Forum KOMIKSpec.pl

Pozostałe => Filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Gieferg w Wt, 19 Luty 2019, 09:27:14

Tytuł: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 19 Luty 2019, 09:27:14
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fthewardrobedoor.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2014%2F05%2Fx-men-days-of-future-past-cast.jpg&hash=b55512bb031b6f96bbda617e78948760)

Seria, która w tym roku się kończy, choć powinna już dwa lata temu, przy okazji Logana.

Od zawsze uważałem, że przez większość czasu prezentowała równy poziom - pierwsze cztery filmy to dla mnie zakres 7-8/10, nigdy nie rozumiałem czepiania się origins, który z każdym seansem podobał mi się tak samo jak w kinie, a Schreiber był jednym z najlepszych przeciwników. Potem przyszło First Class, które uznałem za najlepszy film z całej serii (i nadal go za taki uważam), żałowałem, że nie dostał bezpośredniej kontynuacji, zamiast tego zdecydowano się na absurdalne skakanie po dekadach przy niestarzejącej się obsadzie. Kolejne filmy wciąż trzymały poziom - zarówno Wolverine jak i DOFP który jednak jak dla mnie nie przeskoczył FC i pod pewnymi względami rozczarował, miał jednak satysfakcjonujące zakończenie po którym mogli sobie w zasadzie dać spokój z główną serią.

Tak się oczywiście nie stało, wyskoczyli z Apocalypse, który był dla mnie pierwszym związanym z X-Men większym rozczarowaniem, choć po powtórkowym seansie odbiór mi się nieznacznie poprawił (wciąż jednak uważam go za najsłabszą odsłonę). No i oczywiście Logan, dobry, nawet bardzo, ale nie bez wad (trzeci akt z udziałem dzieciaków mocno rozczarowuje, X-23 jest za mocna, przeciwnicy za słąbi, a sam Logan wydaje się chwilami zbyteczny we własnym filmie) - osobiście chyba wyżej stawiam poprzedni film Mangolda z Rosomakiem.

Na Dark Phoenix za bardzo nie czekam (nie wiem czy mi się będzie chcało iść do kina, a od 2009 roku byłem na każdej części X-Men), totalnie nie pasują mi aktorzy w rolach Cyclopsa i Jean, poza tym chciałbym zobaczyć wierną ekranizację DPS, a na to się nie zanosi. Cóż, cała nadzieja w MCU.

X-Men - 7/10
X2- 8/10
Last Stand - 7/10
Origins Wolverine - 7/10
First Class - 9/10
The Wolverine - 8/10
DOFP - 7/10
Apocalypse - 5/10
Logan - 8/10

PS. tak, jest jeszcze Deadpool, ale jemu należy się osobny wątek, nie ma żadnych prawdziwych powiązań z resztą (nie, jednosekundowe cameo ekipy w D2 to nie jest prawdziwe powiązanie).
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Wt, 19 Luty 2019, 10:22:20
bardzo lubię oryginalną trylogię, późniejsze zmiany obsady trochę mi ostudziły zapał ale generalnie zgadzam się z ocenami które wypisałeś. no może poza pierwszymi dwoma Rosomakami - oba mnie niemiłosiernie wynudziły, a nuda była ostatnią rzeczą którą się spodziewałem po filmach z tym właśnie bohaterem. na szczęście Logan odbił to wszystko z nawiązką - uważam że to najlepszy wypust z kooperacji Marvel+Fox.

w kwestii aktorów największy dramat jest IMHO w przypadku Sophie Turner którą chyba wybrano w drodze losowania. ten nowy film będzie pierwszym który sobie odpuszczę. szkoda że nie wypalą te spinoffy o których była od kilku lat mowa - chciałbym obejrzeć solowy film z Jamiem albo Gambitem.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 19 Luty 2019, 10:59:08
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fthewardrobedoor.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2014%2F05%2Fx-men-days-of-future-past-cast.jpg&hash=b55512bb031b6f96bbda617e78948760)

Seria, która w tym roku się kończy, choć powinna już dwa lata temu, przy okazji Logana.

Od zawsze uważałem, że przez większość czasu prezentowała równy poziom - pierwsze cztery filmy to dla mnie zakres 7-8/10, nigdy nie rozumiałem czepiania się origins, który z każdym seansem podobał mi się tak samo jak w kinie, a Schreiber był jednym z najlepszych przeciwników. Potem przyszło First Class, które uznałem za najlepszy film z całej serii (i nadal go za taki uważam), żałowałem, że nie dostał bezpośredniej kontynuacji, zamiast tego zdecydowano się na absurdalne skakanie po dekadach przy niestarzejącej się obsadzie. Kolejne filmy wciąż trzymały poziom - zarówno Wolverine jak i DOFP który jednak jak dla mnie nie przeskoczył FC i pod pewnymi względami rozczarował, miał jednak satysfakcjonujące zakończenie po którym mogli sobie w zasadzie dać spokój z główną serią.

Tak się oczywiście nie stało, wyskoczyli z Apocalypse, który był dla mnie pierwszym związanym z X-Men większym rozczarowaniem, choć po powtórkowym seansie odbiór mi się nieznacznie poprawił (wciąż jednak uważam go za najsłabszą odsłonę). No i oczywiście Logan, dobry, nawet bardzo, ale nie bez wad (trzeci akt z udziałem dzieciaków mocno rozczarowuje, X-23 jest za mocna, przeciwnicy za słąbi, a sam Logan wydaje się chwilami zbyteczny we własnym filmie) - osobiście chyba wyżej stawiam poprzedni film Mangolda z Rosomakiem.

Na Dark Phoenix za bardzo nie czekam (nie wiem czy mi się będzie chcało iść do kina, a od 2009 roku byłem na każdej części X-Men), totalnie nie pasują mi aktorzy w rolach Cyclopsa i Jean, poza tym chciałbym zobaczyć wierną ekranizację DPS, a na to się nie zanosi. Cóż, cała nadzieja w MCU.


Czyli dosłownie wszystkie filmy z serii ci się podobały, ale uważasz, że seria powinna zostać zakończona, bo jeden film z niej (Apocalypse) ci się nie podobał.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 19 Luty 2019, 11:21:34
Powinna zostać zakończona bo Logan był w sam raz na zakończenie. 

 Poza tym za bardzo się zakręcili, nie układa się to wszystko w jakąś sensowną całość, pojawiają się po raz kolejny te same postacie w zupełnie innych czasach (Angel zwłaszcza), przeskakiwanie dekad to idiotyczny pomysł no i zepsuto niektóre wątki (Phoenix), za duża rola MYstique, ciągłe męczenie wątku Xaviera i Magneto (który raz jest zły, potem dobry, potem jednak zły itd.). Trzeba to uporządkować, ale burdel zrobiono już zbyt duży by dało się to naprawić inaczej niż restartując całość.

No i chciałbym dostać serię kilku filmów w której mamy w miarę stały skład, a nie, że w każdym kolejnym filmie mamy Xaviera, Mystique i Magneto, a poza nimi wrzucają garść nowych postaci, ale praktycznie ich nie rozwijają w żaden sposób.

I czy to jakiś problem zacytować fragment wypowiedzi do którego się odnosisz zamiast całego posta?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: majkelus81 w Wt, 19 Luty 2019, 11:28:18
PS. tak, jest jeszcze Deadpool, ale jemu należy się osobny wątek, nie ma żadnych prawdziwych powiązań z resztą (nie, jednosekundowe cameo ekipy w D2 to nie jest prawdziwe powiązanie).
A jednak Ryan Reynolds powtórzył tę samą role Wade'a/Deadpoola w 3 filmach w tym wymienionym przez ciebie Origins Wolverine. Tak samo postać Colossus która, która w przypadku filmów Deadpoola odgrywała większą role niż w X-men.

Polecam także obejrzeć DOFP Rouge Cut, te kilka dodatkowych scen bardzo fajnie rozwija postacie z przyszłości, które w wersji kinowej zostały potraktowane jak mięso armatnie dla Sentineli, a sama Rouge ma ważna rolę, a nie tylko cameo na koniec filmu.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: robbirob w Wt, 19 Luty 2019, 11:29:23
Jedynym filmem z tego zestawienia jaki mi się podobał jest First Class. Fajny klimat, niezłe postacie.
Pierwszy X-Men też był ok, jak na tamte czasy, ale z biegiem lat dużo stracił.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 19 Luty 2019, 11:33:32
Cytuj
A jednak Ryan Reynolds powtórzył tę samą role Wade'a/Deadpoola w 3 filmach w tym wymienionym przez ciebie Origins Wolverine.
Co najwyżej "tę samą rolę",bo nijak nie da się pogodzić jednego z drugim w jednym continuity.

Podobnie Colossusa z Deadpoola i X-Men trudno traktować jak jedną i tę samą postać. Juggernauta i Yukio również.
Colossusa z Deadpoola chciałbym jednak zobaczyć w pełnoprawnym filmie o X-Men.

Cytuj
Polecam także obejrzeć DOFP Rouge Cut,
Wątek Rogue jest tam tak absurdalnie poprowadzony, że w sumie nie dziwię się, że go wycięto z wersji kinowej.
Spoiler: PokażUkryj
Wychodzi na to, że można było przeprowadzić akcję ratunkową na drugim końcu świata, a ranna Kitty spokojnie doczekała ich powrotu. Ile im to zajęło? 10 minut? I jeśli tak łatwo było wyciągnąć Rogue to czy naprawdę musieli czekać aż im będzie potrzebna zamiast uratować ją wcześniej?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Wt, 19 Luty 2019, 11:47:21
^To co wyżej Gieforg napisał :P


Co do samej serii - strasznie nierówna seria, szczególnie jeśli chodzi o spin-offy, ale po kolei:

X-Men - może ten film był niezły jeszcze dla mnie kilka lat temu, ale jak niedawno go sobie odświeżyłem, film troszkę zepsuł moje dzieciństwo. Jak to w ogóle teraz wygląda.
Głupi i dziwny scenariusz, ciuchy jak z filmów Matrix (brak tej komiksowości jak w kreskówce czy u Spider-Mana), CGI wygląda gorzej od Mrocznego Widma (który wyszedł w podobnym czasie), dialogi są bardzo suche i po prostu edgy, a ludzie narzekają na one-linery w MCU :P
Chyba warto to obejrzeć głównie dla dobrze dobranej obsady, ale po co, skoro jest X-Men 2, który przynajmniej aż tak się nie zestrzał i jest dobrym sequelem.

X-Men: Ostatni Bastion - powiedzmy, że to takie Guilty pleasure, warto obejrzeć dla kilku dobrych scen, ale sam film mnie mocno rozczarował, jeśli chodzi o wątek Phoenix (i sądząc po zwiastunie, raczej nowy film zbyt dobrze się nie zapowiada, FOX też to wypuszcza na siłę, skoro premiera miała być już w lutym, a została przesunięta na czerwiec, gdzie miał się pojawić często przekładany film o Gambicie).

X-Men Origins: Wolverine. Cóż, no po prostu ten film nie jest dobry, i masę postaci potraktował głupio (Deadpool, Gambit). I jeśli nawet studio stara się zapomnieć o filmie, a aktorzy z niego często żartują, to chyba naprawdę pokazuje jak zły to jest film.
Czy coś mi się w nim podobało? Może openingowa scena, gdy bracia razem walczą na różnych wojnach, ewentualnie Wade przed staniem się Pseudopoolem.

(może potem napiszę, co sądzę o kolejnych częściach, ale generalnie jest lepiej, może poza Apocalypse)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 19 Luty 2019, 14:47:13
Poza tym za bardzo się zakręcili, nie układa się to wszystko w jakąś sensowną całość, pojawiają się po raz kolejny te same postacie w zupełnie innych czasach (Angel zwłaszcza), przeskakiwanie dekad to idiotyczny pomysł no i zepsuto niektóre wątki (Phoenix), za duża rola MYstique, ciągłe męczenie wątku Xaviera i Magneto (który raz jest zły, potem dobry, potem jednak zły itd.). Trzeba to uporządkować, ale burdel zrobiono już zbyt duży by dało się to naprawić inaczej niż restartując całość.

Zgodzę się z tobą, ale to wciąż zarzuty tylko do Apocalypse'a. Nie uważam, żeby za sprawą jednego filmu zniszczono całe uniwersum. Rzeczywiście to gniot i należy się od niego odciąć. Jednak kolejne części mogą być jak najbardziej ok.


Równocześnie mam obawy, czy Dark Phoenix temu podoła i przewiduję, że będzie podobnie jak w Apocalypsie. Wolałbym spin-offy typu Logan, Deadpool czy New Mutants. Nie uważam, żeby trzeba było restartować uniwersum, ale te główne postacie być może rzeczywiście straciły potencjał.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 19 Luty 2019, 15:21:32
X-Men - może ten film był niezły jeszcze dla mnie kilka lat temu, ale jak niedawno go sobie odświeżyłem, film troszkę zepsuł moje dzieciństwo. Jak to w ogóle teraz wygląda.
Głupi i dziwny scenariusz, ciuchy jak z filmów Matrix (brak tej komiksowości jak w kreskówce czy u Spider-Mana),

Tutaj będę bronił twórców. Tłumaczyli, że pierwotnie kostiumy miały być komiksowe, ale okazało się, że w filmie wygląda to fatalnie i towarzystwo sprawiało wrażenie jakby urwało się z konkursu cosplay. W efekcie zmienili na ciuchy fremenów. Moim zdaniem dobry tok rozumowania. Co do scenariusza to jeden z lepszych w serii. Blockbuster a jednak do pewnego stopnia kameralnie.

Co do ocen to:
X-Men - 8: pierwsze wejście Iksów na które czekałem od czasów TM-Semic (do dzisiaj pamiętam zgadywanki co do obsady na stronach klubowych w drugiej połowie lat 90-tych :) ) - to nie mogło się nie udać.  ;D W efekcie zrobione z pomysłem - bez wodotrysków, bez wszechobecnych dzisiaj radosnych kolorków - dobre wprowadzenie w niezbyt przyjazną rzeczywistość mutantów.

X-Men 2 - 8,5: chyba najlepsza odsłona serii grupowej, jednak dosyć ambiwalentne odczucia w zw. z Lady Deathstrike - z jednaj strony strasznie ją na potrzeby filmu spłycili i ugrzecznili, ale z drugiej zawsze lubiłem Kelly toteż w sumie i od biedy można było im darować zatrudnienie Chinki w roli Japonki ( 8) ).

X-Men 3 - 7: niestety - skoro nie mogli zrobić porządnej DP Saga to trzeba było wziąć na warsztat inną historię; najsłabsza część "trylogii". Skądinąd patrząc na nową obsadę to jednak starej nigdy dość (tak Famke, zwracam się do Ciebie :) ).

Origins: Wolverine - 6: co tu dużo pisać - nie było dobrze. Zarówno pod względem scenariusza, jak i tego co zrobiono z Deadpool`em (tym milczącym :D ); Schreiber miał wybitnego pecha, bo zagrać dobrą rolę w ewidentnym średniaku to jednak... pech (swoją drogą krótki OT - oglądacie "Ray Donovan"? ;) ).

First Class - 7,5: niezły film z kapitalnym motywem muzycznym, ale chyba byłem za stary żeby zbytnio docenić "szkolne" problemy nastolatków; podobało mi się retro, podobała mi się Rose, natomiast zupełnie nie kupiłem Shaw`a i Emmy. Inna sprawa, że moim największym zarzutem i rozczarowaniem w tej części była "nowa" Mystique. Rebecca w X 1-3 była w tej roli rewelacyjna. Nic to, że to bardziej modelka niż aktorka. Charakteryzacja przykryła braki warsztatowe a sposób przedstawienia sprawił, że momentami nie można było oczu oderwać. Wciśnięcie zamiast niej Jennifer to był strzał w stopę. Lawrence może i jest dobrą aktorką, ale to zwyczajnie nie była postać dla niej. Dla mnie duże rozczarowanie w tej i kolejnych odsłonach.

The Wolverine - 7; strasznie czekałem na ten film; Rosomak i do tego w Japonii :D ; wyszło plastikowo i nawet duet Hugh/Famke nie uratował przeciętnego scenariusza.

Days of Future Past/Apocalypse - 7,5; idą razem, bo generalnie są do siebie mocno podobne; definitywny koniec z pewnym charakterem serii (można było się łudzić, że poprzednie "Origins", "First Class", "The Wolverine" to jakieś tam poboczne eksperymenty wizualne) - coraz większy skręt w kierunku kolorowych fajerwerków w typie M.C.U.

Logan - 9; tak, wiem - ten film ma swoje niedoskonałości, tu i ówdzie czegoś mu brakuje, gdzie indziej jest deczko przeszarżowany albo i momentami naiwny (sceny z ręki kręcone z "ukrytej kamery" w laboratorium). Nieważne. Dobre podsumowanie całej serii filmów Jackman`a i autentyczny żal, że kończy się epoka (bo spójrzmy prawdzie w oczy - nie wyobrażam sobie kogokolwiek innego w tej roli). Do tego coś czego w SH drzewiej nie bywało (wyj. Deadpool) czyli prawdziwe ograniczenia wiekowe. Fox pozwolił zakończyć Rosomakowi karierę z przytupem. Szacunek za tę decyzję.

Czekając (mimo wszystko) na kolejną odsłonę podejrzewam, że z coraz większą nostalgią będę wspominał pierwsze filmy i oryginalną ekipę. Wielka szkoda, że potwór pożarł lisa...  :(
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 19 Luty 2019, 15:32:14
Cytuj
Origins: Wolverine - 6: co tu dużo pisać - nie było dobrze.

Jak dla mnie 6 w skali 1-10 oznacza, że było przynajmniej nieźle / lepiej niż gorzej. 
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 19 Luty 2019, 15:50:15
Dla mnie 5/10 oznacza granicę przyzwoitości a wszystko co poniżej - jak bardzo było źle. Z kolei "dobrze" zaczyna się od 7/10. Ale nie polemizuję - nie jestem z Filmweb. :) Początkowo chciałem dać 5,5 niemniej uznałem, że to chyba jednak przesada.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 20 Luty 2019, 09:37:44
We współczesnych recenzjach 7/10 to jest już słabo, 8/10 to ok, 9/10 to dobry.
W recenzjach np. w prasie o grach wynika to z zawoalowanej korupcji. Z czego to wynika wśród zwykłych widzów, stara się wytłumaczyć artykuł: https://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/FourPointScale
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 27 Luty 2019, 18:42:43
Dla mnie 5/10 oznacza granicę przyzwoitości a wszystko co poniżej - jak bardzo było źle. Z kolei "dobrze" zaczyna się od 7/10. Ale nie polemizuję - nie jestem z Filmweb. :) Początkowo chciałem dać 5,5 niemniej uznałem, że to chyba jednak przesada.

Na filmwebie to akurat wiele osób używa 5/10 jako 1 na 10. Przynajmniej tak było w czasach kiedy tam zaglądałem, ale kiedy to było...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Cz, 28 Luty 2019, 11:58:59
Jest nowy zwiastun Dark Phoenix. Jest ciut lepiej niż ostatnio:
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Cz, 28 Luty 2019, 22:43:06
Zwiastun całkiem spoko jest nadzieja na dobry film. To chyba będzie dobre pożegnanie z marka którą Fox dzierżył przez niemal 20 lat. Niestety nie trawie Mystique w tym wykonaniu, jej poprzedniczka była smaczniejsza. Zresztą cała ta odmłodzona ekipa z wyjątkiem przemielanego Magneto mi niezbyt podchodzi. Na X-men zawsze z chęcią wybieram się do kina, moja ulubiona grupa, to też i tym razem idę. Wygląda na to za będzie lepiej niż z Apokalipsem.

X-Men , X2 oraz FC dla mnie najlepsze z serii.
z odnóg Logan i DP.
Mega zmarnowana szansa: Origins Wolviego. Kontynuacja tez nie urywała.
Reszta średnio na jeża, zarówno lepsze i gorsze.

