Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: [1] 2 3 ... 8
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Ubezpieczenie kolekcji Pozwolę sobie zabrać głos jako pracownik firmy ubezpieczeniowej (nieistotnej której, nie chodzi o reklamę).

Większość Ogólnych Warunków Ubezpieczenia mieszkania/domu kwalifikuje książki jako takie (kategoria "komiks" jest większości ubezpieczycieli obca) jako rodzaj ruchomości domowych. Jest to, nazwijmy to "standardowa" ruchomość. Składka za takie ubezpieczenie nie powinna być wysoka. Sugeruje jednak sprawdzac katalog ubezpieczonych ryzyk. W przypadku książek wazne jest nie tylko ubezpieczenie od pożaru ale też od np. działania dymu i sadzy czy zalania.

Wypłata odszkodowania - szczególnie w przypadku pożaru-  o ile nie jesteście w stanie udokumentować strat (paragony, lista zamówień w księgarnii internetowej, spis z natury lub chociażby zdjęcie księgozbioru)  - może być jednak problematyczna.

Jeżeli książki ubezpieczymy jako ruchomość "standardową" takie też dostaniemy odszkodowanie. Jeżeli likwidatorowi nie będzie chciało się zbytnio wchodzić w szczegóły to wyliczy je na podstawie Waszej deklaracji popartej cenami okładkowymi; bardziej dociekliwy przyjmie coś w stylu "średniej ceny rynkowej" w oparciu o np. ceny księgarnii internetowych.

Jeżeli macie jednak w zbiorach jakieś wyjątkowo cenne okazy (1 nr Supermana?) powinniście ubezpieczyć go w kategorii ruchomości "specjalnych" (dzieła sztuki, zbiory kolekcjonerskie etc). Zakład ubezpieczeń może jednak wówczas zażądać niezależnej wyceny takiego majątku - co w przypadku polskiego rynku komiksowego może być trudne. Z komiksami amerykańskimi sprawa jest prostsza - tam jest dobrze rozwinięty ogólnodostepny rynek wyceny np. wariantów okładkowych.

 Takie ubezpieczenie jest oczywiście - niezależnie od problemów z wyceną - dużo droższe. Przy dużej wartości ubezpieczenia, TU może także zażądać dodatkowych zabezpieczeń przeciwkradziezowych (no chyba, że nie zalezy Wam na ubezpieczeniu tego akurat ryzyka).


Wt, 24 Wrzesień 2019, 21:53:45
12
Odp: Wywiad z Tomaszem Kołodziejczakiem (EGMONT) 1. Jakie komiksy chętniej Pan czyta - superhero, frankofony czy może co bardziej egzotycznego?
2. Jaki jest Pana ulubiony komiks (no powiedzmy - 3)?
3. Jakie polskie wydawnictwo komiksowe (poza pracodawcą) ceni Pan najbardziej i dlaczego?
4. Kiedyś wydał Pan swój własny komiks - czy ma Pan w planach powrót do tego typu działalności?
5. Z jakiego wydanego komiksu jest Pan najbardziej dumny/odczuwa największa satysfakcję, że udało sie go wydać w Polsce?

Pn, 30 Wrzesień 2019, 20:55:13
10
Odp: Wywiad z Tomaszem Kołodziejczakiem (EGMONT) sorry za post po postem, ale tak jakoś wyszło...
7. Egmont wydaje wydania zbiorcze Relaxa, Kurc wydał książkę o magazynie Relax; Studio Lain i Ongrys wydają Sedziego Dreda - czy Pana zdaniem jest w Polsce miejsce na współpracę międzywydawniczą w celu promocji tytułów? Wiadomo - wspólnie można więcej

Pn, 30 Wrzesień 2019, 20:59:12
2
Odp: Kupki wstydu Mam dwa regaly billy nieprzeczytanych ksiazek i jeden komiksow. Zbyt czesto kupuje na wyprzedazach i promocjach :/
So, 28 Grudzień 2019, 22:33:09
3
Odp: Kolekcja Transformers G1 (Hachette) Zalezy jak bardzo fetyszyzuje się stan techniczny komiksów. Mi drobne ryski na okładce czy lekkie obicie rogu nie przeszkadzają. Nie czytam też na bierzaco, więc opóxnienie prenumeraty mnie nie rusza.
Cz, 20 Luty 2020, 09:19:37
1
Odp: KBOOM Popieram przedmówcę - God Country mnie rozczarowało
Wt, 24 Marzec 2020, 09:06:26
2
Odp: Manara Wg mnie rozpoczynanie przygody z Manarą od przygód Giuseppe Bergmana to duży błąd. To bardzo specyficzny komiks, nastawiony na eksperymentowanie formą i ciągłe mruganie okiem do czytelnika. Wg mnie bardzo męczący w odbiorze.
Osobiście sugeruję zaczać od Klika - dla mnie to kwintesencja Manary.

Co do Caravaggio - pierwszy tom bardzo mi się spodobał, drugi niestety sporo słabszy. A całość duuuużo słabsza od Borgii.

Pn, 04 Maj 2020, 09:11:27
1
Odp: Free Comic Book Duchy Orwaldu na issuu
https://issuu.com/norbertrybarczyk/docs/duchy_orwaldu_1_pdf?fbclid=IwAR178WzVqan0u2IRkv20PWH_Uvk5SznOMovI56myTlXpTjH5O5hdzH6R76A

Śr, 06 Maj 2020, 09:20:59
4
Odp: Utracone Komiksy 3 historie:
1. W okolicach 2012, czasy studenckie, potrzebowałem szybkiego zastrzyku gotówki. Sprzedałem wówczas najcenniejsze (moim zdaniem) pozycje z kolekcji, m.in.: Umowę z Bogiem, Incala, Sambre, Noce nieskończone czy 1 tom Fistaszków zebranych. Obiecałem sobie wówczas, że kiedyś, w lepszych czasach odkupie. Stan na dzis: większość odkupiłem :)
2. Pożyczyłem kumplowi 2 tom wydania zbiorczego Largo Winch. Kolega zmarł.
3. Przeprowadzałem się pewnie z kilkanaście razy. Komiksy trzymałem u siebie, u mamy, u siostry, u kumpla. Wcieło mi przez to kilka komiksów. Po prostu wyparowały.
BONUS. Mogłem za groszę kupić Kingdom Come. Ale w tamtym czasie wolalem wydac na piwo.

Nd, 31 Maj 2020, 08:21:51
1
Odp: Utracone Komiksy Przypomniało mi sie jeszcze jak stracilem swoje komiksy z serii Donald i spółka. Trzymałem je w takim ni to kartonie, ni to pojemniku. Sprawiliśmy sobie nowego kota, który był trochę na bakier z kuwetą. Wysuszyć komiksy sie dało, ale ten zapach...
Nd, 31 Maj 2020, 17:34:45
1