Autor Wątek: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon  (Przeczytany 180225 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gazza

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #585 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 08:19:34 »
Spoiler: PokażUkryj
Absolutnie mistrzowsko pobija wszystko w finale doskonały montaż oraz podbudowująca całość muzyka! Nuta w trakcie desperackiej obrony mostku i obserwowanie przebijającego się przez cały zastęp Dark Trooperów tajemniczego Jedi - to absolutny top miksu dźwięku, obrazu i napięcia. Do tego Force theme gdy poznajemy tożsamość zakapturzonego - ahhh, ciary na plecach! Takiego ładunku emocji i satysfakcji nie dostarczyła cała ostatnia kinowa trylogia razem wzięta. Tak, Favreau i Filloni czują Star Wars i jestem na absolutne TAK jeśli mieli by zostać choćby tylko showrunnerami pozostałych zapowiedzianych pozycji.
Nigdy nie uważałem się za fanboya, ale zdecydowanie to uniwersum od samego początku jest dla mnie tym najważniejszym w popkulturze. Finał drugiej serii, a właściwie cała seria, dostarczył mi wrażeń, których po ostatnich kinowych filmach już się nie spodziewałem. Cieszyłem się i płakałem w ten weekend jak dziecko! Chłopaki przywrócili mi miłość i wiarę w tą sagę! Ładunek emocjonalny i radość pozwoliły mi przymknąć oko na średnio udany efekt odmłodzenia Luke'a. To był tylko środek prowadzący do celu i w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Z drugiej strony - liczę, że gdy młody (jeszcze) Skywalker pojawi się na ekranie - twórcy pozwolą wcielić się w tą rolę Sebastianowi Stanowi. :)
Na dodatkową pochwałę zasługują spece od fx związanych z "awioniką" - sceny z Razor Crestem ściganym przez X-wingi Nowej Republiki, imperialnym transportowcem z Chapter 11, by nie wspomnieć o moim faworycie - SLAVE I, który wreszcie dostał więcej (niż w sadze Skywalkerów) czasu antenowego, albo kapitalne sceny akcji z promem Lambda (i ponownie Slave I) z rozdziału 16 - owacje na stojąco!! A nie zapominajmy, że to wciąż produkcja tv!!!!
Jeśli jakość zostanie utrzymana - czekają nas wreszcie piękne czasy w ekranowych STAR WARS!
I have spoken!

sum41

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #586 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 08:29:51 »
Co w niczym nie zmienia faktu, że na tym zdjęciu ona wygląda niczym swój młodszy o 15 lat klon.  :)
A na tym tv w salonie to sygnał z jakiej jest platformy?



Na platformie cda tylko musisz zamienic sie w loece okolo godziny 17 do 20 i czatujesz kiedy sie pojawi bo potem blokuja.

Offline Gazza

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #587 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 08:36:54 »
Na torrentach śmigają pliki z kosmicznymi rozdzielczościami i dźwiękiem DTS5.1 więc nie wiem czy warto bawić się w to cda.
Liczę, że D+ w przyszłym roku zawita oficjalnie pod nasze dachy.

sum41

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #588 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 08:50:02 »
J tam mam problem ze znalezieniem torrentow, wole małego chomika :) Też liczę ze wejdą bo bym sobie wykupił dla tych seriali nadchodzących.

Offline death_bird

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #589 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 09:02:14 »
Aaa... czyli takie historie.
Myślałem, że to może jest dostępne również gdzieś poza Di$ney. Głupi ja.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

sum41

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #590 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 09:20:41 »
Disney ma wywalone narazie na polskie złotówki :)

Offline LordDisneyland

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #591 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 11:39:14 »
Szukałem malowania przed zaczęciem modelu-zabawki, znalazłem to-




I jeszcze jedno - po zakończeniu drugiego sezonu Mandalorianina, żeby jakoś opanować "żal po stracie", zacząłem oglądać animowanych Rebels. Bardzo fajne, szkoda, że wcześniej tego nie widziałem :)
« Ostatnia zmiana: Pn, 21 Grudzień 2020, 11:40:49 wysłana przez LordDisneyland »
,, - Eeeeech.''

