Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Antari

Strony: [1] 2 3 ... 111
1
HAWKMAN OMNIBUS BY GEOFF JOHNS HC (2025 EDITION)

Jak długo czekałem na wznowienie tego omnibusa! Jak dla mnie zapowiedź roku.

2
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« dnia: Wt, 25 Marzec 2025, 22:56:56 »
A US chociażby pobieżnie rozeznany w specyfice tej czy innej niszy to abstrakcja - dlatego te przepisy, jeśli będą tak działać jak się niektórzy obawiają, są bardzo szkodliwe. Nie dość że nikt w US nie zrozumie tłumaczeń (bazujących na specyfice rynku wtórnego w komiksach), to jeszcze będzie próbował udowodnić że jest identycznie jak w przypadku innych przedmiotów, dopiero jakieś precedensy (w najbliższych latach) zmienią sytuację (jeśli faktycznie się zaostrzy).

Niestety ale tak. Do tego dochodzi jeszcze specyfika małe miasto i duże miasto. O ile w większych miastach urzędnicy mogą być bardziej rozeznani w specifice różnych nisz, bo różne sytuacje już widzieli, tak w małych miastach jeżeli trafisz na kogoś kto uparcie będzie stał przy swoim, to nie wytłumaczysz, że jest coś takiego jak komiks i można to zbierać mając więcej niż 10 lat. Do tego są jeszcze inne przedmioty typu figurki kolekcjonerskie, karty itp. Sporóbuj to wytłumaczyć pani, która od 30 lat pokonuje jedynie dystans dom - praca - dom.

Co?  :D

Skarbówka dolicza koszty operacyjne do kary. Pisałem o tym wyżej. Podobnie byłoby w przypadku automatyzacji.

Nie będzie takich wielu - wciąż są antykwariaty, czy grupy sprzedażowe na FB czy tu na forum.

Serio uważasz, że "nie ma sprawy" i wystarczy "grzeszyć po kątach" byle nie wykryli? Zamiatać problem pod dywan można tylko do pewnego stopnia. Wraz z postępem takie miejsca jak to forum czy grupy na FB też będą monitorowane gęściej. Pozostanie handel na żywo ale za niego też się zabiorą.

Dla mnie efekt tych przepisów jest taki, że od początku tego roku mocno ograniczyłem zakupy nowych komiksów. Dziesięć razy zastanawiam sie czy kupić dany komiks czy nie? Powód to jak zapewne u niektórych z Was brak miejsca na półkach.
Świadomość tego, że mogę w ciągu roku sprzedać co najwyżej 30 pozycji z kolekcji powoduje, że najprawdopodobniej w takiej ilości zakupów rocznych będę starał się zamknąć. Żeby uzupełnić miejsce po tych, które sprzedam.
Jeżeli wiecej osób pomyśli tak jak ja, koniec końców całe te przepisy odbiją się na sprzedaży komiksów a co za tym idzie na przychodach wydawców i księgarni. Pytanie ilu jest takich wariatów jak ja, którzy komiksy maja poupychane praktycznie wszędzie?

U mnie tak samo. Mocno ograniczyłem zakupy w ostatnich latach m.in z uwagi na brak miejsca. Tak jak pisałem wyżej i cieszę się, że chociaż ty to zrozumiałeś, kolekcjonerstwo w jakiejkolwiek postaci aby było zdrowe, musi się opierać na relacji - kupno->sprzedaż->kupno. Jeżeli wywalisz z tego schematu sprzedaż to powstaje błędne koło, które prowadzi donikąd.

Swoją drogą jak rozliczyć i udokumentować ewentualny zysk jeżeli sprzedałem komiks wydany 15 lat temu. Ceny komiksów byly wówczas zupełnie inne, moje zarobki również, do tego dochodzi kwestia inflacji, można się zastanowić co z kosztami przechowywania takiego komiksu itd.

Firma ma konkretne koszty, wynajem magazynu, wynagrodzenia pracowników itp a my kolekcjonerzy też musimy zadbać o odpowiednie warunki przechowywania swoich kolekcji. Koszt zakupu regałów, ogrzewanie mieszkania, pudełka, folijki jak ktos uzywa. Przecież tego nie jestem w stanie policzyć dokładnie w ujęciu ewentualnego zysku: przychód minus koszty.

Jakkolwiek absurdalnie brzmi to co napisalem to uważam interpretację, że jedynym kosztem jest zakup komiksu za niesprawiedliwą.

Jak najbardziej nie brzmi to absurdalnie. To są logicznie postawione pytania, na które nie udzieli ci odpowiedzi żaden urzędnik, bo przepisy są w oczywisty sposób skonstruowane tak aby pozwalać na dowolną interpretację zależnie od potrzeb.

