Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 [2] 3 4 ... 43
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Kajko i Kokosz
No chyba nie - te były żółte od nowości.


Dokładnie (ciekawe ile razy trzeba to będzie tutaj jeszcze tłumaczyć?), BTW żółknięcie papieru to kwestia jego kwasowatości, te szlachetniejsze, bezkwasowe są droższe, i nie żółkną (chociaż miewają lekko żółtawy odcień, vide Moleskine), te tańsze, produkowane masowo z pulpy drzewnej są wręcz światłoczułe (tak jak sprzedawane na tony papiery do ksero). Nie będę tutaj robił wykładu o rodzajach papieru, ale apeluję o nie rozpowszechnianie bajek o unikatowości "żółknącego papieru" :(

Śr, 13 Luty 2019, 12:52:23
1
Odp: Wydział 7 Boszszsz, @Mark, masz atak jakiejś choroby, czy też zawsze tak o komiksach, których na oczy nie widziałeś? (że o ich czytaniu nie wspomnę)  :o
Cz, 14 Luty 2019, 16:13:53
1
Odp: Komiksy IPN
Niech będzie. W takim razie odpowiada mi cena i wydanie Asteriksa i magazynu Star Wars;)
Chyba naprawdę nie wiesz o co chodzi z cenami? :0 (to trochę nie miejsce na taką rozmowę, ale wrzucasz do jednego wora naprawdę różne sytuacje i modele finansowania :/ )

Cz, 14 Luty 2019, 19:21:56
1
Odp: Komiksy IPN
Nie jest tabu i bardzo proszę rozwiń swą myśl o niepatrzeniu na ten komiks przez pryzmat ceny. Chętnie poczytam. Nie zabraniajmy jednak ludziom, którzy czytają komiksy wydane przez IPN wyrażać zadowolenia z ceny, tylko zróbmy, co najwyżej odnośnik z czego taka cena się bierze.


No przecież mówię?
IPN, podobnie jak muzea i instytucje państwowe wydaje komiksy za pieniądze z budżetu (czyli z naszych podatków), to nic zdrożnego (przynajmniej idzie na dobry cel), ale bardzo często takie komiksy są robione i wydawane po kosztach (a wręcz się do nich dokłada), stąd też niska (a nawet bardzo niska) cena.
Nie można ich zestawiać ani porównywać w żaden sposób z cenami komiksów wydawanych na wolnym rynku.
Przy okazji, bo @wonap miał z tym problem, Asterix i SW to drugi koniec cenowej listwy, duże międzynarodowe koncerny, bardzo tani druk (najczęściej w Chinach i w łączonych nakładach na kilka krajów) i oczywiście nakłady nieosiągalne dla innych komiksów, to wszystko przekłada się bezpośrednio na możliwość obniżania cen po za zakres dostępny dla większości krajowych wydawnictw (szczególnie komiksowych).

Cz, 14 Luty 2019, 22:37:51
1
Odp: Ceny i nakłady komiksów wydawanych w Polsce
Deadpool :)

Najlepiej to chyb wychodziłoby po 2 zeszyty (48 stron) i tu już na pewno z 10-15 zł.


Meh, chyba nawet Deadpool nie robi POŁOWY nakładu, który zasugerowałem.
Doceniam optymizm, ale obstawiam, że w granicach 10-15K to tylko Thorgal i Asterix (chociaż mogę się mylić, aż tak szczegółowych danych nie mam).
Inna sprawa, że w przypadku zeszytów problemem jest dystrybucja, one idą jako czasopisma a nie komiksy. Są w innym dziale i krócej w sprzedaży (max 3 miesiące). To powoduje, że do wydawcy wraca więcej egz. i szybciej, są też bardziej zniszczone.
Ocenia się, że przy zeszytach i dystrybucji prasowej trzeba wydrukować dwa razy większy nakład niż się sprzedaje.
Czyli chcąc sprzedać 30K trzeba by wydać 60K, miłej zabawy ze zwrotami i ich magazynowaniem :/

Nd, 17 Luty 2019, 11:12:37
2
Odp: Ceny i nakłady komiksów wydawanych w Polsce
Dużo za dużo.
Heh, no to jesteś niezłym pesymistą, a ja podaję szacunki całościowe (manga, amerykański mainstream, frankofony itd), to, jak już wspomniałem odrębne zbiory czytelników ze wspólnymi podzbiorami.
Znam poziom sprzedaży w kilku wydawnictwach, z pozostałych jestem w stanie się domyślić, 20K to jak najbardziej (moim zdaniem) trafna ocena.

Nd, 17 Luty 2019, 12:16:31
1
Odp: Ceny i nakłady komiksów wydawanych w Polsce Dzięki @Kalander, "Wydział" rzeczywiście staramy się robić regularnie, docierać z dystrybucją wszędzie, utrzymać cenę w przedziale 10 pln (na sieci) 15 pln (w Empikach itp) i wbrew temu co sugeruje @Antari robimy warianty okładkowe.
Ale każdy widzi co chce, albo woli nie widzieć bo jest mu tak wygodniej :/
I oczywiście istnieje sporo innych krajowych zeszytów, bo oprócz nowych rzeczy od Ongrysa ("Wydział 7" i "Kapitan Szpic") jest Sol Invictus (min. "Zgroza", "Incognito"), jest "Biały Orzeł" od Wizuali, komiksy Kijuca, są też mniejsze inicjatywy typu Sheptooha KRLa czy Celuloza, które też wydają w formacie zeszytówek.