Zarówno z nadziejami i z obawami czekam, co tam Disney nawymyśla. Przyda się odświeżenie i świeży start. Można powiedzieć ze gorzej być nie może, ale tez właśnie może.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 01 Marzec 2019, 01:27:57
I jeszcze jeden:

Nieprawidłowy link vimeo
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 01 Marzec 2019, 16:10:24
Trailer zapowiada się świetnie, bardzo ubolewam nad tym, że markę przejmie Disney i przerobi na taką samą jednolitą papkę jak całe MCU.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 01 Marzec 2019, 18:53:08
Nie wiem czy zwiastun przypadkiem nie kłamie i oszukuje względem treści, ale jeżeli nie to czegoś nie rozumiem. Siłą "DPS" jest połączenie bardzo kameralnej opowieści o walce grupy przyjaciół o życie i duszę jednej z nich z mniej czy bardziej epickim pod względem rozmachu, ale jednak epizodem kosmosu Marvela.
Że Marvel potrafi zrobić kosmos Marvela to wiemy ze Strażników. A tutaj wygląda, że z kosmicznej części Sagi nici. Jeżeli znowu sobie odpuścili ten aspekt to może być bryndza.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 01 Marzec 2019, 21:01:33
Ja już się pogubiłem jaki to timeline i czemu to albo tamto. Trochę wygląda jak kalka poprzedniej iteracji, no i umówmy się, to nie jest Famke. Po First Class byłem ekstatycznie nastawiony, drugi mi się podobał tak sobie. Apocalypse - dno dna, więc jestem ostrożny ale i tak zobaczę. Na kilku płaszycznach wole X-men niż MCU, mimo, że nie trawie Jackmana pod żadną postacią, także jako Wolverina.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w So, 02 Marzec 2019, 16:22:46
No czyli raczej reżyser zrezygnował, a FOX odwala głupoty vol. 2137

https://comicbook.com/marvel/2019/03/02/the-new-mutants-reshoots-have-not-happened-yet-and-arent-schedul/
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w So, 02 Marzec 2019, 16:57:32
Bloom miał swoją wizję, zapewne jak kazali mu montować wszystko od nowa to mu się odechciało.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 02 Marzec 2019, 17:00:53
Cytuj
No czyli raczej reżyser zrezygnował, a FOX odwala głupoty vol. 2137
Tam przypadkiem Disney juz nie macza palców?Jakies ugrzecznienie i smiechawki?

Cytuj
że nie trawie Jackmana pod żadną postacią,
Nie trawić Jakmana  :o kurczę, najmocniejszy punkt X serii i perfekcyjny Wolvi  8)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w So, 02 Marzec 2019, 17:03:13
Fantastic 4 vol. 2 się szykuje.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w So, 02 Marzec 2019, 17:04:15
Tam przypadkiem Disney juz nie macza palców?Jakies ugrzecznienie i smiechawki?
Nie trawić Jakmana  :o kurczę najmocniejszy punkt X serii i perfekcyjny Wolvi  8)


Nie, to nadal robi FOX.
A śmiechawki to się nie raz i nie dwa pojawiły w tym uniwersum. I nie mówię tu o Deadpoolu jedynie.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w So, 02 Marzec 2019, 17:09:14
Ale przynajmniej w rozsądnych ilościach, nie więcej niż mają klasyki Kina akcji. Patrząc na niektóre porażki MCU, takie jak film z Ultronem, czy pseudo Mandaryn, Fox był przykładem jak wywarzyć ton filmu komiksowego.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SawiK w So, 02 Marzec 2019, 17:12:38
To ładnie ten Fox ''kreci,, sami nie wiedza czego chcą i jak chcą ten film Nam przedstawić :P
Xmeni z reguły maja wywazony ton i sa bardziej powazne.
 Mutanci:To mógł byc świetny Horror-Thriller.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w So, 02 Marzec 2019, 17:14:14
Boję się X-Men od Disney jak cholera.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 04 Marzec 2019, 07:35:21
FOX odwala głupoty vol. 2137

Tak, myśl, że to Foxa wina, na Foxa zwalamy winę, zły Fox, nieudolna wytwórnia, dobrze, że Disney ją kupuje, nareszcie będziemy mieli spójne uniwersum, dobry Disney, zły Fox.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gascon200 w Pn, 04 Marzec 2019, 09:18:47
A kogo ma to być wina, jak nie FOXa? Bo nie sądzę, żeby Disney maczał palce jeszcze w ich aktualne projekty będące w postprodukcji, predzej już za kontynuacje Deadpoola i X-Force.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 04 Marzec 2019, 10:53:07
A kogo ma to być wina, jak nie FOXa? Bo nie sądzę, żeby Disney maczał palce jeszcze w ich aktualne projekty będące w postprodukcji, predzej już za kontynuacje Deadpoola i X-Force.

Ale tak właśnie jest. Dokrętki Dark Phoenix i New Mutants oraz przy okazji przesunięcie premier nakazał Kevin Feige.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Wt, 05 Marzec 2019, 17:20:20
I kolejny zwiastun:
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Śr, 06 Marzec 2019, 07:19:14
Ale tak właśnie jest. Dokrętki Dark Phoenix i New Mutants oraz przy okazji przesunięcie premier nakazał Kevin Feige.
I to jest tragedia, ze Disney teraz bedzie psul serie filmów Foxa i robil z niej papke na swoja modle. Teraz pozostaje czekac az wyjdzie cos na ksztalt Ligi Sprawiedliwosci ktora tez na oststnia chwile starala sie byc tym czym byc nie miala.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Śr, 06 Marzec 2019, 10:46:42
Nie przesadzajmy. Fox ma długą historię psucia własnych marek na długo przed Disneyem. Żeby daleko nie szukać to ich X-Meni to przykład bolesnych upadków i wzlotów. O serii Obcy i predator nawet nie wspomnę. Deadpool i Logan to takie bardziej wypadki przy pracy niż zamierzony efekt.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Śr, 06 Marzec 2019, 11:15:41
O ile przy Foxie sie zastanawialem czy dostane swietny film czy nie, tak przy Disneyu juz niebmusze sie zastanawiac bo wszystko robia na jeden schemat.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Śr, 06 Marzec 2019, 11:20:23
Pełna zgoda. Choć z drugiej strony Last Jedi i Kapitan Marvel pokazują, że próbują czegoś nowego. Pytanie czy tego akurat wszyscy chcą?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Śr, 17 Kwiecień 2019, 22:53:47
I mamy ostateczny zwiastun i muszę przyznać, że wygląda to całkiem nieźle.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 17 Kwiecień 2019, 23:34:18
Jak na razie to opowiedzieli w tym zwiastunie chyba cały film i w sumie czuję się jakbym ponownie oglądał "The Last Stand".
A poza tym Sansa chyba nadal nie umie grać. Choć niewykluczone, że podkształcili ją z intonacji. Trochę.

Ale kogo ja chcę oszukać... Pójdę i tak.  ::)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 17 Kwiecień 2019, 23:37:15
Trailer rzeczywiście najlepszy z dotychczasowych!

tak trochę offtopowo: Nigdy kreacje aktorskie Sophie Turner mi nie przeszkadzały, ale jak zobaczyłem pierwszy trailer to stwierdziłem że kobieta ma (genetyczne) skłonności do tycia. I się trochę przestraszyłem, że Phoenix must die, bo co zrobią w kolejnych częściach X-Men? A potem Disnej kupił Foxa, więc problem się sam rozwiązał...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: KamilM w Cz, 18 Kwiecień 2019, 09:21:09
Co do aktorstwa Sansy się nie wypowiem, bo po prostu jest mi obojętna, aktoreczka jakich wiele dzisiaj, ale za to mam wrażenie, że podciągnela się w mówieniu z amerykańskim akcentem.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Cz, 18 Kwiecień 2019, 09:36:12
Zwiastun super, do kina drepne bankowo.X-men to moja ulubiona ekipa od zawsze. Szkoda ze to już koniec i ekipa profesora X pójdzie w niebyt ustępując jakim trzecioplanowym grupą Marvela pod dowództwem Disneya. Ale jak by nie było raz lepiej raz gorzej to koniec epoki X od Fox i czekam bardziej na pożegnanie mutantów niż podróżników czasowych odkręcających pstrykniecie, życie ;)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w Cz, 18 Kwiecień 2019, 12:50:07
Też jestem pozytywnie nastawiony. I jednocześnie smutny, że to już koniec przygody z tą obsadą. Również więcej emocji wiąże z zamknięciem tego uniwersum. Tym samym jesteśmy w hardkorowej mniejszości kolego.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Cz, 18 Kwiecień 2019, 19:16:06
Wiadomo, że jedyna słuszna i prawdziwa Jean Grey to Famke Janssen (https://www.amazon.com/X-Men-Famke-Janssen-Jean-Photo/dp/B00HQHFK4G) z pierwszej trylogii ;)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Kwiecień 2019, 20:10:40
Też jestem pozytywnie nastawiony. I jednocześnie smutny, że to już koniec przygody z tą obsadą. Również więcej emocji wiąże z zamknięciem tego uniwersum. Tym samym jesteśmy w hardkorowej mniejszości kolego.

To co ja mam napisać jeżeli dla mnie jedyną słuszną obsadą była ta pierwsza... :(
Famke czy Rebecca były nie do przebicia. W porównaniu z nimi obecna ekipa to jakaś kreskówka.  8)
A skądinąd pamiętam jakie miałem wątpliwości w stos. do Janssen tuż przed premierą pierwszej części.  ;D

W sumie szkoda, że Fox odmłodził wtedy skład. Farbowana na czerwono Rachel Nichols mogłaby być świetną Jean.  ::)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w Cz, 18 Kwiecień 2019, 21:59:01
Też byłem lata temu psychofanem McKellena i Stewarta w ich rolach, a newsy o X-Men: First Class i obsadzeniu McAvoya i Fassbendera budziły u mnie tylko rezerwę. A dziś obaj panowie są na równi ze swoimi poprzednikami, i stworzyli niepowtarzalny duet. Ciężko mi uwierzyć że nowe wersje tych postaci w MCU będą w stanie przebić te chemię.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 18 Kwiecień 2019, 23:59:11
Obaj szeregowi z Kompanii Braci grać zdecydowanie umieją, ale to jednak nie to samo. W pierwszej odsłonie była jakaś chemia między obsadą a w odmłodzonej wersji jakoś tego nie widzę. Te filmy są najwyżej poprawne.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 26 Kwiecień 2019, 11:16:10
Sophie byłaby spoko serialową aktoreczką, gdyby w międzyczasie nie zniszczyła sobie ciała i psychiki kokainą.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 27 Kwiecień 2019, 12:10:32
Czysta, wprost ary-destrukcyjna potęga Jean Grey; tak w obrazie poniżej prezentuje się najnowsza grafika z "X-men: Dark Phoenix", któremu bardzo kibicuję, i na który jako film się wybiorę. Zdjęcie, zapewne, pochodzi z procesu postprodukcji "Dark Phoenix", i nie ukrywam, że wzbudziło ono we mnie jeszcze większy fanowski głód na obejrzenie tego filmu - widowiska skupionego wokół ukazania potęgi jednostki, tej mocarnej siły rozdartej psychicznie i fizycznie Jean, przez budzącą się w jej ostaci potęgę... Nie oczekuję pięknej fabuły, dobrej gry aktorskiej i innych ,,oskarowych bzdet",wręcz przeciwnie, nastawiam się na fabułę skupioną i rozciągniętą wokół jednego wizerunku, konkretnej w tym przypadku komiksowej sylwetki. To, co aktorka odgrywająca rolę Jean przeżywa w życiu prywatnym kompletnie mnie nie interesuje; ba, w ogóle nie powinno nas, jako fanów, to interesować. Artystka w Nowym Kanonie filmowym "X-Men" sprawdza się bardzo dobrze, i tyle w temacie. Rola Jean Grey nie jest dla niej skomplikowana, więc gra ona tę mutantkę, tak jak zrobiłaby to zapewne inna aktorka. Jak chcemy zwalać winę za taki a nie inny odbiór nowej Jean, to róbmy to w kierunku reżysera "X-men: Dark Phoenix"; bo reżyser w dużym stopniu ustawia grę aktora.

(https://static1.cbrimages.com/wordpress/wp-content/uploads/2019/04/dark-phoenix.jpg?q=50&fit=crop&w=963)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w So, 27 Kwiecień 2019, 12:29:13
To masz coś na głoda:)
https://naekranie.pl/aktualnosci/mroczna-phoenix-zamiast-kosmosu-scena-w-pociagu-niepokojace-pogloski-1556300636
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w So, 27 Kwiecień 2019, 16:28:27
Lepszy pociąg niż magazyn.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 29 Kwiecień 2019, 13:13:46
Pamiętacie "X-Men: The Last Stand" (2004)? Film ten w momencie premiery zyskał słabe opinie. Został uznany za niezbyt wysokiej klasy blockbusterowy akcyjniak. Gdyby patrzeć obiektywnie - istotnie, wciąż tak jest. Ale w porównaniu do MCU, w tymże filmie występuje niesamowite wręcz nasycenie emocji. Ta scena z małą Jean w jej rodzinnym domu. Ta scena, gdy ona

Spoiler: PokażUkryj
pozabijała swoich przyjaciół. Jean - jedna z głównych bohaterek, deutaragonistka - stała się zła i zabiła swoich przyjaciół, którzy nie wracają. Oglądałem ten film jakieś 2-3 lata temu i przyznam, że po tym, jak "wybuchła" Xaviera i zabiła Scotta, cały czas byłem przekonany, że przecież uda się ich uratować - na pewno wrócą. Tak miałem wytresowany przez MCU umysł. Wywarło na mnie spore wrażenie, że oni już nie wrócili.


Innymi słowy X-M:TLS nie jest taki zły, a w porównaniu z przeciętnym filmem MCU jest nawet dobry.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John_ w Pn, 29 Kwiecień 2019, 13:42:41
Pełna zgoda. Film zyskał u mnie dodatkowo po wielu beznadziejnych i cukierkowych filmach MCU. Ratner był krytykowany za niezrozumienie postaci i materiału, ale dzięki tej świeżości wniósł do historii więcej odwagi. Ciepło wspominam Ostatni Bastion i chętnie do niego wracam, choć moment z Juggernautem i Kitty Pryde był równie żenujący co większość dowcipów w MCU. Żałuję jednak ze Vinnie Jones nie wrócił w Deadpoolu, bo ta kupa CGI była nieporozumieniem. Ostatnio widziałem alternatywne zakończenie filmu, bardziej pesymistyczne i moim zdaniem lepsze od oficjalnego. W nim Logan wraca do baru w którym Rogue znalazła go w pierwszej części i załamany się upija. Taki finał świetnie by się połączył z filmem o Wolverinie w Japonii.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 29 Kwiecień 2019, 17:42:16
Innymi słowy X-M:TLS nie jest taki zły, a w porównaniu z przeciętnym filmem MCU jest nawet dobry.

To, że poziom spadł nie znaczy jeszcze, że "The Last Stand" stał się choć trochę lepszy. ;)
Dlatego tak boleję nad zborgizowaniem Fox przez Di$neya. Inna sprawa, że standardy w Fox też się obniżyły.  :-\
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 03 Czerwiec 2019, 09:46:39
Idziecie na nowych X-Menów?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 03 Czerwiec 2019, 09:51:45
Tak. Nie spodziewam się jakoś specjalnie dobrego filmu -ba, spodziewam się repety z Last Stand, ale idę bo chcę (tak jak poszedłem na Hellboya mimo kiepskich recenzji).
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Lewaczek w Pn, 03 Czerwiec 2019, 09:57:43
Wiem że jestem w dużej mniejszości, niemniej jaram się kolejnymi X-Men bardziej niż Marvelami z MCU czy innymi adaptacjami komiksów. Wybór jest dla mnie oczywisty.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 03 Czerwiec 2019, 10:08:55
Idę ale w sumie z przyzwyczajenia. Szykuje się fabularny odgrzewany kotlet, ale bez Wolverina i z gorszą Jean. Lubię za to resztę obsady i całe to ich uniwersum więc sumarycznie i tak pewnie będę się dobrze bawić.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 03 Czerwiec 2019, 22:07:17
Ja idę głównie żeby "podziękować" Fox`owi za całokształt. Chcę zobaczyć ile mogą wykrzesać z siebie na koniec, no i nie ukrywam, że ciekaw jestem, czy Sansa choć trochę rozwinęła się aktorsko.
Po seansie pewnie będę marudził, ale od czasu odmłodzenia ekipy to już nie ta sama bajka toteż wielkich oczekiwań nie mam.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 03 Czerwiec 2019, 22:14:16
Nie wiem jak w X-Men, ale Sophie Turner rozwija się aktorsko.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 03 Czerwiec 2019, 22:34:41
Brak w tym tej naturalności gdy siedzisz w kinie/przed telewizorem i "nie widzisz", że aktor gra.
Podobny problem ma Maisie:


Obie mają talent, bo w końcu inaczej nie utrzymałyby się w tak dużej produkcji jak "GoT", ale warsztatu jeszcze brakuje. Taka opinia laika.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 03 Czerwiec 2019, 22:48:37
Owszem brakuje, ale progres jest :)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 03 Czerwiec 2019, 23:54:22
Pisałem wiadomość, o tym że czekam mocno na film, plus kilka przemyśleń na temat całości serii. Przepadł, a że nie mam ochoty pisać jeszcze raz tego samego, zostawię tylko nowy, śliczny plakat i przypomnę że na Loganie również wieszano psy przed premierą.

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190603/2625e293d34965bbaa3968c96a4c7fe5.jpg)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Śr, 05 Czerwiec 2019, 12:41:27
Jak na razie 17% pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes.  :(

http://filmozercy.com/wpis/jak-krytycy-oceniaja-film-mroczna-phoenix-najgorszy-film-na-zakonczenie-serii-o-x-menach
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 05 Czerwiec 2019, 13:53:46
Ehh... Lubiłem zawsze te serię bardziej niż MCU. Zobaczymy, może będę miał inną opinie niż większość...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Śr, 05 Czerwiec 2019, 14:18:50
Szkoda, Pierwsza Klasa to jeden z najlepszych filmów spod znaku "płaszcza i rajtuza". Nie wiadomo dlaczego utracili Matta Vaughna, który jest mistrzem takiego kina oraz Tima Millera i wrócili do solidnego wyrobnika Singera. No i ostatnią część dali jakiemuś no-nameowi dla którego jest to pierwszy reżyserowany film a jego dotychczasowe osiągnięcia to scenariusze do filmów, które w większości były "takie se". Nie było wielkich szans, że to się uda.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 05 Czerwiec 2019, 14:42:51
Ehh... Lubiłem zawsze te serię bardziej niż MCU. Zobaczymy, może będę miał inną opinie niż większość...
Szkoda, Pierwsza Klasa to jeden z najlepszych filmów spod znaku "płaszcza i rajtuza". Nie wiadomo dlaczego utracili Matta Vaughna, który jest mistrzem takiego kina oraz Tima Millera i wrócili do solidnego wyrobnika Singera. No i ostatnią część dali jakiemuś no-nameowi dla którego jest to pierwszy reżyserowany film a jego dotychczasowe osiągnięcia to scenariusze do filmów, które w większości były "takie se". Nie było wielkich szans, że to się uda.
Film nie miał premiery i nie widzieliście go. Jednak już wyrażacie sądy, że porażka. Rety, jak rotten tomatoes wpływa na ludzi...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 05 Czerwiec 2019, 14:45:58
Przeczytaj mój post jeszcze raz, i wskaż mi gdzie wydałem "osąd" na film.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Śr, 05 Czerwiec 2019, 17:01:25
Dramat. Bardzo cenię X-Man Universe od Foxa, bardzie niż MCU, DOFP to dla mnie mistrzostwo. Premiery jeszcze nie było, ale 19%? Recenzenci się aż tak bardzo nie mogą mylić i na średni film obecnie najwyżej liczę.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 05 Czerwiec 2019, 17:25:49
Venom też miał słaby wynik, choć mi naprawdę się spodobał. Po mutantach od Foxa oczekiwałem jednak czegoś więcej niż od komediowego Venoma. Ciekaw jakie będą statystyki filmu u nas. Hejterzy filmów Snydera lubią żyć w przeświadczeniu że 90% publiki gardzi jego filmem, choć im dalej od premiery tak pojawia się coraz więcej jego zwolenników. Na polskim portalu Filmweb BvS ma prawie 7/10 od użytkowników, zobaczymy jak ludzie którzy nie są; krytykami, polskimi youtuberami, ocenią Dark Phoenix.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 05 Czerwiec 2019, 22:14:44
Dramat. Bardzo cenię X-Man Universe od Foxa, bardzie niż MCU, DOFP to dla mnie mistrzostwo.

