Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 [2] 3 4 ... 41
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Egmont 2019
...ale wiecie, że rynek komiksowych to nie tylko czynni użytkownicy forum?! :p

Z jednej strony niby prawda, ale z drugiej strony (i to piszę już całkiem serio) czynni użytkownicy forum wiedzą czego chcą i na ogół chcą dobrych rzeczy. Funkcjonując na forum od tych ok. 6 lat zauważyłem, że jeżeli jakiś komiks jest ogólnie polecany (ew. ogólnie oczekiwany) to jednak jest dobry, o ile nie wybitny i na ogół jego lektura jest pozytywnym doświadczeniem czytelniczym. Także rozumiejąc różnicę między "statystycznym niedzielnym zjadaczem komiksów" a doświadczonym wyjadaczem uważam, że czynni użytkownicy forum zwykle oczekują tytułów, które mają sporą szansę na niezłą sprzedaż.
Na koniec zaznaczam, że sam żadnych uroszczeń i chciejstw nie zgłaszam - doskonale zdaję sobie sprawę, iż są one oderwane od rzeczywistości i nie do wydania. :) Bo przecież E. nie zacznie wydawać X-Men od lat 80-tych i do tego po kolei.  8)

Pt, 15 Luty 2019, 12:33:59
2
Odp: Egmont 2019
ale chyba bliższe prawdy niż utopijne życzenia czytelników, że Egmont mógłby wydać wszystko, tylko ma wywalone na czytelników i zwyczajnie mu się nie chce. Sądzę, że Egmont z czasem wyda wszystkie ważne tytuły z listy - tylko zwyczajnie zabierze mu to sporo lat.
Nie wiem w którym momencie można tak odczytać to co naskrobałem, ale nie uważam żeby Egmont miał "wywalone na czytelników". Mniej popularne tytuły, które się ukazują a które pokrywają się z wynikami forumowych ankiet świadczą o tym, że Egmont chyba jednak śledzi to co się dzieje w komiksowie i jeżeli ma nadwyżki finansowe z Batmanów i Deadpoola to inwestuje je w mniej popularne a jednak oczekiwane tytuły. Natomiast tak - trwać to musi. Choćby i dlatego (pomiędzy innymi powodami), że nasze portfele nie są z gumy i rynek można pewnie całkiem łatwo przesycić. Ale wydaje mi się cały czas, że to nie jest myślenie przesadnie życzeniowe i jeśli jest support w postaci "czego chcemy najbardziej" to odzew też w końcu się pojawia.

Pt, 15 Luty 2019, 22:29:59
4
Odp: Mucha Comics
Wiadomo było, że 1 część się nie sprzeda, skoro w wydaniu WKKM te komiksy ciągle się walają na Allegro.

No jasne. Na nieprzeczytane.pl, czytam.pl wyprzedane. Na Bonito/Aros 8 egzemplarzy, tania książka 6 egz., ale gwiazdor od razu wiedział, że się nie sprzeda.
A był przez chwilę spokój...

So, 16 Luty 2019, 23:06:46
13
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela Dla odmiany parę słów o komiksie.
Ostatnio miałem przerwę, stosik podręczny zaczął piąć się w górę, w zw. z czym na rozruch poszła pozycja "lekka, łatwa i przyjemna" czyli "A-Force".
Tok myślenia był prosty: jest She-Hulk, jest taka sama impreza jak w "Samotna Zielona Kobieta". I tutaj pewien lekki, ale jednak niedosyt. Owszem historia do ciężkich nie należy i były elementy komediowe, ale też komedią pełną gębą nazwać tego się nie da. I w sumie można byłoby napisać, że historyjka jak historyjka, na raz i do zapomnienia gdyby nie jeden jej detal: gdy jakiś czas temu już mi się wydawało, że tworząc "wszechświaty kieszonkowe" Marvel doszedł do granicy ludzkiej wyobraźni i że dalej czai się już tylko ściana okazało się, że i ta granica wyobraźni padła.  8)
Żywcem nie mam pojęcia dlaczego, ale postać
Spoiler: PokażUkryj
Singularity czyli żyjącego, spersonifikowanego, dziewczęcego wszechświata kieszonkowego
:o ) zwyczajnie mnie... hmm... Nie chciałbym tutaj użyć określenia "zachwyciła", bo to jednak nie ten typ i skala "emocji", ale ewidentnie dostarczyła nadspodziewanie sympatycznych wrażeń. W zasadzie ostatnią nowo poznaną postacią, która byłaby tak pozytywnym zaskoczeniem była sama Jennifer w "Zielona Samotna...". I w sumie sam nie wiem dlaczego. Może Marvel już aż tak bardzo drepcze w miejscu z tym ciągłym mieszaniem w filiżance herbaty bez dodawania cukru, że wystarczy gdy ktoś dosypie kilka ziarenek i od razu czuć poprawę smaku a może to tylko moje zupełnie jednostkowe odczucie (i dla reszty komiksowego świata ta niebieska małolata to zwykły przejaw absurdu i miotania się od ściany do ściany), natomiast faktem jest, że dawno już nie czułem sympatii do jakiejkolwiek postaci komiksowej.  ;D W sumie śmieszne, ale ten jej bezpretensjonalny charakter uroczego szczeniaczka (skądinąd tak irytujący w przypadku Mantis w GotG vol 2) pasuje tutaj ja ulał.  ??? I teraz tak się zastanawiam: A-Force miała powstać w
Spoiler: PokażUkryj
Świecie Bitewnym Doom`a
. Czy któryś z wydanych u nas
Spoiler: PokażUkryj
tie-in do "TW"
dotyczy w jakimkolwiek stopniu również tej grupy?