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #592 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 16:54:38 »
Nie ma takiej liczby, takiej wartości - nawet zliczając wszystkie atomy we Wszechświecie i tak by była ona od ich teoretycznej sumy wyższa - którą mógłbym określić tą górną wysoką wartość z noty przypisaną finałowemu odcinkowi drugiego sezonu "The Mandalorian", jak i całemu serialowi, gdyż bez całości swych 16-stu rozdziałów, odcinek finiszujący drugi sezon "The Mandalorian" nie byłby tym jak się zaprezentował i czym się stal w oczach gwiezdnowojennej braci. Ocenić obiektywnie “The Escape" się nie da; subiektywizm też wysiada - emocje przyszpilają do surowego muru dogłębnie, powodując, że pierwszy seans z tym odcinkiem jest pisany przez pryzmat emocji, co powoduje, że aspektów technicznych i aktorskich materiału odcinka nie da się dobrze ocenić, czy temu się przyjrzeć. Czysta niesamowitość! 100000/10... co najmniej, ode mnie, jako ocena finału rozdziału 16-ego "The Mandalorian". Przez 41 minut (plus scena po napisach i "The Book of Boba Fett") jego kształtu - a była to forma audiowizualnie i fabularnie zrealizowana wybitnie - działo się tyle, że nie sposób pojąć tego ,,pojedynczym mózgiem fana". Malec jest bezpieczny, i to w czyich rękach! Czyżby najlepszy
Spoiler: PokażUkryj
Luke Skywalker (umiejętności w Mocy) w dziejach całego gwiezdnowojennego Uniwersum?
Wynika z tego, że finał drugiej serii "The Mandalorian" kończy serial na dobre, a w jego miejsce wchodzi
Spoiler: PokażUkryj
serialowy sequel o Boba Fecie i jego ekipie?
Definitywny koniec Dina Djarina? To mi sprawia kłopot...

Online Darth_Simon

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #593 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 17:44:33 »
Trzeci sezon może się koncentrować na walce o sukcesje i tytuł Mandalora Wielkiego.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Gazza

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #594 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 19:55:17 »
Djarin i Fett będą mieli swoje oddzielne serie. Tak jak napisał Darth_Simon - kolejne chaptery będą skoncentrowane na wewnętrznych sprawach Mandalorian. Będzie się działo. Liczę na więcej Koski 😎😉

Edit: Jon Favreau w wywiadzie wczoraj w amerykańskiej tv potwierdził, że to oddzielne projekty. A tak prezentuje się logo Fetta:
« Ostatnia zmiana: Pn, 21 Grudzień 2020, 20:12:02 wysłana przez Gazza »

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #595 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 21:16:02 »
Recenzenci ostatniego odcinka "The Mandalorian" (i mam na myśli większość serwisów popkulturowych pokroju "Imdb", "Rotten Tomatoes" etc.) wprost rozpływają się w zachwytach nad tym, co, jak (... i dlaczego to było aż tak chwytające za serducho każdego rodzaju gwiezdnowojennego geeka?!) wykreował Peyton Reed w tych 40 (plus niezapomniana scena po napisach) minutach tej gwiezdnowojennej wybitności. Krytycy są zdania, że "The Escape" było perfekcyjnie przygotowanym i umiejętnie oraz intuicyjnie zrealizowanym przelaniem wizji prawdziwego artysty filmowo-serialowego na ekran; to było dzieło Reeda, który pokazał się z najlepszej w swej karierze strony - owoc szczytowej formy miary reżyserskiej. Nie trudno nie zgodzić się z takim wyrazem mającej sens chwalebnej krytyki, do twórców finiszującego serial w drugiej serii odcinka "The Mandalorian".

