Ta cała dyskusja przypomina mi dwie rzeczy. Anegdotę o zmienianiu się faceta dla kobiety i poświęcaniu się. Jak facet się zmieni - zazwyczaj jest olany, bo już nieciekawy i tchórz, skoro się zmienił ^^ Druga kwestia to kwestia bezpieczeństwa. Przecież nawet gdybyśmy pozmieniali warunki uczestnictwa (ale w sumie po co?), regulaminy, moderatorów, swój styl wypowiedzi, logo na forum, nie wiem co jeszcze, to i tak by żadne albo prawie żadne panie nie przyszły. Wymyśliłyby inną wymówkę i tyle.
Zresztą jeśli idę do kogoś w gości to nie staram się nikomu prawić kazań albo zmieniać mu ustawienia mebli. To tak na marginesie dyskusji

Zawsze pada dużo słów o tolerancji, to wypada być w końcu tolerancyjnym a nie na siłę zmieniać innych. Jedni lubią być tutaj, inni jeszcze tworzą sobie grupy i w porządku. Grunt, żeby za mocno nie ewangelizować, bo to naprawdę strata czasu.