Obawiam się, że ktoś zadecyduje (w świetle dostępnosci D+) nie wprowadzać. Obym się mylił.
Obejrzeć w kinie... W KINIE?! Tak istotny dla kinematografii, dla rozwoju gatunku fantastyczno-naukowego w historii kina, dla rewolucji i ewolucji samych Gwiezdnych Wojen, czy w końcu dla popkultury, film? Mieć okazję pójść do kina i go nie obejrzeć... w kinie? To jest niemożliwe! Mało tego, jeśli szanuje się kino, samo Uniwersum Star Wars, i jeśli jest się z tego pokolenia, które widziało "Powrót Jedi" wiele razy, zna się ten film od podszewki, ale nie widziało go się w kinie,.na wielkim ekranie, a teraz miało by się ku temu okazję, to pójście na swego rodzaju ,,nostalgiczną premierę" tego filmu będzie obowiązkiem; będzie podróżą w przeszłość, praktycznie zajęciem miejsca na fotelu sali kinowej, jakby to był 1983 rok.
Lars Mikkelsen jako... Wielki Admirał Thrawn w Kanonie Star Wars, w serialu "Ahsoka"! Teoretycznie nie jest to istotne. Ważne jest to jak Thrawn będzie zagrany - charakterologicznie jest to postać trudna, ciężka i złożona do odtworzenia/interpretacji przez aktora. Jak to nie pyknie, to postać Ahsoki będzie jedynie tłem. Nawet Chopper nic nie zdziała.