Pozostałe > Gry wideo

Zapowiedzi gier, nadchodzące premiery. Ogólnie o grach (różne platformy)

<< < (9/44) > >>

Pan M:
//www.youtube.com/watch?v=SjDMwsbaSd8
Seria w której widać autentyczny skok graficzny i technologiczny. W końcu ostatnia część to 2009 rok. To już tyle lat.

Leyek:
Microsoft wreszcie pokazał jakieś gry, po 5 czy ilu latach bezbarwnych konferencji na E3, gdzie mieli tylko Gearsy, Forzę i tworzone już wieki Halo. Szkoda tylko, że dużo na 2022. W tym roku ogram na pewno Twelve Minutes (to już chyba zapowiedź sprzed 2 czy 3 lat i już wtedy zwróciła moją uwagę), Psychonauts 2 (fajny design, ale przy najnowszych Ratchecie to graficznie straszny paździerz - te beznadziejne włosy czy tekstury twarzy). Piękny graficznie jest Microsoft Fligh Simulator, to nie moja bajka zupełnie, ale chętnie polatam popodziwiać widoki. Forza Horizon 5 graficznie też petarda, szkoda że na Motorsport poczekamy, bo wolę wyścigi tradycyjnie a nie w open worldach. Starfield może będzie wreszcie jakaś porządna i niegłupia gra w kosmosie. Stalker 2 graficznie też miodzio. Musi Microsoft szybko zrobić swojego DualSense'a, bo w takiej grze sprawdziłby się on perfekcyjnie.

Pan M:

--- Cytat: Leyek w Nd, 13 Czerwiec 2021, 23:39:30 ---Microsoft wreszcie pokazał jakieś gry, po 5 czy ilu latach bezbarwnych konferencji na E3, gdzie mieli tylko Gearsy, Forzę i tworzone już wieki Halo. Szkoda tylko, że dużo na 2022. W tym roku ogram na pewno Twelve Minutes (to już chyba zapowiedź sprzed 2 czy 3 lat i już wtedy zwróciła moją uwagę), Psychonauts 2 (fajny design, ale przy najnowszych Ratchecie to graficznie straszny paździerz - te beznadziejne włosy czy tekstury twarzy). Piękny graficznie jest Microsoft Fligh Simulator, to nie moja bajka zupełnie, ale chętnie polatam popodziwiać widoki. Forza Horizon 5 graficznie też petarda, szkoda że na Motorsport poczekamy, bo wolę wyścigi tradycyjnie a nie w open worldach. Starfield może będzie wreszcie jakaś porządna i niegłupia gra w kosmosie. Stalker 2 graficznie też miodzio. Musi Microsoft szybko zrobić swojego DualSense'a, bo w takiej grze sprawdziłby się on perfekcyjnie.

--- Koniec cytatu ---

Pyschoanuts to faktycznie będzie graficznie gra z totalnie innej generacji, ale i tak zapewne będzie warto ograć. Poziomy z jedynki to jedne z bardziej zapadających w pamięć w platformówkach a to nawet nie jest marka pokroju Raymana czy co dopiero Mario.

Stalker 2 imo to ma szansę sporo namieszać i stać się jednym z głośnych tytułów robionych poza kręgami zachodniego świata. Cos jak produkcje CDPR. Poprzednie gry z tej serii to jednak bardziej trochę lokalna egzotyka. To nie jest globalnie aż tak znana marka. Powiedziałbym, że coś jak nieco  bardziej znany Gothic, ale nic szczególnie mówiącego więcej globalnemu odbiorcy. Ba powiem więcej, to może być właściwy zastępca zmasakrowanego obecnie przez Bethsedę Fallouta. Takim tytułem określano "Outer Wolrds" Obsidianu ale jednak Stalker jest zdecydowanie  tego bliżej. Wiadomo, ze Fallout to nieco inne rozłożenie akcentów czy specyficzne poczucie humoru, ale jednak pewna doza powagi też w tej serii zawsze była. Stalker 2 to imo może być choć trochę marketingowo taki kolejny Wiedzmin 3 jeżeli chodzi o rozgłos i położenie geograficzne. Przynajmniej ja tego tej grze życzę.

Prezentacja faktycznie naprawdę dobra i Microsoft zdaje się wychodzić z cienia Sony i  jego wielkich exów.  Swoją drogą odchodząc na chwilę sciśle od tych prezentacji to mam resztą mam wrażenie, że legenda Sony i tego jakich to oni gier nie wypuszczają też trochę ostatnio się ostudziła przez wylądowanie Horizona czy Days Gone na pc i sprawdzenia jakie to gry przez ludzi spoza ścisłego grona fanów Sony. Absolutnie nie bawię się tutaj w upośledzony trolling, że coś Sony straciło na tym zagraniu wręcz, przeciwnie, ale poza silnikami  tych gier to mam wrażenie, że te gry wcale nie są tak unikatowe jakby chcieli ich fani. Ba często jadą na tych samych zabiegach co gry multiplatformowe i to są po prostu open worldy jakie teraz zalewają rynek. No może Horizon ma nieco oryginalny świat, ale Days Gone to ot po prostu kolejna zombie gra. Death Stranding to faktycznie była autorska gra, dla wielu dziwna, nawet nudna, ale faktycznie miała bardzo unikatowy  pomysł na siebie. Wcześniej wymienione przez mnie  gry są dobre, ale imo to nie są aż tak niesamowicie inne gry od tego co trafia na pc.

