Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 9 10 [11]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Dlaczego akurat komiks? Chyba 84', Tata przynosi mi przy śniadaniu - mi, nieumiejącemu jeszcze czytać - Wywiadowcę XX wieku. Komiks, mimo że czarno-żółty, kompletnie zagospodarował moją wyobraźnię. Na nim nauczyłem się płynnie czytać, wpierw literując te przeobszerne wtedy dymki z tekstem. Do zerówki poszedłem już zaopatrzony w umiejętność płynnego czytania. Dzięki, Tato!

Strasznie się cieszę, że to na ten komiks wtedy padło - nienaganna estetyka kadrowania, drugie i trzecie plany, ogrom świata - Chiny, Niemcy, Rosja, Japonia, USA, I wojna, II wojna, pełna epickość, miłość, przyjaźń, szpiegostwo, wyścigi samochodowe, dziennikarstwo, polityka, knowania mocarstw. Czego tam nie było. Jak kilka lat później zobaczyłem tę historię w kolorowym Relaksie, eksplodował mi mózg.

Potem była XVI księga Tytusa i czarno-żółty Dr Jekyll Marka Szyszko. W pierwszej klasie trafiły mi w ręce Szranki i Konkury. Do dziś pamiętam jak wciągałem się strona po stronie... A potem już poszły blockbustery Wróblewskiego, Świat Młodych i cały PRLowki komiks, z Klossem i Żbikiem na czele. Krzywousty i Łokietek...
W drugiej chyba klasie podczas ferii zimowych Funky Koval i Lądowanie w Andach. A w TV brutalnie pocięte Wejście Smoka...

I tak zostało: Film i komiks. Wróblewski i Szyszko tak mnie zaprogramowali za dzieciaka, że do dziś najbardziej lubię ich manierę rysunku, do dziś lubię odnajdywać to w komiksach innych twórców. Komiksy J.W. w PRLu to zawsze było wydarzenie szczególne, na to się czekało. Kiedy ostatnio nabyłem na Wawelu książkę z rysunkami M.SZ., to poczułem się, jakbym otworzył jakiś wehikuł czasu. To po prostu tam pasuje, żadna Korona Królów.

Potem wiadomo: Orbita, Pegasus i oczywiście elitarny dla mnie Komiks-Fantastyka. Czerwiec 1990, mecz otwierający Mistrzostwa Świata Italia 90' i kupiony w kiosku the Punisher. Potem Spider. Przyznaję, że do komiksów TM Semic miałem spora rezerwę. Na początku weszło mi tylko Shadow Masters. Finalnie kupowałem tylko Punishera i trochę Spidera - ale to też trochę ze względów finansowych.

Potem szybko przesiadłem się na książki. Książki sensacyjne Amberu były chyba rozszerzeniem tego komiksowego świata. Około 94' przestałem kupować komiksy wraz z końcem Komiksu-Fantastyka.
Giganty zatem kompletnie mnie ominęły. Ominęło mnie sporo TM Semika, którego dziś odławiam na aukcjach.

Nigdy nie przestałem twierdzić, że jestem fanem komiksu. I dlatego 99 rok Produkt z ich publicystyką - oni namówili mnie na Akirę. A potem już kompletny szok jak zobaczyłem w Empiku Przyjaciela Javina i Dzień Czarnego Słońca.

I tak już do dziś.

Dlaczego akurat komiks? Lubie tutaj przytaczać słowa Macieja Parowskiego:
Kino imituje i pokazuje ruch. Komiks o ruchu opowiada. Kino imituje ów ruch za pomocą tysięcy klatek (24 na sekundę) czasem błahych, jałowych – komiks wybiera ze świata przedstawionego klatki najlepiej zakomponowane, najbardziej sugestywne i znaczące, najpiękniejsze plastycznie.”

Pt, 03 Styczeń 2020, 10:29:34
6
Odp: Dlaczego akurat komiks?
Jak przed chwilą pisałem, że komiks to literatura dla leniwych, to niektórzy się na mnie poobrażali :)
A tu proszę...

To by znaczyło, że jest nadzieja, że komiks u nas nie padnie po odejściu pokolenia 40+. Bo przyznaję, że miałem podobne ostatnio myśli jak NuoLab, że komiksu mainstreamowego w Polsce to jeszcze 20 lat i potem interes do zwinięcia.

Wyznanie sad-drone'a znajduje potwierdzenie tego, co chyba w książce Kurca wyczytałem. Johann Wolfgang Goethe w taki oto proroczy sposób pisał o ilustracjach stanowiących dodatek do jego drukowanych dzieł: „Opowiadanie obrazkowe, na które krytyka nie zwraca uwagi i o których osoby wykształcone mają słabe pojęcie, we wszystkich czasach wywierało wielki wpływ, większy nawet niż słowo pisane (…). Opowiadanie obrazkowe (…) wyprze napisane, ponieważ żywiej się skieruje do większej liczby umysłów”. Oryginalnie cytat pochodzi z książki Gombricha.

