Autor Wątek: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon  (Przeczytany 180053 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pan M

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1410 dnia: Pt, 25 Sierpień 2023, 18:36:39 »
Chyba, że jesteś smutny jak Padme. Wtedy medycyna jest bezsilna i umierasz na śmierć.

Ot najlepszy dowód, ze sw to czysta baśń a nie żadne sc-fi. Anakin przeżył mimo przemiany we wrak człowieka a Padme umarła ze smutku.

Jakbym miał się bawić w adwokata diabła, to akurat pasuje do tej dziecięcej narracji sw na czele z debilowatymi pomagierami złych, zwycięskimi misiami i rodzeństwie co cudownie odnajduje się po latach.

Jasne złamane serce brzmi maksymalnie debilnie, ale dalej pamiętajmy czym sw jest a czym nie jest.

Offline Dracos

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1411 dnia: Pt, 25 Sierpień 2023, 19:01:33 »
To że SW to baśń to wiadomo już od pierwszych słów z '77
Cytuj
A long time ago in a galaxy far, far away

Offline komiks

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1412 dnia: Pt, 25 Sierpień 2023, 21:00:13 »
Oglądnąłem pierwszy odcinek Ahsoka, moje przemyślenia:
  • Zdecydowanie odcinek skierowany do żeńskiej widowni.
  • Scenariusz prosty jak budowa cepa.
  • Wszystko dzieje się bardzo wolno, chwilami miałem wrażenie, że jest to skierowane do widzek z niepełnosprawnością intelektualną.
  • Sceny walki czasami wyglądają jak parodia Gwiezdnych Wojen, walka Sabiny, to nie ona macha mieczem, to miecz macha nią :D Miałem skojarzenia z pornusami, a wcale takich nie oglądam, słowo, błota im tylko zabrakło.
Wszystko co pokazali już było, mam na myśli wszystko, łącznie z konkretnymi scenami, już to widziałem normalnie déjà vu. To tak, jakby zaadoptowali lubiane sceny z innych filmów i złożyli z tego odcinek.

Czy to jest złe? Gdyby nie było takie rozwleczone i powolne, to może bym oglądał, lubię seksowne babki z mieczami, szkoda, że ta zielona pani generał, nie ma miecza.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline death_bird

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1413 dnia: Pt, 25 Sierpień 2023, 22:45:52 »
Jasne złamane serce brzmi maksymalnie debilnie, ale dalej pamiętajmy czym sw jest a czym nie jest.

A tu ciekawostka taka:
https://apteline.pl/artykuly/objawy-zlamanego-serca-choruja-glownie-kobiety
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline HugoL3

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1414 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 11:39:13 »
Mnie akurat nie przeszkadza czy coś w SW jest wiarygodne czy nie, ale jeśli ktoś stworzył w tamtym świecie zasady, które panują i mogą być lekko naciągane (odcinanie kończyn albo przebijanie ciała nie powoduje drastycznego rozlewu krwi). I oczywiście, że są tu babole fabularne oraz dziury w kanonie (nawet tym oryginalnym). Lucas sam wiele razy wracał do swoich filmów i wznawiał ich poprawione wersje, co zawsze wydawało mi się zabawne.
Ale to wciąż jest kilka półek niżej niż to, że od kiedy Disney przejął SW to postacie potrafią umrzeć i odrodzić się na przełomie... jednego odcinka. Tzn doprecyzuje - te postaci nie umarły, bo została im udzielona pomoc, ale odniesione rany sugerowały, że powinny paść jak muchy. I ja tego nie kupuję.

Offline komiks

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1415 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 12:12:50 »
@HugoL3 kto oglądał Krzyk VI ten ze Star Wars się nie śmieje. W najnowszym Scream bohaterowie robią brzuszki z dziurami w brzuchu, każdy ma jedną lub kilka, w niczym to nie przeszkadza. Także to nie jest domena wyłącznie Disneya. Według mnie to kwestia scenarzystów, którzy idą na łatwiznę, prościej jest zaskoczyć widza dając mu plaskacza w twarz, a potem przytulić, a następnie znowu plaskacza w twarz, niż coś bardziej wysublimowanego. Mówił o tym Bagiński, że współczesny widz to taki TikTokowiec, potrzebuje krótkich impulsów adrenaliny, emocje ponad logikę.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Bender

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1416 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 13:19:43 »
Ten sam Bagiński który wyprodukował Blood Origin? ;)

Also Bagiński:


Offline Pan M

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1417 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 13:26:00 »
Przecież Bagiński, to jest typ, który stworzył film wyglądający jak coś co mogło powstać w bardzo wczesnych latach 2000, który szurał po dnie box office, czyli Rycerze Zodiaku.