Nie da się niestety ukryć, że zaliczyli zjazd. Nic to. I tak się wybieram.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Cz, 06 Czerwiec 2019, 07:50:53
Przeczytaj mój post jeszcze raz, i wskaż mi gdzie wydałem "osąd" na film.
A sory, rzeczywiście zerknąłem pobieżnie.

Recenzenci się aż tak bardzo nie mogą mylić.
heh
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Cz, 06 Czerwiec 2019, 08:14:38
Cytuj
Na polskim portalu Filmweb BvS ma prawie 7/10 od użytkowników, zobaczymy jak ludzie którzy nie są; krytykami, polskimi youtuberami, ocenią Dark Phoenix
FW tam hejterstwo mocno stoi. Produkty DC na FW zawsze maja pod górkę,a filmy Marvelaw wiekszoscil sa promowane! 7/10 na tym portalu to  b. duzo
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 06 Czerwiec 2019, 09:46:50
Temu, jak postrzegany jest film "X-men: Dark Phoenix" winni są głównie sami fani, twórcy filmu, jego dystrybutorzy, media, reklama tejże produkcji, społeczeństwo - czyli głównie rdzeń populacji, której ,,ego" nasycono w sposób niezaprzeczalnie wysoki filmami superbohaterskimi ostatnich kilku miesięcy, oraz wymoczkowaci krytycy, którzy nie wiedzą, jak ciężko jest zrealizować tego rodzaju film. Chyba jestem w innym wymiarze, bo odnoszę wrażenie, że krytycy nie rozumieją czym jest Phoenix w świecie Marvela; nie wiedzą, co to znaczy stworzyć film o bohaterce, która walczy z drzemiącą w niej mocą, której nie rozumie; nie wiedzą, jak trudno jest poskładać taki film, by sprostać oczekiwaniom fanów popkultury, ale i zwykłych, pragnących zanurzyć się w realia rozrywki śmiałków. Krytycy filmowi, to dla mnie niezrozumiała profesja. Powinna być podzielona na krytyków dla poszczególnych gatunków i subgatunków filmowych. Przez ich noty ulegamy plugawemu czarowi sugestii, jakbyśmy sami nie umieli ocenić filmu, tylko czekać usilnie na czyjąś notę, która i tak nigdy nie będzie obiektywna. Recenzje potrafią uprzykrzyć życie, a przyszłym oglądającym, którzy nie zdają sobie z tego sprawy, narzucić ich umysłom bezwzględnie podstawę do krytyki tudzież oceny takiego filmu. Obsada aktorska "Dark Phoenix", to bardzo dobra obsada; naprawdę nikogo ,,lepszego" nie dało się tu uwzględnić. Ci artyści więc nie są niczemu winni; tak samo nie zawodzą efekty specjalne, które po trailerach udostępnionych do sieci podkreślają ,,unlimited power" Jean Grey. Wizualizacje graficzne są wręcz cudowne: mrok duszy Jean wplata się w jej niebotyczną potęgę. Jako fanu, który dość intensywnie śledzi starsze i nowe komiksy z różnego spektrum tematycznego, w tym przede wszystkim z domu pomysłów Marvela, ale nie jest ,,komiksowym ortodoksem", lecz sympatykiem odważnie mierzącym się z wszelakimi adaptacjami, jest mi niezwykle przykro, jak z góry potraktowano "X-men: Dark Phoenix". Siła sugestii to najgorsze zjawisko w historii ludzkości. Osobiście całym serduchem kibicuję temu dziełu, nawet nie uwzględniam recenzji w sieci, bo mnie zmysł i doświadczenie fana po prostu boli, gdy się na te recenzenckie narzekania patrzę.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Cz, 06 Czerwiec 2019, 09:57:23
wdziałeś ten film?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 06 Czerwiec 2019, 12:42:42
Na "X-men: Dark Phoenix" czekam z wielkim apetytem, bowiem na dniach wybiorę się na premierę filmu, w formacie szeroko immersyjnym, "IMAX 3D" z napisami, co oznacza, że moje powyższe ,,wypociny" na temat tej produkcji wskazują, że "Dark Phoenix" jeszcze nie oglądałem. Odwoływanie się do pierwowzorów komiksowych w tym obrazie kinowym o marvelowskich mutantach, to jedno, a sam pierwowzór do drugie. Dlatego "Dark Phoenix" traktuję jako adaptację, tzn. nawiązania do historii obrazkowych będą dla mnie jedynie oparciem, ot smaczkiem. Wiedzę na temat mrocznych aspektów Phoenixa, i z seriali animowanych i z komiksów, mam w miarę dobrą, lecz oglądając film, to co wiem o mutantach i wątkach związanych z Jean Grey i bytem Phoenixa, nie będę angażował, wdrażał i nawet podczas seansu próbował wpleść do filmu; schowam to, jak to się mówi, tymczasowo pod poduszkę.

Odnoszę wrażenie, a zapewne jest to moja opinia i szanuję zdanie innych - jakbym był zupełnie innym fanem, którego noty po obejrzeniu "X-men: Dark Phoenix" nie byłyby brane pod uwagę , bo nie oglądał on otoczonej mianem kultu i żywej legendy, "Gry o Tron", w której zapewne Turner odegrała znaczącą rolę. Dodatkowo, w finale rozpoczętej w 2011 roku sagi z mutantami i ,,genem X" w roli głównej, skupię się tylko na postaci Jean i mocy Phoenixa; skupię się na niejasnej do końca mrocznej niemożebnej jej sile, jako sile jednostki, i na tym jaki chaos mogłaby taka potęga rozpętać. Relacje Jean z członkami grupy Charlesa, aż tak mnie nie interesują. To samo tyczy się zakończenia filmu, bo jakby nie patrzeć mutanci, i tak, prędzej czy później zbudują sobie nowe Uniwersum, w ich nowym domu, jakim jest MCU. Po prostu Jean Grey, w którą wciela się Sophie, wprawia mnie w dziwną fascynację, czego nie jestem w stanie wytłumaczyć. Jestem wręcz obsesyjnie optymistycznie nastawiony do "Dark Phoenix". I nic tego po prostu nie zmieni.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Cz, 06 Czerwiec 2019, 13:35:52
Ciekawe, czy znowu skończy im się budżet na efekty specjalne po 15 minutach filmu, jak w "Apolacypse"
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 06 Czerwiec 2019, 15:04:34
Apocalypse wizualnie mi się w miarę podoba, nie odczułem tam braków w budżecie. Finałowa walka wyglądała dużo lepiej niż kolorowo komputerowy miszmasz Whedona z finału Ligi Sprawiedliwości. Trailery DP w wyglądały do tej pory jak coś innego, bardziej mrocznego i kameralnego - a ja takie superhero lubię najbardziej. A co do krytyków - przypominam że Blade Runner Ridleya Scotta został zmiażdżony przez krytykę w dniu premiery. Logan niby został doceniony, ale na RT ma niższe statystyki od przeciętniaków MCU.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 07 Czerwiec 2019, 22:08:35
Wybrałem się dziś na seans i powiem Wam, że film bardzo mi się podobał. Myślę, że to bardzo dobre pożegnanie z tą serią. Po anulowaniu seriali Netflixa i wchłonięciu Foxa przez Disneya zostaliśmy skazani na formę MCU. A szkoda, bo zawsze było coś alternatywnego. Ogólnie filmy o mutantach przez te prawie 20 lat były lepsze i gorsze, ale Phoenix zaliczam do tej pierwszej grupy. Jak zwykle przekonuję się, że na recenzje profesjonalnych krytyków nie ma co patrzeć.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 07 Czerwiec 2019, 22:34:46
Cóż za powiem optymizmu! Dziękuję Marvelek. Przywróciłeś mi nadzieję. X to moja ukochana seria filmowa do której mam ogromny, pozbawiony rozsądku sentyment. Dark Phoenix od początku zapowiadało się na coś utrzymane w duchu dwóch pierwszych filmów, czyli kameralne, mroczniejsze superhero z komentarzem społecznym. Jeśli będę bawił się tak jak Ty, to będzie ostatnia okazja żeby nacieszyć się poważniejszym Marvelem, bez pomysłów w klimacie Thora Lebowskiego. Do tego z wyśmienitą obsadą. (Fassbender i McAvoy, Lawrence, Hoult, i tak - lubię także Sophie Turner). Muszę wytrzymać jeszcze tydzień nim obejrzę, więc odpuszczę sobie dalszą lekturę tego wątku by uniknąć spoilerów.

"Mutation: it is the key to our evolution. It has enabled us to evolve from a single-celled organism into the dominant species on the planet. This process is slow, and normally taking thousands and thousands of years. But every few hundred millennia, evolution leaps forward." - Charles Xavier
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 07 Czerwiec 2019, 22:40:54
Wróciłem właśnie z kina. Film bardzo mi się podobał. Spodziewałem się czegoś na poziomie Apocalypse, a dostałem jeden z lepszych filmów serii.

Uwaga - żeby nie było: film jest kiczowaty, raczej tandetny i nie ma wiele wspólnego z komiksową Sagą o Mrocznej Phoenix. Ale to nic! Jest pełen hollywoodzkiego blockbusterowego gadania, fabułę ma dość płytką... ale:
- trzyma w napięciu, mimo że nie przepadam za "nowymi" Cyclopsem i Jean, to jakoś tak wczułem się w nich
- muzyka jest świetnie zgrana z tym, co się dzieje, to nie jest jakiś typowy akcyjniakowy james horner czy któryś z setki tych kompozytorów, to jest Hans Zimmer i muzyka jest zróżnicowana, dynamiczna
- w emocje bohaterów można uwierzyć
- efekty specjalne są dobre
- sceny akcji są dobrze nakręcone, niestety kamera i tak zbyt bardzo lata jak na mój gust i wiadomo, że nie jest to poziom Snydera, ale jest dobrze
- w ogóle dużo jest po prostu rozwałki, po ostatniej scenie akcji jest kolejna i jeszcze kolejna
- właściwie to nie ma zbędnego p*******nia, od razu zawiązuje się akcja, lecą w kosmos, tajemnicza siła, niepokój, odlatuje, rozwala itd.
- jest klasyczne "walcz z tym! wewnątrz ciebie jest prawdziwa ty!", co jest, jak już pisałem, kiczowate, ale nie przeszkadza

Do największych wad zaliczyłbym twarz i głos Sophie Turner i obecność Jennifer Lawrence.

A jeszcze zapomniałbym: żołnierze ze specjalnego oddziału, który pochwycił mutantów, pozbawił ich wolności, przywłaszczył sobie, uwięził ich, wziął ich sobie... mają na mundurach wielkie litery "MCU". 8) po zbliżeniu widać małe literki "mutant control unit", ale i tak wiemy o co chodzi. 8)


Ogólnie to zabawne, jak Disney opłacił niskie oceny tego, w sumie już własnego, filmu. Dosłownie każdy marveldron od MCU mówi teraz: "heh, dobrze, że to już koniec, dobrze, że Disney to przejmuje, teraz X-Meni będą częścią MCU, tak jak powinni od początku".  ;D Ten łysol z filmwebu już się wymądrza o komiksach Morrisona i narzeka, że film nie jest wierny Sadze o Mrocznej Phoenix, zupełnie, jakby w życiu przeczytał choć jeden z tych komiksów, :D z niewiadomych przyczyn porównuje film do Strażników Galaktyki i, uwaga, cytuję: "Może teraz, kiedy wreszcie studio Marvel ma prawa do X-Men, Phoenix powstanie z popiołów raz jeszcze – tym razem jak należy? Do trzech razy sztuka". :DDD
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w So, 08 Czerwiec 2019, 09:58:01
Taaa, Disney na pewno opłacił niskie oceny tego filmu. Tak było, nie ściemniam.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w So, 08 Czerwiec 2019, 11:02:04
: "Może teraz, kiedy wreszcie studio Marvel ma prawa do X-Men, Phoenix powstanie z popiołów raz jeszcze – tym razem jak należy? Do trzech razy sztuka". :DDD

Mnie właśnie przeraża brak alternatywy dla MCU, co oznacza brak wyłamania się spod jednej, schematycznej niemal dla każdego filmu linii, nie mówiąc już o próbie opowiedzenia jakiejś dojrzalszej historii.
Nadzieje autora zacytowanej przez Ciebie recenzji są złudne. Jeśli w przyszłości dostaniemy X-Men od MCU będzie to typowy akcyjniak z dobrymi efektami specjalnymi przeplatany lepszym lub gorszym humorem. Mnie osobiście takie podejście do superhero  męczy. Rozumiem, że taki styl narracji jest dobry na dwa, trzy filmy, ale nie na każdy.
Paradoksalnie myślę, że bardzo dobry odbiór "Mrocznej Phoenix" jest u mnie pokłosiem filmów MCU. Wreszcie zobaczyłem coś innego - co prawda prostą historię, ale w moim odczuciu opowiedzianą wiarygodnie i przede wszystkim historię gdzie
Spoiler: PokażUkryj
 ci co zostają zabici już nie wracają
.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 08 Czerwiec 2019, 22:19:17
,,Potęga pozwalająca spalić świat w ogniu zemsty", czyli druga część moich rozważań na temat wszystkiego tego, co mogę zobaczyć w filmie "X-men: Dark Phoenix", na który niedługo, w głęboko immersyjnym formacie "IMAX 3D" z napisami, niedługo się wybieram:

"X-men: Dark Phoenix", to będzie film, który skupi się na ukazaniu mrocznej strony bohatera, wtedy, gdy niebotyczna moc jest dla niego na wyciągnięcie ręki kusząc odczuciem niezmierzonej potęgi, w której finalnie każdy zagra tak, jak mu każemy. "Dark Phoenix" wyłoni skrywaną w jednostce potęgę, i właśnie na kulcie mocy jednostki ten film się skupi. Niczego więcej od tego obrazu kinowego nie oczekuję; efekty specjalne, no cóż, mogą zjawiskowo kontrastować z cierpkim, przygnębiającym klimatem narracyjnym fabuły. Ale nie oszukujmy się, z taką mocą, z taką postacią nie można było tego przedstawić inaczej, niż w ten sposób, jaki niedługo ujrzymy w kinach! Za "Dark Phoenix" trzymam kciuki... Finałowy trailer do "Dark Phoenix", to najlepsza odsłona spośród wszystkich teaser trailerów i pełnych zapowiedzi do tej produkcji, jakie w ogóle wyszły. w Jean Grey rodzi się przecząca wyobrażeniom moc! Gniew daje mutantce niesamowitą siłę, kontrolę, przynajmniej dla jej wyłaniającej się spaczonej osobowości, a to jak wiemy zwielokrotnia jej faktyczną, fizyczną siłę. Sophie Turner wciela się w Jean Grey niezwykle instynktownie; czuć inteligencję emocjonalną płynącą od aktorki, w tym sensie, że szczególnie, do tej roli jej wygląd i tzw. ,,gra aktorska" pasują jak ulał. Z finałowego trailera do "Dark Phoenix" nie zapomnę widoku zmiażdżonego, rozłożonego na kawałeczki, ba, strzępki, jakby budowało to samo powietrze, mocarnego hełmu Magneto... To nie jest skutek mesmerycznej, ulotnej mocy Jean Grey... To skutek - miejmy nadzieję - zakotwiczonej, wzrastającej potęgi bohaterki, potęgi godnej Captain Marvel; ba, a może i w jakiś sposób Thanosa. Sęk w tym, że nie wiadomo czy pannę Grey w postaci "Dark Phoenix" ujrzymy w najbliższych latach w jakiejś fuzji filmowej, np. w "Uncanny Avengers", w MCU. Zmarnować taki potencjał... :roll:

Ach, "Disney"! Gdyby nie to szybkie przejmowanie "20th Century Fox", "X-men: Dark Phoenix" nie miałby takich problemów, przy których ani reżyser, ani aktorzy nie zawinili. Jest mi po prostu przykro, jaki jad polał się z ,,ust" całego popkulturowego świata, nie uwzględniając tych widzów i fanów, którzy w jakiś sposób w ten film wierzą i ten film szanują!
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w Nd, 09 Czerwiec 2019, 09:17:30
Po co piszesz te ściany tekstu skoro nie widziałeś filmu? 
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Lewaczek w Nd, 09 Czerwiec 2019, 10:05:51
Po co piszesz te ściany tekstu skoro nie widziałeś filmu?
Dziwny zarzut na forum, na którym grasuje 8azyl.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 09 Czerwiec 2019, 13:07:37
On jest mitycznym stworem i najwyraźniej po ochroną, można go spotkać już w niewielu miejscach, gdyż już prawie wyginął.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 09 Czerwiec 2019, 19:41:54
Ach, niech będzie i tak, że zacytuję i siebie. Mówiąc o "X-men: Dark Phoenix", i stojąc murem w obronie tego filmu, miałem na myśli:
(...)druga część moich rozważań na temat wszystkiego tego, co mogę zobaczyć w filmie "X-men: Dark Phoenix", na który niedługo, w głęboko immersyjnym formacie "IMAX 3D" z napisami, niedługo się wybieram:

Napisane jest jasno i wyraźnie, że filmu nie widziałem, stąd moje ewentualne wrażenia, w sytuacji gdybym "Dark Phoenix" obejrzał; stąd mój podziw, i kwestia oczekiwania na to fanowskie doświadczenie jakim jest obejrzenie tej produkcji.  8) 8)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 10 Czerwiec 2019, 07:08:56
Na plus fragmenty scen akcji pod koniec (te w których nie ścierają się ze sobą telepaci i inni, którzy używają swoich mocy na zasadzie wyginania rąk i twarzy w grymasie zatwardzeniopodobnym), w kilku miejscach muzyka i... Fassbender. Tak trochę.

Na minus wskakujący dość często chamski, tani telewizyjny look, wszystko co się wiąże z postacią Chastain (wsadzenie do tego filmu
Spoiler: PokażUkryj
kosmitów
wyszło totalnie z dupy) i to, że film nijak nie pasuje do tego co było we wcześniejszych.  Scott i Jean to dalej miscasty dekady ale Sansa miała przynajmniej dobre momenty.
Wiadomy tekst Mystique - kompletna żenada.

Całość się snuje, dłuży i przynudza, lepiej jest dopiero pod koniec ale też bez rewelacji. Nie jest to jednak tak wkurzający film jak ostatni Predator czy Terminator.

Jeszcze jeden problem tego filmu - tu w sumie nie ma komu kibicować. Ekipa się składa z postaci których nie było kiedy i za co polubić (no chyba, że ktoś lubi Bestię Houlta, mi on wisi), kto by mógł pokozaczyć, zostaje od niechcenia wyeliminowany, Mystique
Spoiler: PokażUkryj
ani razu nie zmienia się w nikogo innego i ginie po jakichś 30-40 minutach
, scenarzyści robią co mogą, żeby widz przez większość seansu nie lubił Xaviera, więc w sumie zostaje kibicować Magneto, który ma najwięcej dobrych momentów.

Kolejna rzecz - jeśli ktoś narzekał, że Phoenix (moc/postać/istota, whatever) jest niespójna między X2 a Last Stand, że coś tam wygląda inaczej... w porównaniu z tym, jak dokładnie na tym samym polu DP się gryzie z Apocalypse to jest mały pikuś. W ogóle ten film wygląda jakby zrobili go zupełnie inni ludzie, którzy o poprzednich filmach coś tam tylko słyszeli.

Poza tym nic tu nie budzi specjalnych emocji
Spoiler: PokażUkryj
ginie Mystique - who gives a fuck?,
i potem dokładnie ta sama sytuacja z finałem. Who cares? Nawet ostatnia scena, która w założeniu miała być fajnym nawiązaniem, klamrą czy czym tam jeszcze, wywołuje u mnie wrażenie z cyklu "no, coś tam próbowali, szkoda, że nie wyszło".
Spoiler: PokażUkryj
I szkoda, że ściągnęli to z TDKR :P


DOFP i Logan powinny były zamknąć tę serię.

5/10, ale pamiętam, że z Apokalipsy wychodziłem konkretnie poirytowany, a tutaj średnio znudzony i raczej obojętny. Szkoda, że kończą tę serię takim słabym pierdnięciem. Jakbym zapłacił full price to bym żałował wydanej na kino kasy.

Spoilery:

W punkt.


PS. Origins  jest od tego zdecydowanie lepsze, Apocalypse na podobnym poziomie.

Cytuj
to jest Hans Zimmer i muzyka jest zróżnicowana, dynamiczna

Jak dla mnie było klepanie na jedno kopyto, które sprawdziło się w kilku scenach. Nic więcej.

