Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: [1] 2 3 ... 18
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Atomcomics.pl - opinie o sklepie Ojjj, mam wielką nadzieję, że Victor to został tu przypadkowo użyty, bo jak nie i będzie jakiś nacisk na promocje na DD/FF, to mogę pójść z torbami. :'(

A w ogóle to witam wszystkich gorąco, jako że jest to mój pierwszy post na forum!

Cz, 26 Listopad 2020, 19:46:35
2
Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów Raczej (zob. koniec postu, dlaczego raczej) polecam sklep TMC Księgarnia internetowa (książki/komiksy obcojęzyczne) przy wysyłce z odbiorem w Paczkomacie. Zamówiłam dwie pozycje: jeden tytuł z serii Epic Collection od Marvela oraz jeden character guide book w formacie małej mangi. Zatem dwa różne formaty, oba w miękkiej okładce. Przyszły po prostu w porządnej kopercie bąbelkowej, mniejsza książka położona na większym komiksie. Nie wiem, jakby to wyszło z PP, ale przy użyciu Paczkomatu wszystko doszło w stanie idealnym.

Sklep odkryłam zupełnym przypadkiem, gdy szukałam czegoś z uniwersum mang Tsubasa Chronicle na prezent. Okazało się, że mają tam sporo angielskojęzycznych tomów tego komiksu (+kupiony przeze mnie character book) przecenionych do marnej dyszki za sztukę. To samo tyczy się następujących japońskich komiksów w angielskim tłumaczeniu: xxxHolic, Pastel, Othello. Są to pozycje z outletu, ale poza pożółkłym papierem (stare wydanie), mój character book jest jak nowy.

Piszę dokładnie, co tam jest na wyprzedaży z komiksów, bo wyszukiwarka... nie obejmuje outletu.  :-\ Znalazłam je (i sklep) przez ogólne szukanie pozycji na Google.

Z innych wartych uwagi rzeczy to w momencie składania przeze mnie zamówienia było tam parę różnych starszych Epików z Marvela. Jednak jak tak teraz patrzę, to ostał im się w międzyczasie tylko Epic "Captain America lives again!". Natomiast ze starszych, trudniej dostępnych wydań DC Comics dalej jest na stanie Justice League of America: The Silver Age vol. 1 (144 stron, nie omnibus). Plus jakiś (nie znam się na tej serii) Hellblazer: Tainted love za dosłownie ok. 3 zeta.

Muszę koniecznie dodać, że kolejną dziwną rzeczą - oprócz słabującej wyszukiwarki - w tym sklepie jest to, że przy pozycjach nie ma podanego czasu oczekiwania, a przynajmniej ja nie mogłam go znaleźć. Uznałam zatem odważnie, że oznacza to dostępność 24h wszystkiego w magazynie... no i się nie pomyliłam, bo moje zamówienie zostało wysłane raz-dwa.

Zatem chyba polecam - chyba, ponieważ był to mój pierwszy zakup tam, wobec czego ciężko mi ocenić, czy miałam zwyczajnie farta z tą szybką dostawą pomimu braku oznaczeń dostępności i świetnym stanem książki z outletu, czy też to dla nich normalne. Oby to drugie.  :)

So, 28 Listopad 2020, 17:24:21
3
Odp: Multiversum.pl - opinie o sklepie Dzięki! Naczytałam się tu strasznych rzeczy o tym sklepie, ale koniec końców przez te ekstra ceny skusiłam się na dwa komiksy, które w innych polskich sklepach nie są dostępne. Zobaczymy, jak się uda moje pierwsze multiversowe zamówienie. Brałam od razu z nastawieniem, że pewnie będą jakieśtam wady + nic powyżej 35 zeta, więc żałować raczej nie będę (oby). ;)
Śr, 02 Grudzień 2020, 20:02:00
1
Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów Ostatnio też kupowałam przez Gandalfa: 2 zamówienia, w tym jedno komiksowe. Odbiór jak zwykle w paczkomacie, bo ten "mój" paczkomat nigdy nie bywa przepełniony. Komiks w twardej oprawie (Nowe DC Comics z Egmontu) przyszedł w stanie idealnym. Przy drugim zamówieniu też nic złego się nie wydarzyło, choć po prawdzie nie było tam wiele elementów mogących ulec uszkodzeniu (musieliby się serio postarać :P ).

