(...)oparty na licencji kultowej serii filmów FPS z elementami RPG, za którego opracowaniem stoi polskie studio Teyon Games.
Gra na konsolach Xbox Series X i PlayStation 5 ma działać w rozdzielczości 4K przy 60 kl./s. Wersja na Xbox Series S również będzie działać w 60 kl./s, jednak renderowana będzie wykorzystując mechanizm dynamicznej rozdzielczości – dążąc do 4K, jednak biorąc pod uwagę słabsze GPU tej konsoli, zapewne rzadko tę rozdzielczość osiągając. Dodatkowo wersja na PlayStation 5 doczeka się obsługi sprzężenia zwrotnego w padach DualSense oraz obecnych w systemie PS5 kart aktywności.
Mechaniką gry Nebuchadnezzar przypomina mi RollerCoaster Tycoon, strategię ekonomiczną, stworzoną na poczciwe PC, wydaną w 1999 roku. Fizycznie ta stara klasyczna już pozycja wygląda następująco: ciekawy rzut izometryczny na płaszczyznę, w której będzie poruszał się gracz; prosta grafika z małą ilością elementów świat gry uzupełniających, słabą podażą kolorów, ale za to... z jaką grywalnością! Tak samo wygląda, a wrażenia z rozgrywki mogą być podobne, "Nebuchadnezzar", o którym mowa. I przyznam szczerze, nie oczekiwałem, że taka osobliwość wśród gier video w ogóle w najbliższym czasie powstanie! Zaskoczenie bardzo wyraźne, z mojej strony... ;)
Frogwares opublikowało nowy zwiastun Sherlock Holmes: Chapter One - produkcji o młodości słynnego detektywa. Materiał przedstawia fragmenty rozgrywki i najważniejsze mechanizmy zabawy.
Z nagrania wynika, że podczas przygody gracze otrzymają możliwość szczegółowego badania ludzi i przedmiotów w poszukiwani wskazówek - analiza danej osoby może dostarczyć informacji o postaci.
Firma Microids ujawniła The Smurfs: Mission Vileaf - platformówkę ze słynnymi Smerfami w rolach głównych. Gra ukaże się pod koniec 2021 roku na PC, PS4, Xbox One i Switch (zapewne zadziała też na nowych konsolach).
Gra jest platformówką 3D, w której wcielimy się w tytułowych Smerfów - bohaterowie po raz kolejny staną przed zadaniem powstrzymania Gargamela przed zniszczeniem swojej wioski i całego lasu. Nad pozycją pracuje studio Osome.
Microids poinformowało jednocześnie o podpisaniu nowej umowy z właścicielami praw do przygód sympatycznych niebieskich stworzeń. Na mocy kontraktu w ciągu pięciu najbliższych lat firma przygotuje i wyda cztery kolejne produkcje oparte na popularnej marce.
Szczegółów na temat przyszłych pozycji na razie nie ujawniono, aczkolwiek wiadomo, że będą przedstawicielami różnych gatunków - obiecano, że „każdy znajdzie coś dla siebie”.
Jest już i zwiastun rozgrywki:
https://www.ppe.pl/news/158322/mario-plus-rabbids-sparks-of-hope-oficjalnie-ubisoft-rozwija-mloda-serie.html
Microsoft wreszcie pokazał jakieś gry, po 5 czy ilu latach bezbarwnych konferencji na E3, gdzie mieli tylko Gearsy, Forzę i tworzone już wieki Halo. Szkoda tylko, że dużo na 2022. W tym roku ogram na pewno Twelve Minutes (to już chyba zapowiedź sprzed 2 czy 3 lat i już wtedy zwróciła moją uwagę), Psychonauts 2 (fajny design, ale przy najnowszych Ratchecie to graficznie straszny paździerz - te beznadziejne włosy czy tekstury twarzy). Piękny graficznie jest Microsoft Fligh Simulator, to nie moja bajka zupełnie, ale chętnie polatam popodziwiać widoki. Forza Horizon 5 graficznie też petarda, szkoda że na Motorsport poczekamy, bo wolę wyścigi tradycyjnie a nie w open worldach. Starfield może będzie wreszcie jakaś porządna i niegłupia gra w kosmosie. Stalker 2 graficznie też miodzio. Musi Microsoft szybko zrobić swojego DualSense'a, bo w takiej grze sprawdziłby się on perfekcyjnie.
Ba powiem więcej, to może być właściwy zastępca zmasakrowanego obecnie przez Bethsedę Fallouta.