Cytuj
że film nie jest wierny Sadze o Mrocznej Phoenix, zupełnie, jakby w życiu przeczytał choć jeden z tych komiksów,
Ja przeczytałem. FIlm wierny komiksowemu DPS mógłby konkurować rozmachem z Infinity War, ale podobnie jak IW wymagałby długoletniej podbudowy. Zamiast tego dostaliśmy pierdnięcie na pół gwizdka. Znowu, bo Last Stand w temacie samej Phoenix sprawdziło się równie słabo, choć całościowo wypadło wyraźnie lepiej. Zresztą, każdy jeden z dotychczasowych X-filmów, może poza Apocalypse, wypadł lepiej od tego zakalca.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 10 Czerwiec 2019, 08:04:00
Końcowa scena nie jest
Spoiler: PokażUkryj
ściągnięta z TDKR
, tylko się do niego odwołuje, podobnie jak do zakończenia X2. To tzw. homage - ja tak to odebrałem.

Apocalypse został w dużej części zretconowany przez ten film. Nie sądze, by wielu to przeszkadzało.

"Wiadomy tekst" J. Lawrence to ewidentna dokrętka. To osobne ujęcie, a ton jej głosu i treść są tak odrębne od reszty sceny, że nie da się ukryć, że "ktoś" to wymusił, by wstawić trochę panderingu.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pn, 10 Czerwiec 2019, 09:59:12
Nie miałem okazji czytać na temat produkcji i poszczególnych etapów powstawania filmu, ale jeśli idzie o postać Raven, to wydaję mi się, że decyzja o
Spoiler: PokażUkryj
 de facto małej roli w tym filmie zapadła na skutek tego, że postać ta dość mocno się przejadła
. Postać Raven była bardzo fajnie napisana w dwóch pierwszych częściach X-Men, zwłaszcza w części drugiej, świetny wątek miała również w "Pierwszej klasie" i "Przeszłości, która nadejdzie". Błąd jaki popełniono, to ponowne wrzucenie jej w kostium x-menki w "Apocalypse" - zrobiono z niej tam taką czystą heroinę i idolkę, tymczasem ta postać jest fajna ze względu na swoją niejednoznaczność i według mnie rola Supergirl do niej kompletnie nie pasuje. Scenę z "Mrocznej Phoenix", w której Raven
Spoiler: PokażUkryj
 zostaje zabita przez Jean przyjąłem, jakby okrutnie to nie brzmiało z zadowoleniem. Po prostu miałem przesyt tej postaci. Wrzucenia kosmitów nie odebrałem jakoś źle, może dlatego, że jest to zrobione bez kombinatoryki. Widać, że twórcy nie silili się tutaj ani na oryginalność, ani budowanie jakichś skomplikowanych motywów, więc w sumie obeszło mnie to - równie dobrze głównym antagonistą mogłoby być CIA, w to miejsce można wstawić każdego.
.
Zgadzam się, że oparcie się na komiksowej "Mrocznej Phoenix" wymagałoby dłuższej podbudowy, ale w sumie nie wiem, czy dokonanie adaptacji komiksu byłoby zabiegiem szczęśliwym. Ogólnie nie jestem zwolennikiem dokładnych adaptacji komiksów. Po pierwsze dlatego, że świetna komiksowa historia nie gwarantuje nakręcenia filmu na tym samym poziomie. Przykład Daredevila z Affleckiem jest aż nadto czytelny. Poza tym nie wiem, czy wybrałbym się do kina znając komiks i wiedząc jak to wszystko się potoczy. W sumie pamiętam sagę o mrocznej Phoenix w kreskówce X-Men - tam było to pokazane dość wiernie, ale jak dla mnie wyszło nie apokaliptycznie i nastrojowo, ale dość zabawnie.
Uważam, że swobodna wariacja na jakiś komiksowy temat to najlepszy sposób adaptacji a jeśli twórcy nie opierają się na konkretnym komiksie a z szacunkiem sięgają po różne motywy z komiksowej bibliografii jest to recepta na sukces. Na dzień dzisiejszy niedoścignionym wzorem takiego pisania scenariusza jest netflixowy Daredevil, a zwłaszcza jego trzeci sezon, gdzie twórcy naprawdę sięgnęli po masę komiksów od Millera przez Chichestera, DeMatteis'a po Brubakera i Waida i naprawdę na tej bazie opowiedzieli własną, autonomiczną historię.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 10 Czerwiec 2019, 10:32:34
Cytuj
Na dzień dzisiejszy niedoścignionym wzorem takiego pisania scenariusza jest netflixowy Daredevil,

Ten nudziarski bieda-koszmarek z irytującą obsadą, którego odpuściłem po sześciu odcinkach jest niedoścignionym wzorem scenopisarstwa?
Już wolę tę zakalcowatą Dark Phoenix (i Daredevila z Affleckiem oczywiście też).
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 10 Czerwiec 2019, 11:15:51
Jak dla mnie najlepszą częścią z nowej trylogii była Pierwsza klasa. Swego rodzaju origin, dobra obsada no i przede wszystkim reżyser skupił się na RELACJACH między postaciami. Na zarysowaniu braterskiej przyjaźni Peofessora X i Magneto oraz Mystique. Do tego wyciągnięto z obsady aktorskiej tyle ile się dało McAvoy i Fassbender spisali się świetnie, co było BARDZO trudne po aktorach, których mieli zastąpić ze starej trylogii (kompletnie nie wierzyłem w McAvoy'a - bardzo się tutaj pomyliłem).

Days of the future Past to było już lekkie rozczarowanie z mojej strony, bo bardziej liczyła się akcja niż relacje między postaciami ale był to przyjemny blockbuster i fajny cukierek do pooglądania.

Dalej już było tylko gorzej...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 10 Czerwiec 2019, 12:12:19
Cytat: Antari
Jak dla mnie najlepszą częścią z nowej trylogii była Pierwsza klasa
Z tej trylogii która liczy już cztery części?

Ale fakt, że Pierwsza Klasa była najlepsza, jak dla mnie w ogóle z całej serii.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 10 Czerwiec 2019, 18:25:21
Z tej trylogii która liczy już cztery części?

Ale fakt, że Pierwsza Klasa była najlepsza, jak dla mnie w ogóle z całej serii.

Z początku Mroczna Phoenix to chyba miała być 1 część kolejnej trylogii ale wszedł ten deal Fox'a z Disney'em. X-Men: Apocalypse miał kończyć tę "nową" trylogię i otwierać nowe wątki już pod nową-nową trylogię, co w sumie miało miejsce. Wprowadzono tam postaci Cyclopsa i Jean Grey. W sumie fakt, wyszło, że z tej nowej są już 4 częsci hehe
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 10 Czerwiec 2019, 21:00:40
Phoenix z początku miała być two-parterem. Może by jej to wyszło na zdrowie, ale tym bardziej by jej wyszło na zdrowie jakby była zwieńczeniem dłuższej serii o tych bohaterach. Teraz po ptokach, czekam na X-Menów w MCU, bo na razie to tam mało co się zapowiada ciekawie (poza GotG3 i ewentualnym kolejnym Thorem w sumie nic).
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 11 Czerwiec 2019, 16:54:57
Nie wiem jak wy forumowicze, ale przed obejrzeniem "X-men: Dark Phoenix" - mam nadzieję, że będzie to na dniach, najpóźniej w piątek wraz z "Godzillą II: Królem Potworów" - mam dziwne wrażenie, jakoby moją ciekawość wobec tej produkcji podsycała czysto ekonomiczna ,,wypadkowa". Chodzi o intrygującą kwestię: zysk ze sprzedaży biletów w skali globalnej; "X-men: Dark Phoenix" zdaje się zmierzać w kierunku góra 300 mln dolarów amerykańskich w Box Office. Nie wiadomo jednak, jak duży będzie ,,hype" na mrocznego Phoenixa w Azji i na zachodzie Europy. Chiny, Japonia, Koreańczycy z Południa, to naprawdę specyficzny typ widza, czasami kapryśnego, nastawionego na blockbusterowe kinowe hity. O tym ile "20th Century Fox" wyciągnie z "Dark Phoenix" tych czystych filmodolarów, nie ma to teraz znaczenia. Jedynym niezrozumiałym ruchem Studia w ogóle było zdecydowanie się na ukończenie tego filmu, a nie przełożenie go, jako projektu, który można byłoby ,,sprzedać" "Disney'owi" albo innemu Studiu, Wytwórni lub stacji streamingowej, tak, aby film rozbić na 4 odcinki, które byłyby miniserialem. Skoro jednak mamy to, co mamy, nie pozostało nam nic innego jak cieszyć się zmaganiami mutantów Charlesa Xaviera z ciemnością karmiącą się mocą i osobowością Jean Grey, w "X-men: Dark Phoenix".
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Nd, 16 Czerwiec 2019, 22:40:09
Pierwsze dwa filmy były niesamowite. Może i nie idealne adaptacje, ale miały klimat. Trochę mroczniejszy, takie czasy, gdyż lata 00 właśnie przyjmowały taki ton i produkcje z superbohaterami, które wtedy zaczynały ekspansję świetnie się w niego wpisywały. Potem seria miała wzloty i upadki. Jednak skończyła w najgorszy możliwy sposób. Takiego gniota jak X-Men Origins Wolverine cenię sobie znacznie wyżej niż Dark Phoenix. Bieda-kontynuacja, która dzieje się w tym samym czasie co moje ulubione pierwsze filmy, przez co jeszcze bardziej cierpię. X-Meni latają sobie w kosmos samolotem... Po takim początku można już właściwie opuścić salę kinową.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 16 Czerwiec 2019, 23:00:45
Cytuj
X-Meni latają sobie w kosmos samolotem... Po takim początku można już właściwie opuścić salę kinową.

Dlaczego? Z rozmowy Charlesa i Hanka wynika że X-Jet jest w stanie polecieć w kosmos, ale nie jest to do końca bezpieczne dla tej maszyny. Co nie oznacza że niemożliwe. To jest dla Ciebie powód by opuszczać salę kinową?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pn, 17 Czerwiec 2019, 02:57:44
Dlaczego? Z rozmowy Charlesa i Hanka wynika że X-Jet jest w stanie polecieć w kosmos, ale nie jest to do końca bezpieczne dla tej maszyny. Co nie oznacza że niemożliwe. To jest dla Ciebie powód by opuszczać salę kinową?

NASA musiała fałszować lot na księżyc, bo nie ma technologii żeby tam dotrzeć, a samolot X-Menów to zawstydził Jeffa Bezosa i Elona Muska. Kto wyszedł z sali ten szczęśliwy.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 17 Czerwiec 2019, 08:06:04
ja wyszedłem z kina jak zobaczyłem tego typka strzelał laserami z oczu, podziwiam że ktoś wytrzymał dłużej
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 17 Czerwiec 2019, 08:13:01
X-Meni latają sobie w kosmos samolotem... Po takim początku można już właściwie opuścić salę kinową.
Czytałeś w życiu jakieś komiksy?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Pn, 17 Czerwiec 2019, 08:55:41
NASA musiała fałszować lot na księżyc, bo nie ma technologii żeby tam dotrzeć
Dokładnie! Taka technologia byłaby osiągalna gdyby Ziemia była kulą, a że jest plackiem to możemy tylko marzyć o podróżach w kosmos.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 17 Czerwiec 2019, 09:16:35
Niektórzy umieją uzasadnić dlaczego im się nie podobało, np Gieferg wyżej. Ja nic nie mam do czyjejś opini, ale widzę po większości osób że nawet nie umieją uzasadnić dlaczego DP to taki zły film. Disneydrony zrobiły swoją robotę. Kolejny sukces. :)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 17 Czerwiec 2019, 09:53:18
I żeby nie było, nie atakuje teraz Ciebie Adolf, bo z rozmów z Tobą wiem że nie jesteś fanatykiem MCU. Choć Twoje uzasadnienie czemu DP jest złe, jest kiepsko uargumentowane. Jestem szczerze mówiąc zszokowany Twoją opinią. Byłem pewien że taki zmęczony żarcikami i schematem MCU, lubujący się w mroczniejszych produkcjach i anielskich kobietach (a przecież Phoenix świetnie się w to wpisuje, tyle że w ognistym stylu) doceni ten mroczny, kameralny i emocjonalny film.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Pn, 17 Czerwiec 2019, 13:10:39
Żeby posty dotyczące odwiecznej wojny Disney kontra reszta świata nie przewijały się ciągle w kilku tematach, powstał wątek, w którym możecie kontynuować tę dyskusję:

 https://forum.komikspec.pl/filmy-i-seriale/marvel-kontra-dc-i-inne-filmy/
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pn, 17 Czerwiec 2019, 15:09:34
Ok, słabo uargumentowałem, że film był zły, skupiając się za bardzo na samolocie, więc nie dziwię się, że tak to podchwyciliście :D

Na starcie film pozbył się najpotężniejszego mutanta - Quicksilvera. Sceny z jego udziałem zawsze należały do najlepszych i nawet zaryzykuję stwierdzenie, że ratowały filmy. A tutaj ten sobie poskakał i spadł... Wyeliminowany do końca obrazu.

Inna rzeczą, która mnie zabolała jeszcze bardziej, jest to że wraz z przemijającym czasem, aktorzy jakoś się nie postrzeli. Usprawiedliwić mogę jedynie Mistique. Pozostali od Pierwszej Klasy, czyli lat 60-tych, przez ostatnie 30 lat leżeli w komorze hibernacyjnej. Gdy zestawi się to z poprzednimi aktorami, to wypada to jeszcze gorzej. Przenieśliśmy się w czasy, gdzie debiutowała oryginalna załoga z pierwszych odsłon. Ian McKellen zdecydowanie wyglądał na swój wiek. Magneto w czasie II wojny nastolatek, by 50 lat później być w ciele czterdziestolatka? Sądzę, że młodsza załoga powinna zostać w przeszłości, lub trzeba było zastosować jakieś technologie postrzające. Widzę, że problem wieku Magneto to coś z czym sobie nie poradzono. Ciekawi mnie jak to zostanie rozwiązane w MCU?

Na plus bym ocenił jedynie końcową akcję w pociągu, ale co z tego, że było widowiskowo, skoro cały film leży pogrążony przez babole.

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 17 Czerwiec 2019, 16:40:48
Również mnie zawiódł brak Quicksilvera. Był jedną z moich ulubionych postaci w tej serii, oraz ulubieńcem wielu fanów. Choć wydaje mi się że Kinberg nie miał wyjścia i musiał ograniczyć jego rolę na rzecz Jean, Charlesa, i Magneto, w dodatku rozrywkowa scena z muzyką i slow motion nie pasowałaby do mrocznego i dusznego klimatu filmu. Nie uzasadniono niestety dlaczego nie brał udziału w misji powstrzymania Magnusa przed zabiciem Jean. I czy Magneto w końcu wie że Peter/Pietro to jego syn? Co do wieku postaci, to mówię o tym od lat. Mogli chociaż przefarbować Fassbendera na siwo, ale postanowili to całkowicie ignorować. Jeśli chodzi o wiek  Magneto, to w komiksach starzał się wolniej niż inni. Przypuszczam że w MCU nie będą tak kombinować, i po prostu obóz koncentracyjny i II wś. zastąpią jakimś wcześniejszym historycznym wydarzeniem. 

I jedna sprawa. Dark Phoenix dzieje się w roku 1994, 10 lat po poprzednim filmie, a pierwszy film z X dział się w 2000 roku. Zatem 6 lat przed pierwszym filmem, a nie "w czasach pierwszej części" jak stwierdził Adolf. Trzeba też brać poprawkę na to że linia czasowa po Days of Future Past przeszła retcon, i pewne wydarzenia potoczyły się w tym uniwersum inaczej niż w oryginalnej serii. Brak charakteryzacji to niedopatrzemie realizatorskie, ale to że ludzie ignorują reboot timeline z DOFP, dzięki któremu kolejne filmy nie muszą już być konsekwentne z częściami które dzieją się od 2000r w górę (pierwszy film z Wolverinem również został zretconowany, ponieważ jego akcja dzieje się w latach 80, a retcon nastąpił w tym świecie od 1973 roku, a promil nowej genezy Logana widzieliśmy w Apocalypse), to już Wasz błąd, a nie twórców.

Wszystko ładnie się składa. W wizji z przyszłości z 2024 na koniec DOFP Jean żyje, a pod koniec DP widać Feniksa na niebie. To oczywiste że Jean przeżyła, i kolejny raz wbrew kilku drobnym błędom (nawet w MCU są błędy chronologiczne) i widzom mało rozgarniętym, wszystko w tej serii trzyma się kupy. W kolejnej części, gdyby deal nie doszedł do skutku, pewnie skupiono by się na młodszej generacji, a po czasie Xavier i Jean wróciliby do instytutu. Szkoda że to już koniec, i pozostaje tylko czekać jak MCU zmieli po swojemu mutantów tak jak uniwersum Spider-Mana. Mam tylko nadzieję że do tak ogromnej marki i wielkiego świata podejdą z większym szacunkiem niż do Petera Parkera. Na szczęście MCU ma poluzować w nowej fazie powiązania między filmami, więc nie trzeba się stresować że będą np. podpinać X-Men pod Avengers.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 17 Czerwiec 2019, 17:01:12
Niestarzejący się bohaterowie to przecież klasyczny comic book time. Ale oczywiście najlepsi są "fani" komiksów, co narzekają, że filmy są "nie dość wierne pierwowzorowi" a jednocześnie przeszkadza im comic book time :D
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 17 Czerwiec 2019, 17:34:25
Ci fani (choć akurat ja też nie jestem zadowolony z braku charakteryzacji, wolałbym by zachowano w tej kwestii minimalny realizm) zwykle czepiają się niezgodności suchych faktów, kiedy niektórzy i tak znają je tylko z Wikipedii i YouTube. Ale świetnego oddania klimatu komiksów i sensu adaptowanej historii już nie komentują, bo ważniejsze od drugiego dna są błahostki. Sam kiedyś miałem kolegę, który np postać Domino widział tylko przez chwilę w jednej kreskówce, a obwieścił bunt, że zmieniają jej kolor skóry w drugiej części Deadpoola. Teraz nie jesteśmy już kolegami.*

Oczywiście podobna grupa milczy przy całej masie zmian jakie dokonuje MCU. Ponownie, ja nie mam problemu ze zmianami na pierwowzorze, dopóki nie wypaczają całkowicie istoty bohatera którego adaptują. W przypadku Człowieka-Pająka niestety ów wypaczenie się pojawiło, wspominam tak prewencyjnie, gdyby ktoś chciał wyciągnąć jako kontrargument moje lamenty z innego tematu.

*Żart. Pozdrawiam cię Łukasz, bo pewnie to czytasz.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pn, 17 Czerwiec 2019, 20:26:08


I jedna sprawa. Dark Phoenix dzieje się w roku 1994, 10 lat po poprzednim filmie, a pierwszy film z X dział się w 2000 roku.

Jesteś pewien? Dawno nie oglądałem X-Men z 2000 roku, ale wydaję mi się, że był tam czas niedookreślony, chyba coś w stylu "niezbyt odległa przyszłość".

Ci fani (choć akurat ja też nie jestem zadowolony z braku charakteryzacji, wolałbym by zachowano w tej kwestii minimalny realizm) zwykle czepiają się niezgodności suchych faktów, kiedy niektórzy i tak znają je tylko z Wikipedii i YouTube. Ale świetnego oddania klimatu komiksów i sensu adaptowanej historii już nie komentują, bo ważniejsze od drugiego dna są błahostki.


Niestety, też się z tym spotkałem. Ja akurat lubię, kiedy twórcy opowiadają własną historię, ale potrafią korzystać z komiksowej bibliografii. Mój kolega był oburzony "Loganem", który nie miał za wiele wspólnego, żeby nie powiedzieć, że prawie nic z komiksem Marka Millara.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 17 Czerwiec 2019, 21:14:21
Jesteś pewien? Dawno nie oglądałem X-Men z 2000 roku, ale wydaję mi się, że był tam czas niedookreślony, chyba coś w stylu "niezbyt odległa przyszłość".

Tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Retcon to retcon. Pierwotna trylogia to teraz coś na zasadzie 'elseworlda'.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 17 Czerwiec 2019, 23:52:32
Racja Misiokles, po DOFP to i tak nie ma znaczenia, bo starą linie czasową (czyli wszystko chronologicznie od Origins do Last Stand i pierwszego filmu Mangolda z Wolverinem) zapamiętał tylko Logan i zabrał ze sobą te wiedzę do grobu. Dziwię się że po tak jednoznacznej scenie z finału DOFP trzeba jeszcze to komukolwiek dziś tłumaczyć. A widzę po komentarzach na Filmwebie że nadal niektórzy się w tym gubią. Ciekawe co będzie jak filmy DC podążą podobną drogą, a wiele wskazuje że bliżej im teraz będzie do modelu Foxa niż Disney.

