Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 61
Wiadomości Liczba polubień
Kolekcyjne smakołyki czyli to co na półeczce najlepsze! Zapewne kazdy z nas ma w kolekcji swoje skarby. Rzeczy trudno dostepne, takie na ktore dlugo polowalismy, inne (lepsze) wydanie, itp. itd. Skoro chwalimy sie polkami, pochwalmy sie tym co najlepsze.
Przylansujmy sie!

Na zachete wrzucam kilka swoich perelek.

BISLEY:
Art of Simon Bisley + Judgment on Gotham w jedynym slusznym formacie

2 sketchbooki z autografami

Limitowany do 500 egzemplarzy z autografami autorow

Horned God Portfolio

Artbook dla Verotik czyli Cycki cycki cycki!


MOEBIUS
2 artbooki

Silver Surfer Parable #1

Parable HC


ANDREAS
Le Triangle Rouge

Rork #0 + zeszytowy Cromwell Stone #1


BATMAN by Norm Breyfogle


PUNISHER by Portacio

PUNISHER Warzone


MOONSHADOW 1st printing, komiks legenda, na ktory polowalem przez lata



Pn, 18 Marzec 2019, 21:14:26
1
Odp: Jazz A acid jazz? Lubicie?
Ja bardzo.


Śr, 27 Marzec 2019, 12:30:32
1
Odp: TM-Semic
Jedni wolą zużytą, pożółkłą, pogiętą starą szmatę, której nadają "wartość" przez pryzmat indywidualnego entymentu
to jest komiksowe hate speech
masz kciuka do dolu ode mnie


Śr, 27 Marzec 2019, 12:37:51
5
Odp: Multiversum.pl - opinie o sklepie
Cytuj
W tym miesiącu dokonywaliście bardzo istotnego wyboru - czy czujecie potrzebę obecności na polskim rynku takiego sklepu jak MULTIVERSUM czy wolicie zostać z konkurencją wspieraną przez radosne towarzystwo szczekające na nas od tygodni w plugawy, często bezrozumny sposób na różnych forach, grupach, etc.

Ten typ jest chory psychicznie.

Pt, 29 Marzec 2019, 18:00:41
1
Odp: Mucha Comics
Quitely to świetny artycha, a do X-Men jego rysunki pasują jak mało kogo.
Dokladnie. A pozniej pojawia sie jeszcze Yu (wspomniany annual), Bachalo, a w ostatnim tomie Silvestri. Ogolnie, to tak, rysunkowo jest zonglerka, raz lepiej, raz gorzej. Scenariuszowo natomiast jest bardzo porzadnie, Morrison odlatuje jak zwykle, ale akceptowalnie, czyta sie elegancko.

Pn, 01 Kwiecień 2019, 21:48:00
1
Odp: Mucha Comics
Rob Liefeld
taaa, my wiemy, ze dzis jest prima aprilis, ale ktos moglby sie udlawic / udusic wiec teges... ostroznie z takimi zartami kolego

Pn, 01 Kwiecień 2019, 21:51:44
1
Odp: [Ankieta] Jakie serie powienien Egmont wydać z "Old DC"??? Zygam juz seriami. Chce zamkniete, jednotomowe historie.
Pn, 01 Kwiecień 2019, 21:54:50
2
Odp: Kolekcja Spider-Mana
No i Hachette musi wcześniej teraz rejestrować domeny, żeby Egmont znowu wszystkiego wcześniej na chybcika nie wydał. :)
Jeden o zlej konkurencji, drugi o Egmoncie...
 ::)

Pn, 01 Kwiecień 2019, 22:40:02
1
Odp: Bo chodzi o to, żeby plusy nie przesłaniały nam minusów - sezon drugi Moonshadow...

Jeden z najoryginalniejszych, najwspanialszych i najdziwniejszych komiksow jakie udalo mi sie przeczytac. Polowalem na niego uparcie, ale cierpliwie, przez dlugie lata. Taki komiksowy Swiety Graal, o ktorym prawie wszyscy pisali piesni pochwalne, niedostepny w ludzkich cenach, do dostania tylko i wylacznie na rynku wtornym. Trafil w moje lapska, zapewne tylko dzieki zapowiedzianemu wznowieniu, ktore datowane jest na maj tego roku.

O czym to? No wlasnie. Dobre pytanie. Moonshadow to Maly Ksiaze na sterydach.  To opowiesc o poszukiwaniu. Poszukiwaniu sensu, szczescia, harmonii z samym soba. To opowiesc o malym chlopu. O dziecku hipiski, ktora uciekla z domu oraz kosmicznego bytu (przypominajacego usmiechniety ksiezyc). Ten ow, kosmiczny byt wymyka sie jakiejkolwiek logicznej klasyfikacji, a dla ktorego jedynym motorem napedowym jest kaprys. Bo cos chce. Bo czegos nie chce. Teraz, w tym wlasnie momencie.

Podczas 12 czesciowej epopeji, towarzyszymy dorastajacemu Moonshadow w jego kosmicznych oraz przede wszystkim kosmicznie dziwacznych perypetiach. Nasz Maly Ksiaze na vinstrolu doswiadcza baaardzo duzo i bardzo obficie. Doswiadcza wojny, okrucienstwa, smierci bliskich, pierwszego seksu, zauroczenia, kapitalizmu, zdrady, ale i takze nadzieji, szczescia, milosci. Podrozujac od planety do planety, doswiadcza powyzszych w nie do konca odpowiedniej kolejnosci, co dodaje lekturze pikantnosci. Czyta sie to wszystko jednym duszkiem, chociaz ja robilem sobie przerwy, bo lektura zmusza do refleksji. Przyznam sie, ze dawno nie czulem takiego mrowienia na plecach jak podczas czytania Moonshadow.

Komiks pisany jest proza, a tekstu jest w nim mnostwo. Dialogow natomiast oraz jakze typowych dla komiksu - balonikow z tekstem jest nieproporcjonalnie malo. Dominuja opisy i narracja pierwszosobowa, na zasadzie pamietnika. Jezykowo jest bardzo trudno. Nie chodzi tu o konstrukcje gramatyczne ale o niezwykle wyszukane, literackie slownictwo. Lojalnie uprzedzam - to tytul dla ludzi z bardzo zaawansowanym angielskim, ze slownikiem lezacym obok.

Graficznie jest przepieknie. Muth w genialny sposob laczy realistyczny malunek z groteska i karykatura. Najlepsze porownanie jakie przychodzi mi do glowy to Elektra Assasin i to co wyprawia w niej Sienkiewicz.

Czy polecam? Jak najbardziej. To niesamowity, oryginalny i przpiekny graficznie tytul. Taki z tych, ktore zostaja w glowie, na dluuugo po lekturze. 

Pn, 01 Kwiecień 2019, 23:12:32
9
Odp: Kupki wstydu Nie chce tu mentorowac, ale czytajac niektore wypowiedzi mam wrazenie, ze ich autorom zaciera (badz juz zatarla) sie granica miedzy kupowaniem hobbystycznym a uzaleznieniem od kupowania. 
Pt, 05 Kwiecień 2019, 21:57:42
3