Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 44 45 [46]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: "Alien" Uniwersum. 40 lat historii Tak jak się obawiałem - Alien: Earth to jest poziom blockbusterowy, ze wszystkimi zaletami i wadami, nie napiszę dużo, bo na razie nie zamierzam oglądać dalej (tj. obejrzę całość jak serial będzie zakończony), ale technicznie to zdecydowanie może rywalizować z nowymi filmowymi Alienami (czy innymi ww. blockbusterami), a fabuła i postaci - jak w blockbusterach - muszą się trzymać jakichś schematów i nie być przesadnie skomplikowane żeby trafiały do możliwie najszerszej widowni.

Porównanie do blockbusterów, czyli takich kinowych "wydarzeń", filmów świetnie zrobionych pod kątem technicznym o ogromnym budżecie jest tutaj znacznie bardziej zasadne niż w przypadku innych franczyz - tzn. np. Marvel ma te swoje seriale, ale - nie będzie żadnego przykładowego Endgame w telewizji, to jest zarezerwowane dla kin, a Alien - w serialu jest to samo co w filmach, nie czuć że jest to budżetowa doczepka do franczyzy. Czy ten przywołany poprzednio przeze mnie Andor był czymś takim w SW - moim zdaniem to było jednak coś innego, coś na poboczu uniwersum z zupełnie innym tonem wykonane, Alien: Earth jest spójny z ogólnym zarysem franczyzy filmowej, to jest coś, co mocno przycięte byłoby kolejnym kinowym blockbusterem tak nakręcone jak jest.

Oczywiście są seriale lepsze, gdzie ta granica między filmem kinowym a "telewizją" zatarła się już dłuższą chwilę temu, ale mam wrażenie że dopiero przy takim franczyzowym i niejako porównywalnym przypadku (Alien: Earth a inne Alieny/Prometeusze) jest to szczególnie widoczne.

Jaka więc jest przyszłość kinowej franczyzy? Przyznaję że przy takiej jakości obecnej "telewizji" już dłuższy czas temu niejako przerzuciłem swoje uwielbienie w tym kierunku z filmów, ale to nie powoduje że wszystko "powinno" być w formie serialowej, czy możliwe jest jeszcze zachowanie (lub przywrócenie) wyraźnej granicy między filmem a telewizją bez strat na jakości tego drugiego medium? To takie pytania na które odpowiedzi nie ma, nawet nie wiem czy do "dyskusji", raczej tylko moje przemyślenia w kontekście "oczekiwań" i wrażeń po rozpoczęciu obecnego serialu.

So, 23 Sierpień 2025, 11:47:00
1
Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette

Jeśli się nie mylę to od Dell'Otto na razie na naszym rynku była tylko Tajna Wojna (przynajmniej z komiksów w jakich zajmował się całością ilustracji, tj. też kolorami oczywiście), i chyba nic więcej nie będzie, widzę że tylko X-Force: Sex and Violence by się przydało, ale kto i gdzie (w jakimś składaku musiałoby być) by to wydał...
Dla mnie faktycznie "musiszmieć" ;)

Nd, 24 Sierpień 2025, 09:51:38
1
Odp: Asteriks i Obeliks Za tym serialem w dużym stopniu stoi Alain Chabat - wcześniej m.in. zrobił (reżyseria i scenariusz) i zagrał (jako Cezar) w Misji Kleopatrze! Jego inne filmy/seriale są u nas raczej mało znane, ale wg mnie jest w czołówce współczesnego francuskiego humoru. Także to byłaby odpowiedź dlaczego ten Asterix zaskoczył :) Ja tylko przy premierze rzuciłem okiem spodziewając się raczej czegoś zbliżonego do poprzednich Asterixowych animacji i też pozytywnie się zaskoczyłem, właśnie humorem, niekoniecznie samym stylem animacji, no ale to wszystko indywidualne upodobania...
Nd, 24 Sierpień 2025, 10:30:13
3
Odp: Spider-Man
Jeśli tak jak ja wychowywaliście się na Spider-Man TAS, to właśnie pojawił się pierwszy zeszyt kontynuującej go po 31 latach miniserii. Fajna ciekawostka, napisana przez J. M. DeMattiesa, a więc utrzymana w duchu lat 90. Dostajemy w pierwszym numerze domknięcie cliffingera, którym zakończyła się animacja
Dzięki za info, na pewno nie spodziewałem się kontynuacji akurat teraz, więc i bez oczekiwań spojrzałem i... Niech za moją ocenę posłuży opinia, że serial Spider-Man Unlimited był równie "dobrą" kontynuacją :( Tobie się w miarę ta ciekawostka spodobała i nie chcę nikomu odbierać ewentualnej przyjemności z zapoznania się z komiksem, ale ostrzegam też, że sensu łączenia tego z serialem nie ma właściwie żadnego - tj. oczywiście poza $. Tak wygląda Peter:

A tak został "domknięty" cliffhanger (czyt.: został po prostu przeskoczony i wracamy do status quo):

Jeszcze nie patrzyłem jakie opinie w kraju pochodzenia, ale ciężko mi sobie wyobrazić aby były entuzjastyczne... Serialowej kontynuacji i tak by nie było przez jakiś czas, więc komiks nic nie psuje, a może właśnie przyczyni się do przybliżenia planów kontynuacji serialu (nie wiem jak - sama nostalgia może przyćmi wrażenia z lektury itp.).

Nd, 07 Wrzesień 2025, 23:36:18
2
Odp: GoNzO - kolekcja
(...) po co walczyć z taką oczywistością?
Sprawdziłem kilka miesięcy temu ten Kanał Zero, polityką się generalnie nie interesuję i stąd polecano mi właśnie te media, bo niby krytyczne, niezależne spojrzenie jakiego brakowało, że niby do mnie trafi znacznie lepiej niż mainstreamowe media... I fakt, jeden materiał z drugim były ok, dłuższe i w miarę sensowne dyskusje między prowadzącymi i gośćmi, ale... Trzeci materiał, czwarty, piąty - tak goście jak i tematy oscylują wokół tej ww. oczywistej narracji całego Kanału. Jakby to było faktycznie przeplatane różnymi perspektywami to jeszcze bym uwierzył, że po prostu lepiej się sprzedają jedne materiały od drugich i dlatego jednych jest więcej, ale jw. jak już kilka materiałów się obejrzy to widać, że nie na tym to polega.
(...) Moja teorie jest taka, że to Chińczycy celowo nas takimi metodami depopulują (...)
Chińczycy na pewno lepszą teorią niż feministki (i do tego w domyśle: białe) ;)
Wpadłem tutaj z polecenia zobaczyć co się dzieje i nie podoba mi się to. Kiedyś mieliśmy forum o komiksach, a teraz ciągle jakiś kryzys męskości i polityka...
I jeszcze wiadomości kopiowane z AI - jakbym chciał przeczytać wyniki z google (czy to co "myśli" AI) to szukałbym tam. Wiem że @komiks chce być pomocny i napisać jakąś nową dla wielu wiedzę, ale jaki sens we wklejaniu generycznej sentencji z AI żeby potem dopisać komentarz co z tej kwestii faktycznie pasuje do sytuacji - pomiń to co wygenerowało AI i zostaw tylko to co myślisz o tym czego się dowiedziałeś, widzisz przecież, że połowa z np. tego nijak się do sytuacji nie aplikuje...

Edit:
A jeszcze do tematu "przewodniego" - Likwidator, zgadzam się z tym:
(...) fabularnie to jest często bardzo prostackie, brakuje polotu i pomysłu (...)
Takie to ma być, wulgarne i na jedną nutę, przeczytasz jedną historyjkę - przeczytałeś wszystkie :)

Pn, 08 Wrzesień 2025, 07:32:41
1
Odp: Studio Lain Zanim Michał się rozpisze, zupełnie niepotrzebnie, bo wiele razy już było to wyjaśniane, to w skrócie: Hachette to umowy międzynarodowe z opcją wejścia na taki rynek jak Polski, nie jest to konkurencja bo Hachette nie działa na rynku komiksowym a na rynku prasowym (jesteś świadom różnicy w dystrybucji itp., bo tylko o konkurencję w takiej wyłączności chodzi)...

Edit: DC z tego ma pewnego kontrahenta, który wyda określoną ("wymaganą") ilość komiksów, kupi licencje (rocznie, kwartalnie itp.) za jakąś minimalną kwotę itp., nie ma rozdrabniania na mniejszych, niepewnych i przeciągających wydawców, takie mają podejście. Czy E płaci więcej - jw. wątpię (pewnie nawet płaci mniej przy takiej "hurtowości", w przeliczeniu na nakład oczywiście, a ten jest przecież większy od ewentualnej konkurencji), stabilność to już duży plus...