Przed wdrożeniem tego typu przepisów powinien być przeprowdzony dialog, a dane normy dostosowane do specifiki różnych dziedzin życia. Niestety przepisy zostały wprowadzone arbitralnie bez większego przemyślenia. Podobnie egzekucja nie jest na ten moment znana. Oczywiście osoby związane z "branżą" uspokajają, że mają na celu tylko i wyłącznie wyłapywać "duże ryby" ale ja osobiście nie jestem do tego przekonany. Przepisy powinny działać przede wszystkim w obronie interesu obywateli, a te w jasny sposób godzą w właśnie w nasze hobby. Nie pozostaje nic innego jak tylko przestać kupować i zbierać. Inaczej ryzykujemy zawalenie się budynku pod naporem komiksów.

3
Komiksy amerykańskie / Odp: Omnibusy i inne "cegły" od Marvela, DC itd
« dnia: Wt, 25 Marzec 2025, 22:36:54 »
@Bushiken: Fajny kącik. Szacunek.

4
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« dnia: So, 22 Marzec 2025, 02:11:51 »
Weźmy przykład omnibusów, 1 omibus z kosztem zakupu 250 pln sprzedany za 750 pln. to jest 500 pln dochodu per sztuka, 12 sprzedanych w roku to jest 6.000 pln dochodu, jeśli dobrze zarabiasz i wpadasz w drugi próg podatkowy to jest ca. 2000 pln potencjalnej zaległości podatkowej. Okey, jeśli powstanie w US komórka do walki z Mirkami z OLX to może rzeczywiście zechcą sięgnąć po taką kwotę (osobiście wątpię).

Natomiast spójrzmy realnie, mało który kolekcjoner (nie handlarz) będzie miał  taki "fart" że sprzeda z zyskiem 12 takich albumów w roku. Takich kolekcjonerów co "optymalizują" kolekcje w Polsce są tysiące. US - w moim mniemaniu - pójdą najpierw po "grube ryby", handlarzy co mają obroty w setkach tysięcy złotych, dlatego weszły taki przepisy żeby odsiać ziarno od plew i skupić się na big game.

Chyba że zautomatyzują, zdigitalizują cały proces i polecą automatem, ale w to wątpię bo administracja skarbowa nie ma ani zasobów, ani przepisów na takie działania.

Natomiast tutaj nie jest potrzebne żadne "wyłączenie dla kolekcjonerów" bo takie już istnieje. Wystarczy 6 miesięcy posaidać daną pozycję i już nie ma podatku.

Wiesz akurat w to czy US będzie chciał się bawić w kontrolę za takie kwoty jestem w stanie uwierzyć, bo potrafią o 100 zł odsetek wysłać pismo listem i doliczyć opłatę 19 zł za tę usługę i jeszcze jakieś bzdury. Oczywiście gdy ty z kolei jako firma wpłacasz omyłkowo przykładowo 100K więcej podatku to będą grzecznie siedzieć cicho i liczyć, że się nie zorientujesz, a o zwrocie możesz pomarzyć :) Kasiorka raz wciągnięta już nie zostanie puszczona i mogą co najwyżej pomniejszyć w kolejnych okresach. Akurat ze skarbówką mam spore doświadczenie na przestrzeni wielu, wielu lat. Ale tego trzeba doświadczyć na własnej kieszeni, wtedy do głowy nie przyjdzie napisanie głupotek typu "czemu polacy nie chcą płacić podatków".

Jeżeli chodzi o różnice między takimi a innymi "kolekcjonerami". Ja z automatu w zasadzie odrzuciłem osoby o których ty piszesz czyli takie, które na fali popularności superhero złapały zajawkę i kupiły sobie pare albumów. Albo zbierają kioskowe kolekcje. Albo pare zeszytów w roku. W ich przypadku oczywiście nie ma mowy o problemie, bo skala praktycznie nie istnieje. Oczywiście takie osoby istnieją i nie neguję tego, ale rozmowa na ich temat moim zdaniem nie ma sensu bo ich problem nie dotyczy. Jak rozmawiamy o pomarańczach, to nie wciągajmy w to cytryny.

