Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 4 5 [6]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Najbardziej udane zakupy Dawno, dawno temu w 1989 roku, poszedłem po szkole do domu kolegi, który miał komiksy do sprzedania, kupiłem kilka (może kilkanaście - nie pamiętam) płacąc maksymalnie 500 zł. za egzemplarz ( był tam m.in. "Kajko i Kokosz"). Nazajutrz kolega przyszedł do szkoły nie w humorze, po mojej wizycie odwiedził księgarnię i zobaczył tam nowy album Kajka i Kokosza ("Zamach na Milusia"-wyd. rozszerzone) w cenie 2000 zł.
Takie to były czasy, ceny zmieniały się z dnia na dzień.
Na początku 1990 kupiłem w księgarni nowego Szninkla (świeża dostawa) za 1500 zł., tymczasem Thorgale kosztowały już 4000-5000.

Pt, 08 Listopad 2019, 20:10:14
1
Odp: Komiksowe książki
Zastanawiam się nad pozycją "Czas na Relax", ale właśnie obawiam się, że prezentuje poziom podobny co opracowanie o Żbiku, które dla mnie było wręcz tragiczne - dotarłem do połowy, a tam same streszczenia, które akurat nie przedstawiały dla mnie żadnej wartości - komplet Żbików mam, więc zamiast streszczenia wolę przeczytać oryginał. Czy w Czasie autor też tylko streszcza Relaxy, czy jest tam jednak coś wartościowego?

Nie znam książki Chosińskiego o Żbiku, uznałem, że skoro mam już książkę Szlachtycza i jeszcze Jasińskiego o Jerzym Wróblewskim (gdzie było sporo o Żbiku) to kolejna pozycja mi niepotrzebna.
Kiedy jednak przeczytałem "Czas na Relax" zacząłem się zastanawiać czy nie kupić "Teczki personalnej".
Książka o Relaxie jest rewelacyjna.
Autor opisuje numer po numerze, ale nie tyle streszcza co przedstawia inspiracje, motywy, analizuje różne podteksty, uwarunkowania względem sytuacji panującej w kraju itp.
Wiele bardzo ciekawych informacji.

Zdecydowanie polecam.

Śr, 13 Listopad 2019, 17:08:42
2
Odp: Regis Loisel W 1990 roku miałem 16 lat, polubiłem "Pelissę", choć wielkim fanem nigdy nie zostałem.
Pamiętam, że reakcje na tę serię były bardzo różne, w jednym z zamieszczonych listów ktoś pisał: (cytuję z pamięci, może trochę niedokładnie) "napisaliście, że ten komiks dostał we Francji nagrodę, no chyba nie od czytelników".
Waldemar Jeziorski opisując w niskonakładowym piśmie "Czas Komiksu" historię magazynu "Komiks" stwierdzał: "...nikt nie mógł przewidzieć faktu, iż odnosząca sukcesy we Francji "Pelissa" wespół z "Valerianem" przyczynią się do spadku poczytności magazynu." i dalej: "...trudno zrozumieć wydanie aż czterech albumów z przygodami Valeriana oraz trzymanie się krótkiej spódniczki Pelissy w sytuacji, gdy nakład leci w dół w zastraszającym tempie".
Jak widać byli tacy dla których seria o Ptaku Czasu przyczyniła się do upadku "Komiksu". Ciekawe jest zestawienie przez autora Pelissy z innym komiksem fantasy: "Udało się bowiem przedstawić komiks, który wywołał żywsze reakcje wśród fanów i to w pozytywnym oddźwięku.  "Kryształowa szpada", chociaż stylem rysunku przypominała "Pelisse", zachwyciła czytelników przede wszystkim lepszym scenariuszem."
Osobiście nie zgadzam się z oceną pana Jeziorskiego, ale chyba warto ją odnotować.

Jeśli chodzi o uwagi, że komisów fantasy było wtedy niewiele, to przypomnę, ze z sensacji była tylko "XIII" i "Punisher", a z historii "Vasco" i "Bruce J. Hawker" (o ile dobrze pamiętam).
 
I jeszcze kwestia wyższości rysunków w tomach 3 i 4 nad tomami 1 i 2.
Mam inne odczucia, początkowe rysunki są dla mnie żywe i naturalne, a późniejsze trochę zbyt wygładzone (jakby sterylne).

Pn, 18 Listopad 2019, 16:31:56
1
Odp: Sytuacja polskiego komiksu A mnie brakuje realistycznych przygodówek ( w frankofońskim stylu ).

Na ostatniej KW zapytałem Kołodziejczaka mniej więcej takimi słowami:
Skoro konkurs im. Janusza Christy odniósł sukces, czy nie można by zrobić podobnego konkursu na komiks dla starszych odbiorców? Chodzi mi o coś takiego : pod honorowym patronatem Grzegorza Rosińskiego konkurs na realistyczny komiks przygodowy?

TK trochę się rozgadał m.in., że pomysł ciekawy, ale w Polsce komiks gatunkowy się nie przyjął (choć jemu samemu kiedyś wydawało się, że właśnie taki komiks ma u nas największe szanse), no i niestety nie.

