Autor Wątek: Marvel's Spider-Man  (Przeczytany 4761 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nori

Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #15 dnia: So, 21 Listopad 2020, 11:27:26 »
Ktoś już gra w Spider-man Miles Morales? Rzadko kupuję gry na premierę, ale w przypadku tego tytułu skusiłem się. Póki co spędziłem dwa wieczory przy grze, i jest naprawdę spoko, choć to tak naprawdę bardziej dodatek a nie pełnoprawna kontynuacja, zresztą tak twórcy ją określają, szkoda jedynie, że dostępna za pełną cenę.

Szybkie wrażenia (gram na PS4, gry jeszcze nie skończyłem):
- wizualnie jest super
- jest sporo scen robiących ogromne wrażenie, już na początku nieźle się zaczyna, a scena na moście powoduje opad szczęki.
- sporo bardzo podobnych elementów jak w jedynce, dotyczy głównie misji pobocznych i zadań. Niektóre bardzo przyjemnie nawiązują do wcześniejszych (np.: gołębie), a niektóre to odgrzewane kotlety. Nie że są złe, ale nawet najlepsze danie serwowane w przesadzie w końcu przestaje smakować.
- o dziwo, sporo wkurzających błędów. Niektóre misje, mimo, że aktywne na mapie, po dotarciu do odpowiedniego miejsca nie aktywują się. Po wczytaniu sejwa problem znika. Za często też odnoszę wrażenie, że pajączek nie zawsze leci tam gdzie bym chciał, tak jakby nie wszystkie elementy otoczenia miały prawidłowo przypisane punkty aktywności. Tak samo zdarza się, że podchodzimy do jakieś skrzynki itp, by wejść w interakcję trzeba kliknąc trójkącik na padzie, ale nie zawsze możliwość kliknięcia prawidło się aktywuje. Czasem trzeba stać w odpowiedniej odległości, nie za blisko, nie za daleko, czasem w ogóle się nie aktywuje taka możliwość.
- gra się instaluje masakrycznie długo (30-40 minut) do tego od razu ściąga 10 GB patcha. W sumie zajmuje 55 GB na dysku.
- nowy wygląd Petera na minus, ale tutaj jest postacią marginalną.
- scenariusz póki co w porządku, ale jest do czego się przyczepić. Zobaczymy, jak będzie dalej...
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline nori

Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #16 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 16:04:11 »
Skończyłem, platynka wpadła, więc trochę więcej na temat Pajączka:



Wydana w 2018 roku tylko na konsolę PS4 gra Marvel’s Spider-Man zaskarbiła sobie serca zarówno krytyków jak i graczy. Niezła historia, rewelacyjna oprawa graficzna, a do tego ogromna grywalność to aspekty, dzięki którym gra okazała się pozycja obowiązkową nie tylko dla miłośników Superbohaterów. Teraz, pod koniec 2020 roku, doczekaliśmy się wreszcie kontynuacji.



Mija rok od wydarzeń z pierwszej części, Peter Parker wyjeżdża do Europy, a Nowy Jork zostaje pod opieką Milesa Moralesa. Młody, zaledwie 16-letni nowy Pająk musi sprostać ogromnej odpowiedzialności, tym bardziej jest to trudne zadanie, że wśród mieszkańców nie jest obdarzony zaufaniem i traktowany jako "ten drugi".



Rozgrywka to praktycznie dokładne powtórzenie tego, co doskonale poznaliśmy w pierwszej części. Nadal ogromne wrażenie powoduje bujanie się na sieciach. Podróżowanie w ten sposób między blokami sprawia ogromną przyjemność, a do tego jest niezwykle szybkie, mimo, że gra ma zaimplementowany system szybkiej podróży, to zupełnie nie ma potrzeby z niego korzystać. Ponownie także doskonale sprawdziły się mechaniki walki, nasz pajączek jest dość delikatny na ciosy, czy pociski z broni, ale za to jest niezwykle zwinny, i walka przypomina nieco balet. Wszystko działa niesamowicie płynnie, a potyczki z bandziorami dostarczają prawdziwej frajdy. W przypadku walki otrzymaliśmy pewne nowości, Miles wraz z pajęczymi mocami otrzymał umiejętności, których Peter może mu tylko pozazdrościć, jak moc jadu, czy możliwość kamuflażu, czyli stania się na parę chwil niewidzialnym.