We wrześniu zamawiałam przez Krainę Książek dwa grube komiksy w miękkiej okładce. Trochę się bałam, bo moje jedyne poprzednie zamówienie z tego sklepu (sprzed 5 lat) od razu poszło do reklamacji z racji tego, że ktoś spakował taki sam gruby komiks w miękkiej w następujący sposób: w sporym kartonie, z folią bąbelkową wypełniającą karton, czyli niby ok, ale... folii było za mało i była zwiniętą byle jak obok komiksu, nie na nim czy przylegając do niego. Cały się wtedy obił, a był dowożony przez kuriera. Wymiana egzemplarza na nieuszkodzony była na szczęście bezproblemowa. Tak czy siak, to nowe zamówienie przyszło w świetnym stanie, więc albo trafiłam wcześniej na kijowego pakowacza, albo ogólnie się poprawili. Realizacja co prawda się przedłużyła, ale od razu zostałam o tym poinformowana (z możliwością rezygnacji), a na dodatek ostatecznie komiksy przyszły przed przewidywaną datą opóźnienia, czyli tylko trochę spóźnione.

A dzisiaj odebrałam książkę w twardej kupioną przez Empik.com. Przyszła w dużej kopercie bąbelkowej i wszystko jest ok. No, jakbym chciała się mocno czepiać, to znalazłam jakieś małe naderwanie papieru okładkowego na jednym rogu, ale dla mnie nie jest to absolutnie nic do reklamacji. Musiałam się przyglądać, żeby je zauważyć.


Szczerze, to ja się jeszcze nigdy na paczkomatach nie zawiodłam. :) 

Cz, 03 Grudzień 2020, 15:34:44
1
Odp: Hachette Fajny design okładek, taki spokojny dzięki tej bieli. Podoba mi się też styl, w którym narysowana jest panorama, ale sama kompozycja obrazka to już mocno nie bardzo. Np. poza Aquamana wklejonego tuż pod panoramą wygląda dużo lepiej niż ta, którą ma on na niej samej (ledwo widać trójząb).

Co do kolekcji w ogóle, to fajnie by było, jakby do nas zawitała, skoro 1-sza kol. DC nie dorównała długością tej marvelowskiej. Jednak raczej nie brałabym żadnego z tych pierwszych czterech komiksów (na pewno nie Batmana, którego już mam), więc dla mnie osobiście start byłby słaby.

Cz, 03 Grudzień 2020, 15:55:59
1
Odp: Multiversum.pl - opinie o sklepie Odebrałam dziś moje wyprzedażowe zamówienie z paczkomatu i jestem pod wielkim wrażeniem sposobu zapakowania komiksów. Pofoliowane, pozaklejane z każdej możliwej strony taśmą i podopychane dookoła wypełniaczem aż po przyleganie do właściwego zawiniątka - zupełnie tak, jak ja sama wysyłam paczki (teraz już wiem, jaka to mordęga z otwieraniem tego wszystkiego).

Obie pozycje były w miękkiej oprawie - jedna cienka, druga gruba. Cienki tomik jest zupełnie jak nowy. A jedyna widoczna wada w grubasku to nieco obdarty sam dół grzbietu, tzn. folia z rysunkiem nie odpadła, ale odstaje - z tym, że przez "sam dół" mam na myśli paseczek o grubości naprawdę jakiegoś milimetra. Takie coś to bym normalnie zaakceptowała, a co dopiero przy tej całej wyliczance możliwych wad na stronie + w super promocyjnej cenie.

Bardzo fajną niespodzianką był też dołożony do paczki zeszyt Lady Mechanika z Free Comic Book Day 2020. :D

Podsumowując, jestem bardzo zadowolona z moich pierwszych zakupów w MVM.

So, 05 Grudzień 2020, 13:40:38
3
Odp: Hachette A najwięcej to pewnie doszło forumowiczów/czytelników dzięki różnorakim filmom i serialom (u mnie to był Mroczny Rycerz dla DC i Avengers dla Marvela) .  :) Ale wracając do tematu, to WKKM była wtedy trzonem moich zakupów i choć potem już w kolekcje tak mocno nie szłam, to i tak bardzo ciepło ją wspominam. I nie mam nic przeciwko nim, w końcu tańszych HC po polsku nikt nie wydaje.
Pn, 07 Grudzień 2020, 12:46:52
2
Odp: Wpływ filmów na komiksy
Natomiast nastolatki (rodzaj żeński) w Polsce czytające Marvela to dla mnie bajka o żelaznym wilku z prostego powodu: nie mam żadnej styczności, nie spotkałem się z czymś takim nigdy, na niereprezentatywnym forum nie znalazłem empirycznego (czyt. opinie nastolatek) potwierdzenia tezy i tym samym moja wsteczna spychologia każe mi wątpić.