Cz, 21 Listopad 2019, 18:48:05
1
Odp: Wydawnictwo Kameleon
Podczas wczorajszej wizyty na Targach Książki Historycznej podpytałem wczoraj wydawcę o plany na przyszłość. Niebawem do sprzedaży trafi album "Zakon" przybliżający dzieje krzyżaków, a w dalszej perspektywie projekty związane m.in. z Władysławem Łokietkiem. Można spodziewać się również kolejnych okładek w wykonaniu Artura Chochowskiego.

Ja rozmawiałem z wydawcą tydzień temu w Łodzi (Salon Ciekawej Książki) i w przyszłym roku (chyba w maju) możemy spodziewać się komiksu Mariusza Moroza o bitwie pod Grunwaldem, oraz albumu przedstawiającego chorągwie krzyżackie.

Pt, 29 Listopad 2019, 17:59:38
1
Odp: Najbardziej wyczekiwane wydania Powrót przerwanych serii (integrale):
-Aria
-Marine
-Aquablue
-Głowy Orłów
-W kręgu podejrzeń
-Soda

Humorystyczne (najchętniej w formie "Komiksy są super"):
-Mały Sprytek
-Titeuf
-Cubitus
-Uczeń Ducobu

Niezrealizowane zapowiedzi (integrale):
-Kroniki Barbarzyńców
-Kroniki Czarnego Księżyca
-Yoko Tsuno

Pn, 02 Grudzień 2019, 18:28:05
2
Odp: Kurc
Ale przyznasz chyba, że to raczej dziwne żeby pierwsze dziewięć tomów uchodziło za "nic nie tracisz". Pierwsze dwa-trzy - rozumiem; widać seria miała trudny rozruch. Ale dziewięć? Dziwne.
A w każdym razie dziwniejsze niż fakt, że innej serii skończyły się dobre pomysły po tomach "nastu". Albo ponad dwudziestu (zależy kto ocenia).

"Nic nie tracisz" - to ocena części odbiorców, ja się pod nią nie podpisuję.
Sądzę, że Kapral może mieć trochę racji co do efektu nostalgii.
Mnie "Kroniki padarwiańskie" podobają się nieco bardziej, ale uważam, że pierwszy cykl również "daje radę".

Tomy 1-9 miały czterech scenarzystów, a "Kroniki..." pisał jeden - Lodewijk, to mogło mieć wpływ na spójność i ogólny odbiór.

Pn, 09 Grudzień 2019, 18:36:38
4
Odp: Ongrys
Aria 
Marine
Aquablue
Głowy Orłów
Kroniki Barbarzyńców
Buddy Longway
Jugurtha

Postanowiłem do swojej listy dodać coś historyczno-przygodowego z kolekcji Vecu:
-La sueur du soleil (konkwistadorzy szukają Eldorado)
-Les pionniers du Nouveau Monde (XVIII wiek, Ameryka Płn., Indianie, traperzy itp.)
-Poupee d'ivoire (XII wiek, Azja centralna i wschodnia)

-

Śr, 18 Grudzień 2019, 17:04:21
1
Odp: Ongrys
Aria miała wydania zbiorcze ?


Jak dotąd nie, ale kolejny 40 album ma być ostatni, nie sądzę by wydawnictwo postanowiło przestać zarabiać na Arii, skoro jeszcze można zarobić to pewnie ruszą z integralami. Tzn. mam taką nadzieję i oczywiście liczę, że szybko znajdzie się polski wydawca.

Cz, 19 Grudzień 2019, 17:08:51
2
Odp: Dlaczego akurat komiks? Odnośnie początków mogę napisać to co na kiedyś forum gildii w temacie o pierwszym komiksie:

Lato 1982. Miałem osiem lat starszy o rok kolega pokazał mi Świat Młodych, drukowali akurat "Festiwal Czarownic", wkrótce sam zacząłem kupować , ale Kajko i Kokosz już się skończył i moim pierwszym komiksem został "Binio Bill kontra trojaczki Benetta".
To właśnie ŚM sprawił, że zostałem fanem komiksu, mieszkałem na wsi gdzie dostęp do komiksu był trudniejszy niż w mieście jednak regularne choć niewielkie dawki ŚM zrobiły swoje.

Inne momenty ustalić trudniej
- latem 83 lub 84 w łódzkim lunaparku nabyłem pierwszy Relax (25 lub 26 numer)
-w 85 do naszego wiejskiego kiosku ruchu dotarły jednocześnie "Festiwal Czarownic" i"Dzień Śmiechały"
- "Komiks- Fantastyka " , "Komiks" i "Thorgale"

Pewnym przełomem był rok 96
-jako, że nie czytałem amerykańskich superbohaterów, a komiks europejski leżał znalazłem się w trudnej sytuacji na szczęście odkryłem AQQ i Czas Komiksu, a potem inne niskonakładówki, dzięki nim dotrwałem do ożywienia rynku, ( choć w wielu przypadkach teksty tam publikowane były ciekawsze od komiksów).

To tak z grubsza na szybko, bo ciężko coś konkretnie powiedzieć. Równie dobrze mógłbym wspomnieć o kupionym nad morzem "Hernanie Cortezie ..." (rok 86).

Cz, 02 Styczeń 2020, 10:53:39
5