Mnie akurat ten Judas kompletnie nie interesuje bo odbiłem się od Bioshocka, ale fakt ze pokaz zdominowała japońszczyzna. Ogólnie, większość gier nie wnosi nic nowego i wcale nie odnoszę się tu tylko do remasterów/remaków.
Stellar Blade przypomina Niera/FF, ta gra z samurajami to taki trochę Ghost of Tsushima albo Assasin. Za mało pokazali tego Silent Hilla 2, bo o tym darmowym to nie wspominam bo niczym mnie nie zaciekawił.
No i liczyłem też na MGS3.
Zajebiście, że wyjdzie Sonic & Shadow Generations, tylko że ten drugi jegomość to w swoim dorobku ma jedną mega crap gierkę a tak to tylko występy jako postać drugoplanowa. W sumie to Shadow nawet nie miał swojej postaci w erze 16 bit, co jest niejako powiązane z podtytułem tej gry (raz gramy Soniciem stylizowanym na 16 bitowego, innym razem tym który pojawił się w pełnym 3D w serii Adventure).