Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.
| Wiadomości | Liczba polubień |
|---|---|
Odp: Sytuacja polskiego komiksu
"Bradl" zawiera po dwa zeszyty, ale ukazuje się raz do roku, czyli nawet jakby pokazywał się w formacie typowej zeszytówki, to wychodziłby raz na pół roku... A to zdecydowanie za rzadko.To jedynie potwierdza, że taki model publikacji przy krajowych realiach nie ma większej racji bytu. Jeden rysownik, pracując po godzinach nie zrobi więcej w skali roku. Realna wydajność autorów to +/-10 plansz miesięcznie przy cyklu rocznym, czyli zeszyt co kwartał. Żeby tylko rysownik mógł przejść "na etat", czyli żyć z takiej serii, minimalna sprzedaż to 10K, jeżeli scenarzysta też ma coś z tego mieć, to co najmniej 15K. Piętnaście tysięcy sprzedanych egz. każdego zeszytu w ciągu trzech miesięcy i macie regularnie wydawaną serię. Hehehe... nie w tym kraju
Pt, 22 Listopad 2019, 22:02:27 |
1 |
Hal Foster i jego Prince Valiant
Przeszukałem całe forum ale nie znalazłem żadnego wątku o tym cudownym artyście Pragnę więc przybliżyć nieco jego postać tym którzy nie znają.Harold Rudolf Foster (16 sierpnia 1892 - 25 lipca 1982) to kanadyjsko-amerykański rysownik i scenarzysta komiksowy, który zasłynął głównie swoją autorską, bardzo obszerną serią "Prince Valiant", wydawaną od 1937 do 1971 roku w formie cotygodniowego paska komiksowego. "Prince Valiant" to przygodówka fantasy, osadzona w realiach średniowiecznych. Komiks Fostera zasłynął z realistycznej, szczegółowej krechy oraz z braku dymków - zamiast dymków Foster umieszczał narrację i dialogi pod rysunkami. "Prince Valiant" Harolda Fostera uznawany jest za jeden z wybitniejszych komiksów, który wywarł wielki wpływ na późniejszych, amerykańskich i nie tylko twórców. Foster został uhonorowany min. nagrodami Reuben Award w 1957, Story Comic Strip Award w 1964, Special Features Award w 1966 i 1967, Elzie Segar Award w 1978 i Gold Key Award w 1977 oraz pośmiertnie nagrodami Will Eisner Award Hall of Fame w 1996 i Joe Shuster Canadian Comic Book Creators Hall of Fame w 2005 roku. To tak pokrótce. I teraz pytanie, czy któryś z polskich wydawców przymierza się do wydania zbiorczych tomów Valianta a jeśli nie to dlaczego? Przecież to piękna klasyka nad klasyki. Co Wy sądzicie o pracach Fostera? Znacie? Lubicie? ![]() ![]()
Pt, 28 Maj 2021, 11:36:00 |
1 |
|
Odp: Blueberry
Na Gildii pojawiły się brakujące zbiorcze tomy Blueberrego
Cz, 19 Maj 2022, 08:11:44 |
1 |
|
Odp: Egmont 2022
Spotkanie live na FB: https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=1088742041853412 Pt, 27 Maj 2022, 18:01:41 |
1 |
Odp: Egmont 2022
TK dalej jest tym samym zatwardziałym wrogiem superhero co w 2010.Przecież mówił kilka razy o swoich ulubionych seriach, a w tym Punisherze. No chyba że kłamał, ale ja mu wierzę, że coś tam poczytuje na boku od czasu do czasu ![]() Wybił się na Kaczorze DonaldzieAkurat Kaczor Donald, Giganty itp są w kiepskiej kondycji według fanów i w porównaniu do zachodnich rynków. Fani tego uniwersum od lat proszą Egmont o przeróżne serie bez odpowiedzi. Teraz, nie tylko po latach posuchy ale i ukrócania KD i Gigantów, coś ruszyło jak Egmont w końcu zaryzykował spróbować z Barksem. Udało się, to poszli póki co mały krok dalej. Ale niedosyt tej grupy fanów jest spory. i uważa, że to na rodzicach małych dzieci się najlepiej zarabiaOn nie uważa, tylko wie. Ma cyferki i widzi. Decyzje wydawnicze są w pierwszej mierze oparte na faktach a w następnej kolejności na przypuszczeniach/założeniach. Zresztą, TK nigdy się z tym nie krył i mówił to wielokrotnie, że komiksy skierowane do młodszego odbiorcy typu Asteriks, Smerfy, Lucky Luke to evergreeny, które będą zawsze dostępne w obiegu. A jak się ma dominującą pozycję na rynku, to można cynicznie nam wciskać, że 50% wzrostu cen musi być i nic się nie da z tym zrobić.A w jaki sposób Egmont dokładnie to robi? Podnosząc ceny swoich produktów i zmniejszając tym samym swoją atrakcyjność cenową? A nie czekaj...konkurencyjnej frankofony od dawna mają już ceny znacznie wyższe niż Egmontowskie... Egmont nie może wszystkiego wydać. Ale jak próbuje robić to ktoś inny, to trzeba zrobić wszystko, żeby przestał, a ludzie byli skazani na monopolistę.Nie widzę jakiegoś przesadnego z ich strony wykańczania Hachette czy Carrefoura i ich kolekcji. a jeszcze dowala nam się komiksy w których połowa zawartości to rzeczy które wielu ma w innych wydaniachPijesz do Knightfalla wspomnianego w wywiadzie? Ja nie mam i chętnie kupię całość. Myślę, że takich osób jak ja, czy po prostu