Drugi trailer lepszy niż pierwszy. W pierwszym było zbyt duże nastawienie na wątki LGBT. W drugim tylko pierwsze "pytanie" budzi niesmak, dalej jest już lepiej.To nazbyt wyraźny przekaz, który w obecnych czasach jest już banałem.
Moim zdaniem kwestia seksualności głównej bohaterki powinna pozostać w sferze decyzji gracza.
Po prostu mam spore oczekiwania pod względem fabuły odnośnie tego tytułu, a takie stereotypowe przedstawienie głównej bohaterki jest już dzisiaj banałem. Możesz się z tym kłócić ile chcesz ale nowoczesny archetyp silnej kobiety, chłopczycy, która okazuje się homoseksualna jest już dzisiaj banałem. Nikogo to nie szokuje ani nikogo nie wzrusza. I nie podoba mi się, większość fabuły będzie się kręciła wokół seksualności głównej bohaterki. Takie działanie ND jest mocno outdated. Normalnie byłoby to do przełknięcia, gdyby nie kwestia o której wspomniałem w spoilerze.
No tak, bo świat skłąda się tylko z białych heteroseksualnych mężczyzn.
Antari, tak się zacietrzewiłeś, że zapomniałeś o jednym istotnym elemencie z pierwszej części. Otóż:
A tak poza tym to lesbijki wciąż mogą zajść w ciążę.
Ja tam bardzo cieszę się, że lesbijka dostanie główną rolę. Przez wiele lat musiałam grać jako ten klasyczny bohater. Potem weszła opcja wyboru płci postaci i to cenię. A jak twórcy gry nie uginają się pod presją i tworzą grę, której bohaterowie reprezentują różne nacje, orientacje i wiek - zawsze będą mieli we mnie klientkę.
GeekSpazm! Jedyne 600-700zł. Edycja kolekcjonerska "The Last of Us: Part II" bodaj jest w Polsce w sprzedaży; ponoć w wielu punktach: i stacjonarnie, i on-line.
Odpływasz w niezbadane rejony. Kosztująca 8 stów kolekcjonerka jest niedostępna od wielu miesięcy. Spekulanci odsprzedają teraz swoje z 1,5-2 krotną przebitką.
Odpływasz w niezbadane rejony. Kosztująca 8 stów kolekcjonerka jest niedostępna od wielu miesięcy. Spekulanci odsprzedają teraz swoje z 1,5-2 krotną przebitką.
O Panie, mój egzemplarz dopiero wczoraj dotarł...
Zazdroszczę wolnego czasu.
Ja pewnie będę z miesiąc przechodził. :/
Zazdroszczę, chciałbym jeszcze raz przeżyć tą grę od początku.