Internetowa ,,dziwność". Coś, co należy do ,,kategoryji" książek growych czy też literatury growej ogólnej.
Far Cry: Łzy Esperanzy, 88 stron za 30/40 zł. Komiks na jedno posiedzenie, ciekawa linia rysunku, no i jakiś suplement dla geeków od Uniwersum Far Cry. Ale czy warto?
Assassin's Creed. Miecz Shao Jun. Chiny. Tom 1, 160 stron, no ale przynajmniej to jest manga. No ale... na podstawie "Assasin' Creed"?... Hmmm
Dungeons & Dragons. Zaćmione życzenie, 120-kilka stron, intrygująco, bo jeśli nigdy nie miało się styczności z kultową grą fabularną RPG fantasy, to niestety ten komiks może okazać się jedynie ciekawostką.
Ktoś z was ogarniał powyższe tytuły kiedykolwiek?
Co sądzicie?