Kultowa seria skradanych gier akcji. Połączenie złożonej fabuły obracającej się dookoła tematyki sztucznej inteligencji, wojny i życia żołnierza, ale też nietypowego japońskiego poczucia humoru na czele z kultowym dziś chowaniem się w kartonie.
Seria, która wniosła filmowość do świata gier na długo przed takimi grami jak the „Last of us” czy „Fahrenheit".
Nie każdemu twórczość Kojimy przypadła do gustu, ale jego wpływ na branże gier jest niezaprzeczalny.
Historia Solid Snake'a i Big Bossa jest już zakończona, co prawda po drodze były nieudolne próby utrzymania życia marki w postaci potworka o nazwie "survive.
Ostatnimi czasy jednak krążą plotki w eterze o odświeżeniu serii
https://www.ppe.pl/news/150087/metal-gear-solid-remake-ekskluzywnie-na-ps5-i-pc-metal-gear-solid-wyciekl-na-tajwanie.htmlJa poszedłbym dalej i przy okazji remastera na pc wrzucił wreszcie 3, 4 i Peace Walker również na pc. Ta seria nigdy nie była 100% exclusive bo przecież MGS1, MGS2 Substance, Ground Zeros, MGSV czy nawet niemający błogosławieństwa kojimy Revengeance to gry również na pc.
Warto tutaj wspomnieć, że plotki o remasterze zyskują nieco na wiarygodności, kiedy prześledzi się ostatnie wieści. Dosłownie 3 dni temu na platformie GOG wylądowały pctowe wersje Metal Gear, Metal Gear Solid 1, Metal Gear Solid 2 Substance.
Obawiałbym się tylko podejścia samego Konami, które zasłynęło już panchikownym remasterem Snake Eater. Możliwe jednak, że ktoś będzie w stanie kontrolować głupawki samego Konami, jeżeli korpo zostałoby przejęte przez większego gracza jak choćby Bethesda przez Microsoft.