Marvelek, każdy film z mutantami chronologicznie dziejący się przed trylogią Singera i Ratnera był ładnie oznakowany datami i realiami danej epoki. Pierwszy film Singera być może nie miał nigdzie w tle wymienionej daty, nie pamiętam oczywiście każdego ujęcia kamery. Gdy data w filmie nie jest podana, przyjmuje czas premiery za czas akcji filmu. Do tego styl ocieka się początkiem 2000, ówczeanymi modami i otoczeniem. Można na siłę założyć że dzieje się i w 1998, 1999, bo wtedy już był kręcony, ale to nadal wiele nie zmienia. W przypadku już Ostatniego Bastionu nawet nie ma co się spierać, widać jakie to czasy na każdym kroku.

Wracając do nowej lini czasowej, jest kilka zmian w historii o których wiemy na 100%. Sposób w jaki Logan dostał się do Weapon X, okoliczności przyjęcia Scotta Summersa do szkoły Xaviera (zamiast łapanki Strykera w Origins w nowym timeline przyprowadził go starszy brat), data pierwszego spotkania Wolverina z X-Men, czyli 1984 rok w siedzibie Weapon X zamiast 2000 roku u Xaviera, cała rola Mystique, której życie potoczyło się inaczej, data debiutu Nightcrawlera, Angela, można wymieniać długo. Deadpoola pominąłem, bo sam nigdy nie traktowałem go jak części uniwersum, nawiązania w nim dla mnie były jedynie łamaniem czwartej ściany. Nie chodzi mi nawet o kompletną zmianę Collosusa, bo recastingów w kinie się nie tłumaczy (można wymyślać że jego mutacja ewoluowała, ale nie będę już brnął w usprawiedliwianie każdego szczegółu, bo jak mówiłem dla mnie Deadpool to inny świat). Jaki Wy macie pogląd na obecność tych dwóch filmów o pyskatym najemniku w serii to już Wasza sprawa.

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 18 Czerwiec 2019, 08:06:33
Są 4 linie czasowe:

1) ta z pierwszej trylogii X-Men ORAZ Wolverine Origins ORAZ The Wolverine ORAZ "przyszłościowej" części DOFP
2) ta z FC, "przeszłościowej" części DOFP, Apocalypse i Dark Phoenix
3) ta, którą stworzył Logan w DOFP. Występuje w epilogu DOFP i filmie Logan

4) ta z Deadpoola, tam X-Meni są dekoracją i nie mają znaczenia

A oglądać najlepiej w kolejności się ukazywania.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 18 Czerwiec 2019, 12:22:30
Ja tam oglądam tak:

Wariant A - Origins-X1-X2-X3-Wolverine ---> FC-DOFP-Apocalypse   i Logan jako epilog.
Wariant B - to samo, tyle, że FC na samym początku.

Deadpool jak dla mnie w ogóle nie jest w tym uniwersum i cameo ekipy z DP niczego w tym względzie nie zmienia.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 18 Czerwiec 2019, 12:33:13
Nie, to nieprawda. Praktycznie każdy film potraktowałeś jak osobną linie czasową, IMO to absurd. Stara linia czasowa:

- Pierwsza klasa
- Origins
- Trylogia
- Wolverine w Japonii
- Oba czasy w DOFP, do momentu kiedy Mystique wymierza z broni do Traska (1973). W starej lini czasu Raven go zabiła, co efektem domina doprowadziło do post apokaliptycznej przyszłości w DOFP. W nowej lini czasu, dzięki całej podróży w czasie Logana, Mystique oszczędza Traska. Każda sekunda w 73 roku która mija po tym jak Raven odrzuca plastikowy pistolet, jest już nową linią czasu, oraz oczywiście nowa wersja przyszłości pokazana w 2024. Wszystko co się wydarzyło w DOFP przed udaremnieniem sytuacji z Mystique, jest w starym kanonie. Czyli Ian McKellen w młodości podniósł stadion.

Nowa linia czasu:

- Akcja DOFP po udaremnieniu zabójstwa Traska z ręki Mystique, Apocalypse, Dark Phoenix, Logan, New Mutants. Jeśli dla Was też Deadpool to ok, ja osobiście go olewam, nie będę mógł raczej już zmienić zdania bo kolejny jego film pod sztandarem Disneya zapewne nie będzie już nawiązywać do niczego, ani XCU ani MCU.

Gdyby First Class tak jak mówisz było w innej lini czasowej już przy premierze, to Logan nie mógłby przenieść swojej świadomości do tego samego ciała w DOFP. To co napisałeś jest nielogiczne. Gdyby Wolverine podróżawał w czasie jak Cable, można byłoby się spierać, ale Shadowcat po prostu przeniosła jego umysł do jego młodszego ciała. Dlatego to ten sam świat. Xavier nie mógłby też porozmawiać z młodszym sobą, bo to by wymagało podróży między światami a nie podróży w czasie. Bo przecież "nowa linia czasu" to nic innego jak alternatywna rzeczywistość.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 18 Czerwiec 2019, 12:54:26
Gieferg, ja oglądam chronologicznie, ale według obowiązującej lini czasowej. Czyli wariant a) FC -> Origins -> X1-3 -> Wolverine -> DOFP -> Logan, i wariant b) Apo - DP. Tak mi się najlepiej ogląda, bo po finiszującym Loganie mam jeszcze dwa filmy z jego lini czasowej z młodszymi bohaterami. Zobaczymy jak będzie osadzone New Mutants.

BTW. Przypominam o finałowej scenie w DOFP z 2024 roku, którą tak jak finał DP napisał sam Simon Kinberg. Jean żyje i jest w instytucie. Zresztą widziałem że dla niektórych lecący Phoenix na niebie z finału DP nie jest dowodem że Jean przeżyła, to chyba Ci sami ludzie którzy uważają że jedna z ostatnich scen TDKR w kawiarni to tylko wizja/marzenie Alfreda. A nawet gdyby nie umieścili Phoenixa na niebie, to nadal jest ta scena z DOFP...

Ktoś coś mówił że ten film wyklucza się z poprzednim. Gdzie? W którym miejscu? Proszę wskazać. W finale Apo Jean ujawnia moc Phoenixa, urodziła się z nią tak samo jak w poprzedniej lini czasowej. W retrospekcjach DP gdy mała Jean jedzie samochodem z rodzicami znów ta moc się ujawnia i wiemy do czego doprowadza. Tylko tym razem mamy jeszcze kosmiczną siłę, i nabiera to jeszcze więcej sensu, czemu Jean była taką dobrą kandydatką żeby zostać awatarem Phoenix Force. Ponieważ siedziało w niej już coś podobnego, wywołanego jej mutacją.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 18 Czerwiec 2019, 13:42:06
Rzeczywiście, jak tak teraz patrzę, to linia 2) i 3) z mojego posta na chwilę obecną może zostać uznana za jedną - nie wykluczają się one.

Za to dla mnie są one odrębne, także poprzez różnych aktorów. :)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 18 Czerwiec 2019, 21:48:09
Cytuj
Zobaczymy jak będzie osadzone New Mutants.

To mam gdzieś, w ogóle nie zamierzam oglądać :P
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Cz, 20 Czerwiec 2019, 07:00:17
Żeby jeszcze zamieszać, to są także gry... A tam znowu inne kontinuum. Są także seriale. Legion jakoś ciężko mi wpisać w świat filmów, ale Gifted świetnie pasuje do epoki "po Loganie".

Deadpool to oczywiście nowa linia czasowa. Druga część filmu nawet nam zaspoilerowała Mroczną Fenix. Zobaczcie cameo X-Menów w rezydencji i wszystko stanie się jasne.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 20 Czerwiec 2019, 11:28:51
Te gry to tylko produkty na licencji, nic ważnego. To nie Star Wars żeby gry miały cokolwiek znaczyć gdzieś w kwestii kanoniczności. Każda gra na podstawie filmu superhero wyklucza się z tym filmem. Gry na podstawie filmów S. Raimiego, na podstawie filmów z Andrewem Garfieldem o Spider-Manie. Są tam postacie których nie było w filmach, choćby w TASM1 growym pojawia się zupełnie inaczej wyglądający Rhino, niż ten w drugiej części filmu (który wtedy dopiero debiutował w serii). Takich przykładów jest cała masa i nikt na poważnie nigdy tego nie brał.

Cytuj
Legion jakoś ciężko mi wpisać w świat filmów, ale Gifted świetnie pasuje do epoki "po Loganie".

Legion nigdy nie miał być częścią tego światka, bo i po co? Gifted z początku gdy dopiero tworzyli koncepcję miał nawiązywać do filmów, ale szybko się z tego wycofali. I dobrze, bo jeżeli seriali nie tworzą osoby związane z filmami, potem wychodzą kwiatki pokroju seriali Marvela na Netfliksie, gdzie powiązanie jest takie, że go nie ma wcale, a producenci na konferencjach świecą oczami i wymyślają na poczekaniu wymówki, czemu w serialach nie ma a) i b), a c) było, tylko że schowane, i nie widzieliśmy. Hitem jest jak Jeph Loeb, producent wielu seriali (nijak związany z filmami MCU - zaznaczam) fanom Iron Fista odpowiadał że w mieście nie widać Avengers Tower, bo zależy z jakiej strony spojrzymy na panoramę miasta... ;D brak słów. Niech seriale żyją swoim życiem a filmy swoim. Teraz będą seriale naprawdę dziejące się w MCU, ponieważ produkowane przez Disneya bezpośrednio i K. Feige. DC poszło dobrą drogą, i od razu wiedziało że łączenie timeline i kanonu kina z telewizją/streamingiem, jest absurdem niewykonalnym logistycznie.

Jeszcze lepszym przykładem właściwie może być serial Agent's of S.H.I.E.L.D. Z początku idealnie nawiązywał do filmów, aż w końcu się poddali, i nawet aktorzy zaczęli mówić że to już nie jest częścią MCU. Gwarantuje że seriale Marvela od Hulu również słowem nie wspomną o Infinity War czy Thanosie. Szkoda na to nerwów i kombinowania, jak można robić własną fabułę.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Cz, 20 Czerwiec 2019, 18:04:06
Dlatego koncepcja multiversum nie jest taka głupia jak się początkowo wydaje. Agenci TARCZY w wyniku pstryknięcia Thanosa zostali rozdarci na inną linię czasową. Dobre tłumaczenie tych kretynizmów co się dzieją w nowym sezonie. Jednak nawiązując do X-Menów, to postawienie na wieloświat uratowało by wszystkie adaptacje przygód mutantów.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 21 Czerwiec 2019, 00:36:02
Ze strachu, że "oni znowu" zarżną jeden z najfajniejszych komiksów w historii podchodziłem do tego filmu jak do jeża, ale w końcu się wybrałem.

Jak dla mnie powinien być o jakieś 10 minut dłuższy żeby dobudować tu i ówdzie nieco głębszych relacji (szczególnie w scenie w której
Spoiler: PokażUkryj
pod koniec mała Jean odwiedza umysł Xaviera
). Sceny przed domem i w pociągu to albo zbyt nachalny trybut względem oryginalnej trylogii albo smętne kopiuj-wklej. Generalnie tam gdzie robi się epicko jednocześnie robi się paździerzowato. Przed Sophie jeszcze sporo nauki.

Ale poza tym? Jestem mocno zaskoczony i całkiem zbudowany - jak dla mnie to jeden z najlepszych filmów o mutantach. A pomijając "Logan" (bo to w końcu film solowy) to jest to najlepsza produkcja od początku nowego rozdania. Jasne - ma swoje mankamenty (wymieniłem te, które najbardziej rzuciły mi się na oczy), ale ewidentnie widać, że ktoś chciał to zrobić inaczej niż do tej pory. Jest poważniej, jest troszkę bardziej psychologicznie (choć mogli jeszcze docisnąć śruby), jest naprawdę nieźle.
To co najbardziej irytowało mnie przed seansem to fakt odejścia od kosmicznej części tej historii. Tymczasem jej brak to jeden z mocniejszych punktów tego filmu. Im bardziej było kameralnie tym lepiej to wyglądało i lepsze sprawiało wrażenie. Świetnie, że zmarginalizowano
Spoiler: PokażUkryj
Quicksilvera
. Jakbym zobaczył
Spoiler: PokażUkryj
kolejną jego akcję w rytm muzyki z lat 80-tych
to chyba rzuciłbym czymś w ekran na tak ordynarne powtarzanie oklepanego numeru.
Podobno narzekano na Chastain. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Absolutnie mi ta jej odklejona maniera nie przeszkadzała. Co więcej - mały plusik za mrugnięcie okiem do widza i nawiązanie do
Spoiler: PokażUkryj
D`Bari
.

Szkoda, że z tego filmu nie wyszedł pełnokrwisty thriller quasi psychologiczny (ale rozumiem, że nie było odważnych), szkoda, że to nie dyptyk, ale i tak jak dla mnie to jeden z najlepszych filmów o mutantach. Na pewno lepszy od "The Last Stand" i z wyjątkiem "Logan" wciągający nosem wszystko co powstało po "X-Men 2". Nawet ścieżka dźwiękowa komponowała się na tyle dobrze, że zupełnie nie odczułem braku dotychczasowego motywu przewodniego.
Wielka, wielka szkoda, że Di$ney położył swoje łapy na mutantach, co oznacza zborgizowanie ich do poziomu obecnej sieczki made by MCU.

Gdybym miał szeregować to:
1. "X-Men 2"
2. "X-Men"
3. "Logan"
4. "Dark Phoenix"

Natomiast w niczym nie zmienia to faktu, że nie rozumiem podejścia tego filmu do linii czasowej. Na tyle na ile pamiętam "Days of Future Past" to tam zakończyli to przywróceniem do linii czasowej z pierwszej trylogii. Tymczasem to co się dzieje w "DP" oznacza całkowite zerwanie z pierwszymi filmami (
Spoiler: PokażUkryj
śmierć Mystique, śmierć Jean
). Nie wspominając już o wieku bohaterów. "X-Men" dzieją się w "niedalekiej przyszłości" od roku 2000. I tam Xavier i Lehnsherr są już dosyć zaawansowani wiekowo. Tymczasem tutaj A.D. 1992 to najwyżej panowie w lekko średnim wieku... Ktoś wie może na jakiej zasadzie to działa? Coś im nie wyszło z liniami czasowymi czy po prostu olali sprawę i niech ciecie od Di$ney`a się z tym teraz bujają?

Tak sobie myślę, że wybiorę się ponownie żeby sobie zwyczajnie jeszcze raz ostatni raz poobcować z "Iksami" od Foxa...
Coś się ewidentnie kończy. Ale obawiam się, że nic się nie zaczyna.  :-[



P.S. i Edycja - dobra: dopiero po napisaniu tego zacząłem czytać Wasze przemyślenia (wcześniej siłą rzeczy wolałem uniknąć spoilerów) i teraz kilka spraw się wyjaśniło.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 21 Czerwiec 2019, 01:09:22
(https://supernovacondensate.files.wordpress.com/2018/02/every-word-of-what-you-just-said-was-wrong.gif?w=640)

Cytuj
Na tyle na ile pamiętam "Days of Future Past" to tam zakończyli to przywróceniem do linii czasowej z pierwszej trylogii.

Nic z tych rzeczy.
DOFP wymazał oryginalną trylogię, Origins i Wolverine'a z istnienia. Jedyne co po niej zostaje to wspomnienia Logana o wydarzeniach, których nikt inny nie pamięta.
Cytuj
kolejną jego akcję w rytm muzyki z lat 80-tych
Jak już, to zobaczyłbyś coś do muzyki z lat 90-tych, szkoda, że tego nie było, bo o ile FC i DOFP jakoś oddawały swoją epokę, Apocalypse też coś tam próbował, tak tutaj tych lat 90-tych nie ma WCALE.
Cytuj
Ktoś wie może na jakiej zasadzie to działa?
Na zasadzie Fox doesn't give a fuck.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 21 Czerwiec 2019, 01:33:15
Cytuj
Jak już, to zobaczyłbyś coś do muzyki z lat 90-tych, szkoda, że tego nie było, bo o ile FC i DOFP jakoś oddawały swoją epokę, Apocalypse też coś tam próbował, tak tutaj tych lat 90-tych nie ma WCALE.

Pamiętacie easter-egg w DP2 ? Quicksilver miał koszulkę Nirvany. Właściwie ta scena była najlepszym momentem w tym zbędnym filmie. Liczyłem że outfit Maximoffa jest wprost z planu Dark Phoenix i dostaniemy scenę z tym utworem... Wielka szkoda, choć rozumiem że ten bądź co bądź rozrywkowy moment nie pasował do mrocznego i intymnego wydźwięku filmu.


Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 21 Czerwiec 2019, 01:35:50
Gieferg - względem Skywalker`a to dodaj jeszcze: "wg mojej skromnej opinii".

DOFP wymazał oryginalną trylogię, Origins i Wolverine'a z istnienia. Jedyne co po niej zostaje to wspomnienia Logana o wydarzeniach, których nikt inny nie pamięta.

A doczytałeś tzw. "P.S."? Czy już się nie chciało?

Jak już, to zobaczyłbyś coś do muzyki z lat 90-tych,

Cóż by to było? Mc Hammer? Czy Mr President?

szkoda, że tego nie było

Bardzo dobrze, że tego nie było, bo:
1. Ileż można
2. Pasowałoby to do tego filmu jak pięść do nosa
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 21 Czerwiec 2019, 01:40:47
Cytuj
A doczytałeś tzw. "P.S."? Czy już się nie chciało?
Doczytałem, ale niestety nie jestem jasnowidzem, żeby wiedzieć, co ci się konkretnie rozjaśniło.

Cytuj
Gieferg - względem Skywalker`a to dodaj jeszcze: "wg mojej skromnej opinii".
Skromnej?
Na jakiej podstawie przypisujesz mi tę skromność?

I nie, zazwyczaj tego nie dodaję ponieważ to, że to co piszę to zwykle moje zdanie to oczywistość, a na oczywistości szkoda czasu.

Cytuj
Cóż by to było? Mc Hammer? Czy Mr President?
Pewnie dałoby się lepiej wykorzystać Nirvanę niż w Captain Marvel.
A jak nie to dobrej muzyki w 90s nie brakowało.

Jakbym miał wskazać najsłabszy film Fox-Men to miałbym problem zdecydować czy to DP czy Apocalypse, ale na chwilę obecną skłaniam się jednak do DP. Jest tak drętwe, a zarazem toporne i męczące, pozbawione życia, że oglądanie zwyczajnie boli. 

O całym FoX-Men-verse mogę w tej chwili powiedzieć...
(https://thumbs.gfycat.com/CommonPeacefulHart-small.gif)
I'm glad you're dead.
Tylko szkoda, że tak późno.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Marvelek w Pt, 21 Czerwiec 2019, 13:45:29
W DP zabrakło mi mocniejszego wejścia w relacje między bohaterami, bo było trochę ciekawych wątków, ale potraktowanych dość schematycznie i skrótowo. Na pierwszy ogień dwa:

Spoiler: PokażUkryj
1. Charles jako kompletny dupek, którego pomału wszyscy mają dość.
2. Konflikt między Charles'em a Beast'em po śmierci Raven


Według mnie te dwa wątki aż się prosiły o jakąś mocniejszą podbudowę, ale może rzeczywiście wymagałoby to dyptyku a nie jednego krótkiego filmu.
Ja również cieszę się, że
Spoiler: PokażUkryj
 wyeliminowano dość szybko Quicksilvera i że cała ta kosmiczna mitologia została zredukowana do absolutnego minimum. Jest jednak coś czego nie rozumiem i trąci pewną niekonsekwencją. Czy przypadkiem podczas ostatniej bitki z Apokalipsem, Jean nie przejawiała już pewnych elementów mocy Phoenix? Nie pamiętam dokładnie, ale wydaję mi się, że było tam coś ognistego
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 21 Czerwiec 2019, 14:59:54
Marvelek, pisałem już o tym w moich poprzednich postach. Odnoszę się do 2 spoiler taga.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 21 Czerwiec 2019, 23:48:56
Skromnej?
Na jakiej podstawie przypisujesz mi tę skromność?