P.S. Tak mi się przypomniało: ciekawe kto postanowił przemycić do fabuły Lucyfera...  8)

Nd, 17 Luty 2019, 00:54:43
1
Odp: DC Deluxe - Egmont
W sumie to wpadłem na pomysł: co sądzicie o tym, by założyć ankietę, co Egmont mógłby wydać w Klasyce Marvela/DC Deluxe, coś jak JanT zrobił z Vertigo? To co prawda byłyby tylko spekulacje i zachcianki, ale still.

Dobry pomysł.

Egmont się nie przyzna, ale takie delikatne skierowanie ich wzroku na właściwą ścieżkę z pewnością nikomu nie zaszkodzi. ;)
To teraz OT:
Jeśli można rzucać dzikimi propozycjami to nie będę się krępował z prywatą w klasyce Marvela: "X-Tinction Agenda", "Age Of Apocalypse", "New X-Men".
W Deluxe cały czas widzi mi się Netoperek wydawany u nas na początku lat 90-tych. Byłby taki mały hołd dla N. Breyfogle`a.

Pn, 18 Luty 2019, 01:05:03
2
Odp: Tytuły użytkowników - dyskusja Ja ze swojego się wycofuję - Antari pozamiatał.  8)
Pn, 18 Luty 2019, 01:12:34
1
Odp: Kapitan Marvel @Kalander
Ja problemu nie mam, bo nie zamierzam płakać z powodu tego, że jakaś korporacja ma mnie gdzieś. Po prostu na mnie nie zarobi. Natomiast zwracam uwagę na kampanię nastawioną "przeciwko". I tutaj z kolei upatruję powodu dla którego będzie problem z "zarobieniem większej kasy" - "promocja" tego filmu nie funkcjonuje na zasadzie "zapraszamy wszystkich, ale dziewczyny bardziej" tylko "to jest film dla nas a wy spadajcie".

Zaś względem filmu o Kenie - podejrzewam, że skończyłoby się tak jak pisałem a propos owej kampanii pod kątem Kapitana A. - podniósłby się wrzask, że to seksistowska promocja chłopców i podłe dyskryminowanie dziewczynek. Ponieważ w dzisiejszych czasach i w określonych środowiskach "mniejszości" możesz promować do woli. "Uprzywilejowanej większości" promować nie wolno bo to śmierć cywilna.

Natomiast nie - nie zamierzam tworzyć sobie problemów z uwagi na jeden film, który niespecjalnie mnie interesuje. Inna sprawa, że nie widzę powodu dla którego mam udawać, że sytuacji nie ma.

@Red Fury
To w takim razie chętnych należy zaprosić na wyspę Aoshima. :)
https://podroze.onet.pl/ciekawe/aoshima-wyspa-kotow-w-japonii/vr6b2tl

Pn, 18 Luty 2019, 19:52:42
1
Odp: Kapitan Marvel
czyli mają robić film o silnej kobiecie, ale tak, żebyś Ty tego nie widział? Z resztą ja nie rozumiem, czemu Wy zakladacie, że odbiorcy superhero mają zupełnie inne oczekiwania. Jakieś badania? Bo ja na przykład bardzo jestem ciekaw tego "kobiecego" superhero i według mnie mocno czegoś takiego brakowało. Z resztą pokazuje to popularność takich serii jak chociaż Ms. Marvel.