Że co? Grałeś w ogóle w F76? Bo ja jestem z tytułem od premiery. Na starcie rzeczywiście miał masę błędów i brak contentu, ale teraz jest to naprawdę rozbudowana pozycja z masą zawartości i wydarzeń, odpowiednio zbalansowana i z dużą społecznością. Tutaj nie ma opcji zastępstwa, bo Fallout zawsze będzie postapo dla zachodnich graczy, a Stalker, Pioneer czy Escape from Tarkov pozostaną bardziej hermetycznymi produkcjami.
Jedyne co mnie interesuje z tej konfy MS to Stalker 2, bo moja miłość do Zony jest niezmienna od wielu, wielu lat. Fajnie, że dali trailer w wersji oryginalnej, nie z angielskim dubbingiem. Po ujęciu na Oko Moskwy, moje serce zabiło mocniej. Ale poczekam i zobaczę co się zadzieje wokół tytułu, bo ta seria ma już znaczne opóźnienia wpisane w cykl życia.
Z rpg przepoczwarzyli tą grę w jakąś sieciówkę typu surrivial. Meh. Nawet jeżeli te gry Bethesdy miały w sobie więcej action niż rpg, to były bliżej rpg niż to coś. Content nie uratuje tej gry w oczach fanów, bo to nie jest kompletnie to. Pewnie masa ludzi, którzy lore tej serii mają w nosie sobie gra aż zdrowo, ale ludzie, których obchodzi ten świat mają w tą grę za przeproszeniem wbite. Tutaj problem jest nie tylko z bugami, ale samym pomysłem. Tak dojna krowa, która na lata zamyka furtkę na kolejny singolowy Fallout. Chociaż 4 już była daleka od tego co dobre w tej marce, to nadal to było sporo lepsze niż to coś. Ludzie będą wracać zawsze do 1,2 i New Vegas, ale prawda jest taka, że żeby marka miała jakąkolwiek przyszłość musi mieć podwalny w teraźniejszości. Fallout nie ma praktycznie żadnych, a Stalker to świetna alternatywa. To gadanie, że Stalker pozostanie hermetyczny to takie wróżenie z fusów. Wiedźmin zaczynał bardzo skromnie a wszyscy wiedzą jak namieszał po latach. No i też nie jest zachodni. Od tego niewydarzonego Fallouta to już dużo lepszy jest No Man Sky, który faktycznie połatali ładnie i nie jedzie na kontrowersji zabijania fajnego uniwersum jakimś shitem.
Microsoft ma spore szanse w konkurencji z Sony, bo Sony nie jest tak idealne za jakie się podaje, Xbox series X już zniszczył wsteczną kompatybilnością Playstation 5. Sony za to będzie pewnie celować w wydawanie remasterów za 300 zł jak "Demons Solus" co jest dla mnie naprawdę mierne w porównaniu ze strategią najnowszej konsoli Microsfotu i to nawet jeżeli te ich remastery są piękne graficznie.
Oho, widzę, że nie mamy o czym rozmawiać, skoro nawet nie wiesz, że w F4 był już survival. A rzeczy, które kupujesz w sklepie F76 są kosmetyczne, bo tu nie ma pay to win. "Nie grałem ale się wypowiem" tak? Znam lore bardzo dobrze, grałam we wcześniejsze części i nie przeszkadza mi to bawić się w F76 wyśmienicie. I takich fanów jak ja jest wielu. Pewnie, znajdą się tacy, co będą narzekać, ale tak jest z każdym tytułem. Pisanie prawd objawionych jak to true fandom ma "wbite" jest śmieszne. I nie wiem gdzie ty widzisz te kontrowersje i zabijanie shitem. Skoro gracze są dla ciebie mało wiarygodni, to poczytaj sobie teksty z zachodnich portali czy nawet w CDA sprzed paru numerów. Redaktorzy, wracający do F76 po latach, chwalą zmiany.
Żadna z części Stalkera nie dotarła do szerszej publiczności. Jest egzotyczny, ale nie ma tego, co współczesne tytuły AAA. Za mało dynamiczny, za mało widowiskowy: wybuch, tratatata, powiedz mamie że nie bolało. To po prostu nie pasuje do tego świata i klimatu. Stalker to powolna gra, kontemplująca Zonę.
Obecnie sukcesy święcą takie gry jak Red Dead Redepmtion 2 i Death Stranding oparte dokładnie na tym co piszesz. Kontemplowaniu rozgrywki. Stalker 2 chyba w lepszy czas trafić nie mógł.
