Autor Wątek: Cyberpunk 2077  (Przeczytany 37194 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #180 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 15:40:21 »
  Film i tv to nie teatr, ten ma dosyć jasno określone definicje i te dwie rzeczy nie podpadają pod żadną z nich. Na dobrą sprawę, każda komputerowa gra należy do gatunku RPG bo w każdej wcielasz się w jakąś rolę, ale oczywiście to na podstawie okrojonej definicji, która wprowadzi nas w błąd. Wiedźmin to oczywiście komputerowa gra RPG, tak samo jak i Fallout, Diablo, Final Fantasy, Betrayal at Krondor, Baldur's Gate czy Dungeon Master, to po prostu różne gałęzie tego samego drzewa.

Offline Szekak

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #181 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 15:56:50 »
Ostatnie COD w jakie grałem to WWII i nie widziałem tam rozwoju np. charyzmy, czy zwinności lub wbijania poziomu, więc nie spełnia też drugiego elementu co do skuteczności walki na podstawie rozwoju postaci.
Trzeba bylo odpalic multi.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Online Leyek

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #182 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 17:08:53 »
Na dobrą sprawę, każda komputerowa gra należy do gatunku RPG bo w każdej wcielasz się w jakąś rolę,

W Tetrisie wcielasz się w klocki? ;)

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #183 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 17:27:09 »
W człowieka układającego klocki.

Online Leyek

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #184 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 17:38:40 »
No nie przesadzajmy. Raczej jesteś sobą i rozwiązujesz zagadkę, jak i w innych grach logicznych. Podobnie w RTS-ach nie jesteś generałem tylko sam sterujesz jednostkami. A w Fifie nie jesteś trenerem. Więc o ile od biedy z tej kulawej definicji można pod RPG podciągnąć gry FPP/FPS (choć pewnie tez nie wszystkie) to na pewno nie wszystkie gry.

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #185 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 18:48:12 »
  Z tym Tetrisem, to oczywiście żart, istnieje spora ilość gier w które faktycznie tylko grasz. Ale w przypadku RTS-ów to już nie jest takie oczywiste. Grając w Fifę mecz przez sieć pojedynczy mecz faktycznie sterujesz tylko zawodnikami, rozgrywając sezon przyjmujesz obowiązki menedżera klubu, czyli de facto wcielasz się w jego rolę. Identycznie siadając za kółkiem w jakimś Colinie stajesz się kierowcą wyścigowym. Nie potrzeba oparcia w fabule, lub w nawet w przypadku jej całkowitego braku aby uznać że przejmujesz funkcję boską, pół-boską lub konkretny fach "per se" tylko z racji tego że jesteś graczem. Analogicznie każdy gracz może sobie w takim Tetrisie wymyślić fabułę własną i wcielić się w dowolną rolę. W Arkanoidzie sterowałeś statkiem kosmicznym.

Online Leyek

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #186 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 20:44:17 »
No ja też żartowałem, bo wyrwałem trochę z Twojej wypowiedzi to co mi podpasowało ;)

Ale swoją drogą jak Cyberpunk to RPG to i Watch_Dogs też by dało radę podciągnąć i pełno innych gier. Zresztą teraz to już się raczej nie stosuje, ale kiedyś komputerowe RPG jako cRPG funkcjonowały. A takie rzeczy jak Wiedźmin czy Cyberpunk jako action-RPG.
Swoją drogą przegrałem ok. 7h, czas mija szybko przy CP, ale ogólnie zawiedziony jestem. Dobrze określił to Klocuch w swojej recenzji "nic się nie dzieje". A jak się już jakaś akcja zacznie to strasznie drętwe strzelanie. A to że przeciwnicy wiedząc o nasze obecności czekają w pomieszczeniu obok, aż wejdziemy i załączą się skrypty (a my w tym czasie 10m obok możemy sobie loot pozbierać) śmieszne trochę jest. W takim Baldursie to nie przeszkadzało, ale przy widoku FPP już razi.
Ktoś wspominał, też ze super zadania poboczne. Dla mnie to, gdzie trzeba było policjantkę przekonać, żeby zrezygnowała ze śledztwa (pierwszy kontrakt w grze to nie oznaczam tego jako spoiler) było tragiczne - takiej żenady nie było w Wiedźminie 3. Gadka z nią to mniej więcej (bez bluzgów):
- Musisz przerwać śledztwo
- No co Ty, spadaj
- Kumple Cię wystawili
- Którzy to?
- Ten i ten
- (po 2 sek) aha, w sumie to pieprzyć to, mogę odpuścić