Problem istnieje w przypadku wieloletnich kolekcjonerów, ludzi którzy w tym siedzą latami i nie jest to dla nich przejściowa zajawka. Wraz ze wzrostem skali dochodzi szereg problemów, z którymi Kowalski nigdy się nie zmierzy. Ba, nigdy mu to nawet przez myśl nie przejdzie. W tym np. magazynowania kolekcji. Rozwiązanie tego problemu to albo wynajęcie osobnego pomieszczenia na składowanie albo regularne upłynnianie zakurzonych egzemplarzy. Mało kto podejmuje się wynajmowania/budowania osobnej przestrzeni i większość po prostu sprzedaje. Skala tej sprzedaży jest spora, tak jak i kupowania nowych. Sprzedaż od kilku do kilkunastu egzemplarzy miesięcznie to nic nadzwyczajnego, zapewniam cię. I często po cenach rynkowych, bo niby jak inaczej.

Jeżeli chodzi o zasadę 6 miesięcy to nie jest ona jasno określona. W oparciu o jakie dowody będzie to stwierdzone? Pytanie kto kolekcjonuje dowody zakupu komiksów? Ja nie, ja kolekcjonuję komiksy. A co w przypadku gdy kupujemy z zagranicznych źródeł, gdzie nie dostaniesz paragonu ani faktury? Co w przypadku gdy komiks kupiłeś z drugiej ręki od osoby prywatnej? Albo na targowisku? Co w przypadku gdy kupiłeś komiks po cenie wyższej niż okładkowa i nie posiadasz dowodu zakupu, bo był to zakup od osoby prywatnej? US oceni, że kupiłeś po okładkowej i sprzedałeś z zyskiem, podczas gdy w rzeczywistości jeszcze straciłeś. Były sytuacje, że kupowałem tomy, które miały zawyżone ceny w stosunku do okładkowych, bo się spóźniłem, nakład się wyczerpał itp.

Tak jak pisałem, zbyt dużo nieostrych przepisów. A kto ma ostatnie słowo? No raczej nie podatnik. I tej relacji należy się obawiać.

5
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« dnia: Pt, 21 Marzec 2025, 14:06:03 »
Bo te przepisy - jakkolwiek głupie - mają nikły wpływ na przeważającą większość zwykłych ludków, którzy coś tam sprzedają (nawet sporo) na portalach aukcyjnych.

Natomiast jak ktoś prowadzi zakrojony na szeroką skalę handelek nastawiony na zysk, czyli kupuje trzyma i odsprzedaje z zyskiem to guess what? … to jest działalność gospodarcza.

US się profesjonalizują i uderzają punktowo w nieopodatkowaną działalność gospodarczą (czy to dobrze, czy źle nie mnie oceniać tutaj), ale zapewniam was nikogo w US nie obchodzi że jakiś komiksiarz sobie zarobi 1000 PLN czy nawet 5000 PLN w skali roku na sprzedaży swojej zafoliowanej Drogi czy Broni X czy używanego Trybunału Sów.


Przyczepiłem się jedynie do Twojego stwierdzenia, że będzie ok, jeżeli w skali roku osiągniesz dochód rzędu 200 zł na sprzedaży komiksów. W SKALI ROKU. Brzmi to po prostu nierealnie, jak stanowisko osoby, która nie ma bladego pojęcia o tym hobby.

Pisząc, że jest to kwota 5000 zł, już brzmi to zdecydowanie bardziej realnie i myślę, że moja odpowiedź nie byłaby taka ostra. Choć osobiście celowałbym w 15-20K. To jest realne założenie w przypadku kolekcjonerów, którzy kupują po kilkanaście pozycji miesięcznie i tym samym upłynniają podobną ilość pozycji, dla których już nie mają miejsca w kolekcji. Nie ma to bezpośredniego celu w postaci zarobku ale ten zarobek występuje bo jest związany ze specyfiką hobby.

Dla przykładu posiadam jakieś około 80 omnibusów. Niektóre z nich kupowałem za 250-350 zł a teraz są warte 3 razy tyle. Załóżmy, że sprzedaję 1 miesięcznie. Mam "eksponatów" na 6 lat, przy założeniu, że nie kupuję nowości. A co w momencie gdy kupuję 1-2 nowe omnibusy miesięcznie? Co z pozostałymi formatami i pozycjami z polski? A co w przypadku gdy komiksy to nie jedyne hobby i ktoś zbiera także karty, figurki czy inne duperele?

Teraz rozumiesz jak abstrakcyjny przykład podałeś?

W przypadku jakichkolwiek przepisów prawa, zwłaszcza prawa podatkowego problemem jest to, że przepisy nie są sformułowane w sposób ostry, tylko dopuszczają całkowitą dowolność interpretacji. Jest to oczywiście celowe aby naginać przepisy wg. widzimisię urzędów i pracowników egzekwujących przepisy.