Nie przypisuję Ci skromności tylko posługuję się figurą retoryczną.
Faktem jest, że ktoś kto w wątku służącym omawianiu subiektywnych opinii wali tekstem jak ten spod Skywalker`a skromnością nie grzeszy.

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 25 Czerwiec 2019, 08:12:15
Spoiler: PokażUkryj
 . Czy przypadkiem podczas ostatniej bitki z Apokalipsem, Jean nie przejawiała już pewnych elementów mocy Phoenix? Nie pamiętam dokładnie, ale wydaję mi się, że było tam coś ognistego

Jak dla mnie to DP zretconował większość Apocalypse i dobrze.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Wt, 25 Czerwiec 2019, 08:23:40
O tym też pisałem, ale się powtórzę. Widzę że nadal muszę tłumaczyć rzeczywistość. Macie jak byk w retrospekcjach, że Jean zgodnie z fabułą Apocalypse ma w sobie złą moc (czyt. proto Phoenixa) od urodzenia. Zupełnie jak w starej linii czasu, napisano ten wątek tak samo (w końcu to pióro tego samego człowieka - Simona Kinberga) tyle że w tej lini czasu moc została podkręcona kosmicznym bytem. Nawet gdybyście nie oglądali X-Apo, to wszystko jest klarownie przedstawione w Dark Phoenix. Phoenix ujawnił się po raz pierwszy gdy Jean była małą dziewczynką (70'), później podczas walki z Apocalypsem (80'), i po raz trzeci (90'). Co tu jest niezrozumiałe?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Cz, 27 Czerwiec 2019, 06:19:19
O tym też pisałem, ale się powtórzę. Widzę że nadal muszę tłumaczyć rzeczywistość. Macie jak byk w retrospekcjach, że Jean zgodnie z fabułą Apocalypse ma w sobie złą moc (czyt. proto Phoenixa) od urodzenia. Zupełnie jak w starej linii czasu, napisano ten wątek tak samo (w końcu to pióro tego samego człowieka - Simona Kinberga) tyle że w tej lini czasu moc została podkręcona kosmicznym bytem. Nawet gdybyście nie oglądali X-Apo, to wszystko jest klarownie przedstawione w Dark Phoenix. Phoenix ujawnił się po raz pierwszy gdy Jean była małą dziewczynką (70'), później podczas walki z Apocalypsem (80'), i po raz trzeci (90'). Co tu jest niezrozumiałe?

Fenix to mutacja, czy coś inteligentnego? Jak było w komiksach?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 27 Czerwiec 2019, 09:00:45
W komiksach Phoenix to kosmiczny byt, tak jak w najnowszym filmie, ale w pierwowzorze Jean nie miała w sobie od zawsze "swojego" Phoenixa. Została tylko opętana. Obecność tej siły w Jean od urodzenia to pomysł Simona Kinberga, który najpierw wprowadził to w życie w TLS, a w DP połączył swój pomysł z komiksowym originem Phoenix (Co wcześniej zapowiedział w Apo. Kosmiczny aspekt w DP również został zmieniony i skrócony na potrzeby filmu). IMO obie koncepcje coś w sobie mają, mam największy sentyment do klasycznej historii Dark Phoenix Saga, choć nigdy nie przeszkadzało mi że w Ostatnim Bastionie Kinberg z Rattnerem przedstawili historie po swojemu (łącząc z innym komiksem napisanym przez Jossa Whedona) trzymając się bliżej ziemi. Koncept że Phoenix zawsze żył w Jean Grey ją naznacza, nadaje jeszcze więcej dramatyczności. Podoba mi się że w najnowszym filmie Kinberg połączył obie wersje w jedno. Choć jeśli MCU weźmie kiedyś na warsztat historię Phoenixa, chciałbym już wierniejszą adaptację, z Hellfire Club i pełną kosmiczną obsadą. To historia którą jak Infinity War powinno się podzielić na dwie części.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 28 Czerwiec 2019, 00:10:33
Byłem wczoraj po raz drugi żeby lepiej się przyjrzeć szczegółom i jak dla mnie wcale nie jest to takie jednoznaczne, że w scenie
Spoiler: PokażUkryj
z wypadkiem
to była na pewno robota Phoenix.
To raczej wyglądało mi tak, że Jean wtedy nie panowała nad pierwszymi przejawami i pierwszą manifestacją jej mocy (w tym wypadku telepatia) i stąd
Spoiler: PokażUkryj
ten wypadek
. Jak dla mnie Phoenix
Spoiler: PokażUkryj
"dopadł ją" dopiero w kosmosie
.
Żeby zaś doprecyzować: to jej
Spoiler: PokażUkryj
powtarzane "cicho" było jak dla mnie skierowane w stronę "głosów", które jako nowa telepatka zaczęła słyszeć a nie w stosunku do jednego, konkretnego, próbującego ją opanować bytu kosmicznego.

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 28 Czerwiec 2019, 00:19:00
Dla mnie to oczywiste Phoenix Force. Rozumiem jaka panuje opinia o konsekwencji między różnymi filmami w tej serii, ale Kinberg zawsze dobrze zgrywał swoje historie ze sobą. Możecie go nie lubić, ale był zawsze konsekwentny, i w mojej ocenie nie inaczej jest z fabułą Apocalypse i Dark Phoenix które się ze sobą idealnie łączą. Twierdzisz że to "po prostu moc Jean", ale zapominasz jak Kinberg to rozegrał w poprzedniej lini czasu - w The Last Stand przecież wszystkie okrucieństwa które Grey zrobiła jako Mroczna Fenix, to była "po prostu Jean", nie było tam żadnego motywu z opętaniem w kosmosie. A mimo to jej "dokonania" tam nie były mniej brutalne niż w najnowszym filmie. Tak, wszystko z TLS jest poza kanonem - ale ciężko tu nie zauważyć podobieństw, za które odpowiada ten sam twórca. I w finale Apo, kiedy Jean praktycznie rozrywa głównego przeciwnika na strzępy, pokazuje się nam nawiązanie do Phoenix Force. DOFP w nowym biegu wydarzeń ustawiło aferę z Phonixem w lata w 1994 zamiast w 2006, dodał wątek kosmicznego bytu, ale nie zmienił tego że zła energia była w Jean od urodzenia. Idąc Twoim tokiem rozumowania, można powiedzieć że w TLS w ogóle nie było Phoenix, bo nic jej nie opętało w kosmosie.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 28 Czerwiec 2019, 00:35:34
A tutaj zupełnie się nie zgodzę.
W przypadku pierwszej trylogii X-Men jest rzeczą oczywistą, że mamy do czynienia z mocą Phoenix, bo to zostało pokazana na koniec "X-Men 2" gdzie Phoenix został wprost przedstawiony pod wodą. Czyli wszystko co dzieje się w "TLS" to jest konsekwencja końcówki "X2". Nie dało się tego wyraźniej zamanifestować.
Natomiast w "Dark Phoenix" nie ma śladu wskazówki na to, że Jean od zawsze jest "opętana". Mamy jedynie początki jej telepatii i telekinezy (
Spoiler: PokażUkryj
"bąbel ochronny" podczas wypadku
). W "DP" obecność Phoenix jest pokazana również wprost (
Spoiler: PokażUkryj
świecące oczy, moc buzuje podskórnie
). Na początku tego nie ma. A skoro była dzieckiem to moc (chciałoby się napisać "Moc"  ;D) powinna ją niemal rozrywać.
Na chwilę obecną uważam, że wszystko przed akcją na orbicie to tylko i wyłącznie Jean.

P.S. Zresztą:
Spoiler: PokażUkryj
po powrocie z orbity Hank podczas badania stwierdza, że wyszła poza odczyty.
Gdyby miała tak wcześniej to nie byłaby żadna niespodzianka. Nie byłoby o czym wspominać. A jednak to sytuacja nietypowa.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 28 Czerwiec 2019, 01:06:12
Ja też się tu zupełnie nie zgodzę ;)

Cytuj
bo to zostało pokazana na koniec "X-Men 2" gdzie Phoenix został wprost przedstawiony pod wodą. Czyli wszystko co dzieje się w "TLS" to jest konsekwencja końcówki "X2".

Natomiast w "Dark Phoenix" nie ma śladu wskazówki na to, że Jean od zawsze jest "opętana". Mamy jedynie początki jej telepatii i telekinezy (

Nie dostrzegasz tego samego schematu w nowym timeline? W Apocalypse dostałeś zapowiedź Phoenixa, która objawiła się w finałowej bitwie, i pokazano wszystko w pełnej krasie za sprawą kolejnego filmu. Zupełnie jak w X2 i X3. I konsekwentnie, Kinberg to kontynuował w DP, tylko z dodatkiem opętania w kosmosie. A żeby nikt mu nie powiedział, że zapomniał iż Phoenix już jest w Jean, zadbał o stosowną scenę z jej dzieciństwa. Niestety to też nie wystarczyło, jak widać po naszej dyskusji.

Cytuj
Gdyby miała tak wcześniej to nie byłaby żadna niespodzianka. Nie byłoby o czym wspominać. A jednak to sytuacja nietypowa.

Miała, w poprzednim filmie, który jak rozumiem oglądałeś. Najwyraźniej Phoenix Force po bitwie z Apocalypsem nie ujawniało się przez 10 lat, i Beast nie miał okazji nigdy się temu przyjrzeć. Podczas finału Apo, gdzie praktycznie świat się kończył, podejrzewam że nikt nie miał czasu nawet się przejmować tym, że Jean stała się potężniejsza niż zwykle. Raczej nawet nikt nie powinien wtedy na to zwracać uwagi, pamiętając skalę wydarzeń Apocalypse. Chyba że nie oglądałeś poprzedniego filmu, bo trochę piszesz tak jakbyś nigdy nie widział, albo zapomniał że Phoenix ujawnił się już wtedy.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 28 Czerwiec 2019, 01:31:03
Nie dostrzegasz tego samego schematu w nowym timeline?

Mamy trochę inne podejście: Wy piszecie "nowy timeline", dla mnie to po prostu jest odbijanie się od bandy do bandy bez ładu i składu. :)

 
W Apocalypse dostałeś zapowiedź Phoenixa, która objawiła się w finałowej bitwie, i pokazano wszystko w pełnej krasie za sprawą kolejnego filmu.

No dobra. O ile "Apocalypse" pamiętam raczej słabo (widziałem raz w kinie) o tyle ta manifestacja miała miejsce gdy Jean była już dorosła. Jak to się ma do jej okresu dziecięcego?
To po pierwsze. A po drugie: szczerze pisząc niespecjalnie dostrzegam ciągłość logiczną pomiędzy tymi dwoma filmami i te wszystkie tłumaczenia dot. poszczególnych linii czasu to jak dla mnie trochę takie desperackie wypełnianie luk w logice i ciągłości poszczególnych filmów. W kontekście "Apocalypse" scena z badaniem w "DP" jest średnio sensowna z racji tego, że takie badania powinna mieć już wykonane wcześniej (po emanacji z "Apocalypse") i wtedy w "DP" McCoy rzuciłby, że "znowu wyszła poza skalę i to pewnie ma coś wspólnego z tym całym ognistym ptaszkiem". A tymczasem "wielkie zdziwienie". Trochę to takie nieszczere. Dziwić się powinni tuż po walce z En Sabah Nur. I nawet jeśli zrobiliby to poza kamerą to powinni to jakoś zaznaczyć w obecnym filmie. A tu nic.

 
Zupełnie jak w X2 i X3. I konsekwentnie, Kinberg to kontynuował w DP, tylko z dodatkiem opętania w kosmosie. A żeby nikt mu nie powiedział, że zapomniał iż Phoenix już jest w Jean, zadbał o stosowną scenę z jej dzieciństwa. Niestety to też nie wystarczyło, jak widać po naszej dyskusji.

No właśnie jak dla mnie wcale nie tak zupełnie. W przypadku X2/TLS jest ewidentna ciągłość koncepcyjna (moc się objawia w chwili zagrożenia życia bez żadnej kosmicznej przygody). A tutaj między "Apo" i "DP" dostrzegam misz masz logiczny. No bo do licha i na logikę: skoro w "Apocalypse" Jean jest pod wpływem Phoenix bez ingerencji z kosmosu to cała akcja w kosmosie w "DP" to jest absurd  - miała w sobie Phoenix od zawsze, ale i tak Phoenix ją nawiedził w konkretnym momencie. Po prostu zakładam niespójność logiczną między tymi dwoma filmami i łatwiej jest mi ją przyjąć do wiadomości niż jakieś piętrowe uzasadnianie ciągłości i logiki.

Miała, w poprzednim filmie, który jak rozumiem oglądałeś. Najwyraźniej Phoenix Force po bitwie z Apocalypsem nie ujawniało się przez 10 lat, i Beast nie miał okazji nigdy się temu przyjrzeć. Podczas finału Apo, gdzie praktycznie świat się kończył, podejrzewam że nikt nie miał czasu nawet się przejmować tym, że Jean stała się potężniejsza niż zwykle. Raczej nawet nikt nie powinien wtedy na to zwracać uwagi, pamiętając skalę wydarzeń Apocalypse. Chyba że nie oglądałeś poprzedniego filmu, bo trochę piszesz tak jakbyś nigdy nie widział, albo zapomniał że Phoenix ujawnił się już wtedy.

No ale ten powyższy akapit to jest straszliwie naciągana teoria. Straszliwie. Dziewucha wybuchła ogniem i mocą na skalę biblijną i apokaliptyczną ( :D ), ale nikt przez lata nie miał czasu/okazji/chęci żeby ją przebadać, bo wszyscy byli pod wrażeniem pojedynku z jakimś Egipcjaninem... :) Po prostu założyli, że "ona tak ma" i poszli spać. :) A poza tym: Phoenix ujawnił się w "X:A" i nic jej nie było przez lata, ale po ujawnieniu się (kolejnym) w "DP" laska zaczyna nagle świrować. No litości... To jest po prostu kwestia słabości scenariuszowych a nie jakiś master plan.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 28 Czerwiec 2019, 01:50:19
Cytuj
byli pod wrażeniem pojedynku z jakimś Egipcjaninem...

Ten "jakiś Egipcjanin" był w stanie zniszczyć pół, jeśli nie cały świat... to nie był jakiś William Stryker.
Zapomniałeś że prawie wywołał wojnę atomową?

Cytuj
Phoenix ujawnił się w "X:A" i nic jej nie było przez lata, ale po ujawnieniu się (kolejnym) w "DP" laska zaczyna nagle świrować. No litości... To jest po prostu kwestia słabości scenariuszowych a nie jakiś master plan.

Ale czego Ty tu konkretnie oczekujesz? Moc tkwiła w uśpieniu przez 10 lat, aż kosmiczny byt ją ponownie ukatywnił i wzmocnił, oraz połączył się z Jean. I Apo, i DP, pokazują że by Phoenix się wydostał potrzeba szoku u Jean. W X2 prawie zginęła, wystarczające. W Apo Twój "jakiś Egipcjanin" (który miał moc poskładania całej planety po swojemu) prawie wymordował ludzi z jej szkoły, a w DP uległa wypadkowi w kosmosie. Jako dziecko z kolei nie potrzebowała mocnego powodu, była dzieckiem i moce się dopiero rozwijały. Wszystko jest tu klarowne i proste, i nie potrzeba żadnych "metrowych teorii" żeby wszystko poskładać w logiczną całość. Odnoszę wrażenie że niektórzy przez MCU oczekują że każdy szczegół będą wyjaśniać i do niego nawiązywać w 5 innych filmach. Po to Kinberg zastosował kolejny przeskok czasowy, by nie przejmować się takimi rzeczami i móc spokojnie opowiedzieć to co najważniejsze - historie aktualnego filmu.

Wszystko wygląda jak należy, a zamiast choć spróbować sprawdzić czy na pewno "się nie klei" lepiej iść na łatwiznę, i stwierdzić że a) i b) się wykluczają i nie poświęcić im nawet chwili namysłu. MCU co poniektórych rozleniwiło, i kiedy filmy nie tłumaczą widzowi każdej sekundy chronologii wprost, to niektórzy zaczynają się gubić i narzekać na "bałagan". Nie twierdzę że nie ma żadnych błędów w tej chronologii, tak jak i w MCU znaleźć można niekonsekwencje, ale nadal obstaje przy przekonaniu, że lwią większość Waszych "problemów" bardzo prosto wyjaśnić. Prosto, nie "metrowo" ani "naciąganie".
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 25 Wrzesień 2019, 21:34:13
Niestety filmowi Nowi Mutanci zostaną tak przerobieni, by film się zbytnio nie wychylał z komiksowym rodowodem. Bohaterowie nie będą "mutantami" w marvelowskim rozumieniu tego słowa, a wszystkie nawiązania do X-Men zostaną wycięte by nie psuć marki Disneyowi przez wprowadzeniem własnej wersji mutantów. Strasznie irytujące. Teraz będę czuł w kinie, że to wybrakowany i obcięty produkt, uczucie fałszu podczas seansu. Mój entuzjazm tym filmem spadł już całkiem do zera. A mogło z tego wyjść coś naprawdę świeżego w kinie superbohaterskim. Znów to co mroczniejsze z Marvelem ma ukręcony łeb, by na jego miejsce weszły dowcipasy i przestrzelenie budowanego napięcia w postaci produkcji MCU.

(https://i.imgur.com/vab9gku.jpg)

Ostatnie tchnienie mojego ukochanego filmowego uniwersum X-Men podduszone przez łapsko Disneya.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 25 Wrzesień 2019, 21:36:08
Wierzysz że to puszczą w kinie?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 25 Wrzesień 2019, 21:40:30
Wierzę. Za dużo pieniędzy poszło na wszystkie dokrętki i preturbacje, by wrzucili na Hulu. Wejdzie do kin, zapewne niewiele zarobi jak ostatni Hellboy i X-Mani i szybko trafi na DVD. Możemy się teraz założyć że dokładnie taki jak napisałem będzie los filmu.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Śr, 25 Wrzesień 2019, 22:19:02
Wierzę. Za dużo pieniędzy poszło na wszystkie dokrętki i preturbacje, by wrzucili na Hulu. Wejdzie do kin, zapewne niewiele zarobi jak ostatni Hellboy i X-Mani i szybko trafi na DVD. Możemy się teraz założyć że dokładnie taki jak napisałem będzie los filmu.

Znaczka Marvela nie usuną. Świadomi fani komiksów i mutantów pójdą z ciekawości, nawet jeśli będzie źle. Masówkarze zobaczą logo znanego wydawnictwa i choć to nie ten świat co Avengers, to jakiś procent też się skusi. Film będzie miał żenującą kampanię promocyjną, a zarobi i tak w porywach do 400 milionów, co będzie niesamowitym sukcesem. Potem jeszcze wpadną jakieś zyski z DVD i sprzedaży licencji pod obrazki na zeszyty, piórniki itp.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Śr, 25 Wrzesień 2019, 22:29:45
Jakie 400 mln? Jeśli w ogóle trafi do kin niech się modlą o 200, bo może być jeszcze gorzej. Dark Phoenix na świecie ledwie przekroczył 250, to co będzie, gdy trafi film, na którego nikt nie czeka? Jakieś 40-50 mln w USA i może z 80 z pozostałych rynków. Aktorzy wypowiadają się niepochlebnie o dokrętkach. Z tego nic dobrego nie będzie.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 25 Wrzesień 2019, 22:44:48
Cytuj
a zarobi i tak w porywach do 400 milionów

LOL. Widziałeś wyniki DP?
Tu będzie jeszcze gorzej, zakładając, że dadzą to do kin w co wątpię.