nowych fanów (po 30 latach!) jest sporo. Jak TK wspominał, serio wyobrażasz sobie, żeby Egmont analizował które zeszyty wydał TM-Semic a które nie i robił zbiorcze wydania brakującego materiału względem obcych publikacji sprzed 30 lat? Żadna firma wydawnicza na świecie nie podjęłaby takiej decyzji bo to skrajny absurd. Być może Twoja gorycz wynika nie z posiadania dubli, ale z częściowego spadku wartości wydań TM-Semic? Dla inwestorów faktycznie to strata, no ale ciężko winić TK za to, że wznawia chodliwy materiał który sprzedał się jak ciepłe bułeczki? bo wy myślicie, że TK po przełomie 2012 roku się zmienił. Że zrozumiał, że ludzie wolą czytać superheroJest pewien (ograniczony) popyt, to weszli trochę mocniej w Superhero. Czysta ekspansja biznesu i tyle. To, że kiedyś Egmont opierał się głównie na komiksach dziecięcych czy frankofońskich a następnie rozrósł się w gałąź Superhero ukazuje najzwyklejszy rozwój firmy. W mojej opinii doszukujesz się niepotrzebnie jakiegoś drugiego dna. To że wydają dziesiątki komiksów Superhero a nie setki nie świadczy o ich niechęci, ale o ograniczeniach rynkowych. Policz pozycje Superhero w stosunku do frankofonów i zobacz czy Egmont rzeczywiście tak nie lubi ich wydawać. So, 04 Czerwiec 2022, 09:24:28 |
1 |
|
Odp: Dodruki
Na gildii pojawiła się zapowiedź dodruku Wiedźmina Parowskiego i Polcha wydawnictwa Prószyński i Ska https://www.gildia.pl/komiksy/526820-wiedzmin-wydanie-kolekcjonerskie-wyd-2022 So, 04 Czerwiec 2022, 23:46:59 |
1 |
|
Odp: JPF
Dobre wieści z frontu wydawniczego: Cytuj 💖💖UDAŁO SIĘ💖💖 Wt, 07 Czerwiec 2022, 13:28:45 |
1 |
|
Odp: Co stałoby się z waszą kolekcją w wypadku niespodziewanej smierci?
Zapytałem drugiej połowy co zrobi z moją zbieraniną po mojej śmierci: Rozdam w Tworkach.
Wt, 21 Czerwiec 2022, 09:49:38 |
1 |
|
Odp: Egmont 2022
Wszędzie spiski, heheheehe. I ci wszyscy oni, którzy chcą nas kontrolować nie tylko poprzez szczepionki i smugi kondensacyjne, ale również poprzez wydawanie komiksów. A wszystko zaczęło się od TM-Semic. Przecież to oni pasożytowali w latach 90-tych na fascynacji wszystkim, co amerykańskie i tak zgarnęli swoje rzędy dusz. Sformatowali swoich sekciarzy, wytrzebili z nich potrzebę czytania komiksu polskiego, a następnie upadli, doprowadzając do zapaści na rynku komiksowym w Polsce. Tym samym przygotowali grunt pod pojawienie się Egmontu, ułatwiając mu zadanie przejęcia tych wygłodniałych komiksiarzy, którzy poddali się bez walki, gdy tylko ktoś z powrotem zaczął wydawać superhero i komiksy w większej ilości w ogóle! ![]() A teraz konkluzja: Nie wziąłeś swojej dziennej porcji leków, nie wchodź na forum
Wt, 05 Lipiec 2022, 00:34:48 |
1 |
|
Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
Skończyłem wczorajszego wieczora "Morta Cindera" Breccii seniora oraz Oesterhelda. Dwa lata komiks ten leżał w kartonie z albumami 'do przeczytania' a wszystko przez sprzedawcę z pewnego sklepu komiksowego w Warszawie, sprzedawcę powszechnie uważanego i cenionego który to powiedział coś w ten deseń: "straszna ramota i jedynie dobrze sprawdza się podczas czytania na raty, jeden rozdział co jakiś czas". Zasugerowałem się i choć uwielbiam styl Breccii ojca to zwlekałem. Wczoraj komiks ten zmiótł mnie z planszy. Graficznie to jest absolutny top topów, to wysokiej próby zabawa czernią, konturem, technikami, ujęciami i światłocieniem. Breccia wzbił się na wyżyny realistycznej kreski przelewając jednocześnie na strony obłędną ilość tajemnicy, gotyku, oniryzmu i koszmaru sennego, stroniąc jednako od surrealizmu z jakim mieliśmy do czynienia w jego "Mitach Cthulhu". Scenariuszowo również perełka i mimo, że komiks powstał w pierwszej połowie lat '60, broni się doskonale i nie czuć tej typowej, oldschoolowej ramoty jak w komiksach typu Storm, wczesny Blueberry, Najemnik, Cartland, Bruno Brazil, etc, etc. Oesterheld daje nam perełkę będącą typową historią grozy, w której bohater i zarazem narrator, stary antykwariusz odkrywa tajemnice zaklęte w starych przedmiotach (to tak aby nie spoilerować ). Dialogi ciekawe i naturalne, narracja nie męcząca i nie opisująca kadrów a sam ciąg fabularny i logiczny niezwykle gęsty i intrygujący. Mnie to bardzo kupiło."Mort Cinder" to wizualna i literacka uczta dla fanów Poe, Lovecrafta, powieści grozy i fantastyki w szerokim tego słowa znaczeniu. Wielka rzecz! p.s. bardzo dziwi mnie, że fachowcy od komiksów uznawani w towarzystwie są w stanie wydać tak kiepski osąd o tak rewelacyjnym komiksie, jednocześnie jarając się Berserkiem
Cz, 07 Lipiec 2022, 11:11:01 |
1 |