Autor Wątek: Bloodshot  (Przeczytany 2430 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szekak

Bloodshot
« dnia: Pn, 21 Październik 2019, 11:01:33 »
Jest trailer.


Mi się podoba.
Piękno jest w oczach patrzącego.

sum41

  • Gość
Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #1 dnia: Pn, 21 Październik 2019, 11:07:05 »
Nieźle sie to zapowiada :)

Offline Koalar

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #2 dnia: Pn, 21 Październik 2019, 12:14:06 »
Fajne, ale taki spoiler dotyczący fabuły w trailerze to jest granda.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

John

  • Gość
Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #3 dnia: Pn, 21 Październik 2019, 13:44:50 »
Nie chce brzmieć jak Ci wojownicy o poprawność komiksową, ale dlaczego Diesel nie jest jakkolwiek ucharakteryzowany do roli? Przez całe 2 minuty trailera miałem wrażenie że to spin-off Szybkich i Wściekłych, bo Diesel pozazdrościł Rockowi. Gdy zaangażowano Zazie Beetz jako Domino w Deadpoolu, mieli inny pomysł na jej charakteryzacje, całkiem fajny zresztą. Tutaj widzę po prostu Vina Diesela jako Vina Diesela. Rozumiem że mogli zostawić komiksowy wizerunek na drugi trailer, ale czy nie powinni raczej go pokazać już w pierwszym, by zachęcić widownie?



Imo wygląda to bardzo słabo, takich filmów jest każdego roku w kinie masa. Nie widzę nic z komiksu w tym.

sum41

  • Gość
Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #4 dnia: Pn, 21 Październik 2019, 14:13:30 »
Fakt iż jego nietypowy wygląd mógł przyciągnąć więcej ludzi którzy by chcieli ie dowiedzieć co to za dziwak.

Offline Szekak

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #5 dnia: Pn, 21 Październik 2019, 14:28:13 »
Vin Diesel ma być maszynką marketingową tego filmu, stąd też chyba imię i nazwisko aktora nad tytułem filmu - "Vin Diesel BLODSHOOT". Tak bym to widział.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline komiksowe_warianty

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #6 dnia: Pn, 21 Październik 2019, 21:53:01 »
No, trailer filmu Vin Diesel. Tego się nie spodziewałem.

Offline Gazza

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #7 dnia: Wt, 22 Październik 2019, 12:30:39 »
Vin Diesel jako Vin Diesel - meh. Jeśli film zarobi to tylko dzięki fandomowi Vina, jako Bloodshot wypada....jak Vin Diesel. Szkoda bo liczyłem na coś więcej, a nie pretekst do kolejnych popisów kolesia.

Offline Koalar

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #8 dnia: Wt, 22 Październik 2019, 12:44:33 »
A ile wynosi w przybliżeniu liczba fanów Bloodshota? 1 milion? A ilu ludzi kojarzy Vina Diesela? 1 miliard? Oczywiste, że lepiej promować film znanym aktorem akcji, a nie nieznanym bohaterem komiksu.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.

Online xanar

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #9 dnia: Wt, 22 Październik 2019, 12:50:42 »
Jak ten film zarobi na siebie to będzie sukces.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Gazza

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #10 dnia: Wt, 22 Październik 2019, 15:34:52 »
Oj, zarobi - w to nie wątpię. Przecież dla fanów VD liczy się jego kozackość, a nie fabuła filmu. Jest łysy (w sensie - VD), są pistolety i masa kaskaderki - będzie hit!
Po filmie Valiant opindoli swojego bohatera na kolano. Idę o zakład. ;)

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #11 dnia: Wt, 22 Październik 2019, 16:36:40 »
No i fajnie by było jakby kawałek tego tortu wpadł też naszemu rodzimemu Wydawnictwu Kboom, a oni weszliby szerzej w komiksy z Valiant.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #12 dnia: Śr, 01 Kwiecień 2020, 18:50:58 »
"Bloodshot" z Vin Dieselem, jako tegorocznie debiutujący film, jest tworem audiowizualnym co najmniej niezwykłym. I nie jest to czyn bardzo zły, niegodziwy, gdy obejrzało się go ,,na własny użytek", gdyż jest to film
Spoiler: PokażUkryj
dostępny w sieci, w jakości - od zwykłej po prawie że natywną - choć wciąż 20 GB na to jest za małe - jakość Blu-Ray 4K.
"Bloodshot zyskuje na płynności pracy sfery wizualnej, a traci na postaciach, takich jak: infantylny, głupi i kierowany chyba siłą muskuł a nie mózgu, Jimmy Dalton, Katie, Dr Harting grany przez Guya Pearce'a - właściwie to wszyscy ci najważniejsi, z wyjątkiem tytułowego Bloodshota / Raya Garrisona, gdyż przy tej postaci wszystko zagrało, tak jak być powinno: Vin Diesel wcielił się w... Vin Diesela, a raczej... w Dominica Toretto, czyli mówiąc krótko i łopatologicznie, postaci Bloodshota: jego charakterowi i fizyczności wyszło to na rękę, wzbogacając tę postać w satysfakcjonujący, na potrzeby adaptacji mroczno dramatycznej odsłony komiksu, sposób. Nie sposób dać wyższej i niższej od wartości ,,7/10", oceny za ów film. Uważam, że jest to nota dla tego widowiska właściwa.

Offline Gascon200

Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #13 dnia: Pn, 06 Kwiecień 2020, 00:50:44 »
Oj, zarobi - w to nie wątpię. Przecież dla fanów VD liczy się jego kozackość, a nie fabuła filmu. Jest łysy (w sensie - VD), są pistolety i masa kaskaderki - będzie hit!
Po filmie Valiant opindoli swojego bohatera na kolano. Idę o zakład. ;)


Twój komentarz naprawdę źle się zestarzał :P

JanT

  • Gość
Odp: Bloodshot
« Odpowiedź #14 dnia: Pn, 10 Sierpień 2020, 18:57:19 »
Szybko :)