Cytuj
Potem jeszcze wpadną jakieś zyski z DVD i sprzedaży licencji pod obrazki na zeszyty, piórniki itp.
Licencji? Ten film nikogo nie obchodzi prócz garstki fanów, a Disney go zakopuje coraz głębiej.
Tu nie ma co liczyć na jakąkolwiek kasę poza DVD/BD.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 25 Wrzesień 2019, 22:48:57
Już widzę armię dzieciaków marzących o piórnikach z New (Nie)Mutants ;D
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Cz, 26 Wrzesień 2019, 01:59:01
Gdyby Disney nie myślał o 400 milionach to by nie wprowadzał filmu do kin. Dark Phoenix z budżetem 200 milionów i zarobkami 250 to nie brzmi dumnie. New Mutants zakładam, że miał budżet max 100 milionów, więc nawet jeśli zarobi tyle co Dark Phoenix to będzie dla wytwórni happy end. Jeśli wypuszczą film w odpowiednim momencie, np. przed Hallowen i będą promować go jako horror, to mądry marketing może zminimalizować straty. Podobnie jak John wierzę w kinowy debiut. I myślę, że większym problemem dla wytwórni niż to ile zarobi, jest po prostu to jak ma pokazać film. Po przejęciu mutantów przez MCU, obraz będzie chciał odciąć się od starej serii. A gdyby miał być debiutem mutantów w MCU, to zdecydowanie byłoby to za słabe. Dlatego pojawiają się te wszystkie plotki o wycinaniu wzmianek o mutantach. Po prostu będzie to film na podstawie komiksów, ale nie powiązany z żadnym uniwersum. Wciąż ze znaczkiem Marvela. I wciąż jako horror.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 26 Wrzesień 2019, 03:02:30
Cytuj
Gdyby Disney nie myślał o 400 milionach
Słabe jaja :)



Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Motyl w Cz, 26 Wrzesień 2019, 08:05:49
Gdyby Disney nie myślał o 400 milionach to by nie wprowadzał filmu do kin. Dark Phoenix z budżetem 200 milionów i zarobkami 250 to nie brzmi dumnie. New Mutants zakładam, że miał budżet max 100 milionów, więc nawet jeśli zarobi tyle co Dark Phoenix to będzie dla wytwórni happy end. Jeśli wypuszczą film w odpowiednim momencie, np. przed Hallowen i będą promować go jako horror, to mądry marketing może zminimalizować straty. Podobnie jak John wierzę w kinowy debiut. I myślę, że większym problemem dla wytwórni niż to ile zarobi, jest po prostu to jak ma pokazać film. Po przejęciu mutantów przez MCU, obraz będzie chciał odciąć się od starej serii. A gdyby miał być debiutem mutantów w MCU, to zdecydowanie byłoby to za słabe. Dlatego pojawiają się te wszystkie plotki o wycinaniu wzmianek o mutantach. Po prostu będzie to film na podstawie komiksów, ale nie powiązany z żadnym uniwersum. Wciąż ze znaczkiem Marvela. I wciąż jako horror.

Przeciez data premiery jest ustalona. Rozgrzewka przed Czarna Wdowa, czyli 3 kwietnia 2020 r. W sam raz na Wielkanoc, szczególnie u nas gdzie kina wówczas martwe.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Pt, 27 Wrzesień 2019, 21:18:33
Przeciez data premiery jest ustalona. Rozgrzewka przed Czarna Wdowa, czyli 3 kwietnia 2020 r. W sam raz na Wielkanoc, szczególnie u nas gdzie kina wówczas martwe.

Skoro film będzie w kinach, to nie ma co panikować. Najwyżej jak przy okazji Kick-Ass 2 co piąte kino odważy się w ogóle to puścić.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 17 Październik 2019, 21:08:17
"X-men: Dark Phoenix" nie uważam za film średniawy, zły, czy nawet bardzo zły, patrząc się na ogólną, globalną jego ocenę, jakże adekwatną do oczekiwań fanów i miłośników marvelowskiej myśli komiksowej, którym nie sprostano, i uwzględniając multum składowych, które tworzą każdy film bez względu na jego gatunek. Po obejrzeniu wieńczącego nową sagę X-men obrazu kinowego S.Kinberga - co dla mnie nie było ani czasem straconym, ani straconymi pieniędzmi, gdyż film obejrzałem po raz pierwszy, na płycie Blu-Ray 4k, za którą dałem 140 zł -trzymam się zdania, że "Dark Phoenix" miało bardzo duży potencjał na dobry kinowy produkt, który źle został wykorzystany; Kinberg zrobił film, w którym jako w jednej całości chciał uwydatnić każdą drogę, którą mogła pójść jego fabuła, zaangażowanie postaci i wszystko inne razem wzięte. W konsekwencji podczas uważnego oglądania "Dark Phoenix" odniosłem wrażenie, jakbym był świadkiem multum interpretacji klasycznego wątku Mrocznej Phoenix, ściśniętych w jednym dziele, tak specyficznie zmontowanym, z wynaturzoną linią fabularną od punktu A do punktu B, że dwie godziny, które trwał film odczuwało się, jako coś zbyt krótkiego, jakby był to twór filmowy o długości 80 do 90 minut. Zespół X-menów, sam Magneto i jego świta, oprócz Jean Grey, Charlesa i zmiennokształtnej, nieznanej obcej istoty, pragnącej zawłaszczyć moc Phoenixa, która tkwiła w Jean - do odbudowy swojego świata - byli niczym nieobecni, gdzieś ukryci, zakłopotani aktorzy zbyt dramatycznego widowiska. Z perspektywy całego filmu, z wyjątkiem wybitnej sekwencji jego końcowych scen - od tej z transportem kolejowym począwszy a na scaleniu się Jean z avatarem Phoenixa skończywszy - nie zauważyłem, żeby najważniejsze, flagowe postacie produkcji były w większy, bardziej angażujący sposób tu obecne.

Sophie Turner w roli Jean Grey i w końcowym etapie filmu - w roli prawie że bytu Phoenixa, dała z siebie tyle, na ile pozwolił jej reżyser. Samą aparycją Jean potrafiła hipnotyzować; oj, i to jak! Ujęcia obiektywu z bliskiego planu pokazujące jej wewnętrzny egzystencjalny bunt i wzrastającą moc, na które nałożono efekty specjalne podkreślające rozdzierającą ją, a raczej płonącą w niej gargantuiczną moc, były niesamowicie dobre, w punkt wytłuszczając nie dającą się kategoryzować w normalny sposób potęgę Jean. Dla Sophie Turner w filmie Kinberga potrzeba było więcej wyrażania emocjonalnego gniewu, niż rozciągniętej dramatycznej farsy. Odczuć potęgę pozwalającą spalić świat w ogniu zemsty - taką Sophie chciałem ujrzeć w "X-men: Dark Phoenix", jednak ostatecznie wyszło neutralnie, z przesunięciem w kierunku pozytywnym wartościom dla tej postaci, jak i dla całego filmu. Efekty specjalne w 4 obrazie z nowej serii kinowych "X-men" nie zawiodły; ach w 4K na ekranie 65 calowego telewizora z matrycą OLED wyglądały one hiper-naturalnie, jak z innego wymiaru. Wyjątek od reguły, to fatalne ,,odzienie" drużyny X-menów. Jak na ironię w "Dark Phoenix" zabrakło tej potrzebnej mnogości wizualizacji graficznych, które wdrożyłyby więcej dynamiki do struktury filmu - ale takich wizualizacji, które wraz z fabułą wspólnie dość dobrze opowiedziałyby film.

Ostatecznie "X-men: Dark Phoenix" oceniam w skali wartości na: 6,5/10
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Śr, 23 Październik 2019, 19:49:29
Przebrnąłem przez filmową sagę Mrocznej Phoenix. Zgadzam się, że nie jest to tak zły film, jak (po lekturze internetowych recenzji) można byłoby się spodziewać. Trzeba wziąć tylko pod uwagę fakt, że jest to zupełnie inna historia niż ta przedstawiona w komiksowym pierwowzorze. Film gorszy od tych kręconych przez Singera i Vaughna, ale zdecydowanie lepszy od potworka Ratnera. Daję: 7/10 :).
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 23 Październik 2019, 19:52:20
Powiedziałbym, że nawet do "potworka" Ratnera (któremu daję 7/10 - o punkt niżej niż dwóm pierwszym filmom) mu bardzo ale to baaaaardzo daleko.  Last Stand wygrywa zarówno obsadą, scenariuszem jak i wykonaniem - w sumie to wszystkim.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Śr, 23 Październik 2019, 20:49:05
Też niedawno zaliczyłem ten film. Słabo, brak tempa; postaci, których nie da się polubić, jakieś melodramaty, które w ogóle do mnie nie trafiają. I Hans Zimmer robił muzykę do tego filmu? :o Nawet Apocalypse w porównaniu wygląda przyzwoicie. Szkoda, że tak to zakończyli.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Cz, 24 Październik 2019, 08:26:06
Last Stand wygrywa zarówno obsadą, scenariuszem jak i wykonaniem - w sumie to wszystkim.

W temacie obsady pierwsza trylogia rzeczywiście wygrywa na całej linii.
Hugh Jackman, Patrick Steward, czy Famke Jansen już na zawsze zapisali się w mojej głowie jako prawdziwi  :o, filmowi mutanci.

Chociaż January Jones z "First Class" też dawała radę...  :P  ;)

(https://i.pinimg.com/originals/69/ab/fa/69abfa5701ec63d5fd92efe367ed507f.jpg)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 24 Październik 2019, 08:43:40
Gusta bywają różniste ( ;)) - dla mnie Jones to jedno z największych nieporozumień "Pierwsza klasa"; sprawiała wrażenie jakiejś przypadkowej dziewczyny, której za pięć dwunasta kazano przebrać się w ciuszki i udawać Frost, bo ktoś inny w ostatniej chwili się rozchorował.
Zupełnie zabrakło jej tego pazura...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 24 Październik 2019, 09:09:53
Nie tyle co zabrakło jej pazura, co scenariusza. Komiksowa Emma Frost jest postacią której nie powinienem lubić, bo w życiu nie przepadam za ludźmi z taką osobowością, ale coś mnie do niej przyciągało. Duży rozwój przeżyła od klasycznego Dark Phoenix Saga do dnia dzisiejszego. Jeśli scenarzyści Pierwszej Klasy mieli pomysł, by ich Emma była zmanierowaną nudziarą, ale mieliby na to ciekawy pomysł, to w porządku. Tutaj nie było pomysłu, była postacią w tle. I mimo mojej ogromnej miłości do filmowych X-Men, nie lubię tego że zawsze były tam jakieś postaci w tle, bez zarysowania, nie mówiące nic lub wypowiadające podczas filmu z dwa zdania.

A co do różnistych gust. Lubię Sophie Turner jako Jean Grey. Nie rozumiem tych negatywnych emocji względem niej. Może macie jakieś traumatyczne wspomnienia z Gry o Tron? Sam serialu nie widziałem, lecz słyszałem od kilku znajomych fanów GoT że Sophie była ich znienawidzoną postacią... Famke Jensen była lepszą Jean, ale bądźmy sprawiedliwi - Famke na początku 2000 była bardziej doświadczoną aktorką a jej postać była lepiej rozwinięta.

Cytuj
W temacie obsady pierwsza trylogia rzeczywiście wygrywa na całej linii.
Hugh Jackman, Patrick Steward, czy Famke Jansen już na zawsze zapisali się w mojej głowie jako prawdziwi 

Zgadzam się, ale protestuje przeciwko zaniżaniu znaczenia i talentu GENIALNYCH Michaela Fassbendera i Jamesa McAvoy'a. I dlaczego nie wymieniłeś Sir Iana McKellena? Mam nadzieje że to drobne niedopatrzenie z Twojej strony, i ubóstwiasz Sir McKellena tak samo jak Stewarta.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Cz, 24 Październik 2019, 09:17:17
James McAvoy, przy całej mojej sympatii dla tego aktora, pasuje mi to roli Xaviera jak pięść do oka.
Iana McKellena faktycznie nie wymieniłem, co nie zmienia faktu, że stworzył on rewelacyjną kreację bardzo charyzmatycznego Magneto.
Tej charyzmy w przypadku Fassbendera trochę mi brakuje...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 24 Październik 2019, 09:43:31
A idź pan...

(https://media1.tenor.com/images/91fdd371813cd336e7c5599b84b99906/tenor.gif?itemid=14446670)

 8)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 24 Październik 2019, 10:35:58
Cytuj
Może macie jakieś traumatyczne wspomnienia z Gry o Tron?

W GoT nie miałem z nią problemu, ale Sansa Stark to dla mnie nie jest jakaś istotna postać i poznałem ją w serialu od razu z Turner w tej roli, z kolei Jean Grey to juz jednak zupełnie co innego i nie jestem w stanie przżyć tego, że wygląda jak Boy George.

(https://media1.popsugar-assets.com/files/thumbor/49y66pogmzZLg7aAFVo2F3AfDzk/fit-in/2048xorig/filters:format_auto-!!-:strip_icc-!!-/2019/06/18/476/n/1922283/tmp_ByxO1m_86f0a29a38c329b9_george-sophie.jpg)

Niemniej jednak - bardziej mnie irytuje Cyclops z X:A i DP.




Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 24 Październik 2019, 10:42:18
Ten Cyclops miał przynajmniej cokolwiek do zagrania. James Marsden grał tylko sztywniaka w tle, zazdrosnego chłopaka. To właściwie bardzo smutne jak traktowano Summersa w filmach, w komiksach to bardzo znacząca postać, świetny strateg i przywódca, charyzmatyczna osobowość. A jego relacja z Loganem mimo uszczypliwości i chłodu, jest pełna szacunku i kiedy trzeba - całkowitego wsparcia. Oczywiście z pewnymi rysami i nie zawsze, bo ich relacja była długa. Kiedy Cyclops wrócił do żywych w nowszych seriach, jedyną osobą na którą mógł liczyć był właśnie Wolverine.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Cz, 24 Październik 2019, 11:27:49
A co do różnistych gust. Lubię Sophie Turner jako Jean Grey. Nie rozumiem tych negatywnych emocji względem niej.

1. Jest przeciętną aktorką.
2. Nijak nie jest podobna do komiksowej Jean Grey.
3. Jest brzydka
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 24 Październik 2019, 11:47:57
"Brzydka" ;) To się ubawiłem. Rzecz gustu oczywiście...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Cz, 24 Październik 2019, 11:52:28
1. Jest przeciętną aktorką.
2. Nijak nie jest podobna do komiksowej Jean Grey.
3. Jest brzydka

Jest tragiczna :( Megabrzydula i drewniana aktorka. Odsunięcie Famke Jansen od roli Jean Grey uważam za największą zbrodnię na filmach o X-Men.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 24 Październik 2019, 12:15:22
Problem z S. Turner jest/był taki, że do GoT trafiła jako tzw. "naturszczyk" i to było widać i słychać przez kilka ładnych lat. W efekcie gdy (wydaje mi się, że) pierwszy raz usłyszałem ją w zwiastunie jako Jean, słyszałem Sansę Stark. Ten sam głos, ta sama pretensjonalna intonacja, zero zmiany sposobu gry.
Obecnie wygląda, że trochę się jej poprawiło, ale tak naprawdę dopóki nie uda jej się wyskoczyć z szufladki pt. "SS" i nie zagra czegoś zupełnie innego w zupełnie inny sposób to do tego czasu będzie aktorką jednej roli.
I to jest mój największy zarzut pod kątem obsadzenia jej w tej roli - dostała ją na fali popularności serialu a nie ze względu na to, że wpisywała się w charakterystykę postaci.

A. I jeszcze co do Jones i "jej" Emmy.
Przyznaję, że w sumie nie wiem jaki efekt w filmie chciał uzyskać reżyser. Jeżeli chciał pokazać Frost jako typowy "produkt" lat 60-tych czyli śliczną paprotkę, która służy do bycia przestawianą z kąta w kąt i wykonywania zadań na poziomie "przynieś lodu do whisky" a przy okazji sprawiaj wrażenie średnio rozgarniętej laluni, to ok - wyszło jej fantastycznie.
Ale jeżeli celem nie było odwzorowanie manekina z lat 60-tych to ta rola (ze scenariuszem czy bez) była całkowicie chybiona.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 24 Październik 2019, 13:01:38
"X-men: Dark Phoenix" byłby wyjątkowo dobrym całościowo, pod każdym względem, filmem, z Nowego Kanonu "X-men", gdyby nie naciski ze strony "Disney'a" i "Marvel Studios". Naciski w tym sensie, że Kinberg prawdopodobnie musiał zrobić ten film w określonym terminie. Presja robiła swoje. Nie wiem, co się działo ,,za kulisami" etapów realizacji "Dark Phoenix" , ale reżyser zapewne miał swój zaplanowany projekt, który został przesunięty. Komuś się nie spodobał jego pomysł, trzeba było zmieniać scenariusz. Potem doszły do tego plany realizacji umów na linii "20th Century Fox" a "Disney". Kinberg musiał szukać rozwiązania, i wyszedł na tym ,,jak Zabłocki na mydle". Wiedział, że kwestią czasu jest ,,wynegocjowanie" współpracy obu Wytwórni, a co za tym idzie re-castingu, czy rebootu drużyny X-menów, lub coś jeszcze dziwniejszego z tym związanego. W "Dark Phoenix" otrzymaliśmy taki konstrukt fabularny, który całościowo był jednym wielkim dysonansem. Biedny Cyborg, którego po prostu nie było; tak samo mało mieliśmy tej odpowiedniej współpracy w grupie Charlesa Xaviera, zawsze będącej wyróżnikiem teamu. Simon Kinberg, mówiąc krótko, miał pod górkę. Ukończenie Sagi X-menów w stylu, jakim oczekiwał było syzyfową pracą. Z każdą kolejną dokrętką do "Dark Phoenix", kolejną zmianą scenariusza, reżyser wtaczał swój głaz po górę, po czym ów głaz staczał się na sam dół. I tak bez końca...

Na tak wysoką ocenę obrazu "X-men: Dark Phoenix", którą dziełu wystawiłem, oprócz tego, co nakreśliłem w postach wyżej, miał wpływ dość znaczny potencjał całej produkcji - moc, którą zbytnio uśpiono i niewykorzystano. Potencjał ten w pełni dostrzegłem, i wiem, że widowisko Kinberga mogło wyglądać bardzo, bardzo i, jeszcze raz bardzo dobrze. Na samą produkcję filmu określony nacisk wywierały także inne czynniki. Może w "Foxie" rządzili źli ,,burżuazyjni biurokraci". Kto wie... Kto wie...

Najlepszym, tym najbardziej wartościowym dla mnie filmem z Nowego Kanonu "X-men" był obraz "X-men: Przeszłość, która nadejdzie" z 2014 roku.  8)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 24 Październik 2019, 13:40:46
Cytuj
Ten Cyclops miał przynajmniej cokolwiek do zagrania. J
Niestety nie zauważyłem. Po dwóch filmach praktycznie nie jestem w stanie powiedzieć po co w ogóle ta postać tam była.

Cytuj
Obecnie wygląda, że trochę się jej poprawiło, ale tak naprawdę dopóki nie uda jej się wyskoczyć z szufladki pt. "SS" i nie zagra czegoś zupełnie innego w zupełnie inny sposób to do tego czasu będzie aktorką jednej roli.
Cóż, ponoć jest w planach film o Boy George'u i on sam wskazał ją jako odpowiednią osobę do roli, a i ona stwierdziła, że jest zainteresowana. Więc kto wie :)

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 12 Styczeń 2020, 20:42:46
To jest po prostu niesamowite, chyba zbyt super-duper dobre, aby było prawdziwe. Zwiastun do "The New Mutants" który zaprezentowało światu "20th Century Fox", zrobił na mnie - ale chyba i nie tylko - piorunująco dobre wrażenie. To były ponad 2 minuty klimatycznego, utrzymanego w konwencji zagadkowego horroru, przedstawienia, na dodatek z kawałkiem Pink Floyd, "Another Brick in the Wall (We don't need no education)", rozciągniętym i lekko spowolnionym na tle przytłaczającego, dynamicznego i specyficznie ,,dociemnionego", umiejętnie zmontowanego materiału zwiastuna. Szczęka zbierana była z podłogi... Oj, była!Żałować jedynie mogę, że tak późno zobaczyłem ten zwiastun: kilka dni po pierwszej emisji, to niby nic strasznego. Zresztą i tak będę go oglądał jeszcze kilkanaście razy... przynajmniej. W ten sposób podniosę swój hype na "The New Mutants" na kosmiczny poziom!

Ponieważ film ten nie należy do MCU i jest bardziej alternatywną wersją komiksowych adaptacji, niż konkretną typowo superbohaterską adaptacją wielko-ekranową oraz z racji tego, że nie ma on swojego wątku na forum, czy tutejszego tematu zbiorczego, ów post piszę w tym wątku. Zwiastun do "The New Mutants", filmu, który za niecałe 3 miesiące pojawi się w kinach, i mówiąc po chłopsku, naprawdę wygląda to na solidnie wykończoną robotę, wrzucam poniżej w odnośniku youtube'a.

