Autor Wątek: W lesie dziś nie zaśnie nikt  (Przeczytany 1431 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Itachi

  • Gość
W lesie dziś nie zaśnie nikt
« dnia: So, 21 Marzec 2020, 18:04:21 »
Uwaga na spojlery!

Dobrze że ta produkcja wylądowała na netflixie, a nie sieci kin, bo ludzie żałowaliby kupna biletu. Co za szmira!

Idealny przykład ukazania stereotypów, zapożyczenia popularnych ostatnio trików, kompromitującej gry aktorskiej oraz scenariusza skonstruowanego w ciągu pięciu minut podczas porannej toalety. A więc zaczynamy wyliczenia. Mamy nastolatka geja, który skarży się że jest gejem i nikt go nie rozumie. Co ta miało wnieść do filmu? Mamy blondi, która udaje i wmawia że nie jest głupią kobitką, natomiast jej czyny mówią co innego. Przy pierwszej okazji wskakuje na ogiera olaboga prawiczka a dialogi podczas tych kaskaderskich scen można przyrównać do rozmowy dzieci z piaskownicy. Dalej mamy główną bohaterkę grającą przez Julię Wieniawę. Chociaż gra w tym konkretnym przypadku to obraza dla prawdziwych aktorów, a nie wykreowanych wydmuszek. Kreacja wydawała się ok, nie trzeba było dużo gadać, uczyć się tekstu, robić nie wiadomo czego. Ale jeżeli aktorce wychodzi tylko sapanie, ukazywanie jakiś dwóch maksymalnie trzech wyrazów twarzy podczas kręconych scen to trudno o pozytywny wynik.

Jakie było założenie tego filmu? Ukazania prawicowców jako zwolenników Hitlera? Ba, mało tego! Czczących jego urodziny w lesie, popijając do tego bimberek! A jak! Mało? Trzeba było z survivalu stworzyć pozory katolickiego obozu, bez księdza się nie obejdzie! Musiał wodą święconą pokropić szatańskie telefony komórkowe i tablety. A precz demonie!!! Później jeszcze wpleść w poboczny wątek jakieś nieprzemyślane zachowania. Bo tak Rysio z Klanu musiał otrzymać super furę, sponsorowali ją zapewne dwaj zdeformowani bracia, ich matka oraz gość bez nóg. Bo jak przypomnę najbliższa wioska leży dwa dni drogi od tego miejsca. Hahahhaha. Nie jestem do końca pewien jak interpretować scenę z kościoła. Ściano z Rysia zrobić pedofila i gwałciciela? Bo skoro nie miał nic wspólnego z wesołą ekipą to raczej tak...

Marvel powinien skierować skargę do sądu i wnieść zarzuty o plagiat. Scenarzysta chyba naczytał i naoglądał się Spider-Mana bo motyw z kamieniem z nieba żywcem wyjęty z genezy Venoma. Plakat i materiały promujące to natomiast plagiat Stranger Things. Brawo! Zapożyczenia z filmów sprzed czterdziestu lat, zapożyczenia z dóbr kultury obecnych = kasowy film! Hihihihi.

Plusy:

- zdjęcia przyrody
- cycki

Minusy:

- katastrofalna gra aktorka, ciężko kogoś wyróżnić
- brak sensownej fabuły
- film się nuży, brak tempa, wytworzenia jakiegokolwiek nastroju grozy u widza
- beznadziejne dialogi
- fatalny casting
- stereotypy
- przewidywalne zakończenie

2/10

Oczywiście niektóre portale pieją jaki to dobry film, nic tylko oglądać ! xd

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #1 dnia: So, 21 Marzec 2020, 18:13:18 »
 Daj spokój, każdy normalny wie że nie da się z muła zrobić araba czystej krwi.

Offline PJP

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #2 dnia: So, 21 Marzec 2020, 18:24:06 »
Mnie się podobały niektóre ujęcia i pojedyncze sceny. Za to dałbym 5 na 10. Za całą resztę 1...
Pomysł w założeniu był względnie ciekawy, ale jak zwykle trzeba było łopatologicznie zideologizować. Wyszedł film poza klasą. No i tradycyjnie, jak to w polskich filmach - dźwięk.

Offline 3Jet

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #3 dnia: So, 21 Marzec 2020, 19:38:33 »
Jak na pierwszy oficjalny polski slasher, od czegoś trzeba było zacząć :P

Online parsom

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #4 dnia: So, 21 Marzec 2020, 19:43:03 »
Ale lepsze od "Klątwy w Dolinie Węży"?

Offline misiokles

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #5 dnia: So, 21 Marzec 2020, 21:07:47 »
Lepsze. Ten film to całkiem sprawny pastisz slasherów klasy B. Ze wszystkimi wadami i zaletami gatunku. No, ale żeby być dobrym w pewnej konwencji, trzeba zacząć uczyć się rzemiosła (gdyż nikt w Polsce nie umie filmowców nauczyć tego gatunku, więc uczą się sami metodą prób i błędów). Film skrytykować łatwo, ja potrafię też znaleźć sporo dobrych przykładów roboty filmowej - oświetlenia, aktorstwa, nie żenującego operowania kliszami. Zgaduję, że następny film tej ekipy producenckiej będzie lepszy. Małysz zanim zaczął wygrywać konkursy narciarskie też miał problemy z lądowaniem telemarkiem. Dobre filmy robi się mając warsztat. A żeby mieć dobry warsztat w obcym nam kulturowo kinie gatunkowym - trzeba nakręcić parę "szmir".

John

  • Gość
Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #6 dnia: So, 21 Marzec 2020, 21:22:50 »
Daj spokój, każdy normalny wie że nie da się z muła zrobić araba czystej krwi.

Oczywiście że się da, Ty wstrętny rasisto!!!! :D

Offline grzegorz.cholewa

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #7 dnia: Pt, 29 Październik 2021, 16:27:48 »
No, teraz istnieje dwójka, niby gorsza od i tak słabej jedynki. No, ten nasz Kowalski raczej nie zrobi czegoś na poziomie pierwszej Drogi bez Powrotu tylko tych dalszych krapowatych części bo do nich można porównać ten polski slasher. No, Wieniawa była ok, lecz jeśli ma być w dobrym filmie musiałaby zagrać u mnie.  ;D 8) A nawet mógłbym pójść w sztamę z Kowalskim bo sam dobrego horroru nie zrobi. Potrzeba mu porządnej asysty.

Offline isteklistek

Odp: W lesie dziś nie zaśnie nikt
« Odpowiedź #8 dnia: So, 30 Październik 2021, 11:10:24 »
Debiutancki film Agnieszki Smoczyńskiej dostał nagrodę na Sundunce, wyszedł w kolekcji Criterion, a u nas “Córki dancingu” [ The Lure] nie mają wydania blu ray. Nie jestem pewien, ale film chyba przemilczany - brak wielkich gwiazd w obsadzie, chyba , że Kinga Preis czy Jakub Gierszał to duży format. Jeżeli ktoś jest dobry i ma własny styl, to nie potrzebuje nikogo kopjować. Jeżeli jednak chodzi o nawiązania, to czytałem, że Jagoda Szelc to taki nasz Lynch i po obejrzeniu “Wieża. Jasny dzień” zaczynam się nad tym zastanawiać, “Monument” nie widziałem. Szelc też chyba przemilczana.