Nie inaczej jest w przypadku tego przepisu. Sprawę załatwiło by proste wykluczenie, że przepis nie dotyczy sprzedaży służącej finansowaniu hobby (kolekcjonerstwo). Bez problemu każdy z takich kolekcjonerów mógłby przedstawić dowód na posiadanie obszernej kolekcji. Począwszy od monet, znaczków, kart kolekcjonerskich, figurek, książek czy komiksów. Ale takiego zapisu nie ma i nie będzie.

Jeżeli urzędnik uzna, to przyciśnie kolekcjonera i będzie egzekwował aby dostać premię od naczelnika. Proste. Bo ma władzę.


6
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« dnia: Pt, 21 Marzec 2025, 12:35:56 »
Mamy tu wtykę bestii, uważajcie co piszecie :)

No jak taki mental panuje w urzędach jak u tego jegomościa, to nie ma co się dziwić. Osoby nie mają bladego pojęcia o realiach tego hobby. Może faktycznie powinni wykupić jakieś konsultacje z osobami, które siedzą w tym hobby od przynajmniej kilkunastu lat i w oparciu o to ustanawiać jakieś procedury/przepisy.

7
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« dnia: Pt, 21 Marzec 2025, 12:27:35 »
Nie odróżniasz przychodu od dochodu.

US interesują osoby które ZARABIAJĄ na sprzedaży komiksów na portalu aukcyjnym, czyli sprzedają te drożej niż kupiły. Ile jest takich osób? Ile jest pozycji typu Broń X, na której można zarobić sprzedając folię?

Zdrowy, nienastawiony na zarobek kolekcjoner który sprzedaje to co przeczytał/zalega mu na półce w najlepszym przypadku wyjdzie na 0, czyli nie wskoczy na radar US.


Polecam jeszcze raz przeczytać mojego posta. Tym razem całość, a nie tylko 1 zdanie. Dochód 200 zł rocznie to abstrakcja, chyba że kupujesz 2-3 komiksy raz na pół roku. W przypadku osób, które kupują kilkanaście pozycji MIESIĘCZNIE i kilkanaście pozycji w wydaniach zagranicznych MIESIĘCZNIE, robi się pokaźna ilość egzemplarzy. I teraz przelicz to na staż od kilku do kilkunastu lat.

Przykład z Bronią X akurat jest z d*upy całkowicie, bo sprawa rozegrała się bardzo szybko i równie szybko ludzie chcieli na tym zarobić, co jak najbardziej podpada pod skalperstwo i jestem w stanie zrozumieć, że US mógłby się o to dowalić. Z tym nie ma co dyskutować. 

Ale wystarczy że rzucę okiem na moją półkę, gdzie mam polskie czy zagraniczne wydania z 5-6 lat wstecz. Czasami starsze. Bez problemu mógłbym znaleźć tam pozycje które w cenach rynkowych chodzą drożej lub nawet dużo drożej. Zwłaszcza, że kupowałem zazwyczaj z rabatem od okładkowej -40% (jak chyba każdy).

To o czym piszesz to jakaś absolutna abstrakcja.

Dla pewności rozpiszę ci to prościutko:

Komiks 1 za 100 zł okładkowo. Zapłaciłem 60 zł za niego.

Komiks 1 sprzedaję po 6 latach za 300 zł, bo nakład się wyprzedał a ludzie chcą kupić jedyneczkę.

Ile wynosi dochód?

8
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« dnia: Pt, 21 Marzec 2025, 12:06:59 »
Jako że zajmuję się tym zawodowo uspokajam. Żeby cokolwiek się „zadziało” trzeba uzyskać dochód na transakcji, czyli sprzedać komiks na portalu za cenę wyższą niż cena zakupu, co więcej trzeba to robić systematycznie i w dużej skali.

Zapewniam was, US nie będzie ścigał ludzików, którzy sprzedają na portalu swoje przeczytane zasoby i może w skali roku wychodzą na plus rzędu 200 PLN.

200 PLN w skali roku? To chyba żart. 200 PLN to można wyjść na sztuce komiksu, którego nakład się wyprzedał albo wydawca nie zamierza wznawiać z jakiegoś powodu. Kto normalny wystawi poniżej ceny zakupu (np. kupił po 100), gdy cena rynkowa (teraz lata po 300) jest znacznie większa? Ma wystawić po 50 PLN dla zasady, żeby US miał cacy?

W przypadku normalnych, zdrowych kolekcjonerów, nienastawionych na zarobek tylko wyprzedawanie zalegających eksponatów z kolekcji, zarobek rzędu od kilku do kilkunastu tysięcy PLN rocznie jest zupełnie normalny. I nie ma to przesłanek prowadzenia działalności, ani nic z tych rzeczy.