No ja już obecnie co prawda nie jestem :P, ale byłam taką właśnie nastolatką czytającą Marvela. Tylko że za czasów mojego "nastolęctwa" nie wychodziły żadne tanie wydania, także super dużo nie kupowałam. Ale na parę tytułów się od czasu do czasu udało uzbierać kieszonkowe/prezentowe. Do dziś pamiętam, jak bardzo się cieszyłam z muchowego Wolverine: Origin dostanego na urodziny.

Do czego zmierzam? Do tego, że teraz mamy na rynku dzięki Egmontowi i kolekcjom naprawdę sporo tanich (w porównaniu do wcześniejszych cen) serii superhero, więc i ich nastoletnich czytelników jest zapewne więcej - w tym na logikę też czytelniczek. Bo nie rozumiem zupełnie, co jest takiego trudnego do uwierzenia w fakt, że nastoletnie dziewczyny też lubią i kupują komiksy Marvela/DC. Tylko oczywiście nie mowa o ilościach hurtowych: jasne, mangi się zapewne lepiej sprzedają, ale podejrzewam, że tak samo wygląda to u chłopców, tzn. że też dużo więcej wśród nich kupuje mangi niż trykoty.

Umówmy się, to są - nawet przy wspomnianych przeze mnie niższych niż kiedyś cenach - dalej drogawe rzeczy jak na segment komiksu rozrywkowego, a że większość to serie, to raczej trzonem klienteli będą dzwudziestolatkowie i wzwyż z dochodami, a nie młodzież obu płci.

Tylko żebym nie została źle zrozumiana: mój post nie odnosi się w ogóle do tego, czy Ms. Marvel jest rzeczywiście popularna, czy nie (nie mam pojęcia), tylko tak ogólnie mówię. ;)

Śr, 09 Grudzień 2020, 14:42:52
5
Odp: Omnibusy i inne "cegły" od Marvela, DC itd
Tylko mnie właśnie zastanawia dlaczego TK zaczyna od właśnie takich tytułów? Ci bohaterowie są zdecydowanie mniej rozpoznawalni i popularni. Znaczy jasne - miał być film. Ale jak już tu pisaliśmy - widownia MCU, DCU nie pokrywa się z tymi co kupują komiksy. Stąd moje pytanie, czemu Egmont do takich grubasów/omniaków nie da historii z popularnymi bohaterami? Czemu nie ma Batman Omnibus, Avengers Epic Collection, Liga Sprawiedliwości Essential? Przecież chyba to sprzedałoby się lepiej niż mniej znane postacie?

A tu akurat odpowiedź wydaje mi się być dość prosta - wybrali Przedwiecznych i Animal Mana na "ceglaki" nie ze względu na ich bohaterów, ale ich autorów, którzy cieszą się pewnym rozgłosem wśród komiksiarzy w ogóle, nie tylko fanów wyłącznie superbohaterów. Omnibusy to rzeczy drogie i dlatego postawili na nazwiska najbardziej znane wśród kolekcjonerów jako takich. Plus te konkretne tytuły to dobre pogranicze. Tzn. po AM może sięgnąć komiksiarz, który niekoniecznie trawi stricte Marvela/DC, ale takie Vertigo, w którym AM Morrisona wychodził, już lubi. A Przedwieczni to już w ogóle niemal autorski komiks Kirby'ego, więc powiązań z głównym nurtem superhero też jest mało.

Cz, 10 Grudzień 2020, 09:49:32
4
Odp: Scream Comics O kurczę, Bad Blood, podobał mi się ten komiks. "O kurczę" dlatego, że zgadzam się z Gazzą - mogliby dać te klasyczne predatorowe miniserie w bardziej budżetowym wydaniu. Zwłaszcza że tytuły ze starszą kreską jakoś tak generalnie lepiej mi pasują do wydań na miękko (bo miękka okładka kojarzy mi się z zeszytówkami i dzięki temu jest jeszcze bardziej nostalgiczne). Ale to ostatnie to już takie moje widzimisię. :P

A Bratnie Dusze to pewnie Predator: Kindred? Jakoś nie mogę znaleźć informacji o oryginalnych tytułach publikacji.

Tak czy siak, okładka super się prezentuje z tymi błyszczącymi napisami. Bardzo fajny jest też pomysł z obrazkami okładkowymi w obrysie w kształcie maski predatorów.

Cz, 10 Grudzień 2020, 12:46:25
2