0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Gratuluje silnej psychy z czekaniem na całość.
Filmowe gwiezdne wojny oglądałem, przyznam że nie jestem wielkim fanem, ale też nie gardzę, są ok. Z tych seriali polecacie coś jeszcze? Jakaś animacja podobno jest dobra?
Wiesz z mojego punktu widzenia to ja was podziwiam że lubicie oglądać po kilka odcinków wg założeń korpo, mnie by wkurzenie łapało okrutne jakby się okazało że takie złoto, a tu czekaj chłopie tydzień czasu (chociaż tutaj D trzeba docenić za decyzję o 3 odcinkach na raz zawsze to lepiej niż ciepać po jednym co tydzień)
Ok dzięki, o bad batch właśnie słyszłem pozytywne opinie.A z tych seriali aktorskich oprócz Andora coś daje radę?
Te sety po 3 stanowią dość spójne fragmenty większej całości więc pomysł z takim ich dozowaniem jest strzałem w 10. Wydarzenia też są oddzielone od siebie o rok więc spokojnie jest czas przez tydzień na przeanalizowanie, przegadanie i ewentualnie oczekiwanie ciągu dalszego. Moim zdaniem to dobry pomysł i sam sobie odbierasz nieco zabawy. Trzepanie tego bingewatchingiem wcale nie doda wartości i przyjemności moim zdaniem.