Kiedyś sporo grałem HS, czekałem i oglądałem różnego rodzaju turnieje na Twitch, miałem swoich ulubionych graczy. Dziś sytuacja jest tragiczna - nie mam ochoty w to grać, bo karty nie dość, że mają mocny power level, to na dodatek jest tak, że karta generuje kartę, która generuję kartę i nagle wszystkie odpowiedzi, czy nawet karty, które Cię zabijają nie są z Twojego deku, co jest bardzo częste. Czasem podejrzę tych, co zostali jeszcze, ale oni, albo zmieleni tryb gry na ustawkę, albo chcą uciec z tej gry próbując się sprawdzić w innej karciance.
Ciekawe jak wszyscy stają się udawać, że to dalej e-sport, gdy wszyscy wiedzą, co się w tej grze dzieje, a szczególnie smutne to jest na turniejach, które są organizowane. Nie mam pojęcia skąd i jak komentatorzy, casterzy, czy jak ich tam zwą, dalej mają tyle entuzjazmu w komentowaniu gier.