DS nie jest FPSem. RDR2 to też bardziej przygodowa gra akcji niż FPS. Jak już masz zestawiać z innymi tytułami to z takim BFem, CODem czy Crysisem.
Nie wiem czy grałeś/masz PS5, ale konsola Sony ma niesamowity atut w postaci pada DualSense. Dla mnie to jest prawdziwa nowa generacja (plus częściowo SSD), a nie sama lepsza grafika. Adaptacyjne triggery + lepsze wibracje zmieniają zupełnie doznania z gry. XSX jest spoko, początkowo byłem zafascynowany "quick resume", ale jak spróbowałem tego co zaoferowało teraz Sony to jest różnica kolosalna. Gamepass na Xboxie jest świetny, często znajdę jakąś perełkę indie. Ale po pograniu w takie WRC9 na PS5 (najepsza implementacja funkcji pada po Astrobotach) każda ścigałka, bez adpatacyjnych spustów będzie dla mnie niczym wykastrowana. W Gamepassie jest Dirt5, pograłem godzinę i więcej mi się nie chce tego odpalać. To samo będzie z FPS-ami (jak wyjdzie jakiś świetnie obsługujący pada Sony) i innymi grami. Xbox Series to niestety tylko lekka ewolucja Xboxa One X (bo podstawowy model to była padaka straszna).
Pokaz Square Enix przeleciałem na Youtubie, nic ciekawego. Strażnicy Galaktyki szykuje się cienizna.
Na konfie Microsoftu jeszcze fajna była taka platformówka z widokiem z boku, trochę kojarząca się z Inside. No i kontynuacja A Plague Tale, na tym ostatnim ujęciu co wyglądało jak z gry, ładnie się prezentowała.
GTA: The Trilogy Definitive Editon – ulepszenia rozgrywki:
Sterowanie w stylu GTA V;
Usprawnione strzelanie i celowanie bronią palną oraz strzelanie z pojazdu w GTA: San Andreas;
Zaktualizowane koła wyboru broni i radia;
Zaktualizowana minimapa z ulepszoną nawigacją, która pozwala graczom ustalać własne punkty nawigacyjne;
Możliwość natychmiastowego ponownego uruchomienia misji zakończonej porażką;
Nowe osiągnięcia dla członków Rockstar Games Social Club.
GTA: The Trilogy Definitive Editon – ulepszenia wizualne:
Wyższa rozdzielczość tekstur modeli, od postaci, przez broń i pojazdy, aż po drogi, a wszystko ze znacznie większą liczbą szczegółów;
Zupełnie zmieniony system oświetlenia z ulepszonymi cieniami, odbiciami i nie tylko;
Ulepszony wygląd wody i efektów pogodowych;
Poprawione szczegóły drzew i listowia;
Zwiększony dystans renderowania obiektów, co zapewnia nowy poziom głębi i jakości.
GTA: The Trilogy Definitive Editon – funkcje przeznaczone dla konkretnych platform:
Wsparcie dla rozdzielczości 4K i 60 kl./s. na systemach PlayStation 5 i Xbox Series X;
Obsługa Nvidia DLSS na PC;
Przybliżanie i przesuwanie obrazu oraz obsługa menu panelem dotykowym, a także celowanie Gyro na Nintendo Switch.
Na koniec przypomnijmy, że GTA: The Trilogy Definitive Edition zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch. Kolekcja zadebiutuje w formie cyfrowej 11 listopada, a wydanie fizyczne trafi na półki sklepowe nieco później, bo 6 grudnia. Warto również dodać, że samodzielne wydanie Grand Theft Auto San Andreas The Definitive Edition trafi w dniu premiery do usługi Xbox Game Pass, a GTA III The Definitive Edition wzbogaci ofertę PlayStation Now.
UWAGA NEWS DNIA
Disco Elysium dostanie 9 grudnia aktualizacje, która doda kinową polską wersję językową.
Opóźniona zostanie premiera o miesiąc wersji pudełkowych na konsolach Sony i Xboxa.
Potwierdzona jest także wersja na Switcha, bez konkretnej daty - 2022
Koch media Poland odpowiada tylko za wersje konsolowe chciałem przekazać (Tak napisali na swoim profilu). Nie odpowiadają za tłumaczenie na wersji PC...Wstrzymał bym się z tym entuzjazmem, jak ktoś chce kupić na PC.
Ja czekam na exclusive'y od Sony: Spider-man 2 oraz Wolverine. Póki co otrzymaliśmy tylko teasery.