Co do nakładów i sprzedaży to widzę sporo wypowiedzi jednak chyba wróżenie z fusów bo nikt nie podał rzeczywistych danych aby dało się coś więcej wywnioskować;)
NIKT ci nie poda rzeczywistych danych, możesz bazować na tym co ja podaję, albo na wróżeniu z fusów, wybór zależy od Ciebie  8)

Pn, 18 Luty 2019, 00:05:12
2
Odp: Ceny i nakłady komiksów wydawanych w Polsce Musisz zacząć wyrażać się precyzyjnie, "polskie zeszytówki" to komiksy robione i wydawane w Polsce, cała reszta to przedruki.
Jest dosyć oczywiste, że po za kilkoma niszami (np. SW) nikt się nie chce bawić w przedruki zeszytówek, nie w obecnej chwili, bo w zderzeniu z dostępnością oryginalnych wydań i w zalewie tanich przedruków trejdów po polsku, to nie ma sensu.

Pn, 18 Luty 2019, 01:02:51
3
Odp: Ceny i nakłady komiksów wydawanych w Polsce @Grzmichuj, 3 miesiące a nie 4  :P
W ciągu roku masz cztery zeszyty, możesz odłożyć na "kupkę wstydu" i przeczytać raz w roku, jak "Thorgala" czy wiele innych serii.
Jak będziemy mieli taki poziom czytelnictwa komiksów jak Japonia czy USA, to możemy startować z seriami co miesiąc, albo nawet co dwa tygodnie. A na chwile obecną praktycznie wszystkie rodzime komiksy i serie (prócz tych sponsorowanych) powstają po godzinach w innej robocie, a zyski z ich sprzedaży pozwalają autorom najwyżej na zakup rocznego zapasu wacików.
Realia są takie, że mamy autorów zajmujących się hobbystycznie robieniem komiksów dla garstki czytelników.
Jest Was za mała garstka.  :( 
@Kleszcz, wiesz jak wygląda cykl dystrybucji i skala zwrotów w dużych sieciach księgarskich?
Bo ja niestety już wiem :/
"Wydział" idzie jako kwartalnik, i jak się okazuje, w wielu miejscach to i tak za krótko.
Jasne, mogliśmy zrobić kilka zeszytów na zapas, tyle, że potem trzeba utrzymać tempo, a to nawet w warunkach amerykańskich bywa problemem.
I oczywiście, Ongrys mógłby wydawać "Wydział" częściej, tylko co potem zrobić z niesprzedanymi egz.?
Magazynować? Zmielić?
I ile musiałoby wydawnictwo dokładać do takiej "zabawy w zachodnie standardy" ?
A o tym jak wygląda dokładanie do wydawania zeszytów przekonały się już takie firmy jak Mandragora czy DK.
Kolejne zeszyty nie powstają na zasadzie jeden kończy to drugi zaczyna (cóż za absurdalny pomysł?), robimy najczęściej dwa zeszyty prawie równocześnie (Kirkor kończy trójkę w tuszu, Adler ma 1/4 czwartego) i dłubiemy przy scenariuszu kolejnego. Realia są takie, że niektórzy rysownicy rezygnują w trakcie roboty, inni potrzebują więcej czasu itd. Najczęściej ma to podłoże finansowe, bo z czegoś muszą żyć, a z komiksów się nie da  :-\

Wt, 19 Luty 2019, 17:12:31
1
Odp: Ceny i nakłady komiksów wydawanych w Polsce
Krótko mówiąc nigdy tak nie będzie
Bez przesady, od czasu "komiksowej smuty" sporo się jednak zmieniło  8) 

No niestety nie. A chciałbym  :-\   

Za dobre miejsce na półce musisz zapłacić, za ekspozycję na standzie też, nie masz wpływu na to ile do jakiego punktu sprzedaży trafi zeszytów i gdzie je wciśnie sprzedawca. Niesprzedane egz. po trzech miesiącach wracają do wydawcy, często uszkodzone, za zwrot egz. też trzeba zapłacić.
Komiksy w dystrybucji książkowej mogą leżeć długo, zeszyty w dystrybucji prasowej są traktowane jak każda inna gazeta, czyli krótki okres sprzedaży, sporo uszkodzonych, duże zwroty, które trzeba albo zniszczyć, albo magazynować, albo sprzedawać w inny sposób. Do tego duża marża dla sieci księgarskich.
Już sama współpraca z sieciami typu empik to koszmar, a którego zrezygnowało wielu wydawców, a współpraca w systemie prasowym to koszmar do kwadratu o_O'

Wt, 19 Luty 2019, 19:53:35
1