Bagiński, to typ, który wypróżnił się na wiedźmina i wspólnie z Lauren S. Hissrich współtworzył jeden z najgorszych seriali fantasy w historii.

Bagiński to owszem udany animator, ale w dziedzinie filmu to jest zero. No dobra "Legendy Allegro" były przyzwoite ale tylko tyle i mają jednak typowe bolączaki dla live action Baginskiego.

Bagiński nie ma żadnych kompetencji i praw, żeby z pozycji autorytety filmowego mówić ze wzgardą o współczesnym widzu, jako ktoś patrzący z góry, ktoś lepszy. W skrócie i wulgarnie. Bagiński może i nawet powinien zamknąć mordę.

Offline komiks

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1418 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 14:07:02 »
Ten sam Bagiński który wyprodukował Blood Origin? ;)

Przecież Bagiński, to jest typ, który stworzył film wyglądający jak coś co mogło powstać w bardzo wczesnych latach 2000, który szurał po dnie box office, czyli Rycerze Zodiaku.

Bagiński, to typ, który wypróżnił się na wiedźmina i wspólnie z Lauren S. Hissrich współtworzył jeden z najgorszych seriali fantasy w historii.

Wiedziałem, że tak zareagujecie, w pewnym sensie Bagiński miał rację, emocje wzięły górę ;) Ja nie bronię Bagińskiego, ani się z nim nie zgadzam. Ja tylko przedstawiam pewien tok myślenia, żebyście zrozumieli, skąd takie pomysły. No właśnie z przekonania, że współczesny widz konsumuje tylko emocje i potrzebuje prostego przekazu opartego na plaskacza w twarz. Niezdolne do refleksji i logicznego myślenia zombie, łaknące świetlnych endorfin z VOD-owego vending machine. W rezultacie nie udaje się nawet skutecznie przekazać tych emocji, bo nadmierne uproszczenia fabuły wytrącają widza z seansu.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Pan M

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1419 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 14:14:21 »
Wiedziałem, że tak zareagujecie, w pewnym sensie Bagiński miał rację, emocje wzięły górę ;) Ja nie bronię Bagińskiego, ani się z nim nie zgadzam. Ja tylko przedstawiam pewien tok myślenia, żebyście zrozumieli, skąd takie pomysły. No właśnie z przekonania, że współczesny widz konsumuje tylko emocje i potrzebuje prostego przekazu opartego na plaskacza w twarz. Niezdolne do refleksji i logicznego myślenia zombie, łaknące świetlnych endorfin z VOD-owego vending machine. W rezultacie nie udaje się nawet skutecznie przekazać tych emocji, bo nadmierne uproszczenia fabuły wytrącają widza z seansu.

Dokładnie to wszystko robi Baginski,. Tworzy gówniane produkcje nastawione tylko na emocje. Więc powtarzam, niech zamknie mordę pan twórca wybitnej produkcji "rycerze zodiaku"

Poza tym to jest taki chłopski rozum przemawiający przez tego typka, że ręce opadają. Emocje nie są złe w kinie, wazniejsze jest jak się jej sprzedaje.

A wspomniałem już, żeby Bagiński zamknął mordę?  ;D

Bender

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1420 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 14:22:22 »
Wiedziałem, że tak zareagujecie, w pewnym sensie Bagiński miał rację, emocje wzięły górę ;) Ja nie bronię Bagińskiego, ani się z nim nie zgadzam. Ja tylko przedstawiam pewien tok myślenia, żebyście zrozumieli, skąd takie pomysły. No właśnie z przekonania, że współczesny widz konsumuje tylko emocje i potrzebuje prostego przekazu opartego na plaskacza w twarz. Niezdolne do refleksji i logicznego myślenia zombie, łaknące świetlnych endorfin z VOD-owego vending machine. W rezultacie nie udaje się nawet skutecznie przekazać tych emocji, bo nadmierne uproszczenia fabuły wytrącają widza z seansu.

kof kof..House of the dragon... kof kof...  można? można, ludzie oglądają? oglądają. Ludzie zawesze chceli tych samych rzeczy, nie tylko dzisiaj. Ale jak będziesz szedł po najmniejszej linii oporu i serwował ludziom tylko to co WYDAJE IM SIĘ, że chcą, to jest prosta droga na manowce. Nie na tym polega twórczość, i nie tak sie robie wielkie rzeczy, które przetrwaja próbe czasu.