Nd, 05 Styczeń 2020, 19:59:47
4
Odp: Mucha Comics Jak Age of Apocalypse sytuujecie względem tego, co mieliśmy w x-men by Jim Lee? Podobne, zupełnie coś innego, więcej gadania, mniej gadania, więcej akcji, mniej akcji, więcej przerośniętych postaci a'la Liefeld, mniej takich zagrań? Gdzie byście to wpasowali? Szukam jakiegoś puntu odniesienia. Z góry dzięki za opinie.
Nd, 05 Styczeń 2020, 20:10:30
1
Odp: Filmy Christophera Nolana Scott Fitzgerald powiedział kiedyś, że zgadzanie się z przeciwstawnymi opiniami jest wskazówką prawdziwej inteligencji. Jakoś tak to brzmiało. Do wyszukania.
Niby bez sensu, ale prawda jest taka, że najgorsze, to oczekiwać od rozmówcy, że jak ma zdanie A w jakimś elemencie tematu X, to w całości zagadnienia X musi też mieć zdanie A, że musi być patriotą i wyznawcą niemalże jednego poglądu na całość. To wstęp do wejścia w bańkę, w których ludzie teraz masowo tkwią.

Tak więc ja nie widzę niespójności w tym, że ktoś ma w jednym elemencie X zdanie A, a w innym aspekcie zdanie B.

A mówienie innym, co i kiedy mają robić, jest rzeczywiście zauważalną domeną tych, co najgłośniej krzyczą o tolerancji i wolności.

Cz, 09 Styczeń 2020, 11:57:27
3
Odp: Conan Tak w ogóle mam wrażenie, że dobór Conanów wtedy przez As-a był całkiem niezły, co sądzicie? Ktoś tam miał konkretny gust do selekcji tych wszystkich tytułów. A może ta osoba dalej działa w komiksowie?

Tłumaczenia zawsze sobie porównuję - dla Młyna czy pozostałych dotąd wydanych (do nr 51, bo prenumeruję), wydaje się być naprawdę spoko. W wydaniach AS strasznie kulawe liternictwo, ale tłumaczeniowo różnice wydają się zachodzić tylko w kwestii tego, jak ogólnie zmienił się nasz język.

Cz, 09 Styczeń 2020, 14:09:48
1
Odp: Taurus Media Co do Wartowników, to końca jakiegoś definitywnego nie ma. Główne wątki zostają otwarte, jak np. rodzina Taillefera (czy jak on tam to się pisze) - o ile była w ogóle konceocja do tego wracać. Jest przelot przez pola bitewne, ale epizod 4 kończy się jakby ciąg dalszy miał swobodnie nastąpić, tak to pamiętam.

Trafna uwaga z tą psychologią bohaterów i konwencją.

Ogólnie warto zaznajomić się z pracami obydwu twórców, ale opowieści Nury'ego w moim odczuciu finalnie są atrakcyjniejsze.

Śr, 22 Styczeń 2020, 20:57:36
1
Odp: Image Comics Choć jest, że nie ma, to nie ma, że jest.
Pn, 03 Luty 2020, 17:13:09
1
Odp: Shout Box Jak na zahartowanych marynarzy przystało, nasi bohaterowie podejmą sie wyzwania podniesienia z dna dawnej dumy radzieckiej marynarki - okrętu Czerwony Październik. Odkrycie, że wrak nie spoczywa w głębinach oceanu będzie wstępem do wejścia naszych bohaterów w świat spisków, tajemnic i szpiegowskich intryg wielkich mocarstw.

Info ze strony wydawcy. Koloryzowane.

Cz, 06 Luty 2020, 09:08:39
1
Odp: Kolekcja Spider-Mana Serdeczne gartulacje dobicia do setki.

Liczmy 1 minutę na przeczytanie 1 strony = 100 minut życia na czytanie o czymś, czego nie ma :)

Taka jest siła nadziei, decydująca, że człowiek non stop tu zagląda.

Pt, 21 Luty 2020, 14:29:59
3
Odp: The Batman Chyba się już nadział na tę owiewkę, skoro mu wkładają protezę oka :)

Sam kostium, a najbardziej głowa, wyglądają dla mnie lekko steampunkowo.

Na razie średnio, ale nauczony filmem o Dreddzie, gdzie fotosy wyglądały jak wyglądały, a film dał radę, na razie nie skreślam. Plan zdjęciowy zawsze wygląda jak kupa.

So, 22 Luty 2020, 19:53:25
1