Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 6 7 [8]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Klasyków kariera na Zachodzie
Myślę, że ta wczesna stylówa Rosińskiego była po prostu... wczesna. Eksperymentował, zbierał doświadczenia i tyle.

Zauważ, że ten "wczesny Rosiński" kończy się gdzieś tak w wieku 39 lat.
Czym innym są poszukiwania formy, dochodzenie do swojego stylu, a czym innym redukcja i dostosowanie do (nomen omen wirtualnych) wymagań rynkowych.
Rosiński po ukończeniu studiów przez dziesięć lat tworzy min. ilustracje książkowe, eksperymentuje z technikami, formami, dynamiką.
W tzw. międzyczasie mocniej wchodzi w komiksy i zaczyna redukować, upraszcza rysunek, ogranicza efekty graficzne, ale za to kombinuje z kompozycją plansz, kadrowaniem, kolorem.
Pierwsze "Thorgale" to jeszcze zabawa z formą (doceniana również na zachodzie, niektóre plansze wciąż pojawiają się w rankingach "kompozycji"), ale im bardziej "na zachodzie", tym bardziej wszystko robi się "grzeczne" i przewidywalne. Kreska, kolor, klasyczne, wręcz gazetowe ułożenie kadrów itd. Żeby było jak najbardziej dostosowane do "masowego odbiorcy", którego lektura zbyt rozbuchanych sekwencji męczy, bo  wymaga zbyt wielkiego wysiłku.
Nie jest chyba żadną tajemnicą, że duże frankońskie wydawnictwa bazują na przewidywalności i unifikacji, patrząc na "ewolucję" Thorgala, mam wrażenie, że był on stopniowo i coraz bardziej krojony pod takie przewidywalne oczekiwania.

 

Pt, 23 Sierpień 2019, 21:48:00
1
Odp: Klasyków kariera na Zachodzie
Zrezygnował, bo w tamtych czasach w komiksie nie było miejsca na eksperymenty. W każdym razie Rosińskiemu tak się pewnie wydawało. Zwróć uwagę, że pierwszy Druillet to rok 1966. Nie mam pojęcia kiedy to mogło dotrzeć do Polski, ale zapewne znacznie później.

Miejsce było, vide Szpilki czy prace Skarżyńskiego, tyle, że chyba nie było aż takiej akceptacji dla eksperymentu w komiksie, szczególnie tym przeznaczonym dla "dzieci i młodzieży". Druillet nie wiem kiedy dotarł (jak sie okazało, Andrzejewski miał z górki, bo poznał go w Paryżu), ale np. Moebius był już znany, skoro Rosiński do niego nawiązywał w 1976.

Jak już napisałem wcześniej ilustracja to jedno, komiks to drugie. Ten potencjał może być nierealizowalny.
Niemniej, może pokażesz? Zobaczymy co straciliśmy.

Już wspominałem (sorry, ale nie mam dostępu do półek, bo siedzę w fabryce), sprawdź np. "Uwaga piegowaty", zarówno okładki jak i ilustracje, trochę tego można wygrzebać w sieci.

A wracając do głównego wątku (bo już mocno odpływamy), miałem okazję widzieć reakcje ludzi (i starszych i dzieciaków) na festiwalu w Strasburgu na albumy z "KiK", podchodzili, przeglądali, pytali co to i z jakich lat, a potem zdziwieni dpytywali, dlaczego to u nich nigdy nie wyszło? Wydaje mi się, że spokojnie nawet dzisiaj można by wystartować z Christą na tamtym rynku, i by się dobrze sprzedawało.

Pt, 23 Sierpień 2019, 23:28:42
1
Odp: Ongrys "zeszyciki", motyla noga, tyle krwawicy nas to kosztuje, a tu "zeszyciki"  :'(
Wt, 03 Wrzesień 2019, 10:37:36
2
Odp: Egmont 2019
A gdzie Turucorp i Gliwice?
Jakie Gliwice? Przecież Śląsk nie istnieje (Morawiecki tak się stara, a tu zonk ;) )
A turucorp jest tam gdzie zawsze ;)

Śr, 04 Wrzesień 2019, 22:39:28
1
Odp: Wydział 7
Będzie też wersja blank.
Tak, nowy, lepszy papier, rysownicy będą zadowoleni ;)

Cz, 05 Wrzesień 2019, 11:22:54
1
Odp: Wydział 7
Czy jest szansa nabyć na MFKiG ?
Oczywiście, komiks jest już w drukarni, jeżeli nie wyprą go ulotki wyborcze to pojawi się na MFKiG, na stoisku Ongrysa.

Pn, 09 Wrzesień 2019, 23:59:16
2
Odp: Pochwal się swoimi pracami Zawsze się zastanawiam, po co ludzie robią takie rzeczy?
Opublikować tego nie możesz, bo nie masz praw do użytych kadrów (chyba, że dogadałeś się że Spielbergiem, w takim razie szacun).
Twój wkład własny to poklikanie w filtry w programie graficznym i ułożenie wszystkiego na planszy, a to potrafi dzisiaj byle aplikacja, bez udziału człowieka.
Nawet tam, gdzie mogłeś wykazać się "innowacyjnością" wyłożyłeś się jak długi, czyli onomatopeje do poprawki :/
I na koniec, światło w dymkach, a właściwie jego brak, o ile w pierwszym kadrze jeszcze to dopasowałeś, tak od drugiego tekst jest dojechany niesymetrycznie do krawędzi.
Jeśli potraktować to jako ćwiczenie, to słabe -3.
Jeśli jako kierunek rozwoju, to 1, czyli pała.

So, 14 Wrzesień 2019, 02:08:29
2
Odp: 30. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier 27-29.09.2019
Ciekawe ile bierze Robert Adler (rysownik Boom! Studios)
Wszystkie blanki W7, które Robert robił na festiwalach (MFKiG, WCC, FKW) robił za darmo.

Pt, 20 Wrzesień 2019, 21:36:23
2
Odp: Wydział 7 Rozkład jazdy W7 na MFKiG 2019. Stoisko Ongrysa, nr. 14.
Sobota, godz. 15 do 16
Joanna Karpowicz
Robert Adler
Krzysztof Budziejewski
Grzegorz Pawlak
Tomasz Kontny

Niedziela, godz. 13 do 14
Grzegorz Pawlak
Krzysztof Budziejewski
Tomasz Kontny

dodatkowo Krzysztof Owedyk będzie dostępny w strefie autografów w sobotę, w godz. 13:30 -15:00

So, 21 Wrzesień 2019, 23:08:54
2
Odp: Wydział 7 "Martwa woda" już min. w Empiku, a my zapraszamy na krakowski Salon Komiksu. Sobota (26.10), o godzinie 15:00 panel o "Wydziale" (Joanna Karpowicz, Tomasz Kontny, Marek Turek, prowadzenie Paweł Kicman), a następnie podpisywanie, rysowanie i pieczątkowanie.
Pt, 04 Październik 2019, 09:28:30
2