Całościowo to trochę wygląda, że CDP wziął pomysły na mechaniki z innych gier, posklejał jako tako i wyszło co wyszło. Różne ścieżki do dostania się w różne miejsca z Prey'a czy Deus Exa, braindansy podpatrzone z Remember Me (świetna, a mniej znana gra Dotnod - tych od Life is Strange), trochę mechanik z Watch_Dogsów (kamery, haki).

Recka Klocucha (robił dużo lepsze rzeczy, ale parę dobrych tekstów jest):


Offline Guru_Komiksu

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #187 dnia: Śr, 16 Grudzień 2020, 22:22:55 »
Trzeba bylo odpalic multi.
W multi nie ma rozwoju atrybutów, nie ma fabuły, więc to żadne rpg. Ten śmieszny level jest tylko zachętą dla graczy, aby grali i odblokowywali sobie broń itp.

Offline Szekak

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #188 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 01:39:01 »

Ale swoją drogą jak Cyberpunk to RPG to i Watch_Dogs też by dało radę podciągnąć i pełno innych gier.
I tu dochodzimy do tego czym jest RPG i wracamy do tego o czym mowilem - RPG to rozne MPozliwosci zalatwienia jednej sprawy, to decyzje i ich konsekwencje. Nie jakies statsy, drzewka itp. w ktore jest obecnie wyposazony co drugi shooter.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Guru_Komiksu

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #189 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 07:49:05 »
I tu dochodzimy do tego czym jest RPG i wracamy do tego o czym mowilem - RPG to rozne MPozliwosci zalatwienia jednej sprawy, to decyzje i ich konsekwencje. Nie jakies statsy, drzewka itp. w ktore jest obecnie wyposazony co drugi shooter.
Właśnie nie. RPG bez statystyk to nie jest RPG. Podstawa RPG to rozwój postaci (statystyki typu atrybuty, umiejętności itd.), które wpływają na to w jakim kierunku rozbudowana będzie postać - czy to złodziej, czy mag, czy wojownik itp (w fantasy), czyli wpływa też na skuteczność walki [2] a także załatwienia zadania w jakiś sposób zależny od stat postaci. Do tego musi mieć ekwipunek, którym może zarządzać gracz i wątek fabularny. Jednocześnie. Bez jakiegokolwiek z tych elementów to nie będzie gra RPG.

Zresztą teraz wiele gier twórcy lub gracze nad wyrost tagują wiele gier jako RPG choć one koło RPG nie stały.

Offline Szekak

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #190 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 09:12:05 »
Właśnie tak, w czasach gdy statsy i ekwipunek jest w co drugiej nawalance to rozmowy, możliwość załatwiania zadań na różne sposoby (ugodowo, siłowo, podstępem itp.) i właśnie konsekwencje różnych wyborów są kluczowe dla bycia RPG i o tym mówiłem od początku i tak właśnie jest, w innym razie dochodzi się do idiotycznych wniosków, że Wach Dogs to RPG itd. itp. Temat uznaję za wyczerpany i go ze swojej strony kończę.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Guru_Komiksu

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #191 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 09:33:48 »
Tylko jakie to są statystyki? One nie dotyczą rozwoju postaci. Gdzie w bijatykach masz na przykład charyzmę, zwinność? W nich można co najwyżej odblokować sobie jakiś cios, ale nie atrybuty. Konsekwencje wyborów (choć pozorne) są w grach od Telltale i w wielu przygodówkach a to nie są RPG, bo brakuje kluczowego elementu: statystyk postaci dotyczących rozwoju. Seria Eye of Beholder, dungeon crawlery nie mają zazwyczaj wyborów i są jak najbardziej RPG. W sumie na przykładzie tej rozmowy nic dziwnego, że współcześni gracze wrzucają wiele gier do worka z grami RPG jak nie znają podstaw gatunku.