Wciąż czuję w sobie pokłady wewnętrznego ,,emocjonalnego przejęcia" - tyglu uczuć, które zgromadziły się w mym fanowskim jestestwie człowieka kochającego Uniwersum Gwiezdnych Wojen - po tym jak wczoraj późną wieczorową porą obejrzałem epizod "The Escape". I nie jestem, w żaden normalny - jak dla mnie - sposób wyrazić zachwytu (toż to przeżycie porównywalne do geekowskiego Wniebowstąpienia!), który wciąż we mnie trwa. A odnosi się to do... nadejścia tego jedynego: wejścia w tango z Mocą
Spoiler: PokażUkryj
Luke'a Skywalkera, który, odpowiadając na wezwanie ,,bąbelka", zjawiając się na okręcie Moffa Gideona, jak widzieliśmy w odcinku, wykonał spektakl nie do zapomnienia: cholernie piękny taniec z użyciem miecza świetlnego i Mocy, który to uważam za najpiękniejszą, najbardziej emocjonalną, najlepiej opracowaną choreograficznie wirtuozerię użytkownika Mocy i miecza świetlnego, stawiającego opór ciężkiemu zagrożeniu i trudnemu wyzwaniu, jaka pojawiła się do tej pory w serialach i filmach (animacje, produkcje aktorskie), od początku istnienia na tkance popkultury Uniwersum Gwiezdnych Wojen, dołączając do tego zestwienia tzw. ,,pojedynki na miecze świetlne".
Moc niesamowitości poza wyobrażeniem!

P. S. Jeśli dobrze dedukuję,
Spoiler: PokażUkryj
Max Lloyd-Jones w odcinku "The Rescue" wcielił się fizycznie (oprócz twarzy) w Luke'a Skywalkera, jednakże nałożono na jego twarz siatkę punktów na materiale w technologii motion capture z oddaniem charakterystycznych cech fizycznych twarzy młodego Marka Hamilla, grającego młodego Skywalkera z okolic filmowego "Powrotu Jedi". Chyba że w ujęciach i dłuższych scenach pojedynku odzianego w czarne szaty, Jedi, z Mrocznymi Szturmowcami trzeciej generacji występował Lloyd-Jones, również wtedy gdy jego twarz - twarz Luke'a - była niewidoczna. W krótkich scenkach, gdy Luke był wyraźnie ukazany: w planie od pasa w górę, czy w sytuacji, gdy była to większość ciała bez akcentu dynamicznego ruchu - praktycznie czysta intercja, mógł występować Hamill, z również siatką punktów technologii Motion Capture na twarzy, co pozwoliło specjalistom od VFX effects, odmłodzić Hamilla w postprodukcji.

« Ostatnia zmiana: Pn, 21 Grudzień 2020, 21:26:00 wysłana przez Michael_Korvac »

Offline LordDisneyland

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #596 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 21:22:37 »
Chyba żaden z nas od dawna nie czuł takiej ekscytacji filmami spod znaku SW [no, ja to byłem w rozpaczy i odmawiałem chodzenia do kina ostatnio] - i to jest WIELKA niezaprzeczalna zasługa twórców "Mandalorianina". Po raz pierwszy od lat można z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Heh... ,,Nowa nadzieja" :)
,, - Eeeeech.''