Według plotek trwają prace również nad grą z Daredevilem.
Konkurencja - DC - też zamierza wypuścić kilka gier z myślą o nowej generacji. Suicide Squad kills Justice League oraz Gotham Knights, gdzie wcielimy się w pomocników Batmana.
Polacy obiecują wciągającą fabułę, rozgrywkę przyjazną dla rodzin, ale jednocześnie wymagające walki i „unikalne starcia z bossami”. Główny bohater ponownie będzie przemierzał kolorowe światy, by za pomocą bokserskich rękawic mierzyć się z kolejnymi przeciwnikami – gracze ubiorą różne wersje „sprzętu”, by podczas gry skorzystać z różnych umiejętności.
Sympatycy gatunku powinni zacierać rączki, ponieważ przynajmniej aktualnie wszystko wygląda dobrze, a w najbliższych tygodniach powinniśmy otrzymać kolejne konkrety dotyczące nadciągającej przygody.
Kao the Kangaroo latem 2022 roku zadebiutuje na PlayStation 5, Xboksach Series X|S, PlayStation 4, Xboksie One, Nintendo Switchu oraz komputerach osobistych.
Najgorętsza jak dla mnie premiera I kwartału 2022 :)Yeap!
Możesz teraz zmienić pewne cechy swojego wyglądu (takie jak fryzurę, makijaż, piercing), patrząc w lustro w dowolnym mieszkaniu lub kryjówce. Jest to bezpłatne i można przeprowadzić tyle razy, ile się chce. Personalizacja postaci zawiera też teraz więcej opcji makijażu i kolorów włosów. Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?
Kao the Kangaroo doczeka się również specjalnego wydania, czyli Superskocznej Edycji, w której skład wchodzą:
kolorowe pudełko limitowanej edycji specjalnej,
kolorowy plecakoworek,
kolekcjonerskie naklejki,
8 cm magnes na lodówkę,
gra w fizycznym wydaniu.
Firma Cenega potwierdziła, że tę ciepłą, emocjonującą przygodę małego torbacza poznamy w pełnej polskiej lokalizacji, czyli z dubbingiem. Pokonując różnorodnych bossów oraz odkrywając sekrety barwnych światów, gracz będzie mógł sięgnąć po magiczne rękawice odznaczające się wieloma zdolnościami. Tate Multimedia zapewnia, że pracując nad nadciągającym tytułem, czerpało sporo inspiracji z klasycznych platformówek.
Kangurek Kao – Edycja Superskoczna (PS4 / PS5) – 149 zł
Kangurek Kao – Edycja Superskoczna (PS5) – 159 zł
Kangurek Kao – Edycja Superskoczna (XO / XSX) – 159 zł
Kangurek Kao – Edycja Superskoczna (Switch) – 169 zł
Najmniejszy ruch myszki i robił się oczopląs, ale po za tym wrażenia pozytywne.
Do platformówek tylko pad! :)
Jeśli oceniasz gry po CINEMATIC trailerze to nie mam żadnych pytań ;) Tak patrząc to nawet Cyberpunk 2077 jest grą na 10/10 (pamiętny filmik z 2013 chyba roku) ;)
Bierzemy grę z Psim Patrolem. Podmieniamy parę modeli, tekstur, ciastka w kształcie kości zamieniamy na gwiazdki i nowa gra gotowa:
Nawet słowo "zatoka" w tytule zostało ;)
Jestem na nie. Sony sprzedaje to, co powinno być przypisane na amen, do końca świata i dżylion lat dłużej, konsolom, które produkuje ta firma. Schizma. Już widzę zalew youtuberów za jakiś czas, gdy będą nagrywać odcinki przechodzenia tegoż to Spidey'ego na PCciaku. Życie... Już bym wolał oglądać streamy "Rojov13" z ogrywania zapowiadanego "Saints Row".... A'propos ,,Rojsona" - jego streamy z "Outlast 1 & 2" to już dla mnie legenda i ikona! :DTo się obudziłeś. Death stranding, Horizon, Days gone, God of War też są już na pc. Widocznie oplaca im się otwierać na inne platformy, exy to rak branży. Wymuszanie kupna sprzętu za gry ktore spokojnie działałyby na inne platformy. Oburzenie jest smieszne, bo target ps zbudował sobie tożsamość graczy na elitarności głupiego pudla na gry. Problemy pierwszego świata. Zresztą argumenty masz "zacne". Pc to platforma dla dzieci a konsole to co super ambitny target gier? No na pewno total wary albo starcraft to gry pod dzieciarnię...Konsola jako platfroma dla elity ;D Granie w gry wideo to masowka, snobowanie nijak do tego nie pasuje. Za to takie teksty pokazuje jakie szkody w mentalności graczy zrobiła wcześniejsza polityka sony.
