No ja po patchu 1.1 oraz dzisiejszym 1.11 rzuciłem tę grę w pi*du, bo nie mogę tolerować downgrade'u grafiki, nowych bugów (aktywowanie misji, które już zrobiłem i teraz mam je robić raz jeszcze, chociaż nie da się tego zrobić xD), masy artefaktów graficznych, spadku fpsów. Mam zdecydowanie dosyć. Szkoda strzępić ryja na poczynania CDPR.
Z pewną duszą na ramieniu zainstalowałem najnowszego patcha 1.11 i... nic złego się nie stało. Żaden downgrade grafiki, żadne nowe bugi w postaci aktywowania starych misji nie wyskoczyły, save'y zaskoczyły bez problemu - wszystko gra i buczy bardzo ładnie. Co prawda najbardziej dla mnie uciążliwy bug nadal jest (brak wyświetlania ramki z parametrami przedmiotu po najechaniu na niego w plecaku lub w sklepie), ale da się bez problemu grać i cieszyć się grą. Bo nadal jestem nią zachwycony. Tak więc wszystko wskazuje na to, że jeżeli grać w Cyberpunka, to tylko na PC. Tutaj ilość bugów jest relatywnie mała, a te, które są, nie przeszkadzają zbytnio w grze.
...ale napisy jej nie kończą - wracasz do punktu bez powrotu i możesz grać, jakbyś tam nie był i spokojnie kontynuujesz niedokończone misje poboczne - a zakończeń do odkrycia jest kilka
Domyślam się, ale jak dla mnie to rozbija immersję. Jak jestem w świecie, to robię wszystko, ale jak już przejdę zakończenie to koniec - gra się skończyła. Cofanie się do punktu bez powrotu to już nie to samo, nie czuję się wtedy już tak związany z postacią.
Ale zdajesz sobie sprawę, że wszystko co opisałeś było np. w takim Watch_Dogs (przynajmniej w jedynce, w inne nie grałem), a nikt nie traktował go jako RPG tylko zwykły action-adventure.
Ale ja nie twierdzę, że Cyberpunk to RPG. FPS to First Person Shooter, czyli strzelanka, gdzie przesz do przodu i ładujesz ołów we wszystko, co się nawinie (np. takie jak te nowe Shadow Warriory). Cyberpunk to raczej FPP (first person perspective) z elementami RPG - taki miks gatunkowy, ale mimo to, więcej tu RPG niż strzelania, bo można grać praktycznie nie używając broni palnych, a w typowych FPS tak się nie da.
Da się, ale po co.
Po to, aby wyczyścić z nich mapę. Ot, takie moje spaczenie. Dzięki za odpowiedź.