Jednym z największych zarzutów w stosunku do gry, jest długość jej rozgrywki. Przejście całego wątku fabularnego, i to zaliczając przy okazji misje poboczne, zajmuje około 10 godzin. Jednak należy przyznać, że twórcy w kontynuacji skupili się praktycznie na samej akcji, nieco mniej tu znajdziek, choć oczywiście takowe też występują, a zupełnie usunięto motywy skradankowe, czy zabawę w układanie klocków. Tak więc otrzymujemy skondensowaną dawkę akcji, i trzeba przyznać, pod tym względem gra sprawia bardzo dobre wrażenie, a niektóre sceny powodują przysłowiowy "opad szczęki".



Misji pobocznych jest zaledwie parę, ale są bardzo fajnie skonstruowane, niektóre są dłuższe, niektóre zajmują dosłownie parę minut. Mamy także aktywności w postaci przestępstw, które pojawiają się systematycznie na mapie, niestety, poza paroma nowościami, praktycznie przeniesione jeden do jeden z pierwszej części. Dodatkowo, pajączek korzysta z dedykowanej aplikacji, z której mamy bezpośredni dostęp do opcjonalnej aktywności. Oczywiście pojawiają się, także znane z wcześniejszej serii, wyzwania czy obozy przestępców.



Nasza postać możemy rozwijać, otrzymując nowe możliwości w walce, czy nowe stroje i gadżety. Czyli znowu powtórka z pierwszej części, choć sam rozwój jest tu nieco uproszczony, a rodzajów żetonów potrzebnych do odblokowywania czy to strojów czy możliwości jest tylko dwa rodzaje, co wpływa przyjemnie na przejrzystość samego procesu.



Mamy tu do czynienia nie z pełnoprawną kontynuacją, a swoistym rozszerzeniem. Coś w stylu tego, co otrzymaliśmy w przypadku serii Uncharted, gdzie Zaginione Dziedzictwo nie było traktowane jako pełnoprawna kontynuacja, ale większe rozszerzenie czwartej części. I dokładnie tak samo jest w przypadku Pajączka, Miles Morales to swoiste rozszerzenie poprzedniego tytułu. Jednak o ile Dziedzictwo kosztowało odpowiednio mniej na premierę, to w przypadku nowego pajączka twórcy krzyczą sobie kwotę jak za pełnoprawny tytuł. Owszem, otrzymujemy bardzo dobrą grę, ale jednak cena powinna być nieco niższa, w premierowej kwocie zapewne skuszą się na nią tylko najwięksi fani pajączka, których swoją drogą jest chyba jednak sporo, gdyż gra sprzedaje się bardzo dobrze.



Trochę niesmaku powoduje także zamieszanie z edycjami. Jako, że obecnie nastąpiła premiera nowej generacji konsol, Spider-Man: Miles Morales jest dostępny zarówno na PS4 jak i PS5, natomiast jeżeli posiadamy wcześniejszą część, to owszem, można zagrać w nią na PS5, ale jak chcemy otrzymać nowe efekty i znaczną poprawę rozgrywki, to nie pozostaje nic, jak kupić tytuł ponownie, albo w pakiecie z Milesem, za oczywiście odpowiednią kwotę. Trochę nieeleganckie zachowanie ze strony wydawcy. Z drugiej strony, to także swoisty tytuł startowy na PS5, do tego naprawdę zachwycający pod względem rozgrywki i grafiki, więc zapewne to także wpływa na wyniki sprzedaży.





Grę ogrywałem na PS4 i trzeba przyznać, że pod tym względem twórcy nie pokpili sprawy. Gra chodzi bardzo sprawnie, graficznie prezentuje się rewelacyjnie, do tego ładuje się naprawdę szybko. Zdarzają się dziwne błędy, jak pojawianie się niektórych elementów otoczenia z opóźnieniem, nawet nasza postać potrafi w scenkach ładować się na raty, i wpierw pojawia się głowa, a dopiero po chwili reszta ciała. Zdarzyło mi się także, że niektóre misje, mimo że aktywne na mapie, to po dotarciu do odpowiedniego miejsca nie "załapywały". Do tego gra ewidentnie po czasie potrafiła dostawać zadyszki, a nawet się zawiesić. Wszelkim tym problemom oczywiście pomagał restart, a cały czas pojawiają się nowe poprawki, więc pewnie błędy z czasem zostaną całkowicie załatane.





Spider-Man: Miles Morales to bardzo dobry tytuł, z tym, że polecam go głównie tym, którzy mieli przyjemność zagrania w pierwszą część. O wiele lepiej zacząć od jedynki, a jak komuś przypadła do gustu, to chyba nie ma sensu zachęcać, sięgnie po kontynuację z automatu.
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline OokamiG

Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #17 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 17:50:49 »
Dzięki za opinię, kupię jak spadnie z ceny. Teraz ogrywam wyżej wymienione Zaginione Dziedzictwo, akurat krótki tytuł, żeby skończyć przed 10 grudnia :).