The Invincible na pierwszej rozgrywce. Polacy pokazują grę na podstawie powieści Stanisława Lema
Zły – Człowiek białego spojrzenia to gra na podstawie powieści Leopolda Tyrmanda. Premiera na PS5, XSX|S i PC
RedDeer.Games we współpracy z Destructive Creations przygotują produkcję bazującą na powieści „Zły” polskiego pisarza, publicysty i promotora jazzu. Plany twórców są bardzo okazałe – poznajcie szczegóły.
Izometryczna, przygodowa pozycja akcji przeniesie graczy do odbudowującego się po wojnie miasta, pełnego jazzu, swingu, romansu i zbrodni – deweloperzy planują zaoferować 7-10 godzin rozgrywki, 6 dużych lokacji oraz ok. 50 zadań.
Co więcej, twórcy zapowiadają stworzenie całego multiwersum wokół książki Tyrmanda i zachęcają do wzięcia udziału w konkursach na komiks oraz grę planszową, które będą bazować na twórczości autora.
Ja czekam na Star Wars Jedi: Ocalały oraz Sonic Frontiers.
Nagradzane studio ZA/UM odpowiedzialne za Disco Elysium - jedną z najlepiej ocenianych gier RPG ostatnich lat - zamieściło kilka intrygujących ogłoszeń o pracę. Sugerują one obranie zupełnie nowego kierunku dla ich niezapowiedzianej produkcji.
Poszukiwani są pracownicy na kilka stanowisk. Potrzeba m.in. artystów, którzy kochają fantastykę naukową oraz kosmos i potrafią tworzyć pozaziemskie środowiska. Mile widziane są osoby, które „rozumieją, że na niebie i ziemi istnieją rzeczy, które nie śniły się filozofom” (to cytat z ogłoszenia dla artysty koncepcyjnego).
(...)
Jak zauważyli użytkownicy Reddita, przedstawiciele studia wielokrotnie podkreślali przywiązanie do świata Disco Elysium i sugerowali, że jeszcze nie raz wrócą do niego w innych projektach. Możemy zgadywać, że powstający tytuł będzie osadzony w dalekiej przyszłości, ale w tym samym uniwersum. Niewykluczone jednak, że mowa była raczej o powstającym serialu Disco Elysium, a studio pracuje nad zupełnie nową marką.
We are thrilled to announce that The Witcher Remake is being worked on! That's right, the game that started it all is being rebuilt from the ground up in Unreal Engine 5.
The game is currently in the early stages of development at the Polish studio Fool’s Theory, where veteran Witcher series staff are involved. We, as CD PROJEKT RED, are providing full creative supervision.
The Witcher Remake is what you might know by the codename “Canis Majoris”. It’s still early and we want to ensure that the game is created with the utmost care and attention to detail, therefore, while we’re excited to share the news with you, we want to ask you for patience as it will be a while until we start talking about this project in detail.
“The Witcher is where it all started for us, for CD PROJEKT RED. It was the first game we made, ever, and it was a big moment for us then. Going back to this place and remaking the game for the next generation of gamers to experience it feels just as big, if not bigger,” said Adam Badowski, Head of Studio, CD PROJEKT RED. “Collaborating with Fool’s Theory on the project is just as exciting, as some of the people there have been previously involved in The Witcher games. They know the source material well, they know how much gamers have been looking forward to seeing the remake happen, and they know how to make incredible and ambitious games. And although it will take some time before we’re ready to share more about and from the game, I know it’ll be worth the wait.”
Skybound Entertainment ogłosiło rozpoczęcie prac nad grą w uniwersum popularnego serialu animowanego Niezwyciężony (Invincible).
W związku z przyszłorocznym 20-leciem komiksów o Niezwyciężonym, Skybound Entertainment przygotowuje dla fanów szereg nowości związanych z marką. Oprócz kolejnych zeszytów z serii, w planach są także przedmioty kolekcjonerskie, ubrania, planszówki oraz przede wszystkim - gry wideo.
Twórcy nie zdradzili nad jakiego gatunku produkcją pracują.
The next-gen update for The Witcher 3: Wild Hunt is coming on December 14th, free for everyone who already owns the game.