Cz, 11 Wrzesień 2025, 07:15:07
3
Odp: Studio Lain
Dlaczego premiera jest o 12, gdy ludzie są w pracy? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o 16.
Dlaczego premiera jest o 16, gdy ludzie robią i jedzą obiad? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o 18.
Dlaczego premiera jest o 18, gdy ludzie są na spacerze/robią rzeczy? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o 20.
Dlaczego premiera jest o 20, gdy ludzie kładą dzieci do spania? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o 22.
Dlaczego premiera jest o 22, gdy ludzie przygotowują się na następny dzień? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o 00.
Dlaczego premiera jest o 00, gdy ludzie już śpią? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o 6.
Dlaczego premiera jest o 6, gdy ludzie wstają i się spieszą? Chyba nic nie szkodzi wrzucić komiks o...
Skończyły się opcje, szkoda ludzie.
A serio, to przy poprzedniej (albo dwie wstecz) premierze ktoś dosyć szczegółowo opisał dlaczego godzina 12 mu przeszkadza, to chyba nie była kolejna historia o ukrywaniu się w toalecie, ale równie zabawna - jaką byś godzinę nie ustawił to ktoś opowie dlaczego jest to najgorszy możliwy wybór ;)

Wt, 16 Wrzesień 2025, 07:29:52
7
Odp: Egmont 2025 Gdyby tylko te DC Compact (i ogólnie taka forma wydania, nieważne czy DC czy inne przedruki) zaistniały w okresie pocovidowym (tj. kiedy inflacja dot. wszystkiego komiksowego była rekordowa) to możliwe że wciąż regularnie kupowałbym komiksy :)

To tytułem wstępu, a ogólnie inicjatywa, zarówno Egmontu jak i DC, bardzo dobra i z mojej perspektywy długo oczekiwana, żeby nie powiedzieć w kontekście powyższego - spóźniona. W USA widzę te wydania w top sprzedaży - tyle że ile z tego to zasługa tanich wydań a ile doboru tytułów - logiczne że najlepsze co DC ma do zaoferowania dostępne za przysłowiowe grosze sprzedawać się będzie dobrze (tj. logiczne na rodzimym rynku jak na razie).

A jak u nas - jw. kupowałbym z miejsca gdybym tych komiksów nie miał, a nawet rozważałbym wymianę na takie ekonomiczne wydanie gdyby tylko nie chodziło o takie tytuły, które jednak wolę posiadać w wydaniu lepszym... Ale część pozostałych tomów biorę (jeśli się u nas ukażą, co nie jest przecież przesądzone, skoro na start idzie pakiet 6 tytułów na raz) - tomy Nightwinga, Supergirl, Wonder Woman, też We3 Morrisona, którego naszego wydania przestałem już szukać lata temu... No i takie poboczne rzeczy w moim mniemaniu świetnym materiałem do wydań budżetowych, tyle że na mało popularnych tytułach linia wydawnicza się nie utrzyma, więc... Nie chcę pisać co przewiduję żeby nie wykrakać, a może wręcz okaże się odwrotnie i da się wydawać i sprzedawać wydania budżetowe?

Śr, 01 Październik 2025, 18:02:33
1
Odp: Seriale - co polecacie? Disney+ jako "twórca" wielu własnych produkcji nie ma, a większość to te franczyzowe (SW, MCU), taki Shogun (ale też Alien) oferują bo jakoś Hulu się z Disneyem łączy, a z Hulu z kolei łączy się FX, ale to tylko ta jedna odnoga i sam nie śledzę dokładnie kto/z kim/dlaczego, ale... Południowokoreańskie produkcje Disney+ (które Wikipedia kwalifikuje też jako produkcje Star, z tego co kiedyś czytałem to jest jedno i to samo, ew. jest to coś jak FX on Hulu - czyli "podwójnie" oryginalna produkcja - premiera w różnych formach/regionach świata w kolaboracji między dwoma głównymi producentami)...

Moving spośród ich azjatyckich seriali polecam najbardziej, szczególnie tutaj na forum, bo to i komiksowy serial (oparty na webtoonie), czerpie motywy z masy źródeł, niby sci-fi, ale też dramat, romans, thriller szpiegowski, najmniej chyba w tym komedii... Taki misz-masz typowego superhero jak MCU (do czasu założenia kalesonów) z "dorosłymi" rzeczami typu The Boys, ale w konwencji jakiej nie powstydziliby się Heroes (czyli 20 lat temu popularni Herosi). Wszystko wymieszane to mogłoby być w całości dla nikogo, a tak wyszło, że się udało zrobić coś znajomego, ale oryginalnego i zajmującego (przynajmniej w mojej opinii).