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #18 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 21:43:42 »
Dzięki za opinię, kupię jak spadnie z ceny. Teraz ogrywam wyżej wymienione Zaginione Dziedzictwo, akurat krótki tytuł, żeby skończyć przed 10 grudnia :).

"Marvel's Spider-Man: Miles Morales" zapowiada się na piękną wizualnie, wciągającą fabularnie z bardzo ważnymi ,,wstawkami fabularnymi" między "rozgrywkami", grą video na konsole PlayStation. Pierwszy pajęczy tytuł growy od Insomniac Games był najlepszą grą video - i mówię to bez ogródek - w jaką grałem w życiu, biorąc pod uwagę wszystkie możliwości gamingowe: od PC, przez liczne Gameboye i Pegasusy, a skończywszy na konsolach nowej generacji i tabletach z Androidem i usługami z Google Play. "Miles Morales" będzie jedną z pierwszych gier, w które zagram na kupionym Ps5, którą to konsolę... mam nadzieję, za jakiś tydzień do dwóch, dostanę ,,do rąk własnych, dostarczoną przez kuriera"! Wziąłem ostatni fragment wypowiedzi w cudzysłów, bo za Chiny Ludowe nie wiadomo, czy w ogóle dostanę ukochaną ,,piąteczkę" w tym roku, nawet jeśli ją zamówiłem w przedsprzedaży, a za sprzęt zapłaciłem...nie pamiętam już kiedy. Z racji tego zgryźliwego problemu, który wywołał u mnie wylew irytacji, postanowiłem odłożyć Ps4 na bok i nie grać. Konsolę wystawiłem do sprzedaży, a pogrywam obecnie w gry na Androidzie i zastanawiam się nad powrotem - do czasu dostarczenia mi Ps5 - do PCetowych korzeni ze Steamem.




Muszę zacytować sam siebie z pewnego posta z bloku tematycznego w dziale "Gry video", dlatego ponawiam prośbę a zarazem pytanie:

,,Czy Steam w swych grach na PC posiada system trofeów, podobny do tego, który oferuje oprogramowanie platformy PlayStation? Czy w ogóle pucharki czy jakiekolwiek osiągnięcia Steam przyznaje graczom w każdej grze, którą wydaje za pośrednictwem swojego serwisu internetowego i w wersji pudełkowej? Weźmy przykładowo "Assassin's Creed: Syndicate", który dla konsoli od Sony ma multum trofeów do zdobycia, a dla ,,przykładnego" Steama... to już nie wiadomo, bo takiej informacji znaleźć nie mogłem nigdzie. Jak to już jest z tymi steamowskimi ,,odznaczeniami"? Czy grając w "Syndicate" na PC będę miał możliwość podglądnięcia przez interface Steama tego, co z trofeów zostało mi do zdobycia. Powiedzmy, że mam okazję by zagrać w tą odmianę Assassynka, więc ostateczna odpowiedź na ten temat jest istotna. Jakieś pomocne wskazówki forumowicze?".

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #19 dnia: Pn, 22 Luty 2021, 21:53:04 »
"Marvel Spider-Man: Miles Morales" w opcji growej na niezrównanej swą potężną mocą obliczeniową Ps5, to tytuł bezkonkurencyjnie dobry, rewelacyjny w każdym aspekcie realizacji! Jedno wielkie soczyste WoW! Jedna wielka, przemarvelowska ocena: 100000/10, z mojej strony dla przygód Milesa Moralesa, jako herosa od Insomniac Games!

Platynka wpadła do tej growej perły bez problemu:

1)trudność gry: 4/10 (przez 70%, powiedzmy, czasu rozgrywki w całej grze - fabuła plus misje poboczne najróżniejszego sortu, questy, queściki etc.- całość przechodziłem na najwyższym stopniu trudności)

2)trofea: bez glitchy

3)tzw. fun z gry: 10000/10! Fenomenalne!

Jedynymi minusami, ale to bardzo nikłymi minusami, "Marvel Spider-Man: Miles Morales" na Ps5 były:

brak możliwości ominięcia wstawki filmowej podczas głównej osi fabuły gry. Dłużyło to samą grę tylko i wyłącznie za drugim ogrywaniem - podczas jej przechodzenia, na tzw. ,,nowej grze +"; ,,nowa gra +" bardzo późno włączała do struktury gry: sposobu poruszania się postaci po Nowym Jorku, formy szybkiej podróży... wiecie, jak ktoś już miał dość ,,bujania się" pajęczyną po nowojorskiej metropolii, choć i to było fenomenalne, to ten fakt był rzeczywiście problemem.