For more details and gameplay reveal, tune in to REDstreams next week on https://twitch.tv/cdprojektred.
Nowe wydanie przygód Geralta z Rivii w pełni wykorzysta moc konsol aktualnej generacji. Możecie więc liczyć na rozdzielczości 4K, 06 klatek na sekundę, skrócone czasy ładowania oraz Ray Tracing. Twórcy zadbali też o odświeżone tekstury, nową perspektywę kamery i tryb foto Treść skopiowano z Lowcygier.pl graficzny. Dodatkowo next-genowy Wiesiek zaoferuje ulepszenia dla PC takie jak obsługa DLSS i FSR 2 oraz tryb graficzny Ultra+. W grze znajdzie się też wiele mniejszych usprawnień m.in.: poprawiona mapa i cross-save, a także cyfrowe bonusy związane z serialem od Netflixa
Jest tego trochę więcej niż we wpisie, wygląda to bardziej jak remaster:
- nowe opcjonalne mechaniki, np. rzucanie znaków bez używania quick menu (tego które spowalniało czas) - przytrzymuje się jeden przycisk i używa jednego z pozostałych dla konkretnego znaku
- nowe filtry mapy, żeby np. ukryć znaki zapytania
- immersive HUD (tzn. opcja działająca jak ten mod - interfejs znika gdy nie jest potrzebny)
- niektóre płaskie modele (które miały normal mapy dla uwypuklenia szczegółów) zostały zastąpione modelami 3D, jak np. mur wokół Novigradu ma teraz cegły 3D
- większość roślinności została zrobiona od nowa, a przede wszystkim cała trawa
- nowe lepiej wyglądające chmury
- photo mode w stylu tego z Cyberpunka
- nowa kamera - bliżej Geralta i przesunięta nieco w bok, jak różnych znanych grach akcji, taka znad ramienia. Można ją uaktywnić tylko dla określonych aktywności jeśli się chce - osobno dla jazdy konnej, walki i eksploracji
- można pauzować podczas cutscenek
- dodali nowe ukryte sekrety, które w changelogu będą widnieć jako "różne usprawnienia i sekrety" żeby nie było spoilerów
- nowa zawartość od netflixa - miecze i zbroje odblokujemy wykonując nową stworzoną w tym celu misję (z nagranymi dialogami), za to zbroję w kształcie moszny dla Nilfgardczyków będzie można po prostu włączyć
- ray tracing - global illumination i ambient occlusion
- SSR (screen space reflections) zastosowane nie tylko dla wody, ale dla wszystkiego, np. odbicia w zbroi
- FSR 2.1 i DLSS
- nowe tekstury dla większości obiektów, potwierdzili na streamie że będą też te z HD Reworked Project
- nowe opcje graficzne Ultra+ na PC, które będą robić to co modyfikacja plików konfiguracyjnych - zwiększać zasięg rysowania itd. jeszcze bardziej
- dla wszystkich wersji gry większy zasięg rysowania wszystkiego - roślinności, POI (np. powiedzieli że będzie widać z daleka wioskę z dymem z kominów, której to wioski nie było widać z daleka w ogóle)
@ukaszm84 masz i zniżkę na Xboxa: 39,99 zł
Full DualSense controller support, with haptic feedback and adaptive triggers in gameplay
Ja i tak wolę wersję na sprzęt Sony, bo i takie coś ma się pojawić:
Poza tym mam tam save'a z jakoś ok. połowy gry. A od nowa już by mi się nie chciało zaczynać :)
CytujMożecie więc liczyć na rozdzielczości 4K, 06 klatek na sekundę, [...]
W temacie komputerowego Warhammera 40K liczą się tylko strategie: Chaos Gate i Dawn of War! ;)
Niestety ta druga seria, po nienajlepszej sprzedaży 3. części, leży póki co w zamrażarce :-\
Trochę gameplay'u z wczorajszego State of Play do Suicide Squad: Kill the Justice League
Moje zainteresowanie tą grą spadło prawie do zero, to wygląda prawie jak Fortnite
Suicide Squad: Kill the Justice League z kolejną obsuwą, tym razem planowana data premiery to 2 luty 2024. Po fatalnym odbiorze na State of Play miało przesuniętą premierę na bliżej niesprecyzowaną drugą połowę 2023 roku.