Tylko tutaj nie chodzi o sam fakt wyprodukowania filmu SH z heroiną jako takiego a o to do kogo ten film jest skierowany. Dla wszystkich fanów SH czy konkretnej grupy z naciskiem na odrzucenie innej. Gdy pierwszy raz przeczytałem, że będzie pierwszy solowy film Marvela poświęcony bohaterce pomyślałem sobie "Wreszcie!" (inna sprawa, że miało chodzić o Wdówkę). Gdy się okazało, że to jednak Kapitan Marvel, wzruszyłem ramionami i pomyślałem "Ok, zobaczymy". Później okazało się, że pierwsza jednak będzie Cud Kobitka. Zatem "pobiegłem do kina" na DC. I mnie osobiście przypasowało. Toteż czekałem na Kpt. M. Ale "propaganda" w jaką ten film zaczął być owijany sprawiła, że z "czekam" poprzez "zobaczy się" wyszło na "nic z tego". I to jest ta różnica między dwoma produkcjami DC i Marvela. WW była dla fanów SH. Kpt. Marvel jest dla mniejszości. Jak dla mnie różnica fundamentalna w samej idei/naturze filmu.

Wt, 19 Luty 2019, 12:54:45
2
Odp: Fantastyczne Światy na forum Zdejmijcie ten cholerny baner.  >:(
Obiecałem sobie, że nie wchodzę w najbliższym czasie w nic nowego a te łapserdaki ładują mi całością "100 kulek" po oczach i zaczynam się łamać.  :-\
Tak. Pierwsza linijka to żart.  8) Druga i trzecia już nie.  ???

Wt, 19 Luty 2019, 14:29:37
4
Odp: Kapitan Marvel
wy naprawdę macie potworny problem z tym ze świat się zmienia i kino superbohaterskie przestaje polegać głównie na tym ze jakiś typ biega w błyszczącym ubranku i ratuje świat, a kobiety to tylko ładne przedmioty po to żeby banda facetów mogła się poslinic do ekranu.

Może przeczytaj ten wątek jeszcze raz. Tym razem dokładnie i ze zrozumieniem tego co tu i ówdzie jest napisane.

Co w tym złego, że aktorka zbierała pieniądze na bilety dla dziewczynek?

Obiektywnie złego nie ma w tym pewnie nic. Natomiast jest lekko żenujące, że musi się zniżać do takich sztuczek.

Jak chcecie to możecie zbierać na bilety dla chłopców, idk, nikt wam nie zabrania.

Oj, tutaj mogłabyś się zdziwić, ale podejrzewam, że nic z tego, bo też nikt nie odważy się na taki seksizm. :)

Co w tym złego że kobieta chce się wydostać spod ucisku?

A o jakim ucisku konkretnie mowa?

Sugerujecie że przemoc wobec kobiet jest ok?

Albo wskaż kto i w którym momencie stwierdził, że przemoc wobec kobiet jest ok albo grzecznie przeproś za tą skądinąd słabą sztuczkę erystyczną.

Co w tym złego że w tym filmie kobiety pilotuja myśliwce?

Złego? Pewnie nic. Głupawego? Sporo. Był kiedyś taki niezły film, nazywał się "G.I. Jane". Pokazywał, że jak kobieta się zaweźmie to może rywalizować z facetami na równi. Rzecz w tym, że takich kobiet jest niedużo (wymagania sprawnościowe są straszliwie wysokie; zdyskwalifikować potrafi np. podobno krzywa przegroda w nosie). Tak to już natura zorganizowała. W efekcie kobiet pilotów myśliwców też jakoś mnóstwo nie ma. I dlatego pomysł na akurat taki duet to nic innego jak propaganda. Czy to jest złe? Może i nie. Czy to jest głupie - jak dla mnie zdecydowanie. I piszę to mając świadomość zmieniającego się świata, widując codziennie kobiety np. za kierownicami autobusów.

Zdajecie sobie sprawę z tego jak bardzo to jest żałosne? I mean, siedzicie w necie i wylewacie swoje żale że jakiś film wam się nie podoba i ma feministyczne przesłanie. Histeryczny kwik małych chłopców bo nie są już centrum wszechświata. Cały temat tego, że kobiety są bardzo często zniechecane do typowo męskich zajęć bo niby SA głupsze i słabsze i to że taki film jak ten może faktycznie pomóc dziewczynkom uwierzyć w siebie i pokazać że też potrafią już pominę bo zaraz się wyleje gnój że nikt babom niczego nie zabrania i nie ma dyskryminacji że względu na płeć, a jedyna grupa poddana dyskryminacji to biali heteroseksualni mężczyźni.

Jeśli chodzi o wylewanie frustracji to na razie dzierżysz palmę pierwszeństwa. ;) Just sayin.  8)
Taka skądinąd uwaga: Wonder Woman nie wywoływała nawet 10% takich emocji. Chyba Patty nie postarała się z tym zrzucaniem jarzma i innego ucisku.  ???

Wt, 19 Luty 2019, 15:44:30
2