A emocje są moim zdaniem najwazniejsze.  Tylko rózróżnijmy emocje od warunkowych odruchów na proste impulsy, które zapominamy po sekundzie.
« Ostatnia zmiana: So, 26 Sierpień 2023, 14:24:51 wysłana przez Bender »

Offline komiks

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1421 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 15:17:50 »
Dokładnie to wszystko robi Baginski,. Tworzy gówniane produkcje nastawione tylko na emocje. Więc powtarzam, niech zamknie mordę pan twórca wybitnej produkcji "rycerze zodiaku"

Poza tym to jest taki chłopski rozum przemawiający przez tego typka, że ręce opadają. Emocje nie są złe w kinie, wazniejsze jest jak się jej sprzedaje.

A wspomniałem już, żeby Bagiński zamknął mordę?  ;D

Jestem przekonany, że Bagiński sam tego wszystkiego nie wymyślił, pewnie są to najnowsze trendy branży filmowej, a on w to wierzy i dlatego się wymądrza.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness

Offline Pan M

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1422 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 17:47:41 »
Jestem przekonany, że Bagiński sam tego wszystkiego nie wymyślił, pewnie są to najnowsze trendy branży filmowej, a on w to wierzy i dlatego się wymądrza.

Baginski gada to co mu pasuje do swojej wlasnej tezy. Nie kazdy serial fantasy to syf pokroju Wiedzmina Netflixa. Bender zapodal juz przyklad.
Ja sie na swiecie gry o tron nie znam w ogole, ale ten spinn off ma dobre opinie i zwyklej widowni, zawodwych krytykow i swietna ogladalnosc. Jak wyjdziemy poza fantasy to powstaja  seriale jak Peryfral,  Silos czy Fundacja. Boys, którzy tez z wierzchu sa tylko wuglarna satyra, to nie taki glupi serial, a inne kryttczne podejscie do superhero, ktore uderzylo w momemcie najwiekszego peaku gatunku w kinaxh
Nie kazdy serial to sciek. V

Wyjdzmy poza seriale, co mysle, ze nie jest az tak niemerytoryczne, po sposobie wypowiedzi sadze, ze Baginski moglby sie rozpedzic i powiedziec ze to dotyczy wszystkich medium. Jakos fantasy w grach radzi sobie duzo lepiej niz seriale o czym swiadczy powrot do izometrycznego rpg na czele z Pillars of eternity, Divinity czy najnowszy Baldur. No w jak wyjdziemy poza stricte fantasy to  tez sa takie perelki jak Disco Elysium. Dajace duzo mechanik, tekstu, jakosci i czasem nawet do myslenia gry.

Baginski to cynik,traktuje ludzi jak bydlo,wyglasza zgorzkniale uwagi i sam uczestniczy w produkcji syfu. Jest jak Diller co wie, ze sprzedaja ludziom lewy towar, który zabija i przy tym sie sam rozgrzesza, ze przeciez kazdy tėgo chce.Nawet nie ma przy tym calkowitej racji, ale idzie w zaparte, ze ma i dalej gardži ludzmi. Nie lubie, nie szanuje tėgo goscia.
« Ostatnia zmiana: So, 26 Sierpień 2023, 17:53:23 wysłana przez Pan M »

Offline HugoL3

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1423 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 18:16:19 »
Dobra, tylko że to będzie kolejny serial Disneya o Star Wars, który podzieli fandom.
Do tej pory z KAŻDYM było tak samo, może pierwszy Mando trochę udobruchał wszystkich, ale od Book of Boba fett było już gorzej.
Czy kontrowersje naprawdę tak się opłaciły, skoro wiecznie Kennedy zbiera bęcki?

To już naprawdę fabuła gier Jedi Survivor jest zdecydowanie bardziej spójna niż to nad czym teraz pracują, z wcześniej znanymi postaciami.

Offline komiks

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #1424 dnia: So, 26 Sierpień 2023, 18:20:49 »
@Pan M No to się nie dogadamy, jeśli uważasz, że tylko Wiedźmin be. Fundację przestałem oglądać po pierwszym odcinku, bo byłem dość świeżo po audiobooku całości. Podobnie jak w Wiedźminie przerobili fabułę, a serial nie zebrał dużych cięgów zapewne dlatego, że fanów uniwersum jest mniej niż Wiedźmina. Wracając do SW, seriale Disneya Obi-Wan Kenobi był żenujący, a Mando w ostatnim sezonie też idzie na dno. To co pokazali w Ahsoka to już jest tylko kontynuacja rozumowania, że widz nie potrzebuje rozrywki na poziomie, bo i tak jest głupi, a może branża filmowa nie potrzebuje zdolnych i strajkujących scenarzystów, sam się już pogubiłem.
Xenozoic, Death Dealer, The Maxx, Thrud The Barbarian, Army of Darkness