Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.
Wiadomości | Liczba polubień |
---|---|
Odp: Egmont 2020
Cosmos G.Sparrowa czy Biblia oraz Boska komedia z grafikami Dore - format ma znaczenie i jest uzasadniony, ale dlaczego Przedwieczni nie w formacie Marvel Classic, tego nadal nie rozumiem. Czy nie można wydać w dwóch wersjach wielkiej , super ekstra wypasionej , exclussiv dla komiksowych koneserów i drugiej, trzymającej się kupy, wersji dla komiksowej biedoty? Wersję budżetową chętnie kupię, a jako odludek nie mam przed kim szpanować stertą kolorowych komiksowych cegieł i strzyżonym pod linijkę trawniczkiem otoczonym żywopłotem z thuji. Wiem, nie muszę kupować, ale chciałbym! Batman BW jest BW, więc również się skuszę, ale na tytuły, które miały swoją kolorowa edycję już nie. PS. Ciekawe w jakim tempie nazewnictwo w komiksowym świecie ze zbieracza/czytacza uczyni kolekcjonera, marszanda sztuki, bo o wartości komiksów już zaczynają decydować format i ile setek PLN-ów ktoś wywalił lekką ręką na jeden tom. Dobrze, że chociaż za swoje, tylko po co? So, 25 Lipiec 2020, 17:46:36 |
2 |
Odp: Egmont 2020
Trza znać angielski, a było wcześniej, że dużo liter ... Przypomina się sytuacja z początków KŚK i pierwsze tomy Mistrzowie Komiksu Exclusive - nie wiem jakie były wówczas intencje wydawnictwa, ale formuła, ceny i limitowany zakład mocno ostudziły mój komiksowy entuzjazm.... So, 25 Lipiec 2020, 18:49:19 |
1 |
Odp: KBOOM
To ja poproszę jeszcze Penny Dreadfull Wciąż za mało panny Vanessy Ives(i stworzonej chyba do tej roli Evy Green), a tu już śliczny spin-off City of Angels A jeszcze bardziej Pestilence z AfterShock Comics PS.również czekałem na dzisiejszą zapowiedź Pn, 17 Sierpień 2020, 21:10:14 |
1 |
Odp: Marvel Limited od Egmontu
Podzielam zdanie, że Limited jest dla kokekcjonerów i to wreszcie ukłon w stronę tego wyrośniętego polskiego czytelnika Jak mawiała moja babcia stojąc pod starą jabłonką - "skoro są już dojrzałe, niech wreszcie spadają !!! ". Daleki jestem od twierdzenia, że opasłe tomiszcza są dla weteranów, a tani(często również dzięki uprzejmości Egmontu) komiks dziecięcy za 20-30zł dla amatorów i laików. Słowo "kolekcjoner" jakoś w odniesieniu do komiksu również mi nie gra?! Wt, 18 Sierpień 2020, 15:40:48 |
1 |
Odp: Marvel Limited od Egmontu
No a formaty wydań Omnibus, Absolute, Gallery edition, Deluxe ... Uważam, że to bardziej kwestia możliwości i indywidualnych potrzeb, a nie prestiżu czy poziomu społeczno-kulturalnego. Wspomniane formaty wydawnicze bardzo często pięknie prezentują się na półkach, czego dowodzą między innymi liczne chwaliposty kolegów i koleżanek z forum Wszystkie przeglądam, oceniam i doceniam. Najciekawsze jest jednakże to na ile sposobów można te skarby kategoryzować i przekładać, oraz że te kategorie niekoniecznie są dla wszystkich jednakowe i tożsame. Obstaję jednak przy opinii, że to bardziej kompulsywne zbieractwo w odniesieniu do często drogich przedmiotów, a nie kolekcjonerstwo. Sprawa podobna jak z zarobkami - to jest - człowiek pozostaje "normalny" tylko do pewnego pułapu, później jest już idee fixe, że potrzebuje jeszcze więcej, mocniej, teraz Najlepszym przykładem na to jest wspomniany w innym wątku Hellboy i BBPO. Cóż powiedzieć wydanie śliczniutkie, miła w dotyku okładka, interesująca zawartość i sporo złotówek z portfela. Nie żałuję zakupu, ani lektury, ale to co się dzieje z okładkami rodzi frustrację i odbiera radość z posiadania Nie chcę żeby ktokolwiek potrzebował przeglądać moje komiksy w rękawiczkach, albo na komputerze bo cenna zdobycz leżakuje w foli, po otwarciu której kolorowy zeszyt straci 3/4 swej wartości !!! Wt, 18 Sierpień 2020, 16:17:02 |
2 |
Odp: Tadeusz Baranowski
Jestem za. Tamte Tytusy 3w1 rozlatywały się podczas przeglądania - dobrze, że nie podmieniałem starszych wydań - chociaż decydujący był jak wspomniałeś dziwny dobór ksiąg do poszczególnych tomów.
Śr, 19 Sierpień 2020, 20:25:16 |
1 |
Odp: Najlepsze frankofony
Yans/Rork/Pelissa/ThorgalVasco/Asterix Yans - czytałem całość, ale podchodzą jedynie tomy 1-4 z lat 80-tych - stare klimatyczne sf z względnie spójna fabułą; Rork - interesująca seria, ale najchętniej wracam do dwóch pierwszych tomów serii, które trzymają w niepewności i zaciekawieniu, dalej niestety gorzej i co u Andreasa częste nieciekawe,rozmyte , względnie puste zakończenie; Pelissa - starszy cykl poszukiwań Ptaka Czasu zdecydowanie ciekawszy niż prequel, chociaż i ten wytrzymuje w porównaniu z takim Lanfeustem, który owszem fajny, ale historie zdają się być wtórne; Thorgal - Thorgale 3-16 pożeram ze smakiem, a są to tomy oryginalnie wydawane w latach 1981-1990- cóż dodać? Vasco - miłość od pierwszego spojrzenia i pierwszy tom z Pegassusa kupiony w kiosku niedaleko dworca PKS Mińsk Mazowiecki, biorąc pod uwagę warstwę wizualną i w miarę wiarygodny rys historyczny przedstawionych zdarzeń jest to niedościgniony, jak dotąd, wzór komiksu historycznego wydanego w Polsce (chociaż wiadomo Murena i Alix ); Asterix - z klasycznych serii humorystycznych starsze historie najlepiej trzymają fason(w tym przypadku najchętniej wracam do przygód z lat 60tych ) Są jeszcze Lucky Luke, Jeremiah, Bilale,... - ale do tych tytułów wracam już nie tak często. Ciekawe jest to, że z rachunku sumienia wynika iż najbardziej lubię frankofony wydawane oryginalnie w latach 80tych. Śr, 26 Sierpień 2020, 21:24:25 |
4 |
Odp: Elemental
Saga orków śmieszna, czy nie warto?
So, 05 Wrzesień 2020, 20:27:03 |
2 |
Odp: Dylan Dog
Lubię DD, ale jak kolejne wydawnictwo zacznie bawić się w warianty okładkowe to mnie coś strzeli....
Pt, 11 Wrzesień 2020, 08:14:29 |
1 |
Odp: Tore Oficyna Wydawnicza
Nadal uważam, że Dylan Dog Maxi (wersja 3w1) byłby optymalnym rozwiązaniem, bez bzdurnych dodatków, koloru, itp. DD wezmę, Zagora nie kojarzę i z pewnością się wstrzymam.
So, 12 Wrzesień 2020, 22:19:03 |
3 |