Heroes zresztą przywołałem nieprzypadkowo, serial zrobiony zupełnie inaczej, ale to w jaki sposób przedstawiał po kolei wszystkich bohaterów i ich historie (gdzie tak samo istotnym elementem były ich zdolności) jest w Moving zbliżony, całość jest nieskomplikowana, ale charakterystyka i motywacje bohaterów przedstawione są wyczerpująco. Minusem że może nazbyt kompleksowo, o ile każdy bohater dostaje swoje "5 minut", tak w przypadku tych mniej interesujących opowiadanie historii długości filmu fabularnego (bo serial to 20 ok. godzinnych odcinków) bywa że się dłuży (za to np. więcej obejrzałbym o "Potworze", jego historia to azjatyckie kino gangsterskie z zemstą i akcją typu świetnego Oldboya). W kontraście inny minus, chociaż taki w plusie, bo serial jest miejscowo napakowany akcją, i to na tyle, że wręcz te sceny akcji mogą się dłużyć... Jak to opisać... Bo te sceny bywają bardzo dobre, tyle że wiedząc, że nie zobaczymy w nich przez najbliższe kilka minut niczego nowego jakby "powszednieją", to jak w ostatnich latach kręcone dużo filmów jednoujęciowych, albo dawniej kręcone kino drogi, gdzie przez cały film trwa pościg policyjny itp. - to jest świetna rozrywka (tj. dla osób w takich filmach gustujących), ale taki ww. pościg nie zaoferuje niczego nowego w 20 ani w 120 minucie (pod kątem tego głównego motywu). Zostawiam też link do filmwebu, żeby łatwiej znaleźć:
https://www.filmweb.pl/serial/Niezwykli-2023-867973
Innych Disneyplusowych południowokoreańskich jeszcze nie widziałem, ale The Worst of Evil czy Vigilante wyglądają na bardzo dobrze zrobione, i to piszę z perspektywy osoby raczej omijającej koreańskie i japońskie seriale (ze względu na ich "płynność tonalną", czyli standardowo np. scena poważnego dramatu przechodząca w infantylną komedię itp.), widać że te seriale Disney+ tworzone były na eksport (czyli pod zachodniego widza - o ile wciąż są różne gatunki w ramach jednej produkcji, tak całość przypomina bardziej produkcje USA niż azjatyckie). O, jeszcze trailer, w 01:29 kilka klatek z mojej ulubione sceny z Moving, coś jak połączenie Hitmana (gra) ze strzelaniną w lobby w Matrixie, w roli głównej ichniejszy Superman:
Już kończąc przejdę do innego eksportu, tym razem "naszego"...

Breslau - polski serial Disney+, premiera miesiąc temu, kryminał, fikcja historyczna w czasach wojennych, wykonanie moim zdaniem nie sięga do topowych polskich produkcji osadzonych w tamtych realiach (tj. przywołałbym np. Canal+ i Króla), ale jest dosyć blisko - technicznie dobrej jakości produkcja "telewizyjna". Miałem jednak zbyt wysokie oczekiwania, znając ww. inne ich eksportowe produkty liczyłem na coś lepszego. Niektóre motywy są dosyć solidnie osadzone w przedstawionych realiach i całość wydaje się być spójna, tak czasem coś wybija z tej spójności, zdaje się być wrzucone dla... Po to aby odhaczyć w tabeli wszystko co musi się znaleźć w każdym współczesnym serialu, niezależnie czy pasuje czy nie. Miejscami klimat potrafił mnie wciągnąć, ale to chyba dlatego że, jak pewnie wielu widzów, lubię produkcje jakimi serial się inspirował, tj. np. Se7en jeśli chodzi o jeden z głównych motywów, ale też całość postaci głównego bohatera - to było coś, co widziałem niezliczoną ilość razy, jak pomyślę to cały ten motyw policjanta walczącego ze swoimi demonami itp. 50 lat temu w popkulturze był już szeroko wyśmiewany (co oczywiście nie przeszkadza w dalszym poleganiu na nim). Główny aktor zagrał dobrze, mimo tego stale widziałbym na jego miejscu kogoś bardziej "surowego", żeby faktycznie było po nim widać co postać przeżywa itp., zaryzykowałbym stwierdzenie, że całą produkcję oglądałoby się zupełnie inaczej (nie wiem czy lepiej, bo może o to twórcom chodziło, żeby aktor nie był zbyt ekspresyjny, tyle że nie trzeba być ekspresyjnym aby emocje widoczne były na twarzy itp.). Sama intryga i postaci dosyć przeciętne (klisze, no i przewidywalność), na plus na pewno miejscowo scenografia, na minus, jak to już standardem, dźwięk (oglądać z napisami, mimo że mówią po polsku), no i miejscowo dialogi (nie zawsze, bo zdecydowanie nie ma tragedii).

Wt, 07 Październik 2025, 23:05:28
1
Odp: DC Compact Comics
Jak tam Wasze kompaktowe zakupy?  8)
Pierwsza fala zaatakowała Auchan:

Lobo obok Smerfów ostatnio stał 3 dekady temu, znaczek "dla dorosłych" jest, więc afery nie będzie :P

Pt, 17 Październik 2025, 17:42:35
1