Offline Corto Maltese

  • Wiadomości: 169
  • Polubień: 427
  • „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie"
    • Zobacz profil
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #597 dnia: Pn, 21 Grudzień 2020, 21:58:55 »
Trochę miałem obawy przed drugim sezonem "Mandalorianina" czy dorówna pierwszej serii ale okazały się bezpodstawne. Jak zwykle pojawiła się masa teorii, każdy odcinek był dzielony na malutkie fragmenty i analizowany pod każdym kątem. Tak by jeszcze bardziej nakręcić (się) nawzajem środowisko fanów. Czy jednak Disney odkupił błędy części 7-9? Niekoniecznie. Jeszcze nie. Oczywiście, furtka ciągle otwarta ale lista grzechów Imperium Myszki Miki względem Gwiezdnych Wojen jest bardzo długa.
Moim zdaniem, swoistym testem będzie właśnie stężenie "mroku" w kolejnych produkcjach telewizyjnych (lub chociaż jednej, przykładowo, "The Book of Boba Fett" czy kolejnym sezonie Mandalorianina.
Dlaczego? Ponieważ, moim zdaniem pokaże to na ile korposzczury z Disneya nie zatraciły wyczucia co do tego czym SW są. Jasne, podejście jest, że dobro wygrywa, produkcje muszą być 13+ żeby trafiły do najszerszej widowni ale jedną z wielu przyczyn porażki scenariuszowej filmów 7-9 było komediowe przedstawienie głównych złych.
Kylo Ren i jego First Order to byli pajace, padający jak muchy (
Spoiler: PokażUkryj
Snoke? Uuu, wielki groźny, czas antenowy może 10 minut, puff, i gościa nie ma, Captain Phasma... 30 sekund, puff, nie ma kobiety itd.
, przy zerowych stratach "tych dobrych". Hana nie liczę, kolejne idiotyczny punkt scenariusza. (Quill to inna kwestia, rzekłem).
Disney wyciął EU, nie stworzył jeszcze nic co by zastąpiło w dużej mierze te tysiące historii, a na pewno nie traktuje poważnie Sith-ów. Jasne, może Revana, Vititate, Malgusa i innych, raczej nie będą w takiej czy innej formie przenosić do nowych tworów.
Może nie doczekamy się w serialach czy filmach Dathomiru czy Korribana (po co w ogóle zmieniali tę nazwę...). Nie oczekuję też, że nagle Mando spotka jakiegoś mrocznego Jedi samouka gdzieś na jakiejś zapomnianej planecie.
Oczekuję, że źli będą potężni na swój sposób, planowaniem strategicznym czy innym rodzajem siły, będą bardzo groźni, a zwycięstwo "tych dobrych" przyjdzie w bólach ale tym bardziej będzie satysfakcjonujące.
Oczekuję momentów takich jak Vader w Rogue One, pięknie druga strona medalu teraz ukazana w 8 odcinku 2 sezonu Mandaloriana, oczekuję takich momentów jak w Mrocznym Widmie Qui Gonn na widok Maula mówiący do nie-Jedi "uciekajcie, to nie wasza walka".
Mierzysz się z wielkim wyzwaniem i udaje się je przezwyciężyć. Dlatego 8 odcinek "Mandalorianina" oceniam wysoko, i mam umiarkowaną nadzieję, że kolejne seriale ze SW utrzymają poziom i przyniosą rzeczywiste starcia godnych przeciwników. Jak np. Ahsoka w swojej zapowiedzanej serii, vs admirał Thrawn.


PS. Jeżeli rzeczywiście, na co wszystko wskazuje, sezon 3 będzie pokazywał walkę o
Spoiler: PokażUkryj
rządzenie klanami Mandalorian
, słabo póki co widzę szansę Dina. Brak zmysłu taktycznego, co pokazuje końcówka 8 odcinka 2 sezonu.
Spoiler: PokażUkryj
Dark Troopers odporni na standardową broń, a oni wszyscy stoją z blasterami. Zamiast, po jednej stronie drzwi Mando z Darksaber, po drugiej Cara Dunn z włócznią z beskaru, a reszta pochowana za osłonami.
Wiem, scenariusz, widowiskowość itd. ale może trochę więcej ruszania szarymi komórkami, a mniej amerykańskości, panowie scenarzyści?
« Ostatnia zmiana: Pn, 21 Grudzień 2020, 22:05:25 wysłana przez Corto Maltese »
"Głównym obiektem zainteresowania całego chrześcijaństwa jest człowiek stojący na rozdrożu. Natomiast rozległe, płytkie filozofie – wielkie syntezy bredni – zawsze traktują o epokach, ewolucji i ostatecznych rozwiązaniach." G.K. Chesterton

Login lichess/chess.com: CortoMaltesePL

sum41

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #598 dnia: Wt, 22 Grudzień 2020, 11:19:21 »
mialem rozkmine po finalowym odcinku co do FX zwiazanych z twarza bo nie bylo to idealne i dałbym 8/10 i w mojej glowie chodzilo pytanie czy Deepfake by zrobil to lepiej - za napewno mniejsze pieniadze w sumie za darmo bo mamy teraz wysyp na YT Deepfake ow.

Dlugo nie trzeba bylo czekac, i znow fani z robili to lepiej niż profesjonalisci :)

Fajne mamy komentarze :)

This is exactly what I was talking about: people online can do it better, for free, than those actually paid to do this.

If Disney don't officially fix the episode, I'm going to edit this in to my own copy for all future viewing.

« Ostatnia zmiana: Wt, 22 Grudzień 2020, 11:21:18 wysłana przez sum41 »

Online misiokles

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #599 dnia: Wt, 22 Grudzień 2020, 11:48:25 »
Może i lepiej ale mniej zabawy z umowami z komercyjnym wykorzystaniem deepfejków. Gdyż fani w necie mogą sobie wziąć soft i wykorzystać go w celu zrobienia mema, to jednak w poważnym biznesie nie można ot tak sobie.