Holcman, nie mam pojęcia jak wygląda kwestia przestrzeniowa, czy jest miejsce na jeszcze jedną salę. Ale 6 punktów programowych (z czego jeden zamknięty, bo warsztatowy) to mało. Fajnie by było zrobić cały blok warsztatowy i drugi główny taki jaki był + jeszcze ze 2-3 panele. Warsztaty również dla "starszej młodzierzy"
Tak, byłoby fajnie. Ale te przestrzenie, które mamy od lat w Muzeum Etnograficznym to wszystko co w tej chwili mogliśmy dostać. Może uda się w przyszłym roku z jeszcze jedną salą na dole (przy toaletach i szatni).
6 punktów programowych dlatego, że możemy być tylko do 19.00 w ME. A na warsztaty, jubileusz Śledzia i licytację potrzebne było więcej niż 1 godzina. Po warsztatach trzeba było też salę doprowadzić do porządku.
Fajny byłby panel wydawców, może tłumaczy... Osobiście posłuchałbym DTPowców, bo o stronie techniczno graficznej bardzo rzadko się mówi na konwentach. Brakowało też jakiegoś zagranicznego gościa, ale tu rozumiem - kwestie finansowe. Btw. nie wiedziałem, że nie macie wsparcia finansowego. W takim razie szacun!
Panele wydawców były dwa lata z rzędu i nie cieszyły się jakimś szczególnym powodzeniem (również wśród wydawców, rok temu bodaj tylko trzech chciało gadać). Panel z tłumaczami był chyba trzy lata temu.
No i przyda się większa aktywność w sieci, bo z komunikatów na wydarzeniu jest tylko lista wystawców, program i strefa autografów... Może jakieś zapowiedzi gości? Nakręcanie FOMO? Oczywiście z większym wyprzedzeniem czasowym niż w ostatnim tygodniu poprzedzającym.
O! Przydałaby się wystawa.
Biję się w pierś. Natomiast to nie tylko impreza robiona bez dotacji, ale i powstająca siłami dwóch osób, które jednocześnie są jednym gospodarstwem domowym :-) Sprawy rodzinne sprawiły, że wszystko działo się wokół NŻK za późno, co nie powinno mieć miejsca. Jeśli w przyszłym roku impreza się odbędzie to zrobimy wszystko, żeby to się nie powtórzyło.
Wystawa - pewnie, byłoby super, ale bardzo ciężko o przestrzeń na to. W muzeum to nie jest niestety możliwe.