tutaj także mam dodatkowy fetyszyzm: toleruje opakowania jedynie w języku polskim lub angielskim, nienawidzę wydań niemieckich, także z powodu brzydkiego oznaczenia na okładce, które psuje dobre wrażenie z jej odbioru.
To jeden z powodów dla których nie kupuję gier na PS4 na allegro.
Cena to bardziej kwestia wydawcy, a nie platformy. Np. takie gry Ubisoftu tanieją dość sporo jakieś 3 miesiące po premierze. Ale już Square Enix dochodzą do 120-150 zł i tańsze być nie chcą. Ewentualnie ja wybieram akurat takie tytuły, które nie schodzą poniżej pewnej kwoty xD
A jak sobie radzicie w sytuacji gdy macie wersję premierową danej gry, a za jakiś czas zapowiadają wersję GOTY lub Deluxe z wszystkimi dodatkami, DLC itd. Sprzedajecie i wymieniacie? Ja mam kilka takich przykładów np. Nier: Automata, Persona 5. Teoretycznie chciałbym mieć pełniejszą wersję ale dochodzi do głosu fakt, że te gry mają inne trofea i inne save'y, więc rozgrywkę trzeba by zaczynać od nowa a stary save do kosza. Kiedyś jak byłem młodszy to miałem takie właśnie perfekcjonistyczne podejście do kolekcji, teraz już olewam temat. Poprawiać można w nieskończoność wszystko. Można wymieniać z premierowych na Deluxe, a potem i tak wyjdzie jakiś remaster na PS5 ;D
Asasyna wzięłam na premierę za pełną cenę i nie żałuję, bo jest to bardzo dobra gra i na liczniku mam prawie 200h, a wciąż pojawiają się nowe misje. Generalnie produkcje Ubi, jak pisałam wcześniej, tanieją po ok. 3 miesiącach. Takie Division 2 można już kupić na konsole za 129 zł, New Dawn za ok 65. Days Gone nie wiem czy taniał aż tak szybko, w moim elektromarkecie cena długo utrzymywała się w okolicy 250 zł. SotTR początkowo miał szybką obniżkę, przez słabe recenzje. Ale cena wciąż utrzymuje się w granicach 150 zł (PS4) i to zdecydowanie za dużo jak za najsłabszą część z trylogii, która dodatkowo premierę miała prawie rok temu. Aż tak mi nie zależy na przygodach Lary. Z tego co zauważyłam (bazuję głównie na Łowcach Gier), szybciej dostanie się tańszą wersję danej gry na XBO niż PS4. O Nintendo się nie wypowiadam, bo nie posiadam i nie interesują mnie gry na tę konsolę.
SotTR początkowo miał szybką obniżkę, przez słabe recenzje. Ale cena wciąż utrzymuje się w granicach 150 zł (PS4) i to zdecydowanie za dużo jak za najsłabszą część z trylogii, która dodatkowo premierę miała prawie rok temu. Aż tak mi nie zależy na przygodach Lary.
Teraz poluje na A Plague Tale: Innocence
ale Niera mam w normalnej edycji i raczej sobie odpuszczę wymianę.
"Mam nadzieję ze udało mi się Panu wyjaśnić wszystko ... jeżeli nie to póki co służę dla Pana dalszą pomocą, pozostaję do dyspozycji i chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Panie Tomku bardzo grzecznie miło i bez nerwów informuję że w razie problemów i tym przypadku zupełnie niesłusznie ewentualnego zepsucia nam opinii będzie kontaktować się z Panem już tylko nasza kancelaria prawnicza na początek w celu przedsądowego wyjaśnienia i anulowania komentarza. W dalszym stadium nastąpi wezwanie sądowe i rozprawa, mamy w miesiącu parę spraw sądowych z powodu "nerwowego" i niesłusznego psucia nam opinii. Ale to tym zajmuje się już nasza kancelaria. Piszę to tylko grzecznie i miło bez nerwów, aby taka sytuacja nie miała miejsca. "
Coś licytowałem na PS4, w piątek mail, że sprzedawca usunął moja ofertę, gdyż "egzemplarz uległ uszkodzeniu", wczoraj w innej licytacji podobna sytuacja, tym razem "dziecko zniszczyło pudełko". A to ci peszek. :)
Nikt na PS2 gierek już nie zbiera poza mną? :-)
Mam tylko jedno marzenie, na które szkoda mi pieniędzy :P Premierowe wydanie Hype The Time Quest (piękna gra, uwielbiam ją)
Odpalisz na Nintendo Switch grę z Game Cube czy tam Nintendo 64? To elegancko. :)
Dzialaja bez problemow. Wszystkie. Posiadanie 10 konsol to nornalka, a posiadanie dwoch kompow to przerost formy na d trescia bo nie znasz nikogo kto tak robi. Ma to sens.
No, ja akurat znam kilka osób posiadających w domach po kilka retro-pecetów (x86, pierwsze pentiumy, DOS, win98, itp). Nie wspominając już o komputerach opartych na innych architekturach (Amiga, C64, Atari, Spectrum), których to sam jestem dumnym posiadaczem.
Ta wersja ME ze zdjęcia to chyba set nr 2, bo ma być kilka. Na pierwszym rzucie była jeszcze lito z FemShep. Kusi właśnie ze względu na litografię i steelbook.Masz rację że jest jeszcze jeden set, który różni się tylko dodatkową lito z FemShep, ale wszędzie gdzie patrzyłem to można zamówić ten, który linkowałem wcześniej.
Niestety zupełnie niepraktyczny hełm (nie da się go założyć) wyklucza zasadność kupna kolekcjonerki.Ale świeci :D
Gdyby hełm dało się założyć to byłby bardziej praktyczny :) ? Wsiadłabyś w nim na motor, albo wybrała się do warzywniaka zastępując nim obowiązkową maseczkę?
Niestety zupełnie niepraktyczny hełm (nie da się go założyć) wyklucza zasadność kupna kolekcjonerki.
A o cosplayu słyszałeś?