A scena ,,po napisach końcowych" fabuły niniejszej gry:...
Spoiler: PokażUkryj
gdy Harry Osborn miał zostać ,,wyjęty" ze zbiornika z zielonkami fluidami, przez ojca, gdzie był on przetrzymywany gdyż prawdopodobnie był związany z Venomem
- wyglądała kapitalnie. Czyżby kolejna odsłona "Marvel Spider-Man" od Insomniac Games?! Ha!

Oto kilka moich fotek z gry - wersja Ps5; telewizor OLED LG E8, 65 cali przekątna matrycy ekranu (efektów piękna odtwarzania tej gry na Ps5 i tym telewizorze, konkretnie te zdjęcia nie oddadzą; wiem, to dziwnie brzmi, ale musiałem się pochwalić, bo grało się z tak pięknymi wizualizacjami ,,mocno inside", jak w kinie albo w grze):

Spoiler: PokażUkryj






Online Leyek

Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #20 dnia: Pn, 22 Luty 2021, 22:12:29 »
Oto kilka moich fotek z gry - wersja Ps5; telewizor OLED LG E8, 65 cali przekątna matrycy ekranu (efektów piękna odtwarzania tej gry na Ps5 i tym telewizorze, konkretnie te zdjęcia nie oddadzą; wiem, to dziwnie brzmi, ale musiałem się pochwalić, bo grało się z tak pięknymi wizualizacjami ,,mocno inside", jak w kinie albo w grze):

Robiłeś zdjęcia z telewizora czy wrzuciłeś screeny zrobione bezpośrednio na PS5? Bo jeśli to drugie, to zdajesz sobie sprawę, że podłączony tv nie ma tu żadnego znaczenia? :) a jeśli to pierwsze to nawet nie wiem jak skomentować ;) I trzeba było wrzucić fotkę z tej walki w serwerowni (czy czymś podobnym) z początku, tam ray-tracing fajnie wykorzystany.

Pograłem chwilę w tego Spidera, nawet fajny, ale potem dorwałem WRC 9 i jak na razie po AstroBotach to jest najlepsza gra na PS5 (świetna grafika, a wibracje i adaptacyjne spusty pada robią genialną robotę i megawczuwkę). W Spiderze pad średnio niestety wykorzystany.
« Ostatnia zmiana: Pn, 22 Luty 2021, 22:14:16 wysłana przez Leyek »

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Marvel's Spider-Man
« Odpowiedź #21 dnia: Wt, 23 Luty 2021, 15:59:53 »
Robiłeś zdjęcia z telewizora czy wrzuciłeś screeny zrobione bezpośrednio na PS5? Bo jeśli to drugie, to zdajesz sobie sprawę, że podłączony tv nie ma tu żadnego znaczenia? :) a jeśli to pierwsze to nawet nie wiem jak skomentować ;) I trzeba było wrzucić fotkę z tej walki w serwerowni (czy czymś podobnym) z początku, tam ray-tracing fajnie wykorzystany.


Screenshoty, które wrzuciłem w poście wyżej, z gry "Marvel Spider-Man: Miles Morales", to zrzuty dodatkowo obrobione: zdjęcia przed wklejką na forum zostały uprzednio zeskalowane z zachowaniem proporcji do o wiele mniejszych rozmiarów; uciekło z nich trochę ostrości i detalu - jakość ustawiona nie na 100, ale na 94%, przy tak małej kalibracji / formacie zdjęcia. Summa summarum żadne z załączonych do posta fotek, w żaden sposób nie oddadzą tego jak pięknie i pełnie wizualizacyjnie wyglądała growa wersja Milesa Moralesa na Ps5, wyświetlana na moim TV: OLED LG E8, o przekątnej matrycy ekranu 65 cali. Mówiąc inaczej, nigdy nie widziałem, jak ten w tej ,,pajęczej" produkcji od "Insomniac Games", tak genialnego silnika gry w akcji, i to dopracowanego pod możliwości konsoli nextgenu, Ps5; silnika, który obliczałby miejsce każdego drobnego elementu gry, widocznego na ekranie, jak: fraktura koszuli Milesa, czy jego kurtki z dokładnym rozłożeniem włókien bawełny, czy innego materiału, ich jakością, grubością siatki, które tworzą włókna etc. To tylko jeden z dzylionów elementów kunsztownie naniesionych do świata gry, na tyle na ile da się to zrobić w grze video, tak nowoczesnej jak ta, dzięki tak zaawansowanemu silnikowi gry. Coś niesamowitego! I tak, ta gra to idealna pozycja na rozpoczęcie przygody z Ps5 dla gracza, który ma dodatkowo jakiś mocno, najlepiej OLEDowy, z dużą matrycą ekranu telewizor!