Kapral

  • Gość
Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #192 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 10:37:44 »
Właśnie nie. RPG bez statystyk to nie jest RPG.

Ja zawsze myślałem, że przewaga gier komputerowych nad planszowymi polega na tym, że w komputerze nie musisz pier...lić się z tymi wszystkimi statystykami, tabelkami, żetonikami, kostkami, pionkami i resztą śmieci zawalających stół. Komputer robi to wszystko za ciebie, a ty możesz myśleć tylko o przygodzie i wchłaniać klimat stworzonego na ekranie świata. Pod tym względem gry komputerowe niewiele się od siebie różnią, więc podział na RPG, akcyjniaki, przygodówki itd. ma dziś coraz mniej sensu. To wszystko się przeplata, żeby stworzyć jak najlepszą iluzję rzeczywistości. Technologia na taki realizm pozwala, na ekranie można robić co się chce, wszystko idzie w kierunku VR, więc granice między gatunkami się zacierają.
« Ostatnia zmiana: Cz, 17 Grudzień 2020, 10:41:31 wysłana przez Kapral »

Offline Guru_Komiksu

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #193 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 12:09:39 »
Ja zawsze myślałem, że przewaga gier komputerowych nad planszowymi polega na tym, że w komputerze nie musisz pier...lić się z tymi wszystkimi statystykami, tabelkami, żetonikami, kostkami, pionkami i resztą śmieci zawalających stół. Komputer robi to wszystko za ciebie, a ty możesz myśleć tylko o przygodzie i wchłaniać klimat stworzonego na ekranie świata. Pod tym względem gry komputerowe niewiele się od siebie różnią, więc podział na RPG, akcyjniaki, przygodówki itd. ma dziś coraz mniej sensu. To wszystko się przeplata, żeby stworzyć jak najlepszą iluzję rzeczywistości. Technologia na taki realizm pozwala, na ekranie można robić co się chce, wszystko idzie w kierunku VR, więc granice między gatunkami się zacierają.

I nie musi siedzieć z kartką (chyba, że sobie odpali oldschool mode w Grimrockach lub Vaporum) i żetonikami, bo gracz tylko decyduje gdzie przyznać punkcik - czy bardziej przyda mu się alchemia czy jednak umiejętności otwierania zamków. Jak najbardziej gry od siebie się różnią, nawet jeśli te granice teraz są zacierane przez twórców, to podział na gatunki ma sens i musi być zachowany. O VR słychać od lat 90-tych a nawet teraz pomimo wielu gier VR jest to ciągle nisza i w najbliższych latach nadal tak będzie, tym bardziej, że VR nie pasuje do części gatunków.

Offline Gazza

Odp: Cyberpunk 2077
« Odpowiedź #194 dnia: Cz, 17 Grudzień 2020, 15:22:49 »
Ja zawsze myślałem, że przewaga gier komputerowych nad planszowymi polega na tym, że w komputerze nie musisz pier...lić się z tymi wszystkimi statystykami, tabelkami, żetonikami, kostkami, pionkami i resztą śmieci zawalających stół. Komputer robi to wszystko za ciebie, a ty możesz myśleć tylko o przygodzie i wchłaniać klimat stworzonego na ekranie świata. (...)
Ja napiszę coś bardziej radykalnego ;) (zaraz młodzież na mnie wsiądzie) - dla mnie komputerowe/konsolowe RPG to takie "rpg dla leniwych", albo jeszcze dosadniej "rpg dla pozbawionych wyobraźni"! :))

Choć nie ukrywam, że i w takie pogrywam  8)