No i co z tą Personą VI? Czekam na nakręcenie zainteresowania. Póki co potwierdzono, że powstanie remake III części. Fantastyczna wiadomość.Plotki które wspominały wcześniej o tym, że będzie remake trzeciej części wspominały, że persona 6 ma być jakoś w „Late 2024”. Jeśli tak, to czuję, że w tym roku nawet jej nie zateasują, bo jednak trochę za wcześnie.
Mają olbrzymie doświadczenie w otwartych światach (AC, FC, WD) tylko zawsze czegoś w tych grach brakowało
A teraz zwiastuny z Xbox Games Showcase 2023:
Zaczynamy od Gwiezdnych Wojen odUbishituUbisoftu, Star Wars Outlaws, gameplay zadebiutuje dzisiaj w nocy na Ubisoftowym wydarzeniu, ciekawe na ile to będzie otwarty świat jak to Ubi zapowiada:
Ubisoft ujawnił swoje produkcje na nocnym Ubisoft Forward 2023:
Zaczynamy od gradaptacji Avatara Jamesa Camerona Avatar: Frontiers of Pandora, akcja ma się dziać 15 lat po pierwszym filmie, ale przed drugim, będzie open world:
Na koniec zapowiadany wczoraj gameplay do Star Wars Outlaws, który wygląda jak typowa gra od Ubi, "przynieś, zabij, odnieś"
Jeśli te nowe Star Warsy bedą prawdziwym open worldem i faktycznie nasza postać będzie złolem to możliwe, że w końcu otrzymamy GTA w tym świecie :) mokry sen niejednego fana uniwersum.
Dalej jest Książę Persji, gdzie nie będziemy grać Księciem Persji (xD) tylko jakimś paziem ze straży królewskiej (xDD), Prince of Persia: The LostCrown, gra wygląda jakby ją projektowali na telefony, ale w ostatnim momencie zdecydowali sie wypuścić na PC i konsole:
To nie był żart czy ty się zgrywasz? Nawet Midnight Suns wycofano.
Mistrz wśród mistrzów. Jaka sklejka w montażu! Duet dobrany idealnie. Pewnie - jeśli rzecz jasna jest to możliwe - jakiś pozytywnie szajbnięty i zakręcony geek, który zna się na rzeczy pobawi się w kodzie "God of War" i zrobi takiego moda.
P.S. Coś wiadomo o pudełkowym wydaniu "Cyberpunk 2077" na Switcha?! Ze dwa lata temu było o tym cholernie głośno, zwłaszcza na zachodzie. Ciekawe, jak długo jeszcze Nintendo dalej będzie olewać rynek polski, a chodzi o brak na sprzęcie tej marki: menu polskie konsol, interfejs, napisy w grach Nintendo czy dubbing.
Cameron i Ubi pewnie myślą, że gra wykręci niesamowite liczby graczy bo to Avatar.(...)
Nie ma szans, że avek to będzie jakiś hit roku, to co w hollywodu jest hitem to nie musi być aż tak wielkim w świecie gier. (...)
Trochę nie na temat, ale o czym niby miałaby być ta gra? Łatwo było przygotować koncepcję pod takie gry jak Spider-Man, Hogwarts Legacy, Star Wars Jedi bo to mokre sny wielu graczy, ale w przypadku Avatara... Nawet najpiękniej zrobiony świat stanie się nudny, jeśli nie będzie pomysłu na to, co będzie można w nim robić.A nie jest tak, że dopisujecie coś, co nie zostało o tej grze powiedziane? Prawda - od dawna w grach nie siedzę, wspominałem ostatnio o:
(...)jednocześnie Play, Click, CD Action, Cybermycha i pewnie więcej co ich tytułów nie pamiętam - sporo gier w ten sposób miałem w kilku różnych wydaniach...To był czas, kiedy w zasadzie od gier odchodziłem, mimo że wcześniej grałem we "wszystko", chociaż co jakiś czas wracam do ulubionych tytułów...
A nie jest tak, że dopisujecie coś, co nie zostało o tej grze powiedziane? Prawda - od dawna w grach nie siedzę, wspominałem ostatnio o:To był czas, kiedy w zasadzie od gier odchodziłem, mimo że wcześniej grałem we "wszystko", chociaż co jakiś czas wracam do ulubionych tytułów...