Niestety ale ustawodawca kolejny raz poległ, wrzucając wszystkich do jednego worka, podczas gdy powinno istnieć wykluczenie właśnie z uwagi na udokumentowane kolekcjonerstwo. Bo tego hobby nie da się robić bez regularnego sprzedawania eksponatów z kolekcji. W pewnym momencie skala np. przekracza możliwości przestrzenne lokalu i musisz zacząć upłynniać część swojej kolekcji. Dlaczego masz być zmuszony do zakładania działalności z tego powodu lub płacenia podatku?

9
Komiksy amerykańskie / Odp: Omnibusy i inne "cegły" od Marvela, DC itd
« dnia: Pt, 21 Marzec 2025, 11:52:18 »
Dla mnie też Omnibusy to najlepszy format i kompromis między ceną, a jakością tego co dostajesz. Swego czasu, gdy siedziałem mocniej w nowościach to kupowałem cienkie OHCki Marvela i patrząc z perspektywy czasu był to błąd bo później wszystko jest ładnie zebrane w grubym tomie patrz niedawno zapowiedziany X-MEN AGE OF KRAKOA DAWN OF X. Mam sporo materiału z tego w OHCkach, które zajmują o wiele więcej miejsca, nie mówiąc o cenie.

Jedyna zaleta innych formatów (czyli SC czy OHC) jest taka, że szybciej jesteś w stanie to przeczytać, bo na tego omniaka musieliśmy długo czekać.

Epici też mam ale głównie to dotyczy klasyki i tego czego nie mogłem znaleźć w omniakach. Sam format jest dla mnie szmaciany.

10
Dział ogólny / Odp: Scream Comics
« dnia: Pt, 21 Marzec 2025, 10:03:34 »
Ja wczoraj dopiero doczytałem co to ten Collosal i już kupiłem (preorder) vol.1 i vol.2. Po angielsku to nawet lepiej dla mnie, bo nie będzie baboli tłumaczeniowych, artefaktów z tytułami i cholera wie czego jeszcze. Format jest chyba taki sam jak Big Damn Sin City od Dark Horse.

Trudno, Scream nie chce moich pieniędzy to polecą do Dark Horse. Mieli dość czasu żeby ogarnąć temat. Nawet jeżeli były to problemy z licencją to teraz już raczej ich nie ma, a ze strony Scream jest dalej zaklinanie rzeczywistości i upieranie się przy swoim. Powszechnie wiadomo, że tom 1 i 2 są najbardziej wartościowe pod względem grafiki i fabuły, a 3 i 4 to już g*wno w jednym i drugim aspekcie (ale z kronikarskiego obowiązku warto mieć). I to się przekłada na sprzedaż. Nie bez powodu tom 3 był dłuuugo jeszcze dostępny do zakupu (może nawet jeszcze jest w niektórych miejscach), a 1 i 2 się szybko wyprzedały. Dla mnie niepojęte jak można być tak opornym na oczywiste argumenty.

11
Komiksy amerykańskie / Odp: Omnibusy i inne "cegły" od Marvela, DC itd
« dnia: Cz, 20 Marzec 2025, 18:06:15 »
Dokładnie. Mam Epica, mam OHC, a teraz sie zastanawiam nad tym omniakiem z Kravenem. Oszaleć można. Jeszcze mi tylko, kurka wodna, zeszycików brakuje. A nie, wróć, może w TPB były jakieś inne materiały? :-D

Tak mniej więcej po 30 omnibusie ci przejdzie i przestaniesz się przejmować double dipami. Kwestia doświadczenia.

12
Dział ogólny / Odp: Scream Comics
« dnia: Cz, 20 Marzec 2025, 17:38:22 »
Miło jakby Scream się oficjalnie wypowiedział odnośnie dodruków tomów 1 i 2 Archiwów Tomb Raidera. Osobiście kupiłem niedawno wydanie czeskie bo podobno szanse były zerowe... a tu jednak okazuje się że tom 4 jest w planach... trochę dziwne.

13
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: So, 18 Styczeń 2025, 14:04:43 »
Good one :)

Serio pytam, nie mam przywileju śledzenia forum 24h na dobę jak większość tutaj.

14
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: So, 18 Styczeń 2025, 13:58:30 »
Czy były już preordery na Darkness? Czyżbym znowu przegapił?

15
Zakupy / Odp: taniaksiazka.pl
« dnia: So, 18 Styczeń 2025, 13:46:42 »
Ma ktoś kod rabatowy do taniejksiążki?

Strony: [1] 2 3 ... 111