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 13 Styczeń 2020, 12:52:42
Oby Anya Taylor-Joy Magik chodziła w takim stroju:

(https://i.imgur.com/yn8IDQr.jpg)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Pn, 13 Styczeń 2020, 13:22:37
w ogóle kostiumy z epoki 'rewolucji' Cyklopsa były konkretne. Emma także wyrabiała normę w kwestii skromności ubioru

(https://i.pinimg.com/originals/00/dd/81/00dd813930a643078db3cda17ca7c918.png)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 13 Styczeń 2020, 14:05:28
Cyclops też miał konkretny strój wtedy, widać że czerwony kolor nie był tylko redesignem jego wizerunku, ale konkretną aluzją. Oczywiście nie spodziewaj się podobnych stylizacji w filmie Krzysztof, skoro nastolatki mają być pozamykane w psychiatryku, będą biegać cały czas jako cywile, a nie "punkowi rewolucjoniści", ani nie w żółtych kostiumach jak w ich pierwszych komiksowych występach. A co do samego trailera, wygląda ciekawie. Tyle mitów i legend krążyło wokół tego filmu, każdy zdążył go już spisać na straty, łącznie ze mną, mimo moich szczerych uczuć do filmów X-Men od Foxa. Na ten moment wiemy że nawiązania do filmów X-Men zostały wycięte (szkoda, może dostaniemy kiedyś jakiś X-MenCut), pewnie nie chcieli by film pod sztandarem Disneya nawiązał do franczyzny poprzedniego studia.

Trailer był 100 razy ciekawszy niż zapowiedź Black Widow, budząca zero zainteresowania nawet u psychofanów MCU. Liczę na solidny film akcji z wyraźnymi wpływami horroru, coś czego w kinie superbohaterskim zbytnio nie ma, i jak widzimy po cichym pozbyciu się reżysera Dr. Strange 2, za wiele w przyszłości nie będzie. Z zaciekawieniem przejdę się do kina.

(https://i.imgur.com/qpZw1Xo.jpg)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 13 Styczeń 2020, 19:11:17
Emma największe wrażenie wywarła chyba w NXM Morrisona, wątki

Spoiler: PokażUkryj
romansu z Cyclopsem oraz tego, że kiedyś była brzydka, ale się zrobiła
były mocne
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 26 Sierpień 2020, 07:54:09
Hmmm, czy ze względu na temat tematu (X-Men (Fox 2000-2019)) wciąż możemy tu rozmawiać o Nowych Mutantach...? ;) Wybieracie się w ogóle? Premiera już teraz.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Jaxx w Śr, 26 Sierpień 2020, 08:22:01
Zaskoczyła mnie ta premiera, w sumie nie zauważyłem, że to już. Szczerze mówiąc wątpiłem, że ten film w ogóle pójdzie do dystrybucji kinowej i nawet nie śledziłem zapowiedzi. Ale skoro jednak jest, to z pewnością wybiorę się do kina - ale zapewne dopiero w przyszłym tygodniu, bo ten weekend należy do Teneta :)

Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Śr, 26 Sierpień 2020, 08:23:50
Ja niestety spasuję z racji obecnej sytuacji COVIDowej w miejscu gdzie mieszkam. Mam paru członków rodziny w grupie ryzyka i nie chcę ryzykować ich zdrowiem żeby zrealizować swoje X-menowe pomysły. Tzn nawet mając świadomość tego że sale kinowe są puste, że są zachowane środki bezpieczeństwa itd - po co kusić los.

Jeśli chodzi o sam film to jestem nahajpowany na maxa. Świetna obsada, do tego fabuła bazująca na jednej z moich ulubionych historii z mutanciego uniwersum. Plus teasery robiące smaka i całkiem ciekawie wyglądająca interpretacja Niedźwiedzia. Mam słabość do drużyny NM w różnych wydaniach i historiach, strasznie ubolewam że ten film to będzie jednorazowy strzał i już tych postaci więcej nie zobaczymy. No ale poczekam na VOD.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: SawiK w Śr, 26 Sierpień 2020, 08:46:31
Wybieram się na New Mutants. Oczywiście nie wiem już czego się spodziewać po tym filmie. Miał być horror, wiekowa R, Super Hero czy pg13??? Disney tam namieszał czy Fox kto co i jak nie mam pojęcia ale ciągle mam w głowie ten klimatyczny trailer z muzyką MM i klimat filmu grozy. Pójdę a czy się rozczaruje oby nie traktoje go też jako finał Foxa z mutantami i ciach wszystko idzie do MCU.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 26 Sierpień 2020, 16:56:21
Ja ide bo mega sie na to podjaralem chyba najbardziej z wszystkich filmow z mutantami i nawet bardziej niz Black Widow czy Eternal - krotko mowia widze w tym wreszcie cos innego niz schemat typowej Marvelozy.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Śr, 26 Sierpień 2020, 17:05:21
Ja idę juro, nie mogę się doczekać. Obsada to strzał w dziesiątkę.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 26 Sierpień 2020, 17:19:22
Najbardziej jaram sie na Magik i caly klimat filmu :)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Śr, 26 Sierpień 2020, 17:24:55
Oj tak, wspaniale będzie zobaczyć IIlaynę w wersji live, szczególnie że Anya Taylor Joy wydaje się być stworzona do tej roli.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Adolf w Cz, 27 Sierpień 2020, 06:41:12
Oj tak, wspaniale będzie zobaczyć IIlaynę w wersji live, szczególnie że Anya Taylor Joy wydaje się być stworzona do tej roli.

I wyglądała nieźle. Momentami imponująco. Choć (może to moje zboczenie) aktorka się trochę roztyła, co delikatnie odbiera uroku. Jednak gra aktorska bardzo wiarygodna.

Film oczywiście parę lat spóźniony.
Spoiler: PokażUkryj
Mówili tam o mutantach, X-Menach, nawet powiązania z Loganem. Ach, szkoda, że nie będzie kontynuacji.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 27 Sierpień 2020, 08:02:19
Mamy tam tez multiversum wiec mozna ich dac spokojnie do Mcu.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 28 Sierpień 2020, 10:32:51
Byłem. Widziałem. Podobało się. Fajnie jakby udało się jakoś niektórych aktorów dać w tych rolach w przyszłych filmach. Sam film ma pewne problemy, szczególnie w pierwszej połowie, to sam seans uważam za udany.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: AntekSocjalny w So, 05 Wrzesień 2020, 20:32:47
Jestem świeżo po seansie The New Mutants i cóż mogę powiedzieć...mega mi się podobało. Fajny, kripi, klimat. Aktorzy dopasowani idealnie, Illyana rules! Mojej dziewczynie, która nie interesuje się komiksami, bardzo spodobała się fabuła, a największym minusem, dla niej, było wykonanie
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_Kuryłło w Nd, 06 Wrzesień 2020, 20:38:52
Złamałem się jednak i wylądowałem na NM. Przed seansem sprawdziłem stan rezerwacji - poza mną dwie osoby na całą salę. Ryzyko praktycznie żadne, więc kupiłem bilet i poszedłem. Niżej w kilku słowach co sądzę o filmie - uwaga, mogą pojawić się małe spoilery

Zacznijmy od obsady. Mimo całkiem wybornego składu, między postaciami jest absolutnie zero chemii. Tzn teoretycznie na papierze wszystko hula - jest ciąg przyczynowo skutkowy, jak ktoś się w kimś zakochuje to ma to podbudowę. W praktyce wszystko jest dosyć niewiarygodne i lekko wymuszone. No i dosyć mierna aktorka grająca główną rolę (Dani Moonstar).

Co z kolei mi się podobało to uwspółcześnienie i urealnienie relacji między bohaterami. W oryginalnej Sadze wszystkie dzieciaki się od razu polubiły i w ogóle była sielanka. Tutaj niektórzy bohaterowie (albo raczej niektóre ;)) pokazują pazur. Są kosy, awantury, a męska/nastoletnia część myśli o tym jakby tu zakisić ogóra. Ma to ręce i nogi.

Fabularnie jest całkiem przyzwoicie. Saga Niedźwiedzia została dosyć mocno zmielona, ale efekt wyszedł zadowalający. Twórcy dodali też trochę od siebie i pozmieniali istotne aspekty historii (np. origin Magik), ale całość jest składna i logiczna, nie ma specjalnie się do czego przyczepić. Nawiązania do całego X-uniwersum są raczej wymuszone i czuć że film obyłby się bez nich - ale pewnie niektórzy docenią takie fanowskie mrugnięcia okiem.

Największą bolączką filmu (poza wspomnianym brakiem chemii między aktorami) jest wyraźnie niedopracowanie/przepracowanie materiału (?). Mutanci powstawali długo, z dokrętkami, zmianami historii. W międzyczasie Fox stracił prawda do Mutantów więc prawdopodobnie ktokolwiek tam przestał widzieć sens w dalszej dłubaninie. I to niestety da się odczuć. Muzyka pojawia się sporadycznie i trochę jej brakuje. Cały film też był kręcony w kilku pomieszczeniach - efekt wyszedł dosyć... tani. Mimo że jakiś tam klimat to ma.

Film polecam tylko najbardziej zagorzałym fanom oryginalnej historii (a i tak radzę obniżyć oczekiwania). Reszta może sobie darować, naprawdę nic nie tracicie. Są lepsze produkcje do obejrzenia w HBO GO/Netflix, są też zdecydowanie lepsze filmy z Mutantami.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Jigsaw w So, 12 Wrzesień 2020, 02:00:19
Film polecam tylko najbardziej zagorzałym fanom oryginalnej historii (a i tak radzę obniżyć oczekiwania). Reszta może sobie darować, naprawdę nic nie tracicie. Są lepsze produkcje do obejrzenia w HBO GO/Netflix, są też zdecydowanie lepsze filmy z Mutantami.

 Nie będąc zagorzałym fanem oryginalnej historii, głównie z racji takiej, że w ogóle jej nie znam, film poleciłbym, na przekór tej opinii, w głównej mierze, ów "całej reszcie".
 "Nowych" kojarzyłem głównie z wydanego u nas przed laty "X-Cutioner's Song", gdzie mieliśmy do czynienia z n-tym składem, zresztą na tle innych mutanckich składów. Nie śledząc również wątków na temat filmu spodziewałem się raczej jakiegoś kolejnego blockbusterowego wydania, m.in. z postacią taką jak Cable, ze względu na wytwórnię i powiązania z tytułem, gdzie zwiastun znowu nic takiego nie zapowiadał.
 Faktycznie, ci którzy chcą odnaleźć tu jakieś powiązania z komiksem mogą się srogo zawieść, dla mnie to ogromna zaleta tego filmu - postaci z komiksu i ich nadprzyrodzone moce posłużyły do zbudowania klimatycznego, mrocznego widowiska zawierającego realne relacje pomiędzy bohaterami.
 I jakże odmienne to od tego co, serwowały nam dotychczasowe filmy o trykotach, gdzie nawet tych tu nie uświadczymy, tym bardziej polecam tym, którzy mają stereotypowe podejście do świata superbohaterskiego.
 
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w So, 26 Wrzesień 2020, 20:22:04
Takiego oto fajnego steel-booka udało mi się ostatnio nabyć:
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpiotrgaszewski.pl%2Fimg%2Fkomiksy%2F2020%2Fx1.jpg&hash=542df5e6ca91b16dec2d7479fe59008b)
Wydanie przeznaczone na rynek czeski :).

Dołączył do:
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpiotrgaszewski.pl%2Fimg%2Fkomiksy%2F2020%2Fx2.jpg&hash=e178b52e229075ecdf0f368b55c833b4)
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 28 Wrzesień 2020, 13:39:52


Dołączył do:
(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fpiotrgaszewski.pl%2Fimg%2Fkomiksy%2F2020%2Fx2.jpg&hash=e178b52e229075ecdf0f368b55c833b4)
Zastanów się na wymianą na coś takiego, wtedy oba tworzą panoramę
(https://i.imgur.com/HMFK4iZ.jpg)
Się zapytam, na ile płyt jest miejsce w tym steelbooku?
Mam pierwszą trylogię w wydaniach dwupłytowych (w sumie 6 płyt) i zastanawiałem się na wymianą (aby mi pasowały do Deadpool steelbooków) na to wydanie, ale nie wiem czy będzie miejsce na wszystkie płyty.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Pn, 28 Wrzesień 2020, 14:01:46
3 płytki. Każdy film jest na osobnej.
Panorama fajna, ale chyba odpuszcze. Nie jestem aż takim filmowym nerdem :), żeby wymieniać już posiadane filmy tylko dla pudełka.
No chyba, że na wydanie Ultra HD kiedyś w przyszłości :P ;).
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: michał81 w Pn, 28 Wrzesień 2020, 14:04:49
3 płytki. Każdy film jest na osobnej.
Chodzi mi o to czy w ten steelbook zmieści się 6 płyt?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Pn, 28 Wrzesień 2020, 14:06:51
Jak będę na chacie sprawdzę, ile da się ich upchnąć...
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Pn, 28 Wrzesień 2020, 20:04:44
Sprawdziłem i raczej odradzałbym przechowywanie w tym steelbooku 6 płyt. Zaczepy na płyty są wewnątrz 3 i są one na tyle niewielkie, że na każdym z nich nie da się umieścić więcej niż 1 płyty. Próba przechowywania w tym pudełku większej niż domyślna liczba nośników poskutkowałaby tym, że latałyby one luźno po opakowaniu.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 13 Listopad 2020, 14:52:37
"The New Mutants (2020)" to film niezwykły, bezprecedensowy, nawet jak dla kinowych adaptacji Unwiersum Marvela przystało. To projekt na tyle specyficzny, na tyle samodzielny, że po wczorajszym seansie jego treści (kadrowanie obrazu, jak dla mnie było tu idealne, stosunek krawędzi ekranu: 16:9, albo prawie 16:9; przynajmniej nie było tych irytujących czarnych pasków u dołu i górze ekranu, albo były one niewidoczne) porównałbym go do dzieła filmowego w stylu ,,indie horror sci-fi". Po obejrzeniu "The New Mutants" jedynie mogę powiedzieć, że jestem ,,w opór" usatysfakcjonowany tym, co w całych jego ramach ujrzałem: od fantastyczno-mrocznych rodem z ,,chorej baśni" i horroru Silent Hill kreacji ,,psjonicznych stworów" z efektów wizualnych, po prostą, ale mającą w sobie to ,,młodzieżowe rozdarcie emocjonalne i niepewność" grę aktorską. Co ciekawe, i idzie to na plus temu obrazowi, nawiązania do Unwiersum Marvela są tu nienachalne, dość luźne. Widać, że Josh Boone, Knate Lee ,,bawią się" formą, rodzajem adaptacji historii młodych mutantów z marvelowskiej rzeczywistości. Pchania na siłę treści z narracji obrazkowych ,,domu pomysłów" Stana Lee produkcji tej nie trzeba było, i tak zresztą się stało; twórcom obrazu wyszło to na rękę. O mutantach, w filmie grupa młodych uzdolnionych z ośrodka mówi,  tak jakby znali ich i akceptowali, jakby to coś istniało, ale za bardzo ich to nie dotyczyło, bo nie mają oni z nimi styczności. Mutanci dla głównych postaci filmu są jak legenda o Mocy w Unwiersum Gwiezdnych Wojen, np. w "Nowej Nadziei", czy wtedy, gdy Galaktyka była świeżo po ,,czystce Jedi". Z mojej perspektywy stawiam filmowi "The New Mutants" ocenę o wartości: 8/10.

P.S. Jeśli "The New Mutants" ukaże się na płycie Blu-Ray w formie zapisu obrazu i dźwięku 4K, z polskim lektorem czy napisami, nie ma to tamto, na pewno takie wydanie filmu kupię. Szkoda samej premiery filmu w kinach. Tyle, mówiąc brzydko, niepotrzebnego bólu dupy wylało się na tę produkcję; tyle wokół "The New Mutants" było zamieszania, na każdym etapie realizacji produkcji, że tytuł ten miał chyba pecha. :-[
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 13 Listopad 2020, 15:06:54
Co jest bezprecedensowego w New Mutants?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 13 Listopad 2020, 17:42:21
Oczekujesz, że automatyczny generator grafomańskich przekombinowanych postów pisanych łamaną polszczyzną będzie odpowiadał na pytania?

Cytuj
nie było tych irytujących czarnych pasków u dołu i górze ekranu

LOL
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 13 Listopad 2020, 18:22:18
Oczekujesz, że automatyczny generator grafomańskich przekombinowanych postów pisanych łamaną polszczyzną będzie odpowiadał na pytania?

LOL

Wisi mi to generatorze irytacji i wiecznie niezadowolony człowieku. Przynajmniej jestem sobą, a nie piszę tak jak ty, co drugi komentarz przy czyimś poście (chyba tylko wtedy, gdy Ci nic nie pasuje, a jesteś nihilistą i nie pasuje Ci wszystko) ,,bullshit". Weź się po prostu w końcu ode mnie odczep, najlepiej ignoruj moje posty, jak masz komentować je w taki sposób. Te twoje docinki mi się po prostu nudzą, są mało inteligentne, prostackie. Słowa w moim kierunku to obraza mojej osoby, i nie mam zamiaru dłużej twojego dziecięcego zachowania tolerować.


Co jest bezprecedensowego w New Mutants?

"The New Mutants" sam w sobie jest filmem bezprecedensowym; całokształt tej produkcji powinno się określać właśnie czymś ,,bezprecedensowym" (choć jest to bardziej subiektywna opinia, i nie każdy musi się z tym zgadzać) - czymś nie do końca aż tak fenomenalnym, wybitnym, ale pierwszym, jedynym w swoim rodzaju dla Unwiersum Marvela. To film, który na taki tytuł zasługuje, z racji ciężkich okoliczności w których powstał, w których miał kinową premierę.rezentuje. Jest jednostką samodzielną, jakby od wątku Nowych Mutantów z domu pomysłów Stana Lee stał się on częściowo bytem niezależnym. Kocham takie obrazy jak "The New Mutants"; to kino superbohaterskie a'la ,,odmieniec"... po prostu... bez precedensu. I na koniec, fakt, może użyłem złego określenia w przypadku "The New Mutants"; powinienem jakoś inaczej sformułować zdanie, o które tak się rozchodzi.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 13 Listopad 2020, 18:46:58
Wisi mi to generatorze irytacji i wiecznie niezadowolony człowieku. Przynajmniej jestem sobą, a nie piszę tak jak ty, co drugi komentarz przy czyimś poście (chyba tylko wtedy, gdy Ci nic nie pasuje, a jesteś nihilistą i nie pasuje Ci wszystko) ,,bullshit". Weź się po prostu w końcu ode mnie odczep, najlepiej ignoruj moje posty, jak masz komentować je w taki sposób. Te twoje docinki mi się po prostu nudzą, są mało inteligentne, prostackie. Słowa w moim kierunku to obraza mojej osoby, i nie mam zamiaru dłużej twojego dziecięcego zachowania tolerować.

A wiesz, że to jest chyba pierwszy pisany przez Ciebie ludzkim językiem post jaki tutaj czytałem?
Nie da się tak na co dzień? Bo przyznam szczerze, że żywcem nie jestem w stanie pojąć tej maniery. Chodzi wyłącznie o to żeby "Państwa zirytować i wprowadzić nerwową atmosferę"?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 13 Listopad 2020, 18:51:06
Patrzcie tylko, jednak potrafi coś napisać normalnie :D
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: gashu w Cz, 29 Lipiec 2021, 23:23:03
Jak zwykle na czasie obejrzałem sobie filmowych Nowych Mutantów. Sam obraz, biorąc pod uwagę historię jego powstawania, uważam za całkiem znośny. Na pewno lepszy od nieszczęsnej Mrocznej Feniks.

Mam jednak w związku z fabułą filmu pytanie do znawców mitologii mutantów Marvela.
Czy powstanie grupy komiksowych New Mutants (w jedynej słusznej wersji Chrisa Claremonta) było również efektem działań
Spoiler: PokażUkryj
Mr Sinistera

tak jak to pokazywał/sugerował film, czy to tylko bajdurzenia hollywoodzkich (or smth) scenarzystów?
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 30 Lipiec 2021, 00:31:11
Spoiler: PokażUkryj
Mr Sinister pojawił się parę lat później niż New Mutants.
Tytuł: Odp: X-Men (Fox 2000-2019)
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 30 Lipiec 2021, 06:19:18
To nic nie znaczy, Marvel mógł później retconować wszystko, jak yo było np. z Cyclopem.