Zmierzam do tego, że gry na licencji filmów to przeważnie były "kaszany" (chyba w CD-Action to słowo było na dole skali ocen :D), jw. nie wiem jak jest teraz, ale podejrzewam że musielibyście się nagimnastykować żeby wskazać, że obecnie jest lepiej. Te gry nie mają się sprzedać rewolucyjnym gameplayem czy nowinkami technologicznymi, X lat temu gry na licencji kupowały dzieciaki co na okładce zobaczyły ulubione postaci, albo rodzice co kojarzą że "był taki film", teraz może i jest inaczej, bo recenzja to dwa kliknięcia... A może jest tak samo jak dawniej - widzę w co grają dzieciaki, ale one są usprawiedliwione, ma być kolorowo, głośno i dynamicznie, jeśli rodzice nie mają obiekcji to tym bardziej ja nie powinienem mieć, ale... widzę też w co grają... starsze osoby, przynajmniej w moim otoczeniu, rozumiem dlaczego rzadziej sięgają po Red Dead Redemption czy Wiedźmina, wiedzą że to dobre gry, ale też nie mają czasu na wielogodzinne posiedzenia, sięgają więc częściej po popularną masówkę typu Wolfenstein, gry które poza aspektem graficznym bardziej "zaawansowane" były 20 lat temu... Także to, że Avatar (gra) ma bezpośrednio konkurować z najlepszymi grami dostępnymi na rynku to chyba zbyt daleko idące przypuszczenie, wiadomo, marketing może mówić że to "gra dekady", ale chyba nikt nie wierzy że gra na licencji filmu będzie w jakiś sposób wyróżniała się z tłumu, dla takiej gry osiągnięciem będzie jeśli zbierze oceny lekko powyżej średniej...
PS. Dodam, że pamiętam niektóre całkiem dobre gry na licencji filmowej, King Kong był liniową grą przygodową (taka platformówka fpp, też etapy gdzie gracz jest King Kongiem), ale grało się bardzo przyjemnie, dobrze zrobiona gra. The Godfather miał multum ciekawych mechanik zaimplementowanych, znów gra powyżej średniej. No i sam wśród ulubionych gier (tj. takich, że jak mam czas i chęć żeby w coś zagrać, to z nich wybieram) mam takie na licencji filmowej - Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay - tak jak filmy (każdy jest odmienny, poza postacią głównego bohatera mają niewiele wspólnego) gra to coś nie osadzonego ściśle w świecie znanym z nich, dobra gra fpp/fps z elementami stealth, liniowa ale z iluzoryczną swobodą, dla mnie równie dobrze mogłaby nie być na licencji. A ulubiona na licencji filmowej to Scarface: The World is Yours, niby "klon GTA", oparta na ikonicznym filmie i fabularnie "zerżnęła" z niego co się dało, ale ilość unikalnych mechanik rozgrywki skupionych na dealowaniu, przemycie i zarządzaniu przestępczym imperium (taki managerial lite) wyróżnia ten tytuł, do tego świetny (jak na klon GTA) zręcznościowy model jazdy i jest to gra, którą raz na rok/dwa lata przechodzę w całości i jest tak samo przyjemna (a obecnie chyba jeszcze lepsza, z zeszłorocznym modem "remastered"). Świetna gra, która z kolei prawdopodobnie przez to, że była na licencji nie osiągnęła sukcesu nawet zbliżonego do GTA (gdzie od Vice City ustępowała tylko w postaciach/historii, no i sterowanie też było gorsze, a poza tym wszystko osobiście oceniam jako lepsze w Scarface).
PS2. Rozpisałem się, a chciałem tylko napisać, że są dobre gry na licencji filmowej, i Avatar technicznie też może być dobry (np. cały motion capture zarejestrowany przy tworzeniu filmów to ogromna baza danych do wykorzystania w grze), ale poza tym to nie wiem czego możecie oczekiwać - kolejna generyczna fabuła, mechanika rozgrywki skopiowana z innych gier i tyle, niech tak będzie i będzie tzw. sukces, jeśli będzie lepiej to już zaskoczenie.
Gry w 100% oparte na filmie to faktycznie obecnie rzadkość, ale jako rozwój już stworzonego uniwersum - jak najbardziej. Wymienione wcześniej: Hogwarts Legacy, Star Wars Jedi, Batman Arkham, Spider-Man. Avatar raczej też nie będzie adaptacją filmu, tylko rozszerzeniem świata tam przedstawionego.
Znaczek UE5 a gierka graficznie to taki poziom Tomb Raidera z PS3. Uncharted 4 z PS4 bije to na głowę.
Wrzucasz filmik z konsoli, a potem piszesz elaborat o tym jak marzysz jak to będzie działało i wyglądało na PC na kartach za 3-4 tysie (bo na innych RT nie pójdzie w sensownym klatkarzu). Aha fajnie :)