Microsoft ma spore szanse w konkurencji z Sony, bo Sony nie jest tak idealne za jakie się podaje,  Xbox series X już zniszczył wsteczną kompatybilnością Playstation 5. Sony za to będzie pewnie celować w wydawanie remasterów za 300 zł  jak "Demons Solus" co jest dla mnie naprawdę mierne w porównaniu ze strategią najnowszej konsoli Microsfotu i to nawet jeżeli te ich remastery są piękne graficznie.

Wracajac do samych konf to naprawdę konkurencja była zerowa dla Microsfotu. Square to pokazało Guardianów o których już się boje, bo widzę bez złudzeń jakim niewypałem było Marvel's Avengers. No i ten update z Black Pantherem do wspomnianych Avengers. Matko bosko jakie to jest słabe. To co oni robią to zwyczajne marnowanie licencji na markę.

Nawet jak ktoś nie trawi trykociarkach światów to chyba nie powie z ręką na sercu, że Marvel's Spiderman i seria Arkham to są złe rzeczy. Te wynalazki od Square nie czarujmy się nawet nie leżały obok serii Rocksteady.  Szkoda, że nie ma obecnie żadnych wiekszych szans na normalna grę single player w swiecie Marvela poza Spiderami na konsole Sony.  Marvel w rękach SE to zaprzepaszczony potencjał i tyle.

Lou:

--- Cytat: Pan M w Pn, 14 Czerwiec 2021, 00:39:12 ---Ba powiem więcej, to może być właściwy zastępca zmasakrowanego obecnie przez Bethsedę Fallouta.
--- Koniec cytatu ---

Że co? Grałeś w ogóle w F76? Bo ja jestem z tytułem od premiery. Na starcie rzeczywiście miał masę błędów i brak contentu, ale teraz jest to naprawdę rozbudowana pozycja z masą zawartości i wydarzeń, odpowiednio zbalansowana i z dużą społecznością. Tutaj nie ma opcji zastępstwa, bo Fallout zawsze będzie postapo dla zachodnich graczy, a Stalker, Pioneer czy Escape from Tarkov pozostaną bardziej hermetycznymi produkcjami.

Jedyne co mnie interesuje z tej konfy MS to Stalker 2, bo moja miłość do Zony jest niezmienna od wielu, wielu lat. Fajnie, że dali trailer w wersji oryginalnej, nie z angielskim dubbingiem. Po ujęciu na Oko Moskwy, moje serce zabiło mocniej. Ale poczekam i zobaczę co się zadzieje wokół tytułu, bo ta seria ma już znaczne opóźnienia wpisane w cykl życia.

Pan M:

--- Cytat: Lou w Pn, 14 Czerwiec 2021, 10:49:29 ---Że co? Grałeś w ogóle w F76? Bo ja jestem z tytułem od premiery. Na starcie rzeczywiście miał masę błędów i brak contentu, ale teraz jest to naprawdę rozbudowana pozycja z masą zawartości i wydarzeń, odpowiednio zbalansowana i z dużą społecznością. Tutaj nie ma opcji zastępstwa, bo Fallout zawsze będzie postapo dla zachodnich graczy, a Stalker, Pioneer czy Escape from Tarkov pozostaną bardziej hermetycznymi produkcjami.

Jedyne co mnie interesuje z tej konfy MS to Stalker 2, bo moja miłość do Zony jest niezmienna od wielu, wielu lat. Fajnie, że dali trailer w wersji oryginalnej, nie z angielskim dubbingiem. Po ujęciu na Oko Moskwy, moje serce zabiło mocniej. Ale poczekam i zobaczę co się zadzieje wokół tytułu, bo ta seria ma już znaczne opóźnienia wpisane w cykl życia.

--- Koniec cytatu ---

Z rpg przepoczwarzyli tą grę w jakąś sieciówkę typu surrivial. Meh. Nawet jeżeli te gry Bethesdy miały w sobie więcej action niż rpg, to były bliżej rpg niż to coś. Content nie uratuje tej gry w oczach fanów, bo to nie jest kompletnie to. Pewnie masa ludzi, którzy lore tej serii mają w nosie sobie gra aż zdrowo, ale ludzie, których obchodzi ten świat mają w tą grę za przeproszeniem wbite. Tutaj problem jest nie tylko z bugami, ale samym pomysłem. Tak dojna krowa, która na lata zamyka furtkę na kolejny singolowy Fallout. Chociaż 4 już była daleka od tego co dobre w tej marce, to nadal to było sporo lepsze niż to coś. Ludzie będą wracać zawsze do 1,2 i New Vegas, ale prawda jest taka, że żeby marka miała jakąkolwiek przyszłość musi mieć podwalny w teraźniejszości. Fallout nie ma praktycznie żadnych, a Stalker to świetna alternatywa. To gadanie, że Stalker pozostanie hermetyczny to takie wróżenie z fusów. Wiedźmin zaczynał bardzo skromnie a wszyscy wiedzą jak namieszał po latach. No i też nie jest zachodni. Od tego niewydarzonego Fallouta to już dużo lepszy jest No Man Sky, który faktycznie połatali ładnie i nie jedzie na kontrowersji zabijania fajnego uniwersum jakimś shitem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej