Forum KOMIKSpec.pl

Pozostałe => Filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Michael_Korvac w Cz, 21 Marzec 2019, 11:38:47

Tytuł: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 21 Marzec 2019, 11:38:47
Skoro na niniejszym forum istnieje duża grupa tematyczna odnośnie świata filmów i seriali nie może zabraknąć w niej wątku, w którego ramach zawrze się cały galaktyczny, ikoniczny wręcz świat filmów, seriali animowanych i wszystkiego innego związanego z "Gwiezdnymi Wojnami". Wątek ten zacznę od nowego, będącego na czasie, tematu, ot dość ,,gorącej hot ploty". Z czasem, gdy ten starwarsowy temat wrzuci kolejny bieg, rozkręcając się i rozkręcając, zapewne będziemy wracać do typowych okresów wydarzeń na Osi Czasu Starego i Nowego Kanonu, oraz do postaci i wątków tam występujących. W takim razie zacznijmy więc:

News za newsem, spekulacja goni spekulację. David Benioff i D.B. Weiss, odpowiedzialni za najpopularniejszy obecnie serial na świecie, ponoć jesienią tego roku rozpoczną pracę nad filmem z Uniwersum "Gwiezdnych Wojen", stylistyką przypominający "Grę o Tron". Nie wiadomo czy chodzi o wejście na plan zdjęciowy do zapowiadanego filmu, osadzonego w okresie znanym z "Legend" Star Wars": w "Starej Republice", jesienią tego roku, czy raczej o podanie ,,luźnego" terminu, który sugerowałby dopiero rozpoczęcie prac nad scenariuszem.

Moja reakcja na tego typu ,,hot plotki" wygląda następująco: ,,niech mnie blaster świśnie!".
Mimo iż "Legendy" Sagi Star Wars, to powiedzmy zamknięty temat - a niepotrzebnym ruchem było wyodrębnianie w 2014 roku i od razu zamykanie ,,Uniwersum w Uniwersum" w zakresie galaktycznej Odysei - dobrze by było, gdyby film w "Nowym Kanonie" Star Wars opisujący wydarzenia w Galaktyce z okresu Starej Republiki, za który wzięliby się przykładowo Benioff i Weiss powstał, i to jak najszybciej! Wprost cudownie, tak ekstatycznie, jakby ku osiągnięciu nieskończonej geekowskiej satysfakcji, czułbym się, gdyby cała ekipa odpowiadająca za ów film rozgrywający się w czasach słynnej "The Old Republic" Star Wars, rozpoczęła pracę na planie zdjęciowym do produkcji jeszcze w tym roku; gdyby nawiązała ona do postaci Dartha Nihilusa - lub po prostu go reaktywowała - oraz gdyby oddano cześć ,,Legendom" poprzez umieszczenie w takowym filmie wydarzeń, akcji, nowych sylwetek związanych jakoś z kultowymi już osobistościami np. poprzez jakieś ich koligacje z Darthem Ravenem, Bane`em, czy Malakiem z nieujętego w powieściach czy komiksach w ramy wykreowanych wydarzeń chronologii na Osi Czasu Legend okresu pomiędzy 25 793 lat BBY a 5000 lat BBY. <3<3 Trzymajmy kciuki! 

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Nd, 24 Marzec 2019, 03:21:18
Takie dwa mashupy-




:)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: bogi1 w Pt, 12 Kwiecień 2019, 19:27:51
Pojawił się teaser epizodu IX

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 12 Kwiecień 2019, 19:39:07
Ja już się nie próbuję nawet oszukiwać, że to będzie dobre.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 12 Kwiecień 2019, 21:41:10
VII było słabe, a VIII już całkowicie denne i straciłem po tym resztki chęci śledzenia tej trylogii. To zobaczę jak będzie okazja za to nie płacić (czyt, znajomy kupi płytkę). Ale nie pali się, Solo dotąd nie widziałem.

Dodam, że do epizodów I-VI (z tym że do starej trylogii tylko w oryginalnej nieskażonej CGI postaci) jak również Rogue One wracam z przyjemnością, choć nigdy nie uważałem się za fana tej serii.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 13 Kwiecień 2019, 12:09:38
Teaser trailer do "Epizodu IX" był tak niesamowity, tak dogłębnie, absolutnie porażający, że kompletnie nie wiedziałem, jak zareagować emocjonalnie po jego obejrzeniu, co przekłada się na moje oczekiwania do pierwszego pełnego zwiastuna do filmu, a w tym przypadku nie mam pojęcia, na co się w tym około dwu i półminutowym materiale nastawiać. Gdyby nie diaboliczny rechot skąpanego w mroku Mocy, ironicznie sapiącego Imperatora Palpatine'a, teaser miałby bez dwóch zdań inny wydźwięk; nawet tytuł do "Epizodu IX": "The Rise of Skywalker", który wyświetlono po ,,ciarkogennym", plugawym śmiechu Imperatora połączonym z czernią kadru, w którym on rozbrzmiewał, nie miałby tego szokującego fana wydźwięku, gdyby nie wstawka Imperatora. Dziennikarze współpracujący z "Lucasfilm Ltd." donoszą, że
Spoiler: PokażUkryj
przebiegły, mroczny śmiech Palpatine'a, to nie przelewki, to nie kolejny trik od J.J. Abramsa, który trzymałby wszystko w tajemnicy. Według nich, i tak raczej pozostanie, Imperator pojawi się w filmie, i ponoć odegra jakąś znaczącą rolę; problem w tym, że nie wiadomo jak powiązać tytuł Epizodu IX z wystąpieniem Imperatora na koniec teaser trailera, ba, w ogóle z jego czasem ekranowym w dziele. Czy będzie to poświata mocy - manifestacja Ciemnej Strony kusząca Rey albo Kylo Rena, by pokłonili się Ciemności, tak jak zrobił to kiedyś pierwszy ze Skywalkerów, i teraz miałby to być ostatni z rodu? Czy ktoś będzie na tyle nierozważny i przy pomocy alchemii Sithów przywróci Imperatora do życia; a może już to przez przypadek zrobiono? Czy Imperator, opadając w przepaść na drugiej Gwieździe Śmierci osłonił się jakimś kokonem Mocy i przetrwał jej zniszczenie? Na plugawe cielsko Hutta! Na błyskawice ciemności Imperatora! I jak tu nie mieć szacunku do J.J. Abramsa i Riana Johnsona, za to, że Epizody VII i VIII Gwiezdnych Wojen doprowadziły nas do tak specyficznego finału Nowej Trylogii i w ogóle Sagi Lucasa; finału, w którym siła "Klasycznej Trylogii" powróci i to w godny sposób. :twisted:

(https://media.giphy.com/media/HkqftFwRDTHQA/giphy.gif)


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: komiksowe_warianty w So, 13 Kwiecień 2019, 15:09:56
ironicznie sapiący Imperator XD wygrywa wszystko
(https://media.giphy.com/media/3oKIPzLXQYb2Bn5PLG/giphy.gif)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 13 Kwiecień 2019, 15:40:44
A moją uwagę w nowym Teaserze IX zwróciła scena gdzie Rey biegnie w stronę, w którą zmierza ten statek. Dlaczego nie biegnie w jego stronę skoro ostatecznie chodziło o konfrontację, a nie wyścig do celu? Z początku wydawało mi się to strasznie głupie, taka scena aby ukazać tanie efekciarstwo bez pokrycia (jak w Ep. 1-3 gdzie miecze świetlne były używane do głupawych akrobacji ale przynajmniej choreografia była ciekawa). Ale później przeanalizowałem to jeszcze raz i doszedłem do ciekawego wniosku. Czy tylko mnie ten skok w tył przypomina klasyczny Sheev spin? Troszkę zmodyfikowany ale może to było celem ukazania tej sceny? Idealnie wpasowuje się to w potwierdzenie obecności Sheeva w ep. IX.

(https://i.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/001/087/263/210.gif)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Kwiecień 2019, 15:41:27
Disney chyba pobił rekord. Żeby w cztery lata zarżnąć legendę to trzeba naprawdę mieć talent.
Od czasu Ep. III jedynym dobrym filmem, który powstał to "poboczny" "Łotr 1". Blamaż.

Inna sprawa, że cały czas po cichu mi się marzy żeby ktoś jednak zrobił trylogię Bane`a w linii "Legends". Bane zdaje się został wciągnięty do tzw. "nowego kanonu" (już zresztą za likwidację starego plutony egzekucyjne powinny w Disney`u robić na trzy zmiany). A Hardy w tej roli mógłby być rewelacyjny. No ale marzenie ściętej głowy zapewne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 13 Kwiecień 2019, 15:46:49
Ogólnie cały ten teaser to dla mnie jeden wielki damage control. Tytuł 9 części pewnie został zmodyfikowany aby zamknąć usta "hejterom" TLJ, którym nie podobało się przedstawienie Luke'a w tym filmie oraz spłycenie spuścizny Skywalkerów. Mamy już na wstępie napisane wielkimi literami SKYWALKER oraz RISE, czyli sugerujące jakieś odkupienie spuścizny lub prezentację genezy, a może nawet wyjaśnienie jak narodził się Anakin itd. Dodatkowo jednym z głównych zarzutów odnośnie nowej trylogii jest brak mocnych villainów, więc dorzucili na szybko Sheeva, który jest mocno uwielbianą przez fanów postacią. Nie sposób hejtować postaci już uwielbianej, co pokazuje przykład Luke'a. Fani nie hejtują jego postaci tylko mają pretensje do studia o taką jego prezentację. W przypadku Sheeva będzie podobnie, chyba, że sobie poradzą.

Aaa no i strasznie też mnie drażni brak jakiejkolwiek przemocy. W jednej ze scen Kylo tnie mieczem świetlnym dość mocno jednego z żołnierzy. Powinien zostać przecięty w pół przy tak mocnym uderzeniu a jednak zostaje tylko odepchnięty.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w So, 13 Kwiecień 2019, 16:03:57
Inna sprawa, że cały czas po cichu mi się marzy żeby ktoś jednak zrobił trylogię Bane`a w linii "Legends".

Ja bym chciał trylogię Thrawna  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Teli w So, 13 Kwiecień 2019, 17:12:22
Nach...zaraz będzie nowe Avengers to będziemy mieć Rise of Skywalker. Luke wróci bez problemów ;P


A tak na poważnie. To o ile przed epizodem 7 trząsłem się jak kukurydza na patelni to po obejrzeniu tegoż i katastrofalnej 8 która waliła fabularnymi nonsensami co 5 minut, nawet wiadomy śmiech na końcu teasera to raczej grobowy chichot. Fanem sagi jestem od ponad 25 lat ale to co zrobił z nią Disney przeszło moje wszelkie wyobrażenia przy epizodzie 8 "Atak klonów" mieni się arcydziełem kina. Zostałem przy legendach, choć uczciwie przyznam że Rouge One i Solo nawet mi się podobały. Może i racja że czas zamknąć sagę Skywalkerów i iść dalej bo z tego pieca to już chleba nie będzie.
Inną rzeczą jest że mając w ręku prawie czterdziestoletni dorobek różnych twórców i kilka naprawdę dobrych książkowo/komiksowych scenariuszy z których można nakręcić wspaniałe filmy Disney lekką ręką wrzucił wszystko do kosza. To mnie boli bo gdyby poszli drogą ekranizacji np. "Tylogi Thrawna" albo "Nowej Ery Jedi" mogło by wyjść z tego widowisko które miało szansę przyćmić obecnego marvela....no szkoda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Kwiecień 2019, 18:26:29
Spawanie maski? Lando? Śmiech na końcu? To już nawet nie będzie błaganie o litość. Oni będą kwiczeć o kasę. Disney`owi przydałaby się jakaś spektakularna wtopa finansowa na otrzeźwienie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 13 Kwiecień 2019, 21:29:58
A tak na poważnie. To o ile przed epizodem 7 trząsłem się jak kukurydza na patelni to po obejrzeniu tegoż i katastrofalnej 8 która waliła fabularnymi nonsensami co 5 minut, nawet wiadomy śmiech na końcu teasera to raczej grobowy chichot. Fanem sagi jestem od ponad 25 lat ale to co zrobił z nią Disney przeszło moje wszelkie wyobrażenia przy epizodzie 8 "Atak klonów" mieni się arcydziełem kina. Zostałem przy legendach, choć uczciwie przyznam że Rouge One i Solo nawet mi się podobały. Może i racja że czas zamknąć sagę Skywalkerów i iść dalej bo z tego pieca to już chleba nie będzie.
Inną rzeczą jest że mając w ręku prawie czterdziestoletni dorobek różnych twórców i kilka naprawdę dobrych książkowo/komiksowych scenariuszy z których można nakręcić wspaniałe filmy Disney lekką ręką wrzucił wszystko do kosza. To mnie boli bo gdyby poszli drogą ekranizacji np. "Tylogi Thrawna" albo "Nowej Ery Jedi" mogło by wyjść z tego widowisko które miało szansę przyćmić obecnego marvela....no szkoda.

Dla mnie już nawet pal licho fabularne nonsensy ale tym co leży w nowej trylogii jest jej widowiskowość (brak) i fatalna choreografia pojedynków na miecze. Mówcie co chcecie o prequelach ale przedstawione tam pojedynki Jedi i Sithów były kapitalne np. Anakin/Obi Wan vs Dooku, Yoda vs Sheev, walka na Mustafar... te walki mógłbym oglądać w nieskończoność. Naprawdę oczekiwałem czegoś w tym stylu w nowej trylogii a to co dostaliśmy (walka Kylo vs Rey albo Kylo vs Luke) to jakieś ponure żarty. Tam nie ma żadnych ruchów. To walki emerytów. Odniosłem wrażenie jakby chcieli im nadać więcej realizmu (?). Ktoś chyba kompletnie nie zrozumiał idei walk Jedi. Niektóre fanmade'y na youtube mają lepszą choreografię pojedynków niż to co dostaliśmy w billionowej produkcji Disney'a.

Plus mieliśmy villainów, którzy mieli charyzmę i umiejętności. Darth Maul, Dooku czy Sheev byli w stanie walczyć na równym poziomie z 2 jedi jednocześnie. Kylo Ren nie potrafi pokonać 1 niewyszkolonej Jedi, a Snoke umiera od ciosu mieczem z zaskoczenia. Umiejętności Kylo ograniczają się do masakrowania maszynerii na statku  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w So, 13 Kwiecień 2019, 21:46:40
Nie pisz o tych walkach, bo mi serce krwawi :) Z łezką wzruszenia w oku oglądam teraz krytykowanego przecież bez umiaru Maula...

Sam narzekałem na epizody 1-3, ale przy tych starłorsopodobnych produktach wyglądają na porządne filmy. O ile podobał mi się "Rogue1", o tyle w pozostałych nowych wypustach nie ma nic, co sprawiałoby, że ma się to chęć obejrzeć powtórnie...nie widziałem "Solo", bom już sił do nowego spojrzenia na SW nie miał.


We mnie kiełkuje niepokój, ze Disney zacznie spoglądać w kierunku oryginalnej trylogii, coby i tam cuś spieprzyć.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 13 Kwiecień 2019, 21:50:35
Hmm mylisz, że zrobią jeszcze części -2, -1 i 0?

A Solo nie polecam. Zmarnowane godziny oglądania i nic więcej. Rouge One jest spoko, sam film był solidny, a scena z Vaderem to było coś nieoczekiwanego i jakże satysfakcjonującego. Takich właśnie scen się spodziewałem po nowej trylogii. Niestety nic z tego.

W tej scenie z Vaderem brakowało mi jeszcze tylko jednego. Gdy statek odlatywał powinien wyciągnąć rękę i spróbować ściągnąć go mocą (statek powinien się cofnąć o parę metrów ale ostatecznie odlecieć). Ale to taka osobista fantazja tylko :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Kwiecień 2019, 22:51:42
Przede wszystkim ta ostatnia scena skopała całą ciągłość z Ep. IV. W tym momencie jakiekolwiek tłumaczenia Lei, że nie ma nic wspólnego z rebelią są idiotyczne. "Łotr" powinien być o jakieś 10 minut dłuższy i rozwiązać końcówkę w zupełnie inny sposób. Co w niczym nie zmienia faktu, że to najlepszy film z całego tego bezmiaru disney`owskiej beznadziei.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w So, 13 Kwiecień 2019, 23:05:31
@Antari
"Gdy statek odlatywał powinien wyciągnąć rękę i spróbować ściągnąć go mocą (statek powinien się cofnąć o parę metrów ale ostatecznie odlecieć). Ale to taka osobista fantazja tylko :D"
Skoro Leia pływa sobie w kosmosie, Darth równie dobrze mógł skoczyć, chyba że się po Mustafar do skoków zraził :D Albo cuś mu mówiło, że jakaś krewna jest na pokładzie i musiał to przemyśleć ;) Ale pomysł z mocą- podoba mi się.
@death-bird
Wiesz, ta kobieta w życiu słowa prawdy nie powiedziała: a to kręci z bratem, a to z Hanem, intrygami oplata galaktykę , ukrywa umiejętności Jedi i udaje zaskoczoną, gdy słyszy, kim był jej prawdziwy tatuś ;) A poważnie mówiąc- to co, miała się przyznać, że żądna zaszczytów  chce obalić prawowicie ustanowioną władzę?


Aha-------- ja obawiam się nie tyle "przedfilmów", co uzupełniaczy. Nie tyle przed, co pomiędzy...takie jakby ShadowsOfTheEmpire, wybaczcie ten skrót myślowy,  w ich własnym, niepowtarzalnym, bezstylowym stylu :/
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Kwiecień 2019, 23:37:49
Po tym zakończeniu (nie ma co się łudzić: wytwórni chodziło o wymiatającą scenę z Vader`em a nie o logikę) mogła już tylko spuścić nos na kwintę i na klęczkach błagać o przebaczenie skoro tatuś widział ją odlatującą a ona wiedziała, że była widziana przez pół floty. A poza tym już nie rób z Niej takiej strasznej demonicy. To nadal grzeczna dziewczynka jest (że taki dowcip z brodą wrzucę):

(https://i.imgur.com/yn7JhzO.jpg)

Ale a propos tych wszystkich paskudnych sprawek, które Jej Lordzie zarzucasz: właśnie dlatego tak mi się tęskni do filmowej trylogii Bane`a. Zannah byłaby idealną personifikacją Twoich narzekań. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w So, 13 Kwiecień 2019, 23:47:00
Narzekać to ja nawet nie zacząłem... :D

PS
Zauważ, że słowem nie wspomniałem o biednym Kenobim, który na emeryturze znajdował spokój i radość w prowadzeniu klasera z unikatowymi ziarnkami piasku -  a tu go znów jejmość księżniczka [ zresztą księżniczka jakiejś wkrótce mającej przestać istnieć planetki]  wciągnęła w swoje brudne sprawki i doprowadziła do śmierci ob.Kenobiego w walce poza odpowiednią  kategorią wagową ;)
Jako młody człowiek pewnie nie zdajesz sobie sprawy, jak ciężko jest dożyć do emerytury :D


PS2- a Bane [wzorowany chyba na Clincie E.?] byłby faktycznie ciekawym bohaterem filmu. Historia zatoczyła by koło- od gwiezdnego westernu się zaczęło, na gwiezdnym spaghetti westernie mogłoby sie zakończyć.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 13 Kwiecień 2019, 23:49:36
To w takim razie szanowna małżonka musi mieć anielską cierpliwość.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 19 Kwiecień 2019, 23:16:11
Ostatnio sporo w fanowskim gronie mówi się o pojawieniu się Imperatora i Dartha Plagueisa w filmowym "Epizodzie IX" Gwiezdnych Wojen.

Plagueis Mądry. Czy rzeczywiście był on tak potężny, jak się mówi? Albo zbyt naiwny i nieostrożny? Błędem jest to, że do tej pory nie przeczytałem jednej z najistotniejszych duologii, i w ogóle serii, powieści w całym - i "Legendy" i "Nowy Kanon" - starwarsowskim zbiorze twórczości, jaką jest: "Darth Plagueis" i "Maska Kłamstw" -  powieści autorstwa Jamesa Luceno. Znajomość tych lektur, być może, dałaby mi rozeznanie w tym, jak konkretnie i dlaczego: cele, czas ekranowy, forma obecności, Plagueis lub Darth Sidious mogliby pojawić się w kinowym "Epizodzie IX" Gwiezdnych Wojen. Bardziej w tym względzie skupiłbym się na Imperatorze i jego powiązaniach z Plagueisem, niż dodatkowo na samym Plagueisie; Imperatorze, którego iście mroczny, sarkastyczny śmiech słyszeli wszyscy fani oglądający teaser trailer do "Epizodu IX". Plaguies, ponoć, potrafił zachować niematerialną jaźń w Mocy po fizycznej śmierci. Jeśli Sidious poznał ten sekret od swego mistrza, Sidious w momencie zrzucenia go przez Vadera do szybu reaktora "Gwiazdy Śmierci II", powinien w chwili biologicznej śmierci ostatnim tchnieniem przenieść swą jaźń/świadomość w eter Mocy. W ten sposób Imperator uchroniłby się od ,,całkowitej" śmierci, powracając w "The Rise of Skywalker", jako ,,proto-materialna" istota, jako bardzo skomplikowana, wyższa forma manifestacji swej obecności w Mocy... Coś musi być na rzeczy. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 19 Kwiecień 2019, 23:37:04
  Nie pojawi się Palpatine. Rey będzie jego córką.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 20 Kwiecień 2019, 02:15:51
  Nie pojawi się Palpatine. Rey będzie jego córką.

A matką Leia przez co będzie związek rodzinny z Kylo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 20 Kwiecień 2019, 10:10:35
Wasze teorie, choć odważne, moi forumowicze, nie mają według mnie większej sposobności, aby się sprawdzić. Hipoteza, jak Hipoteza, na tym etapie produkcji "Epizodu IX" Star Wars: post-produkcja, możliwe dokrętki, reklama, trailery i materiały promujące, jeśli "Disney" chce na "Epizodzie IX" zarobić, oprócz spekulacji, wycieków, zdjęć z planu i wypowiedzi obsady produkcji na panelu filmu podczas "Star Wars Celebration 2019" w Chicago, pod względem fabularnym o "The Rise of Skywalker" nie wiele wiemy. Nie wyjdziemy zbytnio ,,w przyszłość" z teoriami na temat tego, co w finale tak budującej popkulturę i samo Uniwersum "Star Wars" filmowej Sagi się wydarzy i jak wszystko się zakończy, jeśli nie mamy ,,zaczynu" do tego, aby tworzyć takowe teorie.

Nie byłoby logicznym - co by przerwało spójność i logikę budowania osi wydarzeń w galaktycznych wojażach Gwiezdnych Wojen - gdyby się okazało, że Rey jest jakoś związana pod względem pokrewieństwa z Imperatorem Palpatine'em lub Leią. Spłyciłoby i zniszczyło, ba, wręcz zgniotłoby jak gniecie się plugawe robactwo wizerunek Lei, gdyby Rey okazała się jej córką, którą porzuciłaby na Jakku. A może Palpatine byłby jej ojcem? O wiele stosowniejsze jest założenie, że Rey - o ile Rey w ogóle tak ma na imię (patrz hełm rebelianckiego pilota w "Ep. VII") - jest ,,pierworodną Mocy", dzieckiem zrodzonym przez samą Moc, która ma poprowadzić Ruch Oporu do ustanowienia w polu energetycznym spajającym całą Galaktykę, wewnętrznej równowagi; jednym słowem, to Rey, a nie Anakin byłby wybrańcem Mocy, czemu Palpatine, jako potężna manifestacja swej osoby w Ciemnej Stronie Mocy chciałby zapobiec. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 20 Kwiecień 2019, 11:58:17
  W/g ostatniego retconu (dosyć gównianego moim zdaniem, ale i tak mającym większy sens niż mroczny Jezus) Anakin nie jest manifestacją mocy, ale "synem" Palpatina. Też myślałem, że Rey jest siostrą Kylo zwłaszcza patrząc na to jak ordynarną kalką są E7 i E8. Ale teraz po tym śmiechu jestem przekonany, że Imperator jest w jakiś sposób z nią powiązany bliżej niż będąc pradziadkiem.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: KamilM w So, 20 Kwiecień 2019, 17:29:01
A ja stawiam na coś znacznie bardziej żenującego i rozczarowującego: To będzie hologram Palpatine'a we fragmencie zniszczonej gwiazdy śmierci. Tyle.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 20 Kwiecień 2019, 18:41:43
  Też bym się nie zdziwił, ale chyba Palpatine spełni trochę większą rolę. Pewnie będą chcieli jego postacią i Landem uratować tę katastrofę i będzie palenie głupa, że od początku wszystko było zaplanowane i wcale nie zmieniane na kolanie. "Każde pokolenie ma swoją legendę". Jasne ku....
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: KamilM w So, 20 Kwiecień 2019, 18:56:58
  Też bym się nie zdziwił, ale chyba Palpatine spełni trochę większą rolę.
Pewnie na nagraniu, które wygodnie znajdzie Rey będzie jakaś kluczowa informacja dla ratowania rebeliantów albo o pochodzeniu rodziny Skywalkerów i jej. Wiadomo, takiej Mary Sue wszystko musi się udać. Ja w każdym razie nie czekam na epizod IX, Soylo nie widziałem i zobaczyć nie zamierzam i ogólnie kładę lache na całą tą franczyze. Nawet komiksy  o SW zaczynają mnie coraz bardziej drażnić, także i z tym medium wkrótce się pożegnam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 20 Kwiecień 2019, 19:14:37
  Ta coś w tym stylu może być. Coś takiego właśnie podjerzewam "Rey im your father" lecące z VHSu. Solo jest fajny, gorszy niż Łotr ale i tak lepszy niż ta trylogia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 22 Kwiecień 2019, 17:02:39
A teraz przenieśmy się na płaszczyznę seriali animowanych z Nowego Kanonu "Star Wars".

Mimo różnych opinii krytyków oraz fanów na temat jakości serialu "Star Wars: Resistance" i odważnego nowoczesnego stylu animowanej kreacji rzeczywistości Galaktyki Gwiezdnych Wojen, takiej jaką mam możliwość  w serialu doświadczyć, w "Star Wars: Resistance" wreszcie zaczyna się coś dziać.

Odcinek 17-ty pierwszego sezonu "Star Wars: Resistance", mimo że nadal można uważać go, a co za tym idzie większość serialu, za luźno (zachowanie, ten młodzieńczy dryg Neeku i Kazudy) nawiązujące do stanu ,,politycznego rozdarcia" w Galaktyce oraz tego ucisku i zamieszania w niej panujących w okresie poprzedzającym urzeczywistnienie potęgi Najwyższego Porządku, co dało się w kość światom Galaktyki w "Epizodzie VII" Star Wars, miał on w sobie dające się odczuć niepokojące wrażenie, że Najwyższy Porządek jest zdolny do wielu okrutnych rzeczy, gorszych niż pilnowanie swoich interesów na Colossusie. Tym okrutnym, realnym ,,Ja" "The First Order", ukazującym prawdziwe plany tej organizacji było
Spoiler: PokażUkryj
, w odcinku 17-tym pierwszego sezonu "Resistance" patrolowanie kosmicznego nieba przez Kazudę i Poe; nasi śmiałkowie w okolicy 8min i 2 sekundy epizodu i dalej, ujrzeli ciało niebieskie, jakąś sferoidę, której środek został po prostu wydrążony, zostawiając ogromną ziejącą dziurę, wokół której, o ile dobrze się przyjrzałem również wydrążono rownik sferoidy. Czyżby oznaczało to pierwszą oznakę świadczącą o procesie tworzenia potężnej broni i bazy dla Najwyższego Porządku - Bazy "Starkiller"?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 21 Czerwiec 2019, 00:16:40
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 21 Czerwiec 2019, 09:28:28
Fandom "Gwiezdnych Wojen", jak Łukasz w zamieszczonym powyżej filmiku, powiedział, jest chorobliwie zmienny i bardzo dziwny; jest rakiem sam dla siebie. Fani galaktycznego Uniwersum, zdaje się, są skrajnie podzieleni; mało powiedziane. Bywają i tacy, którzy uznają tylko Klasyczną Trylogię (Epizody IV-VI "Star Wars"), bądź wyłącznie Prequele (Epizody I-III "Star Wars"), same Spin-Offy lub Nowy Kanon. Podziałów na ,,wiernych fanów", typu kto i co uznaje za właściwe dla "Gwiezdnych Wojen" jest dość duża ilość. Ponoć najwierniejsi entuzjaści tego Uniwersum są obsesyjnie przeciwni jakimkolwiek zmianom, podziałom, jakby - tak, jak pisałem wyżej - istniały trzy pierwsze filmy i nic poza tym. Mało tego nienawidzili by oni samych filmów za rzekomo wg. nich słabą grę aktorską, dziury fabularne i niby wciskaną na siłę baśniowość, które uznają za absolut (Epizody IV-VI "Star Wars"). Jak każde ogromne Uniwersum, świat "Gwiezdnych Wojen", musiały czekać zmiany. Takie zmiany nadeszły, są wdrażane obecnie i będą w przyszłości. Ewolucja galaktycznych realiów będzie trwać i trwać przez lata; to, co zapoczątkował w 1977 roku George Lucas nie może stać w miejscu. "Lucasfilm Ltd.", czy obecnie "Disney", który jest właścicielem tej gigantycznej firmy nie ponosi winy za swe decyzje, za to, że sympatycy Uniwersum, które ci zasłużeni przodownicy popkultury dla nich tworzą są tak różni i podzieleni, jakby sympatyzowali z zupełnie innym światem.

W linku poniżej wrzucam odnośnik do filmiku SNL: parodii trailera "Star Wars: Episode VII. The Force Awakens", który w jakiś sposób odzwierciedla to w jakiej kondycji jest fandom "Gwiezdnych Wojen", bo jeśli miłośnicy galaktycznego, fantastycznego świata nie potrafią się ze sobą łączyć, a chcą tylko dzielić, to najlepszą, np. filmową formą tego Uniwersum byłaby właśnie tak realizowana produkcja:

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 24 Sierpień 2019, 09:21:48

Sporo było na SDCC, niemniej wygląda bardzo spoko
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w So, 24 Sierpień 2019, 11:06:42
Trochę mało ten zwiastun pokazuje, ale wygląda bardzo klimatycznie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 24 Sierpień 2019, 12:38:16
Trochę mało ten zwiastun pokazuje, ale wygląda bardzo klimatycznie.
I tak ma być, a nie zwiastun zdradzający całą fabułę. Brawo Lucasfilm!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 24 Sierpień 2019, 16:22:08
Niestety to co martwi to kolejna porcja kreatywnej bezpłodności. Podobnie jak w sequelach i SW stories, i tu wizualnie dostajemy praktycznie wyłącznie lekko zmodyfikowany materiał z Original Trilogy. To niestety jest słabiusieńkie. W trailerze praktycznie same wizualne echa, poza może statkiem głównego bohatera. Ale i ten design przypomina coś z Expanded Universe. Niemniej, mogę sobie oczywiście pomstować a i tak pierwszy polecę kupować Disney+  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 24 Sierpień 2019, 17:26:41
Mi tam się podoba konwencja westernu w świecie GW. Nie oczekuję, że będą wymyślać koło na nowo, oby fabuła miała sens i aktorzy nie byli pozbierani w lesie. Disney w kwestii oryginalności wystrzelał się już chyba na najbliższe 100 lat z okazji Rogue 1.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 24 Sierpień 2019, 17:32:03
Nie mówię o konwencji tylko designie. I nikt nie każe im wymyślać koła na nowo. Ale w tym trailerze dosłownie wszystko co widzimy (poza jednym projektem) znamy z oryginalnej trylogii. Pod tym kątem w Rogue 1 też było niewiele oryginalnych pomysłów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 24 Sierpień 2019, 17:47:06
A o to chodziło, no akurat Rogue 1 nie potrzebowało oryginalnych pomysłów skoro działo się w przeciągu kilku dni przed Nową Nadzieją i miało być z nią ściśle powiązane. Tu może i faktycznie by się przydało trochę nowości, ale raz to serial więc i budżet mniejszy, dwa to Disney oni za bardzo chyba nie chcą ryzykować.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 25 Sierpień 2019, 19:36:17
Pierwsza zapowiedź serialowej produkcji "The Mandalorian" jest tak świetnie urywkowo i klimatycznie zaprezentowana, że aż drgawek i fanowskich konwulsji można dostać, oglądając ją i oglądajać, i tak bez końca; niesamowicie efektowne i efektywne kilkadziesiąt sekund zmontowanego video. Na jednym oglądnięciu teaser trailera jednak się nie skończy. To solidnie zbudowana zajawka - zmontowana z odpowiednich krótkich ujęć, przeplatana charakterystycznymi dla ,,stylu bycia" Łowcy Nagród scenkami, co powoduje, że wliczając w to dogłębnie klimatyczną ścieżkę dźwiękową, suma sumarum dostajemy ,,trzęsienie ziemi" od samego startu zapowiedzi! Dośc mocno w trailerze osadza się również to mroczne gwiezdnowojenne napięcie i atmosfera, co naprawdę ciężko z czymkolwiek serialowym porównać; to będzie niczym długi film z "Nowego Kanonu" podzielony na kilkanaście epizodów. W zwiastunie widać surowość i brutalność charakterystyczną dla rzeczywistości, w której wychowują się Łowcy Nagród i Mandalorianie; chyba obcy nie są przez Mando mile widziani, a gdzie tam dopiero Szturmowcy ( pierwsze kadry teasera). Jedną z najbardziej zagadkowych rzeczy, o którą aż się prosi, aby w kontekście "The Mandalorian" o tym trochę pospekulować, jest to, jakie klany Mandalorian - i czy w ogóle takie ujrzymy - zobaczymy w serialu, bowiem liczę po cichu, ba, trzymam kciuki aż do zbielenia kłykci, że pojawi się w nim Mroczny Miecz.

HYPEHYPEHYPEHYPE! Cant' wait... "The Mandalorian". Must see ASAP! 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 26 Sierpień 2019, 09:59:48
Niestety to co martwi to kolejna porcja kreatywnej bezpłodności. Podobnie jak w sequelach i SW stories, i tu wizualnie dostajemy praktycznie wyłącznie lekko zmodyfikowany materiał z Original Trilogy.

No coś Ty! Ja tu nie widzę ani grama starej trylogii, tylko kalki z Rogue 1. Jakieś walki po krzakach, zadyma w mieście, kobieta w trawie, robot zabójca (czy to nie IG-88?). Czuję, że miecza świetlnego tu nie zobaczymy :(

Nie podoba mi się oszczędzanie na plenerach, tak samo jak w Rogue 1 zresztą. Nie po to człowiek ogląda SW, żeby podziwiać podkarpackie lasy i mazowieckie łąki. To mi kompletnie rozwala wrażenie "inności", do jakiego przyzwyczaił mnie Lucas.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 15:11:50
Coś cicho w temacie. Jak wrażenia z wczorajszego D23 trailer?  Wydaje się, że wierzę już w tę trylogię, chociaż cały czas gdzieś tam w środku "i want to believe". Wygląda naprawdę fajnie, teraz co by mogło uratować te filmy to ta scena z Rey. Ale to pewnie jakaś badziewna wizja, chociaż...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 16:00:08
Nawet nie wiedziałem, że coś się pokazało.
Od początku zwiastuna do końca reminiscencji z oryginalnej Trylogii - w dechę (no bo kogo wewnętrznie nie rozwala ta muzyka?  8)).
A względem "The Rise of Skywalker"... To znaczy przepraszam co to będzie?
Spoiler: PokażUkryj
 Driver zamienia się miejscami z Ridley? On będzie już dobry ona będzie niedobra?

Po tym gniocie jakim był Ep. VIII w którym nie było fabuły tylko zlepek scen z nadmiernym fan serwisem na samym szczycie nawet nie wiem na co czekam. Chyba tylko na ujęcia archiwalne z Carrie...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 26 Sierpień 2019, 16:04:45
Zero ecxitement. Już ten Mandalorian mi bardziej zrobił.
Spoiler: PokażUkryj
 Rey na końcu w tym kapturku podwyższonym i drewniany ruch ręką i kolejnym wydumanym mieczem - groteskowe, podobnie jak rój Star Destroyerów.

Jedyny ładny shocik to ten z flotą rebelli na tle nieba.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 16:39:58
  Zgadza się deathbird, ale to chyba jedyne co rozsądnego mogą z tym zrobić teraz. Śmiech Imperatora i sapanie Vadera z trailerów. Ona to klon Palpatine'a co przejdzie na ciemną stronę, on to wnuk Vadera co jak dziadek wrócił na jasną stronę i niewyrównane rachunki z Gwiazdy Śmierci, taki mały eltonowski "Circle of Life".
  U mnie to samo, flota wyskakująca z nadprzestrzeni świetna, gromada Star Destroyerów zasysa. Pewnie po raz kolejny poczuję się oszukany wychodząc z kina.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 16:55:55
Pytanie co rozumieć przez "rozsądne". Bo jeżeli chodzi Ci o damage control to ok. Natomiast rozsądku po fabule jako takiej nie spodziewam się za grosz. Tak naprawdę Di$ney musi przyznać się sam przed sobą, że spieprzył sprawę i że projekt pt. "Skywalker saga" jest już martwy. Dobrze, że jest ten Mandalorian, bo widzę cień szansy na projekt w klimacie "R1". Ale co z kolejnymi filmami familijnymi, które "muszą" się pojawić? Pójdą w zupełnie innym kierunku czy będą razić trupa elektrowstrząsami? No i nie zapominajmy, że teraz będą tam chałturzyć DeDeki.
Odczuwam potężne zaburzenia Mocy...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 17:08:45
Ano, ja nie mówię, że po 3 części te Gwiezdne Wojny nabiorą jakiegokolwiek sensu bo na to już raczej za późno, ale mimo by było gdyby okazały się najlepsze z tych trzech (niby nie powinno być to trudne, ale...). A jedyne co mogłoby sprawić, że te Star Warsy będą dobre to będzie chyba przełamanie sztampowego dziewczyna na jasno - dobra, facet na czarno - zły. Jakby się okazało, że teoretycznie główna bohaterka okaże się czarnym charakterem to by było naprawdę odważne i w mojej opinii najlepsze posunięcie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 26 Sierpień 2019, 18:14:30
Już ze dwa lata temu były spekulacje, że Rey jest śpiochem Imperatora, a Kylo odwrotnie. Być może JJ czyta fanowskie fora :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 18:58:25
Jakby się okazało, że teoretycznie główna bohaterka okaże się czarnym charakterem to by było naprawdę odważne i w mojej opinii najlepsze posunięcie.

Może jestem zbyt "straumatyzowany" po ep. VIII, ale obawiam się, że to co przedstawiasz jako odważne rozwiązanie dla mnie wygląda na rozpaczliwą próbę odzyskania przychylności fanów. Na zasadzie, że zbiera się konsylium ostatecznego ratunku i cała ich koncepcja to wzięty z kapelusza twist o 180 stopni.
Zresztą jedna sprawa - gdyby to miał być aż taki przełom to czy powinien znaleźć się w zwiastunie? To tak jakby zajawka "Imperium kontratakuje" pokazywała scenę "I am your father".
Widzę to w ten sposób: jeżeli będą w stanie w ciągu jednego filmu w przekonywujący sposób wykazać prawdopodobieństwo tego rozwiązania to ok. Ale jeżeli im się to nie uda to dla mnie będzie to żałosna próba wywrócenia stolika do góry nogami w momencie gdy wyraźnie przegrywają grę o resztki zaufania fanów.
Tutaj niestety kłania się ta nieszczęsna część ósma.
Gdy na sieci rozgorzał spór o to czy Rey jest ze Skywalkerów (bo jest "silna Mocą") scenarzyści pod wpływem internetu zrobili z niej dziewczynę znikąd. Gdy internety narzekały na maskę Rena, scenariusz kazał mu ją zdjąć. Gdy wszyscy gadali o tym jak lamerską postacią jest Snoke, scenariusz go ukatrupił. Innymi słowy: Di$ney nie miał żadnej spójnej autorskiej koncepcji na ten film tylko podlizywał się internetowi. I tego właśnie obawiam się tutaj: że po raz kolejny nie będzie żadnej sensownej koncepcji tylko czynienie zadość teoriom sieciowym. Czy to jeszcze jest film czy po prostu interaktywna zabawa? W zasadzie Di$ney mógłby zarobić dodatkową kasę gdyby fanbase dostał możliwość głosowania na konkretne rozwiązania fabularne (najbardziej popularne przechodzą do scenariusza) tyle, że każdy głos kosztowałby 5$.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 19:14:25
Ale Rey nie jest żadną dziewczyną znikąd, to tylko Kylo tak powiedział jak jej mącił w głowie, nie sądziłem że ktoś się na to złapie. Ona w swoich wizjach ma przecież te imperialne korytarze, to wcale nie muszą być wizje tylko wspomnienia. To by też tłumaczyło jej ogólną zajebistość ona jest albo Skywalkerem, albo reinkarnacją Palpatine'a. A na dodatek ma wyraźnie przekraczającą normę wieź z Renem. Tak jak Luke z Vaderem, w/g mnie to dobry kierunek na rozwój tej postaci i raczej nie przypadkowy, czy napisany na kolanie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 26 Sierpień 2019, 19:23:00
Gwoli ścisłości, korytarze z wizji Rey to Cloud City a nie imperialna instalacja.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 19:30:40
Napewno? Przypomina to trochę miejsce gdzie Luke z Vaderem walczył, ale bo ja wiem? No i ta wizja z odbiciami w lustrze. Wskazówka do klonów?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 26 Sierpień 2019, 19:41:02
Na pewno. I to jest miejsce, gdzie Luke walczył z Vaderem po raz pierwszy. I było to właśnie Cloud City.

Nie przywiązujcie się do tego co zrobił Johnson wizja, rodzice Rey itp. Tu nie było się na co "złapać". Bo Johnson miał właśnie taki koncept. Co przyznał. Przyznał także, że wizja Rey z odbiciami nie ma jakiegoś większego sensu tylko fajnie wyglądała, wzbudzając tym jeszcze większe oburzenie części fanów. I słusznie. Wywalił to co zrobił Abrams do góry nogami, teraz Abrams odwraca to ponownie. To nie był wspólny kreatywny proces.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 19:56:44
Jakoś nie bardzo mnie ta koncepcja przekonuje, że Disney przy takiej marce nie miał zaplanowanych przynajmniej głównych założeń na wszystkie 3 części. I ten Johnson wyrzucający koncepcję JJ-a do kosza. Przecież ten typ jest nikim, nakręcił wcześniej dwa średnio udane filmy, Abrams miał już pozycję wyrobioną. Z drugiej strony, w/g początkowego planu 3 reżyserów i jakichś 15 scenarzystów, więc kto wie?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:04:15
Główne założenie owszem Disney ma. Ale szczegóły są pisane (i skreślane) na bieżąco. Nawet teraz jakieś reshoots do EIX były. Co zazwyczaj nie jest dobrym znakiem, ale miejmy na dzieję, że to tylko fanaberia Abramsa, a nie szefowej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:29:53
Bardzo mnie ciekawi co to za założenia, bo po dwóch filmach właściwie dalej  nie wiadomo o co chodzi ani nic tam się kupy nie trzyma. Nowa Nadzieja nakreśliła mniej więcej realia świata, Imperium Kontraatakuje wyjaśniło resztę i zostawiło w odpowiednim momencie do wejścia w zakończenie. W e7 i e8 nic takiego nie zobaczyłem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:33:25
Ale Rey nie jest żadną dziewczyną znikąd, to tylko Kylo tak powiedział jak jej mącił w głowie, nie sądziłem że ktoś się na to złapie.

To w takim razie kim jest i dlaczego tatuś z mamusią ją porzucili na pustyni? ;)

Ona w swoich wizjach ma przecież te imperialne korytarze, to wcale nie muszą być wizje tylko wspomnienia. To by też tłumaczyło jej ogólną zajebistość ona jest albo Skywalkerem, albo reinkarnacją Palpatine'a. A na dodatek ma wyraźnie przekraczającą normę wieź z Renem. Tak jak Luke z Vaderem, w/g mnie to dobry kierunek na rozwój tej postaci i raczej nie przypadkowy, czy napisany na kolanie.

Bez urazy, ale dostrzegam tutaj myślenie życzeniowe. Gdyby było jak piszesz to Ep. 8 byłby filmem schizofrenicznym w którym pierwszy plan to metaforyczny idiota walący po oczach idiotycznymi rozwiązaniami podczas gdy na drugim planie czaiłby się mistrz knucia ukrywający za debilnymi dekoracjami fabularne finty w fintach.
Na chwilę obecną nie przyjmuję do wiadomości, że za tą fasadą idiotyzmów czai się jakikolwiek masterplan. Nie po tym co widziałem (a widziałem latającą Leię i rebelię "dowodzoną" przez dziunię, która po cichu przyznaje, że lubi chojraka, który w ramach jakiejkolwiek organizacji militarnej zostałby rozstrzelany za skrajną niesubordynację). Ale jeżeli masz rację i okaże się, że takowy plan faktycznie funkcjonuje to poczłapię do Canossy i posypię głowę popiołem. Niemniej na chwilę obecną nie wierzę w takie przebiegłości Di$neyowych ludzików dostarczających produkt dla 12-stolatków. To nie jest żaden "Fight Club".

Przyznał także, że wizja Rey z odbiciami nie ma jakiegoś większego sensu tylko fajnie wyglądała, wzbudzając tym jeszcze większe oburzenie części fanów.

No właśnie.
Wychodzi na to, że tu i ówdzie cierpimy na syndrom wyparcia - mając w pamięci oryginał wypieramy idiotyzm tego co serwuje nam się obecnie ciągle licząc na wielkie "WOW" i tylko odsuwając ten spektakularny moment na później. Obawiam się, że raczej go nie zobaczymy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:38:04
A dlaczego tatuś z mamusią porzucili Luke'a na pustyni? Tego jednego jestem akurat pewien, ona jest "kimś", a kim to się okaże. Co poradzę na to, że jestem niepoprawnym optymistą? Nie liczę na wielkie WOW, ale chociaż na drobne UFF.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:43:50
Larry... no proszę Cię... :(
Luke został "porzucony", bo galaktyką rządziło Imperium a jego nr 2 chciałby dorwać i przekabacić dzieciaki.
A kto zagrażał Rey? Gdzie jest jakakolwiek sensowna motywacja jej porzucenia przez ród Skywalkerów?
I czym innym jest oddać dzieciaka rodzinie a czym innym zostawić go na środku pustyni.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:46:31
Nie zapominaj, że mówisz o tym z perspektywy gościa który obejrzał całość.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:47:25
Jasne. Ale teraz dywagujemy z pozycji gości, którzy próbują doszukać się sensu w nowych filmach. I po 2/3 nadal mamy problemy z dostrzeżeniem go. Prawda? ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 20:59:40
Ja tam nie szukam sensu bo go nie ma, liczę tylko po cichu, że ostatni epizod nie będzie równie zjebany co poprzednie i choć trochę zatrze złe wrażenie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 21:06:42
Skrajny optymista.  ;D
Zazdroszczę podejścia do rzeczywistości.  ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 26 Sierpień 2019, 21:55:40
Napewno? Przypomina to trochę miejsce gdzie Luke z Vaderem walczył, ale bo ja wiem?

Bespin na 100%. Te jej wspomnienia to ostatnie rzeczy, jakie widział Luke zanim Vader obciął mu rękę z mieczem. Dlatego założę się, że Rey została z tej ręki sklonowana. Stąd też jej więź z mieczem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 26 Sierpień 2019, 22:15:19
Staram się nie czytać spoilerów i teorii, ale składając to co widać w trailerach, to oni mogą być na Endorze (księżycu lub samym Endorze). Więc ja na razie mam niskie oczekiwania: oby nie było Ewoków... Bo jak Abrams ma taki pomysł na nostalgiczny twist, to zaliczy u mnie tę samą ławkę co Johnson.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 22:25:25
Obstawiam Yavin, roślinność jakby bardziej przypomina. I walczą chyba na szczątkach Gwiazdy Śmierci. Ta na Endorze nie była uzbrojona z wyjątkiem głównego działa a tu widać zezłomowany turbolaser.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 26 Sierpień 2019, 22:42:20
Symbolicznie Imperator pasuje bardziej do drugiej gwiazdy śmierci. No i druga była bezpośrednio nad księżycem a pierwsza niejako za Yavinem i do YIV miała spory kawałek. Ale oczywiście może i tak być. Anyway, tak długo jak nie będzie Ewoków...

Dodatkowo zatopiona II Gwiazda Śmierci miała być w epizodzie 7. Jakku miała być pierwotnie planetą śmietnikiem m.in z kawałkami gwiazdy śmierci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 23:00:40
I można się tak przerzucać uwagami całe dnie. Jak ja kocham, te filmy. Dlaczego Disney odwalił taką kaszanę? Tym bardziej, że patrząc na bardzo fajne Rogue 1 i przyzwoitego Hana, potrafią zrobić to dobrze.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 26 Sierpień 2019, 23:06:49
Pieniądze i polityka zapewne.
Dobry "R1" zarobił miliard. Słabe "Przebudzenie Mocy" 2 miliardy. Pierwszy film był dla fanów i musiał mieć ręce i nogi. Drugi był dla wszystkich więc założenie było takie, że głupki i tak łykną podlane sentymentalnym sosem bzdury.
"Han Solo" to z kolei finansowa klapa (jak na tę markę). Więc D. idzie z SW w tym samym kierunku co z Marvelem - w stronę masowych spędów lemingów.
No. Chyba, że ten Mandalorian...  ???
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 26 Sierpień 2019, 23:17:12
  Solo to finansowa klapa bo zebrał to co Ostatni Jedi zasiał, na dodatek był tragicznie niepotrzebny i prawie nikt go nie chciał. Co nie zmienia faktu, że to przyzwoity film. Skoro na cztery filmy, dwa udało im się zrobić dobrze tzn. że te pozostałe dwa też mogły być dobre, tylko trzeba było do tego chęci.
  Ja osobiście mam wrażenie, że Disney pójdzie po rozum do głowy i następne produkcje będą lepsze. Ale jestem niepoprawnym optymistą nie zapominajmy. Fandom Gwiezdnych Wojen to też trochę inny widz niż ten Marvelowski. Więcej jest tutaj starszych, bardziej wymagających odbiorców nie zapominajmy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Pn, 26 Sierpień 2019, 23:36:18
Ja stawiam, że Rey nie została porzucona przez rodziców tylko jest imperialnym niedobitkiem po bitwie o Jakku i córką Palpatine'a. Od początku jej "styl" walki mieczem świetlnym (częste dźgnięcia) bardziej przywodzi mi na myśl Sitha niż Jedi. Myślę (mam cichą nadzieję), że Luke podłożył się Kylo Renowi, żeby ten pozbył się w końcu straszaka, który pchnął go na ciemną stronę, przestał być ciapą i zaliczył tytułowy Rise of Skywalker. Bez tego będzie jednym z najgorszych czarnych charakterów co nie za bardzo do Gwiezdnych Wojen pasuje. Rey razem z ferajną poleci na Yavin szukać zniszczonej akademii Jedi a zamiast tego znajdą resztki pierwszej Gwiazdy Śmierci z zapiskami Imperatora dotyczącymi jego dziecka i jej przeznaczenia.
Też traktuję to jako chciejstwa i nadzieje człowieka po dwóch piwkach ;) (bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 27 Sierpień 2019, 00:27:38
No i oczywista, oczywistość której oczywiście przez ostatnich kilka miesięcy nie zauważyłem. Sam tytuł "The Rise of  Skywalker". Jedynym Skywalkerem jest teraz Ben, no chyba że i Rey pochodzi z klanu, także albo, albo. Albo, trzecie albo wytrzepią kolejnego Skywalkera z rękawa, ale to już byłoby przegięcie pały.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Wt, 27 Sierpień 2019, 06:07:20
Anyway, tak długo jak nie będzie Ewoków...

Tobie się chyba Ewoki z Jar Jar Binksem podkręciły. Co takiego obciachowego było w Ewokach, bo nie kumam?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Wt, 27 Sierpień 2019, 08:18:22
Siatka gwiezdnych niszczycieli może być flashbackiem bitwy o Jakku. Co do tytułu to też jak jest The Rise to dla równowagi przydałby się czyjś The Fall.  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 27 Sierpień 2019, 13:11:12
Dosadnie i intensywnie emocjonalnie mnie przyszpiliło, ścięło równo, i nie ukrywam wzruszenie odebrało mi mowę, gdy oglądałem wciąż nie trailer, a ,,special look teaser" do "The Rise of Skywalker". Materiał pięknie podkreślił 42 lata historii Gwiezdnych Wojen, pokazując nam kultowe momenty, zapadające w pamięć fragmenty scen, najważniejsze postacie w charakterystycznych ujęciach, w dziejach Sagi. To było poruszające, a ze strony "Disney'a" w kierunku zaznaczenia istoty dziedzictwa George’a Lucasa, honorowe i bardzo odważne. Lecz trwało to stosunkowo długo i w odniesieniu do tego, co ma pokazać nam Epizod IX, jak ma zwieńczyć główną gwiezdnowojenną Sagę, moim zdaniem nie ma nic wspólnego. Z całego filmu dostaliśmy jedynie krótkie bardzo widowiskowe, szybko zamontowane ujęcia, bowiem ma podkreślić to o czym mówił J. J. Abrams: "The Rise of Skywalker" ma być gigantycznym widowiskiem, wizualizacyjnym majstersztykiem, czymś czego w historii kina rozrywkowego nie było, i czymś, co może dorównać "Avengers: Endgame" w tym względzie. Setki Superniszczycieli zanurzonych w bezkresie atmosfery jakiejś planety lub nie daj Boże w nieskończonej ciemności granic Galaktyki, wynurzających się z obrzeża Nieznanych Regionów, to coś, co może przypominać Flotę Katańską. Jeśli to nie jest jakaś chora wizja Imperatora lub jakiś efekt manifestacji w Mocy, i jeśli nie jest to ,,nieznany sojusznik", który przejął tą gigantyczną flotę i wykorzystał ją, aby pomóc Ruchowi Oporu, to tylko Darth Nihilus może uratować stronę tego, co kiedyś było Nową Republiką. Reszta z części ,,special looku" poświęcona stricte pod Epizod IX, z bajecznie podkreślonymi efektami specjalnymi (dokładność, głębia immersji będzie na kosmicznym poziomie; film do obejrzenia tylko i wyłącznie w IMAX 3D) jest niejednoznaczna, wręcz bardzo. Wersja Rey, jako lady Sith, nie może być jej bliźniaczką; młoda adeptka Jedi wyczułaby siostrę poprzez więź w Mocy. Pogrążona w Ciemnej Stronie Mocy Rey jest: iluzją tudzież manifestacją w tkance Mocy, sprowokowaną przez samą Moc, albo przez Palpatine'a - bez względu na to w jakiej formie przejawiałby swą egzystencję: jako duch Mocy lub cieleśnie, przeżywając wybuch II Gwiazdy Śmierci nad orbitą księżyca Endora. Najpoważniejszym typowaniem dla tej nietypowej odmiany Rey, to wizja w Mocy, którą wywołał w umyśle Rey Palpatine bądź Holocron Sithów, odkryty przez Rey na tych domniemanych zgliszczach I lub II Gwieździe Śmierci (Oby to nie był hologram lub drobny fragment czaszy Bazy Starkiller)...

Ponad wszelką wątpliwość, na korzyść Epizodu IX Star Wars, "The Rise of Skywalker", może świadczyć chociażby plotka, jakoby George Lucas uczestniczył w pracach na planie zdjęciowym Epizodu IX, reżyserująć jakieś kluczowe dla finału Sagi sceny. Hype na film nie mieści się w jakichkolwiek pojmowalnych granicach, pnąc się w nieskończoność! Czekajmy do połowy października, gdy zostanie wyemitowany pierwszy prawdziwy zwiastun do "The Rise of Skywalker"... Oby został wyemitowany.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 27 Sierpień 2019, 14:08:47
Podoba mi się, że konsekwentnie stosujesz w swoim wpisie oryginalny tytuł epizodu IX. Nie wiem z czego to u Ciebie wynika, ale ja nie zaakceptuję nigdy spolszczonej wersji tytułu. I piszę to jako widz wychowany na takich kwiatkach translacyjnych jak "Elektroniczny morderca" czy "Szklana pułapka" (jednym z branych pod uwagę wariantów Robocopa był...."Policyjny gliniarz"!!)  więc mój próg tolerancji powinien być dość wysoki, ale w tym przypadku - sorry, tego nie przełknę. :) Dziwi mnie, że twórcy postawili na nazwisko w tytule. Po "Revenge of the Sith" i "Return of the Jedi" bardziej pasowałoby moim zdaniem "The Rise of the Jedi". Ułatwiłoby to naszym tłumaczom robotę, a i z całym konfliktem miałoby więcej wspólnego i klimatycznego.

Sith Rey to dla mnie gwóźdź tego special look teasera. Wiem, że Bender już to wytyka, ale ja to kupuję i mam nadzieję, że to nie tylko jakaś forma wizji (a'la Luke'a w jaskini na Dagobah) ale faktyczny twist fabularny. Miecz podobny był już ukazany w "Wojnach klonów", co ciekawe ten mrocznej Rey jest równie "niestabilny" jak miecz Rena. No i sama Rey (?) jest w takim wydaniu ....sexy!! :)

Z wszystkiego razi mnie tylko ujęcie przedstawiające flotę (?) starych imperialnych niszczycieli - wyglądają jak niewybredny dowcip kogoś od CGI, kto "chwali" się nabytym skillem w "ctrl+C & ctrl+V". Mega nienaturalnie to wygląda. Żadna flota nie przemieszczałaby się w tak nienaturalny sposób. Mam nadzieję, że  (zakładając, że w ogóle znajdzie się to w filmie) Abrams jakoś to uargumentuje.

Tak czy inaczej po bardzo zajawkowym i klimatycznym zwiastunku Mando, który na nowo nakręcił mnie na to uniwersum, moja wiara w finał sagi została lekko przebudzona i być może Lucasfilm nas pozytywnie zaskoczy.  Trailera już nie potrzebuję. Jakaś część mnie oczywiście chciałaby go obejrzeć, poczytać spekulacje i lekkie spoilery, ale na szczęście dominuje ta rozsądniejsza i chyba wolę doczekać w niewiedzy grudniowego finału. Najlepiej w IMAX, bo jak słusznie Michaelu_Korvac napisałeś - film jest (albo tak mi się wydaje) mocno krojony pod maksymalne wyciśnięcie doznań w tego typu przybytku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 27 Sierpień 2019, 15:08:11
Mi to nie wygląda na wizję, brakuje jakiejkolwiek onirycznościw tej scenie, dokładnie słychać dźwięk rozkładanego miecza. W/g mnie to rzeczywista postać, pytanie tylko czy to napewno Rey. W/g mnie bardzo dobry tytuł, nazwisko nierozłącznie związane z Mocą no i raczej wskazuje na rozwiązania fabularne. Albo Kylo wróci na jasną stronę, albo Rey to Skywalker.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 27 Sierpień 2019, 18:50:33
Albo Kylo wróci na jasną stronę, albo Rey to Skywalker.

Doleję oliwy do ognia w spekulacyjnym gwiezdnowojennym tyglu, twierdząc, że Rey to jeden z klonów przygotowanych w jakiś pokrętny przez Imperatora sposób, lub jakieś wytworzone przez samą Moc: jej z Ciemnej Strony odbicie; siła spajająca Galaktykę w każdym punkcie - będąca wszędzie Moc chciała sprawdzić Rey, czy jest ona godna zastąpić archetyp równowagi w Mocy, Ojca. W przeciwnym razie widok ,,niby-Rey" pogrążonej w niezgłębionej studni mroku Mocy, a. k. a lady Sith nie ma żadnego innego wytłumaczenia. Równie szokujący był widok C3PO o przerażająco czerwonych fotoreceptorach. Fani spekulują, że mógłby to być Mr Bones, były droid B1 i towarzysz Temmina, Wexleya w trylogii książkowej z Nowego Kanonu: "Koniec i Początek" Chucka Wendiga, którego rdzeń świadomości przeniesiono do formy konstruktu C3PO... Gadatliwy droid i wierny towarzysz R2D2 przypomina zatem droida na ,,trybie zabójcy"... 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 27 Sierpień 2019, 20:03:35
Gadatliwy droid i wierny towarzysz R2D2 przypomina zatem droida na ,,trybie zabójcy"... 8)

Prawdopodobne czy nie, to byłaby to miła odmiana od sprowadzania tego duetu do roli dekoracji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 27 Sierpień 2019, 22:21:05
https://twitter.com/i/status/1166083009487020032
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 27 Sierpień 2019, 22:23:00
:D Doskonałe
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Śr, 28 Sierpień 2019, 01:45:58
Już wiem skąd im się wzięła ta cudaczna formacja imperialnych krążowników - z mojego najukochanszego komiksu "Michael Moorcock's Multiverse". Cudownie!

Tylko, że tam chodziło o walkę Ładu (imperium) z Chaosem (rebelia), a nie ciemnej strony z jasną :)

(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F2.bp.blogspot.com%2F1FH6k1XFKwHZYFudkKmLIn9fEmuB54Lc_oFkaD5sOMG7gmBypFJ7dOvTW1FJakIbkaf9eNu0N0H-%3Ds1600&hash=3a8cd3f18c03c8a85e96dd55987c1899)

(https://img.fireden.net/co/image/1488/81/1488816616651.jpg)

(https://img.fireden.net/co/image/1488/81/1488816941992.jpg)

Podpowiedź: co robi ten facecik na ostatnim kadrze?

Zmienia polaryzację! Ład staje się Chaosem i odwrotnie :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Śr, 28 Sierpień 2019, 07:48:33
I jeszcze cusik. Cały komiks kończy się epicką bitwą na miecze pomiędzy dwoma braćmi. Jednym z nich jest Jerry Cornelius (a właściwie on i wszystkie inne wcielenia Elryka z Melnibone w jednym), drugim Frank Cornelius (a właściwie zebrani do kupy bad guye: Gaynor Przeklęty, Paul Minct i inni). W jej wyniku wszyscy oni stają się jednością, a Multiversum osiąga chwilowy stan równowagi.

(https://forum.komikspec.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.multiverse.org%2Fimagehive%2Fvar%2Falbums%2Fbookcovers%2Fcomiccovers%2FOriginals%2Fmmm%2Fmmm12.jpg%3Fm%3D1399299725&hash=413ed035640d383af02c8f2137a28df9)

Wygląda/brzmi znajomo? Oby! Bo to miałoby wreszcie jakieś jaja.

(https://i.imgur.com/OcwVkY0.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 30 Sierpień 2019, 09:04:20
Jakiś czas temu, na pewno przed teaserem z D23, znana cosplayerka Joanie Brosas popełniła taki oto cosplay:
(https://i.imgur.com/L06on7N.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 30 Sierpień 2019, 09:14:49
Kylo miał chyba odrobinę niższe obcasy
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 30 Sierpień 2019, 10:29:03
Na Epizod IX "Star Wars" będę leciał do kina jakbym to ja pierwszy miał obejrzeć ten film; będę niczym Jawowie na kafowym spidzie! A co do spekulacji na temat ,,special look trailer" do "The Rise of Skywalker",  a w szczególności do tajemniczej - nazwijmy to - ,,niby-Rey", w sieci pojawiło się sporo znaczących zazębionych wokół tego hipotez. Jedną z nich, w którą wierzę, i oby się sprawdziła, jest hipoteza, jakoby mroczną Rey miałaby być w rzeczywistości Prawa Ręka Imperatora, Mara Jade. Z niewyraźnego pod względem ilości światła i ustawienia kamery na ,,niby-Rey" ujęcia z trailera, wynika, że jej twarz może przypominać twarz prawdziwej Rey, ale mógłby to być efekt montażu i takiego a nie innego rzutu kamery. Miałoby to być celowym zagraniem, aby wzbudzić u widzów podejrzenia, że Rey, młoda adeptka Jedi przeszła na Ciemną Stronę Mocy. Mara Jade, jako ,,niby-Rey" bardzo wpasowałaby się w teorię zakładającą, w Epizodzie IX "Star Wars", powrót Imperatora i obecność Floty Katańskiej, Thrawna, czy też wynurzającej się z ukrycia - z wirów na granicy Nieznanych Regionów gwiezdnej floty Sithów... I jeszcze jedno, Mara Jade mogłaby być, w związku z tymi założeniami, matką Rey.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 30 Sierpień 2019, 11:11:10
Dajmy spokój z teoriami z EU. EU w większości było po prostu czerstwe. Dlatego też scenarzyści głównych filmów nie szukają tam pomysłów i moim zdaniem słusznie. Zostawmy to animacjom i serialom. A Mara Jade jako jedna z wielu bezbarwnych i sztampowych postaci z EU jako źródło inspiracji byłaby bezsensowna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 30 Sierpień 2019, 12:19:07
Dlatego twórcy nowego kanonu jeśli czerpią z EU to z tej mniejszości. ;)
W MJ też nie wierzę, ale jeśli Rey okaże się mniej udanym i porzuconym klonem to może ta Sith wersja - właściwym, postimperialnym, pracującym dla Sidiousa agentem? hmmm...

Na "rozluźnienie" (choć to chyba nieadekwatne :)) ) - wersja Jedi:
(https://i.imgur.com/YnnVDOS.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 30 Sierpień 2019, 19:40:16
Jak tu nie kochać Uniwersum.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 01 Wrzesień 2019, 21:59:32
Ciekawe, czy 42 lata głównego ciągu fabularnego Sagi "Star Wars", czyli tego, co ją najbardziej ukształtowało w potężną nie mającą końca żywą legendę, skończy się w "The Rise of Skywalker" jakimiś napisami końcowymi w odcieniu żółtym lub niebieskim, przesuwającymi się na czarnym upstrzonym miriadami gwiazd tle, które głosiłyby: ,,W Galaktyce nastał pokój. Czas konfliktów i wojen został odroczony. Moc osiągnęła pożądaną równowagę". Czy ujrzymy coś w tym lub podobnym pozytywnym, neutralnym bądź negatywnym stylu? Czy pojawi się w końcu scena po napisach w finalnym, długo wyczekiwanym kinowym Epizodzie IX "Star Wars"? A może nic takiego nie nastąpi i kiedyś ujrzymy Epizody X, XI, XII? Kto wie, kto wie...

(https://www.feistees.com/images/uploads/2016/06/futurama-star-wars-t-shirt.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Nd, 01 Wrzesień 2019, 23:18:27
Osobiście liczę trochę właśnie na takie słodko-gorzkie zakończenie. W Galaktyce nie nastanie pokój, gdyby w ciągu jednego filmu aż tak diametralnie zmieniła się sytuacja polityczna, to moim zdaniem byłoby to najgorsze możliwe zakończenie.

Sceny po napisach to też nie jest klimat SW, nikt się tego nie spodziewa i wrzucanie teraz tego jest bez sensu. Epizodów 10+ raczej też nie ujrzymy, to miała być saga Skywalkerów, która dobiega końca. Chyba że twórcy zaczną zaprzeczać sami sobie...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 04 Wrzesień 2019, 17:48:19
W nawiązaniu do special look trailera "Star Wars: Episode IX. The Rise of Skywalker" mam jeszcze pewne wątpliwości, ot małą męczącą mój fanowski umysł, niczym podstępny myślowy chochlik, zagwozdkę wobec obecności w materiale zwiastuna potężnej niby-floty okrętów gwiezdnych:

Gargantuiczne Niszczyciele (bo chyba żadnego Superniszczyciela na "Special Look Trailerze" nie było), które widzieliśmy w specjalnym iście honorowym materiale zwiastunopodobnym do "The Rise of Skywalker", Epizodu IX "Star Wars", nie mogą - przynajmniej nie powinny - przemierzać próżni Galaktyki, wynurzając się z jakichś jej granicznych fluktuacji grawitacyjnych i zaburzeń innych oddziaływań, jeden koło drugiego, skalibrowane w perfekcyjnej odległości, jednostka koło jednostki, z tą samą prędkością. I to bez żadnych drobnych zaburzeń czy strat energetycznych; ot takie duże niestabilne domino. Aby ruch ,,w tak masywnej ilości, tak masywnych Niszczycieli" miał logiczne prawo bytu, moim zdaniem lepsze jest założenie, że każdy z takowych okrętów tworzących tę dziwną, agresywną, potężną formację, musiałby być nadzorowany, tak, aby cała armada Niszczycieli przepływała przez macierz Galaktyki bardzo, bardzo płynnie. Wszystkie okręty musiałblyby tworzyć wspólnie gigantyczne pole siłowe, które trzymałoby kurs, stabilność i prędkość w przestrzeni kosmicznej; o jakiejkolwiek pomyłce, chociażby jednego z Niszczycieli nie może być mowy! Mało tego, jeśli Flota widoczna w niedawno zaprezentowanym materiale video od "Disney/ Lucasfilm Ltd." wynurzała się z niestabilnej wyrwy bądź wiru grawitacyjnego - sami nie wiemy co to jest za zjawisko i obszar Galaktyki - to faktycznie całą flotę powinno otaczać proporcjonalnie rozłożone pole siłowe znoszące skutki oddziaływania grawitacyjnego tegoż to obszaru... Co raz bardziej wygląda mi to na drugą część wizji Rey, albo coś z czym nawet Palpatine nie miałby nic wspólnego: powrót Snoke`a lub zaniepokojonych brakiem jego obecności przedstawicieli jego rasy bądź organizacji, do której on należał. Co ciekawe wzorowany na modelach "Imperial", Niszczyciel "Finalizer", skonstruowano w stoczniach na terenie Nieznanych Regionów, więc ,,ziomkowie Snoke`a" mogliby mieć sposób na powrót, mimo że na "Finalizery" w Special Look trailerze mi to nie wyglądało...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Cz, 05 Wrzesień 2019, 16:02:57
Temat o cosplayu: https://forum.komikspec.pl/na-luzie/cosplayerzy-zdjecia-i-dyskusja/
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 06 Wrzesień 2019, 07:50:44
Czas zacząć wertować oferty kredytowe

(https://d13ezvd6yrslxm.cloudfront.net/wp/wp-content/images/starwars-lego-stardestroyer-ucs-box-700x333.jpg)

(https://d13ezvd6yrslxm.cloudfront.net/wp/wp-content/images/starwars-lego-stardestroyer-ucs-photo1-700x327.jpg)


Nie tak duży jak Falcon (w sensie mniej klocków), ale też imponujący
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 06 Wrzesień 2019, 10:37:42
Nowe zestawy klocków lego to najlepsze, co wyszło z disnejowych Gwiezdnych Wojen.

Polecam też grę Lego Star Wars: The Force Awakens. Jest lepsza od filmu i ma lepszą fabułę (!).
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 06 Wrzesień 2019, 10:56:36
Akurat ten model im się nie udał (albo inaczej: w porównaniu do sokoła i ceny to się nie opłaca).

A co do gry, to chyba najbardziej zbugowana gra, w jaką miałem okazję grać. Crash co 15, 20 minut, problemy z zapisem progresu, dodatkowo zupełnie nieintuicyjne menu. Jak się przez to przebrnie, to gra może niezła, ale w końcu nie dałem rady problemom. I nie, to nie jest problem z moim sprzętem/systemem. Dziesiątki innych gier działają bez najmniejszego problemu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 06 Wrzesień 2019, 13:26:56
to prawda, trochę drogo, klocków jest trochę ponad połowa tego co w Sokole, a cena niewiele mniejsza. Ale na allegro będzie można w przyszłym roku kupić pewnie o jakies 1000 zł taniej, tak jak z Sokołem
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 06 Wrzesień 2019, 18:35:46
A jakie jest moje geekowskie, kolekcjonerskie marzenie, jako fana Uniwersum "Star Wars", i to takie w przewidywanym przeze mnie zasięgu finansowym? Śpieszę, jak Jawowie na kafowym spidzie, z odpowiedzią. I jest to Gwiazda Śmierci - prawdziwy, masywny model LEGO stacji, z świetnym, jak na standardy materiału klocków marki przystało, odwzorowaniem zewnętrznego i wewnętrznego szkieletu - tu: sprzęt, wypełnienia i poziomy, ,,na w miarę powiedzmy" godnym poziomie. Różnica cenowa solidnego poziomu modeli Gwiazdy Śmierci waha się od 1800 do około 3000 złotych. Zanim kupię - i oby kiedyś do tego doszło - klockowo-legowy ,,prototyp" Orbitalnej Stacji Bojowej GS-1, zaopatrzę się w inny klockowy model "Millennium Falcon YT-1300" o sygnaturze 75212, czerpiący inspirację z pierwowzoru frachtowca z kinowego Spin-Offu Nowego Kanonu Uniwersum, "Solo: A Star Wars Story".

A oto Sith Trooperzy, na nie wiadomo czyich usługach.

(https://cont1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2019%2F09%2F4_5d6ea29a919ff.jpeg)

Pięknie, energicznie akcentująca i odbijająca światło, władcza karmazynowa barwa głównych elementów zbroi tego rodzaju Szturmowca: całość pancerza plus hełm. "Disney/Lucasfilm Ltd." przechwalają się, że ci wyszkoleni żołnierze należą do elitarnego oddziału armii Najwyższego Porządku; jest to poniekąd logiczne, zakładając, że potężna armada Niszczycieli, którą widzieliśmy w specjalnym zwiastunie do Epizodu IX "Star Wars", na prawie każdym z okrętów miałaby odpowiednią ilość walczaków z formacji Sith Troopers. Z drugiej strony Karmazynowi Szturmowcy mogliby być oddziałem na usługach w jakiś sposób (Stały lub na tę jedyną, ostateczną, mającą na celu pogrążyć Skywalkerów i Galaktykę w ciemności okazję) reaktywowanego do życia Palpatine'a. Abrams milczy, niczym zaklęty przez Kathleen Kennedy akolita, dlatego o zastępach Sith Troopers i ich prawdziwym przeznaczeniu dowiemy się dopiero na seansie "The Rise of Skywalker"; chyba że ci Szturmowcy przemkną nam na jednym krótkim ujęciu pełnego zwiastuna do filmu, który pojawi się gdzieś za miesiąc.

 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w So, 07 Wrzesień 2019, 08:51:17
A oto Sith Trooperzy, na nie wiadomo czyich usługach.

(https://cont1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2019%2F09%2F4_5d6ea29a919ff.jpeg)

Pięknie, energicznie akcentująca i odbijająca światło, władcza karmazynowa barwa głównych elementów zbroi tego rodzaju Szturmowca: całość pancerza plus hełm. "Disney/Lucasfilm Ltd." przechwalają się, że ci wyszkoleni żołnierze należą do elitarnego oddziału armii Najwyższego Porządku; jest to poniekąd logiczne, zakładając, że potężna armada Niszczycieli, którą widzieliśmy w specjalnym zwiastunie do Epizodu IX "Star Wars", na prawie każdym z okrętów miałaby odpowiednią ilość walczaków z formacji Sith Troopers. Z drugiej strony Karmazynowi Szturmowcy mogliby być oddziałem na usługach w jakiś sposób (Stały lub na tę jedyną, ostateczną, mającą na celu pogrążyć Skywalkerów i Galaktykę w ciemności okazję) reaktywowanego do życia Palpatine'a.

O Jezu, w pierwszej chwili przeczytałem, że PiS Troopers na usługach Najwyższego Porządku chcą pogrążyć w ciemnościach opozycję.

Wiem, offtop, do wywalenia :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 08 Wrzesień 2019, 16:04:58
"Dakann", którego z filmików na temat Uniwersum "Star Wars" kojarzycie, na swoim kanale YT przygotował materiał - i to bardzo dobry materiał - o "10 specjalnych umiejętnościach Mocy". Jedną z nich, którą ciekawie omówił była tzw. Burza Mocy, i wobec jej zastosowania, mimo iż jej historia opiera się głównie na starwarsowskich "Legendach", przyszła mi do głowy pewna teoria, w której Burza Mocy w filmowym Epizodzie IX Star Wars, "The Rise of Skywalker" mogłaby się sprawdzić:

Na potężne błyskawice Ciemnej Strony Mocy! W końcu zrozumiałem, wszak dotarła do mej fanowskiej świadomości pewna teoria na temat obecności gigantycznej floty Niszczycieli w dodatkowym zwiastunie do "The Rise of Skywalker". Jak widzieliśmy takowa flota zaznaczyła swą obecność na tle jakiegoś zaburzenia grawitacyjnego, nawałnicy gwiezdnej, czy innego wiru, jakby wyłaniała się z tunelu czaso-przestrzennego. Tym tunelem byłoby nic innego, jak tylko "Burza Mocy", o której wspomniał Dakann, którą to jako najpotężniejszą techniką Ciemnej Strony Mocy władał sam Palpatine! Takiego zaburzenia hiperprzestrzeni użyłby Palpatine w Epizodzie IX, aby przywołać flotę Sithów w wybrane miejsce Galaktyki, w celu zwiększenia szansy zniszczenia Ruchu Oporu i Skywalkerów, jeśli rzeczywiście za wszystko, i za Snoke'a również, on sam by odpowiadał!!... I weź tu czekaj do 19 grudnia 2019 roku!  8)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 08 Wrzesień 2019, 19:46:14
Ten ruch oporu z paroma statkami to taka flota mogla by rozwalic doslownie w pyl. To mnie w SW smieszy zawsze ze taki stosunek sil a ....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 09 Wrzesień 2019, 08:50:34
Zgadzam się.
Mnie zawsze zdumiewały gigantycznych rozmiarów niszczyciele. Pamiętam wszelkie zestawienia gdzie dominował okręt Vadera czy gigantyczne krążowniki Mon Calamari.
Choć staram się jak mogę wybaczać nowym epizodom tak irytuje mnie wprowadzane jeszcze większych jednostek. Najpierw kolos z początku "The last Jedi" zniszczony przez jeden myśliwiec i jeden bombowiec (lol!), a następnie gargantuiczny okręt Snooke'a. Rety, w jakich stoczniach to musiało powstawać? Jak długo to budowali? Może kilka pokoleń? :)) Na jego pokładzie chyba służyło kilka cywilizacji!?! :))
A Rebelia/Ruch Oporu daje im wycisk kilkoma statkami z demobilu....
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 09 Wrzesień 2019, 09:39:16
Tak było od samego początku. Luke Skywalker jednym małym X-Wingiem niszczy GŚ, później parę statków niszczy GŚ2. Zniszczeń innych statków, czy to w Legendach, czy w kanonie nie sposób zliczyć. Jeśli Rebelianci byli w stanie niszczyć najbardziej chronioną broń, to parę statków też nie powinno robić wrażenia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 09 Wrzesień 2019, 15:01:56
Dlatego najbardziej podobają mi sie epizody 1-3 choć wielu narzeka  i gada że 4-6 to najlepsze co spotkało SW...

Jednak moim najlepszym z najlepszy filmów SW pozostaje Rogue One - cudeńko dla mnie - brud smród i prawdziwa walka! Poważni rebelianci oraz poważni szturmowcy - WINCYJ ! ! !
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 09 Wrzesień 2019, 15:23:25
Dlatego najbardziej podobają mi sie epizody 1-3

Niezbyt popularna opinia. A co konkretnie Ci się w nich spodobało?
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 09 Wrzesień 2019, 15:49:15
Niezbyt popularna opinia. A co konkretnie Ci się w nich spodobało?
Ja podzielam tę opinię
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 09 Wrzesień 2019, 15:57:19
"Gwiezdne Wojny" to mi się w nich podobało - czyli rozmach/skala bitew (czego niemożna powiedzieć o 4-6 i paru stateczkach), różnorodność światów  (mieszkańców, pojazdów, planet itp)  krótko mówiąc bogactwo elementów i rozmach a tego się oczekuje od filmu który ma "obejmować całą galaktykę".

Sorry za porównanie ale to tak jakby powstańcy warszawscy mieli pokonać Niemców w całej Europie czy nawet na całym świecie - tak dla mnie wyglądają epizody 4-6 - brakuje mi tam rozmachu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 09 Wrzesień 2019, 16:46:45
A nie przeszkadzał Ci koszmarny scenariusz, ekstremalnie drewniane dialogi?

Nie do końca też rozumiem ten argument z obejmowaniem całej galaktyki. Przecież nikt w epizodach 4-6 nie mówił, ze to będzie obejmowac całą galaktykę. Z definicji obejmowało to tylko wycinek, sfokusowany na grupce bohaterów.

Jeśli mam byś szczery to nie do końca widze tę skalę w epizodach 1-3. Blokada Naboo? Równie kameralne jak atak na DSI w New Hope. Wojny klonów zostały praktycznie pominięte (między epizodem II i III). Bitwa na Geonosis była niewiele większa niż atak na Hoth. A nawalanka między statkami w III podobna w skali do ataku na DS II. Przy czym nawalanki w IV i V są mimo upływu lat nadal o niebo lepsze i angażujące niż to co widać w Epizodach 1-3.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 09 Wrzesień 2019, 17:15:53
Jednak moim najlepszym z najlepszy filmów SW pozostaje Rogue One - cudeńko dla mnie - brud smród i prawdziwa walka! Poważni rebelianci oraz poważni szturmowcy - WINCYJ ! ! !

Jak R1 mi się podobał tak tych poważnych szturmowców żywcem nie pamiętam. Chyba, że chodzi o to jak poważnie okładał ich w pojedynkę Donnie Yen.  :o
Szturmowcy byli poważni gdzieś tak od ataku na Tantive IV do momentu w którym podbiegli do ładującej się na Sokoła ferajny. Od tamtej chwili czar pryska i do samiutkiego końca Trylogii to już była banda oferm. Słowa Kenobiego o tym jak dobrze strzelają w kontekście dalszych akcji brzmiały jak dobrze (nomen omen) wycelowana złośliwość.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 09 Wrzesień 2019, 17:33:08
Od szturmowców gorsi byli tylko kitowcy :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pn, 09 Wrzesień 2019, 17:48:34
Tak mi się przypomniało
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 10 Wrzesień 2019, 09:05:48
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 10 Wrzesień 2019, 11:21:41
Ten ludzi przy tym statku to chyba parodia :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 10 Wrzesień 2019, 11:51:54
Prequelowa trylogia miała dziwne dialogi (Lucas nie potrafi ich pisać, co Harrison Ford kiedyś mu wypomniał), nie zawsze dobre aktorstwo, dziwaczny wątek romansowy, Jar-Jara i nadmiar CGI. Ale miała:

- fabułę inspirowaną m. in. "Księciem" Macchiavellego
- genialną kreację Palpatine'a, nie dość, że świetnie zagraną, to jeszcze doskonale pomyślaną, jego sposób dojścia do władzy, majstersztyk
- Zakon Jedi, Windu, Yodę, Świątynię Jedi, Coruscant (to wszystko teraz wydaje się oczywiste, ale to Mroczne Widmo dopiero to wprowadziło)
- genialny design statków (disnejowa trylogia jedynie kopiuje design oryginalnej trylogii wprowadzając niewielkie zmiany), dobrze pomyślany, także wewnątrz, wszystko bardzo pomysłowe
- architekturę inspirowaną włoskim renesansem (Naboo, Coruscant)
- stroje Amidali inspirowane tradycyjnymi mongolskimi ubraniami ceremonialnymi
- Dartha Maula, Tyranusa, Sidiousa - świetnych villainów
- Duel of the Fates
- wyścig podracerów (nawet nie sugerujcie, że jest zły)
- niepokojący klimat np. gdy Obi-Wan odwiedza Kamino
- armię klonów
- powolne manipulowanie Anakina przez Sidiousa ku ciemnej stronie mocy
- smaczki dostrzegane za którymś razem, typu tajna komunikacja Amidali i jej dublerki
- świetne EU, postacie typu Quinlan Vos czy Mroczna Kobieta zapadają w pamięć

Mógłbym jeszcze tak wymieniać jak mi się coś przypomni, to tak z pamięci na szybko. Ale oczywiście wszyscy pamiętają tylko Jar-Jara i dziwaczne rozmowy Anakina z Padme. :) No niewątpliwie nie są to idealne filmy, ale 8/10 spokojnie. :)


Cytuj
Wojny klonów zostały praktycznie pominięte (między epizodem II i III).
Nie wiem, czy wiesz, ale, tak jak "Animatrix" jest nieodłączną częścią serii "Matrix" (między 1. a 2. częścią), tak nieodłączną częścią prequeli Star Wars jest miniseria "Clone Wars" (reż. Genndy Tartakovsky) dziejąca się między 2. a 3. epizodem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 10 Wrzesień 2019, 12:14:34
Kreacja Palpatinea powstała w OT więc się nie liczy.
Zakon Jedi - nudy. Stoimy siedzimy i gadamy. Tak jak WIELE scen w prequelach, za co były mocno krytykowane.
Czy design był genialny bym mocno polemizował. Doug Chiang zrobił kilka oryginalnych rzeczy i za to kudos. Ale vulture droids? Tri Fighters? Kaman, porażka. Plus cały design Nemoidianów... bleh.
Co fajnego było w Theed i Naboo? Teatralnie szytuczne ulice?
Darth Maul BYŁBY świetnym viillainem, gdyby grał jakąś istotną rolę. Tyranus, nudy.
Duel of the fates - super.
Wyscig podracerów nudy.
Kamino spoko.
Niestety to za mało.

5/10 tops.

Wiem. Podobnie jak The Clone Wars. Tylko nie mówimy o tym tylko o filmach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 10 Wrzesień 2019, 13:52:32
@up:
- Kreacja IMPERATORA powstała w OT, w PT przedstawiono jego "ludzką" formę i proces dojścia do władzy senator>kanclerz>imperator. Istotne i zrobione imo bardzo zręcznie i wiarygodnie.
- zakon Jedi tak sobie wyobrażałem właśnie w czasach prosperity i pokoju. Siedzą, gadają, a jak trzeba to kozaczą. Wszystko na miejscu. Może kiedyś doczekamy się produkcji filmowej/serialowej, która zgłębi historię zakonu. Teraz zastanawia mnie skąd Luke wziął na tej swojej wysepce te starożytne księgi Jedi oraz samo drzewo jaką miało genezę? Dziwi mnie tylko w tym kontekście fakt usytuowania głównej bazy-świątyni Jedi na Corusant, a nie właśnie na tym odludnym atolu z drzewem mocy czy cokolwiek to było do epizodu VIII... Ale wracając do PT i "nudnego" zakonu - akurat w tamtych realiach wszystko pasowało. Przynajmniej to co zobaczyliśmy, bo kto wie jak wyglądało to czego nie pokazano? ;)
- designersko wszystko ma swoją rację bytu, aczkolwiek nie jestem fanem wyobraźni D. Chianga. Niemniej akceptuję świat wykreowany na potrzeby ukazania Republiki sprzed wojny domowej.
- entuzjastą stylu Theed/Naboo nie jestem ale pasuje do konwencji. Przecież nie każdy świat w tym uniwersum to pole bitwy czy pustynna biedna planeta. Za to polubiłem PT, że pokazała nam inne zróżnicowane światy (Kamino, Geonosis, Mustafar, czy migawki tylko z Kashyk czy ta "OZ" planeta gdzie szturmowcy zgładzili Ayle Secure (wybaczcie jeśli przekręcam nazwy i imiona - piszę z pamięci).
- Sith'owie - pokazani w takim stopniu w jakim scenariusz tego wymagał. Moim zdaniem nie grali pierwszych skrzypiec, ale skutecznie nakręcali fabułę i popychali bohaterów do konkretnych czynności. Byli potężni i odegrali w filmach swoje role - może nie mieli zbyt wiele czasu antenowego, ale u Sithów (tych znanych z filmów) to cenię najbardziej - są takimi właśnie złolami - nie popisują się, nie ma ich przesadnie dużo na ekranie ale wszystkie tropy i intrygi prowadzą do nich. Dla mnie istotne postaci i role.
- z perspektywy czasu wyścig PODów też mnie nudzi. Dziś zrobiono by to pewnie lepiej. Technicznie jest świetny, ale ...

Osobiście daję 7/10.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 10 Wrzesień 2019, 14:26:35
To jest wszystko prawda racjonalnie tłumacząc, tylko co z tego jak całościowo nie składa się to na dobry i fajny film?  Ja sam na prequele patrzę teraz bardziej przyjaznym okiem, ale nie było to nawet w 1/5 tak ekscytujące jak miałem nadzieję.

Ale odnosząc się: nikt nie mówi o "kozaczeniu jedi" tylko odrętwocie ujęć. Padme stoi na balkonie, Padme siedzie na sofie, Padme siedzi na innej sofie, jedi siedza na faotelach. Wszystko w potwornie drętwych ujęciach, bez krzty choćby ciekawego kadrowania. OK, nie oczekiwałem pracy kamery jak u Ozu, ale kaman, jest coś pomiędzy.

Designersko było sporo fajnych rzeczy, jak wspomniałem, ale było też sporo naprawdę słabych.

Theed może i pasuje do konwencji, ale było całkowicie martwe i teatralne. I jednak trochę rozczarowujące jak bardzo poszli na łatwiznę.

Zróżnicowane światy to akurat nie nowość i i były zróżnicowane też w OT. Fanem tych światów z migawek wykonania order 66 mnie jestem bo są totalnie plastikowe. Plusem jest Kamino, ale to jest dalekie echo Cloud City. Mustafar mi nie grał tymi poświatami, które też sprawiały, że wyglądało to sztucznie.  Geonosis wyglądało tragicznie, podobnie jak Kashyyk. Wolałem już cholerny Endor. Też poszli na łatwiznę ale wyglądało to prawdziwie przynajmniej.

Rzecz w tym że Darth Maul się wyłącznie popisywał i nic więcej. Ma fajny design, ale jego rolą w całości byłem rozczarowany. Wytrenowany chłopiec na posyłki, nic więcej. Tyranus był wazniejszy, za to jego desiign i w ogóle aparycja to było totalne rozczarowanie. "Ok, mamy Christophera Lee". Zzzzzz... To był najnudniejszy badguy całej sagi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 10 Wrzesień 2019, 17:39:33
Mimo iż mówi się, że Prequele kinowe Gwiezdnych Wojen, Epizody I-III, swą cyfryzacją i koncepcją midichlorianów - biologicznych łączników z Mocą - zniszczyły metafizyczno-baśniowy aspekt Mocy, jej wiecznego, scalającego Galaktykę ducha, to jednak mają one w sobie niezaprzeczalne, ponadczasowe piękno. Ich znaczenia nie powinno się, mimo wszystko, w znaczny sposób podważać, a jako filmów, będących częścią głównego Kanonu "Star Wars" lekceważyć. Początek cyfryzacji w Sadze George’a Lucasa jest w Prequelach aż nadto widoczny: postacie nierozróżnialne od tła, z tymi swoimi ,,drewnianymi" dialogami; powód: green i bluescreeny były prawie wszędzie, stąd mówienie do ,,niewidzialnego" przyjaciela i brak charyzmy i emocjonalności, gdy przebywa się w rzeczywistym otoczeniu i rozmawia się z prawdziwymi LUDŹMI, czy patrzy się na prawdziwą przestrzeń. Suma sumarum bardzo, ale to bardzo szanuję Prequele kinowej Sagi Gwiezdnych Wojen... Mimo wszystko.

P. S. Pragnę takiego jak wyżej modelu imperialnego superniszczyciela! Chcę to mieć na swojej półce, tak samo jak resztę dużych modeli słynnych okrętów, pojazdów i myśliwców, odtworzonych z odpowiednim realizmem, w odpowiedniej skali, z klocków LEGO! <3
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 11 Wrzesień 2019, 10:22:46
Kreacja Palpatinea powstała w OT więc się nie liczy.
Nie. W OT był tylko "hurrr jest zły Imperator, który jest zły". Nie było nic o jego dojściu do władzy i w ogóle nic o nim. A to właśnie Palpatine jako makiaweliczny niby-demokrata dochodzący do władzy jest ciekawy. Jego pomarszczona imperatorska persona o wiele mniej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 11 Wrzesień 2019, 10:42:04
Przez kreację zrozumiałem kreację aktorską. Niemniej, OT to nie było miejsce na taka ekspozycję postaci, której w dwóch filmach nawet nie było. Więc nie do końca jest co porównywać. Prequele właśnie po to powstały.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Śr, 11 Wrzesień 2019, 11:29:17
 Facet się nazywał "Imperator", z takim pseudo on już nie potrzebuje żadnej podbudowy, wszyscy będą wiedzieć o co chodzi. Zresztą on w Powrocie Jedi nie był żadną postacią tylko i wyłącznie rekwizytem scenicznym. Film był o ojcu, synu, odkupieniu i o tym że dobro w końcu zwycięży zło i z wyjątkiem głównych postaci nie potrzebował jakichś pogłębionych rysów psychologicznych. No a sam Palpatine miał złowrogi ryj, charczący głos i strzelał błyskawicami z rąk za samo to +3 do Charyzmy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 12 Wrzesień 2019, 00:06:02
Zaryzykuję stwierdzenie, że Palpatine w Ep. VI był takim odpowiednikiem Wolverine`a sprzed Genezy. :)
Imperator z VI był budzącym autentyczny niepokój satrapą głównie dlatego, że przez długi czas zupełnie nie wiadomo było czego można się po nim spodziewać, niemniej każdy podskórnie czuł, że to musi być coś strasznego skoro taki zakapior jak Vader robi u niego za chłopca na posyłki. I to właśnie ta podszyta strachem nutka tajemniczości była jego największym atutem.
Zaś o ile ukazanie sposobu w jaki doszedł do władzy było całkiem spoko o tyle jednak odarło go z tego co w kreacji tej postaci było najlepsze.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 12 Wrzesień 2019, 12:14:49
Może i grono forumowiczów i fandomu starwarsowskiego zauważyło, a może i nie, że dość głośno w świecie Gwiezdnych Wojen zaczyna się mówić (chyba raczej z przymrużeniem oka), że być może znana z filmowych Epizodów "Star Wars": VII i VIII, zbieraczka złomu z Jakku, stawiająca coraz śmielsze kroki jako Jedi, Rey, to tak naprawdę Shmi Skywalker. A jakby miała tak wynaturzona, strawiona przez psychodeliczne fluidy teoria wyglądać? Jedno z najbardziej rzetelnych youtube'owskich profili tworzących materiały o gwiezdnowojennej Sadze, "Ossus", na swoim kanale, tak oto wytłuścił hipotezę Rey, jako Shmi Skywalker; dlatego przedstawię to, co "Ossus" dość szczegółowo nam pokazał w tym względzie:

Rey, w którymś momencie rozwijającej się prężnie fabuły filmu "The Rise of Skywalker", za co mógłby być odpowiedzialny Palpatine, przejdzie przez "Świat między Światami", do którego umieszczonego w prastarej świątyni Jedi w 4 sezonie animacji "Star Wars: Rebels" wszedł sam Ezra Bridger! Gdy Rey znajdzie się w tym innym wymiarze, w którym Moc wyznacza ścieżki egzystencji, przejdzie przez jakieś astralne wrota i znajdzie się w przeszłości, na Tatooine, ponad 70 lat wcześniej. Będąc w ciąży (Jak i z kim, to nie wiadomo) osiądzie na planecie, na której nieboskłonie osadzają się dwa słońca i przyjmie imię: Shmi a nazwisko: Skywalker. Potem ,,ex-Rey" urodzi Anakina i cała Saga "Gwiezdnych Wojen" zamknie się w niemającej początku i końca pętli, gdzie skutek wyprzedza przyczynę... No cóż, jest to jedna z najdziwniejszych starwarsowskich teorii odnośnie wszystkiego, co z "Epizodem IX" jest związane. Brzmi ona bardzo intrygancko, ale nie daj Boże, gdyby całość tu zawarta okazała się prawdą; cały główny Kanon "Gwiezdnych Wojen" nie miałby wówczas najmniejszej porcji spójności i choć ociupinki logiki!

(https://i.ytimg.com/vi/j522k6_isqo/maxresdefault.jpg)


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 12 Wrzesień 2019, 13:48:05
Nie ma takiej opcji. Zbyt naciągane jak na obecne tendencje sagi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 12 Wrzesień 2019, 13:56:59
Tak mi się widzi, że ludziska tworzą teorie na siłę żeby jakimś cudem i sposobem nadać choć odrobinę logiki nowym filmom. A po premierze ostatniej części będziemy pewnie wychodzić z kin z oczami jak spodki, szczękami opadniętymi na podłogę, drapiąc się po głowie i patrząc wokół niewidzącym wzrokiem, powtarzając co chwila: "I to wszystko"?
Spójrzmy prawdzie w oczy - warstwa koncepcyjna głównego nurtu SW obecnie leży i kwiczy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Cz, 12 Wrzesień 2019, 18:25:02
Jeśli Rey ma urodzić Anakina, musiałaby być w ciąży z kimś o niesamowitym stężeniu midichlorianów we krwi, z kimś z rodu Skywalkerów. Wychodzi mi, że mógłby to być tylko Kylo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 12 Wrzesień 2019, 21:10:41
Jeśli Rey ma urodzić Anakina, musiałaby być w ciąży z kimś o niesamowitym stężeniu midichlorianów we krwi, z kimś z rodu Skywalkerów. Wychodzi mi, że mógłby to być tylko Kylo.

O jakże naciąganej do bólu sztucznej poprawności w tym, aby wszystko zakończyło się w Epizodzie IX Gwiezdnych Wojen, "The Rise of Skywalker", a tym samym w całej, będącej niczym Kamień Węgielny pod rozwój i ewolucję fantastyki / science - fiction w kulturze kinowej, Sadze "Star Wars", owiniętej wokół teorii, że Rey to Shmi Skywalker słyszałem na długo przed obejrzeniem filmiku na kanale youtubeowskim "Ossusa". Jednak dopiero oglądnięcie jego treści uświadomiło mi, że aby urodzić Anakina Rey a.k.a Shmi musiałaby zajść w ciążę z kimś o niebotycznym poziomie midichlorianów we krwi. Tym najbardziej logicznym kandydatem na ,,ojca", o czym nie pomyślałem, a tak zacnie wspomniał "Ossus" w swym materiale video, byłby Kylo Ren. Skoro Kylo byłby rodzicem biologicznym Anakina, to na logiczne aspekty rodu Skywalkerów patrząc, a w tym przypadku po prostu by ich nie było, Kylo nie mógłby istnieć - jego historia nie miałaby początku i końca, tak samo dzieje Rey. Anakin byłby synem i jednocześnie, jako Darth Vader, dziadkiem rozgoryczonego Kylo Rena. Tak spaczone drzewo genealogiczne rodu Skywalkerów można by analizować i wyciągać z tego śmieszne, karykaturalne wręcz wnioski i zależności pomiędzy jego członkami.  8)

Ach, ten fandom Uniwersum Gwiezdnych Wojen!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Cz, 12 Wrzesień 2019, 22:30:14
Skoro Kylo byłby rodzicem biologicznym Anakina, to na logiczne aspekty rodu Skywalkerów patrząc, a w tym przypadku po prostu by ich nie było, Kylo nie mógłby istnieć - jego historia nie miałaby początku i końca, tak samo dzieje Rey.

Prawdopodobnie jesteś starym polonusem z USA, który "troszku zapomnial polsky", dlatego nie zrozumiałem jakichś 80% twojego wywodu. Ale dlaczego uważasz, że dzieje Rey nie miałyby początku ani końca?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Cz, 12 Wrzesień 2019, 23:33:19
W I epizodzie zdaje się wspominano że Anakin był poczęty przez midichloriany, bez ojca.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 12 Wrzesień 2019, 23:39:09
Ale czy ta koncepcja bakterii/wirusów czy innych żyjątek pasożytujących nie poleciała aby do kosza?
Zresztą... Nad jakim absurdem wszystkich absurdów my właśnie deliberujemy?  :o
Smutne to w sumie - doprowadzić taką markę do takiego stanu...  >:(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 12 Wrzesień 2019, 23:40:51
Cytuj
Smutne to w sumie - doprowadzić taką markę do takiego stanu... 

Smutne jest przede wszystkim to, że doprowadził do tego sam jej twórca.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Pt, 13 Wrzesień 2019, 08:25:46
W I epizodzie zdaje się wspominano że Anakin był poczęty przez midichloriany, bez ojca.
Zgadza się. Problem tylko w tym, że Anakin/Vader byłby wówczas dziewczynką i, co za tym idzie, miłość z Padme byłaby miłością lesbijską (a Leia miałaby siostrzyczkę Lukę itd.), bowiem z powodu nieobecności chromosomu Y produktem dzieworództwa są zawsze dziewczynki.

Niemniej mając na uwadze mocne wpływy szkoły frankfurckiej, od jakiegoś już czasu wyraźnie zauważalne w kinematografii i w kulturze w ogole, teoria taka jest jak najbardziej prawdopodobna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 13 Wrzesień 2019, 09:22:28
Powieść "Darth Plagueis" ujawnia wszelkie szczegóły Wielkiego Planu Plagueisa/Sidiousa, który niezamierzenie doprowadził do poczęcia Anakina właśnie przez midichloriany.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 13 Wrzesień 2019, 09:46:22
Nie jest już częścią oficjalnego kanonu tylko Legend.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 13 Wrzesień 2019, 16:16:52
Nie jest już częścią oficjalnego kanonu tylko Legend.
Masz rację. Wyrzucę wszystkie swoje komiksy i książki z Legend i przyjmę to, co wymyślił Disney.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pt, 13 Wrzesień 2019, 20:40:36
Zgadza się. Problem tylko w tym, że Anakin/Vader byłby wówczas dziewczynką i, co za tym idzie, miłość z Padme byłaby miłością lesbijską (a Leia miałaby siostrzyczkę Lukę itd.), bowiem z powodu nieobecności chromosomu Y produktem dzieworództwa są zawsze dziewczynki.

Niemniej mając na uwadze mocne wpływy szkoły frankfurckiej, od jakiegoś już czasu wyraźnie zauważalne w kinematografii i w kulturze w ogole, teoria taka jest jak najbardziej prawdopodobna.

A kto tam wie co te midichloriany potrafią?  ;D

Jeśli miałyby korzystać wyłącznie z genomu Shmi to pewnie powstałby zwykły klon.

Cała idea jest wyraźnym nawiązaniem do chrześcijaństwa a tam w końcu też otrzymaliśmy chłopca.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w So, 14 Wrzesień 2019, 13:08:12
A kto tam wie co te midichloriany potrafią?  ;D
No cóż, na pewno potrafią dużo, skoro nawet w tamtejsze galaktyce, i to jeszcze na dodatek bardzo dawno temu, ludzie tak owładnęli grawitację, że potrafią jej wektor skierować ortogonalnie do kierunku wektora przyspieszenia, tak aby nie zostać wciskanymi plecami lub, co gorsza, brzuchami w rufę statku kosmicznego. Dlatego mogą budować takie dziwne, na oko bezsensowne z punktu widzenia naszej zacofanej fizyki, statki kosmiczne. Bo np. jak ja latam z przyspieszeniem, to zawsze glową do przodu - nigdy inaczej.

Jeśli miałyby korzystać wyłącznie z genomu Shmi to pewnie powstałby zwykły klon.
Stanowczo sprzeciwiam się, i to nie jest żart, nazywania klonów "zwykłymi". Choć każdy klon jest genetycznie identyczny z oryginałem, to jednak za sprawą innych uwarunkowań środowiskowych i innych doświadczeń psychicznie jest od niego odmienny, co czyni go niezwykłym w takim samym stopniu jak tego drugiego. 

Cała idea jest wyraźnym nawiązaniem do chrześcijaństwa a tam w końcu też otrzymaliśmy chłopca.
Mam jakieś wewnętrzne opory przeciw wdawaniu się w dyskusję na tematy religijne, dlatego napiszę tylko: Gabriel.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:27:42
Gabriel tylko zwiastował nowinę (p. też np. Mk 12,25). Faktycznie lepiej nie wdawać się tu w taką dyskusję.

Zmieniając temat: na TV Puls puszczają teraz Epizody I-VI, co tydzień w środę i powtórka w niedzielę. Włączałem sobie czasem, żeby w tle leciały, ale od "Zemsty Sithów" przeszli ni z gruszki, ni z pietruszki z lektora na dubbing. I teraz pytanie: czy Was też dubbingowane SW tak odrzucają, jak mnie, czy to tylko jakieś moje osobiste uwarunkowanie?

Pierwsza wersja, jaką oglądałem, to telewizyjna z lektorem i może dlatego do niej przywykłem... W każdym razie dubbingu po prostu nie trawię. Całe wciągnięcie się w świat przedstawiony u mnie wysiada, jak słyszę Anakina Skywalkera mówiącego głosem Jacka z "Klanu". Oprócz tego aktorzy dubbingowi są w większości ci sami, co w "Wojnach Klonów", a ja akurat nie pałam do tego serialu szczególnym uczuciem i mam na domiar złego wrażenie, jakby wciskał mi się w "moje" filmy.

Dziś włączyłem sobie kawałek dubbingowanej "Nowej nadziei" i rozłożyło mnie tłumaczenie w scenie, gdzie Luke przedstawia się C-3PO - wygląda to mniej więcej tak:

C-3PO: coś tam coś tam o kąpieli olejowej, sir.
Luke: Mów mi "Luke".
C-3PO: Tak, sir Luke.

Normalnie rycerze Okrągłego Stołu :) "Panie" i "panie Luke" z wersji lektorskiej moim zdaniem znacznie bardziej naturalne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:54:47
Polski dubbing SW to jest jakaś tragedia. Nie da się oglądać. Najgorsze jest to drewniane aktorstwo, jak z amatorskiego teatrzyku. Przy tekście "Mistrzu, niszczyciele" wyłączam telewizor, dalej nie daję rady.

Mam taką teorię, że polscy aktorzy nie traktują filmów SF i fantasy poważnie. Myślą, że to jakieś bajeczki dla dzieci i recytują teksty jak w bajeczkach dla dzieci. Potwierdza mi się to np. z narratorką serialu "Ciemny kryształ". Jakbym słuchał wstępu do Królewny Śnieżki albo Reksia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Koalar w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:56:17
No, słabo wypada ten dubbing. Mówię to jako osoba, która docenia polski (dobry) dubbing, a nie jest fanem Gwiezdnych Wojen.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 15 Wrzesień 2019, 22:58:22
Dobry dubbing to był w "Ja Klaudiusz". Potem to już równia pochyła :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 26 Wrzesień 2019, 12:48:04
Feige poczuł wezwanie przez samą Moc. Zapewne jej Jasna Strona wysłała ,,spirytualne" fluktuacje poprzez Galaktykę, które dotarły do innego Wszechświata, do Kinowego Uniwersum Marvela, gdzie pieczę nad tym gigantycznym organizmem sprawuje pan Feige właśnie. Prezes Marvel Studios odczuł potężne zakłócenia w Mocy i ruszył czym prędzej do galaktycznego Uniwersum od "Disney/Lucasfilm Ltd.". I tak dowiedział się o tym popkulturowy świat, i tak ta istotna dla popkultury osobistość przyjęła istotną posadkę w "Lucasfilm Ltd.". Ciekawe zatem, czy Kevin Feige, zajmując dość odpowiedzialne stanowisko producenta filmowego w "Lucasfilm Ltd.", obejmie kiedyś stery ,,naczelnego wodza" w tej wytwórni, firmie legendzie. Zdaje się, że Feige nie dałby rady realizować konkretnych wytycznych realizacyjnych, zarówno w "Marvel Studios" jak i w "Lucasfilm Ltd.". Z drugiej strony, z odpowiednimi ludźmi u boku, Feige w porozumieniu z "Disneyem" mógłby rozwijać oba Uniwersa. Jest to realne, a znając efektywność pracy Kevina, w ujęciu globalnym, ,,za ilością idzie jakość".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 26 Wrzesień 2019, 19:56:12
W 10 fazie Avengers i GoG spotykaja Darth Vadera - sprawdzone info.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pt, 27 Wrzesień 2019, 07:54:21
NIEEEEEE!!! Za co?!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 03 Październik 2019, 17:30:21
(https://star-wars.pl/image.php/grafika/2019/paz/kylo_409ea744c32b1a3f2742f24fbaf43faf,4,0-0-900-377.jpg)

Zdjęcie to ze swej natury niezwykłe, powiadam. Grafika wylewa z siebie masę dynamizmu, napięcie, mrok, jakby została wycięta z jakieś rozwiniętej, pełnej akcji sceny w kluczowym jej momencie. Niezwykłe jest to, że sama grafika nie wskazuje, jakoby Kylo Ren miał dominować tym ,,akcie". Sam sprzeciwia się dużo potężniejszej sile. Nowy ,,poSnoke'owy" Supreme Leader Najwyższego Porządku być może próbuje stłumić napór potężnej fali Mocy, lecz sęk w tym, przez co lub przez kogo - jeśli rzeczywiście ma to związek z fluktuacjami natury Mocy - te fale się w niej rozchodzące, zostały wywołane. Jeden kadr z nie wiadomo jak długiego ujęcia, z nie wiadomo jakimi w tym ujęciu wykorzystanymi planami zdjęciowymi (planami kamery, obiektywów), który niewiele w kontekście fabuły "Epizodu IX"  Star Wars mówi, wręcz apetyt podsyca, stając się łatwym kąskiem dla spekulacyjnej i teoretyzowanej pożywki. A może kolejna Superbroń prawie że ulega destrukcji, i widoczny na zdjęciu Kylo próbuje powstrzymać jej anihilację. Z drugiej strony równie dobrze mógłby to być sam Imperator tworzący najpotężniejsze ,,zaklęcie" Mocy znane Sithom, Burzę Mocy. Dlatego tak zachowujący się niezrównany Ren, próbujący zatrzymać chaos, który chce rozpętać Palpatine, jest poniekąd logicznym rozwiązaniem.

A co, Wy o tym sądzicie. Z czym mamy do czynienia? Kadr wyrwany z kontekstu, ot tak? Czy jednak takowe ujęcie coś nam podpowiada? Fenomen w Mocy? Nad wymiar potężny Palpatine? A może to wypadkowa działania jakiegoś neutralizatora grawitacyjnego, czy innego ustrojstwa?

Czekacie na pełny zwiastun do kinowego "The Rise of Skywalker"? Ponoć premiera zwiastuna to 14 październik 2019 roku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Pt, 04 Październik 2019, 12:55:48
EEE tam, któryś ze szturmowców nie dopiął skafandra i puścił bąka.
Taką Burzę Mocy to ja po kalafiorze robię.  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 05 Październik 2019, 18:15:05
Utrzymując naprawdę dobry humor, mimo specyficznego gwiezdnowojennego fandomu nastawionego na "Epizod IX", jak zwykle, w podzielony raz nieakceptujący, raz będący za tym filmem, sposób dość, mając w sobie w związku z tym niezrównany, niezmącony niczym optymizm przed premierą "The Rise of Skywalker", warto na forum wspomnieć i polecić do obejrzenia film, który z kiczowatości i bezguścia, i specyficznej parodii "Gwiezdnych Wojen"oraz różnych innych klasyków kina space fantasy i space opera, potrafi wycisnąć prawdziwą perełkę, dając gronu fanów gustowną komedię abstrakcyjną: dzieło momentami aż nadto groteskowe, zalewające mózg entuzjastów popkultury banalnymi, ale jakoś funkcjonującymi schematami wątków, gagów, o których w najdziwniejszych scenariuszach nawet byśmy nie pomyśleli. "Kosmiczne jaja" od Mela Brooksa są tą anty-stereotypową komedią, która nie dość że wzbudza u miłośników "Gwiezdnych Wojen" coś na miarę czaru geekowskiej nostalgii, to jest tak ,,innym" i śmiem twierdzić znakomitym widowiskiem, że z chęcią umieściłbym nakreślone przez "Kosmiczne Jaja" informacje w databanku "Starego Kanonu", tzw. "Legend". Bo któż z nas nie lubi Yogurta wołającego ,,Niech Szmoc będzie z tobą!", albo Lorda Mrocznego Hełmofona?

https://star-wars.pl/Tekst/219 (https://star-wars.pl/Tekst/219)

(https://vignette.wikia.nocookie.net/superepicfailpedia/images/b/b2/Yogurt_Spaceballs.jpg/revision/latest?cb=20160417032205)

(https://d13ezvd6yrslxm.cloudfront.net/wp/wp-content/images/spaceballs-merchandising-flamethrower.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 22 Październik 2019, 08:26:26
Skłamię jeśli powiem, że final trailer nie wlał ponownie cienia nadziei w moje serce...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 22 Październik 2019, 08:37:52
Niektóre zdjęcia MIAŻDŻĄ!, ale mając w pamięci ostatnie 2 epizody i zaprezentowane rozwiązania fabularne- oby tego nie spierd...li.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 22 Październik 2019, 09:14:40
Jedynie niepokojące to koniki... no ale zobaczymy.
Plus jednak chyba miałem rację, że to
Spoiler: PokażUkryj
DSII i Endor.
Wiec trzymam kciuki żeby jako niespodzianka na premierze nie wyskoczyły Ewoki
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Wt, 22 Październik 2019, 09:29:23
Jeśli Endor to tylko z ewokami!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 22 Październik 2019, 09:59:27
Ewoki zawsze mile widziane - bądź co bądź, walnie przyczyniły się do zniszczenia DSII.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 22 Październik 2019, 10:05:45
Po kilku obejrzeniach większa obawa. Czy JJ tym razem nie powtórzył ROTJ?

Wygląda na to jakby Kylo
Spoiler: PokażUkryj
 jednak się nawrócił, więc po raz kolejny powtórka: last minute redemption, czarny charakter w ostatniej chwili się nawraca przeciwko większemu złu. Endor, DSII,  Palpatine, ultimate space battle.
Oczywiście to tylko spekulacja. Niektóre shoty sa lekko over the top, te destroyery i rebeliancka armada, ale ujęcie blockade runnera nad drzewami jest miodne.

No i threepio...  :'(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Wt, 22 Październik 2019, 11:46:13
Benderowi się nie podoba, więc film zapewne będzie genialny :)

Jednak można traktować to forum jako opiniotwórcze  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 22 Październik 2019, 12:08:56
Benderowi się nie podoba, więc film zapewne będzie genialny :)

Jednak można traktować to forum jako opiniotwórcze  8)

Zanim zaczniesz odpowiadać na posty, czytaj je.

@everyone Niech ktoś w końcu zbanuje tego trola.


EDIT: bilety już można kupować
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Wt, 22 Październik 2019, 12:59:56
Nie rozumiem twojego oburzenia. Z mojego punktu widzenia masz po prostu zryty gust. Widziałem komiksy które polecasz, którymi się zachwycasz - we mnie wzbudzają wręcz obrzydzenie, nawet bym ich nie tknął. Podobnie jest z, że tak powiem, naszymi gustami w innych aspektach życia. Czyli mam podstawy do brania pod uwagę twoich opinii. Gdzie ty tu widzisz trollowanie?

No chyba że dla ciebie trollowaniem jest każda wypowiedź, która ci się nie podoba, ale na to już nic nie poradzimy...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 22 Październik 2019, 14:21:18
Twoja opinia na temat mojego gustu, podobnie jak i generalnie Twoja osoba, mnie nie interesuje. Może jedynie w aspekcie irytującej konieczności omijania Twojej obecności na forum jako zwykłego trolla. (nawet w tym aspekcie nie jesteś interesujący, bo trollować można z finezją, a Ty po prostu machasz na oślep kilofem)
 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 22 Październik 2019, 15:02:30
Ja w tym zwiastunie nie widzę żadnej historii. Mogą być jakieś nawiązania do
Spoiler: PokażUkryj
"Powrót Jedi"
, mogą chcieć pokazać jacy to nie są "odważni" i
Spoiler: PokażUkryj
pozbyć się... kogoś
, mogą wypluć na koniec jakiegoś
Spoiler: PokażUkryj
klasycznego złola
.
I tyle.
Idę ze względu na Carrie i nic poza tym. Nie liczyłbym tutaj na żaden sens i logikę.
No i ten tekst...
Spoiler: PokażUkryj
"The saga will end". Saga się skończyła wraz z Ep. VI. Wszystko co chronologicznie po niej to pozbawione logiki odcinanie kuponów
.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Użytkownik usunięty53490 w Wt, 22 Październik 2019, 15:25:42
Twoja opinia na temat mojego gustu, podobnie jak i generalnie Twoja osoba, mnie nie interesuje.

I dobrze, bo nie powinna. Tłumaczę jedynie, że nie jest to trollowanie, tylko opieranie się na opinii innego użytkownika forum. Innymi słowy mówiąc - ja twoje opinie bardzo cenię. Jeśli tobie się coś podoba, to ja od tego trzymam się z dala. I odwrotnie :) To po prostu stwierdzenie faktu, nie musisz odgrywać sfochanej księżniczki. Bierz przykład ze mnie - ja do ciebie nie podchodzę emocjonalnie, tylko instrumentalnie, bo mi się przydajesz do wyrabiania sobie wstępnej opinii o różnych komiksach, a teraz nawet filmach :)

bo trollować można z finezją, 
 

Ok, przyjmuję opinię eksperta.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 22 Październik 2019, 16:01:36
Disney po raz kolejny wyruszył na żer na nostalgii fanów. Ten zwiastun zgasił we mnie resztki nadziei.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Wt, 22 Październik 2019, 16:27:09
Ja cały czas mam nadzieję, że ta ostatnia część "sagi Skywalkerów" nie otrzyma od fanów prześmiewczego podtytułu "No Hope".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 22 Październik 2019, 22:09:51
Fenomenu niedorzecznego rozłamu fandomu "Gwiezdnych Wojen" na bardzo skrajne nacje, naprawdę, choćbym spróbował zrozumieć nigdy mi się to nie uda. Owszem, żyjemy w otwartym świecie, przeważnie akceptującym czyjeś zdanie, prawo wyboru i wolną wolę. Każdy z nas ma różne gusta i upodobania, i to zaakceptować trzeba. Jednak w przypadku "Uniwersum Star Wars", wobec tego, co w społeczności fanów ma miejsce, rzecz wygląda zgoła inaczej. Ciągłe łopatologiczne wałkowanie multum fanom Uniwersum, na temat tego, że Sagę Gwiezdnych Wojen powinno się szanować za to, że jest ona tym Uniwersum, że wciąż się dla nas się rozwija, działa, mimo że czasami... nie słucha próśb fanów. Jeśli ktoś krytykuje Gwiezdne Wojny za: małe czy restrykcyjne zmiany bo i takie się po 2014 roku w Uniwersum pojawiły, za Nowy Kanon, za przejęcie "Lucasfilm Ltd." przez "Disney'a", ba, w ogóle za jakiekolwiek odejścia od ,,cudu klasycznego Kanonu" to każdą swoją cząstką chyba raczej pluje na dziedzictwo "Star Wars", na wszystko co wniosło i jeszcze wniesie ono do eteru popkultury. Z serc fanów wyziera czysta negatywna siła, niczym jad sączący się z jestestwa Imperatora Palpatine'a. Pcha się ona w kierunku serca Gwiezdnych Wojen, i jest do tego stopnia zła i atawistyczna, że ci właśnie fani nie zdają sobie z tego sprawy, że ciągłe narzekanie na Sagę "Star Wars" i jej ośmieszanie szkodzi jej i ją rujnuje.

Koniec monologu i narzekania. ;) Pora na małe co nieco w kwestii moich wrażeń po ujrzeniu finałowego trailera do "Star Wars: Episode IX. The Rise of Skywalker". I były to niemałe wrażenia, niemałe. Towarzyszyła mi mnogość pozytywnych emocji, już od pierwszych sekund finalnego zwiastuna. Piękne, naturalne zjednoczone z Mocą Żyjącą i Mocą Kosmiczną, odgłosy przyrody: świergotanie, trele, cudowny ,,oddech lasu". A po tym lesie przemieszcza się niezwykle dynamicznie sama Rey. Potem, jak w "Uncharted" lub "Tomb Raiderze", nasza bohaterka skacze na niebotyczną odległość ponad przepastną skarpę. Cięcie montażowe i podobna aktywność Rey, lecz na innym obszarze. Siłą tego trailera jest niebywały kontrast, przepych i niemożebna skala pojedynków i obszarów. Skala, która uwydatniona jest w ilości okrętów Najwyższego Porządku, albo Floty Katańskiej lub zaginionej Floty Sithów, oraz w mnogości okrętów po stronie Ruchu Oporu.

Tron Imperatora w ruinach Gwiazdy Śmierci, pierwszej lub drugiej? Czy niezwykle mroczny, posępny tron, który widzieliśmy w zwiastunie czeka na Kylo Rena lub Rey? Czy któreś z nich będzie potężniejsze od Imperatora i zawładnie Galaktyką?

Jedynie nurtuje mnie głos, który jest narracją w pierwszej części trailera; nie wiem do kogo należy.


Na dokładniejszą analizę zwiastuna przyjdzie jeszcze czas. I rzeczywiście, finał Sagi "Gwiezdnych Wojen", tej epizodowej głównej Sagi rzecz jasna, zapowiada się iście epicko!  :o :o

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 23 Październik 2019, 10:15:05
Obejrzałem zwiastun i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że grosza za to nie dam. TFA po mnie spłynęło, TLJ mocno wkurwiło,(a Solo nadal nie widziałem) teraz mi już wisi co z tą trylogią zrobią. Pewnie poczytam sobie spoilery po premierze, a film może obejrzę jak znajomy kiedyś kupi.

Cytuj
Saga się skończyła wraz z Ep. VI.

Amen.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 23 Październik 2019, 15:47:51
Wreszcie bedzie konkretna BITWA  Rebeli z Imperium bo te wcześniejsze potyczki to był chyba żart ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 23 Październik 2019, 16:03:46
Ciekawe tylko jak wytłumaczą w półtorej godziny, że z Sokoła i dwudziestu rebeliantów na koniec poprzedniego filmu zrobiło się wojsko.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Śr, 23 Październik 2019, 16:15:01
Przecież słyszałeś. Jest mnóstwo dobrych ludzi, którzy będą walczyć tylko trzeba ich poprowadzić. Walną napis 2 lata później i się będzie wszystko zgadzać, dobrzy ludzie zdążą się zaciągnąć. W encyklopedii pod hasłem "cringe" powinno być zdjęcie C3PO żegnającego się z przyjaciółmi, których w tej trylogii nie miał.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 23 Październik 2019, 18:51:23
to każdą swoją cząstką chyba raczej pluje na dziedzictwo "Star Wars", na wszystko co wniosło i jeszcze wniesie ono do eteru popkultury. Z serc fanów wyziera czysta negatywna siła, niczym jad sączący się z jestestwa Imperatora Palpatine'a. Pcha się ona w kierunku serca Gwiezdnych Wojen, i jest do tego stopnia zła i atawistyczna, że ci właśnie fani nie zdają sobie z tego sprawy, że ciągłe narzekanie na Sagę "Star Wars" i jej ośmieszanie szkodzi jej i ją rujnuje.
Nie, to ty plujesz na dziedzictwo Star Wars bezkrytycznie przyjmując rzygowiny Disneya.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 23 Październik 2019, 19:04:22
Ta Rey to trzeci film w tych samych ciuchach biega  :) Coś dawno dawno temu w odległej galaktyce słabo z krawcem było  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 23 Październik 2019, 19:17:08
A w oryginalnej sadze Leila, Luke czy Han Solo zmieniali ciuchy?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 23 Październik 2019, 19:22:02
Leia:

Luke też nie ganiał przez trzy film w jednym wdzianku.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 23 Październik 2019, 19:31:25
Luke to raczej zmieniał, jak latał w tych x-wingach to miał to pomarańczowe ubranie. W ostatniej części był chyba na czarno a we wcześniejszych na biało.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 23 Październik 2019, 21:16:47
A w oryginalnej sadze Leila, Luke czy Han Solo zmieniali ciuchy?
Luke tak, w VI wyglądał b. chłodno w czarnym ubraniu
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 23 Październik 2019, 21:25:21
Walną napis 2 lata później i się będzie wszystko zgadzać, dobrzy ludzie zdążą się zaciągnąć.

W dwa lata to oni mogą najwyżej rozrzucić ulotki.
Zresztą nieważne. Spieranie się o potencjalną fabułę tego czegoś to nobilitacja dla tego czegoś.  ???
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Śr, 23 Październik 2019, 21:40:28
O nic się nie spieram. Ta trylogia to gówno. Jedyne plusy to Kylo Ren i efekty specjalne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 23 Październik 2019, 23:07:08
Cytuj
Jedyne plusy to Kylo Ren
Ale tylko w masce :>
Do dziś pamiętam jak podczas seansu TFA cała sala ryknęła śmiechem, gdy ją zdjął.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 24 Październik 2019, 10:16:24
Te kosmiczne konie podczas szarzy które wywołały tyle śmiechu - to ja wiem co to panowie - to proste...

Gdy powiesz RYCERZ to co pojawia się w głowie - Rycerz/koń/miecz.

Tutaj wiec mamy odrodzonych rycerzy Jedi z blasterami (wiem nie było ich) ale nie mogli pokazać jeszcze :D :D


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 24 Październik 2019, 12:16:22
Ale tylko w masce :>
Do dziś pamiętam jak podczas seansu TFA cała sala ryknęła śmiechem, gdy ją zdjął.
Gdzie Ty do kina chodzisz?!? :o

Te kosmiczne konie podczas szarzy które wywołały tyle śmiechu - to ja wiem co to panowie - to proste...

Gdy powiesz RYCERZ to co pojawia się w głowie - Rycerz/koń/miecz.

Tutaj wiec mamy odrodzonych rycerzy Jedi z blasterami (wiem nie było ich) ale nie mogli pokazać jeszcze :D :D



Jak rebelia albo Imperium na przerośniętych jaszczurkach jeździło to było poważniejsze rozumiem?  :-X
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 24 Październik 2019, 13:32:51
Cytuj
Gdzie Ty do kina chodzisz?!?

A to jest w tym coś dziwnego? Gość ma tak komiczną facjatę, że sam nie mogłem się powstrzymać :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 24 Październik 2019, 13:39:20
Jak rebelia albo Imperium na przerośniętych jaszczurkach jeździło to było poważniejsze rozumiem?  :-X

Jeździć na koniu to każdy może, ale na przerośniętych jaszczurach to tylko mogli dawno dawno temu w odległej galaktyce  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 24 Październik 2019, 13:50:17
Mi tam to nie przeszkadza tak pośmieszkowałem bo ta scena wywołała najwięcej dyskusji :)

Moja najlepsza Star Warsowa trylogia to ciągle prequel 'e - a ogólnie najlepszy film to Rogue One  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 24 Październik 2019, 14:34:55
Dla mnie najlepsza Zemsta Sithów, drugie miejsce Nowa Nadzieja.
TESB uważam za mocno przeceniane podczas gdy, podobnie jak ROTJ, jest słabiutkie fabularnie i ratują je głównie wizualia i bohaterowie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Cz, 24 Październik 2019, 14:51:13
W trailerze koło 0:57 miła dla oka scena - przypomniał mi się [znowu] DasBoot :)
I to chyba tyle dobrego :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 28 Październik 2019, 20:54:42
Tak dla przyjemności, i z ciekawości rzecz jasna, postanowiłem zobaczyć, jak znani ludzie związani z popkulturą, na różnych frontach i formach jej wyrażania, i dużo do niej wnoszący, reagują na finałowy trailer do Epizodu IX Star Wars, "The Rise of Skywalker". Kevin Smith, znany reżyser, mający swą specyficzną charyzmę wyróżniającą go na tle innych twórców, i dość ciekawie piszący komiksowe scenariusze artysta, tak oto zareagował, w żywiołowym, mocnym ,,wystąpieniu" na niedawno wyemitowaną w sieci zapowiedź do kinowego Epizodu IX Gwiezdnych Wojen:



Można być pełnym podziwu zapału z jakim Kevin Smith zawsze podchodzi do oglądania np. jakiegoś trailera do filmu, czy serialu i jego krótkiego omówienia. Co ciekawe, nie neguje on Nowego Kanonu ,,disneyowskich" Gwiezdnych Wojen, zaś z drugiej strony go przesadnie nie uwielbia. Odnoszę wrażenie, że jest niezwykle ,,nahajpowany" na zbliżający się wielkimi krokami gwiezdnowojenny film, niczym prawdziwy nerd uwielbiający to Uniwersum tematyczne. Smith ma rację w stwierdzeniu, że finałowa zapowiedź do "The Rise of Skywalker" została zrobiona w mocno marketingowym stylu. W końcu coś w tym jest, że zwieńczenie Sagi Skywalkerów musi się odpowiednio ,,sprzedać".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 29 Październik 2019, 08:02:23
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 12:39:04
Moja najlepsza Star Warsowa trylogia to ciągle prequel 'e - a ogólnie najlepszy film to Rogue One  :)

Tak w 70% się z tym zgodzę. Nigdy nie rozumiałem tego całego hejtu na prequele. Cz.1 to taka bajka w stylu Disneyowskich baśni, ma swój czar i wprowadziła multum kultowych postaci dla uniwersum jak Darth Maul, młody Obi czy Mace Windu. Cz.2 to już love story, dla mnie najgorsza z trylogii prequeli choć rozwija postacie i zdecydowanie więcej tu walk, epickich pojedynków. Część 3 moim zdaniem najlepsza z prequeli i ogólnie wysoko cenię z uwagi na choreografię pojedynków, eleganckie domknięcie transformacji Vadera etc. Stara trylogia wbrew mniemaniu niektórych też ma swoje wady i słabsze momenty (dziś nie wzbudzające już takich emocji pojedynki na miecze) ale jednak otworzyła to uniwersum, więc należy się szacunek.

Nowa trylogia (sequele?) to dla mnie syf kompletny (a naprawdę BARDZO chciałem tę trylogię polubić, m.in wielokrotne seanse, merch itd.). Bezsensowne płaskie jednowymiarowe postacie. Słaby villain, przedstawianie postaci, na które nikt nie czeka, beznadziejna choreografia pojedynków na miecze, mieszanie w podziale Jedi/Sith itd. Najnowsza część cyklu pewnie będzie kontynuowała te wypociny.

 
Rouge One to dla mnie najlepsze co wyszło od czasu gdy Disney przejął pałeczkę. Wygląda na to, że był to wypadek przy pracy. No i ta scena z Vaderem na końcu mmmmmmmmm.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 29 Październik 2019, 13:05:02
Po premierze The Phantom Manace w najśmielszych snach nie sądziłem, że będę kiedyś czytał coś takiego, but there you go :D

Prequele mają plusy, oczywiście, ale to są ekstremalnie źle napisane filmy. I to całkowicie wina Lucasa. Nieudolne scenariusze położyły się cieniem na wielu fajnych pomysłach i ogólnie potencjale.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 13:32:04
Po premierze The Phantom Manace w najśmielszych snach nie sądziłem, że będę kiedyś czytał coś takiego, but there you go :D

Prequele mają plusy, oczywiście, ale to są ekstremalnie źle napisane filmy. I to całkowicie wina Lucasa. Nieudolne scenariusze położyły się cieniem na wielu fajnych pomysłach i ogólnie potencjale.

No nie bardzo, ale masz oczywiście prawo do własnego zdania.

A to jak absencja Lucasa wyszła marce na zdrowie mieliśmy okazję podziwiać w ostatnich kilku latach (TFA, TLJ i Solo). Tak więc, podziękuję za tę bandę klaunów i poproszę z powrotem Lucasa. Pomijam już poprawność polityczną i forsowanie agendy ale to są po prostu tak źle napisane filmy, że nie wiem czy się zmuszę do ponownego seansu przed premierą w grudniu :) Nawet pomijając fabułę, tego zwyczajnie oglądać się nie da, bo nie ma sceny na której można by z wizualnego punktu widzenia zawiesić oko.

Ciekawe kto chciał oglądać Luka-kloszarda popijającego zielone mleko z sutów jakiejś kosmicznej maciory. Ciekawe kto chciał oglądać emo nastolatka, który ledwo umie wymachiwać mieczykiem w roli głównego villaina. Ciekawe kto chciał Mary Sue w roli głównego protagonisty?

Ale może to ci sami fani co hejtują prequele. Kto wie? Ja tam wolę prequele.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 29 Październik 2019, 13:49:14
Jak dla mnie scenariuszowo prequele wypadają lepiej zarówno od starej trylogii (która broni się świetnymi postaciami, klimatem i warstwą audiowizualną) jak i (tym bardziej) od dennych kontynuacji od Disneya.

I jakby nie Zemsta Sithów, która na nowo mnie przyciągnęła do tego świata, pewnie nawet do starej trylogii, (która nigdy mnie jakoś szczególnie nie zachwycała, w czasach VHSów widziałem ją cały jeden raz, potem raz w TV wersje specjalne) bym nie wracał.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FanEgmontu w Wt, 29 Październik 2019, 16:35:13
Prequele star wars to najgorsze co spotkało przemysł filmowy ponieważ udowodniły wszystkim że film może powstać bez scenariusza(druga częśc powstawała praktycznie cała na podstawie storyboardów poczytajcie sobie) Jedyną rzeczą która skłoniła Lucasa do zrealizowania prequeli był jego rozwód z żoną który zabolał go po kieszeni więc te filmy nie bronią się nawet artystycznie bo powstały wyłącznie dla pieniędzy(każdy film powstaje dla pieniędzy to oczywiste ale nie każdy film powstaje bo żona zabrała za dużo pieniędzy po podziale majątku :v ) Lucas podczas powstawania prequeli był traktowany jak bóg więc nikt podczas procesu tworzenia filmów nie kwestionował jego zdania czy wizji a jak wszyscy wiemy Lucas to słaby reżyser i skończyło się jak się skończyło filmy mają absurdalnie głupie dialogi wprowadzają masę nikomu niepotrzebnego lore (federacja handlowa wtf) a scenariusz to czysta jazda bez trzymanki to jak absurdalnie głupi i pusto wypada wątek przemiany anakina oraz jego romans z padme to śmiech na sali zresztą nie bez powodu te filmy nie dostawały żadnych branżowych nagród (w przeciwieństwie do oryginalnej trylogii)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 29 Październik 2019, 16:48:20
Ja też robię wielkie oczy, jak czytam jakieś pozytywy o częściach 1-3.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 16:55:51
Prequele star wars to najgorsze co spotkało przemysł filmowy ponieważ udowodniły wszystkim że film może powstać bez scenariusza(druga częśc powstawała praktycznie cała na podstawie storyboardów poczytajcie sobie) Jedyną rzeczą która skłoniła Lucasa do zrealizowania prequeli był jego rozwód z żoną który zabolał go po kieszeni więc te filmy nie bronią się nawet artystycznie bo powstały wyłącznie dla pieniędzy(każdy film powstaje dla pieniędzy to oczywiste ale nie każdy film powstaje bo żona zabrała za dużo pieniędzy po podziale majątku :v ) Lucas podczas powstawania prequeli był traktowany jak bóg więc nikt podczas procesu tworzenia filmów nie kwestionował jego zdania czy wizji a jak wszyscy wiemy Lucas to słaby reżyser i skończyło się jak się skończyło filmy mają absurdalnie głupie dialogi wprowadzają masę nikomu niepotrzebnego lore (federacja handlowa wtf) a scenariusz to czysta jazda bez trzymanki to jak absurdalnie głupi i pusto wypada wątek przemiany anakina oraz jego romans z padme to śmiech na sali zresztą nie bez powodu te filmy nie dostawały żadnych branżowych nagród (w przeciwieństwie do oryginalnej trylogii)

Dorabiasz jakąś śmieszną teorię żeby usprawiedliwić, że film nie spełnił Twoich oczekiwań. Naprawdę nikogo nie interesuje co Lucas przechodził podczas kręcenia prequeli. Widziałeś kiedyś żeby którykolwiek z recenzentów na poziomie oceniał produkt końcowy przez pryzmat życia osobistego twórcy? To nieprofesjonalne. Jeżeli już oceniasz to oceniaj film a nie ad personam reżysera. Wybacz wyrażenie ale tak najłatwiej poznać czy ktoś ma obsesję, gdy bardziej go interesuje czy reżyser w trakcie kręcenia miał zaburzenia erekcji, a nie losy bohaterów na ekranie.

Reszta Twoich argumentów do których w jakiś sposób można się odnieść:

1. "głupie dialogi". Nie mniej głupie niż w OT.
2. "wprowadzają masę nikomu niepotrzebnego lore". Kto decyduje czy dodatkowy Lore jest potrzebny czy nie? Ty?
3. "scenariusz to czysta jazda bez trzymanki". To chyba dobrze :D
4. "absurdalnie głupi i pusto wypada wątek przemiany anakina oraz jego romans z padme". Przecież wątek romansu ciągnął się od 1 części. Wątek przemiany odrobinę przyspieszony zgoda, ale zawsze można to jakoś wytłumaczyć. Na pewno ma więcej sensu niż absurdy fabularne pozostające bez wyjaśnienia z TFA i TLJ.
5. "nie bez powodu te filmy nie dostawały żadnych branżowych nagród". Nagrody branżowe odzwierciedlają poziom filmów?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 29 Październik 2019, 17:06:02
Naprawdę nikogo nie interesuje co Lucas przechodził podczas kręcenia prequeli. Widziałeś kiedyś żeby którykolwiek z recenzentów na poziomie oceniał produkt końcowy przez pryzmat życia osobistego twórcy? To nieprofesjonalne.

Tylko takich przykładów w popkulturze są setki. Dostajesz w ręce nowy film, płytę, książke i po chwili zastanawiasz się, czemu taka gówniana rzecz wyszła z rąk uznanego twórcy. I zaczynasz robić research z necie. I po jakimś czasie okazuje się, że za postaniem filmu/muzyki/książki nie stały względy artystyczne a właśnie problemy finansowe  - rozwód/narkotyki/nieudane inwestycje/fiskus. I wtedy już wiesz czemu w łapie trzymasz gówniany produkt. Owszem, możesz się potem skupić na recenzji gównianego produktu, ale koniec końców dochodzisz do wniosku, że powodem gównowatości produktu nie są względy artystyczne a finansowe :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 20:09:08
Czas chyba zawinąć się w prześcieradło i zacząć czołgać na cmentarz...
Prequele nie mają żadnego klimatu. Żadnego. Ep. I jest bajką dla siedmiolatków. Ep. II to teen drama dla jedenastolatków a Ep. III (najlepszy z całej tej pseudo trylogii) to takie emo drama dla czternastolatków.
Darth Vader - jeden z najbardziej ikonicznych złoczyńców wszech czasów (o ile nie nr 1) przeszedł na Ciemną Stronę żeby uratować laskę. Manipulować dawał sobą niczym dzieciak a sam moment owego przejścia to czysta komedia.
Jeden z lepszych momentów prequeli czyli wymazanie Jedi został całościowo przeprowadzony tak jakby Zakon w całości składał się z kalek umysłowych. Anakin szamoczący się między "Palpatine to Sith" a "Zostaw mojego Palpatine`a w spokoju - potrzebuję go" to jakiś ponury żart. Te prequele są jak origin Wolverina. Niby każdy chciał wiedzieć jak to się stało, ale po napisach końcowych pozostaje wyłącznie niesmak.
Kiedyś przez jakiś czas zastanawiałem się czy nie przesadzam i czy aby nie obwiniam filmów za swoje niespełnione oczekiwania. Ale wiecie co? Nie. One po prostu są cienkie.
Jasne, że i tak lepsze od tego co serwuje się obecnie (bo tam przynajmniej była jakaś fabuła -  teraz nie ma żadnej), ale to nie jest żaden wyczyn.
No i ten Bush Jr. w Ep. III. W mordę...  >:(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 29 Październik 2019, 20:36:00
Sentyment cię zaślepia. Fabularnia jeszcze SW'77 daje radę, ale potem już bida z nędzą.

Cytuj
Prequele nie mają żadnego klimatu. Żadnego. Ep. I jest bajką dla siedmiolatków. Ep. II to teen drama dla jedenastolatków a Ep. III (najlepszy z całej tej pseudo trylogii) to takie emo drama dla czternastolatków.

A stara trylogia to przygodówka dla 8-12 latków.
Tak ją przez długi czas postrzegałem i przez długie lata równo olewałem, skupiając się na trylogii Obcego, pierwszych dwóch Terminatorach, Predatorach czy Robocopie. Z której strony by nie patrzeć, za cholerę nie da się ich nazwać dojrzalszym kinem od prequeli. Fabularnie są w dodatku znacznie prostsze. Grunt, że wszystkie Star Warsy (może prócz Rogue One, nie wiem jak Solo, nie widziałem) to takie same bajeczki dla dzieci. Na szczęście nie mam nic przeciwko bajeczkom dla dzieci.

Cytuj
Te prequele są jak origin Wolverina. Niby każdy chciał wiedzieć jak to się stało, ale po napisach końcowych pozostaje wyłącznie niesmak.
Niewiele słabszy od filmów Singera. I tylko trochę bardziej durny.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 21:08:16
A stara trylogia to przygodówka dla 8-12 latków.

Jak dla mnie oryginalna Trylogia co do zasady ma poważniejszy wydźwięk. Nie ma w niej Binksa, za to są akcje wojskowe wzorowane na wojennych kronikach filmowych. Gdy w Ep. IV toczy się bitwa nad Yavin to tam czuć tę duszną atmosferę nieuniknionego. Ep. V zjada całą trylogię prequeli na śniadanie pod kątem klimatu. Twist z Vaderem jest jednym z najbardziej przejmujących (bo w sumie minimalistyczny) jakie widziałem kiedykolwiek. Mowa tutaj o prawdziwym Vaderze - tej prawie maszynie bez cienia ludzkich uczuć.

Jasne. Przychodzi mi do głowy to o czym być może już kiedyś pisałem, że może chodzić o czas kiedy dany film powstaje. Koniec lat 70-tych i lata 80-te to końcówka zimnej wojny i klimat na zasadzie "Are you gonna drop the bomb or not?". To w tym klimacie kręcono filmy typu "Łowca androidów" czy nawet "Diuna". I wydaje mi się, że miał on wpływ (choćby na poziomie podświadomości) na kinematografię podczas gdy lata 90-te to plastik i wata cukrowa pełną gębą i dopiero zamachy z 11 września mogły nieco zmienić spojrzenie filmowców (ale tutaj znowu: ta chamska agitka w rozmowie Obi Wana z Anakinem to było przegięcie).
Może to jest kwestia tego, że wyrosłem na filmach z "prawdziwymi" efektami specjalnymi przy których trzeba było się urobić wykonując je i dlatego np. CGI wydają mi się być plastikowe i płaskie. Ale dla mnie Trylogia ma nieporównywalnie głębszy i ciekawszy klimat niż prequele. Faktem jest również, że prequele nie mogły nas niczym zaskoczyć. Tam nie było miejsca na żadnego diabła wyskakującego z pudełka. Ale tak po prawdzie kto i komu bronił zaserwować podobne zaskoczenia jak w oryginale?
Tak sobie myślę, że gdyby zaślepiał mnie sentyment to pisałbym, że wszystko co po "Ep. VI" to szrot. A mimo to dostrzegam różnicę jakościową między prequelami a obecnym szrotem i doceniam "R1". Ba. nawet "Solo" podobał mi się momentami (inna sprawa, że jako całość to są najwyżej stany średnie).
Także nie. Nie wydaje mi się żeby cokolwiek mnie zaślepiało. Po prostu oryginalna Trylogia miała w sobie coś czego kolejne filmy już nie były w stanie uchwycić.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 29 Październik 2019, 21:11:21
Tak w 70% się z tym zgodzę. Nigdy nie rozumiałem tego całego hejtu na prequele. Cz.1 to taka bajka w stylu Disneyowskich baśni, ma swój czar i wprowadziła multum kultowych postaci dla uniwersum jak Darth Maul, młody Obi czy Mace Windu. Cz.2 to już love story, dla mnie najgorsza z trylogii prequeli choć rozwija postacie i zdecydowanie więcej tu walk, epickich pojedynków. Część 3 moim zdaniem najlepsza z prequeli i ogólnie wysoko cenię z uwagi na choreografię pojedynków, eleganckie domknięcie transformacji Vadera etc. Stara trylogia wbrew mniemaniu niektórych też ma swoje wady i słabsze momenty (dziś nie wzbudzające już takich emocji pojedynki na miecze) ale jednak otworzyła to uniwersum, więc należy się szacunek.

Nowa trylogia (sequele?) to dla mnie syf kompletny (a naprawdę BARDZO chciałem tę trylogię polubić, m.in wielokrotne seanse, merch itd.). Bezsensowne płaskie jednowymiarowe postacie. Słaby villain, przedstawianie postaci, na które nikt nie czeka, beznadziejna choreografia pojedynków na miecze, mieszanie w podziale Jedi/Sith itd. Najnowsza część cyklu pewnie będzie kontynuowała te wypociny.

 
Rouge One to dla mnie najlepsze co wyszło od czasu gdy Disney przejął pałeczkę. Wygląda na to, że był to wypadek przy pracy. No i ta scena z Vaderem na końcu mmmmmmmmm.

Rzadko się z tobą zgadzam Antari, ale tutaj masz całkowitą rację, prequele są super (mimo wad) i chyba gdzieś w sumie napisałem tu w punktach za co je lubię
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 29 Październik 2019, 21:14:29
Cytuj
Jak dla mnie oryginalna Trylogia co do zasady ma poważniejszy wydźwięk
Niż ROTS? Słabe jaja. Szczególnie gdy wziąć pod uwagę niezwykle poważny epizod VI :D

Cytuj
Ep. V zjada całą trylogię prequeli na śniadanie pod kątem klimatu.
Klimatem owszem, ale fabularnie jest cieniutki.

Cytuj
Może to jest kwestia tego, że wyrosłem na filmach z "prawdziwymi" efektami specjalnymi
Ja też. I generalnie wolę filmy robione innymi sposobami niż CGI, ale nie sprawia to, że z automatu będę je oceniał wyżej.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 29 Październik 2019, 21:15:21
O znalazłem.

Prequelowa trylogia miała dziwne dialogi (Lucas nie potrafi ich pisać, co Harrison Ford kiedyś mu wypomniał), nie zawsze dobre aktorstwo, dziwaczny wątek romansowy, Jar-Jara i nadmiar CGI. Ale miała:

- fabułę inspirowaną m. in. "Księciem" Macchiavellego
- genialną kreację Palpatine'a, nie dość, że świetnie zagraną, to jeszcze doskonale pomyślaną, jego sposób dojścia do władzy, majstersztyk
- Zakon Jedi, Windu, Yodę, Świątynię Jedi, Coruscant (to wszystko teraz wydaje się oczywiste, ale to Mroczne Widmo dopiero to wprowadziło)
- genialny design statków (disnejowa trylogia jedynie kopiuje design oryginalnej trylogii wprowadzając niewielkie zmiany), dobrze pomyślany, także wewnątrz, wszystko bardzo pomysłowe
- architekturę inspirowaną włoskim renesansem (Naboo, Coruscant)
- stroje Amidali inspirowane tradycyjnymi mongolskimi ubraniami ceremonialnymi
- Dartha Maula, Tyranusa, Sidiousa - świetnych villainów
- Duel of the Fates
- wyścig podracerów (nawet nie sugerujcie, że jest zły)
- niepokojący klimat np. gdy Obi-Wan odwiedza Kamino
- armię klonów
- powolne manipulowanie Anakina przez Sidiousa ku ciemnej stronie mocy
- smaczki dostrzegane za którymś razem, typu tajna komunikacja Amidali i jej dublerki
- świetne EU, postacie typu Quinlan Vos czy Mroczna Kobieta zapadają w pamięć

Mógłbym jeszcze tak wymieniać jak mi się coś przypomni, to tak z pamięci na szybko. Ale oczywiście wszyscy pamiętają tylko Jar-Jara i dziwaczne rozmowy Anakina z Padme. :) No niewątpliwie nie są to idealne filmy, ale 8/10 spokojnie. :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 21:19:01
Niż ROTS?

Oczywiście. Tam klimatu jest na jakieś 20 minut. Gdy już zapomnimy jak Anakin padł na kolana przed Palpatinem. I zanim zacznie się wykłócać z Obi Wanem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 29 Październik 2019, 21:22:24
Nikt zaślepiony nie zauważa, że jest zaślepiony, a nawet jesli zauważy, nigdy tego nie przyzna, także tego ;)

Cytuj
Twist z Vaderem jest jednym z najbardziej przejmujących (bo w sumie minimalistyczny) jakie widziałem kiedykolwiek.

Jesli  się po raz pierwszy ogląda chronologicznie (a w ten sposób oglądałem z córką, a wcześniej z żoną), finał ROTS dowali emocjonalnie o wiele bardziej niż cokolwiek co ma do zaoferowania stara trylogia - obie uznały III za najlepszą część - żadnych sentymentów bo oglądały całość po raz pierwszy jednym ciągiem. Jedna i druga była bardziej zaangażowana w prequele.

 Sam widziałem oczywiście w kolejności IV-V-VI-I-II-III - a mimo to finał ROTS nawet gdy wiedziałem czego się mniej więcej spodziewać generował ogromne emocje. Twist z Vaderem? W latach 90-tych zareagowałem w stylu: "O, jest jego ojcem, hehe, to ci niespodzianka".

Jako ktoś, na kim nawet w dzieciństwie oryginalna trylogia nie robiła większego wrażenia i kto obejrzał prequele w wieku 24 lat (Ep.I kilka lat wcześniej), uważam że Prequel trilogy wygrywa fabułą i emocjami, z kolei stara trylogia bardziej sympatycznymi bohaterami i mimo wszystko bardziej do mnie trafiającą warstwą wizualną - zaznaczmy jednak - od jakichś dziesięciu lat oglądam tylko i wyłącznie oryginalne wersje kinowe* bez późniejszych poprawek Lucasa, które mnie drażnią.

* albo tzw "Despecialized Edition" albo odrestaurowane skany taśm kinowych.

PS. a epizody VII i VIII to dno i trzy metry mułu, nie mają ani dających się lubić postaci, ani sensownej fabuly, ani nie generują żadnych emocji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 21:42:49
Sam widziałem oczywiście w kolejności IV-V-VI-I-II-III - a mimo to finał ROTS nawet gdy wiedziałem czego się mniej więcej spodziewać generował ogromne emocje.

Cóż. U mnie w przypadku Ep. III największe emocje wywołały zachód dwóch Słońc i motyw muzyczny Tatooine. :)
No i zawsze miło jest usłyszeć Jamesa Earla Jonesa.  8)

P.S. Siłą rzeczy nie znam Twojej rodziny, nie wiem kto w jakim jest wieku, ale pamiętam reakcję siedzących obok mnie ojca z (na oko) 8-letnim synem na koniec "The Force Awakens": mały stwierdził, że było fajnie, natomiast ojciec siedział z tak zasępioną miną, że aż mi się chłopa żal zrobiło. Wydaje mi się, że młodszemu pokoleniu po prostu lepiej "siadają" obecnie stosowane środki wyrazu.
Zresztą zauważ, że ze wszystkiego co powstało po Ep. VI chyba powszechnie najlepiej ocenianym jest "R1", który wydaje się być najpoważniejszy w swej wymowie i tym samym najbliższy oryginałom. Wydaje mi się, że to ma znaczenie.

P.S. 2 Co do Ep. VII i VIII nie zgadzam się - mają Hana, Leię i Chewbaccę. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 29 Październik 2019, 21:47:42
Lei w sequel trilogy niestety nie polubiłem, Hana owszem, ale go spuścili w kiblu. Chewbacca zasadniczo zawsze mi wisiał i powiewał.

Cytuj
Siłą rzeczy nie znam Twojej rodziny, nie wiem kto w jakim jest wieku,
Żona jak oglądała jeszcze nie była żoną i liczyła sobie wiosen 22, córka jak pierwszy raz oglądała miała może z 6 lat, powtórki niczego nie zmieniły.
Force Awakens córa nie widziała, choć pewnie by powiedziała, że fajnie, bo główna bohaterka jest dziewczyną i w ogóle. No ale że nie kupuję tego badziewia więc na razie nie ma jak obejrzeć :P Może kiedyś trafi na to w TV.
 Na TLJ żona mi zasnęła i nawet nie próbowałem jej budzić, bo nie było warto. Sam z trudem przetrwałem seans.

Cytuj
hyba powszechnie najlepiej ocenianym jest "R1", który wydaje się być najpoważniejszy w swej wymowie i tym samym najbliższy oryginałom. Wydaje mi się, że to ma znaczenie.
R1 jest fajny, jedna z lepszych części jak dla mnie, ale już córce się nie podobał i ciężko jej było na nim wysiedzieć.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 21:50:14
Szczerze mówiąc o tej całej modzie na "hejt" na prequele dowiedziałem się dopiero po tym jak internet zaczął na dobre hulać. Przyznaję się bez bicia, że w 1999 jeszcze nie miałem w domu. W 1999 roku gdy byłem w kinie pamiętam, że wszyscy znajomi byli zadowoleni. Atak Klonów też widziałem w kinie i nastroje były już mniej ciepłe (bo za długie i momentami przegadane), choć sceny pojedynków były genialne (no jak można powiedzieć że np. to \/ jest słabe???)


A Zemsta Sithów to był już w ogóle czad i ludzie wychodzili z kin z bananami na ustach.

A potem przeczytałem w internetach, że się mylę bo prequele to dno.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 21:57:32
R1 jest fajny, jedna z lepszych części jak dla mnie, ale już córce się nie podobał i ciężko jej było na nim wysiedzieć.

Czyli nie można wykluczyć, że za mała była na ten konkretny film. I tak samo mogło być z całą klasyczną Trylogią, która operuje przecież zupełnie inną warstwą wizualną niż dzisiejsze kino spod znaku sci-fi czy space opera.
Ale fakt pozostaje faktem: każdy ma swój własny gust.

@Antari - dla mnie jednym z minusów prequeli było np to co R~Q podał za plus czyli czarne charaktery: Maul jedynie łaził z wykrzywioną gębą (choć gość poruszał się bezbłędnie - ale skoro zatrudnili do tej roli profesjonalnego choreografa walk to nic dziwnego), a z Lee zrobiono (wg mnie oczywiście) takiego pionka, że aż wstyd jak przejechali się po nim. W efekcie radę dawał tylko Sidious.
A przecież nie da się stwierdzić, że film był dobry dzięki scenie walki. Bo na takiej zasadzie to "Phantom Menace" uratowałby się dzięki "Duel of the Fates".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 29 Październik 2019, 21:59:42
@ Antari
Pozytywne reakcje na E2 i E3 to byłą rozpaczliwa próba zaleczenia kaca po E1. Nie było żadnej "mody na hejt". Film po prostu został bardzo źle przyjęty tak przez widzów jak i krytyków. Oczywiście nie pomagał fakt, że hajp był ogromny przed premierą.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Wt, 29 Październik 2019, 22:02:20
No widzisz Antari po prostu nie może ci się podobać  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 22:04:30
Dobrze, że mi internety wytłumaczyły jaki jest właściwy odbiór filmu. Zresztą portali z recenzjami polskimi jeszcze wtedy de facto nie było. Pamiętam, że recenzje w prasie były pozytywne odnośnie prequeli ale co mi tam. No i jeszcze raz mówię, do czasu przeczytania co jest modne "hejcić" nie miałem pojęcia bo wszyscy znajomi bardzo pozytywnie odebrali te części.

A tymczasem największy pojedynek użytkowników mocy w nowej Trylogii to ta scena:


Jest progres nie ma co :D Może skomentujecie? Cóż za dialogi, cóż za choreografia...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Wt, 29 Październik 2019, 22:11:40
Cytuj
I tak samo mogło być z całą klasyczną Trylogią, która operuje przecież zupełnie inną warstwą wizualną niż dzisiejsze kino spod znaku sci-fi czy space opera.
Nie mogło bo nie było. Od małego jest karmiona klasyką 80s/90s więc ją trawi bezproblemowo. Ostatnio jak się zgłosiła na oglądanie filmu wybrała sobie Flasha Gordona no i zachwycała się "Dark Crystal" tak filmem jak i nowym, acz mocno "niedzisiejszym" serialem.

Rozumiem, że żona też była "za mała" na te filmy? :P

RO nie jest wesołą przygodówką jak stara trylogia. I o to chodziło.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 22:20:09

;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 22:35:42
To weźmy na tapetę np. tę scenę z RotS.


Co tutaj było dnem? Tego właśnie nie mogę pojąć. Przecież przed pojawieniem się prequeli takie starcia to były mokre sny fanów SW.

A dialogi też spoko. "Surprised?" :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 29 Październik 2019, 22:50:54
Szczerze mówiąc o tej całej modzie na "hejt" na prequele dowiedziałem się dopiero po tym jak internet zaczął na dobre hulać

Pomyśl sobie, że jest całkiem sporo ludzi, którzy dopiero z netu dowiedzieli się bądz dowiedzą o hejcie najnowszej trylogii, a z kina wyszli z bananami na ustach :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 29 Październik 2019, 23:12:30
Pomyśl sobie, że jest całkiem sporo ludzi, którzy dopiero z netu dowiedzieli się bądz dowiedzą o hejcie najnowszej trylogii, a z kina wyszli z bananami na ustach :)

Z pewnością :) Chętnie wysłucham argumentów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 23:14:17
Co tutaj było dnem? Tego właśnie nie mogę pojąć. Przecież przed pojawieniem się prequeli takie starcia to były mokre sny fanów SW.

Mnie np. czysto subiektywnie Yoda rozwala w tych pojedynkach, ale ze śmiechu. Dla mnie ta postać to dziewięćsetletni, z ledwością chodzący o lasce starzec jakim go znam z Ep. V. Natomiast wg prequeli 17 lat wcześniej śmigał niczym młody Jedi. To właśnie uważam za najgorszy aspekt prequeli wszelkiego rodzaju - dokładanie treści na siłę i za wszelką cenę. Tok myślenia typu "Skoro Yoda przetrwał czystkę to musiał koniecznie wyrąbać sobie drogę mieczem" w kontekście Ep. V wydaje mi się być zwyczajnie głupi. O wiele bardziej pasowałaby mi scena w której Jedi giną jeden za drugim osłaniając jego ucieczkę przed siepaczami Palpatine`a. To byłoby i bardziej dramatyczne i lepiej pasowałoby do "oryginalnej" postaci. A tak to mamy co mamy.
I druga rzecz: o tym czy film był dobry czy nie naprawdę nie decydują wyłącznie pojedynki na miecze.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Wt, 29 Październik 2019, 23:32:59
Dla mnie ta postać to dziewięćsetletni, z ledwością chodzący o lasce starzec jakim go znam z Ep. V. Natomiast wg prequeli 17 lat wcześniej śmigał niczym młody Jedi. To właśnie uważam za najgorszy aspekt prequeli wszelkiego rodzaju - dokładanie treści na siłę i za wszelką cenę.
Akurat nie ma w tym nic dziwnego: Yoda te 17 lat wczesniej tez ledwo co chodzil, podobnie - Sidious tez nie byl normalnie raźnym, wysportowanym facecikiem. Dopiero po "polaczeniu" z Mocą zarowno Jedi, jak i Sithowie uzyskiwali te swoje supermoce - kierowala nimi Moc. Jednak taki stan nie mogl trwać dlugo, bo w koncu zawsze zwyciezala fizyczność: cialo i biologia w ogole. Dobre opisy tych stanów można znaleźć np. trylogii Dartha Bane'a. Swoją drogą to to powinni w koncu nakręcić (i nie spieprzyć), bo to jest świetny i pożądany przez fanów material.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 29 Październik 2019, 23:42:23
  Zawsze uważałem siebie za core'owego fana Gwiezdnych Wojen i ja prequele osobiście bardzo lubię. Dotychczas uważałem Wojny Klonów za najgorsze GW, ale Ostatni Jedi mnie wyleczył z tego. Największą bolączką drugiej trylogii jest to, że to co Lucas wymyślił jest po prostu zbyt duże na trzy filmy kinowe. Ten materiał to był na trzy, ale sezony serialu z godzinnymi odcinkami. Jak z daleka się patrzy na całość to to wszystko ma sens i czuć, że był na to pomysł, tyle że im bardziej się zbliżamy i zaczynamy analizować pojedyncze elementy tym bardziej iluzja się rozpada. 90% bzdur pojawiających się na ekranie dałoby się spokojnie wyjaśnić dając im kilka minut na ekranie więcej. Tyle, że tych minut nie było a Lucas musiał posługiwać się uproszczeniami równie mocnymi co w pierwszej trylogii, tyle że tam historia miała o wiele mniej wątków i tam to nie przeszkadzało. Tym niemniej dalej bardzo lubię te filmy, je się po prostu fajnie ogląda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 29 Październik 2019, 23:46:39
@Kuki
Na trylogię Bane`a bym się pisał w kinie i to bardzo (choć same książki z gatunku tych pisanych od metra, ale Karpyshyn`owi niepodważalnie udały się dwie rzeczy: główne postacie i końcówka). Kiedyś tak mi się po cichu marzyło żeby zakontraktowali Hardy`ego jako Bane`a i Dakotę Fanning w roli Zannah, ale o ile sam Bane jest kanoniczny o tyle książki już chyba nie bardzo i nie wiem czy jest na co liczyć.

A wracając do Yody: teorie zw. z mocą można rzecz jasna dokładać (no bo i Sidious i Tyranus machają mieczami w prequelach), ale zwyczajnie mi to nie leży. Oryginalny Sidious w Ep. VI bawi się tylko prądem i nawet nie próbuje sięgać po miecz. Czyli tutaj koncepcja Lucas`a wydaje się być jasna: fizycznie można niedomagać a i tak nadal jest się potężnym Jedi, Sithem, który potrafi zabić nie wstając z bujanego fotela. I to traktuję jako koncepcję bazową. A to co zrobili w prequelach to po prostu tanie efekciarstwo, któremu trzeba dorobić ideologię ("to wszystko wina Mocy" :) ) żeby wytłumaczyć coś czego nie powinno być.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Śr, 30 Październik 2019, 01:35:38
(https://i.postimg.cc/sf4CNWx0/1572383173070.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Śr, 30 Październik 2019, 09:29:41
Kiedyś tak mi się po cichu marzyło żeby zakontraktowali Hardy`ego jako Bane`a

No przecież zagrał Bane'a  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 30 Październik 2019, 10:05:46
Tak sobie czytam te Wasze przepychanki i stwierdzam, że zbyt wiele w tym pojedynku gustów, a o tych ciężko nawet dyskutować.
Dla mnie STAR WARS to magia! EIV widziałem jako siedmiolatek z tatą w kinie i wywarł na mnie tak ogromne wrażenie, że jestem z sagą do dziś. Po prostu - kocham bezwarunkowo to uniwersum z jego wszystkimi zaletami i wadami. Dla mnie to kawał życia, częściowo jego styl i wszystko inne z tym związane. Bliżej mi sercem i podejściem do twórców kapitalnego rodzimego filmu dokumentalnego "Wojna gwiazd" niż współczesnego internetowego "fandomu", który pluje na SW z każdej strony, traktując przedmiotowo jak pierwszą z brzegu produkcję.
Oczywiście nie łykam wszystkiego bezrefleksyjnie jak pelikan - widzę wady jednej czy drugiej produkcji, ale dla mnie to sprawy drugorzędne. Najważniejsze, że już za kilka dni (Mando) znów wrócę do tego (filmowego) uniwersum i będę w nim się, mam nadzieję, długo jeszcze nurzał!
Kocham STAR WARS!
Niech Moc będzie i z Wami!

Edit: dla rozluźnienia i nabrania dystansu - to mnie rozbawiło do łeż momentami:
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FanEgmontu w Śr, 30 Październik 2019, 17:45:07
Zabawne jest że w 2019 roku trzeba ludzią tłumaczyć dlaczego peqeuele są słabe no cóż ale prawda jest taka że nie wszyscy muszą się znać na dobrym kinie i rozumieć jak właściwie prowadzić historię w filmach
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Śr, 30 Październik 2019, 18:01:41
Co Ty wiesz o dobrym kinie dzieciaku ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Śr, 30 Październik 2019, 18:21:08
Nic nikomu nie trzeba tłumaczyć. Każdy te filmy ocenia tak, jak mu się podobały. To nie konkurs filmowy.

Dla mnie prequele znacznie zyskały po TCW i zgadzam się z @SkandalistaLarryFlynt, że Lucasowi zabrakło czasu na opowiedzenie całości.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 30 Październik 2019, 19:54:12
Tak sobie czytam te Wasze przepychanki i stwierdzam, że zbyt wiele w tym pojedynku gustów, a o tych ciężko nawet dyskutować.

W sumie to jedno zdanie mnie dziwi - nie sądziłem, że bawimy się w jakiekolwiek przepychanki. Myślałem, że po prostu dyskutujemy nt filmów. Z różnych perspektyw i punktów widzenia, ale jednak nie odbieram tego jako przepychanie się. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 31 Październik 2019, 08:07:35
Ja kocham prequel e (zwłaszcza cz 2 i 3) za to że wreszcie były to GWIEZDNE WOJNY a nie Gwiezdne Potyczki jak w 4,5 i 6.

Z nowych filmów mimo współczesnego FX jedynie 3 część się zapowiada na jakąś konkretną BITWĘ bo 2 pierwsze części to parodia słowa Wojny.

Imperium panujące nad Galaktyką nie może pokonać garstki rebeliantów z paroma statkami - serio...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 31 Październik 2019, 08:32:35
W ten sam sposób możnaby wyśmiać wszystko to co się działo w prequelach. Cywilizacje z takim rozwojem technologicznym a nadal bawią się w strzelanie z blasterów 1 na 1?  Serio...

Przecież nie o to chodzi. To nie film wojenny
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 09:58:41
Co w niczym nie zmienia faktu, że jednym z największych atutów "R1" była właśnie próba symulowania konfliktu wojennego. Może to nie były "Działa Navarony", ale kierunek jak najbardziej właściwy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Cz, 31 Październik 2019, 10:08:42
W ten sam sposób możnaby wyśmiać wszystko to co się działo w prequelach. Cywilizacje z takim rozwojem technologicznym a nadal bawią się w strzelanie z blasterów 1 na 1?  Serio...

Przecież nie o to chodzi. To nie film wojenny

Wiadomo. Z drugiej strony gdy Lucas wprowadził próbę wyjaśnienia zjawiska mocy z naukowego punktu widzenia (Midi-chloriany) to spotkało się to z oburzeniem, bo "prawdziwi fani" wolą wierzyć w Zająca Wielkanocnego. Dlatego dostaliśmy w TLJ zapyziałe "magiczne księgi" które przetrwały milliardy lat w jakiejś chałupie z kamienia. Brakuje żeby z jaskini wyleciała banda jaskiniowców z maczugami (jedi) oddająca pokłony droidowi, który spadł z kosmosu.  Tak jak w naszym świecie nie wierzy się już w alchemię i nie topi wiedźm, tak w świecie SW zjawisko mocy też skądś się bierze. Ale coż... "prawdziwi, oświeceni fani" mają co chcieli. W najnowszej części dalej cofamy w rozwoju to uniwersum. Będzie jazda na koniach w kosmosie. Czekam na maczugi i samochody o napędzie nożnym.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 31 Październik 2019, 10:34:18
No ale czemu drwisz? Taki był premise pierwotnej trylogii. Czytelny metafizyczny aspekt.
Bajkowy czy nie, taki był.
Nagle Lucas wyskakuje z biologią, serio? Skoro o midichlorianach było wiadomo od dawna, skąd niedowierzanie w Moc dekady później?
O Last Jedi w ogóle się nie wypowiadam, bo z całym bagażem problemów jakie prequele mają, nadal nie wkurzyły mnie tak jak ten film.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Cz, 31 Październik 2019, 10:59:47
Z OT nie drwię, bardziej z określonego mindsetu. Niedopowiedzenie nie ma nic wspólnego z czytelnością. O mocy w starej trylogii nie było wiadomo nic, poza tym, że jest i niektórzy ją posiadają jak Luke, a inni nie jak Han. A dlaczego tak jest nie wiadomo. I lepiej "nie dociekać" :)

Midi-chloriany to genetyka nic więcej. Ktoś się z tym rodzi albo nie. Nie spływa na niego tajemnicza aura oświecenia.

Oczywiście w TFA i TLJ poszli jeszcze dalej, moc ma każdy, stara baba w karczmie na zadupiu zna moc i operuje nią na poziomie Yody czy Sheeva. Stormtrooper niemal pokonuje wyszkolonego jedi/sitha :D nie wspominając o Mary Sue, która zna wszystkie sztuczki jedi bo wymyśliła, że może je umieć. Po co szkolenia i wieloletnie treningi, wystarczy potrzeba chwili :D

Skoro o midichlorianach było wiadomo od dawna, skąd niedowierzanie w Moc dekady później? O Last Jedi w ogóle się nie wypowiadam, bo z całym bagażem problemów jakie prequele mają, nadal nie wkurzyły mnie tak jak ten film.

Może dlatego, że wiedzę tę mieli tylko Jedi, których wycięli w pień pod koniec Ep.III? Tak właśnie byli portretowani Jedi w całej tylogii prequeli. Jako zamknięta, ortodoksyjna grupa, która niechętnie się dzieli wiedzą czy władzą. Lucas po prostu chciał trochę bardziej wyedukować Jedi jako zakon. Ale "prawdziwi fani" wolą zamroczonych pastuchów o inteligencji jaskiniowców, ukrywających się w jakichś szałasach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 11:28:22
Rozumiem, że będę "prawdziwym fanem", bo też nie da się nie zauważyć, że cała koncepcja Mocy w oryginalnej Trylogii ma właśnie otoczkę mistyczną.
Gdyby OT sugerowała możliwość kwestii genetycznych to nie miałbym żadnych problemów ze sprowadzeniem tego do poziomu "banalnych" komórek. Ale z mojego punktu widzenia to nie jest próba doprecyzowania oryginalnej koncepcji tylko odwrócenia jej o 180 stopni. I tutaj "prawdziwy fan" zaczyna się zżymać na brak konsekwencji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 31 Październik 2019, 11:36:50
Czepianie się bez sensu. W OT poza Obi Wanem i Yodą nie było praktycznie nikogo, kto by wiedział cokolwiek o mocy, a ci nie mieli powodu wchodzić w szczegóły. W prequelach midichloriany pojawiają się w rozmowach ludzi z tematem obeznanych, dla których gadka o tym ma sens i znaczenie. Nigdy nie miałem z tym żadnego problemu i do dziś nie rozumiem biadolenia na temat. OT nie musiało niczego na ten temat sugerować, żeby miało to sens. Dla barbarzyńców coś jest "magią" podczas gdy dokładnie to samo zjawisko dla posiadających wiedzę ma wytłumaczenie naukowe. Proste.

No ale ja nie jestem ani nigdy nie byłem fanem tej serii (choć regularnie do niej wracam), może dlatego mi to wisi i powiewa :P
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 31 Październik 2019, 12:04:38
Gieferg, zdecyduj się zatem co komentujesz, bo te Twoje ostantacyjne akcentowanie, że coś Cię nie interesuje zaczyna być lekko nudnawe.

Nikt nie "biadoli". Po prostu spora część ludzi zareagowała na midochloriany zdziwieniem. Nawet nie dlatego, że się pojawiły, a bardziej tym, że w OT nie było o nich mowy i wyglądało to jak jakiś nowy koncept przyszyty na siłę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 31 Październik 2019, 13:30:16
Z czym mam się zdecydować?

Ktoś wskazuje problem - na to odpowiadam, że:
po pierwsze - nie widzę problemu i wyjaśniam dlaczego.
po drugie - stwierdzam, że jako nie-fan nie przejmowałbym się nawet, gdybym go widział.

Cytuj
a bardziej tym, że w OT nie było o nich mowy i wyglądało to jak jakiś nowy koncept przyszyty na siłę.
Odsyłam do poprzedniego posta. Takiego dopisywania różnych rzeczy jest masa w różnych seriach filmowych, komiksowych i książkowych. Coś takiego czasami zgrzyta (dopisany origin obcych w Promku i Covenancie*), ale tutaj tego nie odczułem, być może z powodu... -patrz "po drugie", ale widzę wyjaśnienie - patrz "po pierwsze".

* - w tym przypadku jestem fanem i mi zgrzyta, zwłaszcza wszystko co zrobili ze Space Jockeyem, ale to nie kwestia tego, że coś jest nielogiczne czy bezsensowne, to kwestia tego, że nie wpisuje się w moje wyobrażenie o danym zagadnieniu zbudowane na nikłym fundamencie oferowanym przez starsze filmy, zapewne dokładnie w ten sam sposób w jaki midichloriany nie wpisują się w wyobrażenie o naturze mocy osób wychowanych na OT.

Rzecz tylko w tym, żeby zamiast ogłaszać coś za obiektywnie bezsensowne czy głupie zwyczajnie stwierdzić, że nam się to czysto subiektywnie nie podoba bo tak i c... już.

Hope that helps.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Cz, 31 Październik 2019, 13:53:43
Dla barbarzyńców coś jest "magią" podczas gdy dokładnie to samo zjawisko dla posiadających wiedzę ma wytłumaczenie naukowe. Proste.

Czytasz w myślach, właśnie to miałem pisać.

To co dziś jest uważane za zjawiska niewytłumaczalne za 200 lat będzie miało naukową definicję. Oczywiście mamy tu do czynienia z odwróceniem zbiegu, wcześniejsze chronologicznie filmy doprecyzowały aspekty wydarzeń, które miały miejsce później. Jednakże przy kręceniu części IV nikt nie zakładał takiego sukcesu marki. Wiele aspektów tego uniwersum wymagało doprecyzowania. Przynajmniej ja tak uważam. I wypadło to o wiele lepiej w prequelach niż w Disney'owskiej trylogii, gdzie otoczką mistycyzmu argumentuje się leniwość fabularną, która przejawia się w braku wyjaśnienia czegokolwiek.

Jak Maz Kanata zdobyła miecz Luke'a?
Kim jest Rey i skąd u niej tak wielka moc, znajomość sztuczek jedi?
Skąd jej relacja z Kylo?
Geneza Snoke'a?

Może to było rozwijane w komiksach, nowelach, nie wiem. W filmach na pewno nie. Wyłącznie puste obietnice.

Dla mnie teoria Midi-chlorianów ma sens bo jest prosta. To może zapytam obrońców drugiej strony. Skoro nie geny to co decyduje o posiadaniu "mocy" i jej zasięgu? Nie da się ukryć, że są mniej i bardziej potężni Jedi/Sithowie w uniwersum. Jeżeli sama moc decyduje to należy założyć, że nie jest ani zła, ani dobra. Rozdziela randomowo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 16:08:26
To może zapytam obrońców drugiej strony. Skoro nie geny to co decyduje o posiadaniu "mocy" i jej zasięgu? Nie da się ukryć, że są mniej i bardziej potężni Jedi/Sithowie w uniwersum. Jeżeli sama moc decyduje to należy założyć, że nie jest ani zła, ani dobra. Rozdziela randomowo.

No i sam odpowiedziałeś na to pytanie. Dla mnie to zawsze było na zasadzie przypadkowości. Dany organizm rodzi się z lepszym odbiorem wszechobecnej siły niż inny, który nie odbiera jej wcale. Luke może być potężnym "przekaźnikiem" a Han w ogóle nie wierzy w te bzdury. Jedyne co mogłoby mieć jakikolwiek element styczny z kwestią genetyczną to rodzina Skywalker. No bo niby dlaczego Moc miałaby być silna akurat w jakiejś rodzinie. Ale ponownie: przypadek.
Doszło do zaburzenia i ulęgły się takie Skywalkery na podobnej zasadzie na jakiej możliwe jest, że w ruletce wyjdzie pięćdziesiąt razy pod rząd "czarne".
Jak dla mnie element losowości jest lepszy niż pomysł, że Anakin został poczęty przez pączkowanie komórek macierzystych...
Bo z kolei jeśli trzymać się koncepcji prequeli i Anakina "wybawcy", przywracającego równowagę Mocy w galaktyce to należałoby uznać, że midichloriany są świadome i wiedzą co robią, wręcz realizują plan...  ::)
Sorry. Wolę rzut monetą.

P.S. A sama Moc kojarzy mi się jeszcze z koncepcją quasi religijną: masz wierzących, masz ateistów i masz czyniących cuda świętych.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Cz, 31 Październik 2019, 16:32:05
Dla mnie to co napisałeś:

Cytuj
Dany organizm rodzi się z lepszym odbiorem wszechobecnej siły niż inny

To jest dokładnie to samo co teoria midi-chlorianów. Jedni mają 10 000 i są lepszym odbiornikiem dla wszechobecnej mocy, inni mają 10 i nic z nich nie będzie. Wiadomo cyferki brzmią bardziej przyziemnie ale też łatwiej trafiają do wyobraźni.

Zresztą w przypadku Anakina też była jakaś teoria z nieznanym ojcem, jakoby zrodził się z czystej mocy. Więc jakiś tam mistycyzm był.

Han nie wierzył "w te bzdury" ale je znał. Luke do czasu przedstawienia akcji w ep.IV nie miał pojęcia w co mógłby wierzyć, więc skąd u niego zdolność do bycia "przekaźnikiem mocy"? Nie da się tego inaczej wytłumaczyć jak nie genetyką i teorią dziedziczenia tej zdolności po rodzicach.

Ja osobiście lubię tę teorię z midi-chlorianami bo jest możliwość właśnie dziedziczenia pewnych cech po rodzicach, a więc przedstawiania całych pokoleń jedi/sithów. Wiele serii na tym bazuje np. Dragon Ball, gdzie potomkowie przejmują cechy rodzica, jego siłę itd.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 31 Październik 2019, 16:45:49
Cytuj
Dany organizm rodzi się z lepszym odbiorem wszechobecnej siły niż inny, który nie odbiera jej wcale.

A poziom odbioru zależy od ilości midichlorianów. Naprawdę jest aż takim problemem samo nazwanie tego, co jest i tak dokładnie tym samym za co ty to uważasz? Że nazwa nie taka? To jest ten problem? :P

Cytuj
Jak dla mnie element losowości jest lepszy niż pomysł, że Anakin został poczęty przez pączkowanie komórek macierzystych...
No ale on został poczęty za sprawą mocy przez Palpiego co nie jest powiedziane wprost, ale dość wyraźnie zasugerowane. I to kolejna rzecz z którą nie mam najmniejszego problemu.

EDIT: sprawdziłem i okazuje się, że to od niedawna oficjalna i potwierdzona wersja. Cóż, niespodzianką bym tego nie nazwał, bo nasuwało się samo.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 16:52:28
Han nie wierzył "w te bzdury" ale je znał.

No właśnie odnoszę inne wrażenie. W rozmowie z Obi Wanem padło stwierdzenie, że zjeździł galaktykę wzdłuż i wszerz, sporo widział, ale na pewno nie jakąś Moc, która ma władzę nad jego przeznaczeniem.

A Luke nie musiał być genetycznie zaprogramowany: po prostu otworzył się kosmiczne promieniowanie. ;)
Inaczej wyszłoby na to, że Jedi to taki odpowiednik marvelowskich mutantów.
No i przychodzi mi jeszcze do głowy argument quasi lingwistyczny: "May the Force be with You".
"May the midichlorian cells be with You"? Komórki albo się ma albo się ich nie ma. Z kolei gdy się je ma to się je ma. One nie są połączeniem metafizycznym z siłą wyższą, które można utracić jak zerwany internet. A skoro "naukowcy" Jedi posługiwali się tą formułką między sobą to znaczy, że to nie było jakieś mumbo-jumbo na potrzeby prostaczków, bo inaczej mówiliby między sobą "utrzymuj wysoki poziom midichlorianów". Pytanie jaka dieta to umożliwia. ;)
O wyraźnym nawiązaniu do "God be with You" nie ma nawet co wspominać.

Jak dla mnie to on został poczęty za sprawą mocy przez Palpiego co nie jest powiedziane wprost, ale dość wyraźnie zasugerowane. I to kolejna rzecz z którą nie mam najmniejszego problemu.

Ok. Jest jakiś dowód na tę teorię? W sensie gdzie to jest "wyraźnie zasugerowane"?
W stwierdzeniu, że Plagueis potrafił tworzyć życie?
No i w takim razie: master plan Palpatine`a zakładał, że Jedi trafią na przypadkowego dzieciaka na Tatooine, ale nie zakładał, że dzieciak zwiąże się romantycznie i będzie mieć dzieci? Czy Luke też był częścią planu? A jeśli tak to jakim cudem ten genialny plan zawiódł skoro Palpatine wychodzi na geniusza wszech czasów...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 31 Październik 2019, 17:21:09
Gwoli ścisłości, midichloriany to nie komórki tylko "mikroskopijne formy życia"
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 18:34:04
Czym by te zwierzątka nie były nieźle to sobie wykombinowały z tym całym Anakinem. Szkoda tylko, że chłopak się zbiesił. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 31 Październik 2019, 19:04:37
Cytuj
Ok. Jest jakiś dowód na tę teorię? W sensie gdzie to jest "wyraźnie zasugerowane"?

Najpierw mówią o tajemniczym niepokalanym poczęciu, a w Ep.III Palpi gada o tym jak to jego mistrz, Plagueis nauczył się tworzyć życie, a swą wiedzę przekazał swemu uczniowi. Dla mnie było oczywiste od samego początku.  Po latach potwierdzili i jest już oficjalne.

Cytuj
No i w takim razie: master plan Palpatine`a zakładał, że Jedi trafią na przypadkowego dzieciaka na Tatooine, ale nie zakładał, że dzieciak zwiąże się romantycznie i będzie mieć dzieci?
A kto powiedział, że plan Palpiego cokolwiek z tego zakładał?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 19:11:26
To po co było majstrować dzieciaka przypadkowej niewolnicy z jakiejś zakazanej planety?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Cz, 31 Październik 2019, 19:14:01
Żeby z niego zrobić swojego ucznia?  Może chodziło właśnie o to, żeby Jedi go nie znaleźli, bo na takim zadupiu były na to marne szanse.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 31 Październik 2019, 20:16:41
To już prędzej wierzę w wersję, że chodziło właśnie o to żeby Jedi go znaleźli i zaczęli szkolić (zawsze można wymieniać każdy jeden krok w filmie jako precyzyjnie ułożony element planu stworzonego właśnie w tym celu żeby się na niego natknęli). Tyle że to byłaby jedna z głupszych teorii z tej prostej przyczyny, że w przypadku "Wojny Klonów" wiemy doskonale, że klony są elementem planu, bo mamy o tym wiedzieć. A Anakin? Nic o tym nie świadczy. Ot, po prostu scenariusz zafundował mu taki origin. Od zera do bohatera. Do czasu wszelako.
Dorabianie ideologii jak to Qui-Gon z Obi Wanem nieświadomie zrealizowali master plan Sith`a uważam za zwykłe dorabianie ideologii. ;) Podobnie jak w przypadku założenia, że dzieciak został tak umieszczony żeby go za Chiny Ludowe nie dało się znaleźć i oczywiście pierwsze co robią Jedi jak tylko przeleci czołówka filmu to znajdują nieznajdywalnego dzieciaka.
Jak dla mnie Sidious zwyczajnie robił młodemu wodę z mózgu żeby ten uwierzył, że trzymając się Sith`a jest w stanie uratować dziewczynę, bo Sith już prawie wie jak wykreować życie.  8)
Przykro mi. Teoria genetyczna cały czas do mnie nie przemawia, bo wyszłoby na to, że i Sithowie i Jedi to rodzinne biznesy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Cz, 31 Październik 2019, 20:51:39
Dlatego dostaliśmy w TLJ zapyziałe "magiczne księgi" które przetrwały milliardy lat w jakiejś chałupie z kamienia.
Co też jest s*aniem na lore, bo było wiele razy powiedziane, że w świecie SW książki nie istnieją.

Co do waszej powyższej dyskusji: a czytaliście książke "Darth Plagueis"? Ja nie to się nie będę mądrzył ale tam są szczegóły Wielkiego Planu Sithów, w tym stworzenie Anakina.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Cz, 31 Październik 2019, 21:08:17
Najpierw mówią o tajemniczym niepokalanym poczęciu, a w Ep.III Palpi gada o tym jak to jego mistrz, Plagueis nauczył się tworzyć życie, a swą wiedzę przekazał swemu uczniowi. Dla mnie było oczywiste od samego początku.  Po latach potwierdzili i jest już oficjalne.

Co też jest s*aniem na lore, bo było wiele razy powiedziane, że w świecie SW książki nie istnieją.

Źródła tych rewelacji? (kanoniczne oczywiście)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Cz, 31 Październik 2019, 21:41:44
Mnie się midichloriany też się niepodobają, niemniej choć w IV-VI przedstawienie Mocy ma przede wszystkim wydźwięk mistyczny, to jednak - moim zdaniem - sugerowane są również tam jej aspekty fizyczne, o ile dobrze pamietam "jako pierwotna siła, która scala i przenika wszystko we wszechświecie", co od zawsze (tzn. od początku mojego oświecania ;-) interpretowałem w duchu fizycznym jako jakieś pierwotne, elementarne pole podstawowe, jakiś rodzaj najbardziej elementarnego pola kwantowego, które jest podstawą (i być może powodem) wszelkiego istnienia we wszechświecie: pole to oczywiscie było jednym z pierwszych, o ile nie pierwszym obiektem powstałym w Wielkim Wybuchu. (Pamietajmy, że nawet w naszym "normalnym" świecie zagadnienie, że pewne rzeczy są, a pewnych nie ma, choć mogłyby być, jest wysoce problematyczne.) To własnie umiejętność wpływania i manipulowania pewnymi aspektami tego pola, które to umiejetności nie zostały jednak wydedukowane naukowo, ale po prostu odkryte  i przez tysiące praktykowane i empirycznie udoskonalane, daje odpowiedni "supermoce" i Mistrzom Jedi, i Lordom Sithów.
Co też jest s*aniem na lore, bo było wiele razy powiedziane, że w świecie SW książki nie istnieją.
A to ciekawe. Gdzie to było wiele razy powiedziane? Jak bez słowa pisanego mogłaby być przekazywana wiedza, w szczególnosć wiedza o historii i oczywiści o Mocy? A co np. ze starożytnymi manuskryptami Sithów przechowywanymi na Korribanie oraz Coruscant? Nie zawsze w uniwersum SW istniała przecież cyfrowa forma zapisu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pt, 01 Listopad 2019, 10:38:10
Holocron byl bardzo popularnym sposobem przekazu wiedzy.

Ale jesli chodzi o "nieistnienie" ksiazek w uniwersum SW: https://starwars.fandom.com/wiki/Category:Sith_books_and_documents (https://starwars.fandom.com/wiki/Category:Sith_books_and_documents)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Pt, 01 Listopad 2019, 10:54:38
Holocron byl bardzo popularnym sposobem przekazu wiedzy.
To zależy jakie czasy rozważamy. Bo np. 1000 lat przed nową nadzieję raczej trudno uznać, że był popularny, bo po prostu mało kto holocrony umiał robić. Np. w przypadku Sithow wiedza o tym jak kodować w krysztale informacje nalezała do wiedzy tajemnej. Taki np. Bane spedził cale lata na probach stworzenia swojego holocronu i choc w koncu zakonczylo sie to sukcesem, to jednak final poprzedzalo to wiele prob nieudanych, z powodow ktorych Bane'a trafial jasny szlag, tak duży, że rozwazal nawet pozbycia sie, zdawaloby sie nieusuwalnych orbaliskow okrywających jego ciało (bo doszedl do wniosku, że to wlasnie one sa przyczyną jego niepowodzen z holocronem, bo karmiac sie Ciemną Stroną Mocy zmniejszają w tym zakresie jego potencjal).     

Ale jesli chodzi o "nieistnienie" ksiazek w uniwersum SW: https://starwars.fandom.com/wiki/Category:Sith_books_and_documents (https://starwars.fandom.com/wiki/Category:Sith_books_and_documents)
Otoż to. Na wookieepedii znalazlem jeszcze np. opis (chyba kanoniczny) biblioteki Jedi na Coruscant, w ktorym m.in. czytamy: "the Archives was a two-story cruciform chamber centered around a large rotunda. Four wings branched out from the rotunda and held tens of millions of books".

https://starwars.fandom.com/wiki/Coruscant
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 01 Listopad 2019, 11:10:09
Warto pamiętać, że w procesie tworzenia filmów książkowy kanon expanded universe ma zerową wagę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Pt, 01 Listopad 2019, 11:22:54
Warto też pamiętać, że dla tych, którzy naprawdę chcą zgłębić tajniki Ciemnej Strony, wspomniane filmiki mają zerową wagę.

Disney movies is a lie.
There are only Siths' manuscripts, holocrons and Passion.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 01 Listopad 2019, 13:06:21
Ja mam na myśli fizyczne książki, na papierze, które w galaktyce dawno wyginęły, oczywiście były kiedyś jakieś manuskrypty Sithów, ja mówię jak jest teraz.

Biblioteka na Coruscant zawiera same e-booki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 01 Listopad 2019, 18:39:05
W czasach przed nastaniem Starej Republiki (lub też na jej początkach) używano papieru, wyprawionych skór i drewnianych tabliczek do tworzenia zapisków. Twi'lekowie na Ryloth ze względu na bycie biedną planetą używali tego w swoich archiwach cały czas.

Oczywiście to tylko przykład, który Jedi w obecnych czasach nie dotyczył. Biblioteka w Świątyni Jedi to nawet nie tyle ebooki, co holokrony zawierała, które dostępne są tylko dla użytkowników Mocy. Ale to nie wyklucza istnienia pradawnych manuskryptów Jedi, w szczególności jeśli mówimy o pierwszej świątyni Jedi daleko sprzed czasów choćby Starej Republiki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w So, 02 Listopad 2019, 13:38:28
No dobra, właśnie dzisiaj zobaczyłem w kanonicznym komiksie od Dark Horse, że nawet w Bibliotece Jedi mają pojedyncze papierowe zwoje. Odwołuję więc, co pisałem o książkach w SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 02 Listopad 2019, 22:27:57
Z przymrużeniem oka, ot spojrzenie na specyfikę zabawkarstwa Gwiezdnych Wojen, i być może na sam fandom Uniwersum. Stereotypowi nerdzi?



Mnie się midichloriany też się niepodobają, niemniej choć w IV-VI przedstawienie Mocy ma przede wszystkim wydźwięk mistyczny, to jednak - moim zdaniem - sugerowane są również tam jej aspekty fizyczne, o ile dobrze pamietam "jako pierwotna siła, która scala i przenika wszystko we wszechświecie", co od zawsze (tzn. od początku mojego oświecania ;-) interpretowałem w duchu fizycznym jako jakieś pierwotne, elementarne pole podstawowe, jakiś rodzaj najbardziej elementarnego pola kwantowego, które jest podstawą (i być może powodem) wszelkiego istnienia we wszechświecie: pole to oczywiscie było jednym z pierwszych, o ile nie pierwszym obiektem powstałym w Wielkim Wybuchu. (Pamietajmy, że nawet w naszym "normalnym" świecie zagadnienie, że pewne rzeczy są, a pewnych nie ma, choć mogłyby być, jest wysoce problematyczne.) To własnie umiejętność wpływania i manipulowania pewnymi aspektami tego pola, które to umiejetności nie zostały jednak wydedukowane naukowo, ale po prostu odkryte  i przez tysiące praktykowane i empirycznie udoskonalane, daje odpowiedni "supermoce" i Mistrzom Jedi, i Lordom Sithów(...)

Zaiste, święte, porządne słowa forumowiczu! Warto dodać, że Lawrence Kasdan, który dla "Gwiezdnych Wojen" zrobił tyle, że George'a Lucasa powinno określać się przy nim ,,stwórcą" Gwiezdnych Wojen, a Kasdana ich ,,ojcem chrzestnym", jest kimś super istotnym w dość wąskim zakresie tematycznym w Gwiezdnych Wojnach: w kreacji idei Mocy, w tzw. ,,mocologii". Kasdan wierzy, że Moc naprawdę istnieje, jako ,,połączone wibracje wszystkich żyjących istot", a ludzkość ma w tym swój udział. Jego własna religia (ideologia mocologii) opiera się na przekonaniu, że ,,dzieje się o wiele więcej niż widzimy lub dostrzegamy, że nie jesteśmy sami we wszechświecie, że wszystko, co się w kosmosie dzieje, nadal tam istnieje". To Lucas i Kasdan razem wymyślili nieśmiertelny tekst: ,,Rób albo nie rób, nie ma próbowania", które wyszły z ust Yody w Epizodzie V Star Wars, "Imperium kontratakuje". To słowa, które zapadają w pamięć na zawsze, tak jak ten film - jeden z najlepszych seqeuli kina science-fiction / fantasy w historii.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 09 Listopad 2019, 10:49:00
Intrygancko w klimat "The Rise of Skywalker" wpisuje się wyglądający skutecznie i zabójczo, zarówno jak jednostka i oddział, czy cała armia, Sithtrooper. Czy odegra w filmie kluczową rolę, tego nie wiadomo. I to jest zaskakujące, bo najwięcej mówi się o tym, jaki los czeka Rey, Kylo Rena, i jak zaprezentuje się ,,odrodzony" - ciężko stwierdzić w jakiej postaci - Imperator. O wkładzie karmazynowych Sithtrooperów w fabułę Epizodu IX, jako zakończeniu całej filmowej Sagi Skywalkerów, a nie tylko jako pojedynczym filmie, nie rozmawia się prawie w ogóle. Posiłkując się w miarę dobrze ,,teoretycznie" nakreśloną sytuacją Palpatine'a w nadchodzącym filmie, można śmiało założyć, że ,,krwiści szturmowcy" są częścią jego ,,militarnego planu".

(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8b/Star_Wars_Imperial_Guard_Exposicion_Madrid.jpg/199px-Star_Wars_Imperial_Guard_Exposicion_Madrid.jpg)

A to, jak liczna, i czy będą to złożone formacje czy nie, będzie armia Sithtrooperów, zależy od destynacji Palpatine'a. Kolor plastronów, części okalających barki nogi Sithtroopera itp., ma wiele wspólnego z Gwardią Imperialną, jak na zdjęciu poniżej. Gdyby sugerować się tylko tym względem, ,,czerwoni wojacy" Imperatora będą jedynie przedłużeniem jego woli, ostateczną, najbardziej oddaną formą Szturmowca, zafiksowaną aberracją - jeszcze bardziej fanatycznie oddaną ,,swojemu mistrzowi" niż straż przyboczna Snoke'a. Z drugiej strony, jeśli ów adwersarz "Epizodu IX" będzie odpowiedzialny za wyłonienie się ukrytej w czeluściach Galaktyki, albo w Nieznanych Regionach, floty Sithów, Sithtrooperzy pojawią się w "The Rise of Skywalker" wraz z całą jej armadą: Niszczycielami, Superniszczycielami, myśliwcami i okrętami bojowymi najwyższej klasy; można by tak wyliczać bez końca. Jedynym zadaniem karmazynowych szturmowców, które będzie, co podejrzewam, misją samobójczą, stanowić będzie ochrona Imperatora i spełnienie jego woli, którą dla nich będzie zniszczenie wroga i umożliwienie Palapatine'owi ustanowienie ostatecznej supremacji w Galaktyce. 

P.S. Sithtrooperzy wyglądają władczo, skutecznie, totalitarnie. Żłobienia, mikro rowki, na czerwonych elementach zbroi, w tym hełmu, prezentują się znakomicie. Taka aparycja Sithtroopera jest zbyt disneyowska: zbyt piękna i wyrazista, a czerwień... plastikowa. Odpowiedni montaż i użycie oświetlenia oraz odpowiedniego kontrastu w post-produkcji zapewne zniweczy ten efekt, i ci szturmowcy, wizualnie, na ekranie kina zaprezentują się odpowiednio dobrze.

"Star Wars: Episode IX. The Rise of Skywalker"; jeszcze ponad miesiąc. Czekamy ;D ;D

(https://cont1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2019%2F11%2Fsw18_5dc5aa432bca8.jpeg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w So, 09 Listopad 2019, 15:29:22
(https://i.imgur.com/mGg81lW.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 11 Listopad 2019, 21:16:45
Już jutro premiera pierwszego aktorskiego serialu w uniwersum, a tymczasem papa George ;) komentuje zwiastun:
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 11 Listopad 2019, 21:30:52
Życie weryfikuje... George Lucas, ,,stwórca", starwarsowy Bóg, wcielenie Galaktyki i uosobienie wszystkich aspektów w Mocy, w jednym błogosławionym jestestwie. To on, George, w końcu ,,przemówił". Nie mogło zabraknąć takiego typu materiału, oczywiście z przymrużeniem oka. Pan Lucas, to dla mnie ikona kina i ojciec chrzestny popkultury - przynajmniej jeden z wielu. Mam nadzieję, że po premierze kinowego "Epizodu IX" Star Wars, finału ukochanej Sagi Skywalkerów, po której w eterze Gwiezdnych Wojen oprócz seriali aktorskich i animacji nie będzie długo, długo nic, nie pojawią się takie, no cóż, cudaczne figurki:

(https://i.ibb.co/5KfKD78/74620853-2445625295491399-6798001578147053568-n.jpg)
  :D :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 13 Listopad 2019, 13:52:31
Takie pytanie trochę z innej beczki.

Dostępny już jest serial Mandalorian jednak tylko w 3 krajach.

Na polskim YT  podcasterzy (Napisy Koncowe) już go sobie obejrzeli - bo jest parę sztuczek, jednak w świetle prawa żadne w 100% legalne.

Nie miałbym nic przeciwko gdyby nie fakt ze większość z nich ciągle pieprzy że legalny dostęp do popkultury, czytanie skanów komiksów to zło itp.

Co wy na takie podwójne standardy?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 13 Listopad 2019, 14:38:12
Standard, róbcie to co mówimy żebyście robili a nie to co robimy  :)
Kiedyś coś wyczytałem (czy oni sami nawet mówili), że comixolgy czy Marvel unlimited mają jedno konto na trzech, ale może już się dorobili i każdy ma swoje  :) 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 13 Listopad 2019, 15:19:04
Powinno iść do gier, ale co ja będę nowy wątek tam zakładał.


Kolejny powód żeby się "zapisać" do imperialnych.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 13 Listopad 2019, 15:24:10
Standard, róbcie to co mówimy żebyście robili a nie to co robimy  :)
 

Pięknie to ująłeś - czytasz w moich myślach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Śr, 13 Listopad 2019, 16:15:44
Takie pytanie trochę z innej beczki.

Dostępny już jest serial Mandalorian jednak tylko w 3 krajach.

Na polskim YT  podcasterzy (Napisy Koncowe) już go sobie obejrzeli - bo jest parę sztuczek, jednak w świetle prawa żadne w 100% legalne.

Nie miałbym nic przeciwko gdyby nie fakt ze większość z nich ciągle pieprzy że legalny dostęp do popkultury, czytanie skanów komiksów to zło itp.

Co wy na takie podwójne standardy?
Uchwalili już w Unii zakaz geoblockingu? Jeżeli tak to bardziej w drugą stronę chyba to by działało - nie do końca fair jest usługa świadczona, bo świadczą usługi na terenie Unii ale blokują dostęp ze względu na lokalizację.
EDIT:
Cytuj
Ustalono, że na razie nowe rozporządzenie nie będzie regulowało nabycia przez użytkowników Internetu licencji na korzystanie z treści chronionych prawem autorskim (o czym niżej).
To nie wiem czy legalne/nielegalne jest korzystanie z VPNów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 13 Listopad 2019, 16:23:26
Usługa dla mieszkańców USA, Kanady i Holandii - czy oni nimi są?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Śr, 13 Listopad 2019, 16:29:40
Czy mieszkaniec USA przebywający chwilowo (na wakacjach) na terenie Polski ma prawo dostępu czy nie? Ja nie wiem, bo nie wiem jak to w regulaminie ichniejszym jest ujęte i jak prawa tych krajów definiują swoich mieszkańców. Musiałby się jakiś prawnik wypowiedzieć a chyba pełno ich tu u nas na forum ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 13 Listopad 2019, 16:37:58
Zgadzam się ale oni siedzą w Polsce i na Polski YT nagrywają, choć oficjancie jest to niemożliwe :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 13 Listopad 2019, 16:48:25
Na pewno jest to nieetyczne  :) np. w "dzikich krajach" jak Rosja, Turcja, Białoruś: VPN są zabronione, u nas jeszcze nie są ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 13 Listopad 2019, 17:52:58
Uchwalili już w Unii zakaz geoblockingu?
Geoblocking na czym innym polega - na różnicowaniu treści i zawartości między poszczególnymi krajami. A Disney+ w Europie jeszcze (poza Holandią) nie ma. Więc nie może być mowa o różnicowaniu treści podmiotu, który w danym kraju jeszcze nie istnieje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 13 Listopad 2019, 19:04:14
Takie pytanie trochę z innej beczki.

Dostępny już jest serial Mandalorian jednak tylko w 3 krajach.

Na polskim YT  podcasterzy (Napisy Koncowe) już go sobie obejrzeli - bo jest parę sztuczek, jednak w świetle prawa żadne w 100% legalne.

Nie miałbym nic przeciwko gdyby nie fakt ze większość z nich ciągle pieprzy że legalny dostęp do popkultury, czytanie skanów komiksów to zło itp.

Co wy na takie podwójne standardy?

Działania polskich youtuberów są nie aż takie złe, jakby lekko kontrowersyjne i intryganckie; rozchodzi się o recenzowanie, opiniowanie itp. niektórych odcinków danych seriali, animacji i innych tego typu tworów. Dobrym przykładem obrazującym ,,konieczność zrecenzowania takiego małoekranowego widowiska, bo przecież świat ległby w gruzach, gdyby się tego nie zrobiło, lajki nie poszłyby w górę i nie zyskałoby się na popularności", w naszym kraju, jest właśnie "The Mandalorian" od "Disney/Lucasfilm Ltd.", który wyszedł na platformie streamingowej "Disney +", niedostępnej jeszcze w Polsce. Aby zrecenzować otwierający serial pilotowy epizod, i zrobić to legalnie, potrzeba następujących ,,składowych":

- odbieranie strumieniowania danych na platformie "Disney +", gdy przebywa się w jednym z krajów, który ma normalny ,,odkodowany" dostęp do tejże platformy, co jest raczej mało możliwe.
- posiadanie jakichś umiejętności zhakowania czy odkodowania ,,sygnału", na którym nadaje lub zarejestrowana jest platforma, wraz z uzyskaniem dostępu do aplikacji obsługującą treść platformy, co polegałoby na ominięciu adresu IP (bądź innego) i lokacji urządzenia, na którym chcielibyśmy obejrzeć "The Mandalorian".

Wyrażanie opinii, recenzowanie - choć nie mówię, że jest to całkowicie nielegalne i do szpiku złe, bo można coś ściągnąć, czy obejrzeć on-line dla siebie, nie udostępniając takowego materiału nikomu innemu - na blogu video, jak to robi "Ossus", "Napisy Końcowe" i inne popkulturowe geekowskie kanały, mimo wszystko jest ryzykowne. Jest to dość kontrowersyjny temat do rozmowy i analizy takiego zjawiska. Są z tego korzyści, jak i wady. Mimo wszystko czasami fajnie jest posłuchać, co inni streamerzy sądzą, jak to widzą, na temat takiego długo wyczekiwanego "Mandalorianina".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 13 Listopad 2019, 19:47:10
Z torrentów ściągnęli 😉
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 13 Listopad 2019, 19:52:11
Geoblocking na czym innym polega - na różnicowaniu treści i zawartości między poszczególnymi krajami. A Disney+ w Europie jeszcze (poza Holandią) nie ma. Więc nie może być mowa o różnicowaniu treści podmiotu, który w danym kraju jeszcze nie istnieje.

No jak sama nazwa wskazuje jednak na blokowianiu. Idiotycznym w dodatku, bo blokują czasem nawet trailery do rzeczy, które wychodzą w Regionie B chwilę później na Blu. Kompletny kretynizm to raz i w sumie lekki brak szacunku dla klienta od którego chwilę później biorą kasę bez problemów. W części przypadków jest to zrozumiałe (prawa do dystrybucji etc) ale trailery? Kaman...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 13 Listopad 2019, 20:09:11
Z torrentów ściągnęli 😉
a zmienili coś z tym prawem w Polsce, bo kiedyś było tak, że można ściągać ale nie udostępniać ?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Śr, 13 Listopad 2019, 20:51:43
Dalej tak jest.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 13 Listopad 2019, 21:23:25
no to mogą ściągać z jakiś uploaded, rapidgatory czy jak to tam się nazywa i wszytko ok  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 13 Listopad 2019, 21:29:17
no to mogą ściągać z jakiś uploaded, rapidgatory czy jak to tam się nazywa i wszytko ok  :)

Ja z tym bym niemial problemu tylko wkurzaja mnie te gadki o legalnej kulturze a gdy ich dotknal problem jak to obejrzec to maja gdzies "okradanie tworcow"... no ale tak dzis funkcjonuje wiele autorytetow w wielu dziedzinach.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Cz, 14 Listopad 2019, 02:08:00
Ja z tym bym niemial problemu tylko wkurzaja mnie te gadki o legalnej kulturze a gdy ich dotknal problem jak to obejrzec to maja gdzies "okradanie tworcow"... no ale tak dzis funkcjonuje wiele autorytetow w wielu dziedzinach.



Tacy rycerze na białych koniach to zazwyczaj hipokryci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 14 Listopad 2019, 19:05:42
Na Hana Solo, który strzelił pierwszy! Dla Uniwersum "Star Wars" ma teraz miejsce coś naprawdę dziwnego. Otwarły się bramy niesamowitości, znakomitości, i wszystkiego co dla niego najlepsze, jakby twórcy "The Mandalorian" pisząc scenariusz i przelewając to na serialowe ekrany, czerpali inspiracje z perpetuum mobile, z którego wszystko co wychodzi jest po prostu najwłaściwsze i najlepsze, zamieniając "The Mandalorian", niczym Midas, w czyste złoto. Mimo iż pierwszego epizodu, otwierającej seriale aktorskie w świecie Gwiezdnych Wojen produkcji, jeszcze nie oglądałem, bo mam zamiar z tym jakiś czas poczekać, jestem pod ogromnym wrażeniem bardzo pozytywnego odbioru "The Mandalorian" przez oglądających go fanów - nie patrząc ostatecznie ,,jak i gdzie to obejrzeli". Sami zauroczeni pierwszym epizodem popularnego ,,Mando" entuzjaści, wysłali pewne zapytanie do Disneya o to, czy istniałaby szansa na zobaczenie "The Mandalorian" na ekranach kin. Oto, co, otrzymali w odpowiedzi:

,, The Mandalorian już teraz jest wielkim wydarzeniem. OK, jeśli seria będzie tak popularna, to możemy zamienić ją w kinowe wydanie, np. dwugodzinny film albo coś w tym stylu" - powiedział Alan Horn, COO i dyrektor kreatywny z Walt Disney Studios.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 17 Listopad 2019, 14:33:28
Mamy tu jakichś forumowiczów oglądających "Star Wars: Resistance"? Serial ma sporo odcinków drugiego sezonu za sobą; zdubbingowanych z tej serii pojawiło się tylko 2 epizody. Jak wrażenia? Jest co opowiadać! Drugi sezon, po dwóch spolszczonych odcinkach, zdaje się być o wiele lepiej rozpisany, z większą powagą, a nieco mniejszą głupotką i dziecinnymi gagami, choć i to w dalszym ciągu występuje.

Oto, co sądzę o pierwszym i drugim odcinku drugiego sezonu starwarsowskiego "Resistance":

Jednym z najciekawszych smaczków z otwierającego drugi sezon dość ,,wydatnej" w konwencję graficzną animacji, "Star Wars: Resistance", był dość subtelny, ale jednak, wątek Coaxium - paliwa do hipernapędu, którego potrzebował Colossus, aby opuścić Castilon i znaleźć konkretny (o ile to chodziło) Układ Planetarny i konkretną planetę nadającą się na ,,siedzibę", nazwijmy to, jego ,,mieszkańców". A jak wiemy solidny ,,Kolos", to gigantyczny, mobilny transportowiec, nazwany przeze mnie sympatycznie ,,arką handlową", stąd zapotrzebowanie na Coaxium powinno być, dla tego obiektu, dość znaczne. Co najciekawsze, pierwszy sezon "Resistance" śledziłem dość uważnie i nie zauważyłem żadnego większego nawiązania do tego surowca, o którym pierwszy raz w Nowym Kanonie "Star Wars" usłyszałem w filmie "Solo - A Star Wars Story". Jeśli rzeczywiście paliwo to pojawiło się w eterze "Resistance" dopiero wraz z początkiem drugiego sezonu, i tak jak myślałem wcześniej, w ogóle w tej produkcji go nie było, to wychodzi na to, że otrzymaliśmy zaskakujące wplecenie wątku Coaxium do popularnego disneyowskiego serialu. Zresztą samo paliwo powinno być ważne, na tyle, by być niezbędnym dla całej ,,mobilnej" Galaktyki. Możliwe również, że jest to tak dostępny surowiec energetyczny, że wyłonienie się jego znaczenia w pilotowym odcinku drugiego sezonu "Resistance" miało tylko charakter nawiązania do kinowego Spin-Offu z Hanem Solo w roli głównej.

W drugim odcinku, natomiast, nie wydarzyło się nic szczególnego oprócz ponownych wygłupów Kaza i ekipy, radykalizacji poglądów Tam - nowej plotki TIE-ów - przez Najwyższy Porządek, oraz nawiązania do losu bazy Ruchu Oporu na D'Qar, a to wpleciono konsekwentne i dość istotne dla umiejscowienia czasu akcji serialu w Nowym Kanonie Uniwersum.

Ocenię, z dużą śmiałością dwa otwierające drugi sezon produkcji odcinki na: 7/10


Mówi się o tym, że w drugim cyklu epizodów "Star Wars: Resistance" Kazuda Xiono ma stać się bardziej rozważny, zdecydowany, kosztem porywczości, chimeryczności i takiej ni to odwagi, ni to hulajduszy, która towarzyszyła mu w pierwszym sezonie produkcji. Serial nie zerwie jednak z konceptem charakteru Kaza ukształtowanego w pierwszej serii produkcji, który nagle miałby stać się kimś na miarę ,,zanurzonego w powadze" Anakina Skywalkera z animacji "The Clone Wars". Nie tędy dla "Resistance" droga. Młodzieniec stanie się spokojniejszy i bardziej zdeterminowany, na co na pewno będzie miało wpływ zamieszanie z Tam Ryvorą, odkrywającą swoje ,,przeznaczenie", jako pilotka myśliwców TIE Najwyższego Porządku. Z drugiej strony, skoro ma się takie towarzystwo, jak Neeku, Cioteczka Zeta, Yeager, Torra i inni, Kaz niejedno nabroi, co oznacza, że widzowie nie będą narzekać na nudę i różne ,,niezobowiązujące", luźne fabularnie śmiechołki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 17 Listopad 2019, 20:58:49
Sporo było szumu przed powstaniem Star Wars: Resistance teraz już mamy 2 sezon i jakoś przechodzi on bez większego echa...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Nd, 17 Listopad 2019, 21:05:35
Zacząłem oglądać pierwszy sezon. Po kilku odcinkach przestałem oglądać regularne i zostawiałem kilka nagranych na później. A potem mi się nie chciało i nawet zapomniałem że serial istnieje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 18 Listopad 2019, 08:38:43
Już Rebels mnie męczył, więc Resistance porzuciłem jeszcze szybciej.

Co z tego skoro mamy kapitalnego Mando!!! :))
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 18 Listopad 2019, 14:39:57
Nigdy, po prostu, przenigdy, nawet gdybym przetunelował swoją materię do równoległego Wszechświata, nie zrozumiem hejtu, nie wszystkich rzecz jasna, ale sporej grupy fanów wobec "Star Wars: Resistance". Oczywiście, serial ma swoje wady, jak specyficzny, zbyt trójwymiarowy - lecz o dziwo cudwonie dokładny - styl rysowania i wypełniania tła grafik mało ekspresyjnymi, sztucznymi barwami. Animacja jednak jest produkcją arcy-kluczową, dla zrozumienia wielu wątków Epizodów kinowych: VII - IX z Uniwersum "Star Wars", oraz wydarzeń pomiędzy tymi Epizodami i historii poprzedzających wydarzenia w Epizodach wykreowane. Staram się ignorować momentami przedszkolne zachowanie Kaza i jego kumpli z Colossusa, skupiając się na tych typowych starwarsowskich treściach, ważnych dla istoty Nowego Kanonu Uniwersum.

Pięknie było ujrzeć wpajanie ,,jedynej słusznej ideologii" Najwyższego Porządku w umysły młodych naiwnych duszyczek, co widzieliśmy choć trochę w odcinku drugim aktualnego sezonu "Resistance". Tego ,,ekstremizmu" po prostu mi brakowało, bo nawet w filmach Uniwersum, głównych Epizodach, czy to szturmowcy, czy piloci i zwykli adepci "The First Order", byli ukazywani jako ,,gotowy produkt"; mówiąc krótko brakowało tego konkretnego procesu, który dostarczył dopiero "Star Wars: Resistance", z odcinkami drugiego sezonu.

"The Mandalorian" pochłonę niczym łasuch pożerający świeże pączusie z piekarni o 5.00 rano, jednak w jednym tylko przypadku: gdy serial będzie dostępny na platformie "Disney +" i, gdy zapremieruje ona w naszym kraju. Może to być dziwne, ale w przypadku ,,Mando" przyjmuje stanowisko strajkującego; nie korzystam z nielegalnych źródeł możliwości obejrzenia tej jakże rozchwytywanej produkcji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 18 Listopad 2019, 14:57:53
Osobiście nie twierdzę, że Resistance cz Rebels są złe. Po prostu dla mnie ten młodzieżowy (że się tak delikatnie wyrażę) ton tych serii jest zbyt infantylny.

Co do Mando - też obejrzę ponownie z przyjemnością gdy wreszcie platforma zadebiutuje w naszym regionie (niby można bawić się w jakieś proxy itp ale poczekam na oficjalny start), kupię sobie całość na blurayu i nawet pójdę do kina jeśli zrobią z tego materiał na takie pokazy. Póki co oglądam jak mogę i nie mam z tym problemu. Oprócz tego, że Disney otrzyma moje pieniążki w odpowiednim czasie - niczym się to nie różni! A po 2 odcinkach wiem jedno - mają mnie!! Jest kapitalnie!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pn, 18 Listopad 2019, 16:34:37
Ja ostatnio zdecydowałem, że jednak chcę zobaczyć nowe "Gwiezdne Wojny".

Dlatego, że współscenarzystą jest Chris Terrio.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 21 Listopad 2019, 00:01:33
Takie pytanie trochę z innej beczki.

Dostępny już jest serial Mandalorian jednak tylko w 3 krajach.

Na polskim YT  podcasterzy (Napisy Koncowe) już go sobie obejrzeli - bo jest parę sztuczek, jednak w świetle prawa żadne w 100% legalne.

Nie miałbym nic przeciwko gdyby nie fakt ze większość z nich ciągle pieprzy że legalny dostęp do popkultury, czytanie skanów komiksów to zło itp.

Co wy na takie podwójne standardy?

Mają dostęp do DisneyPlus z Holandii co nawet byli w stanie udowodnić, przed recenzją Mandaloriana prezentując swoje omówienie oferty holenderskiej wersji Disney. Więc Napisy Końcowe są "kryte". Udostępniła im go wg. słów prowadzących ich słuchaczka. Bez znaczenia nawet jeśli słuchaczka by nie istniała, bo pokazali że mają dostęp do tej platformy:


Często się z nimi nie zgadzam i mnie irytują, ale raczej są konsekwentnymi ludźmi i chciałem wskazać że to niesłuszne oskarżenia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 21 Listopad 2019, 00:02:18
"Star Wars: Episode IX - The Rise of Skywalker"; tak mamy to! Film dostał w końcu nowy spot promujący jego, mającą za niecały miesiąc miejsce, premierę. Kilkadziesiąt sekund starych i nowych krótkich ujęć, to coś, co zrobiło zaskakująco dobre wrażenie, co wprowadziło nieco więcej dynamiki w ,,relacji" Kylo Ren - Rey, ale mimo to nie ukazało nic, co mogłoby nakierować fanów oglądających Epizod, na przebieg wydarzeń głównej osi fabuły - najważniejszych wątków itp.

"The Rise of Skywalker" już niedługo, w związku z tym zagwozdka numer jeden. Skąd - i gdzie oni się znajdują - wzięli się, jak widać na zdjęciu poniżej, w kinowym Epizodzie IX Sagi Skywalkerów, wyspecjalizowani, śnieżni Szturmowcy? Czyżby to była nowa planeta, jakoś związana z tą lodową, krystaliczną formacją skalną, niczym ,,lodowe miasto w chmurach", widzianą w finałowym trailerze do filmu?

(https://cont2.naekranie.pl/wp-content/uploads/2019%2F11%2Fsw7_5dd41b9477ff1.jpeg)

A teraz przechodzimy do zżerającej a.k.a. ,,mózgotrzep" geekowski instynkt, wwiercającej się gdzieś w odmęty podświadomości, kolejnej zagwozdki, a mianowicie: coś mi po prostu podpowiada, że duża część ,,tajemniczej" floty, którą widzieliśmy na teser zwiastunie i pełnym trailerze do filmu, to chwyt neuromarketingowy dla podkreślenia wyjątkowości "Epizodu IX" Star Wars. Równie dobrze mogłaby być to ,,wizja w Mocy", którą do umysłu Rey przelał jakoś odrodzony lub ocalały ,,ex-Imperator" Palpatine. Nie rozpisując się więcej, dodam tylko, że jest to skrajnie niemożliwe, aby, przy założeniu, że armada najwyższej klasy okrętów ni to Najwyższego Porządku ni to Imperatora lub Sithów, którą widzieliśmy my w zwiastunie, będzie po stronie adwersarza filmu, Ruch Oporu rzeczywiście mógł pokonać tak gargantuiczną ilość jednostek najróżniejszego przeznaczenia. Ten film to jedna wielka i na dodatek dziwna tajemnica. :o :o

(https://www.starwarsnewsnet.com/wp-content/uploads/2019/11/Rise-of-Skywalker-Dolby.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 21 Listopad 2019, 06:36:53
Cytuj
Mają dostęp do DisneyPlus z Holandii co nawet byli w stanie udowodnić, przed recenzją Mandaloriana prezentując swoje omówienie oferty holenderskiej wersji Disney. Więc Napisy Końcowe są "kryte". Udostępniła im go wg. słów prowadzących ich słuchaczka. Bez znaczenia nawet jeśli słuchaczka by nie istniała, bo pokazali że mają dostęp do tej platformy:
Dostęp mają ale obejrzeć nie mogą bez vpn-ów gdyż polskie ip nie pozwoli im odtworzyć materiału. To właśnie było wspomniane wcześniej - jesteśmy legalni ale...😉
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 21 Listopad 2019, 11:38:54
Przecież to można obejrzeć w kilka minut, ten Wasz vpn, i najwyraźniej to zrobili. Oskar Rogowski z Napisów Końcowych pisał na swoim fanpage, że udało im się obejrzeć legalnie. Możesz powiedzieć, że może kłamać, to ja Ci powiem że Ty kłamiesz, Mateusz też kłamał, Bazyl kłamie, i mój pies też kłamał. Ale skoro dali wiarygodne dowody na to że nie ukradli, to nie widzę sensu robienia śledztwa. Policja internetowa :o

Niech rzuci kamieniem pierwszy, który nigdy w życiu nic nie ściągnął z Torrentów. Zwłaszcza w czasach raczkującego internetu, kiedy po polskich blokowiskach krążyły pirackie kopie gier od znajomych, a w dzieciństwie crackowało się konsole. Nikt nie jest święty ale świętych do pouczania i moralizowania jak zawsze pełna kolejka.

A co do Mandaloriana, podoba mi się ten rozstrzał narracji i klimatu między 1 odcinekiem, mam nadzieje że będzie się to utrzymywać i będziemy dostawać różne epizody w rozmaitych konwencjach i miejscach. Oby tylko zaraz nie wyskoczyła jakaś "wielka intryga", wolałbym by Mando pozostał galaktycznym Wiedźminem :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Listopad 2019, 12:17:24

Niech rzuci kamieniem pierwszy, który nigdy w życiu nic nie ściągnął z Torrentów. Zwłaszcza w czasach raczkującego internetu, kiedy po polskich blokowiskach krążyły pirackie kopie gier od znajomych, a w dzieciństwie crackowało się konsole. Nikt nie jest święty ale świętych do pouczania i moralizowania jak zawsze pełna kolejka.


OK tylko po co cisną po tych którzy czytają skany komiksów a sami na półlegalnie oglądają serial?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 21 Listopad 2019, 18:27:12
Dostęp mają ale obejrzeć nie mogą bez vpn-ów gdyż polskie ip nie pozwoli im odtworzyć materiału. To właśnie było wspomniane wcześniej - jesteśmy legalni ale...😉
Zmiana vpn-ów jest w jakiś sposób choć trochę nielegalna?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 21 Listopad 2019, 18:40:02
To jest bardziej taka "szata strefa"  Teoretycznie mogą ci zablokować konto na taki np. Disney+.
W Polsce jeszcze nie jest to nielegalne, ale wszytko idzie w tym kierunku  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 21 Listopad 2019, 18:58:02
OK tylko po co cisną po tych którzy czytają skany komiksów a sami na półlegalnie oglądają serial?

A co Ty się tak przejmujesz jakimiś goścmi z youtube że coś tam mówią? Szkoda że się nie przejmowałeś jak Apasz chodził i łamał prawo na forum, insynuując pod adresem demokratycznie wybranego prezydenta i podrzegał do fabrykowania przeciwko niemu dowodów przestępstw.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 21 Listopad 2019, 19:13:38
A co Ty się tak przejmujesz jakimiś goścmi z youtube że coś tam mówią? Szkoda że się nie przejmowałeś jak Apasz chodził i łamał prawo na forum, insynuując pod adresem demokratycznie wybranego prezydenta i podrzegał do fabrykowania przeciwko niemu dowodów przestępstw.

Bo nie lubie hipokryzji...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 21 Listopad 2019, 21:03:47
Podobno słaby w ten Mandalorian bo nie ma w nim kobiet  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 21 Listopad 2019, 21:42:40
To jest bardziej taka "szata strefa"  Teoretycznie mogą ci zablokować konto na taki np. Disney+.
W Polsce jeszcze nie jest to nielegalne, ale wszytko idzie w tym kierunku  :)
No to jeżeli prawo tego nie zabrania to nie wiem gdzie tu niektórzy widzą hipokryzje  ::)
A regulamin jakiejś tam firemki prawa w polsce nie stanowi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Cz, 21 Listopad 2019, 22:35:44
No to można sobie ściągnąć bez udostępnia i też się prawa podobno nie łamie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 21 Listopad 2019, 22:58:47
Podobno słaby w ten Mandalorian bo nie ma w nim kobiet  :)

Była kobieta.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Cz, 21 Listopad 2019, 23:08:03
No to można sobie ściągnąć bez udostępnia i też się prawa podobno nie łamie.
Podobnie jest ze ściąganiem skanlacji. A jednak tego nie polecają 😋
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pt, 22 Listopad 2019, 10:00:14
Podobno słaby w ten Mandalorian bo nie ma w nim kobiet  :)

Przy obecnych pryncypiach Disney'a to niestety duża zaleta. George jednak potrafił w kobiety lepiej :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 22 Listopad 2019, 10:32:48
Po dwóch odcinkach - serial bardzo mi się podoba. Klimat "A new hope" konkretnie podlany sosem westernów i kina samurajskiego, a także heist movie. Jest bardzo dobrze. Muzyka momentami genialna, momentami taka sobie.
Chodzą słuchy o wielkim gościnnym występie w retrospekcjach, ale czekam cierpliwie - jeśli się to potwierdzi - będę przezadowolony.
Póki co - "the baby" rozwala system  ;D
Dziś epizod 3!!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w So, 23 Listopad 2019, 21:48:07
Zrobiłem dwa odcinki i faktycznie dobre.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 24 Listopad 2019, 14:42:40
Trzeci też daje radę.

Nasze polskie chłopaki na tych youtubach to raczej słabiutko te pogadanki tylko po 1h max, w Ameryce to sobie po 5h robią, jeszcze muszą się dużo nauczyć  ;D

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 24 Listopad 2019, 18:38:21

Jedno z najważniejszych, a może i przełomowych, kto wie, wydarzeń w historii popkultury, odbędzie się za niecały miesiąc. 19/20 grudnia 2019 roku zadebiutuje zwieńczenie 42 lat historii głównego Kanonu gwiezdnowojennej Sagi - filmowych Epizodów. "The Rise of Skywalker" jest na ustach geekowskiego świata, bo już niedługo film pojawi się w kinach. To będzie naprawdę wyjątkowe wydarzenie, które, aby opisać jego wagę dla kina rozrywkowego i, w ogóle, dla tematycznych, fantastycznych Uniwersów w całej kulturze popularnej, musiałbym szukać nowych kombinacji słów i określeń.

Nowy "TV spot" dla filmu "The Rise of Skywalker", wyjątkowego, kinowego "Epizodu IX" Star Wars - długo wyczekiwanego zwieńczenia Sagi Skywalkerów. Mamy Rycerzy Ren w dość niewiadomej sytuacji; w 9 sekundzie montażu: latających na jetpackach Szturmowców, wystrzeliwanych uprzednio z dziwnej platformy, no i równie ważny oddział Szturmowców Sithów. Wszystko wygląda intrygująco; nie sądzę jednak, aby "The Rise of Skywalker" miał na tyle dużo problemów z post-produkcją całego materiału filmowego, aby jeszcze pracować na planie zdjęciowym, czy montować kilka wersji całego obrazu, i nie móc się zdecydować, który właśnie "Disney/Lucasfilm" pokażą światu.




Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 24 Listopad 2019, 20:01:35
(https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_CrSTzajiovTyTlAUjiIQhO9QiATnGz63,w400.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 24 Listopad 2019, 20:10:20
Zdecydowanie nie powinna oglądać Moon ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 24 Listopad 2019, 21:45:13
Trochę jest tego typu głosów  ;D

(https://i.ibb.co/W0R75yZ/w1.png) (https://ibb.co/W0R75yZ) (https://i.ibb.co/yP0JrRx/w2.png) (https://ibb.co/yP0JrRx)

Nawet ten mały Yoda jest 50-cio letnim mężczyzną  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Nd, 24 Listopad 2019, 22:54:11
... Pokój ludzkości chyba jednak nie służy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 25 Listopad 2019, 21:30:29
Jednoczy ducha fanów Gwiezdnych Wojen o skalę skali wyżej, o poziom nie do porównania, niż robi to ,,baby Yoda". Nowy ponad dwu i pół minutowy ,,special look", który przygotowało "Disney/Lucasfilm Ltd.", jako ukoronowanie 42, pięknych, niezapomnianych lat dziedzictwa głównej Sagi "Gwiezdnych Wojen", robi to w niesłychanym stylu, na dodatek podkreślając, że Gwiezdne Wojny są wszędzie - są na ustach całego świata. Coś niesamowitego; jak dla mnie, to poruszający fanowskie serducho materiał. Może się wydać to dziwne, ale dzięki temu filmikowi zyskałem dużo większy szacunek do zbliżającego się kinowego "Epizodu IX" Star Wars, wieńczącego wszystko to, co zaczęło się 42 lata temu.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 25 Listopad 2019, 21:44:11
Wzruszające.

Natomiast zabawne Obejrzyj teraz Imperium Kontratakuje na YouTube za ... 62 zł haha. I to z tragicznym dubbingiem. Chyba ich pogięło.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 26 Listopad 2019, 10:26:09
Kiblownik, totalna kaszana i całe zło tego świata - "Gwiezdne Wojny" z dubbingiem brzmią fatalnie. Jedynie Spin-Off o Hanie Solo z Nowego Kanonu Uniwersum miał umiarkowanie dobry dubbing; nie wiem dlaczego tak wyszło, ale naprawdę ten obraz dało się oglądać z polskimi głosami. Być może sprzężenie wzrokowo-słuchowe: wygląd postaci pasował do danego przypisanego jej głosu, zrobiło swoje, dając pożądany efekt. Niekiedy reżyserzy i specjaliści od castingu dubbingu dokonują dobrych decyzji, i to w tym Spin-Offie, jak dla mnie, przyniosło wymierne rezultaty. Filmowe "Gwiezdne Wojny" najlepiej doświadcza się w opcji z napisami. To jest tak specyficzne Uniwersum, że oglądanie jego filmów z wyborem lektora kompletnie nie ma sensu - taki zabieg pozbawia Uniwersum mocy - tylko napisy, a dubbing zostaje przy "Solo: A Star Wars Story" i animacjach.

Tymczasem wieści zza oceanu: "Star Wars: Episode IX - The Rise of Skywalker" będzie trwało 2 godziny i 21 minut, co oznacza, że sporo się zmieniło od czasów ubiegłorocznych zapewnień J. J. Abramsa, że zwieńczenie Sagi Skywalkerów będzie długim, niczym epopeja i przełomowym dziełem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 26 Listopad 2019, 10:49:45
No to jeżeli prawo tego nie zabrania to nie wiem gdzie tu niektórzy widzą hipokryzje  ::)
A regulamin jakiejś tam firemki prawa w polsce nie stanowi.

Teraz już nawet jak Amerykanin wykupi Disney+ a pojedzie sobie np do Meksyku gdzie D+ jeszcze niema - niema możliwości oglądania - blokują. Więc oglądając w Polsce z kont Holenderskich to legal bo płacą tak?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Cz, 28 Listopad 2019, 13:17:52
Cytuj
oczekiwanie moralności i niehipokryzji od youtuberów i instagramerów, których samo istnienie jest dowodem upadku człowieka, jego cywilizacji i jego duszy
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 28 Listopad 2019, 13:21:14
W jaki sposób samo istnienie youtuberów i instagramerów jest świadectwem upadku człowieka?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 28 Listopad 2019, 18:58:09
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 28 Listopad 2019, 23:27:59
Na majestat mroku Imperatora! Na wszystkie starwarsowskie świętości! Aż mnie komórka po komórce mojego ciała, od stóp do głów, do samych trzewi, przeszedł niemożebny, powalający paraliż z uczuciem mrocznej fascynacji. A wszystko za sprawą wyżej umieszczonego w poście ,,spot trailera", w którym nieco dłużej ,,udziela się" Darth Sidious, mówiąc m. in. o ,,ostatecznym losie Skywalkerów". A to, z jego jadowitym, z, esencją czerni mroku, głosem, wybrzmiało wprost fantastycznie. Nie zapominajmy o błyskawicach Mocy, które gdzieś pod koniec Spotu ukazały się w okolicach miejsca przebywania Rey i Kylo Rena. Czyżby to część zjawisk towarzyszących ,,Burzy Mocy"?


A tym czasem świat dalej szaleje na punkcie ,,Baby Yody". Trochę to już irytujące, no ale... słodziak z niego, to fakt.

(https://pbs.twimg.com/media/EKWh7B4XkAA-dwT?format=jpg&name=small)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 29 Listopad 2019, 01:16:18
Po raz kolejny zero emocji. Jeden wielki ziew.  :-\
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 29 Listopad 2019, 08:44:26
Oby tego nie spartolili. Póki co mój hype na EIX skutecznie Mando odbiera (dziś chapter 4!!!!), ale te epickie zajawki dobrze prognozują.
Baby Yoda (?) wymiata w serialu - wcale się nie dziwię temu szaleństwu. Jest słodki i kozaczy! ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 29 Listopad 2019, 10:40:36
Wreszcie piątek, nowy odcinek Mandaloriana! ;D

PS: Obejrzałem wczoraj w końcu Solo, i niestety film do zapomnienia, jakby był z MCU.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pt, 29 Listopad 2019, 10:59:55
A mnie Solo się podobał. Owszem, młody Han niema cienia haryzmy Harrisona, ale poza tym całkiem przyjemny blockbuster.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 29 Listopad 2019, 11:16:51
Może się źle wyraziłem. Również dobrze mi się oglądało, fajny film do pizzy, którą akurat jadłem. Mafia z dużą ilością pieprzu, 40cm, miała więcej charakteru niż Solo, co może i było dobre, bo film i pizza się odpowiednio uzupełniały swoją charyzmą. Jednak gdybym nigdy nie obejrzał Solo, to nadal tak samo jak po obejrzenu i w miarę dobrej zabawie. Porównywać młodego Solo do Harrisona Forda nawet nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Pt, 29 Listopad 2019, 17:11:13
Żałosne.

Użycie Duel of the Fates w spocie, czyli jednak odwołują się do nostalgii za, uwaga... PREQUELOWĄ TRYLOGIĄ XDDD czyli tą, która podobno jest nienawidzona i chcą się od niej odciąć, opierając się tylko na OT xD podobno nikt nie lubi prequeli, co JJ? Co RLM? Co generacjo X? XD

Głos i śmiech Palpatine'a to też bardziej odwołanie do prequeli, niż OT, chociaż OT trochę też.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 30 Listopad 2019, 08:52:26
Drodzy forumowicze, jeśli interesujecie się szerszym dorobkiem gwiezdnowojennego Uniwersum i sięgacie po literaturę z jego Nowego Kanonu, to warto zwrócić uwagę na pewną interesującą rzecz. Trylogia "Koniec i Początek" Chucka Wendiga, powieści z Nowego Kanonu "Star Wars", w materii nieścisłości związanych z obecnością jawną lub tymczasową, pośrednią lub konkretną bezpośrednią, Dartha Sidiousa w filmowym Epizodzie IX Star Wars, istotnie, może przyjść z pomocą, wyjaśniając co nieco w tym względzie. W tomie III trylogii, "Kres Imperium", Gallius Rax - jeden z bohaterów ,,odradzającego się Imperium" wspomina słowa samego Imperatora, który mówił mu o tajemnicy i potędze Nieznanych Regionów Galaktyki, za którymi kryje się cała pierwocina Mocy - jej najgłębsze tajniki, źródło niepojętej, wiecznej siły. Kto wie, czy Imperator - jeśli jego obecność w finale Sagi Skywalkerów będzie wystarczająco długa i rzeczowa, i jeśli rzeczywiście będzie to jakaś jego ,,uśpiona", a teraz odrodzona forma, wyjawi przyczyny swojej obecnej egzystencji. Bo zamiary Imperatora w "The Rise of Skywalker" zdają się nie skupiać na konkretnym celu. Zniszczenie Galaktyki, zniszczenie Skywalkerów, osiągnięcie absolutnej kontroli nad Mocą? Co jest jego głównym zamiarem? Czy takowy posiada?

Na tym etapie post-produkcji "The Rise of Skywalker", ,,musztardą po obiedzie" jest pragnienie ujrzenia w filmie jakiejkolwiek postaci z powieściowego Nowego Kanonu Uniwersum Star Wars. A akolici próbujący przywrócić Dartha Vadera do życia, rzekomo będący w posiadaniu jego miecza świetlnego? A Rada Cieni, jeśli dobrze pamiętam, z którą związany był Rax, czy patrycjuszowska, ślepo wierząca w odrodzenie się Imperium, Rae Sloane? Tyle inspiracji, możliwości, które to można by przelać w finał Sagi Skywalkerów, a wszystko w trzech powieściach jednego autora, które tak prężnie budowały Uniwersum! Co istotne, o czym warto wspomnieć, ważne jest to, aby w "Epizodzie IX" wyjaśniono kim, jak, i dlaczego był... Snoke, bez względu w jakich okolicznościach by się to odbyło, i z czyich ust owo wyjaśnienie padło. Również liczę na wystąpienie zjawiska Burzy Mocy, dzięki której ukryta flota Imperatora przedostałaby się do wybranego przez niego obszaru Galaktyki!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 30 Listopad 2019, 16:58:26
Dakan to chyba najpopularniejszy czlowiek prowadzacy kanal o Star Wars, ostatnio aby ogladac Mando reklamowal jakiegos tam VPN  aby ogladac serial😀

Ten serial to fenomen, pierwszy raz widze swiatowe poparcie i usprawietliwianie piractwa.

Mando wymiata pozatym oby tak dalej Disney😆
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 30 Listopad 2019, 18:54:23
Osobiście, jak pisałem wyżej, na niniejszym forum, oraz innych forach i portalach społecznościowych, "The Mandalorian", co sobie również obiecałem, obejrzę z legalnego źródła, tzn. wtedy, gdy w granicach naszego kraju będzie dostępna usługa streamingowa "Disney +". I nie chodzi o to, aby nie oglądać serialu, kiedy jest on ,,na fali", gdy ,,coraz większymi krokami" zbliża się kinowy "Epizod IX" Star Wars, co samo obejrzenie "The Mandalorian" sprawi, że załapiemy pozytywne wibracje Mocy przed grudniowym, długo wyczekiwanym zwieńczeniem Sagi Skywalkerów. Serial można oglądać na ,,internetach" bez problemu, nawet ściągnąć odcinki. Lecz w myśl prawa, jeśli materiał pobierany z serwerów internetowych - i chodzi tu o materiał piracki - jest wykorzystany na własny użytek, i nie rozpowszechniany nikomu, nie jest to określane ,,piractwem"... Prawdopodobnie; regulacje polskiego prawa są specyficzne. Poszczególne epizody "The Mandalorian" mogę więc ściągnąć, obejrzeć i usunąć; chyba nie stanowiłoby to czegoś nielegalnego i potęgującego zjawisko piractwa... Chyba. Jednak i tak coś mnie motywuje, aby "The Mandalorian" obejrzeć wtedy, gdy Polska nabędzie prawa do dostępu do platformy streamingowej "Disney +".

 A tymczasem - sam sobie zaspoilerowałem z Baby Yodą - nasz zielonkawy, jak słodziachny gnom, maluch znowu... szaleje.

(https://i.redd.it/hxakm2sb9n141.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 30 Listopad 2019, 20:25:01
Zobacz jakie Disney przygotowal gadzety zwiazane z serialem Mando. Kubki koszulki itp gdyby ktos mi powiedzial ze zrobil to jakis nastoletni yutuber uzywajac ctrl v to ok ale to oficjalnie od Disneya wyszlo...😂

No chyba ze Disney mysli ze serial ogladaja 5 latki no to Ok.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 30 Listopad 2019, 21:26:27
To bardziej LFL i raczje konstans u nich. Pracowałem przy kilku licencjach SW w czasach prequeli i materiały w wielu przypadkach to była tragedia.  Jak nieudolne cliparty z programów graficznych. Bieda maksymalna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 02 Grudzień 2019, 11:53:34

Na powyższym, umieszczonym w linku kolejnym nowym spocie reklamującym "Epizod IX" Star Wars, Imperator zastanawia tą swą dziwną charyzmą - tymczasowym, niejadowitym, ,,nie mrocznym", ale za to bardziej niczym głos doświadczonego czarnoksiężnika, dźwiękiem wypowiadanych przez siebie słów. Słów, które oznaczają ostateczną walkę dobra ze złem; czy aby na pewno? A może to zapowiedź apokaliptycznego pojedynku między potężnymi Imperiami - między Imperium Palpatine'a i Najwyższego Porządku a Ruchem Oporu i potężną Jedi, Rey z zapyziałego Jakku? Naprawdę jest to niezwykle zaskakujące, usłyszeć Sidiousa nieśmiejącego się tryumfalnie, z którego gardła wydobywałby się okropny bulgot, rechot, ten plugawy ,,złowieszczy skrzek", jak to zwykle miał on w zwyczaju robić. W "The Rise of Skywalker" coś się wydarzy, i nie będzie to to, co podejrzewa 99,99% miłośników i entuzjastów Gwiezdnych Wojen. Drogi dla wyjścia tudzież zakończenia tego filmu są dwie: albo to będzie godne 42 lat istnienia franczyzy Uniwersum Star Wars w organizmie globalnej popkultury, zwieńczenie , albo urośnie to do rangi, uśredniając, w oczach jakiejś części geeków, fascynatów, znawców kultury masowej i tematu Gwiezdnych Wojen, totalnej klapy, po której będzie więcej biadolenia i narzekania niż po premierze "The Last Jedi", i podczas dobijania targu przy zakupie używanych droidów od Jawów.  ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 02 Grudzień 2019, 15:26:27
Kogo obchodzi Rise of Skywalker, kiedy mamy Gwiezde Wojny z Tommy'm Wiseau!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pn, 02 Grudzień 2019, 15:34:21
Słyszałem o jakiejś podróbce Star Wars od Cormana, do której efekty robił Cameron. Ktoś o tym słyszał?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 05 Grudzień 2019, 06:47:05
Jeśli ktoś nie ma pomysłu na prezent:

https://www.swarovski.com/pl-PL/p-5420694/Star-Wars-Darth-Vader-Helmet-L-E-/

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Cz, 05 Grudzień 2019, 11:34:17
;D ;D ;D

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 05 Grudzień 2019, 11:46:30
Ta akcja nawet bez tego podkładu była kapitalna! Genialnie zaprojektowali tą postać i jej zachowanie na ekranie. Od drobnych gestów, mimiki po takie właśnie numery! Jutro ciąg dalszy!! :))
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 05 Grudzień 2019, 18:14:36
Portal fanowską-społecznościowy, sporo piszący o popkulturze, "Flarrow.pl", zamieścił niedawno ciekawego newsa, wprost z zagłębia tematycznego zbliżającego się coraz większymi krokami "Epizodu IX" Star Wars, "The Rise of Skywalker". W materiale, o pochodzeniu Rey - rzekomym wdrożeniu takowego założenia do "Epizodu IX" - piszący artykuł zacytował fragment tekstu zagranicznego portalu informacyjnego (a może jest to jakaś gazeta) powołującego się na pracę Colina Treverrowa przy nadchodzącym filmie:

W niewykorzystanej historii autorstwa Trevorrow’a i Connolly’ego, Rey miałaby bardzo interesujące backstory. Nie, nie byłaby Solo ani Skywalkerem. Byłaby córką kucharki, pokojówki i niani Bena Solo. Rey i Ben mieli dorastać razem – byłaby niczym jego młodsza siostra.

Nie wiadomo, czy matka Rey zostałaby zwolniona przez swoją słabość do alkoholu, jednak wiemy, że Colin Treverrow chciał kontynuować wątek, według którego rodzice Rey byli absolutnie nikim. Matka i ojciec Rey mieli walczyć w bitwie o Jakku przed wstąpieniem na służbę do rodziny Solo. Finalnie jednak powracają na pustynną planetę
".

I jak forumowicze, sądzicie, że jest szansa aby w "The Rise of Skywalker" poznać genezę pochodzenia - ten konkretny rodowód Rey z Jakku? Czy mogłoby to wyglądać jak w powyższym przykładzie?

(https://i.imgur.com/rEFRn54.jpg)

Dwa tygodnie, krutaczne dwa tygodnie zostały do premiery "The Rise of Skywalker"... Nerdgazm!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 06 Grudzień 2019, 08:44:39
Meh, dziś nowy epizod Madalorianina więc kto by się tam pierdołami o Rey przejmował..... ;)

A tak na poważnie - obstawiam, że i tak wszystkiego się z lektury "tRoS" nie dowiemy. Na wyjaśnienie kim był Snooke już w ogóle .....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 06 Grudzień 2019, 10:30:26
Zapomniałem już przez Mandaloriana, że Abrams jakiś film robi ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 06 Grudzień 2019, 11:55:34
,,Dawno, dawno temu w Galaktyce...". Już niedługo, 13 dni od teraz (niektórzy obejrzą pokazy przedpremierowe) słowa te pojawiają się w pierwszych kadrach wyświetlanego obrazu "The Rise of Skywalker". A dopełni to wysoka tonacja otwierająca film, tak klasyczna i dźwięczna, skomponowana przez Johna Williamsa, wybrzmi w niesłychany sposób, i kto wie, czy nie poraz ostatni. "The Mandalorian" w pewien sposób odwrócił uwagę od zgiełku spekulacyjnego związanego z premierą "Epizodu IX". Baby Yoda robi furorę, ba, nadmierny entuzjazm tyczy się całego serialu, który jest ponoć znakomity. Osobiście zabiorę się za niego, gdy zawita do Polski usługa streamingowa "Disney +", i też tak samo jak na zwieńczenie Sagi Skywalkerów, na ten serial po prostu nie mogę się doczekać.

A tym czasem "Disney/Lucasfilm" zalewa nas coraz to nowszymi ujęciami wmontowanymi w pierwszy z wielu 30 sekundowych spotów reklamujących "The Rise of Skywalker". W konsekwencji dostajemy - jak w odnośniku poniżej - tylko kilka ciekawych kadrów, mówiących jedynie tyle, że Finn, Poe i cała reszta będą towarzyszyć Rey do końca jej misji, że ,,pójdą za nią, tam gdzie ona pójdzie" itp. Nie docierają do mnie słowa ,,ex-Imperatora", o ,,bitwie, która ma się zacząć", jakby zapowiadał on to niesamowicie spokojnym, przeświadczonym o wyniku pojedynku, tonem. Mówi się, że w filmie zobaczymy nową ,,właściwość" Mocy, a Kylor Ren ukaże nieco więcej tajemnic o swoim pochodzeniu.

Najnowszy spot dla "The Rise of Skywalker" - chyba, że "Star Wars" z kanału na YouTube wrzuciło kolejny filmik, bo niedługo będzie to cały "Epizod IX", jak tak dalej pójdzie - w odnośniku poniżej:

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w So, 07 Grudzień 2019, 08:39:18
Widzę że jakieś narzekanie na 5 odc Mandaloriana się podniosło, a chyba niektórzy zapominają o czym to jest serial - o tułaczce wyrzutka, i takie filery będą i być powinny. Jak dla mnie to miła tygodniowa dawka podróży Mando :) Klasyczne podejście do przygodówki - bohater się kręci, zatrzymuje w różnych miejscach, czasem w mniej ciekawych. Niektórzy by chyba oczekiwali że co odcinek będzie ratować nową wioskę. Oczywiście z samymi kobietami, bo jeśli będzie mało kobiet, to feminiści podniosą weto i zbojkotują serial.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 07 Grudzień 2019, 14:03:40
Dla mnie odcinek znakomity. Tyle w nim fan service że miło. Przyczepiłbym się tylko do tanich efektów wybuchów w przestrzeni kosmicznej, ale może  to tylko moje drobiazgowe podejście do tego aspektu Star Wars.
Jest dobrze!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w So, 07 Grudzień 2019, 14:41:15
Szeroko się uśmiechnąłem przy easter-eggu do Hana Solo :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 09 Grudzień 2019, 18:14:17
Sympatia, szacunek, zaufanie do takiego Uniwersum popkulturowego, jak Uniwersum Gwiezdnych Wojen, potrafi tworzyć nowe wymiary. Wymiary, które łączą ludzi, budują niezniszczalne więzi, poprzez które kształtuje się w nas prawdziwa pasja  - np. w przypadku "Gwiezdnych Wojen" - a nie tylko coś, co traktowane jest jako kolejny element wypełniający czas wolny - taka kanapowa kultura masowa. Epizod IX kinowych Gwiezdnych Wojen, w kinach już za 9 dni - dla mnie 11, bo na film wybieram się 20 Grudnia, na godzinę 19.00, na wyświetlany w formacie IMAX 3D z napisami seans w kinie Cinema City w Galerii Plaza, w Krakowie. A poniżej w odnośniku ciepły, nostalgiczny spot reklamowy pokazujący to, jak Gwiezdne Wojny tworzą z aktorów, ba, całej ekipy pracującej nad dziełami z całego Kanonu Epizodów kinowych, szanującą się rodzinę. I chyba tak jest, nie jest to tworzone pod publiczkę - na to nie wygląda. Twórcy spotu rzeczywiście trafiają w dziesiątkę z przekazem. Przynajmniej, w odniesieniu do "The Rise of Skywalker", materiał na pewno wpłynie łagodząco na spory w fandomie galaktycznego Uniwersum oraz zachęcająco do obejrzenia Epizodu IX!
 

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 13 Grudzień 2019, 00:44:38

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 13 Grudzień 2019, 01:57:51
Cytuj
Na wyjaśnienie kim był Snooke już w ogóle .....
A tego jeszcze nie wiemy z ostatnich spotów? :P
Spoiler: PokażUkryj
Marionetka/wcielenie Palpiego czy coś w ten deseń.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 13 Grudzień 2019, 07:14:47
Ja już praktycznie od jakiegoś czasu zafundowałem sobie "ciszę" przed premierową i nie oglądam tych wypluwanych masowo spotów i innych przecieków. :)

W pewnym stopniu to zasługa Mandalorianina :)) Dziś kolejny epizod!!  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 13 Grudzień 2019, 11:20:21
Z racji zbliżającego się kinowego "Epizodu IX" Star Wars, również i ja wprowadzam sobie swego rodzaju ,,ciszę w eterze" przed sensem tegoż to wyjątkowego filmu. Na seans produkcji wybieram się 20 Grudnia, na godzinę 19.00, do Cinema City w Galerii Plaza w Krakowie; format IMAX 3D z napisami, rzecz jasna. Epickość tego wydarzenia, jak dla mnie, bo każdy z nas do "Epizodu IX" ma swoje własne, ot specyficzne oczekiwania, z każdym dniem wzrasta niemożebnie! Wiem to już na pewno, że na jednym seansie "The Rise of Skywalker" się nie skończy, jak to w przypadku blockbusterów z Uniwersów tematycznych bywa. Zresztą galaktyczne filmowe realia, to nie jakieś tam Uniwersum tylko kruca fuks Gwiezdne Wojny! 🤗

"Epizod IX" zdaje się będzie trwał prawie 2 i pół godziny, co za tym idzie, na pewno nie zobaczymy w jego fabularnej skompresowanej strukturze wszystkiego, co byśmy chcieli ujrzeć; nie wierzę, że fani - zgodnie z zapewnieniami twórców - ujrzą w zwieńczeniu Sagi Skywalkerów wszystkie kilkanaście, ba, kilkadziesiąt ,,domknięć" najważniejszych wątków z wszystkich ośmiu Epizodów, we wspójną, funkcjonującą całość. Los Rey, Kylo Rena oraz sytuacja w jestestwie Mocy - chodzi o podział sił w Mocy bądź uzyskanie w niej kosmicznej równowagi, plus historia Snoke'a, przynajmniej w jakiejś retrospekcji, oraz ,,final battle", którą w filmie niewątpliwie ujrzymy, to rzeczy do ukazania w "The Rise of Skywalker" najistotniejsze!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 13 Grudzień 2019, 19:42:58
Ja już praktycznie od jakiegoś czasu zafundowałem sobie "ciszę" przed premierową i nie oglądam tych wypluwanych masowo spotów i innych przecieków. :)

Bo zwyczajnie nie ma się czym ekscytować. Mam ustawione przypomnienie na dzień przed seansem żeby nie zapomnieć na kiedy mam bilety...  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 13 Grudzień 2019, 21:47:08
Też pomijam spoty i featurettes

Ale kurczę podjarki zwyczajowej brak... (goddamn you, Rian!)
 
Kto idzie w środę?

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 13 Grudzień 2019, 22:15:37
Moi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 13 Grudzień 2019, 22:34:40
Poniżej SPOILER! Komentarz i lekka analiza do nowego spotu, który również znajdziecie niżej, umieszczonego - otagowanego - w znaczniku spoilerowym... Wchodzicie na własną odpowiedzialność:


Spoiler: PokażUkryj

Czysty, wręcz nieskończony, niezgłębiony anihilujące wszelkie życie mrok! Tak konkretny, pochłaniający jakiekolwiek spekulacje i wyobrażenia o kształcie i możliwości scenariuszowych "Epizodu IX" wydźwięk sceny spotkania Kylo Rena z Imperatorem, który nie wiadomo, czy odrodzi się czy nie, da się rozumieć. Lepszej kreacji różnych aspektów Ciemnej Strony Mocy w zwieńczeniu Sagi Skywalkerów nie można było sobie wyobrazić. A słowa Palpatine'a, że był ,,on każdym głosem, który słyszał" krnąbrny Ren pokazują, że albo Snoke był ,,wytworem" Sidiousa, albo Snoke był po prostu Snoke'em -,,przedmiotem manipulacji" mrocznego Imperatora. Poprzez tkaninę Mocy, która buduję Galaktykę Sidious mógł sięgnąć jej pierwocin i spowodować, dać przyczynek wszystkiemu, co miało miejsce - od Epizodu VII do Epizodu IX - momentu spotkania Imperatora przez Rena. Nawet zabicie Snoke'a w Epizodzie VIII przez rozdartego w rozumieniu Mocy Kylo, w związku z tą teorią, również byłoby super dalekosiężnym planem Palpatine'a. Scena ta jakże ważnego spotkania dwóch użytkowników Mocy sięga arcymistrzostwa w tworzeniu odpowiedniej scenografii, efektów specjalnych, muzyki Johna Williamsa, pracy kamery pod realizację tego istotnego elementu scenariusza. Coś arcy-niesamowitego!

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pt, 13 Grudzień 2019, 22:44:58
Prowizoryczne lepienie z gówna żeby się całość jako tako trzymała, a nie żadne tam mistrzostwo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 13 Grudzień 2019, 23:41:50
Kto idzie w środę?

O. Faktycznie. To już w środę. Czyli też się wybieram.
Do licha. Ależ Di$ney spartolił tę markę...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 14 Grudzień 2019, 22:27:53
"Epizod IX" Star Wars musi wyjaśnić
Spoiler: PokażUkryj
, choćby przez kilka skromnych ekranowych minut - z wyraźnym głosem lektora w tle, o odpowiednim napięciu i rozciągnięciu tego, co się mówi, dopasowane do retrospekcji, w których zobaczylibyśmy Matta Smitha jako młodego Imperatora albo Dartha Plagueisa - to, co stało się z Sidiousem po eksplozji  II Gwiazdy Śmierci nad lesistym księżycem Endora; to, co przydarzyło się arcymistrzowi Ciemnej Strony Mocy, gdy zrzucony przez Vadera zlatywał w głąb reaktora II Orbitalnej Stacji Bojowej Imperium. Jeśli Sidious przeżył, otoczywszy się podczas upadku czymś na miarę,,pęcherza Mocy", logiczne jest założenie, że dostał się na ten cały ,,Exogol" (Ponoć nie jest to Korriban / Moraband, a niby Planeta-Sanktuarium, złowieszczy obszar z tego spotu; co za głupota, a cóż to jest?) i zaczął regenerować się: wykorzystywanie nauk swojego mistrza Plagueisa. Kto wie, być może Palpatine zdołał poznać to co kryje się za ,,nieśmiertelnością". Czyżby, jak Darth Plagueis, który próbował aczkolwiek mu się nie udało, on, Darth Sidious odniósł sukces badając midichloriany po śmierci organizmu?

Nieśmiertelność w Mocy? Czyżby jakaś tego aberracja była przyczyną przetrwania Imperatora (ex-Imperatora) przez ponad 30 lat, aż do ujawnienia się w kinowym Epizodzie, "The Rise of Skywalker"? Krucha, pełna słodkiej ropy i jadu egzystencja, która była niczym innym jak tylko zaszyciem się na ten okres, na monumentalnej Sanktuarium-Planecie, która przypomina Mortis, z tym że byłoby to całkowicie pochłonięte przez pierwotny, czysty mrok miejsce, któremu urok Baby Yody nawet by nie pomógł - obszar pomiędzy ciemnościami, gdzie Palpatine odzyskiwałby (w zależności od Interpretacji) swe siły.

Ten spot od "Disney/Lucasfilm Ltd." jest ,,pięknie mroczny," wręcz nieskończenie klimatyczny. Z drugiej strony jest to przykład głupiego posunięcia władz oby Wytwórni, sporo zdradzającego w kontekście fabuły filmu i licznych jego wątków, czy rozwiązań losów postaci... A może i nie, i to taka montażowa zmyłka?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 21 Grudzień 2019, 22:09:22
Bo też zeszliśmy trochę ze ścieżki w wątku dot. Ep. IX.
Pamiętam, że jak czytałem trylogię Karpyshyn`a to nie dało się ukryć, że tu i ówdzie było chropawo, gdzieniegdzie naiwnie, ale im bliżej końca tym bardziej człowiek czuł się tak jak gdyby siedział na szpilkach a pod koniec już tylko nerwowo przewracał strony byleby prędzej dowiedzieć się jak to się skończy. Jeżeli faceta poznać po tym jak kończy to Drew końcówką dał popis. Inna sprawa, że zakończenie wzbudziło takie kontrowersje, że aż sam Autor musiał dementować i potwierdzać co i jak. :)
Jak książkowa wersja uniwersum niespecjalnie mnie kręci tak tutaj mimo wszystko ekscytowałbym się:

(https://i.imgur.com/pOJ6Bss.jpg)

I patrząc na obrazki takie jak ten:

(https://i.imgur.com/G3W9ZyB.jpg)

widzę, że nie tylko ja...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 23 Grudzień 2019, 08:54:04
Lekka odskocznia od całokształtu "Epizodu IX", aby pozbierać myśli i przygotować się na kolejne seanse filmu, cóż, nie zaszkodzi. Dlatego postanowiłem zabrać się za lekturę nowokanonicznego "Thrawna" od Timothy'ego Zahna. Powieść, po 420 z 580-kilku stron, zdaje się mieć tą swoją thrawnowską charyzmę; mówiąc bardzo krótko: to świetna lektura. Na razie oceniam ją na: 9/10.

Polecam... I jeszcze raz polecam!

(https://image.ceneostatic.pl/data/products/85299930/f-star-wars-thrawn.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 23 Grudzień 2019, 10:51:14
No i jak wrażenia po seansie? Ja byłem wczoraj. Najlepsza część z nowej trylogii, co wcale nie znaczy, że w jakikolwiek sposób umywa się do starej. Jeżeli miałbym je (filmy nowej trylogii) ustawić obok siebie to 3-1-2. Nieco bardziej mroczna niż poprzednia, sporo fan serwisu. Ogólnie film jest takim głaskaniem po główce fanów i próbą (słowo klucz) naprawienia co było spieprzone poprzednimi epizodami. Niestety pewnych rzeczy nie da się naprawić. Mało tutaj nowości, dużo bazowania na tym co już było. Jak wyszedłem z kina to naszła mnie taka refleksja. Oni nie mają po prostu pomysłu na cokolwiek. Niby film miał wszystkie elementy charakterystyczne dla SW, a z drugiej strony nie było tej iskry, tego czegoś co sprawia, że obejrzałbym jeszcze raz. Film w klimatach Star Wars, nie będący Star Wars. Na plus, że nie było dłużyzn, akcja szybko się zawiązuje od pierwszych minut, ceną za to jest gówniany character development ale w sumie nie ma tu czego budować. No i Sheev na propsie :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Pn, 23 Grudzień 2019, 11:09:53
Cytuj
No i jak wrażenia po seansie?
https://forum.komikspec.pl/filmy-i-seriale/skywalker-odrodzenie-(spoilery)/
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Wt, 24 Grudzień 2019, 23:44:58
Dawno Egmont nie zasmucił mnie bardziej:
* w 2019 roku nie wydali żadnej młodzieżówki z SW
* zamiast wydać Słownik Ilustrowany wydają nowszą wersję Encyklopedia postaci (słownika ma w ogóle nie być na polskim rynku jak z Zemstą Sithów)
* brak zapowiedzi SWK na 2020 (co roku był chociaż jakiś zarys), chociaż patrząc, że kolejny tom ma być w lutym to może utrzymają 6 tomów na rok
* tylko jeden tom komiksowych Legend w 2019

Do tego Uroborosowi też nie idzie zbyt dobrze i 2020 nie przepełnia mnie optymizmem. Czy marka SW ma się aż tak źle w PL, że nic się nie opłaca wydawać?

Wybrałem ten temat, bo nie chciałem zakładać nowego książkowo komiksowego :P
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 29 Grudzień 2019, 11:47:05
Skoro czas podsumowań i pewien rozdział zamknięty to moje podsumowanie na dziś wygląda tak:

1. The Empire Strikes Back
2. Star Wars
3. Return of The Jedi
4. The Force Awakens
5. Revenge of The Sith
6. Attack of The Clones
7. The Phantom Menace
8. The Last Jedi
9. The Rise of Skywalker


A wersji rozszerzonej:

1. The Empire Strikes Back
2. Star Wars
3. Return of The Jedi
4. The Force Awakens
5. Rogue 1
6. Revenge of The Sith
7. Attack of The Clones
8. The Phantom Menace
9. The Last Jedi
10. Solo
11. The Rise of Skywalker
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Nd, 29 Grudzień 2019, 14:07:06
1. Attack of the Clones
2. The Phantom Menace
3. Revenge of the Sith
4. Rogue One
5. Return of the Jedi
6. Empire Strikes Back
7. A New Hope
8. Solo
9, 10, 11: Disnejowa trylogia
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 30 Grudzień 2019, 08:37:30
Jak wrażenia po finale Mandalorianina?
Dla mnie najlepszy odcinek sezonu!
Spoiler: PokażUkryj
Kapitalna scena otwierająca z Scout Trooperami!! Ich dialog, zachowanie (okładanie Baby Yody pięściami ( :o !!!), trenowanie strzelania z pistoletów do "puszki"), na dodatek ten z torbą to cameo Jasona Sudeikis'a - no po prostu rewelacja!:))
Dowiadujemy się jak nazywa się bohater, pierwszy raz widzimy twarz Mando, a na deser wycinający sobie przy pomocy Dark Saber drogę ucieczki z wraku myśliwca TIE, Moff Gideon jako clifhanger drugiego sezonu!!!

Ja jestem w pełni ukontentowany! Na takie serialowe STAR WARS czekałem!!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 02 Styczeń 2020, 01:02:41
   Zakończyłem właśnie. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony całym serialem. Taki trochę powrót do klimatów starych Gwiezdnych Wojen. Prosta historia o dobrym kowboju i złych bandytach bez niepotrzebnych wątków. Jedynymi dwoma drobnostkami, które mi się nie podobały to podłożenie małemu (małej?) głosu normalnego niemowlęcia, który wcale nie pasował i przegięte zdolności bojowe IG. Cała reszta, łącznie ze sposobem powiązania z wielkoekranowymi SW na poziomie. Dwaj scout-trooperzy to rewelacja, fajnie że tak jak Lucas i Abrams reżyser pamiętał, że pod tymi pancerzami siedzą normalni i żywi ludzie (chociaż ta dwójka to straszne wuje). Jak widać w mrokach rządów disneyowskiego Siha widać jakieś przebłyski jasnej strony, jeżeli tylko powierzy się tworzenie filmu nie bezdusznym maszynom do liczenia zza biurek a utalentowanym ludziom, którzy po prostu lubią Gwiezdne Wojny. Swoją drogą to szok, że nikt w Disney nie zorientował się, że przed Gwiazdką sklepy powinny być zawalone Baby Yodą. Od pierwszej sekundy widać, że to rewelacja jest.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 05 Styczeń 2020, 18:27:47
"Gwiezdne Wojny" to nie tylko oryginalne, oparte o koncept Nowego Kanonu, Legend itp. Uniwersum, które kiedyś tworzyło wyłącznie "Lucasfilm Ltd.", a teraz firma robi to wraz z "Disney'em", i to pod jego dyktando. Świat galaktycznych przygód to także tworzący swój odrębny ,,Kanon" świat adaptacji tego, co wyszło spod marki "Star Wars", głównie w oparciu o filmową Sagę. Wśród takowych adaptacji, czy też przeinaczeń "Gwiezdnych Wojen" swe miejsce zajmuje "Family Guy", kreskówka, która w swoim animowanym stylu, z odpowiednią dozą prześmiewczości, społecznej groteski, opowiada swoją wersję wydarzeń kinowego Epizodu VI Star Wars. "Family Guy Presents: It's a Trap (2010)" robi wyjątkowo dobrą robotę. Animacja pokazuje, że starwarsowskie realia da się ,,lubić inaczej", mając do Sagi lekki,konieczny dystans... Bo któż lubi tylko ponuraków?

Oglądaliście "Family Guy Presents: It's a Trap (2010)"? Jak opinie, wrażenia; jak według Was sprawdza się humor odnoszący się do Gwiezdnych Wojen w dość specyficznym tonie? Zwiastun produkcji poniżej.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 24 Styczeń 2020, 16:12:21
Pierwotna historia 9 epizodu autorstwa Colina Trevorrowa. Szkice również z jego wersji.
Brzmi lepiej niż ostateczna wersja filmu?

Cytuj
Po pierwsze: w filmie nie pojawia się imperator Palpatine - jest jedynie wspomniany. Po drugie: postać Rose Tico odgrywa dużo większą rolę niż w "Skywalkerze. Odrodzeniu". Wbrew zapowiedziom Trevorrowa Leia nie znajduje się na pierwszym planie - możliwe zatem, że poniższa fabuła pochodzi z wersji napisanej już po śmierci Carrie Fisher.

Fabularnym punktem wyjścia jest wspomniane w otwarciu odcięcie komunikacji przez Najwyższy Porządek. To główna przeszkoda, którą muszą pokonać rebelianci, chcący wykorzystać wiadomość o wyczynie Luke'a Skywalkera na planecie Crait do zainspirowania powszechnego buntu.

W otwierającej sekwencji Finn, Rose i BB8 kradną Gwiezdny Niszczyciel pełen starych imperialnych broni i pojazdów. Podczas tej akcji Finn rozpoznaje jednego ze szturmowców, który jest jego byłym towarzyszem broni. Finn i Rose zostają schwytani i trafiają do obozu dla jeńców. Rose zostaje przesłuchana przez Huxa. Finnowi udaje się uciec i zrekrutować do pomocy innych szturmowców, którzy stają się nową rebeliancką armią. Dochodzi do powstania.

Tymczasem Rey (uzbrojona w podwójny miecz świetlny w stylu Dartha Maula) i Poe Dameron udają się na własną misję. Rey wciąż wierzy, że w Kylo Renie drzemie dobro. Ren tymczasem odnajduje Holocron Sithów, za pośrednictwem którego pojedynkuje się z duchem Dartha Vadera.

Finałowa bitwa ma miejsce na ulicach Coruscant: szturmowcy pod wodzą Finna atakują wiszący nad miastem statek Najwyższego Porządku. Dołączają do nich rebelianci w skradzionych pojazdach przemalowanych na barwy Ruchu Oporu. Równocześnie toczy się bitwa powietrzna, w której bierze udział Poe Dameron.

Dowiadujemy się, że to Kylo Ren zabił rodziców Rey, a ona nie jest spokrewniona z Palpatine'em. Duchy Luke'a, Obi-Wana i Yody pomagają Rey w ostatecznym starciu z Renem. Rycerze Jedi usiłują nawrócić go na jasną stronę, ale Ben "gaśnie" i próba kończy się porażką.

W finale Finn i Rose przewożą grupę władających Mocą dzieci (w tym chłopca z miotłą z "Ostatniego Jedi") na odosobnioną planetę. Tam Rey będzie mogła wytrenować kolejne pokolenie Jedi.

(https://i.imgur.com/MTYat4il.jpg)

(https://i.imgur.com/G7ursXjl.jpg)

(https://i.imgur.com/eHfIq7xl.jpg)

(https://i.imgur.com/yttT85cl.jpg)

(https://i.imgur.com/PIzuzACl.png)

(https://i.imgur.com/VsEe2zJl.jpg)

(https://i.imgur.com/SDs7zSbl.png)

(https://i.imgur.com/kx6XYkHl.jpg)

(https://i.imgur.com/nCGZ9PSl.jpg)

(https://i.imgur.com/35753eel.jpg)

(https://i.imgur.com/kbkayka.jpg)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 24 Styczeń 2020, 17:20:42
postać Rose Tico odgrywa dużo większą rolę niż w "Skywalkerze. Odrodzeniu"

Proszę nie, bardziej drętwego aktorstwa dawno nie widziałem, a postać zasługuje na order Jar Jar Binksa. Jedną z zalet produkcji Abramsa jest zagonienie Tico do tego, co powinna robić i usunięcie jej z ekranu.

Finałowa bitwa ma miejsce na ulicach Coruscant

Nie wiem jak autor sobie to wyobrażał, ale jakoś śmierdzi mi to kompletną klapą. Przy tysiącach poziomów raczej nie do zrealizowania na wizji. Zresztą ten motyw już był w którejś książce (Koniec i początek?).

Ren tymczasem odnajduje Holocron Sithów, za pośrednictwem którego pojedynkuje się z duchem Dartha Vadera.

To ja już chyba wolę wersję, w której Imperator przeżył. Przynajmniej dla mnie ma to więcej sensu.

Szkice również z jego wersji.

Szkice niewiele znaczą w dzisiejszych czasach, większość i tak idzie do kosza. Pooglądaj sobie The Art of do dowolnego filmu i sprawdź jak dużo dostałeś na ekranie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 24 Styczeń 2020, 17:59:24
  Ciekawe po kiego grzyba miałby walczyć z duchem Dartha Vadera? Ren to najfajniejsza postać z całej trylogii, chciał być jak dziadek i udało mu się to w zupełności. Niby jakby okazał się złym bossem, to byłoby to przełamanie schematu, ale koniec końców SW to jednak bajka. Wolę żeby Skywalkerowie to byli ci dobrzy. Jakby Rey była nikim to jej +100 do zajebistości we wszystkim kompletnie nie miałoby sensu, tak przynajmniej zasymulowano jakikolwiek sensowny powód na to.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 24 Styczeń 2020, 18:27:48
Walka z Vaderem to wizja podczas szkolenia, taka sama jaką miał Luke.
To że Rei jest nikim właśnie jest fajne. Przerywa monotonie zajebistości wybranego rodu Skywalkerów. Tzn przerwałoby gdyby tak było.
ps. Dyskusja bardziej nadaje się do wątku Skywalker Odrodzenie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 24 Styczeń 2020, 22:03:32
Świetny filmik, polecam

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w Pt, 24 Styczeń 2020, 22:07:47
Cytuj
Szkice niewiele znaczą w dzisiejszych czasach, większość i tak idzie do kosza. Pooglądaj sobie The Art of do dowolnego filmu i sprawdź jak dużo dostałeś na ekranie.

Oglądam i niestety wiem :(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 25 Styczeń 2020, 11:28:51
A towarzysze forumowicze zwiastun do ostatniego (7-ego albo dokończenia 6-ego) sezonu "Star Wars: The Clone Wars" widzieli? Tak czy siak, trailer w odnośniku youtubeowskim wrzucam poniżej:


"Star Wars: The Clone Wars", było jest i będzie niezwykłym widowiskiem, ba, to wręcz swoisty nadrzędny statwarsowski - jak to lubię określać - byt. Od tej wielosezonowej animacji zaczęła się moja prawdziwa, szczera przygoda z Uniwersum Gwiezdnych Wojen, która trwa do dziś i będzie trwać dopóki, dopóty jakoś ,,nie zejdę" z tego świata. "The Clone Wars" w genialny, najbardziej szczegółowy spośród wszystkich seriali i filmów z Sagi sposób opisuje - i co niezwykle jest to co najmniej kilkanaście godzin materiału przeznaczone na jeden dział tematyczny - trzyletni konflikt polityczno - społeczny Galaktyki, który miał gigantyczny, znamienny wpływ na jej funkcjonowanie i ,,powołanie" do życia w przyszłości galaktycznej wojny domowej i ,,imperialnego porządku politycznego". Niedługo będę odświeżał sobie pierwszy sezon "The Clone Wars" oraz część epizodów z trzeciego sezonu, głównie "Trylogię Morits", czy materiały, bodajże z 5-ej serii, gdzie Yoda odbywał swą krucjatę, szkoląc się nieco bardziej w Mocy, i spotykając mroczną manifestację Dartha Bane'a. Ostatni sezon produkcji, po dynamicznym, ciekawie zmontowanym zwiastunie, zapowiada się na wyjątkowe geekowskie święto. Kreacja Dartha Maula i Ahsoki, i sama dość poprawiona opcja graficzna kreskówki, w której przedstawiany jest ostatni jej sezon, z wyraźnym zachowaniem klasycznego stylu rysunkowego z czasów emisji serialu sprzed wielu, wielu lat w tył - to razem sprawia, że premiery ostatniego sezonu "The Clone Wars" nie mogę się doczekać jeszcze bardziej i bardziej niż zwykle. To będzie hiper-super-duper niezapomniane show!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w So, 25 Styczeń 2020, 11:54:44
to wręcz swoisty nadrzędny statwarsowski - jak to lubię określać - byt.
...
szczera przygoda z Uniwersum Gwiezdnych Wojen
...
trzyletni konflikt polityczno - społeczny Galaktyki, który miał gigantyczny, znamienny wpływ na jej funkcjonowanie i ,,powołanie" do życia w przyszłości galaktycznej wojny domowej
...
sama dość poprawiona opcja graficzna kreskówki
...
sprzed wielu, wielu lat w tył
...
To będzie hiper-super-duper niezapomniane show!

Uwielbiam tę twoją poezję, Michael.
Nie rozumiem jej, ale uwielbiam :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: John w So, 25 Styczeń 2020, 14:30:30
Nie masz rozumieć sztuki abstrakcyjnej, tylko ją chwalić. O to w niej chodzi :)

(https://artillo.pl/u/ic/2/a/1/b/391d54763eb4b74ccdfddd2d8989.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 25 Styczeń 2020, 19:19:58
Uwielbiam tę twoją poezję, Michael.
Nie rozumiem jej, ale uwielbiam :)

Tak, bracia i siostry forumowicze, takim jestem (przynajmniej takie wrażenie sprawiam w sieci) dziwnym człekiem. Takim specyficznym typem, bowiem jak mawiał Edgar Allan Poe ,,czy to co widzimy okiem, jest prawdą czy snem głębokim" - cóż, nawet ta sentencja potrafi mnie w jakiś sposób określić. A wracając do tematu "Gwiezdnych Wojen", czyli głównie Epizodu IX Star Wars, "The Rise of Skywalker", i zatrzymując się na ,,niby-scenariuszu" Colina Trevorrowa do tego filmu, nie sądzę, że to co się w nim zawarło np. walka Kylo Rena z duchem Dartha Vadera miałaby sens dla fabuły obrazu, czy dla samego zwieńczenia Sagi Skywalkerów, zważywszy na to, jak odkupił się w Epizodzie VI Star Wars, "Return of the Jedi", sam potężny Darth Vader, w którym jak wiemy zwyciężyło dobro, Jasna Strona Mocy.

To, co wyciekło do sieci, nie jest oficjalnym, jednym z wielu, rysów scenariusza do Epizodu IX, które budowało "Disney/Lucasfilm Ltd." ze swoimi twórcami. Weźmy na poprawkę, że nie dość, że materiał ten jest jakąś tam plotką, to raz, nikt z obu Studiów go oficjalnie nie potwierdził, a dwa byłby to zaledwie fragment hipotetycznego scenariusza Epizodu IX - coś na miarę konceptu; scenariusze bowiem niekiedy są opasłe, wyglądające jak powieści.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 25 Styczeń 2020, 19:44:09
(...) nie sądzę, że to co się w nim zawarło np. walka Kylo Rena z duchem Dartha Vadera miałaby sens dla fabuły obrazu, czy dla samego zwieńczenia Sagi Skywalkerów, zważywszy na to, jak odkupił się w Epizodzie VI Star Wars, "Return of the Jedi", sam potężny Darth Vader, w którym jak wiemy zwyciężyło dobro, Jasna Strona Mocy.

Pewnie Vader, z którym walczyłby Kylo, byłby tak samo prawdziwy, jak Vader, z którym walczył Luke na Dagobah. Pojedynek z Vaderem mógłby być swego rodzaju sithańskim rytuałem przejścia, w którym Kylo z fanboja dziadka stałby się Sithem samym w sobie - już nie podążając za drogą Vadera, ale okazując, że go przewyższa.

Ale to gdybanie, gdybanie... A słyszeliście o tajemniczej historii koreańskiego przewodnika po Ep IX, który podobno wydrukowali według oryginalnego scenariusza i musieli potem wycofywać go ze sklepów i mielić cały nakład? Coś tam na forum Bastionu o tym pisali :) Ale w epoce internetu nie takie fejk niusy odchodziły.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 27 Styczeń 2020, 10:29:12
Pewnie Vader, z którym walczyłby Kylo, byłby tak samo prawdziwy, jak Vader, z którym walczył Luke na Dagobah. Pojedynek z Vaderem mógłby być swego rodzaju sithańskim rytuałem przejścia(...)

Źródła tajemnej starwarsowskiej fakenewsowskiej wiedzy podają, że mistrzem Ciemnej Strony Mocy, którego rozdarty między jasnością a ciemnością w Mocy, Kylo Ren spotkałby gdzieś w którymś momencie biegu fabuły kinowego Epizodu IX - być może na Korribanie - w swojej osobniczej krucjacie, miałby być starożytny mroczny Lord Sithów, z wyglądu przypominający stwory z mitologii Lovecrafta: byłby dwunożnym humanoidem, lecz jego twarz wyglądałaby niezwykle zjadliwie, wściekle i mrocznie, a z głowy mistrza miałyby sterczeć opadające i ,,wijące" się na wszystkie strony macki. Gdyby rzeczywiście istniał ktoś taki w potwierdzonym przez "Disney/Lucasfilm Ltd." prawdziwym, jednym z wielu scenariuszy Epizodu IX Colina Trevorrowa, to mógłbym jako fan tylko żałować, że tego wątku nie zrealizowano. Cóż, "Lucasfilm Ltd." ten koncept by zrealizował, lecz "Disney" zdecydowanie nie. Białe kołnierzyki ze Studia zapewne orzekłyby, że to ,,zbyt mroczne", i że takie Gwiezdne Wojny nie sprzedadzą się światu.



... Ale nikt nie powie, że Kylo Ren ,,nie stara się" być rozsądnym szefem, rozumiejącym potrzeby, pragnących uwagi pracowników różnego szczebla machiny Najwyższego Porządku? Co nie?  ;D

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 29 Styczeń 2020, 11:12:29
W końcu nadrobiłem Solo.
Niepotrzebny ale zarazem zupełnie nieszkodliwy prequel, którego przez sporą częścćczasu nawet nieźle się ogląda - w sumie od początku aż do akcji na Kessel byłem w miarę zadowolony, potem zacząłem się nudzić (najgorszy fragment jak dla mnie ten z kosmicznym monstrum z mackami), ale w samym finale znowu było lepiej. Ehrenreich do przeżycia, reszta obsady ok, czasami miałem tylko wrażenie, że muzyka jakoś średnio się komponuje z tym co widać na ekranie. Słabsze niż RO ale zdecydowanie lepsze od TFA i TLJ. No i Han strzela pierwszy :D

Coś w okolicach 6-7/10. Niech będzie 7 za to, że w finale poszło ku lepszemu, a nie w dół, jak to najczęściej bywa. Ten film nie zasługiwał na klapę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 29 Styczeń 2020, 11:31:02
Nowe filmy w ogóle jakoś mają pecha do monstów. Te z TFA i cała ta bzdurna akcja na statku Solo była całkowicie niestrawna. Ta też byłą beznadziejna. A same potwory są generyczne i zupełnie bez pomysłu. Wąż z TROS  bleh
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 29 Styczeń 2020, 17:03:35
Plugawy, wężowaty stwór z filmowego "The Rise of Skywalker", w swojej krótkiej scenie na Passanie prezentował się solidnie, wyzywająco, wręcz nadrzędnie realistycznie; każda jego gadzia łuska i cokolwiek co go tworzyło zostało świetnie odwzorowane i sprowadzone do obrazu filmu. Sęk w tym, że kompletnie nie pasował on do baśniowego konceptu "The Rise of Skywalker" narzuconego przez moczymordki z Disney'a. Na tle ogólnej atmosfery filmu i budowanego przez całą Nową Trylogię filmów Star Wars, klimatu, monstrum to przypominało przerośnięte wężowe ciało Nagini z Uniwersum Harry’ego Pottera, która mimo swej niby-smukłości i tak była ,,solidnie zbudowanym" stworzeniem. W ilustrowanej encyklopedii / przewodniku wszystkiego tego, co widzieliśmy i nie widzieliśmy w Epizodzie IX, na pewno dowiemy się tyle ile dusza zapragnie na temat stwora, którego Rey uleczyła Mocą w mrocznej pieczarze na Passanie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 29 Styczeń 2020, 21:37:18
O ile zgadzam się co miałkości sceny z EVII na pokładzie statku Hana i tego całego zabójczego stwora o tyle wężowata bestia z EIX była zacna i wiarygodna choć scena ewidentnie wciśnięta na siłę by podbudować późniejsze wzajemne wyleczenia Bena i Rey.
No i powiązać „nowe zdolności w mocy” z
Spoiler: PokażUkryj
Baby Yodą z Mandalorianina
.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 29 Styczeń 2020, 22:56:19
Niestety obejrzenie pewnej ilości filmów prędzej czy później uczula trochę na pewne mechanizmy. Wiadomo, że jak coś takiego się pojawia to w jakimś celu. I o ile jest to naturalne tak czasem boli łopatologia, a powinno być to jak najmniej widoczne. Czasami aż boli jak patrzysz na zmianę kadru w scenie na ujęcie z drzwiami w tle, i od razu wiesz, że ktoś zaraz przez nie wejdzie ;) 
Tu mi się nie podobała ani łopatologiczność sceny ani też generyczny design stwora.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 31 Styczeń 2020, 14:23:52
Serial ze świata "Gwiezdnych Wojen", z akcją osadzoną w Galaktyce, zaraz po kinowym Epizodzie III Star Wars, jako niezrealizowany projekt samego George’a Lucasa? Cholibka, robota warta zainteresowania syndykatów Jabby the Hutta. "Star Wars: Underworld" byłoby widowiskową małoekranową produkcją - bez względu na to czy powstałby wtedy - w 2010 roku, czy zrealizowano by go w czasach współczesnych. Osadzony w klimatach prawdziwego występku, anarchii i chaosu - gdzieś pośród słynnych ,,coruscanckich poziomów" galaktycznej społecznej zgnilizny, gdzie każda własność jest kradzieżą, ów gwiezdnowojenny serial to jeden z tych projektów, który wyprzedził czasy, w których powstawał. Miejmy nadzieję, że w "Disney" odgrzebie zamysł "Star Wars: Underworld", i za niedługo - w najbliższej, niezbyt odległej przyszłości - go zrealizuje.

A oto fragment ,,surowizny" zfilmowanego materiału, jak ja to nazywam, z któregoś momentu ze "Star Wars: Underworld" właśnie. Wow! Niech się za to ktoś zabierze! Szkoda konceptu, szkoda klimatu!

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 07 Kwiecień 2020, 13:33:11
Nie wiem czy ktoś już nie wrzucał ale od kilku dni jest na YT w całości dostępny kapitalny dokument WOJNA GWIAZD. Ja widziałem na pokazie w kinie ale warto zobaczyć w każdym formacie! Polecam gorąco!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Wt, 07 Kwiecień 2020, 18:36:40
Fajnie to dosyc wyszlo. Nie lubie Turkiewicza, ale przyjemnie sie ogladalo. Pare znajomych twarzy :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 07 Kwiecień 2020, 20:03:17
Dawno temu dotarłem do tego typka z Gdyni. Sprzedał mi za grosze worek niepociętych moldów wyjętych z wtryskarki. Ale wszystko dawno rozdane ;)
Trochę przydługie, ale fajnie się patrzy na te stare wycinki. Nazwiska znajome.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 20 Kwiecień 2020, 18:15:36
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pn, 20 Kwiecień 2020, 18:31:27
Usmialem sie  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 20 Kwiecień 2020, 18:33:15
Dobre :D  Tam sobie kręcą niby ten drugi sezon, ale jakoś o pozostałych planach słuch zaginął. Chyba już kurz opadł po Skywalkerze to mógłby się Disney określić czy mają jakieś plany w stosunku do SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pn, 20 Kwiecień 2020, 18:39:50
Podejzewam, ze wszystkie plany teraz szlag trafil, ale ostatnie to byly chyba te:

https://www.denofgeek.com/tv/star-wars-movie-schedule-release-date-calendar/ (https://www.denofgeek.com/tv/star-wars-movie-schedule-release-date-calendar/)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:03:32
  Ale coś takiego konkretniejszego. Czy będzie kolejna duża trylogia? Johnson nie dostanie żadnego filmu Star Wars do zrobienia to jest pewne. Spin offy, spin offami niech kręcą obydwa uważam za udane więc jeżeli miałyby jakąś taką mniej rozbuchaną historię to spokojnie mogą to być również filmy TV. Ale chciałbym znowu coś dużego i oby to nie był KoTOR, tak sobie nadrabiam teraz kolekcję  SW i zdałem sobie sprawę, że Gwiezdne Wojny to nie są do końca Gwiezdne Wojny bez ich cichych bohaterów - Szturmowców.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:26:23
A już prawie dałem się nabrać, że to będzie prawdziwy zwiastun.... 😎
Tak czy inaczej cieszę się, że to już w tym roku, a news o Rosario jako Ashoka rozgrzał mnie na maxa! 👍💪🤘👌
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 20 Kwiecień 2020, 19:58:18
Rosario jako Ashoka

 :o
Pierwszy pozytywny news z tego uniwersum od dłuższego czasu.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 20 Kwiecień 2020, 21:40:40
Jesli bedzie bo juz cos tam znalezli ze nie jest krystaliczna a dla swietego Disneya to wazne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 20 Kwiecień 2020, 21:59:23
Ważne, że mulato-latynoska więc to powinno złagodzić jej winy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Wt, 21 Kwiecień 2020, 01:51:29
Mówimy tu o Dawson, którą Kevin Smith nazwał najbardziej sprośną i wulgarną kobietą w Hollywood...wiadomo było, że pojawią się wątpliwości Disneya;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 21 Kwiecień 2020, 08:18:44
Zagra pujdzie na odkupienie win jak Gunn i wroci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Wt, 21 Kwiecień 2020, 18:04:53
Podejrzewam, że postać Ashoki będzie raczej epizodyczna, ewentualnie kilku odcinkowy występ, bo przecież główny wątek dotyczy Mando i dziecka. Pewnie chodzi o to żeby miał kto machać mieczem świetlnym z głównym bad guyem tego sezonu
Spoiler: PokażUkryj
będzie walka białych i czarnych mieczy
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 22 Kwiecień 2020, 11:41:33
Po czwartym, mym fanowskim seansie kinowego "Epizodu IX" Star Wars, jeszcze bardziej i bardziej ciekawi mnie pewna zagwozdka związana z pobytem Rey na Exegolu i konfrontacją z będącym na nim ,,overpowered" Mocą Imperatorem. Dlaczego tak potężny ex-Imperator, mimo iż był to - co już wiemy - fizyczny klon z ,,oryginalną" świadomością/duchem Palpatine'a w nim zawartym, przegrał starcie z niedoszłą ,,Empress Palpatine"? Eksplozja Mocy: emanacja siatki wyładowań przez niego spowodowana (Burzy Mocy) w kierunku atmosfery czy jakiegoś zagęszczenia materii było naprawdę niebotycznie potężnym zjawiskiem,. Ale czy nie wynikało ono z tego, że tą gargantuiczną potęgę Palpatine posiadł poprzez wchłonięcie energii ,,złączenia Mocy" - istniejącej więzi między Mocą Żyjącą a Mocą Kosmiczną między Rey a Benem Solo, co widzieliśmy w jednym z ostatnich aktów filmu? Zagłębiając się dalej i dalej w pięknie mroczne matactwa Dartha Sidiousa odnoszące się do jego ,,odrodzenia" w "The Rise of Skywalker", dziwacznie nurtującą kwestią może być to, jak wyhodowany Snoke posiadł zdolność więzi z Mocą i wrażliwości na nią? Czy Palpatine potrafił ,,wtłoczyć" do jakiejś sztucznej formy cielesnej część swojej świadomości i zdolność tego biologicznego tworu do manipulacji Mocą, dzięki wiedzy daleko wykraczającej poza to, co wiedzieli o sile spajającej Galaktykę najpotężniejsi Sithowie? Skąd w takim razie czerpałby tą wiedzę? Księgi Dartha Plagueisa?

Co by nie było, jak bardzo fani nie sympatyzowali by ze zwieńczeniem Sagi Skywalkerów J.J. Abramsa, ten film i tak będzie genialny pod jednym względem: niedostateczne domknięcie wielu wątków z całej 42-letnie Sagi Uniwersum powoduje olbrzymią ilość spekulacji, nad którymi można się zastanawiać i dyskutować... aż po wsze czasy. 8)

(https://cnet1.cbsistatic.com/img/9-zx8MzyzRRixNdH10S2tQ-Yh30=/940x0/2019/12/17/25dc68ae-30fc-4e32-ac5c-37c5b2bb416e/starwars95dae8c2e518ca.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 22 Kwiecień 2020, 12:01:05
Ja po lekturze EIX nie rozumiem do czego służył ogólnie myk Sidiousa z Snookiem? Przecież mógł osobiście się "objawiać", knuć i "odradzać", a nie marnować czas i energię na utrzymywanie tej klonowej powłoki. Takie to delikatnie pisząc - grubymi nićmi szyte. Tacy potężni ci Sithowie, taki ten Imperator przebiegły, a tak łatwo się dał zawsze i wszędzie sklepać.
Nie zmienia to faktu, że nadal ogląda mi się to dobrze, ale ostatnia trylogia sprawia nieodparte wrażenie pisanej na przysłowiowym kolanie. I nawet jeśli dawniej Lucas też tak robił (choć zarys sprytny na całość miał) to wraz z scenarzystami spisali się dobrze - nawet prequele bronią się lepiej.
BTW: kupiłeś @Michael jakiegoś importa? Ja wciąż czekam na polskie wydnie BD, a to najwcześniej w maju....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 28 Kwiecień 2020, 11:35:44
"Star Wars: Episode IX. The Rise of Skywalker", jako w wysokiej jakości ,,prawie Blu-Ray" film, miałem okazję obejrzeć
Spoiler: PokażUkryj
po uprzednim ściągnięciu go na wlasny użytek rzecz jasna. To fakt, nie jest to zbyt dobra dla kultury i twórców obrazu strategia, ale z drugiej strony nie jest to również nie wiadomo jak zły występek. Popatrzmy na "The Mandalorian", który w Polsce obejrzało całe multum i... jeszcze więcej i więcej fanów. A w jaki sposób oni tego dokonali? Ano poprzez ściągnięcie spiraconych kopii odcinków serialu albo na takiej samej zasadzie, lecz jako oglądnięcie tegoż to serialu on-line.
Również czekam z rozrywaną powoli w drobny mak cierpliwością na sprzedaż polskiego wydania - i z miejsca mówię, że będzie to Steelbook - Blu-Ray 2D kinowego obrazu "The Rise of Skywalker". Szacunek i pasja do Gwiezdnych Wojen zobowiązuje mnie do kupna takowego wydania zwieńczenia Sagi Skywalkerów, za które trzeba będzie dać około 100-130 zł. I nie mówię tu niestety, bo zakup tego filmu będzie ukoronowaniem mej fanowskiej podróży przez filmowe serce gwiezdnowojennego Uniwersum. Ha! Kolekcja w zapisie Blu-Ray będzie zatem uzupełnieniona, no prawie; spośród wszystkich kinowych obrazów całego Uniwersum Gwiezdnych Wojen - a było ich 11 - będzie brakować mi tylko czegoś, co obecnie ustawiło się w pozycji ,,białego kruka" i świętego Graala w jednym: "Star Wars: Episode I. The Phantom Menace", dzieła, które jest piękne, ale i z drugiej strony niekoniecznie, bo cyfryzacją widocznego w nim kina i specyficzny ,,JarJaryzm" zniszczyły ducha Mocy. No ale weź to powiedz geekowi, który ten film musi mieć. Co ciekawe, i porażające zarazem, cena Steelbooka Blu-Ray wydania "Mrocznego Widma" waha się w granicach 400zł. Mein Gott! Na głodne Rathtary! Toż to kosmiczny, wypaczający umysł poziom ceny, jednak kto wie, możliwe że kiedyś skuszę się na zakup tego gwiezdnowojennego brakującego ogniwa w mej nerdowskiej kolekcji.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 15 Maj 2020, 11:39:41
Czy ktoś z koleżeństwa posiada już rodzime (Galapagos) wydanie BD Epizodu 9? Interesuje mnie kwestia czy jest to wydanie 1 czy 2 płytowe....
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 15 Maj 2020, 11:42:31
2 płyty, film ze ścieżką polską, czeską i angielską (brak ścieżki z komentarzem reżysera) + płyta z dodatkami
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 15 Maj 2020, 11:51:26
Ok, dzięki. Info z autopsji czy z netu? Media Markt podaje, że wersja BD to jednopłytowe wydanie, Galapagos jakoś wcale nie podaje danych technicznych....
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 15 Maj 2020, 11:53:45
Z autopsji, co prawda ze steelbooka, ale zwykle wydanie nie powinno się różnić.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200515/e99d0cade36f7d70856c478fef138001.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Pt, 15 Maj 2020, 13:36:06
Zwykłe wydanie też ma dwie płyty. Potwierdzone osobiście.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 15 Maj 2020, 14:46:50
Obydwa wydania są dwupłytowe jeżeli masz zamiar kupić to sugerowałbym, żeby kupować już teraz. Steelbook jest nie do dostania, chyba że w jakich horrendalnych cenach. Nie dostałem go w przedsprzedaży w merlinie, w gandalfie anulowali mi zamówienie w ramach przeprosin dając kod rabatowy na 5%, w livro się spóźniłem i odpisali że już nie mają i nie wiedzą czy mieć będą. Kupiłem za to zwykłe wydanie w gandalfie korzystając z kodu i teraz widzę, że po tygodniu od premiery wszędzie łącznie z tym gandalfem, livro, empikiem i innymi sklepami z których korzystam w takich wypadkach skoczyły ceny nawet tego regularnego wydania. Chyba nie rzucili zbyt wielu kopii na rynek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 15 Maj 2020, 15:11:59
Ok, dziękuje za wszelkie informacje. Celuję w „zwykłe” wydanie, nie mam żadnej części sagi w steelboxie. Grunt, że są to 2 dyskowe wydania, a nie jakieś ekonomiczne bez dodatków (które uwielbiam). 😎
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w So, 16 Maj 2020, 01:37:26
Nie dostałem go w przedsprzedaży w merlinie, w gandalfie anulowali mi zamówienie w ramach przeprosin dając kod rabatowy na 5%, w livro się spóźniłem i odpisali że już nie mają i nie wiedzą czy mieć będą.

Uff, to dobrze, że mi Gandalf nie anulował. Zapomniałem zamówić w przedsprzedaży i w dniu wydania sobie o tym przypomniałem, a Gandalf był chyba wtedy ostatnim sklepem, który miał steelbooka za <100 złotych. W sumie coś się w tym roku zmieniło w dystrybucji, bo jak mnie pamięć nie myli to poprzednie steelbooki kupowałem w MediaMarkt/Saturnie i nie było żadnego problemu z ich dostaniem.

Jeszcze parę sztuk jest stacjonarnie w Empikach, na stronie można sprawdzić gdzie: https://www.empik.com/gwiezdne-wojny-skywalker-odrodzenie-steelbook-abrams-j-j,p1240669112,film-p
A tu chyba ostatni sklep on-line: https://bluedvd.pl/gwiezdne-wojny-skywalker-odrodzenie-steelbook-2-blu-ray.html
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 16 Maj 2020, 11:04:53
Cytuj
Galapagos jakoś wcale nie podaje danych technicznych....

Może się wstydzą, że mają dźwięk w jakości rodem z DVD :P
Na filmożercach powinna być recka lada dzień.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w So, 16 Maj 2020, 12:51:02
No to wydanie jest strasznie skopane. Podrzucam dane techniczne (tak, angielską ścieżka dźwiękowa jest gorsza niż w wydaniu oryginalnym).

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200516/da3e1c42cb9133d8a8658ff64aae3ce8.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 16 Maj 2020, 14:03:20
„Materiały dodatkowe mogą nie zawierać napisów” - ftw? XXI wiek....To chyba żart....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w So, 16 Maj 2020, 15:30:35
To chyba jakiś ich standardowy tekst. W tym wydaniu wszystkie dodatki mają polskie napisy (a przynajmniej te co obejrzałem i początki pozostałych). Ale już w poprzednich wydaniach ścieżki z komentarzem reżysera nie miały polskiego tłumaczenia, jedyne co było to angielskie napisy dla niesłyszących.

Ale generalnie dzisiaj takie wybrakowane wydania się wydaje. Zastanawiam się nad zakupem Skywalker Saga na BD, ale tam też jest sporo braków w dodatkach (głównie z edycji kolekcjonerskiej DVD), do wydania trafiła część exów z amerykańskich wydań (ale znów nie wszystkie). A miałem nadzieję, że to wydanie będzie w stanie zastąpić mi wszystkie poprzednie (nie zależy mi aż tak na polskich napisach).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 16 Maj 2020, 15:39:07
Cytuj
ftw?
For the win?

Wszystkie dodatki są z napisami. Komentarze prawie nigdy nie mają, nawet w wydaniach gdzie wszystko inne jest tłumaczone, tu problem odpada, bo komentarzy nie ma :P

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w So, 16 Maj 2020, 18:06:29
„Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” – recenzja filmu i wydania Blu-ray (https://filmozercy.com/wpis/gwiezdne-wojny-skywalker-odrodzenie-recenzja-filmu-i-wydania-blu-ray-opakowanie-elite)

Wrzucanie DD 5.1 na płytę Blu-ray w przypadku takiego filmu to już nawet jak na standardy Disneya przesada, ale obraz stoi na bardzo wysokim poziomie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 16 Maj 2020, 18:33:37
  Ale chwila moment dźwięk DD nie tyczy się tylko ścieżki nagranej w języku polskim? Na innych płytach od Disneya, które mam każda polska ścieżka nagrywana jest jako dolby digital a oryginalna jest dts 5.1 albo 7.1, zresztą na niemieckich bywa podobnie. Nikt normalny przecież i tak nie będzie oglądał tego z dubbingiem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 16 Maj 2020, 18:39:33
Wiadomo o tym od dawna, masz wyżej link do recenzji i pisałem już o tym kilka razy.
Może nie dość wyraźnie, więc jeszcze raz:

Oryginalne audio angielskie w polskim wydaniu blu-ray jest w DD5.1.

Cytuj
Na innych płytach od Disneya, które mam każda polska ścieżka nagrywana jest jako dolby digital a oryginalna jest dts 5.1 albo 7.1, zresztą na niemieckich bywa podobnie.
W Avengers:Infinity War na płycie 2D była ta sama sytuacja co tutaj, więc to nie jest pierwszy taki przypadek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w So, 16 Maj 2020, 18:39:47
Ale chwila moment dźwięk DD nie tyczy się tylko ścieżki nagranej w języku polskim?

Niestety nie, dodatkowo zamiast wersji niemieckiej mamy czeską. Czesi do tej pory też dostawali dźwięk oryginalny w DTS-HD, więc Disney widocznie uznał, że Europa Środkowa jest już mało istotna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 16 Maj 2020, 19:00:55
  No to bida faktycznie. Disney już to dawno uznał nie wydając SW w wersji 4K.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w So, 16 Maj 2020, 19:23:25
Disney nie wydał u nas NICZEGO w wersji 4K.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 16 Maj 2020, 21:52:52
"Wszechwładcy", piętnasty odcinek trzeciego sezonu "Star Wars: The Clone Wars", po kilku latach mojego powrotu do Trylogii Mortis - bardzo istotnej dla Gwiezdnych Wojen opowieści o Mocy - okazał się ponownie genialnym, dojrzewającym niczym dobre wino, odcinkiem tę Trylogię rozpoczynającym! I to do tego stopnia, że - na gwiezdnowojenne fluktuacje Mocy! - na pierwszy rzut skojarzenia przychodzi następująca myśl:
Spoiler: PokażUkryj
dlaczego przedstawienia bytów Mocy z Mortis, ba samej tej ,,planety" (Centrum przez które przepływa i skupia się w nim cała istota Mocy Galaktyki), i wszystkiego, co w tym epizodzie "Wojen Klonów" (s03e15), jak i w następnych dwóch odcinkach zostało odpowiednio wytłuszczone, nie zakotwiczyło się również w kinowym Epizodzie IX Star Wars, "The Rise of Skywalker"? "Wszechwładcy" i pozostała partia odcinków Trylogii Mortis, w ujęciu niezrównanej potęgi Mocy, jej całej misterii i wszechobecności w Uniwersum Gwiezdnych Wojen, o trylion dżylionów razy była wydatniejsza, lepsza, ciekawsza, bardziej inspirująca, niż to, co w kinowym zwieńczeniu Sagi Skywalkerów, ba, w całej Nowej Trylogii "Star Wars" - w kwestii Mocy, jej dziedzictwa itp. - się znalazło.

(https://lh3.googleusercontent.com/proxy/0pop5lNf_JuPMxJBlWpga6dmFXIn7ZCqtYV4RKMI6pQbNFwOsTGexavJwm9EcZsMWL-5qH3cF5Jjd4hCu7_LdRpFvaToItlpIFNUCyEbEH5x9hih1-N9uB6YO0Gstxd2iGNNtUh1csEqRY08uA)

"Wojny Klonów" to jedna z najcudowniejszych rzeczy jakie spotkały Uniwersum zapoczątkowane pewnym filmem w 1977 roku przez ambitnego kalifornijczyka z Modesto. Ich wpływ na całą markę, jej treść, stabilność, cóż, jest bezcenny!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 18 Maj 2020, 10:32:49
For the win?
Nie ;) autokorekta na ipadzie .... wtf! ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 02 Czerwiec 2020, 10:26:51
Twórcy dokumentu WOJNA GWIAZD serwują w postaci vlogów ciekawy cykl wokół filmowy WOJNA GWIAZD: KRONIKI. Dziś pojawił się nowy odcinek. Polecam. :)
O polskiej telewizyjnej premierze New Hope:

Lata 90-te kontratakują! (komiksy, książki, etc)

Premiera - Humor nie zawsze intencjonalny
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Wt, 02 Czerwiec 2020, 11:18:21
Boszsz... Chłopcom starwarsowcom nie podobała się kreska Cama Kennedy'ego w "Dark Empire" i dlatego przestali czytać komiksy z uniwersum "Gwiezdnych Wojen"  :o

Trzymajcie mnie!!!  :(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 04 Czerwiec 2020, 13:30:23
Trochę dziwnym jest się pytać, ale skoro zamierzam i temat zbiorczy jest ku temu odpowiedni, to już to czynię moi drodzy gwiezdnowojenni nerdzi, dlatego chciałbym się dowiedzieć czy przeczytaliście już drugi tom powieści pt. "Thrawn: Sojusze", z nowego opracowania Thrawna autorstwa niezrównanego Timothy`ego Zahna? Czy książkę zgłębiliście, czy właśnie ją kupiliście lub wypożyczyliście, aby czym prędzej ,,ruchem przyspieszonym", w domowym zaciszu skupić się na jej treści i ją dogłębnie przeczytać? Z mojej perspektywy wygląda to następująco: "Star Wars: Thrawn. Sojusze", to beletrystyka, którą dopiero co zakupiłem; którą dopiero co dostałem od kuriera w paczce, w swoje ręce, którą to śmigiem migiem niebawem zaczynam czytelniczo pochłaniać.

(https://i.imgur.com/QZRhaQT.jpg)

Możliwe, że w powieści tej po raz pierwszy w Nowym Kanonie Uniwersum Star Wars, będziemy świadkami, jak
Spoiler: PokażUkryj
z ust bądź z perspektywy myśli skupianych w umyśle samego Wielkiego Admirała Thrawna (narrator), padają słowa tudzież jego myśli, że Darth Vader to skryty pod hebanową, opalizującą zbroją Anakin Skywalker, którego naście (jak nie więcej lat temu) Thrawn spotkał przy okazji pewnej wyprawy ("Legendy" i powieść T.Zahna: "Poza Galaktykę"). W "Thrawn: Sojusze", prawdopodobnie, Wielki Admirał wątkowo złączy się z Lordem Vaderem; w ten sposób stworzy się okazja poznania ich szerszej relacji w Nowym Kanonie Uniwersum.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 19 Czerwiec 2020, 13:42:52
"Chłopcy starwarsowcy" wracają z nowym odcinkiem:
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pt, 19 Czerwiec 2020, 19:11:00
Ależ ja miałem hopla na punkcie SOTE, kiedy się ten projekt ukazał. Xizor, Guri i IG-88, to były kapitalne postacie, zupełnie z innej bajki niż oryginalna trylogia, a jednak doskonale do niej pasujące. Pamiętam jak z córeczką odgrywaliśmy na dobranoc scenki z komiksu, oczywiście figurkami Micro-Machines :) A potem część pomysłów z SOTE trafiła do Specjal Edition i szczęście było pełne (swoop, robot ASP, Outridera nie zauważyłem). Ech, cóż to były za emocje.

Dwa tygodnie temu kupiłem sobie powieść "Spisek Xizora" na Allego. A co!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w So, 20 Czerwiec 2020, 12:15:20
Z ogromną przyjemnością odświeżyłem sobie temat i okazało się, że wyraźne nawiązania do SOTE są też w "Mrocznym widmie". Po pierwsze wyścig na Tatooine wygląda zupełnie jak gonitwa swoopów w Żebraczym Kanionie (też na Tatooine). O proszę:


Po drugie, finałowy utwór bardzo przypomina "Duel of the Fates", czyli temat Dartha Maula:


Fajnie, że po tylu latach ciagle można znaleźć tam coś zaskakującego :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 07 Lipiec 2020, 18:28:09
Nie wiadomo ile w tym prawdy, ale jeśli tak to miałoby wyglądać to nie do końca rozumiem jaki sens robić trylogię w świecie Star Wars, która z tym światem nie ma nic wspólnego...


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Wt, 07 Lipiec 2020, 19:30:12
Zgadzam się zasadniczo - to, co jest opisane w filmiku, to by było jakieś zawracanie Wisły kijem, przy którym nawet trylogia sequeli wyglądałyby jak wzorzec ducha Star Wars* :). Ale z tego, co mi wiadomo, ten YouTuber jest trochę znany ze zmyślonych przecieków, więc nie pokładałbym zbyt dużej wiary w jego rewelacje.

Ja z kolei czytałem parę dni temu, że ktoś puścił plotę, że z uwagi na nierewelacyjne przyjęcie sequeli Disney chce je wyrzucić z nowego kanonu (wykorzystując ten koncept "świata między światami" z "Rebels": Palpatine miałby tam się dostać i zmienić z niego przyszłą historię, wymazując Epizody VII-IX). Ta, jasne...

---------------------------------------
* Nie bijcie, fani sequeli!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 07 Lipiec 2020, 19:47:00
Tak, też to słyszałem, haha masakra. 



Z równie dziwnych plotek zabawna jest także ta o rzekomym remake'u oryginalnej trylogii ;)
 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Wt, 07 Lipiec 2020, 22:07:58
No, w sumie Disney ma doświadczenie, skoro ostatnio trzaskają jeden remake animacji z żywymi aktorami za drugim. Tu pewnie zasadą przekory mogliby zrobić remake Oryginalnej Trylogii w postaci animacji :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 08 Lipiec 2020, 10:42:39
Informacyjnie - Cinema City jeszcze zamknięte ale wystartowało Multikino i (przynajmniej w Poznaniu) wyświetlają Empire Strikes Back w wersji oryginalnej (bez subów)!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Pt, 31 Lipiec 2020, 23:05:28
Uwaga! Ważna informacja. Obliczenia niezbicie dowodzą, że Czarny Lord, Darth Vader, ważył co najmniej 450 kg (1000 funtów)! Oto dowód:

https://www.quora.com/q/smg?__ni__=0&__nsrc__=4&__snid3__=10308076280&__tiids__=9933333

Dlatego należy się dobrze odżywiać, najlepiej chlebem ze smalcem i pączkami. Zawsze to mówiłem, a nikt mi nie wierzył. I find your lack of faith disturbing, you stupid dieticians!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 02 Sierpień 2020, 12:14:36
Nie jestem ekspertem od fizyki i nie wiem, jak to wygląda w nowym kanonie, ale w starym można by chyba podniesienie kapitana Antillesa jedną ręką wytłumaczyć (poza potęgą Mocy) także ulepszeniami, jakie zastosowano przy tworzeniu stroju Vadera.

Buty Vadera były magnetyczne i w razie potrzeby mógł przywrzeć do pokładu statku (główne zastosowanie tego gadżetu to poruszanie się w próżni, ale może być przydatne także i tu). Górne kręgi kręgosłupa zostały wymienione na odlewy z plastali, żeby mogły utrzymywać ciężar kombinezonu, a resztę kości wzmocniono specjalnym roztworem mineralnym. Wzmocniono także protezy nóg - durastalowe pancerne płytki pomagają im dźwigać ciężar sprzętu i zbroi. No i na protezie prawej ręki Vader ma mandaloriańską rękawicę bojową, która wzmacnia siłę uścisku dzięki wewnętrznemu ciśnieniu zmikronizowanych cząstek żelaza. :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Nd, 02 Sierpień 2020, 17:14:32
To wyjaśnia wszystko (o ile oczywiscie na przykład nie jesteś opłacany przez dietetyków za propagowanie fałszywych informacji, by podtrzymać ich wiarygodność). Dodatkowym agrumentem przemawiającym za podanymi przez Ciebie informacjami jest to, że Luke włócząc Vadera po przegranym przez niego pojednynku musiałby dzwigać niemal pół tony, jak i również argument (przemawiający do mnie najmocniej), że przeciez krzesło, na którym siedzial w Vader w Miescie w Chmurach u Lando na pewno załamałoby się pod takim ciężarem i w efekcie zamiast mrozacej krew w zylach sceny uwiezienia Hana Solo mielibysmy do czynienia ze sceną slapstickowa rodem z Flipa i Flapa. Choc pierwszy argument mozna zakwestionowac odwolujac się do Mocy, o tyle drugi juz nie, bo zaden z pradawnych manuskryptów Sithów ani nawet żaden holocron ich mistrzów nie porusza kwestii zachowania krzesła w stanie zintegrowanym pomimo nadmiernego ciezaru Sitha na nim spoczywającego. Moze w nowym kanonie cos sie w tej kwestii zmieniło, ale w kanonie starym na pewno nic takiego nie było.   
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 02 Sierpień 2020, 17:29:33
Ależ oczywiście, że nie opłacają mnie żadni dietetycy ni inni specjaliści żywieniowi. Swoje informację czerpię z miarodajnego i fachowego źródła ("Darth Vader. Kronika rekonstrukcji 3D" od Egmontu), które tylko przypadkiem wygląda jak składana książeczka dla dzieci :)

Jeśli jednak mielibyśmy pójść w tę drugą, sugerowaną przez Ciebie stronę, to wiadomym jest, że znawcy alchemii Sithów (https://starwars.fandom.com/wiki/Sith_alchemy/Legends) potrafili przy jej użyciu tworzyć stopy metali o olbrzymiej wytrzymałości. Zwykle używano tego do wytopu mieczy Sithów, ale kto zabroniłby Vaderowi wykuć sobie prywatne składane krzesełko Sithów, które mógłby przy sobie nosić i wykorzystywać w razie potrzeby? Wszystkim, którzy uznają to za absurdalne, przypominam, że jednym z artefaktów Sithów w starym kanonie jest zestaw do pedicure Mrocznego Lorda Ludo Kressha (https://starwars.fandom.com/wiki/Ludo_Kressh's_pedicure_set).

Ewentualnie Vader mógłby zablokować sobie wszczepy w protezach i miednicy w określonym ustawieniu i w ten sposób, wspierając się magnetycznymi butami, zawisnąć w bezruchu w pozycji siedzącej parę milimetrów nad krzesłem, nie dotykając wiadomą częścią ciała jego powierzchni. Ale tu do utrzymania równowagi musiałby chyba pomóc sobie Mocą :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Nd, 02 Sierpień 2020, 17:48:52
Nikt by nie zabronił mu miec takiego krzesełka, ale krzesło, o ktorym to mowa, nie bylo prywatnym krzeselkiem Vadera, bo po pierwsze bylo biale, a po drugie nalezalo do wyposazenia jadalni Lando. Poza tym Vader na pewno na nim siedzial, co widac po niewielkim ruchu przedmiotowego krzesla w momencie, gdy Vader z niego powstaje, by przywitac Hana i jego towarzyszy:


Musze konczyc, bo gotuje wlasnie spaggethii z parówkami a la Sheldon.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 02 Sierpień 2020, 18:06:18
W takim razie wycofuję zarzuty i bez zastrzeżeń akceptuję pierwszą wersję wydarzeń :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 15 Sierpień 2020, 01:36:12
Od jakiegoś czasu za namową dziewczyny wspólnie z nią oglądam TCW i przyznam, że jak na razie strasznie to nierówne. Dwa pierwsze sezony miały masę nudnych odcinków zlewających się w jedno. Bitwa na lesistej planecie, bitwa na zimowej, bitwa w kosmosie. Do tego koszmarne występy jar-jara binksa. Ja rozumiem, że to są WOJNY klonów, ale jakoś brak mi tam było bardziej subtelnych motywów, miejsca na spokojniejszy rozwój postaci, nacisk na dialogi. Dopiero trzeci sezon zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie, na ogromny plus stosunkowo mały % udziału w tym sezonie Anakina i Obiego. W końcu czuć, że to jest Wojna w którą zaangażowane jest wiele postaci, w końcu to ogromny wszechświat nie kręcący się tylko dookoła kilku ludzi.

Fajne odcinki pokazujące bardziej kameralne motyw jak ten gdzie dzieciaki z akademii bodaj wojskowej próbują rozwiązać sprawę kryminalną, 
Spoiler: PokażUkryj
 motyw z porwaną ashoką, savage jako uczeń dooku, szkolenie oddziału klonów



Spoiler: PokażUkryj
 Story arc Mortis jest jako tako spoko, jedne z ciekawszych odcinków TCW w ogóle, zgrzyta mi tylko  koncepcja tego typu w tym, konkretnym uniwersum. Moc to moc, energia życiowa, coś bardziej jak Bóg Spinozy, jakieś personifikacje potężnych sił we wszechświecie, boskie istoty to bardziej jakoś pasują mi do Marvela, DC, gdzie są ci wszyscy pokroju Galactusa, Spectre itd



No i Ashoka mi pasuje. Do końca nie rozumiem za co obrywała przez lata od fanów. Za to, że nastoletnia postać i do tego dziewczyna zachowuje się jak normalna nastolatka, z typowymi dla tego wieku fochami? Jedna z tych postaci, która wnosi życie do tego serialu, bo klasyczni jedi z rady są tak teatralnymi, powściągliwymi postaciami, ze można usnąć.


Nadal pałeczkę najlepszych animowanych rzeczy ever dzierży u mnie Batman TAS, w sumie większość serial animowanych DC przy których pracował Paul Dinni, Duck Tales, Samurai Jack i X-Men: The Animated Series.

TCW mam wrażenie robi się dla mnie dobre dopiero po dłuższym czasie, a wcześniej to są ledwo przymiarki.



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 15 Sierpień 2020, 11:41:35
Ja miałem parę podejść, raczej takich z doskoku, i do tej pory się odbijałem. Może to dlatego, że głównie trafiałem na odcinki z tych pierwszych dwóch sezonów, a może to wina stylu animacji, który po prostu nie jest w moim guście i na początek muszę się podświadomie przełamywać, żeby wciągnąć się w opowieść. Kiedyś może się przełamię i, jeśli nie będę miał nic do roboty (ha ha ha :) ), postaram się porządnie obejrzeć całość.

Jeśli chodzi o Mortis, to mam z tą historią problem, bo
Spoiler: PokażUkryj
ja osobiście wolę tę bardziej klasyczną koncepcję: "Jasna Strona to prawdziwa Moc, Ciemna Strona to nienaturalne wynaturzenie. Równowaga Mocy polega na usunięciu Ciemnej Strony". Natomiast tutaj mamy takie bardziej manichejskie postrzeganie: "Ciemna Strona Mocy jest równie potrzebna, co Jasna, a równowaga Mocy to stan, w którym obie istnieją i żadna nie ma nad drugą przewagi".


Co do Ashoki, to osobiście nic nie mam do niej jako do postaci, tylko nie lubię jej konceptu jako symbolu podejścia twórców TCW do wcześniejszych opowieści z Expanded Universe. Inni autorzy jakoś starali się, żeby wszystko ze sobą współgrało i szanowali historie poprzedników, a TCW często i gęsto orało wcześniej ustalone chronologie, wskrzeszało nieżyjące postaci, uśmiercało postaci, które wg wcześniejszych źródeł miały przeżyć - i to nawet wtedy, gdy niewielkim wysiłkiem można by takich baboli uniknąć. Piszę to jako fan serii komiksowej "Republic" Ostrandera i Duursemy, która dzieje się w tym samym okresie i moim zdaniem świetnie wypełniała przestrzeń między Ep. II a Ep. III. No nic nie poradzę, lubię spójność wewnątrz fikcyjnych uniwersów.

W TCW zdenerwowało mnie też wskrzeszenie
Spoiler: PokażUkryj
Maula
. W Expanded Universe było parę opowiastek bazujących na tym pomyśle, ale zwykle były to jakieś What If, albo krótkie historyjki, po których wszystko wracało do status quo. Nawet poprzednie wielkie wskrzeszenie w EU (spojlery z "Mrocznego Imperium"
Spoiler: PokażUkryj
- Imperator - zakończyło się ostateczną śmiercią postaci na koniec trylogii
- i mimo tego miało swoją dozę przeciwników. Dopuszczono nawet możliwość, że wskrzeszony
Spoiler: PokażUkryj
Palpatine to tak naprawdę był szurnięty klon Imperatora
. Poza tym zasadniczo w SW kiedy ktoś ginął, to ginął - a ten zabieg to niestety wygląda mi na krok w stronę Marvelizacji opowieści i stopniowego wprowadzania regularnych powrotów zza grobu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 15 Sierpień 2020, 14:40:59
Faktycznie wskrzeszanie w uniwersum Star wars wygląda tak jakoś na siłę, i też mi się nie klei z innymi aspektami tcw, czy w ogóle z sw.

Generalnie jedi, ci sami legendarni jedi o których opowiada Obi-wan w ot,  okazują się w trylogii prequeli i tcw często totalnie przeceniani, żeby nie powiedzieć w pewnym kontekście bezradni. Moc nie pomaga im aż tak w starciach z łowcami nagród, wszelkiego rodzaju najemnikami, którzy potrafią dać im łupnia. To jak przebiegł rozkaz 66 to już w ogóle pokaz niesamowitej wtopy aż rodzi się w głowie pytanie "jak dali się tak łatwo zabić". Niektórzy tłumaczą to potęga w csm Imperatora i jego umiejętności zakrywania mrokiem prawdy, ale też sam nie wiem czy to kwestia bycia op Sidiousa czy debilizmu postaci z tego świata.

Przez tyle czasu nic im nie śmierdziało z manewrami kanclerza, tego, że najciemniej pod latarnią i sith uwije sobie gniazdko tam gdzie najwięcej władzy politycznej, tuz pod ich nosem.

Wracając do sił jedi, to zdecydowanie w filmach  Lucasa- eu to co innego- nie są pod kątem poziomu mocy postaci rodem z Marvela, DC, szeroko pojętego super-hero. No a tutaj nagle  w tcw rzucają jakimiś ożywieniami, mało tego wrzucili tego typu motywy do
Spoiler: PokażUkryj
 głównego  rdzenia sw czyli  filmów, gdzie z kapelusza wyskakuje palpatine


 Sam ten  motyw jak mówisz Kadecie faktycznie wygląda jak wyciągnięty z trykotów.


Co do równowagi mocy, wydaje mi się, ze tutaj trzeba znów odnieść się do prequeli gdzie cała atmosfera dekadencko zwiastowała koniec Republiki i tym samym zakonu jedi. JSM miała być  tam przedstawiona jako chwiejąca równowagą bo ta dominująca, tylko imo to była dość mylna sugestia, bo w prequlach bardziej obrywa się po prostu odejściu jedi od metafizyki na rzecz luksusów, pogrążeniu w biurokracji, mieszaniu w polityce zamiast afirmowaniu życia ale nie jsm przecież.

No i mnie w sumie intryguje na ile taki Anakin autentycznie był wybrańcem
Spoiler: PokażUkryj
 bo w komiksach sw już się pojawiły sugestie do tego, że Anakina moca zmajstrował Palpie.
Ok nie jest to co prawda gdziekolwiek oficjalna wersja Lucasa, pomysłodawcy tamtych filmów ale co ciekawe w sieci można znaleźć takie przecieki








Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Nd, 16 Sierpień 2020, 18:45:16
Oglądasz całe TCW? Miałem gdzieś infografike z polecanymi odcinkami, tymi lepszymi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 16 Sierpień 2020, 20:14:36
No i mnie w sumie intryguje na ile taki Anakin autentycznie był wybrańcem
Spoiler: PokażUkryj
 bo w komiksach sw już się pojawiły sugestie do tego, że Anakina moca zmajstrował Palpie.
Ok nie jest to co prawda gdziekolwiek oficjalna wersja Lucasa, pomysłodawcy tamtych filmów ale co ciekawe w sieci można znaleźć takie przecieki

Kojarzę tę wersję jako jedną z pogłosek na temat zamierzonych, lecz niewykorzystanych motywów w trylogii prequeli (miałoby to pozwolić na scenę-nawiązanie,
Spoiler: PokażUkryj
w której Palpatine ku przerażeniu Skywalkera wyznaje mu, że jest jego ojcem
:)  ).

Nie jestem aż tak dobrze obeznany w powieściach SW, ale kojarzę, że gdzieś, chyba w "Darthcie Plageuisie" Luceno, autor ładnie rozegrał ten temat:
Spoiler: PokażUkryj
Darth Plageuis faktycznie planował dzięki swoim eksperymentom z midichlorianami stworzyć nowy organizm, który mógłby wykorzystać do swoich celów. Jednak próba skończyła się niepowodzeniem i stanowiła tak rażącą ingerencję w tkankę Mocy, że Moc, działając niejako w samoobronie, stworzyła Anakina-Wybrańca, aby ten pozbył się Sithów. Można powiedzieć, że sami wykopali sobie grób :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 19 Sierpień 2020, 22:55:24
Mówcie co chcecie, ale deep fakes zaczynają wyglądać naprawdę nieźle

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 07 Wrzesień 2020, 16:00:00
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 07 Wrzesień 2020, 20:10:09

Co to na wszystkie gwiezdnowojenne świętości, na cały Kanon Star Wars, na głodne Rathtary, których nie zabezpieczył dobrze w celi w Sokole Millenium Han Solo! Pierwszego sezonu "The Mandalorian" jeszcze nie oglądałem, ale zorientowany w wydarzeniach tej produkcji jestem w ogólnym klimacie, jako tako wiedzy, dość dobrze. Nawet koszulkę specjalną ubrałem, z wizerunkiem pewnej postaci Uniwersum, która żyła i funkcjonowała w Nowym Kanonie Gwiezdnych Wojen w tym samym okresie na Osi Czasu, w którym rozgrywa się akcja pierwszego sezonu serialu! Włączam powyższą zapowiedź do drugiej serii "The Mandalorian", a tu... zonk! Ładne, prosto z kina przygodowo-fantastycznego, ujęcie z dalekiego przechodzącego w ogólny planu kadru, na tle którego rysowała się sylwetka klasycznego Łowcy Nagród stąpającego po wydmowych piaskach Tatooine (zapewne była to inna planeta niż słynne Tatooine, ujęta w tymże ,,niby-zwiastunie"; nie wiem, bo nie oglądałem, jak podkreślałem wyżej, pierwszego sezonu ,,Mando". Łowcą nie jest, sądzę, Boba Fett), a po tym ujęciu, jakiś rudy, czy inny goguś, wyskakuje ze swoim ,,uga buga disco polo". Cholibka!


Nie jestem aż tak dobrze obeznany w powieściach SW, ale kojarzę, że gdzieś, chyba w "Darthcie Plageuisie" Luceno, autor ładnie rozegrał ten temat:
Spoiler: PokażUkryj
Darth Plageuis faktycznie planował dzięki swoim eksperymentom z midichlorianami stworzyć nowy organizm, który mógłby wykorzystać do swoich celów. Jednak próba skończyła się niepowodzeniem i stanowiła tak rażącą ingerencję w tkankę Mocy, że Moc, działając niejako w samoobronie, stworzyła Anakina-Wybrańca, aby ten pozbył się Sithów. Można powiedzieć, że sami wykopali sobie grób :)


Darth Plagueis pracował co prawda na midichlorianach organizmów żywych, jak tych od Jedi, czy innych inteligentnych istot wrażliwych na Moc, jednakże (powieści skierowanej ku genezie i całej mrocznej działalności Plagueisa, jeszcze nie czytałem, dlatego część moich przypuszczeń w związku z tym, co robił Plagueis, bierze się z wiedzy, którą mam o "Legendach" - inne książki, komiksy) o tak zaawansowanych badaniach pierwsze słyszę.Teoria prezentowana przez Ciebie brzmi fantastycznie... I ma to naprawdę sens, gdyby tak przyjrzeć się temu bliżej!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Arion Flux w Pn, 07 Wrzesień 2020, 23:26:19
Michael, jak sie przyjrzysz blizej, to zobaczysz, ze "Darthcie Plagueisie" Luceno nie ma mowy o tym, o czym pisze Kadet (mam na mysli cel badan prowadzonych przez Plaguesie nad midichlorianami i ich nastepstwa), sama ksiązka zas jest nie tyle o postaci tytułowej, tylko o dojsciu Palpatine'a do władzy - w rzeczywistosci Plagueis jest tam postacia drugoplanowa. A szkoda, bo to postac szczegolna, wyrozniajaca sie wsrod Sithow, ze wzgledu na to, ze ponad miecz swietlny przedkladal nauke.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 15 Wrzesień 2020, 05:00:50
Kiedy myślisz, że już nie da się bardziej zanudzać.

https://naekranie.pl/aktualnosci/gwiezdne-wojny-mace-windu-bohaterem-serialu-1600060829 (https://naekranie.pl/aktualnosci/gwiezdne-wojny-mace-windu-bohaterem-serialu-1600060829)


Wcale bym się nie zdziwił, gdyby to się okazało prawdą. Niby Disney jak może próbuje odcinać się od prequlowych klimatów, ale raz, że i już pewnie powoli kończą im się drogi nawiązań od ot ;D Dwa, jednak czy to się komuś podoba, czy nie prequele to też część sw i ignorowanie usilnie rzeczy z tej epoki w i tak w obecnym, disneyowskim festiwalu odwołań wygląda sztucznie.

Boje, że ta plotka okaże się prawda i informacje o jednym sezonie dla Kenobiego okażą się prologiem koncepcji jakże interesujących seriali na jeden sezon o mace windu, kicie fisto, ki adi mundim, małpce kowakańskiej i moc raczy wiedzieć, o czym jeszcze.

Cała ta rada jedi z wyjątkiem obiwana i yody w filmach to było grono niezbyt ciekawych trzecioplanowych postaci, w tcw nudzą niemiłosiernie, ich jedyna cecha charakteru to bycie stoickimi jedi- dlatego też Ashoka wypada tam tak dobrze, bo ma jakikolwiek charakter. Nawet w EU wypadali tak sobie, zdecydowanie lepiej prezentowały się tam kreacje niemające nic wspólnego z filmami Lucasa jak Revan, Bane, Kreia czy Hk47. Próba robienia z nich nagle jakichś gwiazd serialu jak z mało znanego Doom Patrolu albo źle kojarzonego przez film Daredevila nie ma raczej takiej dawki potencjału.

Jackson też był dziwny w tej roli i myślę, że to akurat nie tylko wina prowadzenia aktorów przez Lucasa, bo facet jednak jest najlepszy w rolach bardziej żywiołowych kolesi, albo chociaż no wiecie mających jakiś charakter.

Czekam, aż w Disneyu przebudzą się, że mają tam potencjał na więcej i nie muszą robić serialu o tych samych znanych wszystkim, nawet najbardziej nieciekawych postaciach. Na razie będzie okres high republic, gdzie wow zaszaleli i przenieśli się aż 200 lat przed filmy- oczywiście musi być kotwica związana z filmami w postaci yody ::)

Nie mam pojęcia jak to jest, że ten sam Disney współpracując z Marvelem, zaklepuje takie projekty jak "She Hulk", "Moon Knight" czy "What if" a star wars jest ciągle zamknięte w ciasnym podwórku tylko z postaciami z dwóch filmowych trylogii i największym szaleństwem jest tam
Spoiler: PokażUkryj
przywrócenie Thrawna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 15 Wrzesień 2020, 09:01:47
Masakra. Zwłaszcza, że Mace nawet w prequelach był nudny maksymalnie.

Disney: serial z czarnoskórym bohaterem  [v]
Disney: serial z bohaterką azjatką Rose [  ]
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Wt, 15 Wrzesień 2020, 17:02:57
Drugi sezon chyba najlepszej rzeczy filmowo-serialowej z Nowego Kanonu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 15 Wrzesień 2020, 19:49:09
Kiedy myślisz, że już nie da się bardziej zanudzać.

Czekam, aż w Disneyu przebudzą się, że mają tam potencjał na więcej i nie muszą robić serialu o tych samych znanych wszystkim, nawet najbardziej nieciekawych postaciach. Na razie będzie okres high republic, gdzie wow zaszaleli i przenieśli się aż 200 lat przed filmy- oczywiście musi być kotwica związana z filmami w postaci yody ::)

Nie mam pojęcia jak to jest, że ten sam Disney współpracując z Marvelem, zaklepuje takie projekty jak "She Hulk", "Moon Knight" czy "What if" a star wars jest ciągle zamknięte w ciasnym podwórku tylko z postaciami z dwóch filmowych trylogii i największym szaleństwem jest tam
Spoiler: PokażUkryj
przywrócenie Thrawna.


George Lucas, wszechojciec Gwiezdnych Wojen, pra-stwórca nowoczesnej otwartej filmowej idei fantastyki naukowej, sądzę, iż czym prędzej powinien wrócić za stery wielkiego, przepastnego ,,superniszczyciela Imperium galaktycznej rozrywki", jakim jest Lucasfilm Ltd. Zastępując Kathleen Kennedy na stanowisku, które... jest jego i było jego, ba, będzie po wsze czasy, wprowadziłby nieco ,,poprawek" (mało powiedziane w tym względzie!) w zarządzaniu zasobami i dobrami tej korporacji, którą wraz z nastaniem lat 70-tych (1971 rok), założył, jako skromny marzyciel filmowy z Modesto w Kalifornii. I nie mówię tu, że Kennedy nie zna się na swojej robocie; jest to arcy-odpowiedzialna praca, a sprawdza się ona w tej roli dość dobrze, jednak czegoś "Lucasfilmu" przy jej sterach i pozycji brakuje.

P. S. Cholibka! Na amorficzne cielsko Gundarka! Trailer, plakaty, ba, nawet materiały z planu zdjęciowego drugiego sezonu pożeracza i likwidatora geekowskiego głodu, "Star Wars: The Mandalorian" - serialu mega wyjątkowego, wszystko to jest już w sieci. I co najciekawsze, mimo, iż w ogóle produkcji tej jeszcze nie widziałem (sam nie wiem dlaczego usilnie czekam na dostępność platformy Disney + w Polsce, aby obejrzeć szczególnie ten serial, jakby nie było innych możliwości jego obejrzenia, a wiem, że istnieją), jakoś, czego sam nie mogę zrozumieć, jaram się niemożebnie, szczególnie tym jak bardzo ów serialowy projekt "Disney/Lucasfilm Ltd." jest świetnie realizowany, jak potrafił podnieść on wartość Nowego Kanonu Uniwersum Star Wars, jak elementy z jego świata przeniknęły do świadomości fanów popkultury, jak wtopiły się do niej w taki sposób, że o Baby Yodzie i jego towarzyszu słyszał prawie każdy, kto jako tako w realiach kultury masowej jest zorientowany. Idą ploty, oj idą, że sam ,,papa Lucas" obecny był na planie zdjęciowym, w halach, studiu, montażowni etc. drugiego sezonu "The Mandalorian", dając nieustanne wskazówki reżyserom, aktorom i przy okazji marudząc, jak to George ma w zwyczaju (legendarne stało się wśród aktorów i ekipy Klasycznej Trylogii kinowej Star Wars, jego nietypowe podejście do pracy w trakcie filmowania), ,,że to tu, to tam, a kąty kamery tej powinny być nie w tym miejscu" etc. Nie wiem, jak długo - i mówię to poważnie - wytrzymam wciąż nie oglądając (przynajmniej dwa razy, jak już się zdecyduję kiedy, obejrzę pierwszy sezon) początkowego cyklu odcinków "The Mandalorian" z sezonu 2019. No, ciekawe jak długo... Bo patrząc się jeszcze na trailer do drugiego sezonu serialu, jestem pod takim wrażeniem odnośnie tego, co mi zaprezentował i jaki wydźwięk ogólny wywarł, że ,,jak długo" zamieni się na ,,ile dni".  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 15 Wrzesień 2020, 22:42:40
George Lucas, wszechojciec Gwiezdnych Wojen, pra-stwórca nowoczesnej otwartej filmowej idei fantastyki naukowej sądzę, iż czym prędzej powinien wrócić za stery wielkiego, przepastnego ,,superniszczyciela Imperium galaktycznej rozrywki", jakim jest Lucasfilm Ltd. Zastępując Kathleen Kennedy na stanowisku, które... jest jego i było jego, ba, będzie po wsze czasy, wprowadziłby nieco ,,poprawek" (mało powiedziane w tym względzie!) w zarządzaniu zasobami i dobrami tej korporacji, którą wraz z nastaniem lat 70-tych (1971 rok), założył, jako skromny marzyciel filmowy z Modesto w Kalifornii. I nie mówię tu, że Kennedy nie zna się na swojej robocie; jest to arcy-odpowiedzialna praca, a sprawdza się ona w tej roli dość dobrze, jednak czegoś "Lucasfilmu" przy jej sterach i pozycji brakuje.


Star wars ma się tak do scifi jak piernik do wiatraka. Nigdy nie zestawiałbym Star Wars z Blader Runnerem i Matrixem.

Philip K. Dick robi fikołki w grobie, za każdym razem kiedy sw ktoś nazywa naukowym.

Midichlorany też nagle ze star wars nie zrobiły poważnego scifi, bo razem z nimi mamy takie kwiatki jak śmierć od złamanego serca.

Nie ujmując też Lucasowi, tajemnicą poliszynela jest, że jego pomysły to amalgamat różnych innych dzieł. Na czele z Diuną Franka Herberta, kosmiczną częścią twórczości Jacka Kirby z "New Gods". Praojciec ::)

No i o co chodzi z tym nasilającym się w sieci nawoływaniem o powrót Lucasa? To, ze Kennedy nie ogarnia nie znaczy, że nagle wyczyny Lucasa z prequeli urastają do rangi wybitnych dzieł. Lucas traktuje aktorów jak instrumenty, które mają fajnie wyglądać na zielonym tle. W prequlach razi po oczach brak koordynacji z aktorami. Neeson i Mcgregor dawali z siebie co mogli i to tylko dlatego, że ciągnęli to na swoim aktorstwie, a nie sztuczkach Lucasa.

Ja już swoje powiedziałem. Lucas miał swój czas, kandydaci w postaci marionetkowych twórców Disneya też. Ja chciałbym dla odmiany dobrego reżysera.

Lucas może wrócić jako koordynator, taki uszanowany Kevin Feige sw, ale nie główny reżyser. Już trzy raz wydziałem jak wyglądają star wars, kiedy Lucas ma pełnie władzy i podziękuje, więcej nie chcę.

Nie mówię też, że to były aż tak złe filmy. Wyżej wspominania dwójka aktorów, rozmach scen bitewnych, ścieżka Wiliamsa, efekciarskie, fajne walki, ale to już na granicy, bo czasem robi się z tego jakiś dragon ball, co mi nie pasuje do sw. Tylko, że to też nie są wybitne dzieła jak głoszą niektórzy w sieci. Takie wytwory nie mają szans na wydobycie ze star wars tej magii jaką pierwotnie ta seria miała. W cudowny ratunek ze strony Lucasa nie wierzę.

Czytałem o koncepcie Lucasa na trylogię sequeli i nie mam pojęcia co on ma z tym mikrobami w świecie sw.

- Kolejne trzy filmy miały wejść w świat mikrobiotyczny. Istnieje taki świat istot, które żyją na innej zasadzie niż my. Nazywam je Whillsami. Whillsowie kontrolują wszechświat. Karmią się Mocą. Gdybym nie sprzedał firmy, nakręciłbym to. Oczywiście wielu fanów nienawidziłoby tego, tak jak Mrocznego Widma, ale przynajmniej cała historia byłaby opowiedziana od początku do końca.


Nie wiem, czemu tych pomysłów nie przekuł na nową serię,  ale wiem jedno tylko tymi mitochondriami pokaleczył prequele. Nijak to nie pasuje do sw.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Wrzesień 2020, 00:53:49
W ramach uzupełnienia.

Nie wiem, czemu Lucas tych pomysłów nie przekuł na nową serię,  ale wiem jedno. Nijak to nie pasuje do sw. Widać wyraźnie, że  już w prequalach, miał kompleksy na tle gatunkowości sw i na siłę chciał zrobić z baśni scifi.  Zupełnie niepotrzebnie, bo siła sw leży własnie w tej mistycznej atmosferze a nie jakiś mitochondriach. Jak dla mnie Lucas już dawno przestał rozumieć, co ludzie lubią w sw.  Krytyka jaka spadła na prequele owszem miała oblicza toksycznego hejtu- vide przypadek Lloyda i Besta. Tylko, że nie zmienia to faktu, że Lucas narzekający na odbiór prequeli też trochę szedł  w zaparte, bo wizja wizją ale przecież jakby spojrzał z boku na to  jak skrajnie inne rozwiązania, sposób budowania świata mają te filmy to powinien zrozumieć reakcje na nie.

Nie chodzi tutaj w żadnym razie o to, że wszelkie różnice są złe. Jestem w stanie docenić  barokowy image w prequlach, plastikowe świecące się stateczki balansujące na granicy kiczu, bo to świetna opozycja do brudniejszych, surowszych  wizualiów ot. Ba to miało nawet fajny wydźwięk kontrastu coś w deseń, pięknych wnętrz, modeli statków, które przykrywały postępująca zgniliznę republiki.

Co innego, że treściowo prequele zbyt skrajnie odbywają brutalny stosunek seksualny z ot. Bo przez pryzmat pt już nie ma tej mistyki w lekcjach yody, skoro w pt mierzył poziom mocy badaniami krwi....




Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Śr, 16 Wrzesień 2020, 06:16:41
Panie M, odnoszę wrażenie, że śmiertelnie obraziłeś się na Lucasa za te midichloriany. To śmieszne. Moim zdaniem Lucas prequelami idealnie trafił w gust ówczesnych dzieciaków. Te filmy tylko częściowo były adresowane do fanów oryginalnej trylogii. One miały pozyskać nowe pokolenie fanów i to się Lucasowi udało w 100%. Dzięki temu sprzedał pierdyliard nowych gadżetów, figurek itd.

A Gwiezdnym Wojnom nie jest potrzebny wybitny reżyser, tylko dobry scenariusz.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Śr, 16 Wrzesień 2020, 06:20:38
Czepianie się midichlorianów to zwykle się czepianie. Narzekanie, że "prequele odarły z mistyki Moc" to fałszywa nostalgia za OT albo po prostu modne czepialstwo. Tak jakby filmy OT dały nam jakieś pokłady głębokiego mistyczno-magicznego lore.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 16 Wrzesień 2020, 11:00:46
Jak dla mnie Lucas już dawno przestał rozumieć, co ludzie lubią w sw. 
Myślę że on tego nigdy nie wiedział. Sukces Nowej Nadziei to w dużej mierze zasługa jego było byłej żony która zmontowała ten film. Czego Lucas nie mógł znieść i się z nią rozwiódł. A przy kolejnych filmach OT na szczęście był jednym ze scenarzystów i nie brał się za reżyserowanie.
Tylko z drugiej strony można zadać sobie pytanie czy twórca musi być więźniem własnego dzieła czy też kreatorem nowego? Moim zdaniem to drugie. Problem w tym że Lucas jest kiepskim scenarzystą i reżyserem za to świetnym wizjonerem i biznesmenem. Sam zarys historii w prequelach jest bardzo dobry. Problem jest wykonanie. Mi na ten przykład historię prequeli ratują gry, animacje, książki i komiksy. Gdyby tak opierać się tylko na filmach wypada to kiepsko.

Druga kwestia jest taka że gdy usilnie chcemy trzymać się myśli "co ludzie lubią w sw" to wychodzi nam TRoS który jest zlepkiem wszystkie co właśnie ktoś myśli że ludzie lubią w SW. I koniec końców wszechświat stał się bardzo mały i wszyscy muszą być ze sobą spokrewnieni :/

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Wrzesień 2020, 12:15:02
Ludzie też  lubią KOTORy, okres starożytności w sw, czy czasy Dartha Bane'a.

Disney sam swoim podejściem udowadnia, że są po prostu leniwi i przy okazji mają coś z garem- kto wpadł, na to, żeby pokazać dosłownie  to jak Han Solo pokonał trasę na Kessel w mniej niż 12 parseków.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Śr, 16 Wrzesień 2020, 12:29:09
kto wpadł, na to, żeby pokazać dosłownie  to jak Han Solo pokonał trasę na Kessel w mniej niż 12 parseków.

Napisałem do George'a, że mamy tu w Polsce fantastycznego kandydata na scenarzystę. Wkrótce się z tobą skontaktuje.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Palyszkiewicz w Śr, 16 Wrzesień 2020, 13:14:35
Ludzie też  lubią KOTORy, okres starożytności w sw, czy czasy Dartha Bane'a.

Disney sam swoim podejściem udowadnia, że są po prostu leniwi i przy okazji mają coś z garem- kto wpadł, na to, żeby pokazać dosłownie  to jak Han Solo pokonał trasę na Kessel w mniej niż 12 parseków.
A nie pomstujesz na George'a że w którejś tam wersji Nowej Nadziei wskazał, kto strzelił pierwszy w kantynie?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Wrzesień 2020, 13:57:22
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 16 Wrzesień 2020, 14:52:14
i to się Lucasowi udało w 100%. Dzięki temu sprzedał pierdyliard nowych gadżetów, figurek itd.

Otóż nie do końca. Merchandising z prequeli sprzedawał się tylko przed premierą. Po niej, sprzedaż była bardzo rozczarowująca. Poza okropnymi filmami marketing też się nie popisał. Cały merchandising opierał się kilkunastu tych samych fotkach i montażach. Tragedia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Wrzesień 2020, 15:09:59
Otóż nie do końca. Merchandising z prequeli sprzedawał się tylko przed premierą. Po niej, sprzedaż była bardzo rozczarowująca. Poza okropnymi filmami marketing też się nie popisał. Cały merchandising opierał się kilkunastu tych samych fotkach i montażach. Tragedia.

Niektóre postaci w tych filmach to w sumie żywe figurki. Choćby Maul- tak wiem w tcw wypada lepiej.

W sumie prequele i sequele mogą śmiało się naparzać o wprowadzenia do popkultury jednych z najgorszych postaci w historii. Rose, Holodo, Jar Jar, Nute Gunray. Rey i Anakin powinni walczyć o miano najbardziej "lame" protagonisty. Jedna jest op z pupy, bo tak.  Jej korzenie rodzinne, to słabe wytłumaczenie, bo taki Luke nie było op z pupy przez pokrewieństwo z Anakiniem. Do tego   absolutny brak charakteru Rey, poza "jestem dobra i już". Anakin to z kolei  jest tak naburmuszonym bucem od samego początku, że jego pierwszy dialog na osobności z kobietą, w której się zakochał, to obrabianie d  własnemu kumplowi i mistrzowi- "fajny" sposób na podryw btw. No i w ep 2 momentami  patrzy się na Padme jakby chciał ją zgwałcić, zjeść i zakopać resztki. 




Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 16 Wrzesień 2020, 15:51:04
Czyli Sith jak się patrzy.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 16 Wrzesień 2020, 15:58:55
Czyli Sith jak się patrzy.  8)

Problem w tym, że patrząc przez pryzmat Shmi i całej reszty to widz miał mu jednak współczuć ? Bez podbudowy w postaci tcw, gdzie Anakin jest trochę bardziej przyswajalny to zwyczajnie nie idzie wczuć się w jego losy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 16 Wrzesień 2020, 20:55:31
Odniosłem się do ostatniego zdania. Ironia taka...  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 20 Październik 2020, 18:27:16
Na fluktuacje Ciemnej Strony Mocy! Po miesiącach ,,odtrącania" 7-ego sezonu "Star Wars: The Clone Wars", ,,bo kiedyś na pewno to oglądnę", w końcu, na Boga!, obejrzałem ostatnie 12 odcinków w dziejach tej starwarsowskiej animacji. Po uważnym zanalizowaniu ostatniego z odcinków tej serii, doszedłem do wniosku, że epizod "Victory and Death" na pewno zaskoczył niejednego widza; ba, każdego fana zakochanego geekowsko po uszy w tym serialu! A to, co miało miejsce w ostatnich 23 minutach w całej okazałości twórczej "The Clone Wars", przeszło scenopisarsko i graficznie - wizualizacyjnie - najśmielsze oczekiwania. Sam Darth Vader
Spoiler: PokażUkryj
, z zachowaniem mrocznego stoickiego spokoju, w absolutnej ciszy łączy się poprzez Moc z Ahsoką, podnosząc z śniegów planety (zapomniałem jej nazwy) jej miecz świetlny... Było to cudowne, niesamowite wręcz zaskoczenie w końcówce finiszu epizodu; ciarkogenność i geekowskość najwyższych lotów. Zapisanie się sylwetki odchodzącego w dal, w zapomnienie, Vadera, na wizjerze hełmu poległego żołnierza Klonów oddaje całą wyjątkowość produkcji, ba, wyjątkowość opancerzonego w hebanową zbroję Anakina - osobę/ to mroczne coś, które do końca swoich dni będzie wewnętrznie rozdarte.
Ponad 130 odcinków "The Clone Wars" oceniam na: 10/10!
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Eyeless w Śr, 21 Październik 2020, 08:42:56
Ostatnie 3 odcinki były naprawdę fajne. Co chwilę człowiek łapał się na tym, że drobne zmiany decyzji mogły w teorii zmienić wiele z losem Anakina choć jak wszyscy wiemy ta przyszłość była przesądzona.
Z "winy" najstarszej córki obejrzałem kilka miesięcy temu całe 7 sezonów i muszę szczerze przyznać, że naprawdę dodały głębi w zrozumieniu zmian które zaszły w młodym Skywalkerze. Do tego doszły jeszcze te wszystkie fantastycznie zaplanowane intrygi Palpatine'a i wyjaśnienie zagadki rozkazu 66, z całym zapleczem przygód klonów.
Bonusem było wprowadzenie Mortis Gods , które będzie miało ogromny wpływ na wydarzenia ze Star Wars Rebels (od tygodnia już za mną).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 21 Październik 2020, 21:03:02
Do tego doszły jeszcze te wszystkie fantastycznie zaplanowane intrygi Palpatine'a i wyjaśnienie zagadki rozkazu 66, z całym zapleczem przygód klonów.
Bonusem było wprowadzenie Mortis Gods , które będzie miało ogromny wpływ na wydarzenia ze Star Wars Rebels (od tygodnia już za mną).

"Star Wars: The Clone Wars", to cudowny serial. To ta niezwykła ,,inność" z materii tego Unwiersum, od której rozpocząłem swą przygodę z Gwiezdnymi Wojnami na poważnie, która trwa zresztą do dziś, i trochę, mam nadzieję, jeszcze będzie trwać. Bardzo lubię - wręcz ubóstwiam te kilka odcinków - wracać do "Trylogii Mortis" (środek trzeciego sezonu), która dla "Star Wars: The Clone Wars" jest bardzo istotna, a dla całego gwiezdnowojennego Unwiersum najważniejsza w sposobie zrozumienia natury Mocy. Po jej obejrzeniu zawsze podsumowuję sobie ten ponad 60 -minutowy materiał w jej ramach zawarty, w ten sposób:
Spoiler: PokażUkryj
upadku Anakina ku Ciemnej Stronie Mocy, sądzę, nie dało się cofnąć. Jednak nie mam tej ,,ostatecznej i definitywnej" pewności, czy był on wybrańcem w Mocy - tym, który już w Mortis miał zająć miejsce Ojca - uosobienia równowagi w Mocy.


P.S. To zrobiłeś mi forumowiczu chrapkę, aby obejrzeć sezon trzeci i niektóre epizody sezonu czwartego "Star Wars: Rebels".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: darkwolf1 w Śr, 11 Listopad 2020, 15:45:47
Mam takie pytanko do fanów sagi. Czy jest jakieś wydanie które posiada zarówno dubing i lektora ? Czyli wydanie które daje możliwość wyboru pomiędzy dubingiem i lektorem ? Czy raczej tylko lektor / napisy i Dubing / napisy ?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w Śr, 11 Listopad 2020, 16:52:53
Lektor do SW był tylko na VHS i w telewizji, nigdy nie było żadnych wydań płytowych z lektorem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 15 Listopad 2020, 00:28:13
Mandalorian utwierdza mnie w przekonaniu, że to dobry kierunek dla tego uniwersum.

Więcej kameralnych historii o niejedi, mniej męczenia buły ze skywalkerami, wybrańcami i przepowiedniami to jest to co to uniwersum potrzebuje.

Serial jest konstrukcyjnie absolutnie prosty, wręcz banalny a jednak ma to coś. Prosta przygoda, nieśpieszne tempo, unikanie jak na razie bitew z rozmachem i jakoś to gra i buczy. Na minus jedynie odwoływanie się jednak ciut za często do już znanych planet sw, ale poza tym serial jest autentycznie inny samą koncepcją od reszty tego co do tej pory wyrzucało to uniwersum z siebie w formie filmowej. Fajnie widzieć, że w tej galaktyce żyje też ktoś poza pewną rodzinką S.

No i nawet w tym wałkowaniu znanych planet jest powiew świeżości
Spoiler: PokażUkryj
bo w końcu zobaczyliśmy smoka krayt na ekranie
.

Nawet jak to pójdzie w historie o dziecku jedi- i na 99% tak będzie- to serial idzie dobrym tropem, żeby co raz mocniej odbijać w inną formułę od tego co znamy z sagi.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 15 Listopad 2020, 07:39:35
Więcej kameralnych historii o niejedi, mniej męczenia buły ze skywalkerami, wybrańcami i przepowiedniami to jest to co to uniwersum potrzebuje.

No tu się nie zgodzę. Gwiezdne Wojny bez epickości i mieczy świetlnych to jakiś półprodukt. Na przykład taki "Rogue One" oglądałem jak film o wojnie w zatoce i dopiero pod koniec, kiedy się flota pojawiła, zorientowałem się, że to jednak SW :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 15 Listopad 2020, 19:59:08
Obecnie prowadzona i realizowana forma opowiadania Gwiezdnych Wojen, znana z serialu "The Mandalorian", to chyba jedna z najlepszych rzeczy, zjawisk, elementów, cykli - i można by tak wymieniać bez końca - stworzonych w ramach Unwiersum Star Wars i dla Unwiersum Star Wars, które kiedykolwiek powstały, licząc - i tu powiem dość odważnie - całe ponad 40 lat historii tej marki. W ogóle sam serial jest prawie że doskonały; dwa sezony "The Mandalorian" na karku, a serial zyskuje miano perły w koronie najlepszych i najprzyjemniejszych dla zmysłów widza tworów małoekranowych stworzonych w przeciągu ostatnich 5-10 lat z gatunku fantastyczno-naukowego. Niesamowite i warte podkreślenia jest to, że "The Mandalorian" wyszedł ,,spod ręki twórczej" Disney'a, który w materii Sagi Star Wars, odkąd stał się ,,właścicielem" Lucasfilm Ltd. tworzył asynchronicznie, nierówno, raz dokonując czegoś wybitnego (fenomenalny start Nowej Trylogii Epizodów filmowych Star Wars, "Star Wars: Rebels", powieści Nowego Kanonu, jak te wydawane w Polsce), a raz, cóż, zaliczając klapę i wpadając w głęboki dół, który się wykopało (kontrowersje wokół realizacji "Solo: A Star Wars Story" oraz Nowej Trylogii Epizodów filmowych, których nie powinno być w takiej formie, jaką my fani dostaliśmy). Plusy plusami, i całe obecne piękno Gwiezdnych Wojen pięknem. Martwi mnie jednak to, że "The Mandalorian", zbliżający się serial o Boba Fetcie, który ma być ponoć miniserialem, nad którym Disney chce rozpocząć prace niebawem, albo najpóźniej rzekomo w pierwszym kwartale 2021 roku; produkcja o Cassianie Andorze, animacja o oddziale Klonów "The Bad Batch", są wszystkim tym nad czym pracuje i ma zamiar pracować w tym Uniwersum przez najbliższe lata "Disney". Że filmy - i nieważne czy byłyby to Spin-Offy, czy kolejne Epizody Kanonu filmowego Star Wars, X-XII,. albo Prequele prequeli osadzone na setki lat przed wydarzeniami z "The Phantom Menace" - nie pojawiłyby się na ekranach kin przez całe lata. No i jest fanowska refleksja.

A wracając do "The Mandalorian", odcinek trzeci drugiego sezonu choć krótki był rewelacyjny: świetnie uwydatniony wątek zetknięciela się ze sobą różnych środowisk Mandalorian; Bąbelek wciąż słodki, ale nie aż tak irytujący, a praktycznie rozpisany, gdyż widz już wie, jaki jest cel jego ciągłej obecności w serialu, i to z pewnością zaakceptuje. A to tylko jedne z multum plusów tego odcinka. To było piękne około 33 minuty.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Pn, 16 Listopad 2020, 00:25:23
Też jestem po trzecim odcinku drugiego sezonu i potwierdzam głosy poprzedników. Na drugi sezon czekałem z wypiekami na twarzy i jak dotąd się nie zawiodłem. Wręcz wydaje mi się, że poziom cały czas rosnie i jest znacznie lepiej niż w pierwszym. Cały serial uważam za najlepsze co spotkało SW od czasów prequeli. Jest to naprawdę niesamowite, że za produkcję odpowiada Disney, który tak zmasakrował nową trylogię.

Wracając do Mando - mocne otwarcie pierwszym odcinkiem z toną inteligentnych odwołań do głównej serii (oryginalnej trylogii). Niby historia prosta, niby głupkowata
Spoiler: PokażUkryj
dlaczego nie odwalili motywu z wypchanym materiałami wybuchowymi zwierzęciem ala Szewczyk Dratewka od razu?
a jednak genialnie się sprawdza. Efekty specjalne jak na tego typu produkcję naprawdę świetne. Drugi odcinek kontynuuje akcję i kolejny hołd dla dzieł McQuarrie'a przez wprowadzenie nowego rodzaju przeciwnika. W trzecim odcinku z kolei mamy już budowanie fundamentów pod główną intrygę. Masa nowych postaci, powracających i budowanie mitologii świata (kolejne frakcje wśród Mandalorian). W odcinku pada także zapowiedź pojawienia się Ahsoki w kolejnym odcinku.

Czekamy co dalej. Czuję, że pojawienie się jedi może być przełomem. Mando i dziecko jest oczywiście główną osią fabuły lecz pomyślcie co by było gdyby postać Ahsoki (już uwielbianej przez fanów od czasów Clone Wars) okazała się równie charyzmatyczna, a dodatkowo dostalibyśmy kilka walk na miecze na poziomie tych z prequeli.  ;D Piękny czas być fanem SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 16 Listopad 2020, 08:40:10
Zaiste - drugi sezon powala! Każdy odcinek to małe dzieło sztuki ;)
W kwestii "Chapter 11: The Heiress" i "kolejnych frakcji" - to żadna nowość tylko znana i dobrze przedstawiona w The Clone Wars oraz Rebels formacja dowodzona przez Bo-Katan Kryze.

Kapitalnie wypada w odcinku obsada imperialnego transportowca (swoją drogą sceny z tym statkiem są przefachowe!) - od świetnego jak zawsze Titusa Wellivera (kapitan), po pilotów (ta mimika gdy spływają kolejne raporty z ładowni statku ;) ). Obłędnie prezentują się w swoich zbrojach Sackhoff i Banks i wprost nie mogę doczekać debiutu w serii - Rosario Dawson!
Reżyseria chapteru przypadła ponownie (w pierwszym sezonie też miała odcinek) - córce Rona Howarda - Bryce Dallas Howard.
(https://starwars.pl/wp-content/uploads/2020/03/4u4fbq58s1c41.png)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 16 Listopad 2020, 12:02:27

Kapitalnie wypada w odcinku obsada imperialnego transportowca (swoją drogą sceny z tym statkiem są przefachowe!) - od świetnego jak zawsze Titusa Wellivera (kapitan), po pilotów (ta mimika gdy spływają kolejne raporty z ładowni statku ;) ). Obłędnie prezentują się w swoich zbrojach Sackhoff i Banks i wprost nie mogę doczekać debiutu w serii - Rosario Dawson!
Reżyseria chapteru przypadła ponownie (w pierwszym sezonie też miała odcinek) - córce Rona Howarda - Bryce Dallas Howard.

Na uwagę odcinka trzeciego drugiego sezonu "The Mandalorian", sądzę, zasługuje również kolejny easter-egg do Uniwersum Alien: ,,bąbelek" zostaje zaatakowany przez mackopodobne, jak twarzołap z Obcy. 8-my Pasażer Nostromo, ,,jedzenie, którym nie powinno się bawić" - jakby powiedział to opiekun malucha, przewodnik dla niego, jako ,,znajdy", Din Djarin. Scenka z ,,twarzołapem" wyglądała uroczo, przezabawnie, filuternie, co dodatkowo podkreślało zmieszanie Bąbelka, gdy to coś go zaatakowało, wypłynąwszy z gęstej zupki, i pokarcenie go za ,,zabawy jedzeniem". To ,,pokarcenie" miało w sobie mega dużo archetypowego ciepła płynącego od ojca i opiekuna. Nie zapomnijmy o modelu konstrukcji dźwiga, widocznym w tym odcinku, powstałym na bazie maszyny kroczącej AT-AT. I co istotne,"Gazza", jestem zdania, że dziwna niepewność ex-imperialnych obecnych w pojeździe Imperium, o czym wspominasz (nie pamiętam dokładnie specyfikacji modelu konstrukcji i jego nazwy) może być nawiązaniem do podobnych objawów zachowań poruczników/kadetów z "The First Order", których taką oto specyfikę przedstawił w "Star Wars: Episode VIII. The Last Jedi" Rian Johnson; członków najniższego bodaj szczebla struktury Najwyższego Porządku obsługujących systemy sterownicze, o ile dobrze pamiętam Superniszczyciela Klasym M: "Supremacy". 8)


(https://i.ibb.co/zP609W7/obraz-2020-11-16-114955.png)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Pn, 16 Listopad 2020, 13:06:12
Uwaga! Ważna informacja. Obliczenia niezbicie dowodzą, że Czarny Lord, Darth Vader, ważył co najmniej 450 kg (1000 funtów)! Oto dowód:

https://www.quora.com/q/smg?__ni__=0&__nsrc__=4&__snid3__=10308076280&__tiids__=9933333

Dlatego należy się dobrze odżywiać, najlepiej chlebem ze smalcem i pączkami. Zawsze to mówiłem, a nikt mi nie wierzył. I find your lack of faith disturbing, you stupid dieticians!
Przecież to jak na dłoni widać, że Vader podnosi tego kolesia przy pomocy mocy a ręką go tylko dusi. Ehh. Takie czasy, że panuje moda na teorie spiskowe typu:
- człowiek nigdy nie lądował na Księżycu tylko w studiu fotograficznym
- covid to tylko przykrywka dla wielkiego resetu gospodarczego, który odbywa się przy każdej koniunkcji planet
- star warsy to ściema, to co tam się wyprawia przeczy wszelkim prawom fizyki
- bla, bla, bla
Powinni tych wszystkich kosmo-, korona-, fizyko- itp. sceptyków zawlec na brzeg naszego koła ziemskiego i zrzucić z krawędzi prosto w przestrzeń kosmiczną. "In space, no one can hear you bla, bla, bla".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 16 Listopad 2020, 13:13:33
Przy okazji, czy wiadomo juz kiedy Disney+ w końcu u nas?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawelek w Pn, 16 Listopad 2020, 13:22:06
Miał być 2021 ale chyba znów nie wiadomo kiedy:
Serwis Disney+ w połowie przyszłego roku ma wkroczyć na rynki Europy Centralnej i Wschodniej (CEE). - Nie mamy informacji na temat startu w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej - informuje portal Wirtualnemedia.pl Marta Szafrańska z Disneya.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/disney-czechy-i-slowacja-kiedy-premiera-polska
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 16 Listopad 2020, 14:12:45


,,Son, don't play with your food. No, dad the food played with me"


(https://i.ytimg.com/vi/NTIDldYKwSQ/hqdefault.jpg)

Na stronie internetowej ,,starwars.pl", w dziale recenzji, recenzujący trzeci epizod drugiego sezonu
"The Mandalorian", sądzę, najtrafniej podsumował to, jakiej natury jest i jaki charakter przybiera powoli
ten serial, pisząc: ,,(...).Co nie zmienia faktu, że Mando po raz kolejny bardzo umiejętnie podszywa się pod bohatera komputerowej przygodówki, a nie serialu. Wszystko tutaj idzie jak po sznurku, a Din Djarin nie ma właściwie możliwości zboczyć z wytyczonej mu ścieżki. Możemy też być pewni, że co odcinek na życie tytułowego bohatera dybać będzie przynajmniej jeden random encounter, a jeśli ktoś będzie skłonny mu pomóc, to wcześniej wykonać trzeba będzie questa".

Na występ Ahsoki w "The Mandalorian" czekam z graniczną, ledwo co utrzymywaną cierpliwością; trzymam kciuki za ,,smarka" - togrutańską padawankę, a tak właściwie... to dalej padawankę, albo wciąż adepta Jedi, a nie jakiegoś Mistrza czy Rycerza, skoro Ahsoka - jak wiemy patrząc na ,,animowany" i książkowo-,komiksowy Nowy Kanon - porzuciła Zakon Jedi, przyjmując tym samym ciężar obowiązku ,,Strażnika Jedi". W przypadku tej postaci geekowsko intrygujące jest to, że wspomniała ją akurat elitarna Mandalorianka, Bo-Katan. Tylko ile tej Ahsoki będzie? Oby nie pojawiła się ona w ostatnich minutach finału drugiego sezonu produkcji; oby z jej postacią nie związany był w tym epizodzie jakiś mega zwrot akcji, co mogłoby sugerować, że Ahsoka zajęłaby stałe miejsce w obsadzie trzeciego sezonu!  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 20 Listopad 2020, 13:48:00
Dziś homeoffice więc jestem już po wciąż ciepłym The Mandalorian Chapter 12: The Siege!!!
O takie starwarsy nic nie robiłem!!!!
Reżyserem odcinka jest Carl Weathers, a co za tym idzie wraca w swojej roli Greef'a Kargi. Jest też Cara Dune i nasz niebieski znajomy z pierwszego epizodu. Do tego masa szturmowców, scoutów na spiderbike'ach i TIE-fightery.
Ostatnia scena i ......ciary na plecach!
Ahhh, wspaniała odsłona naszego ukochanego uniwersum! I znów tydzień czekania....
Malec jak zwykle wymiata!!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Voitas w Pt, 20 Listopad 2020, 16:21:07
A ja siedzę na home office od marca praktycznie cały czas. I w sumie pracuję w godzinach pracy. Chyba coś poszło nie tak :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 20 Listopad 2020, 21:59:41
Przy okazji, czy wiadomo juz kiedy Disney+ w końcu u nas?

Jak Jedi pokonaja ciemna strone wirusa ktorego zafundowalo nam Imperium 😀

Przeciez wszyscy ci piewcy legalnego dostepu do popkultury ogladaja na bierzaco czy to piraty czy vpn... tak wiec po co ...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 22 Listopad 2020, 15:22:10
Na galaktyczne świętości, na lodowate morza Jotunheimu! Rzecz to niebywała, i powiem krótko: Epizod 4-ty drugiego sezonu "The Mandalorian" był niesamowicie klimatyczny, mega do potęgi entej i jeszcze entej dobry.
Spoiler: PokażUkryj
Niebieskie ciastunia Oreo, to teraz będzie hit. Na pewno ,,prawa" do ciasteczek Bąbelka zostaną wykupione, o tak! Kupię od razu całą naczepę! ,,Czerwone do Niebieskiego... nie, nie... ten kabelek do tego, o właśnie ten" - scenka na pokładzie pogruchotanego Brzeszczota z początku odcinka, o sile niewyobrażalnej słodyczy, jak z disneyowskiego archetypu filmu familijnego, wyglądało to tak uroczo, jakoś niesamowicie geekowsko, że brak słów... po prostu brak. Odtwarzałem ją kilka razy pod rząd, wciąż mi jej mało!

To ,,coś" z probówki w byłej placówce imperialnej na Nevarro, która okazała się nie być aż ,,taka była", to sądzę jacyś ,,żołnierze przyszłości", którzy mieliby być wrażliwi na Moc... Ale zaraz...po co? Dla ,,budzącego się do życia powoli Imperatora", którego potajemnym akolitą byłby moff Gideon? Albo jest to dorastający do właściwej formy okaz eksperymentalny, będący fizyczną powłoką dla świadomości Imperatora? W końcu dostaliśmy to, na co potajemnie z całego serducha czekaliśmy: zostały wspomniane midichloriany - biologiczne ,,łączniki" z Mocą w gwiezdnowojennym Uniwersum. Kruca fuks, ode mnie ocena odcinka: 10/10.
Fantastyczne kuriozum!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Cz, 26 Listopad 2020, 14:34:20



(https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/ayejQQX_460swp.webp)


I niech mi ktoś powie, że w tych filmach brakuje realizmu :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 27 Listopad 2020, 18:33:33
13 rozdział The Mandalorian pokazał mi dzisiaj czym mogłyby i powinny być 3 ostatnie epizody kinowej sagi gdyby za ich sterami stali tacy starwarsowi mistrzowie jak Filloni i Favreau! FACHOWCY!!!

Btw: zakochałem się w
Spoiler: PokażUkryj
Asoka Tanno  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 27 Listopad 2020, 21:32:12
13 rozdział The Mandalorian pokazał mi dzisiaj czym mogłyby i powinny być 3 ostatnie epizody kinowej sagi gdyby za ich sterami stali tacy starwarsowi mistrzowie jak Filloni i Favreau! FACHOWCY!!!

Btw: zakochałem się w
Spoiler: PokażUkryj
Asoka Tanno  8)

Spoiler: PokażUkryj
Ahsoka.
W serialach animowanych wypadała lepiej jak dla mnie.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 27 Listopad 2020, 22:28:47
Zawsze pierwowzor bedzie lepszy chyba przez sentyment, mi sie Ahsoka podobala jako taki Punisher Star Wars😊
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 27 Listopad 2020, 22:59:15
Literówka. Wiem jak pisze się jej imię.

No jak dla mnie i jako dorosła wersja wypada świetnie. Rosario urodziła się do tej roli. 😉 Jest mega, idealna, chciałbym więcej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Pt, 27 Listopad 2020, 23:07:58
A mi coś w tym odcinku nie grało.
Nie umiem powiedzieć co.
Teoretycznie wszystko było zrobione poprawnie, ale strasznie mi się dłużył.
Rozwiązania fabularne ani nie day mi satysfakcji ani nie wywołaly większych emocji.
Nawet poprzedni mi chyba bardziej podszedł.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w So, 28 Listopad 2020, 00:02:29
Nie no dla mnie rewelacja. Dokładnie mam takie odczucia jak Gazza. Odcinek M-E-G-A. Wielu reżyserów popełnia ten bląd, że przez 3/4 odcinka spotkanie z oczekiwaną postacią jest teasowane po to aby w ostatnich minutach dostała swoje trzy grosze. Tutaj jest inaczej - Ahsokę widzimy od pierwszych minut co jest genialnym posunięciem. Od razu wiedziałem, że czeka mnie wyborny seans.

Ahsoka wypadła świetnie, pamiętajmy, że to starsza wersja tej z Clone Wars. Jest zmysłowa jak cholera, oby dostała więcej czasu antenowego w serialu lub jakimś spin-offie. Z chęcią bym zobaczył jej solowe przygody.

Pojedynki z użyciem mieczy świetlnych wypadły w tym jednym odcinku lepiej niż wszystkie z nowej trylogii. Genialna wymiana argumentów na miecze między paniami! Tak niewiele (dla niektórych reżyserów) potrzeba aby osiągnąć genialny efekt!

Tym co mnie zachwyciło w tym odcinku, a często jest pomijane to zaskakujące plenery. Umierająca, wypalona planeta skąpana w wiecznym półmroku. Ciemiężona wioska ze slumsami. Rajski ogród utrzymany prawie w japońskim stylu. "Rozmowa" przy ognisku skąpana w świetle księżyca. Ludzie, ile oni tego wrzucili do tego odcinka jestem w szoku!

Mimo, że końcówka sugeruje coś innego mam OGROMNĄ nadzieję, że zobaczymy jeszcze Ahsoke w nie jednym odcinku tego sezonu. Debiut w live action wypadł super.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 28 Listopad 2020, 00:16:58
High five, Antari! Pierwszego posta o Chapter 13 pisałem dosłownie na stojąco z iPadem w ręku bo mnie po projekcji po prostu roznosiło!! Żona się dziwiła co tak się wydzieram w czasie seansu! Mój wewnętrzny starwarsowy geek jest w siódmym niebie! Odcinek ocieka klimatem i wykonaniem: kapitalny soundtrack, wspaniale oddana ponura jakby umierająca planeta, perfekcyjna Ahsoka (zagadkowa i subtelna „rozmowa” z dzieciakiem (zresztą już pierwsza scena z jej walką wśród drzew zrywa beret, a miecze brzmią, rozświetlają mroki i samą jej postać w brawurowym i zjawiskowym stylu)), do tego gościnny występ Michaela Biehn’a, kapitalny pojedynek w orientalnym ogrodzie, Grogu 🙂, Mando parujący miecze beskarowym pancerzem, Wielki Admirał Thrawn - długo wymieniać!! Mistrzowski chapter! A Rosario to bogini.

Filoni (scenariusz i reżyseria) powinien był robić E VII - IX!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w So, 28 Listopad 2020, 00:53:43
wspaniale oddana ponura jakby umierająca planeta,

Filoni (scenariusz i reżyseria) powinien był robić E VII - IX!
Miejscówki na planetach robione trochę na jedną modłę, wioska i pustkowie, czy lodowe, błotne, leśne, piaszczyste. Odcinek miał swoje momenty, pierwsze spotkanie Mando i Ahsoki naprawdę fajne. Odcinek utrzymuje poziom serialu, ale nie wybija się jako szczególnie. Filoni siedzi w animacjach i trochę brak mu doświadczenia, widać czasami takie niezręczności scenariuszowo-reżyserskie w tym odcinku. Ahsoka poza walką trochę mi nie grała, może to dlatego, że to chyba już doświadczona postać, tak daleka od animowanego pierwowzoru. Na pewno na plus rozwinięcie Grogu. Także fajnie, że fabuła posunęła się do przodu. Finał może być epicki i myślę, że Ahsoka i Bo-Katan mogą wrócić wtedy. Ogólnie daleki jestem od zachwytów, ale w sumie jestem zadowolony. Może muszę przyzwyczaić się do Rosario w tej roli. A no i fajnie pokazane w tym odcinku było, że Jedi to nie byle kto, a wspólne sceny małego i Ashoki przywoływały trochę mistycyzm Starej Trylogii. Brakowało tylko tego podkładu(tu trochę w innej wersji):
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 28 Listopad 2020, 14:54:20
Literówka. Wiem jak pisze się jej imię.

No jak dla mnie i jako dorosła wersja wypada świetnie. Rosario urodziła się do tej roli. 😉 Jest mega, idealna, chciałbym więcej.

Ja pod koniec juz myslalem ze poleci razem z Mando Brzeszczotem i przynajmniej przez kilka odcinkow (lub do finalowego odcinka 2 serii) beda mieli wspolne przygody np w poszukiwaniu wspominanego admirala Trawna :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 09:57:18
Zmarł Darth Vader :(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 29 Listopad 2020, 10:29:37
Panowie, spoiler alerts pliz.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 10:40:17
Zmarł Darth Vader :(

Rzeczywiście.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 29 Listopad 2020, 12:13:35
Zmarł Darth Vader :(

No kurczy się niestety ekipa coraz bardziej...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 29 Listopad 2020, 12:38:51
Najnowszy odcinek Mandaloriana niestety powiela schemat obecnego sezonu. Mando udaje się na planetę gdzie odstaje informacje że musi się udać na inną planetę. No i tak nam mija cały sezon: udaj się na planetę X aby dostać informację, cameo postaci z universum SW, przerywnik w podróży, na planecie X Mando dowiaduje się że musi się udać na planetę Y, cameo postaci z universum SW,  przerywnik w podróży, na planecie Y dowiaduje się że musi się udać na planetę Z i cameo postaci z universum SW. Takie trochę monotonne to się robi.
Fabuła odcinka była taka se. Już ciekawszy był odcinek z kosmicznymi pająkami. Chociaż tam było coś ciekawszego, niż główny zły odcinka.
Spoiler: PokażUkryj
Walka Ahsoki z bosem odcinka niby ciekawa ale zastanawiam się czemu nie użyła Mocy (może coś mi tu umknęło)? Wystarczyło zepchnąć ją do wody i podtopić. Mando jak zwykle kosi wszystkich na lewo i prawo, więc tu zaskoczenia i stawki nie było żadnej. Niestety serial robi się nudny i dzieje się to czego się obawiałem, The Manadlorian staje się jedynie wymówką do przedstawienia postaci z animacji Clonów Wojny.

Pojedynki z użyciem mieczy świetlnych wypadły w tym jednym odcinku lepiej niż wszystkie z nowej trylogii. Genialna wymiana argumentów na miecze między paniami! Tak niewiele (dla niektórych reżyserów) potrzeba aby osiągnąć genialny efekt!
Muszę napisać że kompletnie się z tym nie zgadzam. Walki nie były złe, na pewno lepsze niż w prequelach
Spoiler: PokażUkryj
(samo starcie Mando i Ahsoki były świetne, jej pojedynek na samym początki z minionami złego też ciekawe)
tylko w nowej trylogii walki nie miały być piękne. Rei czy Kylo nie mieli świetnych nauczycieli walki mieczem jakich mieli Jedi z czasów Republiki. To bardziej siepacze niż wykwintni szermierze. W sumie jak sam Luke Skywalker w klasycznej trylogii. I to akurat w nowej trylogii było fajne.
W sumie głównym problemem jak dla mnie nowej trylogii był fakt że nie było tam pomysłu i wizji całości. To nawet prequele ratuje Zemsta Sithów. Liczę na to że jednak The Mandalorian ten pomysł i wizję ma, i serial pod koniec sezonu trochę się odbije od swojej monotonii.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 13:39:08
   Mi osobiście też się podobały naprzykład ta ze spadkobiercami Karmazynowej Gwardii, fajnie to wyglądało z wyjątkiem tej w której Kylo walczył mieczem który zachowywał się jak normalny stalowy co było raczej idiotyczne. Ogólnie rzecz biorąc tak z perspektywy czasu, to z nieco większą sympatią spoglądam na disnejowską trylogię i zgadzam się z faktem, że głównym problemem był brak konceptu z wyjątkiem tej dosyć bzdurnej koncepcji że całość ma być i sequelem i rebootem jednocześnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 14:01:43
Lucas podobno też nie miał całościowej koncepcji, tylko że u niego tego nie widać. A u Disneya każdy film od sasa do lasa, jakby trzy razy zaczynali od początku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 14:13:06
  Coś tam musiał jednak mieć zaplanowane na wypadek sukcesu, Vader-Father itp. Gwiezdne Wojny pomimo tego, że absolutnie bronią się jako pojedynczy film, który nie potrzebuje żadnej kontynuacji to zostawiają jednak otwarte zakończenie. No cóż, Disney po prostu zaczynał trzy razy od początku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 29 Listopad 2020, 14:14:51
Nie "jakby" tylko zaczynali za każdym razem od początku.

A co do Lucasa to ponoć miał koncept na sequele, w którym sytuacja miałaby się się trochę odwrócić. Resztki imperium miały być rebelią i odpowiedzią na nowy ład po Imperium, które nie okazał się idealny. W sumie ciekawe.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 14:32:02
Ta Rebelia u Disneya to jakoś żart. Tyle lat minęło od "Powrotu Jedi", a oni ciągle po lasach się kryją, chociaż nie wiadomo przed kim, skoro Imperium już nie ma, a Najwyższy Porządek to jakaś grupa rekonstrukcyjna. I z filmu na film coraz mniej tych rebeliantów, aż w końcu muszą chodzić z kapeluszem po jakichś planetach, chyba neutralnych, bo przecież nie podbitych przez Najwyższy Porządek. Bełkot to mało powiedziane.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Nd, 29 Listopad 2020, 14:40:15
No właśnie. Też mnie zastanawiało kto właściwie rządzi galaktyką i kontroluje Coruscant, skoro cała pozostałość po siłach, które obaliły Imperium to góra kilkadziesiąt osób na kilku statkach, które najwyraźniej nie mogą liczyć na wsparcie nowych władz?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 14:49:40
Ruch oporu, ale przeciwko komu? Do tej pory nie wiem :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 15:36:25
No jak to przeciwko komu? Przeciwko Nowemu Porządkowi, który był starym porządkiem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 29 Listopad 2020, 16:41:43
]Muszę napisać że kompletnie się z tym nie zgadzam. Walki nie były złe, na pewno lepsze niż w prequelach

IMO choreografia  walki w prequlach nie była zła, u założeń ta dynamika była świetna. Jeżeli nie brnięto tam w przesadę to wychodziły bardzo fajne sekwencje walki, z nawet momentem przestoju niczym w ot jak tutaj

Problem zaczynał się w momencie jak Lucasa ponosiło w takie obszary

https://media0.giphy.com/media/8IZCR0wzEIQms/source.gif

Popisówa to spory problem walk w tych filmach. Tylko, ze sequele też w pewnym sensie to trapi, nawet jak nie bezpośrednio co do walk to choćby w designie miecza Kylo. Tym świetlnym jelcem to sam by sobie krzywdę zrobił, ale ważne, że fajnie wygląda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 17:07:23
No jak to przeciwko komu? Przeciwko Nowemu Porządkowi, który był starym porządkiem.

A ten Porządek czymś w ogóle rządził, poza tą swoją planeto-armatą? Bo z filmu to wynikało, że sami zachowywali się raczej jak partyzanci i tylko dokonywali rajdów. Czyli, że rebelia przerodziła się w ruch oporu przeciwko partyzantce? Super pomysł, taki logiczny :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 17:40:20
  W/g mnie aż tak nielogiczne to nie było. Wyszło na to, że po Powrocie Jedi nikt tak naprawdę Galaktyką nie rządził, część planet założyła Nową Republikę, większość wogóle olała temat, a kilka zostało wiernych Imperium (mi się wydaje że tam była mowa o większej ilości niż ta gigantyczna haubica laserowa). Tak na zdrowy rozsądek po zniszczeniu drugiej GŚ musiało zostać im mimo wszystko sporo sprzętu i ludzi i nowe rządy niekoniecznie chciały się po jednej wojnie odrazu wikłać w drugą. Część się nie zgodziła na zawieszenie broni i dalej pozostała Ruchem Oporu prowadzącym walkę z pogrobowcami Imperium przekształcając się tym razem faktycznie w organizację terrorystyczną, sponsorowaną pod stołem przez jakieś pewnie waleczniejsze frakcje z Nowej Republiki. Taki trochę casus IIWŚ, Hitler też zaczął rozrabiać przed wybuchem wojny i nikt z tym nic nie robił dopóki się nie okazało, że pół Europy już jest pod jego kontrolą i się wszystkim sypią bomby na głowy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 17:55:19
Tylko, że tego wszystkiego, o czym piszesz, w filmach po prostu NIE MA. Jest za to trwający 30 lat jakiś niezidentyfikowany okres przejściowy, w którym nic się nie wydarzyło, poza narodzinami Bena Solo.

Ta nowa trylogia w ogóle wiele obiecywała i niczego nie dała.
Jakaż to była tajemnica z Rycerzami Ren. I co? I nico.
To samo ze Snoke'iem. Co za fajna postać. I co? I nico.
Kapitan Phasma. Pffft...
Albo Luke. Po co on siedział na tej planecie? Żeby mieć drugiego Yodę.
O pochodzeniu Rey już nie wspomnę, bo to dziecinada rodem z zupełnie innych filmów Disneya.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 18:09:13
  Ale jak nie ma skoro wspominają o tym wszystkim? Yebać tego Snoke'a o ile Ostatni Jedi miał jakiekolwiek fajne momenty to najlepszy był ten jak się go pozbyli. Tak samo jak i tę Phasmę, pełniła tam funkcje Boby Fetta, przyszła, powiedziała kilka kwestii, zginęła i tyle. Rycerzy Ren szkoda, ale to już po filmie Johnsona było wiadomo że po nich. Luke pełnił funkcje Yody i tyle, co owszem jest raczej sprzeczne z jego charakterem. Co do Rey to jej pochodzenie było jedynym z wyłącznie dwóch rozsądnych wariantów powodujących jej zajebistość we wszystkim a musiała być zajebista bo przecież Force is a Female.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 29 Listopad 2020, 18:46:43
Pochodzenie Rey wcale nie musiało być wyjaśniane i mogło całkowicie nie mieć znaczenia. Robienie tego na siłę doprowadziło do tej tragedii (niestety w ironicznym tego słowa znaczeniu) jaką zobaczyliśmy na ekranie.

Swoja dorgą dopiero zdałem sobie sprawe, że widziałem TROS tylko raz... i nadal nie mam ochoty do niego wracać...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 18:55:19
 Daj spokój jasne, że musiało być wyjaśniane. Nie dość, że była główną bohaterką to jeszcze od początku wyraźnie widać było jakąś więź z Kylo, musieli coś o tym powiedzieć. Szczerze mówiąc ja też drugi raz tego nie oglądałem, ale jako że zbliża się mój coroczny świąteczny maraton SW to będzie okazja.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 29 Listopad 2020, 19:13:43
Tu właśnie problemem jest ten brak całościowego planu. Można krytykować prequele, ale tam przynajmniej był jakiś plan i dzięki temu np. można było puścić między Epizodem II a III komiksów serię komiksową Republic i animację Clone Wars, pokazującą, jak się te Wojny Klonów działy, jak wpływało to na bohaterów, skąd się brały nowe postacie itp. A tu? Jak się kończył Epizod VIII, to jeszcze włodarze nie wiedzieli, co będzie w IX. Nie można było robić żadnych wprowadzeń i mamy Palpatine'a z czapy, pochodzenie Rey z czapy i mnóstwo ustaleń z VIII zmienionych na zasadzie "to jednak było inaczej"...

Niestety moim zdaniem trylogia sequeli to trylogia zmarnowanych szans.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 29 Listopad 2020, 19:27:51
Sprawa wydaje mi się być stosunkowo prosta: na początku może i był jakiś plan, ale w momencie w którym ludzie okazali się być rozczarowani Ep. VII (powody znamy) czynniki oficjalne najwyraźniej wpadły w panikę i zaczęło się wsłuchiwanie w oczekiwania internetu celem ratowania box office kolejnej części.
W efekcie Ben-Ren dał sobie siana z maską (bo ludzie ją obśmiali), w efekcie skasowano Snoke`a (bo ludzie go obśmiali) i na koniec stwierdzono, że Rey jest "nikim" (bo ludzie obśmiali jej potencjalne pochodzenie).
A później gdy pisany pod internety Ep. VIII okazał się być katastrofą nie pozostało nic innego jak zabrać się za damage control i już wszystko poszło w drzazgi.
Jedyne co można zrobić z tymi trzema filmami (trylogią tego nie nazwę, bo na to określenie nie zasługują) to je zapomnieć. Di$ney powinien uświadomić sobie, że dał d..y po całości i powinien spróbować czegoś innego. Najlepiej jakaś Old Republic, bo raz, że ludzie mają do tego sentyment i można ich na tę przynętę złapać a dwa - bo po tym blamażu zwyczajnie nie ma czego i czym kontynuować.

P.S. Sam widziałem nowe części po jednym razie w kinie i żywcem nie chcę do tego wracać. Przyznam, że muszę się wysilić żeby przypomnieć sobie tytuły. Dlatego jak dla mnie im ciszej nad tą trumną tym lepiej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 19:32:33
Ale jak nie ma skoro wspominają o tym wszystkim?

To tak jakby opowiedzieli czerstwy dowcip, którego nikt nie zrozumiał. Albo napisali mętną książkę, a najważniejsze rzeczy znalazły się w przypisach, których przecież nikt nie czyta. Co z tego, że gdzieś tam ktoś coś tam wspomniał, jak tego ani nie było widać, ani czuć na ekranie. Do bani z takim kinem.

nie pozostało nic innego jak zabrać się za damage control i już wszystko poszło w drzazgi.

Dokładnie tak to wyglądało. Abrams zrobił kiepską podróbę Ep. IV, a potem już się tylko miotali.

Pochodzenie Rey wcale nie musiało być wyjaśniane i mogło całkowicie nie mieć znaczenia. Robienie tego na siłę doprowadziło do tej tragedii (niestety w ironicznym tego słowa znaczeniu) jaką zobaczyliśmy na ekranie.

W Ep. VII wysyłali jakieś niejasne sygnały, że Rey jest niby związana z mieczem Luke'a. Wydawało się, że może być sklonowana z dłoni Luke'a odciętej na Bespin. Ale nawet tego nie umieli wykorzystać.

Po Ep. VIII pojawił się fanowski pomysł na rozwiązanie tego całego galimatiasu. Rey miała zajść w ciążę z Kylo, przenieść się jakoś w czasie przed Ep. i zamieszkać na Tatooine jako Shmi Skywalker (there was no father). Piękny paradoks. Anakin byłby wtedy własnym pradziadkiem i to zaburzenie mocy wzięłoby się znikąd i donikąd nie doprowadziło. Niezwykle eleganckie rozwiązanie, ale to także olali. Szkoda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 19:48:21
  Ale to równie dobrze można się przy...walić do pierwszej vel czwartej części o to, że Obi-Wan jest generałem z Wojen Klonów a tego wogóle nie pokazali w filmie, albo że wogóle jest jakieś złe Galaktyczne Imperium, które najwyraźniej z ...uja wytrysło, bo nie wiadomo skąd się wzięło.
  Ja naprzykład wcale nie mam ochoty na żadne Old Republic i wcale nie skreśliłem Daisy Ridley. SW mają swoją ikonografię już wtopioną w popkulturę i chyba jednak spora cześć fanów chce oglądać dalej X-Wingi, Szturmowców i Skywalkerów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 29 Listopad 2020, 19:58:07
Kiepskie porównanie.
Ep. IV był początkiem i nie musiał nawiązywać do niczego. Wystarczyło w napisach początkowych napisać, że jest Imperium i ktoś się przeciw niemu buntuje.
Natomiast jak się robi coś co się nazywa Ep. VII to trzeba umieć nawiązać do wcześniejszych części. I to Di$neyowi zupełnie nie wyszło.

A co do ostatniego zdania: X-Wingi i szturmowcy? Pewnie - to są fajne rzeczy. Ale Skywalkerowie? Jakim cudem skoro nie żyją a podpięcie się Rey pod nazwisko było zwyczajnie śmieszne.
Jak ludzie chcą X-Wingi i szturmowców to nie pozostaje nic innego jak ciągnięcie "Star Wars. Historie". Ale jak się zabiło pierwszą rodzinę galaktyki to nie pozostaje już nic innego jak pozwolić im na spokojne pozostawanie zjednoczonymi z Mocą.

P.S. Poza tym pozostaje jeszcze logika studia filmowego. Ep. IX zarobił połowę tego co VII. W świetle Excela Rey jest raczej martwa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Nd, 29 Listopad 2020, 20:06:39
No nie wiem. Dla mnie Gwiezdne Wojny to przede wszystkim moc i miecze świetlne, a nie X-Wingi i kitowcy szturmowcy. To wyróżnia SW na tle całej reszty generycznej SF.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 20:07:38
   Ale jak bez sensu? To, że dalej jest burdel w Galaktyce ma raczej większy sens niż to, że zapanowały wolność, równość i braterstwo (według rzeczywistości nie według schematów baśni s-f). Żaden Skywalker nie mógł przeżyć a jednocześnie nie chcieli się ich pozbywać, dla mnie to śmieszne nie było raczej fajne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 29 Listopad 2020, 20:26:40
Gwiezdne wojny z rozmachem i skala bitew to mozna nazwac tylko prequele no i moze final disneyowskich sequeli bo reszta bida .
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 29 Listopad 2020, 20:33:30
   Ale jak bez sensu? To, że dalej jest burdel w Galaktyce ma raczej większy sens niż to, że zapanowały wolność, równość i braterstwo (według rzeczywistości nie według schematów baśni s-f). Żaden Skywalker nie mógł przeżyć a jednocześnie nie chcieli się ich pozbywać, dla mnie to śmieszne nie było raczej fajne.

Burdel w galaktyce to jedno, ale burdel w przedstawieniu świata i sytuacji to drugie.
Przecież tam w zasadzie nie wiadomo o co chodzi.
Niby jest jakaś "nowa republika", ale jeden wystrzał z działa i tej republiki w zasadzie nie ma.
Niby są jakieś resztki Imperium, ale te resztki potrafią zatrząść galaktyką w posadach, bo mają "działo", którego konstruowaniem najwyraźniej przez lata nikt się nie interesował (po czym po upływie Ep. VIII to już mają całą flotę takich dział; ot, taki technologiczny fast forward).
No i jest Rebelia Nova, która sprawia wrażenie takiej gwiezdnowojennej RIRA, która to niby wygrała, ale jest na tyle głupia, że jedyne co potrafi po tych wszystkich latach to uprawianie partyzantki.
No i jest Luke Skywalker, którego nie ma, bo... no bo cholera w sumie nie wiadomo dlaczego go nie ma.

W Ep. VII można było zrobić tak naprawdę prawie wszystko. Można było przedstawić galaktykę podzieloną, targaną konfliktami gdzie frakcje skrajne toczą nadal wojnę, która nikogo już tak naprawdę nie interesuje, bo reszta chce żyć własnym życiem. Ale problem polega na tym, że tego nie pokazano a jedynie coś tam po łebkach zasygnalizowano skupiając się na kopiowaniu Ep. IV z innymi didaskaliami.

No i na sam koniec te nowe, hipersoniczne resztki Imperium z bronią zdolną do odparowania setek planet pokonuje dosłownie przypadkowa zbieranina.
Burdel na kółkach. Ale nie w post republice tylko w koncepcji fabularnej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 20:37:51
 No z tym nie będę polemizował, bo to w większości racja. Tyle, że nie zgodziłem się po prostu z tym, że sam początek jest nielogiczny, jest dosyć logiczny i filmy to sygnalizują tyle, że słabo to robią.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 29 Listopad 2020, 20:44:36
To inaczej: sam początek nie został logicznie opowiedziany.
W efekcie powstaje wrażenie braku logiki świata przedstawionego.
Szczególnie gdy już ma się za sobą wszystkie trzy filmy gdzie scenariusze miotają się od ściany do ściany.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 20:51:01
 A to to tak, pamiętam jak w kinie zobaczyłam napisy to było jedne wielkie WTF??? Tym bardziej, że niektóre fakty zostały podane po dwóch godzinach seansu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 29 Listopad 2020, 21:27:56
LOL!  ;D
Pod wpływem tej dyskusji puściłem sobie fragment Ep. IX w którym zjawia się zbieranina pod wodzą Lando i dopiero teraz zauważyłem, że tam na całe 3 sekundy pojawia się Wedge.  ;D
Oddali honor postaci po zbóju.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 29 Listopad 2020, 21:34:00
Co mu mieli honory oddawać jak to dezerter? #YAVINIVPAMIĘTAMY
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 30 Listopad 2020, 00:18:49
Odwołując się do dyskusji o logikę SW Disneya. Najwyraźniej osoby odpowiedzialne za ostatnią trylogię sami tą logikę mają w nosie. Ważne, żeby było imperium bis, rebelia bis, gwiazda śmierci bis, anakin/vader bis, motyw z wygnanym jedi bis. To ludzie lubili to zapodali to drugi raz, logika to tam kij z nią.

Przy całej powtarzalności pewnych motywów w popkulturze obecnie chyba nie ma bardziej chamskiego odtwórstwa w ramach  mainstremowych uniwersów niż to co się odwaliło w ostatniej trylogii z sw. Ani to ciekawe, ani potrzebne. Mam nadzieję, że nigdy podobnie przypudrowanego odtwarzania tego samego na nowo nie zobaczę już na taką skalę w żadnej innej, ważnej dla kultury popularnej franczyzie.

No i nadal nie wiem, co za geniusz zatytułował tak a nie inaczej ep IX kiedy
Spoiler: PokażUkryj
 wychodzi na to, że ród Skywallerów wygasł, a Rey wnuczka Palpatine'a będzie kontynuować jego ród
Ten tytuł to chyba jakaś jawna szydercza szpila. Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy na poważnie lubią ostatnią trylogię.

Doszło do tego, że serial aktorski, filmowy spin off o zwykłych żołnierzach, czy gierka ea są tym co dziś daje autentyczne doświadczenie znane ze świata sw, a tymczasem część głównej sagi to jakiś bełt.



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pn, 30 Listopad 2020, 00:36:44
Po obejrzeniu prawie wszystkich odcinków ,,Mandalorianina" stwierdzam, ze potrzebowałem takiej odtrutki [ i gwiezdnowojennej Ming Na ;) ] na kinematograficzne rozczarowania [po "Ostatnim Jedi" traumę miałem taką, ze wiecej na film związany z SW do kina nie poszedłem]. Jest nieźle, doceniam smaczki i nawiązania, chociaż czegoś temu serialowi brakuje... no i uparcie "M" kojarzy mi się z takim starym serialem "Kung Fu" z Davidem Carradine w roli głównej, choć nie do końca wiem, czemu :)
Narobiliście mi smaku na 13 odcinek, choć słabo znam Ahsokę i w animacji raczej mnie irytowała ;)

Aha- jak ja tęskniłem za scenami takimi, jak przejażdżka IG na speeder bike'u  :D


PS i duże brawa za uśmiercenie Briana Posehna niedługo po jego pojawieniu się na ekranie, mam nadzieję, ze go już w serialu nie będzie. Nie cierpię gościa  ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 30 Listopad 2020, 06:25:59
Po obejrzeniu prawie wszystkich odcinków ,,Mandalorianina" stwierdzam, ze potrzebowałem takiej odtrutki [ i gwiezdnowojennej Ming Na ;) ] na kinematograficzne rozczarowania [po "Ostatnim Jedi" traumę miałem taką, ze wiecej na film związany z SW do kina nie poszedłem].

Typowe. Fandom SW rzucił się na tego Mando jak Reksio na szynkę, a przecież Disney zrobił ten serial tylko w jednym celu - żeby zatrzeć fatalne wrażenie po trylogii sequeli. Daliście się wszyscy w szmatki zrobić. Och, jaki wspaniały serial Disney nakręcił! Już im przebaczyliscie, że przed chwilą sami zamordowali Waszą ukochaną franczyzę. A trzeba było zbojkotować i wysłać Disneya na drzewo.

A w ogóle to gdzie Wy tego Mando oglądacie? W jakichś pirackich serwisach? I nie zastanawia Was dlaczego Disney na to piractwo nie reaguje? Ano nie reaguje, bo najchętniej by go Wam pod drzwi dostarczyli i jeszcze dopłacili, żeby ktoś to oglądał. Tak że damage control w 100% się powiódł, a naiwniacy tacy jak Skandalista już zapomnieli jakiego syfu Disney narobił i trzeba im to co jakiś czas uświadamiać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 30 Listopad 2020, 15:57:55
Typowe. Fandom SW rzucił się na tego Mando jak Reksio na szynkę, a przecież Disney zrobił ten serial tylko w jednym celu - żeby zatrzeć fatalne wrażenie po trylogii sequeli.
Szkoda że serial powstawał jeszcze przed końcem nowej trylogii.

I nie zastanawia Was dlaczego Disney na to piractwo nie reaguje? Ano nie reaguje, bo najchętniej by go Wam pod drzwi dostarczyli i jeszcze dopłacili, żeby ktoś to oglądał.
Z tego co wiem to reaguje w takiej Francji. 3 światem się jeszcze nie zajęli.

Lucas podobno też nie miał całościowej koncepcji, tylko że u niego tego nie widać. A u Disneya każdy film od sasa do lasa, jakby trzy razy zaczynali od początku.
Filmy Lucasa powstawały 3 lata. A Disney jak na łakome korpo przystało zarżnął świnię znoszącą złote jajka i wypuszczał filmy trylogii co 2 lata. Na dodatek uwalił fajną koncepcję solowych filmów z różnych czasów universum SW wypuszczając Solo kilka miesięcy po Last Jedi.
Tu mam wrażenie widać jakim przypadkiem jest sukces MCU gdy nawet studio odpowiedzialne finansowo za ten sukces nie jest w stanie go powielić.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 30 Listopad 2020, 16:09:23
Cytuj
a naiwniacy tacy jak Skandalista już zapomnieli jakiego syfu Disney narobił i trzeba im to co jakiś czas uświadamiać.

  Ale ode mnie gościu to się od...stosunkuj z łaski swojej, ja tutaj twoich postaw nie komentuję. Uświadamiania twojego też nie potrzebuję.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 30 Listopad 2020, 16:19:09
Potrzebujesz, bo takiej wolty jak twoja w sprawie rzekomej jakości sequeli to już dawno nie widziałem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 30 Listopad 2020, 16:30:20
Moja volta, moja sprawa, nie jesteś żadnym wyznacznikiem jakości. Wyraziłem się dosyć jasno zdaje się, mądremu raz wystarczy, głupiemu i dziesięć razy będzie zbyt mało.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 30 Listopad 2020, 16:33:52
Oczywiście. Twoja wolta, twoja sprawa :) Go with the flow :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 30 Listopad 2020, 16:44:15
A w ogóle to gdzie Wy tego Mando oglądacie? W jakichś pirackich serwisach? I nie zastanawia Was dlaczego Disney na to piractwo nie reaguje? Ano nie reaguje, bo najchętniej by go Wam pod drzwi dostarczyli i jeszcze dopłacili, żeby ktoś to oglądał.

Czemu od razu zakładasz, że wszyscy piracą? Można spokojnie oglądać w PL legalnie ;)

Typowe. Fandom SW rzucił się na tego Mando jak Reksio na szynkę, a przecież Disney zrobił ten serial tylko w jednym celu - żeby zatrzeć fatalne wrażenie po trylogii sequeli. Daliście się wszyscy w szmatki zrobić. Och, jaki wspaniały serial Disney nakręcił! Już im przebaczyliscie, że przed chwilą sami zamordowali Waszą ukochaną franczyzę. A trzeba było zbojkotować i wysłać Disneya na drzewo.
(...) Tak że damage control w 100% się powiódł, a naiwniacy tacy jak Skandalista już zapomnieli jakiego syfu Disney narobił i trzeba im to co jakiś czas uświadamiać.

Ty jakąś wyrocznią jakości jesteś? Nic mi nikt nie zamordował i nic nikomu wybaczać nie muszę. Oczywiście jak zwykle nie potrafisz się powstrzymać przed inwektywami, bo ktoś ma inne zdanie od Twojego. Powiem Ci więcej - wolę trylogię Disneya i resztę produkcji niż syf, który dział się w Legendach, gdzie na jedną porządną książkę przypadały 3 gówniane.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 30 Listopad 2020, 16:48:22
Czytałeś książki SW? Serio? A po co się tak nimi katowałeś, skoro uważałeś je takie badziewie?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 30 Listopad 2020, 17:05:07
Serio, czytałem i dalej czytam. I jak zwykle błędne wnioski - niczym się nie katowałem. Jak mi książka nie przypadła do gustu to jej nie kończyłem, polegałem też na opinii znajomych, którzy mieli podobny gust co ja, dzięki czemu części w ogóle nie musiałem brać do ręki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pn, 30 Listopad 2020, 17:33:09
Skarpetki też najpierw testujesz na znajomych? :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 30 Listopad 2020, 17:49:13
Zastanawiasz się choć chwilę zanim wyślesz kolejną wiadomość, czy tylko pieprzysz trzy po trzy, żeby nabijać kolejne posty?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 30 Listopad 2020, 18:05:44
Często tłumacząc moje ,,the best" gwiezdnowojenne wybory w materii filmowej, lubię korzystać z pewnego zestawienia, którego obraz macie poniżej. Dalej będę trwał przy decyzji, że "The Last Jedi", "Rogue One", "The Force Awakens", to dla mnie najlepsze filmy z tego Uniwersum, bez względu na Klasyczną, czy Nową Trylogię i Spin-Offy.

(https://i.ibb.co/WyKYzQr/IMG-20201130-163349.jpg)

A wracając do tematu "The Mandalorian", w tym dziale forum, po obejrzeniu odcinka "The Jedi" - piątego epizodu drugiego sezonu serialu - nie ma to tamto, jestem w absolutnym zalewie pozytywnych wibracji i odczuć po obejrzeniu tych ekstazogennych, geekowskich 42 minut. To było iście fantastyczne doznanie. Ahsoka Tano - ta jej prezencja, styl, charyzma... cóż tu dużo mówić, wypisz wymaluj wprost z "The Clone Wars". Mało tego, gdy gdzieś w drugiej połowie czasu trwania odcinka usłyszałem z jej ust o tym, co stało się (a może było na długo, długo wcześniej) jej główną misją jako osoby, i jako strażniczki Jedi - jaki jest powód obecności Ahsoki na Calodan, a było to
Spoiler: PokażUkryj
poszukiwanie Wielkiego Admirała Thrawna, wtem szczęka z zawiasów mi opadła, a neurony momentalnie spaliły się na wiór. Oh, Mein Gott! Incredible! Marvelous! Oznacza to, że niebieskoskóry Chiss żyje, że przetrwał on to ,,nagłe" zniknięcie wraz z Ezrą Bridgerem, które jeśli się nie mylę miało miejsce w ostatnim odcinku serialu "Star Wars: Rebels". Zatem pytań ciąg dalszy: czy Togrutanka może próbować odnaleźć również Ezrę, czy zapyta się ,,kogoś" o to, gdzie on przebywa? Czyżby czekało nas małe, choćby na ociupinkę cameo postaci Wielkiego Admirała Thrawna? Cholibka! Hype i geekspazmy osiągnięte do maksimum. Ocena odcinka z mojej strony zyskuje piękną i soczystą 10/10, a nawet i więcej!


P.S. I byłbym zapomniał, poznaliśmy imię ,,Bąbelka", którego może i nie powinniśmy tak nazywać, czy określać Baby Yodą, ale i tak pewnie to będziemy robić. To imię brzmi ,,Grogu" - dość zwięźle, dosadnie, trochę grungeowo, albo tak, jak imię jakiejś postaci z gry video ”Gothic". Pewnie jakiś procent fanów "The Mandalorian" i popkultury w ogóle porównywać będzie imię Dziecka do ,,grogu", jako sławny niegdyś napój alkoholowy. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Śr, 02 Grudzień 2020, 06:02:45
nie jesteś żadnym wyznacznikiem jakości.

Ty jakąś wyrocznią jakości jesteś?

Chłopaki, jak już gadacie przekazami dnia, to przynajmniej przepisujcie je wiernie, bo się bajzel robi :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 02 Grudzień 2020, 12:15:55
A nie zastanawialiście się, dlaczego Ahsoka w odcinku "The Jedi" The Mandalorian tak ,,ochoczo" wspominała o możliwym kontakcie z
Spoiler: PokażUkryj
,,jakimś" Jedi na będącym osnową Mocy Tythonie? Jak wiemy Togrutanka - na ostatnie minuty epizodu "The Jedi"- przekazała Dinowi Djarinowi, to, aby po przybyciu na planetę Tython (moim zdaniem najważniejsza w dziejach całego Uniwersum planeta dla Jedi; powieść "Star Wars Świt Jedi: W nicość") udali się do jednej z pierwszych świątyń Jedi, która tam się znajduje. Po dotarciu na miejsce Mando miałby posadzić Grogu na Kamieniu Wizji leżącym na szczycie góry, na której znajduje się starożytna budowla Jedi. Wtedy gdy Bąbelek, po medytacji w Mocy z Mocą by się zjednoczył, istniała by szansa wysłania fluktuacji w Mocy i odnalezienia go przez jakiegoś Jedi. A kim byłby ten Jedi, Ahsoka nie miała pojęcia , gdyż jak sama podkreślała ,,nie zostało ich wielu" (tak, te słowa padły z jej ust). Tak specyficzne zwieńczenie odcinka zmienia nie tylko zaangażowanie w całości serialu postaci Ahsoki, która, gdy kiedyś w "The Mandalorian" się jeszcze pojawi, to raczej będzie musiała zająć się poszukiwaniem Wielkiego Admirała Thrawna, ale i wiele mówi o przyszłości Grogu, oraz o tym, jak mógłby być on przedstawiany w dalszej części sezonu serialu: znów słodko, niewinnie, głupkowato, czy poważnie, co mogłoby oznaczać, że Mando nabrałby do ,,dziecka" nieco większego dystansu. Sam sezon do końca swej emisji, sądzę, ma dużą szansę na nabranie dość poważnego wydźwięku, tylko po to aby przedstawić takie treści, przez które opadnie nam szczęka z zawiasów, którą najzwyczajniej trzeba będzie zbierać z podłogi.


P.S. Na koniec dodam jedynie coś w kwestii ,,super tajemniczego, wbitego w fanowskie neurony gwoździa informacyjnego", którym było ujawnienie nieco z przeszłości dziecka. Otóż
Spoiler: PokażUkryj
Bąbelka ze Świątyni na Tythonie mógłby zabrać Kanan Jarrus, wtedy gdy był młodzikiem - jednak nie brzmi to dość rozsądnie. Również szansę na tę rolę mieliby: Wielki Mistrz Yoda, Mace Windu, a nawet i Cal Kestis. W każdym bądź razie ten ktoś, kto pomógł Baby Yodzie znaleźć się tam gdzie jest obecnie, sądzę, na pewno pojawi się w delikatnym cameo w którymś z epizodów tego sezonu: albo mignie nam w krótkim ujęciu, albo pojawi się w kadrze - na moment w retrospekcji, albo zostanie wspomniany przez ,,jakąś Starszą" mieszkającą na Tythonie. Kto wie, kto wie...

Ha! Na gwiezdnowojenne pokłady Mocy! Znam to... Mam tak samo.  ;)


(https://i.dailymail.co.uk/1s/2020/11/28/22/36212850-8996941-Never_gets_old_Another_Twitter_user_utilized_the_meme_made_famou-a-39_1606601558793.jpg)


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 02 Grudzień 2020, 12:37:25
Grogu to Grogu, nie popadajmy w stadczą infantylizację i pęd.
Mace Windu, sam Samuel kiedyś teasował, że powróci! ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 02 Grudzień 2020, 21:09:38
Może ta teoria się spełni i Mando spotka tego Jedai :)

(https://i.postimg.cc/Vsb81sP8/4yJiHfU.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 02 Grudzień 2020, 22:24:32
Przy deepfakes nawet to nie jest potrzebne. (i oby to nie był spoiler)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 05 Grudzień 2020, 09:58:00
Za moment się wyjaśni. Wczorajszy Chapter 14 The Tragedy spod oka Roberta Rodrigueza nie pozostawia złudzeń:
Spoiler: PokażUkryj
Grogu połączony w Mocy w ruinach pradawnej świątyni wzywa do siebie któregoś z ocalałych Jedi
.

Odcinek w stylu szybka piłka, co idealnie wpisuje się w styl i ulubioną konwencję Rodrigueza -
Spoiler: PokażUkryj
intensywna naparzanka z szturmowcami, ekranowy debiut Dark Trooper’ów, powracający w glorii i chwale Slave I i jego właściciel - przekozak Boba Fett. Jestem ponownie ukontentowany. Rozwaliła mnie „zabawa” Grogu dwoma nieszczęsnymi trooperami na pokładzie okrętu Gideona - kapitalne!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w So, 05 Grudzień 2020, 11:34:25
Bardzo satysfakcjonujący odcinek, prosta fabuła, ale jak podana. W ogóle się nie odczuwało, że siedzą w jednym miejscu. Akcja pochłonęła mnie od razu, no i udało się posunąć historię do przodu. No i powrót pewnej postaci świetny.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w So, 05 Grudzień 2020, 13:24:52
Spoiler: PokażUkryj
Grogu połączony w Mocy w ruinach pradawnej świątyni wzywa do siebie któregoś z ocalałych Jedi
.

Spoiler: PokażUkryj
Fajnie by jednak było, gdyby (jeśli w ogóle) pojawił się jakiś Jedi to nie był Luke/Ezra/Cal. Osobiście liczę na Quinlana Vosa, który rozkaz 66 przeżył i na razie nie ma informacji o jego śmierci. Zastanawia mnie też, czemu po prostu Yoda nie przyjdzie jako duch Mocy i nie zaopiekuje się trochę młodym, w końcu pod jego okiem (bo pod czyim innym) uczył się w Świątyni Jedi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 06 Grudzień 2020, 07:24:53
Obi czy Yoda jako duchy dawali raptem rady Lukowi. Nie trenowali go, ani nie zajmowali się nim cały czas. Nie wiem w takim razie czy duch Yody mógłby się opiekować dzieckiem.
 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Nd, 06 Grudzień 2020, 13:20:46
Liczę na mistrza Windu
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Nd, 06 Grudzień 2020, 14:27:04
Obi czy Yoda jako duchy dawali raptem rady Lukowi. Nie trenowali go, ani nie zajmowali się nim cały czas. Nie wiem w takim razie czy duch Yody mógłby się opiekować dzieckiem.

Spoiler: PokażUkryj
Duch Obiego przykrywał kocykiem Yodę na Dagobah, myślę, że dziecku też mogliby dać wsparcie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pn, 07 Grudzień 2020, 00:52:54
Zdecydowanie bardziej mi się ten odcinek podobał, niż poprzedni [wiem, narażam się paru osobom ;) ]

A co do tej "zabawy", o której Gazza wspomina- jak dla mnie to wygląda na celowe działanie mające wywołać określone konsekwencje, a nie ot takie sobie igraszki ;)

PS Jak zrobić spojler w wersji ukrytej, tak jak to jest u was? :) Się namęczyłem, żeby za dużo w komentarzu nie zdradzić, a i tak średnio wyszło ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 07 Grudzień 2020, 01:57:55
PS Jak zrobić spojler w wersji ukrytej, tak jak to jest u was? :) Się namęczyłem, żeby za dużo w komentarzu nie zdradzić, a i tak średnio wyszło ;)

Musisz tekst umieścić w tagach [spoiler]Tutaj spoiler :) [/spoiler]
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pn, 07 Grudzień 2020, 07:26:29
@stachel
Sire, ma pan mą dozgonną wdzięczność ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 07 Grudzień 2020, 11:57:04
"The Tragedy" - odcinek "The Mandalorian", który aż wrzał od tempa akcji, licznych powrotów postaci z Uniwersum Star Wars, i charakterystycznego miksu gatunku: 31 minut materiału, a było tu tyle werwy, waleczności, a także świetnego mającego to swoje tętno montażu ujęć. Summa summarum takim oto epizodem 0dostaliśmy Gwiezdne Wojny w stylu westernu połączonego z kinem akcji pokroju "Niezniszczalni".  8).

31 minut czystego dobrze rozegranego i opowiedzianego materiału. Zagrało w tymże skromnym odcinku wszystko, i to na ,,buncyk cyk".

Spoiler: PokażUkryj

Czy nie zastanawialiście się, co w odcinku tym ujrzał nasz tajemniczy malec, Grogu, gdy Mando posadził go na Kamieniu Wizji na szczycie wzniesienia przy Świątyni Jedi na Tythonie? Co takiego szczególnego pokazała (czy mogłaby mu pokazać) mu niezgłębiona materia Mocy, gdy unosił się w jej fluktuacjach nad kamieniem? Z kim się skontaktował... Czy jakiemuś żyjącemu Jedi świadomie bądź nie wysłał sygnał o swojej obecności, dając swego rodzaju ,,namiar w GPS Mocy"?

(https://static1.srcdn.com/wordpress/wp-content/uploads/2020/12/Baby-Yoda-Force-Tython-Seeing-Stone-in-The-Mandalorian-.jpg)


Nota dla odcinka "The Tragedy" Mandalorianina, z mojej strony będzie wyglądać następująco: 1000000000000/10! Było wszystko... i aż za dużo... Zostałem fanowsko rozłożony na czynniki pierwsze, leżąc i kwicząc w konwulsjach geekspazmów! Takie to było cudowne!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 07 Grudzień 2020, 13:59:14
Na bank zwrócił na siebie uwagę Jedi i pozostaje tylko pytanie - który z ocalałych odpowie. Obstawiam jakieś epickie wejście w ostatnim odcinku tak byśmy rok czekali w mękach ;)

Ja jeszcze od siebie chciałbym zwrócić uwagę na sferę audio tego przedsięwzięcia. Dla mnie jako wychowanka kinowej sagi i estetę w obszarze dźwięku produkcji - Mandalorian, a zwłaszcza "sezon 2" to mistrzostwo! L. Goranson rozkręcił się zdecydowanie, a spece od FX dają czadu: odgłosy mieczy Ahsoki, gaworzenie Grogu czy choćby z Chapter 14 - charakterystyczny pomruk Slave I albo nuta podczas "medytacji" malca dają po subwooferze! Kapitalna sprawa. 10/10
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 07 Grudzień 2020, 18:30:25
"The Tragedy" był dziwacznie intrygującym epizodem drugiego sezonu "The Mandalorian". Ujrzeliśmy jakiś przebłysk (mgła tajemnicy, bo przebłysk, ale jak bardzo silny? Sami pomyślcie, bo jest to niesamowita zagwozdka fanowska) można by rzec ,,możliwości" w Mocy ,,Bąbelka" (jaki tam Grogu - dla mnie Dziecko to ,,Bąbelek" i koniec kropka). I nie zdziwiłbym się, gdyby maluch okazał się w jakiś sposób ,,spokrewniony" poprzez Moc z którymś z potężnych Jedi, jak przykładowo jednym z najpotężniejszych z nich w całej historii Galaktyki, Mace Windu. Tak silna, pleciona przez osobliwość Mocy, nić relacji tej dwójki postaci wyglądałaby na zasadzie: Windu - Mistrz / Mentor malca, malec - uczeń Windu, w którym to Mace pokładałby osobiste nadzieje, jak i nadzieję w imieniu Zakonu Jedi, w przywrócenie w polu energii spajającym całą Galaktykę równowagi i naturalnego flow i płynności jego fluktuacjii. W związku z tym wartałoby zadać następujące pytanie: czy ,,Baby Yoda" miałby być protegowanym Windu w okresie, w którym jakby się okazało Mistrz Jedi wcale nie zginął w starciu z Sidious-Anakin na Coruscant, czy raczej wtedy zanim Windu został ugodzony błyskawicami Mocy przez Sidiousa i przepadł raz na zawsze spadając do dolnych poziomów stolicy Republiki? Albo, my fani i gwiezdnowojenni nerdzi, wszyscy jesteśmy w błędzie w związku z powyższą teorią ,,Bąbelek - Mace Windu", która ma liczne odgałęzienia i rozwinięcia, albo... kroi się coś naprawdę mega-giga grubego, coś bardziej paraliżującego i wdzierającego masę chłodu w fanowskie trzewia niż w przypadku ,,podstępnego zabicia Snoke'a przez Kylo Rena w The Last Jedi", co zostało by zaprezentowane w finale drugiego sezonu serialu. Ha!





Gadżet niby skromny - kubek 110ml, a cieszy. Wygląda to rewelacyjnie! ;)

(https://static.posters.cz/image/750/star-wars-the-mandalorian-objem-350-ml-i100523.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Pt, 11 Grudzień 2020, 15:24:16
Kathleen Kennedy zapowiedziała nowe filmy i seriale aktorskie osadzone w świecie „Gwiezdnych wojen” (https://filmozercy.com/wpis/ahsoka-z-wlasnym-serialem-darth-vader-powroci-lucasfilm-zapowiada-nowe-projekty).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kapral w Pt, 11 Grudzień 2020, 16:32:00
Ta baba ciągle tam rządzi?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 11 Grudzień 2020, 16:38:45
Ale corpo etos w disneju nadal żywy. Jeden serial wypalił... ZRÓBMY 10! XD
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 11 Grudzień 2020, 17:27:33
Część z nich pojawiała się już w różnych plotkach i przeciekach więc po prostu je potwierdzili. Część to faktycznie nowości i swoją drogą bardzo dobrze. Przy obecnej sytuacji z kinami - w produkcjach kierowanych prosto na platformy VOD moim zdaniem nadzieja. Ja tam się cieszę! The Mandalorian pokazał mi, że można!

BTW: dzisiejszy Chapter 15 jak się spodziewałem - daje radę :) Można nawet bez Grogu ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w So, 12 Grudzień 2020, 15:40:34
Czy fani serialu Mandalorian mogą powiedzieć mi: czy jest on sprzeczny ze starym kanonem (tymczasowo zwanym "Legends")? Widzę, że dzieje się to mniej więcej w tym czasie, co Rogue Squadron i Heir to the Empire.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w So, 12 Grudzień 2020, 23:25:08
Na ten moment (nie licząc odcinka 7, bo go nie widziałem) niby jest sprzeczny ale szczegółowo tego aż tak nie widać bo jednak akcja dzieje się w czasach przejściowych, zanim powstał Najwyższy Porządek. I te czasy w starym kanonie były bardzo podobne. Czyli mamy niedobitki Imperium, Nową Republikę, gdzieś tam w galaktyce Luke będzie zakładał akademię Jedi. No i główny bohater to nowa postać która nie ma kontaktu z pierwszą ligą bohaterów klasycznej trylogii, zaś akcja dzieje się na robieżach galaktyki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 13 Grudzień 2020, 16:15:37
Ciężar ,,znajdy" dla Mando w odcinku bez ,,Bąbelka", czyli Rozdziale XV Mandalorianina, "The Believer", przejął częściowo Migs Mayfeld. Możliwe że nie wyglądało to, jak klasyczne zastąpienie jednej postaci drugą, i przejęcia jej roli. I tak, i nie - zależy to od względów osobistych fana, oglądajacego odcinek. W epizodzie tym wyglądało to tak, że zarówno Mayfeld jak i Djarin uzupełniali się nawzajem; możliwe, że sami o tym nawet nie myśleli, nie zdawali sobie sprawy, jak jeden drugiego ubezpiecza i chroni; jak uzupełniają się wzajemnie w realizacji swoich zadań. Może i nie było bardzo bezpośrednio to ukazane, ale koniec końców faktycznie tak to wyglądało. Małego zielonego gnomika, o potężnej wrażliwości na Moc, zabrakło; cóż, nieobecność Bąbelka tłumaczy tak a nie inaczej rozwijająca się fabuła ostatnich odcinków drugiego sezonu "The Mandalorian". Dynamika akcji, tempo ujęć, sam montaż filmu, ciekawie przedstawiona postać Mayfelda, i w końcu wątek identyfikacji siebie z własną kulturą, jej obyczajami, wierzeniami - kulturą Mandalorian, której przedłużenie stanowi nasz tytułowy Mando. Cóż, zdjęcie hełmu w pomieszczeniu zbiorczym jakiejś budowli przemysłowej na Morak, przez Djarina, przy byłych Imperialnych, aby pomanipulować pewnymi danymi w celu odzyskania Bąbelka, było czymś dość wymownym, emocjonalnym, złożonym dla tej tajemniczej postaci.

8,5/10 - tak oceniam przedostatni odcinek drugiego sezonu "The Mandalorian".

Ogólnie podsumowując aspekt wizualizacyjny serialu, "The Mandalorian" wygląda w finalnym odbiorze tak, jak najlepszy wysokobudżetowy współczesny film z gatunku fantastyczno-naukowego / fantasy, czy też z zaplecza miksu fantasy z klimatem baśni i mitu etc. Oglądając tę serialową produkcję przenoszę się od razu na salę kinową, na seans któregoś z filmów Nowej gwiezdnowojennej Trylogii, czy w ogóle obrazu pochodzącego z wytwórni Disneya, np. "Captain America: Civil War", "Ant-Man" i wielu, wielu innych. A przygody Mando i Dziecka, to dopiero serial, nie film - taką mamy tu jakość, za którą idzie budżet, zaangażowanie aktorów, grafików, producentów, animatorów. Bang!  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 14 Grudzień 2020, 14:51:22

Kurde lata temu ta scena jeśli chodzi o dzwiek w kinie była i jest najlepszym co słyszałem w życiu, wgniotla mnie w fotel kinowy , a w najnowszym odcinku Mando nawiązanie do tej sceny - PEREŁKA , nagłośnienie kina domowego bylo odrazu wykorzystane x50 volume  choc to juz nie o co w kinie !!!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 14 Grudzień 2020, 17:17:02

Kurde lata temu ta scena jeśli chodzi o dzwiek w kinie była i jest najlepszym co słyszałem w życiu, wgniotla mnie w fotel kinowy , a w najnowszym odcinku Mando nawiązanie do tej sceny - PEREŁKA , nagłośnienie kina domowego bylo odrazu wykorzystane x50 volume  choc to juz nie o co w kinie !!!

Dźwięk subprzestrzenny, wielokanałowy, który oferuje własny sprzęt kina domowego, jeśli w tego rodzaju technologię zaopatrzymy się w swoich skromnych czterech ścianach, powinien zredefiniować pojęcie głębi dźwięku w gwiezdnowojennym Unwiersum, kanał po kanale, źródło po źródle, jeśli załączymy dany film w tak zaawansowanej oprawie dźwiękowej. Obejrzenie powyższej sceny, czy któregoś z obrazów kina Star Wars z Nowej Trylogii (Sequele są najlepiej technicznie udźwiękowione i w ,,dźwięku zmontowane" z wszystkiego, co wśród filmów, seriali i animacji z tego Unwiersum do tej pory powstało) w najbardziej zaawansowanej ,,scenerii dźwiękowej", jeśli tak to można określić, byłoby przeżyciem wychodzącym poza skalę doznania, poza fanowską myśl.

Najlepszym jak dla mnie, najpiękniejszym, najbardziej porążająco głębokim doznaniem w sferze tkanki dźwiękowej w starwarsowskich filmie, która zresztą dla Unwiersum Gwiezdnych Wojen jest bardzo ważna, było odsłuchanie ,,lightspeed runu" - krótkiej, wymownej, niesamowicie zmontowanej scenki poświęcenia się Wiceadmirał Holdo z kinowego Epizodu VIII Star Wars, która to rozpędziła okręt Ruchu Oporu do nadświetlnej, uderzając w Superniszczyciel Najwyższego Porządku... To było... cóż, coś dużo więcej niż mindfuckowe doznanie; nic bardziej oryginalnego i jednocześnie tak krótkiego, co okazało się głębokie w warstwie dźwięku i swej złożoności, w życiu nie słyszałem, aż do tego kilkunastosekundowego momentu w filmie; "The Last Jedi" widziałem w immersyjnym formacie obrazu i dźwięku IMAX 3D z napisami. Tym samym było to, i jest do dzisiaj, najlepszym osobistym doświadczeniem dźwiękowym - o tej długości sekwencji - które kiedykolwiek słyszałem w kinie. Poniżej ujęcie, o którym mowa; krutacznie ciężkie rozdarcie, rozwarstwienie rzeczywistości, jakby dosłownie Wszechświat uległ potężnej zapaści. Technologia immersyjna IMAX, to najlepszy dźwięk na świecie, jaki usłyszycie, oglądając cokolwiek audiowizualnego w zamkniętej przestrzeni. Także tego...-*:


A wracając do "The Mandalorian":

"The Believer", najnowszy odcinek "The Mandalorian", wzbudził dodatkowo jeszcze inne emocje: nabyłem jakichś dziwnych wątpliwości: czy zobaczymy ,,Bąbelka" w finale aktualnego sezonu serialu, czy w ogóle ktokolwiek niespodziewany się pojawi w ostatnim odcinku serii? Albo będzie fanowski spazm i kisiel w gaciach, albo kaszana i bigos, czyli nic nadzwyczajnego w finale drugiego sezonu "The Mandalorian", do czego dodajmy trzymanie miłośnika tej produkcji w niepewności przez prawie rok - do startu trzeciej serii odcinkowej... Za 4 dni świat się przekona, jak to wszystko się potoczyło. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 15 Grudzień 2020, 11:16:16
Prequelowa trylogia była doskonale zrealizowana jeśli chodzi o dźwięk
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 17 Grudzień 2020, 10:35:37
(https://i.ibb.co/gW9cXsk/obraz-2020-12-17-101335.png)

Wiele z ostatnich gwiezdnowojennych informacji, w tym wszelakich hot plotek i newsów w tej materii, wskazuje na to, że film Taiki Waititiego, o którym się tak wiele mówiło powstaje, i jest on w dalszej fazie rozwoju; na jakim etapie to, niestety, tego już nie wiadomo. Rzekomo jego akcja ma rozgrywać się w czasach wręcz dla tego Uniwersum zamierzchłych, nawet daleko przez powstaniem Republiki, Imperium Sithów etc; ponoć w okolicach ,,narodzin" Gwiezdnych Wojen: pierwocin Jedi i Mocy - około 25000 lat przed Bitwą o Yavin. Pamiętajmy, że to tylko ,,domysły" i fanowskie spekulacje, co potwierdza powyższe zdjęcie.


Fotografia wstawiona poniżej, sądzę, powinna nieco poprawić nam humor, akurat w okresie przedświątecznej gorączki. Ktoś z Facebooka słusznie napisał w poście pod tą grafiką, że ,,się wyklepie i będzie...". I słusznie, TiE w sam raz na osiedlowe patrole.

(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/131888516_3604764026279646_3494516966120026398_n.jpg?_nc_cat=105&ccb=2&_nc_sid=825194&_nc_ohc=5XznZGpgNr0AX_QJgaC&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=0bf43573b4a5abd3ec4721cf7be9c295&oe=600279E7)


Prequelowa trylogia była doskonale zrealizowana jeśli chodzi o dźwięk

Prequele Lucasa w gwiezdnowojennej treści, rzeczywiście, udźwiękowione były wybornie. Najlepiej jednak zmontowano dźwięk oraz muzykę, stworzono w post-produkcji gwiezdnowojennego dzieła w materii dźwięku odpowiednie odgłosy, wybrane modulacje etc. w Sequelach tego Uniwersum; nie jest to różnica duża, ale zauważalna. I jest to moje zdanie tudzież opinia; tak stricte obiektywnie tego ,,sporu" nie dałoby się rozstrzygnąć.





Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Cz, 17 Grudzień 2020, 11:05:15
Dawn of the Jedi jest w porządku, jeśli Disney nie splugawi pierwotnej historii, to myślę, że będzie to fajne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:13:45
RIP Jeremy Bulloch (Boba Fett)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 17 Grudzień 2020, 21:15:50
Przekazał pałeczkę na szczęście 😉 ale RIP ofcourse. ☹️
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pt, 18 Grudzień 2020, 06:19:17
Dopiero wczoraj się dowiedziałem, że Bulloch grał też inną rolę w SW- oto on jako por.Sheckil:

(https://www.bobafettfanclub.com/multimedia/daily/instagram-1024.jpg)


Szkoda, pamiętam tego aktora także z serialu ,,Robin z Sherwood"... kawał dzieciństwa :(


R.I.P. Jeremy Bulloch

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pt, 18 Grudzień 2020, 15:45:56
Cholera, Ming Na to jednak piękna kobieta jest :)
To jedno, co wiem na pewno po dzisiejszym. Co do reszty - mam mieszane uczucia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 18 Grudzień 2020, 16:25:40
O, to wiedziałem od dawna 😉 Co do reszty - lecę oglądać! :P
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 18 Grudzień 2020, 21:13:11
Nie no... Finał petarda! Łzy po policzkach płynęły strumieniami. Robię się sentymentalny na stare lata... Ma-sa-kra! No i scena po napisach - usiadłem z wrażenia! Brawo Lucasfilm, brawo Disney, brawo Filloni/Favreu!! Dżizas, ale mi dogodzili!

Ps: Ming-na jest spoko, ale ja wolę chyba Koske! 😉
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 18 Grudzień 2020, 21:46:14
Finał świetny, piękny, wzruszający, ale to CGI ma-sa-kra...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w So, 19 Grudzień 2020, 03:01:37
Ming-na jest spoko, ale ja wolę chyba Koske! 😉

(https://fastly.syfy.com/sites/syfy/files/styles/1200x680/public/2019/12/fennecshand1.jpg?offset-x=91&offset-y=0)

Znajdzie cię i odwołasz ;)


Zastanawiałem się, na ile BoBF to sezon 3- i nie tylko ja:

https://screenrant.com/book-boba-fett-mandalorian-season-3-same-replacement/
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Teli w So, 19 Grudzień 2020, 09:07:52
Finał drugiego sezonu - mega. Cały serial, jak dotychczas petarda. A scena po napisach to jedno wielkie TAK. Od czasu pamiętnego rajdu Lorda Suchotnika w finale "Łotra 1" (w sumie piękna klamra sytuacyjna z finałem sezonu) nie bawiłem się tak dobrze przy "Gwiezdnych Wojnach".
Serial wynagrodził mi fatalne epizody 7-9 i sprawił że z nadzieją wyglądam nowych produkcji aktorskich w uniwersum SW. Jeśli utrzymają poziom Mando można spać spokojnie i czekać na więcej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 19 Grudzień 2020, 13:32:15
(https://fastly.syfy.com/sites/syfy/files/styles/1200x680/public/2019/12/fennecshand1.jpg?offset-x=91&offset-y=0)

Tony.
Tony fotoszopa.  :o
A tak z czystej ciekawości: gdzie Wy to oglądacie?  ???
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 19 Grudzień 2020, 13:56:52
Aktorka ma 57 lat, ale naprawdę czas ją traktuje ulgowo. 🙂

Ja oglądam w salonie na TV. 😉
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 19 Grudzień 2020, 14:02:20
Co w niczym nie zmienia faktu, że na tym zdjęciu ona wygląda niczym swój młodszy o 15 lat klon.  :)
A na tym tv w salonie to sygnał z jakiej jest platformy?

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w So, 19 Grudzień 2020, 15:01:52

Tony fotoszopa. 


Jednak nie zmienia to faktu, że ta kobieta podoba mi się już chyba z ćwierć wieku- od roli w "Ostrym dyżurze". A jak potem się okazało, że jest fanką StarWars, to dodatkowe punkty wpadły :D

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 19 Grudzień 2020, 15:47:35
Ja ją pierwszy raz widziałem w "Street Fighter", ale o ile "sympatyzuję" z Azjatkami to jednak Ming Na nie jest moją faworytką.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Antari w Nd, 20 Grudzień 2020, 20:35:33
Finał sezonu 2 absolutne mistrzostwo! Szczękę miałem w opadzie jeszcze wiele minut po zakończeniu! Coś niesamowitego. Wielu rzeczy się spodziewałem ale autorzy całkowicie mnie zaskoczyli niektorymi rozwiązaniami fabularnymi jak
Spoiler: PokażUkryj
przejęcie Dark Sabera przez Mando i samą konieczność "wywalczenia" jego posiadania albo pojawienie się Luke'a Skywalkera.
I te niesamowite sceny akcji!
Spoiler: PokażUkryj
walka Luke'a z udziałem miecza świetlnego i pokaz umiejętności Jedi to jest TO na co czekałem od LAT na dużym ekranie. Po porażce w tym względzie w nowej trylogii 7-9 i ukazaniu Luke'a jako stetryczałego, żałosnego dziada jakże piękna odskocznia!
Jestem w absolutnym SZOKU, że to jest Disney! NIEMOŻLIWE.

No i faktycznie, było wzruszenie w finałowej scenie. No bo jak mogło nie być. Czekaliśmy na to 2 sezony :)

Scena po napisach super miły bonus i kolejne zaskoczenie. Widać, że twórcy wiedzą o co chodzi w SW i doskonale potrafią to przelać na ekran.

Spoiler: PokażUkryj
Pojawienie się Luke'a w live action to PRZEŁOM moim zdaniem. Już widzę jego gościnne występy w serialu o Ahsoce. Terning Jedi, pod jego batutą, misje w tandemie z Ahsoką. Możliwości są kosmiczne. Oj jest na co czekać!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 21 Grudzień 2020, 08:19:34
Spoiler: PokażUkryj
Absolutnie mistrzowsko pobija wszystko w finale doskonały montaż oraz podbudowująca całość muzyka! Nuta w trakcie desperackiej obrony mostku i obserwowanie przebijającego się przez cały zastęp Dark Trooperów tajemniczego Jedi - to absolutny top miksu dźwięku, obrazu i napięcia. Do tego Force theme gdy poznajemy tożsamość zakapturzonego - ahhh, ciary na plecach! Takiego ładunku emocji i satysfakcji nie dostarczyła cała ostatnia kinowa trylogia razem wzięta. Tak, Favreau i Filloni czują Star Wars i jestem na absolutne TAK jeśli mieli by zostać choćby tylko showrunnerami pozostałych zapowiedzianych pozycji.
Nigdy nie uważałem się za fanboya, ale zdecydowanie to uniwersum od samego początku jest dla mnie tym najważniejszym w popkulturze. Finał drugiej serii, a właściwie cała seria, dostarczył mi wrażeń, których po ostatnich kinowych filmach już się nie spodziewałem. Cieszyłem się i płakałem w ten weekend jak dziecko! Chłopaki przywrócili mi miłość i wiarę w tą sagę! Ładunek emocjonalny i radość pozwoliły mi przymknąć oko na średnio udany efekt odmłodzenia Luke'a. To był tylko środek prowadzący do celu i w żaden sposób mi to nie przeszkadza. Z drugiej strony - liczę, że gdy młody (jeszcze) Skywalker pojawi się na ekranie - twórcy pozwolą wcielić się w tą rolę Sebastianowi Stanowi. :)
Na dodatkową pochwałę zasługują spece od fx związanych z "awioniką" - sceny z Razor Crestem ściganym przez X-wingi Nowej Republiki, imperialnym transportowcem z Chapter 11, by nie wspomnieć o moim faworycie - SLAVE I, który wreszcie dostał więcej (niż w sadze Skywalkerów) czasu antenowego, albo kapitalne sceny akcji z promem Lambda (i ponownie Slave I) z rozdziału 16 - owacje na stojąco!! A nie zapominajmy, że to wciąż produkcja tv!!!!
Jeśli jakość zostanie utrzymana - czekają nas wreszcie piękne czasy w ekranowych STAR WARS!
I have spoken!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 21 Grudzień 2020, 08:29:51
Co w niczym nie zmienia faktu, że na tym zdjęciu ona wygląda niczym swój młodszy o 15 lat klon.  :)
A na tym tv w salonie to sygnał z jakiej jest platformy?



Na platformie cda tylko musisz zamienic sie w loece okolo godziny 17 do 20 i czatujesz kiedy sie pojawi bo potem blokuja.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 21 Grudzień 2020, 08:36:54
Na torrentach śmigają pliki z kosmicznymi rozdzielczościami i dźwiękiem DTS5.1 więc nie wiem czy warto bawić się w to cda.
Liczę, że D+ w przyszłym roku zawita oficjalnie pod nasze dachy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 21 Grudzień 2020, 08:50:02
J tam mam problem ze znalezieniem torrentow, wole małego chomika :) Też liczę ze wejdą bo bym sobie wykupił dla tych seriali nadchodzących.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 21 Grudzień 2020, 09:02:14
Aaa... czyli takie historie.
Myślałem, że to może jest dostępne również gdzieś poza Di$ney. Głupi ja.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 21 Grudzień 2020, 09:20:41
Disney ma wywalone narazie na polskie złotówki :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pn, 21 Grudzień 2020, 11:39:14
Szukałem malowania przed zaczęciem modelu-zabawki, znalazłem to-

(https://i.ibb.co/nRMGvdM/starwars-sexy.png)


I jeszcze jedno - po zakończeniu drugiego sezonu Mandalorianina, żeby jakoś opanować "żal po stracie", zacząłem oglądać animowanych Rebels. Bardzo fajne, szkoda, że wcześniej tego nie widziałem :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 21 Grudzień 2020, 16:54:38
Nie ma takiej liczby, takiej wartości - nawet zliczając wszystkie atomy we Wszechświecie i tak by była ona od ich teoretycznej sumy wyższa - którą mógłbym określić tą górną wysoką wartość z noty przypisaną finałowemu odcinkowi drugiego sezonu "The Mandalorian", jak i całemu serialowi, gdyż bez całości swych 16-stu rozdziałów, odcinek finiszujący drugi sezon "The Mandalorian" nie byłby tym jak się zaprezentował i czym się stal w oczach gwiezdnowojennej braci. Ocenić obiektywnie “The Escape" się nie da; subiektywizm też wysiada - emocje przyszpilają do surowego muru dogłębnie, powodując, że pierwszy seans z tym odcinkiem jest pisany przez pryzmat emocji, co powoduje, że aspektów technicznych i aktorskich materiału odcinka nie da się dobrze ocenić, czy temu się przyjrzeć. Czysta niesamowitość! 100000/10... co najmniej, ode mnie, jako ocena finału rozdziału 16-ego "The Mandalorian". Przez 41 minut (plus scena po napisach i "The Book of Boba Fett") jego kształtu - a była to forma audiowizualnie i fabularnie zrealizowana wybitnie - działo się tyle, że nie sposób pojąć tego ,,pojedynczym mózgiem fana". Malec jest bezpieczny, i to w czyich rękach! Czyżby najlepszy
Spoiler: PokażUkryj
Luke Skywalker (umiejętności w Mocy) w dziejach całego gwiezdnowojennego Uniwersum?
Wynika z tego, że finał drugiej serii "The Mandalorian" kończy serial na dobre, a w jego miejsce wchodzi
Spoiler: PokażUkryj
serialowy sequel o Boba Fecie i jego ekipie?
Definitywny koniec Dina Djarina? To mi sprawia kłopot...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Pn, 21 Grudzień 2020, 17:44:33
Trzeci sezon może się koncentrować na walce o sukcesje i tytuł Mandalora Wielkiego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 21 Grudzień 2020, 19:55:17
Djarin i Fett będą mieli swoje oddzielne serie. Tak jak napisał Darth_Simon - kolejne chaptery będą skoncentrowane na wewnętrznych sprawach Mandalorian. Będzie się działo. Liczę na więcej Koski 😎😉

Edit: Jon Favreau w wywiadzie wczoraj w amerykańskiej tv potwierdził, że to oddzielne projekty. A tak prezentuje się logo Fetta:
(https://i.imgur.com/Sqvd0RP.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 21 Grudzień 2020, 21:16:02
Recenzenci ostatniego odcinka "The Mandalorian" (i mam na myśli większość serwisów popkulturowych pokroju "Imdb", "Rotten Tomatoes" etc.) wprost rozpływają się w zachwytach nad tym, co, jak (... i dlaczego to było aż tak chwytające za serducho każdego rodzaju gwiezdnowojennego geeka?!) wykreował Peyton Reed w tych 40 (plus niezapomniana scena po napisach) minutach tej gwiezdnowojennej wybitności. Krytycy są zdania, że "The Escape" było perfekcyjnie przygotowanym i umiejętnie oraz intuicyjnie zrealizowanym przelaniem wizji prawdziwego artysty filmowo-serialowego na ekran; to było dzieło Reeda, który pokazał się z najlepszej w swej karierze strony - owoc szczytowej formy miary reżyserskiej. Nie trudno nie zgodzić się z takim wyrazem mającej sens chwalebnej krytyki, do twórców finiszującego serial w drugiej serii odcinka "The Mandalorian".

Wciąż czuję w sobie pokłady wewnętrznego ,,emocjonalnego przejęcia" - tyglu uczuć, które zgromadziły się w mym fanowskim jestestwie człowieka kochającego Uniwersum Gwiezdnych Wojen - po tym jak wczoraj późną wieczorową porą obejrzałem epizod "The Escape". I nie jestem, w żaden normalny - jak dla mnie - sposób wyrazić zachwytu (toż to przeżycie porównywalne do geekowskiego Wniebowstąpienia!), który wciąż we mnie trwa. A odnosi się to do... nadejścia tego jedynego: wejścia w tango z Mocą
Spoiler: PokażUkryj
Luke'a Skywalkera, który, odpowiadając na wezwanie ,,bąbelka", zjawiając się na okręcie Moffa Gideona, jak widzieliśmy w odcinku, wykonał spektakl nie do zapomnienia: cholernie piękny taniec z użyciem miecza świetlnego i Mocy, który to uważam za najpiękniejszą, najbardziej emocjonalną, najlepiej opracowaną choreograficznie wirtuozerię użytkownika Mocy i miecza świetlnego, stawiającego opór ciężkiemu zagrożeniu i trudnemu wyzwaniu, jaka pojawiła się do tej pory w serialach i filmach (animacje, produkcje aktorskie), od początku istnienia na tkance popkultury Uniwersum Gwiezdnych Wojen, dołączając do tego zestwienia tzw. ,,pojedynki na miecze świetlne".
Moc niesamowitości poza wyobrażeniem!

P. S. Jeśli dobrze dedukuję,
Spoiler: PokażUkryj
Max Lloyd-Jones w odcinku "The Rescue" wcielił się fizycznie (oprócz twarzy) w Luke'a Skywalkera, jednakże nałożono na jego twarz siatkę punktów na materiale w technologii motion capture z oddaniem charakterystycznych cech fizycznych twarzy młodego Marka Hamilla, grającego młodego Skywalkera z okolic filmowego "Powrotu Jedi". Chyba że w ujęciach i dłuższych scenach pojedynku odzianego w czarne szaty, Jedi, z Mrocznymi Szturmowcami trzeciej generacji występował Lloyd-Jones, również wtedy gdy jego twarz - twarz Luke'a - była niewidoczna. W krótkich scenkach, gdy Luke był wyraźnie ukazany: w planie od pasa w górę, czy w sytuacji, gdy była to większość ciała bez akcentu dynamicznego ruchu - praktycznie czysta intercja, mógł występować Hamill, z również siatką punktów technologii Motion Capture na twarzy, co pozwoliło specjalistom od VFX effects, odmłodzić Hamilla w postprodukcji.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pn, 21 Grudzień 2020, 21:22:37
Chyba żaden z nas od dawna nie czuł takiej ekscytacji filmami spod znaku SW [no, ja to byłem w rozpaczy i odmawiałem chodzenia do kina ostatnio] - i to jest WIELKA niezaprzeczalna zasługa twórców "Mandalorianina". Po raz pierwszy od lat można z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Heh... ,,Nowa nadzieja" :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Corto Maltese w Pn, 21 Grudzień 2020, 21:58:55
Trochę miałem obawy przed drugim sezonem "Mandalorianina" czy dorówna pierwszej serii ale okazały się bezpodstawne. Jak zwykle pojawiła się masa teorii, każdy odcinek był dzielony na malutkie fragmenty i analizowany pod każdym kątem. Tak by jeszcze bardziej nakręcić (się) nawzajem środowisko fanów. Czy jednak Disney odkupił błędy części 7-9? Niekoniecznie. Jeszcze nie. Oczywiście, furtka ciągle otwarta ale lista grzechów Imperium Myszki Miki względem Gwiezdnych Wojen jest bardzo długa.
Moim zdaniem, swoistym testem będzie właśnie stężenie "mroku" w kolejnych produkcjach telewizyjnych (lub chociaż jednej, przykładowo, "The Book of Boba Fett" czy kolejnym sezonie Mandalorianina.
Dlaczego? Ponieważ, moim zdaniem pokaże to na ile korposzczury z Disneya nie zatraciły wyczucia co do tego czym SW są. Jasne, podejście jest, że dobro wygrywa, produkcje muszą być 13+ żeby trafiły do najszerszej widowni ale jedną z wielu przyczyn porażki scenariuszowej filmów 7-9 było komediowe przedstawienie głównych złych.
Kylo Ren i jego First Order to byli pajace, padający jak muchy (
Spoiler: PokażUkryj
Snoke? Uuu, wielki groźny, czas antenowy może 10 minut, puff, i gościa nie ma, Captain Phasma... 30 sekund, puff, nie ma kobiety itd.
, przy zerowych stratach "tych dobrych". Hana nie liczę, kolejne idiotyczny punkt scenariusza. (Quill to inna kwestia, rzekłem).
Disney wyciął EU, nie stworzył jeszcze nic co by zastąpiło w dużej mierze te tysiące historii, a na pewno nie traktuje poważnie Sith-ów. Jasne, może Revana, Vititate, Malgusa i innych, raczej nie będą w takiej czy innej formie przenosić do nowych tworów.
Może nie doczekamy się w serialach czy filmach Dathomiru czy Korribana (po co w ogóle zmieniali tę nazwę...). Nie oczekuję też, że nagle Mando spotka jakiegoś mrocznego Jedi samouka gdzieś na jakiejś zapomnianej planecie.
Oczekuję, że źli będą potężni na swój sposób, planowaniem strategicznym czy innym rodzajem siły, będą bardzo groźni, a zwycięstwo "tych dobrych" przyjdzie w bólach ale tym bardziej będzie satysfakcjonujące.
Oczekuję momentów takich jak Vader w Rogue One, pięknie druga strona medalu teraz ukazana w 8 odcinku 2 sezonu Mandaloriana, oczekuję takich momentów jak w Mrocznym Widmie Qui Gonn na widok Maula mówiący do nie-Jedi "uciekajcie, to nie wasza walka".
Mierzysz się z wielkim wyzwaniem i udaje się je przezwyciężyć. Dlatego 8 odcinek "Mandalorianina" oceniam wysoko, i mam umiarkowaną nadzieję, że kolejne seriale ze SW utrzymają poziom i przyniosą rzeczywiste starcia godnych przeciwników. Jak np. Ahsoka w swojej zapowiedzanej serii, vs admirał Thrawn.


PS. Jeżeli rzeczywiście, na co wszystko wskazuje, sezon 3 będzie pokazywał walkę o
Spoiler: PokażUkryj
rządzenie klanami Mandalorian
, słabo póki co widzę szansę Dina. Brak zmysłu taktycznego, co pokazuje końcówka 8 odcinka 2 sezonu.
Spoiler: PokażUkryj
Dark Troopers odporni na standardową broń, a oni wszyscy stoją z blasterami. Zamiast, po jednej stronie drzwi Mando z Darksaber, po drugiej Cara Dunn z włócznią z beskaru, a reszta pochowana za osłonami.
Wiem, scenariusz, widowiskowość itd. ale może trochę więcej ruszania szarymi komórkami, a mniej amerykańskości, panowie scenarzyści?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 22 Grudzień 2020, 11:19:21
mialem rozkmine po finalowym odcinku co do FX zwiazanych z twarza bo nie bylo to idealne i dałbym 8/10 i w mojej glowie chodzilo pytanie czy Deepfake by zrobil to lepiej - za napewno mniejsze pieniadze w sumie za darmo bo mamy teraz wysyp na YT Deepfake ow.

Dlugo nie trzeba bylo czekac, i znow fani z robili to lepiej niż profesjonalisci :)

Fajne mamy komentarze :)

This is exactly what I was talking about: people online can do it better, for free, than those actually paid to do this.

If Disney don't officially fix the episode, I'm going to edit this in to my own copy for all future viewing.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 22 Grudzień 2020, 11:48:25
Może i lepiej ale mniej zabawy z umowami z komercyjnym wykorzystaniem deepfejków. Gdyż fani w necie mogą sobie wziąć soft i wykorzystać go w celu zrobienia mema, to jednak w poważnym biznesie nie można ot tak sobie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 22 Grudzień 2020, 13:10:32
No i taki syndrom czasów - jedni bawią się inni rozkminiają. Jak z CP2077 - większość gra i się cieszy podczas gdy część preparuje materiały na yt o glitchach i innych błędach. Dla każdego coś miłego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 22 Grudzień 2020, 17:48:44
Kolejna rozkmina czemu Boba nie wrocil pomagac innym bohaterom, no ale po przybyciu finalowego osobnika mogly by wrocic stare niemile spory ☺
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 22 Grudzień 2020, 18:25:57
"The Mandalorian" zachwyca dodatkowym  - że tak powiem - wykładnikiem wyjątkowej jakości swej ścieżki dźwiękowej: linii muzyki filmowej i naturalnych dołączonych na obraz taśmy dźwięków (praca z postsynchronami), oraz samego jego montażu, co w przypadku "The Mandalorian" jest sztuką i wyrazem cholernie doskonałej intuicji montażystów i kompozytorów muzyki, pracujących przy tej produkcji. I to jest wspaniałe, Ludwig Göransson na nowo pisze historię Gwiezdnych Wojen; w jego przypadku, to coś dużo, dużo więcej niż skromne ,,pisanie nowego rozdziału" w dziejach lucasowskiej Sagi liczącej sobie ponad 40 lat. Sądzę, że jeśli ktokolwiek, naprawdę ktokolwiek ma pisać muzykę dla filmowo-serialowych gwiezdnowojennych przygód (i miałaby to być ta jedna, jedyna osoba), kto godnie zastąpi Johna Williamsa, Göransson do tego zadania nadawałby się idealnie. I mówię otwarcie, jako entuzjasta galaktycznych wojaży, chcę aby tak energicznie, intuicyjnie i ekspresyjnie opisanych muzyką produkcji z tego Unwiersum, spod ręki szwedzkiego kompozytora było jak najwięcej. I najlepiej jakby tylko on zajął się tkanką muzyczną tworów audiowizualnych "Disney/Lucasfilm Ltd.". Bo myśląc ,,muzyka w Gwiezdnych Wojnach" , mówię: ,,Ludwig Göransson"!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 24 Grudzień 2020, 21:46:35
Komunikat: HBO GO wraz z końcem grudnia zdejmuje z swojej oferty animowany kanoniczny serial Filoniego CLONE WARS. Polecam nadrobić zaległości jeśli ktoś odkładał lekturę tego kapitalnego fragmentu Gwiezdnych Wojen. 😉
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Eyeless w Cz, 24 Grudzień 2020, 22:47:51
Jakby ktoś potrzebował wojen klonów albo rebeliantów to mogę zawsze wystawić, info na priv.
Muszę przyznać, że sam wróciłem do uniwersum Star wars po wojnach klonów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 28 Grudzień 2020, 12:51:08

Na wici niezgłębionej galaktycznej Mocy! Słodycz, która wychodzi poza wszelkie granice wyobraźni! Dawać mi tu takiego oto animatronicznego Baby Yodę! Gierjadło na gitarce by się znalazło, czy jakiś mocniejszy bit również. A ,,Bąbelek", jak to on, kiwał by się to w jedną, to w drugą stronę, uszkami by poruszał sympatycznie. Nie wyobrażam sobie, aby nie pojawił się on w trzecim sezonie "The Mandalorian"; całym sobą spajał on fabułę serialu. Liczę na jakieś cameo Malucha w nowej serii odcinkowej przygód naszego tytułowego Mandalorianina.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pt, 01 Styczeń 2021, 16:50:41
Warto, jeśli ktoś ceni sobie np "Clerks"-


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 01 Styczeń 2021, 17:08:03
Te cofania ciągłe trochę psuja, ale niezłe  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Pt, 01 Styczeń 2021, 19:46:34
Te cofania ciągłe trochę psuja, ale niezłe  ;D


Ten raz jeden skupcie się, obywatelu, na treści ;)


Niestety drugi odcinek dużo słabszy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: LordDisneyland w Nd, 03 Styczeń 2021, 02:37:51
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 03 Styczeń 2021, 19:44:46
Potęga Ciemnej Mocy poza myślą, poza wszelką materią, poza wyobrażeniem. Już wiemy, od kogo Darth Sidious czerpał wiedzę na temat nieśmiertelności w Mocy, i w tejże Mocy wskrzeszania życia.


A tak poza tym, zauważyłem, że wobec tego co się w ogóle wokół Gwiezdnych Wojen ostatnio wyprawia, nie da się nie zastanawiać nad pewną możliwością, która mogłaby w świecie Nowego Kanonu Star Wars zaistnieć, i co nieco namieszać: Bo-Katan Kryze poślubiająca Din Djarina, naszego tytułowego ,,Mando". Czy byłoby to dla niej samej opłacalne: czy lepiej byłoby być przywódcą Mandalorian wraz z Djarinem, któremu ,,rzekomo" na władzy nie zależy. Din, według Kryze mógłby robić to, co uważa za słuszne - będąc przy tym formalnym władcą / współwładcą i liderem Mandalore. Bo-Katan, choć do końca nie znamy jej ostatecznych zamiarów (przynajmniej nie poznaliśmy do końca drugiego sezonu "The Mandalorian"), podejrzewam, że skorzystałaby na tym związku, kierując Mandalore i poddanymi na własny sposób, za plecami Dina. Mogłoby to nieść dla niej jakieś korzyści, ale jakby nie patrzeć w grę wchodzi również wierność określonym zasadom i tradycjom ludu Mandalorian. Są oni tak jak Katalończycy, mający tę swoją pozycję w Hiszpanii, domagający się autonomii; zaakceptowanie dwojga prawowitych ,,królów" na tronie Mandalore, możliwe że nie byłoby widziane przez lud. Zresztą sam serial: albo "The Mandalorian", albo "The Book of Boba Fett", może w tej kwestii pójść w nieco inną, bardziej adaptującą to, co miało miejsce w serialowych "Wojnach Klonów" stronę realizacji treści w gwiezdnowojennym Kanonie... I weź tu, cholibka, czekaj rok na emisję - bo ponoć ma to być styczeń lub luty 2022 - trzeciego sezonu perełki Filoniego i Favreau.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Styczeń 2021, 10:22:07
Po sukcesie Mando i wysypie zapowiedzi seriali sw, nachodzą myśli czy to będzie początek lepszego czy koniec dobrego.

Mam nadzieję, że seriale nie zostaną prowadzone "kreatywną" drogą podobną do tej z najnowszej, kinowej trylogii. Występ wiadomej postaci w finale 2 sezonu Mando cieszy, ale też jednak ostrzegawczo zapala mi się czerwona lampka. Nie chcę, żeby SW w formacie serialowym stało się kolejnym festiwalem fanserwisu, bo czarno na białym widać, że Disneya znów kusi droga łatwego szafowania tym co znane przez fanów z minimalnym wprowadzaniem nowości.

Serial o Ashoce, Obi-wanie, postaci z Rouge one, powrót Christensena. Czuje nawet zmianę kursu  u fanów preuqeli, którzy twardo bronili świeżości wizji Lucasa analogicznie atakując Disneya i Kennedy. Disney stara się puszczać oczko, zaskarbiać sympatię już nie tylko sympatyków ot. Niby cieszy, że Disney zaczyna odpuszczać usilne ignorowanie prequeli jakie by one nie były, ale zwyczajnie budzi to obawy do kolejnego festiwalu fanserwisu ale tym razem nie do ot, ale dla różnicy do ot i pt.

Podjarki powrotem Christensena nie czuje, ale jestem ciekaw co z tego wyniknie. Chłop ma szansę wykazać, że nie jest dziadowskim aktorem, a wszelki cringe w filmowych sw to bardziej wina dziwnych dialogów Lucasa, bo żadną tajemnicą nie jest, że gość jest lepszy w pisaniu lore niż właściwych scenariuszy. Chociaż wydaje się, że za dużo tam do gry mieć nie będzie, ot parę retrospekcji. No i jednak szału na pewno nie będzie, bo już taki Mcgregor wyciąga z tych filmów co tylko się da, a Christnesen aktorsko obok niego nawet nie stoi.

Ciągle czekam aż Disney przestanie gwałcić pierdolety Lucasa i zrobi jakiś odważniejszy projekt. Marzenie  to "Old Repulbic" ale nie pogardziłbym też czymś pokroju trylogii Dartha Bane'a. Może "księga Bobba Feety" da nam bardziej brutalną, szorstką wizję półświatka.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Nd, 24 Styczeń 2021, 21:26:20
Co prawda moja wiadomość to nie film, ani serial, a książki: Uroboros traci z końcem marca licencję na SW i wszystkie książki pójdą na przemiał, a ebooki znikną z rynku. Jeżeli ktoś z Was jeszcze nie kupił swoich egzemplarzy, a planował to zrobić to polecam się śpieszyć - już teraz wiele pozycji jest niedostępnych, a w kwietniu pozostaną zakupy z drugiej ręki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 24 Styczeń 2021, 21:34:51
Przemiał? Nieźle. Myślałem, że pchną to do jakiejś księgarni taniej książki.

No cóż, z Nowego Kanonu nic chyba mnie tak nie ciągnie, żeby na gwałt kupować, ze Starego Trylogię Thrawna chcę skompletować w pierwszym tłumaczeniu... więc raczej spasuję. No, może jak zrobią jakąś gigaprzecenę, żeby się pozbyć wszystkiego z magazynów przed kwietniem, to się zastanowię.

Smutno tylko, że na razie nie widzę żadnej firmy, która mogłaby przejąć te książki. I nie wiem, czy w ogóle jest na nie wystarczająco duży rynek  :(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 26 Styczeń 2021, 19:20:30
Co prawda moja wiadomość to nie film, ani serial, a książki: Uroboros traci z końcem marca licencję na SW i wszystkie książki pójdą na przemiał, a ebooki znikną z rynku. Jeżeli ktoś z Was jeszcze nie kupił swoich egzemplarzy, a planował to zrobić to polecam się śpieszyć - już teraz wiele pozycji jest niedostępnych, a w kwietniu pozostaną zakupy z drugiej ręki.

News... Mein Gott, prehistora! Co to na zmutowane cyborgi ma być?! Wiadomość nie na czasie, i to w opór! Wspominałem o książkowych Gwiezdnych Wojnach realizowanych w Polsce na niniejszym forum, w wielu innych miejscach forumowych również. Nic nowego. Grupa wydawnicza Foksal, już od końca 2019 roku była skazana na porażkę z wydawaniem książek spod znaku Star Wars. Firma robiła dużo dobrego; nie ma to żadnego znaczenia, jeśli czytelników jest garstka.  :( :(

A, i byłbym zapomniał, Kylo Ren według mnie był o wiele potężniejszy (w ogólnym ujęciu), gdy posługiwał się mieczem świetlnym klasycznym, np. orężem od Luke'a czy Rey (film "Star Wars: Episode IX. The Rise of Skywalker"), niż w przypadku użycia swojego krzykliwego miecza, o krzyżowym złączu jelcy... Coś w tym jest.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 01 Luty 2021, 16:24:21
https://www.gry-online.pl/S018.asp?ID=2793

Temat powracający jak bumerang. To w końcu te prequele star wars to dobre filmy czy nie? Prawdę mówiąc ten fenomen kultu prequeli aż tak nie dziwi, ot młodsze pokolenie, które widziało te filmy przed ot wyrosło na tyle, żeby być reprezentatywne w sieci.

Zastanawia mnie tylko czy to jest typowy obiekt nostalgii, idealizowania tego co stare, też jakby buntu przeciw sequelom, czy faktycznie na serio ktoś uważa te filmy za tak wspaniałe.

Rozumiem efekt też sympatyzacji do pt przez pryzmat wszelkiej maści memów, żarcików internetowych, ale to nadal nie jest tożsame z uważaniem filmów za dobrych. Co więcej wydaje się, że pt mogą być oceniane z lepszej perspektywy dzięki serialowi the clone wars. Nie powiedziałbym tylko, że to jest jednak jakkolwiek dobry punkt odniesienia i nie o jakość samego serialu tutaj idzie, a zasadę, że film musi bronić się samodzielnie.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 01 Luty 2021, 19:25:38
Niewiem czemu prequele sa tak hejtowane mi 2 i zwlaszcza 3 czesc sie podobaly bardzo za nastolatka i teraz.

Najlepszy film  to i tak Rogue One.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 01 Luty 2021, 21:04:32
Zastanawia mnie tylko czy to jest typowy obiekt nostalgii, idealizowania tego co stare, też jakby buntu przeciw sequelom, czy faktycznie na serio ktoś uważa te filmy za tak wspaniałe.
Myślę że i to i to. Przez wiele lat prequele nie miały nic, dosłownie nic na swoją obronę. No dobra, była jedna jako taka sensowna część, która jednak nie obeszła się bez wad (no i muzyka, w szczególności z Zemsty SIthów, to jest miodzio). A teraz po latach powstały sequele i co się okazuje, w finale są gorsze od prequeli, ponieważ brak im wizji na całą trylogię, oryginalności, brak kogoś kto mógłby powiedzieć ludziom z Disneya "Przestańcie się wpierdzielać" i "Każdy kolejny film trylogii zróbmy w odległości 3 lat, inaczej zarżniecie kurę znoszącą złote kaczki". Mam wrażenie że prequle potrzebowały ludzi od sequeli którzy by powiedziały Lucasowi że jego dialogi są drętwe a efekty specjalne nie powinny być siłą napędową filmu. Zaś sequele potrzebowały Lucasa aby nadał im wspólną wizję.

Nie powiedziałbym tylko, że to jest jednak jakkolwiek dobry punkt odniesienia i nie o jakość samego serialu tutaj idzie, a zasadę, że film musi bronić się samodzielnie.
owszem, tylko jak tu zabronić komuś kto zna Wojny Klonów oceniać wyżej Zemstę Sithów bo teraz jak poznał fajnego Anakina to przejście na ciemną stronę robi na nim większe wrażenie? Nie da się. Trzeba pogodzić się z faktem że prequele były pisane tak aby wcisnąć pomiędzy nie Wojny Klonów, czy to w postaci książek, gier, komiksów, czy animacji. Taki to z Lucasa cwany biznesmen.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 01 Luty 2021, 22:35:44
Niewiem czemu prequele sa tak hejtowane mi 2 i zwlaszcza 3 czesc sie podobaly bardzo za nastolatka i teraz.

Podobały Ci się, bo byłeś targetem.
Ep. I był skrojony pod (tak na oko) 10-12-latków. Ep. II pod 13-15 a Ep. III pod jakieś 15-17/18.
Odrywając to od widełek na dzisiaj broni się (moim zdaniem rzecz jasna) jedynie Ep. III. A w każdym razie jego mniej więcej połowa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 02 Luty 2021, 00:03:20
Prequele tak właściwie to składowa  dobrych i niestrawnych składników. Mcgregor sprawdził się świetnie i jestem w stanie zaryzykować opinie, że to lepszy Kenobi od Guinnessa. Pojedynki były efektowne, chociaż czasem popadały w przesadę. Rozpisanie upadku Republiki też mogło chwytać, przez pryzmat pokazania opływania w luksusach jedi na rzecz zatracenia prawdziwej więzi z mocą.


Za to do dziś nie potrafię powiedzieć, że romans Anakina i Padme jest dobry. Cringe, dziwne dialogi, creppy podrywy. Za nic nie przekonują mnie argumenty niektórych, że to miało takie być. Bo tu mamy rycerza jedi, który nie miał do czynienia z kobietami i takie tam. Nawet jeżeli, mamy tu jeszcze  Padme, bardziej doświadczoną kobietę, nie tak odciętą od normalnych relacji ludzkich. Tłumaczenie niezręczności, cringe'u w filmach też ma swoje granice. Inaczej dojdzie się do granicy gdzie będzie doszukiwać się apologetyki gry aktorskiej Tommy'ego Wiseau. Dla mnie  to jeden z najgorszych romansów w historii kina, popkultury w ogóle. Bardzo źle wypadła też kwestia likwidacji rycerzy jedi, gdzie po prostu zrobiono z nich kompletnych idiotów, których kanclerz wodził za nos przez x lat a potem dali się załatwić szeregowym żołnierzom w zastraszająco szybkim tempie.

To by było tyle w kwestii legendarnych rycerzy jedi. Dla mnie to mniej więcej wygląda tak jakby ktoś zrobił historię w której Batman okazuje się kompletnym nieudacznikiem, totalnym zaprzeczeniem wszelkich legend jakie o nim krążyły.

Wydaje się, że pt straciły też sporo na swoistym rozkroku. Mieliśmy z jednej strony klasyczną akcje, głupawą postać Jar Jara pisaną pod dzieci, z drugiej politykowanie w senacie. Nie jestem pewien czy dzieci były zainteresowane warstwą polityczną star wars.... Te filmy trochę wyglądają, jakby nie mogły się zdecydować do kogo właściwie chcą być adresowane.

Osobiście nie przepadam też za samym pomysłem na wybrańca, przepowiednią. Vader  w ot to był upadły bohater republiki, a tutaj trach jakieś  wybraństwo, niepokalane poczęcia, o których zresztą ot nawet raz nie wspomniano.

Na pewno sw straciły by bez pt sporo z dobudowania lore, bardzo dobrze zrealizowanych walk mieczami świetlnymi i świetnego soundtracku Wiliamsa. Nie umiem jednak poddać się narracji, że to takie złoto filmowe. No niestety, nie z takim wątkiem romantycznym, upierdliwym i nieśmiesznym comic relifem w postaci jar-jara i słabymi dialogami. Lucas też buduje od pewnego czasu misternie narracje pokrzywdzonego przez innych geniusza. No i spoko, rozumiem, że te filmy to w dużej części jego kawałek życia, ale nie umiem łyknąć tego, że wielkim filmowcem Lucas był.


Widziałem THX i American Graffiti i po prostu znam "rękę" Lucasa do prowadzenia dialogów. Nie trawię surowego w moim odczuciu stylu ojca Star Wars.

Sequele to już totalne zarżnięcie marki, bo po prostu nie bójmy się użyć tego słowa rimejki ubrane w ciuszki niby świeżego startu. Co innego, że ten kult pt też mnie nie kupuje, bo widzę jak fani tych filmów z zapałem godnej lepszej sprawy toczą wojenki i wytkają fanom ot uwielbienie tych starszych filmów. No a ot nie czarujmy się to po prostu kamień węgielny sw. Bez klasycznej trylogii nie byłoby prequeli, sequeli, mandaloriana itd. Każda kolejna produkcja sw to po prostu będzie kolejny rozdział, już dopinanie kolejnego odcinka do potężnej machiny komercyjnej.

Rozumiem, że dla wielu z rocznika 90 i późniejszych pt to był pierwszy kontakt z sw, więc tak na to nie patrzą, ale fakt historyczny co jest tutaj budulcem jest niepodważalny. Co ciekawe sam rocznikowo jestem z tego okresu,  a pamiętam, że kontakt miałem najpierw z klasyczną trylogią pomimo tego, że ep I był rok wcześniej w kinach. Na 2 i 3 byłem  już jako dzieciak w kinie. Podobało się jak to dzieciakowi. Obejrzałem te filmy sporo lat  później  i rozstrzał wrażeń względem pierwszego seansu był ogromny.

Wydaje się, że pokolenie pt prezentuje ciekawy trend odwrócenia odbioru dzieła. Już takie rzeczy się zdarzały, bo a to taki los spotkał "Blade Runnera" czy "Once Upon a Time in America". Tyle, że tamte filmy były w jakiś sposób ubogacone, naprawiono wybrakowane wersje. Tutaj mamy zachwyt tym samym produktem jaki otrzymano lata temu.  Kluczowy wydaje się tutaj bunt młodego pokolenia, które wyrosło i może mówić już swoje. Na ile tutaj buntu dla buntu, a na ile realnej wartości filmowej nie jestem w stanie stwierdzić. Mnie zapieranie się fanów pt jakie to dobre filmy nie przekonuje, chociaż z drugiej strony odmawianie tym obrazom racji bycia filmami też jest jakieś takie nie do końca wiarygodne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 02 Luty 2021, 12:46:16
Prequele tak właściwie to składowa  dobrych i niestrawnych składników. Mcgregor sprawdził się świetnie i jestem w stanie zaryzykować opinie, że to lepszy Kenobi od Guinnessa. Pojedynki były efektowne, chociaż czasem popadały w przesadę. Rozpisanie upadku Republiki też mogło chwytać, przez pryzmat pokazania opływania w luksusach jedi na rzecz zatracenia prawdziwej więzi z mocą.
(...)
Za to do dziś nie potrafię powiedzieć, że romans Anakina i Padme jest dobry. Cringe, dziwne dialogi, creppy podrywy. Za nic nie przekonują mnie argumenty niektórych, że to miało takie być.
(...)
Rozumiem, że dla wielu z rocznika 90 i późniejszych pt to był pierwszy kontakt z sw, więc tak na to nie patrzą, ale fakt historyczny co jest tutaj budulcem jest niepodważalny. Co ciekawe sam rocznikowo jestem z tego okresu,  a pamiętam, że kontakt miałem najpierw z klasyczną trylogią pomimo tego, że ep I był rok wcześniej w kinach.


Jestem fanem Gwiezdnych Wojen z tzw. pokolenia Prequeli - tzn. nie uważam Epizodów I-III z Uniwersum Star Wars za absolutną świętość, której trzeba by się kłaniać i stawiać kapliczki czy pomniki ze złota.
"Gwiezdne Wojny: Część I - Mroczne widmo", które otwiera sławetne Prequele, to film bardzo dobry, jednakże to przykładowo polityczne i trochę "cukierkowe" dzieło - reprezentujące według niektórych fanów Uniwersum ,,wstęp Georga Lucasa do cyfryzacji Gwiezdnych Wojen, niszczącej ducha Mocy". A film ten dał nam dość specyficzny obraz Galaktyki, inny niż w przypadku Klasycznej Trylogii: przygoda poprzeplatana wątkiem mistycznym i naukowym - wybraniec Mocy i midichloriany wciskające się okrutnie w głębię filozoficzną Mocy - nudna, choć potrzebna polityka, w której to brak konkretniejszego zaangażowania Rady Jedi; ich bierność niekiedy raziła w oczy, co ciągnie się przez całe Prequele. Cóż, teoretycznie gdyby ci "prawi" akolici wykazywali inną postawę, wielu konfliktów można byłoby uniknąć. Fizyczną siłę w Epizodach I - III Sagi, pokazali oni w starciu z Darthem Maulem (Ray Park), mistrzowsko wychodził w tym względzie Wielki Mistrz Yoda...

Bez Prequeli kina Gwiezdnych Wojen, to potężne Uniwersum nie byłoby w tym miejscu, w którym jest obecnie. Nie wiem, czy fandom Star Wars zaczął się dzielić wraz z premierą trzech prequelowych filmów Gwiezdnych Wojen, czy ów podział z Prequelami nie ma większego związku.  ::)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: R~Q w Wt, 02 Luty 2021, 21:01:03
Prequelowa trylogia miała dziwne dialogi (Lucas nie potrafi ich pisać, co Harrison Ford kiedyś mu wypomniał), nie zawsze dobre aktorstwo, dziwaczny wątek romansowy, Jar-Jara i nadmiar CGI. Ale miała:

- fabułę inspirowaną m. in. "Księciem" Macchiavellego
- genialną kreację Palpatine'a, nie dość, że świetnie zagraną, to jeszcze doskonale pomyślaną, jego sposób dojścia do władzy, majstersztyk
- Zakon Jedi, Windu, Yodę, Świątynię Jedi, Coruscant (to wszystko teraz wydaje się oczywiste, ale to Mroczne Widmo dopiero to wprowadziło)
- genialny design statków (disnejowa trylogia jedynie kopiuje design oryginalnej trylogii wprowadzając niewielkie zmiany), dobrze pomyślany, także wewnątrz, wszystko bardzo pomysłowe
- architekturę inspirowaną włoskim renesansem (Naboo, Coruscant)
- stroje Amidali inspirowane tradycyjnymi mongolskimi ubraniami ceremonialnymi
- Dartha Maula, Tyranusa, Sidiousa - świetnych villainów
- Duel of the Fates
- wyścig podracerów (nawet nie sugerujcie, że jest zły)
- niepokojący klimat np. gdy Obi-Wan odwiedza Kamino
- armię klonów
- powolne manipulowanie Anakina przez Sidiousa ku ciemnej stronie mocy
- smaczki dostrzegane za którymś razem, typu tajna komunikacja Amidali i jej dublerki
- świetne EU, postacie typu Quinlan Vos czy Mroczna Kobieta zapadają w pamięć

Mógłbym jeszcze tak wymieniać jak mi się coś przypomni, to tak z pamięci na szybko. Ale oczywiście wszyscy pamiętają tylko Jar-Jara i dziwaczne rozmowy Anakina z Padme. :) No niewątpliwie nie są to idealne filmy, ale 8/10 spokojnie. :)

Nie wiem, czy wiesz, ale, tak jak "Animatrix" jest nieodłączną częścią serii "Matrix" (między 1. a 2. częścią), tak nieodłączną częścią prequeli Star Wars jest miniseria "Clone Wars" (reż. Genndy Tartakovsky) dziejąca się między 2. a 3. epizodem.

Tak w 70% się z tym zgodzę. Nigdy nie rozumiałem tego całego hejtu na prequele. Cz.1 to taka bajka w stylu Disneyowskich baśni, ma swój czar i wprowadziła multum kultowych postaci dla uniwersum jak Darth Maul, młody Obi czy Mace Windu. Cz.2 to już love story, dla mnie najgorsza z trylogii prequeli choć rozwija postacie i zdecydowanie więcej tu walk, epickich pojedynków. Część 3 moim zdaniem najlepsza z prequeli i ogólnie wysoko cenię z uwagi na choreografię pojedynków, eleganckie domknięcie transformacji Vadera etc. Stara trylogia wbrew mniemaniu niektórych też ma swoje wady i słabsze momenty (dziś nie wzbudzające już takich emocji pojedynki na miecze) ale jednak otworzyła to uniwersum, więc należy się szacunek.

Nowa trylogia (sequele?) to dla mnie syf kompletny (a naprawdę BARDZO chciałem tę trylogię polubić, m.in wielokrotne seanse, merch itd.). Bezsensowne płaskie jednowymiarowe postacie. Słaby villain, przedstawianie postaci, na które nikt nie czeka, beznadziejna choreografia pojedynków na miecze, mieszanie w podziale Jedi/Sith itd. Najnowsza część cyklu pewnie będzie kontynuowała te wypociny.

 
Rouge One to dla mnie najlepsze co wyszło od czasu gdy Disney przejął pałeczkę. Wygląda na to, że był to wypadek przy pracy. No i ta scena z Vaderem na końcu mmmmmmmmm.

Czepianie się midichlorianów to zwykle się czepianie. Narzekanie, że "prequele odarły z mistyki Moc" to fałszywa nostalgia za OT albo po prostu modne czepialstwo. Tak jakby filmy OT dały nam jakieś pokłady głębokiego mistyczno-magicznego lore.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 05 Luty 2021, 11:21:19
W odniesieniu do gwiezdnowojennych Prequeli warto wspomnieć o pewnych ,,możliwych ewentualnościach" w tym względzie - rozwiązaniach fabularnych (w końcu "Disney/Lucasfilm" mogłoby zrealizować kilka dodatkowych ujęć do dzieł Lucasa z lat 1999-2005), które sądzę w materii Prequeli Star Wars mogłyby wyglądać następująco:

Podczas seansu kinowego, po zakończeniu głównego materiału filmowego kinowego Epizodu III Sagi, "Zemsty Sithów", wraz z przebiegającymi w tle pierwszymi napisami po filmie, na ekranie pojawiłaby się
Spoiler: PokażUkryj
nie do końca konkretna, jakby ucięta scena, w której widzielibyśmy Jar Jar Binksa wchodzącego powolnym stanowczym krokiem, w pełni skupionym stylu, do osnutego mrokiem starożytnego pomieszczenia. Jar Jar w końcu zatrzymałby się przed szerokim ołtarzem (jeśli pomieszczeniem tym byłaby jakaś Świątynia), zdjąłby kaptur wykańczający szaty akolity, które przywdział, po czym ukazałby takie oto swe oblicze:

(https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/145349833_3724851454264595_6371347006309032848_o.jpg?_nc_cat=1&ccb=2&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=CD0KVaUWPg0AX-8S7i5&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&tp=7&oh=2164cf907d92ca4b74dd38939338c1a5&oe=60407F05)

Darth Jarrus / Darth Jar... Czyż nie wyglądałoby to kusząco?


Skoro mamy co nieco geekowskiej treści i rozkminy na temat prequeli, warto co nieco pogaworzyć o sequelach Jej Królewskiej Gwiezdnowojennej Mości. Otóż, jak powiadamia nas redakcja "star-wars.pl", popularnego Bastionu dla starwarsowej gawiedzi:

(https://i.ibb.co/CJ3XFQH/obraz-2021-02-05-111712.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Luty 2021, 14:29:09

Cytat: R~Q w Wt, 10 Wrzesień 2019, 11:51:54
Prequelowa trylogia miała dziwne dialogi (Lucas nie potrafi ich pisać, co Harrison Ford kiedyś mu wypomniał), nie zawsze dobre aktorstwo, dziwaczny wątek romansowy, Jar-Jara i nadmiar CGI. Ale miała:

- fabułę inspirowaną m. in. "Księciem" Macchiavellego
- genialną kreację Palpatine'a, nie dość, że świetnie zagraną, to jeszcze doskonale pomyślaną, jego sposób dojścia do władzy, majstersztyk
- Zakon Jedi, Windu, Yodę, Świątynię Jedi, Coruscant (to wszystko teraz wydaje się oczywiste, ale to Mroczne Widmo dopiero to wprowadziło)
- genialny design statków (disnejowa trylogia jedynie kopiuje design oryginalnej trylogii wprowadzając niewielkie zmiany), dobrze pomyślany, także wewnątrz, wszystko bardzo pomysłowe
- architekturę inspirowaną włoskim renesansem (Naboo, Coruscant)
- stroje Amidali inspirowane tradycyjnymi mongolskimi ubraniami ceremonialnymi
- Dartha Maula, Tyranusa, Sidiousa - świetnych villainów
- Duel of the Fates
- wyścig podracerów (nawet nie sugerujcie, że jest zły)
- niepokojący klimat np. gdy Obi-Wan odwiedza Kamino
- armię klonów
- powolne manipulowanie Anakina przez Sidiousa ku ciemnej stronie mocy
- smaczki dostrzegane za którymś razem, typu tajna komunikacja Amidali i jej dublerki
- świetne EU, postacie typu Quinlan Vos czy Mroczna Kobieta zapadają w pamięć

Mógłbym jeszcze tak wymieniać jak mi się coś przypomni, to tak z pamięci na szybko. Ale oczywiście wszyscy pamiętają tylko Jar-Jara i dziwaczne rozmowy Anakina z Padme. :) No niewątpliwie nie są to idealne filmy, ale 8/10 spokojnie. :)

Nie wiem, czy wiesz, ale, tak jak "Animatrix" jest nieodłączną częścią serii "Matrix" (między 1. a 2. częścią), tak nieodłączną częścią prequeli Star Wars jest miniseria "Clone Wars" (reż. Genndy Tartakovsky) dziejąca się między 2. a 3. epizodem.


-Generalnie kanclerz to była dobra rola, ale nie pozbawiona wad. Prequleowy Palpatine popada czasem w kreskówkowe zło  najbardziej wyraźne w scenie pojedynku z Windu.

- Stroje Padme.Często to popadało w kicz. Ja wiem, że już taka Leia miała śmieszną fryzurę, ale to co prezentuje Padme to już jakaś groteskowa mutacja tamtego.

-Maul po prostu dobrze wygląda, walczy i  ma podwójny miecz świetlny. W filmie to praktycznie kartonik, który dopiero w TCW zyskał osobowość.

Tyranus, no gdzieś tam ginie w tłumie. Lee to był świetny aktor, ale mam wrażenie słabo wykorzystany i dostaje zbyt mało czasu ekranowego.

Można a może nawet powinno się założyć, że takie przedstawienie postaci w filmach wynika z głównego złego, aby pokazać  podrzędność wszystkich innych względem jego, ale nadal nawet biorąc to na poprawkę to jest daleko od świetności.

- Kamino. Dla mnie to zawsze było futurystyczne i fajnie kojarzyło się tą bielą z THX, ale gdzie ten niepokój i gdzie w innych scenach? Toż to nie filmy Lyncha.

Co do reszty zgoda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Wt, 09 Luty 2021, 15:22:13
Mnie zastanawia jedno.
Jeśli obowiązywała zasada dwóch, to po smierci Maula Palpatine zdążył wyjątkowo szybko wyszkolić Dooku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 09 Luty 2021, 15:24:25
Dooku zdaje się był wcześniej Jedi więc tylko zmienił koszulkę klubową ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Wt, 09 Luty 2021, 15:25:39
 Dooku miał przecież doświadczenie jedi, był mistrzem Qui Gona, jego śmierć go zradykalizowała, Palpi przekabacił go po prostu na swoją stronę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Luty 2021, 21:44:45

https://www.yahoo.com/entertainment/marvel-star-wars-movie-crossover-kevin-feige-160027143.html?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly9zdGFyLXdhcnMucGwv&guce_referrer_sig=AQAAALI5CNpjUEQfH5n8MdC7Xdg2fnSLYbwKiRvB0sx6kBG_CJa9BgvO3pWwVq4fFZ-5OAj66mRqpwMMhxFLcS_dc4xW9QWQ8_rogy-p84vnwRLT1IJxsJ1BtlOFIy4RUwQDXv6GVXzAE0ejpjn_OT2d5U4dgbKEdC7-YJZWhNXgpiSV

 (https://www.yahoo.com/entertainment/marvel-star-wars-movie-crossover-kevin-feige-160027143.html?guccounter=1&guce_referrer=aHR0cHM6Ly9zdGFyLXdhcnMucGwv&guce_referrer_sig=AQAAALI5CNpjUEQfH5n8MdC7Xdg2fnSLYbwKiRvB0sx6kBG_CJa9BgvO3pWwVq4fFZ-5OAj66mRqpwMMhxFLcS_dc4xW9QWQ8_rogy-p84vnwRLT1IJxsJ1BtlOFIy4RUwQDXv6GVXzAE0ejpjn_OT2d5U4dgbKEdC7-YJZWhNXgpiSV)

Kevin Faige przemówił na temat ewentualnego crossovera Star Wars z MCU. Na szczęście nic takiego nie grozi przez prawdopodobnie najbliższe 20 lat.  Niech Sw lepiej ogarnie pomysł na samo siebie, bo na crossy z czymkolwiek nie przyjdzie pora póki te uniwersum nie będzie miało na siebie  sensownego  pomysłu, a ostatnia trylogia pokazała, że do tego  daleko. Żerowanie na innej udanej marce to byłoby zagranie zaniżająe i tak już żałosną kondycję tej marki.

Do tego i tak wolałbym czegoś takiego nie widzieć choćby ze względu na kwestię gwałcenia skali siły i umiejętności postaci z obydwu uniwersów. Nie mówiąc o tym, że jednak cross DC i Marvel wypadły dużo bardziej naturalniej w moim odczuciu.

Co ciekawe pomysł na taki cross miał parę lat temu sam Stan Lee.
https://www.inverse.com/article/10342-stan-lee-wants-the-avengers-and-star-wars-to-crossover
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 09 Luty 2021, 22:06:34
 :o

Z jednej strony pomysł jest tak absurdalny, że bardziej być nie może a z drugiej z dziką satysfakcją obejrzałbym film w którym Sithowie wytarliby podłogę Avengersami.  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Luty 2021, 22:30:42
:o

Z jednej strony pomysł jest tak absurdalny, że bardziej być nie może a z drugiej z dziką satysfakcją obejrzałbym film w którym Sithowie wytarliby podłogę Avengersami.  ;D

Nie chcę tworzyć totalnego off topa, ale nie wiem na ile takie starcie autentycznie wypadłoby korzystnie dla której ze stron. No bo jednak "Force is strong" ale z drugiej strony Thor, Doctor Strange, Scarlet Witch, Captain Marvel są postaciami cokolwiek potężnymi. Gdyby  zaserwowano też postacie typowo z filmowego inwentarza star wars jak Vader, Sidious i Maul to chyba aż tak na korzyść sw to nie wypada, bo mamy wtedy starcie typa co dusi ludzi z nordyckim bogiem i reality warperką. No chyba, że do akcji wchodzą postacie z EU, jak Nihilus, Abeloth czy Vitate, ale wtedy znów Marvela ma przecież Beyonderów, Celestial, Living Tribunala, Pheonix Force.

Cokolwiek nie mówić na pewno taki pomysły wypadłby i tak rażąco głupio dla logiki obydwu uniwersów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 09 Luty 2021, 23:12:56
Nie chodziło mi o hamletyzowanie nt szans tylko o stwierdzenie typu: fajnie by było gdyby ktoś nastukał tym nadętym bubkom. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Luty 2021, 23:43:57
Nie chodziło mi o hamletyzowanie nt szans tylko o stwierdzenie typu: fajnie by było gdyby ktoś nastukał tym nadętym bubkom. ;)


Co do sithów  to imo akurat wieczna spinka wręcz takie popkulturowe sebiksy, tylko z niby łatką filozoficzną.  Palpatine mimo pewnej dawki sympatii, jaką ta postać wywołuje przez memy i grę Mcdermida to nasuwa na myśl typową zgniłą klasę polityczna znaną z naszego świata, czyli zwykle właśnie nadętych bubków mających się za lepszych ;)

Pisze to osoba, która jako nastolatek przechodziła fasynacje csm, sithami.


SH jednak z racji na konwencje zawsze kojarzyło mi się z większą swobodą dla występujących tam postaci. Nawet biorąc pod uwagę typowe trykociarstwo,  to ciągle większość sh, może się napić, mieć dziewczynę, posiadać rodzinę.  B SW zdecydowanie bardziej w kwestii psychicznej dla obyczajowości odbiega dużo bardziej od normy. Oczywiście nie dotyczy to  wszystkich non force user. Tam panuje dużo większa normalność. Taki Solo to praktycznie równie dobry partner do drinka.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 10 Luty 2021, 18:40:58
Czepianie się midichlorianów to zwykle się czepianie. Narzekanie, że "prequele odarły z mistyki Moc" to fałszywa nostalgia za OT albo po prostu modne czepialstwo. Tak jakby filmy OT dały nam jakieś pokłady głębokiego mistyczno-magicznego lore.

Odnosząc się jeszcze do tego. Mnie po prostu nigdy nie kupowała pretensja Lucasa roszcząca sobie prawo do niby naukowego sci-fi. Chłop zaserwował świat w którym misie na poziomie plemiennej cywilizacji pokonują zmotoryzowane, zaawansowane technicznie wojsko, które do tego prawie  nigdy nie trafia do celu, ale "walnę sobie pseudo naukowy bełkot, żeby moja baśń wyglądała na bardziej naukową niż jest w rzeczywistości".

Wydaje mi się, że właśnie poza obrażeniem na koncepcje mocy to dużo ludzi ma po prostu bekę z tego rozdźwięku, niespójności między typową baśnią a quasi naukowym gadaniem głupot. Żeby dać inny przykład takiego rozwarstwienia, to weźmy zarzucanie widza politykom  w Ep I z równoległym występowaniem postaci adresowanej do dzieci i to z zastrzeżeniem tak do 9 roku życia.

Też uważam, że Lucas akurat walił tam często pomysły z zupełnie innej bajki i wszystko z sobą mieszał. Niby kino rozrywkowe, ma takie głupio poważne połączenia, ale jak spojrzymy na te większe franszyzy to jednak wychodzi pewna, większa spójność. MCU góruje luźne, heheszkowe podejście, chociaż kiedy trzeba wchodzą poważniejsze tony- vide WS, IW. X-meni Singera to bardziej subtelne żarty i zdecydowanie większy nacisk na komentarz społeczny. Batmany Nolana quasi realizm typowy dla tego twórcy.  Żarty są podawane bardzo subtelnie, nawet bardziej niż w serii o mutantach.

Druga strona barykady to totalna głupawka w Deadpoolu . SW jest jakimś dziwnym tworem na tle tego typu receptury blocbkusterów, bo ma bardzo, przerysowaną głupawą postać- której role niestety przejmują potem dwa poczciwe droidy- ale też próbuje zarzucać komentarzem politycznym. No chyba, że uznamy Jar-Jara za fajny społeczny komentarz o forsowaniu idioty na stanowisko o wysokimi zaufaniu społecznym. Nadal jednak uważam, że takie połączenie wypada zwyczajnie niedopasowanie i Lucas chciał zrobić trochę tego i tamtego.

Jasne są reżyserzy, którzy udźwigną i takie miksy, ale Lucas nie miał takiego skilla, żeby to samemu ponieść.



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 10 Luty 2021, 19:26:15
Co do tych misiów to może Lucas sugerował się interwencją Moskwy w Afganistanie. ;)
Albo krucjatami północnymi przeciw plemionom pruskim. Względnie wojnami burskimi. A może Little Big Horn.
Albo jakimkolwiek innym konfliktem w którym imperium zebrało łomot od gorzej uzbrojonych partyzantów.
Wietnam był po drodze.
A że w tym wypadku padło na Ewoki? W końcu to odległa galaktyka. Do tego rzecz działa się dawno dawno temu. Pewne zniekształcenia w procesie przekazywania wiedzy z pokolenia na pokolenie też mogły zdeprecjonować misie, które faktycznie mogły mieć po dwa metry wzrostu, długie zębiska i świetnego cela.
Plus dostęp do rebelianckich instruktorów, którzy nauczyli je obsługiwać nowoczesny sprzęt.
Możliwości jest od groma. :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 10 Luty 2021, 20:02:24
Co do sithów  to imo akurat wieczna spinka wręcz takie popkulturowe sebiksy, tylko z niby łatką filozoficzną.  Palpatine mimo pewnej dawki sympatii, jaką ta postać wywołuje przez memy i grę Mcdermida to nasuwa na myśl typową zgniłą klasę polityczna znaną z naszego świata, czyli zwykle właśnie nadętych bubków mających się za lepszych ;)

Darth Sidious nigdy, ale to nigdy za swego gwiezdnowojennego żywota: Legendy oraz Kanon, nie był jakimś tam bubkiem (broń Boże!), ani ,,sebikiem z osiedla", i nigdy kimś takim nie będzie... jeśli rzecz jasna Sidious do pełnej Mocy i walki na miecze świetlne Galaktyki powróci, a to, cóż, jest swego rodzaju ,,marzeniem ściętej głowy". Geek to zawsze może... Ach, te fanowskie rozkminy!

A wracając, to dlaczego Sidious należy do największych Sithów w dziejach Gwiezdnych Wojen, do najinteligentniejszych umysłów zbrodniczych w Galaktyce, poniżej spieszę z odpowiedzią, i sądzę, że mimo iż jest to moje subiektywno-obiektywne zdanie tudzież koncept i opinia, wielu z Was forumowicze, możliwe, że się z tym zgodzi:

Przypatrzmy się jednemu: Planowi Imperatora.

Otóż ów Plan Palpatine'a, który znamy z kinowych Prequeli Star Wars, a który to został nieoficjalnie można by rzec ,,wdrożony" w Unwiersum na wiele, wiele lat przed czasem akcji "Mrocznego Widma", mimo iż nie był doskonały, bo przy takich przedsięwzięciach, które planował z wyprzedzeniem Sidious nie mógłby się on udać (ludzki umysł i Organizacje, Ustroje Polityczne przez istoty inteligentne zarządzane, z tego co wiemy nie funkcjonują w ten sposób; summa summarum logika i Wszechświat na to nie pozwoli, a Galaktyka Gwiezdnych Wojen wzoruje się na naszym Kosmosie), w gruncie rzeczy był genialny. Może i zabrzmiało to odmiennie, ale tak właśnie było. Samym sukcesem Palpatine'a było, i to olbrzymim, było dojście z realizacją swego Planu zdominowania Galaktyki do momentu finału kinowego Epizodu IX Star Wars. Zresztą można by w tym temacie podyskutować, jednak finalnie... nikt nie osiągnął w tym Unwiersum tyle co Sidious. Nawet Bane i inni Sithowie czy Jedi ze Starej Republiki.

Niektórzy nerdzi Sagi Skywalkerów i w ogóle całych szeroko pojętych Gwiezdnych Wojen, są zdania, że Palpatine popełnił dość dziwny, jak na jego potęgę przystało, błąd, jakim było zrezygnowanie z Armii Klonów na rzecz Szturmowców, których to wcielił do ogólnej floty Imperium. Nie sądzę, aby był to błąd, tym bardziej o rażącym wydźwięku i reperkusjach, bo to jak wiemy doprowadziło Sidiousa do tego miejsca, w którym się ostatecznie znalazł ("The Rise of Skywalker"), do tych destynacji, które osiągnął, a które nie. Jestem zdania, iż nie da się określić, czy ,,zaskakująco zaprawieni w bojach białolicy Szturmowcy" Imperatora, byliby ponad wszystko lepsi od Klonów niegdysiejszej Republiki, gdyby ten rodzaj żołnierzy zamiast Szturmowców służył w Armii nowego Ustroju Politycznego Palpatine`a. ,,Klony" pasowałyby do sposobu politycznego i nazwijmy to ,,represyjnego" działania Imperium może nie idealnie, ale dostatecznie dobrze: jedno źródło materiału genetycznego, setki tysięcy takich samych żołnierzy bezlitośnie, apodyktycznie oddanych Imperatorowi, przedłużający jego wolę, z dodatkowymi modyfikacjami, które można by realizować w ich układzie nerwowym: np. w komorach klonowania na Kamino, czy gdziekolwiek indziej, gdzie instytuty genetyczne i temu podobne placówki Imperium chciałoby umieścić. Nawet nie mówię o skuteczności bojowej, którą osiągnęłaby Armia Klonów Szturmowców na polu walki, bo biła by ona ,,na łeb na szyję" skuteczność działania i gotowość bojową tradycyjnych Szturmowców. Po prostu Klony zastępujące Szturmowców byłyby lepsze i wydajniejsze dla zachcianek Imperatora... A tego ,,co, jak i dlaczego" chciał Sidious, niestety nie cofniemy. Można tylko pogdybać, chyba że disneyowska familiada na planuje coś czego nie wiemy: reboot lub rozwinięcie kinowych Prequeli Star Wars do formy miniserialu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 10 Luty 2021, 20:39:41
Darth Sidious nigdy, ale to nigdy za swego gwiezdnowojennego żywota: Legendy oraz Kanon, nie był jakimś tam bubkiem (broń Boże!), ani ,,sebikiem z osiedla", i nigdy kimś takim nie będzie... jeśli rzecz jasna Sidious do pełnej Mocy i walki na miecze świetlne Galaktyki powróci, a to, cóż, jest swego rodzaju ,,marzeniem ściętej głowy". Geek to zawsze może... Ach, te fanowskie rozkminy!

A wracając, to dlaczego Sidious należy do największych Sithów w dziejach Gwiezdnych Wojen, do najinteligentniejszych umysłów zbrodniczych w Galaktyce, poniżej spieszę z odpowiedzią, i sądzę, że mimo iż jest to moje subiektywno-obiektywne zdanie tudzież koncept i opinia, wielu z Was forumowicze, możliwe, że się z tym zgodzi:

Przypatrzmy się jednemu: Planowi Imperatora.

Otóż ów Plan Palpatine'a, który znamy z kinowych Prequeli Star Wars, a który to został nieoficjalnie można by rzec ,,wdrożony" w Unwiersum na wiele, wiele lat przed czasem akcji "Mrocznego Widma", mimo iż nie był doskonały, bo przy takich przedsięwzięciach, które planował z wyprzedzeniem Sidious nie mógłby się on udać (ludzki umysł i Organizacje, Ustroje Polityczne przez istoty inteligentne zarządzane, z tego co wiemy nie funkcjonują w ten sposób; summa summarum logika i Wszechświat na to nie pozwoli, a Galaktyka Gwiezdnych Wojen wzoruje się na naszym Kosmosie), w gruncie rzeczy był genialny. Może i zabrzmiało to odmiennie, ale tak właśnie było. Samym sukcesem Palpatine'a było, i to olbrzymim, było dojście z realizacją swego Planu zdominowania Galaktyki do momentu finału kinowego Epizodu IX Star Wars. Zresztą można by w tym temacie podyskutować, jednak finalnie... nikt nie osiągnął w tym Unwiersum tyle co Sidious. Nawet Bane i inni Sithowie czy Jedi ze Starej Republiki.

Niektórzy nerdzi Sagi Skywalkerów i w ogóle całych szeroko pojętych Gwiezdnych Wojen, są zdania, że Palpatine popełnił dość dziwny, jak na jego potęgę przystało, błąd, jakim było zrezygnowanie z Armii Klonów na rzecz Szturmowców, których to wcielił do ogólnej floty Imperium. Nie sądzę, aby był to błąd, tym bardziej o rażącym wydźwięku i reperkusjach, bo to jak wiemy doprowadziło Sidiousa do tego miejsca, w którym się ostatecznie znalazł ("The Rise of Skywalker"), do tych destynacji, które osiągnął, a które nie. Jestem zdania, iż nie da się określić, czy ,,zaskakująco zaprawieni w bojach białolicy Szturmowcy" Imperatora, byliby ponad wszystko lepsi od Klonów niegdysiejszej Republiki, gdyby ten rodzaj żołnierzy zamiast Szturmowców służył w Armii nowego Ustroju Politycznego Palpatine`a. ,,Klony" pasowałyby do sposobu politycznego i nazwijmy to ,,represyjnego" działania Imperium może nie idealnie, ale dostatecznie dobrze: jedno źródło materiału genetycznego, setki tysięcy takich samych żołnierzy bezlitośnie, apodyktycznie oddanych Imperatorowi, przedłużający jego wolę, z dodatkowymi modyfikacjami, które można by realizować w ich układzie nerwowym: np. w komorach klonowania na Kamino, czy gdziekolwiek indziej, gdzie instytuty genetyczne i temu podobne placówki Imperium chciałoby umieścić. Nawet nie mówię o skuteczności bojowej, którą osiągnęłaby Armia Klonów Szturmowców na polu walki, bo biła by ona ,,na łeb na szyję" skuteczność działania i gotowość bojową tradycyjnych Szturmowców. Po prostu Klony zastępujące Szturmowców byłyby lepsze i wydajniejsze dla zachcianek Imperatora... A tego ,,co, jak i dlaczego" chciał Sidious, niestety nie cofniemy. Można tylko pogdybać, chyba że disneyowska familiada na planuje coś czego nie wiemy: reboot lub rozwinięcie kinowych Prequeli Star Wars do formy miniserialu.

No czyli Palpatine w dużym skrócie, to polityczny karierowicz, sęp, który posunie się do wszystkiego. Lubię tą postać, ale akurat tego typu czarny charakter, to nie jest mój ulubiony rodzaj tego typu postaci- umówmy się, że  przypomina mi on zbyt dziesiątki, setki różnego rodzaju karierowiczów, politykierów z naszego świata.

Nihil novi sub sole.
 
Co do tego planowania z wyprzedzeniem, to należy zadać pytanie na ile to geniusz postaci samej w sobie, a na ile efekt zrobienia z rady jedi kompletnych idiotów aby uzasadnić jakoś dostanie się do władzy sitha.

Szturmowcy nie trafiający do celu kretyni to efekt  jakiegoś magicznego planu Imperatora, tylko stricte mocno baśniowego wydźwięku tej historii i bijącego wręcz po gębie w tym przypadku plot armora, bo w końcu dobro musi wygrać.

BTW No offence wrzucanie wiadomości o sw z bastionu sw mija się z celem. Tam w newsy trafia najgorsza głupota, różne fake newsy wieszące powrót Lucasa na stanowsko reżysera sw bo jakiś youtuber tak powiedział.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 11 Luty 2021, 15:25:25

Szturmowcy nie trafiający do celu kretyni to efekt  jakiegoś magicznego planu Imperatora, tylko stricte mocno baśniowego wydźwięku tej historii i bijącego wręcz po gębie w tym przypadku plot armora, bo w końcu dobro musi wygrać.

BTW No offence wrzucanie wiadomości o sw z bastionu sw mija się z celem. Tam w newsy trafia najgorsza głupota, różne fake newsy wieszące powrót Lucasa na stanowsko reżysera sw bo jakiś youtuber tak powiedział

Gwiezdnowojenny Bastion - polska strona internetowa o Unwiersum Star Wars, nie dość, że najstarsza, to najlepsza (jak dla mnie) i najbardziej rzetelna i zróżnicowana internetowa platforma informacyjna, jak i forum społecznościowe o galaktycznych wojażach, od czasów Lucasa po dzisiejszy Nowy Kanon. Zresztą nasz rodzimy Bastion, z tego co wiem, robiony jest przez fanów dla fanów, i to w czasie wolnym, gdy ludzie znajdą czas na taką cenną dla nich pasję, dzieląc ją z obowiązkami w pracy, no i z czasem spędzonym z rodziną. Nie narzekajmy więc na ,,najgorszą głupotę"; redakcja Bastionu (jeśli mówimy o "star-wars.pl" rzecz jasna) wykonuje kawał od serca roboty. I koniec kropka.

I byłbym zapomniał, zbyt banalne wytłumaczenie forumowiczu tego, dlaczego Szturmowcy byli tym kim byli w armii Imperatora, dlaczego działali tak jak działali. Nie zganiajmy na kulisy powstawania Unwiersum Gwiezdnych Wojen, oj nie.

Samozwańcza rodzina Disney'a zrobiła kolejny krok do ,,wpadnięcia do własnego dołu, który sobie wykopała", zwalniając Ginę Carano z powinności odgrywania roli Cary w "The Mandalorian". Przynajmniej w kwestii obsady tego serialu dobre wieści idą z perspektywy roli Pedro Pascala, który wcielał się w tytułowego Mando. Otóż aktor zagra... i tu bomba:

... Joela w serialu "The Last of Us" od HBO - adaptacji jednej z najbardziej znaczących dla segmentu gier video produkcji utrzymanej w klimacie survival post-apo.

https://filmozercy.com/wpis/to-pedro-pascal-zagra-joela-w-serialu-the-last-of-us-od-hbo

(https://filmozercy.com/uploads/images/747x400/to-pedro-pascal-zagra-joela-w-serialu-the-last-of-us-od-hbo.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 12 Luty 2021, 07:42:21
W kontekście Carano - naprawdę uważasz, że można zwalniać ludzi z pracy bo:
1) mają inne poglądy;
2) posiadają jakąś wiedzę, własne zdanie i potrafią argumentować?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 12 Luty 2021, 08:05:08
Tylko jej nie zwolnili a nie planują zatrudnić. Coś mi może umknęło ale ona etatowym pracownikiem LucasArts to chyba nie była?
I tak, jak prywatna firma nie chce kogoś zatrudnić to nie musi bo np. aktor źle dogaduje się z innymi aktorami na planie, bo aktor twierdząc że wybory były sfałszowane psuje wizerunek tej firmy. Ich pieniądze ich sprawa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Luty 2021, 08:17:11
Pewnie gdyby to byla aktorka od Ashoki na ktora jest podjarka fanow wiec chca jej wiecej, to sprawa by innaczej wygladala. Przykladem ostatnich lat jaki jest Disney jest sprawa Jemsa Gunna i GotG, zielone musza sie zgadzac i po odbyciu pokuty zapraszamy ponownie 😀
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 12 Luty 2021, 08:53:58
Na powaga to? Nie została zwolniona, tylko nie została zatrudniona i jest ok? Bo ma inne poglądy? Bo myśli niezależnie?

Chciałbyś się znaleźć w takiej sytuacji?

Komisja McCarthy'ego postrzegana jest jako coś potwornego, ale widać niektórych niczego to nie nauczyło. Albo i nauczyło: zastrasz, doprowadź że straci pracę - jedną, drugą, trzecią, a przestanie głośno mówić co myśli. Nie będzie zatruwał jedynie słusznej narracji.

I co z tego, że Disney i że ich pieniądze? Kasa jest generowana przez fanów/oglądaczy. To jest szacunek dla odbiorcy? Usunięcie postaci/podmianka, bo ktoś ma inne poglądy? To może niech od razu stwierdzą kto może oglądać ich seriale/filmy, a kto nie.

Mógłbym zrozumieć gdyby Carano nawoływała do zamachu na bidena, ale jej wypowiedzi były stonowane i poparte faktami.

A tak w ogóle to nie nie powinniście się wstawiać za opresjonowaną "she/her/osobą z macicą", walczyć o jej prawa?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 12 Luty 2021, 09:03:42
Czyli uważasz, że Disney robi to wbrew swoim odbiorcom, ergo finansowo na tym traci? xD

Pewnie gdyby to byla aktorka od Ashoki na ktora jest podjarka fanow wiec chca jej wiecej, to sprawa by innaczej wygladala. Przykladem ostatnich lat jaki jest Disney jest sprawa Jemsa Gunna i GotG, zielone musza sie zgadzac i po odbyciu pokuty zapraszamy ponownie 😀
Czyż to nie jest wlasnie niewidzialna reka wolnego rynku na którym teoretycznie powinno ci zalezec?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 12 Luty 2021, 09:29:58
Pytałem Ciebie (i Cringera też) czy chciałbyś znaleźć się w takiej sytuacji jak Carano. To jak: chciałbyś?

No i w sumie nie wiem o co "walczysz":
o pieniądze Disneya (serio uważasz, że poglądy Carano są w stanie odstraszyć kogoś od oglądania "Mandoloriana"?)
czy
równość, wolność, braterstwo jak Twoi mentalni przodkowie?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 12 Luty 2021, 09:34:15
Nie uzyskasz merytorycznej odpowiedzi. Będzie tylko wicie się i wycie. Mental zobowiązuje.

Co do clou tematu - opętanie trwa - Hasbro wstrzymało wznowienie figurki Cary. Ciekawe czy licencjodawca zabronił czy Hasbro też odleciało...

W samym serialu mogą łatwo wybrnąć z sytuacji - w końcu Cara nie była zbyt istotna dla ciągłości fabuły, ale showrunner Jon Favreau jest ponoć wściekły i zaczynam mieć obawy o ciąg dalszy serialu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Luty 2021, 09:40:06
Czyli uważasz, że Disney robi to wbrew swoim odbiorcom, ergo finansowo na tym traci? xD
Czyż to nie jest wlasnie niewidzialna reka wolnego rynku na którym teoretycznie powinno ci zalezec?

No a wolny rynek czasami nie = wolnosc takze w innych aspektach zycia nie tylko gospodarczego czyli wolnosc slowa i wypowiedzi ktora tak USA sie szczyci?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 12 Luty 2021, 09:58:06
Mam nadzieję, że Twoje info o Favreau jest prawdziwe.
Może jeszcze nie wszyscy w tym hollywoodzkim burdelu są do końca sformatowani.
Może ktoś tam jeszcze myśli, że szczucie na innych ludzi, z którymi dotąd się pracowało, kolegowało, nie ma nic wspólnego z prawdą, równością itd. itp.
Tylko, że nawet jeśli tak jest, to boję się, że będą bali się mówić/walczyć o innych. Bo powiesz dwa słowa za dużo i zostanie ci granie w filmie w reżyserii Jossa Whedona z doborową obsadą "Kevin Spacey, Johnny Depp, Armie Hammer and Cheryl Ladd as Coco" ;) [Coming soon on VHS]
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 12 Luty 2021, 10:01:03
Pytałem Ciebie (i Cringera też) czy chciałbyś znaleźć się w takiej sytuacji jak Carano. To jak: chciałbyś?

No i w sumie nie wiem o co "walczysz":
o pieniądze Disneya (serio uważasz, że poglądy Carano są w stanie odstraszyć kogoś od oglądania "Mandoloriana"?)
czy
równość, wolność, braterstwo jak Twoi mentalni przodkowie?
Czemu nie odpowiadasz na pytania? Proste pytanie - serio uważasz, że jedno z największych korpo świata kieruje się jakimiś lewackimi prywatnymi poglądami (prezesa, zarządu, sprzątaczek?) i robi coś wbrew swoim odbiorcom którzy generują mu hajs? Proste pytanie, słucham odpowiedzi.


A czy chciałbym się znaleźć w takiej sytuacji? Szczerze? Nie znam dokładnie jej sytuacji i te wszystkie wojenki światopoglądowe które przetaczają się systematycznie w necie mnie nie interesują, więc nie mogę się wypowiedzieć co do tego jakie jest jej postępowanie itp. bo go nie znam i mnie ono nie interesuje. Czy ja sie gdzies wypowiedzialem, ze Disney zrobil dobrze/zle? Nie, bo mam Disney w dupie, śmieszy mnie to, że niepodpisanie umowy z jakąś laską na drugim końcu świata jest dla prawaków ważniejsze niż np. niszczenie niewygodnych prokuratorów u nas w kraju czy nienawistna propaganda lejąca się z TV za hajs obywateli. A o co walczę? Jak już tak trzeba ująć sprawę to walczę o jakąkolwiek logikę i konsekwencję w prawackich poglądach. :D


No a wolny rynek czasami nie = wolnosc takze w innych aspektach zycia nie tylko gospodarczego czyli wolnosc slowa i wypowiedzi ktora tak USA sie szczyci?
Ale to zaraz, wolny rynek super ekstra, ale chcesz narzucać prywatnym korporacjom kogo mają zatrudniać? xD Krzyczałeś jak jakiś ziomek nie chciał wydrukować plakatu homo, czy wtedy było ok?

Nie uzyskasz merytorycznej odpowiedzi. Będzie tylko wicie się i wycie. Mental zobowiązuje.
Odp. Cringera nie była merytoryczna bystrzaku?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 12 Luty 2021, 10:30:47
Proste pytanie - prosta odpowiedź.
Tak, tak właśnie uważam.
Disney jako jeden z przyczółków nowego wspaniałego świata działa tak, aby robić dobrze określonym grupom inne mając gdzieś.
Ja wiem, że jako osoba inteligentna też to widzisz, tylko z uwagi na swoje zapatrywania, za cholerę nie przyznasz, że krzywdzą ludzi. Tłumaczysz to prawami rynku. Ok. Na tę chwilę wiadomo, że krzywdzą tylko ci z prawej strony. Riiight.
Ty i wielu innych ludzi przymykacie oczy. Od tego zawsze się zaczyna.
Ale kto wie może kiedyś w tym co nadchodzi, paradoksalnie, spotkamy się po tej samej stronie barykady ;)

Chyba nie śledzisz amerykańskiej strony "comicbookresources" (poświęconej komiksom, filmom, itp.). To nie jest zarzut jakby co. Otóż na tej właśnie stronie co i rusz pojawia się artykuł, że to czy tamto jest słabe bo nie ma homo, reprezentacja czarnych jest za mała, itd. Jakość produktu nie ma znaczenia. Coś jest ch..owe bo nie ma wątku eskimosa, który chce się poddać eutanazji. I wracając do "Star Wars" jaki był płacz, że dwie lesby z "Rise of Skylwalker" miały tak mało czasu na swój romantyczny wątek, a Boyega i Isaackiem nie skończyli jako para.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 12 Luty 2021, 10:37:37
Ok, wytłumacz czemu jednym ludziom robią dobrze, a innych mają w dupie. Czemu robią na złość swoim odbiorcą, gdzie ich interes?

A to, że od przymykania oczu się zaczyna to nie musisz mi przypominać, żyję w Polsce, gdzie od lat partia rządząca stosuje metodę salami. :)

No nie śledzę, bo te światopoglądowe wojenki w filmidłach na drugim końcu świata mnie zwyczajnie nie interesują, te w komiksach Marvela/DC też nie bardzo.

No polecam bystrzej czytac posty bo to nie ja o tym pisalem tylko kolega z lewej strony dawal przyklad, nieweim bo juz ocenzurowane...
Sumie, no ale odpowiedz, jakbyś regulował, żeby wolny rynek był wolny i prywatne przedsiębiorstwa nie mogły zatrudniać kogo chcą. Jakieś dopłaty za zatrudniane np. ludzi z homofobicznymi poglądami czy jak?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Luty 2021, 10:39:58
OK zgadzam sie ale prywatny gosc majacy wlasne poglady niechce czegos tam LGBT wydrukowac drama/zle, Disney wywala aktorke za wlasne poglady - spoko.

Tu gosc bezstronnie ciekawie to opisuje

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 12 Luty 2021, 10:47:31
Eeee, no to wam się retoryka rozjeżdża, bo z filmiku wychodzi, że pójście korpo w LGBT to zabieg marketingowy i robienie dobrze docelowemu klientowi, czyli po prostu im się to opłaca. To co mówiłem, korpo=hajs, i doszukiwanie się tu jakichś ukrytych celów i ideologii którą firma wpycha wszystkim mimo, że przynosi to straty można między bajki włożyć. Swoją drogą ciekawe zrządzenie losu, wolny rynek obrócił się przeciw prawakom. :D

Ponawiam pytanie sumie.
No polecam bystrzej czytac posty bo to nie ja o tym pisalem tylko kolega z lewej strony dawal przyklad, nieweim bo juz ocenzurowane...
Sumie, no ale odpowiedz, jakbyś regulował, żeby wolny rynek był wolny i prywatne przedsiębiorstwa nie mogły zatrudniać kogo chcą. Jakieś dopłaty za zatrudniane np. ludzi z homofobicznymi poglądami czy jak?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Luty 2021, 10:50:29
Nie przeciwko prawakom tylko przeciwko  prawdzie. Chodzi mi tylko ze albo wszyscy jestesmy rowni wobec prawa albo nie. Obecnie najlepiej maja mniejszosci np na uniwersytetach amerykanskich na egzaminach dostaja dodatkowe punkty lub czarnym niemozesz postawic nic ponzej 2 ale bialemu juz 1 mozna. Tylko to mnie boli ze coraz mniej rownosc reszte mam w ....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Szekak w Pt, 12 Luty 2021, 10:56:32
Ok, czyli wolny rynek obrocil się przeciwko prawdza. Czyli zgadzamy się, że wolny rynek jest zły? :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 12 Luty 2021, 11:01:44
Ok, czyli wolny rynek obrocil się przeciwko prawdza. Czyli zgadzamy się, że wolny rynek jest zły? :D

Teorie spiskow?

Zara mi bana dadza ze nie na temat, dobra wygrales  twoja prawda prawdziwsza swiat jest cudowny sprawiedliwy itp do zobaczenia za kilka lat w idealnym swiecie jak w Star Trek Discovery :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmielu w Pt, 12 Luty 2021, 11:13:39
Szekak, Ty patrzysz wciąż na polskie podwórko, a na temat trzeba spojrzeć globalnie.
Za kilka lat okaże się, że tego czy tamtego aktora (którego lubisz za jego grę, nie zapatrywania) nie zobaczysz na ekranie, bo ma niewłaściwe poglądy. Nie przeczytasz książki Rowling bo nie uznaje ona istnienia mitycznych 56 płci. A Twój ulubiony scenarzysta nie będzie już publikowany bo nie chciał wprowadzić wątku homo jako zwyczajnie nie pasującego do fabuły.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 12 Luty 2021, 14:39:20
Przypominam, że to temat dotyczący uniwersum Star Wars, a nie polityki uprawianej przez Disneya, czy sytuacji społecznej w USA/Polsce. Kolejne wiadomości odbiegające od tematu będą leciały do kosza z ostrzeżeniem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 14 Luty 2021, 11:01:53
Czy to ,,teoria spiskowa" czy nie, sądzę że z powodu afery, nazwijmy to, twitterowej Giny Carano (to jak się to skończyło wiemy aż za dobrze), "Disney/Lucasfilm Ltd.", być może, ale to jakieś prawdopodobne być może, dobierze się do skóry Pedro Pascalowi, wykonując chciwy, plugawy korpo-ruch: wyciągnięcie na powierzchnię jednego z twittów aktora z 2018 roku, w którym ten miał porównać Stany Zjednoczone do obozów zagłady.

Jak widać wszystko to może zaowocować dość ciekawą batalią... na linii fandom Uniwersum Star Wars - Korpo "Disney/Lucasfilm Ltd." a.k.a. ,,bo wszyscy jesteśmy rodziną, więc wyznajmy narzucone sterylne poglądy i zasady".

(https://i.ibb.co/YPnNP1J/obraz-2021-02-14-103423.png)

A wracając do wątku głównej żeńskiej postaci serialu "The Mandalorian" Cary Dune (teoretycznie na równi uśmierconej jak i żywej), fani ostatnio przebąkują, że Lucy Lawless, aktorka znana z roli tytułowej bohaterki w serialu "Xena: wojownicza księżniczka (Serial TV 1995-2001)", dzisiaj już lekko ponad 50-tkę, mogłaby wrócić do solidnego aktorstwa serialowego w roli Cary.

(https://i.dailymail.co.uk/1s/2021/02/11/17/39175628-0-image-a-26_1613064623601.jpg)

Moje typowania odnośnie zastępczyni dziarskiej Cary Dune - choć, gdyby ktoś ją zastąpił, to jednak nie byłoby to ,,to samo" - są następujące:

- Chloe Bennet, najbardziej znana z roli Daisy Johnson w serialu "Marvel's Agents of "S.H.I.E.L.D. (2013-2020)"

- Michelle Rodriguez jako Letty z kinowego uniwersum akcji i rozwałki - "Szybcy i Wściekli (2001-2021)".

Więcej takowych opcji aktorskich dla panny Dune nie przewiduję, w tym sensie, że ciężko będzie odnaleźć kogoś takiego o tak charakterystycznym talencie aktorskim, o takiej fizyczności (typie budowy ciała i urodzie), przypominającego Ginę Carano. A jeśli taka aktorka istnieje, to disneyowska familiada będzie musiał szukać co nie miara i dokopywać się, że nie wiem, co aby kogoś takiego znaleźć, a co dopiero zaangażować w rolę Cary.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 14 Luty 2021, 14:37:18
Niech zostawią tą postać po tej całej dramie już w spokoju.

Szkoda tej postaci, ale to jednak była drugoplanowa rola, a nie gracz niezbędny dla całej przygody, więc łatwo z tego wybrnąć. Cara Dune poleciała sobie gdzieś tam w siną dal i przeżywa kosmiczne przygody. Takie wytłumaczenie wystarczy.

Jak jednak wystartuje jej własny serial o którym spekulowano, to będzie sygnał, że Disney nie ma klasy. Ja wiem, że kasa rządzi tym biznesem, ale raz, że wiadomo jak ta sprawa wywołuje jednak powszechny niesmak. Dwa znów wraca problem odtwórczości Disneya. Bo tak naprawdę mogliby zrobić serial o starej republice, albo rozgrywający się w odległej przyszłości po filmach, a nie  walić spin off o każdej postaci wspierającej z serialu. Powinni zostawić serial o Bobie i Ashoce a reszcie dać spokój.


Widzę, że znów próbują powielać model MCU w SW jak nie filmami, to serialami. Tylko, że to nie jest totalnie to. MCU ciągle się poszerza, wchodzą postaci mało znane laikom, ale jednak ważne zawsze dla Marvel Comics. Tymczasem SW znów chce wałkować takiego Lando... Gdyby naprawdę poszli modelem MCU to w tym uniwersum byłby już Darth Revan, Mandalor Wielki, Naga Sadow, Bastila Shan. Wystarczyłoby zrobić nowe historie o tych postaciach z zachowaniem szacunku do oryginalnych pomysłów z EU. Nie mówiąc już o tym, że w kanonie Disneya przydałby się nowe postaci z potencjałem na zapisanie się złotymi  zgłoskami w kanonie sw. Bo jak Mandalorian im wyszedł, tak np nie mam zielonego pojęcia kto będzie poważnie traktował Holdo, Rose albo Maz Kantę.

Zamiast tego jest ciągły festiwal odtwórstwa dotykający nawet komiks SW, gdzie
Spoiler: PokażUkryj
mamy złe odpowiedniki r2d2 i c3po, jako częśc specjalnej drużyny Vadera. No bo wiecie Anakin miał tamte roboty, to musi mieć takie same tylko złe  ::)




Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 15 Luty 2021, 12:12:03
Opublikowano filmik przedstawiający jedną z grup wrogów High Republic.


Chwasty, które żywią się csm jako zagrożenie dla całej galaktyki. No tak średnio bym powiedział.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 15 Luty 2021, 12:52:39
No nie wiem.
Jeżeli w Republice można używać jedynie naturalnych środków - bez żadnych chemikaliów, wyłącznie eko - to mogą one stanowić poważny problem. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 15 Luty 2021, 13:59:42
Kolejna rzecz do omówienia na tym forum:

Epizod V Star Wars vs Epizod VI Star Wars. I tu to najgorsze dla fanów pytanie: ,,który z nich jest lepszy?"

Odpowiedź na zadane nieco wyżej pytanie jest krutacznie konfliktowa i zbyt niepewna do ,,ostatecznego wytłumaczenia i wywnioskowania" dla całej społeczności fanów Sagi "Star Wars". Najlepszym założeniem w tej materii rzeczy, sądzę, będzie stwierdzenie, że kinowy Epizod V i Epizod VI są tak samo ,,najlepsze" i wartościowe: po 50 % na łebka. I tu będą pojawiać się subiektywne: odczucie i zdanie każdego z fanów z osobna, że ten Epizod jest lepszy od tego, bo...

Nie byłbym w stanie, za żadne skarby tegoż to jakże cywilizowanego, bogatego świata, za żadne Chiny Ludowe, określić, czy też ocenić ostatecznie (bo obiektywnie jest to po prostu niemożliwe) - chyba że przeniósłbym się do innego wymiaru, albo mój umysł zacząłby nagle działać w 11-stu wymiarach przestrzennych - który z Epizodów Klasycznej Trylogii, V czy VI, jest tym ,,lepsiejszym". Jedynie mogę powiedzieć, że pod względem budowy fabuły tych dwóch filmów, rozwijania jej dynamiki, pojawiania się nowych wątków, postaci w Unwiersum, także zwrotów fabularnych, które wywracałyby istotę całej Sagi Gwiezdnych Wojen do góry nogami, lepszy, bardziej konkretny i zrównoważony jest Epizod V. "Imperium Kontratakuje" to dodatkowo najlepszy sequel w dziejach kina rozrywkowego, kina realizującego założenia jakichś Unwiersów. Zdecydowanie ten film jest nieco bardziej intrygujący niżeli "Powrót Jedi". No bo, przykładowo, nie zastanawialiście się tak od serca, czy Wielki Mistrz Yoda rzeczywiście wiedział, jaki los za dziesiątki lat czeka Luke`a i Leię? Czy miał tę świadomość poprzez Moc, że zginą oni, poświęcając swe życie kosztem ocalenia wielu istnień w całej Galaktyce w wyniku podjętych osobistych decyzji podczas mitycznej walki dobra ze złem ("Ostatni Jedi", "Skywalker. Odrodzenie")? Oglądając "Imperium Kontratakuje" można było się natknąć na tę kwestię czy też wątek. Otóż sam Yoda w rozmowie z Lukiem na Dagobah wspominał, choć były to szarpane słowa, jakoby ,,widział ciężki los / śmierć, która czeka Skywalkerów"( tak, coś takiego miało miejsce; film obejrzałem wczoraj, 13 lutego 2021 roku po raz 5-ty w życiu). Czy to wszystko nie wydaje się wam aż nadto mocno geekowsko zastanawiające? Czyż za tę niepewność, za umiejętne porażanie fana nagłymi informacjami z tego Uniwersum, np. o stosunku Vadera z Lukiem, pojawieniu się Łowców Nagród i temu podobne, i za wiele, wiele innych aspektów tego obrazu, nie należy się solidny szacunek i uwielbienie Epizodowi V Gwiezdnych Wojen?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 16 Luty 2021, 11:39:16
Gwiezdnowojenny Bastion - polska strona internetowa o Unwiersum Star Wars, nie dość, że najstarsza, to najlepsza (jak dla mnie) i najbardziej rzetelna i zróżnicowana internetowa platforma informacyjna, jak i forum społecznościowe o galaktycznych wojażach, od czasów Lucasa po dzisiejszy Nowy Kanon. Zresztą nasz rodzimy Bastion, z tego co wiem, robiony jest przez fanów dla fanów, i to w czasie wolnym, gdy ludzie znajdą czas na taką cenną dla nich pasję, dzieląc ją z obowiązkami w pracy, no i z czasem spędzonym z rodziną. Nie narzekajmy więc na ,,najgorszą głupotę"; redakcja Bastionu (jeśli mówimy o "star-wars.pl" rzecz jasna) wykonuje kawał od serca roboty. I koniec kropka.


Disney nie będzie robił żadnego rebootu sequeli bo nie ma ku temu żadnych z punktu widzenia wytwórni przesłanek. Jeden film zarobił ponad 2 miliardy, dwa kolejne ponad miliard. Hajs się zgadza, chociaż nie jest to na pewno szczyt marzeń wytwórni, bo takie MCU wykręciło przy 2 filmach ponad 4 miliardy, solowe filmy też co raz częściej zarabiają ten miliard. Oczywiście jestem w pełni świadom, że całej tej kasy wytwórnia nie dostaje, bo urobek dla kin itd, ale nadal wynik sam w sobie jest imponujący.

Sam osobiście nie przepadam za trylogią sequeli- chociaż VII lubię najbardziej do dzisiaj, w porównaniu z okropnymi VIII i IX to nie taki zły film- ale nie łudzę się, że K.K czy ktokolwiek inny z Disneya nagle wykoncypuje sobie, że coś resetują, bo jakiejś grupie fanów coś nie leży. Jedyny argument, który do nich przemawia to pieniądze. Solo wykręcił tragikomiczny wynik jak na taką komercyjną trzepalnie hajsu jak star wars i cały projekt "star wars story" zrobił papa. Chociaż dla mnie reakcja była trochę nadwrażliwa. R1 był naprawdę udany i wynik finansowy też, a tu ot drugi film, z niezbyt dobrym założeniem wstępnym, tragicznym wynikiem i Disney/ Lucasfilm już zawijają projekt? Dość śmieszne. Wystarczyło zarzucić robienie słabiutkich projektów o ciągle tych samych postaciach granych przez innych aktorów, bo SW to nie Bond, że recastowanie ikonicznej postaci to tam coś w normie.

Na żaden reboot nie liczyłbym za milion lat, jedyny reboot jakie sw zaliczyło to w związku z wykupem przez Disney i to było już w ramach casus. Powszechne rebooty? Jw, z analogią do Bonda. To nie Marvel ani DC. Sorry ja w to nie wierzę.  Chociaż w Expanded universe był już taki przyrost głupot momentami  i wysoki próg wejścia dla czytelnika, który próbował odnaleźć, się w tym galimatiasie post ep VI,  że tam reboot nawet trochę był pożądany. Co innego, że Disney sam sporą częścią contentu nie zabłysnął.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Wt, 16 Luty 2021, 12:25:19
"Solo" miał ten problem że wrzucili go za szybko do kin (nie licząc kosztów dokrętek - no ale to już wewnętrzna sprawa Disneya). Powinni odczekać przynajmniej do grudnia, tak jak to było w przypadku Roqua 1.
Dziwie się też że właśnie powstał taki "Solo" zamiast chociażby "Poe Damerona". Jeśli chce się budować universum jak Marvel to po co solowy film robić z postacią która dopiero co zginęła w nowej trylogii a samą akcję osadzić kilkadziesiąt lat wcześniej? Nonsens.
Swoją drogą jak to fajnie pokazuje jakim przypadkiem albo genialnym planowaniem jest MCU, skoro udało im się zaistnieć, stworzyć universum i na tym zarabiać. A tu poległy nawet na tym Star Warsy. No niby coś się odkopują z serialami ale efekty zobaczymy dopiero za jakiś czas.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 16 Luty 2021, 13:00:48
To jest taki sam "nonsens" jak ep. VII.
Podejrzewam, że chodziło o bezpieczne rozwiązanie jakim miały być przygody jednej z ulubionych postaci.
Jak widać "nazwisko Solo" nie było w stanie wygenerować odpowiednich zysków w sytuacji w której film nie potrafił przekroczyć granicy przeciętności.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 16 Luty 2021, 13:19:26
"Solo" miał ten problem że wrzucili go za szybko do kin (nie licząc kosztów dokrętek - no ale to już wewnętrzna sprawa Disneya). Powinni odczekać przynajmniej do grudnia, tak jak to było w przypadku Roqua 1.
Dziwie się też że właśnie powstał taki "Solo" zamiast chociażby "Poe Damerona". Jeśli chce się budować universum jak Marvel to po co solowy film robić z postacią która dopiero co zginęła w nowej trylogii a samą akcję osadzić kilkadziesiąt lat wcześniej? Nonsens.
Swoją drogą jak to fajnie pokazuje jakim przypadkiem albo genialnym planowaniem jest MCU, skoro udało im się zaistnieć, stworzyć universum i na tym zarabiać. A tu poległy nawet na tym Star Warsy. No niby coś się odkopują z serialami ale efekty zobaczymy dopiero za jakiś czas.

Tyle, że MCU może sobie też pozwolić na takie filmy jak Black Widow-
Spoiler: PokażUkryj
 w momencie w którym Natasha zginęła w Endgame. Yelena jako zastępczyni to jedno, ale jednak angaż Johanson jest


IMO Problem tkwi jeszcze w czymś innym. SW nie potrafi przede wszystkim sprzedać nowych ciekawych, ikonicznych postaci. Poza Mandalorianem pokazali, że nie mają pomysłu na przyszłość marki. Zamiast tego jest bezpieczne trzymanie się jakiegoś punktu odniesienia, ba nawet w takim High Republic musi być Yoda.

MCU to GOTG, Strange, Ant-man. Uniwersum ma się kręcić dalej bez czołowych postaci z klasycznej drużyny Avengers. Ma być Eternals, Moon Knight. No a sw? Zrobimy sobie serial o Lando i będzie fajnie.

SW wyłożyło się na pysze, z założeniem, że kto by nie chciał oglądać sw jakie by nie było. VII była ok, jak mrugnięciem okiem do klasycznej formuły znanej z ot,  gładkie wprowadzenie do nowego rozdziału i hołd dla starego, ale odtworzenie całego szkieletu ot w nowych filmach było już niewybaczalne.

SW przestało w istocie walczyć o odbiorcę, tworzyć jakikolwiek nowy content bez punktu odniesienia do tego co znajome. Zamiast tego jego odgrzebywanie tego co znajome. Hayden w serialu o Kenobim, postać z tcw w serialu o Mando itd.

Sam się jarałem paroma rozwiązaniami jak choćby powyższą postacią, ale jestem przy tym świadom co na celu mają takie zagrania.

Solo jest po prostu nikomu niepotrzebnym filmem i pokazem jak się nie robi prequeli. Dosłowność, znów te odwołania na zasadzie
Spoiler: PokażUkryj
"to wam pokażemy jak Solo zrobil te tą trasę Kessel w mniej niż 12 parseków
dobiły jeszcze ten film.

Nie można budować cynicznie całej marki na fanserwisie i ciągle rzucać w twarz odbiorcom r2d2, skywalkerów, chewbacce i krzyczeć, że jeszcze im mało- to, że są konsumenci, którym to odpowiada to co innego, ale nie znaczy, że każdy łyka to jak pelikan.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 17 Luty 2021, 17:46:05
(...)
SW wyłożyło się na pysze, z założeniem, że kto by nie chciał oglądać sw jakie by nie było. VII była ok, jak mrugnięciem okiem do klasycznej formuły znanej z ot,  gładkie wprowadzenie do nowego rozdziału i hołd dla starego, ale odtworzenie całego szkieletu ot w nowych filmach było już niewybaczalne.

SW przestało w istocie walczyć o odbiorcę, tworzyć jakikolwiek nowy content bez punktu odniesienia do tego co znajome. Zamiast tego jego odgrzebywanie tego co znajome. Hayden w serialu o Kenobim, postać z tcw w serialu o Mando itd.

Sam się jarałem paroma rozwiązaniami jak choćby powyższą postacią, ale jestem przy tym świadom co na celu mają takie zagrania.


Korpo "Disney'a", przejąwszy w 2012 roku "Lucasfilm Ltd.", patrząc się na te 9 lat działalności firmy, zrobiło dla Unwiersum Star Wars tak samo tyle dobrego, co i... niekoniecznie najlepszego. Sytuacja nie jest więc jednoznaczna wobec tego, dlaczego z Sagą zapoczątkowaną przez George'a Lucasa ponad 40 lat temu dzieje się tak a nie inaczej, co obserwujemy obecnie. Problem ogromu jadu, tego całego - mówiąc brzydko - bólu dupy, który wylewa się na gwiezdnowojenne Uniwersum (bo inaczej nie wiem jak już to określić), nie ma i nigdy mieć nie będzie tylko jednej jedynej strony temu stanu rzeczy winnej. Temu, że galaktyczny fandom Gwiezdnych Wojen jest podzielony, skłócony i niepewny; że Disney buduje to Unwiersum pod wzmacnianie swojego wizerunku, nie zerkając na to, co podpowiadają i na co wskazują fani, którzy mają swoje typy tego, jak Saga miałaby dalej wyglądać i funkcjonować. I sam nie wiem komu w końcu kibicować - czy akceptować te ,,starwarsy", które realizuje "Disney/Lucasfilm Ltd.", wchłaniając wszystko, co możliwe do fanowskiego wchłonięcia; czy zacisnąć zęby, przełknąć osiadłą w gardle gulę niezadowolenia i zacząć domagać się czegoś więcej niż tylko ,,poprawności polityczno-społecznej", bo to co dzieje się ostatnio w obrębie działań disneyowskiego matecznika, związanych z Giną Carano i Pedro Pascalem, odtwórców głównych ról w serialu "The Mandalorian", przechodzi ludzkie pojęcie. Najlepiej niech założą Baby Yodzie Twittera czy Facebooka, niech ktoś stworzy jakiś ,,nie ten tego" wpis na jego koncie, udostępni go, a nim się obejrzymy usuną Bąbelka z serialu, a może nawet i z Kanonu Gwiezdnych Wojen. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 17 Luty 2021, 22:38:13
Problem ogromu jadu, tego całego - mówiąc brzydko - bólu dupy, który wylewa się na gwiezdnowojenne Uniwersum (bo inaczej nie wiem jak już to określić),

Podpowiadam: krytyka.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 04 Marzec 2021, 17:39:33
(https://i.ibb.co/RpLzzLS/IMG-20210304-173319.jpg)

Szok, pozytywna panika, niedowierzanie... Bardzo dobra wiadomość! I to jak nieoczekiwanie do nas ona przyszła. Czy z wydawaniem, przez Wydawnictwo Olesiejuk, książkowych pozycji Nowego Kanonu Gwiezdnych Wojen  (a może i będą to Legendy?!) będzie lepiej - szybciej, więcej i dłużej? Na galaktyczne świętości! W końcu!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 04 Marzec 2021, 22:03:58
Nie znam tego wydawcy, ale ufam, że walcząc o licencję musiał jakieś wymogi spełnić...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Chmurny w Pt, 05 Marzec 2021, 08:41:11
Duży zawodnik. Swego czasu, jeszcze jako "Firma księgarska Olesiejuk" trzymali ponad 30% rynku dystrybucji książek w Polsce.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 08 Marzec 2021, 19:26:32
Pana Kamien juz poznaliscie z High Republic? 😀
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Marzec 2021, 11:58:16
Pana Kamien juz poznaliscie z High Republic? 😀

Brzmi to co najmniej jak nieśmieszny żart na 1 kwietnia. Mam wrażenie, że usilnie próbowano zrobić projekt nieco bardziej dziwacznej postaci, ale nie wypada to  dobrze na tle  tych co większych oryginałów znanych z sw jak Skippy czy Jaxxon.  Wiele dziwnych pomysłów widziałem w popkulturze, ale to się aż prosi o zaoranie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 09 Marzec 2021, 13:57:37
No chyba sie wycofuja bo z glownej strony juz to usuneli.
Moze to znow mial byc uklon w strone jakiejs mniejszosci ktora czuje sie kamieniem 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 09 Marzec 2021, 18:53:15
Ten kamień to przy okazji ładny symbol śmierci kreatywności w sw. Trylogie sequeli oceniam jako mierną, złą niepotrzebną wariację na temat ot, wprowadzająca najbardziej nudną, bezpłciowa postać w historii sw. Nie jestem wielkim fanem ekipy z pt, z wyjątkiem Obi-wana, ale tam chociaż faktycznie Padme, Anakin, Yoda, mieli jakikolwiek story arc, do czegoś te postaci zmierzały a Rey po prostu jest- niczym ten kamień- z taką różnicą, ze Rey jest po prostu zajedwabista.


BTW
Spoiler: PokażUkryj
Yaral Proof i Oppo Rancisis będący członkami rady w trakcie trawania pt  pojawią się w High Repulbic 
Następne bardzo interesujące postaci, co to mrugnęły gdzieś, kiedyś w filmach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 09 Marzec 2021, 20:30:10
Ciekawe czy gdyby nie pojawila sie nowa trylogia czy prequele bylyby nadal  hejtowane czy tak jak teraz coraz bardziej chwalone :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 09 Marzec 2021, 20:35:46
To że uwiąd intelektualny w branży robi się coraz większy nie znaczy jeszcze, że prequele stały się lepszymi obrazami.
Po prostu przeciętność i tak jest lepsza od żenady. Gdyby po Ep. I, II ktoś mi powiedział, że w ramach SW będą powstawały jeszcze słabsze produkcje to zwyczajnie bym nie uwierzył. I okazałbym się człowiekiem małej wiary.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 10 Marzec 2021, 11:26:26
Po prostu pokolenie dzieciaków, które wychowało się na PT wyrosło przez te lata  i zyskało głos w sieci. Same PT to dla mnie to  nie są jakieś wybitne obrazy jak dla fandomu pt, ba pierwsze widziałem ot, ale nadal potrafię docenić pewne zalety tych produkcji. Lepsze pomysły na planety, estetykę całości niż w sequalach, które są  tylko kserokopią starej trylogii. Napisałem, że Anakin ma jakiekolwiek bacsktory w przeciwieństwie od Rey i to jest fakt, co nie zmienia też tego,  że nie lubię manieryzmów postaci wybrańca, jego przejście na csm dzieje się zbyt szybko, jest mało wiarygodne. Tak wiem tcw tu pomaga, ale sorry filmy musza bronić się samodzielnie i stać na własnych nogach. Dlatego ja Anakina filmowego po prostu nie lubię, tcw pokazało dużo strawniejszą wersję tej postaci. No ale doceniam to, że postać ma jakikolwiek sensowną historię, znamy dobrze jego przeszłość, motywacje- chociaż te jw, bez wsparcia animacji  po drodze się sypie- charakter. Rey tymczasem to postać znikąd, nie przechodzi żadnej drogi. Jest na początku dobra i na końcu dobra. Nie ma  żadnych wahań jak u Luke'a. Wytłumaczenie jej op mocy pokrewieństwem z pewnym panem nie przemawia do mnie, bo analogicznie Luke nie pierdział błyskawicami mocy przez fakt, że Anakin/ Vader  był jego ojcem.

ST niby robi z Lukiem odwrotne rzeczy, ale raz, że to w sumie odbicie motywu Yody, który to generalnie też w pt został bardzo ładnie dopowiedziany i widzimy faktyczna różnicę w charakterze postaci, dwa pytanie na ile to ma sens, oparcie w charakterze postaci, a na ile to kontrowersja dla kontrowersji.

Aktorsko Hamill dał z  siebie bardzo dużo i to na plus. Jasne Luke nie był 100% aniołkiem w tych filmach, co idealnie widać w ep VI, ale nadal przemiana z TLJ jest dla mnie trochę na wyrost. Należy przyjąć, że Luke niby się poddał bo dał ciała z Kylo, ale przeciwwagą było rozwiązanie problemu z ep VI, tymczasem Yoda pomimo całej potęgi w mocy nie miał tak dużego osiągnięcia na koncie jak syn Vadera.

Generalnie jakby być szczerym co do SW, to filmowo tylko ot było rewolucją z przyczyn technicznych i pewnego powiewu świeżości, nawet pomimo faktu, że sw to oczywista kalka wielu motywów z popkultury, to było to coś wcześniej nie spotykanego na taką skalę w kinie. PT i ST to już mniejsze lub większe odcinanie kuponów od franszyzy, która już miała ugruntowaną pozycję. Jasne jak pisałem st to większa odtwórczość, pt lepszy, bardziej rozbudowany i kreatywniejszy worldbuilding, ale mam wrażenie, że nie mogło tu być mowy i tak o jakimś niesamowity przeskoku na nowy poziom jakości w sw. W tej kwestii to dużo lepszą robotę robią growe Kotory.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 10 Marzec 2021, 16:55:48
Ktoś może napisać, że się czepiam, ale zdecydowanie "wyraźniej" czytałoby się gdyby nie te wszystkie skrótowce.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 12 Marzec 2021, 12:58:44
Pełna zgoda z Panem M choć nie zmienia to faktu mojej dozgonnej miłości do Star Wars jako całości. :)

Pełna zgoda z death_birdem - przez to nagromadzenie skrótowców tekst jest średnio strawny choć trafia w punkt. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 18 Marzec 2021, 11:03:06

"The Book of Boba Fett" tuż tuż. Zapewne ekipa serialu (aktorzy, operatorzy, reżyserzy etc.) znalazła się na planie zdjęciowym tej produkcji: albo w Studiu, czy gdzieś w plenerze. Jeśli nie to nastąpi to na dniach zresztą twórcy serialu musieli zakończyć prace wstępne dla tego dzieła, na etapie pre-produkcji. Skoro pierwszy odcinek "The Book of Boba Fett" ma zadebiutować pod koniec bieżącego roku, to coś musi być na rzeczy: praca w "Disney/Lucasfilm Ltd." wre.


To, czy poniższy plakacik, to typowy fanfik jakiegoś grafika, czy rzeczywista robota moderatorów "Disney/Lucasfilm Ltd.", nie jest tak istotne jak to, co ów fandomowy majstersztyk (obraz idealny na fanowską ścianę ,,Hall of Fame") przedstawia. Byłbym zadowolony, i to jak, gdyby się okazało, że Cad Bane tak ładnie wpleciony w tło plakatu, również Dengar i Bossk - poza wiadomą obsadą serialu - pojawili się w "The Book of Boba Fett". To by było bardzo ciekawe, w jakiś sposób intrygujące, mocno spajające Nowy Kanon z Legendami i Klasyczną Trylogią tego Uniwersum.

(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/159395423_2142460615890986_118906365845907626_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-3&_nc_sid=8bfeb9&_nc_ohc=xrbAAMOtyqYAX_69xhc&_nc_ht=scontent-cdg2-1.xx&oh=7211b9fbcf65867b0565cb84d994bd7b&oe=60790BEE)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 18 Marzec 2021, 11:16:45
Ten Cad Bane to na 99% figurka z linii Black Series. :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 18 Marzec 2021, 11:24:30
Autorem jest Roberto Chávez - Digital Matte Artist / Architect / Concept Art

https://www.artstation.com/artwork/oAdaw4

https://www.artstation.com/robertochavez



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 22 Marzec 2021, 21:26:53
Dokładnie 45 lat temu, co do dnia (co do godziny nie jestem pewien), poszedł w ruch pierwszy ,,klaps" na planie zdjęciowym filmu George'a Lucasa - widowiska które miało zrewolucjonizować światowe kino, stać się kamieniem milowym dla popkultury. Tak też było; "The Star Wars" postawiło solidny ,,kamień węgielny" pod rozwój kinematografii. A na samym planie zdjęciowym... było dość specyficznie. "The Star Wars" powstawało w oparach krwawicy i mega trudów; Lucas nie miał łatwo.

Pamiętajmy o tym dniu, my gwiezdnowojenni nerdzi; 22.03.1976!


(https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/s960x960/163001320_4161234943910026_6125367250866703722_o.jpg?_nc_cat=106&ccb=1-3&_nc_sid=a26aad&_nc_ohc=MkPIvwS9i_MAX-XuNa6&_nc_ht=scontent-cdt1-1.xx&tp=7&oh=6c83de28267f38efd2c3c95efa931f0f&oe=607C899D)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 02 Kwiecień 2021, 18:21:30
Bastion polskich fanów Uniwersum Star Wars, taką oto wiadomością nas bombarduje... I nie ma ona nic wspólnego z wczorajszym Prima Aprilis; warto przyjrzeć się informacjom na temat oryginalnych, od słynnego wydawnictwa Del Rey, wznowień klasycznych powieści ze Starego Kanonu Star Wars: Legend. Fizycznie książki wyglądają nienagannie. I dobrze by było, gdyby polski starwarsowy geek nie musiał zaopatrywać się w takie oto perełki, kupując je gdzieś na Amazonie, by mógł zamówić je od polskiego wydawcy! Kto wie, może to właśnie "Olesiejuk" pokusi się o realizację na rynek polski takich wydań legendarnych powieści tego Uniwersum, czyż nie?


(https://i.ibb.co/M8LPNZV/obraz-2021-04-02-181411.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pt, 02 Kwiecień 2021, 18:37:38
@Michael_Korvac Oby nie, przynajmniej na razie. Braki w kanonie, które zostawił Uroboros powinny być załatane w pierwszej kolejności, później można myśleć o Legendach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 08 Kwiecień 2021, 11:02:52
@Michael_Korvac Oby nie, przynajmniej na razie. Braki w kanonie, które zostawił Uroboros powinny być załatane w pierwszej kolejności, później można myśleć o Legendach.

(https://i.ibb.co/hf7Tq1W/obraz-2021-04-08-105031.png)

Jak powyższa grafika wskazuje, na ten moment faktycznie niech "Olesiejuk" zajmie się projektami wydawniczymi z Nowego Kanonu, o których wiemy. Wystarczą nam ,,na osłodę" nowe polskie wydania zagranicznych komiksów z Uniwersum Star Wars; w Polsce dystrybucją i wydawaniem zajmuje się Egmont Polska. Cóż, czegoś takiego z aktualnego Kanonu się nie spodziewałem, ale dobrze, że są firmy, które dostrzegają w naszych rodzimych stronach to, że są zainteresowani tym tematem fani; że na Gwiezdne Wojny istnieje rynek zbytu.
 
I tak, teraz, nam galaktycznym nerdom pozostaje wyczekiwać trzeciego sezonu "The Mandalorian", widowiska: "Star Wars: Rangers of the New Republic", a także chyba tej najbardziej ,,hot" i wyczekiwanej wśród starwarsowych premier, produkcji: "Star Wars: Ahsoka", w której obyśmy zobaczyli Mace'a Windu i Ezre Bridgera. Marzenie ściętej głowy? Może tak, może nie... ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w So, 17 Kwiecień 2021, 01:02:04
a także chyba tej najbardziej ,,hot" i wyczekiwanej wśród starwarsowych premier, produkcji: "Star Wars: Ahsoka"
pani prezes Disneya bardzo by chciała spuścić w kiblu tą produkcję
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w So, 17 Kwiecień 2021, 02:14:27
pani prezes Disneya bardzo by chciała spuścić w kiblu tą produkcję

Podrzucisz źródło tej informacji?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 17 Kwiecień 2021, 19:25:18
Na scyborgizowane świętości! Ależ psioczycie, bez sensu! Poluzujcie w gaciach trochę! Myśląc z szczyptą logiki, należy powiedzieć tak: Disney i Lucasfilm Ltd. nie zrezygnują ze swych ,,dojnych krów", którymi będą seriale: "Ahsoka", "Star Wars: Rangers of the New Republic", "The Book of Boba Fett", czy kontynuacja "The Mandalorian". W rozrywce streamingowej tkwi przyszłość części kinematografii - choć brzmi to nielogicznie i bez sensu, ale tak jest, na to się zanosi. Możemy dożyć czasów, gdy filmy z Uniwersum Star Wars: z głównego ciągu Epizodów (kontynuacja Sagi Skywalkera), czy wszystko to, co będzie realizowane w ramach ogólnego Nowego Kanonu, pójdą... w odstawkę, że stery przejmie świat seriali aktorskich i animowanych.w tym względzie. ::)

Na poprawę humoru, na poluzowanie tonu, coś ze starwarsowych śmieszków:

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w So, 17 Kwiecień 2021, 20:06:50
Podrzucisz źródło tej informacji?

sorry nie prezes a szefowa Lucasfilm

w poniedziałek spotkam się ze "specjalistą" zajmującym się śledzeniem i rozwojem sytuacji w Disney. Ogólnie nie wygląda to fajnie bo trzeci sezon Mandaloriana stoi pod znakiem zapytania jak i "Ashoka" (bo główna aktorka przestała się podobać pani szefowej). Kathleen Kennedy odpowiedzialna za cały bałagan związany ze Star Wars ma takie plecy że nawet akcjonariusze nie są w stanie jej wywalić. Oprócz promowania poprawności politycznej to wszystko ma być tak jak ona chce a każdy kto się sprzeciwi jest na prostej drodze do zwolnienia - np Favreau (który zresztą miał ją zastąpić). Tam naprawdę nie dzieje się dobrze.

jest mnóstwo informacji w sieci
https://star-wars.pl/News/25509,Kathleen_Kennedy_zostaje_w_Lucasfilmie.html
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 17 Kwiecień 2021, 20:15:49
Filmy już poszły w odstawkę bo są kompletnym scenariuszowym nieporozumieniem i  to "Mandalorian" musiał naprawiać reputację Star wars. Na kolejne filmy nie było pomysłu już w trakcie powstawania ep IX, a obecny kryzys dokłada jeszcze kolejną cegiełkę. Same seriale brzmią mega spoko i oby każdy miał inny unikatowy vibe, jak "Mandalorian" a nie były tylko kolejnym zapychaczem kabzy. Chociaż to jest de facto problem z którym sw zmagają się już od paru dekad, kiedy trylogia Lucasa przestała egzystować już jako mocno autorskie kino, a zaledwie element- chociaż bardzo istotny- ogromnego, przepastnego uniwersum. Oby też seriale nie były tak zachowawcze jak filmy, wiem, że wielu już to powtarzało, ale odkurzanie po raz 9000 motywów ze starej trylogii, prequeli, miliard odniesień do nich przestały być fajne dawno temu.

Może  W Mando finał w tym duchu wypadł jeszcze o tyle dobrze, że to była praktycznie końcówka serialu i nie szczuto pierdyliarem zapowiedzi tego co nastanie w finale.


Dla mnie jednak 90% contentu tego typu to bezpieczna nuda i tak wiem, ze masa ludzi, którzy kojarzą uniwersum głównie z filmów nie ma pojęcia o Revanie, starej republice czy starożytności w gwiezdnych wojnach. Co innego, ze o Ashoce też nie wiedzieli, więc większy worldbuilding to nie problem tak naprawdę.

Zrezygnowanie z serialu o Ashoce, wcale nie wydaje się takie abstrakcyjne. Na pewno byłby to wizerunkowy strzał w stopę, ale wystarczy, że Dawson powie coś niezgodnego z konwenansami przyjętymi przez Disney. Przecież już taki przypadek przerabialiśmy. No i jaka kontynuacja sagi Skywalkera? Po epizodzie IX to nie ma żadnego sensu. Co najwyżej mogłyby być film o już zupełnie innym rodzie.

BTW Co do wznowień legend to trylogia Dartha Bane'a to jedna z nielicznych książkowych publikacji sw o naprawdę solidnym poziomie w opozycji do tego szajsu o powrotach sklonowanego Imperatora, którego motyw jest jeszcze gorszy obecnie przez wydźwięk ostatniego filmu czy Vongach. "Olesiejuk" powinien zaklepać te książki jako pewniak na polskim rynku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 23 Kwiecień 2021, 23:56:12
Umówmy się, że trylogia Bane`a to generalnie paździerz z przebłyskami, ale i tak z chęcią bym to zobaczył i nie wiem czy to nie jest jedyna rzeczy od Di$neya, która byłaby w stanie wyciągnąć mnie do kina.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 01 Maj 2021, 10:08:08

Powyżej zwiastun "Star Wars: The Bad Batch/ Gwiezdne Wojny: Parszywa Zgraja"; serial zadebiutuje w "Święto Mocy" - mega ważny dzień dla Uniwersum Star Wars: 4 maja 2021 roku.

Epizod pierwszy animacji: 1x01 - „Aftermath” („Pokłosie”) - będzie trwał około 75 min. W skrócie jego zarys fabularny wygląda następująco: Klony z Parszywej Zgrai próbują się odnaleźć w zmieniającej się po wojnach klonów galaktyce.


"Parszywa Zgraja" - tłumaczenie brzmi zaskakująco dobrze -  będzie bardzo ważnym serialem w kontekście, być może, próby domknięcia wątku Planu Palpatine'a, który to rozciągał się na całą Sagę Skywalkerów i na wiele, wiele lat przed, i którego finał (nikt nie powiedział, że niematerialna esencja Palpatine'a została ostatecznie anihilowana!)  widzieliśmy w filmie pt. "The Rise of Skywalker". Mógłbym nawet w skromny sposób założyć się, że starwarsowy ,,Omega Kid", o którym tak sporo się mówi, to skopiowana świadomość dorosłej fizyczności Palpatine'a do jego ,,małoletniego" ciała / klona ciała w młodym wieku z przeszłości, które to przez ,,Świat między Światami" przedostało się do okresu, w którym rozgrywa się akcja wydarzeń "The Bad Batch". Tak, wiem, że to skomplikowane, w opór pokręcone, ale nie niemożliwe; Imperator u szczytu swej potęgi mógł zrobić wszystko, a jeśli zyskał dostęp do tego jądra rzeczywistości, "Świata między Światami", tym bardziej!

Ciekawe: ,,po kiego grzyba" Polakom opłacało się realizować dla Disney/Disney Polska polską opcję dubbingową dla serialu "Star Wars: The Bad Batch", skoro i tak w naszym kraju nie ma opcji ,,normalnego" dostępu do platformy streamingowej "Disney +"? Dubbing nagrywany dla naszych rodaków mieszkających za granicą? To samo tyczy się "The Mandalorian" - oglądaliśmy, widzieliśmy jak było. Jednak, jak dubbing jest i ,,jakoś Polacy ten serial bez dostępu do platformy obejrzą", to czemu by z tego nie skorzystać; dyskusja staje się wtedy zbędna.  ;)


A tak poza tym, pocieszajka na początek dnia
(https://pobierak.jeja.pl/images/d/9/a/222556_yoda-jest-moim-ulubionym-beatlesem.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w Pn, 03 Maj 2021, 00:15:40
Mandalorian z dubbingiem? serio?  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Wt, 04 Maj 2021, 18:10:57
May the 4th be with you:
(https://i.ibb.co/y8c8H6H/20210504-180405.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Śr, 05 Maj 2021, 10:02:03
Co prawda "Święto Mocy", jak co roku, było wczoraj 4 maja, ale... cóż, nie mogłem się powstrzymać. Starwarsowy koteł niczego sobie.  ;)

(https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.15752-9/182826295_483545352992671_7053318808968152486_n.png?_nc_cat=110&ccb=1-3&_nc_sid=ae9488&_nc_ohc=P12geJwEA4EAX9lnqrO&_nc_ht=scontent-cdt1-1.xx&oh=56d08508c2a1334bb40e334c5984894f&oe=60B8AC05)


Mandalorian z dubbingiem? serio?  ;D

Tak, "The Mandalorian" z polskim dubbingiem, to jedna z najlepiej zdubbingowanych przez nas filmowo-serialowych produkcji w ciągu ostatniej dekady; druga w moim notowaniu, zaraz po "Star Wars: The Force Awakens"! MCU, DCEU... ble! Przy ,,Mando" - to wszystko blednie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 07 Maj 2021, 20:51:15
"The Bad Batch" ze swym pierwszym odcinkiem już rozwinęło skrzydła, wręcz fenomenalnie! Drugi epizod przede mną! Jest wystarczająco dobrze, ale nie aż tak idealnie; zbyt dużo rzeczy na raz, w jednym zbyt długim epizodzie. Omega ,,wyrasta" w Nowym Kanonie Star Wars na postać, której bardzo blisko będzie fizycznemu zobrazowaniu
Spoiler: PokażUkryj
zwieńczenia planów ,,sir Palpatine`a", jeśli chodzi o manipulację: biologiczną śmiercią i życiem w Mocy, oraz wykorzystanie związku Midichlorianami z Żywą Mocą w celu związania Mocy użytkownika (w tym przypadku Palpatine`a) ze swoim biologicznym przedłużeniem, którym u ,,powodu", czyli Sidiousa, byłaby/ byłby (sądzę że płeć Omegi jest względna; Kaminoanie rzeczywiście mogli dokonać zaawansowanych operacji genetycznych na danym genomie Klona, opóźniając nie tylko dojrzewanie płciowe u osobnika, ale samą zmianę płci, która postępowała by wraz z zaprogramowaniem określonych zmiennych/wyznaczników) nie kto inny, jak Omega. To ,,klonowate" coś jest krutacznie skomplikowanym eksperymentem, którego Sidious nie koniecznie chciałby kontrolować, a jedynie podpatrywać przez Moc, jak się zachowuje, by mieć możliwość wyciągnięcia wniosków i ulepszenia kolejnej wersji Omegi (wraz z jego DNA; stąd niby wrażliwość Omegi na Moc), tak aby ostatecznie spełniła jego cele. I sądzę, że przypadek tej specyficznej młodej postaci pokazuje, że zaraz po zakończeniu biegu galaktycznych wydarzeń z "Zemsty Sithów", już wtedy Imperator - a możliwe, że nawet nieco wcześniej - rozważał ,,plan zapasowy"... Planu Imperatora poznanego w "The Rise of Skywalker"!

(https://miro.medium.com/max/4080/1*clOq3zoIs3RX723XbdhsLg.png)



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w So, 08 Maj 2021, 01:02:25
podobno Kathleen Kennedy została wysłana na bezterminowy urlop. Czyżby ktoś chciał naprawić wizerunek SW?

Gina Carano wraca też do Disneya, na razie tylko do jednego odcinka z Bearem Gryllsem ale już chyba nie jest persona non grata. Po zmianie Ceo Disneya, Jon Favreau chce ponownie zatrudnić Carano.

SW: High Republic" anulowane

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 08 Maj 2021, 01:22:28
To jest 1.04 czy Di$ney wziął czerwoną pigułkę?  :o
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 08 Maj 2021, 21:06:43
podobno Kathleen Kennedy została wysłana na bezterminowy urlop. Czyżby ktoś chciał naprawić wizerunek SW?

Gina Carano wraca też do Disneya, na razie tylko do jednego odcinka z Bearem Gryllsem ale już chyba nie jest persona non grata. Po zmianie Ceo Disneya, Jon Favreau chce ponownie zatrudnić Carano.

SW: High Republic" anulowane

Przecież to są ploty. Dopóki takich info nie zaklepie jakiś IGN to sobie pływa w bance spekulacji. Do tego za bardzo to wszystko brzmi życzeniowo i pięknie. Sorry ale nie zapominajmy, że żyjemy jednak w mocno dezinformacyjnych czasach. Cała sieć praktycznie jest wypchana fejk newsami, bańkami informacyjnymi ,"przebudzonymi" i domorosłymi specjalistami od wszystkiego na yt. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w So, 08 Maj 2021, 21:15:00
podobno Kathleen Kennedy została wysłana na bezterminowy urlop. Czyżby ktoś chciał naprawić wizerunek SW?

Gina Carano wraca też do Disneya, na razie tylko do jednego odcinka z Bearem Gryllsem ale już chyba nie jest persona non grata. Po zmianie Ceo Disneya, Jon Favreau chce ponownie zatrudnić Carano.

SW: High Republic" anulowane

,, A podobno"... Bullshit i bełkot do potęgi entej! Bełkot, o którym, na żadnej stronie starwarsowej nie tylko w Polsce ale i na świecie, nie ma żadnego potwierdzenia, co do prawdziwości tego rodzaju informacji. Zonk... Tym bardziej, że takiej treści nie ma na żadnych, nie ważne, jaki byłby to już temat, stronach internetowych ,,z newsami". Gdyby, ale to ,,gdyby" jednak ,,wysoko się ceniący" przedstawiciele "Disney/Lucasfilm Ltd." odważyli się na tak ryzykowny w kierunku fanów, do których odzyskiwali powoli zaufanie, oraz w kierunku ekonomicznego, dość poważnego błędu biznesowego, krok o którym forumowicz powyżej pisze, yh, niestety świadczyło by to bardzo źle o tym, co dzieje się wewnątrz, u podstaw decyzyjnych struktur organizacyjnych korpo "Disney/Lucasfilm".  Anty-logicznym, wypaczającym zdroworozsądkowość w prowadzeniu potężnej machiny rozrywki w różnych formach kultury masowej, wyborem, wydawało by się zrezygnowanie z prowadzenia i rozwijania projektu w Uniwersum Star Wars: "High Republic", a także jakieś ,,grubsze" zmiany na szczytach korpo-piramidy Lucasfilm Ltd.

A wracając do czysto geekowskiej kategorii tematycznyej w materii Star Wars, gawiedzi fanowska to w ogóle oglądała drugi epizod "Parszywej Zgrai", animowanego tzw. ,,kontynuatora" serialowych "Wojen Klonów"? Nowy produkt Filoniego startuje wyjątkowo dobrze, w galaktycznym świecie praktycznie ,,na dniach" po
Spoiler: PokażUkryj
 końcu wydarzeń z filmowej gratki prequelowej, "Zemsty Sithów". Serial rozgrywa się - bo na to wygląda - dosłownie w ,,pierwszych momentach pierwszych kroków" stawianych przez porządek polityczny Palpatine'a, Imperium. Jak pisałem wyżej, tak jak w pilotowym rozdziale serialu, Omega dała o sobie znać, jako bardzo tajemnicza postać, tak i jest podobnie w odcinku drugim, w którym Oddział 99 m.in. odwiedził starego kumpla klona, w dość ważnym dla samych Klonów przedstawianych w "The Clone Wars", miejscu. Wizualnie i graficznie w tej produkcji akurat, cóż, jest dość sztywno i sztucznie, jak zawsze przy stylu Filoniego, jednakże fabularnie... mamy tu czyste złoto, petardę po prostu to ciągle bardzo wysoka forma kreacji Uniwersum... Cóż, sami zobaczcie, oglądajcie, komentujcie!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w Nd, 09 Maj 2021, 00:24:34
nie zmienia to faktu że ostatnimi posunięciami w kwestii SW, Disney jak i Lucasfilm wizerunkowo strzelili sobie już nie w stopę ani nawet nie w plecy tylko w potylicę. I to z obrzyna.

ale to akurat jest prawda
https://www.deseret.com/2021/4/27/22405527/gina-carano-bear-grylls-episode-disney-plus-national-geographic

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 09 Maj 2021, 11:14:50
nie zmienia to faktu że ostatnimi posunięciami w kwestii SW, Disney jak i Lucasfilm wizerunkowo strzelili sobie już nie w stopę ani nawet nie w plecy tylko w potylicę. I to z obrzyna.
E tam, przesadzasz. Kto by się tam przejmował jakimiś wewnętrznymi dramami giga korporacji?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 09 Maj 2021, 14:40:03
Pewno znow siie zielone przestaly zgadzac i wrocila z wygnania jak Gunn, a podobno idee sa warzniejsze od mamony...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 14 Maj 2021, 14:25:41

Ja piernicze jak na fanowska produkcje MEGA to wyglada !!!!!!!!!!!!!!

1 odcinek

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 14 Maj 2021, 15:50:22
Do posta powyżej, dodam:

Disney a.k.a. ,,korpo-familiada-która-odrzuciła-koncept-na-EpizodIX-Trevorrowa-uszanowanko" takowych, nawet pod względem zarysu scenariusza, przedsięwzięć, jak realizują fani (filmy powyżej), nigdy by nie zrobiło. Najwyżej skończyło by się na sugestii: ,,spoko", a pomysł poszedłby do kosza. Disney we współpracy z Lucasfilm Ltd., którego jest właścicielem, ale rzekomo firma George'a jest samodzielna i ma wolną rękę od Roberta Igera, podejrzewam, że wszystko czego się tknie, cóż, musi w swoim mniemaniu zamienić w złoto, tak jakby zawsze wszystko tworzyć barwnie: emocjonalnie, kolorystycznie, a także jak najbardziej współcześnie; zawsze na constans: żeby nie było za dużo mroku, zła i krzywdy, ale również za bardzo wesoło i ,,kolorowo". Nie wiem, jak już inaczej to określić, ale brać twórców Disney'a, działająca w Lucasfilmie, zrobiła dla Gwiezdnych Wojen tak samo wiele dobrego, jak i... niekoniecznie światłego. I chyba najlepszym ,,tym czymś", co wyszło spod skrzydeł Disney'a, dla realiów Star Wars, okazał się powieściowo-komiksowy Nowy Kanon. Fakt, nie jest on jeszcze tak zasłużony, tak rozległy i doświadczony, jak Stary Kanon (Legendy), ale w odróżnieniu od niego jest spójniejszy i jakościowo dość zrównoważony. O nowokanonicznych serialach animowanych nie wspomnę, bo te w tym Uniwersum są tak samo świetne, tak samo znaczące dla Gwiezdnych Wojen, jak powieści i komiksy, realizowane od 2012 roku. I te animacje mają swój klimat, są solidne na płaszczyźnie fabuły i wizualizacji, oddające to, jak według George'a Lucasa wyglądać miały Gwiezdne Wojny. "Rebelianci", "Parszywa Zgraja" - ultra-klasyki!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w Nd, 16 Maj 2021, 01:04:25
"Bucketheads" całkiem ciekawy ale wydaje mi się że szturmowcy nie powinni posiadać imion, przynajmniej po praniu mózgu. Chyba że coś mi umknęło.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 16 Maj 2021, 02:08:02
Do posta powyżej, dodam:

Disney a.k.a. ,,korpo-familiada-która-odrzuciła-koncept-na-EpizodIX-Trevorrowa-uszanowanko" takowych, nawet pod względem zarysu scenariusza, przedsięwzięć, jak realizują fani (filmy powyżej), nigdy by nie zrobiło. Najwyżej skończyło by się na sugestii: ,,spoko", a pomysł poszedłby do kosza. Disney we współpracy z Lucasfilm Ltd., którego jest właścicielem, ale rzekomo firma George'a jest samodzielna i ma wolną rękę od Roberta Igera, podejrzewam, że wszystko czego się tknie, cóż, musi w swoim mniemaniu zamienić w złoto, tak jakby zawsze wszystko tworzyć barwnie: emocjonalnie, kolorystycznie, a także jak najbardziej współcześnie; zawsze na constans: żeby nie było za dużo mroku, zła i krzywdy, ale również za bardzo wesoło i ,,kolorowo".

Nie przepadam, za SW Disneya ale sorry
Spoiler: PokażUkryj
 wszystko dookoła Palpatine w EP IX, albo śmierć Kylo Rena, Luke'a
to nie są wcale sweet, lajtowe, heheszkowe rzeczy. Co niby ma być do filmów SW być przemycane? Co niby SW miało wcześniej takiego niesamowicie odważnego? Najbardziej hardcorową rzeczą była scena z podpalaniem Anakina w III. Generalnie  mocne jak na takie kino, ale przy dużo bardziej popieprzonych filmach to jest serio nic. Sam Lucas też się mega hamował przy swoich produkcjach, bo mordu na dzieciach przez Anakina nie pokazał- rozumiem tutaj, ze kwestia raitingu- szeregowi żołnierze separatystów jako droidy to też psychologicznie ma podwójne dno, bo gdyby tak Kenobi i Anakin brutalnie masowo cieli żywych ludzi i inne czujące rasy to już by pewnie nie byli tacy fajni dla dzieciaków.

SW daje czasem większą kreatywną wolność w komiksach, grach, ale filmy to zawsze były rzeczy prowadzone na smyczy między autorską wizją a standardami bezpiecznych filmów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 16 Maj 2021, 11:13:02
Nie przepadam, za SW Disneya ale sorry
Spoiler: PokażUkryj
 wszystko dookoła Palpatine w EP IX, albo śmierć Kylo Rena, Luke'a
to nie są wcale sweet, lajtowe, heheszkowe rzeczy.

No akurat
Spoiler: PokażUkryj
śmierć Rena
była lajtowa, heheszkowa i do tego beznadziejnie zagrana.
Zaś co do
Spoiler: PokażUkryj
śmierci Luke`a, to gość nie tyle umarł co zniknął niemal na drugim planie.
Zgony Yody, Vadera czy nawet bezimiennego Ewoka były bardziej poruszające, że już nawet nie wspomnę o tym gamorreańskim prosiaku zeżartym przez Rankora.
Spoiler: PokażUkryj
Śmierć Luke`a?
To było do przełknięcia choćby dla 7-latka, który mógł się nawet nie zorientować względem tego co tak naprawdę się wydarzyło.

W porównaniu do produktu Di$neya to oryginalna Trylogia wychodzi na projekt mroczny, brutalny i dojrzały.
Zwłoki Owena i Beru w Ep. IV pamiętasz? Ta jedna scena zjada całą dolarową trylogię od D. na śniadanie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Nd, 23 Maj 2021, 17:50:17
Z cyklu (jakby pewien jegomościowy Youtuber napisał) ,,ponarzekajmy sobie o serialach":

Odcinek no. 4 "Star Wars: The Bad Batch", oczywiście to rysunkowa specyfika na całego: ten słynny lucasowski styl ,,zębu czasu"! Całe te 23 minuty zostały ciekawie ,,zanimowane" jeśli tak można określić, wręcz różnorodnie technicznie pod tym względem przedstawione. Ale to by było na tyle, cóż, więcej zachwytów przy tej produkcji w tym odcinku po prostu nie ma. Omega był/była tu jak jakiś opryskliwy dzieciuch, którego ,,trzeba było zabrać na wycieczkę, bo by w kółko marudził". A co na tej
Spoiler: PokażUkryj
Pantorze się wydarzyło? A no... nic! Pierwszy epizod ,,Zgrai": kurka balans bomba... Później co raz większa dysproporcja, ,,wprost proporcjonalna kaszana". Sęk w tym, że treści fabularne "Parszywej Zgrai" skupiają się i będą się skupiać zawsze na sylwetkach członków "Oddziału Klonów 99", do których należą: Wrecker, Echo, Hunter, Tech i maszkaron ,,Omega Kid", który (oj Boże, żeby nie okazało się to prawdą!) wygląda na to, że jest jednym z miliardów zwykłych małoletnich osobników z Galaktyki, a ściślej mówiąc: tym ktosiem z dodatkiem błędu klonowania Kaminoan... co zresztą wiemy na bazie dzieł "The Clone Wars", "Attack of the Clones". Nie ma się co oszukiwać, można odważnie założyć, że ,,szał ciał, burzy bebechów" z tej animacji nie będzie. I nikt nam tu nie uwydatni sylwetki wielkiego spodziewanego złego: Sidiousa, albo któregoś z Moffów, czy może Sithów lub konspiratorów z Rebelii, na którego/których rozkazy mieliby posługiwać jacyś liczni pachołkowie, i który/którzy to chce/chcą dla siebie Omegę!. Wilhuff Tarkin nie wystarczy.

A, byłbym zapomniał, ta ,,ktosia", która zasadzała się na ,,omegowy łup", to (przecież to proste do ceglarnego bólu! I oby tak było), to Fennec Shand, zapewne wypełniająca rozkazy Tarkina. Bo przecież tak oczywiste (ironia) to być musi?!


Serial ten będę oglądał tylko i wyłącznie ze względu na fakt, że należy on do Uniwersum Star Wars, i to ciągle jest "Star Wars". Będę cieszył się wykreowaną tu rzeczywistością - wszystkim tym, co daje nam Galaktyka. Fabuła, wątki, relacje między postaciami - ble, meh, bigos i kaszanutriks: to mnie w ogóle nie będzie interesować.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Cz, 27 Maj 2021, 12:04:41
(https://i.ibb.co/ZTqHzYs/s.jpg)

Jak widać powyżej, takie oto info nam przekazano z rodzimego bastionu gwiezdnowojennego; to miał być ,,topowy serial", nowokanoniczny twór ze stajni Star Wars. Możliwe, że dojdzie do tego, że... nie dostaniemy połowy tego, co kilka miesięcy temu zapowiadało "Lucasfilm Ltd.". Zobaczymy, jak to wszystko się z czasem rozwinie. Może pani Kennedy planuje ,,coś przepchnąć" z jakiejś pełnometrażówki w miejsce "Rangers of the New Republic". A coś ploty idą zza oceanu, że firma zastanawia się nad zmianą Kanonu, dodaniem nowego, albo restartem Uniwersum Star Wars; coś w każdym razie dziać się będzie.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 27 Maj 2021, 12:34:17
Tyle pary idzie w różnorakie rozkminy i kombinowanie... gdyby tyle samo poszło w scenariusze do sequeli...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w Pn, 31 Maj 2021, 00:45:53
Filoni na ostatnim spotkaniu dyrektorskim powiedział że Gina ma być w "Rangers of the New Republic" bo jak nie to cały projekt jest bez sensu i trzeba go odłożyć. Dodatkowo dowalił do pieca że może by tak zatrudnić Lucasa aby ponownie nakręcił części 7-9... Kennedy wyszła trzaskając drzwiami

btw, Disney i Lucasfilm byli jedynymi którzy nie złożyli mu życzeń urodzinowych
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 31 Maj 2021, 02:43:30
Potwierdzam. Byłem tymi drzwiami.  ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 31 Maj 2021, 12:09:03
Filoni na ostatnim spotkaniu dyrektorskim powiedział że Gina ma być w "Rangers of the New Republic" bo jak nie to cały projekt jest bez sensu i trzeba go odłożyć. Dodatkowo dowalił do pieca że może by tak zatrudnić Lucasa aby ponownie nakręcił części 7-9... Kennedy wyszła trzaskając drzwiami

btw, Disney i Lucasfilm byli jedynymi którzy nie złożyli mu życzeń urodzinowych

Źródło?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 31 Maj 2021, 16:10:26
Źródło?
pewnie to samo co wyrzucenie Kathleen Kennedy z pracy kilka miesięcy temu, albo to  od ponownego kręcenia Last Jedi itd. I tak te źródła rzucają tymi hasłami co i rusz, licząc pewnie na moment w którym Kennedy rzeczywiście odejdzie ze stanowiska. A pewnie odejdzie bo to przecież babeczka w wieku emerytalnym i z tego co widzę to obecny kontrakt ma do 30 października 2021r.
O jak właśnie zerkałem na wiki to znalazłem taką ciekawostkę:
Cytuj
Kennedy has participated in the making of over 60 films that garnered 8 Academy Award nominations and earned over $11 billion worldwide, including three of the highest-grossing films in motion picture history. As a producer, she is third behind Kevin Feige and Steven Spielberg in domestic box office receipts, with over $7.5 billion as of 2020.
No nic dziwnego że ona taka nietykalna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 04 Czerwiec 2021, 16:58:29
Cholernie zabawne jest to, jak SW znów wprowadza damage control serialem animowanym. Bad Batch jeszcze nie widziałem, ale promowanie tego show to jest ta sama strategia co x lat temu z The Clone Wars. Już wcześniej o nich pisałem i generalnie napisano o tym serialu już za pewne wystarczająco dużo, ale ostatnio wzięło mnie na wspomniki. SW chyba serio ma jakaś tradycję uciekania się do animacji jak główne danie czyli filmy okazują się niestrawne ::) TCW to w ogóle było pudrowanie prequeli. Dlatego o ile lubię ten serial, to  absolutnie nie uważam go za najlepsze co spotkało telewizyjne seriale animowane. Za dużo poprawiania napisanych już postaci, szczególnie to widać w przypadku Anakina, który z wywołującej irytacje w filmach persony w serialu zmienił się w tolerowaną. W ogóle mam wrażanie, że dużo ludzi ocenia łaskawiej prequele przez pryzmat serial animowanego a to są praktycznie dwa oddzielne byty- też niestety nieco kanonem, ale zarazem próbujące uzupełniać kanon filmowy, nawiązywać do niego co tworzy poczucie trochę schizofrenicznego produktu ale o tym później. Prequele to reżysersko, scenariuszowo w pełni Lucas a Clone Warsy to już bardziej  Filoni, nawet jeżeli Lucas był bardzo ważnym konsultantem przy tym projekcie.

Dialogi nie są tam tak ciężkie jak u Lucasa, poza tym łatwo odnieść wrażenie, ze w clone warsach jest więcej ducha przygody nawet jeżeli i tam pojawiają się polityczne przebitki. Serial  to też pod toną odcinków gdzie po prostu armia jedi bije się z armią separatystów (ziew) były zróżnicowane tematycznie, bawiące się konwencja epizody. Bestia Zillo fajny ukłon w stronę Kaiju, Kenobi jako zakamuflowany jak nigdy agent, pasożyty przejmujące kontrole nad klonami tworzące z nich odpowiednik zombie, powrót i vendetta
Spoiler: PokażUkryj
dartha maula
, śledztwo na Mandalore, turniej łowców nagród, odcinki z watahą śmierci i siostrami nocy. Mortis doceniam za klimat, ale wciąż nie pasuje mi to ni w ząb do SW. Co to za zabawa w personifikowanie mocy? Kolejne przedefiniowanie mocy. To czym ta nieszczęsna moc wreszcie jest? Energia życiową, mikroskopijnym formami życia czy transcendentnymi bytami? Jasne można powiedzieć, że się czepiam i wszystkim po trochu, ale generalnie jakoś zbyt mi się to wydaje powyciągane ze skrajnie innych estetyk. Poza tym tamte epizody za bardzo męczą bułę wątkiem Anakina. Generalnie z tego co też zauważyłem to Clone Warsy bardzo zyskują jak rzucają w kąt ten nudny, mesjanistyczny wątek Anakina i rozbudowują ten świat, prezentują nowe postaci z których część zapisała się mocniej w kanonie SW, jak np Ashoka. Wątek Anakina to raczej imo kręcenie się w kółko, jedyne co tam pozwala zrozumieć mocniej jego motywacje
Spoiler: PokażUkryj
 to wydalenie Ashoki z zakonu
Cała reszta to te same smęty, gdzie koleś jest po prostu zbyt niezrównoważony żeby być jedi, bo był niewolnikiem i dlatego x lat później wymorduje małe dzieci  ::) Ten serial najlepiej udowadnia, że Gwiezdne Wojny lepiej wychodzą na byciu zbiorem  awanturniczych przygód różnorakich postaci z całej galaktyki niż pseudo mesjańską bajką.

Nie obeszło się też niestety bez małej dawki cringe'u.  Odcinki z Jar-Jarem, część tych z rd2 i c3po są okrutnie infantylne i pisane pod najmłodszego odbiorcę.  Nadal  też "przyjaźń" i częste publiczne pokazywanie się wspólnie Anakina i Padme jest po prostu głupie. Czy rada jedi ma jaskrę, że nie widzi pewnych rzeczy? Naprawdę tłumaczenie zaburzania obrazu ciemną stroną przez Palpatine'a tutaj nie pomaga i wprowadza raczej atmosferę skretynienia.

Do tego ostry retcon, mieszanie w charakterystyce pewnych postaci. Do licha jakim cudem
Spoiler: PokażUkryj
Kenobi miał romans z Satine
a filmy w ogóle z tym nie korespondują i Kenobi tam to klasyczny, stoicki Jedi. Najbardziej też nie leży mi tam robienie z jedi łamag, gdzie
Spoiler: PokażUkryj
Kenobi ląduje w kolonii niewolników, Ashoka trafia na planetę łowów Tradoshian
Mam wrażenie, że to spadek po trylogii prequeli gdzie jedi też byli często mięchem armatnim. Ironicznie wychodzi na to, że te legendy na temat jedi w starej trylogii, są jakimś bajaniem. Ja tego nie kupuje kompletnie, bo to star wars a nie jakaś dekonstrukcja. Jeżeli już to niezdarne rozpisanie serialu byle jedi mieli jakieś wyzwania. No sorry ja tego nie kupuje, tym bardziej, że w jednych  odcinkach Kenobi to geniusz wywiadu działający pod przykrywką a w drugich daje się łatwo zrobić w jajo. Serial trochę się przejeżdża na byciu uzupełnieniem filmów, bo nie wszystko z nimi zgrywa, a nawet tworzy nowe fantazyjne tropy, gdzie człowiek myśli "jakim cudem nikt np nigdy w filmach nie wspomniał nigdy o Ashoce?" Generalnie to dobra rzecz, ale widać, że czasem się gubi na byciu uzupełnieniem innego produktu i np takie produkcje jak Samuraj Jack czy Batman TAS działają lepiej bo są w pełni samodzielne. Batman tylko czasem nawiązuje do komiksów, ale generalnie to rzecz zdecydowanie bardziej autonomiczna. Tymczasem Clone Warsy chcą budować wszystko na spójnych podstawach, ale przez mnożenie nowych wątków czasem wprowadzają zamieszanie na zasadzie "to czemu nikt o tym nie mówił  w filmach" i filmy trochę są tutaj ofiarom tego rozpisywania serialowego, bo wiadomo, ze w kinowych filmach te rzeczy po prostu nie istniały.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pt, 04 Czerwiec 2021, 18:59:25
"Rampage", jako piąty epizod pierwszego sezonu "Star Wars: The Bad Batch", powiedziałbym, okazał się na poły udany, na poły nieudany. Ocena dla jego treści (przynajmniej animacja w stylu ,,zęba czasu" Lucasa, jak w "TCW", zyskała i tu nieco głębi: więcej, lepiej i bardziej zróżnicowanie w całym "The Bad Batch", jeśli chodzi o plany filmowe/kadry i kreacja tła), to 5,5/10. Baby Rancor?... Że co? Zagranie na nostalgii? I co więcej? Ta/to całe ,,Omega", która/e jest dość inteligentna, ale niekiedy zdaje się być bardzo ograniczona w odniesieniu do chęci podejmowania niektórych decyzji, oraz Zgraja, która w perspektywie całości jej członków okazuje się być zbyt powolna i... nielogicznie, mało konsekwentnie i głupio postępująca? To kto tu decyduje? Kim w końcu w tym serialu będzie Omega? Czyżby swego rodzaju błędem w kodowaniu materiału genetycznego Jango Fetta... manipulowanym przez Darth Sidiousa? Co z tą całą wrażliwością na Moc i nadnaturalną dla niej/niego, jak na Klona przystało, intuicją i czuciem przestrzeni?

Fakt, jest wybrednym starwarsowym nerdem, dlatego jednym z nielicznych plusów tego serialu jest to, że
Spoiler: PokażUkryj
wyjaśni nam on, jak to w całych Gwiezdnych Wojnach (Kanon, Legendy, nieważne) przedstawiała się sytuacja ze ,,zrezygnowaniem przez Imperatora z Klonów (ależ to był doskonały materiał genetyczny!)" na rzecz Poborowych, którzy za wiele, wiele lat w przód okażą się... cóż, sami wiemy, jak ci wielcy Szturmowcy ,,specyficznie" potrafili rozsławić pojęcie ,,potęgi" armii Imperium.
"Zgraję" obejrzę do końca tylko z dwóch powodów: technikalia i styl animacji oraz fakt, że są to po prostu Gwiezdne Wojny - dla tej rzeczywistości, dla Galaktyki, dla Mocy, Jedi, Sithów etc., nie ma zmiłuj. Poświęcam się i oglądam wszystko... wielokrotnie. Mam w planach ponowny watching "Star Wars: Rebels" i za niedługo seansik "Ostatni Jedi" w jakości obrazu i dźwięku UHD.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Wt, 22 Czerwiec 2021, 12:55:50
Spoiler: PokażUkryj
https://tantis.pl/star-wars-the-mandalorian-p2998708?utm_source=google&utm_medium=cpc_product&utm_source=google&utm_medium=cpc_rem&utm_campaign=RTG&gclid=CjwKCAjw8cCGBhB6EiwAgORey8mIX1Rj2zjVASnEWQRPUsyd8HOw0mA4RTv29BQ6PnQUPKUI3FztJRoCeKoQAvD_BwE


Dobre czytadło, czy nie? Powieść dla gawiedzi młodzieżowej, czy coś geekowskiego - dla każdego zafascynowanego Gwiezdnymi Wojnami sympatyka, szczególnie tego fana, który stoi murem za Nowym Kanonem, zwłaszcza po seriach odcinkowych "Star Wars: The Mandalorian" oraz zakończeniu i jednocześnie zwieńczeniu gwiezdnowojennej ponad 40-letniej Sagi Skywalkerów. Być może postawię na tę pozycję, zwłaszcza, gdy w planach będzie powtórzenie sobie całego serialu "The Mandalorian"... C A Ł E G O! Dla takich kreacji, no i dla Bąbelka warto!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 28 Czerwiec 2021, 14:28:49
Okazuje się że Disneyowi bardzo nie podoba się nazwa Slave-1. Tak więc Slave-1 nie jest już Slavem-1 a Statkiem Bobby Fetta.
Poniżej fragment wywiadu z projektantem nowego zestawu lego z wyżej wymienionym statkiem:
Cytuj
  James (Jedi News): OK, why are we dropping the Slave I name?

Jens: Everybody is. It’s probably not something which has been announced publicly but it is just something that Disney doesn’t want to use any more. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 28 Czerwiec 2021, 15:07:21
Ja piernicze co sie dzieje z tym swiatem ale nie to tylko teorie spiskowe, wszystko jest ladnie i pieknie ku dobremu tylko zmierza...

Niedługo zmienia kolor zbroi Darth Vadera bo bedzie kogos urazala z BLM..............
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 28 Czerwiec 2021, 15:34:22
Najpierw usuną sceny z EVI na dworze Jabby i niewolnicą Leią oraz z tą niewiastą, którą wcześniej Rancor dostał na pożarcie...

Ogólnie to świat staje na głowie. Na stadionach Euro 2020 reklamy VW na tęczowym tle, opaski tęczowe na ramionach piłkarzy, klękanie całych reprezentacji w hołdzie dla jakiegoś czarnoskórego recydywisty, któremu neomarksiści w USA pomniki chcą stawiać. Pride Month'y w DC. Festiwal głupoty i wsteczniactwa (określanego na przekór - postępem).
Sodoma i Gomora.
Upadek cywilizacji zachodu.
Historia zatacza koło.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Pn, 28 Czerwiec 2021, 15:58:20
Kwestia klękaniq to może być dyskusyjna sprawa, ale deprecjonowanie tragedii Floyda ( bo to o nim mowa) to jednak słabe.

Co do Slave'a: wariactwo. Disney niestety osiągnął ten poziom, że jest gotów usunąć wszystko, co może wywołać burzę na Twitterze, niezależnie od tego, czy to zasadne, czy nie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 28 Czerwiec 2021, 16:35:16
Kiedy wydawało się, że już bardziej nie mogą spie*dolić sprawy...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 28 Czerwiec 2021, 16:37:40
Ogólnie to świat staje na głowie. Na stadionach Euro 2020 reklamy VW na tęczowym tle, opaski tęczowe na ramionach piłkarzy, klękanie całych reprezentacji w hołdzie dla jakiegoś czarnoskórego recydywisty, któremu neomarksiści w USA pomniki chcą stawiać.

A to najwyraźniej dopiero początek:

Spoiler: PokażUkryj
https://wpolityce.pl/swiat/556481-skandal-w-usa-nagi-mezczyzna-wsrod-nieletnich-dziewczynek


Ale kto wie, może efekt ostatecznie będzie pozytywny. Jeżeli oni (w sensie Di$ney i inne tuzy) będą nadal produkować politycznie poprawne gnioty to po prostu spadną wpływy, bo ludzie karmieni na siłę zaczną to (z przeproszeniem) zwracać. Gdyby kilka lat temu ktoś mi napisał, że będę aż tak psioczył na kolejne odsłony gwiezdnej sagi to pewnie bym nie uwierzył, bo przecież po prequelach nie mogłoby być gorzej. Prawda?
Gdyby ktoś mi powiedział, że zacznę wybierać jeden na pięć filmów ze stajni Marvela (zamiast 3 na 5) to też bym się dziwił.
Wydaje mi się, że ten festiwal debilizmu będzie trwał tak długo aż ludzie zaczną głosować portfelami.
Chyba, że wtedy będzie już za późno i wizyty w jednostkach kulturowych będą obowiązkowe. Co w sumie też mogłoby mieć miejsce.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 28 Czerwiec 2021, 18:26:38
Tylko co jesli bedzie sie to sprzedawac bo mlodzi sa tym wszystkim karmieni od coraz mlodszych lat?

A czyli Floyd to swiety a jak wczesniej ciezarnej partnerce spluwe przystawial i byl chodzaca tablica Mendelejewa to sie nie liczy bo to bylo kiedys i pewnie tylko incydencik.

Zbroja Vadera nie jest w kolorze czarnym tylko nocnego bezgwiezdzistego nieba.

Chinczycy na te wszystkie pierdoly podsypuja hajs i to z czasem pochlonie zachod a oni np zdobywaja Afryke bo amerykanie czy europejczycy niechca bo by bylo ze znow biali chca tam dominowac.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Pn, 28 Czerwiec 2021, 20:00:02
A czyli Floyd to swiety a jak wczesniej ciezarnej partnerce spluwe przystawial i byl chodzaca tablica Mendelejewa to sie nie liczy bo to bylo kiedys i pewnie tylko incydencik.

Co to ma w ogóle do rzeczy? Gdzie ja takie rzeczy piszę? Czy był święty, czy nieświęty, nikt nie zasługuje, żeby zginąć w taki sposób. Każdy człowiek ma swoją godność.

EOT z mojej strony.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 20 Lipiec 2021, 22:27:15
https://www.shortlist.com/news/new-obi-wan-kenobi-villain-reportedly-revealed-plus-key-character-returning-402844 (https://www.shortlist.com/news/new-obi-wan-kenobi-villain-reportedly-revealed-plus-key-character-returning-402844)

Mam nadzieję, że to prawda. Nacisk na innego złoczyńcę byłby dobry. Po pierwsze ile można męczyć postać Vadera, po drugie ma go grać Christensen więc meh.

Zanim ktoś na mnie naskoczy, widziałem parę innych filmów z Christensesnem. Może i w sw grał gorzej przez beznadziejnie napisane dialogi Lucasa i w innych produkcjach o niebo lepiej, ale to nadal nie jakiś szczególny aktor. Koleś ma mega dziwną manierę aktorską, i kojarzy się głównie z graniem młodzieniaszków z problemami emocjonalnymi- Higher Ground, Life as a House. Te współczesne wychwalanie kolesia przez fanów to chyba jakiś sentyment. Do mnie to nie trafia pomimo, ze byłem nastolatkiem w czasach kiedy ep II i III były wyświetlane w kinach.

Mcgregor za to wybronił się najmocniej w prequalach i tutaj mam nadzieję bez dziwnego stylu Lucasa pokaże już kompletnie pełnie mocy aktorstwa.

W sumie SW nigdy jakoś nie słynęło z wybitnego aktorstwa. Guinness, Mcgregor, Driver, Hamill w TLJ faktycznie coś pokazali. Nesson był ok, ale cała reszta? Daisy Ridley to jest dopiero "aktorstwo" na poziomie kołka w tyłku.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 20 Lipiec 2021, 23:36:00
A ja wręcz przeciwnie (w kontekscie pierwszego zdania, bo do reszty całkowita zgoda). Mam dość odgrzewania kotletów. Poczawszy od TFA to jeden wielki recycling konceptów, kostiumów postaci, pojazdów, lokacji i naprawdę ZERO czegoś nowego. A już wyciąganie postaci z EU jest naprawdę desperackie. Mimo całego bagna jakim były prequele było tam sporo rzeczy które były fajne, nowe i stały się ikoniczne. Czterdziesta iteracja kostiumu Boby Fetta nigdy nie będzie.
Fan service to nie jest dobra droga. Zarówno jeśli chodzi o Vadera jak i postaci z kreskówek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 20 Lipiec 2021, 23:56:19
Napisałbym, że Di$ney przechodzi proces żałoby po Skywalkerach i stąd to zaklinanie rzeczywistości oraz desperackie wbijanie się pazurami w resztki legendy, ale przecież nikt się nie nabierze.
Chodzi o desperackie wbijanie się pazurami w resztki legendy ze strachu przed jakimkolwiek eksperymentem, którego efekt finansowy mógłby nie zgadzać się w księgach.
Choćby cały świat wrzeszczał o coś nowego to oni i tak będą kręcili się wokół jednego i tego samego.
Przy czym nawet wysilić im się nie chce - taki Yoda miał na karku jakieś 90 krzyżyków i można byłoby zrobić z nim z 10 filmów w różnych "epokach". Di$ney miałby swoją "kotwicę sentymentalną" a widzowie dostaliby coś innego. Ale po co.
"Mamy przecież jeszcze tego... no, jak mu tam było - Obi Coś Tam Kenobi - rzuci się go geekom to 40/50-latki pójdą z sentymentu i zaciągną dzieciarnię. A potem Bermudy".
Jeśli mam być szczery to strasznie mnie martwi, że mogę nie dożyć ekranizacji Bane`a, bo jak te książki były rzeźbione od metra tak potencjał na fajną ekranizację jest, ale widać Old Republic gryzie. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 21 Lipiec 2021, 00:31:31
A ja wręcz przeciwnie (w kontekscie pierwszego zdania, bo do reszty całkowita zgoda). Mam dość odgrzewania kotletów. Poczawszy od TFA to jeden wielki recycling konceptów, kostiumów postaci, pojazdów, lokacji i naprawdę ZERO czegoś nowego. A już wyciąganie postaci z EU jest naprawdę desperackie. Mimo całego bagna jakim były prequele było tam sporo rzeczy które były fajne, nowe i stały się ikoniczne. Czterdziesta iteracja kostiumu Boby Fetta nigdy nie będzie.
Fan service to nie jest dobra droga. Zarówno jeśli chodzi o Vadera jak i postaci z kreskówek.

Fakt widać cały czas odgrzewanie kotletów w Disneyu, ale to będzie jeszcze długo trwać. Niby ludzie narzekają na bezczelne powielanie wzorców w sequlach z klasycznej trylogii, ale z drugiej strony jarają się oczywistymi smaczkami w Mandalorianie. Pewnie to wynika z tego, że to drugie jest po prostu lepiej przyjęte przez fanów.


Jasne super by było jakby Disney w cholerę walnął tymi wszystkimi Skywallkerami, imperium, wojnami klonów i zrobił coś kompletnie innego wybiegając daleko w przyszłość, albo robiąc old republic a nawet okres starożytności, ale ludzie kupują hajs się zgadza to im się pewnie jeszcze długo nie będzie chciało zmienić strategii.

Co do samego Kenobiego. Jasne, że ten motyw to też odgrzewany kotlet, ale cały Kenobi z Mcgregorem,  to jest jeden wielki odgrzewany kotlet w założeniach.


Prequely jak najbardziej miały spoko elementy jak choćby wspominany przeze mnie Mcgregor, jednak jak czytam te współczesne peany w sieci na ich cześć to czuje się jakbym się przeniósł do alternatywnej rzeczywistości, gdzie te filmy okazały się złotem. Tymczasem włączam fragmenty na yt i dalej są tam głupie dialogi, okropnie nudny wątek polityczny,  strasznie słaby i w sumie z tyłka wątek romantyczny, który jest chyba tylko po to, żeby jakoś uzasadnić jak na świat przyszły wiadome bliźnięta i głupawy jar-jar. Disney to podchwyci, to pewnie teraz będzie coraz śmielej wrzucał już nie tylko smaczki z  klasycznej trylogii, ale na prequele też się znajdzie miejsce o czym zresztą świadczą takie zabiegi jak  ostatni sezon Clone wars i angaż Christensena do Kenobiego. Jeszcze zrobią serial o Jar-Jarze senatorze i romans Padme i Anakina w odcinkach tylko lekko odmłodzą tytułową dwójkę. No i już fani prequeli kupieni ;D Jak na ironię jedna z tych grup, która najmocniej bluźniła jak to Disnye spieprzył kontynuowanie sagai Lucasa. Jestem pewny na 100%, że tak by było, bo
Spoiler: PokażUkryj
występ Luke'a i Ashok w Mando wszystkich fanów w jakiś sposób ugłaskał
Przynajmniej taka narracja panuje w sieci.




Choćby cały świat wrzeszczał o coś nowego to oni i tak będą kręcili się wokół jednego i tego samego.
Przy czym nawet wysilić im się nie chce - taki Yoda miał na karku jakieś 90 krzyżyków i można byłoby zrobić z nim z 10 filmów w różnych "epokach". Di$ney miałby swoją "kotwicę sentymentalną" a widzowie dostaliby coś innego. Ale po co.


Przecież robią to całe High Republic gdzie też jest Yoda, ale sam projekt akurat nie wygląda na nic pociągającego. Taki Kotor ale w wersji mocno wyłagodzonej. Nie ma tam nawet co liczyć na takie treści jakie przemycała dwójeczka od Obsidianiu, która  było zaskakująco dojrzała i miała sporo odcieni szarości.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 21 Lipiec 2021, 09:23:30
Jasne super by było jakby Disney w cholerę walnął tymi wszystkimi Skywallkerami, imperium, wojnami klonów i zrobił coś kompletnie innego wybiegając daleko w przyszłość, albo robiąc old republic a nawet okres starożytności, ale ludzie kupują hajs się zgadza to im się pewnie jeszcze długo nie będzie chciało zmienić strategii.

Tyle że nie do końca to mam na myśli. Nie mam nic przeciwko kontynuacji nawet bazujących na tych samych postaciach. Chodzi mi tylko że one nie wnosza nic nowego. Dla przykładu. TESB było bezpośrednią kontynuacją, a nie przeszkadzało to żebyśmy  dostali coś całkowicie nowego z potężną dawką świetnych nowych konceptów. I tego zabrakło mi w sequelach. Gdzie jedyne co nam zaserwowano to kalki i powtórzenia, tyle ze wszystko większe i więcej. Zgoda, Rian Johnson próbował inaczej ale z opłakanym skutkiem, bo zmiana dla zmiany to żadna wartość. Musi iść za nia jakość, a tu jedyną jakością była chęć zaszokowania przereślaniem wszystkiego co było w TFA.

Cameos sa spoko. ale jeśli jest to punkt kulminacyjny każdego z nowych tworów z tego świata, to coś jest z nim mocno nie tak.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 21 Lipiec 2021, 18:03:27
Przecież robią to całe High Republic gdzie też jest Yoda, ale sam projekt akurat nie wygląda na nic pociągającego.

Chwileczkę. Bo chyba coś mnie w życiu omija.
Robią regularny film kinowy z Yodą w okresie Starej Republiki?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Śr, 21 Lipiec 2021, 22:16:24
Z High Republic są na razie książki i komiksy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Śr, 21 Lipiec 2021, 22:24:59
A ktoś coś czytał z tego okresu ?
Jaki poziom ?
Jest jakieś sensowne przedstawienie świata ?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 22 Lipiec 2021, 04:47:55
Tyle że nie do końca to mam na myśli. Nie mam nic przeciwko kontynuacji nawet bazujących na tych samych postaciach. Chodzi mi tylko że one nie wnosza nic nowego. Dla przykładu. TESB było bezpośrednią kontynuacją, a nie przeszkadzało to żebyśmy  dostali coś całkowicie nowego z potężną dawką świetnych nowych konceptów. I tego zabrakło mi w sequelach. Gdzie jedyne co nam zaserwowano to kalki i powtórzenia, tyle ze wszystko większe i więcej. Zgoda, Rian Johnson próbował inaczej ale z opłakanym skutkiem, bo zmiana dla zmiany to żadna wartość. Musi iść za nia jakość, a tu jedyną jakością była chęć zaszokowania przereślaniem wszystkiego co było w TFA.

Cameos sa spoko. ale jeśli jest to punkt kulminacyjny każdego z nowych tworów z tego świata, to coś jest z nim mocno nie tak.

Tylko, że TESB powstało w czasach w których marka nie była tak wyeksploatowana i fani nie dostawali jeszcze mdłości na widok szturmowców, Vadera i X-wingów. Teraz w ramach czasowych z całej sagi mamy pierdyliard książek, komiksów, gier pokroju Dark Forces, Empire at war, Rogue Squadron, 7 sezonów wojen klonów, 4 sezony rebeliantów, 1 sezon bad batch a w drodze kolejne seriale osadzone w okresie trwania sagi albo zaraz po niej.  Generalnie temat jest niesamowicie wymęczony i trudno tutaj zrobić coś całkowicie świeżego. Mandalorian był nieco świeży, bo oferował sw z perspektywy  innej postaci niż jedi i rebelianci, ale i tak musieli wykorzystać parę oczywistych pomostów znanych z filmów sw. Świeże tak totalnie na poważnie by było właśnie porzucenie w cholerę tego wszystkiego, i wejście w totalnie nową epokę bez asekuranckiego podparcia- żadne High Republic, bo tam nadal mają Yode. Disney dopóki będzie robił content w tym przedziale czasowym sw to będzie wiecznie się przymilał albo do klasycznej trylogii albo prequeli. W tym rzecz, oni nie chcą albo nie potrafią zrobić rzeczy osadzonych w tych ramach z totalnie nowymi treściami. Johnson zrobił odtwórstwo względem TESB, nawet biała planetę i AT-AT musiał wrzucić. Inaczej, bo Kylo się zachował niespodziewanie w jednym momencie patrząc na to co zwiastował film? To jest za mało. Praktycznie cała reszta filmu to bezpieczne przetwarzanie TESB z paralelą Yoda-Luke, relacją mistrz uczeń. Serio nigdy nie rozumiałem tych peanów jak "swieżym jest epizod 8. Nie chcę nikogo urazić, jednak mam wrażenie, że fani to sobie wmówili, bo by im sufit na głowę spadł jakby do nich dotarło, że dostali kolejnego klona oryginalnej trylogii.

BTW  https://film.org.pl/news/george-lucas-tlumaczy-dlaczego-dialogi-w-prequelach-star-wars-sa-tak-ckliwe-246936  (https://film.org.pl/news/george-lucas-tlumaczy-dlaczego-dialogi-w-prequelach-star-wars-sa-tak-ckliwe-246936)

Byłbym w stanie nawet kupić takie wyjaśnienie, w końcu "Twin Peaks" Lyncha ma momentami iście tragicznie śmieszne motywy rodem z głupiej opery mydlanej użyte właśnie umyślnie, samoświadomie ... ale jednak w przypadku sw mówię nie. Tłumaczenie się ileś lat po fakcie, do tego cos tu nie pasuje, Lucas zaraz wystrzeli, że w ogóle teksty Haydena i Portman w II to były żarty i tak naprawdę stworzył komediowe duo wszechczasów ... no chyba to jednak by było wciskanie kitu patrząc na całokształt tych filmów, dążenie  do dramaturgii, szczególnie w epizodzie 3 i reakcje samego Lucasa na ich odbiór. Dobrze wiedzieć, że opowieść o tym jak demokracja zmienia się w dyktaturę to naprawdę było odtwarzanie tanich seriali z lat 30.


Do tego to zawsze zagrożenie, dla stworzenia apologetyki praktycznie wszystkiego co kiepskie na zasadzie "to taka konwencja". Przychodzi mi do głowy wywiad w jakiejś polskiej telewizji, albo  sieci  z twórcami Kac wawy, gdzie tak się właśnie tłumaczono i mało tego jeszcze sugerowano nie zrozumienie filmu  ;D

Wiem, że prequele mają sporo fanów i akurat można tam szukać pierdyliard różnych plusów, na czele z innym od ot settingiem i widowiskowymi pojedynkami, ale żenujące dialogi to raczej ostatnia rzecz jakiej by należało bronić i przy okazji to jest trochę takie przykre, leniwe tłumaczenie i śmianie się w twarz ludziom, którzy starają się pisać dobre dialogi. Ten rewizjonizm idzie już za daleko.

Nie mogę jednak zaprzeczyć, że Portman i Christesnen mają świetną scenę. Tą z epizodu 3, gdzie nawet nie występują razem. Anakin sięga wzrokiem na panoramę Coruscant z opustoszałej sali rady jedi, a gdzieś na drugim końcu miasta Padme robi to samo ze swojego apartamentu. Co najbardziej sugestywne w tym wszystkim, nie pada tam ani słowo.


(https://i.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/001/578/199/124.gif)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 24 Lipiec 2021, 14:02:15
Jeszcze taki  komentarz w formie mema do tego wszystkiego

(https://preview.redd.it/z85g943p5ua51.jpg?width=640&crop=smart&auto=webp&s=dadfdbba27bb4a95ebbf5088b38c3e0bf179bfb2)

 ;)

Co do jakości filmowej sw to wartość tych filmów jest przeceniana u fanów i to ostro. Na pewno Star wars były wpływowe dla całego kina i wiele mu dały, ale jako filmy same w sobie nie są aż tak dobre. Już stara trylogia miała głupio rozpisane "złote myśli" jak "Sand people always ride in single file to hide their numbers".

Narażę się niektórym, ale w sumie od filmów bardziej podobała mi się fabuła dwóch części "Knight of the old republic". Też były to prequele ;)


BTW Nie widziałem dawno zmarnowania tak dobrego aktora jak Oscara Isaaca w SW. Niech się chłop odkuje chociaż w tym Moon Knight i Metal Gear Solid, bo pomimo, że to świetny aktor to jakoś bez dobrego wykorzystania w kinie bardziej kierowanym do masowego widza. X-meni to dopiero zmarnowali chłopa, że aż niesmacznie się robi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 24 Lipiec 2021, 21:59:50
Ja sobie wczoraj obejrząłem drugi raz to:


O raz więcej niż sam film... ¯\_(ツ)_/¯
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 25 Lipiec 2021, 01:58:08
Ja sobie wczoraj obejrząłem drugi raz to:


O raz więcej niż sam film... ¯\_(ツ)_/¯

Zaryzykuje teorie, że za  15 lat na youtube 2.0 będą powstawać filmik jakim geniuszem są epizody Disneya. Tak, naprawdę w to wierzę, szczególnie po rewizjonizmie jakim otoczono trylogie I-III. Wystarczy, że dorośnie pokolenie dzieciaków, które polubiło najnowszą trylogie. Pewnie nie będzie jest już aż tak liczne co przy prequelach, bo  MCU mocniej absorbuje uwagę nowego pokolenia od Star Wars, ale wciąż myślę dość spore. Cholerne Star Wars w logo hipnotyzuje ludzi i Ci traktują te filmy jak jakąś biblię. Ba, przy epizodzie VIII ludzie doszukiwali się tam nie wiadomo jakiej wartości filmowej, a poza rolą Hamilla to tam naprawdę nie było niczego szczególnego.

Generalnie ta tendencja jest ostatnio tak wyrazista i stawiam, że stanie się może nie tyle trendem który wytrzyma tyle lat, ale będzie wracać cyklicznie, przy innych źle odbieranych produkcjach po latach. Batman v Superman, Spider-man 3, The Amazing Spider-Man- kolejne przykłady tej tendencji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 25 Lipiec 2021, 09:06:55
Dodajmy, że obiektywnie (na tyle i to możliwe) np tacy Avengers to znacznie lepsze filmy. Wiec nic dziwnego, ze absorbują bardziej. Bo TROS to nie tylko zły film SW, to po prostu koszmarnie zły film.

Mimo jakości prequeli jeszcze niedawno SW to była niesamowicie silna marka. Przypomnijmy, ze TFA w Stanach zarobiło WIĘCEJ niż Avengers i Avatar.  Na świecie na 4 pozycji, niemniej to nadal jest top topów. A to co się stało później to już wszyscy wiemy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 25 Lipiec 2021, 10:15:28
Zaryzykuje teorie, że za  15 lat na youtube 2.0 będą powstawać filmik jakim geniuszem są epizody Disneya. Tak, naprawdę w to wierzę, szczególnie po rewizjonizmie jakim otoczono trylogie I-III. Wystarczy, że dorośnie pokolenie dzieciaków, które polubiło najnowszą trylogie.

Pytanie czy takie pokolenie się pojawi.
OT dzieciom mogą/będą przedstawiać rodzice (albo już/też dziadkowie), którzy ją kochają i tak mogą wychować nowe pokolenie. Kto zaś chciałby pokazywać tę abominację? Ten jeden wielki policzek dla fanów?
O tym jak bardzo m.in. nowe pokolenie "polubiło" to coś może świadczyć box office - i odpowiednio 2, 1,3 i 1 mld $ na koncie. -50% w cztery lata to bardzo poważna korekta. :)
Fenomen SW polegał na tym, że ludzie do kina chodzili po kilka razy. A później piłowało się kasety VHS. Teraz przeciętny fan poszedł do kina raz i pewnie chce o tym wszystkim skutecznie zapomnieć.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 25 Lipiec 2021, 15:01:48
Dodajmy, że obiektywnie (na tyle i to możliwe) np tacy Avengers to znacznie lepsze filmy. Wiec nic dziwnego, ze absorbują bardziej. Bo TROS to nie tylko zły film SW, to po prostu koszmarnie zły film.

Mimo jakości prequeli jeszcze niedawno SW to była niesamowicie silna marka. Przypomnijmy, ze TFA w Stanach zarobiło WIĘCEJ niż Avengers i Avatar.  Na świecie na 4 pozycji, niemniej to nadal jest top topów. A to co się stało później to już wszyscy wiemy.

Do tego filmowy Marvel łatwiej zbudował więź z bohaterami przez po prostu nagromadzenie i systematykę tych filmów. Rey i Finn mają  nieciekawe story arci, przy takim Starku i Rogersie to praktycznie postaci znikąd.



Pytanie czy takie pokolenie się pojawi.
OT dzieciom mogą/będą przedstawiać rodzice (albo już/też dziadkowie), którzy ją kochają i tak mogą wychować nowe pokolenie. Kto zaś chciałby pokazywać tę abominację? Ten jeden wielki policzek dla fanów?
O tym jak bardzo m.in. nowe pokolenie "polubiło" to coś może świadczyć box office - i odpowiednio 2, 1,3 i 1 mld $ na koncie. -50% w cztery lata to bardzo poważna korekta. :)
Fenomen SW polegał na tym, że ludzie do kina chodzili po kilka razy. A później piłowało się kasety VHS. Teraz przeciętny fan poszedł do kina raz i pewnie chce o tym wszystkim skutecznie zapomnieć.
 

Obecne nastolatki, które jarały się tym całym Reylo choćby. Chociaż pytanie czy one nie obraziły się na te filmy finałem, który pokazał im wielką figę z makiem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 25 Lipiec 2021, 15:24:01
Obecne nastolatki (urodzone w zasadzie po prequelach) to dzisiaj baza MCU.
SW na chwilę obecną wydają mi się być marką (choć to zabrzmi głupio) bardziej "niszową".
Bo z jednej strony to jest miliardowy biznes i rozpoznawalność w skali globu, ale z drugiej ofensywa Marvela tłukącego film za filmem bierze się z b. prostej przyczyny: mnogość bohaterów.
Di$ney trzymający się kurczowo OT stoi tutaj z SW na straconej pozycji, bo pomysłów u nich praktycznie brak. Ratują ich może gry komputerowe.
Więc trzeba być wyjątkowo zawziętym nastolatkiem żeby przedłożyć plastikowych Rey i Rena nad bandę herosów z Marvela gdzie dla każdego znajdzie się coś miłego i gdzie na film nie trzeba czekać kilka lat.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 25 Lipiec 2021, 18:22:57
Obecne nastolatki (urodzone w zasadzie po prequelach) to dzisiaj baza MCU.
SW na chwilę obecną wydają mi się być marką (choć to zabrzmi głupio) bardziej "niszową".
Bo z jednej strony to jest miliardowy biznes i rozpoznawalność w skali globu, ale z drugiej ofensywa Marvela tłukącego film za filmem bierze się z b. prostej przyczyny: mnogość bohaterów.
Di$ney trzymający się kurczowo OT stoi tutaj z SW na straconej pozycji, bo pomysłów u nich praktycznie brak. Ratują ich może gry komputerowe.
Więc trzeba być wyjątkowo zawziętym nastolatkiem żeby przedłożyć plastikowych Rey i Rena nad bandę herosów z Marvela gdzie dla każdego znajdzie się coś miłego i gdzie na film nie trzeba czekać kilka lat.

Ta gigantyczna przepaść będzie się jeszcze poszerzać. Marvel nadrobił trochę przerwę kinową trzema serialami, Black Widow wznawia Marvela w kinach a Star Wars na razie ma plany na kolejne seriale z których większa część jest osadzona właśnie w jakimś punkcie odniesienia jak "Kenobi", do którego dzieciaki nie będą tak emocjonalnie podchodzić, bo stara trylogia to nie ich generacja czasowa.

W ogóle epizod IX to jest istna abominacja i urzeczywistniony koszmar, co się dzieję z marką Star wars jak już  bez zahamowania robi się wyłączenie festiwal obrzygiwania odbiorcy tym co "kojarzy się z marką" a nie próbuje zrobić chociaż przyzwoity film.

Autentycznie IX to jeden z najgorszych filmów z dużym budżetem jaki powstał w historii kina.

Stara trylogia miała też masę wad, jak wcześniej pisałem nie każdy dialog czy monolog był tam perła scenopisarstwa, ale te filmy naprawdę coś wnosiły, były powiewem świeżości i  przede wszystkim były autentyczne i miały w sobie wiele serducha.

Prequele nieco rozbudowały świat. Choćby za klony, radę jedi, Coruscant, młodego Kenobiego i widowiskowe pojedynki można je w jakimś stopniu docenić. Ambicje były ogromne, ale wykonanie nie zawsze dobre, i niestety co raz mocniej przy nich wychodziło, że star wars to lepszy fenomen kulturowy niż filmy.

No i potem cały na biało wszedł Disney i zaczął bawić się w szambonurka, który wysmarował logo SW kupskiem i powiedział, ze jest super fajne bo to ciągle Gwiezdne Wojny. Generalnie Disney poleciał po całości i pozwolił, żeby SW zatraciły się w najgorszym co w tej franszyzie było, zamiast ciągnąć je choć trochę w górę.

Najciekawszy był Rouge One, który faktycznie miał jakieś znamiona chociaż szukania nowego kierunku. Niestety projekt Star Wars story, który miał być pewnym odpowiednikiem MCU szybko trafił szlag. Zaskakująco szybko po ledwo jednej porażce w postaci Solo co pokazuje jakie oni musieli mieć tam plany, ale przy okazji rozśmiesza mnie jak szybko złożyli tam bron.

Filmowy Marvel też perłą kina nie jest i ma wiele upierdliwego contentu jak nie zawsze dobre gagi czy beznadziejni w większości złoczyńcy, ale bardzo mocno nadrobił budowaniem postaci i ambicją bogatego i zróżnicowanego postaciami świata dokładnie jak piszesz.


Co do gier. Przecież to też jest cień tego co najlepsze w tej marce. Ledwo jedno "The Fallen Order" a kiedyś w tej marce były rpgi, strzelanki, strategie, wyścigi. Teraz "wydarzeniem" jest dlc star wars do simsów  ;D

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Michael_Korvac w Pn, 26 Lipiec 2021, 19:59:27
Nie narzekać!  ;) Bez żadnego pitu-pitu i cimci rimci, forumowicze!
Bo tak jak narzekałem na "The Bad Batch", jeśli chodzi o całościową kreację pierwszych 9 odcinków tejże animacji, tak teraz zmieniam moją opinię w stronę tej produkcji o calutkie 360 stopni! Bo jakby tak przyjrzeć się odcinkom no. 11 & 12, czyli
Spoiler: PokażUkryj
swoistemu crossoverowi Nowego Kanonu Star Wars wśród bohaterów "Rebels" i "The Bad Batch"
, to w tych kilkudziesięciu minutach przygód ,,Zgrai" (stanąłem na odcinku 12-tym!), zawarło się coś fantastycznego. Łej Panie! Weźmy na to takiego
Spoiler: PokażUkryj
Choppera z odcinka numer 11... No po prostu mistrz! Epicko ,,odzywający się" Chop, z tym swoim ,,dududududu" - grubym robotycznym odgłosem i, jak zwykle zresztą, trochę panikarskim zachowaniem, to najlepsza postać całego epizodu. To była przygoda ,,Zgrai" poza fabułą, która mogła by serial ominąć... no ale, przecież trzeba zrobić Crossover, co nie? Cóż, było dobrze, to tak skrótowo mówiąc o ocenie epizodu. Animacja technicznie - z mojej prywatnej perspektywy - prezentowała się pięknie. Zmiana skali, plany zdjęciowe, detal uwydatniony w każdym rozmiarze! O tak! Natomiast, odnosząc się do odcineczka 12-ego, to właśnie w nim dobrze zagrały ,,nuty wątku" Crosshaira. Cross, w całych dwudziestu kilku minutach treści tym swoim dość specyficznym zachowaniem - jego interpretacja nie należała do najłatwiejszych; gesty zdradzały wiele, choć z drugiej strony ,,Cross" to... i tak Klon, gdyby tak iść po najmniejszej drodze oporu w takowym rozumowaniu - pokazał, że nie jest on całkowicie oddany woli Imperium i swojego zleceniodawcy. Chip w jego mózgu, zaimplementowany w okolicach odpowiednich struktur, wygląda na to zaczyna ,,dawać się we znaki", w tym sensie, że w nienazwany, dziwny sposób sam z siebie się modyfikuje lub doszło do jego uszkodzenia w wyniku mikro-zwarcia na linii przesyłu impulsów nerwowych między chipem a mózgiem Crossa.

Tak, jeśli chodzi o tę sylwetkę (syn marnotrawny powróci?) judaszowego Crosshaira, ów odcinek wypadł wybornie dobrze! A pseudo-dzieciuch, Omega, po prostu powoli się przejada, ot takie zgniłe, źle doprawione śniadanie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 15 Sierpień 2021, 21:37:58
czyli Mandaloriana obejrze sobie... za rok

XD

Fuck Disney. Tyle w temacie

EDIT.. chociaż biorąc pod uwagę na zawirowania na rynku medialnym, to moze nigdy ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 15 Sierpień 2021, 22:07:26
czyli Mandaloriana obejrze sobie... za rok

XD

Fuck Disney. Tyle w temacie

EDIT.. chociaż biorąc pod uwagę na zawirowania na rynku medialnym, to moze nigdy ;)

Mando walał się nawet po cda... także tego. Nie namawiam do piractwa, tego serialu nie trzeba nawet ściągać, żeby obejrzeć bez DisneyPlus. Co do wejścia Disneya na nasz rynek, no właśnie zawirowania, więc nie narzekałbym tylko na nich. Przecież Disney to korpo i jakby mógł to by wycisnął złotówkę z każdego kraju jaki się da a nie, że oni nie chcą czy coś ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Nd, 15 Sierpień 2021, 22:10:29
Szkoda. Cóż - do tego czasu będę radził sobie jak dotychczas.  :-\
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Nd, 15 Sierpień 2021, 23:04:02
Szkoda, chciałbym obejrzeć np. wszystkie sezony Clone Wars z napisami (a nie z Dubbingiem jak było na HBO GO)

Chciałbym po prostu normalnie subskrybować Disney+ a nie kombinować jak 20 lat temu.

Za stary już na to jestem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Nd, 17 Październik 2021, 14:48:49
Obejrzałem całość The Bad Batch! Ależ to jest dobre! Kapitalny łącznik między wydarzeniami z końca Wojen Klonów, a narodzinami Imperium. Masa odniesień do wszystkich filmów aktorskich i serialu Mandalorianin. Filoni i ekipa znają się na rzeczy. Ahh, już chciałoby się więcej, a przyjdzie czekać do przyszłego roku. Póki co oczekiwanie umili The Book of Boba Fett!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 01 Listopad 2021, 15:33:44
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 01 Listopad 2021, 16:52:38
  Niby fajnie wygląda, ale czy to koniecznie było teraz potrzebne? Jest już Mandalorian, teraz będzie drugi podobny. No i co cały czas tak będzie bez tego hełmu biegał?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 01 Listopad 2021, 17:22:48
Na czymś kasę muszą robić a skoro "Mandalorian" się sprzedał to będą doić tę rasę krowy tak długo jak długo ta będzie mleko dawać.
Ludzie będą płacić abonament to będą lecieć na jedno kopyto, bo przecież odnoga kinowa jest w tym momencie tak jakby martwawa a z ich zdolnościami intelektualnymi może taką pozostać na długo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 01 Listopad 2021, 17:27:29
  Niby fajnie wygląda, ale czy to koniecznie było teraz potrzebne? Jest już Mandalorian, teraz będzie drugi podobny. No i co cały czas tak będzie bez tego hełmu biegał?

Co więcej, nawet nie jestem pewien czy fajnie. Jakoś "tanio"... w przenośni i dosłownie.
Jeszcze Obi-Wan i całe  Star Wars bedzie sie działo na pustyni... a nie ukrywam, ze trochę już mnie mdli od Tatooine
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 01 Listopad 2021, 17:51:31
  Jak na serial moim zdaniem jest naprawdę dobrze pod względem wyglądu. Co do Tatooine się zgadzam, tyle tematów, tyle miejscówek jest do zrobienia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 01 Listopad 2021, 17:54:47
Ale akcje taniej umieścić jest na pustyni.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 01 Listopad 2021, 18:02:25
  Haha to napewno. Wychodzą przed studio i zaraz mają plan filmowy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 01 Listopad 2021, 22:20:47
  Niby fajnie wygląda, ale czy to koniecznie było teraz potrzebne? Jest już Mandalorian, teraz będzie drugi podobny. No i co cały czas tak będzie bez tego hełmu biegał?
Z drugiej strony to będzie pierwszy serial z postacią z filmów kinowych w rolach głównych. Do tego aktor grał w prequelach, a sama postać pojawiła się w klasycznej trylogii. Aktor żyje, i jak widać jest w przyzwoitej formie. Poza dobrą fabułą to czego chcieć więcej?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 01 Listopad 2021, 23:26:59
Np. nowych pomysłów. Bo tu jest festiwal odcinania kuponów. Dizajn praktycznie w 1:1 pociągniety z oryginalnej trylogii i kompletnie nic nowego. Między SW a TESB pojawiło sie wiecej pomysłów niż we wszystkich produkcjach disneya razem wziętych. Nawet postać Mandaloriana wizualnie to pretty much przemielony Boba Fett.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 01 Listopad 2021, 23:55:12
Na temat pomysłów to trudno mi się wypowiedzieć bo fabuły nie znam. Same Star Warsy to odcinanie kuponów od czasów klasycznej trylogii. Więc tego zarzutu nie bardzo rozumiem w odniesieniu do tak mało oryginalnej marki.
Między SW a TESB pojawiło sie wiecej pomysłów niż we wszystkich produkcjach disneya razem wziętych. Nawet postać Mandaloriana wizualnie to pretty much przemielony Boba Fett.
Pełna zgoda TESB to nie tylko najlepsze Star Warsy ale jeden z najlepszych filmów w dziejach kina. Naprawdę nie dziwie się że komuś może nie udać się mu dorównać.
I owszem Mandalorian to Bobba Fett 2.0. Dla tego powstał. I dla tego powstaje serial z Bobbą, bo ten pierwszy się sprzedał. No jest ta zależność. Nie uważam jednak że to źle. Teraz jest ostatni moment aby nakręcić serial z Temuerą Morrisonem. I owszem wolałbym aby szybciej zrobiono Obi Wana albo serial z Ashoką. Z jakiś przyczyn nie mogli jednak tego zrobić. Nie wiem, czy to oznacza że było im łatwiej to ogarnąć w czasie lockdownu czy może zwykłe lenistwo. Wiem jednak że z perspektywy czasu to nie będzie miało znaczenia. A tym bardziej jeśli serial będzie minimum dobry.
Jeszcze w kwestii designu to posiągnięcie go ze starej trylogii jest przecież zamierzone. Akcja dzieje się w czasach post Imperialnych, kilka lat po Powrocie Jedi. To jaki miałby być ten design? To chyba nie wina tych seriali że tie fightery i Xwingi się przejadły ale może bardziej nowej trylogii która była baaardzo mało oryginalna w tej kwestii.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 01 Listopad 2021, 23:55:27
Dizajn praktycznie w 1:1 pociągniety z oryginalnej trylogii i kompletnie nic nowego.

To jeszcze można nazwać konsekwencją w budowie świata, no ale kierunek w którym idą woła o litość i skrócenie mąk.
Za 3-5 lat będą robić serial o latach młodości tego gamorreańskiego prosiaka co to go rankor zeżarł?

Edyta: chwilunia. Co to znaczy w czasach "postimperalnych"? Czy Fett nie został aby pożarty przed upadkiem Imperium?  :o
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Wt, 02 Listopad 2021, 00:57:24
Edyta: chwilunia. Co to znaczy w czasach "postimperalnych"? Czy Fett nie został aby pożarty przed upadkiem Imperium?  :o
Akcja serialu rozgrywa się po wydarzeniach z drugiego sezonu Mandalorianina, czyli 5 lat po Powrocie Jedi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 02 Listopad 2021, 08:46:58
Czyli jednym słowem: komedia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 02 Listopad 2021, 15:45:49
Przecież to jest konsekwentne budowanie  planu Disneya na SW.

Ma być wszystko oparte na stylistyce znanej ze starych filmów i to im wystarcza. Przy Kenobim to podejrzewam, że już ludzie by nie dali rady oglądać kolejny raz tych samych nudnych pustynnych widoków gdyby nie rola Mcgregora i do tego jeszcze ten Christensen w obsadzie jak Vader... bleh, .

Widzę pewną ironię i zemstę losu w tym, że kinowe sw się przewaliło na ryj i nie wstało do tej pory, kiedy analogicznie do kina trafiła Diuna, z której SW bardzo dużo sobie zapożyczyło.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 03 Listopad 2021, 12:49:17
Widzę pewną ironię i zemstę losu w tym, że kinowe sw się przewaliło na ryj i nie wstało do tej pory, kiedy analogicznie do kina trafiła Diuna, z której SW bardzo dużo sobie zapożyczyło.
Nie widzę tu żadnej ironii. Od ostatnich kinowych Star Warsów minęło dopiero 2 lata. Jeszcze chwila i znowu coś będzie w kinie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 03 Listopad 2021, 13:26:02
Nie widzę tu żadnej ironii. Od ostatnich kinowych Star Warsów minęło dopiero 2 lata. Jeszcze chwila i znowu coś będzie w kinie.

Doprawdy? Jakież to zapowiedzi kinowe Star Wars ma w zanadrzu? Przypominam co się odwaliło z całym cyklem Stories, który zagrzebano po ledwo dwóch projektach, tylko dlatego bo Solo wywalił się finansowo na glebę. Przecież oni filmowo z tą marką działają jak poparzeni. Ostatnia trylogia owszem może i ładnie zarobiła, ale odbiór wśród widzów bardzo podzielony, do tego finansowo to i tak jest daleki ogon za filmami superhero.

MCU ma plany na kolejne filmy zawsze ileś tam produkcji/lat w przód a w Star Wars nie wiadomo kiedy powstaną kolejne filmy, przez co cały ciężar przeszedł na seriale. Najbardziej wymowne jest to, że z  obydwoma franszyzami współpracuje Disney.

Generalnie patrząc po ostatniej trylogii to tam nie było planu na sensowne filmy, ale na pewno plan na zarobek.

Filmowe SW jak sobie kiedyś tam będą, to przypuszczam, że wszystko co będzie można powiedzieć, to, że będą. Zero pomysłowości na sensowną rozbudowę tego uniwersum. Znów wystarczy klepnąć szturmowców, imperium, przedział czasowy tak do 10 lat po starej trylogii. Takie niezbyt wymagające dużego wkładu intelektualnego przewidywania na podstawie ich poczynań.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 03 Listopad 2021, 14:12:55
No to właściwie sam sobie odpowiedziałeś. Planów nie ma, ale na pewno w kinach coś będzie :D
Owszem, filmowo to działali jak poparzeni. W sumie to każdy kto gonił Marvela tak działał. I wszyscy polegli.
Na razie skupili się na serialach. Jak w nich widać, jakiś tam plan na wspólne universum mają. Pewnie na coś konkretniejszego od seriali przyjdzie nam poczekać aż te seriale się ukażą.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 03 Listopad 2021, 15:14:46
Pytanie tylko "co" i "kiedy".
Przepakowany postaciami Marvel właśnie sięga po trzeci, czwarty szereg żeby go upchnąć po kinach.
Pytanie co zrobi Di$ney z marką, którą sam konsekwentnie wpycha do narożnika. Seriale z postaciami drugoplanowymi to nie kino.
A jak długo boją się jakiejkolwiek świeżej inicjatywy tak długo będą coraz bardziej zakopywać się pod tonami gruzu pozostałego po oryginalnej Trylogii. I w końcu się okaże, że już nie mają jak się odgrzebać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 03 Listopad 2021, 17:29:50
Owszem seriale to nie kino, ale teraz jest dobry moment i czas aby to dać widzom.  To czas aby kinowe Star Warsy sobie odpoczęły. Może kolejny film nie będzie kinowy ale skierowany głównie na platformę Disney +, tak jak DC i ich Batgirl która powstaje dla HBO? Jakby nie patrzeć seriale SW to jest nowość. Ile tych nowości chcemy? Bo trochę tego jednak powstaje.
Piszesz o postaciach drugoplanowych i zastanawiam się kto poza Obi-Wanem został? Z klasycznej trylogii to raczej nikt, z prequeli też nie. Z nowej trylogii, to poza Finnem (gdzie krąży plotka o serialu z nim) całą resztę może zachowają do następnej trylogii epizodycznej? A może zrobią z nimi seriale, gdy to co robią teraz zda egzamin.
Ty i Pan M wspominaliście o Marvelu. Ale właśnie kinowy Marvel  wybił się na postaciach mało popularnych. Dla czego Gwiezdne Wojny nie miałyby zrobić tego samego i skupić się na postaciach drugoplanowych? Taki Mandalorian, to nawet nowa postać, a jednak serial z nim oceniany jest bardzo dobrze. I ten serial dał start kolejnym serialom. Po co się śpieszyć z filmami kinowymi?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 03 Listopad 2021, 17:46:05
To teraz pytanie brzmi co to znaczy "spieszyć się z filmami kinowymi".
Jeżeli uznamy, że częstotliwość Marvela jest nie do osiągnięcia (i zresztą byłaby szkodliwa) to co ile taki film powinien się ukazywać? Co 2 lata? Co 3? SW jak Bondy?
Tylko jest ten jeden tyci problem: nawet żeby wypuszczać film co 5 lat to trzeba mieć na niego pomysł. A oni najwyraźniej go nie mają.
Pojawiły się seriale w ramach (tak to chyba można określić) damage control, ale duże marki to kina. I co Di$ney ma do zaproponowania? Młodzieńcze lata Obi Wana? Dziecięce lata Obi Wana?
To już naprawdę wolałbym jakiś solowy film z Ashoką (zwł. jeżeli w wersji z Rosario) skoro Old Republic wydaje się być nie do pomyślenia. Pytanie tylko brzmi czy się odważą na cokolwiek co nie jest choćby w minimalnym stopniu powiązane z oryginalną trylogią. To naprawdę zaczyna przypominać syndrom żałoby.

P.S. MCU wybiło się na mało popularnych postaciach? Avengers grupowo i solowe filmy poszczególnych Mścicieli to mało popularne postacie? Chyba tylko GotG i Ant-Man podpadają pod tą teorię, ale to są filmy z okresu po pierwszych "Avengers" kiedy ta maszynka ruszyła na dobre.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 03 Listopad 2021, 22:59:25
MCU wybiło się na Ironmanie, Thorze, Kapitanie Ameryka, te postacie w latach gdy powstały filmy nie były przecież popularne. Popularni to byli X-Meni, Spiderman, Fantatsyczna Czwórka. Do których adaptacji filmowych prawa sprzedali.

Odnośnie seriali, to zupełnie się nie zgodzę że to damage control. Plotki o serialach Star Warsowych mamy co najmniej od prequeli. Tyle że nie było do tej pory technologii do tego. Teraz jest i technologia i kasiasty sponsor i miejsce gdzie mogą je wrzucać.

To teraz pytanie brzmi co to znaczy "spieszyć się z filmami kinowymi".
Jeżeli uznamy, że częstotliwość Marvela jest nie do osiągnięcia (i zresztą byłaby szkodliwa) to co ile taki film powinien się ukazywać? Co 2 lata? Co 3? SW jak Bondy?
Moim zdaniem filmy trylogii powinny się ukazywać co 3 lata. W sensie Epizod X, 3 lata przerwy Epizod XI, 3 lata przerwy i Epizod XII. Tak jak powstała klasyczna trylogia i prequele. A potem kilka lat przerwy i inna trylogia np Old Republic, i powrót po 10 latach do normalnego "czasu" z epizodami XIII, XIV, XV.
W między czasie jakiś solowy film na próbę ale co ważne z postaciami z trylogii, czyli np zamiast młodego Hana Solo po śmierci Hana Solo, film z Poe Dameronem albo jak Kylo Ren stał się Kylo Renem.

nawet żeby wypuszczać film co 5 lat to trzeba mieć na niego pomysł. A oni najwyraźniej go nie mają.
Klasyczna Trylogia udowodniła że wcale takiego pomysłu nie trzeba mieć. Da się to wymyśleć w czasie kręcenia filmu ale trzeba mieć na to czas.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w Śr, 03 Listopad 2021, 23:33:26
wystarczyłaby trylogia Thrawna nakręcona przez Filoniego
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 04 Listopad 2021, 08:33:38
Pojawiły się seriale w ramach (tak to chyba można określić) damage control

Seriale się pojawiły jako element projektowany pod własną usługę streamingową. Nic tak nie skłania do opłacania abonamentu jak biblioteka seriali, a jak się już dodaje własny content to aż krzyczy żeby wykorzystać właśnie duże marki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 07 Listopad 2021, 00:24:39
MCU wybiło się na Ironmanie, Thorze, Kapitanie Ameryka, te postacie w latach gdy powstały filmy nie były przecież popularne.

Chwilunia. Avengersi (Stark, Thor, Kpt. Am.) nie byli popularni w Stanach? Serio?

Odnośnie seriali, to zupełnie się nie zgodzę że to damage control. Plotki o serialach Star Warsowych mamy co najmniej od prequeli.

No właśnie. Plotki.
Tymczasem pierwszy pojawił się po ciężkim oklepie jakim były reakcje na nową tzw. "trylogię" (szczeg. Ep. IX).
Patrząc na to jak bardzo kurczowo księgowi Di$neya trzymają się jakichkolwiek wątków klasycznej trylogii podejrzewam, że zielone światło mignęło dopiero teraz nie dlatego, że wcześniej "nie było technologii" (skoro nie było technologii to jakim cudem powstawały filmy?) tylko kiedy się okazało, że żywcem nie wiedzą już co robić przy tak spadających zyskach (-50% między Ep. VII a IX) i przy braku możliwości dalszego dojenia oryginału na wielkim ekranie.


Moim zdaniem filmy trylogii powinny się ukazywać co 3 lata. W sensie Epizod X, 3 lata przerwy Epizod XI, 3 lata przerwy i Epizod XII.

Zapewne legitymuję się zbyt płytką wyobraźnią, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że oni mogą sobie wyobrazić co tam miałoby być dalej. C3PO i R2D2 z Chewbacca jako twórcy nowej Republiki?

A potem kilka lat przerwy i inna trylogia np Old Republic, i powrót po 10 latach do normalnego "czasu" z epizodami XIII, XIV, XV.

Kto czekałby dekadę na XIII itp. No i ponownie: o czym to? I o kim? O synu siostry Ooli? Czy może o kuzynie bratanicy sprzątaczki z kantyny w Mos Eisley o którą otarł się wychodzący z przybytku Luke?
Old Republic? Uwierzę gdy zobaczę. Ale obawiam się (i całkiem serio ta myśl mi się nie podoba), że mogę nie dożyć.

W między czasie jakiś solowy film na próbę ale co ważne z postaciami z trylogii, czyli np zamiast młodego Hana Solo po śmierci Hana Solo, film z Poe Dameronem albo jak Kylo Ren stał się Kylo Renem.

Zieeew...
I w sumie: dlaczego to takie ważne żeby były postacie z trylogii, skoro te filmy położyły właśnie m.in. bezbarwne nowe postacie?

Klasyczna Trylogia udowodniła że wcale takiego pomysłu nie trzeba mieć. Da się to wymyśleć w czasie kręcenia filmu ale trzeba mieć na to czas.

Że coś takiego da się zrobić to akurat udowodniła najnowsza trójka filmów i efekt jest taki, że gdyby się dało to żądałbym zwrotu za oglądanie filmów zrobionych na takiej właśnie zasadzie - tzn. bez mającego ręce i nogi pomysłu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 07 Listopad 2021, 00:48:29
Moim zdaniem to raczej nie trzeba nowych filmów SW. W tym wypadku im więcej filmów, tym bardziej dewaluuje się marka. Wydaje mi się, że inaczej było wszystko to postrzegane, kiedy myśleliśmy, że sześć filmów to wszystko i nic więcej nie wyjdzie - natomiast po premierze trylogii sequeli, "Rogue One" i "Solo" waga "Star Wars" spadła, bo wszyscy się spodziewali, że będą je trzaskać jeden po drugim jak Marvele (i byłoby tak, gdyby im się udało z przychodami).

Ewentualnie jestem w stanie zaakceptować pojedyncze filmy typu "antologies" i może jakieś cykle w dalekiej, dalekiej przeszłości/przyszłości, bez widocznego związku z głównymi filmami.

Chwilunia. Avengersi (Stark, Thor, Kpt. Am.) nie byli popularni w Stanach? Serio?

Z tego, co pamiętam, to do chwili premiery filmów np. taki Iron Man to była raczej postać niszowa, znana chyba fanom komiksu. W uniwersum też nie był tak absolutnie na pierwszym planie. Dopiero MCU wykatapultowało go do dzisiejszego statusu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 07 Listopad 2021, 01:03:22
Chwilunia. Avengersi (Stark, Thor, Kpt. Am.) nie byli popularni w Stanach? Serio?

Pod kątem popularności to wymienione postaci przed erą MCU nie miały podejścia do globalnej rozpoznawalności Spider-mana . Powiedzmy coś jak casus Batmana i Supermana, których kojarzy raczej każdy a równolegle jest Wonder Woman, która i owszem ma status ikony w Stanach, praktycznie na równi z tą dwójką, ale dla reszty  świata w okresie przed filmami z Gadot to tak średnio bym powiedział.

BTW Co do samego Star Wars to ja mam taką kontrowersyjną dla niektórych tezę, ale imo im dalej od filmowego materiału czyli sagi Lucasa tym lepsze/fajniejsze rzeczy wychodzą. Jasne oryginalna saga dała nam Dark Forces,  Empire at war czy Republic Commando, które są naprawdę dobre, ale poza tym z tej marki urodziły się  Kotory, gdzie jedynka to prequel idealny, a kontynuacja wejściem w bardziej szarą strefę moralną nadaje zaskakująco dużo dojrzałości Star Wars. Książkowa trylogia Dartha Bane'a, komiksowe serie  Knights of the Old Republic,  mini serie The Golden Age of the Sith i Fall of the Sith Empire, czy nawet cinematici do Old Republic to są rzeczy na naprawdę świetnym poziomie, dużo bardziej ciekawsze niż męczenie kolejny raz buły z Imperium, Skywalkerami i Palpatinem. Tylko Disney to kołnierzyki kalkulujące co im się dobrze sprzedaje i nie sięgną chętnie po content jw, bo przecież "to się nie kojarzy ludziom ze star wars". High Republic łaskawie pomińmy milczeniem, bo ten projekt nawet do pięt nie dorasta temu co wyżej.



Z tego, co pamiętam, to do chwili premiery filmów np. taki Iron Man to była raczej postać niszowa, znana chyba fanom komiksu. W uniwersum też nie był tak absolutnie na pierwszym planie. Dopiero MCU wykatapultowało go do dzisiejszego statusu.

To zdecydowanie nie była postać o statusie pajęczaka, ale to co napisałeś to  lekka przesada. Taki był nieistotny, że wchodził w skład oryginalnego składu Avengers od zarania dziejów tego teamu, albo w komiksowym Civil War-lata 2006-207- był jedną z kluczowych stron konfliktu. Dość duży ciężar jak na niszową postać. Niszowy to jest Moon Knight albo Man-Thing a nie Stark.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 07 Listopad 2021, 02:09:50
Z tego, co pamiętam, to do chwili premiery filmów np. taki Iron Man to była raczej postać niszowa, znana chyba fanom komiksu.

Wiem, że robię OT i "apologies from the mountain", ale piszesz chyba o stanie świadomości w Polsce.
MCU wzięło na warsztat zawodników wagi ciężkiej (z tych postaci, do których mieli prawo). Pierwsze dwa z trzech filmów były niby o niszowej postaci, bo chcieli ją za grube pieniądze wypromować?
Kawalerska u ich księgowych fantazja...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 07 Listopad 2021, 19:33:25
Wiem, że robię OT i "apologies from the mountain", ale piszesz chyba o stanie świadomości w Polsce.
MCU wzięło na warsztat zawodników wagi ciężkiej (z tych postaci, do których mieli prawo). Pierwsze dwa z trzech filmów były niby o niszowej postaci, bo chcieli ją za grube pieniądze wypromować?
Kawalerska u ich księgowych fantazja...
te postacie to była Marvelowa druga liga. Marvel grał tym co miał.
Odnośnie księgowych to ciekawy cytat:
Cytuj
According to film historian Ben Fritz, Marvel originally intended to kick things off with Captain America, who would literally have been the "First Avenger". But plans changed, as Fritz explains in his book The Big Picture: The Fight for the Future of Movies.

To decide which film to make first, Marvel convened focus groups. But they weren't convened in order to ask a random cross-section of people which story lines and characters they would most like to see onscreen. Instead, Marvel brought together groups of children, showed them pictures of superheroes, and described their abilities and weapons. Then they asked the kids which ones they would most like to play with as a toy. The overwhelming answer, to the surprise of many at Marvel, was Iron Man.

"That's what brought Iron Man to the front of the line," said a person who helped to decide which movie Marvel would self-produce first.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 07 Listopad 2021, 20:04:13
te postacie to była Marvelowa druga liga. Marvel grał tym co miał.

Czyli Avengers, które jest Marvelowskim odpowiednikiem JL, najważniejszą drużyną w dziejach tego uniwersum to druga liga?  ???

(https://i0.wp.com/misscm.com/wp-content/uploads/2017/12/kevin-hart-what-gif.gif?fit=326%2C180&ssl=1)

Uprzedzając, tak wiem, że F4 było historycznie nawet ważniejsze, ale wyszło na to, że to w Avengers crossują co się ważniejsze postaci i teamy tego świata.

To już nawet posiłkując się comicvine Iron man ma ponad 10 tysięcy występów w komiksach, a analogicznie Star Lord niecałe 800. Porównawczo Spider-man 15 tysięcy, więc ta przepaść między Starkiem a największą ikoną Marvela nie jest aż tak kosmiczna.

https://comicvine.gamespot.com/iron-man/4005-1455/
https://comicvine.gamespot.com/star-lord/4005-10957/
https://comicvine.gamespot.com/spider-man/4005-1443/

Iron Man to druga liga tak?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 07 Listopad 2021, 20:37:44
MCU wybiło się na Ironmanie, Thorze, Kapitanie Ameryka, te postacie w latach gdy powstały filmy nie były przecież popularne. Popularni to byli X-Meni, Spiderman, Fantatsyczna Czwórka. Do których adaptacji filmowych prawa sprzedali.
Ktoś tu widzę nieźle odleciał, randomowo sprawdziłem trzy miesiące:

Grudzień 2007
https://www.comichron.com/monthlycomicssales/2007/2007-12.html
Styczeń 2008
https://www.comichron.com/monthlycomicssales/2008/2008-01.html
Luty 2008
https://www.comichron.com/monthlycomicssales/2008/2008-02.html

W tym okresie Thor i Kapitan sprzedawali się lepiej niż X-Men, Spiderman, Fantatsyczna Czwórka tylko Iron-Man był gdzieś ok. 50-ki, sprzedawał się podobnie jak Flash czy Wonder Woman.

Już pomijaj fakt, że te postacie od początku lat 60-tych miały swoje regularne serie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 07 Listopad 2021, 21:29:59
Czyli Avengers, które jest Marvelowskim odpowiednikiem JL, najważniejszą drużyną w dziejach tego uniwersum to druga liga?  ???
Iron Man to druga liga tak?

Xanar wkleił wyniki sprzedaży i Ironman jest koło 50tki. No ale masz rację. I ten mem. Spalam się ze wstydu.

Ktoś tu widzę nieźle odleciał, randomowo sprawdziłem trzy miesiące:

Grudzień 2007:
Spider-man - 2, 28, 109, 179, 222, 246, 293
X-meni - 4, 7, 15, 39, 42, 69, 74, 91, 93, 98, 128, 132, 151, 189, 201, 265, 294
Thor - 5, 230
Capitan - 13, 49, 193  - to nie jest przypadkiem wtedy gdy umarł?

Też masz rację, odleciałem. Trzeba być wielkim człowiekiem aby przyznać się do błędu. A ja jestem tym wielkim człowiekiem i przyznaję, rzeczywiście Fantastyczna Czwórka sprzedawała się słabo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 07 Listopad 2021, 22:02:28
Umarł chyba trochę wcześniej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 07 Listopad 2021, 22:06:02
 
Xanar wkleił wyniki sprzedaży i Ironman jest koło 50tki. No ale masz rację. I ten mem. Spalam się ze wstydu.


Powinieneś. Dla każdego laika komiksowego wszystko co nie było Spider-manem, Batmanem i Superman przed erą MCU było niszowym bohaterem ¯\_(ツ)_/¯

Sprzedaż to jedno, ale ja też Ci podałem inne dane. Jak na niszową postać to sporo tego Iron Mana w Marvelu...hmm.

Poza tym koleś był w cholernych Avengersach od praktycznie początków tego teamu, a to naprawdę iście niszowa drużyna  Marvela....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Pn, 08 Listopad 2021, 00:56:27
Trolling Level hard: w programie TV stoi, że na Polsacie miała być po północy "Nowa nadzieja". Myślę sobie, włączę na chwilę... a tu na ekranie pojawia mi się Jar Jar. Podmienili na "Mroczne widmo"  ;D ;D ;D

Czyżby ktoś tak specjalnie?  ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 08 Listopad 2021, 11:14:10
Dla każdego laika komiksowego wszystko co nie było Spider-manem, Batmanem i Superman przed erą MCU było niszowym bohaterem ¯\_(ツ)_/¯

cieszę się że się zgadzamy.

Poza tym koleś był w cholernych Avengersach od praktycznie początków tego teamu, a to naprawdę iście niszowa drużyna  Marvela....
Nie było przypadkiem momentu gdy z nich wyleciał, bo tak słabo sprzedawały się te komiksy?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Pn, 08 Listopad 2021, 13:30:05
Nie było przypadkiem momentu gdy z nich wyleciał, bo tak słabo sprzedawały się te komiksy?
Skąd ty czerpiesz te informacje ?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Nd, 23 Styczeń 2022, 20:48:29
Dużo piszecie o Marvelu a tymczasem mamy już 4 odcinki Book of Boba Fett.
Serial na pewno gorszy niż The Mandalorian, ale ekipa Rodriguez, Favreu i Filoni nie powiedzieli ostatniego słowa.

Ponadto w tym roku powinny ukazać się:
- Kenobi - miniserial z potwierdzonymi McGregorem i Christiansenem
- Ahsoka - serial aktorski
- kolejny sezon The Mandalorian

Pojawiły się też jakieś animacje, ale jestm mocno do tyłu z Clone Wars więc póki co nie ruszam i czekam aż wreszcie Disney Plus zawita do PL i wtedy obejrzę wszystko jak leci.

Nawiąże tylko delikatnie do rozmowy poprzedników... Zasłonmy kurtyna milczenia analizę który bohater Marvela jest niszowy, a który nie. Prawda jest, że Marvel w XX wieku sprzedawał prawa do ekranizacji swoich komiksów za grosze i pojawiały się takie potworki jak Punisher z Dolphem, Fury, niewydane FF4. W XXI wiek udało się wejść z sukcesem, ale chyba każdy się zgodzi że czegoś w tych filmach brakowało. Następnie doszły porażki FF4, Ghost Ridera, pierwszego Hulka. Kiedy Iron Man zatrybil słusznie poprowadzono to dalej w taki sposób, aby doszło do ekranizacji Avengers. W tym samym czasie DC chcialo osiągnąć to samo, ale nie opracowali dobrej strategii, a dziwne bo przecież filmy z Batmanem i Supermanem ukazywały się na długo przed filmamy Marvela więc już doświadczenie było.
Dziś Marvel robi filmy z naprawdę niszowymi postaciami jak Shang Chi i jest w stanie je sprzedać mimo pandemii i blokady w Chinach, podczas gdy DC ma problemy nawet z całkiem udanym ostatnim Suicide Squad.

Star Wars to marka, w której nie ma miejsca na restart. A Spider-Man, FF4, wspomniany SS takie restarty miały. Chronologia w Star Wars zawsze miała znaczenie i przekreślenie oryginalnego kanonu i ochrzczenie go mianem legend nie spotkał się z aprobatą fanów. Niestety mimo niezłych wyników w kinach to nowa trylogia przegrała. Coś na pewno musi się dziać w interesie, aby nowe pokolenia nie zapomniały o SW i sprzedaż zabawek i innego merchu dalej przynosiła zyski. Nie daje szans na kontynuację historii Rei gdyż nie obroni się to ani aktorsko ani fabularnie. Z wyjątkiem Kylo Rena wszytskie nowe postaci były dla mnie obojętne. Aktorzy, z wyjątkiem Drivera i Isaaca kariery też nie robią. Najbardziej logicznym sposobem na przywrócenie SW do kin byłaby ekranizacja losów Old Republic, ale życzyłbym sobie, żeby za wczasu ustalono jakiś plan działania jak fabularnie nowe filmy mają się łączyć. Ostatnia trylogia była niesamowitym misz masażem i finał zdecydowanie nie sprostał oczekiwaniom serwując nam oklepane i przewidywane zakończenie. W sumie czego można się było spodziewać po Abramsie, którego 7. epizod również momentami sprawiał wrażenie odgrzewanego kotleta lecącego na nostalgii.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawel.M w Nd, 23 Styczeń 2022, 21:48:49
Serial na pewno gorszy niż The Mandalorian
Tu bym polemizował. Mnie bardziej Boba przypadł do gustu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Nd, 23 Styczeń 2022, 22:27:25
Wszystko zależy od oczekiwań. Wobec Mando nie miałem żadnych. Okazał się być łowca głów pełną gębą.
Boba Fett to chyba jeden z większych fenomenów SW. W oryginalnej trylogii poświęcono mu 6 minut i tyle wystarczyło, żeby uznać go za solidnego bad assa. Tymczasem w serialu ja tego nie widzę. Mam następujące skojarzenia: Mando to był western sci fi podczas gdy Book of BF to taki troche powrót mafijnego bossa, z którym już nikt się nie liczy bo zatracił coś ze swojej wiarygodności. Niemniej koncepcja serialu, w którym akcja jest regularnie przeplatana długimi retrospekcjami może da nam odpowiedź na to czemu Boba tak się zmienił, bo ja nie widzę w nim tej samej postaci, na jaką wykreowały go części IV-VI.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Styczeń 2022, 22:47:24
W Star Wars już nie ma wizji. Jest jeden wielki fan service (na nieszczęście) i odgrzewany kotlet. Dlatego to nie działa. Patrzę na zdjecia z Boba Fett i nawet nie mam ochoty tego oglądać. Mielenie w kólko tego samego.  Nadawanie nowego kontekstu, ożywianie trupów, zero kreatywnej myśli. Disney po zakupie praw dostał kreatywnego paraliżu i grają wyłącznie talią kart jaką dostał, w kółko ją tasując, zamiast dodać nowe karty.

Fani trochę sa sami winni. Takie postaci jak Boba Fett nie powinny byc w ogóle ruszane. To zamknięty rozdział. A to co fanom się wydaje że chcą zobaczyć w finalnym rozrachunku zawsze rozczarowuje. Tak to się kończy jak się  pyta odbiorcy co chce dostać. Koniunkturalizm nigdy nie rodzi nic wartościowego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: O. w Nd, 23 Styczeń 2022, 23:58:07
Book of BF to taki troche powrót mafijnego bossa, z którym już nikt się nie liczy bo zatracił coś ze swojej wiarygodności
ja bym raczej powiedział że to taki bardziej power rangers w uniwersum SW...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 24 Styczeń 2022, 00:09:51
ja bym raczej powiedział że to taki bardziej power rangers w uniwersum SW...
Jeśli odnosisz się do gangu na ścigaczach to pełna zgoda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Styczeń 2022, 08:16:37
Ja rozumiem, że kilka lat z Tuskenami, bagaż doświadczeń i lata na karku wpłynęły na światopogląd i kręgosłup moralny Boby, ale mimo, że serial podoba mi się to spodziewałem się więcej tego czego namiastkę dały nam epizody drugiego sezonu Mando i popisu możliwości legendarnego łowcy. Trochę zaczyna męczyć mnie ta pustynna monotonia (kurcze, w Kenobim możemy dostać więcej tego) więc liczyłem na zmianę "krajobrazu" - w takich chwilach myślenia życzeniowego przypomina mi się mała acz sycąca wizualnie scena z Jango na Coruscant (wtedy gdy załatwił z odległości Zam Wesell i ulotnił się wśród drapaczy chmur na jetpacku) czy jego potyczka z młodym Obi-Wanem na Kamino i w pasie asteroid. Jest nieźle ale spodziewałem się czegoś odrobinę innego. Liczę, że pozostała połowa serii jeszcze dowali.

Mnie osobiście, odnosząc się do słów @Bendera, obecny stan rzeczy cieszy. Dla mnie ten okres uniwersum niesie nadal ogromne pole do popisu i eksplorowania postaci, wątków czy miejsc. Zupełnie nie grzeją mnie utyskiwania i życzenia odnośnie umiejscowienia produkcji w innych okresach etc. 90% Legend to ten sam przedział czasowy i te same postaci. Nie potrzebuję innych epok, bohaterów i liftowania wstecz lub wprzód technologi. Dla mnie SW to właśnie czas Imperium, a ostatnio nawet bardziej Wojen Klonów więc ja tam się jaram, nawet jeśli obecne już seriale to raptem kilka lat po EVI. Dla mnie ta formuła nadal nie jest wyczerpana. Ba, daleko do jej zużycia. Czekam na Ahsokę i Thrawna, czekam na Kenobiego i młodego Vadera, czekam na dalsze losy Grogu i Din Djarina, czekam na wcześniejsze perypetie Andora i początki Sojuszu Rebeliantów! Tak trzymać!

Mdli mnie niestety gdy widzę co serwują nam "geniusze kreatywności" w związku z tą szeroką inicjatywą High Republic i "potężnego" zagrożenia ze strony patałachów w strojach rodem z krzyżówki Mad Maxa i tych cieniasów od Kylo Rena. To ma być kreatywność? Dla mnie to jest właśnie kreatywny paraliż, a nie zgłębianie ulubionej przez fandom epoki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 24 Styczeń 2022, 08:43:32
Trochę nietrafiony sarkazm, Gazza. Nie mam absolutnie na myśli żenującego High Republic ani innych epok. TESB i ROTJ działy się w tym samym czasie. Każdy przynosił coś nowego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Styczeń 2022, 09:21:46
Ależ Benderze - nie celowałem w sarkazm! No offence!

Pełna zgoda co do TESB i ROTJ. Właśnie tego mi tylko brakuje w serialowych produkcjach. Aczkolwiek taki Mando przedstawia nam różne miejscówki (choć i tak nieznacznie różniące się od siebie to zganiam to na specyfikę Zewnętrznych Rubieży), a w retrospekcjach Boby pojawia się Kamino. Może w Ahsoce lub Kenobim (w tym akurat obawiam się jeszcze więcej wszechobecnego Tatooine) się to zmieni i wreszcie akcja przeniesie nas również w bardziej cywilizowane zakątki galaktyki, a co za tym idzie wpłynie to na świeżość i odmienne od znanych nam realia.

Z drugiej strony, wracam też do tego co wcześniej napisałem, ja aż tak nie potrzebuję co chwila czegoś nowego! Te miejsca dają sporo możliwości do opowiedzenia ciekawych fabuł więc dla mnie jest to ok i co najważniejsze uzasadnione. Mega podobał mi się powrót w TBoBF do wyciętej z ANH miejscówki Tosche Station. Jasne, że to właśnie fan service ale ja jestem fanem i tego właśnie oczekuję. Ważne by proporcje były zachowane. Trochę nowego, trochę znanego i będzie dobrze. Nie jestem z pokolenia, które szybko przeżuwa i wypluwa. Lubię zgłębianie świata przedstawionego, delektowanie się nim. Dla mnie SW nie musi być rolercasterem po różnych planetach/miejscówkach. Oczywiście uniwersum na to pozawala i aż się prosi, ale (podkreślam) dla mnie - na to jeszcze będzie czas. Póki co można opowiedzieć/dopowiedzieć wiele ciekawych wątków w ramach istniejących postaci/wydarzeń/przedziału czasowego.

Rozumiem oczywiście oczekiwania tej części fandomu, która chce tylko nowego. Cóż - ja cieszę się, że do niej się nie zaliczam i satysfakcjonuje mnie "wałkowany" fragment uniwersum. Można tu nadal wiele dobrego opowiedzieć/pokazać/zilustrować/napisać/wymodelować. Tak, wiem - jestem dziaders. Ale ja już nie czuję tego co dzieje się z MCU - po raptem kilku filmach poświęconych zasłużonym bohaterom twórcy zamiast się skupić na kolejnych dobrych opowieściach o nich sięgają już po multiwersa, kilka wersji bohatera w jednym filmie, chaos kto jest skąd i za co odpowiada! Jasny gwint! Na co to komu? Brakuje pomysłów, żeby w ramach świata przedstawionego wysilić się dobre fabuły napisać? Dla mnie wszelkie zderzenia wymiarów, multiwersa czy klony postaci to właśnie brak pomysłu i chwytanie się przysłowiowej brzytwy. Takie akcje w Marvelu czy pierdyliard Ziem w DC właśnie mnie odrzucają. Na szczęście taka pseudo kreatywność w uniwersum Gwiezdnych Wojen nam nie grozi i nawet jeśli powstające produkcje to nadal wałkowanie "tego samego" (ja na szczęście widzę w tym rozwijanie) to niech tak będzie, a z czasem pojawią się bardziej oderwane od znanego produkcje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawel.M w Pn, 24 Styczeń 2022, 12:50:32
Mando to był western sci fi podczas gdy Book of BF to taki troche powrót mafijnego bossa, z którym już nikt się nie liczy bo zatracił coś ze swojej wiarygodności.
Nie, tam masz dwie odmienne opowieści. A retrospekcyjna jest westernem pełną gębą, wyraźnie widać nawiązania do konkretnego filmu: Człowiek zwany Koniem z 1970 roku (potem pewne elementy powielały Misja i Tańczący z wilkami).

obawiam się jeszcze więcej wszechobecnego Tatooine
Co ja poradzę na to, że po prostu lubię Tatooine - to, po Hoth, moja ulubiona miejscówka z GW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 24 Styczeń 2022, 12:58:51
Tak, wiem - jestem dziaders. Ale ja już nie czuję tego co dzieje się z MCU - po raptem kilku filmach poświęconych zasłużonym bohaterom twórcy zamiast się skupić na kolejnych dobrych opowieściach o nich sięgają już po multiwersa, kilka wersji bohatera w jednym filmie, chaos kto jest skąd i za co odpowiada! Jasny gwint! Na co to komu? Brakuje pomysłów, żeby w ramach świata przedstawionego wysilić się dobre fabuły napisać? Dla mnie wszelkie zderzenia wymiarów, multiwersa czy klony postaci to właśnie brak pomysłu i chwytanie się przysłowiowej brzytwy. Takie akcje w Marvelu czy pierdyliard Ziem w DC właśnie mnie odrzucają. Na szczęście taka pseudo kreatywność w uniwersum Gwiezdnych Wojen nam nie grozi i nawet jeśli powstające produkcje to nadal wałkowanie "tego samego" (ja na szczęście widzę w tym rozwijanie) to niech tak będzie, a z czasem pojawią się bardziej oderwane od znanego produkcje.

Totalny offtop z mojej strony. Przecież dzięki idei multiwersum w Marvelu i DC powstały też tony dobrych komiksów, obok nich, tez oczywiście tez tony crapiszczy.

Powrót Mrocznego rycerza, Kingdom Come, Nowa Granica, Superman Czerwony Syn, Batman rok setny, Marvel Zombies, Staruszek Logan, Ród M, Punisher Max. Pierwsze z brzegu, które zostały wydane na naszym rynku. To są po prostu świetne historie.

Jasne multiwersum może dla kogoś stanowić bałagan. Druga strona medalu jest taka, że ta koncepcja przynajmniej w założeniach, ale też czasem w praktyce pozwalała opowiadać twórcom naprawdę fajne, spójne, niezależne od tony stuffu w głównym kontinuum czasowym wariacje. Część historii z multiwersum, to praktycznie, całe, spójne opowieści, bez pierdyliarda zeszytów, często mini serie. To, ze twórcy często do nich się odnoszą i piszą nie zawsze potrzebne kontynuacje, wplatają te wariacje do rozbuchanych eventów to już inna para kaloszy.

Marvel, DC, Star wars to zupełnie inne bajki i ciężko to z sobą zestawiać. Równie dobrze można czepiać się Warhammera, ze ma dwa różne odrębne uniwersa, liczbę seriali Star Treka czy nagromadzenie lore w Elder Scrolls.


Co do SW. To przecież to co tam się dzieje to jest kreatywna bieda. Sam lubiłem Mandaloriana jako po prostu dobrze zrealizowany i jednak nieco inny serial SW gdzie nie ma adhd co chwilę i wybuchów i absurdalnych akrobacji z mieczem świetlnym. Jednak setting to  w większości to samo nudzenie, chociaż jest tam przynajmniej skromne dorzucanie nowych elementów układanki, które poskąpiono w filmach jak np smok krayt.

Czepialstwo w stosunku do SW jest bardzo uzasadnione. To jest seeting w którym mamy ogromną liczbę planet zamieszkaną przez rozwinięte formy życia. Ciągłe orbitowanie dookoła Vadera, Kenobiego, motywów z prequeli i starej trylogii jest na siłę i sztuczne. To nie wygląda jak kosmos, tylko jakieś podwórko, gdzie każdy każdego zna.

Tutaj aż się prosi o inwazję zupełnie innych sił ala Mandalorianie, czy Vongowie- tak jestem świadom jak ten motyw jest kontrowersyjny- które lałyby zarówno resztki Imperium jak i pseudo Republikę czy czym tam Republika w okresie post ot jest.

To co robi Disney to bezpieczny letarg. No i kręcenie się dookoła tych samych postaci to może działać w dużo bardziej skromnej marce zogniskowanej dookoła opowiedzenia historii konkretnej jednej czy kilku postaci serii, ale to są cholerne Star wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 24 Styczeń 2022, 13:43:20
Nie, tam masz dwie odmienne opowieści. A retrospekcyjna jest westernem pełną gębą, wyraźnie widać nawiązania do konkretnego filmu: Człowiek zwany Koniem z 1970 roku (potem pewne elementy powielały

OK może za bardzo skrótowo:
Mandalorian - western scifi
Book of Boba Fett (czasy obecne) - powrót mafijnego bossa, który próbuje odzyskać swoją pozycję
Retrospekcje w Book of Boba Fett - tu akurat nie porównałbym tego do westernu a bardziej do czegoś w stylu drogi do odkupienia.

Ogólnie nie ważne jak to nazwiemy to tylko moje subiektywne skojarzenia.
Oczywiście przedmówcy mają rację, że Disney bardzo się ogranicza w tworzeniu nowych historii, ale zdecydowanie nie chciałbym nowych multiversów w Star Wars. Możemy przyspieszyć/cofnąć się w czasie by pokazać dzieje innych postaci, ale gdyby teraz ktoś uznał, że należy opowiedzieć alternatywną historię, to byłoby niejako przyznanie się do tego, że najnowsza trylogia nie odniosła takiego sukcesu jak oczekiwano.

Z drugiej strony: Disney nie po to wydał 3 czy tam 4 mld dolarów, żeby przedstawiać nowe postacie i wszędzie je wciskać. Posiadać Vadera w swoim arsenale i nigdy z niego nie skorzystać to byłoby trwonienie pieniążków.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pn, 24 Styczeń 2022, 14:25:35
Moim zdaniem takie wykorzystywanie pierwszoplanowych postaci z filmowych trylogii jest odcinaniem kuponów. Jakoś mnie nie ciągnie do serialu o Kenobim czy gdyby powstał o Vaderze, skończy się jak z Solo. Natomiast eksploatowanie tej linii czasowej czy to przez film Rogue One czy też serial jak Mandalorian jest już całkiem ok, dla mnie ważne żeby były nowe postacie bo te które już dobrze znam nie wywołują zaciekawienia. Oczywiście zgadzam się że z puli światów, planet, ras mogliby chętniej korzystać dla jakiegoś urozmaicenia, ale imo dobry scenariusz zawsze się będzie bronił i lepiej niech się nad tym skupiają.

A najbardziej to jako fanowi Kotora marzyłby mi się serial w Old Republic :)

Z drugiej strony: Disney nie po to wydał 3 czy tam 4 mld dolarów, żeby przedstawiać nowe postacie i wszędzie je wciskać. Posiadać Vadera w swoim arsenale i nigdy z niego nie skorzystać to byłoby trwonienie pieniążków.

Oni na Vaderze i tak zbijają potężne kokosy w postaci mercha, nie muszą go wyciskać jak cytryny ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 24 Styczeń 2022, 14:46:50
OK może za bardzo skrótowo:
Mandalorian - western scifi
Book of Boba Fett (czasy obecne) - powrót mafijnego bossa, który próbuje odzyskać swoją pozycję
Retrospekcje w Book of Boba Fett - tu akurat nie porównałbym tego do westernu a bardziej do czegoś w stylu drogi do odkupienia.

Ogólnie nie ważne jak to nazwiemy to tylko moje subiektywne skojarzenia.
Oczywiście przedmówcy mają rację, że Disney bardzo się ogranicza w tworzeniu nowych historii, ale zdecydowanie nie chciałbym nowych multiversów w Star Wars. Możemy przyspieszyć/cofnąć się w czasie by pokazać dzieje innych postaci, ale gdyby teraz ktoś uznał, że należy opowiedzieć alternatywną historię, to byłoby niejako przyznanie się do tego, że najnowsza trylogia nie odniosła takiego sukcesu jak oczekiwano.

Z drugiej strony: Disney nie po to wydał 3 czy tam 4 mld dolarów, żeby przedstawiać nowe postacie i wszędzie je wciskać. Posiadać Vadera w swoim arsenale i nigdy z niego nie skorzystać to byłoby trwonienie pieniążków.

No ja na pewno nie chcę żadnych multiwersów w Sw bo to nigdy nie była tradycja tej marki. Ba to byłoby kolejne nieudolne naśladowanie Marvela co i tak ma już miejsce, bo próba budowania marki niewypałem o nazwie Stories czy serialami to ciągła walka aby na gruncie sw odtworzyć sukces mcu.  Co innego też, że inne marki mają długą tradycję równoległe prowadzenia historii w różnych światach/wymiarach. SW by wystarczyło pokazać ogrom kosmosu a nie zamulanie znowu Vaderem czy innym Imperatorem.


Oni na Vaderze i tak zbijają potężne kokosy w postaci mercha, nie muszą go wyciskać jak cytryny ;)

Vader to jest martwy i tego powinni się trzymać  ;D Niestety koncepcja czegoś takiego jak prequel wyciąga go to a to w komiksach, gdzie ma chyba  trzy serie, a to w rouge one, a zaraz znowu w serialu. Ziew.

Jak dla mnie powinni się skupić na początkach, przeszłości sw albo chociaż zupełnie nowych wykreowanych postaciach i sobie odpuścić spamowaniem Vaderem. Naprawdę czytanie znowu tych serii gdzie Vader/ Anakin wspomina jak to kiedyś był z sobie z Padme, a w kontraście jest typowym Vaderem, który morduje wrogów Imperium  jest już gorzej niż nudna.

No ale od Disenya to nawet nie liczę po sięgniecie po Revana, czy starożytnych sithów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Styczeń 2022, 14:58:29
@Pan M:

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - ja lubię i cenię sobie niektóre opowieści typu elseworld czy po prostu te które z jakichś powodów nie załapały się gdzieś do kanonu, ale słabo oceniam tak szybko wprowadzane w filmowych uniwersach DC czy Marvela zderzenia multiwersów/ziem. Proszę o więcej dobrych opowieści o Kapitanie Ameryce, Batmanie czy kimkolwiek zamiast wrzucania do jednego filmu ich kilku wersji i to jeszcze koniecznie odgrywanych przez wcześniejszych aktorów. To jest dla mnie kreatywne inaczej i szyte grubymi nićmi powiązanie różnych produkcji. Cieszy mnie, że w SW na to się nie zanosi. Albo jest kanon, albo są Legendy, a nie ich łączenie, które jest dla mnie właśnie brakiem pomysłu na dobrą fabułę.

Ale co z tym Warhammerem? Że jest sobie fantasy i dark sf? Star Trek z tego co się orientuję jest tylko jeden - czy coś mnie ominęło i tam też są już różne wersje rzeczywistości?

Co do SW - mnie cieszy, że kręcą się wokół tych samych (?) czasów. Nie oczekuję co produkcję innych epok, zagrożeń czy bohaterów - z tymi jest naprawdę ogromne pole do popisu. Czy to zgrabnie wkomponowany Rogue One czy rozgrywający się tuż po EVI Mando i Boba (a wkrótce Ahsoka - choć tu nie jest zdaje się podany dokładny okres jej przygód, Kenobi - to zapewne przedział między EIII i EIV, Andor - przed EIV) są to dla mnie rozwinięcia interesującego okresu uniwersum i niespecjalnie brakuje mi czegoś z innej beczki szczerze.

Lanie pozostałości Imperium czy Republiki przez dowolnego nieznanego wroga będzie ponownie tym samym. Znów byłoby narzekanie, że znów szturmowcy, nie daj Boże jakiś miecz świetlny by się pojawił. Ja tu widzę takie trochę zjadanie własnego ogona przez fanów co to by chcieli inne Star Warsy niż znają, ale sami proszą się o to samo. Skoro to kosmos i pierdyliardy światów to równie dobrze można sobie takiego Riddicka czy Diunę tam wkomponować bo to przecież niewyobrażalnie olbrzymie odległości są i nic nie stoi na przeszkodzie by tak nie było! A wtedy SW przestaną być SW bo co jest ich kwintesencją - Jedi, Sithowie i znane nam kochane X-wingi, Tie-fightery i miecze świetlne. Po co uciekać od tego co znamy i lubimy? Czy to wciąż SW będzie? Przecież można napisać/narysować/nakręcić opowieść o dajmy na to dziwnych zbieraczach dziwnych owoców na dziwnej planecie na jakimś wypiździewie galaktyki gdzie o Imperium, Jedi nikt nie słyszał, dowalić przygodę w trakcie poszukiwania źródła wody (a może oni wodą poić się nie będą musieli nawet tylko czymś innym), dodać logo SW na początku i będzie super? Kreatywnie? To będą godne starwarsy a nie wciąż kręcenie się wokół pomysłów Lucasa? Można? Pewnie tak, ale po co? Co to z SW będzie miało wspólnego? A może dramat o problemach ekonomicznych i na tle wyzysku rasowego w branży wydobywczej gazu tibana? Cokolwiek powstanie - zawsze znajdzie się pretekst do zarzutów, że albo kręci się wokół znanego albo nie ma z nim (czyli z tym co lubimy) niewiele wspólnego i będzie ból odbytu u części fanów. 90% Legend krąży wokół OT, ta część która sięga wcześniej (KOTOR) to inna epoka, ale wciąż miecze świetlne, Sithowie i Jedi. Ja się tylko spytam czym mają być SW? Czymś innym niż to z czego SW znamy? Taki wspomniany wcześniej Warhammer - nawet pozostając przy 40k - czy to będzie powieść o którymś tak statku świecie Eldarów, czy o kolejnej bitwie Marines z Tyranidami, albo o innym bóstwie i akolitach Chaosu - to zawsze ten sam świat, te same zasady, +/- ten sam konflikt czy czasy (choć to akurat w 40k jest mocno podobne niezależnie od tysiąclecia). I co? Nie słychać lamentów. Ale za to fandom jest nieporównywalnie mniejszy, mniej dochodowy i proporcjonalnie mniej malkontentów, ale wszechświat tak samo olbrzymi i wszystko kręci się wokół Imperatora i jego synów.
Tak więc dla mnie takie utyskiwania promila niezadowolonych "ultrasów" starwarsowa są po prostu ciekawostką i w pełni rozumiem Lucasfilm - oni lepiej wiedzą czego fani oczekują. Ja chcę zobaczyć co działo się z znanymi mi już postaciami w innych czasach, w innych miejscach. Ma to swoje wady i zalety ale za te postacie, za te planety, design statków kosmicznych kocham to uniwersum, a nie za to, że z każdej produkcji na produkcję jest czymś innym, w innym zupełnie settingu i tylko pod jednym logiem.

Kręcenie się wokół kilku ikonicznych postaci może jak najbardziej działać/sprzedawać się zwłaszcza w przypadku takiej marki. Po co rozmieniać to na drobne. Mnie obchodzą akurat te postaci.

@HugoL3:
BoBF - powrót mafijnego bossa? Hmm. Przecież Boba nim raczej nigdy nie był. To po prostu pomysłowy i zaradny łowca nagród, który dostrzegł szansę i próbuje nim dopiero zostać (a czy bossem mafijnym czy kimś innym może się dopiero okaże, bo z tego co już wiemy to on raczej chce sobie spokojną emeryturę zorganizować i uporządkować "okolicę" ;) ).
Z drugiej strony: Disney nie po to wydał 3 czy tam 4 mld dolarów, żeby przedstawiać nowe postacie i wszędzie je wciskać. Posiadać Vadera w swoim arsenale i nigdy z niego nie skorzystać to byłoby trwonienie pieniążków.
O właśnie. Po co mi kolejny Kylo Ren jak SW swojego badassa już ma i można z nim sporo jeszcze porobić ciekawych rzeczy! Po co mi kolejne jakieś nieznane zagrożenia jak ja nie wiem co z Mandalore się dzieje? Tu jest ogromna przestrzeń do zagospodarowania, a nie wymyślanie koła na nowo.

Nie, tam masz dwie odmienne opowieści. A retrospekcyjna jest westernem pełną gębą, wyraźnie widać nawiązania do konkretnego filmu: Człowiek zwany Koniem z 1970 roku (potem pewne elementy powielały Misja i Tańczący z wilkami).
Co ja poradzę na to, że po prostu lubię Tatooine - to, po Hoth, moja ulubiona miejscówka z GW.
Może trochę źle to zabrzmiało ale ja też lubię Tatooine. Ba, Hoth czy Endor też są świetne. Dla tych seriali i tych opowieści ta miejscówka jest uzasadniona. Ufam, że np Andor i początki sojuszu rebeliantów rozegrają się na innym świecie, a Ahsoka i jej konflikt z Thrawnem obejmie też inne miejscówki. :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 24 Styczeń 2022, 15:03:15
@Gazza zgodzę się ze wszystkim, ale powrót akurat Imperatora w IX był zbędny :( Więc mogli sobie darować przywrócenie postaci, którą dobrze znamy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Styczeń 2022, 15:31:00
O tak, ogólnie cała nowa trylogia to zmarnowany potencjał więc fakt, nie wszystko co się kręci wokół znanych postaci jest dobre. Raz wyjdzie lepiej, raz gorzej, że tak napiszę. Ogólnie to trylogię sequeli mogliby skasować i zrobić przemyślany dopracowany remake bo tam wiele postaci załatwili.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 24 Styczeń 2022, 15:36:28
Wg. mnie tylko Rouge One jest kompetentnym filmem. Seriale lubię są ok, ale monotonia pustych planet juz męczy na 3 sezonie, z kolei Bad Batch jest bardziej różnorodne pod tym względem. Ale chciałoby się nowe zagrożenie, nowe światy. Dobrym pomysłem byłoby umiesczenie trylogii sequeli w większym odstępie czasowym, historia Luke'a, Lei, Hana nie potrzebowała takiego dopełnienia, zwłaszcza tak słabego jak Skywalker.Odrodzenie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 24 Styczeń 2022, 15:51:18
@Pan M:

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - ja lubię i cenię sobie niektóre opowieści typu elseworld czy po prostu te które z jakichś powodów nie załapały się gdzieś do kanonu, ale słabo oceniam tak szybko wprowadzane w filmowych uniwersach DC czy Marvela zderzenia multiwersów/ziem. Proszę o więcej dobrych opowieści o Kapitanie Ameryce, Batmanie czy kimkolwiek zamiast wrzucania do jednego filmu ich kilku wersji i to jeszcze koniecznie odgrywanych przez wcześniejszych aktorów. To jest dla mnie kreatywne inaczej i szyte grubymi nićmi powiązanie różnych produkcji. Cieszy mnie, że w SW na to się nie zanosi. Albo jest kanon, albo są Legendy, a nie ich łączenie, które jest dla mnie właśnie brakiem pomysłu na dobrą fabułę.

Ale co z tym Warhammerem? Że jest sobie fantasy i dark sf? Star Trek z tego co się orientuję jest tylko jeden - czy coś mnie ominęło i tam też są już różne wersje rzeczywistości?

Co do SW - mnie cieszy, że kręcą się wokół tych samych (?) czasów. Nie oczekuję co produkcję innych epok, zagrożeń czy bohaterów - z tymi jest naprawdę ogromne pole do popisu. Czy to zgrabnie wkomponowany Rogue One czy rozgrywający się tuż po EVI Mando i Boba (a wkrótce Ahsoka - choć tu nie jest zdaje się podany dokładny okres jej przygód, Kenobi - to zapewne przedział między EIII i EIV, Andor - przed EIV) są to dla mnie rozwinięcia interesującego okresu uniwersum i niespecjalnie brakuje mi czegoś z innej beczki szczerze.

Lanie pozostałości Imperium czy Republiki przez dowolnego nieznanego wroga będzie ponownie tym samym. Znów byłoby narzekanie, że znów szturmowcy, nie daj Boże jakiś miecz świetlny by się pojawił. Ja tu widzę takie trochę zjadanie własnego ogona przez fanów co to by chcieli inne Star Warsy niż znają, ale sami proszą się o to samo. Skoro to kosmos i pierdyliardy światów to równie dobrze można sobie takiego Riddicka czy Diunę tam wkomponować bo to przecież niewyobrażalnie olbrzymie odległości są i nic nie stoi na przeszkodzie by tak nie było! A wtedy SW przestaną być SW bo co jest ich kwintesencją - Jedi, Sithowie i znane nam kochane X-wingi, Tie-fightery i miecze świetlne. Po co uciekać od tego co znamy i lubimy? Czy to wciąż SW będzie? Przecież można napisać/narysować/nakręcić opowieść o dajmy na to dziwnych zbieraczach dziwnych owoców na dziwnej planecie na jakimś wypiździewie galaktyki gdzie o Imperium, Jedi nikt nie słyszał, dowalić przygodę w trakcie poszukiwania źródła wody (a może oni wodą poić się nie będą musieli nawet tylko czymś innym), dodać logo SW na początku i będzie super? Kreatywnie? To będą godne starwarsy a nie wciąż kręcenie się wokół pomysłów Lucasa? Można? Pewnie tak, ale po co? Co to z SW będzie miało wspólnego? A może dramat o problemach ekonomicznych i na tle wyzysku rasowego w branży wydobywczej gazu tibana? Cokolwiek powstanie - zawsze znajdzie się pretekst do zarzutów, że albo kręci się wokół znanego albo nie ma z nim (czyli z tym co lubimy) niewiele wspólnego i będzie ból odbytu u części fanów. 90% Legend krąży wokół OT, ta część która sięga wcześniej (KOTOR) to inna epoka, ale wciąż miecze świetlne, Sithowie i Jedi. Ja się tylko spytam czym mają być SW? Czymś innym niż to z czego SW znamy? Taki wspomniany wcześniej Warhammer - nawet pozostając przy 40k - czy to będzie powieść o którymś tak statku świecie Eldarów, czy o kolejnej bitwie Marines z Tyranidami, albo o innym bóstwie i akolitach Chaosu - to zawsze ten sam świat, te same zasady, +/- ten sam konflikt czy czasy (choć to akurat w 40k jest mocno podobne niezależnie od tysiąclecia). I co? Nie słychać lamentów. Ale za to fandom jest nieporównywalnie mniejszy, mniej dochodowy i proporcjonalnie mniej malkontentów, ale wszechświat tak samo olbrzymi i wszystko kręci się wokół Imperatora i jego synów.
Tak więc dla mnie takie utyskiwania promila niezadowolonych "ultrasów" starwarsowa są po prostu ciekawostką i w pełni rozumiem Lucasfilm - oni lepiej wiedzą czego fani oczekują. Ja chcę zobaczyć co działo się z znanymi mi już postaciami w innych czasach, w innych miejscach. Ma to swoje wady i zalety ale za te postacie, za te planety, design statków kosmicznych kocham to uniwersum, a nie za to, że z każdej produkcji na produkcję jest czymś innym, w innym zupełnie settingu i tylko pod jednym logiem.

Kręcenie się wokół kilku ikonicznych postaci może jak najbardziej działać/sprzedawać się zwłaszcza w przypadku takiej marki. Po co rozmieniać to na drobne. Mnie obchodzą akurat te postaci.


Ja rozumiem, ze ktoś może potraktować występy wiadomych postaci ogrywanych przez wiadomych aktorów jako zerowanie na nostalgii i dlatego nie każdy aż tak lubi najnowszego pająka. Tylko bez jaj. SW i ich wieczne orbitowanie dookoła tematu imperium i rebelii to to samo a w sumie, nie to jest gorsze. Multiwersum może filmowo poza nostalgią  przynieść zupełnie nowe koncepcje, warianty postaci na jakie nie było miejsca w normalnym MCU etc. a szczucie szturmowcami do niczego nie prowadzi.

Warhammer to był tylko jeden z wielu przykładów, że jeden świat czy tam kurczowe trzymanie się takiego klasycznego rozwiązania to nie jest żadna recpeta. Co do utyskiwania no to ja tam znam ludzi, którzy jarali się Mechanicusem na pc i konsole bo już mają dośc gier w których tylko  Space Marine jest na pierwszym planie. Wracająć do meritum   SW nie musi mieć takich zabiegów jak parę kanonów, nawet ich tam wręcz nie chce, byle się się w końcu zrobiło tam ciekawie. Chociaż na dobrą sprawę siłą rzeczy dwa kanony ma, vide Legendy.

Czy to dobrze, sw kręcą się dookoła tych samych czasów? Czy to, że uniwersum nie ma żadnego progresu ani regresu technologicznego i historycznego? Ja rozumiem, ze można to uzasadniać konwencją, ale raz, ze to bzdura bo rozszerzone uniwersum pokazało, ze da się to fajnie rozwijać szczególnie w przeszłości.

Ja nie mam na myśli wprowadzanie konceptów, które ni w ząb nie pasują do tego świata, ale znaczące go poszerzenie i tworzenie mitologii taką aby była wiarygodna a nie sprawiała wrażenie podwórkowej co jest katastrofalnie złe, kiedy poruszamy się po obrębie ogromnej przestrzeni kosmicznej. Był Revan, gwiezdna kuźnia, stara republika, zakon sithów i masa innych różności.  Były dobrze wpasowane w mitologię nowe rasy jak Rakatanie. Jasne były głupoty jak droid wrażliwy na moc, czy klony imperaotra, ale te są w każdym większym uniwersum, świecie. To poruszanie się w obrębie galerii tylko znanych postaci ze starych już filmów niezależnie czy prequeli czy klasycznych po prostu tutaj nie pasuje. To nie jest dajmy na to Terminator, który faktycznie ma dużo ciaśniejszy świat. Co do jedi i sithów. No jasne, ze to podstawy sw, ale mandalorian mimo ciągłego wykorzystywania starej otoczki pokazał, ze  pomimo tego można wykorzystać inne postaci. No i prawdę powiedziawszy ja równie chętnie jak historie o starożytnych jedi i sithach obejrzałbym te o najemnikach, łowcach nagród itd. To też jest bardzo ikoniczny element sw, ale w filmach praktycznie pełnił do czasu Mandaloriana mocno dekoracyjna rolę.

Obecne sw disneya jest ciasne jak cholera, zestawmy to z MCU i nie chodzi tutaj o sprawę wieloświatu ale mnogość postaci, wrażenie dużego, żywego świata. Wyciągnęli zarówno ikonicznych bohaterów jak Cap, ale też bardzo niszowe postaci jak Guardiani a zaraz będzie Moon Knight. Obecne  SW nie ma tutaj pod kątem wordlbuildingu jakiegokolwiek podejścia i jest po prostu nudne. W ogóle produkcje superhero akurat w tej materii wydają się dużo bardziej swobodne i pewne siebie. Cholera, przecież Warner, który parę lat temu klepałby tylko Batmany dał zielone światło serialowi dla takiej postaci jak Peacemaker a sw robi serial o Kenobim i Vaderze. Normalnie wow.

To co odawala Disney ze Star Warsami bardziej pasuje do jakiejś zdecydowanie mniej monumentalnej marki, osadzonej w ciaśniejszym  świecie o dużo bardziej kameralnej budowie. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 24 Styczeń 2022, 18:57:38
Szanuję Twoje zdanie i obaj wiemy, że będziemy trzymać się swoich gustów i przekonań. Ja się cieszę, nie licząc ostatniej trylogii (choć i ta ma dobre przecież momenty), że doczekałem czasów dla SW jakie mamy. Mnie to pasuje. Czekam na środę, a później na drugi sezon Bad Batch (nawet nie spodziewałem się siadając do pierwszej serii, że tak się zżyję z tymi postaciami!) i kolejno do Kenobiego, Andora i (nie wiem co wcześniej) - Ahsoki czy Mando.
Niech moc bedzie z Tobą, a Lucasfilm dostarczy i Tobie czegoś satysfakcjonującego! Pozdro.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 24 Styczeń 2022, 22:19:11
Cholera, przecież Warner, który parę lat temu klepałby tylko Batmany dał zielone światło serialowi dla takiej postaci jak Peacemaker a sw robi serial o Kenobim i Vaderze. Normalnie wow.

To co odawala Disney ze Star Warsami bardziej pasuje do jakiejś zdecydowanie mniej monumentalnej marki, osadzonej w ciaśniejszym  świecie o dużo bardziej kameralnej budowie.

Ten Peacemaker to rodzynek. DC zaliczyło tyle klap w postaci filmów aktorskich a w ostatniej dekadzie także animowanych, że ciągle tylko restartują i restartują.

Ogólnie trafiają do mnie Wasze argumenty i zgadzam się z tym, że eksploatowanie świata SW nie odbywa się tak, jakby mogło. Przecież w starym kanonie często bardzo niszowe postaci otrzymywały swoje książki i komiksy. Okej, w nowym tez, ale czy naprawdę Kapitan Phasma otrzymała tyle uwagi na ekranie, że jakakolwiek solowa pozycja z tą postacią mogłaby się sprzedać?

Marvel korzysta z bogatego dorobku, ale jakby tak na chłodno popatrzeć to ciągle eksploatuje te same postaci, które stworzono w golden lub silver age. Coraz trudniej Marvelowi lub DC stworzyć nową postać, której seria komiksowa sprzeda się na tyle dobrze, by namieszała poważnie na rynku.
Popatrzmy, że tegoroczne filmy Marvela wcale nie wstrzeliły się w gusta widzów. Bo widzowie nie chcą Shang Chi czy Eternals. Oni czekaja na Iron Mana, Capa, Thora i Spider-mana. Jeśli Disney przekona aktorów do powrotu i nakręci odpowiedni hype to kolejny raz mogą rozbić bank, ale póki co wszystko wskazuje na to, że otrzymamy alternatywne wersje dobrze znanych nam postaci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 25 Styczeń 2022, 07:08:02
Ten Peacemaker to rodzynek. DC zaliczyło tyle klap w postaci filmów aktorskich a w ostatniej dekadzie także animowanych, że ciągle tylko restartują i restartują.

Ogólnie trafiają do mnie Wasze argumenty i zgadzam się z tym, że eksploatowanie świata SW nie odbywa się tak, jakby mogło. Przecież w starym kanonie często bardzo niszowe postaci otrzymywały swoje książki i komiksy.


Suicide Squad Gunna, Joker, Aquaman, Shazam, nawet pierwsza Wonder Woman to są naprawdę udane obrazy. Juz nie wspominając o tym, że Snydercut zostało całkiem nieźle odebrane.To nie jest 2016 rok gdzie ludzie nie mogli patrzeć na Batman V Superman a Squad Ayera był abominacja. Jasne te filmy nie tworzą spójnego uniwersum ale ważne, że są jakkolwiek dobre i nie odbiegają jakoś drastycznie od filmów Mcu. Poza tym jest jeszcze serialowy Doom patrol i animowana Harley Quinn. Co do Sw. To uniwersum padło na ryj w kreatywnym budowaniu świata. To Marvel Dc chociaż korzystają z przebogatej biblioteki postaci, których mają tysiące. Niemożliwym jest żeby nawet najbardziej zapalony fan znał całe uniwersum. Eternals to bardzo niszowy skład, Moon Knighta ledwo niektórzy kojarzą. Mi nawet jako czytelnikowi komiksów niespecjalnie przeszkadza sięganie po to co już istnieje od lat. Podejrzewam że dla ludzi którzy znają Marvela tylko z filmów i seriali to jest totalne novum a tacy ludzie to w sumie największy target tych filmów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 25 Styczeń 2022, 08:48:09
Suicide Squad Gunna, Joker, Aquaman, Shazam, nawet pierwsza Wonder Woman to są naprawdę udane obrazy.

No wiesz, zależy jaką przyjmiemy definicję słowa "udany". Dla wytwórni na pewno ważne, żeby film zarobił.
Joker mnie się nie podobał, ale chciałbym by więcej tworzono filmów antihero/superhero w takiej konwencji. Aktor też dał popis, a sama produkcja zgarnęła sporo prestiżowych nagród i dobrze zarobiła.

Suicide Squad faktycznie był spoko, ale ponieważ dwa poprzednie filmy, które były niejako powiązane niezbyt się przyjęły i widownia nie była zainteresowana tą produkcją na tyle, na ile oczekiwała wytwórnia.

Pozostałe filmy, które wymieniłeś są po prostu OK. Gdyby na koncie DC nie było tych wtop jak: JL, BvS, WW1984, Pierwsze SS, Ptaki Nocy to wówczas na pewno odbiór całego uniwersum kinowego były bardziej pozytywny.
Sama aferka ze Snyder Cut w moich oczach też była przehypowana. Obejrzałem oba filmy i faktycznie wersja Snydera wypada lepiej, ale to wciąż ten sam film. Dobrze się stało, że nie zapoczątkowało to mody na przemontowywanie filmów i wydawaniu ich jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 25 Styczeń 2022, 11:53:20
Kijek w mrowisko zainstaluję tutaj (w nawiązaniu do toczącej się dyskusji): im dłużej się zastanawiam tym mniejsze wrażenie robi na mnie Gunn`owe "SS2". Wadą pierwszego filmu był fakt, że jakąś tam mrocznawą koncepcję pocięli producenci dorzucając heheszki i generalnie zrobili z tego filmu pozbawiony smaku kogel mogel. Gunn moim zdaniem zrobił dokładnie to samo tylko na innym poziomie ograniczenia wiekowego.
Chłop wymyślił sobie "GotG" w wersji DC +18, ale źle odmierzył proporcje i wyszła mu tak naprawdę parodia "GotG" z elementami +18, w efekcie czego ten film cierpi na dokładnie tę samą przypadłość co "SS1" tylko skoro jest etykietka "+18", jest przemoc, są bluzgi i nawet przez moment miga jakiś biust to "nie wypada krytykować" tylko trzeba się cieszyć kolejnym "dojrzałym SH".
Muszę jeszcze raz obejrzeć ten film na mniejszym ekranie żeby przypomnieć sobie co i jak, ale generalnie uważam, że Gunn robiąc ten film zupełnie niepotrzebnie i wręcz głupio wszedł do rzeki o nazwie MCU.
Ktoś z recenzentów zauważył, że dla niego słowem kluczowym w filmie jest "rodzina". To widać w "SS2" i to jest największa wada tego filmu, który powinien pójść w zupełnie innym kierunku niż komedia dla dorosłych. "Parszywa dwunastka" czy nawet "Inglorious Basterds". W te tony należało uderzać. Jak dla mnie "SS2" stoi w takim samym rozkroku (choć z innych powodów) co "SS".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 27 Styczeń 2022, 12:30:28
TBoBF Chapter 5 - Można? MOŻNA!! Miazga!! 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 31 Styczeń 2022, 11:51:42
To już zależy jak na to spojrzeć.
Oczywiście, że ucieszył mnie powrót Mando, ale serial nazywa się Book of Boba Fett.
Gdyby seriale były kręcone z tygodnia na tydzień uznałbym taką zagrywkę za podreperowanie serialu, który chyba nie do końca się przyjął. Trudno jest to ocenić, bo Disney nie dzieli się wynikami streamingu.
Na pewno Mando grany przez Pascala ma w sobie więcej z łowcy głów niż Boba Morrisona w tym serialu.
Nawiązania do Mrocznego widma faktycznie cudowne.
Mam nadzieję, że Boba jeszcze pokaże jaki z niego bad ass bo póki sprawia wrażenie dziadziusia, który wyręcza się innymi.

Ogólnie jesteśmy w połowie serialu. Prawdopodobnie niedługo dojdzie do konfrontacji armii Boby przeciwko grupie osób, o której wspominała rodzina Jabby.
Ciekawe, czy ta historia też będzie się ciągnąć w kolejnym sezonie Mandalorianina, czy dostaniemy pełne zakończenie i Disney będzie myśleć czy warto nagrywać kolejne sezony Boby, czy nie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 31 Styczeń 2022, 11:55:29
bez spoilerów pls
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 31 Styczeń 2022, 12:05:17
To już zależy jak na to spojrzeć.
(...)
Ja na to patrzę w prosty sposób - czekam na cotygodniową dawkę STAR WARS, a czy nazywa się to tak czy inaczej - nie narzekam. Ma to wszystko sens, dostaję masę fan serwisu i jest ok! Naprawdę nie mam problemu, że w Chapter 5 zabrakło tytułowego bohatera. Ale to faktycznie nietuzinkowe zagranie producentów. Coś mi się wydaje, że teraz już będzie taka petarda w każdym odcinku do końca.

Czekam tylko jeszcze na ten cholerny D+PL bo ten rok jest przebogaty w starwarsy, a cenię sobie wygodę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pn, 31 Styczeń 2022, 13:35:25
Czekam tylko jeszcze na ten cholerny D+PL bo ten rok jest przebogaty w starwarsy, a cenię sobie wygodę.

Nie ty jeden, z chęcią bym sobie zarzucił wszystkie te animacje Clone Wars, Bad Batch i co tam jeszcze wyszło, no ale trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 31 Styczeń 2022, 23:18:46
Kenobi pewnie będzie świetny głównie w segmencie kreacji McGregora, założę się też, że tam nawet Christensen wypadnie przyzwoicie bez kretyńskich i dziwacznych linii dialogowych jakie dawał mu Lucas.

Ashoka to mimo tego, że to będzie jedno wielkie mrugniecie do wojen klonów- no Disney już nie tylko drenuje starą trylogię, ale też motywy które dał prequelowy okres, normalnie łaska panów, ale nie chce mi się znów pisać takich samych elaboratów o braku kreatywności  ::)- też może się wybronić tytułową kreacją. Mimo bazowania na nostalgii kolejny raz, to po występie w Mandalorian aż żal nie byłoby zobaczyć dużo więcej tej postaci w wersji live action.

Andor, no mnie ten serial totalnie nie interesuje. Zanim ktoś naskoczy, ze oho narzekałem na brak nowych postaci a teraz wybrzydzam  to ubiegając te zarzuty, po prostu chciałbym więcej ciekawych postaci. Ta Diego Luny raczej taką nie była.

Lando, po "Solo" to ja podziękuje.

The Acolyte o tym nic mi nie wiadomo.

Rangers of the New Republic mogłoby być spoko jakby dostała tam więcej miejsca postać grana przez Carano w Mandalorianie, ale po osławionej dramie  nie ma na to szans.

Ja tam żadnej przebogatości nie widzę przynajmniej przewidywalnej jakościowej, ba jak seriale jeszcze aż tak nie kłują w oczy tym bazowaniem w większości na znanych postaciach i motywach to wystarczy, że część z tegorocznych będzie po prostu kiepska a potem zarzucą kolejnymi serialami pokroju "Chewbacca", "Leia", "Ben Solo" i "Kowakiańska małpojaszczurka" i znowu osiąganą efekt rodem z filmów gdzie jednak sporo ludzi było odrzuconych ugranym do porzygu dojeniem tego samego.

Kochałem starą trylogię jako dzieciak, uwielbiałem gry pokroju "Empire At war" ale równie growe kotory. Chciałbym więcej odwagi ze strony Disneya ale nie robię sobie złudnych nadziei  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 02 Luty 2022, 19:49:05
Cytat: Gazza link=topic=487.msg168573#msg168573 date=1643627117
Coś mi się wydaje, że teraz już będzie taka petarda w każdym odcinku do końca.

Cóż, nie myliłem się! Whoooaaa!  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pawel.M w So, 05 Luty 2022, 18:47:37
Bo ja wiem, Gazza, czy to petarda. Dla mnie odcinek zrobiony na siłę, tylko dlatego, że widownia pokochała baby Yodę, to dali wincy baby Yody. Z losami Boby na razie większego związku to nie ma.

Swoja drogą, chyba mamy sprzeczność. Bo tu wychodzi, że Boba od "Imperium kontratakuje" nie opuszczał Tatooine, ale jednak opuścił i poznał Mandalorianina...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 07 Luty 2022, 08:14:39
Dla mnie PETARDA!!! Nic nie poradzę, że Tobie się nie podobało. Nie będę nawet się rozpisywał bo pisanie postów w spoilerowym maskowaniu mnie nie bawi, ale Chapter 5 i 6 to majstersztyk starwarsowego lore i fanserwisu.

Co do Boby i Twoich wniosków - albo nie widziałeś wszystkiego albo nieuważnie oglądasz. Zresztą - to było ładnie na tacy przecież podane więc nie rozumiem Ciebie. Boba w filmach był ostatni raz widziany na Tatooine w "Powrót Jedi". Resztę masz w BoBF i Mando.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 07 Luty 2022, 12:07:03
Odcinki były super, ale prawdą jest, że z Bobą Fettem to one mają niewiele wspólnego.
Właściwie mogłyby zostać oprawione w opening/ending The Mandalorian, a Boba w tym czasie dostałby swoje, pełnoprawne odcinki.
Skończyłby się na odcinku 7. tak jak planowano, a Mando leciałby dalej. Akcja seriali by się przeplatała. I to by było idealne rozwiązanie.

Już się spekuluje, że w przypadku kolejnych seriali aktorskich, których akcja będzie się działa w tym samym czasie, bohaterowie będą kraść sobie nawzajem czas antenowy.

Ciekawe co dalej będzie w tym uniwersum. W końcu Disney mówił coś, o filmie kinowym w 2024 roku. Będziemy teraz eksploatować przestrzeń pomiędzy VI a VII epizodem? I tak jak przystało na fana, będę pożerać wszystko maksymalnie tydzień od premiery, ale żeby się nie przejechali...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 07 Luty 2022, 14:53:00
Mnie zupełnie nie przeszkadzał praktyczny brak Fetta w tych dwóch odcinkach. Raz, że po przefachowych występach w drugim sezonie Mando zrobili mi smaka na tego badassa, a w jego własnej serii emeryt się zrobił ;), a dwa - to co działo się bez jego udziału podoba mi się najbardziej!

Niech to sobie nazywają jak chcą - najważniejsze jest to co dostaję, a nie jak się to nazywa. Przed nami finał sezonu i jakoś nie wierzę, że zamkną to wszystko w jednym odcinku - obstawiam kontynuację albo ciąg dalszy w Mandalorian 3.

Ogólnie to ostatnio śmieszą mnie takie narzekania, że w odcinku zabrakło tytułowego bohatera, albo dlaczego
Spoiler: PokażUkryj
Cad Bane aktorski ma o 2 poziomy odcienia jaśniejszy pigment skóry niż w kreskówce
. Ja p...dole, czy ludzie nie mają co robić? O co się czepiać? Ręce opadają czasami. Ale na szczęście są i tacy, których SW nadal bawi! A ja się do takich widzów zaliczam. :) Zresztą - po ostatnich 3 epizodach kinowych (które im więcej tych tvshows tym bardziej mam je za słabe i wypieram z świadomości) wreszcie coś aktorskiego co jest naprawdę dobre. Nie liczę Clone Wars bo to od zawsze dobra marka.

A skoro przy animacjach już jestem - ciekawe czy po finałowym epizodzie w środę zapodadzą trailerek Kenobiego, Andora czy Bad Batch?!?! W sumie to i tak czekam na każdy, a za Parszywą Zgrają zdążyłem się stęsknić więc niech ta animacja już wystartuje!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 07 Luty 2022, 14:59:37
Gadane bylo od poczatku ze maja sie przeplatac/laczyc aby stanowily calosc a teraz glosy  oburzenia... mi sie podoba takie podejscie WINCYJ !  :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 07 Luty 2022, 15:32:20
Postać z końcówki odcinka mnie nie zaskoczyła, bo nie znam Clone Wars.
Ale ponieważ widzę duży hype i wiele pochwał na temat tej animacji to uznałem, że może się do niej przekonam. Nie podoba mi się taki styl animacji.

Po 5 odcinkach póki co bez szału. Warto iść w to dalej?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pn, 07 Luty 2022, 15:39:34
Późniejsze sezony były o wiele lepsze. A końcówka po latach to jeden z najbardziej poruszających momentów Star Wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 07 Luty 2022, 18:01:57
Po 5 odcinkach póki co bez szału. Warto iść w to dalej?
Warto! Koniecznie. Pierwsze sezony faktycznie nie urywają, ale z czasem jest tylko lepiej. A ostatnie + Bad Batch to dla mnie praktycznie level najlepszych produkcji aktorskich w uniwersum. Odcinki o perypetiach klonów, Ahsoki, Anakina i Kenobiego są mistrzowskie i zapierają dech w piersi.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Eyeless w Pn, 07 Luty 2022, 23:58:33
Przypominam, że przed samym serialem trzeba obejrzeć pełnometrażową animacje Clone Wars , która jest wprowadzeniem i to np. tam Anakin dostaje swego padawana.
A co do samych wojen klonów to im dalej tym lepiej a przed ostatnimi 4 odcinkami dobrze sobie odświeżyć Zemstę Sithów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 08 Luty 2022, 07:54:16
Dokładnie. Ta pełnometrażówka to integralna część całości Wojen Klonów Filoniego. Cieszę się, że byłem na niej w kinie w wersji z napisami - wrażenia epickie!
Ostatni sezon i Bad Batch są moim zdaniem rewelacyjne!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 08 Luty 2022, 09:04:08
"Chapter 6" z "The Book of Boba Fett" z mocno geekowskiego serialu jest widowiskiem nie przeznaczonym jakiejś tam postaci, ale ,,tym czymś" tworzącym... gwiezdnowojenne Filoniversum, gdzie nazwy seriali są tylko... nazwami. A dlaczego? Ano, ponieważ w jednym takim oto serialu pojawia się tyle wątków, tyle postaci z Klasyki i Nowego Kanonu, które nigdy nie były w jednym wspólnym tworze ze sobą razem. Odcinek był tak opadoszczękogennym rozdziałem, tak nabuzowanym zajebistością epizodem czegokolwiek z Gwiezdnych Wojen, że jednocześnie odczucia fana szły w kierunku gigantycznego szoku i strachu (strachu bo są obawy w jakim kierunku pójdą seriale od Lucasfilm Ltd. i ,,uszanowanko Disneya"!), pomieszanych ze spazmatycznym szczęściem. Zresztą sam nie wiem od czego zacząć komentarz, recenzję i jakikolwiek opis odnośnie omawianego odcinka przygód Boby Fetta, który faktycznie był tu ,,gościem" - ale to akurat było zrozumiałe.
Spoiler: PokażUkryj
Skaczący Grogu, hopsający fikołasy, próbujący słodko podskoczyć z użyciem Mocy, cały ten motyw ucznia i mistrza - sięgnięcie do lucasowskich koncepcji. A nie wspomnę o ostatnich westernowskich momentach, z tym ciekawym tłem ujęć i napięciem powoli zaciskającym swoje szczęki na widzu! A kto tam wystąpił! Mało tego, ,,bąbelek" uczy się odpowiedzialności, a jego wolna wola i świadomość wyboru zostają wystawione na wielką próbę, gdzie w to wszystko wmieszał się miecz świetlny Yody (Że co? A skąd Luke go wziął?!) - genialnie poprowadzone. I nie, nie mam wątpliwości, że motion capture z aparycją młodego Luke'a (twarz bohatera, cała sylwetka, jeszcze ta blizna Marka Hamilla, który grał Luke'a w 1983 - o ile pamiętam nie wiązało się to z czymś w środowisku Gwiezdnych Wojen, ale z wypadkiem w życiu osobistym aktora)
było cudowne, płynne i właściwie wtłoczone w obraz tych 45 minut! Sam epizod bez oceny; 10/10 dla ,,czapteru 6" to formalność. Aż strach się bać, co będzie w finale serialu... Bo drugi sezon nie ma tu sensu!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 09 Luty 2022, 19:25:37
 No i po finale. Ale słabizna. Rodriquez out!  >:(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 10 Luty 2022, 20:58:47
Na wici Mocy spajające Galaktykę i przez nią przepływające! Ten zbiór krzykliwych słów, ów mój słowotok, ma tu sens. A dlaczego? Ha! Bo taka jest moja reakcja na finał serialu (nie sądzę, żeby był drugi sezon, dlatego używam określenia ,,serialu") "The Book of Boba Fett". I nie był to ani smutny, ani szczęśliwy, ani rozczarowujący i super-hiper-duper zachwycający finisz 7-mio odcinkowego produktu disneyowskich gwiezdnowojennych wojaży. Po prostu, było tak samo zajebiście w górne granice odlotu, ale i tak samo mindfuckowo pokroju: ,,że o co tu chodzi?!". Może powiem inaczej: cały serial ocenię na: 8/10, ale ichniejszego finalnego epizodu nie mógłbym poddać jakiejkolwiek krytyce - czyli odcinek do tak zwanego ,,przetrawienia" na później.

To kupiło mnie na milion procent! Ależ poszło ciepło na serducho, choć było to fabularnie lekko infantylne:

Spoiler: PokażUkryj
(https://fictionhorizon.com/wp-content/uploads/2022/02/Screen-Shot-2022-02-10-at-4.56.03-PM-1024x640.png)

(https://www.cnet.com/a/img/DsFJKqgfV5sr_n_z-kkpEGy4Efo=/940x0/2022/02/09/df0ac46c-298c-4f21-b39e-dd08c479e3ff/screenshot-2022-02-09-at-13-01-17.png)


"The Book of Boba Fett", jak pisałem wyżej, nie powinno wykraczać poza ten sezon, który dostało obecnie - po prostu bez żadnych nie wiadomo jakich kontynuacji. Wtedy zrozumiałe staje się kontynuowanie "The Mandalorian" z dżylionem sezonów do realizacji w przód; ten twór mógłby być jądrem wokół, którego owinie się założenie fabularne starwarsowego Filoniversum w opcji live action, z którego można by czerpać garściami: od pomysłów na kreacje postaci, wątki, crossovery etc. Gawiedź fanów musi zdać sobie sprawę, że materiału źródłowego Nowy Kanon Star Wars ma ogrom i jeszcze, jeszcze więcej - dla produkcji od Disneya Legendy mają co nieco w zapasie, a sama Klasyka Filmowa, a co dopiero Nowa Trylogia Abramsa i gry video?! (pokroić dałbym się na kawałeczki o to, że Cal Kestis pojawi się w którymś momencie w jakimś serialu Filoniego i Favreau; okazji będzie multum! Po sposobie budowy serialu o Bobie, i tego jak wyglądał on narracyjnie, wszystko wskazuje na kroki tych twórców w tym właśnie kierunku... No to może Ezra?). Nie wspomnę o uszanowanko aktualnym Kanonie książkowo-komiksowym, który powstaje prężnie i szybko, jak świeże pączusie o 5.00 rano w piekarni. W końcu i Snoke, członkowie zakonu Ren się gdzieś pojawią. Szykuje się nam gwiezdnowojenne MCU?! Ale z jaką jakością ogólną, z jaką akceptacją przez społeczność fanów?

StageCraft i inne technologie najlepszego sortu stosowane w kinematografii i używane w przypadku "The Book of Boba Fett", w finałowym odcinku serialu wypadły bardzo płynnie: od ostrości barw, konturów i sam detal; choć reżyser odcinka jakby nie za bardzo wiedział, jak pokierować kamery i pokombinować z ujęciami i planami filmowymi. StageCraft ograniczający przestrzeń?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 11 Luty 2022, 09:27:58
No i po finale. Ale słabizna. Rodriquez out!  >:(

Gazza mozesz napisac co Ci nie pasowalo - ja wczoraj obejrzalem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 11 Luty 2022, 11:04:46
Ja obejrzałem cały sezon w tym tyg i na tyle mi się spodobało że aż pomyślałem żeby znów obejrzeć oryginalną trylogię może nawet z prequelami. O ile pierwszy sezon Mandolariana był w moim odczuciu średniakiem tak drugi sezon był bardzo dobrą przygodową rozrywką i ten sam poziom udało się zachować w TBoBF. Narzekałem wcześniej że przy takim ogromie planet i światów zbyt mocno eksploatują pustynną Tatooine, ale tak naprawdę w tym serialu mi to nie przeszkadzało bo na tyle angażujące były odcinki. Zdecydowanie dla fanów SW i Mandalorian i TBoBF to z aktorskich projektów rzeczy zdecydowanie lepsze niż epizody 7-9.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 11 Luty 2022, 11:07:08
Mnie zastanawia gdzie krecono sceny z Baby Yoda i Luke iem bo pieknie to wygladalo - moze Japonia lub gdzies w Azji przez ten las bambusowy choc teraz to mogly byc dekoracje a reszta CGI :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 11 Luty 2022, 11:14:38
Mnie zastanawia gdzie krecono sceny z Baby Yoda i Luke iem bo pieknie to wygladalo - moze Japonia lub gdzies w Azji przez ten las bambusowy choc teraz to mogly byc dekoracje a reszta CGI :)

Szybkie zajrzenie do wiki
Cytuj
Filming for the series began by late November 2020, on the StageCraft video wall volume in Los Angeles that is also used for The Mandalorian

Zresztą to chyba normalne że seriale kręcą w jednym miejscu i nie kręcą w różnych lokacjach raz żę koszty dwa logistyka byłaby trudna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 11 Luty 2022, 11:19:34
W pokoju kręcili:
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Pt, 11 Luty 2022, 11:31:43
Scena po napisach sugeruje, że zobaczymy jeszcze...
Spoiler: PokażUkryj
Cobb'a Vanth'a

... ale w jakiej serii nie wiadomo :P Może w Mando3, może wTbobf2 a może jeszcze w czymś innym.

Wracając do Luke'a - jego postać została kapitalnie przygotowana (dużo lepiej niż w Mando2). Jestem pod wrażeniem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 11 Luty 2022, 11:55:57
Ja piernicze ale technologia - robi wrazenie z drugiej smutne ze takiego miejsca niema w rzeczywistosci a z jeszcze innej strony  podziw ze  efekty praktyczne  polaczyli tak pieknie z cgi !

Ten gosciu ze sceny po napisach z tym palniczkiem to ktos znany/dobry/zly ?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Pt, 11 Luty 2022, 12:04:18
Ten gosciu ze sceny po napisach z tym palniczkiem to ktos znany/dobry/zly ?

To ten typek, który pomagał Fennec w 4 odcinku ;)

Spoiler: PokażUkryj
tzw. Pan Modyfikator ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 11 Luty 2022, 12:22:51
I chyba jakiś muzyk in real life.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 11 Luty 2022, 13:36:00
Aha no nie skumalem ze to on - moze tak zmodyfikuje Cobb a  Vanth a ze bedzie wygladal jak Cable z X-Force bo gdy go ogladalem odrazu ta postac mi przyszla do glowy :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 11 Luty 2022, 18:33:46
Szkoda opisywać o kogo chodzi, bo SPOILERY! Dlatego ospoileruje to, o co mi chodzi w linku poniżej - co według mnie odnośnie pewnej postaci "The Book of Boba Fet" ma duże znaczenie:

Spoiler: PokażUkryj
(https://i.ibb.co/VLmMhLT/IMG-20220211-174415.jpg)

Jeden z ostatnich kadrów w scenie pojedynku Boby Fetta z Cad Banem, w finałowym odcinku serialu. Kamera na średnim planie ukazuje martwego Bane'a... rzekomo martwego, gdyż zaznaczony przeze mnie na pomarańczowo małym kółkiem, jakiś emiter na piersi Bane'a, wciąż był aktywny, jakby emitował jakiś regularnie powtarzalny impuls, co oznaczałoby, że Bane wciąż żyje (albo jest w stanie bliskim śmierci, jeśli mówimy o systemie kontrolującym życie; w końcu Cad to nie człowiek, a humanoidalny gatunek). Dlatego też, po tej mej krótkiej analizie doszedłem do wniosku, że Bane nie umarł... I powróci, chyba że guru Filoni powie inaczej. ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Pt, 11 Luty 2022, 18:37:22
Mam nadzieję, że to co napisałeś okaże się prawdą. Ta postać na to zasługuje. Plusy za wyłapanie szczegółów  ;) :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 11 Luty 2022, 19:02:08
Tak szczerze to
Spoiler: PokażUkryj
śmierć Cada Bane'a jest idealna w stylu spaghetti westernu. Typ miał swoją złotą erę w w wojnach klonów, ale bardzo mi się podoba, że tutaj skończyło się to szybko i bez zbędnych ceregieli. Typ jechał na manierze turbokozaka w wojnach klonów praktycznie bez przerwy, gdzie bez uszczerbku zwinął ze senatu po nieudanej akcji. Akurat jakoś taki koniec do niego pasuje bo typ za długo grał niezniszczalnego, a wiadomo,  ze na każdego znajdzie się większa ryba. Rozkminanie jakiś światełek oby okazało się błędnym tropem. Zawsze mogą go wrzucić do jakiegoś serialu sprzed wydarzeń w "Księdze". Ja tam bez  cudownych rezurekcji prawdę powiedziawszy w tym przypadku obejdę się całkiem dobrze.   
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 14 Luty 2022, 01:45:22
Po obejrzeniu tego serialu mam troszkę więcej wyrozumiałości dla Prequeli. Zastanawiam się też czemu twórcy Księgi Boby koniecznie chcieli przedstawić Bobę jako najgorszą, najbardziej niekompetentną i najgłupszą postać w całym serialu? Każda jego decyzja okazuje się zła, następnie wraca i potem kopie go w tyłek. Liczę że w kolejnym sezonie Fennic go zastrzeli i sama przejmie władzę. Wydaje się dużo sensowniejszą postacią niż dziadek "dostanę zawału podczas walki" Boba.
To tak ogólnikowo sobie ponarzekałem. To może trochę o plusach. Najlepsze odcinki to są oczywiście dwa nie związane z Bobą, który jest tak nudny że sami twórcy serii przez ten czas chcą od niego odpocząć.
Spoiler: PokażUkryj
Wracamy do Mando i tutaj jest nawet ciekawie, mamy bardzo fajne miasto w przestrzeni kosmicznej, towarzyszymy postaci podczas jazdy między poziomami, aż przypomniały mi się chwile które spędziłem grając w Mass Efecta. Nie wchodząc zbytnio w szczegóły oba odcinki są bardzo fajne. Są pewne rzeczy które mi nie odpowiadały, ale tu muszę przyznać, bardziej chodzi o moją interpretację postaci. No bo czemu Luke popiera stare zasady Jedi skoro wie że się nie sprawdziły. Z drugiej strony może ich nie popiera dla tego pozwolił Groogu odejść albo popiera co doprowadziło do jego porażki w szkoleniu Bena Solo. Tu czas pokaże. Czemu Luke mówi jak robot? No to tu się okazało że mówił za niego robot. I czemu wygląda tak dziwnie? No bo Disney ma obawy przed zatrudnieniem aktorów do grania "znanych" postaci. Co jest dziwne bo w Solo wyszło im to bardzo dobrze.
Ashoka jest dla mnie znakiem zapytania. Wiem ze opuściła zakon Jedi bo się nie zgadzała z ich poglądami więc dziwie się że tutaj akceptuje powrót do tych metod nauczania (nie znam jednak na tyle tej postaci aby wiedzieć czy mam racje).

Wracając jednak do Boby to wyszło to strasznie słabo, amatorsko (choregrafia walk, strzelanin, akcji jest fatalna). Disney mnie zawodzi ze swoją wizją Gwiezdnych Wojen. A ilekroć pojawia się światełko w tunelu i coś idzie w dobrą stronę to mam wrażenie że w ich siedzibie włącza się alarm i każe im zmienić kierunek tak aby przypadkiem nie byli zbyt oryginalni. Ewentualnie wszystkie te seriale idą w kierunku jednego wielkiego crossovera aby zakończyć je z pompą pokroju Endgame, no cóż, w tym wypadku i na ten moment zwyczajnie szkoda mi że są tak kanibalizowane.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 14 Luty 2022, 11:17:23
Po obejrzeniu tego serialu mam troszkę więcej wyrozumiałości dla Prequeli. Zastanawiam się też czemu twórcy Księgi Boby koniecznie chcieli przedstawić Bobę jako najgorszą, najbardziej niekompetentną i najgłupszą postać w całym serialu? Każda jego decyzja okazuje się zła, następnie wraca i potem kopie go w tyłek. Liczę że w kolejnym sezonie Fennic go zastrzeli i sama przejmie władzę. Wydaje się dużo sensowniejszą postacią niż dziadek "dostanę zawału podczas walki" Boba.

Chyba wymusił to wiek aktora, który wciela się w Bobę. O talencie aktorskim w jego przypadku również trudno mówić, także Boba "Boss" Fett mnie też rozczarował. Ale z drugiej strony - nie każdy gangster ma zadatki na bycie szefem, więc można zrozumieć to, że Boba słabo rozpoczął swoje "rządy". W sumie dodaje to nieco realizmu całej sprawie.
Ogólnie podzielam Twoje zdanie. Ciekawe czy serial dostanie kontynuację czy pas.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 14 Luty 2022, 20:05:34
Tak szczerze to
Spoiler: PokażUkryj
śmierć Cada Bane'a jest idealna w stylu spaghetti westernu. Typ miał swoją złotą erę w w wojnach klonów, ale bardzo mi się podoba, że tutaj skończyło się to szybko i bez zbędnych ceregieli. Typ jechał na manierze turbokozaka w wojnach klonów praktycznie bez przerwy, gdzie bez uszczerbku zwinął ze senatu po nieudanej akcji. Akurat jakoś taki koniec do niego pasuje bo typ za długo grał niezniszczalnego, a wiadomo,  ze na każdego znajdzie się większa ryba. Rozkminanie jakiś światełek oby okazało się błędnym tropem. Zawsze mogą go wrzucić do jakiegoś serialu sprzed wydarzeń w "Księdze". Ja tam bez  cudownych rezurekcji prawdę powiedziawszy w tym przypadku obejdę się całkiem dobrze.   


Faktycznie, coś w tym jest, że
Spoiler: PokażUkryj
śmierć ,,uszanowanko" Cada Bane'a (to jest ten typ, którego jak widzisz podczas oglądania w swojej ulubionej animacji starwarsowej, nienawidzisz go bardziej niż Palpatine'a, któremu wiesz, że wszystko ujdzie na sucho) może nie mieć żadnego skutku ubocznego w dalszej, dalszej fabule na osi czasu kolejnych seriali Filoniversum. Że była to po prostu... nieodwracalna w żaden sposób śmierć, i żadne systemy podtrzymywania życia, które - jak wspominałem wyżej - migały na piersi pokonanego Bane'a, nie będą oznaczały tego, że jest on na granicy życia i śmierci i ktoś po niego za niedługo wróci (może te jego głupie droidy?), bo takowe systemy emitują impulsy, na które ktoś np. zareaguje. Nie, ów rewolwerowiec możliwe, że będzie sztywny aż do końca dni Galaktyki.  8) Sam finał "The Book of Boba Fett" nakłonił mnie do rewatchu "Star Wars Rebels"; kilka dni temu zacząłem, przede mną jeszcze 68 odcinków. Ezra i Cal Kestis na pewno się pojawią w Filoniversum live action. Przeczucie!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 09 Marzec 2022, 16:19:31
Pierwszy set fotek, 2 z obi wanem, trzecia:

(https://www.slashfilm.com/img/uploads/embed/it-cl9sOv-1646835477.jpg)

O_O
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Śr, 09 Marzec 2022, 16:24:31
To chyba inkwizytorka.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 09 Marzec 2022, 21:33:42
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 10 Marzec 2022, 00:53:08
Ehh Filoni znowu nawciskał postaci ze swoich kreskówek  :-\
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 10 Marzec 2022, 16:19:01
Chyba awansowałem i jestem na nowym etapie rozwoju duchowego w zakresie produkcji Di$neya - czyt. nawet nie chce mi się oglądać tego zwiastuna. Jak dla mnie D. dokonał niemożliwego.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Cz, 10 Marzec 2022, 18:20:30
Ciekawie to wyglada widac sporo znanych postaci z innych mediow extra ze sie to zazebia - dosc duzo kobiet :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 10 Marzec 2022, 20:21:34
Teaserek do "Obi-Wan" wszedł na watching szybko jak pyszne ciepłe tosty posmarowane masełkiem. Dobry, o tyle że krótki i jedynie dający przedsmak tego, co zaprezentuje nam pełnoprawny zwiastun do tej produkcji. Bo, wiecie, widz, głównie doświadczony gwiezdnowojenny geek, musi w przypadku tego konkretnego serialu czuć pewien niedosyt, nie może dostać na tacy wszystkiego i ,,zjeść ciastko i mieć ciastko". A w taki sposób, jaki pokazał to powyższym teaserkiem ,,uszanowanko" Disney, to aż mogę całym sobą być trzymany w takiej właśnie niepewności, nawet do 25 maja. Kłaniają się
Spoiler: PokażUkryj
"Star Wars Rebels" - w proto-zwiastunie pojawiają się tamtejsi, albo podobni, Inkwizytorzy. Na pewno w samym serialu nie będzie z nami Ezry Bridgera; niemożliwe jest aby Ezra pojawił się w serii odcinkowej o Kenobim, gdyż Ezra jest równolatkiem Luke'a Skywalkera, którego, co widzicie na teaserku, obserwował przez jakiś wizjer Obi-Wan. Luke w tej produkcji będzie miał około 8-10 lat. Bridger będzie więc młody, jedynie zobaczymy z "Rebels" albo Kanana Jarrusa, Zeba czy rodziców Ezry. A może gdzieś tam przemknie nam (na Coruscant?) nie aż tak młody jak Ezra Cal Kestis? Tak się złożyło, że zacząłem oglądać właśnie drugą połowę drugiego sezonu "Star Wars Rebels". Sztosik! Bang!  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 11 Marzec 2022, 07:51:52
Słabo wyglądający inkwizytorzy z Rebels, potężna murzynka rodem z Netflixa, taka sobie strona  wizualna generalnie. Te seriale SW zaczynają co raz bardziej zamulać i to na etapie zapowiedzi. Na szczęście jedno jest pewne. McGregor zapewne da radę, bo to świetny aktor jest. Jak mam szukać chociaż jednego argumentu, żeby toto oglądać to nie będzie to jakieś bzdurne nerdowskie jaranie się sw tylko właśnie ten konkretny aktor.

Imo jego Kenobi to w ogóle najlepsza rola prequeli i zdecydowanie cieszy powrót do tej postaci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 11 Marzec 2022, 08:35:55
Jeśli potężną określamy teraz kobietę 1,65 m wzrostu, a jej rola w netflixowym "Gambicie królowej" to już jakieś przekleństwo to nie mam więcej pytań. Tak samo kapitalnie prezentujący się live action pozostali inkwizytorzy.
Stary, jeśli cokolwiek zamula to najwyżej Twoje notoryczne narzekanie. Lol.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 11 Marzec 2022, 09:21:37
Gazza, Twój bezkrytyczny entuzjazm zamula tak samo ;)

Tymczasem:

"And it turns out that we nearly got a very different version of the project, one that was much darker in nature, and one that Lucasfilm President Kathleen Kennedy hit the pause button on in favor of lightening things up a bit."

Ech... nie cierpie tej kobiety bardziej niż Jar Jara.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: WolfSazen w Pt, 11 Marzec 2022, 12:28:09
Tak samo kapitalnie prezentujący się live action pozostali inkwizytorzy.

Przecież zarówno Wielki Inkwizytor oraz Piąty Brat wyglądają tragicznie. Zatrudniliby pożądnych cosplayowców to wyszłoby o niebo lepiej. Zresztą Pau'anie wyglądali świetnie już w Zemście Sithów, nie mam pojęcia co tutaj się odwaliło...

I też będę oglądał ten serial dla McGregora - zdecydowanie mój ulubiony aktor i postać w SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 13 Marzec 2022, 09:31:58
Wielcy Inkwizytorzy, czy ci mniej ,,wielcy" na pewno w serialu o Obi-Wanie od "Disney +" pokażą się wizualnie z dobrej strony chociażby poprzez coś takiego (mam nadzieję, że to nastąpi):

(https://49.media.tumblr.com/183ffd4c7461463585c6b366c8741564/tumblr_o4kv81gToz1uxb6ajo1_500.gif)

Nieważne jak to się odbywa w tym Uniwersum (zapewne jest to mix działania Mocy z fizyką ichniejszego Miecza Świetlnego), ale... nie dość, że działa, to wygląda w pytkę bombastycznie. Byłbym uradowany ,,że hej", gdyby chociaż kilka sekwencji (nie mówię tu o całym odcinku; wciąż nie wiemy ile odcinków będzie miał serial i jak one długie będą; podejrzewam, że Disney pójdzie w tym względzie w kierunku nie odcinków a ,,Rozdziałów" - czyli w stylu HBO: 4-6 chapterów po około 1h-1h15min czasu trwania) w serialu odbyło się na planecie Malachor, gdzie może i pojawiłby się Vader, Darth Maul, Inkwizytorzy, albo i nawet wątek jakoś domykający (choć to wygląda bardzo dziwnie) historię przyszłego miecza świetlnego Kylo Rena/krwawiącego Kyberu go budującego. Taaa, jest ogólnie na co czekać do tego 25-ego maja, oj jest!  8) 8) 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 20 Marzec 2022, 14:30:34
Latanie z  uzyciem sabera wygladalo zenujaco juz w Rebels. Przeciez zrobienie tego w live action to bedzie zapewne rownie "fenomenalne "jak lewitacja Lei. To jest bardziej cos niesamowicie kreskowkowego w tym uniwersum niz cokolwiek moze byc dobre wizulanie.Nie wiem jak mozna sie na powaznie jarac takimi zabiegami nie bedac dzieckiem. Szajs tego typu uwypukla najgorsze pomysly w sw.  Inkwizytorzy wygladaja  marnie. Padl argument o wygladzie tej rasy w  epizodzie 3,to przeciez niszczy te marne, ocierajace sie o parodie fajcaty ze zwiastuna. Wielki inkwizytor ma dziwny ryj jak ulany kartofeI i tyleJa przede wszystkim licze, że serial bedzie bardziej wywazony bez cringe pomyslow z kreskowki z bardziej refeklsyjnym Kenobi i spokojniejszymi przestojami. Zawsze warto sie poludzic,  chociaz nie licze że Disney pozwoli na az tak mocne akcenty tego typu a analogicznie nieistniejacy juz Fox czy Warner nie mialyby z tym problemu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 07 Kwiecień 2022, 16:44:54
Najbardziej dramatycznym i poruszającym momentem w całej historii Uniwersum Gwiezdnych Wojen, tak jak ono głębokie i szerokie, wliczając wszystkie Kanony, Trylogie Filmowe, seriale, książki itp., co składało się na budowę rozmaitych treści galaktycznych wojaży, jest
Spoiler: PokażUkryj
śmierć Kanana Jarrusa, Mistrza/Rycerza Jedi, mentora Ezry Bridgera, jednego z bohaterów "Star Wars: Rebels". Kanan zginął oddając swoje życie za bezpieczeństwo ,,załogi Ducha" i przyszłość Rebelii. Jego ,,odejście" to było coś... coś dużo, dużo większego niż tylko akt odwagi i niezwykła cena bohaterstwa. Samo użycie Mocy przez Kanana, to  jego wiele mówiące spojrzenie - mimo iż teoretycznie nie widział - które informowało Herę i Ezrę, że on wie co go czeka; ten cały efekt wizualny towarzyszący śmierci Kanana, te zawodzące, podniosłe chóry w tle... WoW! Aż łezka w oku się pojawiła, a gęsia skórka szybko zawitała na całym ciele; akurat przypominam sobie "Star Wars: Rebels", scenę tą widziałem w oglądanym kilka dni temu odcinku serialu pt. "Jedi Night" (środek czwartego sezonu):

Od 1:41 do końca....


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 04 Maj 2022, 20:04:20
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 05 Maj 2022, 10:14:27
Poza kreacja Mcgregora zapowiada się niespecjalnie. Jak to jest, że seriale Marvela od tej samej platformy potrafią przedstawiać różne zakątki tamtego uniwersum a w sw to obecnie jeden wielki ziew. Mi coś mówi, że po sukcesie mando to ich serialowe uniwersum będzie popadać w co raz gorsza hermetycznosc i sw przez kolejne lata nie wychyli serialowo nosa poza okres sagi. Poza tym ciekawe czy ich poniesie ze spotkaniem vader kenobi, ktore nie ma racji bytu przed epidodem IV. Inkwizytorzy dalej wyglądają okropnie. Same shit. Gdyby nie Mcgregor to lałbym na to.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 05 Maj 2022, 11:35:42
Poza kreacja Mcgregora zapowiada się niespecjalnie. Jak to jest, że seriale Marvela od tej samej platformy potrafią przedstawiać różne zakątki tamtego uniwersum a w sw to obecnie jeden wielki ziew.

Bądź co bądź to właśnie SW seriale przedstawiają różne zakątki galaktyki. A co gorsza przedstawiają również różne epoki w których dzieje się akcja (piszę tutaj "co gorsza" ponieważ mam wrażenie że właśnie przedstawianie różnych epok zabiło kinowe Star Wars Story).

Mi coś mówi, że po sukcesie mando to ich serialowe uniwersum będzie popadać w co raz gorsza hermetycznosc i sw przez kolejne lata nie wychyli serialowo nosa poza okres sagi.
To już jest od dawna Filoniverse. Niedługo te wszystkie seriale (poza Obim) złączą się w jeden spektakularny finał gdzie głównym złym będzie Thrawn.

Poza tym ciekawe czy ich poniesie ze spotkaniem vader kenobi, ktore nie ma racji bytu przed epidodem IV.
To akurat niewielka zmiana. Jedynie kwestia Vadera wypowiedziana podczas pojedynku z Obim "Opusciłem cię jako uczeń a dziś jestem mistrzem" sugeruje że od dawna się nie widzieli. Aczkolwiek nie sugeruje nic na temat faktu że nie opuścił Obiego tylko ten go zmasakrował bo stał wyżej :) Więc ten tekst zretconował się już w prequelach. Podobnie zresztą jak tekst Obiego i robotach. No i Disney w Roque One zmienił wydźwięk pierwszej sceny epizodu IV. Bo to jak się okazuje nie była misja dyplomatyczna ale ucieczka z bitwy kosmicznej. Więc tak. Obi i Vader pewnie powalczą. Jak nie w tym to w kolejnym sezonie.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 05 Maj 2022, 12:32:45
No niestety kostiumy tych inkwizytorów wygladają bardzo źle. Bliżej im do co bardziej budżetowych odcinków Star Treka niż do SW. To jeden z powodów, dla których nie lubię łączenia EU i kreskówek z głównymi filmami / serialami. Art department tam działa na innej zasadzie i bez takiej presji jak przy filmach. Ja tam tam po prostu nie widzę rzeczy tego wartych. Fajnie sobie działaja w tamtych mediach, bawiłem się dobrze na Clone Wars etc, ale tyle styknie. Ale nie tylko o wygląd chodzi. Nie przepadam za Ashoką jako postacią, nie przepadam za Jacenem, Jainą a nawet fan-faworytem Thrawnem. To wszystko dla mnie miało zawsze mocny posmak klasy B.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 05 Maj 2022, 12:52:41
To wszystko dla mnie miało zawsze mocny posmak klasy B.

Akurat w SW to zaleta ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 05 Maj 2022, 13:18:06
Story-wise? True... ;)

Ale jeśli chodzi o design to był ścisły top. Teraz dostajemy albo odgrzewane kotlety i nieskoczone przeróbki albo jakaś radosną twórczość kiepskiej jakości.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 05 Maj 2022, 13:27:11
Ja teraz jestem całkowicie poza SW, tylko nową trylogię obejrzałem, same filmy nic więcej. Natomiast kiedyś mocno siedziałem w starym kanonie i rzeczy, które mnie najbardziej jarały to te, które od filmów odchodziły jak najdalej. Uwielbiałem książki o Yuuzhan Vong, lubiłem Legacy, fajne były Opowieści Jedi. Teraz odnoszę wrażenie właśnie, że wszystko się kręci naokoło jednego okresu, nie można za wiele wymyślić żeby nie blokować ewentualnych filmów, które i tak pewnie nie powstaną. Tzn. nie, że w ogóle nie powstaną, tylko nie powstaną bardziej odważne i odchodzące od stereotypów. Thrawna lubiłem, ale nie aż tak bardzo jak okres kiedy Luke był wielkim mistrzem i miał swoją Akademię, potem właśnie Yuuzhanie i dalej Ojciec i Matka (czy jakoś tak) byli świetnym konceptem, do tego powiązanym jakoś jeśli dobrze pamiętam z Wojnami Klonów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Cz, 05 Maj 2022, 14:11:34
Wielki Inkwizytor wygląda jakby spuchł po ukąszeniu galaktycznej osy. W Zemscie Sithów jego rasa prezentowała się o wiele lepiej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 05 Maj 2022, 16:04:18
,,Ecie pecie, trele morele" - generalnie, my starwarsowi fani (którzy i tak są bardzo podzieleni!), mamy ,,jakąś takąś" tendencje do wyolbrzymionych narzekań na to, jaki wydźwięk wizualny i pod względem ogólnej dynamiki prowadzenia akcji i fabuły w serialu o Obi-Wanie, zaprezentował nam nowy zwiastun do tej produkcji, czyli co ukazał nam w kwestii ewentualności: jak to wszystko może wyglądać na małym ekranie. ,,Niedaleko pada jabłko od jabłoni" - przygarniemy z ciepłem na sercu i bez żadnych narzekań, gdy serial pojawi się na platformie Disney+. I tak każdy będzie oglądał tę produkcję z niewyobrażalnym rogalem na twarzy momentalnie zapomnimy o narzekaniach. Zresztą ja się jaram niedługo nadchodzącym debiutem starwarsowej nowości od ,,uszanowanko Disney/Lucasfilm Ltd.", niczym kilkuletni chłopiec czekający na kolejny numer Kaczora Donalda. A dlaczego? Ano dlatego, bo w "Obi-Wan" ma pojawić się (ponoć) coś takiego:

(https://i.ibb.co/wznQxh1/sssss.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 05 Maj 2022, 18:02:16
,,Ecie pecie, trele morele" - generalnie, my starwarsowi fani (którzy i tak są bardzo podzieleni!), mamy ,,jakąś takąś" tendencje do wyolbrzymionych narzekań na to, jaki wydźwięk wizualny i pod względem ogólnej dynamiki prowadzenia akcji i fabuły w serialu o Obi-Wanie, zaprezentował nam nowy zwiastun do tej produkcji, czyli co ukazał nam w kwestii ewentualności: jak to wszystko może wyglądać na małym ekranie. ,,Niedaleko pada jabłko od jabłoni" - przygarniemy z ciepłem na sercu i bez żadnych narzekań, gdy serial pojawi się na platformie Disney+. I tak każdy będzie oglądał tę produkcję z niewyobrażalnym rogalem na twarzy momentalnie zapomnimy o narzekaniach. Zresztą ja się jaram niedługo nadchodzącym debiutem starwarsowej nowości od ,,uszanowanko Disney/Lucasfilm Ltd.", niczym kilkuletni chłopiec czekający na kolejny numer Kaczora Donalda. A dlaczego? Ano dlatego, bo w "Obi-Wan" ma pojawić się (ponoć) coś takiego:

(https://i.ibb.co/wznQxh1/sssss.jpg)

Mów za siebie typie. Ty się jarasz, ty będzie oglądał z rogalem na twarzy.

Niesamowite kolejny raz zobaczymy powszechnie znanego złoczyńcę, który teraz pewnie będzie  dojony przez Disneya do zarzygania. Poza tym ta twoja nowomowa jest niestrawna i infantylna.

Bądź co bądź to właśnie SW seriale przedstawiają różne zakątki galaktyki. A co gorsza przedstawiają również różne epoki w których dzieje się akcja (piszę tutaj "co gorsza" ponieważ mam wrażenie że właśnie przedstawianie różnych epok zabiło kinowe Star Wars Story).
To już jest od dawna Filoniverse. Niedługo te wszystkie seriale (poza Obim) złączą się w jeden spektakularny finał gdzie głównym złym będzie Thrawn.
To akurat niewielka zmiana. Jedynie kwestia Vadera wypowiedziana podczas pojedynku z Obim "Opusciłem cię jako uczeń a dziś jestem mistrzem" sugeruje że od dawna się nie widzieli. Aczkolwiek nie sugeruje nic na temat faktu że nie opuścił Obiego tylko ten go zmasakrował bo stał wyżej :) Więc ten tekst zretconował się już w prequelach. Podobnie zresztą jak tekst Obiego i robotach. No i Disney w Roque One zmienił wydźwięk pierwszej sceny epizodu IV. Bo to jak się okazuje nie była misja dyplomatyczna ale ucieczka z bitwy kosmicznej. Więc tak. Obi i Vader pewnie powalczą. Jak nie w tym to w kolejnym sezonie.



Okres po starej trylogii i prequelach. Gdzie tam stara republika, odległa przyszłość albo chociaż coś jak to high republic. Bieda. Wszystko w filmach i serialach kręci się dookoła sentymentalnej podróży. Na początku to było może fajne, ale po takim czasie to już tylko najtężsi fanatycy nie widzą cynizmu tego zagrania.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 06 Maj 2022, 15:12:15
Ale Palpatine to nie jedyna postać z filmów, która ma się znowu pojawić w serialach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Maj 2022, 01:42:52
Ale Palpatine to nie jedyna postać z filmów, która ma się znowu pojawić w serialach.
No i dlatego ja już rzygam star warsami w formie live action na obecnym etspie. Nowych i fajnych postaci tam jak na lekarstwo. Tak się nie buduje uniwersum. To wszystko wygląda strasznie ciasno, 95% postaci to te z old trilogy i prequeli. Najwieksza innowacja tam to przenoszenie postaci z animacji do produkcji aktroskich. Galaktyka praktycznie stoi w miejscu bo nawet sequele to ten sam konflikt rebelia vs imperium.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Nd, 08 Maj 2022, 07:37:57
No i dlatego ja już rzygam star warsami w formie live action na obecnym etspie. Nowych i fajnych postaci tam jak na lekarstwo. Tak się nie buduje uniwersum. To wszystko wygląda strasznie ciasno, 95% postaci to te z old trilogy i prequeli.

Ogólnie bym się zgodził czy raczej zgadzałem, ale po obejrzeniu 2 sezonu Mando i TBBF przestało mi to przeszkadzać, w porównaniu do seriali MCU od Disneya to te z przyjemnościa obejrzałem i nie wynudziłem w trakcie. Oczywiście przy takiej miriadzie światów i potencjalnych pomysłów szkoda zamykać się w takim wąskim horyzoncie czasowym i recyklingować w kółko te same postaci, ale chyba jednak ważniejsze jest jaki się dostanie produkt finalnie. Czy serial sam w sobie jest ciekawy czy nudny, w tym momencie Obiego obejrzę z umirakowanym zainteresowaniem, a po tylu wtopach z MCU na Moonknighta nie mam w ogóle ochoty.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 08 Maj 2022, 12:30:48
Ogólnie bym się zgodził czy raczej zgadzałem, ale po obejrzeniu 2 sezonu Mando i TBBF przestało mi to przeszkadzać, w porównaniu do seriali MCU od Disneya to te z przyjemnościa obejrzałem i nie wynudziłem w trakcie. Oczywiście przy takiej miriadzie światów i potencjalnych pomysłów szkoda zamykać się w takim wąskim horyzoncie czasowym i recyklingować w kółko te same postaci, ale chyba jednak ważniejsze jest jaki się dostanie produkt finalnie. Czy serial sam w sobie jest ciekawy czy nudny, w tym momencie Obiego obejrzę z umirakowanym zainteresowaniem, a po tylu wtopach z MCU na Moonknighta nie mam w ogóle ochoty.
Ja tam nie czuje żadnych wtop jeżeli chodzi o seriale, które oglądałem. Ba Loki, WandaVision i Whatif mają na tyle fajnie zrealizowane koncepcje, że oglada się to bardzo płynnie. Aktorsko jest tez dobrze bo taki Hiddleston i Olsen grają naprawdę dobrze jak na "tylko" superhero. Ich postaci są wiarygodne i mają sporo ludzkiego pierwiastka. Sw aktorsko mają Mcgregora a to potezny kaliber, ale reszta obsady Kenobiego ledwo ujdzie w tłumie. Myślę, że Christensen da sobie lepiej radę niż z dziwnymi dialogami Lucasa, ale to nigdy nie bedzie poziom Mcgregora.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 09 Maj 2022, 08:30:58
Rozwalają mnie te peany na temat aktorstwa McGregor'a - lubię jego kreację w uniwersum SW, ale poza tym - nic szczególnego i żadne objawienie. Jego kult w starwarsowie wynika z dobrze napisanej postaci i poprawnego aktorstwa, ale poza tym to dla mnie aktor praktycznie jednej twarzy (nie licząc zarośniętego Kenobiego). Przy nim taki np Colin Farrell (i jego umiejętności - "Na wodach północy", "Detektyw" (pomijam rólkę w "The Bataman" - bo tam pod tą toną lateksu to mogli nawet Adamczyka nam wcisnąć i wyszło by tak samo, o ile nie lepiej)) to prawdziwy tytan aktorstwa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 09 Maj 2022, 13:19:41
Nowych i fajnych postaci tam jak na lekarstwo. Tak się nie buduje uniwersum. To wszystko wygląda strasznie ciasno, 95% postaci to te z old trilogy i prequeli. Najwieksza innowacja tam to przenoszenie postaci z animacji do produkcji aktroskich. Galaktyka praktycznie stoi w miejscu bo nawet sequele to ten sam konflikt rebelia vs imperium.

No cóż, próbowali, ale szczerze czy ktoś stał się fanem jakiejkolwiek postaci z nowej trylogii? Wątek Finna położyli w VIII epizodzie, Rey no cóż miała ciekawą i tajemniczą genezę, Poe Dameron pojawił się znikąd i nagle był najlepszym pilotem w galaktyce... Kylo Ren to takie duże dziecko, ale jak na Adama Drivera przystało super się go oglądało.

Można się naśmiewać z Mrocznego Widma, ale Quigon miał tylko jeden epizod a wspomina się go z sentymentem, podczas gdy te nowe postaci... dla mnie równie dobrze mogłoby ich nie być xD
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 09 Maj 2022, 14:43:51
Można się naśmiewać z Mrocznego Widma, ale Quigon miał tylko jeden epizod a wspomina się go z sentymentem, podczas gdy te nowe postaci... dla mnie równie dobrze mogłoby ich nie być xD
Za jakiś czas będzie dużo osób wspominających z sentymentem postacie z nowej trylogii. Tak to już działa, każde pokolenie ma swoje Star Warsy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 09 Maj 2022, 15:09:03
Za jakiś czas będzie dużo osób wspominających z sentymentem postacie z nowej trylogii. Tak to już działa, każde pokolenie ma swoje Star Warsy.

Wydaje mi się, że 100 razy bardziej ludzie wybiorą Mandalorianina z Grogu niż Finna i Poe Damerona.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Eyeless w Pn, 09 Maj 2022, 17:47:02
Zgadzam się z powyższą kwestią. Moja 10-letnia córka , która startowała od przebudzenia mocy i Rey już nawet nie tyka 3 trylogii, wsiąkła w pierwsze dwie, a prawdziwie zakochała się w clone warsach i Ahsoce Tano. Teraz tylko katuje całą resztę m.in. Rebeliantów, Mandalorianina, Bad batch i czeka niecierpliwie na Kenobiego i swą ulubienicę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 09 Maj 2022, 19:36:39
Wydaje mi się, że 100 razy bardziej ludzie wybiorą Mandalorianina z Grogu niż Finna i Poe Damerona.
Co nie zmienia faktu że nostalgia do trylogii jak najbardziej będzie istnieć. I ktoś sobie wspomni te postacie z nostalgią.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 09 Maj 2022, 21:18:12
O właśnie, Ahsoka to kolejna postać, której fenomenu na początku nie rozumiałem i nie podzielałem fascynacji, ale to jak poprowadzono jej historię zasługuje na szacunek (czytałem tylko encyklopedię). I tak właśnie zbudowano fajną i ciekawą bohaterkę. Oczywiście poświęcono jej bardzo dużo miejsca, ale gdyby ta nowa trylogia tak nie pędziła i nie mieszała tylu wątków to może i tu by się dało wykreować kogoś więcej niż Kylo Ren.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 09 Maj 2022, 22:25:01
A propos Ahsoki - dziś ruszyły zdjęcia!  :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Śr, 11 Maj 2022, 20:25:25
No cóż, próbowali, ale szczerze czy ktoś stał się fanem jakiejkolwiek postaci z nowej trylogii? Wątek Finna położyli w VIII epizodzie, Rey no cóż miała ciekawą i tajemniczą genezę, Poe Dameron pojawił się znikąd i nagle był najlepszym pilotem w galaktyce... Kylo Ren to takie duże dziecko, ale jak na Adama Drivera przystało super się go oglądało.

"Przebudzenie Mocy" nie było dla mnie idealne, ale całkiem polubiłem po nim Rey i Finna... ale niestety później IMHO poszli w dziwacznym kierunku. Jeśli chodzi o Rey, to na minus cały ten zamęt z pochodzeniem i przekokszenie postaci w VIII i IX, a Finnowi wymyślili z kompletnej czapy całą tę
Spoiler: PokażUkryj
wrażliwość na Moc,
której moim zdaniem ta postać w ogóle nie potrzebowała...

Do Ahsoki jakoś nigdy nie mogłem się przekonać, bo byłem przywiązany do chronologii Wojen Klonów z czasów, zanim Filoni zaorał budowaną w tym względzie spójność EU...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 26 Maj 2022, 21:30:56
Ostatnio trailer ściele sie gesto


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 27 Maj 2022, 03:55:36
Gdy pierwszy raz usłyszałem że robią Andora uznałem że to głupi pomysł. Ale teraz po tym trailerze nie mogę się go doczekać. To wygląda nawet lepiej niż Kenobi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w So, 28 Maj 2022, 17:21:33
Jest klimat w tym fan filmie, Boba wypada ciekawie i wiecej sie rusza/walczy niz w serialu :)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 28 Maj 2022, 17:50:06
Piękny ten teaser trailer do "Andor", zapowiadanego serialu Disney+, osadzonego w świecie Gwiezdnych Wojen, w stylu graficznym (plener, scenografia, efekty wizualne i specjalne) podobnym do starwarsowego filmu pt. "Łotr 1 - historie". Ossus na swym kanale słusznie zauważył ,,kałachy" na jednym ze zdjęć/kadrów zwiastuna... no bo tam, gdzie jakaś baza renegatów walczących o wolność Galaktyki, wyglądająca jakby była lepianką z gałęzi, oraz tam, gdzie są kałachy, tam rodzi się prawdziwa Rebelia... A bez nadziei nie ma Rebelii, bez Rebelii nie ma nadziei.  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 30 Maj 2022, 11:39:04

Podjarka na maksa! Chopper live action! Nie, no to będzie jakiś horrendalny geekowski spazm i kosmos, gdy wyjdzie za rok "Ahsoka"!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 04 Czerwiec 2022, 22:17:50
Przed uruchomieniem Disney+ robię sobię małą powtórkę filmów. OT za mną. Dziś na warsztat poszedł Phantom Menace. Muszę przyznać, że spojrzałem dziś na ten film łaskawszym okiem. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia, czy niesmaku po sequelach, ale cierpiałem zdecydowanie mniej niż kiedyś. Jar Jar, infantylny humor, drewaniane dialogi i aktorstwo nadal bolą, ale mimo to okazało się, że w tym filmie więcej emocji niż w TROS a i było na czym zawiesić oko.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 04 Czerwiec 2022, 22:38:23
Ja mam duży sentyment do Phantom Menace. Poprzednie części uwielbiałem, ale znałem tylko z VHS (katowanych po kilkadziesiąt razy oczywiście). A ta była pierwsza, na którą poszedłem do kina i też byłem dobre kilkanaście razy. Wizualnie to był szał wtedy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 05 Czerwiec 2022, 00:18:38
Mroczne widmo zupełnie nieronicznie ma calkiem fajny klimat dzięki miejscówkom od stolicy republiki po miasto gungan. Dużo to ciekawsze od przetwarzania u Disneya estetyki ot. Nenson i McGregor też wnoszą dużo dobrego... tylko, że cholernie czuć od tego wszystkiego rękę Lucasa. Czyli wspaniałe pomysły, ale okraszone momentami dziwnymi dialogami i narzucaniem aktorom odrobinę za bardzo teatralnej gry, ale ww dwójka robi co może. No i ta część ma dający kupe frajdy wyścig. Walka na sabery to oczywiście dobra robota. Na pewno to nie jest tak beznadziejny film jak się nad nim pastwiono w 99, ale nie jest też tak genialny jakby chcieli tego wspolczeni apostołowie głoszący ewangelie wielkośći prequeli. Bardziej coś pośrodku. Prequele to mogłyby byc wielkie filmy gdyby nie kręcił ich Lucas no ale chociaż pokazały że mialy na siebie pomysł.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 05 Czerwiec 2022, 00:34:33
Starzejecie się i Waszą ocenę tego paździerza podnosi wyłącznie nostalgia za utraconą młodością.  8)
Ep. I to dedykowana widowni w przedziale 9-11 lat straszna lipa, którą ratują wyłącznie Maul i "Duel of Fates".
Za kolejne 20 lat, już na emeryturze, będziecie pisać, że ta Rey to w sumie fajna postać była i w zasadzie to nie wiecie dlaczego wszyscy tak się wtedy przypieprzali do tej trzeciej trylogii.
Tak upływ czasu potrafi mieszać w głowach i tak spadek jakości kolejnych produktów potrafi sztucznie podnieść ocenę tych mniej spapranych.
Z drugiej trylogii jedynie przeznaczony dla piętnastolatków Ep. III nadaje się do czegoś.
Reszta to tzw. sentymenta.  ???
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 05 Czerwiec 2022, 03:24:32
Starzejecie się i Waszą ocenę tego paździerza podnosi wyłącznie nostalgia za utraconą młodością.  8)
Ep. I to dedykowana widowni w przedziale 9-11 lat straszna lipa, którą ratują wyłącznie Maul i "Duel of Fates".
Za kolejne 20 lat, już na emeryturze, będziecie pisać, że ta Rey to w sumie fajna postać była i w zasadzie to nie wiecie dlaczego wszyscy tak się wtedy przypieprzali do tej trzeciej trylogii.
Tak upływ czasu potrafi mieszać w głowach i tak spadek jakości kolejnych produktów potrafi sztucznie podnieść ocenę tych mniej spapranych.
Z drugiej trylogii jedynie przeznaczony dla piętnastolatków Ep. III nadaje się do czegoś.
Reszta to tzw. sentymenta.  ???
Dla kontrastu uważam, że ep II mocno odpycha więc jednak nie tędy trop. Poza tym uważam, że w pewnych momentach I stacza się w otchłań- dialog miedzy małym Anakinem i Padme jest niepokojąco dziwny, jar jar denny a droidy federacji to jeszcze gorszy, nieśmieszny syf od nietrafiajacych nigdy do celu szturmowcow. Co do sequeli to meh totalnie nie to. Prequele mają masę grzeszkow, jednak to filmy Disneya w nic się sensownego wzgledem 1-6 nie kleją, wygladaja jak filmy które fabularnie mogłyby nie istniec. Rey, Finn, Poe w ogóle nie zżywają się z sobą jak Luke, Han, Leia. Cala fabula jest durna i przeczy reszcie sagi. Palpatine wrócił bo tak, co ma się jak pięść do oka w stosunku do wątku wybraństwa, wszystko jest doszyte na sile i bazuje na na cynicznym graniu na estetyce starej trylogii. Do tego Rey jest dosłownie postacią znikąd, która nie musi uczyć się niczego co wypada po prostu zle jak spojrzy się na dobrze rozpisany rozwój postaci w blocbusterach i  ten jest jest totalnym kupskiem przy Spiderach Raimiego, Iron manach czy Batmanach Nolana. Anakin jednak miał jakis tam story arc i pisze to jako osoba, która nieszczególnie lubi ta postać. Poza tym ja od lat uważam, że sw to w ogóle łącznie z klasycznymi filmami to  taka marka, że to bardziej  filmy bardzo wplywowe, wazne dla kultury  aniżeli aż tak świetne same w sobie. Umówmy się, że są tam fenomenalne rzeczy ale również glupie, zle i źle napisane. Tak jest jednak ze spora liczba uniwersów wszelkiego typu, kulturowych fenomenów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 05 Czerwiec 2022, 03:55:41
Cala fabula jest durna i przeczy reszcie sagi. Palpatine wrócił bo tak, co ma się jak pięść do oka w stosunku do wątku wybraństwa, wszystko jest doszyte na sile i bazuje na na cynicznym graniu na estetyce starej trylogii.
Powrót Palpatina rzeczywiście jest słaby i przeczy nie tylko sadze jako całości ale głównie przeczy dwóm pierwszym suquelom. I rujnuje nową trylogię. Może nie byłoby to takie złe gdyby ten powrót był zaplanowany wcześniej. W komiksach Palpatine wrócił, to czemu nie w filmach? Tylko niestety ostatni film z trylogii został napisany na szybko na kolanie i z masą notatek od studia aby skorygować kurs który obrał "Ostatni Jedi".

Do tego Rey jest dosłownie postacią znikąd, która nie musi uczyć się niczego
Tak jak Luke gdy go poznajemy. Owszem jak znamy kolejne części to dowiadujemy się więcej o tej postaci i idącej za jego nazwiskiem historią. Tylko właśnie fakt że Rey była znikąd, i mogła odmienić los galaktyki był ciekawy. Jakby nie patrzeć to Anakin też był znikąd a jaki się okazał ważny.
Rey, Finn, Poe w ogóle nie zżywają się z sobą jak Luke, Han, Leia.
Pewnie że nie i wcale nie musieli tego robić. Finn i Poe świetnie się ze sobą zgrali a Rey z Kylo Renem.
Może gdyby filmy nie miały Hana, Leia, Luka, Chewbaci i Lando więcej czasu mielibyśmy dla nowych postaci.

Umówmy się, że są tam fenomenalne rzeczy ale również glupie, zle i źle napisane

Większość filmów nie jest idealna. No może poza Imperium Kontratakuje. To jest idealny film
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 05 Czerwiec 2022, 10:19:24
"Obi-Wan Kenobi" - 10/10 z mojej strony, po trzech rozdziałach serialu. A dlaczego? Proste: jest kontrowersyjnie (szturmowcy przepoławiani na pół, Vader w kreacji, która powinna być przypisana tej postaci od początków jej istnienia - to, jak zaprezentowano Lorda Sithów w klasycznej trylogii przy prezentacji jego osoby w najnowszym serialu Disney/Lucasfilm Ltd. jest wypaczeniem i jakąś dziecinną baśnią o idealnej dualistycznej harmonii; Vader w tym małoekranowym cacuszku: łej Panie... gęsia skórka na całym ciele i hype aż do zatracenia!), pięknie wizualnie (choć ,,skrzeczenia" graficzne się zdarzają w stosunku do bardzo prostej i niekiedy pierwotnej szaty kostiumów postaci), aktorsko z mojego punktu widzenia: no cholibka, nie mam nic do zarzucenia! A fandom starwarsowy... ajć, dalej sam się truje i gnije od środka coraz bardziej. Może będzie lepiej. Nie jest idealnie, ale wiele rzeczy chyba trzeba umieć zaakceptować, co nie?  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Nd, 05 Czerwiec 2022, 10:32:06
Nie jest idealnie, więc ocena 10/10 jest dość hm...trudna do obronienia. Szczególnie biorąc pod uwagę Vadera, który w najważniejszym momencie zapomina jak się używa mocy :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 05 Czerwiec 2022, 10:33:14
Starzejecie się i Waszą ocenę tego paździerza podnosi wyłącznie nostalgia za utraconą młodością.  8)

Jest to niewykluczone. Niemniej, po prequelach nie miałem wrażenia, że to fabularna i kreatywna impotencja jak po sequelach.  Naprawdę niewiele było trzeba, żeby je naprawić. Ale jaki stary George jest wszyscy wiemy. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 05 Czerwiec 2022, 11:29:16
Dla kontrastu uważam, że ep II mocno odpycha więc jednak nie tędy trop.

Wydaje mi się, że jednak tędy.
Wszystko zaś rozbije się o to czy Kennedy dostanie w swoje łapska kolejną trylogię.
Bo jeśli tak, to za kolejne dwie dekady na bazie kontrastu z jeszcze słabszymi produkcjami (i po oswojeniu się z VII-IX) będzie można dojść do wniosku, że sequele wcale nie były takie złe (w porównaniu ze szlamem, który ci partacze mogą jeszcze zaserwować w przyszłości).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Nd, 05 Czerwiec 2022, 15:01:32
Nie jest idealnie, więc ocena 10/10 jest dość hm...trudna do obronienia. Szczególnie biorąc pod uwagę Vadera, który w najważniejszym momencie zapomina jak się używa mocy :)
Ocena faktycznie nie koreluje z ostatnim zdaniem ale cóż…
Co do Vadera i „zapomnienia” -
Spoiler: PokażUkryj
moim zdaniem Anakin nie „zapomniał” tylko pozwolił mu na ucieczkę. Dekada czekania by dopaść Kenobiego nie pozwoliła mu na zwykłe zaszlachtowanie dawnego mentora. On pewnie chce się sycić znęcaniem nad nim.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 05 Czerwiec 2022, 18:39:10

Tak jak Luke gdy go poznajemy. Owszem jak znamy kolejne części to dowiadujemy się więcej o tej postaci i idącej za jego nazwiskiem historią. Tylko właśnie fakt że Rey była znikąd, i mogła odmienić los galaktyki był ciekawy. Jakby nie patrzeć to Anakin też był znikąd a jaki się okazał ważny.

Tylko, że Rey jest najbardziej nudna postacią z tej trójki. Jest dobra, wszystkich chce zbawić- nawet Luke miał swoje wahania- i nie musi w sumie niczego się uczyć. Przecież ona rozpykała w pierwszym filmie Kylo Rena ¯\_(ツ)_/¯.  Anakin miał pod górkę z Dooku, a Luke z Vaderem. Jest płaska jak kartka papieru, ja tam nie czuje kompletnie niczego. Ta postać porusza się z punktu A do B by pokazać tylko jakim koksem jest. Zniszczenie Palpatine'a było wyciągnięte bardziej z jakiegoś Dragon Balla niż sw przynajmniej tego filmowego- jak coś to nie mam nic do DB  ;) po prostu nie ta bajka. Toż to Vader, który był wybrańcem po prostu zrzucił go do szybu, a nie dosłownie anihilował. Tego debilizmu nawet nie tłumaczy głupie "mam moc wszystkich jedi" xd. Te postaci były potężne, ale nie aż tak. Przypominam, że zakon dał się zabić klonom a tutaj Rey to normalnie jakiś Son Goku. Brak tutaj balansu jak wygląda level power w filmowych sw- w eu odwalały się cuda na kiju, ale filmy były bardziej wyważone.


Wydaje mi się, że jednak tędy.
Wszystko zaś rozbije się o to czy Kennedy dostanie w swoje łapska kolejną trylogię.
Bo jeśli tak, to za kolejne dwie dekady na bazie kontrastu z jeszcze słabszymi produkcjami (i po oswojeniu się z VII-IX) będzie można dojść do wniosku, że sequele wcale nie były takie złe (w porównaniu ze szlamem, który ci partacze mogą jeszcze zaserwować w przyszłości).

Tylko, że jest dokładnie jak pisałem. Prequele sw moze i lepiej wypadają w porównaniu z sequalmi, ale to nadal nie są żadne genialne filmy- którymi ogłosił je fandom prequel hucznie w sieci. To bardziej coś co ma imo fajne elementy jak np kreacja Mcgregora, ale człowiek w środku czuje, że to wszystko mogło być zdecydowanie lepiej wykonane i to taki fajerwerk, którego niczego nie urywa a mógł być z tego prawdziwy pokaz sztucznych ogni.
Ten epizod 3, który niby do czegoś się nadaje też ma kupę problemów imo najwięcej ze wszystkich prequeli , bo tam się odbywa przyśpieszona przemiana Anakina od dobrego chłopczyka w skurczybyka. W ten sposób mamy sceny jak to koleś co niby chce ratować własną żonę wparowuje do świątyni i pozwala klonom na strzelanie do wszystkiego co się rusza. Do tego to też przez  ból dupy bo nie dostał awansu w "pracy" ::) Jakby to bronić, to wiem, że lepsza podbudowę robią clone warsy... tylko, że film musi się bronić samodzielnie 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 05 Czerwiec 2022, 21:49:02
Nie jest idealnie, więc ocena 10/10 jest dość hm...trudna do obronienia. Szczególnie biorąc pod uwagę Vadera, który w najważniejszym momencie zapomina jak się używa mocy :)

Nie sądzę, aby Lord Vader w całym odcinku trzecim "Obi-Wan Kenobi", rzeczywiście zapomniał ,,użyć Mocy" - cokolwiek miało by to oznaczać. Nie ważne czy chodziło o pośrednie lub pośrednie pożytkowanie się Ciemną Stroną Mocy przez niego samego w tym epizodzie... wszystko: każda scena, ujęcie, całe sekwencje pojedynku Obiego z Vaderem - zrealizowano w odcinku tak, jak miało to wyglądać, jak chcieli tego artyści kina. Nie sądzę, aby było to nielogiczne i fabularnie niespójne. Może wyglądało to dla wielu ortodokso-fanów dziwnie, ale na pewno poprzez to, co zaszło między Vaderem a Kenobim, chciano pokazać, jakie emocje targają (przecież tak działa Ciemna Strona Mocy - powoduje niepewność w zależności od charakteru) Lordem Sithów. Na pewno był to też jakiś powiew nowości w Kanonie Star Wars - Disney nie popełnił błędu; nie dziwię się tabunowi twórców, którzy współpracują z tą korporacją i z Lucasfilm Ltd., że są atakowani przez toksyczny fandom, którego nie da się zadowolić niczym, co przekłada się w takie ,,ślepe trafianie" w gusta całości odbiorcy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 05 Czerwiec 2022, 21:57:53
Nie ważne czy chodziło o pośrednie lub pośrednie pożytkowanie się Ciemną Stroną Mocy przez niego samego w tym epizodzie... wszystko: każda scena, ujęcie, całe sekwencje pojedynku Obiego z Vaderem - zrealizowano w odcinku tak, jak miało to wyglądać, jak chcieli tego artyści kina.

Nie przesadzaj, to tylko serial Disneya, poza tym ten tekst przypomina mi takie coś "Ten film ma wszystkie elementy współczesnego arcydzieła - postacie, lokacje, ścieżkę muzyczną, efekty specjalne, nakręcono go za pomocą kamer. Naprawdę wierzę, że mamy tutaj do czynienia z czymś specjalnym." tylko, ze to są memy o Morbiusie a Ty tak na serio  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Nd, 05 Czerwiec 2022, 22:03:35
Przed uruchomieniem Disney+ robię sobię małą powtórkę filmów.
Mnie korciło by zrobić taką powtórkę przed Kenobim, ale stwierdziłem, że nie chce mi się żonglować blurayami skoro za kilka dni dostanę dostęp do pełnego pakietu produkcji w uniwersum i to w jakości 4K (a przynajmniej filmy kinowe w tej jakości, bo jak donosi @Kielo seriale na D+ są dostępne zaledwie w 1080p).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Nd, 05 Czerwiec 2022, 22:52:34
Spiesze doniesc, ze czesc rzeczy jest juz w 4K. Przez prawie dwa lata lockdownu byly w UK ograniczenia na bandwith i dlatego D+ byl tylko 1080p. Teraz maja ponad 100 filmow i wszystkie nowe seriale w 4K.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 05 Czerwiec 2022, 23:33:07
@Fiko ale bez spoilerów byłoby milej

A w temacie spoilerów: ***** /Film. Bezczelne typki
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 06 Czerwiec 2022, 10:40:36
Spiesze doniesc, ze czesc rzeczy jest juz w 4K. Przez prawie dwa lata lockdownu byly w UK ograniczenia na bandwith i dlatego D+ byl tylko 1080p. Teraz maja ponad 100 filmow i wszystkie nowe seriale w 4K.
Super info zatem. Nie po to człowiek wymienia ekran na nową bestię by akceptować później taki downgrade jakości obrazu 😉
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 06 Czerwiec 2022, 15:14:46
Czy Kenobi wyszedl juz w calosci bo bym sie chcial zasac do niego?
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 06 Czerwiec 2022, 15:16:28
Na razie są dostępne 3 odcinki, kolejne wychodzą co tydzień.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 06 Czerwiec 2022, 15:48:08
Czy Kenobi wyszedl juz w calosci bo bym sie chcial zasac do niego?

Uszanowanko "Obi-Wan Kenobi" bodaj w tą środę będzie debiutował z odcinkiem "Rozdziałem IV". Tak się zastanawiam, czy nie lepiej było by- w moim przypadku - poczekać na emisję całości 6 odcinków, aby później zabrać się za oglądanie serialowych przygód ,,Obiego" w dwóch rzutach po trzy rozdziały? Wydźwięk i odbiór mógłby się zmienić... I ja czekam ze skrajną już cierpliwością na debiut "Disney +" w Polsce!

P.S. Czy na "Disney +" w Polsce będą dostępne wszystkie, absolutnie wszystkie starwarsowe filmy, w wersji z naszymi napisami/lektorem/dubbingiem?  :o 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Pn, 06 Czerwiec 2022, 16:52:09
Wszystkie, które są na Disney+, a brakuje tam chociażby całego Holiday Special czy wielu dodatków.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 06 Czerwiec 2022, 17:09:04
Z lektorem na 100% nie będą.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pn, 06 Czerwiec 2022, 17:19:37
Na razie są dostępne 3 odcinki, kolejne wychodzą co tydzień.


Aha ok Thx za info to nie dobijam jeszcze do zatoki piratow, poczekam :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pn, 06 Czerwiec 2022, 20:55:37
Z lektorem na 100% nie będą.

Na pewno beda z dubbingiem bo od jakiegos czasu wszystkie seriale sa przygotowywane. Tu na przyklad Obi-Wan:

(https://i.postimg.cc/kG90fFFY/IMG-20220606-195052.jpg) (https://postimg.cc/R6sp0tYw)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Pn, 06 Czerwiec 2022, 21:21:29
Bardziej chodziło mi o stare filmy. Jeśli mnie pamięć nie myli - wszystkie dvd, blu-raye miały dubbing, lektora swojego robiły jedynie stacje telewizyjne na licencji - Disney chyba nigdy się w lektora nie bawił.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Pn, 06 Czerwiec 2022, 21:32:42
No to moge potwierdzic, ze wszystkie filmy i seriale maja dubbing lub napisy. Lektora brak.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 08 Czerwiec 2022, 16:35:28
Odwieczny problem celnosci Stormtrooperow naprawione :)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 08 Czerwiec 2022, 17:30:50
Ja wiem, że to tylko glupi filmik ale szturmowcy byli, są i będą nieudacznikami bo konwencja sw gdzie Ci dobrzy triumfują musi być zachowana. Zresztą takim samym łajnem były droidy federacji handlowej, o czym pisalem zresztą wcześniej. Jak ktos chce Imperium które coś sobą prezentuje i ma wielokrotnie większą wartość bojowa to powinnien zwrócić sie w stronę Warhammera 40k.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 11 Czerwiec 2022, 10:46:59
"Star Wars: Episode VII - The Force Awakens"... 10/10. Ajć, cholibunia, ten film wciąż ma to cholernie wielkie coś! To gwiezdnowojenna popkulturowa perełka, która jak dla mnie już stała się klasykiem, a z czasem jeszcze dojrzeje! Tworząc ten film J. J. Abrams i ekipa udowodnili, że Uniwersum Star Wars może wyglądać zupełnie inaczej niż pierwsze 6 filmów w historii plus seriale animowane i jeden pełnometrażowy film animowany. Wczoraj obejrzałem Epizod VII w jakości obrazu i dźwięku UHD i Dolby Atmos w warunkach kina domowego. Był to mój 5-ty seans tego dzieła w życiu (oprócz jednego wypadu na premierę w krakowskim IMAXie!). Po raz kolejny muszę stwierdzić: to genialnie zmontowany film - jak na Gwiezdne Wojny przystało. Ta paleta ujęć, jazdy kamery i zbliżenia! Jak z abramsowskich filmów akcji / sci-fi! A Snoke - cóż w tym filmie akurat, co zauważyłem, prezentuje się on tak, że słowa ,,Palpiego" z Epizodu IX, jakoby Snoke był sztucznym ciałem, które kontrolował poprzez Moc do własnych celów, mają sens i się sprawdzają. W "Przebudzeniu Mocy" Snoke fizycznie dojrzewa: lewa strona ciała, część czaszki, skóra - wszystko to jest surową niewykształconą tkanką, jakby jakąś dojrzewającą włókniną. Tak, to przeraża, ale i budzi respekt; Abrams finalnie spartolił sprawę z Suprematorem Najwyższego Porządku - powinien zostawić Snoke'a Snokiem!  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 11 Czerwiec 2022, 11:05:43
Zupełnie inaczej? Przecież to kalka A New Hope...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 11 Czerwiec 2022, 15:04:31
To tylko Korvac... Nie ma to jak doszukiwać się w tym zesuszonym trupie od Disneya jakieś kreatywności, no ale  nawet znaleźli się ludzie, którzy pisali, ze ep VIII to cuda na kiju były, powiew świeżości, a ja tam widziałem analogicznie kopię ep V tylko z pewnymi odwróconymi motywami. W sumie nawet podoba mi się, że w ostatnim epizodzie tej gównianej trylogii dali Palpatine podłączonego do jakiegoś ustrojstwa. Ładnie to symbolizuje jakość całej trylogii, to po prostu taki żywy trup i nic ponad to.

Sw to od dekad maszynka do robienia pieniędzy, ale nazbierały się tam przez lata naprawdę fajne rzeczy na czele z częścią gier wideo, niektórymi seriami komiksowymi. Disneyowskie sw to olanie gęstym moczem jakiejkolwiek pomysłowości i odwrót w kierunku strefy komfortu, bo znajdą się ludzie co to łykną.

Expanded universe miało swoje grzeszki i masę po prostu żenujących pomysłów na czele z klonami Imperatora, droidem jedi, Vitiate z mocami rodem z dragon balla,Luku po csm ale była też kupa świetnych gier od strategi, przez rpg po wyścigi pod racerów, komiksowe Knights of the Old Republic było naprawdę dobre. Teraz mamy jeden ok film, który nie jest nawet częścią sagi- R1, jeden fajny serial w postaci Mando i jedną ok grę w postaci The Fallen Order. High Republic jest ledwo cieniem tego czym była Old Republic. Główne filmy był oznaką tego, że cała marka gnije od wewnątrz.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 11 Czerwiec 2022, 21:04:13
A dziś na warsztacie Atak Klonów... i uczucia podobne jak przy TPM. Też jakoś łaskawiej, choć żeby nie zostać źle zrozumianym, to nadal nie są dobre filmy ;) 

Wcześniej była OT. I tu chyba najsmutniejsza zmiana. Po raz pierwszy odczułem, że się zestarzały. Oczywiście ESB nadal najlepsze etc, wiadomo. Ale po raz pierwszy chyba do mnie doszło, że dziś kocham wspomnienie i emocje bardziej niż same filmy.
Tym bardziej wkurzaja mnei zmarnowane szanse nowych filmów, a mają WSZYTSKO żeby zrobić coś super. No może poza wizją. ;)

Wspomniany R1 był rzeczywiscie najbliżej i ma super momenty, ale scenariuszowo położony. A i pewnie montażowo i re-shootami też. Nadal mnie skręca, żeby poznać co chciał zrobić Edwards oryginalnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w So, 11 Czerwiec 2022, 21:32:05
Ja wiem, że to tylko glupi filmik ale szturmowcy byli, są i będą nieudacznikami bo konwencja sw gdzie Ci dobrzy triumfują musi być zachowana. Zresztą takim samym łajnem były droidy federacji handlowej, o czym pisalem zresztą wcześniej. Jak ktos chce Imperium które coś sobą prezentuje i ma wielokrotnie większą wartość bojowa to powinnien zwrócić sie w stronę Warhammera 40k.
Droidy zabiły więcej klonów niż szturmowcy rebeliantów i zabiły więcej i własciwie pokonali w bitwie gungan, nie muszę mówić jak było z ewokami i szturmocami.  Czyli droidy były lepsze odc szturmowców. W tych animacjach też zabili więcej osób niż szturmowcy wv Rebels.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 12 Czerwiec 2022, 00:10:12
Zupełnie inaczej? Przecież to kalka A New Hope...

W przypadku Uniwersum Star Wars czy w ogóle innych Uniwersów tematycznych, które tworzą któreś dam dzieło z kolei, bazując na poprzednich w tym samym cyklu, tworzących jeden wielki cykl, który zaczynał jakiś pierwszy film, jest tak że istnienie kalki powielającej schematy wykorzystane/stworzone na początku jest kontrowersyjne. Gusta, gustami, ale osobiście nie widzę w Gwiezdnych Wojnach ,,kalki" - czy to na początku Nowej Trylogii, czy w niektórych momentach Prequeli Lucasa. Wiemy o co wam chodzi, ale ogarniam to trochę inaczej, traktuję też inaczej cały ten gwiezdnowojenny tygiel wątków, światów etc. A wracając do ,,kalki", weźmy na to "Przebudzenie Mocy", o którym to filmie wspomniałem w poście wyżej. Mamy w nim scenę w siedzibie Ruchu Oporu na D’Qar: gdzieś w najważniejszej jego części, przy kokpicie/stole dowodzenia Leia i sztab opracowują plan przeciw inwazji Najwyższego Porządku. Wyświetlają m.in. hologram przedstawiający rozmiar Gwiazdy Śmierci I, po czym wyświetlają hologram ukazujący szacunkową wielkość Bazy Starkiller w porównaniu do zniszczonej przez Skywalkera ponad 30 lat temu superbroni Imperium. Można by rzec, że jakaś tu kalka występuje: W "Nowej Nadziei" Rebelia wykonuje podobne operacje i posunięcia oraz tak samo wyświetla hologram GŚ I itp. itd. Istnienie "The First Order" też może ,,trącić myszką", bo niby odgrzewany kotlet. Nie... to wszystko da się wytłumaczyć i ma swoje logiczne konsekwencje na osi czasu Uniwersum Star Wars - od Epizodu I do (wtenczas) VII etc. Wszystkich się nie zadowoli. Cóż, ja i tak jestem pod ogromnym wrażeniem "Przebudzenia Mocy" nawet prawie po 7 latach od premiery. Niesamowite!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: WolfSazen w Nd, 12 Czerwiec 2022, 01:17:36
Disney dokonał rzeczy niemożliwej - udało mu się zrobić większy paździerz niż "The Book of Boba Fett". I to mając taką postać jak Obi-Wan grany przez świetnego Ewana. Zwyczajnie zarżnęli moja ulubioną postać. Mierność tego serialu uwidacznia się zwłaszcza, kiedy można równocześnie oglądać inne premiery ostantich dni - The Boys, Ms Marvel, For all Mankind... Kenobi wygląda jak produkcja robiona przez chciwe korpoludki bez jakichkolwiek talentów.   
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 12 Czerwiec 2022, 05:17:03
A dziś na warsztacie Atak Klonów... i uczucia podobne jak przy TPM. Też jakoś łaskawiej, choć żeby nie zostać źle zrozumianym, to nadal nie są dobre filmy ;) 

Wcześniej była OT. I tu chyba najsmutniejsza zmiana. Po raz pierwszy odczułem, że się zestarzały. Oczywiście ESB nadal najlepsze etc, wiadomo. Ale po raz pierwszy chyba do mnie doszło, że dziś kocham wspomnienie i emocje bardziej niż same filmy.
Tym bardziej wkurzaja mnei zmarnowane szanse nowych filmów, a mają WSZYTSKO żeby zrobić coś super. No może poza wizją. ;)

Wspomniany R1 był rzeczywiscie najbliżej i ma super momenty, ale scenariuszowo położony. A i pewnie montażowo i re-shootami też. Nadal mnie skręca, żeby poznać co chciał zrobić Edwards oryginalnie.

Prequele to jasne, że nie są jakieś szczególnie wspaniałe filmy jak już wcześniej pisałem mają jednak niezłe pomysły z których można by było urzeźbić coś fajnego jakby to kręcił lepszy reżyser. Co do samego Ataku klonów... no cóż  za bardzo w nich leżą dialogi, motywacje i zachowania postaci, w sumie to wszyscy się tam zachowują jakby mieli metrowe kije w tyłkach. Nawet tłumaczenia Lucasa jakoby "“Epizod II był tworzony bardzo szczerze, to w żadnym stopniu nie żarty. Jest to spójne, nie tylko z resztą filmu, lecz także z całościowym stylem “Gwiezdnych wojen”, którego wiele osób nie rozumie. Nie są świadomi tego, że te filmy są niczym western z lat 30. lub seriale nadawane w niedzielny poranek. To był bardziej romantyczny okres tworzenia filmów i produkcji przygodowych. Ten film jest zaś nawet bardziej melodramatyczny niż pozostałe" no nie pomagają. Nawet pogarszają sprawę, bo implikują widzom nierozumienia jakiegoś tajemnego klucza, robią z nich baranów i to w kontekście pieprzonych star wars. Jakbym nie uwielbiał tego uniwersum to nie ma to jako dokooptowywać wyjaśnień, że denne rzeczy tak naprawdę są intencjonalne i zaraz znajdzie się grono ludzi co okrzyknie to nawet sztuką  ::) Disney ma w sumie super wymówkę już na mizerna jakość filmów, które stworzył  ::) Same tłumaczenia Lucasa są o tyle durne, że generalnie w jego filmach widać ten sam niezręczny styl, to samo było w THX, więc raczej on tak po prostu kręcił filmy  ::) Nawet lubię tamten obraz ale brak tam jakoś życia w aktorach, ale tam łatwiej to przeszło ze względu na temat przewodni.

Jak kogoś interesuje skąd pochodzi cytat na temat II to proszę https://film.org.pl/news/george-lucas-tlumaczy-dlaczego-dialogi-w-prequelach-star-wars-sa-tak-ckliwe-246936
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 12 Czerwiec 2022, 17:50:17
Droidy zabiły więcej klonów niż szturmowcy rebeliantów i zabiły więcej i własciwie pokonali w bitwie gungan, nie muszę mówić jak było z ewokami i szturmocami.  Czyli droidy były lepsze odc szturmowców. W tych animacjach też zabili więcej osób niż szturmowcy wv Rebels.

Droidy są kreowane na idiotów w nie mniejszym stopniu od szturmowców. Ciągłe powtarzanie "roger, roger", to jak są przedstawieni w the clone wars to po prostu żart. W ogóle to kolejny po szturmowcach chwyt w sw, żeby ci dobrzy zabijali albo droidy albo opancerzonych od stóp do głów anonimów, którzy do tego są comic relifami co by dzieci się nie przestraszyły.

Klony zostawiłbym w spokoju bo akurat ci żołnierze, nigdy nie kojarzyli mi się jakoś szczególnie nieudolnie, wiele bitew w wojnach klonów wygrali, rozkaz 66 wykonali. To dokładne przeciwieństwo szturmowców. Szturmowcy to przypadkiem nie zabijają dużo mniej w rebels, bo po prostu wrogowie imperium w tamtym serialu ograniczają się do Ashoski, Kanana i reszty tej tam ekipy a rebelii jako takiej jeszcze tam nie ma? Pytam bo zwyczajnie tego serialu nie oglądałem.


W przypadku Uniwersum Star Wars czy w ogóle innych Uniwersów tematycznych, które tworzą któreś dam dzieło z kolei, bazując na poprzednich w tym samym cyklu, tworzących jeden wielki cykl, który zaczynał jakiś pierwszy film, jest tak że istnienie kalki powielającej schematy wykorzystane/stworzone na początku jest kontrowersyjne. Gusta, gustami, ale osobiście nie widzę w Gwiezdnych Wojnach ,,kalki" - czy to na początku Nowej Trylogii, czy w niektórych momentach Prequeli Lucasa. Wiemy o co wam chodzi, ale ogarniam to trochę inaczej, traktuję też inaczej cały ten gwiezdnowojenny tygiel wątków, światów etc. A wracając do ,,kalki", weźmy na to "Przebudzenie Mocy", o którym to filmie wspomniałem w poście wyżej. Mamy w nim scenę w siedzibie Ruchu Oporu na D’Qar: gdzieś w najważniejszej jego części, przy kokpicie/stole dowodzenia Leia i sztab opracowują plan przeciw inwazji Najwyższego Porządku. Wyświetlają m.in. hologram przedstawiający rozmiar Gwiazdy Śmierci I, po czym wyświetlają hologram ukazujący szacunkową wielkość Bazy Starkiller w porównaniu do zniszczonej przez Skywalkera ponad 30 lat temu superbroni Imperium. Można by rzec, że jakaś tu kalka występuje: W "Nowej Nadziei" Rebelia wykonuje podobne operacje i posunięcia oraz tak samo wyświetla hologram GŚ I itp. itd. Istnienie "The First Order" też może ,,trącić myszką", bo niby odgrzewany kotlet. Nie... to wszystko da się wytłumaczyć i ma swoje logiczne konsekwencje na osi czasu Uniwersum Star Wars - od Epizodu I do (wtenczas) VII etc. Wszystkich się nie zadowoli. Cóż, ja i tak jestem pod ogromnym wrażeniem "Przebudzenia Mocy" nawet prawie po 7 latach od premiery. Niesamowite!


Epizod VII a Epizod IV

Rey- Luke- dwie postaci, które pozornie są nikim ważnym, obydwoje pochodzą z piaszczystej planety
Death-star- Starkiller- tego nie chce mi się nawet komentować
Snoke- Palpatine- widać gołym okiem, a patrząc przez pryzmat IX to nie jest nawet kopia, czy podróbka imperatora, tylko po prostu klon, którego kontrolował ten drugi, czyli dosłownie  Palaptine jedynie w innym ciele
Kylo- Anakin- to jest dosłownie ten sam model postaci. Niezrównoważony emoboy.
Najwyższy porządek- Imperium- no fajnie, ze zmienili nazwę Imperium ale to ciągle jest cholerne Imperium i tyle xd
Rebelia-Ruch oporu- dokładnie jw
Niesamowity przypadek, że po zakończeniu VI rycerze jedi w ogóle nie wrócili do "masowego użytku" i ich bytność w galaktyce jest dokładnie taka sama jak w finale epizodu III. Ja nawet jestem w stanie zrozumieć, że zakon nie odbudował by się w przeciągu kilkudziesięciu lat do stopnia zbliżonego z okresu najwyższego prosperity zakonu, ale praktyczny stan jest przesadzony i zrobiono to tylko po to, żeby ludziom którzy patrzą  na sw przez pryzmat wyłącznie ot było dobrze.
Wszystko to samo,no w większości. Te same statki co za Imperium i Rebelii. Nie wiem jak wygląda rozwój technologiczny w sw w przełożeniu na czas, ale nawet jeżeli założyć, że niewiele by się zmieniło przez 30 lat to mogli pokazać statki, technologię z innych zakamarków galaktyki, bo co niby w całym uniwersum sw wszyscy latają w bitwach x-wingami? Ja tego nie kupuje

Całe synopsis VII brzmi tak samo jak IV i jakby spytać kogoś o jaki film chodzi bez podania tytułu, to bankowo by stawiał na Nową Nadzieje. To nie jest żadna kontrowersja, czepianie się, kwestia podobieństw, żeby ktoś złapał, ze to SW  ;D tylko ordynarny plagiat, sw na autopilocie i próba wybielania tego tylko pogarsza odbiór tego filmu. Sorry, ale w tym poście polałeś wodę w taki sposób, że nawet znając Ciebie to już  za dużo. Rozwodzisz się nad oczywistym lenistwem twórców i podziwiasz z zachwytem korporacyjny twór, który został stworzony w najbardziej wyrachowany sposób. No naprawdę niesamowite  ???
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 14 Czerwiec 2022, 00:19:59
Disney+ już działa jak coś ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Wt, 14 Czerwiec 2022, 08:00:32
Disney+ już działa jak coś ;)

Ale czegoś tam nie kumam. Sprawdziłem 4K na przykładzie Eternals i na xboxie ten film mam oznaczony jako hd, a na tv jako 4k, gdzie oficjalnie oba urządzenia powinny 4k wspierać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 14 Czerwiec 2022, 09:52:43
Ja nie kumam natomiast, czemu do tej pory nie mam linka aktywacyjnego. Sądziłem, że połączy to automatycznie z moim mailem przy rejestracji ale tak się nie stało. Wiec utopiłem 60 zł ;)  Ale jak coś to ponoć można zadzwonić i zwrócą cąłość i będzie można zapłacic przez link tę mniejszą kwotę.
Trochę organizacyjnie nie pykło.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 14 Czerwiec 2022, 09:56:41
Proszę administrację o wydzielenie postów do stosownego tematu (najlepiej nowego - "Disney plus").

U mnie wszystko zagrało. Mail z linkiem>aktywacja>śmiga! Organizacyjnie mistrzostwo!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 14 Czerwiec 2022, 10:02:10
No średnio skoro do wielu ludzi w ogóle nie doszedł. Powinni to zrobić wcześniej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: misiokles w Wt, 14 Czerwiec 2022, 11:50:12
Albo nie dotarł, albo podali śmieciowe skrzynki, albo nie zaglądają do spamu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Wt, 14 Czerwiec 2022, 14:20:47
Mi przyszedł do folderu oferty.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: starcek w Wt, 14 Czerwiec 2022, 15:49:50
Disney dokonał rzeczy niemożliwej - udało mu się zrobić większy paździerz niż "The Book of Boba Fett". I to mając taką postać jak Obi-Wan grany przez świetnego Ewana. Zwyczajnie zarżnęli moja ulubioną postać. Mierność tego serialu uwidacznia się zwłaszcza, kiedy można równocześnie oglądać inne premiery ostantich dni - The Boys, Ms Marvel, For all Mankind... Kenobi wygląda jak produkcja robiona przez chciwe korpoludki bez jakichkolwiek talentów.   
Z tym świetnym to troche pojechałeś po bandzie, bo jego największym dokonaniem jest zapuszczenie brody - no dobra, jeszcze ten akcent. On niestety jest asem aktorskim w kategorii drewniak sceniczny. Niestety. Ja z rozpędu dotrwałem do połowy drugiego odcinka, ale dalej to już nie dałem rady. Sa chyba jakieś granice bezsensu?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 14 Czerwiec 2022, 16:09:49
U mnie wszystko zagrało. Mail z linkiem>aktywacja>śmiga! Organizacyjnie mistrzostwo!

U mnie to samo rano sprawdziłem maila i była wiadomość. Przed chwila opłaciłem i nie wiedziałem co wybrać na pierwszy ogień. Nigdy nie obejrzałem tych animowanych starwarsów więc zacznę od TPM i lecę chronologicznie jest nawet dedykowana zakładka do tego :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 14 Czerwiec 2022, 16:25:50
Takie cudeńko przy promocji serialu o Kenobim i jego nemezis.

Hayden i mały Vader, czyli najgenialniejszy duet ever. Cały wywiad powoduje szerokiego banana na twarzy widza.  ;D ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 14 Czerwiec 2022, 19:12:58
Albo nie dotarł, albo podali śmieciowe skrzynki, albo nie zaglądają do spamu.

Do mnie do tej pory nic nie doszło. To pewnie zemsta, że krytykuję ich ostatnie poczynania  ;D

A po pierwszym odcinku Mando.. meh. No ale wytrwam jakos te 2 sezony ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 14 Czerwiec 2022, 20:47:56
Widzisz, karma wraca 😉

Z tym Mando to spokojnie. Daj mu czas. 😎
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Wt, 14 Czerwiec 2022, 21:00:34
U mnie Mando zaskoczył dopiero w drugim sezonie gdzie miałem poczucie dobrej przygody. (nie żeby ten pierwszy sezon był jakiś tragiczny, ale czegoś mu brakowało)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 15 Czerwiec 2022, 22:45:38
W nowokanonicznych serialach starwarsowych brakuje tej ostatecznej wiedzy, tych cholernie ważnych informacji na temat Palpatine'a. Wiecie, ujmując to krótko, chodzi o powiązania tej postaci ze swoją rodziną, czy całym światem poza tym, co widzieliśmy dotychczas w filmowo-serialowych Gwiezdnych Wojnach. Jest w srocz luk i dziur fabularno-narracyjnych nie tylko przy tym wątku w Uniwersum Star Wars, ale i przy okazji wielu różnych historii, wydarzeń, relacji etc. w tym świecie. Po ,,Chapter V" Obiego (ależ Vader ukazał potęgę w Mocy a'la untamed power and something unnatural more, pure power! Aż dostałem spazmów geekowskich że hej! Coś niesamowitego!100000000/10!) generalnie jestem zadowolony (tak w skali oceny: 4,5/5): fanowsko, w miarę scenariuszowo, wizualnie i muzycznie. Chociaż postać
Spoiler: PokażUkryj
 postać Rivy... wiedziałem, po prostu wiedziałem, że: Riva pod maską złośnicy, dźwiga w sobie ogromny żal do Jedi za to, że przyczynili się do śmierci młodych adeptów Jasnej Strony Mocy i pozostawienia jej na pastwę losu wiele, wiele lat temu. W głębi duszy, gdzieś tam w jej wnętrzu kryła się dobra osoba, która poprzez zaprzeczanie i wyparcie i służbę Imperium, zepchnęła bardzo głęboko do warstw własnego Ja smutek, gniew i wiele innych negatywnych emocji, które towarzyszyły jej 10 lat wcześniej, i które wiążą ją z Jedi. Jej wątek może zakończyć się dziwnie. A dlaczego? Teoretycznie na zakończenie ,,Chaptera" niby dostała kosę w żebro od Vadera, o którego to od początku jej chodziło: żeby go dopaść i zgładzić (Kenobi miał doprowadzić ją do niego, aby Riva została z nim sam na sam... Tak, to wygląda dziwnie. Ex-Anakin zagrał jej na nerwach, cały czas wiedząc poprzez Moc, zapewne od początku, gdy miał z nią do czynienia, że chodzi jej o zemstę za wydarzenia sprzed 10 lat, tym samym o jego śmierć!). Niby ta kosa ją uśmierca... ale nie wiemy tego na pewno. Bo ktoś ją może uratować, czyż nie?


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 16 Czerwiec 2022, 08:27:35
Reva. Third Sister.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 17 Czerwiec 2022, 14:07:52
Będę troszkę upierdliwy ale przeciez Vader pomimo całej swojej mocy i tak nie łapie się do topki force userów jeżeli brać też pod uwagę legendy. Bastilla Shan ze swoją bitewna medytacja albo Darth Nihilus pochłaniający wszelką materię mieli dużo większą siłę przebicia. Do tego Vader może sobie brylować w galktyce w której prawie nie ma force userow, poza tym jedi u Lucasa to i tak niezłe lamagi, które kretynsko daly się wybic. To swoją drogą było okropnie slabe w prequelach. Legendarni rycerze jedi jako mięcho armatnie i ta rada jako niezbyt bystre pajace, które nie kojarzą faktów co do Palpatine. Tak kojarzę ze Palpatine ich wszystkich manewrował mocą ale, że nawet jeden jedi nie wyczuł co mają pod nosem jest kretyńskie. Dlatego nigdy autentycznie nie polubię tamtych filmów. Za dużo głupot pod to zeby wszystko się zgrało pod stara trylogiie ale za mało logiki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 18 Czerwiec 2022, 16:19:31
Będę troszkę upierdliwy ale przeciez Vader pomimo całej swojej mocy i tak nie łapie się do topki force userów jeżeli brać też pod uwagę legendy.

,,Legendy" - dobrze to ująłeś. Bo Legendy (a mam na myśli głównie książki i komiksy) Star Wars to zupełnie inna liga niż filmy epizodowe tego świata i spin-offy czy animacje. Stary Kanon, bo tak też mówi się o ,,Legendach" Star Wars to morze olbrzymiej ilości informacji z całego ogromu gwiezdnowojennego Uniwersum, nawet jeśli część z nich jest mało przydatna, część skomplikowana i pokręcona (klony Imperatora, Luke'a Skywalkera; jakiejś zające czy króliki humanoidalne, mykające w te i we wte po galaktyce), a część genialnie prosperująca pod wykorzystanie w realizowaniu przyszłych kinowych i serialowych starwarsowych dzieł. Mam nadzieję, że Taika Waititi w swoim pierwszym dla Lucasfilm Ltd. filmie sięgnie po Legendy i ,,odgrzebie" coś czego fani się nie spodziewają.

A tu na śmiechołki, żeby było raźniej:

https://www.youtube.com/shorts/fYlXXmYdIXY
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 18 Czerwiec 2022, 16:33:58
Jak dla mnie, to prawdziwe SW to to sprzed Disneya, a ten cały Nowy Kanon to są Legendy :)

Ja bym wolał, żeby nie odgrzebywali już niczego, bo IMHO taka odgrzebana postać to zwykle cień oryginału motywowany cash grabem w stylu "zjeść ciastko i mieć ciastko", czyli: wywalamy Legendy do kosza, ale jest tam parę potencjalnie zyskownych postaci i nie możemy pozwolić, by się zmarnowały ;)

A skomplikowane i pokręcone "klony Imperatora" i "króliki humanoidalne" to ten Nowy Kanon przecież już dla siebie wziął wziął z pocałowaniem ręki... ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 18 Czerwiec 2022, 17:05:13
Ja tam bym wolał, zeby nie tylko nie odgrzebywali ale w ogóle nie sięgali po EU, Legendy etc.. Nie masz oryginalnych pomysłów to nie rób filmu. Proste.

A pomysłów oryginalnych nie ma. Jak widze jak Mandalorian wpisuje się cudownie w format generycznego serialu sci-fi to ręce opadają. Niektóre epizody to kalka pomysłów które przeleciały przez większość długoformatowych seriali, Star Treki etc. W dodatku zralizowane od linijki od pierwszej do osataniej minuty. I o ile Star Trekowi przy 700+ odcinkach moge to wybaczyc, tak tu przy 8 odcinkach na sezon to masakra.
 
Don't get me wrong. To się miło ogląda. Kłopot w tym że to by było na tyle. Miło. Ale nigdy więcej do tego nie wrócę. Sadge
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 23 Czerwiec 2022, 01:33:13
Oglądając Obiego nie mogłem oprzeć się wrażeniu że Disney w końcu zretconuje klasyczną trylogię :)
Sam zaś serial był całkiem fajny. Nie jest to nic nadzwyczajnego, tylko takie przyjemne oglądajło. Miał kilka lepszych scen, i może gdyby tak skrócić go o połowę to wyszłoby coś bardzo fajnego. Stety albo niestety żyjemy w czasach wojny streamingowej i zanim się wszystko uspokoi, każda platforma będzie tworzyć na siłę kontent.

Wracając jednak do Obiego, to gdybym miał ustawić hierarchię seriali to wyglądałoby to tak:
Mandalorian sezon 1 > Obi Kenobi > Mandalorian sezon 2 > The book of Boba

Aczkolwiek w dużej mierze to zasługa Ewan McGregor. Jego kreacja, cierpiącego za nasze grzechy Kenobiego jest rewelacyjna. I nie ma co się oszukiwać, w dużej mierze podnosi poziom całości.
Spoiler: PokażUkryj
Fajna też była Reva Sevander i twist z jej postacią. O i le koncepcja Inkwizytorów jakoś nigdy mi do gustu nie przypadał to jednak tu to zagrało. Pewnie niedługo będzie serial tylko z nią jak ucieka innym Inkwizytorom :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 23 Czerwiec 2022, 08:48:19
Dzięki za spoiler  :-\
Nosz kur** mać. Nie możecie się powstrzymać?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Cz, 23 Czerwiec 2022, 13:06:28
Dzięki za spoiler  :-\
Nosz kur** mać. Nie możecie się powstrzymać?

Szlaq. No najmocniej przepraszam. Poprosiłem moderatora o wrzucenie posta w spoiler.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Cz, 23 Czerwiec 2022, 21:59:53
Po ,,Chapter V" Obiego (ależ Vader ukazał potęgę w Mocy a'la untamed power and something unnatural more, pure power! Aż dostałem spazmów geekowskich że hej! Coś niesamowitego!100000000/10!)

Are you kidding me? Oglądałeś w ogóle TCW? Gdzie Ani/Vader dosłownie zgiął karki
Spoiler: PokażUkryj
nawet nie bogom, ale personifikacjom obu, stron Mocy...

To co w Kenobim to są całkiem fajne do patrzenia scenki; ale to wszystko wciąż zbyt delikatne, za małe pokazy siły. A można by tak zaszaleć... Ja się pytam Disneya kiedy w końcu ukaże Moc Vadera jak należy. Gdzie jakaś prezentacja potęgi ala
Spoiler: PokażUkryj
"Próba Wybrańca" na Mortis? Maker Lucas w arcu "Overlords" perfekcyjnie zaprezentował rękoma Filoniego prawdziwy potencjał Skywalkera. Było wypisz wymaluj jak w piosence Sylwii Grzeszczak o młodym Bogu : "Mieć tak wielką moc, żeby dzień zmienić w noc. Żeby dobrem nazywać zło, by na chwilę świat uwielbiał go…"  ; gdzie Ani/Vader pokręcił sobie całą planetą (I to nie byle jaką planetą bo Mortis to w zasadzie Moc całego Kosmosu w pigułce) według własnego widzimisię...
Ech.

A oni się bawią w ściąganie stateczków z dykty.

Zbyt nieśmiałe to.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 24 Czerwiec 2022, 04:01:10
@Harlequinka
Ja się pytam Disneya kiedy w końcu ukaże Moc Vadera jak należy. Gdzie jakaś prezentacja potęgi ala
...
Spoiler: PokażUkryj
gdzie Ani/Vader pokręcił sobie całą planetą (I to nie byle jaką planetą bo Mortis to w zasadzie Moc całego Kosmosu w pigułce) według własnego widzimisię...

oj mam nadzieję że nigdy nie pójdzie to w stronę Clone Warsów. Wolałbym aby Star Warsy choć trochę pozostały Star Warsami a nie Dragon Ballem. Już The Force Unleshed pokazało że eskalacja poziomów mocy może doprowadzić do absurdów (choć sama fabuła gry jest ciekawa:).
Zresztą Vader jest słabszy od Anakina albo inaczej, przez fakt przegranej na Mustafar, Vader nie osiągnął swojego potencjału.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 24 Czerwiec 2022, 11:27:53
@Harlequinkaoj mam nadzieję że nigdy nie pójdzie to w stronę Clone Warsów. Wolałbym aby Star Warsy choć trochę pozostały Star Warsami a nie Dragon Ballem. Już The Force Unleshed pokazało że eskalacja poziomów mocy może doprowadzić do absurdów (choć sama fabuła gry jest ciekawa:).
Zresztą Vader jest słabszy od Anakina albo inaczej, przez fakt przegranej na Mustafar, Vader nie osiągnął swojego potencjału.

Dokładnie. SW to nigdy nie był ten poziom potęgi postaci jak w Dragon Ballu, Marvelu, DC czy Warhammerze 40k gdzie istnieją jedne z najbardziej op fikcyjnych postaci. Star wars zawsze było dla mnie bardziej skromne jeżeli chodzi o skalę mocy postaci i to było coś co wyróżniało to uniwersum.

Do tego te motywy rodem z tcw w ogóle nie pasują do uniwersum filmowego-expanded universe zostawiam w spokoju- gdzie rycerze jedi zostali wybici przez klony.





Are you kidding me? Oglądałeś w ogóle TCW? Gdzie Ani/Vader dosłownie zgiął karki
Spoiler: PokażUkryj
nawet nie bogom, ale personifikacjom obu, stron Mocy...

To co w Kenobim to są całkiem fajne do patrzenia scenki; ale to wszystko wciąż zbyt delikatne, za małe pokazy siły. A można by tak zaszaleć... Ja się pytam Disneya kiedy w końcu ukaże Moc Vadera jak należy. Gdzie jakaś prezentacja potęgi ala
Spoiler: PokażUkryj
"Próba Wybrańca" na Mortis? Maker Lucas w arcu "Overlords" perfekcyjnie zaprezentował rękoma Filoniego prawdziwy potencjał Skywalkera. Było wypisz wymaluj jak w piosence Sylwii Grzeszczak o młodym Bogu : "Mieć tak wielką moc, żeby dzień zmienić w noc. Żeby dobrem nazywać zło, by na chwilę świat uwielbiał go…"  ; gdzie Ani/Vader pokręcił sobie całą planetą (I to nie byle jaką planetą bo Mortis to w zasadzie Moc całego Kosmosu w pigułce) według własnego widzimisię...
Ech.

A oni się bawią w ściąganie stateczków z dykty.

Zbyt nieśmiałe to.



Obrócił planetą, bo Mortis to był Nexus mocy. Tam pewnie wielu co potężniejszych jedi wyprawiało by nie takie rzeczy. Poza Mortis już tak silny nie jest. Dostał łupnia od Kenobiego, Dooku. Galen Marek dał mu niezły wycisk we wspominanym wyżej  The Force Unleshed. Poza tym Anakin/ Vader nie może być aż tak op, bo to by przeczyło logice tego uniwersum. On nigdy swojego pełnego potencjału nie rozwinął raz, że przez późne rozpoczęcie szkolenia, dwa trudny charakter a trzy zmasakrowanie na Mustafar. Vader to i tak topka sithów w tym uniwersum nawet jak brać pod uwagę expanded universe gdzie są takie potęgi jak Nihilus, Revan, Exar Kun czy Kreia. Do tego mimo wszystko
Spoiler: PokażUkryj
 poruszenie mocą dość sporym statkiem
to jednak nie jest często ukazywana rzecz w sw, nie tych filmowych. To jednak  jest dość duża siła i nie trzeba tutaj uciekania się do motywów z tamtego serialu animowanego,
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 28 Czerwiec 2022, 11:22:23
Dość tu cicho, a przecież najgłośniejsza premiera ze świata SW właśnie się zakończyła.

Serial na pewno gorszy od Mandalorianina i raczej od Boby też.
Widać, że nad Kenobim pracowali inni ludzie. Niestety na niekorzyść.
Wiele razy, nawet w spokojnych kadrach, kamera trzęsie się. O ile rozumiem takie zagrywki podczas gdy na ekranie widzimy zagrożenie, o tyle podczas normalnych spacerów sprawia to wrażenie jakiejś budżetowej produkcji.
Scenografia też wypada gorzej niż w poprzednich serialowych produkcjach SW. Dziwne, bo ponoć budżet wynosił 25 mln $ na odcinek...

Wprowadzono dużo pustych postaci, o których zapomina się tak szybko, jak się pojawiły.
Spoiler: PokażUkryj
Niewykorzystany potencjał Inkwizytorów i skupienie całej uwagi na Reevie odbieram jako negatyw serialu. Postacie, które pomagały Obiemu też miały szansę na lepsze przedstawienie, tymczasem Hala, Tala albo Roken byli mi całkowicie obojętni. Kurczę ja rozumiem, że jakiś aktor z Pakistanu ma umiejętności i sprawnych manadżerów, ale jego twarz pasuje do świata star wars jak pięść do oka, a już zwłaszcza jako niby Jedi. Może jakby stworzyli mu lepszy origin to w ogóle nie analizowałbym pochodzenia aktora. Odcinek ucieczki Lei to naprawdę duże nieporozumienie - dziwie się, że ktoś to przyklepał, przecież to nie miało żadnego sensu.
Na plus na pewno Hayden i McGregor, młoda Leia czasem irytowała, ale to samo można powiedzieć o starym mistrzu, który niby sie ukrywa, a wszędzie wyróżnia się swoimi łaszkami oraz dyndającym mieczem. Tak naprawdę zamiast 6 odcinków o nieregularnej długości można by się pokusić o film trwający 2-2,5h i pewnie cała historia zostałaby wówczas lepiej przedstawiona.

Dla mnie jako fana to było wspaniałe znowu móc zobaczyć Kenobiego i Vadera, ale już chyba czas najwyższy się odciąć od tego, co działo się pomiędzy epizodami I-VI i przedstawić coś co działo się przed całą sagą, albo pomiędzy epizodami VI i VII, albo co będzie się działo po ostatniej trylogii... Tylko trzeba naprawdę zainwestować w postacie, które będą oryginalne i ciekawe.

Widzę, że wywiązała się mała dyskusja na temat mocy postaci i ktoś tu powołał się na TCW. Jestem właśnie w trakcie oglądania VII sezonu. Szczerze to, mimo kanonu, odłożyłbym na bok te wszystkie animacje SW bo pasują one do wszystkiego jak pięść do oka. Niby dla dorosłych, a jednak animacja kojarzy się z bajkami dla dzieci. Niby brutalne, ale emitowane na kanałach dla dzieci. Fajnie, że niektóre wątki zostały nakreślone bądź wyjaśnione, ale kompletnie mnie nie przekonuje, że dali radę upchać VII sezonów animacji pomiędzy epizodami II i III. Dużo odcinków jest dobrych, ale fabularnie ważnych dla całej historii Skywalkerów jest może 20.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 29 Czerwiec 2022, 22:56:10


Widzę, że wywiązała się mała dyskusja na temat mocy postaci i ktoś tu powołał się na TCW. Jestem właśnie w trakcie oglądania VII sezonu. Szczerze to, mimo kanonu, odłożyłbym na bok te wszystkie animacje SW bo pasują one do wszystkiego jak pięść do oka. Niby dla dorosłych, a jednak animacja kojarzy się z bajkami dla dzieci. Niby brutalne, ale emitowane na kanałach dla dzieci. Fajnie, że niektóre wątki zostały nakreślone bądź wyjaśnione, ale kompletnie mnie nie przekonuje, że dali radę upchać VII sezonów animacji pomiędzy epizodami II i III. Dużo odcinków jest dobrych, ale fabularnie ważnych dla całej historii Skywalkerów jest może 20.

Co do tej osławionej brutalności tcw. Zawsze jak fani sw podkreślają jaki to brutalny serial to jednak wywołuje facepalm.  No może jest brutalny jak na sw- chociaż scena spalenia Vadera jest dużo mocniejsza niż pierdyliard odcinków animacji-  i może kiedy ogląda to dziecko. Co tam niby jest brutalnego. Typowa sterylna dla sw przemoc. Cięcie droidów przez jedi, ucinanie rąk za pomocą czystej wiązki saberów bez kropli krwi czy tam duszenie. Do tego typowa głupawka w postaci głupio-niby śmiesznych droidów separatystów co totalnie zabija tą niby brutalność, kiedy morduje się droidy, które są wyłącznie comic reliefem.

Sama jakość odcinków to takie stany średnie przez 2 pierwsze sezony, mnie chwyciło dopiero od 3. Najlepsze odcinki to raczej te, które odbiegają od typowego schematu "bitwa na planecie xyz między klonami i separatystami po raz 40 z rzędu"
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 30 Czerwiec 2022, 21:44:03
Mandaloriana jakoś przetrwałem. Mimo niektórych słabych aspektów dało się to oglądać. Ale Book of Boba Fett to jest po prostu tragedia. Jestem po 4 odcinkach ziewania i wywracania oczami. I gdyby chodziło o tradycyjne zarzuty, że brak kreatywności, odgrzewanie kotletów, fanservice do porzygu to jeszcze byłoby pół biedy. Ale jak już ku uciesze gawiedzi się pojawiaja jakieś bezpośrednie analogie do naszej kultury to po prostu ręce opadają. Do tego jeszcze poziom patetyzmu poza skalę a emocjonalnie zero. Ech...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 30 Czerwiec 2022, 23:19:05
Co do tej osławionej brutalności tcw. Zawsze jak fani sw podkreślają jaki to brutalny serial to jednak wywołuje facepalm.  No może jest brutalny jak na sw- chociaż scena spalenia Vadera jest dużo mocniejsza niż pierdyliard odcinków animacji-  i może kiedy ogląda to dziecko. Co tam niby jest brutalnego. Typowa sterylna dla sw przemoc. Cięcie droidów przez jedi, ucinanie rąk za pomocą czystej wiązki saberów bez kropli krwi czy tam duszenie. Do tego typowa głupawka w postaci głupio-niby śmiesznych droidów separatystów co totalnie zabija tą niby brutalność, kiedy morduje się droidy, które są wyłącznie comic reliefem.

Sama jakość odcinków to takie stany średnie przez 2 pierwsze sezony, mnie chwyciło dopiero od 3. Najlepsze odcinki to raczej te, które odbiegają od typowego schematu "bitwa na planecie xyz między klonami i separatystami po raz 40 z rzędu"

Wiesz co no w porównaniu do innych animacji lecących na Disney XD albo jakiś innych, które kojarzymy z Fox Kids/Jetix albo Cartoon Network to raczej sporo tam scen, w których autentycznie ktoś ginie (egzekucja itd). Owszem, na ekranie tego nie widać, no ale jednak.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Pt, 01 Lipiec 2022, 09:43:15
Wiadomo że jak na standardy filmowe te animacje Star Wars nie są zbyt brutalne. Ale jak zestawić je np z kreskówkami Marvela np to wręcz rzeźnia. Pamiętacie stare Tasy Spider-Man czy X-Men tam z powodu cenzury były też laserowe spluwy z których nie tylko nikt nie ginął a nawet nie zostawał ranny. W tych gwiezdno wojennych sporo osób padło jak muchy z laserowej spluwy. Nawet była hardkorowa scenka palenia wprawdzie humanoidalnych robaków z miotacza płomienia, rzecz której nie było nigdy w takich x-men.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 01 Lipiec 2022, 17:08:35
Wiadomo że jak na standardy filmowe te animacje Star Wars nie są zbyt brutalne. Ale jak zestawić je np z kreskówkami Marvela np to wręcz rzeźnia. Pamiętacie stare Tasy Spider-Man czy X-Men tam z powodu cenzury były też laserowe spluwy z których nie tylko nikt nie ginął a nawet nie zostawał ranny. W tych gwiezdno wojennych sporo osób padło jak muchy z laserowej spluwy. Nawet była hardkorowa scenka palenia wprawdzie humanoidalnych robaków z miotacza płomienia, rzecz której nie było nigdy w takich x-men.
Nie pamiętam wiele z tych bajek ale czy choćby w Spider-Manie nie było Punishera? Poza tym kreskówki Dc od Timma i Diniego były lata wcześniej i były już całkiem konkretne w tym aspekcie jak na bajki.
Spoiler: PokażUkryj
Smierci Batgirl w Batmanie i Dana Turpina w Supermanie
to było całkiem odważnych ruch. Motyw kary śmierci w Supermanie, w Batmanie był obóz pracy dla niewolników. Do tego poza przemocą były tam niepokojące motywy jak przemiana Man- Bata i Clayfacea czy uzależnienie od narkotyków. Samuraj Jack tak samo byl mocno niepokojący dla dzieciaków. Tcw raczej Ameryki nie odkryło więc nie przekonuje mnie podreslanie, że to bruralna bajka. Do tego jak rozumiem, że 5 latka mogą clone warsy czasem przerazić tak podreslanie przez dorosłych ludzi że to nie jest dla dzieci wywołuje już żenadę i pije tutaj o opiniach z jakimi zetknąłem się na reddicie. Istnieją seriale kierowane do trochę starszych dzieciaków niż target peepy i tyle. Moim celem nie jest wysmiewanie oglądania bajek przez dorosłych ludzi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w So, 02 Lipiec 2022, 08:00:07
Punisher był ale jego występ był autoparodystyczny. Rzeczywiscie  The New Batman Adventures przemyciło troszkę krwi.

Ale A moim zdaniem największym  problemem TCS był właściwie brak bitew z prawdziwego zdarzenia. Takich odcinków było może z 5 na 100. Niby wojna  ale brakuje  wojny. Do tego sporo beznadziejnych odcinków o droidach czy z jar jare. To już więcej wojny w wojnie było w tej wcześniejszej kreskówce 2d .

A co do brutalności i zgonów powodujących smutek w widzu nic dla mnie nie pobije brytyjsko-niemieckiego serialu animowanego Zwierzęta z Zielonego Lasu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 02 Lipiec 2022, 12:18:04
Punisher był ale jego występ był autoparodystyczny. Rzeczywiscie  The New Batman Adventures przemyciło troszkę krwi.

Ale A moim zdaniem największym  problemem TCS był właściwie brak bitew z prawdziwego zdarzenia. Takich odcinków było może z 5 na 100. Niby wojna  ale brakuje  wojny. Do tego sporo beznadziejnych odcinków o droidach czy z jar jare. To już więcej wojny w wojnie było w tej wcześniejszej kreskówce 2d .

A co do brutalności i zgonów powodujących smutek w widzu nic dla mnie nie pobije brytyjsko-niemieckiego serialu animowanego Zwierzęta z Zielonego Lasu.

Odcinki z jar jarem to totalna padaka. Te z C3-Po i R2D2 też przypominały bardziej sposób w jaki potraktowano te postaci w Ataku Klonów aniżeli coś z jakimś sensem i przyzwoitym poczucie humoru. Co do tej wojny, rozumiem, że chodzi Ci o skalę tego wszystkiego ale ja z radością przyjmowałem odcinki tematycznie odchodzące od kolejnych bitew. Całkiem niezły był ten z bestią Zillo , te z Cadem Banem, o pasożytach robiących zombie z klonów czy Ashoką na planecie Trandoshan. Same bitwy faktycznie mogły mieć większą skalę, do tego tamte odcinki wojenne są prowadzone tak, że zlewają się w jedno.

Faktycznej animacja Tartakovsky'ego bije na łeb serial Filoniego. Lepszy styl animacji, bardziej niepokojące momenty i to pomimo jak krótkie były odcinki tej animacji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Nd, 03 Lipiec 2022, 20:16:40
@Harlequinkaoj mam nadzieję że nigdy nie pójdzie to w stronę Clone Warsów. Wolałbym aby Star Warsy choć trochę pozostały Star Warsami a nie Dragon Ballem.

Spoko wodza. 😎 Też w sumie nie chciałabym żeby Nad-Moc Anakina/Vadera była czymś bardzo stabilnym i zawsze na wyciągnięcie ręki. Gdyby był non stop w swoim trybie The Chosen One/Overlord to mógłby sobie pstryknięciem palca dostosowywać rzeczywistość do swojego widzimisię. A to, moim zdaniem byłoby niekscytujące i nudne. Na szczęście w TCW Starwarsowy Wybraniec szarpie się też z jakimiś cienkimi bolkami. :D (Chociaż przypomina mi to motyw z Superman TAS gdzie nasz bożek dostaje wciry od kangura😂).
Ta manifestacja na Mortis jest w zasadzie jednorazowa, ale myślę że jednak wymowna. Pokazuje że Anakin/Vader przy całkowitym skupieniu na celu i 100% pewności w swym działaniu ma moce boskie. Przyznam że strasznie mnie ucieszyło to uzupełnienie przez Lucasa. Czytałam że Papcio Dżordż pieczołowicie kładł Kapelusznikowi do głowy co musi, a czego nie może pokazać w The Clone Wars. Prowadził Filoniego za rękę, a nad Mortis pochylił się szczególnie, co imo widać. ( Jedyne czego żałuję że TCW, a zwłaszcza ten arc nie były live action, o czym Dżordżu przecież marzył.) 
Jeśli czegoś brakowało mi w prequelach to właśnie takiej sugestywnej manifestacji Mocy Wybrańca. Test Qui-Gona potwierdzający iż Skywalker ma niewyobrażalną ilość midichlorianów, przewyższajacą te posiadaną przez Dooku; a nawet Yodę...Olewcza reakcja Sidiousa gdy zmartwiony Grivious melduje mu o śmieci Dooku, na co Sith odpowiada że wkrótce będzie mieć znacznie potężniejszego ucznia. Jego wrzaski o "unlimited power" które moim zdaniem odnoszą się do tego właśnie założył smycz Anakinowi/Vaderowi... Czy wreszcie fakt że Wybraniec po swej śmierci automatycznie zyskuje nieśmiertelność i powłokę Ducha Mocy bez żadnych nauk, jak to było z Qui-Gonem, Kenobim i Yodą...(Do tego w młodszej formie.) To wszystko były fajne tropy ale imo ciut niewystarczające.
Arc o Mortis łączy wszystkie te rzeczy i wypełnia dawne luki w kwestii Anakina/Vadera i jego roli jako Wybrańca Mocy.
 
Zresztą Vader jest słabszy od Anakina albo inaczej, przez fakt przegranej na Mustafar, Vader nie osiągnął swojego potencjału.

Hm, myślę że SW to nie film dokumentalny by w taki sposób postrzegać tę sprawę. ;)

Do tego te motywy rodem z tcw w ogóle nie pasują do uniwersum filmowego

Jak najbardziej pasują, ba, intencjonalnie wypełniają luki na drodze Skywalkera Seniora do upadku. Chyba nie uważa Pan że wie lepiej od twórcy SW? (Chociaż muszę przyznać że to chyba nagminna "cecha" wielu fanów...Mam wrażenie że większość uważa się za większych ekspertów w sprawie świata SW niż brodacz z Modesto.😉)

Spoiler: PokażUkryj
Obrócił planetą, bo Mortis to był Nexus mocy. Tam pewnie wielu co potężniejszych jedi wyprawiało by nie takie rzeczy.


Chyba nieważnie oglądał Pan ten arc.
Spoiler: PokażUkryj
Ojciec Mocy właśnie to podkreśla:"TYLKO TY możesz zmusić moje dzieci by ich (Kenobiego i Ashokę) uwolniły."
Do tego w rozmowie z Anakinem/Vaderem zaznacza że jest on jednym z nich (Overlordów); żadnym tam Jedi. Miał zająć zresztą miejsce Ojca na tronie Mortis, kontrolując oboje Bogów Ciemności i Światła.


Co do pomysłów ze Star Warsowych What IF; niezgodnych z wizją Twórcy; Galenów Maleków i innych Marów Jade'ów to...
😉🤣
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Nd, 03 Lipiec 2022, 20:23:03
Chyba nie uważa Pan że wie lepiej od twórcy SW?

Lucas brał udział w każdym sezonie TCW? Bo odnoszę wrażenie, że więcej do powiedzenia miał Filoni.
A z kolei nowa trylogia to już w ogóle bez udziału Lucasa.. a szkoda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Nd, 03 Lipiec 2022, 20:35:26
Nie, Filoni musiał trzymać się bezwzględnie wizji Lucasa. Przynajmniej do sezonu 6, odcinka 13. Potem już KK zarządziła kasację serialu. Było kilka lat przerwy i KK przywróciła TCW ale wtedy faktycznie było bardziej według Filoniego, nad którym Lucas już nie stał. Zaś Rebels to już w ogóle nieskrępowana wizja Kapelusznika. ( Imo nawet widać ten zjazd poziomu😉)

PS. Clone Wars 2003-2005 Tartakovsky również rysował tę genialną animację na zlecenie Lucasa, która stanowiła taki mini pomost pomiędzy Atakiem Klonów a Zemstą Sithów. W bardziej humorystycznej parodystycznej formie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 03 Lipiec 2022, 23:01:16
Miałem życzliwy stosunek do Filoniego przy CW. Jakie było takie było, ale robiło swoja robotę. Ale niestety w live action te elementy nie działają. Co więcej, sprawiają, że te produkcje live action sa mniej "stawarsowe" niż CW. Taki paradoks. Oczywiście jest więcej czynników, które na to wpływają. Innym jest muzyka, która jest jednym ze środków mającym tym serialom nadać inny angle. Mando westernowy, Fett trochę bliskowschodni. I wszytsko fajnie, tylko, że cała reszta, cały setup, lokacje, etc sa dokładnie takie same jak w OT i miałem cały czas pewien dysonans poznawczy. I niestety praktycznie do końca mi to nie zagrało. Czyli po raz kolejny  zabrakło jaj pani KK, żeby zrobi coś naprawde innego, coś co wykracza poza zmianę muzyczki.

BTW, BOBF skończyłem dziś i po ostatnich trzech odcinkach jestem po prostu w szoku, jak można zrobic coś tak złego. Ale najważniejsze, że jeden odcinek wyreżyserowała KOBIETA (która wcześniej nie wyrezyserowała ... nic). Do tego  Filoni, który jeśli chodzi o live action, nie wyreżyserował praktycznie... nic, oraz Rodrigez... co widać, słychać i czuć. A wszystko napisał Favreau, który dał juz 20 dowodów, że jest tragicznym scenarzystą. No ale widać za mało. 

Został mi Obi-Wan. Tak wiem...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 04 Lipiec 2022, 08:48:58
Jego wrzaski o "unlimited power" które moim zdaniem odnoszą się do tego właśnie założył smycz Anakinowi/Vaderowi...

Szczerze pisząc nigdy nie spotkałem się z taką interpretacją. Zawsze byłem przekonany, że chodziło po prostu o posiadanie na własność galaktyki. Brzytwa Ockhama i te sprawy.

Natomiast zastanawia mnie kwestia "duchów Jedi". I ponownie - jako ortodoks zawsze uważałem, że to jest naturalna manifestacja Jedi po śmierci. OT nigdy nie pokazywała ani Kenobiego ani Anakina jako jakichś wielkich mistrzów. Kenobi był ewidentnie pod Yodą a Vader zawsze za Imperatorem.
Ale przyznaję: dla mnie podbudowa idei Mocy z prequeli to po prostu śmiech na sali. Jakieś żyjątka we krwi i tym podobne banialuki. Do tego Vader jako "wybraniec". Wg OT to był zwykły mięśniak jeśli chodzi o Sithów, który trzymał się na smyczy Imperatora bez jednego drgnięcia i naprężenia. Choć z drugiej strony mój odbiór tej relacji mogła paradoksalnie zepsuć "zasada dwóch". Po tym jednak mimo wszystko inaczej patrzy się na Vadera z OT a ta zasada jest jedyną rzeczą, która mi się autentycznie podoba jeśli chodzi o to co zdarzyło mi się poznać z całej późniejszej nadbudowy. 
W każdym razie: dla mnie Vader zawsze będzie zwykłym narzędziem Imperatora a nie jakimś przepakowanym demigodem. Ale tak - zawsze byłem do tyłu z nowinkami w kwestii tej linii produkcyjnej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 04 Lipiec 2022, 09:03:59
Nie, Filoni musiał trzymać się bezwzględnie wizji Lucasa. Przynajmniej do sezonu 6, odcinka 13. Potem już KK zarządziła kasację serialu. Było kilka lat przerwy i KK przywróciła TCW ale wtedy faktycznie było bardziej według Filoniego, nad którym Lucas już nie stał. Zaś Rebels to już w ogóle nieskrępowana wizja Kapelusznika. ( Imo nawet widać ten zjazd poziomu😉)

PS. Clone Wars 2003-2005 Tartakovsky również rysował tę genialną animację na zlecenie Lucasa, która stanowiła taki mini pomost pomiędzy Atakiem Klonów a Zemstą Sithów. W bardziej humorystycznej parodystycznej formie.
Lucas na pewno nadzorował całość co nie zmienia faktu, że dialogi, sposób pisania postaci, dynamiki ich relacji to gołym okiem widać że Filoni. Prequele były zrobione w dużo bardziej teatralny sposób. Co do tego, że Lucas wie lepiej czym są sw. Po pierwsze to ersytyczny chwyt do autorytetu, po drugie istnieje świetny content sw z ktorym Lucas nie ma nic wspólnego choćby gry na czele z seria Jedi Academy i Kotorami. BTW co do tego co Vadera. Jakie kształtowanie rzeczywistości? Mówimy o Scarlet Witch z uniwersum Marvela? Vader nie był w stanie  się wyleczyć z odniesionych na Mustafar obrazen więc o czym w ogóle mowa. Straszne przecenianie tej postaci. Poza Mortis Vader nie miał żadnych mocy reality warpingu, typowy wachlarz zdolności to było duszenie mocą, świetna szermierka i telekineza. To potwierdza tym bardziej, że Mortis było wyjątkowo potężnym w mocy miejscem aniżeli Anakin jakimś nadczłowiekiem. Zresztą jest dokładnie jak napisał death bird, Lucas wielokrotnie zmieniał koncepcję mocy, vadera itd. Dość powiedzieć, że to są skrajnie sprzeczne wizje. Mortis to e ogóle trzecia koncepcja na moc, po energii życiowej i mikro żyjątkach dostaliśmy personifikacje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Pn, 04 Lipiec 2022, 09:31:16
[quote author=Harlequinka link=topic=487.msg186481#msg186481 date Co do pomysłów ze Star Warsowych What IF; niezgodnych z wizją Twórcy; Galenów Maleków i innych Marów Jade'ów to...
😉🤣
[/quote]
Co za komedię tu Grzesiek odstawił?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 04 Lipiec 2022, 10:19:36
Jeszcze co do tego podziału na kanon Lucasa i resztę....             https://www.starwarsnewsnet.com/2020/11/george-lucas-star-wars-sequel-darth-maul-talon.html   (https://www.starwarsnewsnet.com/2020/11/george-lucas-star-wars-sequel-darth-maul-talon.html) Lucas chciał wykorzystać w sequelach postać Darth Talon z komiksów Dark Horse. Wiem, że Lucas niezbyt dobrze znał poszerzony kanon star wars, ale pisanie jak to się kłócą dwie wizje sw to przesada. Nie wspomnę, że ogrom tych rzeczy w ogóle nie ingeruje w wizje Lucasa. Old republic to praktycznie łączy  z filmowymi sw tylko ta sama marka. Tak poza tym, to historie dziejące się parę tysięcy lat wczesniej przed filmami. W ogóle kuriozalne jest czepialstwo w stosunku do tego, że uniwersum osadzone w przeogromnym kosmosie było tak mocno rozwijane poza filmami. Zwyczajnie był w tym potencjał, przecież sw to nie jest jakiś kameralny swiatek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pn, 04 Lipiec 2022, 11:56:02
Jak dla mnie markę SW powinien rozwijać John Ostrander. Te jego komiksowe rzeczy typu Republic czy Legacy to były jedne z lepszych rzeczy po oryginalnej trylogii.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Pn, 04 Lipiec 2022, 12:36:23
Ja też nigdy nie kupowałem odstępów czasowych między epizodami oryginalnej trylogii, że niby 3 lata pomiędzy ANH a TESB, zawsze myślałem że niby że 4 miesiące uplynęły, albo aż rok pomiędzy TESB a ROTJ, że niby Han przesiedział rok u tej wielkiej glizdy i nawet taki cytat nie padł. Kto wymyślił te ramy czasowe?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pn, 04 Lipiec 2022, 15:17:12
BTW, BOBF skończyłem dziś i po ostatnich trzech odcinkach jestem po prostu w szoku, jak można zrobic coś tak złego. Ale najważniejsze, że jeden odcinek wyreżyserowała KOBIETA (która wcześniej nie wyrezyserowała ... nic). Do tego  Filoni, który jeśli chodzi o live action, nie wyreżyserował praktycznie... nic, oraz Rodrigez... co widać, słychać i czuć. A wszystko napisał Favreau, który dał juz 20 dowodów, że jest tragicznym scenarzystą.

Rozumiem doskonale to uczucie rozczarowania...Jako wielka fanka SW, rozpieszczona bogactwem formy i treści serwowanym na przestrzeni lat przez Papcia Lucasa;  teraz czuje się jak człowiek pozostawiony bez grama wody na pustyni. Leżysz i zdychasz, czasem tylko budzisz się z letargu i zamiast krzyczeć: Wody! to wołasz spieczonymi ustami: Fabuły! (ciekawszej niż te generyczne, przewidywalne, emeryckie przygody serialowego Mando czy Boby). Tempa! (Nie takiego przy którym nawet Janosik zdaje się szybkim teledyskiem). Dobrych dialogów! (A nie jak w serialach by Disney gdzie wszyscy brzmią jak boty podłączone do kiepskiego translatora.) Postaci! (złożonych i fascynujących, a nie że na łeb Ci spada taka Reva; a oni Ci każą się cieszyć nie wiadomo z czego😶). Za czasów KK wszyscy tam imo cierpią na szokujący brak wyobraźni, i bardzo poważny deficyt kreatywności...Mroczne czasy nastały zaprawdę dla tej potężnej niegdyś franczyzny, a Wybrany (jakiś rewelacyjny serial, czy epizod) skandalicznie się spóźnia...

A imo jedyny prawilny Boba jest w Sadze Lucasa, TCW i tu...;)
Kreskówka napisana przez George, jedyny faktyczny udział Lucasa w niesławnej Holiday Special, którą to później chciał zmieść z powierzchni ziemi. ( Legendy oparte na faktach mówią; że George osobiście biegał i starał się odkupywać wszystkie kopie Holiday Special na VHS po to by je zniszczyć ;) aby świat zapomniał że kiedykolwiek istniały...
Nie wyszło! 🤣
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 04 Lipiec 2022, 15:42:21
Rozumiem doskonale to uczucie rozczarowania...Jako wielka fanka SW, rozpieszczona bogactwem formy i treści serwowanym na przestrzeni lat przez Papcia Lucasa;  teraz czuje się jak człowiek pozostawiony bez grama wody na pustyni. Leżysz i zdychasz, czasem tylko budzisz się z letargu i zamiast krzyczeć: Wody! to wołasz spieczonymi ustami: Fabuły! (ciekawszej niż te generyczne, przewidywalne, emeryckie przygody serialowego Mando czy Boby). Tempa! (Nie takiego przy którym nawet Janosik zdaje się szybkim teledyskiem). Dobrych dialogów! (A nie jak w serialach by Disney gdzie wszyscy brzmią jak boty podłączone do kiepskiego translatora.) Postaci! (złożonych i fascynujących, a nie że na łeb Ci spada taka Reva; a oni Ci każą się cieszyć nie wiadomo z czego😶). Za czasów KK wszyscy tam imo cierpią na szokujący brak wyobraźni, i bardzo poważny deficyt kreatywności...Mroczne czasy nastały zaprawdę dla tej potężnej niegdyś franczyzny, a Wybrany (jakiś rewelacyjny serial, czy epizod) skandalicznie się spóźnia...

A imo jedyny prawilny Boba jest w Sadze Lucasa, TCW i tu...;)
Kreskówka napisana przez George, jedyny faktyczny udział Lucasa w niesławnej Holiday Special, którą to później chciał zmieść z powierzchni ziemi. ( Legendy oparte na faktach mówią; że George osobiście biegał i starał się odkupywać wszystkie kopie Holiday Special na VHS po to by je zniszczyć ;) aby świat zapomniał że kiedykolwiek istniały...
Nie wyszło! 🤣

To bogactwo treści to 6 filmów i jeden serial animowany, który i tak nie jest w pełni pisany przez Lucasa.. to ci dopiero bogactwo. To z Holiday special to nie trolling?  ??? No tak ważne, że to stworzył Lucas a to, że to ma jakość kotleta z przemielonej budy psa to już kwestia drugorzędna. Wybitne dialogi w sw, jak np. te o tym, że tuskien łazą w rzędzie co by ich ludzie nie zauważyli...Trochę prowokuje bo w sw owszem są fajne linijki dialogowe, ale wymieszane z totalnym cringem, szczególnie jeżeli jesteśmy przy pisarstwie Lucasa. Alec Guinness, który aktorem był niebyle jakim sam zresztą krytykował styl pisanych przez Lucasa dialogów.

Mandalorian to przyzwoity serial, który konstrukcją i klimatem przypomina western i na całe szczęście nie ma nic wspólnego ze stylem Lucasa, który ten w pełni eksponował  w swoich prequalach. Już za sam zamysł bardziej kameralnej i momentami jak na standardy sw spokojnej przygody- chociaż finał 2 sezonu to już fajerwerki- należy się pochwała.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 04 Lipiec 2022, 17:39:29
Ja też nigdy nie kupowałem odstępów czasowych między epizodami oryginalnej trylogii, że niby 3 lata pomiędzy ANH a TESB, zawsze myślałem że niby że 4 miesiące uplynęły, albo aż rok pomiędzy TESB a ROTJ, że niby Han przesiedział rok u tej wielkiej glizdy i nawet taki cytat nie padł. Kto wymyślił te ramy czasowe?

Dla mnie było to najpierw całkowicie nieistotne a później założyłem, że te przerwy w fabule mogły być "w czasie rzeczywistym" - żeby postacie starzały się razem z aktorami. W sumie dlaczego nie... Bądź co bądź pod koniec Ep. V Lando mówi, że znajdą Hana. A nie, że lecą prosto do Pizza Hutt.

Co za komedię tu Grzesiek odstawił?

A nie Jurek? ;)
Wygląda na ustawkę cokolwiek komediową. :)

Wybitne dialogi w sw, jak np. te o tym, że tuskien łazą w rzędzie co by ich ludzie nie zauważyli...

Nie żeby ludzie ich nie zauważyli tylko żeby nie szło się zorientować w ich liczbie po śladach. Nie wiem jak to było naprawdę i czy tak było naprawdę, ale w tzw. polskiej literaturze młodzieżowej (przygodowej) czytałem, że Indianie przemieszczali się właśnie w pojedynczej/podwójnej kolumnie a ostatni kocami prerię zamiatali żeby nie dało się liczby wojowników ustalić. Nie zdziwiłbym się gdyby to o to chodziło. W końcu SW to "western". :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pn, 04 Lipiec 2022, 18:11:23
Szczerze pisząc nigdy nie spotkałem się z taką interpretacją. Zawsze byłem przekonany, że chodziło po prostu o posiadanie na własność galaktyki. Brzytwa Ockhama i te sprawy.

Jasne że o to mu chodziło. Jednak Sidious jako jedyny (oprócz Qui-Gona; ale tamten zbyt szybko wyciągnął kopytka by mieć wpływ na cokolwiek) zdawał sobie sprawę że Wybraniec jest defacto kluczem do zwycięstwa w przepychankach na linii Jedi/Sith. Znów powracam do Mortis gdzie wyłożone jest; że którą Stronę wybierze Skywalker, ta przechyli szalę...Dlatego imo Sidious nie ustaje w wysiłkach by pozyskać sobie jego przychylność od momentu gdy mały stawia stopę na Coruscant, a stary z uśmiechem kładzie po ojcowsku łapę na jego ramieniu.
I cała ta szopka z "przegraną" z Windu to był moim zdaniem taki decydujący ruch, mający na celu złamać Wiadomo Kogo. Co się perfekcyjnie udało, a Sidious od tego momentu bezustannie cieszy michę jak dziecko z zarąbistego zestawu Lego. A Yodzie to już się perfidnie w twarz śmieje. Wie że sprzątnął mu sprzed nosa najsilniejszą kartę i ma z tego dziki zaciesz.

Jakieś żyjątka we krwi i tym podobne banialuki. Do tego Vader jako "wybraniec".

Hm, nigdy nie miałam problemu z atomami czy elektronami; i jakoś z midichlorianami też nie mam 😁
Albo nie wiem; z bakteriami; mamy ich w sobie każdy biliony; czy to też banialuki? ;) 

I czemu dałeś "wybraniec" w cudzysłów? ;)

Ja tam lubię że mi Papcio uzupełnił dane w archiwum. 😎

Jakie kształtowanie rzeczywistości?

Choćby
Spoiler: PokażUkryj
przywrócenie do życia martwej Ashoki.


Vader nie był w stanie się wyleczyć z odniesionych na Mustafar obrazen więc o czym w ogóle mowa.

Bo ja wiem? Stojąc na końcu Ep. 6 obok Kenobiego i Yody wygląda jakby pobierał się do kupy. 😁
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 04 Lipiec 2022, 19:41:17
Jasne że o to mu chodziło. Jednak Sidious jako jedyny (oprócz Qui-Gona; ale tamten zbyt szybko wyciągnął kopytka by mieć wpływ na cokolwiek) zdawał sobie sprawę że Wybraniec jest defacto kluczem do zwycięstwa w przepychankach na linii Jedi/Sith.

No ok, ale patrząc na tą scenę jakoś zupełnie nie wiążę tego wrzasku z osobą Skywalkera tylko z faktem przejęcia władzy nad galaktyką. Jasne. Rozumiem inne podejście tylko, że w takich sytuacjach na ogół staram się trzymać solo scriptura zamiast bawić się w jakieś egzegezy.

Hm, nigdy nie miałam problemu z atomami czy elektronami; i jakoś z midichlorianami też nie mam 😁
Albo nie wiem; z bakteriami; mamy ich w sobie każdy biliony; czy to też banialuki? ;)


Ja z kolei nigdy tego nie zaakceptowałem. W Ep. IV Kenobi mówi o sile spajającej galaktykę. Do 1999 roku człowiek żyje w absolutnym przekonaniu, że to jest zjawisko na pograniczu boskości.
A tu nagle masz - pasożyty krwi. Dosłownie jak łup w łeb przy pomocy kreskówkowego młota:
(https://i.imgur.com/sKh8Qxv.jpg)

I czemu dałeś "wybraniec" w cudzysłów? ;)

Dlatego, że jak co jakiś czas wspominam - jestem ortodoksem. To co tam Dżordż dopisał w prequelach akceptuję na tyle na ile jest to spójne z koncepcją główną. Może nie jest to najbardziej luzackie podejście, ale dla mnie przy budowie świata przedstawionego konsekwencja stoi ponad fantazją. Dlatego wszystko co nie spina się z Ep. IV-VI generalnie lekce sobie ważę. ;)
W scenie śmierci Vader mówi, że synalek rację. Czyt.: że w Anakinie zostało jeszcze jakieś tam dobro. A nie, że jest jakimkolwiek wybrańcem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pn, 04 Lipiec 2022, 19:50:52
Ja z kolei nigdy tego nie zaakceptowałem. W Ep. IV Kenobi mówi o sile spajającej galaktykę. Do 1999 roku człowiek żyje w absolutnym przekonaniu, że to jest zjawisko na pograniczu boskości.
A tu nagle masz - pasożyty krwi. Dosłownie jak łup w łeb przy pomocy kreskówkowego młota:

No ale siłą spajającą galaktykę mogą być cząsteczki takie jak midichloriany, tak jak w rzeczywistości siłą spajającą galaktykę są atomy czy coś. Do czasu ich odkrycia też to było zjawisko na pograniczu boskości. To akurat nijak nie zmienia koncepcji z OT, tylko ją uszczegóławia, nigdy nie kumałem pojazdów po tej koncepcji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 04 Lipiec 2022, 19:58:55
Ale czy mi się wydaje czy midichloriany to są takie żyjątka jak np bakterie tylko o innym charakterze?
I teraz jak żyjątka mają spajać galaktykę i jak idzie je poczuć między ręką wyciągniętą w stronę X-Winga a tymże X-Wingiem?
Nie kupuję tego wyjaśnienia, bo jak dla mnie to jest zwulgaryzowanie czegoś co początkowo funkcjonowało na poziomie mistycznym/metafizycznym i sprowadzenie tego do zwykłej biologii.
Zresztą to mi się po prostu nie klei. Gdyby w Ep. IV Kenobi powiedział młodemu, że ten ma nietypową grupę krwi i podwyższony "midichlolesterol" to ok. Ale zmiana koncepcji w tym wypadku po prostu nie brzmi.

Co w niczym nie zmienia faktu, że w pełni akceptuję to, że ktoś może to akceptować. Luz.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pn, 04 Lipiec 2022, 20:02:51
Ale czy mi się wydaje czy midichloriany to są takie żyjątka jak np bakterie tylko o innym charakterze?
I teraz jak żyjątka mają spajać galaktykę i jak idzie je poczuć między ręką wyciągniętą w stronę X-Winga a tymże X-Wingiem?
Nie kupuję tego wyjaśnienia, bo jak dla mnie to jest zwulgaryzowanie czegoś co początkowo funkcjonowało na poziomie mistycznym/metafizycznym i sprowadzenie tego do zwykłej biologii.
Zresztą to mi się po prostu nie klei. Gdyby w Ep. IV Kenobi powiedział młodemu, że ten ma nietypową grupę krwi i podwyższony "midichlolesterol" to ok. Ale zmiana koncepcji w tym wypadku po prostu nie brzmi.

No nie wiem, jakby ktoś miał chęci to pewnie byłby w stanie wymyślić taką fizykę midichlorianów, która by wyjaśniła wszystkie te zjawiska :P Ja wolę taką próbę wytłumaczenia, choć pewnie nieidealną, niż założenie, że coś jest nie wiadomo czym, skąd i jak. Choć w sumie warto by to w spoiler opakować wszystko, bo może ktoś nie oglądał jeszcze ep. I ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 04 Lipiec 2022, 20:09:00
Pewnie można byłoby opracować taką fizykę tylko po co? Żeby obronić koncepcję słabszą, która miałaby zastąpić taką bardziej sensowną i elegancką?
W każdym razie ten spór jest raczej sztuką dla sztuki i gimnastyką dla erystyki. Lucas jak dla mnie zepsuł pewną koncepcję i tyle. Komu to pasuje temu pasuje, ja wrócę do kąta żeby nadal się dąsać. ;)

P.S. Faktycznie - w spoiler należałoby wrzucić wszystko, od Ep. I do VI. Na szczęście VII-IX nie ma potrzeby, bo raz, że o tym nie dyskutujemy a dwa - nie byłaby to żadna strata. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 04 Lipiec 2022, 20:24:57
Jasne że o to mu chodziło. Jednak Sidious jako jedyny (oprócz Qui-Gona; ale tamten zbyt szybko wyciągnął kopytka by mieć wpływ na cokolwiek) zdawał sobie sprawę że Wybraniec jest defacto kluczem do zwycięstwa w przepychankach na linii Jedi/Sith. Znów powracam do Mortis gdzie wyłożone jest; że którą Stronę wybierze Skywalker, ta przechyli szalę...Dlatego imo Sidious nie ustaje w wysiłkach by pozyskać sobie jego przychylność od momentu gdy mały stawia stopę na Coruscant, a stary z uśmiechem kładzie po ojcowsku łapę na jego ramieniu.
I cała ta szopka z "przegraną" z Windu to był moim zdaniem taki decydujący ruch, mający na celu złamać Wiadomo Kogo. Co się perfekcyjnie udało, a Sidious od tego momentu bezustannie cieszy michę jak dziecko z zarąbistego zestawu Lego. A Yodzie to już się perfidnie w twarz śmieje. Wie że sprzątnął mu sprzed nosa najsilniejszą kartę i ma z tego dziki zaciesz.

Hm, nigdy nie miałam problemu z atomami czy elektronami; i jakoś z midichlorianami też nie mam 😁
Albo nie wiem; z bakteriami; mamy ich w sobie każdy biliony; czy to też banialuki? ;) 

I czemu dałeś "wybraniec" w cudzysłów? ;)

Cały ten debilny spór o wybrańca byłby bardziej sensowny, jakby taki Palpatine próbował go zabić a nie przeciągać na swoją stronę. On mu nie był potrzebny do intryg politycznych bo w tych palpi był mistrzem, nie był potrzebny w sumie do niczego poza robieniem za mięśniaka do obijania innych. Ot taki "wybraniec", którego również Palpatine ograł jak chciał. Znowu się powtórzę, przeceniasz rolę Vadera. W ot zanim nie powstały prequele, to nie był żaden wybraniec tylko, albo aż upadły były potężny jedi. Oczywiście w kwestii "unlimited power" chodziło o władzę, którą zyskał Palpatine a nie żadne wsparcie Anakina, który pomimo bycia potężnym jedi był przy okazji niemałym debilem co do tego jak się zachowywał od momentu zesłania wizji o śmierci Padme. Cały ten bullshit o przepowiedni Anakina zepsuł do cna tą postać. Zamiast zrobić wiarygodnego bohatera, to jest to fabularny mechanizm, który robi to i owo bo przepowiednia. Słabe to jest.



Choćby
Spoiler: PokażUkryj
przywrócenie do życia martwej Ashoki.



No i to jest tylko na Mortis. Poza Mortis to Anakin to mniej lub bardziej potężny jedi i tylko tyle. To Mortis jest tak niesamowicie potężnym składnikiem mocy a nie wybraniec.

Ale czy mi się wydaje czy midichloriany to są takie żyjątka jak np bakterie tylko o innym charakterze?
I teraz jak żyjątka mają spajać galaktykę i jak idzie je poczuć między ręką wyciągniętą w stronę X-Winga a tymże X-Wingiem?
Nie kupuję tego wyjaśnienia, bo jak dla mnie to jest zwulgaryzowanie czegoś co początkowo funkcjonowało na poziomie mistycznym/metafizycznym i sprowadzenie tego do zwykłej biologii.
Zresztą to mi się po prostu nie klei. Gdyby w Ep. IV Kenobi powiedział młodemu, że ten ma nietypową grupę krwi i podwyższony "midichlolesterol" to ok. Ale zmiana koncepcji w tym wypadku po prostu nie brzmi.

Co w niczym nie zmienia faktu, że w pełni akceptuję to, że ktoś może to akceptować. Luz.
Ot to. Lucas nie umiał zdecydować czy robić naukowe sci-fi czy dalej baśń w kosmosie. Przyjąłbym te całe midi-bzdury coś tam jakby to było zarezerwowane na inną serię a nie wywracało koncepcję sw. Mało tego użytkowniczka wyżej pisze o Mortis z kreskówki a to było jeszcze inny, jeszcze inaczej wywracający koncepcje mocy  pomysł na spersonifikowanie mocy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 05 Lipiec 2022, 11:20:27
No i to jest tylko na Mortis. Poza Mortis to Anakin to mniej lub bardziej potężny jedi i tylko tyle.

Widać że Lucasowa koncepcja prawdziwej Mocy The Chosen One uwiera Cię dość mocno ;) Mnie to nie przeszkadza że George dopowiedział TCWarsami to co chciał. Ba, jestem mega zadowolona. I tylko żal wielki że zrezygnował z wersji live action...

Mortis pokazuje raz, jego (wybrańca) fundamentalne znaczenie dla starwarsowej Rzeczywistości. (Przynajmniej w kontekście Użytkowników Mocy.) A dwa, fakt że choć Anakin/Vader jest w swej istocie niewiarygodnie potężny, to nie przeszkadza mu to bywać bardzo słabym. Może przejść przez najwyższą górę, a wypierniczyć się o pagórek. Nierównowaga psychiczna, emocjonalna, a co za tym idzie, także Mocowo-fizyczna. Ten wieczny dualizm to coś co Wybrańca  określa. Niekończące się starcie dwóch sił. Koleś walczył tak sam że sobą do końca swych dni, cale życie rozdarty między Anakinem a Vaderem. Nigdy niekończąca się szarpanina, niemal do ostatniego tchnienia. Dopiero gdy Luke zrywa mu z twarzy całą maskę, widać na niej koniec tej walki. Wcześniej, permanentny brak równowagi pomiędzy dwoma. I takie jest przesłanie Mortis, przynajmniej wg mojej oceny...

Z innej beczki!
Dajcie w tym Disneyu jakieś wspominki Vadera z bitwy. Marzy mi się np. taka malownicza scena. Jest na jakiejś planecie, biją się z Imperialnymi dziesiątki tysięcy żołnierzy. Vader się wkur...ma dosyć. Wyciąga łapę; a wszyscy wrodzy unoszą się w górę (dajmy na to zbliżenie kamery na twarz najbliższego, przerażonego spoconego i splamionego krwią nieszczęśnika); po czym łamie karki tym dziesiątkom tysięcy jednocześnie, i spada sobie tyle trupów na ziemię. O. Na przykład. Może tani numer, ale efektywnie by to wyglądało. I darksajdowa Moc Wybrańca ładnie podkreślona. 🤗
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Wt, 05 Lipiec 2022, 11:34:25
Ja się zawsze zastanawiałem dlaczego, skoro rozmiar znaczenia nie ma, Vader nie zgniata po prostu okrętów wojennych rebeliantów albo nie ciska ich w gwiazdy lub planety?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Wt, 05 Lipiec 2022, 12:10:29
Bo Vader to kaszlak taki drugi Grievous, którego potęga jest przeceniana poddusił tylko paru swoich oficerów i wygrał walkę z początkującym Lukiem a tak niczego szczególnego nie dokonał. Pewnie gdyby miał bić z ewockami skończyłoby się jak starcie Grievous vs gunganie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 05 Lipiec 2022, 12:56:58
Ja się zawsze zastanawiałem dlaczego, skoro rozmiar znaczenia nie ma, Vader nie zgniata po prostu okrętów wojennych rebeliantów albo nie ciska ich w gwiazdy lub planety?

Mam małą nadzieję że doczekamy się czegoś takiego w przeciągu kolejnych 40 lat. 😁

Btw.
Co do TCW 2003-2005 jeszcze, to bardzo polecam. Lucas rękoma Genndy'ego pokazał bardzo wiele dobra. A że Tartakovsky to swoisty geniusz to ta starwarsowa animacja zalatuje arcydziełem. Ma to niesamowity klimat, energię. Do tego choć ma imo sporo zabawnego vibe to serwuje też dużo napięcia czy wręcz momentami niepokoju. ;)
PS. Choć wiem że nie każdemu do gustu przypadnie kreska, którą ja nazywam Przepiękną Brzydotą...😅

Tutaj bardzo spoilerowy, imo genialny fragment.


Który wiele dodaje do postaci Skygua. (A mam wrażenie że być może zostało też w Kenobim wykorzystane
Spoiler: PokażUkryj
podczas flashbacków
. Skoro Chow się chwali że taka z niej big fanka ;)
I ja do dziś nie wiem czy
Spoiler: PokażUkryj
Ventress mówi: "Come, Bad One. Your fall will be my ascension to the Sith." Czy po prostu: "Come, Padawan". :D

 
PPS. Pan M, nie wiem gdzie w kreskówce o Bobie z 1978 roku widzisz przemielony nędzny kotlet... Okej, Twoje prawo tak oceniać. Mi się ta animacja podoba, nawet bardzo. (Może poza pyskiem Hana😆 bo to aż kuriozum jakieś). Ba, a Fett mi się tam widzi bardziej niż postaci Mando i Boby z Disneya razem wzięte.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 05 Lipiec 2022, 15:13:00
Z innej beczki!
Dajcie w tym Disneyu jakieś wspominki Vadera z bitwy. Marzy mi się np. taka malownicza scena. Jest na jakiejś planecie, biją się z Imperialnymi dziesiątki tysięcy żołnierzy. Vader się wkur...ma dosyć. Wyciąga łapę; a wszyscy wrodzy unoszą się w górę (dajmy na to zbliżenie kamery na twarz najbliższego, przerażonego spoconego i splamionego krwią nieszczęśnika); po czym łamie karki tym dziesiątkom tysięcy jednocześnie, i spada sobie tyle trupów na ziemię. O. Na przykład. Może tani numer, ale efektywnie by to wyglądało. I darksajdowa Moc Wybrańca ładnie podkreślona. 🤗

Vader jest najlepszym villainem w historii kinematografii, bo na ekranie jest rzadko, a kiedy już się pojawia, to sieje grozę. Gdybyśmy otrzymali spin-off albo więcej scen z jego udziałem, możliwe że straciłby on tę magię, którą posiada i nawet serial Kenobi jej nie zniszczył.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 05 Lipiec 2022, 15:23:56
Widać że Lucasowa koncepcja prawdziwej Mocy The Chosen One uwiera Cię dość mocno ;) Mnie to nie przeszkadza że George dopowiedział TCWarsami to co chciał. Ba, jestem mega zadowolona. I tylko żal wielki że zrezygnował z wersji live action...

Mortis pokazuje raz, jego (wybrańca) fundamentalne znaczenie dla starwarsowej Rzeczywistości. (Przynajmniej w kontekście Użytkowników Mocy.) A dwa, fakt że choć Anakin/Vader jest w swej istocie niewiarygodnie potężny, to nie przeszkadza mu to bywać bardzo słabym. Może przejść przez najwyższą górę, a wypierniczyć się o pagórek. Nierównowaga psychiczna, emocjonalna, a co za tym idzie, także Mocowo-fizyczna. Ten wieczny dualizm to coś co Wybrańca  określa. Niekończące się starcie dwóch sił. Koleś walczył tak sam że sobą do końca swych dni, cale życie rozdarty między Anakinem a Vaderem. Nigdy niekończąca się szarpanina, niemal do ostatniego tchnienia. Dopiero gdy Luke zrywa mu z twarzy całą maskę, widać na niej koniec tej walki. Wcześniej, permanentny brak równowagi pomiędzy dwoma. I takie jest przesłanie Mortis, przynajmniej wg mojej oceny...

Z innej beczki!
Dajcie w tym Disneyu jakieś wspominki Vadera z bitwy. Marzy mi się np. taka malownicza scena. Jest na jakiejś planecie, biją się z Imperialnymi dziesiątki tysięcy żołnierzy. Vader się wkur...ma dosyć. Wyciąga łapę; a wszyscy wrodzy unoszą się w górę (dajmy na to zbliżenie kamery na twarz najbliższego, przerażonego spoconego i splamionego krwią nieszczęśnika); po czym łamie karki tym dziesiątkom tysięcy jednocześnie, i spada sobie tyle trupów na ziemię. O. Na przykład. Może tani numer, ale efektywnie by to wyglądało. I darksajdowa Moc Wybrańca ładnie podkreślona. 🤗
  ::) Wygodne tłumaczenia, tymczasem logiczne wyjaśnienie jest dużo bardziej przyziemne. Anakin nigdy nie osiągnął pełni potencjału z powodu bycia zarozumiałym palantem czego końcowym efektem były skutki starcia na Mustafar. Sidious przy całej swojej świadomości osłabienia republiki liczył się z potęga Yody i był w pełni świadom, że mistrz Anakina to wzorcowy jedi. Anakin miał raczej respekt do innych jedi głęboko w dupie, tylko paplał, że będzie lepszy od samego Yody i on to jeszcze wszystkim pokaże, strasznie się przy tym napinając. Anakin poza Mortis nie pokazał nic niesamowitego bo to Mortis jest op, nie Anakin. To co piszesz nie pasuje do wizji Lucasa na którą się powołujesz i faktycznie brzmi bardziejk jak Dragon Ball. Po tym co piszesz można by wnioskować  jakoby Vader co najmniej ożywił Padme i wyleczył się sam z obrażeń po walce z Kenobim. Tymczasem jaki Vader jest każdy widzi. W sumie w kwestii Vadera prezentujesz swój własny head canon. Przypominam, że u Lucasa wystarczył niezapowiedzany atak klonow by doprowadzić do czystki jedi. Vader miażdżący tysiące żołnierzy to pasuje do tego jak pięść do oka. No i dalej nie wiem po co Palpatniowi niezbędny jest Vader, bo przepowiednia przepowiednia ale w praktyce dostał kalekę z problemami psychicznymi, którego zresztą chciał wymienić na lepszy model kiedy tylko pojawil się Luke.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 05 Lipiec 2022, 15:42:54
Punisher był ale jego występ był autoparodystyczny. Rzeczywiscie  The New Batman Adventures przemyciło troszkę krwi.

Ale A moim zdaniem największym  problemem TCS był właściwie brak bitew z prawdziwego zdarzenia. Takich odcinków było może z 5 na 100. Niby wojna  ale brakuje  wojny. Do tego sporo beznadziejnych odcinków o droidach czy z jar jare. To już więcej wojny w wojnie było w tej wcześniejszej kreskówce 2d .

A co do brutalności i zgonów powodujących smutek w widzu nic dla mnie nie pobije brytyjsko-niemieckiego serialu animowanego Zwierzęta z Zielonego Lasu.

Sporo przemocy i krwi bylo w serialu "Było sobie zycie" bardzo mi sie podobal ten serial jako ze lubie do dzis historie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 05 Lipiec 2022, 15:53:15
No i dalej nie wiem po co Palpatniowi niezbędny jest Vader, bo przepowiednia przepowiednia ale w praktyce dostał kalekę z problemami psychicznymi, którego zresztą chciał wymienić na lepszy model kiedy tylko pojawil się Luke.

Ostatnio trzeba uważać i oznaczać wszystkie potencjalne spojlery zatem moja odpowiedź dla zainteresowanych - przecież już wcześniej Sidious zamienił
Spoiler: PokażUkryj
Dooku na Anakina
. Może niebezpośrednio, bo
Spoiler: PokażUkryj
nie ujawnił się jako imperator, a był w szatach kanclerza
, ale jednak.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 05 Lipiec 2022, 15:59:09
Vader jest najlepszym villainem w historii kinematografii, bo na ekranie jest rzadko, a kiedy już się pojawia, to sieje grozę. Gdybyśmy otrzymali spin-off albo więcej scen z jego udziałem, możliwe że straciłby on tę magię, którą posiada i nawet serial Kenobi jej nie zniszczył.

Hm...Czy Vader jest najlepszym villainem w historii bo rzadko się pojawia? Niestety, nie mogę się zgodzić. ;) Taki Dracula w swoich filmach pojawia się często i jakoś Książę Ciemności na tym nie traci...
Ja bym bardzo chętnie zobaczyła wincyj Vadera po Ciemnej Stronie. Nie tylko jakieś flashbacki z młodości czy jak poskramia wrogów. Ale np. jak przeprowadza z Sidiousem bądź w pojedynkę niepokojące, mistyczne rytuały w krwawym darksajdowym stylu? Może właśnie np. próby przywrócenia Padme zza grobu? Takie które wymagałaby szczególnych ofiar, a które np skończyły by się fiaskiem. Albo Padme wraca ale bardziej jako zombie lub własna zepsuta moralnie wersja samej siebie?
Oczywiście to wszystko trzeba by było umiejętnie i ze smakiem przeprowadzić.  ;D

Panie M nie mam zamiaru się kłócić.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Wt, 05 Lipiec 2022, 16:24:23
Hm...Czy Vader jest najlepszym villainem w historii bo rzadko się pojawia? Niestety, nie mogę się zgodzić. ;) Taki Dracula w swoich filmach pojawia się często i jakoś Książę Ciemności na tym nie traci...
Ja bym bardzo chętnie zobaczyła wincyj Vadera po Ciemnej Stronie. Nie tylko jakieś flashbacki z młodości czy jak poskramia wrogów. Ale np. jak przeprowadza z Sidiousem bądź w pojedynkę niepokojące, mistyczne rytuały w krwawym darksajdowym stylu? Może właśnie np. próby przywrócenia Padme zza grobu? Takie które wymagałaby szczególnych ofiar, a które np skończyły by się fiaskiem. Albo Padme wraca ale bardziej jako zombie lub własna zepsuta moralnie wersja samej siebie?
Oczywiście to wszystko trzeba by było umiejętnie i ze smakiem przeprowadzić.  ;D

Panie M nie mam zamiaru się kłócić więc...Ok, boomer.  :P

Spoiler: PokażUkryj
Vader próbuje wskrzeszać Padme w grze VR Vader Immortal.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Wt, 05 Lipiec 2022, 22:17:10
Te dysputy o mocy, jej poziomie etc nie mają żadnego znaczenia to sprawy trzeciorzędne lub czwartorzędne. Na pierwszym miejscu zawsze kasa że sprzedaży zabawek, gadżetów etc. Już kiedyś jak czytałem chrzanienie Lucasa  na różne zagadnienia sagi ja wszystkie jego słowa rozumiałem jako pieniądze, pieniądze dużo pieniędzy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 06 Lipiec 2022, 00:11:24
Przypominam, że u Lucasa wystarczył niezapowiedzany atak klonow by doprowadzić do czystki jedi.

Piszesz to tak jak gdyby wyskakujący z konopi Palpatine wyciągnął ich z kapelusza a to jednak w jakimś tam sensie (patrząc cokolwiek rozszerzająco, ale to mimo wszystko proces był) kulminacja tysiąca lat kombinowania i knucia, które ostatecznie doprowadziły do tego, że rozlaźli i zgnuśniali (bo formalnie nie mieli wroga) Jedi dali się podejść. Maul co prawda się wygłupił i wychylił na tyle, że nie dało się już funkcjonować w bańce absolutnej beztroski, niemniej najwyraźniej było już za późno na powstrzymanie rozkładu.

No i dalej nie wiem po co Palpatniowi niezbędny jest Vader, bo przepowiednia przepowiednia ale w praktyce dostał kalekę z problemami psychicznymi, którego zresztą chciał wymienić na lepszy model kiedy tylko pojawil się Luke.

No i w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś:
Vader był potrzebny jako menedżer średniego szczebla: latał po placówkach, brał personel za twarz i rozwiązywał bieżące problemy. A Luke pewnie był typowany na następcę, bo co jak co, ale Ciemna Strona raczej nie przedłuża delikwentom życia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 06 Lipiec 2022, 08:04:08
Te dysputy o mocy, jej poziomie etc nie mają żadnego znaczenia to sprawy trzeciorzędne lub czwartorzędne. Na pierwszym miejscu zawsze kasa że sprzedaży zabawek, gadżetów etc. Już kiedyś jak czytałem chrzanienie Lucasa  na różne zagadnienia sagi ja wszystkie jego słowa rozumiałem jako pieniądze, pieniądze dużo pieniędzy.

Jego prawo. Z tego co widziałem w dokumencie na Netflixie (tym o zabawkach), to Lucas wpompował tak dużo kasy w produkcję filmu A New Hope, że gdyby filmowi się nie powiodło, dziś dalej spłacałby swoje długi...
Franczyza urosła do tego stopnia, że sprzedał całe imperium za 4 mld $. Całe życie na to pracował.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Śr, 06 Lipiec 2022, 11:53:35
Może właśnie np. próby przywrócenia Padme zza grobu? Takie które wymagałaby szczególnych ofiar, a które np skończyły by się fiaskiem. Albo Padme wraca ale bardziej jako zombie lub własna zepsuta moralnie wersja samej siebie?
Oczywiście to wszystko trzeba by było umiejętnie i ze smakiem przeprowadzić.  ;D

To już jest w Nowym Kanonie. Historia "Twierdza Vader" ("Fortress Vader") z serii komiksowej "Darth Vader" Soule'a. U nas wyszło w tomie 10 "Star Wars Komiks".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 06 Lipiec 2022, 22:20:12
No i nie zgodzę się z HugoL3. Moim zdaniem Obi-Wan jest najlepszy ze wszytskich. Nieznacznie ale lepszy. Boba był nieogladalny, Mando spoko, ale leciał na łatwych chwytach. Tu postawili na jeden story arc i to zagrało. Prawie.

Ewan dobrze ciągnie sprawę, choć jego postać kuleje od dialogów, które w kilku momentach są... dziwne. Jakieś dziwne niewspółmierne do sytuacji reakcje. No i na początku troszkę przesadzili z jego nastawieniem i stanem psychicznym (minęło ...10 lat, więc kaman).

Jeden story arc? Jestem na tak.

Spoiler: PokażUkryj
Kolejny story arc z dorosłym ratującym / opiekujacym się dzieckiem? I to Leią? Jestem na nie. Zwlaszcza, że mała Leia roli niestety nie udźwignęła. No i umówmy się, na siłę wciskanie do serialu wszystkich starych postaci na tym etapie jest już groteskowe.

Bardziej tradycyjna muzyka sprawia że ogląda się to jednak jak Star Wars. To na plus.

Minusem masa bzdur logicznych.

Spoiler: PokażUkryj
Niszczyciel godzinami ściga transportowiec? Ani razu nie trafiając i nie wysyłając TIE? Pff. Kilka płomyczków, Obi ratowany po drugiej stronie i nikt nie moze ich po prostu ominąć a Vader po prostu zgasić? Rili? Reva w 5 sekund i nie wiadomo jak znajduje się na Tatooine? Hmm... i tak dalej.


Ze wszystkimi tymi grzeszkami i tak wyszło lepiej niż myślałem. Choś po TBOBF
 poprzeczka wisiała bardzo nisko, może to dlatego. ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 12 Lipiec 2022, 22:19:53
ukaszm84 i Kadet, dzięki za polecajki! :D

Jak ktoś jest ciekawy, to obok Próby samej Mocy jak na Mortis, Anakin/Vader przeszedł też Ostateczny Sprawdzian Jedi. Jest to przedstawione w Clone Warsach Tartakovsky'ego, tutaj fantastyczny fragment tego arcu...
Spoiler: PokażUkryj

Mężczyzna z Niebieskimi Tatuażami...
Bardzo klimatyczna robota, dalsza część Epizodu 23 przedstawia epicką Bitwę o Nelvaan. ♥️ 

Tylko szlag człowieka bierze że to wszystko takie krótkie...Tartakovsky powinien narysować tego z 500 odcinków jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 01 Sierpień 2022, 18:36:09
OK jaram się

Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: AntekSocjalny w Pn, 01 Sierpień 2022, 19:27:23
Nawet kałasznikow się pojawił najs
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Pn, 01 Sierpień 2022, 19:43:31
Niedługo to już nie będzie odległa galaktyka, a droga mleczna  :-X
A na pseudo ZOMO już nie wytrzymałem i sobie parskłem.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 02 Sierpień 2022, 10:30:39
Nawet kałasznikow się pojawił najs

Panie Antku, Łej, ten kałasznikow, moim zdaniem, ważne że w ogóle pojawił się w zwiastunie "Andor"; świadczy to tylko o jednym: "Disney/Lucasfilm Ltd." realizują świetne i odważne pomysły, cały czas szukając nowych i ciekawych rozwiązań w wielu dziedzinach. To, co firma Papa Lucasa (który swoją drogą ponoć jest na planie każdej produkcji związanej z Gwiezdnymi Wojnami, będąc czymś na miarę ,,ostatecznego głosu doradczego") robi, co udoskonala pod względem technologii w kinematografii, przypomina ciągły i ciągły proces produkcyjny. Tam chyba nikt nie śpi...  8) Odwaga w przypadku "Andor", to sięgnięcie to surowizny tego, co oznaczają i mają oznaczać Gwiezdne Wojny: to, co oznacza Rebelia! Kałach - to, cholibunia, najbardziej rozpoznawalny, ale i najbardziej ryzykowny w ukazaniu w danym dziele, symbol rebeliantów w XX/XXI wieku. Podjarka serialem "Andor" jest jeszcze większa niżeli w przypadku "Obi-Wan Kenobi" - a mówię tu o zobaczeniu zwiastunów do tych produkcji, przed ich emisją, a gdzie tam dopiero całościowym obejrzeniem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 07 Sierpień 2022, 15:11:25

Co jak co, ale muzyczkę dobrali taką, że mam ciarki (aż szkoda, że to temp)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Nd, 07 Sierpień 2022, 21:32:09
Z jakości obrazu to mi się przypomniały złote czasy pirackich  VHSów z giełdy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: clarence w Nd, 07 Sierpień 2022, 22:30:50
Kałasz w SW to jakieś totalne nieporozumienie. Wiem co im się wydaje, że chcieli powiedzieć. Tylko, że ten polityczny postulat jest zupełnym nieporozumieniem. To jakieś dzieci pisały. Na dzień dzisiejszy, w sytuacji takiej jaką mamy,  pojęcie "AK47" przesuwa się, zmienia swoje znaczenie. Odnoszę wrażenie, że staje się  symbolem raczej "sowieckiej" (mam tu na myśli zasadę działania a nie sam system polityczny) nieuzasadnionej, okrutnej i nonsensownej inwazji a nie walki uciśnionych z aparatem władzy autorytarnej.  Jasne, semantyczne rozmycie tego pojęcia sprawia, że trudno określić jednoznacznie intencje autorów tego "niezwykle odważnego manifestu". Ale dla mnie jest to zwyczajna ludzka głupota. Głupota a nie odwaga.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pn, 08 Sierpień 2022, 15:35:23
Wraz ze startem Disney+ postanowiłem obejrzeć Star Warsy w porządku chronologicznym takim jak tam układają w ich zakładce. Szczególnie że nigdy nie oglądałem Clone Wars (a często czytałem pochlebne opinie) ani innych animacji rebels i bad batch.

 Jestem świeżo po skończeniu siódmego sezonu i muszę powiedzieć że warto było obejrzeć. Pierwsze dwa sezony są tragiczne i chyba miesiąc czasu je męczyłem oglądając i czytając w międzyczasie inne rzeczy, aż dziw że ta animacja po nich nie dostała wtedy cancela. Dopiero w trzecim sezonie coś się rusza i zaczynają być ciekawsze historyjki i dłuższe story arci. Czwarty sezon i dalej to już naprawdę przyjemna rozrywka. Całość fajnie rozbudowuje uniwersum i wypełnia luki fabularne między drugim, a trzecim epizodem. Oczywiście nie ma pewnych zgrzytów, najbardziej chyba uderzyła mnie różnica w prowadzeniu postaci Anakina. W animacji jest o wiele dojrzalszym oczywiście impulsywnym, skłonnym do ryzyka i czasami lekkomyślnym Jedi niż to co widzimy później w Revenge of the Sith gdzie został zaprezentowany jako jakaś emo ciapa (wybór aktora też tej postaci nie pomógł).

Teraz czeka mnie Bad Batch a później Rebels, mam nadzieję że są przynajmniej na równym poziomie co Clone Wars. W sumie żałuję że obejrzałem wcześniej Mandalorian i TBoBF, bo raczej powtórki tak szybko nie zrobię, a sporo elementów by dodało dodatkowych smaczków seansowi.

Aż nabrałem ochoty kupić sobie jakąś figurkę  ;D

Spoiler: PokażUkryj
Btw czy w którymś serialu jest wyjaśnione co się stało z Darth Maulem ?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pn, 08 Sierpień 2022, 15:40:05
Wraz ze startem Disney+ postanowiłem obejrzeć Star Warsy w porządku chronologicznym takim jak tam układają w ich zakładce. Szczególnie że nigdy nie oglądałem Clone Wars (a często czytałem pochlebne opinie) ani innych animacji rebels i bad batch.

 Jestem świeżo po skończeniu siódmego sezonu i muszę powiedzieć że warto było obejrzeć. Pierwsze dwa sezony są tragiczne i chyba miesiąc czasu je męczyłem oglądając i czytając w międzyczasie inne rzeczy, aż dziw że ta animacja po nich nie dostała wtedy cancela. Dopiero w trzecim sezonie coś się rusza i zaczynają być ciekawsze historyjki i dłuższe story arci. Czwarty sezon i dalej to już naprawdę przyjemna rozrywka. Całość fajnie rozbudowuje uniwersum i wypełnia luki fabularne między drugim, a trzecim epizodem. Oczywiście nie ma pewnych zgrzytów, najbardziej chyba uderzyła mnie różnica w prowadzeniu postaci Anakina. W animacji jest o wiele dojrzalszym oczywiście impulsywnym, skłonnym do ryzyka i czasami lekkomyślnym Jedi niż to co widzimy później w Revenge of the Sith gdzie został zaprezentowany jako jakaś emo ciapa (wybór aktora też tej postaci nie pomógł).

Teraz czeka mnie Bad Batch a później Rebels, mam nadzieję że są przynajmniej na równym poziomie co Clone Wars. W sumie żałuję że obejrzałem wcześniej Mandalorian i TBoBF, bo raczej powtórki tak szybko nie zrobię, a sporo elementów by dodało dodatkowych smaczków seansowi.

Aż nabrałem ochoty kupić sobie jakąś figurkę  ;D

Spoiler: PokażUkryj
Btw czy w którymś serialu jest wyjaśnione co się stało z Darth Maulem ?


Też chciałem w końcu Clone Wars całe nadrobić i ciężko idzie, chyba nawet pierwszego sezonu jeszcze nie skończyłem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 08 Sierpień 2022, 17:31:45
Kałasz w SW to jakieś totalne nieporozumienie. Wiem co im się wydaje, że chcieli powiedzieć. (…)
Myślę, że jesteś w błędzie. Nawet jeśli to faktycznie modyfikacja jednej z miliona wersji AK, to chyba analogicznie nie podejrzewasz Lucasa o promowanie nazizmu skoro 90% broni w klasycznej trylogii to mody niemieckich pukawek z WWII (co każdy jako tako obeznany w broni palnej od razu rozpoznaje).
Kałasz to też ruska zrzyna z niemieckiego sprzętu btw. 😉

Też chciałem w końcu Clone Wars całe nadrobić i ciężko idzie, chyba nawet pierwszego sezonu jeszcze nie skończyłem.
Początki są …. „trudne” ale im dalej tym lepiej, a ostatnie sezony i Bad Batch to mistrzostwo! Bądźcie silni w mocy i wytrwajcie. 😉
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Eyeless w Pn, 08 Sierpień 2022, 20:13:12
Dracos, odpowiedź na dręczącą cię kwestię znajdziesz na końcu Rebels.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 08 Sierpień 2022, 20:35:27
  Kałasz nie jest zrzyną ze Sturmgewehra, tylko wygląda bardzo podobnie a sam w sobie jest w dużej części kopią M1 Garand, co zresztą Kałasznikow sam przyznawał. Problem z tym, że ten karabin wygląda tutaj idiotycznie, raz że dizajn znany na całym świecie, dwa że zachowuje wyraźne cechy broni prochowej co akurat Lucas starał się ukrywać. Z drugiej strony jeżeli tylko takie problemy będą trapić ten serial to będzie super.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 08 Sierpień 2022, 20:45:13
Teraz czeka mnie Bad Batch a później Rebels, mam nadzieję że są przynajmniej na równym poziomie co Clone Wars. W sumie żałuję że obejrzałem wcześniej Mandalorian i TBoBF, bo raczej powtórki tak szybko nie zrobię, a sporo elementów by dodało dodatkowych smaczków seansowi.

Aż nabrałem ochoty kupić sobie jakąś figurkę  ;D

SPOILER: UKRYJ
Btw czy w którymś serialu jest wyjaśnione co się stało z Darth Maulem ?

Disney+ to jak na razie same korzyści; jako regularnie korzystający z tej platformy człek, mam świadomość tego, jakie produkcje są tu dostępne, jak wygląda interfejs usługi, i jaką ta usługa prezentuje jakość. Wiem, co mówię; teraz to tylko można żałować i gdybać, dlaczegóż to tej platformy nie było dostępnej w Polsce wcześniej. Jeśli chodzi o "Star Wars", osobiście proponowałbym przy tym wyborze, na który się decydujesz, wybrać najpierw oglądanie (i to bardzo uważnie!) serialu "Rebels" a dopiero potem "The Bad Batch" mimo iż ,,Zgraja" rozgrywa się na osi czasu Nowego Kanonu Uniwersum jako pierwszy chronologicznie serial. "Rebels" mają ten cholernie dobry czwarty sezon, gdzie właśnie wyjaśnia się to i owo (nie powiem, w którym odcinku i jak! Bez spoilerów!) z Zabrakiem Darthem Maulem! Natomiast "The Bad Batch" to klimatyczna i przemyślana (choć pewne wątki...), utrzymana w stylu "TCW" kontynuacja tegoż to serialu. 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 12 Sierpień 2022, 12:50:18
Kenobi nadrobiony. Generalnie jest dokładnie tak jak się spodziewałem po tym serialu. Absolutnie niepotrzebna historia to była, której główną zaletą jest rola Mcgregora i nic ponad to. Motyw z
Spoiler: PokażUkryj
 Leią towarzysząca Kenobiemu jest sobie po to, żeby fani mieli sentymentalną  erekcję z tego powodu i po nic innego. Spotkanie z Vaderem nie prowadzi do niczego interesującego i ponad to, jest niepotrzebnym, drugim postawieniem kropki nad i w kwestii supremacji Kenobiego nad Vaderem
Rola odtwórczyni Revy absolutnie cringowa i na drugim biegunie aktorstwa względem wyśmienitej kreacji Mcgregora. To jest taka kreskówkowa głupia rola złoczyńcy, którzy wszystkim wygraża, jak to każdemu pokaże a na końcu dostaje w papę. Słabe to jest i ja wiem, że sw zawsze bazowały na złoczyńcach przypominających rozhisteryzowanych nazistów, no ale jak dla mnie to już za dużo. Generalnie fajnie było znowu zobaczyć Mcgregora w tej roli, ale niech nie robią już więcej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 19 Sierpień 2022, 18:03:06
Dla mnie najlepsze prequele i zgadzam sie z autorem co do orginalnej trylogi ze jest srednia, nie zgadzam sie ze sequele sa najlepsze :)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Wrzesień 2022, 20:57:05
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 11 Wrzesień 2022, 20:30:39
Komentarz pod zwiastunem "The Mandalorian" sezon 3, według mnie, jest zbędny; poraz kolejny będzie to genialne wizualnie (Bożeee! Dziękować ILM za stworzenie technologii filmowej StageCraft!) widowisko. I rzekłb bym, że będzie to najlepiej zaprezentowany pod względem płynności, jakości i dynamiki obrazu sezon tego serialu! Treść teaser trailera... Eh, niewiele nam mówi: ,,Mando" być może będzie czuł się jak ,,odrzutek albo bękart z klanu Mandalorian"; przewiduję w tej materii nawet coś na miarę Wojny Domowej. Nie wiem, czy tak będzie, czy nie - to hipotetyczne, ograniczone typowanie; Grogu to największa niewiadoma, gdyż ponownie może robić za ,,maskotkę" głównego bohatera, albo dawać mu jakieś dziwne wskazówki, co do położenia innego Jedi, który gdzieś (oprócz Ahsoki) jeszcze się ukrywa, np. Cal Kestis. No i moi drodzy... mamy Babu Frika! Grogu i Babu, którzy spotkają się ze sobą... i to w jednej produkcji?! Ha! Must see, ASAP!  8)

P.S. Równie kapitalnie, co trzeci sezon "The Mandalorian", prezentuje się seria animowana, "Tales of The Jedi", która w końcu w Kanonie być może odpowie nam na bardzo ważne pytania, co do ,,nieznanego" tyczącego się wielu postaci Uniwersum i wątków z nimi związanych. Bueno w opór! 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 11 Wrzesień 2022, 22:05:36
Co kto lubi. Dla mnie mando-klanowość to był najsłabszy i najbardziej patetyczno-krindżowy element tej serii. Tak wiec z umiarkowanym entuzjazmem witam taką saturację tego wątku w trailerze. Also: poprzednia temp muza było O NIEBO lepsza. Miałem ciareczki. W tej wersji trailera nie miałem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Nd, 11 Wrzesień 2022, 23:01:30
Zwiastun animowanego serialu "Tales of Jedi". Premiera 26 października. Bardziej czekam niż na 2 sezon Bad Batch. Zróżnicowany przekrój historii, nawet o młodości Dooku <3

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 21 Wrzesień 2022, 20:55:29
OK.. z dwóch pierwszych odcinków Andora można było zrobić jeden. Ale trzeci już wymiata.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 24 Wrzesień 2022, 19:45:47
"Andor", odc. 1 (bo na razie tyle obejrzałem) - gdyby
Spoiler: PokażUkryj
z serialu usunąć wszystko to, czym są Gwiezdne Wojny, zostawiając otoczki gatunkowe, charakter postaci, ich motywację i całą resztę składowych budujących współczesny wysokobudżetowy serial, to wyszedłby nam twór sensacyjno-szpiegowski z elementami kryminału. Sam do końca nie wiem czy odważyłbym się pokazać, ba!, polecić "Andor" osobom, które Uniwersum Star Wars nie znają, nawet w ,,tyci-tyci" sposób. Nikt nie mający świadomości ,,oCoKaman" w Gwiezdnych Wojnach, możliwe, że nie połapałby się przez kilkanaście pierwszych minut ,,w czym cholibka rzecz!": a co to za jakieś ,,5 BBY", a kto to jest ten cały Andor i te całe dziwaczne stwory, podstarzałe technologie, skoro tak zawanasowane miasto z ujęć szerokoekranowych się nam pokazuje! Ale jedno jest tutaj najważniejsze: atmosfera i klimat budujące cholerny suspens - nie powiem, potrafiło się ten mechanizm narracyjny zbudować. Warte uwagi są - co do głównego bohatera - motywy skradankowe Andora, ta jego naturalna postawa i mowa ciała; a samo rozpoczęcie serialu od... braku jakiegokolwiek powiązania z Imperium, Jedi i całą gwiezdnowojenną resztą!?

Summa summarum, pilot najnowszego widowiska od "Lucasfilm ltd.", które zadebiutowało na uszanowanko Disney+, ocenię na: 8/10. Jestem optymistycznie nastawiony, co do dalszych wydarzeń tu prezentowanych, szaty wizualnej, czy niebagatelnej ścieżki dźwiękowej!


P.S. Droid przy ,,kanciapie" Andora... czyż nie był on nawiązaniem do "Wall-e" od Pixara - sugeruje to scena, gdy droid wjeżdża w okolice góry złomu, tam gdzie Andor coś dłubał mechanicznie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 05 Październik 2022, 11:21:36
Czy tylko ja jestem okrutnie rozczarowany tym całym Andorem? Mało wciągająca historia z nijakimi postaciami, taka w sumie o niczym.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 05 Październik 2022, 11:56:41
Jak dla mnie na razie najlepszy ze wszystkich.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 05 Październik 2022, 12:45:35
Podbijam. Na ten moment (nie widziałem jeszcze odcinka 5) to mój faworyt, choć nie przepadam za postacią Andora. I to od czasu "Rogue One" - taki wiecznie zahukany, nie wzbudza sympatii. Może to kwestia aktora. Nie wiem. Tak czy inaczej serial póki co fajnie buduje atmosferę, podoba mi się to niespieszne budowanie historii, stopniowanie udziału Imperium również świetnie rozwija się z odcinka na odcinek (fajna ta drabinka odpowiedzialności i udziału służb imperialnych) - pewnie na sam koniec wjedzie Palpatine albo Vader. :)
Bardzo podobają mi się kreacje Luthena, Mon Mothmy czy oficerów siepaczy.
Jest bardzo dobrze.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 05 Październik 2022, 13:55:24
Niekoniecznie bedzie takie wejście. Zarzekają sie, że chcą unikać fanserwisu, i jak na razie im sie udaje. Andor może rzeczywiście nie jest postacią którą się "lubi". Ale nie wiem czy to nie jeden z klocuszków, które budują tę fajna perspektywę całego serialu. Luthen super choć może odrobinę zbytnio bad ass z tym przeryswanym wręcz głosem ;) niemniej ta kontra "w garderobie" genialna i tym bardziej potrzebna. Pacing na plus, choć moze odrooobinę bym przyśpieszył. Jak sie zaczęło coś dziać to jednak czułem, ze byłem tego trochę złakniony. Jednak overall - super.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Śr, 19 Październik 2022, 19:34:23
Wspaniały odcinek dziś nam udostępniono. Ależ to jest dobre! Im mniej piu-piu tym lepiej. Sceny z Mon Mothmą ....ahh, to jest babka z klasą!! Byli clone-, storm- i shoretrooperzy - a dla mnie to już bomba. Chata pusta więc amplituner na 3/4 mocy. Jak wjechał destroyer to aż tapczan się trząsł.
I znów muszę tydzień się męczyć i by dostać więcej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Śr, 19 Październik 2022, 19:44:14
Tego dzisiejszego jeszcze nie widziałem, ale po dotychczasowych odcinkach to ten serial znacznie przerósł moje oczekiwania. Tak na szybko to Mandalorianina bym ocenił na 5/10, Bobę na 4, a Obi-Wana na 2, więc tendencja była spadkowa. A tutaj taki sztos, co najmniej 7/10 póki co.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 20 Październik 2022, 20:44:08
Do licha. Jeżeli dzisiaj 7/10 w stos. do SW to jest tzw. "sztos" to kurczę, ciężko mi się na sercu robi gdy pomyślę jak dobija się tę markę...  :(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 20 Październik 2022, 20:49:46
Do licha. Jeżeli dzisiaj 7/10 w stos. do SW to jest tzw. "sztos" to kurczę, ciężko mi się na sercu robi gdy pomyślę jak dobija się tę markę...  :(

Tak, to też prawda. Choć mi akurat naprawdę się podobały epizody VII i VIII. Dopiero IX i seriale to był zjazd.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 20 Październik 2022, 20:52:10
Ep. VII oglądałem zniesmaczony, ale VIII i IX odbieram już jako druzgocącą klęskę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 20 Październik 2022, 21:00:07
A nie, to ja akurat Last Jedi jestem fanem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 20 Październik 2022, 21:13:43
Ja kocham powściągliwość w tym serialu. 1000 tie fighterów w sewuelach nie robi na mnie takiego wrażenia jak tu 1 czy dwa. Ogląda się to świetnie. I jaram się jak dziecko. A właściwie tym razem jak dorosły. I jeśli chodzi o SW to dla mnie ciekawe nowe doznanie. Nie mogę sie doczekać kolejnego odcinka.
Mała ryska to..  Cassian ;) Jak na ironię najsłabsze ogniwo serii, ale nie na tyle, żeby psuło odbiór całości.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 23 Październik 2022, 10:09:26
Ep. VII oglądałem zniesmaczony, ale VIII i IX odbieram już jako druzgocącą klęskę.

W kwestii Nowej Trylogii Star Wars, czy ogólnie całego Uniwersum, które ma sobie piękniste 45 lat, najlepszym starwarsowym filmem jaki widziałem - i zdania tego nie zmienię nigdy, chyba że pojawi się pełnometrażówka w Uniwersum, z lat 2000-150 B.B.Y. - jest "Ostatni Jedi". Całość w tym obrazie Johnsona była tak różna i stylistycznie, narracyjnie, i wizualnie etc. odmienna od "Przebudzenia Mocy", ba!, w ogóle od wszystkiego, co powstało do tej pory w Gwiezdnych Wojnach, że zrobiło to na mnie przy pierwszym seansie tej produkcji ogromniaste wręcz wrażenie. Freeko-geekiem ,,galaktycznych wojaży, gdzie króluje Moc i miecze świetlne" (tak, lubię to powtarzać!), jestem w pełni od od prawie 5 lat, od dnia premiery Epizodu VII Star Wars. Za najlepszy tematycznie, najbardziej urozmaicony wątkowo, informacyjnie okres w dziejach ogólnego Kanonu/Nowego Kanonu tego Świata uważam szeroki konfilkt Wojen Klonów. Sam serial więc, "The Clone Wars (2008-20) uważam również za najlepszy twór w nim osadzony, jaki kiedykolwiek powstał... nie licząc rzecz jasna "Ostatniego Jedi", który ma nadrzędną rolę w moim starwarsowym gustomierzu.

"Star Wars: Andor"... obejrzałem tylko 6 odcinków serialu. Cóż, jest to surowy i zimny wizualnie, dość naturalny i cierpki ,,anty-cukierkowy" obraz Gwiezdnych Wojen, jednak bez tempa, z jałowością emocjonalną i słabym angażem aktorskim głównego bohatera, który... jest strasznie depresyjny i irytujący. Poza tym tak przedstawione Uniwersum po prostu mnie nie ekscytuje - to serial dla koneserów gatunku niżeli dla fanów... ale to tylko moje zdanie i opinia w tej materii rzeczy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 23 Październik 2022, 10:25:37
O, zgadzam się, co ciekawe. Nie licząc, oczywiście, oryginalnej trylogii, Last Jedi jest najlepszym co spotkało Star Wars. Szkoda, że spotkało się z mieszanym przyjęciem, przez to będą długo bali się ryzykować, bo się to po prostu nie opłaca. I potem powstają takie żenujące fanfiki jak Book of Boba Fett czy Obi-Wan, bo fani chcą to, co już znają.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 23 Październik 2022, 10:28:38
 Ryzykować? Przecież to posklejane do kupy Imperium Kontratakuje z Powrotem Jedi. Nic w tym filmie nie było oryginalnego za to liczba facepalmowych scen ponad normę. Jedyne za co można pochwalić tę produkcję to to, że ubiła Snoke'a. Ach i że pociągnęła dalej we właściwą stronę motyw Reylo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 23 Październik 2022, 10:31:15
No nie, takie sceny jak duch Luke'a i maszyny zostawiające czerwony ślady na białej pustyni albo walka ze Snokiem przy czerwonym świetle (to tylko dwa przykłady) to jest coś całkowicie oryginalnego, nie tylko w skali SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 23 Październik 2022, 10:34:21
Eeeeee, to na poważnie napisałeś?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 23 Październik 2022, 11:01:46
O, zgadzam się, co ciekawe. Nie licząc, oczywiście, oryginalnej trylogii, Last Jedi jest najlepszym co spotkało Star Wars.

Przyznaję, że te nowe części mieszają mi się pod względem fabularnym i nie mam 100% pewności, która scena w której części się pojawiła, ale serio piszecie o tym filmie w którym
Spoiler: PokażUkryj
jeden statek kamikaze rozwala całą flotę
, w którym scenariusz pisany jest pod opinie w sieci (
Spoiler: PokażUkryj
zdejmij maskę Kylo, bo ci nie do twarzy, Snoke został wyśmiany, Snoke musi odejść, Rey jest spadkobiercą Skywalkerów(?) - Rey staje się nikim
), w którym Imperium pokonuje się miłością, itd, itp?
No nie. Sorry. Jeden "Rogue One" (przy wszystkich swoich zgrzytach i niedomaganiach) jest dla mnie więcej wart niż cała ta nowa "trylogia".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Październik 2022, 11:35:26
Jeśli czerwone slady na białej pustyni są ważniejsze niż kompletnie bezsensowny scenariusz, pozbawiony jakiejkolwiek logiki to nie mam pytań. Nie chce mi się już nawet wchodzic w ten temat, odpal sobie jakąkolwiek krytyczną recenzje na jutubach. Niektóre potrafią godzinami o tym mówić i w większości mają całkowitą rację. Masa bzdur logicznych, kompletny brak szacunku do materiału, nacisk na zmianę tylko dla samej zmiany. Z opłakanym skutkiem zresztą. TRAGICZNIE napisane postacie rujnujące setup poprzedniego epizodu i OT. Johnson wymyślił sobie w głowie kilka ładnych wizualnie obrazków i do tego dopasował historię. Niestety z katastrofalnym skutkiem. I nie zebym wybielał Abramsa. To rak współczesnego kina. Ale mimo, ze zrobił kalkę to TFA dało sie jeszcze oglądać.  Choc z perspektywy czasu juz nie jestem tak łaskawie do tego filmy nastawiony. Natomiast TLJ i TROS to już katastrofa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 23 Październik 2022, 13:09:40
Jeśli czerwone slady na białej pustyni są ważniejsze niż kompletnie bezsensowny scenariusz, pozbawiony jakiejkolwiek logiki to nie mam pytań. Nie chce mi się już nawet wchodzic w ten temat, odpal sobie jakąkolwiek krytyczną recenzje na jutubach.

Mi też się nie chce wchodzić w ten temat, bo był wałkowany milion razy. Ale na każdą krytyczna recenzję znajdę ci pochwalną, która według mnie będzie miała rację.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 23 Październik 2022, 13:57:22
Jeśli czerwone slady na białej pustyni są ważniejsze niż kompletnie bezsensowny scenariusz, pozbawiony jakiejkolwiek logiki to nie mam pytań. Nie chce mi się już nawet wchodzic w ten temat, odpal sobie jakąkolwiek krytyczną recenzje na jutubach. Niektóre potrafią godzinami o tym mówić i w większości mają całkowitą rację. Masa bzdur logicznych, kompletny brak szacunku do materiału, nacisk na zmianę tylko dla samej zmiany. Z opłakanym skutkiem zresztą. TRAGICZNIE napisane postacie rujnujące setup poprzedniego epizodu i OT. Johnson wymyślił sobie w głowie kilka ładnych wizualnie obrazków i do tego dopasował historię. Niestety z katastrofalnym skutkiem. I nie zebym wybielał Abramsa. To rak współczesnego kina. Ale mimo, ze zrobił kalkę to TFA dało sie jeszcze oglądać.  Choc z perspektywy czasu juz nie jestem tak łaskawie do tego filmy nastawiony. Natomiast TLJ i TROS to już katastrofa.

  Poważnie, aż tak TRAGICZNIE napisane? Jak dla mnie dostało się jedynie Finnowi, który praktycznie został wymazany jako pełnoprawny bohater mimo że miał ciekawy wątek w pierwszej części (nie dziwię się Boyedze, że się wkur...zył) i Luke'owi chociaż każda jego obecność na ekranie cieszyła oko, widać że Hamill jest lepszym aktorem teraz niż był wtedy. Rey, Kylo, Poe, Leia (Hux to pomyłka od samego początku) są prowadzeni dobrze i zgodnie z charakterami.

Mi też się nie chce wchodzić w ten temat, bo był wałkowany milion razy. Ale na każdą krytyczna recenzję znajdę ci pochwalną, która według mnie będzie miała rację.

  Nie wchodź bo tego nie da się obronić. Gwarantuję, że nie znajdziesz.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Nd, 23 Październik 2022, 15:07:05
Oczywiście, że to jest tragicznie pisane. Ep. VII to prymitywne kopiuj wklej z Ep. IV i o ile to jest nudne i do bólu bezpieczne o tyle jeszcze jakoś się trzyma prosto. Ep. VIII to cokolwiek strachliwa próba gładzenia różnych rzeczy i przede wszystkim próba tonowania nastrojów pod dyktando fandomu + kolejne głupoty (przecież oni z Rebelii, która była organizacją stricte militarną zrobili jakiś femi konwent - te narady mogłyby się odbywać w saloniku przy herbatce). Natomiast Ep. IX? To jest już całkowita scenariuszowa panika, bo "tfurcy" zrozumieli, że w Ep. VIII zupełnie im się środek historii posypał i tak naprawdę nic nie mają do zaproponowania w finale. W zw. z tym mamy zwrot o 180 stopni i wyciąganie
Spoiler: PokażUkryj
Palpatine`a
z naftaliny, bo bez tego kretyńskiego "somehow" oni nie mieli już nic do zaoferowania. A owo debilne "somehow" próbowali przykryć bombastycznymi liczbami statków kosmicznych i wyolbrzymieniem wszystkiego poza granice choćby szczątkowego zdrowego rozsądku. Z efektem żałosnym, bo - jak to ktoś gdzieś trafnie podsumował -
Spoiler: PokażUkryj
będąca ikoną ruchu oporu Leia nie była w stanie nikogo do niczego zmobilizować natomiast jak ziomek Lando wyskoczył na chwilę poza kadr to się zaraz okazało, że pół galaktyki wisi mu przysługi, które ten po kantynach migiem czy innym X-Wingiem pozbierał i już mamy gigantyczną zbieraninę, tzn. flotę Rebelia 2.0.

No przecież to jest żenująco słabe...
A co do tej zgodności z charakterem: Rey nie ma charakteru, z Poe na koniec zrobili takiego cokolwiek płaczka a Kylo jak był od początku emo tak jako emo skończył. No i ten wege Luke...  :-\
Bida Panie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 23 Październik 2022, 15:12:30
Gwarantuję, że nie znajdziesz.

Pierwsze dwie z brzegu (9 też bym nie dał, ale 8 jak najbardziej). Ale bronić nie zamierzam, każdemu jego porno.

https://naekranie.pl/recenzje/gwiezdne-wojny-ostatni-jedi-recenzja-filmu (https://naekranie.pl/recenzje/gwiezdne-wojny-ostatni-jedi-recenzja-filmu)
https://www.filmweb.pl/reviews/recenzja-filmu-Gwiezdne+wojny%3A+Ostatni+Jedi-20863 (https://www.filmweb.pl/reviews/recenzja-filmu-Gwiezdne+wojny%3A+Ostatni+Jedi-20863)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Nd, 23 Październik 2022, 15:39:08
  Rey jak najbardziej ma charakter.
  Kylo skończył jako emo i bardzo dobrze, to jest najbardziej konsekwentnie prowadzona postać przez wszystkie trzy filmy.
  Poe owszem jakieś załamanie przeszedł, ale mówiliśmy o E VIII, zresztą psychologicznie też wydaje się prawdopodobny.

  Ja uważam, że całościowo historia przekazana przez nową trylogię jest naprawdę niezła zwłaszcza jako kontynuacja, tyle że środkowa część całkowicie rozbija jej konstrukcję jakby kręcili, ale za bardzo nie wiedzieli co chcą osiągnąć. No i oczywiście wypełniona mnóstwem bzdurnych scen.

Pierwsze dwie z brzegu (9 też bym nie dał, ale 8 jak najbardziej). Ale bronić nie zamierzam, każdemu jego porno.

https://naekranie.pl/recenzje/gwiezdne-wojny-ostatni-jedi-recenzja-filmu (https://naekranie.pl/recenzje/gwiezdne-wojny-ostatni-jedi-recenzja-filmu)
https://www.filmweb.pl/reviews/recenzja-filmu-Gwiezdne+wojny%3A+Ostatni+Jedi-20863 (https://www.filmweb.pl/reviews/recenzja-filmu-Gwiezdne+wojny%3A+Ostatni+Jedi-20863)

  Nie mówię, że nie znajdziesz wogóle pochwalnych recenzji, film ma swoje plusy jakby nie patrzeć. Tylko, że nie znajdziesz ich tyle samo co krytycznych, film był mocno glanowany przez fandom zwłaszcza.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Nd, 23 Październik 2022, 15:53:30
Rogue One to najlepszy film SW i ten serial to najlepszy serial SW - MEGA ! ! !
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Październik 2022, 18:28:56
Polecam. (sa 3 części jeśli ktoś ma psychę na sześciogodzinną MERYTORYCZNĄ krytykę ;) 


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 23 Październik 2022, 18:54:20
Polecam. (sa 3 części jeśli ktoś ma psychę na sześciogodzinną MERYTORYCZNĄ krytykę ;) 

Postaram się kiedyś znaleźć czas, ale to jest krytyka merytoryczna filmu jako filmu, czy filmu jako Star Wars? Bo jeśli to drugie, to dla mnie akurat nie jest specjalnie istotna zgodność z kanonem albo zachowanie klimatu SW, podchodzę do tego jak po prostu do niezależnego filmu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Październik 2022, 19:20:12
Oba konteksty są, sporo o motywacjach bohaterów, plotholes i innych scenariuszowych technikaliach.

BTW, Podchodzenie do EWIDENTNEGO środkowego segmentu trylogii jako do niezależnego filmu gdzie kontekst nie ma znaczenia? Sure.. można i tak. Jakby sie zastanowisć to Rian Johnson właśnie tak zrobił i z tego powodu mamy to co mamy. Natomiast to nie jest jedyny jego grzech, bo on po prostu zrobił zły (niezależny) film. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 23 Październik 2022, 19:34:59
Oba konteksty są, sporo o motywacjach bohaterów, plotholes i innych scenariuszowych technikaliach.

BTW, Podchodzenie do EWIDENTNEGO środkowego segmentu trylogii jako do niezależnego filmu gdzie kontekst nie ma znaczenia? Sure.. można i tak. Jakby sie zastanowisć to Rian Johnson właśnie tak zrobił i z tego powodu mamy to co mamy. Natomiast to nie jest jedyny jego grzech, bo on po prostu zrobił zły (niezależny) film. ;)

Cóż, jak dla mnie zrobił bardzo dobry film, przepiękny wizualnie, dość metaforyczny (choć w raczej prosty sposób) z zapadającymi w pamięć scenami, i faktycznie kilkoma dziurami logicznymi (dlatego dałbym nie więcej niż 8). Może gdybym przykładał wagę do trzymania się ram Star Wars to bym oceniał niżej, ale nie interesuje mnie to. Tak jak nie interesuje mnie czy DKR jest zgodny z kanonem Batmana ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Nd, 23 Październik 2022, 20:17:14
Polecam. (sa 3 części jeśli ktoś ma psychę na sześciogodzinną MERYTORYCZNĄ krytykę ;) 




nie no ludzie 1,5h z życia poświęcić na oglądanie krytyki filmu którego się nie lubi to naprawdę trzeba być masochistą. Podejrzewam że pewnie autor ma rację może nawet 100%, ale zmarnować tyle czasu żeby jego wynurzenia oglądać/słuchać to trzeba mieć naprawdę coś nie tak z psychą, nawet nie że nadmiar wolnego czasu bo zawsze można coś lepszego zrobić np leżeć na łóżku i się gapić w sufit 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Październik 2022, 20:33:41
Jeśli spłycać to w ten sposób, to rzeczywiscie żal czasu. Niemniej mówi ciekawie i sporo fajnych rzeczy. Można słuchac w tle. Masochistą nie jestem, z psychą chyba też nienajgorzej u mnie, przypuszczam, że u 3 milionów oglądających też chyba wporzo. ;)

Gdyby to dotyczyło filmu którego po prostu nie lubię, to kompletnie mnie by to interesowało. Natomiast dotyczy do filmu, który w duzej mierze spierdolił  świat, który był od małego czescią mojego życia. Więc ciekawi mnie co (oprócz rzeczy które sam zauwazyłem) poszło nie tak i dlaczego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Nd, 23 Październik 2022, 20:42:07
Rozumiem pewnie mam takie same odczucia względem filmu. Jednak takie krytyczne opinie nawet jak są podbudowane określonym poziomem expertise to mogę przyjąć tylko w wersji tekstowej bo to szybko ogarniam wzrokiem, a 1,5h czy 6h na całą trylogię to zdecydowanie nie dla mnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Październik 2022, 21:05:15
No mi by sie nie chciało tego czytać, a tak przy odkurzaniu albo w sklepie można posłuchać ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 24 Październik 2022, 09:09:16
A z nowości: Damon Lindelof pisze nowy film Star Wars.
...
No i jak dla mnie to tragiczna wiadomość. Można by pomyśleć, że Lucasfilm / Disney wyciągnie jakieś wnioski z ostatnich filmów. Ale jak widać, nie. Cały czas w tym samym błotku będą się taplać. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 29 Październik 2022, 13:51:19
"Gwiezdne wojny: Opowieści Jedi" - ktoś z Was oglądał całość? Zapewne warto przyswoić sobie taką treść do Uniwersum, ale te odcinki... jakże skandalicznie krótkie!


A z nowości: Damon Lindelof pisze nowy film Star Wars.
...
No i jak dla mnie to tragiczna wiadomość. Można by pomyśleć, że Lucasfilm / Disney wyciągnie jakieś wnioski z ostatnich filmów. Ale jak widać, nie. Cały czas w tym samym błotku będą się taplać. 

Lindelofa bym nie skreślał - jeśli faktycznie prawdą jest, że pisze on film dla Uniwersum Star Wars. Nie wiem, jaki wkład w tworzenie scenariusza do "Star Trek: W Ciemność" miał Lindelof, ale jeśli stworzyłby coś na miarę tego właśnie filmu z nutką serialu "Watchmen", to byłby to przykład świeżego w Gwiezdnych Wojnach kina. A jeśli fabuła takowego starwarsowego dzieła by pozytywnie zaskoczyła, to dopiero byłoby coś!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 29 Październik 2022, 21:51:10
Into Darkness to nieoglądalna porażka. To jeden z powodów moich obaw.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 29 Październik 2022, 22:02:05
E, tam. Po tym, co się ostatnio tam działo, bardziej prawdopodobne jest, że prędzej czy później ten film też odwołają :) Ja już nawet nie sprawdzam katalogu zapowiedzi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 07 Listopad 2022, 21:26:50
Kurczę jaka tu cisza.
Tales of the Jedi sztos. Pierwszy odcinek do śmietnika, ale poza nim to naprawdę kawał fajnych historii, tylko szkoda, że człowiek tyle czasu czekał na raptem 6 odcinków. Chyba, że przesadzam - ja o serialu pierwszy raz usłyszałem gdy skończył się Kenobi, ale chyba już gdzieś wcześniej był on zapowiadany.

Andor - no wreszcie coś tu ruszyło. Wątek więzienia o wiele ciekawszy niż cały ten wątek z garnizonem. Chociaż mocno zalatuje Squid Game, który mi się podobał, stąd moja subiektywna opinia co lepsze. I w końcu mamy jakieś dobre aktorstwo - lubię Serkisa i mocno zaskoczyła mnie jego obecność w serialu. Teraz chce się oglądać :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 13 Listopad 2022, 21:35:56
"Star Wars: Andor", odcinki 9 oraz 10 sezonu pierwszego: społeczność fanów Gwiezdnych Wojen, w tym fanów klasycznych starwarsowych treści i lucasowskiego stylu powinni być zadowoleni. Na pewno zadowolony jestem ja, starwarsowy geek, specjalizujący się w okresie Wojen Klonów. Odcinki te to bite około 85 minut dobrze sportretowanej prawdziwej, surowej a nie baśniowej, idei narodzin Rebelii oraz idei korupcji społeczno-politycznej, która niczym rak trawiła kleptokratyczne Imperium. Dostaliśmy przemyślaną narrację, ciekawą linię emocji, suspens i dynamikę w kreacji atmosfery oraz związane z tym postępujące z sekundy na sekundę napięcie w każdym z tych odcinków napięcie; dodajmy do tego diabolicznie władczą imperialną biel z imperialnego kompleksu więziennego, w którym przebywał Andor (oba odcinki) rodem z surrealizmu interpretacyjnego orwellowskiej rzeczywistości, a mamy przed sobą wybitnie wyprodukowane jedne z kluczowych odcinków serialu. Aktorski magnetyzm emanował cholerną mocą! To zagrało i to jak! Nie zapominajmy o nawiązaniach w tych odcinkach: easter-eggiem była (według mnie) biel przykrywająca wnętrza kompleksu, która jest mrugnięciem oka do "THX 1138" George'a Lucasa - zresztą wygląd więźniów, ich ubiór i ubiór strażników także. Serkis wcielający się w pewną istotną dla fabuły końcowego etapu sezonu "Andor", to wypisz wymaluj George Lucas. Żadnych nawiązań do "Squid Game" czy jak to się tam nazywało, nie doszukałem się... no i dobrze. Inne Uniwersa, inni producenci, inny styl twórczy.

Oceniam odcinki 9 i 10 pierwszego sezonu "Star Wars: Andor" na, każdy z nich: 9/10... A myślałem, że będzie źle... :D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 23 Listopad 2022, 19:55:11
Uwaga, w finale Andora post credit ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 24 Listopad 2022, 09:51:16
Zaskoczyła mnie ta scena. Dobre!
Szkoda, że znów tyle czekania...  :'(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Cz, 24 Listopad 2022, 10:07:29
Najlepsze Star Wars od Disneya obok ostaniego sezonu Clone Wars, Mando i Rouge One.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 24 Listopad 2022, 10:16:10
Najlepsze Star Wars od Disneya obok ostaniego sezonu Clone Wars, Mando i Rouge One.

E tam, Mando nawet nie stał obok Andora, niebo a ziemia, Mando to przeciętny fanfik, Andor świetna, soczysta historia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Cz, 24 Listopad 2022, 10:32:54
Na początku Andor wolno się rozkręcał, ale też muszę przyznać że to najlepszy serial Star Wars jaki do tej pory wyszedł. Chociaż Mando też lubie, a Rouge One był jedynym dobrym filmem z tych nowych. Strasznie nierówne te produkcje SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 24 Listopad 2022, 12:06:15
Jakkolwiek jeszcze nie idealny, to zdecydowanie nalepszy serial SW jak dla mnie. Co więcej. Najlepsze co się wydarzyło w SW od czasu ESB. 

Mam kilka zastrzerzeń o ile powolne tempo przełożyło się na emocjonalny payoff, bo praktycznie KAŻDA postać i prawie każdy wątek ma mniejsze lub większe zamknięcie to nie ukrywajmy, na początku sezonu można było trochę pościnać (zwłaszcza z retrospekcji). Big win serii to scenariusz, naprawdę genialne momentami dialogi i fakt, że praktycznie każdy wątek jest interesujacy i świetnie zrobiony. Druga zaleta: aktorstwo. Miodzik. Stellan opad szczeny dosłownie, ale podobnie Genevieve i pozostali. Złoto.

Doceniam zero fan serwisu i brak cameos choć nie ukrywam, że troszeczkę (niekoniecznie nawet akcji) ale czegoś bardziej starwasowego w kosmosie by nie zaszkodziło. Scena w przedostatnim odcinku była tego dowodem i odkryła, że trochę jednak byłem tego spragniony.

W finale trochę zakłuła mnie oczy trochę zbyt in-your-face
Spoiler: PokażUkryj
irlandzkość
sytuacji, ale poza tym piekne zamknięcie. Nawet sam Andor stał się w końcu interesujący ;)  Naprawdę już nie moge się doczekać sezonu 2. Faith in Star Wars mildly restored ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 24 Listopad 2022, 12:17:32
Już wyszła całość? W końcu można obejrzeć  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: starcek w Cz, 24 Listopad 2022, 23:17:33
Można i warto. No i  w końcu wiadomo, co produkowali więźniowie. Ufff.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 25 Listopad 2022, 13:38:00
Ostatnie dwa z 12 odcinków pierwszego sezonu "Star Wars: Andor", WoW!, solidnie przyszpiliły mnie do muru, geekowsko skruszyło i zmiażdżyło! Sporo subiektywnych wtrąceń, ocen i emocji, ale... Obiektywnie sam serial można podsumować następująco: piękna szata graficzna, z efektami specjalnymi dostosowanymi do tempa narracji, rodzaju pracy kamerą, gatunku produkcji i wizji twórców, gdzie wszystko to ładnie dopełnia opowieść o ciężko brodzącej w imperialnym szambie, rosnącej na zdradzie, spiskach i surowej walce, galaktycznej Rebelii. Damn it! A ta scena po napisach końcowych odcinka 12-ego,
Spoiler: PokażUkryj
była raczej swego rodzaju pięknie wizualnie podanym na tacy smakołykiem, którego, co tak naprawdę przedstawiał ,,i co za dziwnie znane z poprzednich odcinków w jednym ujęciu sceny, elementy mechaniczne" - wszystkiego tego można było się domyślić, i to dużo dużo wcześniej, gdyby skupić się tylko na konkretnych wątkach, trochę pokombinować i powyciągać odpowiednie wnioski. A ,,ludzki klon Snoke'a żyje, i nie spadł z krawędzi zakładu więzienno-fabrycznego etc.".


Ostatecznie i definitywnie oceniam całe 12 rozdziałów pierwszego cyklu odcinkowego "Star Wars: Andor", na: 8/10.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 12 Styczeń 2023, 15:04:20
Na oligarchiczne imperialne zawiłości Sir Darth Sidiousa!

Toż to jakaś godzina policyjna chyba się na forum zrobiła, że w tym wątku tematycznym tak ubogo! Przecież premiera drugiego sezonu "Star Wars: The Bad Batch" miała niedawno miejsce! I trzy odcinki już za nami! S02E01-E03 oceniam w materii ,,Parszywej Zgrai" na: 8/10. Ten serial, cholibka, ma styl! Graficznie w całej swej okazałości jest bardzo podobnie jak w 7-mym sezonie "Star Wars: The Clone Wars", z tym że subiektywnie mówiąc:
Spoiler: PokażUkryj
w drugim cyklu odcinkowym "The Bad Batch" znacznie lepiej niż ostatnie ,,clonewarsy" reżyserowana jest animacja, lepiej wykorzystywane są z większym wyczuciem i dokładnością plany filmowe: kadry są szersze i zdaje się lepiej steruje się zmianą skali, gdy widzimy np. na początku danej sceny większą, bardzo szeroką panoramę obszaru planety czy jej placówki, lub gdy na tle panoramy zarysowują się sylwetki ludzi lub jakichś istot, i to z zachowaną perspektywą i proporcjami kształtów. Fabularnie nowa seria przygód ziomków-klonów z ekipy Parszywej Zgrai nie wrzuciła jeszcze wyższego biegu - pojawia się jednak sporo nierówności i skupiania się niektórych fragmentów fabuły na uwypukleniu osobistych przeżyć/emocji Klonów i Omegi, którzy tak jakby nie są postawieni w zbyt dobrej sytuacji życiowo-świadomościowej: niby z jednej strony pragnienie podążania własną ścieżką i ostatecznego odcięcia pępowiny od niegdysiejszej Republiki i rozkazu 66, niby z drugiej część oddziału ciągnie do służby ku chwale Imperium. Mówiąc krótko, jest specyficznie, ale wiem, że w kolejnych odcinkach będzie tylko lepiej - w końcu pojawi się (chyba) Imperator!

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 13 Styczeń 2023, 11:00:01
Ja w ciągu ostatnich 14 dni obejrzałem 10 filmów kinowych z kanonu SW. Pominąłem tylko Solo.
Ta nowa trylogia wyszła naprawdę blado. O ile TFA jeszcze jakoś można wybielać tym, że no w sumie wprowadzono nowe postaci i też dano szansę na występ starym.

Ale już TLJ wypada gorzej. Zbędne i nudne wątki - wizyta Finna i jego nowej koleżanki w Kasynie. Przypominam, że ścigali ich za złe parkowanie i za to zostali uwięzieni...
Ironiczny Luke Skywalker, który w ogóle nie przypomina tej postaci, którą znamy z oryginalnej trylogii. Patrzącn a to jak pokazano tę postać w Book of Boba Fett to jestem ciekaw kiedy przeszedł taką metamorfozę.
Sam aktor ogromnie się zmienił. Nawet po głosie bym go nie rozpoznał.
Ale na to nie mamy wpływu, raczej :) No i latająca Leia to niesamowity wysryw. Szkoda. Ale są też jakieś plusiki tego filmu.

Skywalker Odrodzenie to już kompletna katastrofa i kpina. Powinni to unieważnić. Właściwie to wszystko zaprzepaszczone. Pisane na kolanie, kiepsko poprowadzone wątki, sceny od których boli głowa (kadrowanie raz pleców Rei, raz Lei a później to samo w rozmowie Poe z Rei...).
Naprawdę dziwie się Kennedy, że nie przyklepała jednego lub kilku scenarzystów od razu do 3 filmów. Żeby stworzyć jakąś historię, którą podzieli się na 3 filmy. Bo tutaj wyszło, że chciano stworzyć 3 filmy i spontanicznie jakoś je ze sobą połączyć - napiszemy 1, później 2 a na końcu wymyślimy pomysł na 3. Można się śmiać z Camerona, że ma 5 Avatarów, ale chociaż ma je rozpisane...

Nie wiem czy jest jakiś ratunek dla marki, aby przedstawić historię po epizodzie IX. Będzie niesamowicie ciężko. Zwłaszcza, że obsada się kurczy oraz postacie odchodzą...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 14 Styczeń 2023, 18:26:41
Skywalker Odrodzenie to już kompletna katastrofa i kpina. Powinni to unieważnić. Właściwie to wszystko zaprzepaszczone. Pisane na kolanie, kiepsko poprowadzone wątki, sceny od których boli głowa (kadrowanie raz pleców Rei, raz Lei a później to samo w rozmowie Poe z Rei...).
Naprawdę dziwie się Kennedy, że nie przyklepała jednego lub kilku scenarzystów od razu do 3 filmów. Żeby stworzyć jakąś historię, którą podzieli się na 3 filmy. Bo tutaj wyszło, że chciano stworzyć 3 filmy i spontanicznie jakoś je ze sobą połączyć - napiszemy 1, później 2 a na końcu wymyślimy pomysł na 3. Można się śmiać z Camerona, że ma 5 Avatarów, ale chociaż ma je rozpisane...

Nie wiem czy jest jakiś ratunek dla marki, aby przedstawić historię po epizodzie IX. Będzie niesamowicie ciężko. Zwłaszcza, że obsada się kurczy oraz postacie odchodzą...

"Skywalker. Odrodzenie", owszem dziś to indywiduum, ot czarna owieczka starwarsowskiej kinematografii, to takie skryte gdzieś w oddali, porzucone brzydkie kaczątko, które według mnie za ileś lat w przód będzie wspominane z sentymentem i nieco większym fanowskim ciepłem i zainteresowaniem. Nie mam ogólnie przyjętego stanowiska do tej produkcji. A wszystko dlatego, że był to cholernie dziwny do potęgi entej film - to znaczy, że był tak samo genialny oraz tak samo debilny i niepotrzebny. Paradoksalnie takie fantasmagoryczne cudeńka albo się kocha, albo się nienawidzi - wolę Epizod IX Star Wars kochać niż nie cierpieć, co oznacza z kolei, że wolę go ocenić skrajnie wysoko niż skrajnie nisko. I mam tylko jeden główny zarzut do tego obrazu - zarzut, który sprawił, że w moim odczuciu jest on jak pisałem ,,dziwny do potęgi entej". Chodzi o stronę techniczną: to był źle zmontowany film, gdzie sądzę brakowało do w miarę równej płynności i wybrzmienia całości treści około pół godziny materiału. Gdyby zostawiono scenariusz z "Skywalker. Odrodzenie", powierzając go np. Colinowi Trevorrowowi lub Johnsonowi (Johnson jest lepszym rozwiązaniem z tej dwójki - "Skywalker. Odrodzenie" w jego wersji reżyserskiej byłby zupełnie inny, sporo było by dokręcane, przepisywane ze scenariusza, inaczej wizualnie przedstawione itp. itd.), co dało by ostatecznie spójniejszy niż Abramsa przykład, Epizod IX Star Wars.

Lucasfilm Ltd. według uznania i opinii większego zbiorowiska fanów Star Wars i geeków popkultury, ma się tak jak się ma z tego powodu, że w strukturach organizacyjnych tej korporacji leży zarządzanie oraz sprawowanie kontroli czy też monitorowanie jej działań przez Disneya. W szeregach Lucasfilm Ltd. mamy dużo sprzeczności: sporo słabych ale i silnych ogniw. Nie ma zdecydowanego planu realizacyjnego dla Gwiezdnych Wojen. Z jednej strony Kennedy chce postawić na streaming a z drugiej kusi ją wiele podpowiedzi, żeby zacząć z powrotem tworzyć filmy w Uniwersum Star Wars, bez względu na to czy były by to Epizody X-XII (Nie ma czegoś takiego, że aktorzy się wykruszają i nie ma pomysłu na fabułę dalszych filmów w cyklu Epizodów. Pomysłów jest całkiem sporo, w większości bez udziału Skywalkerów, ale pamięć o nich pozostanie), Spin-offy czy coś pojedynczego. W końcu skończy się na tym, że będzie jak zwykle trochę tego, trochę tamtego - aby tylko jak najwięcej. Z chaosu w chaos.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 14 Styczeń 2023, 22:02:28

Twoja recenzja sensem, konstrukcją, egzekucją, pomysłem, realizacją idealnie pasuje do filmu.

PS. Gazza Ty chyba lajkujesz dla lajkowania. XD

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w So, 14 Styczeń 2023, 22:05:26
Twoja recenzja sensem, konstrukcją, egzekucją, pomysłem, realizacją idealnie pasuje do filmu.

PS. Gazza Ty chyba lajkujesz dla lajkowania. XD

Ja bym zapytał co w tym filmie było fantasmagorycznego, ale zauważyłem, że autor recenzji nie ma w zwyczaju polemizować, więc chyba nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Nd, 15 Styczeń 2023, 12:49:50
"Skywalker. Odrodzenie", owszem dziś to indywiduum, ot czarna owieczka starwarsowskiej kinematografii, to takie skryte gdzieś w oddali, porzucone brzydkie kaczątko, które według mnie za ileś lat w przód będzie wspominane z sentymentem i nieco większym fanowskim ciepłem i zainteresowaniem. Nie mam ogólnie przyjętego stanowiska do tej produkcji. A wszystko dlatego, że był to cholernie dziwny do potęgi entej film - to znaczy, że był tak samo genialny oraz tak samo debilny i niepotrzebny. Paradoksalnie takie fantasmagoryczne cudeńka albo się kocha, albo się nienawidzi - wolę Epizod IX Star Wars kochać niż nie cierpieć, co oznacza z kolei, że wolę go ocenić skrajnie wysoko niż skrajnie nisko. I mam tylko jeden główny zarzut do tego obrazu - zarzut, który sprawił, że w moim odczuciu jest on jak pisałem ,,dziwny do potęgi entej". Chodzi o stronę techniczną: to był źle zmontowany film, gdzie sądzę brakowało do w miarę równej płynności i wybrzmienia całości treści około pół godziny materiału. Gdyby zostawiono scenariusz z "Skywalker. Odrodzenie", powierzając go np. Colinowi Trevorrowowi lub Johnsonowi (Johnson jest lepszym rozwiązaniem z tej dwójki - "Skywalker. Odrodzenie" w jego wersji reżyserskiej byłby zupełnie inny, sporo było by dokręcane, przepisywane ze scenariusza, inaczej wizualnie przedstawione itp. itd.), co dało by ostatecznie spójniejszy niż Abramsa przykład, Epizod IX Star Wars.

Lucasfilm Ltd. według uznania i opinii większego zbiorowiska fanów Star Wars i geeków popkultury, ma się tak jak się ma z tego powodu, że w strukturach organizacyjnych tej korporacji leży zarządzanie oraz sprawowanie kontroli czy też monitorowanie jej działań przez Disneya. W szeregach Lucasfilm Ltd. mamy dużo sprzeczności: sporo słabych ale i silnych ogniw. Nie ma zdecydowanego planu realizacyjnego dla Gwiezdnych Wojen. Z jednej strony Kennedy chce postawić na streaming a z drugiej kusi ją wiele podpowiedzi, żeby zacząć z powrotem tworzyć filmy w Uniwersum Star Wars, bez względu na to czy były by to Epizody X-XII (Nie ma czegoś takiego, że aktorzy się wykruszają i nie ma pomysłu na fabułę dalszych filmów w cyklu Epizodów. Pomysłów jest całkiem sporo, w większości bez udziału Skywalkerów, ale pamięć o nich pozostanie), Spin-offy czy coś pojedynczego. W końcu skończy się na tym, że będzie jak zwykle trochę tego, trochę tamtego - aby tylko jak najwięcej. Z chaosu w chaos.

W wielu postach poruszasz aspekty, na które ja albo inni recenzenci z popularnych serwisów niekoniecznie zwracamy uwagę. Jest to ciekawe, ale czasami chyba wyolbrzymiasz.
Wyrwę trochę z kontekstu:

wszystko dlatego, że był to cholernie dziwny do potęgi entej film - to znaczy, że był tak samo genialny oraz tak samo debilny i niepotrzebny

Niepotrzebny? Po efekcie końcowym pewnie tak, ale wszyscy oczekiwali domknięcia trylogii więc był to film raczej spodziewany.
Genialny? Nie wiem co tam genialnego. Ja rzadko używam tego słowa w kontekście filmów, a już zwłaszcza rozrywkowych.

Nie ma czegoś takiego, że aktorzy się wykruszają i nie ma pomysłu na fabułę dalszych filmów w cyklu Epizodów. Pomysłów jest całkiem sporo, w większości bez udziału Skywalkerów, ale pamięć o nich pozostanie

Właśnie wydaje mi się, że prowadząc w taki sposób, a nie inny fabułę tej trylogii to parę postaci ORAZ aktorów może zostać odstawionych na dalszy plan. Bena Solo już nie zobaczymy, a była to w moich oczach najlepsza postać wykreowana na potrzebę nowej trylogii. Wątek rodzeństwa Skywalkerów również został zakończony, a chyba nie ma sensu angażować Hamila by nagrywał kolejne ukazania się w formie duchowej, to samo Ford. Ja mam wrażenie, że aktorsko te filmy również się nie bronią - casting na Rey moim zdaniem wypadł słabo i nie widać Daisy w innych produkcjach a kariera Boyegi chyba troszkę wyhamowała. Jedynie Isaac się rozwija, ale jego postać kompletnie do mnie nie trafia, ale może to wynika z monotonii:
Anakin, Luke, Han Solo a teraz Poe - KAŻDY najlepszym pilotem w galaktyce. A te bolki co latały z nimi na misjach byli tylko tłem xD

Siadłem do Solo drugi raz w życiu. Wczytałem się troszkę w szczegóły produkcji - nagrywany od stycznia, do października, przy czym w czerwcu zakończono współprace z dotychczasowymi reżyserami. Finalny film w 80% powstał z dokrętek. Matko bosko jak to brzmi. Obawiam się, że z Odrodzeniem mogło być podobnie, biorąc pod uwagę, że JJA chyba nie był oryginalnie przewidziany do pracy nad tym projektem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 15 Styczeń 2023, 20:42:26
W wielu postach poruszasz aspekty, na które ja albo inni recenzenci z popularnych serwisów niekoniecznie zwracamy uwagę. Jest to ciekawe, ale czasami chyba wyolbrzymiasz.
Wyrwę trochę z kontekstu:

wszystko dlatego, że był to cholernie dziwny do potęgi entej film - to znaczy, że był tak samo genialny oraz tak samo debilny i niepotrzebny

Niepotrzebny? Po efekcie końcowym pewnie tak, ale wszyscy oczekiwali domknięcia trylogii więc był to film raczej spodziewany.
Genialny? Nie wiem co tam genialnego. Ja rzadko używam tego słowa w kontekście filmów, a już zwłaszcza rozrywkowych.

W przypadku "Skywalker. Odrodzenie" nie da się nie wyolbrzymiać, jeśli chodzi o wymienianie tych elementów, które były akurat w tym filmie złe, a które wręcz przeciwnie im kontrastowały i okazywały się po prostu dobre. Weźmy na to pierwsze kilka minut obrazu, gdy Kylo Ren zjawia się swoją jednostką transportową (TIE Interceptor) na Mustafar. Tam wyżyna w pień mieszkańców jakiejś osady na planecie, po czym w końcu odnajduje Tellurium, które kieruje go do cytadeli Sidiousa na Exegolu. Gdy zjawia się na owym mrocznym ciele niebieskim Galaktyki, do tego momentu, uwzględniając również całą scenę w cytadeli z przemawiającym do niego zombie-podobnym odradzającym się Imperatorem, kapitalnie nakręconą, plus słowa Imperatora z owej sceny z modulacją głosu, co wywarło kapitalne wrażenie: ,,I have been every voice, you have ever heard, inside your head" (sam film rozpoczął się od słów postaci Palpatine'a właśnie na omawianym Exegolu - gdy przed cytowanym przeze mnie zdaniem powiedział, co dobrze pamiętam: ,,at last my boy"), wszystko zdawało przebiegać w jak najlepszym tonie i kierunku. Później był... nieoczekiwany zjazd z tak świetnej atmosfery i jakości filmu: te sceny z mamroczącą Rey, bo duchy Mocy jej nie pomogły i ich nie odczuwa teraz, w danym momencie?! Cholibka, to jeden z wielu tylko przykładów - chodzi o to, dlaczego do diaska Abrams nie mógł utrzymać ,,Odrodzenia" w tej mrocznej tonacji? To było tak wysmakowane, tak świetne w napięciu i kicha. Jedna wielka sinusoida pięknych akcentów budujących film, połączonych z tymi złymi. Piękna frustracja, którą i tak obejrzę w UHD z dzylion razy jeszcze.  8) 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 15 Styczeń 2023, 23:00:39
którą i tak obejrzę w UHD z dzylion razy jeszcze.  8) 8)

... tylko po co? Żeby za kazdym razem dojsc do tych samych wniosków? Że scenariusz tego filmu to jakiś żart? Że JJ Ambrams udowodnił w nim dobitnie, ze jest najwiekszym hochsztaplerem współczesnego kina rozrywkowego i mordercą franczajzów w imię... no właśnie, nawet zbytno nie wiadomo czego? Że Disney nie ma pojęcia czym są Gwiezdne Wojny, co udowodnili wielokrotnie? Ten film to nawet nie jest obraza dla fanów Star Wars. To obelga dla każdego kinomana.

Na marginesie: dobry film obroni sie nawet na VHS.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Nd, 15 Styczeń 2023, 23:08:26
Jar Jar Abrams
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 15 Styczeń 2023, 23:36:47
Oho, chyba ktoś Nerdrotica ogląda ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 16 Styczeń 2023, 09:00:52
Twoja recenzja sensem, konstrukcją, egzekucją, pomysłem, realizacją idealnie pasuje do filmu.

PS. Gazza Ty chyba lajkujesz dla lajkowania. XD


A Ty co - jakieś forumowe gestapo? Sprawdzasz kto, co i komu lajkuje? XD
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 16 Styczeń 2023, 10:36:32
Tak. I co mi zrobisz?  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 16 Styczeń 2023, 11:20:45
W przypadku "Skywalker. Odrodzenie" nie da się nie wyolbrzymiać, jeśli chodzi o wymienianie tych elementów, które były akurat w tym filmie złe, a które wręcz przeciwnie im kontrastowały i okazywały się po prostu dobre. Weźmy na to pierwsze kilka minut obrazu, gdy Kylo Ren zjawia się swoją jednostką transportową (TIE Interceptor) na Mustafar. Tam wyżyna w pień mieszkańców jakiejś osady na planecie, po czym w końcu odnajduje Tellurium, które kieruje go do cytadeli Sidiousa na Exegolu. Gdy zjawia się na owym mrocznym ciele niebieskim Galaktyki, do tego momentu, uwzględniając również całą scenę w cytadeli z przemawiającym do niego zombie-podobnym odradzającym się Imperatorem, kapitalnie nakręconą, plus słowa Imperatora z owej sceny z modulacją głosu, co wywarło kapitalne wrażenie: ,,I have been every voice, you have ever heard, inside your head" (sam film rozpoczął się od słów postaci Palpatine'a właśnie na omawianym Exegolu - gdy przed cytowanym przeze mnie zdaniem powiedział, co dobrze pamiętam: ,,at last my boy"), wszystko zdawało przebiegać w jak najlepszym tonie i kierunku. Później był... nieoczekiwany zjazd z tak świetnej atmosfery i jakości filmu: te sceny z mamroczącą Rey, bo duchy Mocy jej nie pomogły i ich nie odczuwa teraz, w danym momencie?! Cholibka, to jeden z wielu tylko przykładów - chodzi o to, dlaczego do diaska Abrams nie mógł utrzymać ,,Odrodzenia" w tej mrocznej tonacji? To było tak wysmakowane, tak świetne w napięciu i kicha. Jedna wielka sinusoida pięknych akcentów budujących film, połączonych z tymi złymi. Piękna frustracja, którą i tak obejrzę w UHD z dzylion razy jeszcze.  8) 8)

Wiadomo, że fandom żyje takimi informacjami jak to, który aktor powraca do uniwersum itd itp więc ten Palpatine pojawił się jako realna możliwość na jakiś czas przed premierą filmu, ale nie rozumiem po co wcisnęli ten temat do napisów otwierających film. Mogli to wyciszyć i zaskoczyć widza (przynajmniej tego spoza fandomu).

Nie było pewne na 100% że w Kenobim pojawi się
Spoiler: PokażUkryj
Neeson
a w Mando i Bobie
Spoiler: PokażUkryj
Hamil a nawet Ahsoka
. Zupełnie inaczej by się to oglądało.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 16 Styczeń 2023, 13:01:29
Nie sądzę, żeby to cokolwiek zmieniło. Samo jego pojawienie się zniszczyło właściwie spuściznę bohaterów OT. O kompletnym braku sensu i logiki wszelkich okolicznosci towarzyszących już nie wspominając. To po prostu desperacki ruch. Niestety samobójczy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 16 Styczeń 2023, 14:02:20
Nie wiem czy zniszczyło czyjąkolwiek spuściznę ale jego come back miał miejsce w Legendach zatem ten ruch mogę zrozumieć. Niestety zawiodło wprowadzenie tego wątku. Z czego to wynika już nieraz tu dywagowano ale prawda jest taka, że był w tym potencjał i trylogia trylogii mogła spokojnie to udźwignąć - bądź co bądź Palpatine jest w sadze od początku i spokojnie było/jest miejsce na tą postać w epizodach VII-IX - bo co, niby wrzucenie go do szybu miało zlikwidować bezpowrotnie i całkowicie potężnego Sitha (Luke czy Maul z takich szybów wracali w formie ;) )? Niestety poklepujący się po ramionach sztab cienkich bolków w Disney/Lucasfilm nie udźwignął tego zadania i zrobili to w sposób urągający intelektowi i oczekiwaniom widzów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 16 Styczeń 2023, 14:43:15
Jakby te rzygowiny od Disneya- głównie VIII i IX bo VII z tego wszystkiego to był imo najbardziej przyjemny film- należały do jakiekolwiek innej, dużo mniej znanej franczyzy niż star wars, to ludzie nawet by nie wracali zbyt często do rozmów o tym czymś.

Piszecie o powrocie Palpatine'a, tyle, że to nie jest żaden powrót a magiczne wyskoczenie z magicznego pudełka bo scenariusz tego chce i tyle. Zero wyjaśnień jak, dlaczego i po co. Disney wypróżnił się na sw, podał to ludziom na talerzu a niektórzy jeszcze rozkminiają czy to fajne filmy są.  Zasadniczo gdyby ich nie było nic byśmy nie stracili. Dostajemy powrót imperatora- bo tak, dostajemy super potężna kobiecą jedi- bo tak, dostajemy imperium bis- bo tak, gwiazdę śmierci bis- bo tak.

Nie ma żadnego twórczego rozwinięcia mitologii, dodania nowych elementów. Porównujecie to sobie do MCU,  które i owszem jeździe na wtórnych żarcikach i suchym humorze, ale pod kątem rozwijania świata często dostajemy nowe koncepcje, postaci ,zakamarki uniwersum. Analogia tym lepsza, że przecież jedną i drugą markę nadzoruje Disney.

Gra wideo The Fallen Order i seriale z DisneyPlus to fajniejsze star warsy od tych kinowych. Niby aż takie novum to nie jest, bo zaryzykowałbym stwierdzenie, że Kotory to lepsze historie od nawet starej trylogii, ale to co zrobił Disney to po prostu "mistrzostwo". Miało być rozwijanie uniwersum na taką skalę jak w filmowym Marvelu a jest wycofanie się w seriale, gry, ale flagowy okręt został zakopany na dnie rowu mariańskiego.

Jakby sw miały spokojnie rozkręcone uniwersum filmowe, to Disney jasne miałby więcej kasy, bo maksymalizacja zysku do przesady to pierwsza cecha korporacji, ale mogą to olać na lata, bo i tak główny strumyk daje Marvel, do tego znowu ożył Avatar i kolejne filmy mają trafiać do kin z dużo mniejszym przerwami, tym bardziej, że 3 to już chyba prawie zrobiony film.

Dla mnie VIII i IX to były jedne z najgorszych doświadczeń kinowych. Jeżeli pomysły na uniwersum mają mieć na takim poziomie, to ja zdecydowanie wolę, żeby sw zamknęło się na lata w świecie seriali.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 16 Styczeń 2023, 15:56:08
Nie wiem czy zniszczyło czyjąkolwiek spuściznę ale jego come back miał miejsce w Legendach zatem ten ruch mogę zrozumieć. Niestety zawiodło wprowadzenie tego wątku. Z czego to wynika już nieraz tu dywagowano ale prawda jest taka, że był w tym potencjał i trylogia trylogii mogła spokojnie to udźwignąć - bądź co bądź Palpatine jest w sadze od początku i spokojnie było/jest miejsce na tą postać w epizodach VII-IX - bo co, niby wrzucenie go do szybu miało zlikwidować bezpowrotnie i całkowicie potężnego Sitha (Luke czy Maul z takich szybów wracali w formie ;) )? Niestety poklepujący się po ramionach sztab cienkich bolków w Disney/Lucasfilm nie udźwignął tego zadania i zrobili to w sposób urągający intelektowi i oczekiwaniom widzów.

Dodatkowo dodano takie rzeczy jak uleczanie się nawzajem
Spoiler: PokażUkryj
Reeva, Rei leczyła Bena
ale jak Mace wypadł przez okno to do dziś nie powrócił xD
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 16 Styczeń 2023, 21:51:22
@Up forumowicze wyżej... gusta gustami, a ja swój mam dość specyficzny w materii bycia fanem Gwiezdnych Wojen, czego się nie wstydzę. O drewienku aktorskim w pierwszej trylogii Star Wars, to nikt nie raczy wspomnieć? O tamtejszych głupotach scenariuszowych gorszych niż w Nowej Trylogii 2015-2019, również nikt nie uwzględni? Tak, klasyczna trylogia Gwiezdnych Wojen od papy Lucasa jest magiczna, wręcz fantastyczna i baśniowa w swym gatunku i uroku... No ale, w moim odczuciu z wszystkiego ze galaktycznych Star Wars mam topową listę (a niech będzie piątka, a nie trójka! A co tam!), od miejsca 1 do 5:

1)"Star Wars: The Last Jedi" - Ep. VIII Kanonu
2)"Star Wars: The Force Awakens" - Ep. VII Kanonu
3)"Star Wars: The Clone Wars" - serial osadzony w Uniwersum/Kanonie Star Wars, który zawiera najwięcej informacji, wątków, danych, postaci, rozwinięć do ,,encyklopedyji" Star Wars proporcjonalnie pod względem okresu czasu, który dany twór przedstawia w osi czasu Uniwersum. 3 lata konfliktu Wojen Klonów w Galaktyce, a ponad 100 odcinków, czyli ze 30-35 godzin roboczo poświęconych danemu wycinkowi na Osi wydarzeń. I to jak wykreowanych! Damn it!
4)"Star Wars: The Empire Strikes Back" - Ep. V Kanonu- na pewno nie jest to najlepszy sequel w historii kina, w szczególności kina rozrywkowego
5)"Rogue One: A Star Wars Story" - tak rodzi się Rebelia - obejrzenie tego filmu po serialu "Star Wars: Andor" dodatkowo podbija/podkreśla wartość filmu! Hell yeah!

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pn, 16 Styczeń 2023, 22:11:49
O, rankingi zawsze spoko. U mnie
1. Imperium kontratakuje
2. Nowa nadzieja
3. Powrót Jedi
4. Ostatni Jedi
5. Łotr 1
6. Przebudzenie mocy
7. Andor
8. Mroczne widmo
9. Han Solo
10. Zemsta Sithów
11. Mandalorian
12. Atak klonów
13. Księga Boby Fetta
14. Skywalker Odrodzenie
15. Obi-Wan Kenobi
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 16 Styczeń 2023, 23:01:34
4)"Star Wars: The Empire Strikes Back" - Ep. V Kanonu- na pewno nie jest to najlepszy sequel w historii kina, w szczególności kina rozrywkowego

... ummmm.  No spoko. Rozwiniesz?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 17 Styczeń 2023, 00:29:12
1. V
2. IV
3. VI
4. III
5. I
6. Rouge 1
7. II
8. VII
9. VIII
10. Solo
11. IX


Seriale:

1. Mando
2. Boba
3. Tales of the Jedi
4. Kenobi
5. Clone Wars
6. Andor
7. Visions
8. Bad batch

Ale gdybym mógł to na 1. Miejscu clone wars tartakovskyego
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 17 Styczeń 2023, 23:05:52
O. Tabelki. Fajnie.

1. V
2. IV/VI
3. Rogue I
4. III
5. Solo/I
6. II
7. VII
.
.
.
666. VIII/IX

Seriali nie znam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 18 Styczeń 2023, 14:31:04
4)"Star Wars: The Empire Strikes Back" - Ep. V Kanonu- na pewno nie jest to najlepszy sequel w historii kina, w szczególności kina rozrywkowego

... ummmm.  No spoko. Rozwiniesz?


"The Empire Strikes Back" nie jest najlepszym sequelem w historii kina rozrywkowego - na mój styl wypowiedzi (sądzę, że powinno być to jasne), to co napisałem oznacza, że Epizod V w Kanonie Gwiezdnych Wojen nie jest najlepszym sequelem filmowym w dziejach kina fantasy, sci-fi, space opera, space fantasy etc., oraz wśród różnych blockbusterów, multum produktów franczyz, czy wśród dużych Uniwersów Tematycznych (np. Star Wars, MCU, DCEU, Matrix), czyli Uniwersów oznaczających rozbudowane światy i rzeczywistości, gdzie nie jest to jeden film stanowiący o Uniwersum Tematycznym, a kilka, lub gdy są to dwa filmy z jakiegoś cyklu, ale gdy ten cykl jest dość znany w popkulturze (np. Hellboy 1 i 2 del Toro.) Nie wiem, czy jest sens rozpoczynać kolejny temat nie związany stricte z tym o czym teraz piszemy, co tyczy się Gwiezdnych Wojen - nie chcę rozpoczynać ,,tabelek" zestawień najlepszych sequeli filmowych w dziejach kina rozrywkowego/Uniwersów Tematycznych.

A wracając, do ,,tabelek" starwarsowych, zapodam i swoją topkę seriali, z miejscami od najlepszego do teoretycznie najgorszego. Tylko 8 pozycji:

1) "Star Wars: The Clone Wars (2008-20)"
2) "The Mandalorian"
3) "Star Wars Rebels"
4) "Star Wars Andor"
5) "Star Wars: The Bad Batch"
6) "LEGO Star Wars: Przygody Freemakerów"
7) "Obi-Wan Kenobi"
8 ) "Star Wars: The Book of Boba Fett"

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 18 Styczeń 2023, 15:32:59
"The Empire Strikes Back" nie jest najlepszym sequelem w historii kina rozrywkowego - na mój styl wypowiedzi (sądzę, że powinno być to jasne), to co napisałem oznacza, że Epizod V w Kanonie Gwiezdnych Wojen nie jest najlepszym sequelem filmowym w dziejach kina fantasy, sci-fi, space opera, space fantasy etc., oraz wśród różnych blockbusterów, multum produktów franczyz, czy wśród dużych Uniwersów Tematycznych (np. Star Wars, MCU, DCEU, Matrix), czyli Uniwersów oznaczających rozbudowane światy i rzeczywistości, gdzie nie jest to jeden film stanowiący o Uniwersum Tematycznym, a kilka, lub gdy są to dwa filmy z jakiegoś cyklu, ale gdy ten cykl jest dość znany w popkulturze (np. Hellboy 1 i 2 del Toro.) Nie wiem, czy jest sens rozpoczynać kolejny temat nie związany stricte z tym o czym teraz piszemy, co tyczy się Gwiezdnych Wojen - nie chcę rozpoczynać ,,tabelek" zestawień najlepszych sequeli filmowych w dziejach kina rozrywkowego/Uniwersów Tematycznych.

A wracając, do ,,tabelek" starwarsowych, zapodam i swoją topkę seriali, z miejscami od najlepszego do teoretycznie najgorszego. Tylko 8 pozycji:

1) "Star Wars: The Clone Wars (2008-20)"
2) "The Mandalorian"
3) "Star Wars Rebels"
4) "Star Wars Andor"
5) "Star Wars: The Bad Batch"
6) "LEGO Star Wars: Przygody Freemakerów"
7) "Obi-Wan Kenobi"
8 ) "Star Wars: The Book of Boba Fett"

Dobra, a może krócej: dlaczego nie jest? Albo jak już odniosłeś się do innych franczyz to mógłbyś chociaż podkreślić tę, w której kontynuację poprowadzono, Twoim zdaniem, lepiej.

Bo zestawić Star Wars z MCU, DCU, Matrixem i napisać, że epizod V (akurat V...) nie jest dobrą kontynuacją wygląda komicznie.
Rzekłbym, że w całej historii kinematografii to lepszymi konynuacjami mogłyby być tylko LoTR Dwie wieże (+ Powrót Króla) i Godfather II.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Śr, 18 Styczeń 2023, 16:36:43
Wtrącę się - ja akurat nie stawiam Godfathera 2 ponad pierwszą część, tak samo SW (pogrubiłem żeby nie było, że offtop 8) ), Hellraiser, czy Terminator - sequele ("drugie części") są 'ogólnie lepsze' (lepiej zrobione, wszystkiego 'więcej'), ale oryginalny film odbieram jako coś osobnego, stanowiącego wysoką jakość samą w sobie, zdecydowanie nie jako coś 'gorszego' :)

Za to inne przykłady mam, tylko "drugie części" lepsze od oryginału (bez np. The Good, the Bad and the Ugly, bo to trzecia część była...), chociaż też trochę zależy od 'podejścia':
- Chronicles of Riddick - Pitch Black nie był na tyle dobrym filmem żebym zestawiał go z sequelem, tyle że to nie sequel w stylu Star Wars (wydarzenia w dwójce są w zasadzie całkowicie niezależne od tych w jedynce, filmy nie są ściśle 'połączone');
- Dark Knight - to chyba najlepszy przykład, ale też ktoś może powiedzieć, że to przecież Batman i nie uznawać jako drugą część trylogii a jako którąś z kolei część franczyzy...;
- Dawn of the Dead - jak z Riddickiem, może kontrowersyjny wybór, ale w moich oczach film nie stoi w jednym szeregu z Night of the Living Dead, jest inny ale też znacznie lepszy całościowo;
- Desperado - czy to sequel czy remake? :P Jeśli sequel to ciężko o lepszy przykład "sequela lepszego od oryginału";
- Evil Dead 2 - tak jak z Desperado - zależy czy uznać dwójke jako sequel czy jako remake (zresztą byłby to drugi remake po oryginalnym Within the Woods...);
- From Russia with Love - można się spierać czy był to tak duży przeskok jakościowy, w moich oczach tak ;) ;
- Mad Max 2 - wisienka na torcie, znów jak z Riddickiem (inny ton i setting filmu), tak jak nie wymieniam Aliens (bo Alien jest jw. inny, ale nie 'gorszy') to akurat Mad Max 2 jak najbardziej tu pasuje, do pierwszego filmu prawie nie wracam, podczas gdy drugi jest jednym z moich ulubionych w tym gatunku.

PS. Swojego rankingu SW nie dodam, bo w zasadzie wszystko z ostatnich kilku lat musiałbym pominąć (bo nie oglądałem)...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 18 Styczeń 2023, 17:07:06
ESB wielorotnie we wszelakich zestawieniach pojawia się jako jednen z najlepszych sequeli jakie w opgóle powstały. Nie tylko w kategorii SF (bo tu nie widzę żadnego konkurenta, a juz na pewno nie w Matrix czy MCU) ale w ogóle. Z czym sie całkowicie zgadzam. W przeciwieństwie do wielu innych (a zwłaszcza późniejszych sequeli) nie serwuje po prostu więcej tego samego x 10, a jest oryginalną historią. W większości aspektów przebija E4 jakością, nie ilością. Jest nieprzewidywalny a jendocześnie nieobcy dla widza. I zręcznie otweira drzwi następnej cześci, a sam stanowi zamknięty rozdział. Serio nie mam pojecia co możnaby w tym filmie zrobić lepiej.



PS. Uwielbiam Ojca Chrzestnego. Ale jedynka jest lepsza od 2. To samo z Alien.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 19 Styczeń 2023, 22:07:43
Dobra, a może krócej: dlaczego nie jest? Albo jak już odniosłeś się do innych franczyz to mógłbyś chociaż podkreślić tę, w której kontynuację poprowadzono, Twoim zdaniem, lepiej.

Bo zestawić Star Wars z MCU, DCU, Matrixem i napisać, że epizod V (akurat V...) nie jest dobrą kontynuacją wygląda komicznie.
Rzekłbym, że w całej historii kinematografii to lepszymi konynuacjami mogłyby być tylko LoTR Dwie wieże (+ Powrót Króla) i Godfather II.

Wymieniając wątki MCU, DCEU czy Matrixa w zestawieniu najwybitniejszych sequeli kina rozrywkowego i różnych Uniwersów Tematycznych, nie chciałem podać tego celowo, żeby np. podać konkretny przykład świetnych, ba!, najlepszych takowych sequeli. Nie. Po prostu chciałem tylko poprzez użycie nawiasu i wymienienie tego, co wymieniłem, wyjaśnić o co mi chodzi - bo przecież MCU, DCEU etc. to Uniwersa Tematyczne, tworzące własne światy i całą specyfikę skupiającą się danego tematu. Zresztą to temat poświęcony szeroko pojętym Gwiezdnych Wojnom... Tylko.

A wracając do tematu, od którego za bardzo nie powinniśmy odchodzić, "The Bad Batch" oglądane? Już bodaj 4 odcinki drugiego sezonu. Osobiście najbardziej czekam w materii fabuły obecnego sezonu na: wystąpienie Imperatora (ewentualne) i powiązanie go z Omegą, i w ogóle wszystkiego tego (gdyby się dało!) z Nowym Kanonem: m.in. z tym, co wydarzyło się pomiędzy końcem "Powrotu Jedi" a początkiem "Przebudzenia Mocy". W końcu niedługo trzeci sezon "The Mandalorian"!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 20 Styczeń 2023, 08:17:39
Oglądane, a jakże! Jest dobrze, a odcinek #19 (Crosshair & Cody) jest przefachowy! I do tego ta ścieżka audio potęgująca grozę wydarzeń i targających bohaterami emocji. Uwielbiam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 20 Styczeń 2023, 11:27:32
Będzie oglądane jak wyjdzie całość  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 20 Styczeń 2023, 14:49:54
Zresztą to temat poświęcony szeroko pojętym Gwiezdnych Wojnom... Tylko.

Nadal nie powiedziałeś czemu to nienajlepszy sequel. Jak najbardziej na temat.

Zasadniczo chyba wszyscy szanują/szanowali do czasu Twoje wypowiedzi. Tyle, że zazywczaj to właśnie Ty ignorowałeś odpowiedzi na Twoje posty.

Bad Batch oduszczam. O ile Clone Wars obejrzałem, tak saturacja tą formułą u mnie przynajmniej osiągnęła 100% i wystarczy.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 20 Styczeń 2023, 16:21:18
Bad Batch oduszczam. O ile Clone Wars obejrzałem, tak saturacja tą formułą u mnie przynajmniej osiągnęła 100% i wystarczy.

Niestety, u mnie też. O ile jeszcze Tales of the Jedi polecam każdemu,  bo każdy odcinek wnosi coś ciekawego do kanonu, tak pozostałe animowane tasiemce mnie męczą.
Nie neguję kompletnie postępu jaki można odczuć pomiędzy 1 a ostatnim sezonem Clone Wars. Ale z tych 7 sezonów to zapamiętałem tylko kilka historii. Z dobrej jak i złej strony.
Trudno mi zaakceptować, że pewne postaci/wydarzenia pojawiły się w Clone Wars/Rebels i są w 100% kanoniczne, a nigdy nie napomknęli o tym w filmach. Wydaje mi się to dopisane na siłę. Nawet jeśli pasuje, to jest to mimo wszystko na siłę. Ostatecznie przekonałem się do Ahsoki, ale zdanie podtrzymuję.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 20 Styczeń 2023, 17:30:28
Mnie boli, że te postaci przesiąkaja do kanonu i są np w serialach. Jak dla mnie sa po prostu słabe. Cały wątek mandaloriański jest beznadziejny w Mandaloranie, nadęty i po prostu nudny. O tym ze będący pokłosiem...fajnego wyglądu jednej zbroi z kilku minut filmu juz nie wspominam. Ale to design zbroi Boby Fetta pokochałem. Nie potrzebuję stu klonów tego samego. Do Ashoki nadal sie nie przekonałem, nadal odbieram ją jako postać z "EU" podobnie jak pozostałe, które obrastają niezrozumiałą dla mnie legendą. Wzruszam ramionami jak czytam, że Cad Bane jest cool i inne tego typu opinie. Totajnie jednowymiarowy i nieoryginalny charakter, wizualnie słabo zaprojektowany (jak CAŁE EU i animacja) a ten aspekt dla mnie jest i zawsze był ważny w SW. Animacje na tym etapie poza przygodą dnia nie mają mi nic wiecej do zaoferowania. Wole sobie obejrzeć futuramę, przynajmniej sie pośmieję.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 20 Styczeń 2023, 21:28:04
Nadal nie powiedziałeś czemu to nienajlepszy sequel. Jak najbardziej na temat.

Zasadniczo chyba wszyscy szanują/szanowali do czasu Twoje wypowiedzi. Tyle, że zazywczaj to właśnie Ty ignorowałeś odpowiedzi na Twoje posty.

Bad Batch oduszczam. O ile Clone Wars obejrzałem, tak saturacja tą formułą u mnie przynajmniej osiągnęła 100% i wystarczy.

Nie jestem w stanie, w żaden sposób odpowiedzieć, ostatecznie i definitywnie, dlaczego "The Empire Strikes Back" nie jest najlepszym sequelem w materii kina rozrywkowego, w tym Uniwersów Tematycznych. Na tle innych, brawurowych filmów, które należały by do tej kategorii i zaliczam je wyżej niż Epizod V Star Wars, o którym mowa, Epizod V właśnie kreuje się zbyt bajkowo i łatwo: to jest zbyt baśniowy, prosty i tak naiwny film, że nie mogę go ocenić najlepiej. Ocena ogólna sequela "Nowej Nadziei" jest dla mnie trudna: i obiektywnie i emocjonalnie... Jak się skuszę, to w końcu zapodam listę najlepszych i najbardziej wartościowych wg. mnie sequeli kina rozrywkowego etc. - czyli listę tych filmów, o których / o czym teraz na forum rozmawiamy.

A'propos "The Clone Wars" - serialu z gwiezdnowojennej przestrzeni galaktycznych wojaży, który to papa Lucas zarekomendował, aby coś takiego właśnie wyprodukować. I stało się: ostatecznie Lucas pokierował Filonim tak, że stworzył serial, który pokocha cały (lub większość) fandom świata Star Wars. Dla mnie jest to perła w koronie wszystkich rzeczy serialowych osadzonych w tym Uniwersum. Obejrzałem ,,clonewarsy" dwa razy - całość! Kilkukrotnie widziałem odpowiednie cykle odcinkowe/tematyczne w poszczególnych sezonach; za najlepszy uważam Trylogię Mortis: odcinki 15, 16, 17 trzeciego sezonu - wagi tego, co opowiedziano o istocie Mocy w całych Gwiezdnych Wojnach, jak wykreowano w tych odcinkach Anakina i jego rolę w byciu wybrańcem - nie da się tego ocenić i opisać, rzecz to epokowa i bezcenna!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 21 Styczeń 2023, 15:38:49
No dobra. To ja czekam na listę tych kontynuacji lepszych od Ep. V.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 21 Styczeń 2023, 17:57:49
A'propos "The Clone Wars" - serialu z gwiezdnowojennej przestrzeni galaktycznych wojaży, który to papa Lucas zarekomendował, aby coś takiego właśnie wyprodukować. I stało się: ostatecznie Lucas pokierował Filonim tak, że stworzył serial, który pokocha cały (lub większość) fandom świata Star Wars. Dla mnie jest to perła w koronie wszystkich rzeczy serialowych osadzonych w tym Uniwersum. Obejrzałem ,,clonewarsy" dwa razy - całość! Kilkukrotnie widziałem odpowiednie cykle odcinkowe/tematyczne w poszczególnych sezonach; za najlepszy uważam Trylogię Mortis: odcinki 15, 16, 17 trzeciego sezonu - wagi tego, co opowiedziano o istocie Mocy w całych Gwiezdnych Wojnach, jak wykreowano w tych odcinkach Anakina i jego rolę w byciu wybrańcem - nie da się tego ocenić i opisać, rzecz to epokowa i bezcenna!

Jeżeli to zrobiło na Tobie większe wrażenie niż Epizod V to w sumie dla mnie koniec dyskusji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 22 Styczeń 2023, 17:57:22
No dobra. To ja czekam na listę tych kontynuacji lepszych od Ep. V.

Perły w koronie wszystkich tworów filmowych zaliczanych do sequeli kina rozrywkowego i różnych Uniwersów Tematycznych. Oto "top 7" (7 bo uwielbiam tą liczbę, poza tym nie zastanawiałem się na tyle długo nad tą listą, żeby zanalizować filmy w tej kategorii do 10 miejsc) takowych najwybitniejszych sequeli według mojego gustu i doświadczenia filmowo-kinowego, od miejsca pierwszego do ostatniego; od najlepszego do najgorszego moim zdaniem dzieła w zestawieniu:

1) "Powrót Batmana (1992)"
2) "Terminator 2: Dzień Sądu (1991)"
3) "Obcy - decydujące starcie (1986)"
4) "Spider-Man 2 (2004)
5) "Avatar: Istota wody (2022)"
6) "Gwiezdne Wojny: Epizod V - Imperium kontratakuje (1980)"
7) "Mad Max 2: Wojownik szos (1981)"

Powyższa lista dotycząca akurat 7 filmów w tej specyficznej kategorii, to lista ostateczna - ,,niezmienialna!". Gdybym dodał do niej np. 8 tytułów - do ,,top 15" lub 3 - do ,,top 10", to być może niektóre pozycje z miejsca 1-7, które podałem (raczej te dalsze) uległy by zmianie. Proszę o poszanowanie wyboru i gustów. Pozdrówka!  :o 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Nd, 22 Styczeń 2023, 22:10:01
1) "Powrót Batmana (1992)"
(...)
4) "Spider-Man 2 (2004)
5) "Avatar: Istota wody (2022)"
6) "Gwiezdne Wojny: Epizod V - Imperium kontratakuje (1980)"

Dobra, to jakie wątki rozwinęły te dwa superhero oraz co nowego wniósł Avatar 2 do swojego kanonu?
Sorry, ale w tych filmach nie było nawet grama zaskoczeń, które mogłyby się równać ze zdradą Lando albo ujawnieniem prawdziwej tożsamości Vadera.
W ogóle można wymienić jakieś pozytywne aspekty filmu Spider-Man 2? Poza tym, że jest lepszy od 3?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 23 Styczeń 2023, 17:14:41
Dobra, to jakie wątki rozwinęły te dwa superhero oraz co nowego wniósł Avatar 2 do swojego kanonu?
Sorry, ale w tych filmach nie było nawet grama zaskoczeń, które mogłyby się równać ze zdradą Lando albo ujawnieniem prawdziwej tożsamości Vadera.
W ogóle można wymienić jakieś pozytywne aspekty filmu Spider-Man 2? Poza tym, że jest lepszy od 3?

"Avatar: Istota wody", jako film nie musi być pełniejszy i lepszy fabularnie (Kanon? W tym dopiero co budowanym Uniwersum? Cameron nie celował w budowaniu Kanonu - jego celem było opowiadać historię tymi filmami poprzez obraz, dźwięk i montaż), mieć bardziej wyrazistą historię i lepszych bohaterów, czy cokolwiek innego w tej scenariuszowej warstwie, żeby być jednym z najlepszych sequeli w historii kina rozrywkowego i różnych Uniwersów Tematycznych. Przy tym wyborze na mojej liście chodzi w większości o aspekt technologiczny! "Istota wody" wniosła kino - zwłaszcza tę gałąź, która ma dostarczać rozrywki i karmić zmysły immersyjnymi bodźcami, na zupełnie inny poziom; ten film to epokowe osiągnięcie dla kinematografii (pisałem o tym szerzej w wątku ogólnym o filmach - zapraszam do moich wypocin w tym temacie!); sam fakt, że będzie to jeden z najbardziej kasowych filmów w dziejach podbija jego wartość jako sequel w ogólno-populacyjnej ocenie oraz jako sequel w moim indywidualnym zestawieniu najlepszych sequeli kina rozrywkowego i różnych Uniwersów Tematycznych etc.

Filmy, które w moim sequelowym zestawieniu znajdują się wyżej od "Imperium kontratakuje" są lepsze od tej produkcji przede wszystkim pod względem wyjątkowo wykreowanego dla gatunku i nurtu, które reprezentują; klimatu, atmosfery, scenografii i tego jak bardzo charakteryzują styl pracy i wyrazu artystycznego danego reżysera. Przykro mi, ale "Imperium kontratakuje" w tym aspekcie się wykłada - ten film cenny jest jedynie za treść, informacje, dane - wszystko to, co buduje Uniwersum Star Wars, i za to Lucasowi dziękuję. Nie oznacza to, że Epizod V jest film zły - wciąż to swego rodzaju wybitność, coś co stanowi kanon w historii kinematografii; po prostu dla mnie traktuję go jako ,,piękny i wybitny inaczej" - inna kategoria oceny, bardzo ciężko to wytłumaczyć.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 23 Styczeń 2023, 20:21:45
Ja rozumiem, że hiperbola to taki Twój środek wyrazu. Ale jeśłi zaczyna zakrzywiać postrzeganie rzeczywistosci to chyba juz lekki problem. O tym EPOKOWYM OSIĄGNIĘCIU po kilku tygodniach od premiery praktycznie nikt juź nie mówi (mimo blisko 2 mld na koncie).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 24 Styczeń 2023, 11:09:11
Imperium Kontrakatuje 1980
Avatar 2 2022

Spoko, śmiało porównujmy je technologicznie. Ja już z dyskusji się wycofuje bo jeśli Avatar 2 ma lepszych bohaterów, a Spider-Man 2 "wyjątkowo wykreowanego dla gatunku i nurtu, które reprezentują; klimatu, atmosfery, scenografii i tego jak bardzo charakteryzują styl pracy i wyrazu artystycznego danego reżysera" jest dla mnie abstrakcją. Oczywiście, jestem fanem Star Wars, tego Spider-mana katowałem też dziesiątki razy, ale jeżeli ktoś umieszcza go w jakiejkolwiek topce i nie pisze szczerze, że zrobił tak tylko dla nostalgii albo guilty pleasure to odpadam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Wt, 24 Styczeń 2023, 14:24:12
Widzę że się nie dogadacie/nie dogadamy z tymi "najlepszymi sequelami"... Sequel w większości przypadków jest odtwórczy, jeśli nawet ma większy budżet to najczęściej nie idzie to w parze ze wzrostem ogólnej "jakości" filmu. Dlatego ja pod pojęciem "najlepszych sequeli" rozumiem filmy, które po pierwsze są znacząco lepsze od oryginalnej produkcji, oraz same w sobie są filmami bardzo dobrymi (nawet jeśli tylko w obrębie reprezentowanego gatunku).

Tak rozumiejąc to pojęcie nie uważam Star Wars V za jeden z najlepszych sequeli, nie spełnia on pierwszego warunku, czyli nie jest znacząco lepszy od Star Wars IV. To jest subiektywne, ale niektóre rzeczy można "zmierzyć", przykładowo tzw. wartość produkcji, pierwszy film to było przedsięwzięcie jakie zestawiłbym nawet z tymi przywoływanymi filmami Jamesa Camerona (dużo o Avatarze piszecie, ale Abyss, Titanic czy nawet Terminator 2 to przykłady, gdzie wartość produkcji jest wymiernie bardzo wysoka), podczas gdy SW V nie stanowił czegoś w rodzaju "punktu zwrotnego" itp. w zestawieniu z SW IV. Jest to sequel dobry (z doświadczeniem z IV wszystkiego w V jest "więcej"), też fabularnie jak wskazujecie (chociaż fanem Lucasa nie jestem, ale człowiek świetnie kreował, łączył elementy w spójną historię/świat, tyle że przez to jak popularne stało się SW była i jest masa kontrowersji co do chociażby "pozyskiwania" pomysłów przez niego, ale to nie jest istotne w kontekście tematu...). No ale żeby był to jeden z "najlepszych sequeli" to nie wystarczy że film jest trochę lepszy od oryginału, przepaści jakościowej moim zdaniem nie ma i oba filmy są dobre/bardzo dobre w swoim gatunku.

W aspekcie SW zgadzam się więc z kwestionowaną wyżej niepopularną opinią, tyle że patrząc na przykłady "najlepszych sequeli" i widząc Batman Returns czy Spider-Man 2... To jest przecież ta sama sytuacja jak ze Star Wars, druga część nie wymaga już ekstensywnej ekspozycji i powtarzania klisz jak to Petera pająk ugryzł itp. (ogólnie mam tak, że do pierwszego aktu pierwszej części różnych serii filmów nie za bardzo lubię wracać, pisałem o tym szerzej tutaj albo gdzie indziej w kontekście Hellboya niedawno), więc sequel ma w tym ogromną przewagę (więcej czasu na opowiedzenie historii właściwej dla danego filmu, co jest też często zgubne - masa niepotrzebnych sequeli, żeby opowiadać historię musi być coś ciekawego do opowiedzenia :P ), a jeśli oryginalna produkcja odniosła sukces to sequel ma też większy budżet, co pozwala twórcom na stworzenie filmu wymiernie lepszego. Do Batman Returns wracam częściej niż do pierwszej części, wszystko w tym filmie jest spójne z założoną konwencją, temat jest o SW więc nie będę się rozpisywał, po prostu Batman Returns jest bardzo dobrym filmem w swoim gatunku, ale znów nie ma przepaści między nim a pierwszym filmem (przynajmniej w moich oczach). Z kolei o Spider-Manie 2 ciężko mi powiedzieć czy jest wymiernie lepszy od oryginału, na pewno zyskuje na tym aspekcie dłuższego czasu opowiadania właściwej historii, także wątki są bardziej angażujące (wydaje mi się, że chociażby wierniejsze komiksom), ale sama jakość produkcji nie uległa znaczącej "poprawie". Przypominając sobie praktyczne efekty z pierwszego filmu doceniam go pod tym kątem wręcz nieco bardziej od drugiej części. W powstawanie pierwszego filmu przez chwilę zaangażowany był zresztą James Cameron, tego się w pełni nie dowiemy, ale z pewnością część jego wizji na ten film została wykorzystana w dalszych etapach produkcji.

Z kolei Terminator i Obcy (pierwsze części) to filmy "kompletne", sequele nie budują na tym co dominowało w oryginalnych produkcjach a obierają inny kierunek (wykorzystując na swoją korzyść głównie tą wspominaną wyżej ekspozycję z pierwszej części). Dlatego mimo że wartość produkcji sequeli jest większa (a w przypadku T2 nieporównywalnie większa), to do "najlepszych sequeli" (wg rozumienia z pierwszego akapitu) ich nie zaliczam. Obie oryginalne produkcje prezentowały "coś nowego" (co prawda budując na znanych już z innych gatunków motywach), i o ile jak teraz myślę to z Terminatorem 2 rozumiem i "warunkowo" sam mógłbym zaliczyć go do tych "najlepszych sequeli", ale Aliens zdecydowanie nie, bardzo lubię ten film, tyle że pierwsza część jest na tyle odmiennym i dobrym filmem, że wielu aspektów produkcji nie sposób ocenić jako lepsze/gorsze.

Z Mad Maxem oczywiście się zgadzam, jedynka była filmem przeciętnym, co prawda widać że główny twórca miał zamysł na ten film, ale ostatecznie był to budżetowy miks różnych motywów z ówczesnego kina amerykańskiego (np. podejście do motywu zemsty) i australijskiego (całe ujęcie motoryzacyjnej otoczki), który pewnie przeszedłby do historii jako jedna z wielu zapomnianych produkcji, oczywiście gdyby nie sequel... Ogromna przepaść pod kątem wartości produkcji i jednocześnie świat/postać napisane niemalże od zera, zmiana konwencji jak np. w późniejszych filmach spod szyldu "Riddick". Mad Max 2 jest filmem bardzo dobrym, najwyższa półka filmów ogólnie rozrywkowych, mimo że nie jest to jeden z najlepszych filmów ogółem, to jest jednym z "najlepszych sequeli" (ktoś powie że nie jest lepszy od Star Wars V i może będzie miał rację, ale tutaj oceniam zestawiając po pierwsze z oryginałem, a dopiero w dalszej kolejności z innymi produkcjami).

Poza wymienionymi tutaj tytułami (https://forum.komikspec.pl/filmy-i-seriale/uniwersum-'star-wars'-filmy-seriale-stary-i-nowy-kanon/msg212842/#msg212842) nic więcej mi się nie przypomniało jak na razie (w kontekście "najlepszych sequeli").

PS. W temacie padły też inne tytuły... Sequele Matrixa nie umywają się do jedynki, przy czym nie ujmuje to im wartości produkcji, szczególnie choreografia czy efekty w sequelach wciąż w moich oczach ciężkie są do przebicia w kinie, z tym że jedynka to ogółem film lepszy. Z MCU czy filmów DC nie wiem co można zestawiać - Iron Many? Nie widziałem wszystkiego z MCU, ale pierwszy IM jest chyba najlepszym filmem jaki w tym 'odłamie' Marvela powstał, o sequelach nie ma co pisać, a kierunek innych, szczególnie nowszych filmów broni się np. skalą wydarzeń, efektami (chociaż po Nieskończoności regres jest i w tych aspektach...) itp., ale do wymiernie dobrych filmów jest im trochę daleko niestety.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 24 Styczeń 2023, 16:47:50

Tak rozumiejąc to pojęcie nie uważam Star Wars V za jeden z najlepszych sequeli, nie spełnia on pierwszego warunku, czyli nie jest znacząco lepszy od Star Wars IV. To jest subiektywne, ale niektóre rzeczy można "zmierzyć", przykładowo tzw. wartość produkcji, pierwszy film to było przedsięwzięcie jakie zestawiłbym nawet z tymi przywoływanymi filmami Jamesa Camerona (dużo o Avatarze piszecie, ale Abyss, Titanic czy nawet Terminator 2 to przykłady, gdzie wartość produkcji jest wymiernie bardzo wysoka), podczas gdy SW V nie stanowił czegoś w rodzaju "punktu zwrotnego" itp. w zestawieniu z SW IV. Jest to sequel dobry (z doświadczeniem z IV wszystkiego w V jest "więcej"), też fabularnie jak wskazujecie (chociaż fanem Lucasa nie jestem, ale człowiek świetnie kreował, łączył elementy w spójną historię/świat, tyle że przez to jak popularne stało się SW była i jest masa kontrowersji co do chociażby "pozyskiwania" pomysłów przez niego, ale to nie jest istotne w kontekście tematu...).
[/qoute]

Mówiąc o najlepszych sequelach filmowych w dziejach kina rozrywkowego i tematycznych światów (zresztą... sequele praktycznie dotyczą tylko tej gałęzi kinematografii; filmy dramatyczne, nie-blockbustery, czy cokolwiek innego, co ma ukazywać tragizm postaci lub sytuacji, piękno emocji, jakiś dramat wewnętrzny, decyzje i wybory etc., czyli ,,kino piękne" - odpowiednik literatury pięknej - to niestety ,,nie-kandydaci" na sequel w filmie. Tu nic takiego nie działa, albo dobrze nie zadziała. Wyjątkiem od reguły może być - choć to sytuacja sporna - "Joker: Folie à Deux (2024)", który niby blockbusterem może nie być, ale pewnie zarobi, zbierze świetne recenzje i będzie przecież sequelem), zapomniałem wtrącić tego, co Ty ująłeś w swojej wypowiedzi. Właśnie na to też chciałem zwrócić uwagę; oceniając "Epizod V" z Gwiezdnych Wojen skupiłem się na bardziej subiektywnym odbiorze i innych aspektach. Summa summarum, o to mi jeszcze chodziło w tej całej naszej forumowej, o tym co Ty ująłeś, w tak dziwnej i mocno pokrętnej dyskusji. I po co ja zacząłem ten temat.  ;) ;)

P.S. "Avatar: Istota wody (2022)" - to wciąż jeden z najlepszych sequeli w historii kina rozrywkowego i Uniwersów Tematycznych; nie chcę stosować innej łopatologii, bo nie da się tego prościej ująć i wyjaśnić, a chodzi mi o sam aspekt technologiczny tej produkcji, sam olbrzymi wysiłek Camerona i jego zespołu oraz firm, z którymi pracował nad stworzeniem całego zaplecza inżynieryjnego, technologicznego etc., do realizacji "Istoty wody" właśnie. Bo nad tą perełką wizualną (o to Cameronowi chodziło - on w taki sposób chce opowiadać ten rodzaj filmu, to Uniwersum Avatar/Pandora!) James pracował, nie licząc pandemii, kilkanaście lat. To jak ten film jest zmontowany, sprytnie i bardzo technicznie nakręcony, jak od strony komputerowej został podrasowany, jak oszałamiający dla mózgowia widza w formacie IMAX HFR (co samo w sobie jest kolejną rewolucją w IMAXowym formacie wyświetlania filmu) się okazał, jak potrafił w ten sposób pochłonąć totalnie i perfekcyjnie opowiedzieć historię w stylu: ,,obraz i dźwięk ponad fabułę"; to jak opracowano tu marketing, jakie oczekiwania wywołał u przyszłego odbiorcy, jak ostatecznie okazał się zwycięski ekonomicznie - wszystkie te czynniki skłaniają mnie, plus własna opinia, do stwierdzenia, że jest to jeden z najlepszych sequeli w historii w zestawieniu kina rozrywkowego.


Ja rozumiem, że hiperbola to taki Twój środek wyrazu. Ale jeśłi zaczyna zakrzywiać postrzeganie rzeczywistosci to chyba juz lekki problem. O tym EPOKOWYM OSIĄGNIĘCIU po kilku tygodniach od premiery praktycznie nikt juź nie mówi (mimo blisko 2 mld na koncie).

,,Zakrzywianie postrzegania rzeczywistości" występuje u osób chorych na schizofrenię albo u paranoików. Trochę powagi kolego, i trochę ortografii by się przydało, no i trochę wiedzy i szacunku do twórców kina oraz do samego kina, a nie pierdolololo z twojej strony w stylu ,,,oglądam to, co nowe i zapominam o reszcie". Coś u ciebie kiepsko. Ja zdania nie zmienię w tej materii, jestem niezależny i zdecydowany, mam swój styl i się go nie boję. Nie hiperbolizuję - odbieraj / odbierajcie to jak chcecie, bo to jak wyrażam się stylistycznie i językowo na tym forum, stanowi to formę wyrażania własnego Ja, ekspresji twórczej. Proste.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 24 Styczeń 2023, 18:35:38
,,Zakrzywianie postrzegania rzeczywistości" występuje u osób chorych na schizofrenię albo u paranoików. Trochę powagi kolego, i trochę ortografii by się przydało, no i trochę wiedzy i szacunku do twórców kina oraz do samego kina, a nie pierdolololo z twojej strony w stylu ,,,oglądam to, co nowe i zapominam o reszcie". Coś u ciebie kiepsko. Ja zdania nie zmienię w tej materii, jestem niezależny i zdecydowany, mam swój styl i się go nie boję. Nie hiperbolizuję - odbieraj / odbierajcie to jak chcecie, bo to jak wyrażam się stylistycznie i językowo na tym forum, stanowi to formę wyrażania własnego Ja, ekspresji twórczej. Proste.

W tym moemncie nie mówię akurat o formie tylko o treści. Szacunek do twórców kina mam i historię kina znam (w przeciwieństwie do Ciebie interesują mnie filmy a nie ich rozdzielczość) . Dlatego włąśnie zwracam uwage na takie odważne tezy, które stawiasz co jakis czas. Ale masz racje, niniejszym przestaję.  ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 15 Luty 2023, 20:28:46
W tym moemncie nie mówię akurat o formie tylko o treści. Szacunek do twórców kina mam i historię kina znam (w przeciwieństwie do Ciebie interesują mnie filmy a nie ich rozdzielczość) . Dlatego włąśnie zwracam uwage na takie odważne tezy, które stawiasz co jakis czas. Ale masz racje, niniejszym przestaję.  ;)

W przeciwieństwie do Ciebie interesują mnie: filmy i ich jakość w obrazie i dźwięku, ale... interesują mnie również to czym film i serial są, co opowiadają i jak to robią - chodzi mi o to, że bardzo często klasyczne tytuły kinematografii i niektóre seriale (wśród seriali są to głównie animacje z lat 80-tych i 90-tych) oglądam w normalnej jakości, wręcz staram się szukać takich plików, aby odzwierciedlały to, jak film czy bajka wyglądały i brzmiały na kasecie VHS. W każdym razie miłość do filmu, seriali, kinematografii jest u mnie po prostu złożona.

A wracając do tematu Gwiezdnych Wojen, "The Bad Batch" ze swym drugim sezonem prezentuje się o wiele lepiej niż seria pierwsza. Cholibka, nawet graficznie cały proces stworzenia w "The Bad Batch" teł, planów, ,,zaanimowania" tego wszystkiego klatka po klatce wszedł w 8-mu odcinkach sezonu drugiego na nieco wyższy poziom niżeli poprzedni cykl odcinkowy serialu. Poruszanie się między ujęciami skala po skali w poszczególnych scenach (jest sporo zbliżeń i epickich panoram z detalami, np. podczas wypadów ekipy Klonów na jakąś planetę lub na Coruscant) robi chyba na każdym oglądającym nie lada wrażenie! I fabularnie w ,,Zgrai" jest coraz lepiej. Bo jest coraz bliżej
Spoiler: PokażUkryj
, jeśli dobrze pamiętam punktu kulminacyjnego, który wyjaśniałby dlaczego w Kanonie Star Wars Imperator zastąpił Klony poborowymi żołnierzami i m.in. dlaczego armia Imperium przeszła lekką restrukturyzację)
. Oby tak dalej! Bo jest mięsiście i dynamicznie, nic nie nurzy i zaczynają pojawiać się pewne powiązania z "Star Wars Jedi: Fallen Order". Bang!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 01 Marzec 2023, 19:40:07
Nie wiem czy to efekt kontrastu z Andorem, ale premiera sezonu 3 Mando to jakiś smutny żart. Fatalny prawie na każdej płaszczyźnie.  A na RT 100%... oooookaaayyyy
XD
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Śr, 01 Marzec 2023, 23:38:21
Właśnie czytałem, że aby ogarnąć co się dzieje w 3 sezonie Mandaloriana trzeba znać spin-off Book of Boba Fett (https://variety.com/2023/tv/news/the-mandalorian-season-3-info-the-book-of-boba-fett-1235538498/) (z tego co rozumiem serial taki 'niespójny' jako osobny byt, że faktycznie są w nim odcinki Mandaloriana - nie jestem na bieżąco, przytaczam co przeczytałem).
Do tego twórca Mandaloriana wprost mówi (https://www.forbes.com/sites/paultassi/2023/02/25/there-is-no-ending-planned-for-the-mandalorian-which-seems-bad/), że do niczego konkretnego historia nie zmierza, i chciałby żeby była to stale wznawiana produkcja.

Nie wiem czy tytułowy bohater w ogóle zdejmuje hełm, jeśli nie, to genialny motyw - główna rola, która praktycznie w ogóle nie jest odczuwalna w budżecie (kiedy normalnie aktor co sezon jest 'droższy') :P
Sprawdziłem i jw. nie zdejmuje hełmu... (https://screenrant.com/star-wars-mandalorian-helmet-remove-rules-question-answered/)
Przypomina mi się 'gag' z Top Gear z Michaelem Schumacherem... (https://www.theguardian.com/media/organgrinder/2009/jun/22/stig-michael-schumacher)
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Śr, 01 Marzec 2023, 23:55:36
Zdejmuje hełm tj są sceny że jest bez niego. A aktor do tanich nie należy raczej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 02 Marzec 2023, 11:01:45
Dla osób co śledzą premiery SW to chyba żadne zaskoczenie, że trzeba obejrzeć Book of Boba Fett. Zapowiedź serialu dość nieprzypadkowo znalazła się po napisach końcowych ostatniego odcinka 2 sezonu Mando.

Mnie premierowy odcinek 2. sezonu się podobał. Wciąż mamy klimat westernu w kosmosie. Trochę z czapy było
Spoiler: PokażUkryj
 reperowanie droida przez Mando, i że niby nikt inny na tej planecie nie był w stanie polutować kilku kabli aby spróbować go odpalić? Po czym później poszli do Anzellaninów, którzy pokusili się o głębszą diagnozę, wtf...
, ale poza tym podtrzymuje zainteresowanie. Główny wątek nie jest z dupy - przez 2 sezonu zdążyliśmy zrozumieć, jak tradycja jest ważna dla Dina.

Tylko nie gra mi jedna rzecz w kanonie. Tak bez wczytywania się w wiki, jak to działa, że np Jango oraz Bo Katan ten hełm jednak zdejmują i nie byli przeklęci z tego powodu, ale może się mylę i spotkało ich jakieś wygnanie? Bobę rozumiem - w sumie to chyba od początku miał gdzieś przynależenie do tej grupy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Cz, 02 Marzec 2023, 11:08:19
Mando należy do grupy, która jest uważana za ortodoksyjną sektę nawet wśród innych Mandalorian.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 02 Marzec 2023, 11:17:49
Nie wiem czy to efekt kontrastu z Andorem, ale premiera sezonu 3 Mando to jakiś smutny żart. Fatalny prawie na każdej płaszczyźnie.  A na RT 100%... oooookaaayyyy
XD
Dla mnie może nie "fatalny w każdej płaszczyźnie", ale mimo kilku dobrych momentów jakoś tak niezbyt porywająco to wyszło. Dziwne bo po pierwszych odcinkach spodziewam się zawsze mocnego uderzenia, a tu nie dość, że krótko ( 38 minut z napisami końcowymi) to jeszcze tak jakoś w stylu pierwszego sezonu (a przecież team developerski ten sam więc powinni płynąć z nurtem i jakością drugiego sezonu).
Bardzo "taki sobie" ten nowy chapter. Andor był pod tym względem zdecydowanie bardziej sycący.
Nawet Bad Batch jakoś tak tupta w miejscu jak dla mnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 02 Marzec 2023, 11:47:07
Tylko nie gra mi jedna rzecz w kanonie. Tak bez wczytywania się w wiki, jak to działa, że np Jango oraz Bo Katan ten hełm jednak zdejmują i nie byli przeklęci z tego powodu, ale może się mylę i spotkało ich jakieś wygnanie? Bobę rozumiem - w sumie to chyba od początku miał gdzieś przynależenie do tej grupy.

Z tego co ja rozumiem to chyba po zniszczeniu Mandalore przez imperium zostały się tylko jakieś niedobitki min Tribe do którego należy Mando. Oni z kolei są jakimiś quasi religijnymi wariatami którzy uważają że muszą działać w oparciu jakiegoś kodeksu i on im zabrania pokazywać twarzy. Bo Katan z kolei to następczyni "tronu" i jej grupa ma w czterech literach takie brednie. A Boba to już w ogóle ma na nich wywalone on ma z nimi wspólne tylko to że nosi zbroje po "ojcu".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 02 Marzec 2023, 14:07:52
Nie wyszło porywająco, bo ten odcinek jest absolutnie o niczym. Jak wydłużony trailer i podsumowanie wiadomości, które juz wiemy. Mogłoby go nie być.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 02 Marzec 2023, 15:32:49
I tak i nie. Jest w nim kilka podbudów pod dalsze wydarzenia ale faktycznie - dałoby się to wpleść gdzieś między wiersze, a nie rozciągać na jeden bezpłciowy nieco odcinek. Wierzę, że będzie lepiej ale irytują mnie np te nieporadne starcia (
Spoiler: PokażUkryj
Mandalorianie klepani i pożerani na plaży przez przerośniętego gada
) w stylu finałowej bitwy w BoBF.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 02 Marzec 2023, 16:35:54
Zdejmuje hełm tj są sceny że jest bez niego. A aktor do tanich nie należy raczej.
Racja, dzięki za poprawienie, to co linkowałem to chyba jeszcze sprzed startu serialu...
Co do aktora, to dopiero teraz jest rozpoznawalny, chociaż to wciąż trzecio-, max drugoligowy aktor. Wcześniej skrót myślowy, że np. w finale Mandalorian zdjąłby hełm a tam RDJ czy inny A-list aktor :P

A na marginesie - Wam też tak Google ucina wyniki wyszukiwania? Przykład niżej, miliony wyników, ale jak dojdziesz do którejś strony to "rozwiń jeśli chcesz zobaczyć powtarzające się wyniki" (tutaj jest to strona 15, ale często mam wyszukiwania jakie 'kończą' się na stronie drugiej...):
(https://i.imgur.com/hMjxDEV.jpeg)
A jak szukasz dalej to ostatecznie z milionów wyników zobaczysz i tak tylko 1000:
(https://i.imgur.com/lEXWEzu.jpeg)
Wiem że offtop, ale coraz częściej łapię się na tym co wyżej z hełmem Mandaloriana - jeśli nie do końca wiem czego szukam, to szansa na znalezienie znacząco spada, jak nic Google działało inaczej jeszcze kilka lat temu...

Dla osób co śledzą premiery SW to chyba żadne zaskoczenie, że trzeba obejrzeć Book of Boba Fett.
:) Nie twierdzę że zaskoczenie dla osób w tym 'siedzących', ale jak ktoś jest 'zielony' to już takie oczywiste to nie jest.
No i coś, co dla mnie jest zagadką - jak te produkcje wytrzymają próbę czasu, nie rozpisując się - strategia telewizyjnych stacji, czy obecnie streamingów wykracza ponad "tu i teraz", produkcje w założeniu mają przynosić zyski lata po ich premierze (zwłaszcza produkcje kosztowne), często się to nie udaje, ale są też ewenementy jak Seinfeld czy The Office (przez sprzedaż praw do ich emisji, ew. przyciąganie np. do własnej platformy streamingowej)... Nawet pomijając to, że coraz więcej produkcji streamingowych ma po prostu zapełniać 'grafik' (jak standardowa telewizja), to gdy dochodzi kwestia spin-offów ściśle powiązanych fabularnie produkcje stają się bardzo 'tymczasowe', za x lat ktoś będzie oglądał i tylko pojawiać się będą: "nawet nie wiedziałem że ten serial miał spin-off" itp..
Może to nie jest istotne, ale tak patrzę jak znikają kolejne oryginalne produkcje z macierzystych streamingów, kolejne platformy się łączą/dzielą itp.... Chyba za wysoko stawiam tą rozrywkę, bo ewidentnie większość widzów o takich aspektach jak wyżej nie myśli, a pewnie i ogląda co akurat jest dostępne i nie zastanawia się nad tym...
Wybaczcie offtop częściowy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 02 Marzec 2023, 17:38:36
ale irytują mnie np te nieporadne starcia

Zwłasza, że ta 7 minutowa scena (once again) jest do niczego nie potrzebna poza akcją dla akcji.

Spoiler: PokażUkryj
7 minut po to żeby zrobić efektowne wejście dla Mando, który pojawia się tam tylko po to, żeby usłyszeć to .. co juz usłyszał w 2 sezonie (czy tam Book of Boba, nie pamiętam)? Nawet jeśli w tym drugim a to jest tylko dodatkowa ekspozycja, to i tak jest ich wina, że kluczowe zdarzenia zrobili... w innym serialu).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 05 Marzec 2023, 22:08:25
Czasami odnoszę wrażenie, że serial "The Mandalorian", mimo iż znakomity pod prawie każdym względem, powstał jakby tylko po to... żeby ,,odtoksycznić" fandom Uniwersum Star Wars. Z tymi pierwszymi odcinkami trzeciego sezonu "The Mandalorian", to jeszcze poczekam. Najpierw ogarniam zaległości pod względem tego, co w komiksach i książkach nowego w tym galaktycznym grajdołku się dzieje. Wydawnictwo Olesiejuk robi dla Gwiezdnych Wojen dużo dobrego, ba!, dodaje Uniwersum czystej esencji mocy! Kwestią czasu jest odnowienie serii pod szyldem własnej firmy dotyczącej wielu klasyków z Legend; na pewno za jakiś czas odnowi się "Darth Plaguies" Luceno. A tymczasem... moje oko przykuwa taka zapowiedź od Olesiejuka. Wygląda z zewnątrz jak książka o wakacyjnym nastoletnim romansie przeznaczonym dla młodzieży, ale kruci, niezwykle intryguje. Odważnie: kolejna postać, jak i Prequele Star Wars dostaną więcej ,,mięska" treści do rozbudowy Uniwersum z tego okresu.

(https://i.ibb.co/PQZ6DKt/obraz-2023-03-05-215905315.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: pioma10 w Pn, 06 Marzec 2023, 21:27:20
A tymczasem... moje oko przykuwa taka zapowiedź od Olesiejuka. Wygląda z zewnątrz jak książka o wakacyjnym nastoletnim romansie przeznaczonym dla młodzieży, ale kruci, niezwykle intryguje. Odważnie: kolejna postać, jak i Prequele Star Wars dostaną więcej ,,mięska" treści do rozbudowy Uniwersum z tego okresu.

(https://i.ibb.co/PQZ6DKt/obraz-2023-03-05-215905315.png)

Mnie cała trylogia Padme się podobała. Dodatkowo Ci co ją przeczytają, będą rozumieli niektóre smaczki z komiksów z serii Darth Vader, bo trylogia opowiada też losy służek Padme (tak ta funkcja chyba została/zostanie przełożona na język polski).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 06 Marzec 2023, 21:54:16
Bardzo się jarałem mando w trakcie sezonu pierwszego, ale jak już widzę po zwiastunach powrót duetu grogu i mando to mam dość. Tutaj zaznaczę, że nie wiedziałem boba fetta po dziś dzień więc sprawdziłem internety co i jak, poczytałem trochę spoilerów i meh. Teraz to już poważnie widać, że ten serial nie ma pomysłu na progres historii, tylko to taki snuj. Mando będzie biegał z baby yoda do późnej starości, bo widzowie kupili ten duet i tyle. Gdzieś tam po drodze może ciekawe będą te wątki frakcji mandalorian ale jakiś cudów nie ma co się spodziewać
Wciąż uważam, że to lepsze od gównianych kinowek, ale szkoda że serial z potencjałem zmienił się w tylko zmulacz, który ogląda się bezboleśnie ale nic ponad to.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 07 Marzec 2023, 18:13:16
Teraz to już poważnie widać, że ten serial nie ma pomysłu na progres historii, tylko to taki snuj. Mando będzie biegał z baby yoda do późnej starości, bo widzowie kupili ten duet i tyle.

"The Mandalorian" to bardzo specyficzny świat... serial stanowiący wręcz archetyp produktu przeznaczonego współczesnemu społeczeństwu hiperkonsumpcyjnemu: efektowność ponad efektywność. Coś w tym jest. Czyli, mimo iż "The Mandalorian", jak pisałem wyżej okazał się świetnym tworem serialowym na wielu płaszczyznach, to im więcej sezonów z tego małego świata powstaje, tym bardziej staje się on łatwy, bardziej kreowany pod fandom, dla konsumpcji i jakby wypełnienia czasu utęsknionym fanom, który pozostał do premiery następnego dużego filmu kinowego w materii Star Wars... Znając życie, pewnie sezon 3 ,,Mando" obejrzę. 8) ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 08 Marzec 2023, 19:17:27
Błagam, zabierzcie Favreau pióro, maszynę do pisania, worda czy co on tam używa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 09 Marzec 2023, 10:01:01
A mi się podobało :) chyba nawet bardziej niż pierwszy odcinek tego sezonu. Fajnie zobaczyć wątki związane z Mandalorą, posłuchać trochę o ich historii.
Jedyne co wywołało mój zgrzyt to
Spoiler: PokażUkryj
szybkie zaakceptowanie droida zaproponowanego przez Peli

Wtedy faktycznie cały odcinek pierwszy nadaje się do zapomnienia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 09 Marzec 2023, 10:31:22
O tak, po pierwszym mocno "takim sobie" odcinku 3 sezonu zaczyna się coś dziać. Mogliby tylko dać sobie wreszcie spokój z Tatooine. Niby zadupie galaktyki, a wciąż tam wracamy. Ile można.

Jednak z wczorajszych starwarsowych premier to Bad Batch wygrało w moim odczuciu. Świetny klimat, wykonanie i doskonała muzyka dopełniająca grozy wydarzeń. Bomba!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 09 Marzec 2023, 12:30:41
No zaczyna sie dziać, tylko chyba dla samego dziania się. Action sequences beż żadnej ciężkości i napięcia. Te ich dialogi zaczynają być  mocno prequelowe. Komizm jest żenujący. Scenariusz jest żaden. Jako widz dostajesz informację co się stanie (albo sam to wyczuwasz) i to się właśnie za chwilę dzieje.
Character development nie istnieje. I get it, Grogu jest cute, ale to nie zrobi całego serialu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 10 Marzec 2023, 23:56:06
"The Mandalorian", s03e01, Dolby Vision & Atmos Disney +: wizualnie, do pilotowego odcinka nowego sezonu przygód nietuzinkowego Mando i ciekawego świata Grogu, nie mogę się absolutnie w tej kwestii do niczego przyczepić... Do niczego! ,,Dlaczemu" Marvel Studios nie korzysta z potężnych możliwości jakim jest narzędzie tworzenia nie efektów specjalnych do filmu lub serialu, ale prawie że nowej rzeczywistości, czegoś absolutnie unikatowego? StageCraft aż prosi się o wtargnięcie do procesu produkcyjnego filmów MCU! A jeśli chodzi o część omawianego odcinka wynikającą ze scenariusza, montażu, dźwięku, to kurnia było na 90% możliwości! Ton przygodowo-rozrywkowy, dostosowany do typowego ,,bajkowego" przekazu Disneya, zachowany. Wiem, nie wszystkim "The Mandalorian" będzie pasował: od zbytniej słodkości Grogu aż po prostotę scenariuszową i to, czemu ma służyć ten serial. W każdym razie nie narzekam, oceniam s03e01 "The Mandalorian" na: 8/10!

A to dla poprawy humoru:

(https://scontent-ham3-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/335199774_6070986889606825_1595935118908558284_n.jpg?stp=cp6_dst-jpg_p843x403&_nc_cat=1&ccb=1-7&_nc_sid=9267fe&_nc_ohc=c2T5VHBMzasAX8iB8xf&_nc_oc=AQm2NvDCuDIBUHTiNWb3qcQwwkirBzQiR4IzZkjZo0w6al5jZ0LGMTRY-CZ-mmq_j64&_nc_ht=scontent-ham3-1.xx&oh=00_AfAubxy6CttBlFPXRjktjswBKtcs5iM2ADKdJg2Hf-6EVw&oe=64115B80)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w So, 11 Marzec 2023, 11:49:03
StageCraft aż prosi się o wtargnięcie do procesu produkcyjnego filmów MCU!
Ale oni już od jakiegoś czasu go używają. 😏
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 16 Marzec 2023, 11:27:07
Wątek Mandalorian fajnie prowadzony, jest ciekawie.
Ale historia doktorka i świta dawnych znajomych to był tak denny element tego odcinka, że ze zniecierpliwienia już tupałem nóżką kiedy to się skończy... No nie było źle pod względem easter eggów:
Spoiler: PokażUkryj
courscant, niszczyciel, "trap"
. Podoba mi się przedstawienie republiki jako korporacji ze swoimi sztywnymi zasadami, zdatne poleganie na technologii - tylko dodawanie do tego polityki przypomina trochę "Andora". Może to właściwa ścieżka, żeby wymieszać trochę wątki w Mando - w Andorze brakowało mi tej "gwiezdnej" aury, pojedynków, kozaków. Tylko szkoda, że ten doktorek dostał tyle czasu "antenowego", bo nie tego oczekiwałem od tego odcinka.
UWAGA. Nie wiem czy brać to w spojler, ale widziałem taką fanowską teorię i prawdopodobnie wszystko ku temu zmierza, że:
Spoiler: PokażUkryj
Grogu jest klonem.
Inaczej
Spoiler: PokażUkryj
nie poruszano by tematy klonowania i nie wspominano o tym, że UDAŁO SIĘ je wykonać
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 16 Marzec 2023, 12:18:31
To i ja dorzucę swoje trzy grosze:
Spoiler: PokażUkryj
Wątek Mandalorian zaczyna ciekawie zmierzać w jakimś kierunku - ciekawe jakim?
Historia Pershinga wyhamowała ostre tempo otwarcia odcinka, ale moim zdaniem będzie miała spore znaczenie w kwestii genezy Nowego Porządku, "somehow palpatine returned" czy "stworzenia" Snoke'a. Wolniejsza narracja nie sprawiła żebym czuł zawód - podoba mi się koncepcja amnestii i programu "resocjalizacji" imperialnych, do tego powrót na Coruscant i masa smaczków - złomownia niszczycieli - aż czuło się grozę i cień Imperium!

Ogólnie odcinek na duży plus jak dla mnie. Czego nie mogę powiedzieć o wczorajszym kolejnym odcinku The Bad Batch - taki zapychacz po kapitalnym ubiegłotygodniowym.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 16 Marzec 2023, 13:32:16
Mam zgoła odmienne odczucia.  Jakkolwiek ciekawe wątki nie byłyby poruszone (moim zdaniem jednak o niebo gorzej i bardziej naiwanie niż w Andorze) i to jest całkiem niezły trop, to seria nadal cierpi z jednego głównego powodu: scenariusza ciosanego toporem. I kilku pobocznych jak naprawdę słabe aktorstwo. Cąły czas mam wrażenie, że oglądam clone wars tylko z super wyrenderowanymi postaciami. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 16 Marzec 2023, 13:37:10
Kilku pobocznych jak naprawdę słabe aktorstwo. Cąły czas mam wrażenie, że oglądam clone wars tylko z super wyrenderowanymi postaciami.

Odnoszę podobne wrażenie. W Andorze nie było tragedii, nie było też rewelacji, ale było parę pozytywnych zaskoczeń, natomiast tutaj naprawdę trudno dostrzec aktora z charyzmą. W pierwszych dwóch sezonach przyjemnością było oglądanie Giancarlo Esposito. Podobała mi się też scena z Wernerem Herzogiem, ale jego było mało. A teraz dostajemy naprawdę przypadkowych aktorów...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 16 Marzec 2023, 22:38:20
Absolutnie sie nie zgadzam. W Andorze mamy kilka znakomitych kreacji. Luthen - wadomo. Ale poza nim genialna Mon Mothma, doskonała Dedra. Syril. Marva, Brasso. Właściwie cała ekipa na Aldani przyzwocicie zagrana, podobnie jak ISB. Jest w czym przebierać.

Spoiler: PokażUkryj
Kino nie lubię, bo ogólnie nie lubię Serkisa. Ale wszyscy inni bardzo chwalą.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 17 Marzec 2023, 09:23:04
Absolutnie sie nie zgadzam. W Andorze mamy kilka znakomitych kreacji. Luthen - wadomo. Ale poza nim genialna Mon Mothma, doskonała Dedra. Syril. Marva, Brasso. Właściwie cała ekipa na Aldani przyzwocicie zagrana, podobnie jak ISB. Jest w czym przebierać.

Spoiler: PokażUkryj
Kino nie lubię, bo ogólnie nie lubię Serkisa. Ale wszyscy inni bardzo chwalą.


No okej, ale ja pisałem, że dobrych aktorów nie uświadczymy w obecnym sezonie Mando :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 17 Marzec 2023, 10:08:08
Wiem, odniosłem się tylko do moim zdaniem krzywdząco-letniej oceny poziomu aktorstwa w Andorze. ;)

Co do Mando absolutna zgoda. Nie wiem czy to zresztą Disneyowi przeszkadza, bo trochę zgadzam się z podscastowymi opiniami zę zamienieli Mando w generator merchandisingu opartego na Grogu, i to jest teraz głównym napędem serialu, jak również utrzymania w nim status quo. Co oznacza, że możemy przez następne 5 sezonów oglądać ten sam krzepiący serce cute obrazek tatusia i synka. Słowa Favreau zdają się ten kierunek tylko potwierdziać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 17 Marzec 2023, 10:14:46
Wiem, odniosłem się tylko do moim zdaniem krzywdząco-letniej oceny poziomu aktorstwa w Andorze. ;)

Dla mnie aktor odtwarzający rolę głównego bohatera nie podołał, może stąd taki pesymizm z mojej strony.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 22 Marzec 2023, 19:38:20
Kolejny level gierki Mando zaliczony. Story? Nadal brak.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 23 Marzec 2023, 16:50:32
"The Mandalorian", obejrzane do aktualnego "Chapter 19",. który to oceniam na: 8.5/10. To co przychodzi mi na myśl odnośnie tego serialu, a głównie wobec tego właśnie odcinka/rozdziału, to to, że jeśli ma to być, mamy go tak określać, serial o przygodach naszego Mando i Grogu - bez względu na to czego dość dokładnie ma to dotyczyć - to według mnie ten produkt tego typu serialem po prostu jest. Target widowni jest tu taki jaki jest; realności wydarzeń i emocji, napięcia, akcji - nie doświadczymy tego w "The Mandalorian" w takim wydaniu, jakby to był serial dla typowej 13+ widowni z typowej ramówki telewizyjnej. "The Mandalorian" jest tworem przygodowo-fantastyczno-naukowym z elementami westernu i ,,motywu drogi" głównego bohatera. Serial ten ma się sprzedawać, być odbierany przez szerokiego odbiorcę jako w miarę lubiany, jako świetny jakościowo dla pasjonata popkultury, ale i dla zwolenników Gwiezdnych Wojen z nowego pokolenia fanów.

@Up posty wyżej:

Katy M. O'Brian, przykładowo, to aktorka, która w Rozdziale 19 "The Mandalorian" zagrała postać ,,resecjolizowanej", tzn. przywracanej do społeczeństwa Nowej Republiki byłej pracownicy Imperium. Jej wątek jest tu niejasny, cholernie ciekawy i mimo wszystko oryginalny. Nie jest to weicy aktorka, która ma łatkę ,,noname'a" w świecie filmu i serialu. A dlaczego? Bo jak uważaliście podczas seansu "Kwantomanii" z MCU O'Brian zagrała tam jakąś rebeliantkę zamieszkującą Świat Kwantów. W serialu "Z Nation", bodaj w 4 i 5 sezonie, pełniła ważną pierwszoplanową rolę. Poza tym, jest to świetna trenerka sztuk walki; rzekomo pomaga w koordynowaniu i planowaniu choreografii scen walk tam, gdzie wciela się w jakieś role, czy to w filmie czy w serialu. A i jeszcze jedno:
Spoiler: PokażUkryj
chyba już wiadomo, kto odpowiadał w obozie odradzającego się Imperatora za proces klonowania i tworzenia Snoke'a.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 24 Marzec 2023, 12:15:01
Dobra, po 4 odcinku przyznaję: serial o niczym. Stracony czas i kasa na abonament. Chyba nigdy nie czułem takiego rozczarowania jeśli chodzi o seriale aktorskie SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 24 Marzec 2023, 14:17:31
Troche przy okazji. Zawsze kochałem wygląd Boby Fetta. I po dziś dzień uważam, za projekt kostiumu (głównie hełmu) za majstersztyk. Ale teraz jak patrzę na tę ikonę, próbuje mi sie wciskać kilogramami w różnych konfiguracjach to trochę mnie mdli. To nie jest cool. Co za dużo to niezdrowo. A już jak widze wysyp tych pacynek biegających po plaży i "ćwiczątych" (cringe) to jest to naprawdę groteskowe. Cały ten wątek mandaloriański uważam za debilny, a to ich "the way" to już kompletna bzdura z tym niezdejmowaniem hełmu na czele. Co za brednie. 
A na oczekiwania widzów, że
Spoiler: PokażUkryj
może Grogu zostanie Mandalorianinem

to juz ręce opadają. Chyba za stary na to jestem XD

Zgadzam sie z niepopularną opinią, że Grogu powinni zabić.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 24 Marzec 2023, 14:32:31
Ale ten hełm to już był poruszany w 1 sezonie.
Co do nadmiaru wojowników wyglądających w niektórych sekwencjach dokładnie jak Boba - potwierdzam, też mnie mdliło. To nie to samo co pokazywanie Mandalorian np w Clone Wars. Tu inspiracja jest aż zbyt widoczna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 24 Marzec 2023, 14:39:27
Jasne, ale w ostatnim odcinku, poza małą retrospekcją grają

Spoiler: PokażUkryj
....same hełmy mandaloriańskie XD



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 24 Marzec 2023, 21:02:46
Żeby był jakiś pozytyw: Andor z trzema nominacjami do BAFTAs. Fiona Shaw oraz montaż i FX. 💪
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 29 Marzec 2023, 12:57:28
BAFTAs" to nie byle co - teoretycznie nagroda na takim festiwalu i uroczystości Kultury Kinematografii to odpowiednik Oscara z tymże dla europejskiego kina i ,,sztuki telewizyjnej" (telewizja umiera, więc powinno się mówić o ,,produkcjach małego ekranu" bądź ,,usługach telewizji streamingowej"). Jeśli "Andor" otrzymał nominację do tego rodzaju nagród na 2024 rok... cholibka, jest to jakiś pozytyw, ot jakieś światełko w tunelu dla rozmemłanego twórczo i realizacyjnie Disneya, jak i dla podzielonego fandomu Gwiezdnych Wojen.

A co do okołogwiezdnowojennych rozmów i rozkmin, chcę i to nawet szybciej niż "Secret Invasion" od MCU obejrzeć, i to na wczoraj!!!, "Star Wars: The Acolyte". Jest to jeden z najbardziej interesujących i obiecujących projektów z Uniwersum Gwiezdnych Wojen, z tworzącego się ciągle Nowego Kanonu, któremu brakuje mięsa informacyjnego - za dużo luk fabularnych i w treści w poszczególnych okresach w dziejach Galaktyki. Także nieco mniej, ale jednak czekam (może kiedyś coś takiego się wydarzy): realizację serialowo-filmowych (tu forma dowolna) przygód Rey, np. jako strażniczki Mocy.

Co by tu jeszcze.... a właśnie, największym pozytywem ,,sequelowej normy Star Wars" są dla mnie: 7-sezonowe "The Clone Wars", kreacja Vadera w serialu "Kenobi", imponujący ,,Mando" plus pomysł na Grogu w całościowej trzysezonowej realizacji i fenomenalnie traktujący istotę Mocy "The Last Jedi". Growy "Fallen Order" owszem, akceptuję to jako ważna istota/wkład treści do obecnego Kanonu; ogarnę samą grę nieco głębiej, bo przy niej mam zaległości w sytuacji, gdy jakiś film lub serial połączy treści ukazywane w swoim medium z tym, co pokazywała gra Respawnu - to musi kiedyś się wydarzyć!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 30 Marzec 2023, 21:33:35
Tak, jestem nudny i zamierzam być do końca sezonu.

Ostatni odcinek powinien mieć tytuł The Cringe.  5/10.
Jeden punkt więcej za kilka fajnych ujęć z

Spoiler: PokażUkryj
X-wingiem.


To by było na tyle.
Reszta bez zmian.  No story, no script, no acting.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Cz, 30 Marzec 2023, 22:14:56
  Ciężkie życie fana(tyka) Gwiezdnych Wojen. Zdaje się, że jestem w mniejszości i zresztą też się powtarzam ale oglądałem nową trylogię kilka razy i mi ona z seansu na seans odrobinę bardziej się podoba. Wiem, że obiektywnie rzecz biorąc to są kiepskie filmy, nietrafione, bojaźliwe pomysły Abramsa i Johnson który zastrzelił nie tylko swój film, ale i kolejny epizod (jakby śmieszny nie był Skywalker Odrodzenie to po obejrzeniu ostatnich Parków Jurajskich to i tak Bogu dziękuję, że EIX nie dostał Trevorrow), zrobiły swoje. Ale jestem wielbicielem Reylo a całość trzech filmów jak tak się ją ogląda z bardzo daleka z zamkniętymi oczami ma swój sens.
  W sumie nawet jeszcze za te seriale się nie zabrałem, animacji nie widziałem i nie wiem czy będę oglądał, dla mnie od zawsze kanoniczne były jedynie filmy a reszta to przyjemny mniej lub bardziej dodatek. Widziałem "Mandalorianina" dwa sezony i w/g mnie były całkiem fajne. Gdzieś mnie tam doszło że Favreau miał straszną kosę z Kennedy o tego Grogu, bo chciał się go usunąć z serialu (nie zabijając, ale wysyłając gdzieś tam na szkolenie), no i wiadomo co koniec, końców wygrało, jak dla mnie też co za dużo to niezdrowo. Resztę ocenię po seansach, widzę ludzie chwalą Andora jeżdżą po Obi-Wanie i Bobie. Mam co do tego Disneya mieszane uczucia, ale też nie skazuję ich na wieczne potępienie. Przykład "Rogue 1" (chociaż tam też trzeba było kilka razy oko przymrużyć) pokazuje, że stać ich aby wykrzesać z siebie coś dobrego. W sumie czekam na jakiś "duży" film tak naprawdę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 31 Marzec 2023, 00:04:50
Ja też z umiarkowana przyjemnością oglądałem Mando 1 i 2. Ale trzeci sezon Mando to tragedia, niestety. Widać na kilometr, że to jest przede wszystkim PRODUKT a nie dzieło.

Na Rogue 1 wszyscy patrzą teraz przychylnym okiem, choć film ma swoje problemy. Ale umówmy się, w porównaniu do TLJ i TROS to rzeczywiscie dzieło. Ba, nawet Andor ma problemy, ale w porównaniu do pozostałych seriali to jest to całkowicie nowa jakość. 

BTW, czy ktoś się natknał kiedyś na jkaiś wiarygodny materiał jak wyglądała wersja Rogue1 Edwardsa?

A na duży film pewnie poczekamy, biorąc pod uwagę,  że Disney, mimo dobrej miny, doskonale zdaje sobie sprawę jak bardzo dali dupy na polu Star Wars i teraz każdy się boi tego tknąć. A ilu filmom i trylogiom już ucięto łeb to juz nie wspominam. Teoretycznie mieliśmy o ile pamiętam w 2025 zobaczyć ten film napisany Lindeloffa ale i on i reżyser juz spadli z rowerka, więc pewnie znów trochę to zajmie (pisze to teraz gościu z Peaky Blinders). Zobaczymy jak długo ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 31 Marzec 2023, 18:12:04
  Sam kiedyś coś tam szukałem, Edwards nie chce puścić pary z gęby. Za to do ekipy Star Wars dołącza David Lowery, ma dostać jakiś serial (ku...a, dlaczego nie film?). Ciężko mi wyobrazić sobie kogoś kto teoretycznie mnie by pasował do Gwiezdnych Wojen, może Ingmar Bergman jakby jeszcze żył. Facet stosunkowo młody, ale to naprawdę dobry reżyser. Jestem mega-ciekawy co tam spłodzi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 31 Marzec 2023, 18:26:46
Skończyłem w tym tyg Bad Batch drugi sezon i muszę powiedzieć że wyszedł bardzo kiepsko. Największy zarzut to brak spójnej historii która by prowadziła do jakiegoś rozwiązania. Może na upartego można by tak traktować
Spoiler: PokażUkryj
ewolucję postawy Crosshair
ale tak naprawdę to było pobocznym wątkiem. Prawie wszystkie odcinki oprócz tych z Crosshairem były nijakie i kompletnie nie angażujące. Gdzieś magia uleciała w porównaniu do pierwszego sezonu czy nawet tych kilku odcinków z clone wars gdzie występowali. Na plus wykonanie nigdy bym nie pomyślał że 3d animacje tak dobrze będą wyglądały.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 31 Marzec 2023, 21:36:58
  Sam kiedyś coś tam szukałem, Edwards nie chce puścić pary z gęby. Za to do ekipy Star Wars dołącza David Lowery, ma dostać jakiś serial (ku...a, dlaczego nie film?). Ciężko mi wyobrazić sobie kogoś kto teoretycznie mnie by pasował do Gwiezdnych Wojen, może Ingmar Bergman jakby jeszcze żył. Facet stosunkowo młody, ale to naprawdę dobry reżyser. Jestem mega-ciekawy co tam spłodzi.

Haha.. Bergman jakby to zrobił to mielibyśmy 7 godzin zbliżeń profili Kylo patrzącego przez iluminator na niszczycielu i rozmyślającego. Uwielbiam Bergmana.. ale nie ;)

Edwards mi chodzi po głowie cały czas. Lubie go i jego entuzjazm juz od jego debiutanckiego Monsters. I nawet Godzillę lubie, mimo przegadanego i nudnego wątku rodzinnego, ale kilka decyzji, zwłąszcza powściągliwość uważam, za doskonałe. Wiem, ze Tony Gillroy to teraz hero of the day (Andor). Ale podejrzewam, że  wcale nie musiał "ratować" Rogue I, tylko po prostu KK się coś ujebało w głowie, jak w wiekszosci tych produkcji i po prostu musiał coś zrobić skoro został poproszony. Gillroy lubi bezpośrednie analogie i sądze ze np Saw Guerrera to był jego input. Niepopularna opinia: moim zdaniem nieudany. Film ma też ewidentne syptomy "poprawianego" i dokręcanego. Tempo, konstrukcja... mówiac delikatnie nie są idealne.  Coś mi podpowiada, że oryginalna wizja mogła być lepsza.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 31 Marzec 2023, 21:48:23
  Zjadło mi literę, miało być mniej pasującego. Z drugiej strony powiedzmy, podczas kolejnej bitwy C3-PO nagle przestaje się odzywać, do opieki nad wysłużonym droidem zostaje wysłany młody i pełen entuzjazmu Jar Jar Binks, który ma go wyrwać ze stuporu. Dałoby się coś z tego wykrzesać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 01 Kwiecień 2023, 17:52:38
Skończyłem w tym tyg Bad Batch drugi sezon i muszę powiedzieć że wyszedł bardzo kiepsko. Największy zarzut to brak spójnej historii która by prowadziła do jakiegoś rozwiązania. Może na upartego można by tak traktować
Spoiler: PokażUkryj
ewolucję postawy Crosshair
ale tak naprawdę to było pobocznym wątkiem. Prawie wszystkie odcinki oprócz tych z Crosshairem były nijakie i kompletnie nie angażujące. Gdzieś magia uleciała w porównaniu do pierwszego sezonu czy nawet tych kilku odcinków z clone wars gdzie występowali. Na plus wykonanie nigdy bym nie pomyślał że 3d animacje tak dobrze będą wyglądały.

Drugi sezon "Star Wars: The Bad Batch" zamknąłbym w co najwyżej 10 lub 12 odcinkach. Bywały takie epizody, które jak na mój gust dosłownie kontynuowały w punkt poprzedni odcinek w tym serialu (1 i 2 sezon tak samo). A przecież można było zrobić klasyczne 45/50-minutowe rozdziały, nazywając odcinki "Chapter I, IV" etc., zamknąć zarówno 1 i 2 sezon w 10 rozdziałach i każdy byłby zadowolony. Filoni i jego Zgraja z Lucasfilm Ltd., sądzę, co nas może bardzo dziwić, ma wobec "The Bad Batch" jakiś bardzo określony plan, patrząc przez wąską dziurkę od klucza, jakby wiedzieli że to a to dokona się w tym Uniwersum wtedy a wtedy. Artyści Filoniego trzymają się wspólnej wizji (oby nie było tak jak podobno w przypadku MCU, gdzie dochodzą głosy zza kulis, że Feige nie pozwala reżyserom robić swego, że ich wizja na film i przygotowanie się nie liczy, tylko ważne jest robienie dzieła pod styl i wizerunek MCU), tak jakby wątki, postaci z tej animacji, nagłe zaskoczenia i zwroty akcji - wszystko to miało się spotkać w pewnym momencie z treścią filmów Kanonu i gier. Wizualnie (przykładowo: sposób graficznego uwydatnienia silnikiem graficznym efektu wybuchu lub ruchu cząsteczek! Ależ to ma styl, te wektory, jakie to jest realistyczne! Ten aspekt animacji w "The Bad Batch" przechodzi samego siebie, ba!, cała animacja jest wyrazem najwyższego kunsztu) jest jak w najlepszych czasach "The Clone Wars", z tymże płynniej i wydatniej, przy zachowaniu stylu i techniki.

Za dwa odcinki kończę sezon 2 tego serialu. 7.5/10 dam maksymalnie w mojej jego ocenie. Za łączne dwa cykle odcinków ,,Zgrai" wypadnie: 8/10. Nie oszukujmy się, target widowni jest tu taki jaki jest: nastoletni widz dopiero co wchodzący w świat Star Wars, znający go tylko z głównych filmów Kanonu i tego, co od przez ostatnie 8-10 lat dał nam Nowy Kanon. Mrugnięć do typowego fana, powiązań i ciągłości fabularnych, niestety, nie doświadczymy tutaj tego aż tak jakbyśmy oczekiwali. I fandom dalej będzie podzielony.

A teraz zabieram się za "Star Wars Holiday Special" z 1978 r. No a co tam... ??? 8) 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 07 Kwiecień 2023, 10:33:30
Plotka głosi, ze niby Filoni ma dostać film.
Jeśli to prawda to nie trzymnam kciuków.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 07 Kwiecień 2023, 15:03:58
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 07 Kwiecień 2023, 20:57:04
https://www.empireonline.com/movies/news/star-wars-three-movies-confirmed-celebration-daisy-ridley-return-rey/ (https://www.empireonline.com/movies/news/star-wars-three-movies-confirmed-celebration-daisy-ridley-return-rey/)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 07 Kwiecień 2023, 21:32:42
Mimo nawet niezłego trailera Ahsoki juz nie uwierze w nic.

Mando nie da się oglądać.

Te filmy brzmia tak desperacko, że aż piszczy.
(zawsze jest szansa że dołaczą do armii skacelowanych ;)

RIP Star Wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kyms w Pt, 07 Kwiecień 2023, 22:32:25
Podobają mi się zapowiedzi z wyjątkiem filmu o Rey. Nie mam nic przeciwko jej przygodom, chętnie spojrzę na nie. Nie podoba mi się obrany kierunek. Odbudowa Zakonu Jedi? Przerabialiśmy to już. Wtórny pomysł pokazujący jak brak im pomysłu na jej dalsze losy. Odbudowa i 66 są tak często wałkowanymi pomysłami, że dają wrażenie jakby świat SW nie miał do oferowania nic więcej. Andor czy początkowo Mando dawały popis rozbudowujący świat kreatywnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 07 Kwiecień 2023, 22:34:21
To jest właśnie najgorsze ze swiat SW jest ogromny a ciagle to samo, choc wielu chce jednak to samo...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 07 Kwiecień 2023, 23:36:20
  A ja chcę to samo, lubię tylko te piosenki które kiedyś już słyszałem. Fajnie, że Rey, chociaż kręci go jakaś kobita z Pakistanu (nie)znana z filmów dokumentalnych, więc niewiadoma ze wskazaniem na porażkę. Najsłabiej wygląda ten film Filoniego kinowe podsumowanie seriali brzmi głupkowato. W teorii najmocniejszy wydaje się Mangold, facet nakręcił sporo dobrych filmów i to bardzo różnych gatunkowo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 07 Kwiecień 2023, 23:58:54
W teorii.  W praktyce już w  tych zapowiedzianych nastąpiły przetasowania kadrowe.  Co tradycyjnie niezbyt dobrze wróży.

Serio KK musi odejść. Swoją drogą ostatnio sporo wycieków a propos tarć nawet między nią i Filonim i Favreau. To ponoć ona naciskała na ekspresowy reunite Mando i Grogu i to w innym serialu..   Skutki widać. Szczerze? Favreau i Filoniego też powinni wypierodlić. Ten vibe Clone Wars któy teraz jest dosłownie w całym live action (poza Andorem) jest nieznośny. 

@Sum41  To nie do końća tak. To disney ma opory żeby ryzykować. (Zobaczymy z tym pre-prequelem, mam dziwne przeczycie, że za rok słuch o nim zaginie jak o Rogue Squadron i kilku innych)  Zamiast zainwestowania czasu zbudowanie czegoś nowego i ryzykowanie stawiaja na odgrzewanie kotletów i fan serwice (zobacz na trailer Ahsoki. Festival Fanserwisu. I jeszcze w najgorszej opcji czyli wciągania postaci z kreskówek do live action.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w So, 08 Kwiecień 2023, 00:27:15
   Wątpię, żeby odejście Kennedy miało cokolwiek zmienić, to Disney musi się zmienić najpierw. Zrobiono z tej kobiety Dartha Vadera (w sumie za to też jej płacą) a mi się nie wydaje żeby on była tam czymkolwiek więcej niż kukłą do spełniania życzeń zarządu, jak chcą tak mają. To już od dawna nie jest wytwórnia filmowa, tylko filmowa fabryka i jak to w korporacjach przepływ informacji charakteryzuje się pewną "bezwładnością" w pionie Marvela dopiero po 6-7 filmach i mniej więcej tylu samo serialach zaczyna do nich dochodzić, że coś jest nie do końca w porządku, więc tu też pewnie jeszcze im zejdzie. Najgorsze jest to, że w przypadku tych produktów (bo większości wypadków nie da się użyć wyrażenia dzieła X muzy), nie ma mowy nawet o robieniu filmu w ogólnym znaczeniu tego słowa. Przecież tam nie ma nawet reżyserów, to są raczej kierownicy planów co przychodząc na 9 do pracy dowiadują się, że będą robić "film" a scenariusz i lista aktorów znajduje się już u nich na mailu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 08 Kwiecień 2023, 12:39:03
Gawiedzi, społeczności, podzielony fandomie Star Wars... Nasze posty na forum wskazują, że... jesteśmy podzieleni na neutralnych, będących za i będących przeciw temu, czym i jak są obecnie Gwiezdne Wojny, fanów. I nie zgadzam się absolutnie, że - mówiąc łopatologicznie: ,,nic z tego, co ogłoszono niedawno na kwietniowym Star Wars Celebration, nie wydarzy się tak, aby było to co najmniej dobre. Że to, co Supreme Leader z Lucasfilm Ltd. ogłosiła nie jest warte ,,pińciu groszy". Jestem niezwykle zadowolony z rewelacji, które padły podczas tego konwentu. Z tego, jakie powstaną filmy i seriale, jaka to będzie różnorodność gatunkowa, tematyczna, nawet jeśli będą niektóre schematy narracyjne i fabularne się powtarzały! Damn it! Nie narzekajmy! Bo za te 2 lata sami do kina pójdziecie, sami za to wszystko zapłacicie i gadżety i figurki popkupujecie! Ha! Bang, bang!


Gwiezdne Wojny nigdy się nie skończyły, prędko ten czas nie nastąpi. Jak na moje fanowskie obeznanie i doświadczenie z ukochanymi treściami galaktycznych wojaży, sam pomysł na to, że w filmie Filoniego będą brane pod uwagę wszystkie historie rozgrywające się po Powrocie Jedi, które aktualnie tworzy się w Kanonie Star Wars idzie na plus temu Uniwersum! Również bardzo dobre okazuje się na przyszłość dla Gwiezdnych Wojen to, że James Mangold (cholera, to ten James Mangold! Mimo wszystko jest dobrze!) stanie za kamerą widowiska starwarsowego w stylu dramatyczno-historycznej epopei, jak "Spartacus", Ben-Hur" etc., że będzie to dzieło dotyczące prastarych w stosunku do Osi Czasu Galaktyki Star Wars lat: 25000 lat BBY? A jakże! I na co tu narzekacie! Jak nie ten reżyser, to znowu ten. Jak zły scenarzysta, to inny też nie jest lepszy. Tyle lat błagaliście o nawiązanie do Legend, o inne okresy czasu niż Republika/Stara Republika w Star Wars. Bierzcie to, co dostajecie. Gorzej nie będzie. I jeszcze Rey z Nowym Zakonem Jedi doświadczycie. Bomba! Hype z dozą ostrożności jest! No i rewelka!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 08 Kwiecień 2023, 13:26:20
Fajny wątek, dorzucę swoje 3 grosze zbiorczo.

Obi-Wan Kenobi - mój umysł próbuje wyprzeć ten serial ze świadomości.
The Book of Boba Fett - jest ok, ale kiedy pojawia się Mando to dopiero wtedy widać, jaki ten serial jest miałki, według mnie odcinki z Mando są o klasę wyżej.
Andor - jestem wstanie zrozumieć, dlaczego się podoba, jest to inne podejście do SW, ale ja się wynudziłem, nuda.
The Mandalorian - dla mnie to jest najlepszy z tych wszystkich seriali SW jaki do tej pory się ukazał. Postać Mando + muzyka i ten spokój w serialu, budują świetną atmosferę, do tego odcinki są zwyczajnie ciekawe. Niestety 3 sezon zaczyna mnie niepokoić, jest "nowofalowy", w jednym z odcinków Mando właściwie zginął 2 razy, chyba nie tak powinno to wyglądać :/ Toleruję tylko dlatego, że mam sentyment do Starbuck.
Ahsoka - trailer mi się podoba, ale nie mam zaufania kompletnie, poczekam na recenzje. Widać, że serial jest mocno sfeminizowany, no zobaczymy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 08 Kwiecień 2023, 13:29:53
Bo za te 2 lata sami do kina pójdziecie, sami za to wszystko zapłacicie

Cyżby? Wyniki finansowe TLJ a zwłaszcza TROS mówią coś innego. Oceny 3 sezonu Mando także. Aktualny Audience score na RT to.... 56%. Moim zdaniem i tak zbyt łaskawy.

Nadmierne łączenie wszytkiego seriali, kreskówek, filmów na modłę MCU też im nie wyjdzie na dobre.  Sytuacją z końcówką TBOBF nie została zbyt dobrze przyjęta. A jak teraz w Ashoce każe sie, że musisz znać całe Rebels żeby oglądać serial, to sporo osób może powiedzieć pass.

I w końcu, jeśli nie będą dostarczać dobrych scenariuszy to we końcu nawet logo nie pomoże.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 08 Kwiecień 2023, 13:51:58
Czy ja wiem czy musisz znać Rebels, to że postacie będą miały jakieś linie dialogowe odnoszące się do ich wspólnej przeszłości to nie jest jakiś gigantyczny problem. To tak jakby całe bablanie Hana o parsekach i jego znajomości z Lando miało wpływać na odbiór oryginalnej trylogii. Fanservice fanservicem, ale nie jego obecność bądź brak wpływa na jakość scenariusza. Większym problemem jest usilne dogodzenie wszystkim tak żeby nikogo nie obrazić, skutkujące drętwymi dialogami plus powtórne wykorzystanie tego samego motywu bo nie masz pomysłu na nowy (Death Star), a nie to że Ahsoka zamieni kilka zdań z Syndullą czy Sabine.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 08 Kwiecień 2023, 14:04:37
A smutna prawda jest zapewne taka, że dopóki widzowie nie odwrócą się w sposób "kompletny" od tego typu "dzieł" to te będą klepane taśmowo. Tylko manko w kasie wytwórni może zmusić ich do jakiejkolwiek refleksji.
Czyli wszystko w rękach i portfelach fanów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 08 Kwiecień 2023, 15:23:27
Czyli wszystko w rękach i portfelach fanów.
Fani mają to do siebie, że oglądają wszystko i raczej nie są najliczniejszą grupą odbiorców.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 10 Kwiecień 2023, 03:37:33
Nie oglądałem Rebels i raczej nie zamierzam, dlatego kompletnie nie odczuwam żadnej ekscytacji z powodu zrobienia wersji live action postaci z tej animacji. Szczerze powiedziawszy, to nawet mnie to zraża bo to jest już poważnie desperacka próba budowania czegoś podobnego co w filmowym Marvelu. Tylko, że tam to wypaliło dlatego bo komiksowy Marvel ma właśnie taką strukturę dzielenia uniwersum przez postaci, które są markami samymi w sobie i poza drużynowymi występami jak Spider-man, a Star wars to Star Wars. Jedno wielkie uniwersum, które jest atrakcją samą w sobie. Tutaj powinno się skupić na eksplorowaniu tego wszechświata, budowania lore, ciekawych zabiegach światotwórczych jak odległa przyszłość, przeszłość itd. ale nie wzbudzaniu hypeu, że " o jezus maria, patrzcie postaci z bajki w live action"  ::) albo crossach komiksowych gdzie seria "Vader" ma wspólny event z główną serią" Star wars". Niesamowite, no popatrz pan. Sorry ale przy pełni sympatii do Marvela, to takie Marvelowe podejście przy sw jest po prostu durne i kompletnie na siłę.

Co do powrotu Rey Palpatine. Niech wsadzą sobie to dosłownie w dupę :) Ta postać jest tak bardzo nijaka, umiejąca wszystko bo tak- i naprawdę pokrewieństwo rodzinne gówno znaczy w tej franczyzie, bo choćby taki Luke mimo wiadomego ojca i ogromnego potencjału nie rozwalił na atomy Palpatinea jak SuperRey.  Sorry ale mogiliby sobie darować i udawać, że tej postaci nie było a nie jeszcze wracać do tego szajsu, przy czym jeszcze te geniusze chyba się nie zorientowały, ze obrany przez nich kierunek sprawił, że wychodzi na to, że Palapatinowie wygryzli Skywallerków i żadnego debliowate, relatywistyczne podejście "Jestem Skywalkerem  bo czuje dobro w serduszku" niestety tego nie zmieni.

SkandalistaLarryFlynt napisał, że chce znowu to samo. Ja w pewnym sensie też, ale nie tym w  Disneyowym gównianym i asekuracyjnym podejściu.  Growoe Kotory albo komiksowa seria osadzona w tym okresie historycznym cieszą się estymą. Dlaczego tego nie zrobią? No czaje, ze nie ma tam postaci z bajek pokroju The Clone Wars i Rebels, Thrawna i zdaniem Disneya to pewnie nie są gwiezdne wojny "bo wicie rozumicie sw to Chewbacca". Co raz mniej ironicznie czekam aż Disney zrobi serialowy spin off o Maxie Rebo, tym niebieskim słoniku z pałacu Jabby. Naprawdę nic już mnie nie zdziwi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 10 Kwiecień 2023, 10:19:46
Tymczasem:

Trochę brakuje Jabby i pierwszej połowy filmu na tym plakacie ale i tak fajny klimacik:

(https://lumiere-a.akamaihd.net/v1/images/rotj-in-theaters-40th-celebration-onesheet_1e34d642.jpeg?region=0,0,729,1080)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 10 Kwiecień 2023, 10:41:53
Growoe Kotory albo komiksowa seria osadzona w tym okresie historycznym cieszą się estymą.

Podpisuję się.
Cały czas mam wariackie, wręcz debilne marzenie żeby zrobili Bane`a dopóki jeszcze Dakota Fanning i Tom Hardy nadają się do tych ról...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 10 Kwiecień 2023, 11:38:00
Nie oglądałem Rebels i raczej nie zamierzam, dlatego kompletnie nie odczuwam żadnej ekscytacji z powodu zrobienia wersji live action postaci z tej animacji. Szczerze powiedziawszy, to nawet mnie to zraża bo to jest już poważnie desperacka próba budowania czegoś podobnego co w filmowym Marvelu. Tylko, że tam to wypaliło dlatego bo komiksowy Marvel ma właśnie taką strukturę dzielenia uniwersum przez postaci, które są markami samymi w sobie i poza drużynowymi występami jak Spider-man, a Star wars to Star Wars. Jedno wielkie uniwersum, które jest atrakcją samą w sobie. Tutaj powinno się skupić na eksplorowaniu tego wszechświata, budowania lore, ciekawych zabiegach światotwórczych jak odległa przyszłość, przeszłość itd. ale nie wzbudzaniu hypeu, że " o jezus maria, patrzcie postaci z bajki w live action"  ::) albo crossach komiksowych gdzie seria "Vader" ma wspólny event z główną serią" Star wars". Niesamowite, no popatrz pan. Sorry ale przy pełni sympatii do Marvela, to takie Marvelowe podejście przy sw jest po prostu durne i kompletnie na siłę.

Co do powrotu Rey Palpatine. Niech wsadzą sobie to dosłownie w dupę :) Ta postać jest tak bardzo nijaka, umiejąca wszystko bo tak- i naprawdę pokrewieństwo rodzinne gówno znaczy w tej franczyzie, bo choćby taki Luke mimo wiadomego ojca i ogromnego potencjału nie rozwalił na atomy Palpatinea jak SuperRey.  Sorry ale mogiliby sobie darować i udawać, że tej postaci nie było a nie jeszcze wracać do tego szajsu, przy czym jeszcze te geniusze chyba się nie zorientowały, ze obrany przez nich kierunek sprawił, że wychodzi na to, że Palapatinowie wygryzli Skywallerków i żadnego debliowate, relatywistyczne podejście "Jestem Skywalkerem  bo czuje dobro w serduszku" niestety tego nie zmieni.

SkandalistaLarryFlynt napisał, że chce znowu to samo. Ja w pewnym sensie też, ale nie tym w  Disneyowym gównianym i asekuracyjnym podejściu.  Growoe Kotory albo komiksowa seria osadzona w tym okresie historycznym cieszą się estymą. Dlaczego tego nie zrobią? No czaje, ze nie ma tam postaci z bajek pokroju The Clone Wars i Rebels, Thrawna i zdaniem Disneya to pewnie nie są gwiezdne wojny "bo wicie rozumicie sw to Chewbacca". Co raz mniej ironicznie czekam aż Disney zrobi serialowy spin off o Maxie Rebo, tym niebieskim słoniku z pałacu Jabby. Naprawdę nic już mnie nie zdziwi.



  Nie zapominaj, że chyba dużo nie brakowało aby Skywalkerowie to tak naprawdę okazali się Palpatine'ami, kto wie czy tylko nie wielki szum w fandomie nie strącił tego pomysłu w otchłań.
  Rey to bardzo fajna postać, przechodzi jasną i prostą drogę z punktu A do punktu B we wszystkich trzech filmach. Ciężko stwierdzić czy zrobienie z niej wnusi kochanego dziadziusia było tylko sprytnym wybiegiem, aby nadpisać głupoty które popełnił Abrams w filmie pierwszym, czy konsekwentnym realizowaniem planu, jaki istniał od początku na tę postać, ale ja wolę obstawić co drugie. Napewno co można powiedzieć o niej to, to że zgodnie z obowiązującą w Hollywood ideologią jest postacią żeńską mającą podmienić taką samą postać męską. Co prawda czarna nie jest, lesbijką też chyba nie do końca, ale na biseksualizm może się jeszcze spokojnie załapać. Luke, był jednak prościej i trochę fajniej skonstruowanym bohaterem, ale i tu nie jest źle. A co do błyskawic, to z jednej strony trochę wina Lucasa  u którego posługujący się Mocą wcale nie posiadają jakichś niesamowicie potężnych zdolności tak na zdrowy rozum, ale jednak rządzą całą Galaktyką i są najważniejszymi w niej postaciami. Z drugiej taśmowo produkowanych fanfików rozbudowujących świat w którym Jedi i Sithowie przeszli drogę od mnichów-wojowników poprzez czarowników do odpowiedników Dr. Manhattana.
  Ja wiem, że jestem w przeważającej mniejszości wśród fanów i bardzo cenię uniwersum, które się wytworzyło wokół jednego filmu, ale ono mnie tak naprawdę jakoś specjalnie nie grzeje. Kompletnie mnie nie interesuje co się działo w Starożytnej Republice 100 tysięcy lat temu. Chciałbym, żeby ten świat w końcu ruszył do przodu a nie grzebania wiecznie w odpadkach po Lucasie. Tyle, że uważam "core'owe" filmy, które będą stanowić oś wokół której będzie się kręcić całe uniwersum nie powinny odchodzić od schematu z 77 roku. Powinno być wielkie zło, powinni być dzielni ludzie, którzy pomimo dysproporcji sił i możliwości stawiają mu czoło, powinni być wybrańcy walczący z przeznaczeniem przecież to są właśnie "Gwiezdne Wojny". A resztę można rozbudowywać na milion różnych sposobów wszerz za pomocą pojedynczych filmów, seriali i animacji. Jeżeli nowym otwarciem ma być Rey i jej szkoła Jedi (co w sumie też jest grzebaniem w śmietniku, ale niech już będzie) to dla mnie w porządku. Więcej mam nadzieję że tak właśnie będzie i że na niej i jej potomkach/uczniach skupi główny wątek bo to da nam wrażenie ciągłości tego świata i będzie sposobnością do połączenia starego z nowym (mam nadzieję, że z nowym a nie z przemalowanym starym).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 10 Kwiecień 2023, 13:06:35
Ciężko stwierdzić czy zrobienie z niej wnusi kochanego dziadziusia było tylko sprytnym wybiegiem, aby nadpisać głupoty które popełnił Abrams w filmie pierwszym, czy konsekwentnym realizowaniem planu, jaki istniał od początku na tę postać, ale ja wolę obstawić co drugie.

Ależ jaki znowu plan?
Przypomnij sobie pierwszy zwiastun do Ep. VII. Tam ewidentnie dawali do zrozumienia, że (w domyśle) Rey ma być jakimś zaginionym odłamem Skywalkerów. I był budowany hype pod to kim to ona nie jest. Później był quasi hejt w sieci na tą koncepcję i w efekcie w Ep. VIII zrobiono z niej nikogo. Dziewczynę dosłownie znikąd (czyli w tym momencie zdechł wątek pt. "Dlaczego ktoś - w domyśle: Luke? - porzucił ją w tej norze"). I gdy internet znowu zawył na Ep. VIII to na bladym koniu śmierci wjechała koncepcja Palpatine`ów i nagle z Rey prawie Skywalker, przez Rey Nobody dziewucha stała się Rey Palpatine-(wannabe)Skywalker.
Wystarczy prześledzić reakcje internetów na każdy film i niemal na tacy ma się podane jak koncepcja była zmieniana pod krytykę fandomu. Internetowi nie podoba się, że Rey też ma być ze Skywalkerów (bo jaki u diabła jest sens żeby ci ją porzucali)? Rey staje się nikim. Internet się wścieka, że dziewczę znikąd zostaje ostatnią nadzieją Jedi? Scenariusz podpina ją pod filmowo nieistniejący imperatorski ród. Ewidentne, rozpaczliwe plus do tego zataczające się od ściany do ściany reagowanie na krytykę a nie żaden plan. Oglądając te filmy człowiek niemal widzi jak kolegium pociło się każdorazowo przy stole koncepcyjnym, jak im się trybiki nerwowo pod czaszkami obracały w sytuacji konieczności wybrnięcia z każdej kolejnej burzy którą po sobie zostawiał każdy jeden z tych filmów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 10 Kwiecień 2023, 13:31:57
"Gwiezdne Wojny nigdy się nie skończyły"

A dla mnie się skończyły po obejrzeniu Epizodu III.
Historia została dopięta.
Później wymyślono sobie animacje/bajki ze świata Star Wars, które wyglądają przepaskudnie. Chyba tylko nowy Berserk wygląda gorzej. CW dałem radę, na cały ten cykl może 20 odcinków dało się obejrzeć i coś wartościowego wnosił do kanonu. Kolejnych już nie dałem rady, życie jest za krótkie by męczyć takie twory.

Co nas bolało? Jar Jar, drewniany romans Anakina z Padme, midichloriany, dziecięcy Anakin, a w latach 80 Ewoki.
Ale ile Lucas nam dał - pomijając pierwszą trylogię, to w drugiej zobaczyliśmy Qui Gona, Obi Wana, Mace Windu, Yode, Maula, Dooku, nawet Grevious robił wrażenie. Pojedynki też były fenomenalne, zwłaszcza w I oraz III.

No i później zakup Lucasfilm przez Disneya sprawił, że Star Wars znowu pojawiło się w kinach. Pierwszy film przedstawił kilka nowych postaci, dość pobieżnie bo akcja pędziła, ale było też sporo przyjemnej nostalgii, ale jednocześnie powtarzalnych i przewidywalnych wydarzeń.
Każdy kolejny film od tej pory był zmianą koncepcji. Luke stał się zgredem, Leia została Jedi, Rei wnuczką Palpatine'a, który przeżył upadek z epizodu VI. Co wykreowano? Do czego wracacie z uśmiechem na ustach i taką świadomością, że "boże, ale to było dobre, Disney dziękuję". Ja mogę wymienić tylko Kylo Rena i pojedynek Kylo & Rey z Zakonem Rycerzy Ren. I to tyle. Bo wiele pomysłów, które rokowały nieźle, zostały totalnie zaprzepaszczone.

Nowe zapowiedzi? Sorry, ja wysiadam bo nic mnie nie jara. Finał historii serialowych? Ale czego finał, przecież ten trzeci sezon Mando jest nie do oglądania.

Skąd oni kurwa biorą reżyserów do tych filmów i seriali? Babka od filmów dokumentalnych, serial realizuje aktorka ze "Służących", o chuj tu chodzi. Naprawdę nie ma twórców w Hollywood, którzy marzą o pracy przy SW i będą pilnować, aby nie było więcej kakalców?

Plakat Ahsoki jest paskudny, a trailer przyprawia o mdłości. Tego Skeleton Crew też. Wiecznie to samo i postacie znikąd.
Mando był naprawdę fajnie zrealizowany i ta historia była nieźle poprowadzona. Zdarzały się fillery, które dużo nie wnosiły, ale była to fajna opowieść z ciekawymi postaciami pobocznymi. I powinien się zakończyć na 2. sezonie, ewentualnie na tym dokoptowaniu Mando do Book of Boba Fett.
W ogóle to kiedy ten film podsumowujący ma wyjść? Skończy się ten tragiczny sezon Mando i kiedyś musi się pojawić drugi sezon Boby, bo inaczej po co to wszystko? I później film podsumowujący - ale w sumie co podsumowujący, skoro trzeci sezon w każdym odcinku rozkopuje nowe wątki i bardzo powoli i ostrożnie rozwija je?

Trochę chaotyczny post, ale po prostu nie czuję entuzjazmu i boli mnie, że to uniwersum przypomina produkcję przygotowywaną przez AI w trybie taśmowym.
Tak jak patrzę na tego Mando S3 to poza oczywiście realizacją, scenariusz chyba był pisany na kolanie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 10 Kwiecień 2023, 14:10:45
Ja tez już mam dośc prequeli czy wszlekiej maści wypełniania dziur (naprawde nie musze wiedzieć co się zdażyło  miedzy śniadaniem o kolacją Vadera tego i tego dnia) i chciałem patrzeć w przyszłość. Kłopot w tym, że sequele zabiły juz we mnie cekawość. A Rey, jakkolwiek nieźle by się nie zapowiadała, stała się kompletnie bezbarwną postacią, które losy kompletnie mnie nie interesują i czuję z nią zerową wieź emocjonalną. Podobnie jak z Poe czy Finnem. A było inaczej. Po TFA (jaki by ten film nie był) naprawdę czułem, że to moze byc fajny team i byłem ciekaw co dalej i jakaś tam mała więź się rodziła.  kolejne dwa filmy skutecznie to zniszczyły. Więc na myśl o nowym filmie z Rey mogę tylko wzuszyc ramionami.

KOTOR nie znam, od lat słysze same pochlebne opinie. I to jest super. Natomiast dla mnie to nie jest Star Wars, to zupełnie inna historia ze wspólnymi motywami. Ale jednak inna historia, i nie jestem tym jakos specjalnie zainteresowany.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 10 Kwiecień 2023, 14:16:09
  Nie przypominam sobie, żeby jakiś trailer sugerował że Rey jest jakimś odłamem Skywalkerów a spekulacji fandomu nie śledziłem raz aby sobie nie zepsuć spektaklu, dwa fandom SW to wiecznie niezadowolony się wydaje ;)
  Nie można wyrwać Rey z ram filmu ani patrzyć na nią bez zestawienia z Kylo Renem. Ona jest nową wersją Luke'a Skywalkera tak? Luke nie znalazł się na Tatooine przypadkiem, został tam schowany przed Vaderem no to analogicznie Rey zostaje przywieziona na pustynną planetę bo? Bo jacyś pijacy przylecieli nowoczesnym statkiem na jakąś planetę na zadupiu Galaktyki sprzedać ją za flaszkę taniego wina? Ona nie jest nikim i nigdy nie była, czytałem recenzje filmoznawców filmwebowych i tam wszyscy jak jeden mąż wykoncypowali sobie, że Ostatni Jedi zrywa ze schematem wybrańca i wprowadza całkowicie nową koncepcję bohatera z gminu (tak jakby nie klepano tego w I-III), kompletnie nie rozumiem w jaki sposób można było zinterpretować tak ten film. Wizja luster nie pokazała Rey, że jest nikim tylko wręcz odwrotnie że jest kimś, a trzeci film dopisuje że to od niej zależy kim. Tak samo Kylo bełtał jej w głowie tylko pragnąc się przytulić, skąd on niby miał wiedzieć kim ona jest (no chyba że Palpatine mu powiedział)? A tak już będąc przy tej parce może to i tylko zgodność z disneyowskim ideololo, ale to ona w tym związku reprezentuje pierwiastek męski. Jest aktywna i agresywniejsza w stosunku do niego podczas gdy on pokazuje jej raczej swoją "animę" - stronę bierną. Szczerze to dosyć oczywiste, że podczas końcowego pojedynku w E7, Rey korzysta z Ciemnej Strony. To ona wskakuje bez problemu do Mrocznej Jaskini.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pn, 10 Kwiecień 2023, 14:36:38
Po TFA (jaki by ten film nie był) naprawdę czułem, że to moze byc fajny team i byłem ciekaw co dalej i jakaś tam mała więź się rodziła.

Serio?

(https://i.redd.it/sfeiiz8gxy151.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 10 Kwiecień 2023, 15:07:08
Serio?

Serio. Powiedziałem, po TFA.

@Skandalista  Gwoli scisłości. Wizja luster nic nie pokazała. To był tylko ładny obrazek bez większego głębszego sensu ani przekazu co Rian Johnson PRZYZNAŁ. To czy byłą kimś czy nikim tez niebyło wcale takie pewne, bo nie było ŻADNEGO planu. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 10 Kwiecień 2023, 15:32:11
  To mogłoby oznaczać, że facet jest głupszy niż myślałem, tyle że ja średnio dowierzam w to co ci ludzie mówią o samych sobie, zwłaszcza po porażkach. Jak ognia unikam wszelkich autobiografii.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 10 Kwiecień 2023, 16:12:55
Tak, ja też słyszałem nieraz, że nie było żadnego planu i lecieli na spontanie, stąd każdy reżyser oryginalnie miał wyreżyserować po jednej części, ale dopiero na koniec zmieniono zdanie i pozwolono JJA "ratować" serię i chyba wyszło gorzej niż planowano.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 10 Kwiecień 2023, 17:35:06
  To, że lecieli na spontanie to nie trzeba słyszeć wystarczy obejrzeć filmy i widać, że to groch z kapustą. Tyle, że akurat Rey i Kylo są bohaterami spójnymi charakterologicznie i konsekwentnie prowadzonymi postaciami. Jak mówiłem wcześniej nie będę zgadywał czy to dzieło przypadku czy jakiegoś założenia, po prostu wolę wierzyć w to drugie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 10 Kwiecień 2023, 19:20:43
Gwiezdne Wojny nigdy się nie skończyły. Trwają sobie w tym specyficznym stanie i rytmie. One są i nigdy nie przestaną się rozwijać, czyli zmieniać, ewoluować i dostosowywać do wielu zmian kulturowo-społecznych. Są daleko poza podziałami fanów, poza głupimi narzekaniami, roszczeniami; daleko poza wszystkim tym, co je zatruwa. ,,Przytulę" każdy film, każdy serial i grę (tak, nowy Fallen Order, a raczej jego kontynuacja, wygląda kapitalnie! Czekam na spolszczenie książki, która łączy wydarzenia z obu gier z serii!) z Uniwersum Star Wars (oczywiście na tyle, na ile starczy mi czasu!) Fakt, może i ponarzekam trochę, ale czekam ze stoickim spokojem na nowe Star Wars. Obejrzę, zagram w nie, i przeczytam wszystkie gwiezdnowojenne treści, tak jak to będzie możliwe.

A właśnie, na to się wybiorę na milion procent!
40-lecie premiery "Powrotu Jedi"; słynny film znowu w kinach! Dajcie mi to w Polsce! Nawet jakby dublarz zrobili!

(https://cdn1.naekranie.pl/wp-content/uploads/2023/04/FtMz_8ZXsAA7P3V_643194bcd8d02.jpeg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Wt, 11 Kwiecień 2023, 09:03:02
40-lecie premiery "Powrotu Jedi"; słynny film znowu w kinach! Dajcie mi to w Polsce!
Obawiam się, że ktoś zadecyduje (w świetle dostępnosci D+) nie wprowadzać. Obym się mylił.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 11 Kwiecień 2023, 09:42:29
20 lat temu bym się wybrał do kina. "Dzisiaj już sam jestem dziadkiem" i rozumiem co oznacza żerowanie na sentymencie, w efekcie nie chce mi się płacić Di$neyowi za coś co widziałem jakieś 20 razy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Wt, 11 Kwiecień 2023, 15:18:08
Z zapowiedzi Rey jest beka i wnerw z Ashoki  jednak duze zadowolenie, u mnie tak samo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kandor w Wt, 11 Kwiecień 2023, 15:32:51
Kennedy powiedziała publicznie, że żadnego filmu SW produkowanego przez Kevina Feige'go nie było, że to media sobie wymyśliły. Natomiast jakiś dziennikarz napisał, że g... prawda, prace były na jakimś określonym etapie, on już tworzył jakieś konspekty. Ciekawe czy Feige zaciśnie zęby i potaknie babce (no bo filmu nie będzie, a i on nie powinien tworzyć wokół swojej osoby zamieszania) czy ujmie się dumą i "sprostuje" jej słowa. Oczywiście pani może mieć rację i Feige nawet palcem nie ruszył i nikt mu nic nie obiecywał, do żadnego projektu nie zapraszał, a ktoś sfabrykował plotkę i ruszyła w świat. Jedno jest pewne: ktoś tu KŁAMIE. Niestety, czasem zdarza się to nawet szefom studiów, którym może nawet to ujść na sucho, jeśli ma miejsce "zmowa milczenia" (może wierutnie kłamać w imię interesów studia, o ile nikt jej nie "wsypie" z wewnętrznego kręgu). Może to być też plota "z internetu", ale o dziwo nikt jej nie dementował przez całe miesiące - nawet sam Kevin  Feige!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 11 Kwiecień 2023, 15:57:52
Zaraz się dowiemy, ze nie było żadnych planów trylogii Johnsona, trylogii tych gości od GOT, Rogue Squadron etc
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 12 Kwiecień 2023, 01:06:52
Tak jak nie było planów na cykl "Story", gdzie po dwóch filmów pod tym logo, gdzie jeden zrobił ponad miliard w boxx officie a drugi okazał sie klapą, to Disney wycofał się jak kompletne cykory i zagrzebali całą serię. Tak naprawdę Disney w kwestii Gwiezdnych wojen zachowuje się jak dzieci we mgle. Sami nie wiedzą co robią, po co i dlaczego, tylko fajnie, ze cos wpada bo logo jednak dalej generuje pieniądz, choć nie tak duży jak myślano.

Ja już nie mogę obserwować tej padaczki. Marzę o tym, żeby ktoś kiedyś przejął Disenya wchłonął w swoje struktury, przejął ich własności zrobił sw porządnie. Na ten moment nie do spełnienia, ale marzenia nic nie kosztują  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 12 Kwiecień 2023, 01:29:39
Tak naprawdę Disney w kwestii Gwiezdnych wojen zachowuje się jak dzieci we mgle. Sami nie wiedzą co robią, po co i dlaczego, tylko fajnie, ze cos wpada bo logo jednak dalej generuje pieniądz, choć nie tak duży jak myślano.
Ciekawie i trafnie to ująłeś. Zrobił bym jednak mały wyjątek na Filoniego który jednak od lat, wytrwale tworzy swoje Star Warsowe uniwersum.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 12 Kwiecień 2023, 05:32:34
Obawiam się, że ktoś zadecyduje (w świetle dostępnosci D+) nie wprowadzać. Obym się mylił.

Obejrzeć w kinie... W KINIE?! Tak istotny dla kinematografii, dla rozwoju gatunku fantastyczno-naukowego w historii kina, dla rewolucji i ewolucji samych Gwiezdnych Wojen, czy w końcu dla popkultury, film? Mieć okazję pójść do kina i go nie obejrzeć... w kinie? To jest niemożliwe! Mało tego, jeśli szanuje się kino, samo Uniwersum Star Wars, i jeśli jest się z tego pokolenia, które widziało "Powrót Jedi" wiele razy, zna się ten film od podszewki, ale nie widziało go się w kinie,.na wielkim ekranie, a teraz miało by się ku temu okazję, to pójście na swego rodzaju ,,nostalgiczną premierę" tego filmu będzie obowiązkiem; będzie podróżą w przeszłość, praktycznie zajęciem miejsca na fotelu sali kinowej, jakby to był 1983 rok.

Lars Mikkelsen jako... Wielki Admirał Thrawn w Kanonie Star Wars, w serialu "Ahsoka"! Teoretycznie nie jest to istotne. Ważne jest to jak Thrawn będzie zagrany - charakterologicznie jest to postać trudna, ciężka i złożona do odtworzenia/interpretacji przez aktora. Jak to nie pyknie, to postać Ahsoki będzie jedynie tłem. Nawet Chopper nic nie zdziała. 8)

(https://pbs.twimg.com/media/FtPsQ-GaAAIsha_.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 12 Kwiecień 2023, 08:46:21
Ciekawie i trafnie to ująłeś. Zrobił bym jednak mały wyjątek na Filoniego który jednak od lat, wytrwale tworzy swoje Star Warsowe uniwersum.

Co zasługuje na szacunek, tyle że to konsekwentnie uniwersum klasy B. Nowe produkcje z jego udziałem niestety pokazują jak jego wizja rozmienia uniwersum na drobne. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 13 Kwiecień 2023, 19:44:01
W sercu działań ciała korporacyjnego, Disney/Lucasfilm Ltd. na ,,śmieszności" się wzięło pani Kennedy. Rzekomo jednak Waititi ma pracować (zakulisowo!) nad tym swoim starwarsowym projektem. Że jednak praca reżysera jest trzymana w super-hiper tajemnicy. Ale zaraz... czemu by tak miało nie być? Skoro i tak mówi się w uogólnieniu (ja tak nie sądzę), że w Disneyu zaczyna się źle dziać, a jak jest naprawdę, tego nawet sama Moc i One-Above-All oraz Uatu The Watcher w naszym Wszechświecie nie wiedzą, to czemu by nie przyjąć projektu Waititiego, który i tak bardziej ,,starwarsów" nie popsuje?


(https://external-ham3-1.xx.fbcdn.net/emg1/v/t13/11731512632871541273?url=https%3A%2F%2Fwww.gry-online.pl%2Fi%2Fh%2F22%2F418835814.jpg&fb_obo=1&utld=gry-online.pl&stp=c0.5000x0.5000f_dst-jpg_flffffff_p500x261_q75&ccb=13-1&oh=06_AbGW3abiTJdpRsEZ2CilaNg53Rn1qUx6-kX2VKviJ65Qcw&oe=6439D672&_nc_sid=a349d5)

Czy podczas Star Wars Celebration śmieszkowy droid Chopper był przedstawiony na panelu seriali Lucasfilm Ltd.? Wjechał ot tak na scenę?  ;D ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 14 Kwiecień 2023, 00:36:28
Waititi po tym co zrobił w "Love and Thunder" to nie powinien w ogóle już dotykać filmów rozrywkowych a nawet filmów jako takich.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Pt, 14 Kwiecień 2023, 03:29:38
Jego niezależne rzeczy są bardzo dobre. Jojo Rabbit naprzykład.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 14 Kwiecień 2023, 08:12:44
Jego niezależne rzeczy są bardzo dobre. Jojo Rabbit naprzykład.

Przed Jojo miał jeszcze lepsze. Hunt for the Wilderpeople a zwłaszcza genialne What We Do In The Shadows (któego amerykański serial jest tylko cieniem). Wczesne Boy oraz Eagle vs Shark też przyjemne.

No i oczywiscie Flight of The Conchords. Świetny serial ze złotego okresu HBO.

W Marvelu wszystkie subtelności i humor gdzieś się rozmyły w sieczce kolorów i akcji i to combo po prostu nie zadziałało. Ale daleki jestm od przyłączania się do modnego ostatnio wieszania psów i twierdzenia, ze TW to beztalencie. Marvel nie jest dla niego. (a mi osobiscie nawet powszechnie uznany Ragnarok niespecjalnie przypadł do gustu)

O jest filmie Star Wars nie wiem co myśleć. Moze pomogłoby gdybyśmy zobaczyli Incala, ale i na tym polu chyba coś ucichło. (serialowe dokonania w Mando raczej trudno ocenić jako autorski twór)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 14 Kwiecień 2023, 09:29:49
Dziś piątek i ani jednej opinii o ostatnim odcinku Mando :) coraz gorzej.
A akurat to był chyba najciekawszy odcinek. Trochę słabo było budowane napięcie przez cały ten sezon, bo to co teraz obejrzeliśmy było niejako wstępem do większego finału.
Plus jest to mega naiwna opowieść.
Spoiler: PokażUkryj
Moff odbity w drodze do aresztu
Masa ukrytych przywódców związana z Imperium
biadolenie o Thrawnie, który przecież NIE JEST tym Thrawnem z książek, ale niewykluczony będzie motyw klonowania...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Pt, 14 Kwiecień 2023, 10:33:01
A akurat to był chyba najciekawszy odcinek

Spoiler: PokażUkryj

(https://i.ytimg.com/vi/cl0EI44nMXE/maxresdefault.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pt, 14 Kwiecień 2023, 10:51:30
Dziś piątek i ani jednej opinii o ostatnim odcinku Mando :) coraz gorzej.
(...)
Szkoda klawiatury - przecież tu rządzi klub "SW Rip".  ::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 14 Kwiecień 2023, 11:05:47
Szkoda klawiatury - przecież tu rządzi klub "SW Rip".  ::)

Na poprzedniej stronie też wyraziłem swoje rozczarowanie wobec tego gdzie zmierza ta marka, niestety...
Ale mam wrażenie, że Disney żadnej ze swoich franczyz nie prowadzi w dobrym kierunku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 14 Kwiecień 2023, 11:53:16
A akurat to był chyba najciekawszy odcinek. ...
Plus jest to mega naiwna opowieść.

Dzieje się odgrzewanie kotletów, różnych wielkości i smaków. To że w ostatnim odcinku trochę na większym ogniu, niewiele zmienia.
Krindżu nadal nie brakuje. Yes... yes... yes...  omg

Po tym serialu dwie rzeczy sa pewnie. Raz: ten serial powinien zmienić tytuł na The Mandalorianess. Dwa: nie ma durniejszej kultury niż Mandalorianie, a ich rzekomy skill jest MOCNO przeraklamowany w galaktyce, bo zachowują się jak dzieci we mgle. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 14 Kwiecień 2023, 12:22:27
Pewnie dlatego "przepadli" w taki sposób i z próby odbudowy nic nie wyjdzie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 14 Kwiecień 2023, 15:08:09
Jego niezależne rzeczy są bardzo dobre. Jojo Rabbit naprzykład.

To był bardzo dobry film, ale śmiem twierdzić jakby tak o 50% humoru Waititiego wyrzucić na śmietnik byłby jeszcze lepszy. Mam nadzieję że nigdy nie dostanie angażu w SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 14 Kwiecień 2023, 16:57:50
To był bardzo dobry film, ale śmiem twierdzić jakby tak o 50% humoru Waititiego wyrzucić na śmietnik byłby jeszcze lepszy. Mam nadzieję że nigdy nie dostanie angażu w SW.

W sensie oprócz tego, ze zrobił kilka odcinków Mando i dostał "teoretycznie" swój własny film Star Wars do zrobienia? ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 14 Kwiecień 2023, 17:05:16
@up Faktycznie reżyserował jeden odcinek Mando, chociaż ze względu na swoją specyfikę nie mógł poszaleć w serialu tak jak pokazał to w filmach z Thorem. Ale rzeczywiście umknęło mi ta informacja, tym niemniej dalej uważam że filmu nie powinien dostać i powinno się go od SW trzymać z daleka, chociaż reżyseria jak reżyseria najważniejsze to nie dać mu pisać scenariusza.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 15 Kwiecień 2023, 17:25:07
No i podobno mamy reżyserkę nowego hitu ze znaczkiem SW.

https://www.filmweb.pl/person/Sharmeen+Obaid+Chinoy-1214823/filmography

Coś mi się widzi, że to będzie pierwszy film z tym logo, który sobie podaruję. Jeżeli już mam płacić za uczucie dyskomfortu to wolę pizzę.  ???
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 15 Kwiecień 2023, 20:19:51
No i podobno mamy reżyserkę nowego hitu ze znaczkiem SW.

https://www.filmweb.pl/person/Sharmeen+Obaid+Chinoy-1214823/filmography

Coś mi się widzi, że to będzie pierwszy film z tym logo, który sobie podaruję. Jeżeli już mam płacić za uczucie dyskomfortu to wolę pizzę.  ???

Nie podchodźmy do wyborów szefowej "Lucasfilm Ltd.", a co za tym idzie również ,,Bobika" Igera z Disney, w kwestii (ewentualnego) zdecydowania się na reżysera filmu w Uniwersum Gwiezdnych Wojen, które uznawane jest przez fanów za ucieleśnienie powagi, siły twórczej i dawania fanom zawsze czegoś, co jest przeciwieństwem ,,lukierku i infantylności", z ponurymi minami, jakbyśmy mieli przygotować raport z sekcji zwłok. Decyzja, co do wyboru Kennedy tej a nie innej reżyserki/reżysera na ,,wielkie kino" w przestrzeni Star Wars, wywołała we mnie zarówno lekki szok i zdziwienie, jak i odrobinę niepojętego dla mnie optymizmu - sam nie wiem czemu, ale Chinoy w roli (podobno) reżysera nowego filmu starwarsowego wywołuje u mnie... uśmiech na twarz, jakbym podświadomie reagował na to, że tej patowej sytuacji w "Lucasfilm Ltd." i tego, jak miłośnicy Uniwersum reagują na to, co w tym świecie i wokół niego się dzieje obecnie, nic już nie zmieni, że gorzej na pewno nie będzie, więc... czemu by nie przyjąć takiego newsa/plotki reżyserkiej na klatę. A co to ma zepsuć?! Nic.

Kapitalnie - takie mam osobiste prognozy - wyglądają widoki na filmy/seriale z bardzo starego w przestrzeni Galaktyki Star Wars okresu. Bo nie znamy np. niczego z filmów, co działo się dużo, dużo wcześniej niż w dziejach Galaktyki, od ok. 30 BBY. Stara Republika i projekt Wielkiej Republiki i wydarzenia ,,prehistorycznie", czyli powołanie idei Jedi/Sithów w Galaktyce, odkrycie natury Mocy - przynajmniej tego początki - mogą przynieść Uniwersum Star Wars wiele, wiele dobrego. Na to liczę najmocniej - na filmy, seriale w tych erach. Nowy Zakon Jedi z Rey na czele - 50% szans na odniesienie sukcesu zarówno od strony Disneya/Lucasfilm Ltd., jak i z perspektywy odbiorcy.



Keep calm and ,,będzie dobrze". No bo WB z okazji premiery filmu "Barbie" wypuściło - ale to jest geniaaaalne - filtr/aplikację, która przerabia fotografię dla stylizacji filmu o Kenie i Barbie.

https://www.barbieselfie.ai/intl/step/1-upload/

Dlatego więc...

(https://i.ibb.co/8rNWqvT/Barbie-1.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 19 Kwiecień 2023, 20:37:49
Tego można było się spodziewać. Tak sie niestety dzieje jak się próbuje zrobić spektakularny finał do historii, której się ZAPOMNIAŁO OPOWIEDZIEĆ. Finał Mando to wydmuszka bez żadnego prawdziwego napiecia i emocji, o jakimkolwiek pomyśle już nawet nie śmiem wspominać. Widocznie kotlety wszystkim smakują, więc po co się wysilać.

BTW, ponoc Favreau chce odejść. Szkoda, ze czekał dopiero do momentu jak świat im w oczy powiedział, że to jest żenada. 

Plus? Będzie spokój od mojego cotygodniowego marudzenia.
Tytuł: Odp: Uniwersum &quot;Star Wars&quot;. Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: stachel w Śr, 19 Kwiecień 2023, 21:59:23
Jak do tej pory byłem zadowolony z Mando, to finał był strasznie nijaki. Twórcy po prostu odhaczyli kolejne generyczne punkty, o paru wątkach zapomnieli i czekajcie na kolejny sezon.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 20 Kwiecień 2023, 09:44:47
Już nie chcę mi się weryfikować tych liczb, ale 2 lata czekaliśmy na te 8 odcinków?
Z czego może 3, max 4 jakoś się łączą, a dwa nadawały się do oglądania.
Ogólnie, ten sezon jakiś taki pusty - nie otrzymaliśmy odpowiedzi na problematyczne wątki, otrzymaliśmy kolejne wysrywy, które nic nie wniosły.
Co tu jeszcze nagrywać? Zgodnie z zapowiedzią "film kinowy, który zakończy filoniverse".
Ale co tu kończyć? Wyjdzie w ogóle ten Book of Boba Fett 2?
Jedyne co chciałbym wiedzieć to skąd się wziął Grogu, ale nie muszę na to czekać kolejnych dwóch lat i przebijać się przez następne 8 nudnych odcinków.
Nawet na przełomie 3 sezonów tego samego serialu męczą te same wątki i odgrzewane kotlety... przykre.

Teraz w sumie na nic już z tego uniwersu nie czekam, może za rok zaloguje się do disneya i obejrzę już w całości wrzuconą Ahsokę, ale nie czuję w ogóle zajawki.

Kurde bije z mojej wypowiedzi pesymizm, ale naprawdę życzyłbym sobie obejrzeć coś, co wzbudzi u mnie pozytywne emocje, nawet drobne, tak jak czułem podczas seansu pierwszych dwóch sezonów Mando (z kapitalnym finałem), Book of Boba Fett (były pewne mankamenty, ale ogólnie dobrze się bawiłem) czy nawet Kenobiego (nostalgia zrobiła swoje, bo jakościowo raczej produkcja nie dojechała).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 20 Kwiecień 2023, 10:10:13
No ja nie moge sie doczekać drugiego sezonu Andora. Ale pamiętam, że Ci nie podszedł. Niemniej, Andor to dla mnie jedyna iskra, która jeszcze się tli w tym universum.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: WolfSazen w Cz, 20 Kwiecień 2023, 11:02:59
Andor będzie trzymał poziom, głęboko w to wierzę. Mando sezon 3 to naprawdę totalny zjazd (choć poprzednie dwa sezony to też nie było nic nadzwyczajnego). Liczę nieco na Ahsokę, lecz tam nie będzie budżetu żeby pokazać wątek Thrawna z rozmachem. A potem nadejdzie "The Acolyte" i obawiam się, że tam to dopiero będziemy szorować po dnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 20 Kwiecień 2023, 11:59:07
No ja nie moge sie doczekać drugiego sezonu Andora. Ale pamiętam, że Ci nie podszedł. Niemniej, Andor to dla mnie jedyna iskra, która jeszcze się tli w tym universum.

Na tle tego trzeciego sezonu Mando jestem w stanie napisać, że był genialny... Na pewno nikt nie mieszał tak w fabule jak tutaj. Owszem, były może z 2 odcinki typu filler, ale jako całość było spójnie od początku do końca. Po prostu brakowało mi rycerzy Jedi. Czyli tak jak w trzecim sezonie Mando...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 20 Kwiecień 2023, 13:42:34
Na pocieszenie w Mando miałeś
Spoiler: PokażUkryj
niby Jedi... niby Sitha... i niby pojedynek na miecze.

Swoja drogą od kostiumu Mando-Vader-Maul-Gideona bardziej kiczowaty był chyba tylko "kostium" tej całej Lizzo. 

Nie dość, ze kotlet odgrzewany, to jeszcze raz przemielony z resztek. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 20 Kwiecień 2023, 15:54:15
Co tu jeszcze nagrywać? Zgodnie z zapowiedzią "film kinowy, który zakończy filoniverse".
Ale co tu kończyć? Wyjdzie w ogóle ten Book of Boba Fett 2?
Jedyne co chciałbym wiedzieć to skąd się wziął Grogu, ale nie muszę na to czekać kolejnych dwóch lat i przebijać się przez następne 8 nudnych odcinków.
Nawet na przełomie 3 sezonów tego samego serialu męczą te same wątki i odgrzewane kotlety... przykre.

Teraz w sumie na nic już z tego uniwersu nie czekam, może za rok zaloguje się do disneya i obejrzę już w całości wrzuconą Ahsokę, ale nie czuję w ogóle zajawki.

Kurde bije z mojej wypowiedzi pesymizm, ale naprawdę życzyłbym sobie obejrzeć coś, co wzbudzi u mnie pozytywne emocje, nawet drobne, tak jak czułem podczas seansu pierwszych dwóch sezonów Mando (z kapitalnym finałem), Book of Boba Fett (były pewne mankamenty, ale ogólnie dobrze się bawiłem) czy nawet Kenobiego (nostalgia zrobiła swoje, bo jakościowo raczej produkcja nie dojechała).

Ocenić "The Mandalorian" obiektywnie, oczywiście na tyle na ile się da, jest dość ciężko. Najlepiej jest podejść do tego serialu nieco z subiektywnej strony: jeśli nastawiłeś/aś się, np. na rozrywkę, zwyczajny mega-fun, świetne efekty wizualne, całą masę nowych wątków, że aż cię łapie na powiedzenie: ,,że co?", rozciągniętych niemiłosiernie, czy całą masę... praktycznie wszystkiego, by mieć jak najwięcej, jak najmięsiściej dla wtłoczenia nowości do Nowego Kanonu Star Wars, to nie ma to tamto: sezon 3 "The Mandalorian" spełnia wszystkie oczekiwania!

A'propos wątku Grogu: ów wątek rozciągnięto (ależ się tą konwencją, tą postacią ,,pobawiono"; Grogu + droid = WM!) w sezonie 3 ,,Mando" niemiłosiernie; wielu z nas ,,to cuś" mogło konkretnie wkurzyć, a wielu ucieszyć mordy do rozpuku. Tak, to co zrobiono z Grogu chociażby, może fandom podzielić w kontekście braku umiejętności tworzenia spójnej wciągającej, z głębią, historii!

(https://64.media.tumblr.com/c1e6202c9d31e1090da4a40fe7072d61/6a0dc2695e80901c-38/s540x810/9fba0857dd2cb2b1f2baf97df6753fa5b5764a2d.gif)

... Właśnie, w trzecim cyklu odcinków "The Mandalorian" dostaliśmy również (tak ja uważam) w przedostatnim odcinku potwierdzenie
Spoiler: PokażUkryj
 - to było coś jak nieoficjalne w tej rzeczywistości Star Wars zapoczątkowanie istnienia Organizacji "The First Order" - ukonstytuowania Najwyższego Porządku na tkance społeczno-politycznej Galaktyki. Zwróćcie uwagę na ten moment odcinka, gdy w swojej Twierdzy, przemawiając do zgromadzonych wirtualnie członków upadającego Imperiu Moff Gideon niebezpośrednio zaznaczał natychmiastową rewolucję w strukturach ,,resztek Imperium" i konieczność reaktywacji tego ustroju. Jeśli badania (nieważne jak pozyskane - chociaż głupotą z jego strony było... całkowite zignorowanie Grogu, tak jakby powiązanie malca z Mocą w kontekście dalszych badań na linii Midichloriany-Moc w ogóle go nie interesowało) nad klonowaniem i związaną z tym procesem Mocą przetrwały po śmierci Gideona, to ,,być może" to Gideonowi powstający wiele lat później ,,ze zmarłych" Imperator Palpatine powinien dziękować za to, że takie eksperymenty prowadził, że miał przy sobie Penna Pershinga i zapewne pomoc Kaminoan. Niewykluczone jest również to, że czy to Imperator, czy Moff Gideon, oni sami niezależnie od siebie, równolegle doszli do takich samych wniosków i wcielenia ich w życie, jeśli chodzi o badania nad klonowaniem i Mocą i powiązaniem tego z istotami żywymi.


Mimo tych dźyliona rzeczy/wątków i relacji rozpoczętych w sezonie 3 ,,Mando", albo kontynuowanych w nieudolny w stosunku do sezonu 2-ego sposób, mimo całego tego rozwarstwienia scenariusza i wielu luk fabularnych i dotyczących po prostu informacji w Uniwersum, to i tak stawiam łącznie serialowi wysoką - za wszystkie trzy sezony - ocenę. Jest to: 9/10; wizualia zrobiły tu swoje (płynnie, z pompą!, ciekawie zmontowane i muzycznie dodatkowo podkreślone ciekawą aranżacją), także naturalne efekty, jak: stroje, lekka animatronika etc. Po prostu, dostałem to, co chciałem... raczej na to, co się subiektywnie nastawiałem!!!  ;) ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 20 Kwiecień 2023, 16:46:12
Traktuję to Właśnie jako czystą rozrywkę. I nawet takich oczekiwań niestety nie spełnia.  Włącznie z wizualiami. Mam się podniecać wyrenderowanym statkiem kosmicznym? Kaman. Widziałem to tysiąc razy.

Nawet "czysta rozrywka" nie polega na tym żeby wrzucić do worka kilka ładnych CGI i pomieszać. To musi mieć sens. Mimo wyglądających śmiesznie w naszych czasach efektów, Star Trek TNG czy Buffy nadal się bronią, bo mają scenariusz.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Cz, 20 Kwiecień 2023, 22:46:05
Hej, czy ktoś liczył ile razy Mando zginął w trzecim sezonie? :P
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 21 Kwiecień 2023, 09:18:18
Traktuję to Właśnie jako czystą rozrywkę. I nawet takich oczekiwań niestety nie spełnia.  Włącznie z wizualiami. Mam się podniecać wyrenderowanym statkiem kosmicznym? Kaman. Widziałem to tysiąc razy.

Nawet "czysta rozrywka" nie polega na tym żeby wrzucić do worka kilka ładnych CGI i pomieszać. To musi mieć sens. Mimo wyglądających śmiesznie w naszych czasach efektów, Star Trek TNG czy Buffy nadal się bronią, bo mają scenariusz.


Bez zlosliwosci czego bys oczekiwal po tym serialu?

Pytam jako fan poprostu filmow bez calej otoczki ksiazkowo komiksowo serialowej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 21 Kwiecień 2023, 14:42:45
Bez zlosliwosci czego bys oczekiwal po tym serialu?


Napisałem wyżej.
Jakiegokolwiek scenariusza i pomysłu a nie forsowania wyłącznie produktu marketingowego. Pierwszy i drugi sezon jakiekolwiek by nie były (a nie były idealne) dało sie jednak jakoś oglądać. 
Trochę spójnosci by się przydało, bo tu miałem wrażenie, że oglądam kilka różnnych seriali, a zakończenie było do tego którego akurat nie widziałem.

Also.. czy czysta rozrywka nie wymaga aktorstwa? Tu: brak.  Zresztą nie ma sie co powtarzać..

Z newsów... to wydaje się NIEPRAWDOPODOBNE, ale ponoć jest parcie a nawet gotowy plan, żeby w swoim filmie, Ray wystąpiła razem....
Spoiler: PokażUkryj
z Grogu.


Po prostu jprd.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 21 Kwiecień 2023, 14:51:12
Mando fajnie się ogląda, jako procedural przygodowy, czyli Mando gdzieś jedzie, z kimś się mierzy, ma coś konkretnego do zrobienia i finito, kolejny odcinek. W momencie kiedy fabuła zaczyna się komplikować, rozciągać na cały sezon, a sam Mando schodzi na dalszy plan, to robi się chaotycznie i słabo. Dodatkowo w 3 sezonie wjechało feminizowanie, a sam Mando stał się ciamajdowaty, bo ginął chyba w każdym odcinku (ktoś go ratował od śmierci).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 21 Kwiecień 2023, 17:04:52
Zgadzam się z "Czip17" z YT (jego miniaturka materiału z kanału), ale trochę nie ogarniam sposobu z jakim podchodzi on do Gwiezdnych Wojen. Bez umiaru w niektórych kwestiach. A wracając, ta moja zgoda z tym Youtuberem, to chodzi mi m.in. o to, jak ten obrazek poniżej, czyli miniaturka z filmu tego człowieka, sprytnie podsumowuje (być może) charakter, nawiązania fabularne, styl narracji i bohaterów serialu, to co ,,raczej" zaprezentuje nam ",Ahsoka", nowe starwarsowo-rebelsowe widowisko na Disney+.

(https://i.ytimg.com/vi/4pUwBhWjuPA/mqdefault.jpg)

Chociaż przeważnie wkurzają mnie tego typu memmiczne zagrywki w kierunku wielu tworów popkultury, to to jest wyjątkowo dobre... mimo wszystko  ;):

(https://i.ytimg.com/vi/XyQyC6is_UM/maxresdefault.jpg)

Napisałem wyżej.
Jakiegokolwiek scenariusza i pomysłu a nie forsowania wyłącznie produktu marketingowego. Pierwszy i drugi sezon jakiekolwiek by nie były (a nie były idealne) dało sie jednak jakoś oglądać. 
Trochę spójnosci by się przydało, bo tu miałem wrażenie, że oglądam kilka różnnych seriali, a zakończenie było do tego którego akurat nie widziałem.

Also.. czy czysta rozrywka nie wymaga aktorstwa? Tu: brak.  Zresztą nie ma sie co powtarzać..

Z newsów... to wydaje się NIEPRAWDOPODOBNE, ale ponoć jest parcie a nawet gotowy plan, żeby w swoim filmie, Ray wystąpiła razem....
Spoiler: PokażUkryj
z Grogu.


Po prostu jprd.

Rozrywka wymaga jak i nie wymaga aktorstwa. Bardzo subiektywne pojęcie, bardzo indywidualne zagadnienie. Przykładowo: możesz iść do kina na jakiś film, przy którym masz zamiar tylko się dobrze bawić, świetnie spędzić czas - bez względu na to, jaki poziom aktorstwa, fabuły, efektów specjalnych będzie ów film miał. I to dla ciebie jest rozrywka. Może być tak, że idzie się na najśmieszniejszy film w dziejach, ale gdy nie idziesz z towarzystwem, bo tak chciałeś tego doświadczyć: ty i twoja paczka ziomków, inaczej będzie odbierało się to widowisko. I może nie być ono ,,śmieszne", może nie być tą rozrywką, której oczekujes, bo znowu idziesz do kina sam. Zresztą nie da się odpowiedzieć na tak dziwną kwestię, jak ,,rozrywka w filmie lub serialu, wymagająca bądź nie aktorstwa". Tworzą się tu już podstawy do dyskusji filozoficznej.

A'propos pomysłu dotyczącego Rey i pewnego skarbeńka Lucasfilm Ltd... widz, sądzę, zwłaszcza post-millenialsowe pokolenie oraz pokolenie alfa, takowy pomysł kupi. Czy to będzie kiepskie czy nie, jestem gotów się o to pociąć, że ludzie pójdą do kina na to, żeby tylko to coś zobaczyć. I taki pomysł zarobi na siebie z nawiązką. Bang! Ale by to było strażnicy Mocy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 21 Kwiecień 2023, 20:32:13
Możesz sie bawić w filozoficzne rozważania o aktorstwie, rozrywce etc...

Dla mnie, jeśli coś oglądam i odczuwam zażenowanie, irytację czy wręcz nudę – to nie jest rozrywka.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 21 Kwiecień 2023, 22:12:57
Czip17 to kozak i ma ciekawe originalne podejście do SW😉😁
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 23 Kwiecień 2023, 21:49:33
Możesz sie bawić w filozoficzne rozważania o aktorstwie, rozrywce etc...

Dla mnie, jeśli coś oglądam i odczuwam zażenowanie, irytację czy wręcz nudę – to nie jest rozrywka.

Wszystko w kontekście pojęcia ,,rozrywki" (a zresztą... wszystkiego innego również) zależy od  wyrobienia sobie gustu, od osobowości, od oczekiwań. Jeśli utwierdzisz się w przekonaniu, że rozrywką będzie dla ciebie patrzenie się na ścianę, to nic w tym złego. To twoja rozrywka. Każdy ma inne indywidualne potrzeby, rozumienie zakresu pojęcia szeroko ujętej rozrywki etc. Przykładowo dla mnie rozrywką nie jest oglądanie materiałów z YouTube od "Czip17" przez cały czas, jakby miał to być naczelne źródło wiedzy i opinii o gwiezdnowojennym świecie. Rozrywką może być oglądanie filmów tego twórcy, ale od czasu do czasu, czyli - jak to się mówi - ,,raz na ruski rok, dla rozrywki!".

P.S. O trzecim sezonie "The Mandalorian" rozmawiali - nawet nie szczędząc przy tym słów mięsistej krytyki - Dakann i Biblioteka Ossus. Materiał z tego oto komentarza do serialu można oglądać na kanale Ossus, na YT. I to jest dla mnie rozrywką. Zawsze,.ale to zawsze - gdy tylko mam czas - oglądam ,,Grubazki", jak m.in. ciekawie rozprawiają o starwarsowych treściach.

Co ciekawe, w temacie "The Mandalorian" istnieje pewna plotka, jakoby Filoni miał skompletowany w 100% plan (postaci, ich role, wątki, nawet grafiki koncepcyjne) na film z udziałem serialowego Mando, Grogu, Kryze i innych sylwetek. Że teoretycznie jest szansa na to, że pojawi się tam Ezra Bridger, Ahsoka, a nawet coś bardzo solidnie powiązanego z Najwyższym Porządkiem, a może i rodzicami Rey, czy nią samą. Jeśli okazało by się to prawdą, to fakt: pójść na taki film do kina dla tych postaci, to słodycz najwyższej jakości i laurka dla fanów, jednakże z perspektywy spójności fabuły i znaczenia jej dla całego Uniwersum... cóż to może być niezbyt dobre widowisko.  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 23 Kwiecień 2023, 22:56:37
Możesz sobie kwieciście relatywizować ile chcesz. Ale ani "wyrabianie gustu" ani osobiste preferencje, ani osobowość anie oczekawania, w żaden sposób nie usprawiedliwiają zwykłego partactwa i dyletanctwa z jakim coraz cześciej mamy do czynienia w popkulturze.  Niestety ostatnio w SW zwłaszcza.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 24 Kwiecień 2023, 09:32:46
Ja jestem bardzo ciekaw z czego to wynika. Favreau i Filoni robią dwa niezłe sezony Mando. Maczają palce w Bobie. Wiedzą, jaki był odbiór i na co uwagę zwraca widownia.
Mają X czasu na to, aby przygotować sezon 3. 8 odcinków. I z tych 8 odcinków może 3 w jakiś sposób się łączy a 5 z nich to opowieści, które tylko dają jakiś "szkic" pod coś, co w sumie nie bardzo łączy się z głównym wątkiem. Sami utrudniają sobie prace.
I skąd się bierze angaż aktorów, którzy poziomem przypominają tych z kina klasy b albo i gorzej? Czemu do Mando wcisnęli tyle... hmm nie wiem jak to nazwać, bo raczej nie easter eggiem. O ile
Spoiler: PokażUkryj
aktor wcielający się w Jar Jara
easter eggiem może być, podobnie jak
Spoiler: PokażUkryj
zwłoki gwiezdnego niszczyciela albo rycerze ren
tak angaż Jacka Blacka, jakiejś piosenkarki, "starych znajomych" to chyba zwykłe kolesiostwo, które psuje tylko odbiór tego serialu.
Czy to jest rozrywka - jakaś na pewno, ale w żaden sposób nie jest satysfakcjonująca. Ot taka pisana na kolanie, bo trzeba zarobić i coś wrzucić na platformę, aby później móc to dodatkowo zmonetyzować kolejną porcją merchu.
Tylko, że w taki sposób ta formuła już się wyczerpuję. Powtórzę - planowany jest kinowy finał Filoniverse. Ale po co? Co tu finalizować? Znowu wróci Moff Gideon? Znowu ktoś przyleci do "królestwa" Boby Fetta i będzie o coś zawracać gitarę? Znowu Mando będzie musiał gdzieś polecić, gdzie czegoś się dowie?

Było fajnie przez 2 sezony, BoBF nie był rewelacyjny, ale nawet spoko się oglądało i biorąc pod uwagę jak potoczył się finał, wrzucenie oddzielnego odcinku o Mando można było jakoś usprawiedliwić, choć też pierwsze opinie były krytyczne. Tak jakby nagle ktoś do Andora wrzucił odcinek o tym co w tym samym czasie robił Obi Wan Kenobi - też zostałoby to odebrane z niesmakiem, po prostu podbicie zainteresowania znaną nam już postacią, która się dobrze sprzedaje.
Ale to co zrobili z trzecim sezonem Mando to serio nieporozumienie i rozczarowanie. Nie widzę szans na interesujący czwarty sezon.
Chętnie się dowiem skąd wziął się Grogu, ale plis, nie wrzucajmy do tego Rey ani innych postaci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 24 Kwiecień 2023, 22:10:57
Popkultura staje się coraz... bardziej samodzielna, bardziej wybredniejsza. Jesteśmy karmieni coraz większą ilością tworów, które raz są dobre jakościowo a raz nie... Mało tego, w samych Korpo-Organizmach-Uniwersach, jak "Disney/Marvel Studios/Lucasfilm Ltd.", "Warner Bros / DCEU", rzadko, ale się jednak zdarza, jak również: Netflix, PrimeVideo, w ich światach, gdzie powstają produkcje oryginalne: jest tego tyle, że ciężko nadążyć, ba!, jak się nie ma głowy na karku, to jak się raz zacznie oglądać jedno, to kusi żeby zacząć kolejny film/serial, i tak trwa się w tej niekończącej się pętli... Nie chodzi nawet o to, że jest wszystkiego w materii filmów i seriali znanych franczyz przeciętnie albo średnio jakościowo. Jest tego ZA DUŻO!

A' propos samych Gwiezdnych Wojen i obgadywanego ostatnio wszędzie gdzie się da "The Mandalorian": uważam że ,,nie ma c***a we wsi" na to, aby czwarty sezon z tego tytułu powstał. Jeśli Iger i Kennedy będą konsekwentni, a świat na nich naciska!, dadzą dokończyć Favreau i Filoniemu ich starwarsowe projekty, które zakończą się zapewne na tym typowanym przez media i fanów filmie o Rey, Mando, Ahsoce i całym tyglu postaci, gdzie wszystkie pojawią się w jednym obrazie, w jakimś wspólnym celu, żeby przeciwdziałać jakiemuś potężnemu zagrożeniu. I to wszystko się sprzeda, ludzie to kupią... zawsze. Rodziny z dziećmi, nowa fala fanów w tym post-millenialsi i pokolenie alfa - tu Disney zarobi. Ale prawdziwy fan (mam nadzieję, że Lucasfilm Ltd. nie robi ze starwarsowych geeków idioty, że wkrótce pojawi się choćby coś bardziej dla ogółu fanów coś solidniejszego, co sprawi, że tego typu odbiorca to będzie też jeden z celów kampanii Disney/Lucasfilm Ltd.) dostrzeże dużą wyrwę w całym tyglu produkcji spod znaku Star Wars, która robi się coraz większa...

... Aż nie chcę wybiegać za bardzo w przyszłość; kurnia, może "Ahsoka" coś zmieni. Tak, 3 sezon "The Mandalorian", jak pisałem we wcześniejszych postach to świetna rozrywka, płynna i dynamiczna, w wysokiej jakości realizacji wizualiów, ale... ja chcę treści, powiązań, też czegoś głębszego!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 25 Kwiecień 2023, 12:44:31
To, że jest dużo treści w kulturze przez gry, komiksy i filmy jest absolutnie cudowne bo jest po prostu spory wybór i każdy może wybrać co zechce a, że odbiorca nie jest w stanie pochłonąć wszystkiego w jakimś turbo przyspieszonym tempie jest normalną konsekwencją tegoż.

Wciąż uważam, że zestawianie kinowego Marvela ze Star wars po słynnym przejęciu przez Disney to kompletne trafienie kulą w płot. W przypadku Marvela o ile możemy mówić o ewidentnym spadku jakości tworzonych treści, o tyle mcu miało swój złoty peak, szczyt. Były fenomenalne filmy Braci Russo, bo Civil War, Winter Soldiera i dylogie o wojnie z Thanosem do dziś ogląda się co najmniej dobrze. Mieliśmy niespodziewanie dobrych strażników vol 1, na których nikt szczególnie nie liczył czy Thor:Ragnarok, który wyrwał z marazmu serię o bogu piorunów. Seria filmowa miała swoje momenty chwały i ewidentnie nie można temu zaprzeczać. Tymczasem star wars  made by Disney to po prostu  festiwal niestrawności. Trylogia z Rey to była chyba najbardziej akceptowalna na etapie VII epizodu, VIII i IX to koszmarne filmy pod kątem scenopisarstwa, aktorstwa- wyjąwszy Hamilla i Drivera, którzy robili co mogli - i rozwijania uniwersum a raczej jego zastania w miejscu. Ba to festiwal niespepłnionych obietnic, gdzie zaledwie po dwóch filmach, szlag trafił cykl"Story".

SW made by Disney miało jakieś tam momenty światełka w Rouge One, przy części seriali i jeżeli kogoś interesują gry no to zostaje mu jeszcze Fallen Order i jego zbliżający się sequel. Tak to jest kompletna kaplica. Marvel może już jest na wycieńczeniu w swojej kinowej odsłonie, ale chociaż mieli swój czas a sw takiego czasu od premiery "Przebudzenia mocy" nie miało. Tu nie ma co porównywac. SW od momentu przejęcia przez Disney nie tyle stało co nawet nie leżało obok kinowego Marvela. WB i DC zostawmy w spokoju bo oni w ogóle dopiero teraz mają stanąć na nogi, bo Snyder i dziwaczne decyzję zarządu zarżnęły pomysł na cokolwiek fajnego w materii spójnego świata i  dopiero Gunn daje jakieś nadzieje. Były tam jasne indywidualnie solidne obrazy jak Wonder Woman czy Squad Gunna ale jako jedno spójne uniwersum niestety DC nigdy nie dorównała Marvelowi w kinie tak jak w komiksach czy kreskówkach zawsze stali praktycznie na zbliżonym poziomie.

W ogóle nadal mnie bawi jak Lucasfilm dalej desperacko próbuje budować jakieś tam quasi uniwersum przez crossy między serialami obecnie ala MCU, gdzie tworzy się specyficzne Filloniverse. Nie jestem wielkim fanem the clone wars tego pana, Rebeles nie oglądałem i nie czuję, że coś straciłem, wiec jakieś crossy typu Ashoka, ekipa z "Rebeles" czy Thrawn ruszają mnie jak zesłoroczny śnieg. Wiem, że wielu się naraże z Thrawnem bo dla wielu ta postać ma status klutowy w sw, ale niezbyt ją znam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 25 Kwiecień 2023, 13:53:51
Wiem, że wielu się naraże z Thrawnem bo dla wielu ta postać ma status klutowy w sw, ale niezbyt ją znam.

Mam wątpliwości czy faktycznie kultowy jest ten Thrawn, który pojawił się w animacjach a teraz pojawi się na ekranie, czy ten który występował w Legendach... Jeszcze żeby Disney na wejściu nie zaorał Legend to bym tego nie drążył, ale przywracając go w taki sposób trochę przyznał się do błędu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 26 Kwiecień 2023, 20:06:37
Były fenomenalne filmy Braci Russo, bo Civil War, Winter Soldiera i dylogie o wojnie z Thanosem do dziś ogląda się co najmniej dobrze. Mieliśmy niespodziewanie dobrych strażników vol 1, na których nikt szczególnie nie liczył czy Thor:Ragnarok, który wyrwał z marazmu serię o bogu piorunów. Seria filmowa miała swoje momenty chwały i ewidentnie nie można temu zaprzeczać. Tymczasem star wars  made by Disney to po prostu  festiwal niestrawności. Trylogia z Rey to była chyba najbardziej akceptowalna na etapie VII epizodu, VIII i IX to koszmarne filmy pod kątem scenopisarstwa, aktorstwa- wyjąwszy Hamilla i Drivera, którzy robili co mogli - i rozwijania uniwersum a raczej jego zastania w miejscu.

Wszystkie filmy Braci Russo, które zrobili dla MCU to ,,topka" kinematograficzna dla kina rozrywkowego pod każdym względem: aktorstwo, montaż, pomysł na sekwencje walki, czy sekwencje prawdziwej akcji, których w kinie superbohaterskim nie może brakować; płynne efekty wizualne i ich dostosowanie do stylu filmu, jego oświetlenia, ujęć etc.; nie zapomnijmy o wyniesieniu danych postaci herosów i ich antagonistów na wysoki poziom.

"Thor: Ragnarok" natomiast, to film bardzo dobry, ekstrawertyczny, żywy, nieszablonowy, co ciężko z czymkolwiek w konwencji superbohaterskiego w tworach małego i dużego ekranu porównać - zarówno z tym, co było przed tym filmem i jest po nim. Jednak całościowo okazał się to zbyt... śmieszkowy film... Zbyt indywidualne kreacje postaci Thora i Hulka, których obraz i skutek ciągnie się po dziś dzień w MCU.

... nie, "The Last Jedi", to najlepszy film w historii Gwiezdnych Wojen. Rozpisywać się na ten temat dłużej nie będę. Nigdy nie widziałem tak odważnego targnięcia się na los postaci, na ukazanie głębi istoty Mocy, na scenariusz, na sposób powołania scenariusza w życie! Zrobiłem dopiero to i w takim stylu właśnie "The Last Jedi"! No i na ,,kiego wafla!" Abrams brał się za "The Rise of Skywalker". Ale co tam ma to obchodzić Disneya i ich starwarsowe dziecko, skoro Epizod IX Star Wars zarobił prawie 1 mld$.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 27 Kwiecień 2023, 11:33:56
.. nie, "The Last Jedi", to najlepszy film w historii Gwiezdnych Wojen. Rozpisywać się na ten temat dłużej nie będę. Nigdy nie widziałem tak odważnego targnięcia się na los postaci, na ukazanie głębi istoty Mocy, na scenariusz, na sposób powołania scenariusza w życie! Zrobiłem dopiero to i w takim stylu właśnie "The Last Jedi"! No i na ,,kiego wafla!" Abrams brał się za "The Rise of Skywalker". Ale co tam ma to obchodzić Disneya i ich starwarsowe dziecko, skoro Epizod IX Star Wars zarobił prawie 1 mld$.

TRoS to jest wtopa, bo spodziewali się 2 mld a nie 1. Wiem, że dla nas to są i tak wartości z kosmosu, ale gdyby ten film się udał, to nowej trylogii towarzyszyłaby przyjemniejsza otoczka, a tak nikt nie chce tego potworka dotykać.

Nie wiem, czy film można oceniać tylko za odwagę, skoro wiele wątków jest po prostu głupich, zbędnych. Pewne postaci zostały przedstawiony w zgoła odmienny sposób, niż ten co był nam znany do tej pory.
Nie chodzi mi tu o karmienie widza fan service'm i graniu ciągle na nostalgii, ale jeżeli ktoś się bierze za film Star Wars, który w dodatku jest kontynuacją, to należy do tego uniwersum podejść z szacunkiem, bo fandom ma spore oczekiwania i w jakiś sposób nakręca hype wokół tego świata.
Dla mnie ten film jest do zaorania ze względu na:
Spoiler: PokażUkryj
wątek Rose i Finna, ich wizyta w kasynie, wątek mocy Lei i jej komiczny lot w kosmosie, ewolucja Luke'a (ok, mogła go dopaść deprecha i inne takie, ale przez pół filmu to była rola prawie komediowa...), przepotężna rey itd itp

Ale na pewno scena z rycerzami ren była super, świetna choreografia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 27 Kwiecień 2023, 12:41:36


... nie, "The Last Jedi", to najlepszy film w historii Gwiezdnych Wojen. Rozpisywać się na ten temat dłużej nie będę. Nigdy nie widziałem tak odważnego targnięcia się na los postaci, na ukazanie głębi istoty Mocy, na scenariusz, na sposób powołania scenariusza w życie! Zrobiłem dopiero to i w takim stylu właśnie "The Last Jedi"! No i na ,,kiego wafla!" Abrams brał się za "The Rise of Skywalker". Ale co tam ma to obchodzić Disneya i ich starwarsowe dziecko, skoro Epizod IX Star Wars zarobił prawie 1 mld$.

Szkoda, że cała ta odwaga sprowadza się do kopiowania the empire strikes back. Tam Yoda wielki upadły mistrz, tutaj Luke, tam Lando tutaj DJ, tam bitwa o Hoth, tu praktycznie wizualnie taka sama planeta, której nazwy nawet nie chce m się goglac. Faktycznie świeżość kotleta pod odgrzaniu. Tych analogii jest sporo więcej, ale nie chce się bawić tutaj w wyliczankę. Podejrzewam, że niektórych zachwyciła kreacja Hamilla, ale serio w tym filmie nie ma nic niesamowitego. Chyba, że niesamowita głupota. Niezmiennie najlepszym obrazem kinowym w erze Disneya pozostaje Rouge One. Brudniejszy od typowego sw, wyciągający odcienie szarości z fantastyczną sekwencją bitewną.

1 miliard zarobków tros. Serio? Przecież cała trylogia sw to jedna wielka tendencja spadkowa. Uciekając się znów do analogii, weź to sobie porównaj do MCU, gdzie Infinity War wykręciło ponad 2 mld, Endgame przebiło o prawie 800 mln, a po drodze przez lata tu i tam wpadał miliard przy Civil War, Black Panther, Iron Manie 3 a pod Endgame nawet Strange niezły wynik zrobił, nie mowiąc nawet o Spider-manie.

Komercyjny potencjał sw jest dużo większy niż to co zrobił Disney. Dlaczego Marvel wbijał tyle rekordowych filmów przez tyle lat klepania kinowej teneloweli,  a SW się zwinęło z kin po zaledwie 5 filmach? Przecież to jest wręcz żenujące jak na pieprzone star wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 28 Kwiecień 2023, 16:31:02
Na najbardziej podstawowym poziomie tworzenia wszystkiego co związane ze Star Wars, nie jest obecnie aż tak źle. Cyferki, odsłony seriali i filmów na Disney+, kupowanie gadżetów z tego Uniwersum... Fani to inny świat niż ci, którzy tym wszystkim zarządzają... Tak sądzę. Zastanawiam się czy... Gwiezdne Wojny rzeczywiście są w kłopotliwym położeniu: czy jest to tylko na ten przykład punkt widzenia odbiorcy.

,,Starwarsy", to nieprzenikniony, będący jedną wielką tajemnicą twór; nie mogę rozgryźć tej franczyzy: Disney i Lucasfilm Ltd. zarabiają na swoich produktach, od filmu i serialu aż po licencjonowane kubki, gry, prawa do ich produkcji na streaming, klocki LEGO, buty, koszulki etc. coraz więcej. Z roku na rok przychody megakorpo-firm są większe. Paradoksalnie Disney, mówiąc brzydko, może tworzyć gówno, ale i tak to gówno w filmie, serialu, na streamingu, w książkach i prawach autorskich, cóż, będzie zarabiać. Dlatego z punktu widzenia producentów i tych, którzy rządzą tymi franczyzami na samej górze, nie trzeba się zbytnio wysilać, ani tworzyć skomplikowanych struktur filmowych i serialowych, czy czegoś równie niezwykle wysmakowanego w innych formach popkultury. Rey, Grogu, Mando razy tysiąc by wystarczyło... od tego stwórzmy wszystkie gadżety na tym oparte i mamona sama będzie wskakiwać do portfeli... akcjonariuszy rzecz jasna, a nie artystów...  ;) ;)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 28 Kwiecień 2023, 17:30:02
No i obecnie ta ogromna marka zamknęła się na kina, ograniczyła do seriali i gier jeżeli ktoś gra i to w sumie zaledwie dwóch marek growych, jednej multi, drugiej singlowej, co jest biedą dla osoby, która wie jakie bogactwo growe panowało kiedyś pod logiem star wars.

Dalej to wygląda nędznie przy MCU. W ogóle bym nie zestawiał kompletnie sw, dc- tego kinowego- z Marvelem, bo prawdę mówiąc to wygląda tak, że Marvel podbił kina, bardzo długo utrzymywał hype i uwagę odbiorcy a inni próbowali go nieudolnie małpowac. SW jak było w t w d tak jest, bo seriale nie zbudują takiego gruntu co kinówki, a DC może się odbudować dzięki kadencji Gunna ale na to jeszcze przyjdzie długo poczekać.

No akcjonariusze mają gówniane pomysły, tabelki niby zarabiają- ale nie do końca tak superaśnie, bo Marvel, Avatar zarabiają więcej a niektóre niespodziewane projekty robią zbliżoną kasę jak Joker, czy Aquman. Nie ma filmów kinowych z jakiś powodów, uniwersum wpadło w dziwny letarg.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Pt, 28 Kwiecień 2023, 17:49:58
"Star Wars" to od dziecka moja ukochana marka filmowa. Od "Imperium" po "Ostatniego Jedi" byłem w kinie na premierze lub tuż po. A epizod IX obejrzałem dopiero kilka miesięcy temu, tak bardzo mnie nie obchodziło, co tu się odjaniepawli.

Dwa zarzuty - po pierwsze - w "Przebudzeniu Mocy" mieli komplet bohaterów OT. I nawet im do tych pustych, wytartych milionami dolarów głów nie przyszło, żeby zebrać Luka, Leię, Hana, Wookiego, C3PO i R2D2 choćby do kilku scen. W kokpicie Sokoła, czy cokolwiek. Chwytałoby to za serducho 1000X bardziej niż ten debilny fanserwis, wciskany na siłę, a kompletnie wyprany z emocji.

Wprowadzenie nowych bohaterów - naturalnie. Ale do jasnej, na jakimś nośniku, pomoście, a nie ma lepszego pomostu niż namaszczenie nowych przez starych, którym Gwiezdne Wojny zawdzięczają swoją legendę i kult.

Spartolili to dokumentnie.

Druga rzecz. Lucas zrealizował swoją wizję, okazało się, że zaprocentowało to merchem. I spoko. Swoje zarobił. Teraz robią merch, by stworzyć iluzję, że stoi za tym jakiś pomysł. A nie stoi.

Marne scenopisarstwo, brak idei, zapału, serca, dolary w oczach jak u Sknerusa.

W 1991 było łatwiej - wypożyczenie trzech kaset VHS raz na rok, wieczór z kumplami, kilka godzin sentymentu i rozrywki.

A teraz?

Seriale, animacje, komiksy, gry, kontynuacje, prequele, spinoffy, książki - serio, mam to wszystko gdzieś.

Bo kiedy Leia z hologramu mówiła "Walczyłeś z moim ojcem w Wojnach Klonów" to rozpalało to wyobraźnię i naprawdę nie potrzebowałem rozciągnięcia tych wojen na kilka sezonów animacji. Jedno zdanie zaintrygowało mocniej niż kilkadziesiąt odcinków dopisywania, dopowiedzeń etc. Albo parsekowy rajd Hana. Kto prosił o wywalenie topornej kawy na ławę i pokazanie go?

Moje SW to OT plus PT plus Rogue, Mandalorian 1&2 oraz Andor. Reszta niech se wietrzy jaja na balkonie



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 28 Kwiecień 2023, 18:45:04
Seriale, animacje, komiksy, gry, kontynuacje, prequele, spinoffy, książki - serio, mam to wszystko gdzieś.

Ale wiesz to już nie jest robione dla Ciebie, to co showbiz albo teraz korpo miało do zarobienia na tobie już zarobiło. Z ich punktu widzenia to ty już wpadasz w widełki targetu który nikogo nie interesuje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 28 Kwiecień 2023, 19:23:54
Co jak co, ale akurat w kwestii gier wideo sw miał przez lata zacny repertuar. Dark Forces, Kotory, Empire at war, Republic Commando, Jedi Knight, Episode I Racer czy te ostatnie Fallen Order. To są po prostu dobre gry, już niezależnie czy się kocha, czy nienawidzi czy ma poważaniu star wars.

W kategorii bajek, to clone wars Tartakovsky'ego to na tyle dojrzała i autorska wizja, że dość  niegrzecznym jest określić to tylko wytworem merchu.

Jasne można mieć to wszystko w nosie ale jak dla mnie to nie jest domyślne podejście do sw. To popielowe jest chyba wyciągnięte z prlu i oparte na "nasyceniu się wyobraźnią". No spoko nawet rozumiem, ale raz, że merch nie zawsze wyklucza stworzenie fajnych artystycznie rzeczy o czym niech świadczą choćby powyższe gry, a dwa jakiej by wizji Lucas nie miał to też nie tworzył tego wyłącznie od serca, tylko jak widział co stworzył to właśnie świadomie podkręcał merch co by kasa się kręciła, tworzył nowe wersje filmów itd.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Kwiecień 2023, 02:53:30
Ale wiesz to już nie jest robione dla Ciebie, to co showbiz albo teraz korpo miało do zarobienia na tobie już zarobiło. Z ich punktu widzenia to ty już wpadasz w widełki targetu który nikogo nie interesuje.
Tylko, ze kto tak ma i na ile to jest autentyczne? Sw jest komercyjna karuzela od new hope a te zarzuty ze, inni to rozmienili na drobne?Give me a break. Lucas zrobil prequele, x edycji specjalnych i to on blogosawil te wyklinane tutaj  the clone wars Filoniego, które byly pierwszym duzym tasiemcem aninmowanym. Jasne Disney robi pewne rzeczy kompletnie bez wyczucia ale te zarzuty, ze Lucas robil wszystko z taka subtelnoscia i jaki to rak te gry, animki itd. to topk kek zarzutow. Jak ktos ma rigcz to ominiecie kotorow czy jedi knight to na pewno nie jest powód do dumy. Nie mówię, ze ma się biczowac z tego powodu ale unosic duma bo "wszystko to gowno" jest slabe, zeby nie powiedziec slabiutkie. Wracając do tego kto tak ma to wydaje mi się, ze ludzie urodzeni w pozniej fazie prl co to się karmili wyobraznia co to się dzialo w clone warsach i byli z epoki tych co zyli takim mentalnym role playem. Ja jestem rocznik 90 więc juz trochę inna bajka, chociaz nie zommer ale do takiego mentalu tez mi brakuje lat swietlnych. Jestem w stanie nawet go zrozumiec, ale nie wydaje mi się, ze mogę się z tym zgodzic szczególnie kiedy ten punkt zawiera parę bledow rzeczowych jak z tymi clone warsami jakby to byl twor Disneya a powstal za panowania Lucasa i z jego pelnym przyzwoleniem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 29 Kwiecień 2023, 08:39:34
Na najbardziej podstawowym poziomie tworzenia wszystkiego co związane ze Star Wars, nie jest obecnie aż tak źle. Cyferki, odsłony seriali i filmów na Disney+, kupowanie gadżetów z tego Uniwersum... Fani to inny świat niż ci, którzy tym wszystkim zarządzają... Tak sądzę. Zastanawiam się czy... Gwiezdne Wojny rzeczywiście są w kłopotliwym położeniu: czy jest to tylko na ten przykład punkt widzenia odbiorcy.

,,Starwarsy", to nieprzenikniony, będący jedną wielką tajemnicą twór; nie mogę rozgryźć tej franczyzy: Disney i Lucasfilm Ltd. zarabiają na swoich produktach, od filmu i serialu aż po licencjonowane kubki, gry, prawa do ich produkcji na streaming, klocki LEGO, buty, koszulki etc. coraz więcej. Z roku na rok przychody megakorpo-firm są większe. Paradoksalnie Disney, mówiąc brzydko, może tworzyć gówno, ale i tak to gówno w filmie, serialu, na streamingu, w książkach i prawach autorskich, cóż, będzie zarabiać. Dlatego z punktu widzenia producentów i tych, którzy rządzą tymi franczyzami na samej górze, nie trzeba się zbytnio wysilać, ani tworzyć skomplikowanych struktur filmowych i serialowych, czy czegoś równie niezwykle wysmakowanego w innych formach popkultury. Rey, Grogu, Mando razy tysiąc by wystarczyło... od tego stwórzmy wszystkie gadżety na tym oparte i mamona sama będzie wskakiwać do portfeli... akcjonariuszy rzecz jasna, a nie artystów...  ;) ;)


Po raz kolejny. Rozumiem wishful thinking. Ale marka po TFA zarabia grubo poniżej oczekiwań. Na strimingu Disney NIC nie zarabia a dokłąda mase pieniędzy. Zabawki z TLJ i TROS też miały fatalną sprzedaż. I nie do okńca wielki Disney wie co robi, bo jednak sami maja świadomość, że coś jest mocno nie halo. Czego dowodem sa chaotyczne ruchy po ich stronie. Wiec nie. Nie jest tak kolorowo jak Ci się wydaje.  Z Marvelem zaczyna być to samo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Kwiecień 2023, 13:29:54

Po raz kolejny. Rozumiem wishful thinking. Ale marka po TFA zarabia grubo poniżej oczekiwań. Na strimingu Disney NIC nie zarabia a dokłąda mase pieniędzy. Zabawki z TLJ i TROS też miały fatalną sprzedaż. I nie do okńca wielki Disney wie co robi, bo jednak sami maja świadomość, że coś jest mocno nie halo. Czego dowodem sa chaotyczne ruchy po ich stronie. Wiec nie. Nie jest tak kolorowo jak Ci się wydaje.  Z Marvelem zaczyna być to samo.

Tylko dlaczego miały mieć dobrą, skoro takie postaci jak Rose czy Holdo to były jedne z twarzy tych filmów  ;D Dlaczego dziecko ma chcieć się bawić postacią baby o kolorze włosów alternatywki, która wygłasza dla dzieciaka dziwne przemowy ideolo, skoro one chce figurkę jakiegoś wypasionego wojownika.

Marvel o ile się zwinie z kin to może da to szansę na wypełnienie luki po nich przez DC pod dowództwem Gunna co jest spoko. Poza tym MCU mimo wszystko jakiś tam plan po Endgame na Kanga miało, co innego, ze im teraz to się sypie podwójnie, bo już nie tylko mają problem ze słabymi filmami, ale smrodem po Majorsie.

Prawdę mówiąc o ile recast wydaje się oczywisty o tyle fantastycznie byłoby zobaczyć takie wykorzystanie całej sytuacji

 https://www.youtube.com/shorts/kZp5uFBCqgg
Tylko się obawiam, że znowu pasjonaci komiksowi mają fajniejsze pomysły niż białe kołnierzyki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Popiel w So, 29 Kwiecień 2023, 14:36:14
U zarania, za Lucasa, stała za tym jakaś idea, serducho, chęć opowiedzenia odnowionych, przepisanych na rozrywkowe kino książek Josepha Campbella i archetypowych opowieści z różnych cywilizacji. Kino Nowej Przygody, hell yeah i machanie marynarą!

A teraz? A weźmy zróbmy jakąś Maz Kanatę czy (nawet nie pamiętam jak się nazywa taka szturmowczyni z TFA), zapchajmy nią półki regałów i zobaczymy ka-czing. Postaci bez historii, bez podbudowy, zwykłe papierowe pluszaki przytulaki. A o co z nimi chodzi? Kim są, co robią? A kogo to k***a obchodzi? Kup, nie pytaj.

Disney zrobił ze Star Wars tanią dziwkę to zarabiania. Nie uwodzącą kurtyzanę, o której względy zabiega wielu a ona ma swój terminarz i prawo wyboru klienta, ale taką bezzębną ulicznicę, co się łasi do każdego o marne grosze i coraz większa ilość klientów kopie ją w kompletnie nieatrakcyjny tyłek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 29 Kwiecień 2023, 14:56:47
Sw jest komercyjna karuzela od new hope a te zarzuty ze, inni to rozmienili na drobne?Give me a break. Lucas zrobil prequele, x edycji specjalnych

Generalnie się nie zgodzę. A na postawienie motywacji Lucasa na równi z Disneyem to już stanowczo nie.

Lucas ANH zrobił praktycznie w ciemno. Nie miał pojęcia co z tego będzie a już na pewno -  ile zarobi. Pamiętajmy że projekt był odrzucany przez wytwórnie, co tym bardziej nie rokowało. Mimo to Lucas przypłacając to prawie atakiem serca dopiął swego, przy okazji ... nazywajmy rzeczy po imieniu, rewolucjonizując kino (i tym razem to nie nadużycie, którymi szczodrze rzuca Fiko) i efekty specjalne w filmie. Niemniej dopiero dzień premiery był kolosalnym zaskoczeniem dla wszystkich, z Lucasem włącznie, którego ktoś poinformował co właśnie się dzieje pod kinem "za rogiem" . Więc motywacją na pewno nie były pieniądze. A juz na pewnio nie taki sukces jakie SW osiagnęły. Pewnie czuł potencjał zachowujac prawa do zabawek, ale to też nie był do końca wykalkulowany ruch, bo wtedy ten rynek zupełnie inaczej wygladał i nikt nie podejrzewał, że stanie się coś takiego co się stało (historia Kennera) to tylko jednen z przykładów.

Po sukcesie SW też trudno mówić o odcinaniu kuponów. Oczywiście, merchandising wystrzelił w kosmos, ale samo sedno, czyli kolejny film otrzymaliśmy jeszcze lepszy (wg wielu) niż poprzedni. I nie jest to film, który nakręconoby żeby zaspokoić na siłę "każdy gust" i by tylko i wyłącznie zarobić. O Jedi torchę bardziej można to powiedzieć, choć nadal jak na odcinanie kuponów było nieźle.

SW SE to też nie był stricte skok na kasę a bardziej test widowni przed potencjalną kontynuacją. Lucas chciał cenić na czym stoi. W LF panowały wręcz opinie że to pomysł bez sensu i że to będzie klapa. Okazało się znów, że Lucas ma racje.   

Nawet prequeli pośrednio będę bronił w tym kontekście. Bo o ile komercyjny aspekt jest niekwestionowalny, tak w prequelach nadal było masę dobrego, spojny pomysł na trylogię, oryginalny approach i to wszytsko mogłoby zagrać, gdyby nie megalomania Lucasa. Gdyby oddał dialogi i reżyserię komuś innemu (nawet z tym castingiem), szanse, że mielibyśmy fantastyczna trylogię byłby moim zdanim bardzo duże.
Więc moim zdaniem nawet prequeli nie położyła komercja a coś innego. 

Tak czy inaczej, Lucas to wszystko STWORZYŁ i włożył w to masę masę pracy.

Disney to po prostu kupił. Sam praktycznie nie stworzył nic, oprócz kalki tego co było.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Kwiecień 2023, 15:18:22
Generalnie się nie zgodzę. A na postawienie motywacji Lucasa na równi z Disneyem to juz stanowczo nie.

Lucas ANH zrobił praktycznie w ciemno. Nie miał pojęcia co z tego będzie a juz na pewno ile zarobi. Pamiętajmy że projekt był odrzucany przez wytwórnie, co tym bardzije nie rokowało. Mimo to Lucas przypłacajac to prawe atakiem serca dipiął swego, przy okazji ... nazywajmy rzecyz po imieniu, rewolucjonizujac kino (i tym razem to nie naduzycie, którymi szczodrze rzuca Fiko) i efekty specjalne w filmie. Niemniej dopiero dziń premiery był kolosalnym zaskoczeniem dla wszystkich, z Lucasem włącznie, którego ktoś poinformował co właśnie się dzieje pod kinem "za rogiem" . Więc motywacją na pewno nie były pieniądze. A juz na pewnio nie taki sukces jakie SW osiagnęły. Pewnie czuł putencjał zachowujac prawa do zabawek, ale to też nie był do kończ wykalkulowany ruch, bo wtedy ten rynek zupełnie inaczej wygladał i nikt nie podejrzewał, że stanie się coś takiego co się stało (historia Kennera) to tylko jednen z przykładów.

Po sukcesie SW też trudno mówić o odcinaniu kuponów. Oczywiście, merchandising wystrzelił w kosmos, ale samo sedno, czyli kolejny film otrzymalismy jeszcze lepszy (wg wielu) niż poprzedni. I nie jest to film, który nakręconoby żeby zaspokoić na siłę "każdy gust" i tylko i wyłącznie zarobić. O Jedi torchę bardiej mozna to powiedzieć, choc nadal jak na odcinanie kuponów było nieźle.

SW SE to też nie był stricte skok na kasę a bardziej test widowni przed potencjalną kontynuacją. Lucas chciał cenić na czym stoi. W LF panowały wręcz opinie że to pomysł bez sensu i że to bedzie klapa. Okazało się znów, ze Lucas ma racje.   

Nawet prequeli pośrednio będę bronił w tym kontekscie. Bo o ile komercyjny aspekt jest niekwestionowalny, tak w prequelach nadal było mase dobrego, spojny pomysł na trylogię, oryginalny approach i to wszytsko mogłobny zagrać, gdyby nie megalomania Lucasa. Gdyby oddął dialogi i reżyserię komus innemu (nawet z tym castingiem), szanse, ze mielibyśmy fantastyczna trylogię byłby moim zdanim bardzo duże.
Więc moim zdaniem nawet prequeli nie położyła komercja a coś innego. 

Tak czy inaczej, Lucas to wszytsko STWORZYŁ i włożył w to masę masę pracy.

Disney to po prostu kupił. Sam praktycznie nie stworzył nic, oprócz kalki tego co było.

Ja w ogóle nie o tym. Lucas robił sw z potrzeby serca, czy czego tam to nie jest ważne dla meritum tego o co mi chodzi, ważne, jest to, że sw jako komercyjny nośnik trzepania kapuchy jest komercyjnym nośnikiem trzepania kapuchy od swoich początków.

Preuele jakieś tam fajne pomysły miały, ale tez tonę gówno cirngowych dialogów i  tonę cgi. Do tego głupoty przeczące starym filmom.

Sorry ale niektórzy w tym hołubieniu Lucasa i ostrzeniu widły na Disnyea- który generalnie zrobił gówno z sw, co do tego się zgodzę- idą za daleko.

Tylko, że ja mam tak, że o ile za dzieciaka uważałem sw za zajebiaszcze same w sobie, to po latach uważam, ze to bardziej ważne filmy dla kina, niż tak cudne same w sobie. Przecież tam są tony gównodialogów i to już od starej trylogii "tuskeni chodza w rzędzie, żeby nikt ich nie widział", prequele wiadomo "you’re so beautiful
It’s Only because I’m so in love" i wszystko co pieprzą między sobą Padme i Anakin, a ostatnia trylogia Disneya to idealny poziom tego bullshitu  z " Im Rey Skwyallker"  "somehow palpatine returned".

Prequle jasne to fajny materiał na memy, wsród fanów, ale no własnie memy, a nie cytowanie jako przykład wybitnego scenopistarstwa  ;D

Jasne lore sw jest unikatowe, jedi to ikony kultury, ale na litość boską sw to nie są żadne wybitne filmy bardziej fenomen kulturalny. Panowanie Disneya to już taki koszmar pomnożony razy miliard, gdzie to co było zawsze ujowe w tej franczyzie uwypukliło się razy miliard, nawet lore przestało być rozwijane, bo dostali tam zatwardzenia z tym okresem Rebelia Imperium, a to co po nim to i tak jest bis. Dostaliśmy chyba nawet nardziej niż zwykle upośledzone dialogi plus  przesada pomnożona razy miliard niepasująca do tego świata. Rey rozwalająca na atomy Palpatine, lewitująca Leia. Ciekawe co dalej? Rey niszcząca floty jednym zwiewnym gestem?

Podobnie zresztą jest z mcu, które o ile fajnie oddaje estetyką komiksową i też jest- a przynajmniej do Endgame- było fenomenem kulturowym, to też ma masę problemów. Tylko tam raczej chodzi o mniej lub bardziej sensowny humor, który o ile na początku fajnie rozluźniał atmosferę to w nadmiarze zaczyna już wpadać w autoparodię,  ale nie będe tutaj drążyl tego tematu bo to off-top.

BTW za Lucasa powstało to słynne Expande Universe. Nie za Disneya. Wiem, że Lucas miał na to wyjebongo, że praktycznie tego nie znał  ale zielone światło dał. Właśnie dla tych ton książek, komiksów itd. Czyli zdaniem niektórych wychodzi na to, że to Lucas był chciwą świnią na kasę ;D Ja sam osobiście w ogóle tak o chlopie nie myśle, bardziej jako o gościu, który miał łeb na karku do interesów. Jedynie tutaj podążam drogą myślową innych. No i dalej nie wiem dlaczego clone warsy są utożsamiane przez Popiela z Disneyem, skoro to animka powstała w 2008 roku .
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 29 Kwiecień 2023, 15:28:02
"tuskeni chodza w rzędzie, żeby nikt ich nie widział"

Ile razy można tłuc jedno i to samo.

“Sand People always ride single file to hide their numbers.”

Nie żeby ich nie widziano tylko żeby nie można było zidentyfikować liczby na podstawie śladów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Kwiecień 2023, 15:31:20
Ile razy można tłuc jedno i to samo.

“Sand People always ride single file to hide their numbers.”

Nie żeby ich nie widziano tylko żeby nie można było zidentyfikować liczby na podstawie śladów.

Mój błąd, ale tez ujowych tłumaczy jak to oglądałem za dzieciaka. No i nie zmienia to faktu, że nadal sw ma tony gównianych linijek dialogowych i to właśnie w oryginale.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 29 Kwiecień 2023, 15:33:38
Gówniane pojedyncze linie dialogowe (czy nawet ich całe serie - prequele) to nadal mniejsze zło niż brak scenariusza, kompletny brak pomysłu i spójności.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 29 Kwiecień 2023, 15:34:23
@Pan M
Mogę prosić o próbki tych ton z OT?
Np po 20 szt na film? :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 29 Kwiecień 2023, 16:00:45
@Pan M
Mogę prosić o próbki tych ton z OT?
Np po 20 szt na film? :)

Wiem, że się wielu narażę, ale już słynne

"NOOOOOOOOO, NO!" in the "I am your father" ma jakieś ukryte pokłady przedramatyzowania, które jednak tam zostały utemperowane przez kolegów po fachu Lucasa i przypudrowane. Prequele pokazały co siedzi w głowie Lucasa jak sam jest sobie sterem i okrętem.

"Somehow... I've always known"

"He died around the same time as your father He knew my father?"

"He told me enough. He told me you killed him."

"You look absolutely beautiful. You truly belong here with us among the clouds"

Tego jest od uja, w klasycznych sw i pokazuje to już poziom złożoności dialogów Lucasa, gdzie postaci rzucają jakimś tekstem rodem z telenoweli w przedramatyzowany albo niby romantyczny sposób. Tego w ot aż tak nie czuć, bo jak mówię nad ot czuwali jeszcze nad tym Kershner i Kasdan, więc temperowali jak się dało, albo prowadzono aktorów tak, żeby aż takiego cringe'u to nie powodowało.

Oczywiście sequele przebily stawkę, bo Disney potrafi.

Moje ulubione to

"That’s how we're gonna win this. Not fighting what we hate, saving what we love."

"They Fly now"

"You’re nothing, but not to me"

Sorry, że szargam sie na świętość, w sensie ot, które sam uwielbiam, ale jak mówimy, że Disney zesrał się na sw, to chociaż powiedzmy szczerze, że sw zawsze było troszkę pobrudzone tymi rzeczami, chociaż istotnie Disney zesłałał na sw istną lawinę gówna w dialogach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 29 Kwiecień 2023, 16:16:44
"NOOOOOOOOO, NO!" in the "I am your father"

Tutaj się nie zgodzę: to jest mocna pod względem emocjonalnym scena i jakoś nie widzę przesady w reakcji sierotki z zadupia, która właśnie dowiaduje się, że drugi najgorszy zbrodniarz galaktyki, który właśnie uchlastał mu dłoń jest jego legendarnym, wyidealizowanym ojcem, którego obraz young Skywalker budował sobie w wyobraźni przez naście lat. Jak wg Ciebie miałaby zareagować postać?
"Uhm... I see... Now that`s unfortunate". ?
Prędzej powinien puścić tam pawia i zemdleć, ale to byłoby nie do końca w stylu "space opera".  8)

Co do reszty to teksty jak teksty. Że Lando rzucał sucharami zgranego podrywacza to dla mnie specyfika postaci. Co do reszty to nie widzę tutaj niczego co jednoznacznie zasługiwałoby na facepalm. W stosunku do prequeli i zwł. abominacji w wykonaniu Di$neya to te teksty się bronią.
Czy Lucas kiedykolwiek pisał dialogi na poziomie (bo ja wiem) "Pulp Fiction"? No nie. Czy tego słucha się dzisiaj źle? Uważam, że również nie. W przeciwieństwie do tego czym raczono nas niedawno.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 29 Kwiecień 2023, 18:45:49

Druga rzecz. Lucas zrealizował swoją wizję, okazało się, że zaprocentowało to merchem. I spoko. Swoje zarobił. Teraz robią merch, by stworzyć iluzję, że stoi za tym jakiś pomysł. A nie stoi.

Marne scenopisarstwo, brak idei, zapału, serca, dolary w oczach jak u Sknerusa.

W 1991 było łatwiej - wypożyczenie trzech kaset VHS raz na rok, wieczór z kumplami, kilka godzin sentymentu i rozrywki.

A teraz?

Seriale, animacje, komiksy, gry, kontynuacje, prequele, spinoffy, książki - serio, mam to wszystko gdzieś.

Bo kiedy Leia z hologramu mówiła "Walczyłeś z moim ojcem w Wojnach Klonów" to rozpalało to wyobraźnię i naprawdę nie potrzebowałem rozciągnięcia tych wojen na kilka sezonów animacji. Jedno zdanie zaintrygowało mocniej niż kilkadziesiąt odcinków dopisywania, dopowiedzeń etc. Albo parsekowy rajd Hana. Kto prosił o wywalenie topornej kawy na ławę i pokazanie go?

Moje SW to OT plus PT plus Rogue, Mandalorian 1&2 oraz Andor. Reszta niech se wietrzy jaja na balkonie

Czy w ostatecznym rozrachunku nie jest tak, że z Gwiezdnych Wojen, które lata temu jawiły się całej populacji fanów, czy ogólnych odbiorców jako sztuka czy coś unikatowego i zachwycającego, zrobiła się obecnie machina korporacyjna, stanowiąca tylko i aż ważne ogniwo zarabiającego olbrzymie pieniądze przemysłu filmowego? Rozwój technologii kinowych, w ogóle to uprzemysłowienie kina, wzrost wymiany danych i informacji, dostępu do mediów, wszystko to zaczęło w miarę upływu lat wpływać znacząco na samą estetykę tworzonych tworów z ramienia Star Wars. Dominują obecnie produkty seryjne - czy to serial czy to film w tym znaczeniu, nieważne, serie zawsze zarabiają najwięcej. Tak według wielu specjalistów i fanów właśnie, moi mili, jest z Gwiezdnymi Wojnami, do których napycha się od dłuższego czasu coraz więcej i więcej; tak samo również (być może) jest z MCU, DCEU, Wizarding World od WB. Bo seria, sezon, cykl epizodowy - wszystko to może ograniczać innowacyjność w poszukiwaniu i eksperymentowaniu z nowymi elementami opowiadanych światów, które mogłyby wzbogacić owe Światy. Tak, całkiem realne jest, że wiele osób uważa, że liczni producenci, twórcy, czy w ogóle cały sztab ludzi ogólnie wysoko postawionych w takim właśnie Disney i Lucasfilm Ltd. nie starają się poszukiwać nowych rozwiązań artystycznych, uplastyczniających ich Uniwersa, które kreują, ich produkty; poszukują rozwiązań, które dadzą ich tworom, ich Uniwersom treści, która ma się po prostu sprzedać... A jak się widzowi będzie podobać, to raczej tak bardziej przy okazji.

A'propos Sknerusa McKwacza, ów zrzęda, którego bolały wszystkie kości na myśl oddania swoim siostrzeńcom choćby i 30 centów na pyszne słodycze, może i był cholernie skąpy, jednak to właśnie należał do niego cały świat Kaczogrodu... na własność. Mimo wszystko miał swoje Imperium pod kontrolą. A Lucasfilm i Disney? Na razie też ,,under control", ale... najbliższe lata to zweryfikują.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Nd, 30 Kwiecień 2023, 10:51:42
Obejrzałem 6/8 odcinków tego trzeciego sezonu Mando i szczerze mówiąc, po waszych (ale nie tylko) opiniach myślałem, że będzie dużo gorzej. Dodam, że ja akurat nie byłem specjalnym fanem pierwszych dwóch. Faktycznie, jest chaotycznie, sporo wątków i niektóre zachowania i decyzje postaci wybitnie kretyńskie. Ale jest też sporo świeżości i, przede wszystkim, nieoczywiste jak na tę franczyzę rozkminy społeczno-polityczne. Dużo bardziej mi się to podoba niż bziu-bziu blasterki. Odcinek z tym byłym imperialnym naukowcem na Coruscant chyba najlepszy z całej serii dotychczas.

Spoiler: PokażUkryj
Dobra, ale Grogu (który mnie wkurza bardziej niż Jar-Jar Binks) sterujący droidem bojowy w odcinku siódmym to jest jakieś kuriozum.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 30 Kwiecień 2023, 16:08:17
(https://i.ibb.co/3pRbD4x/Bez-tytu-uss.jpg)

Ciekawe:
Po pierwsze - początkowy pomysł na film o Rey w ,,uszanowanko" starwarsowych treściach Nowego Kanonu: 60 lat po końcu wydarzeń z filmu "Skywalker. Odrodzenie" nie brzmi zbyt dobrze. 40 lat już tak, z aktorką Helen Mirren, tak, ten pomysł się sprawdzi. Wookie żyją setki lat, więc Chewbacca z całości Star Wars by się zachował, tak samo R2D2 i CP30. Kilka głównych postaci z Sagi też: Finn, Poe, Rose, nawet poboczne. Ale z tym wszystkim wiązałby się casting na te ,,wiekowe" wersje tak kultowych dla Nowej Trylogii  Star Wars postaci. Summa summarum: śmiałe pomysły, ale zbyt dużo w tym chaosu.

Po drugie - ,,właściwy" film o Rey rozegra się (chyba) 15 lat po wydarzeniach z końca filmu "Skywalker. Odrodzenie". Jeśli to prawda, oraz jeśli również prawdą jest to, że ten obraz ma ukazać się na Święta w grudniu 2025 roku, to Lucasfilm Ltd. musi mieć scenariusz do widowiska na ukończeniu, bez żadnego pierdololo i dopisywania skryptów na kolanie w trakcie kręcenia dzieła na planie zdjęciowym, jak robił to podobno Abrams za każdym razem, gdy zabierał się za swoje starwarsowe filmy. Mało tego ten scenariusz musi być powoli wcielany w życie: muszą powstawać już storyboardy, grafiki poglądowe, szkice i historie postaci, powinna postępować budowa dekoracji i scenografii w określonych lokacjach i cała reszta prac w preprodukcji, jak np. sądzę dobór sprzętu służącego do realizacji filmu. Dobór obsady aktorskiej, pisanie muzyki do filmu etc., to może odbywać się w trakcie pierwszych prac preprodukcyjnych lub później. W przeciwnym razie, jeśli tego wszystkiego ,,jeszcze!" nie ma lub w najbliższym czasie nie będzie, to ,,nie ma c***a we wsi", żeby film o Rey ukazał się o czasie: w grudniu 2025 roku. Czyli co... klapa, a może i nie?

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 30 Kwiecień 2023, 17:01:22
Całkowita klapa. Rey nie jest postacią, z którą identyfikuje sie wystarczająco duża cześc publiczności. (Nie wspomiam nawet o tej części, która jej wręcz nie cierpi i wprost nazywa ją Mary Sue, w czym sporo prawdy.)
I niestety nie dziwne. Cały ensamble z TFA zapowiadał sie całkiem nieźle, z Ray włącznie, mimo, że juz w TFA przesadzili lekko z jej umiejętnościami. Ale nie w tym problem. Rey jest totalnie nudną i bezbarwną postacią, po po prostu nie przeszła żadnej drogi w tych filmach. To jest konstans. Zero rozwoju postaci. Po TLJ nie miałem juz kompletnie żadnej motywacji, żeby śledzić losy bohaterów, których geniusz Rajanek po prostu zabił za życia. A później JJ już tylko skremował zwłoki.
Kompletnie nie mam pojęcia jak Disney może byc tak oderwany od rzeczywistości decydujac się na taki ruch.

PS. Lindelof do domu.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Kwiecień 2023, 17:29:49
Sorry, ale dlaczego postaci z najnowszej trylogii są kultowe? Bo co, bo "to star wars głupcze, wszystko co wysra star wars jest kultowe". Nie. Ludzie, którzy byli młodzi w latach premiery starej trylogii mają w d Rey, dla pokolenia obecnych 30 latków to nie postać a mem, a dzieci wychowywały się na mcu a nie tam star wars.

Nie mam pojęcia dla kogo ta postać może być kultowa- a samo użycie takiego słowa po zaledwie 8 lata od epizodu VII to w ogóle kuriozum. Poza tym Bender, ładnie wyczerpał temat.

W ogóle postaci z trylogii disneya są dziwne, jakieś takie pozbawione autentyczności i celowości jak te ze starej trylogii, nie ma między nimi więzi a część jest niestrawnym ideolo, które działa z subtelnością młoda udarowego a mowa oczywiście o Holdo i Rose. Kto się jara tymi postaciami? W sumie to wolę nie wiedzieć.

Poza tym dopóki dalej będa drążyć temat Rey Palpatine- bo Skywallkerem na pewno nie jest- to mam wysrane na wizyty w kinie dla star wars. Epizod 9 był tak traumatycznym przeżyciem, że choćby płacili za wizytę w kinie to podziękuje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Nd, 30 Kwiecień 2023, 18:00:45
Gówniane pojedyncze linie dialogowe (czy nawet ich całe serie - prequele)

Można prosić o konkretne przykłady rzekomo gównianych linii dialogowych w prequelach? Czy to po prostu od lat puste hasełko, które powtarza się w internetach bo tak wypada I modnie? Niech zgadnę: "Nienawidzę piasku?" To jest ta "masa gównianych linii dialogowych? Czy po prostu uje...nie się jednego zdania żeby zdyskredytować całość? I krzyczeć: A LUCAS NIE UMI PISAĆ DIALOGÓW!!#$%*
Identycznie jak w przypadku "Rings of Power", gdzie dosrali się do jednego zdania:"Morze zawsze ma rację"; i powtarzają je jak Zaklęcie, żeby usprawiedliwić morze swoich jęków i narzekanie jak stara babunia na młodzież pod kościółkiem?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 30 Kwiecień 2023, 20:07:45
Nie chce mi sie spedzać pół wieczora, bo pytasz. Nie wiem, posłuchaj sobie może sensownych recenzji, gdzie się nie czepieją jednego słówka a dadzą Ci całą listę nie tylko durnych totalnie nielogicznych i często przeczących sobie dialogów w Rings of Power.  Podpowiem tylko że w prequelach chodzi bardziej o po prostu KIEPSKIE i drewniane dialogi, a ten cytat był odpowiedzią na to co było wczesniej napisane. I po ostatnie, tak zasadniczo to bronię raczej prequeli w tym konkretnym temacie.

I nikt tu nie krzyczy i sie nie "ujebuje". O prequelach napisałem sporo i inni na pisali sporo wcześniej, co nie znaczy że muszę tutaj i teraz dawać szczegółowe sprawozdanie, bo masz taki kaprys.  A tym bardziej jak prosisz debilnym protekcjonalnym tonem, który od razu odbiera jakąkolwiek chęć na odpowiedź i dyskusję.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Nd, 30 Kwiecień 2023, 20:46:37
Masz rację,  przepraszam. Przesadziłam z tym tonem :'(
Po prostu jak się czyta tego typu stwierdzenia, wygłaszane taśmowo to człowieka czasem i niechcący nerwki biorą. Bo tyle ludzi coś powtarza, jakieś obiegowe opinie, ale podać własny przykład poza najjaskrawszym to już gorzej. ;) I nie rozumiem tego trochę. Jeśli masz jakąś teorię, i jest ona Twoja własna, to powinieneś mieć na nią konkretne argumenty, tak uważam. A tu znów: a weź sobie posłuchaj jakichś jutuberów. Rącki opadają. ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Kwiecień 2023, 20:58:51
Masz rację,  przepraszam. Przesadziłam z tym tonem :'(
Po prostu jak się czyta tego typu stwierdzenia, wygłaszane taśmowo to człowieka czasem i niechcący nerwki biorą. Bo tyle ludzi coś powtarza, jakieś obiegowe opinie, ale podać własny przykład poza najjaskrawszym to już gorzej. ;) I nie rozumiem tego trochę. Jeśli masz jakąś teorię, i jest ona Twoja własna, to powinieneś mieć na nią konkretne argumenty, tak uważam. A tu znów: a weź sobie posłuchaj jakichś jutuberów. Rącki opadają. ;D

Swoją droga nie rozumiem czemu dostało się Benderowi, skoro to ja drążyłem temat kiepskich dialogów a on jedynie trzymał się obranej przeze mnie retoryki i wchodził z nią w polemikę. Ba Bender wypowiada się o prequelach dość ciepło. Co do jakości prequeli napisano o tym tony materiału, czemu te filmy miały odbiór jaki miały a ja pojadę dalej. Nie bez powodu Lucas nie zrobił fenomenalnej kariery jako reżyser różnorodnych filmów niczym jego kumpel Spielberg a został jedynie legendarnym twórcą tej jednej franczyzy.  Lucas jest wspaniałym światwórca, ale nie umie kręcić filmów i pisać dialogów. Przykłady już podałem wyżej, więc nie będę powtarzał jednego i tego samego.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Nd, 30 Kwiecień 2023, 21:05:03
"Lucas nie umie kręcić filmów ani pisać dialogów".   

Hehe, jasne...To pewnie dlatego Sagę Lucasa obejrzała jakaś połowa ludzkości, a cytują ją od lat miliony...;D ;D
Bo on takie kiepskie te filmy robi! Taaa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 30 Kwiecień 2023, 21:06:39
"Lucas nie umie kręcić filmów ani pisać dialogów".   

Hehe, jasne...To pewnie dlatego Sagę Lucasa obejrzała jakaś połowa ludzkości, a cytują ją od lat miliony...;D ;D
Bo on takie kiepskie te filmy robi! Taaa.

Magia światotwórstwa Lucasa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 30 Kwiecień 2023, 21:10:28
Masz rację,  przepraszam. Przesadziłam z tym tonem :'(
Po prostu jak się czyta tego typu stwierdzenia, wygłaszane taśmowo to człowieka czasem i niechcący nerwki biorą. Bo tyle ludzi coś powtarza, jakieś obiegowe opinie, ale podać własny przykład poza najjaskrawszym to już gorzej. ;) I nie rozumiem tego trochę. Jeśli masz jakąś teorię, i jest ona Twoja własna, to powinieneś mieć na nią konkretne argumenty, tak uważam. A tu znów: a weź sobie posłuchaj jakichś jutuberów. Rącki opadają. ;D

Oczywiście tylko ze to niezupełnie po prostu obiegwa opinia a rzeczy które były dyskutowane wielokrotnie wcześniej. Nikomu nie chce się podchodzic do tego tak drobiazgowo i entyzjastycznie któryś juz tam raz. A dialogi w prequelach niestety są dretwe, i to taśmowo. Patrz np romans Padme i Anakina. Nie dość, że dialogi są wręcz krindżowe to setup, miejsce i sposób ich podawania (zazwyczaj super nudne) niestet nie pomagają. Nawet te powiedzmy dynamiczne "na polance" niestety powodują chęć nałożenia sobie worka na śmieci na głowę.

Oczywiście Rings of Power to temat nowszy. Wyparłem go ze (skąd inąd i tak bardzo słabej ) pamieci szybko , bo to jedyna droga. I owszem , posłuchaj sobie recek online, bo po prostu nei są głupie i zawieraja mase rzeczy o których mogło sie po prostu zapomnieć. Sa przygotowane na bieżąco i aż roi się od dowodów na to, że w wiekszości te dialogi po prostu nie mają sensu i nie trzymają się kupy. I nie sa to jakieś tam spiskowe teorie, tylko po prostu fakty. Oczywiście to nie tak, że buduję sobie opinie na nich. Obejrzałem ROP z wielką nadzieją. Która niestety szybko zamieniła się w mega rozczarowanie. A pooglądanie sobie rozkmin czemu, okazało się w sumie bardziej rozrywkowe od samego serialu.  I nie zrozum mnie źle, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ze naprawde do wszytskiego można się przyczepić, znaleźć dziury i luki w Original Trilogy, w LOTR etc. Oczywiście. ALe skondensowanie tego w ROP czy np Mandalorianie jest porażajace. Mam wrażenie, że pisaniem tych seriali zajmują się jacyś nowicjusze albo dyletanci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 30 Kwiecień 2023, 21:14:34
"Lucas nie umie kręcić filmów ani pisać dialogów".   

Hehe, jasne...To pewnie dlatego Sagę Lucasa obejrzała jakaś połowa ludzkości, a cytują ją od lat miliony...;D ;D
Bo on takie kiepskie te filmy robi! Taaa.

Po raz kolejny niezbyt trafiony sarkazm.

Lucas to sworzył, nikt mu tego nie odbierze, co napisałem wczesniej. ALE... A New Hope uratował montaż. A Empire wyreżysreował i napisał ktoś inny. W Jedu podobnie, ale Marquand juz bardziej działa pod dyktando Lucasa.

Więc to ze stworzył Star Wars nie znaczy że jest świetnym reżyserem. American Graffitti było fajne. Ale to jeszcze nie było epokowe dzieło rezyserskie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pn, 01 Maj 2023, 09:32:46
Można prosić o konkretne przykłady rzekomo gównianych linii dialogowych w prequelach? Czy to po prostu od lat puste hasełko, które powtarza się w internetach bo tak wypada I modnie? Niech zgadnę: "Nienawidzę piasku?" To jest ta "masa gównianych linii dialogowych? Czy po prostu uje...nie się jednego zdania żeby zdyskredytować całość? I krzyczeć: A LUCAS NIE UMI PISAĆ DIALOGÓW!!#$%*
Identycznie jak w przypadku "Rings of Power", gdzie dosrali się do jednego zdania:"Morze zawsze ma rację"; i powtarzają je jak Zaklęcie, żeby usprawiedliwić morze swoich jęków i narzekanie jak stara babunia na młodzież pod kościółkiem?
Wszystkie dialogi między Padme a Anakinem to jest najbardziej drewniane drewno jakie widziałem. W pornosach jest więcej gry aktorskiej niż w scenach z nimi. Chcesz konkretnych przykładów to obejrzyj sobie filmy. Po co to wszystko przepisywać?
Jak już zresztą padło wcześniej problemem nie jest tylko kiepski dialog ale również słaba gra aktorska. Lucas nie potrafi w pracę z aktorami. To świetny biznesmen, wizjoner ale do pomocy przy filmach potrzebuje kogoś na równi że sobą. Kogoś kto nie będzie się bał powiedzieć że coś nie zadziała. No ale to teraz i tak nie ważne.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 02 Maj 2023, 12:55:44
Oburzenie się o to, ze ktos smie miec zdanie ze sw nie stoi wybitymi dialogami to juz zakrawa o nadgorliwosc. Sw zajmuje nalezne mu miejsce w kulturze, ale nie mozna miec wszysykiego. Analogicznie mcu to tez byl fenomem, przynajmniej do Endgame a czy ktos mówi ze stoi wspanialymi dialogami?

Nalezy tez rozrozniac to, to co jest wplywowe od tego czy jest wybitne na kazdym poziomie bo to są dwie inne rzeczy. Istnieją twory kultury duzo lepsze dialogami od sw a nie są tak znaczace dla kultury. Poza tym jak juz pisalem prequele to jedno, ale sw zawsze mialo taki styl i od klasycznej trylogii ale dobrzy rezyserzy potrafili to w starej trylogii przypudrowac.

No i niech mi ktos powie, ze Daisy Ridley grajaca tak jak w sw w jakims innym kinie mialaby szanse na zaistnienie? Przeciez to jest wspaniałe wpisanie się w drewniana tradycje tego cyklu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Wt, 02 Maj 2023, 13:27:01
I fajnie. Ale chyba jest różnica między stwierdzeniem typu "SW nie są przykładem wybitnych dialogów" a "SW mają tony gównianych linijek dialogowych"?
Z tym pierwszym mogę się zgodzić. To drugie to zwykła bzdura. Odnoszę się tutaj wyłącznie do OT.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 04 Maj 2023, 22:14:21
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/7b/May_the_4th_be_with_you_%28Star_Wars_Day%29.gif/440px-May_the_4th_be_with_you_%28Star_Wars_Day%29.gif)

Jedna z najbardziej specyficznych uroczystości wewnątrz Uniwersum Gwiezdnych Wojen: od Gwiezdnych Wojen, dla Gwiezdnych Wojen i ich fanów. Święto starwarsowych realiów: niby nieoficjalnie, jednak wielu miłośników Gwiezdnych Wojen obchodzi ten dzień tak, jakby było coś wyjątkowego, coś tylko dla nich. Wszystko się zaczęło od słów: ,,May the Force be with You". I tak fonetyka zrobiła swoje, i tak od wielu, wielu lat 4 maj stał się naszym Świętem, naszym dniem! Bez dodatkowego gadania... niech Moc będzie z Wami!

Co zaplanowaliście gwiezdnowojennego na obchody tego wyjątkowego wydarzenia, jeśli rzecz jasna jakoś ten dzień obchodzicie, i jeśli to was jakoś raduje, napełnia emocjami i np. fanowską nostalgią?

Aby uczcić ,,May the 4th be with You!” wybrałem seans pierwszego sezonu "Visions" (drugi wpadnie na dniach) oraz watching "Imperium Kontratakuje" w opcji jakości obrazu i dźwięku 4K, Dolby Atmos. Planuję zabrać się również za książkę: "Mistrz i Uczeń" Claudi Gray.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 15 Maj 2023, 21:12:55
Oglądam Andora drugi raz. Mimo wielu (w tym moich własnych opinii) że seria jest super ale momentami mogło być trochę szybciej i ciasniej, z wielkim zdziwieniem stwierdzam, że drugi raz ogląda się ... o wiele lepiej.

Tym samym, podwójnie ubolewam, że produkcja drugiego sezonu stanęła, bo naprawdę nie mogę się doczekać.

Moją ulubioną postacią w serii staje się powoli Mon Mothma. Zabawne, nie potrzeba woke agendy żeby zrobić (jak na ironie w serialu disneya) świetną kobiecą postać. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pn, 15 Maj 2023, 21:15:02
Dla mnie Mon Mothma to zawsze był mega niewykorzystany potencjał. Już za czasów starego kanonu była często wspominana w książkach jako legenda i zawsze się zastanawiałem dlaczego, skoro to taka legenda, nie ma żadnej większej roli. No i w Andorze faktycznie wypada świetnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pn, 15 Maj 2023, 22:00:19
"Star Wars: Visions" - to serial animowany co najmniej inny niż wszystko, co powstawało przez ostatnie lata! Toż to animacja kombinowana, o bardzo ciekawej, niezwykle różnorodnej linii graficznej (a na dodatek inspirującej, do tego stopnia, że poznaje się Gwiezdne Wojny z nieco innej strony! To jest fantastyczne)i również o niezwykle autorskim podejściu do stworzenia scenariuszy do opowiastek (odcinki tego serialu są za krótki, aby nazwać je ,,historiami"), których to na każdy z sezonów ,,Wizyji" mamy dziewięć. Każda z takich historyjek, które są ledwo co zaczęte, nie mając jakiegoś konkretnego zakończenia, jest wyrazem plastyczności fabularno-scenariuszowej, także szacunku do czyjejś ,,wizji", ot pomysłu na chociażby inne, awangardowe, nieliniowe podejście do kreacji historii związanych z tym Uniwersum, nadania odcinkom czegoś bardzo specyicznego. Nie ,,jaram się jak słoma w sierpniowe upały" fabułami każdych z odcinków - do finału serialu zostały mi 4 epizody - jedynie je akceptując, jako coś niezwykle innego niż standardy z Gwiezdnych Wojen. Ale za to ta grafika, ta ogromna stylistycznie i technicznie realizowana różnorodność... Łej Panie! Dlaczego tak nie robi się współczesnych animacji osadzonych w Świecie, gdzie króluje Moc, Sithowie, Jedi i walka na miecze świetlne?! Tell me... WHY?!

Spójrzcie na potężną dozę pastelowych barw, kleksów, obrysów, konturów, dziwnych proto-form i kreację całego eskapistycznego, przesączonego barwami świata! Taki jest odcinek pierwszy drugiego sezonu! Przykłady graficznych ,,możliwości" odcinka w ,,spoilerAlercie" poniżej.

Spoiler: PokażUkryj

(https://static1.opensubtitles.org/gfx/thumbs/6/6/2/8/20758266.jpg)

(https://imagizer.imageshack.com/v2/xq70/923/mnMMRw.png)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 16 Maj 2023, 00:19:59
@ukaszm84

potencjał postaci to jedno, ale sposób w jaki oni ją napisali + kreacja aktorska Genevieve O'Reilly  to jest mistrzostwo świata.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 19 Maj 2023, 17:05:12
Tymczasem The Phantome Menace kończy 24 lata... ech
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Darth_Simon w Pt, 19 Maj 2023, 18:21:10
Tymczasem The Phantome Menace kończy 24 lata... ech

A dopiero co ten film zawitał do kin.
Pamiętam ten trochę szok jak inne są to Gwiezdne Wojny.
I ta walka podczas Duel od the Fates. I to zastanawianie się jak poprowadzą historię Anakina.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 19 Maj 2023, 21:08:17
Tymczasem The Phantome Menace kończy 24 lata... ech

,,Ech", jako wyraz nostalgii i swego rodzaju podzięki dla Georga Lucasa dla kreację tak jednocześnie dziwnego, jak i wspaniałego, jak i jednego z najważniejszych dla rozwoju i ewolucji cyfrowych technologii w kinematografii dzieła. I mam nadzieję, że to ,,ech" nie było nasączone choćby i odrobinką ironii. "Mrocze Widmo", to przy całym tym serialowym Nowym Kanonie Star Wars jakieś bliżej nieokreślone bóstwo, coś idealnego, abstrakcyjnie istotnego dla wyprzedzającego gatunek sci-fi rozwoju marki Gwiezdnych Wojen! Czasami aż się zastanawiam nad prawdziwą słusznością, sensem, zwyczajnym celem powstania produkcji takich jak "The Mandalorian", "The Book of Boba Fett" (oprócz "Ahsoka", która faktycznie może wnieść bardzo dużo treści, które załatają dziury fabularne pomiędzy Klasyczną Trylogią, Nowym Kanonem - seriale, a początkiem Nowej Trylogii filmowej, epizodowej), w której najistotniejsze, ,,najsilniej ważne" że tak to ujmę były: wizje Grogu z finału ,,Rozkazu 66" w Coruscant i pojawienie się Luke'a Skywalkera... wiadomo gdzie.  ;D

Poza tym, kocham epizodowe Prequele Star Wars, najbardziej za: drogę Anakina w kierunku upadku jako człowiek i stania się mroczną stroną ludzkiego jestestwa, Vaderem, oraz za potężną dawkę wiedzy i wątków związanych z Wojnami Klonów, Dooku i Grievousem zawartych w dwóch cudownych filmach. Nie ogarniam, za Chiny Ludowe!, jedynie napuszonego i zbyt intensywnego romansu Anakina i Padme.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 19 Maj 2023, 21:24:02
Przecież to była czytelna wypowiedź - "ech.." to wyraz tego, że większość z nas doskonale pamięta jak ten film wchodził do kina i fakt, że tyle czasu już minęło jest cokolwiek smutny.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 20 Maj 2023, 02:28:56
Andor jest perelka, która się udala bo Kennedy i cala reszta korpo armii dala temu serialowi spokoj ograniczajac się do niezbednego minimum. Swietne bardziej przyziemne ukazanie tego uniwersum, do tego zalety, których nie ma nawet stara trylogia. Umowmy się gdzie w ot jest ukazana tyrania imperium poza niszczeniem z orbity planet?To andor pokazuje bezlitosnych urzednikow nekajacych zwyklych obywateli, odczlowieczone komisyjki zajmujace się walka z rebelia i
Spoiler: PokażUkryj
 fabryke, w której będziesz robil dozywtnio za urojone przestepstwo. Caly wątek ze skazaniem Andora w pokazowym procesie i jego pobycie w koloni karnej jest naprawdę sugestywny i mocny jak na standardy uniwersum
Nie trzeba straszyc Vaderem i Imperatorem i niech tak zostanie w kolejnych sezonach. No i ta muzyka tak inna od tej Wiliamsa, ale tak swietna, mająca momentzmi vibe cyberpunka. Aktorsko swietnie na czele ze Skarsgardem i Serkisem. Aktorka od Mothmy tez dobra. Po samej zapowiedzi traktowalem ten serial jako dojenie Rouge One a wyszlaz tego produkcja unikalna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 20 Maj 2023, 19:43:47
Andor jest perelka, która się udala bo Kennedy i cala reszta korpo armii dala temu serialowi spokoj ograniczajac się do niezbednego minimum. Swietne bardziej przyziemne ukazanie tego uniwersum, do tego zalety, których nie ma nawet stara trylogia. Umowmy się gdzie w ot jest ukazana tyrania imperium poza niszczeniem z orbity planet?To andor pokazuje bezlitosnych urzednikow nekajacych zwyklych obywateli(...)

"Andor", faktycznie ma w sobie coś takiego, co każe mi o nim powiedzieć: to serial perła. I tak zresztą jest. To tytuł osadzony w Nowym Kanonie Gwiezdnych Wojen, który pomijając jakieś drobne mankamenty i pójście w pewnych elementach konstrukcyjnych i realizacji na skróty, stanowi całościowo twór lepszy od swego pierwowzoru: "Łotr 1. Historie". Czegoś takiego jak "Andor" do tej pory w świecie Gwiezdnych Wojen nie było. Nie oszukujmy się, gdyby wyjąć z tej produkcji sam fakt, że opowiada ona o starwarsowych realiach, osadzając ją zamiast tego gdzieś w naszej rzeczywistości, to mielibyśmy produkcję bardzo bliską dramatycznego obrazu szpiegowskiego, z elementami kina akcji, motywami wojennymi, śledczymi etc. "Andor", to w pewnym sensie... pokazywanie Uniwersum Star Wars bez Uniwersum Star Wars; zapewne wiecie o co chodzi; za to właśnie szanuję do oporu ten serial! A poniżej mała ciekawostka:

(https://media.tenor.com/VZi6oNFv1mwAAAAd/andor-rebels.gif)

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 20 Maj 2023, 20:45:40
Z ciekawości, co masz na myśli mówiąc: "pójście w pewnych elementach konstrukcyjnych i realizacji na skróty"?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 23 Maj 2023, 13:25:55
Ciekawe czy wspominana w wątku o Punisherze śmierć Raya Stevensona wpłynie na plany Filoniego i czy mieliśmy go zobaczyć w czymś więcej, poza nadchodzącą Ahsoką. 

 RIP Titus Pullo  :'(
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Nd, 28 Maj 2023, 19:43:49
Ciekawe czy wspominana w wątku o Punisherze śmierć Raya Stevensona wpłynie na plany Filoniego i czy mieliśmy go zobaczyć w czymś więcej, poza nadchodzącą Ahsoką. 

 RIP Titus Pullo  :'(

Mimo iż Lucasfilm Ltd. zdają się być trochę chaotyczni w tych swoich planach produkcyjnych i realizacjach zapowiadanych tworów z Uniwersum Star Wars, to i tak sądzę działają ,,spójnie, po schemacie, w sposób zaprogramowany, prawie że jak w szwajcarskim zegarku", rzekłbym nawet lepiej niżeli Disney i Marvel Studios ostatnimi laty. Dlatego, mimo iż to brzmi okrutnie i jest to trochę przykre, nie sądzę aby śmierć Raya Stevensona zakłóciła plany Lucasfilm Ltd. w kwestiach tworzenia dalszych filmów i seriali osadzonych w galaktycznym Świecie, nawet jeśli ten aktor byłby częścią jakiegoś większego starwarsowego projektu, np. udział w: dwa albo trzy sezony "Ahsoka", crossover "Ahsoka" z innymi serialami, udział postaci Stevensona w nazwijmy to ,,filmie zbiorczym", gdzie zetkną się multum bohaterów i wątków z Filoniverse być może wraz z sylwetkami i wydarzeniami z Nowej Trylogii Star Wars. Franczyza Gwiezdnych Wojen to rozpędzona machina korporacyjna, która zawsze znajdzie, w tym przypadku, na ,,brak" Stevensona rozwiązanie. Jak już raz projekt wejdzie tu w życie, to raczej nie zostanie zdjęty, a jedynie ewentualnie lekko zmodyfikowany. Postać grana przez Raya, którą zobaczymy w "Ahsoka", zawsze może być recastowana, grana ,,zza offu, albo wtłoczona do obrazu przez Motion Capture i chwytliwe zabiegi montażowe. Co ciekawe, już nawet teraz, gdy do premiery serialu Lucasfilm Ltd. poświęconemu Togrutance zostało około 2 miesięcy, kierujący projektem za zgodą Kennedy mogą pociąć w montażu całość sezonu pierwszego "Ahsoka" tak, aby ograniczyć tu rolę postaci Stevensona do minimum, co w konsekwencji da dużo większą szansę na manipulację rolami aktora w przyszłych tytułach zapowiedzianych przez Lucasfilm Ltd.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 29 Maj 2023, 14:34:53
Tylko, ze kinowy Marvel mial swoj okres chwaly. Winter Soldier, Iron Man, pierwsi guardiani, Civil war, Ragnarok, Infinity war, pierwsi Avengers, trzeci Iron man to są swietne filmy komiksowe, a nawet jak cos od tego tam odstawalo poziomem to i tak potrafili zrobic solidny, przyjejmny projekt jak Ant-man. To, ze w koncu straca forme bylo oczywiste, ale oni faktycznie mieli cos przed jej spadkiem
Jak spadac to z wysoka a Sw zadnego peaku po przejeciu przez Disney nie mialo, tylko srakowata trylogię, dobre Rogue 1 i miernego Solo i ucieklo z kin. Marvel nawet jak ma się teraz gorzej to mogą przynajmniej pochwalic się Hawkeye, Wandavisonem i Gotg vol3. Sw to glownie Andor, Mando i boba to jednak nie ten pulap. Tėraz chcą zbudowac znow na gwalt pseudo marvelowskie uniwersum przez Filoniverse i pewnie znowu cos nie wyjdzie. Nawet nie ucza się od Marvela, ze tam najlepsze rzeczy czasem byly na uboczu jak gotg, a swiat budowany byl nie bo Marvel kogos gonil tak jak sw ciagle chce byc Marvelem, ale dlatego ze byl na to autentyczny plan i sens w tej koncepcji,gdzie mcu chcialo  przeniesc do kin struktūre znana z serii komiksowych tóre się mogą przeplatac.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 29 Maj 2023, 22:45:33
Żywcem nie jestem w stanie zrozumieć co ludzie widzą w "Ragnarok", że to niby miałby być moment chwały.
Generalnie Thor to słaba seria jest przy czym każdy kolejny film wydaje się być słabszy od poprzedniego (najnowszego nie widziałem). Trzeci "Iron Man" jak dla mnie też raczej najwyżej średni.
Co w niczym nie zmienia faktu, że ta nowa tzw. "trylogia" wg Di$neya jest słabsza od tych średnich "Marveli".
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 30 Maj 2023, 10:49:20
Żywcem nie jestem w stanie zrozumieć co ludzie widzą w "Ragnarok", że to niby miałby być moment chwały.
Generalnie Thor to słaba seria jest przy czym każdy kolejny film wydaje się być słabszy od poprzedniego (najnowszego nie widziałem). Trzeci "Iron Man" jak dla mnie też raczej najwyżej średni.
Co w niczym nie zmienia faktu, że ta nowa tzw. "trylogia" wg Di$neya jest słabsza od tych średnich "Marveli".

To zależy, który Marvel uważasz za średni.
Dla mnie te największe porażki Marvela nie są lepsze od Przebudzenia Mocy.
Skywalker odrodzenie da się obejrzeć w porównaniu do ostatniego Thora, a mimo to jest filmem bardzo słabym.

Marvel nawet jak ma się teraz gorzej to mogą przynajmniej pochwalic się Hawkeye, Wandavisonem i Gotg vol3. Sw to glownie Andor, Mando i boba to jednak nie ten pulap.

No nie, Hawkeye na pewno nie jest lepszy i ciekawszy od pierwszych dwóch sezonów Mando :) Ani Andora...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 30 Maj 2023, 14:30:09
To zależy, który Marvel uważasz za średni.
Dla mnie te największe porażki Marvela nie są lepsze od Przebudzenia Mocy.
Skywalker odrodzenie da się obejrzeć w porównaniu do ostatniego Thora, a mimo to jest filmem bardzo słabym.

No nie, Hawkeye na pewno nie jest lepszy i ciekawszy od pierwszych dwóch sezonów Mando :) Ani Andora...
Historia dziejaca się na uboczu mcu, bez multiwersum, bez wielkiej magicznej draki Scarlet witch. Najfajniejsza obecnie debitujaca postac kobieca, powrot wiadomo kogo i street levelowe walki. Tak Hawkeye jest co najmniej dobry. To nie moglo wyjsc zle patrząc, ze to lekko bazuje na serii Fractiona, która jest jedna z najlepszych serii marvel now. Jasne zmian jest sporo, czasem na minus, ale mcu nigdy nie adaptowalo w 100% komiksów tylko tworzylo z nich filmowa wariacje. Mando tez sie zachwycalem az zaczeli w to wtracac Luke i mi przeszlo. To mogla byc samodzielna historia bez  nostalgicznego festiwalu, ale musieli to zrobic. No i jak lubie Mando tak koncept trzeciego sezonu pokazuje, ze to od początku nie mialo prowadzic do niczego jak tylko ciaglego klepiana duetu stworka i wojownika bo marketingowo to zalapalo.

Andor jest swietny ale to inny rodzaj serialu niz Hawkeye i porównanie jest bez sensu. No i ciagle najgorsze Marvele to swoją droga, ale sw disneya nie ma niczego na poziomie najlepszych Marveli i to jest problem. Rogue 1 jest dobre, ale to zupełnie nie poziom zaangażowania przy Winter Soldier i gotg bo postacie z r1 nie buduja zadnej wiezi z widzem. Thor 4 jest gowniany ale sw to inny poziom zesrania się. Trylogia sw disneya moglaby nie istniec bo to tylko rimejki ot. Nic nie zmieniaja, tylko kręcą się w kolo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: clarence w Pt, 09 Czerwiec 2023, 11:13:34
Chodzą ploty, że George odkupi swoje dziecko (mam na myśli cały Lucasfilm, nie tylko SW) od złej korporacji. Ktoś coś słyszał/czytał?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 09 Czerwiec 2023, 13:12:15
To chyba nie jest możliwe, wątpię by George operował takimi środkami.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 09 Czerwiec 2023, 14:31:44
To chyba nie jest możliwe, wątpię by George operował takimi środkami.

George Lucas może ,,odkupić" swoje dziecko Lucasfilm Ltd., ale tylko i aż... jeśli posiada odpowiednie dobra, pieniądze i umowa, przez którą sprzedał swoją firmę ma jakieś ,,kruczki", które umożliwiają mu taką transakcję. W obecnych czasach podpisuje się takie umowy, że taka operacja George'a to pikuś pikusiów. Papa Lucas musiałby ponownie mieć pod sobą określonych ludzi, aby to wszystko działało według jego koncepcji, wizji i całego programu, który chciałby realizować: ten i ten pisze scenariusz, ten reżyseruje, a George albo to akceptuje albo nie, albo wnosi poprawki albo nie, albo pojawia się na planie produkcji i daje swoje wskazówki, albo i nie. Pozostaje jeszcze kwestia tego, czy George'owi ,,będzie się chciało to wszystko ciągnąć!". Z tego, co czytałem w książce "George Lucas. Gwiezdne wojny i reszta życia", wynika że sam Lucas jeszcze przed oddaniem firmy molochowi Disneya operował ogromną ilością pomysłów na temat (rzekomo) fabuły, wątków, postaci etc. wokół Epizodów X-XV Star Wars, także pomysłów na temat seriali, gier video czy koncepcji związanej z Mocą, osadzonych w Galaktyce. Jeśli George by chciał wykorzystać te treści po ,,odkupieniu" Disneya, to jest szansa na lucasowski rozwój Gwiezdnych Wojen, o którym marzy wielu fanów.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 09 Czerwiec 2023, 15:41:42
To słaba ta książka, skoro nie wspomina o tym że Disney przed zakupem ZADEKLAROWAŁ, że wykorzystają story Lucasa do sequeli, po czym, poza zakupie go ... olali.

Tak czy inaczej, przypomianam, że Lucas ma 79 lat, co generalnie stawia pod wielkim znakiem zapytania jakikolwiek sens takiego pomysłu.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 09 Czerwiec 2023, 17:43:21
To słaba ta książka, skoro nie wspomina o tym że Disney przed zakupem ZADEKLAROWAŁ, że wykorzystają story Lucasa do sequeli, po czym, poza zakupie go ... olali.

Tak czy inaczej, przypomianam, że Lucas ma 79 lat, co generalnie stawia pod wielkim znakiem zapytania jakikolwiek sens takiego pomysłu.

Nie wiem, czy to wątek poruszony w książce (bo książki nie czytałem), ale z informacji, które miałem okazję przeczytać w artykułach różnej maści była mowa o tym, że przy okazji sprzedaży Lucasfilm, George był bardzo podekscytowany gdy dzielił się z Disneyem swoimi planami na kolejną trylogię. Rozmawiał o tym z włodarzami itd i był bardzo rozczarowany, że jego pomysły nie zostały wykorzystane. Ale nie było nic o tym, żę miał to zagwarantowane w umowie czy cokolwiek takiego.

Nie wiem czy to potwierdzone, ale ogólnie Disney chyba chciał bardzo mocno odciąć się od papy. Lucas miał zagwarantowany jakiś % od sprzedanych zabawek Luke'a Skywalkera... więć postanowiono
Spoiler: PokażUkryj
go uśmiercić
. Ale brzmi jak plotka, a nie fakt. Chyba była mowa o tym w dokumencie o zabawkach dla Netflixa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 09 Czerwiec 2023, 20:18:43
Bądź nie było tego w umowe, bądź jakąś furtką to obeszli już nie pamiętam.  Gdzieś latał wiekszy materiał na ten temat.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 09 Czerwiec 2023, 23:00:47
To chyba nie jest możliwe, wątpię by George operował takimi środkami.

Jakimi środkami operuje George to pewnie wie tylko sam George i jego księgowy. Albo tylko księgowy:
https://dorksideoftheforce.com/2021/03/12/george-lucas-disney-acquisition-10-billion/

Ale umówmy się, że chyba nie ma takiej możliwości żeby Di$ney odsprzedał SW. To byłaby taka wtopa wizerunkowa, że prędzej będą stawać na rzęsach niż się przyznają do tego typu porażki. Co gwarantuje kolejne, być może coraz słabsze i głupsze odsłony aż do przejścia w stan zombie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 09 Czerwiec 2023, 23:18:55
Jakimi środkami operuje George to pewnie wie tylko sam George i jego księgowy. Albo tylko księgowy:
https://dorksideoftheforce.com/2021/03/12/george-lucas-disney-acquisition-10-billion/

Ale umówmy się, że chyba nie ma takiej możliwości żeby Di$ney odsprzedał SW. To byłaby taka wtopa wizerunkowa, że prędzej będą stawać na rzęsach niż się przyznają do tego typu porażki. Co gwarantuje kolejne, być może coraz słabsze i głupsze odsłony aż do przejścia w stan zombie.

Wręcz przeciwnie, słychać spekulacje, że mogą to rozważać bo potrzebują hajsiwa. (Oczywiście nie Lucasowi, bo po co mu by to było XD) Niemniej zgadzam się, żeby to wizerunkowo obronić musieliby rozkminić zdecydowanie lepsza historyjkę niż to co nam serwują pod szyldem SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 00:17:29
To dla samej przekory i ćwiczenia giętkości klawiatury: a komu Mysza miałaby to sprzedać jeżeli nie Lucasowi?
Bezos? On ma na razie na głowie wtopę za miliard w postaci parodii LotR. Musk? Chyba jednak inny zakres zainteresowań. Innemu koncernowi? Kto mógłby to chcieć? Comcast? Warner Brothers? Mówimy tutaj o przejęciu za minimum kilka miliardów marki, która od paru lat zalicza zjazd jakościowy i finansowo tez kuleje - https://www.forbes.com/sites/suzannerowankelleher/2023/05/19/disney-closing-star-wars-hotel/?sh=71e08d7c1288

To kto tu jeszcze zostaje? Japończycy? Chińczycy? To równie dobrze mogliby chyba odsprzedać Georgowi.
A po co to jemu? A co takiemu miliarderowi może chodzić po głowie:
1. Może chcieć odzyskać swoje dziecko, bo nie podoba mu się to co się z nim dzieje.
2. Może chcieć pokazać sobie i światu, że jest w stanie odebrać jedną z największych popkulturowych marek jednemu z największych konglomeratów na świecie.
3. Może chcieć zrobić jeszcze jakiś film po to tylko żeby coś sobie udowodnić (bo może w szufladzie ma już spisany scenariusz swojego filmowego "testamentu").

Jak się ma taką kasę na koncie to powody dla tego typu ruchu mogą być mniej czy bardziej abstrakcyjne.
Jeżeli zakładać, że Di$ney będzie chciał sprzedać SW to dla mnie Lucas jest jedną z bardziej prawdopodobnych opcji w kontekście nabywcy. On przynajmniej mógłby mieć powód dla którego brałby sobie na plecy i ratowałby podupadającego giganta.
Ale na dzisiaj byłbym zdziwiony gdyby D. w najbliższym czasie sprzedał. To chyba jeszcze nie ten etap. Wartość papieru jeszcze nie tąpnęła aż tak bardzo i konsekwentnie żeby trzeba było wyprzedawać srebra rodowe. Nawet jeżeli te są już nieco zaśniedziałe.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 10 Czerwiec 2023, 00:29:04
Bezos? Myślę, żę spokojnie. ROP to dla Amazona drogi ale jednak kaprys, którego wcale nie potrzebują i którego wtopa Amazonowi nie zaszkodzi.
A czy powinien? Po doświadczeniach z ROP - lepiej nie ;) i chyba sam Bezos byłby tego świadom
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 00:51:49
Dlatego w Bezosa nie wierzę. Jedna wpadka po drugiej to już skaza na życiorysie i ujemne punkty do prestiżu. A na tym poziomie majątkowym to się już chyba liczy bardziej niż jeden czy dwa miliardy strat. Jakby nie było gość jest powszechnie rozpoznawalny i firmuje biznes nazwiskiem w przeciwieństwie do takiej hydry jaką jest Netflix, który najwyraźniej nie traci jakoś bardzo wizerunkowo na zarzynaniu kolejnych marek pod swoją ideo gilotyną.
Za faworyta uważałbym Lucasa, ale w sumie ciekaw jestem kto ostatecznie okazałby się zwycięzcą w tej konkurencji. Jak takie rzeczy na ogół mnie nie interesują tak tutaj jednak chodzi o SW i te resztki sentymentu, które gdzieś tam tlą się w człowieku...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Czerwiec 2023, 01:17:54
Disney niczego nikomu nie sprzeda w temacie sw  ;) Nawet jeżeli sw nie wyszło jak trzeba w kinach- a nie wyszło, nie ma co się czarować- to wciąż poprzez seriale generuje jakieś zyski dla firmy. Pieniądz to pieniądz, nie ma co się oszukiwać. Do tego mogą to sobie trzymać latami, a przez te lata znajdzie się ktoś na tyle ogarnięty, że po drodze zrobi coś fajnego i już Disney ma tam w portfolio cokolwiek dobrego. Zresztą już tak poniekąd wyszło z Andorem.

Lucas już nigdy nie wróci do star wars. Nie te lata, może już nie mieć ochoty, zdrowia i zacięcia do robienia tych filmów. Facetowi może zostało 10 lat życia, albo i mniej. Po tym jak dostał po dupie za prequele, może mieć już dość. To, że nagle fandom w sieci wychwala prequele i wali gromami w trylogię disneya, nie oznacza, że ewentualna kolejna seria Lucas byłaby witana z fanfartami. Fani sw są bardzo przewrotni.


Mały off top, co do rings. Serial niezależnie od jakości, był głośny, był dużą produkcją promująca amazon prime, wydaje mi się, że o niczym z amzona nie było tak głośno i nawet jakościowi Boys nie mieli takiego szumu medialnego przy premierze. Jednak Tolkien daje +10 do promocji.

Jasne rop ma masę problemów, jest masa sporo lepszych seriali na rynku, ale wciąż jest znanym flagowcem i sporo ludzi go widziało. Ja wiem, że uważny widz widzi jaki z tego serialu jest zmulacz z do tego niektórymi naprawdę dennymi aktorami- Modfyrd Clark brrr, ale masa ludzi ogląda takie seriale ot do kotleta, jako niezobowiązująca rozrywkę i ten model jednak działa. Witcher Netflixa to też dziwny twór, ale doczekał się 3 sezonów i spin-offu, więc z rop jeszcze mogą się długo bawić.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 10 Czerwiec 2023, 10:07:08
Disney niczego nikomu nie sprzeda w temacie sw  ;)
...
 ale masa ludzi ogląda takie seriale ot do kotleta

Disney to nie jest niekreślony byt z własnym egoi własnymi ambicjami, to akcjonariusze, którzy wymagaja i w dupie mają IP i fandom. Wiec nigdy nie mów nigdy.
Mandalorian im wyboostował suby. Teraz sprawa wygląda z goła inaczej , więc nawt jeśli, to seriale SW pomagają im ograniczyć stratę.


A ROP masa ludzi zaczęła oglądać ("najdroższy serial w historii"+Tolkien to wystarczy żeby zrobić hype). Problem w tym, że mało kto skończył. Nie pamiętam już jaki spadek procentowy był na końcu, ale bardzo duży.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Necr09 w So, 10 Czerwiec 2023, 10:25:15
Problem w tym, że mało kto skończył. Nie pamiętam już jaki spadek procentowy był na końcu, ale bardzo duży.

https://gamerant.com/lord-of-the-rings-of-power-viewers-ratings-completion-rate/

Cytuj
Its sources claim Rings of Power “had a 37 percent domestic completion rate (customers who watched the entire series)” in the United States. It also did not do much better in the rest of the world, as only 45% of people finished season 1.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 10 Czerwiec 2023, 10:57:02
Uważam, że sprzedaż jest mało prawdopodobna (Disney raczej przejmuje wielkie IP, niż je wypuszcza), ale gdyby tak się stało... Wyobraziłem sobie nierealną sytuację, że po sprzedaży idzie ogłoszenie w stylu "Epizody VII-IX i wszystkie utwory powstałe pod szyldem Disneya są teraz częścią Uniwersum Legend" :) Bonusowe nierealne punkty za dodatek "Stare Expanded Universe jest ponownie uważane za kanoniczną wersję wydarzeń" ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 10 Czerwiec 2023, 11:10:30
W sumie w świecie kultury popularnej już kiedyś twórca franczyzy dał radę odkupić ją dwa razy. I za każdym razem taniej. Bo tylko on miał łeb do tego, jak ten produkt należy opakować i sprzedać - Saban i jego amerykańska wersja Power Rangers.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 11:54:25
Uważam, że sprzedaż jest mało prawdopodobna (Disney raczej przejmuje wielkie IP, niż je wypuszcza)

Tylko, że nawet Di$ney musi zwracać uwagę na rachunek ekonomiczny i wynik finansowy. Jak CP2077 wywrócił się na premierze to ze Stanów wyszedł pozew od akcjonariuszy. Jeżeli D. będzie nadal przynosił straty produkując kolejne badziewia dla prawie nikogo to może się doczekać tego samego tylko na większą skalę, bo tam rynek nie zwykł się certolić tylko wymaga wyników. I w pewnym momencie może się okazać, że jednak wtopy wizerunkowej nie da się uniknąć. Tutaj wszystko wydaje się być możliwe.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 10 Czerwiec 2023, 11:56:57
Tylko, że nawet Di$ney musi zwracać uwagę na rachunek ekonomiczny i wynik finansowy. Jak CP2077 wywrócił się na premierze to ze Stanów wyszedł pozew od akcjonariuszy. Jeżeli D. będzie nadal przynosił straty produkując kolejne badziewia dla prawie nikogo to może się doczekać tego samego tylko na większą skalę, bo tam rynek nie zwykł się certolić tylko wymaga wyników. I w pewnym momencie może się okazać, że jednak wtopy wizerunkowej nie da się uniknąć. Tutaj wszystko wydaje się być możliwe.

Ale z Cyberpunkiem nie poszło o to, że gra była słaba, nieangażująca itd tylko pełna błędów. To tak jakby disney wział kasę za D+ a później wrzucił do pobrania apkę, która nie działa.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 10 Czerwiec 2023, 12:05:36
Nie do końca akcjonariusze zawsze mogą pozwać D za działanie na szkodę firmy i ich zysków. Jak chcą pchać woke agendę to muszą przy tym zarabiać, jak zyski spadają to tylko czekać, aż ktoś taki pozew wytoczy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Czerwiec 2023, 12:12:51
Nie ma to jak zestawiać rynek gier z rynkiem serial i filmów. To są dwie inne rzeczy. Gry to bodaj jedyny rynek branży rozrywkowej, gdzie można sobie wypuścić wersję testową, beta, praktycznie półprodukt.

Poza tym 2077 to jest dobra fabularnie gra, z fajnym lore, światem i pod kątem nie jest to jakiś bardzo gorszy poziom od Wiedzmina 3, ale woda na młyn bugów zrobiła z tej gry w oczach niektórych gówno w każdym możliwym aspekcie, również fabularnym. Szkoda tylko, że ludzi nie widzą podobnej ilości badziewa fabularnego w innych grach, gdzie w rzeczywistości prawie każda większa gra AAA ma naciągane motywy.

BTW Tak Disney zdechnie dosłownie na dniach, no z pewnością. Dlatego Netflix produkując masę dziadostwa sobie istnieje i raczej będzie istnieć jeszcze długo. Jasne są tam dobre produkcje, ale analogicznie nie wszystko na Disneyu to syf, przecież taki Andor to perełka, a Disney ma jeszcze parę asów w rękawie, którymi może świetnie zagrać jeżeli niczego nie spieprzy po drodze jak nowa animacja kultowych X-menów z lat 90.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 12:24:15
Rozczarowanie akcjonariuszy wynikiem jest takie samo bez względu na to o jakim segmencie rynku piszemy. Jeżeli akcjonariusze Di$neya dojdą do wniosku, że firma zaczęła wypuszczać produkty nakierowane na grupę docelową o określonym profilu ideologicznym, która stanowi znikomy odsetek populacji, co w efekcie zniechęca do produktu "normalsów" to w tym momencie już masz punkt zaczepienia. Wszystko sprowadza się do prostego pytania: czy firma wypuszczając taki a nie inny produkt przynosi zyski swoim akcjonariuszom? A jeżeli nie to dlaczego. Do tej pory koncerny szły w ideolo, bo zarządy wierzyły, że dzięki temu poszerzą target o te kilka procent. Ale jeżeli część konsumentów z powodu tego skrętu w lewo zacznie odpuszczać sobie bilety do kina/gry/zabawki i całą resztę to wtedy tort zamiast się zwiększyć zmaleje mniej czy bardziej drastycznie i w tym momencie zaczynają lecieć głowy, bo rynek chce większych niż mniejszych zysków (nie pisząc już o stratach) i tabelki mają się zgadać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Koalar w So, 10 Czerwiec 2023, 12:30:41
Chyba Disney musiałby być w totalnej czarnej dziurze, żeby sprzedawać prawa do marki Star Wars. To jest samograj, marka znana na całym świecie. Kasa leci z filmów, seriali, gier, gadżetów, parków rozrywki, komiksów, książek. W zasadzie sam nie musi wiele robić, żeby utrzymywać markę przy życiu, bo mogą to robić regularnie wychodzące gry. Wystarczy co jakiś czas zrobić serial (może być animowany), może jakiś film poboczny, za kilkanaście lat nową trylogię. W perspektywie lat to jest maszynka do robienia pieniędzy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Czerwiec 2023, 12:38:45
Ja uważam, ze to wcale nie ideolo jest problemem, nie do końca, tak w 100%, ale jak to wykonano, czy działa naturalnie, czy faktycznie jest syfem wciśniętym do fabuły bo tak. Chyba nikomu normalnemu nie przeszkadza pierwszy solowy film o Wonder Woman czy czarny Spider-man w Spider-verse. Po drugiej strony barykady jest dziadostwo co się zowie Cap Marvel Brie Larson, czy odpychająca do oporu Clark jako Galadriela w amazońskich pierścieniach. Wszystko zależy od proporcji i tego co uzyska się tworząc konkretną "recepturę".

Co do Disneya i sw, to skrajne czarnowidztwo jest chyba na ten moment przesadzone. "Andor" to co najmniej dobry serial, gry z serii Star Wars Jedi generują dobre skojarzenia. No owszem dwójka ma mieszane recenzje na steamie, ale nie przez jakąś tam kiepską konsystencję star warsów, ale beznadziejny stan techniczny na premierę czyli bolączkę masy gier. Połatają to i za jakiś czas gra będzie lepiej oceniana. The Bad Batch zebrał dobre oceny.

Jasne filmy kinowe padły sromotną klęska planową, bo miał być cykl Stories, a plan się rypnął. Nie ma obecnie żadnych planów na nowe kinówki, a Marvel mimo słabszego okresu dalej gra w tę grę, nawet doczekali się ostatnio tego jednego dobrego filmu- GOTG3.

SW jakiś tam dobry conent ma, jasne marka jest mocno storpedowana, ale dopóki mają plany choćby i na te seriale, to jako tako mogą unosić markę na powierzchni.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 10 Czerwiec 2023, 13:33:02
Tyle że Andora przez wczesniejsze doświadczenia juz mało kto ogląda. Po porażce dwóch ostanich filmów wszyscy w disneju chodzą koło SW jak koło zgniłego jajka. To nie jest dobra kondycja marki.

@Kadet  Lucas też miał w dupie EU. I w sumie bardzo dobrze.  Eu przenikajace do kanonu live action mamy teraz w Filoniverse. Takie złoto? NOPE.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 13:37:56
@Pan M
Tylko w kontekście D. co z tego, że "Andor" jest dobrym serialem jeżeli z tego co się orientuję jest do obejrzenia jedynie na D+, która to platforma przynosi straty. Dopóki Di$ney funkcjonuje na zasadzie (a na innej chyba się nie da), że nie sprzedaje swoich produkcji innym platformom to "Andor" działa w segmencie, który na dzisiaj jest pod kreską. Oni mogą utrzymywać markę z nosem wystającym ponad wodę, ale to jeszcze nie jest pływanie.
I nie. Nie chodzi mi o żaden "upadek" tylko o sytuację w której obecna polityka będzie nie do utrzymania i w której w zarządzie spadnie kilka głów, ogłosi się nowe otwarcie a w świat pójdzie komunikat o treści mniej więcej:
"Hej, usłyszeliśmy wasz głos, zmieniamy się dla was, znowu jesteśmy tą samą family-friendly Myszą i możecie znowu przychodzić do nas z dziećmi bez obaw, że zobaczą coś czego nie chcecie żeby oglądały."
A wspominane w kontekście D. ideolo to po prostu tzw. "truskawka na torcie". Czyli ta kropla, która w połączeniu z innymi problemami branży przelewa czarkę goryczy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 10 Czerwiec 2023, 13:40:37
Na marginesie, zupełnie nie kumam czemu nie wydają tych starwarsowych rzeczy na bluraju. To topwe IP a zwłąszcza star wars zawsze mega dobrze się sprzedawały. Nie odebrałoby to im nic z subskrypcji a byłby hard-cash. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 10 Czerwiec 2023, 14:08:33
Ja jeszcze raz wrócę do tematu "akcjonariuszy" i tematu CP2077 który został tu przytoczony, nie bardzo rozumiem czemu. Ale tym razem na temat.

Czy ktoś pozywał Disneya/EA za to, żę Battlefront 2 była grą za pełną cenę z mikropłatnościami? Nie, ale chyba rok albo i dwa zajęło producentom przebudowanie gry w taki sposób, by znowu była grywalna dla każdego.

W dodatku sam fakt, że zostali pozwani nie oznacza, że tę sprawę przegrali, ale prośba o przytoczenie werdyktu jeśli faktycznie ponieśli klęskę. Tylko jak to udowodnicie? CP2077 wiązało się z ryzykiem wypuszczenia na rynek półproduktu, a w przypadku Disneya o co by ich mieli pozwać? Mają takie a nie inne pomysły na realizację seriali/filmów. Gdyby się dało ich pozwać za Skywalker odrodzenie to chętnie bym się dołożył, ale to chyba tak nie działa.

Edit: A dobra sprawdziłem, faktycznie przegrali ten pozew. Poszło o marne grosze, w dodatku w ramach ugody. I rozeszło się tak jak pisałem, o stan techniczny gry. Akurat na konsolach zeszłej generacji. Więc nie wiem jakby to miało zostać wykorzystane w kontekście Disneya.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w So, 10 Czerwiec 2023, 14:32:16
Np w korespondencji z kimś mógłby powoływać się na wewnętrzne badania które z góry mówią że film animowany dla dzieci z homoseksualnym bohaterem odniesie klapę, a CEO by napisał "nie ważne ile stracimy uważam że to zbyt ważne żeby przesuwać granicę tolerancji wśród społeczeństwa i nie zawsze trzeba się oglądać za zyskiem"

Ale na pewno masz rację że pozew wcale nie oznacza przegranej, a najczęściej dochodzi do ugody bo wyrok jest zawsze loterią.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 14:33:44
Czy ktoś pozywał Disneya/EA za to, żę Battlefront 2 była grą za pełną cenę z mikropłatnościami? Nie, ale chyba rok albo i dwa zajęło producentom przebudowanie gry w taki sposób, by znowu była grywalna dla każdego.

Chyba nie rozumiesz zjawiska (sorry, będzie OT): żaden akcjonariusz nie będzie pozywał spółki za to, że w grze są mikropłatności. Ani za to, że jest za pełną cenę. Te dwa aspekty mają przynieść dodatkowe zyski a o to akcjonariuszom chodzi - czyli jeżeli przełożą się na wyższe dochody to akcjonariat będzie producenta na rękach nosił. Natomiast pozew przeciw Redom był z grubsza o to, że przed premierą nakręcili taką atmosferę jakby wydawali grę stulecia ("byłem tam" i pamiętam ten hype) a wypuścili to co wypuścili - czyli coś co na określonych urządzeniach było niegrywalne.
Także porównujesz tutaj zjawiska zupełnie przeciwstawne.
Natomiast schemat działania w przypadku rozczarowania akcjonariuszy wynikami jest taki sam w każdym rodzaju biznesu. Nieważne czy chodzi o gry, filmy, hodowlę kur czy produkcję gwoździ. Jeżeli zarząd twierdzi, że wypuści limuzynę a pojawia się produkt rodem z Pana Samochodzika to akcjonariusze mogą czuć się oszukani. Jeżeli firma wypuszcza produkt "za pełną cenę i z mikropłatnościami" to akcjonariusze się cieszą, bo są widoki na przyzwoite zyski (o ile produkt sam w sobie jest na poziomie).
I tak samo jest z filmami ze stajni SW: jeżeli wypuszcza się gnioty, które mają zadowolić najbardziej rozhisteryzowaną część mediów społecznościowych (które nawet nie muszą być zainteresowane wizytą w kinie, bo im chodzi jedynie o "sprawę") i jednocześnie takimi praktykami odstrasza się gros zwykłych zjadaczy popcornu, których nie interesują parytety tylko dobra historia to akcjonariusze mogą się wkurzyć i mogą próbować udowodnić, że firma kierując się pobudkami ideologicznymi pozbawia ich zysków (poprzez odstraszanie klienta "masowego") a co za tym idzie działa na ich - akcjonariuszy - niekorzyść.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 10 Czerwiec 2023, 14:57:54
No tak, tylko że gra okazała się być porażką dekady, większą na pewno niż hypowany w Polsce Cyberpunk.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 10 Czerwiec 2023, 15:10:29
Pytanie czy akcjonariusze mieli prawo czuć się oszukani. Innymi słowy: czy zarząd wprowadził ich w błąd.
Jeżeli nie - jeżeli produkt po prostu "nie udał się" to jest to zwykłe ryzyko biznesowe. Ale jeżeli producent np celowo ukrywał problemy z grą, nie informując o tym rynku przed premierą to wtedy byłyby podstawy. Nie znam tej gry, nie wiem co z nią było nie tak. Mogę odnieść się jedynie do "zasad ogólnych" i do CP jako przykładu, którym się interesowałem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w So, 10 Czerwiec 2023, 18:27:37
Chyba jednak inny zakres zainteresowań. Innemu koncernowi? Kto mógłby to chcieć? Comcast? Warner Brothers? Mówimy tutaj o przejęciu za minimum kilka miliardów marki, która od paru lat zalicza zjazd jakościowy i finansowo tez kuleje - https://www.forbes.com/sites/suzannerowankelleher/2023/05/19/disney-closing-star-wars-hotel/?sh=71e08d7c1288

To kto tu jeszcze zostaje? Japończycy? Chińczycy? To równie dobrze mogliby chyba odsprzedać Georgowi.
A po co to jemu? A co takiemu miliarderowi może chodzić po głowie:
1. Może chcieć odzyskać swoje dziecko, bo nie podoba mu się to co się z nim dzieje.
2. Może chcieć pokazać sobie i światu, że jest w stanie odebrać jedną z największych popkulturowych marek jednemu z największych konglomeratów na świecie.
3. Może chcieć zrobić jeszcze jakiś film po to tylko żeby coś sobie udowodnić (bo może w szufladzie ma już spisany scenariusz swojego filmowego "testamentu").

Jak się ma taką kasę na koncie to powody dla tego typu ruchu mogą być mniej czy bardziej abstrakcyjne.
Jeżeli zakładać, że Di$ney będzie chciał sprzedać SW to dla mnie Lucas jest jedną z bardziej prawdopodobnych opcji w kontekście nabywcy. On przynajmniej mógłby mieć powód dla którego brałby sobie na plecy i ratowałby podupadającego giganta.

"AT&T", jedno z największych przedsiębiorstw w branży rozrywkowo-medialnej, sądzę, było by w stanie kupić - a jest to jak najbardziej możliwe - sławetny "Lucasfilm Ltd.". Problem w tym, że ten gigant telekomunikacyjny, czy potężna i wpływowa firma jako sama w sobie, jest z tego co mi wiadomo powiązana w jakiś sposób prawnie z WarnerMedia i Discovery. Ale, pomijając to, gdyby jednak "AT&T" mogło wykupić ,,dziecko" George'a od Disneya, to mogło by to zrobić na takiej zasadzie, że: George Lucas kupuje Lucasfilm Ltd., ale za pieniądze "AT&T", która to firma podpisuje umowę z Lucasem, który odsprzedaje jej całe udziały, aktywa (nie znam języka ekonomicznego więc nie wiem czy dobrze to określam) i ,,inne takie", z tym że George zachowuje prawo do kontroli w rozwoju twórczym, planach realizacji, w kreśleniu wizji wszystkiego tego, co powstawało by filmowo, serialowo, growo etc. w "Lucasfilm Ltd." wraz z ukochanymi Gwiezdnymi Wojnami. Mówiąc łopatologicznie, George decydowałby o wszystkim, co powstaje, wchodzi do kin, do telewizji streamingowej (tu "AT&T" dało by możliwość Lucasowi zaistnienia tworów starwarsowych i reszty dzieł z jego firmy na platformie HBO Max/MAX, bo przecież ta firma jest jakoś z WarnerMedia powiązana, więc istnieje szansa na takie rozwiązanie dla Lucasa), o tym co będzie planowane, wiązane z innymi wytwórniami etc. Miałby u swojego boku ludzi, którzy byliby przedłużeniem jego decyzyjności, którzy by wykonawali jego polecenia, którym być może w pewnych kwestiach George dałby wolną rękę. W razie śmierci Lucasa, stery w firmie przejąłby ktoś z jego wielkich wielu zaufanych, kto byłby do tego stopniowo przygotowywany. Papa Lucas, owszem, jest ,,wiekowy", ale to tylko wiek, co nie znaczy, że nie byłby w stanie przy odpowiednim wsparciu skutecznie kierować lucasfilmowskie treści ku ewolucji planu rozwojowego działalności marki na odpowiedni ton, na który fani liczą.

... Zobaczymy, czy warto, jak pisałem powyżej, rozważać takie scenariusze oddania "Lucasfilm Ltd." komuś godnemu, dopiero po premierze pierwszego sezonu "Ahsoka", który za dwa miechy z hakiem wbija z werwą na platformę streamingową Disneya.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 10 Czerwiec 2023, 19:05:27
AT&T było właścicielem Time Warner/ WarnerMedia/ jakkolwiek to nazwiemy (wiecie, że chodzi o tę firmę z dużymi WB i Królikiem Bugsem), ale niecały rok temu zdecydowało się wycofać z branży rozrywkowej i wydzieliło ze swoich struktur Warnera, który połączył się z Discovery i stał się odrębną spółką Warner Bros Discovery. Tak więc teraz prawa do Star Wars byłyby AT&T przydatne jak bańka benzyny właścicielowi elektryka :)

Jeśli chodzi o samo Warner Bros Discovery, to po pierwsze, jeśli mieliby przejąć SW, to zamiast stosować dość skomplikowaną procedurę z Lucasem opisaną przez Ciebie, pewnie po prostu kupiliby sami markę i zatrudnili Lucasa jako dyrektora/ głównego konsultanta kreatywnego/ megasuperwajzora itd. itp. Jeśli by go chcieli.

Jednak na razie nie widzę podstaw do takiej transakcji - WBD ciągle jest w fazie reorganizacji związanej z fuzją, przygotowuje swoją nową usługę streamingową, którą utworzą połączone HBO Max i Discovery+, miał ostatnio zamieszanie z cięciem kosztów i ścinaniem treści dostępnych na platformach... Nie wiem, czy znaleźliby bazylion dolców na kupno takiego ważnego IP, a co ważniejsze - czy Disney byłby skłonny odpalić taką ważną markę swojemu bezpośredniemu konkurentowi w branży rozrywkowej. Dość ryzykowna strategia biznesowa.

Poza tym WB w ramach długofalowej strategii będzie raczej kierował środki na ten serial o Harrym Potterze, który zapowiedzieli i który ma być głównym hitem ich platformy w perspektywie najbliższych lat. Jak masz jednego konia pociągowego i zaczynasz go szykować do jazdy, to dziwnie trochę wywracać nagle wszystko do góry nogami i dopinać do wozu drugiego konika. Owsa może nie starczyć dla obu, jeśli wybaczycie mi to rozciągnięte porównanie :)

Jeśli już, to prędzej skłonny byłbym sobie wyobrazić - jeśli sytuacja SW w Disneyu stanie się naprawdę dramatyczna - jakiś licencyjny deal, na mocy którego Disney zachowa prawo własności tej franczyzy, ale WB będzie mogło, dajmy na to, nakręcić jakiś film w tym świecie i podzielić się zyskami (trochę jak z Sony i Spider-Manem). To jednak ciągle moim zdaniem dość naciągany scenariusz.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 10 Czerwiec 2023, 19:28:00
BTW Bender pisał, o EU przenikającym do Ahsoki a ja pójdę dalej.

Po samym zwiastunie "Ashoki" coś mi nie gra w tych wersjach live action postaci z Rebels. Jakoś zalatuje mi to cringem i desperacją wpychania na chama koniecznie bajki w świat aktorski, bo wiecie rozumiecie przenikanie się różnych medium. Może to wynika z tego, że nie jestem targetem tych rzeczy, bo dla mnie nawet wszem i wobec wychwalane The Clone Wars Filoniego jest delikatnie mówiąc przehaypowane.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 10 Czerwiec 2023, 19:59:43
I to niestety jest aspekt którego nie trawię. Clone wars byl zabawny i moemntami nawet fajny, ale jednak produkt drugiej ligii wiecznie odgrzewający lore-kotlety a sam niewiele tworzący. A jak już to jakieś dziwne akcje typu ta jakaś planeta mocy, albo Dathomir. Oh, wait, dathomir to też przemielone koncepty, Maule oraz czarownice zrobione z innych wczęsniejszych projektów sithów od Iana McCaiga... no cóż ;)

Wiadomo, oni nie mieli budżetu takiego jak filmy, wiec nie było takiego teamu jak przy filmach i wszystko było na pół gwizdka, ale przenoszenie tego teraz do kononu live action pokazuje jak biedne i nudne to wszystko jest.  O rebels juz w ogóle nie wspominam. Odpusciłem, bo wyglądało to już mega biednie i raczej targetowo chyba nie było dla mnie. I nie tylko dla mnie. A teraz dostaniemy wyrzyg nie tylko referencji ale chyba mocnego wkładu Rebels w Ahsokę i sporo ludzi juz się wkurza że próbują robić universum w ten sposób.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w So, 10 Czerwiec 2023, 20:09:05
Ja osobiście jestem fanem continuity, więc mnie odstręczało trochę to, że serial Filoniego niby czerpał motywy i pomysły z EU, ale raczej w formie wzmianek czy cytatów (tak jak dziś jakieś kawałki z Legend mogą pojawić się w nowym kanonie), a nie dbał o to, żeby jakoś uszanować pracę innych twórców i zachować spójność z tym, co wyszło.

Przykładem sprawa mistrza Evena Piella (celowa, wyraźna i łatwa do uniknięcia sprzeczność z książkami "Noce Coruscant"), Mandalorianie-pacyfiści (całkowita zmiana charakteru społeczności w porównaniu z wcześniejszymi książkami Karen Traviss, która w proteście porzuciła pisanie dla SW) czy inne przedstawienie Quinlana Vosa. A wskrzeszenie Maula to był dla mnie strasznie kiepski pomysł... wcześniej ceniłem SW za to, że śmierci postaci były tam w większości przypadków permanentne. Z przywróceniem Maula Star Wars zaczęło odstawiać Marvela.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Nd, 11 Czerwiec 2023, 13:12:05
TCW to jest taki wojenny procedural. Dominują odcinki "bitwa na planecie pustynnej/leśnej/wodnej/zimowej". Na całe szczęście zdarzają się odchodzące od tego schematu jak te o bestii Zillo, klonach przemienionych w zombie przez pasożyty czy Kenobim, który robi za wtyczkę wśród łowców nagród. Niestety nie wszystkie odcinki wymykające się powyższemu schematowi są dobre. Najgorsze to te gdzie główną rolę ma jar-jar albo r2d2 i c3p, ewidentnie są targowane do najmłodszych i szalenie infantylne.

Styl animacji to też zawsze był dla mnie minus, chociaż z czasem się do niego przyzwyczaiłem. Tartakovsky w swoich clone warsach zdecydowanie w tym względzie bardziej do mnie przemawia.

Co ro rozchodzenia się z kanonem pozafilmowym, to chyba można to zrzucić na Lucasa, który miał wywalone na EU a w The Clone Wars przecież był projektem przez niego ściśle nadzorowanym, bo przecież to był interquel filmowej sagi.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 12 Czerwiec 2023, 08:28:10
Czy ktoś pozywał Disneya/EA za to, żę Battlefront 2 była grą za pełną cenę z mikropłatnościami? Nie, ale chyba rok albo i dwa zajęło producentom przebudowanie gry w taki sposób, by znowu była grywalna dla każdego.

No tak, tylko że gra okazała się być porażką dekady, większą na pewno niż hypowany w Polsce Cyberpunk.
Wtf? Czy aby na pewno żyjemy w tej samej rzeczywistości?
BF2 to jedna z najlepszych gier video z uniwersum SW. Grałem intensywnie od samego początku i nie odnotowałem zjawisk o których wspominasz. Miodność gejmpleju była i jest (tak, serwery nadal śmigają i gra masa ludzi z całej planety) fenomenalna. Coś tam przemodelowali (w kwestii płatnego contentu), ale dla graczy to nic nie wnoszące pierdoły (jak ktoś na dzień dobry musiał mieć odblokowane top giwery i umiejętności to niech zastanowi się czy gry video są dla niego).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 12 Czerwiec 2023, 09:28:33
Wtf? Czy aby na pewno żyjemy w tej samej rzeczywistości?
BF2 to jedna z najlepszych gier video z uniwersum SW. Grałem intensywnie od samego początku i nie odnotowałem zjawisk o których wspominasz. Miodność gejmpleju była i jest (tak, serwery nadal śmigają i gra masa ludzi z całej planety) fenomenalna. Coś tam przemodelowali (w kwestii płatnego contentu), ale dla graczy to nic nie wnoszące pierdoły (jak ktoś na dzień dobry musiał mieć odblokowane top giwery i umiejętności to niech zastanowi się czy gry video są dla niego).

Oczywiście, że żyjemy w tej samej rzeczywistości i prawdą jest, że gra na wejściu została skonstruowana w taki sposób, że wszystkie lepsze postaci, które mogłeś wykorzystać następnie w grze dropiłeś ze skrzynek, które kosztowały prawdziwe pieniądze.
I nie jest to coś, co dostrzegło tylko kilku zatwardziałych graczy, bo odpowiedź EA w tym temacie do dziś jest komentarzem z największą ilością łapek w dół w historii Reddita:
https://www.reddit.com/r/StarWarsBattlefront/comments/7cff0b/comment/dppum98/

Po zmianach w gameplayu (nie stricte tego jak się gra starcia i inne bitwy) graczom pozwolono na przejęcie postaci takich jak rycerze, lepsi strzelcy itd itp dzięki punktom, które zdobywasz w danym meczu. I to już było zdecydowanie lepsze. Oczywiście jak dorwałeś się do takiego Vadera pierwszy raz to był on goły i wesoły. Jeśli grałeś nim dużo, to miałeś szansę wymaksować go i zdobyć dla niego odpowiednie umiejętności bądź dalej losować je ze skrzynek.

Jeśli wystarczyło Ci granie zwykłym droidem, szturmowcem itd itp to faktycznie mogłeś tego nie zauważyć. Chociaż też zostałeś pozbawiony szansy ulepszenia tych klas bez inwestycji w skrzynki.

Odpalałem tę grę przy okazji premiery Lego Skywalker Saga i niektórych trybów już nie dało się uruchomić ze względu na brak graczy. Ludzie grali praktycznie tylko w Supremację oraz Bohaterów i Złoczyńców.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Pn, 12 Czerwiec 2023, 14:13:12
Czyli podsumowując - gra nie była/jest porażką, a gameplay był i jest znakomity. Część graczy zawiódł pazerny model biznesowy EA, który miał za zadanie wyciągnąć dodatkową kasę od klientów przez umożliwienie natychmiastowego dostępu do sprzętu/postaci niedostępnych od samego początku.
Ok, może to ja nie jestem "typowym" współczesnym gejmerem i zanim ogarnąłem wszystkie tryby, mapy, postaci, ekwipunek i umiejętności - wydawca wprowadził owe zmiany, których mi absolutnie nie brakowało/przeszkadzały w momencie startu gry.
Zresztą z tą pazernością EA to też taki mit w tym przypadku - mikrotransakcje za pierdoły ale duże dodatki w gratisie (i to od pierwszego BF).
A ta swoją drogą jest przefachowa! Oprawa AV do dziś robi wrażenie, a design postaci/typów czy ekwipunku do dziś stanowi referencje w wielu obszarach szeroko rozumianego kolekcjonerstwa SW - figurki, statuy, modele redukcyjne. Zresztą nie ma się co dziwić skoro za developerkę odpowiadali DICE (Battlefield), a tryby bitew w przestrzeni kosmicznej zrealizował CRITERION (twórcy kapitalnego BURNOUTA), którzy mieli pełny dostęp do archiwaliów Lucasfilmu.
Nie mam aktualnie opłaconego PLUSA więc nie zweryfikuję w co ludzie aktualnie grają ale spytam brata, który szarpie w BF2 do dziś.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 12 Czerwiec 2023, 15:37:56
Mimo wszystko raczej została odebrana jako porażka, bo przez tą akcję z mikrotransakcjami na wejściu dużo osób anulowało preordery i grą zainteresowała się lata później. Zresztą, to kolejna marka zarżnięta przez EA w ostatnich kilkunastu latach.

A samo istnienie lootboxów niestety zaczyna być akceptowalne, tylko że kiedy wchodzisz do meczu, w którym grasz pionkiem a reszta dookoła postaciami lepszymi nie dlatego, że je rozwinęli, tylko dlatego że kupili zaczyna irytować. I na starcie nie było innego sposobu niż sobie taką postać po prostu kupić.

Ja przegrałem sto kilka godzin w tę grę, splatynowałem ją, ale dopiero gdy gra została przearanżowana, a jej cena spadła do podajże 40 zł co nastąpiło dość szybko (co jest kolejny dowodem na to, że wtopili). W sumie to porównałbym tę porażkę do Marvel's Avengers. Podobny przestrzał, tylko że w BFII chociaż było co robić.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 12 Czerwiec 2023, 22:27:47
Tyle, ze ten Battlefront to się wpisuje w gierke usluge od Ea i dlugo byl jednym co mialo do zaoferowania growe sw po przejeciu przez Disney. Tymczasem ludzie oczekuja tez więcej gier single pokroju serii Jedi.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 12 Czerwiec 2023, 22:43:51
Gdyby ta gierka na wejściu wyglądała tak jak po redesignie to możliwe, że dostałaby upgrade na ps5 I ludzie dalej by w to grali.
Tyłko to takie wróżenie, bo Ea zarznelo Simsy, Battlefielda, Nfsa, Mass Effecta I Crisisa. Serio to trzeba mieć talent by tak kasować samograje.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 15 Czerwiec 2023, 17:40:27


... Pięknisty pomysł na reklamę gry "Star Wars Jedi: Ocalały" - dwie pieczenie na jednym ogniu: pomysłowy, skuteczny marketing gry plus zerknięcie za technologiczne kulisy tworzenia części świata przedstawionego galaktycznej starwarsowej rzeczywistości w najnowszym dziele od Studia Respawn, oczywiście we współpracy z Lucasfilm Ltd.

... Założę się, że po ujrzeniu takowej reklamy starwarsowy fandom troszku kombinuje, czy nie jest to czasami celowe działanie Respawn i Lucasfilm Ltd., które miało by na celu ,,mrugnięcie okiem w kierunku fanów", że Cal Kestis pojawi się w którymś z seriali Disney/Lucasfilm z Uniwersum albo w filmie - w każdym razie albo serial albo film z Calem i Lukiem Skywalkerem (być może) byłby Spin-Offem uzupełniającym Sagę o dodatkowe treści! Kto wie, Luke i Cal mogliby się spotkać w okresie do 9 lat ABY, a co by to było, jak by to wyglądało nie mam pojęcia. Wszystko jest możliwe, a taki marketing... cóż, nic nie dzieje się przypadkowo.


Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 17 Czerwiec 2023, 03:37:22
Szkoda tylko, że optymalizacja tej gry nie jest taka jak marketing.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 20 Czerwiec 2023, 10:13:50
Ograłem ją w zeszłym tygodniu, zajęło mi to 2-3 tygodnie i ani razu konsola nie przywitała mnie informacją, że aktualizacja jest gotowa do pobrania. Także kasę wzięli, jednego patcha wydali i pozamiatane...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 21 Czerwiec 2023, 15:12:42

"Star Wars Jedi: Fallen Order", jak dobrze pamiętam doświadczałem growo do tego momento, gdy stwierdziłem: ,,mam dość, ta gra jest raczej za duża"; stanąłem na około 20-30% całości zrealizowanego materiału wraz z dużą ilością ,,trofków" do Platyny na koncie PSN. Mechanika samej gry: grafika, sposób poruszania się postaci i cały wachlarz jej umiejętności związanych z byciem Jedi, plus cała, cała reszta w "Fallen Order", ogólnie przypadły mi do gustu - można było co podziwiać i na czym zawiesić oko. Krutacznie dziwne będzie dla mnie ropoczęcie "Star Wars Jedi: Survivor", zwłaszcza, że jest to podobnej wielkości rzeczywistość w grze, a sama rozgrywka bogata w podobnie rozbudowane misje i różne kreatory postaci, umiejętności etc. Wszystkiego będzie tak samo dużo... Ale Gwiezdne Wojny, gdy zawsze wychodzi w Uniwersum jakaś gra video, i to z solidnie doboostowaną fabułą, to kusi żeby to coś wypróbować! Pal licho cenę - to są cholerne starwarsy! :P Kto wie, skoro mamy dynamicznie budowany przez Lucasfilm Ltd. Nowy Kanon Uniwersum, z odwoływaniem do klasyki, to istnieje szansa, że przynajmniej spróbuję pograć w ,,Survivor", ale na tyle, aby wyczuć klimat gry. Najwyżej będę miał kolejny starwarsowy gadżet do kolekcji!


Trzeba powrócić do "Star Wars: The Clone Wars"; najpierw zacząć od filmu animowanego z 2008 roku, a potem po raz kolejny wystartować z ponad setką odcinków serii. Wciąż uważam całe 7 sezonów "TCW" za jedną z najbardziej rozbudowanych, dokładnych i najlepszych rzeczy, które spotkały Gwiezdne Wojny w całej historii marki!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 21 Czerwiec 2023, 15:28:51
Może zachęci Cię to, że w Fallen Order było kilka planet, a w Survivor w sumie to poruszamy się wokół 3-4. I to chyba największy zarzut tej produkcji, pomijając performance.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 23 Czerwiec 2023, 20:12:23
Może zachęci Cię to, że w Fallen Order było kilka planet, a w Survivor w sumie to poruszamy się wokół 3-4. I to chyba największy zarzut tej produkcji, pomijając performance.

Czas pokaże jak z ogrywaniem starwarsowych produkcji będzie. Dobrze wiedzieć, jak wygląda "Survivor" i jak wypada w stosunku do pierwszej gry z serii. Marzy mi się "Star Wars 1313" - aby ta perełka Lucasa, która niestety nie wyszła, została reaktywowana i dokończona, np. przez ,,Ubi" albo Bethesdę.

Czekam również na jakąś książkę z cyklu "Star Wars Jedi", bo literatura zawsze dopowiada do danego Uniwersum sporo treści.

(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQwzW4wXeYcLKRN4h0hHCLhhjezTrk2cCzAXA&usqp=CAU)

No dobra, nie wiadomo czy Luke'a to będzie dotyczyć, ale Rey na pewno, a Grogu również. Maj 2025, premiera w kinach: "Star Wars: New Jedi Order" - prawdopodobny tytuł tego nowego obrazu, który ,,musiał, bo inaczej zabiją!" zadebiutować w 2025 roku, jako część większych planów Lucasfilm Ltd.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 03 Lipiec 2023, 01:03:26
Nie znam gościa, nie mam pojęcia jakie ma źródła i zakulisowy dostęp, ale ta garść ploteczek wydaje się być nad wyraz ciekawa:

W każdym razie trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Wt, 04 Lipiec 2023, 10:44:28
Nie znam gościa, nie mam pojęcia jakie ma źródła i zakulisowy dostęp, ale ta garść ploteczek wydaje się być nad wyraz ciekawa:

W każdym razie trzymam kciuki.

Faktycznie, to wszystko co ten jegomość przedstawia wygląda co najmniej intrygująco...
Marzy mi się jakiś film solowy w Star Wars Uniwersum, ale nie na zasadzie tego, co było z Hanem Solo: ,,A Star Wars Story... " etc. Nie. Chodzi mi o film poświęcony historii jednej postaci - np. adaptacja książki z Legend Star Wars: "Punkt Przełomu" z lekką modyfikacją tego, że... okazuje się iż Mace nie ginie w Ep.III Star Wars, ale jakoś przeżywa. Trochę z tym pomysłem odleciałem, no ale... pomarzyć można. xD
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 04 Lipiec 2023, 13:34:42
okazuje się iż Mace nie ginie w Ep.III Star Wars, ale jakoś przeżywa. Trochę z tym pomysłem odleciałem, no ale... pomarzyć można. xD

Byłem pewien, że SLJ wróci do Star Wars pod koniec któregoś serialu, ale to się nie wydarzyło. I wydaje mi się, że już się nie wydarzy. Moja pewność wynikała z tego, że sam aktor wyraził chęć powrotu. Podobnie jak ostatnio Portman. McGregor ponoć też naciska na kolejny sezon Kenobiego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Cz, 06 Lipiec 2023, 19:13:45
Byłem pewien, że SLJ wróci do Star Wars pod koniec któregoś serialu, ale to się nie wydarzyło. I wydaje mi się, że już się nie wydarzy. Moja pewność wynikała z tego, że sam aktor wyraził chęć powrotu. Podobnie jak ostatnio Portman. McGregor ponoć też naciska na kolejny sezon Kenobiego.

Jak dobrze wiemy "The Mandalorian" przedstawił nam - osobiście uważam jegomościa za zmarnowany potencjał fabularny - postać Pershinga, w Uniwersum Star Wars inżyniera biotechnologii, genetyka, kogoś kogo można slangowo określić ,,klonerem". Pershing na nowo otworzył w Uniwersum wątek ingerencji genetycznej, klonowania i łączenia tych technologii z badaniem przez ,,pozostałości imperialne" vel Początki Najwyższego Porządku... Mocy. I tak dochodzimy do możliwego przywrócenia do życia z próbki materiału genetycznego i stworzenia z tego klonów tejże postaci: Mistrza Jedi Mace Windu. Wiem, trochę to ,,pokićkane", taki bigos wątkowy, ale... nikt nie powiedział ostatecznego słowa w kwestii takiego powrotu do Galaktyki Gwiezdnych Wojen. Tym bardziej, że nie dostaliśmy filmowej i serialowej opowieści o tym, jak narodził się Najwyższy Porządek - nigdzie, z tego co wiem, w żadnym medium Nowego Kanonu nie ma takich treści i informacji, tak jakby "The First Order" ot tak, po prostu, się pojawił.

A ten oto mem, cóż, dobitnie z ironiczną gracją ukazuje problem, który trawi od lat środowisko Gwiezdnych Wojen, zwłaszcza w społeczności fanów.

(https://i.pinimg.com/originals/00/ab/e9/00abe9cdfbcf810397631addeb94558e.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Wt, 11 Lipiec 2023, 20:22:23
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Śr, 12 Lipiec 2023, 18:09:58

Wiem. Sztos w opór. Świat między światami? Ezra, po którego trzeba będzie wrócić albo go ocalić? Jaką rolę będzie pełnił? Damn it! Ależ smaczków gatunkowych i geekowskich! Jak dopracowana sfera wizualna! Najnowszy trailer do "Ahsoka" nie wskazuje na to, że coś będzie, czy raczej ,,co mogło by być" nie tak, jeśli chodzi właśnie o grafikę - tutaj będzie bardzo, bardzo dobrze: tonacja barw, dynamika scen i dostosowanie efektów do tempa akcji. Jedynie Thrawn wygląda bardzo słabo - człowiek pomalowany niebieską farbą... Właśnie tak. To może być najsłabszy punkt serialu. Nic nie zastąpi postaci apodyktycznego Wielkiego Admirała Thrawna z serialu "Star Wars: Rebels"... Nic.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 12 Lipiec 2023, 18:16:43
Wiem. Sztos w opór.

No tego nie powiedziałem :) 
Na razie "w opór" to jest grrrl power w tym trailerze.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 13 Lipiec 2023, 15:53:24
No do licha. Jak już wreszcie człowiek doczekał się dziuni machającej szablą Sithów to oczywiście musi być full femi serwis...
Niby chciałbym, ale boję się, że oczy wypali.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Cz, 13 Lipiec 2023, 16:12:00
Serce mówi, że to będzie świetne widowisko, a rozum, że to co widzimy w zwiastunie jest oszustwem. Proponuję zapoznać się z kierunkiem dokąd zmierza Disney - nie chodzi bynajmniej o kierunek artystyczny - i poczytać wypowiedzi pani Karey Burke. Biorąc pod uwagę, że SW jest jednym z najważniejszych franczyzn, no cóż.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: FikoFaryzmWsteczny_DC w Pt, 14 Lipiec 2023, 10:28:18
Serce mówi, że to będzie świetne widowisko, a rozum, że to co widzimy w zwiastunie jest oszustwem. Proponuję zapoznać się z kierunkiem dokąd zmierza Disney - nie chodzi bynajmniej o kierunek artystyczny - i poczytać wypowiedzi pani Karey Burke. Biorąc pod uwagę, że SW jest jednym z najważniejszych franczyzn, no cóż.

... Hmmm, może ujmę moją wcześniejszą wypowiedź, co do bardzo możliwej wysokiej jakości serialu "Ahsoka" inaczej: to widowisko albo przełamie pewną klątwę jakościową dla Uniwersum Star Wars, która według wielu fanów dręczy Nowy Kanon od jakiegoś czasu, albo nasze Uniwersum jeszcze bardziej pogrąży. Albo ten serial specjalnie dla Gwiezdnych Wojen ,,złowi rekina w sieć na złotą rybkę", albo i nie, co poskutkuje wtedy kolejną falą rozłamu w fandomie i licznych narzekań.

,,Girl power" - meh, nie widzę tego zjawiska/trendu psycho-popkulturowego w trailerze do "Ahsoka". Ale zaraz, przecież to, co tyczy się tej żeński postaci ze zwiastuna, która ,,niby nie jest Jedi", to po prostu jest postać... I tyle. No bo dlaczego żeński charakter ma nie być równie widowiskowo zaprezentowany, czy nawet świetnie napisany, jak archetypowy męski? Nie ma to znaczenia - mogą nawet zrobić postać ,,trans", ale jak zostanie ona w Uniwersum Star Wars poważnie przedstawiona, fabuła i produkcja z nią w tytule będzie trzymać się kupy, to może z tego wyjść coś fantastycznego.  :D :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 14 Lipiec 2023, 10:38:12
No bo dlaczego żeński charakter ma nie być równie widowiskowo zaprezentowany, czy nawet świetnie napisany, jak archetypowy męski?

No właśnie. Dlaczego? Dlaczego zamiast napisania żeńskiej postaci liczy się bardziej to żeby była żeńska.  Polecam w tej materii Rise of the Skywalker. I nie łudze się, że tu będzie inaczej. Choć moze sie zdzowię. Na razie festiwal młodych wojowniczek z kolorowymi włosami, które bardziej wyglądają jak dziewczyny z tiktoka niz ze star wars. 

Chcęsz dobrych żeńskich postaci, polecam Andor.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 14 Lipiec 2023, 11:56:46
Chcęsz dobrych żeńskich postaci, polecam Andor.

Wydaje mi się, że jest tam tyle samo dobrze napisanych żeńskich postaci (Mothma, Dedra) co słabo  napisanych (Bix, Cinta, Vel).

Czy Ahsoka jest dobrze napisana? Nie wiem, ja nie kupuje jej bo tak ją wcisnęli w uniwersum, że mimo braku obecności w filmach kinowych to wcinęli jej głos do ostatniej części. Po Clone Wars zniknęła, po RotS wróciła, przed TNH znowu przepadła, po ROTJ wróciła - przecież to jest śmieszne.

Moim zdaniem ten serial może upaść zanim jeszcze miał premierę, ale nie z powodu kiepskiej pracy scenarzystów lub aktorów. Wydaje mi się, że Stevenson miał mieć jakąś większą rolę w tym serialu, a z powodu jego śmierci mogło zadziać się dużo dokrętek, które na szybko łatały jakoś ten serial, aby ograniczyć jego występ, ale może się mylę.

Na plus na pewno wybór aktorki do roli Ahsoki. Mnie zwiastun przywołal skojarzenia z Black Widow. Kompletnie nie czuje zajawy, więc może będę pozytywnie zaskoczony. Akurat po Mando mam ochotę zaorać całe uniwersum serialowe Filoniego, ale szansę dam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 14 Lipiec 2023, 12:56:33
Mam nadzieję, że to się nie zastosuje do Ahsoki, ale zdaje się, że to Brandon Sanderson gdzieś napisał takie stwierdzenie, że współczesne bohaterki to często faceci z cyckami ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 14 Lipiec 2023, 13:49:05
Wydaje mi się, że jest tam tyle samo dobrze napisanych żeńskich postaci (Mothma, Dedra) co słabo  napisanych (Bix, Cinta, Vel).


One akurat drugoplanowe i nie miały znów tak wiele miejsca na character dewelopment. Nadal nie jest źle moim zdaniem. Może poza Bix, która rzeczywiście wieje nudą. No ale mamy jeszcze Maarvę

EDIT. BTW wczoraj, w ramach "nadrabiania zaległosci" zmarnowąłem 2,5 godziny na tragiczny Matrix Resurections. Patrząc na jedną z bohaterek od razu przyszedł mi do głowy trailer Ahsoki i pomyślałem, ze możnaby te postaci pozamieniać i nikt by się nie zorientował.  Takie kreatywne czasy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 05 Sierpień 2023, 00:52:46
Ciekawe ploteczki. Jeżeli to co wypływa okaże się prawdą to w Lucasfilm może faktycznie łby zaczną toczyć się po korytarzach a rozesłani przez Igera asasyni będą sztyletować w ciemnych zaułkach każdego napotkanego akolitę Kennedy.


Nie znam kanału, pierwszy raz na niego trafiłem, ale to co słyszę zdecydowanie mi się podoba. Aż chciałoby się wierzyć, że to prawda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 05 Sierpień 2023, 11:23:22
Przez ten strajk w Hollywood podejrzewam, że długo nic nie dostaniemy. Chyba, że coś było blisko finalizacji i wypuszczą na odpierdol: Acolyte albo Skeleton Crew.

Ale szczerze, po ostatnim Mando na nic nie czekam. To było tak słabe, że dziwi mnie chęć wrzucenia finału opowieści do kin. Wydaje mi się, że Disney przez te kilka lat wychował innego odbiorcę treści streamingowych i teraz będzie chciał go zachęcić do pójścia do kina. Ale nie przypominam sobie żadnego serialowego uniwersum, które miało swój wielki finał w kinie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 05 Sierpień 2023, 11:39:00
W Disneyu? Czy ogólnie. Bo ogólnie to kilka było. Star Trek, Serenity etc
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 05 Sierpień 2023, 15:00:06
Przez ten strajk w Hollywood podejrzewam, że długo nic nie dostaniemy. Chyba, że coś było blisko finalizacji i wypuszczą na odpierdol: Acolyte albo Skeleton Crew.

Wczoraj rozgrzebałem i jeszcze nie dosłuchałem innego filmiku z tego samego kanału (długawy jest) z rozmową z gościem, który "odważył się rozmawiać pod nazwiskiem" nt tego co się w Di$neyu dzieje (skądinąd nie wiem co to za gość, ale mniejsza) - to co mówi ma pochodzić od "tajnych źródeł" wewnątrz firmy.
Z tego co na razie obejrzałem to ciekawe rzeczy wychodzą.
Long story short (so far):
1. Kontrakt Kennedy nie pozwala jej zwolnić choćby podpaliła siedzibę Di$neya przy użyciu koktajli Mołotowa, ale ten kończy się wraz z końcem 2024 i Iger dostał przedłużenie swojego żeby po tym terminie nie odnowić z nią umowy (zakładają, że ktoś inny mógłby się złamać).
2. Kennedy podobno straciła decyzyjność i jest traktowana jak ciało obce.
3. Jej projekty idą do zamrażarki (kasacji?) - czyli najprawdopodobniej różnych Akolitów i innych trylogii z podstarzałą Rey nie będzie.
4. Iger stara się funkcjonować jako prawilny korposzczur tzn. próbuje dbać o interes akcjonariuszy, tzn. chce żeby Mysz wypuszczała rzeczy, które da się oglądać. Stopuje go zarząd będący pod wpływem sporego udziału zasiadającej przy stole akcji afirmacyjnej.

Podsumowując to co na razie usłyszałem: jest opór w korpo przed zalewem "woke" ze strony tych, którzy jeszcze coś tam kojarzą, że wzmiankowane korpo są jednak od tego żeby przynosić zyski. Stąd możliwe czystki wśród "akolitów politycznej poprawności". Na razie produkcja kolejnych śmieci ze stajni MCU i SW mają ulec mocnemu spowolnieniu (nie tylko z uwagi na strajki) celem zmniejszenia przynoszonych przez nie strat, przynajmniej do momentu kiedy Kennedy wraz z jej totumfackimi nie trafią na zieloną trawkę. Kurs akcji Di$neya dał niektórym do myślenia i najwyraźniej dział księgowości kontratakuje.
Wieczorem postaram się dosłuchać resztę.

P.S. Słuchane po nocy - coś tam mogłem przekręcić, ale liczę, że nie bardzo.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Sernik w So, 05 Sierpień 2023, 15:28:45
Death_Bird, forsujesz w nim te irracjonalną narrację, że "woke" czyli jak rozumiem - pokazywanie postaci homoseksualnych, nie białych, wpływało na jakość fabuły, dialogów, pewnie jakość dzisiejszych efektów specjalnych też wzięła się od tego. Tak to rozgryzłeś w swojej głowie? :D Ostatnie Star Warsy i Marvele podupadają jakością, przez kiepskie scenariusze i efekty specjalne, a w tym jakich kolorów i preferencji seksualnych są tam postaci nie widzę związku.

Cytuj
Iger stara się funkcjonować jako prawilny korposzczur tzn. próbuje dbać o interes akcjonariuszy, tzn. chce żeby Mysz wypuszczała rzeczy, które da się oglądać. Stopuje go zarząd będący pod wpływem sporego udziału zasiadającej przy stole akcji afirmacyjnej.

Akcja afirmacyjna, czyli jakieś lewicowe, syjonistyczne korpo bojówki forsujące "marksistowską propagandę"?

Wszystkie obecne problemy Myszy wzięły się za sprawą Boba Chapeka, który był przerysowanym wręcz korposzczurem starającym się maksymalizować zyski kosztem jakości wypuszczanych produktów. I się na tej chciwej, krótkowzrocznej postawie mocno przejechał. Tak trudno przyznać przed samym sobą, że to patologiczna strona kapitalizmu za to wszystko odpowiada, że będziemy teraz robić fikołki logiczne byleby znaleźć jakieś "lewactwo" za to odpowiedzialne. Tylko dokąd niby ma zaprowadzić nas wymyślanie takich bzdur, poza nakarmieniem własnych uprzedzeń.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 05 Sierpień 2023, 15:46:56
Death_Bird, forsujesz w nim te irracjonalną narrację, że "woke" czyli jak rozumiem - pokazywanie postaci homoseksualnych, nie białych, wpływało na jakość fabuły, dialogów, pewnie jakość dzisiejszych efektów specjalnych też wzięła się od tego. Tak to rozgryzłeś w swojej głowie? :D Ostatnie Star Warsy i Marvele podupadają jakością, przez kiepskie scenariusze i efekty specjalne, a w tym jakich kolorów i preferencji seksualnych są tam postaci nie widzę związku.
Przecież tutaj nie chodzi tylko o kolor skóry i obsadę aktorską. Dotyczy to także wyborów na wszystkich innych stanowiskach w produkcji filmowej, od scenarzystów, przez rekruterów obsady na reżyserii skończywszy. Efekt dobierania ludzi do produkcji filmowej, według klucza światopoglądowego, ideologicznego lub rasowego, zamiast kompetencyjnego, jaki jest widzimy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 05 Sierpień 2023, 15:52:11
...poza nakarmieniem własnych uprzedzeń.

Własnych uprzedzeń? Jak przedstawiciele mniejszości mają dojść i proszą by sobie nimi gęby nie wycierać i nie monetyzować w imię rzekomej równosci, to chyba nie do końca chodzi o uprzedzenia.

Za jakoscią scenariuszy oraz reżyserii jak najbardziej dopowiada woke culture. Dostają te posady ludzie o odpowiedniej ilosci odhaczonych checkboksów a nie lubie z talentem. Wiec jak nabardziej wiele to ma wspólnego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Sernik w So, 05 Sierpień 2023, 16:27:30
Nie mamy oficjalnych przedstawicieli mniejszości, to nie są struktury z członkami (nie licząc stricte politycznych projektów jak BLM), wpisani w system, byśmy mogli mówić czego chce grupa A i B. Możesz mówić za siebie, że Ty czegoś nie chcesz, Tobie coś nie odpowiada. To jest sposób myślenia, który ciągle widzę w Internecie. Jakieś złudne przekonanie, że gdy widzisz kilka babek na straganie krzyczących to samo, to jest to miarodajny obraz nastrojów społecznych, i można mówić "że ludzie tego chcą/nie chcą".

Choć nie twierdzę, że nie powstają "szmiry poprawnie polityczne". Tylko są ów szmirami, ze względu na słabe scenariusze, a nie rzeczoną poprawność. Dobrze napisany serial/film może przemycać światopogląd twórców, a nikt nie będzie narzekał bo dostanie dobrze przygotowany produkt, scenariuszowo, reżysersko, aktorsko, wizualnie. Wiadomo - zawsze kogoś coś zapiecze, bo nie Twój światopogląd jest zaprezentowany - ale przy jakościowym produkcie, postrzega się to inaczej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 05 Sierpień 2023, 16:44:47
Tę samą regułę możesz zastosowac do swojej wczesniejszej wiadomości. I czytaj ze zrozumieniem, przytaczałem opinie z kórymi wielokrootnie się spotkałem w ostatnim czasie, a nie swoje zdanie. A że się pokrywa, to juz inna sprawa. Za mała grupa badawcza, fine. Zobacz na opinie w necie. Dalej za mała? Sprawdź box office. Zobacz jak dobrze idzie takim produkcjom.
 
A co do jakosciowych produkcji ostatnio. Pokaż mi je. Chętnie się zapoznam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Sernik w So, 05 Sierpień 2023, 16:48:13
A może Ty zaczniesz pisać z sensem, to łatwiej będzie czytać cię ze zrozumieniem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 05 Sierpień 2023, 17:11:35
Choć nie twierdzę, że nie powstają "szmiry poprawnie polityczne". Tylko są ów szmirami, ze względu na słabe scenariusze, a nie rzeczoną poprawność. Dobrze napisany serial/film może przemycać światopogląd twórców, a nikt nie będzie narzekał bo dostanie dobrze przygotowany produkt, scenariuszowo, reżysersko, aktorsko, wizualnie. Wiadomo - zawsze kogoś coś zapiecze, bo nie Twój światopogląd jest zaprezentowany - ale przy jakościowym produkcie, postrzega się to inaczej.

Czyli filmy ze słabym scenariuszem, mają słaby scenariusz, bo mają słaby scenariusz? Serio nigdy nie zadałeś sobie pytania, dlaczego ktoś w dużej wytwórni, przyklepuje słaby scenariusz?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 05 Sierpień 2023, 17:33:02
Death_Bird, forsujesz w nim te irracjonalną narrację, że "woke" czyli jak rozumiem - pokazywanie postaci homoseksualnych, nie białych, wpływało na jakość fabuły, dialogów, pewnie jakość dzisiejszych efektów specjalnych też wzięła się od tego. Tak to rozgryzłeś w swojej głowie? :D Ostatnie Star Warsy i Marvele podupadają jakością, przez kiepskie scenariusze i efekty specjalne, a w tym jakich kolorów i preferencji seksualnych są tam postaci nie widzę związku.

Na szczęście procesy historyczne są nieubłagane i w zw. z nimi rewolucje charakteryzują się określoną dynamiką.
Dlatego też jestem głęboko przekonany, że powyższy rodzaj argumentacji będzie powoli przechodził do lamusa wraz z rosnącą świadomością tzw. milczącej większości, która coraz bardziej odporna i coraz mniej onieśmielona zaczęła nie tylko głosować portfelami i omijać wykwity politycznej poprawności zaimplementowane w branży rozrywkowej ale też wyrażać na głos swoje nieukontentowanie tym stanem rzeczy.
Okazuje się, że rzeczywistość to jędza, której wymogów nie idzie na dłuższą metę ignorować. Co za tym idzie "nawet" w branży rozrywkowej ludzi należy zatrudniać na bazie ich talentu, umiejętności, zdolności, doświadczeń i dokonań a nie na podstawie wymogów ideologicznych, które rozpisała sobie grupka krzykliwych neojakobinów.
Ponieważ tak się składa, że w momencie w którym rewolucja dociera do momentu "okołojakobińskiego" gdy zagrożeni stają się już wszyscy nie będący jakobinami zaczyna dochodzić do egzotycznych sojuszy pomiędzy wandejczykami, żyrondystami, rodzącymi się bonapartystami oraz ową niezaangażowaną rewolucyjnie, milczącą większością.
I w tym momencie historycznym wystarczy żeby ktoś wstał i powiedział, że Kennedy (pardon - Robespierre) jest wrogiem ludu i ów lud wywiezie ją na taczkach w radosnym oczekiwaniu, że jej następca widzom da porządne (wolne od prymitywnej propagandy) kino, akcjonariuszom zyski a utalentowanym ludziom zatrudnienie w wolnym od ideologicznych bzdur, bazującym na merytorycznych kryteriach i rozsądnie zarządzanym korpo.
I tak minie woke, jak mija wicher, pożar, wojna lub mór.  :P
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Nd, 06 Sierpień 2023, 17:18:03
Ciekawe ploteczki. Jeżeli to co wypływa okaże się prawdą to w Lucasfilm może faktycznie łby zaczną toczyć się po korytarzach a rozesłani przez Igera asasyni będą sztyletować w ciemnych zaułkach każdego napotkanego akolitę Kennedy.


Nie znam kanału, pierwszy raz na niego trafiłem, ale to co słyszę zdecydowanie mi się podoba. Aż chciałoby się wierzyć, że to prawda.
Kilka lat temu trafiłem na ten kanał, już wtedy były takie niusy o których piszesz, min. że Kathleen Kennedy ma być niedługo zwolniona. Może tym razem wreszcie uda mu się trafić. Statystyka jest po jego stronie, w końcu Kathleen przejdzie na emeryturę :)
Oczywiście też już wtedy mówił że to całe woke jest złe i w Disneyu nikt tego nie chce. No bo gdyby nie to, to Disney miałby same hity. Taka narracja a la "To nie car jest zły tylko jego urzędnicy" ::)
Ogólnie kanał mocno nastawiony na jedną narrację. Jak ktoś lubi takie rzeczy i tego typu ploteczki to będzie zachwycony.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Nd, 06 Sierpień 2023, 18:16:06
Ploteczki i narracja to jedno (doomcock, drinker, efap, fnt i cała reszta narrację ma silnie tendencyjną, ale zabawnie się ich słucha). Fakty to drugie. IPs w rozkładzie plus klapa finansowa za klapą. Chcąc nie chcąc KK w dużej mierze jest za to odpowiedzialna. Można sceptycznie podchodzi do doniesień o 4 mld na Galaxy Cruiser i czy rzeczywiscie to był jej pomysł żeby temat był OT tylko bardziej sequelowy / generyczny. To nie musiał być powód wtopy. Ale to tylko jeden klocuszek. Patrząc na wszystkie, jednak nie ukłdaja się w historię sukcesu.

Osobiście mam w dupie czy to jej personalna wina. Czy ona czy Iger, czy Chapek czy ktokolwiek inny. Jeden kij. Zabili franchise.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Sernik w Pn, 07 Sierpień 2023, 12:15:52
Cytuj
Czyli filmy ze słabym scenariuszem, mają słaby scenariusz, bo mają słaby scenariusz? Serio nigdy nie zadałeś sobie pytania, dlaczego ktoś w dużej wytwórni, przyklepuje słaby scenariusz?

A Ty sobie zadałeś to pytanie? Nikt celowo nie przyklepuje "słabych" scenariuszy, ani nikt nie tworzy filmów z myślą o tym by wyszły kiepsko. Przy każdym projekcie twórcy liczą, że robota została dobrze wykonana i produkt się przyjmie nie tylko finansowo ale też krytycznie. Twórcy ostatniego "Morbiusa" wierzyli że tworzą w najgorszym razie przeciętny produkt, a nie odebrany i oceniony tak jak został. Proces tworzenia scenariusza jest długi i przechodzi przez wiele rąk, a ostatnie słowo i tak ma producent który scenarzystą nie jest, tylko opiniuje co według jego doświadczenia się przyjmie a co nie. Zaskoczę cię, ale przy serialach gdzie masz X scenarzystów, nawet wśród tych uznanych za bardzo słabe ("Inhumans", "She Hulk") w writters roomie mogą znajdować się świetni scenarzyści. Ale przykryci, mniej uzdolnionymi kolegami i koleżankami.

Cytuj
A co do jakosciowych produkcji ostatnio. Pokaż mi je. Chętnie się zapoznam.


Spoiler: PokażUkryj
https://www.serialowa.pl/419959/nasz-top-10-najlepsze-seriale-2023-roku-do-tej-pory/
https://natemat.pl/495962,najlepsze-seriale-2023-po-pierwszym-polroczu-wybieramy-9-swietnych-tytulow
https://natemat.pl/495290,najlepsze-filmy-2023-roku-po-pierwszym-polroczu

Wychodzi cała masa ciekawych rzeczy. Wystarczy poszukać.


@Bender, Gwiezdne Wojny już swój prime miały, trudno. Teraz czas dać szansę Star Trekowi. ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pn, 07 Sierpień 2023, 13:04:33
Ze STar Trekiem jest nie lepiej. Niczego co powstało po Enterprise nie uważam nawet na Star Trek, a co dopiero za dobry Star Trek.  (ponoć Picard 3 jest ok, więc dam mu szansę)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 07 Sierpień 2023, 13:13:16
A Ty sobie zadałeś to pytanie? Nikt celowo nie przyklepuje "słabych" scenariuszy,

Doprawdy?
Ostatnimi czasy można odnieść wręcz odwrotne wrażenie - tzn., że nie liczy się jakość scenariusza tylko jego poprawność ideologiczna. Tzn. muszą być zawarte "prawomyślne" (lewomyślne?) tezy, muszą być zatrudnieni "prawomyślni" ludzie, muszą zostać wypełnione wszelkie wydumane parytety a czy produkt końcowy się komuś spodoba czy nie to już nie jest zmartwienie produkcji, bo na chwilę obecną w ramach ideologicznego zacietrzewienia najwyraźniej straty wciąż są akceptowane i liczy się przede wszystkim żeby produkt mieścił się w ramkach ideolo i wysyłał odpowiedni przekaz. A w razie porażki zawsze można usprawiedliwiać się tym, że widzowie to banda rasistów i fobów, którzy nie dorośli do poziomu tych zaangażowanych bzdur.
Jak to ktoś równie lapidarnie co celnie podsumował na YT w kontekście netflixowej parodii Wiedźmina (z głowy, dane mogą być inne): "33 miliony sprzedanych książek, 75 milionów sprzedanych egzemplarzy gier, 1 milion oglądających" (przy ponad 200 milionach subskrypcji). Tak teraz wyglądają "hity" tworzone przez hunwejbinów 2.0.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 07 Sierpień 2023, 13:35:11
O Wiedźminie wszyscy wiemy bez oglądania co się tam dzieje, ale to jest temat o Star Wars.
Czy faktycznie uniwersum padło ofiarą polityki "woke"?

Chcieliśmy Kenobiego, to Kennedy załatwiła McGregora. Reva była wydmuszką, która nic nie wnosi do fabuły i nie ważne, czy zagrałaby ją Ingram czy ktokolwiek inny (biały, żółty, bez znaczenia).
Ewidentnie fabularnie się to nie spięło, nie wiem czy w Disneyu w ogóle był jakiś pomysł na ten projekt - najpierw miał być film, później serial. I jak wyszło wszyscy pamiętamy.
Mandalorian - dwa pierwsze sezony hit, zatem nie ma co wchodzić w szczegóły.
Andor - specyficzny, doceniony przez fanów, ale zrealizowany w sposób inny niż Mando, Boba albo Kenobi, bo tu nie mieliśmy easter eggów na każdym kroku ani żadnych elementów związanych z Jedi/Sith.
Czy gdziekolwiek coś spotkało się z krytyką, bo zaczęto dokonywać jakichś poważnych zmian w uniwersum?
Raczej nie, akurat świat Star Wars zawsze był barwny i różnorodny, zatem pojawianie się aktorów z Indii lub Pakistanu nie wpływa na odbiór.
Moim zdaniem całe to uniwersum zaczyna gnić przez jakieś niezrozumiałe kolesiostwo. Duże roszady scenarzystów między odcinkami lub seriami, pojawianie się aktorów, którzy właściwie są zbędni i nic nie wnoszą (perskusista RHCP, Jack Black, Lyzzo). Aktorka, która wcieliłą się w rolę małej Lei robiła co mogła, ale jej wina, że ktoś napisał taką głupotę, jak rajd pomiędzy nieudolnymi porywaczami?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Pn, 07 Sierpień 2023, 13:41:01
Ale przecież popularna ostatnio dywersyfikacja pod względem rasy i płci bohaterów filmów i seriali nie jest wprowadzona w imię jakichś odgórnych wytycznych, tylko właśnie po to, żeby zwiększyć grupę docelową odbiorców, czyli w efekcie zwiększyć sprzedaż.

Każda mniejszość czy grupa chce mieć postać, z którą może się utożsamiać. Zobacz, że już w "Predatorze" tak było. Kiepskie scenariusze są nie dlatego, że bohater jest azjatyckim gejem tylko dlatego, że Holly cierpi na uwiąd twórczy, brak oryginalności, a producentom wydaje się, że wiedzą lepiej i nie pozwalają na swobodę twórczą i coraz częściej wtapiają. Sukcesy Barbie i Oppenheimera pokazują, że filmy o innej formule mogą zarabiać, a wyświechtane, doszczętnie wydojone franszyzy jak MCU czy (niestety) Star Wars powodują już tylko odruch wymiotny. Przez debilne scenariusze, nie przez płeć czy kolor skóry.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: nori w Pn, 07 Sierpień 2023, 14:02:01
Ze STar Trekiem jest nie lepiej. Niczego co powstało po Enterprise nie uważam nawet na Star Trek, a co dopiero za dobry Star Trek.  (ponoć Picard 3 jest ok, więc dam mu szansę)

Polecam Strange New Worlds, jak lubiłeś Next Generation i orientujesz się w The Original Series, może Ci się spodobać. Jak dla mnie, jedna z lepszych rzeczy z tego uniwersum.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 07 Sierpień 2023, 14:10:19
Przez debilne scenariusze, nie przez płeć czy kolor skóry.

I tu wracamy do problemu pt. "kryteria zatrudniania". Również na etatach scenarzystów.
Dzisiejsze kryteria procesów rekrutacyjnych są tam merytoryczne czy ideologiczne? Liczy się ile dobrych scenariuszy do tej pory napisałeś (albo czy wygrałeś jakiś konkurs na debiut scenopisarski) czy jakiej jesteś płci/koloru/orientacji?
Słabe scenariusze skądś się biorą. Nie są jakimś dopustem. Tymczasem ostatnimi czasy jest ich tak jakby coraz więcej. I tu pojawia się kolejne pytanie: starym wyjadaczom, którzy zęby zjedli na sprawnym scenopisarstwie pieniądze się znudziły i nie chce im się pracować czy też może powoli są zastępowani przez nowo zatrudnianych, dobieranych na bazie kryteriów nie do końca merytorycznych?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Pn, 07 Sierpień 2023, 14:17:38
A tego nie wiem. Nie sprawdzam scenarzystów pod kątem płci/rasy/orientacji, tylko pod względem tego, czy robią dobrą robotę czy nie.

I myślę, że producenci też woleliby, żeby zgadzały im się cyfry w tabelkach. Jeśli tak nie będzie, a coraz częściej nie jest, to koniec takiego systemu doboru autorów skryptów (o ile on faktycznie istnieje) jest bardziej niż bliski.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pn, 07 Sierpień 2023, 14:55:13
No i tutaj możemy sobie rękę wirtualnie podać, bo takoż za pierwsze kryterium uważam jakość wykonanej pracy.
Tylko, że ta jakość ostatnimi czasy (moim zdaniem rzecz jasna) tak jakby obniżała poziom. I nie są to jakieś jednorazowe wpadki tylko najwyraźniej tendencja ogólna. Widoczna w kolejnych wynikach B.O.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pn, 07 Sierpień 2023, 15:58:03
Ale przecież popularna ostatnio dywersyfikacja pod względem rasy i płci bohaterów filmów i seriali nie jest wprowadzona w imię jakichś odgórnych wytycznych, tylko właśnie po to, żeby zwiększyć grupę docelową odbiorców, czyli w efekcie zwiększyć sprzedaż.

https://film.org.pl/news/nowe-zasady-akademii-oscary-tylko-dla-filmow-z-mniejszosciami-241459

Zasady dotyczą jedynie głównej kategorii nagród – Oscara za najlepszy film. W życie wejdą dopiero w 2024 roku, na wcześniejszych galach Akademia będzie rozważać nominacje pod kątem nowych zasad, ale nie dyskwalifikować filmy za ich nieprzestrzeganie. Nie zmienia to faktu, że najwidoczniej duże wytwórnie zaczęły się do standardu stosować już wcześniej.

Cytuj
Aby móc otrzymać nominację do Oscara w kategorii najlepszy film, tytuł będzie musiał spełnić dwa z czterech poniższych standardów:
STANDARD A – REPREZENTACJA NA EKRANIE, TEMATY I MOTYWY NARRACYJNE

Żeby spełnić Standard A musi być spełnione jedno z poniższych kryteriów.

A1. Aktorzy pierwszoplanowi lub istotni aktorzy drugoplanowi.
Przynajmniej jeden z aktorów pierwszoplanowych lub istotnych aktorów drugoplanowych reprezentuje mniejszość rasową lub etniczną (Azjaci, Latynosi, Czarnoskórzy, Rdzenni Amerykanie, Afrykańczycy, Arabowie i inne grupy mniejszościowe).

A2. Ogólna obsada.
Przynajmniej 30% aktorów w drugoplanowych i epizodycznych rolach musi reprezentować co najmniej dwie spośród tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

A3. Główny wątek fabularny.
Główny wątek fabularny musi być związany z co najmniej jedną spośród tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

STANDARD B – EKIPY FILMOWE I ZESPOŁY TWÓRCZE
Żeby spełnić Standard B musi być spełnione jedno z poniższych kryteriów.

B1. Ekipa filmowa.
Casting, zdjęcia, muzyka, kostiumy, reżyseria, montaż, fryzury, charakteryzacja, produkcja, scenografia, dźwięk, efekty specjalne, scenariusz – co najmniej dwa z powyższych działów powinny być kierowane przez osoby z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

Casting, zdjęcia, muzyka, kostiumy, reżyseria, montaż, fryzury, charakteryzacja, produkcja, scenografia, dźwięk, efekty specjalne, scenariusz – co najmniej jeden z powyższych działów powinien być kierowany przez osoby reprezentujące mniejszość rasową lub etniczną (Azjaci, Latynosi, Czarnoskórzy, Rdzenni Amerykanie, Afrykańczycy, Arabowie i inne grupy mniejszościowe).

B2. Inne istotne role.
Co najmniej sześć osób niższego szczebla ekipy powinny reprezentować mniejszość rasową lub etniczną.

B3. Ogólny skład ekipy filmowej.
Co najmniej 30% całej ekipy filmowej powinny stanowić osoby z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.

STANDARD C – DOSTĘP DO PRZEMYSŁU I MOŻLIWOŚCI
Żeby spełnić Standard C musi być spełnione jedno z poniższych kryteriów.

C1. Płatne praktyki i staże.
Duże studia i dystrybutorzy muszą mieć stały program płatnych staży w różnych działach skierowane do osób z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, głuchonieme.

Małe studia i niezależni dystrybutorzy muszą mieć co najmniej dwie osoby na płatnych stażach reprezentujące którąś z  grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, głuchonieme.

C2. Możliwości szkoleniowe i rozwój umiejętności (ekipa filmowa).
Studia, dystrybutorzy, firmy finansujące produkcję filmów muszą oferować programy szkoleń i rozwoju umiejętności osobom reprezentującym te grupy: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z

STANDARD D – KOMUNIKACJA Z WIDOWNIĄ.
Studio lub firma producencka muszą mieć w zespołach zajmujących się reklamą, dystrybucją, PR-em osoby na kierowniczych stanowiskach, które reprezentują poniższe grupy: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: starcek w Śr, 09 Sierpień 2023, 15:27:21
To się czyta niczym informacje  z 1 kwietnia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 10 Sierpień 2023, 10:53:18
https://film.org.pl/news/nowe-zasady-akademii-oscary-tylko-dla-filmow-z-mniejszosciami-241459

Zasady dotyczą jedynie głównej kategorii nagród – Oscara za najlepszy film. W życie wejdą dopiero w 2024 roku, na wcześniejszych galach Akademia będzie rozważać nominacje pod kątem nowych zasad, ale nie dyskwalifikować filmy za ich nieprzestrzeganie. Nie zmienia to faktu, że najwidoczniej duże wytwórnie zaczęły się do standardu stosować już wcześniej.

Szkoda, że nikt tak nie walczy o to, aby kobieta była pełnoprawną częścią społeczeństwa albo żeby tych osób LGBTQ+ nie wieszano za poglądy w krajach, które zatrzymały się w rozwoju.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Cz, 10 Sierpień 2023, 12:32:49
Niezrozumiały jest udział kobiet w tej wyliczance. Kobiet jest więcej niż mężczyzn, więc nie stanowią żadnej mniejszości. Bycie kobietą nie oznacza też niepełnosprawności. Jaki jest więc klucz? Jedyne co przychodzi mi do głowy, że lobby kobiet z Hollywood wywalczyło przywilej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 10 Sierpień 2023, 16:09:56
Sprawa jest banalnie prosta: kobiety od tysięcy lat są prześladowane i tłamszone przez patriarchat toteż dzisiaj należą im się zaległe reparacje w postaci dobrze płatnych parytetów. A kto twierdzi inaczej ten rasista, fob, i mizogin i należy go rozstrzelać w mediach społecznościowych.
Przecież o to w tym wszystkim chodzi każdej jednej grupie nacisku: zrobić się na ofiarę i zażądać wyrównania za cierpienia pokoleń wstecznych.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kielo w Cz, 10 Sierpień 2023, 18:08:52
Tak tylko wrzuce...

Oskary sa przyznawane od 1929 roku. 94 lata w tym roku. Przez ten czas az TRZY kobiety otrzymaly nagrode za rezyserie.
Po prostu w dupach im sie poprzewracalo...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Cz, 10 Sierpień 2023, 18:37:42
Widocznie słabe są w te klocki.  ???

Edycja: bo tak mi przyszło do głowy. W przypadku Oscarów jest seksistowski podział na kategorie. Jest "Najlepszy aktor" i jest "Najlepsza aktorka". To w czym problem żeby wprowadzić podział na "Najlepszy reżyser" i "Najlepsza reżyserka". I kobitki będą odbierać nagrody co roku. Przecież stanowią nieco ponad połowę ludzkości i im się to zwyczajnie należy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 10 Sierpień 2023, 19:27:29
Znów względnie interesujący temat by mi umknął...
Cytuj
Przynajmniej 30% (...) musi reprezentować co najmniej dwie spośród tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.
Powtarza się 30% - dlaczego 30% a nie 15%, albo 50%? Dobra, mniejsza z tym, próbuję znaleźć w takim razie, skoro te wszystkie przypadki dalej opisane są "mniejszościami" - co jest większością, wyszło mi że archetypowym, 'większościowo' występującym człowiekiem jest pełnosprawny heteroseksualny mężczyzna - Azjata o wyznaniu chrześcijańskim [https://infogram.com/race-of-the-world-population (https://infogram.com/race-of-the-world-population) https://www.worldatlas.com/articles/largest-religions-in-the-world.html (https://www.worldatlas.com/articles/largest-religions-in-the-world.html))...

Odnośnie tej "anty-segregacji" pokażę Wam coś, na co kiedyś trafiłem, a w jakiś sposób zostało w pamięci, mimo że fanem Battlestar Galactica nie jestem (lubię, ale nie uwielbiam):
Jest to fragment, w którym jeden z aktorów swój osobisty pogląd odnośnie "rasy" przedstawia (w takim skrócie, odnosząc się do etymologii tego słowa i wskazując, że rasa jest tylko wyznacznikiem różnic w kulturze, że rasą nie jest kolor skóry, bo wszyscy ludzie są jednej rasy), co jak co, ale ma z tym wszystkim rację (łącznie z tym, że zmienić można niewiele, jako że pewne poglądy są już zakorzenione), ale co z tego... Taki Hollywood coś próbuje zmieniać, przypuszczalnie na lepsze, ale wychodzi jak widać (tzn. nie wiem czy źle na tym wychodzą, ja mogę się tylko klepać w czoło jak to czytam)...

Dla ciekawych, filmik wyżej jest fragmentem wizyty ekipy Battlestar Galactica (serialu z tego wieku) w siedzibie ONZ w 2009 roku, całość tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=5skp16MD9nY (https://www.youtube.com/watch?v=5skp16MD9nY)
A tutaj fragment wywiadu z ww. aktorem odnośnie tej wizyty w ONZ:
https://www.youtube.com/watch?v=98dEhzO_yjQ (https://www.youtube.com/watch?v=98dEhzO_yjQ)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 24 Sierpień 2023, 10:22:54
Ahhh,, Ahhhsoka...

Dostałem to czego się spodziewałem. Szklankę wody w temperaturze pokojowej. Praktycznie pod każdym wzgledem. Generyczną, nudną, bez smaku, bez jakichkolwiek emocji, pomysłu, z monotonnymi dialogami, bezbarwną grą aktorską. Zero kalorii. Woda przynajmniej gasi pragnienie. W sumie te dwa odcinki też zgasiły, bo nie mam na razie ochoty na więcej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Teli w Cz, 24 Sierpień 2023, 10:42:41
Ja tam na razie obejrzałem jeden odcinek i póki co poprawnie, z wolnym tempem ot wprowadzenie. Widać że będzie mniej proceduralnie niż Mando. Bez udziwnień, a walki na świetlówki takie trochę bardziej klasyczne co dla mnie jest plusem. Dam szansę i wstrzymam się z oceną co najmniej do połowy.

Mimo to pierwsza scena, ta na mostku krążownika, bardzo mnie rozbawiła... przez chwilę myślałem że niechcący włączyłem Star Treka :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 24 Sierpień 2023, 11:05:43
(...)
Mimo to pierwsza scena, ta na mostku krążownika, bardzo mnie rozbawiła... przez chwilę myślałem że niechcący włączyłem Star Treka :)
Mnie się to akurat bardzo spodobało. To chyba jednostka Mon Calamari (a oni mieli w ten sposób dowodzone okręty), a w bonusie - kapitan to Drake z Aliens ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Cz, 24 Sierpień 2023, 11:21:24
Powiedzcie proszę, co trzeba wiedzieć o Ashoce jako postaci przed obejrzeniem serialu? Nie ukrywam, że dla mnie Star Wars to wyłącznie filmy i seriale aktorskie. Z premedytacją nie oglądałem żadnych animacji, nie czytałem książek ani komiksów. Bo nie przepadam za "uszczelnianiem" niedopowiedzeń (dla przykładu - jedno zdanie z NH "walczyłeś z moim ojcem w wojnach klonów" bardziej podziałało mi na wyobraźnię niż cały AoTC, zwyczajnie nie musiałem tego widzieć), rozwijaniu pobocznych postaci i tym samym ocieraniem ich z nimbu tajemnicy.

Zatem Ashokę kojarzę tylko z grafik, Lego i figurek FunkoPop. Śmieszny, trochę przekombinowany design. A że mimo ostatnich kilku lat ogromnych rozczarowań wciąż mam jakiś tam sentyment do tego świata, to chciałbym czegoś nowego. Pewnie znów się sparzę (choć Mando 1 & 2 i Andor i Rogue były bardzo OK), ale przybliżcie - kim jest ta pani z jagodowym sernikiem na głowie?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 24 Sierpień 2023, 11:59:44
Ahsoka Tano to była padawan Anakina Skywalkera. W czasie Wojen Klonów komandor legionu 501 (część legionu przemalowała w hołdzie dla niej swoje hełmy w charakterystyczne barwy). Rozstała się z zakonem Jedi i została samotnym wilkiem. Współpracowała z ekipą bohaterów serialu REBELS czyli załogą statku Ghost: Hera Syndulla (obecnie generał), Jedi Kanan Jarrus, Sabine Wren (Mandalorianka, przez moment uczennica Ahsoki), Ezra Bridger (padawan Kanana), Garazeb ZEB Orrelios (obcy z rasy Lasat, miał cameo w 3 sezonie Mando) oraz droid C1-10P (Chopper). Jej wiernym towarzyszem i przyjacielem był/jest Kapitan Rex.

Polecam animowane Wojny Klonów, Rebeliantów i Opowieści Jedi - dość wyczerpują historię postaci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 24 Sierpień 2023, 12:01:28
Padawanka Anakina, wciśnięta z dupy między epizody II i III, po której w filmach nie było śladu. Powinni ją zaorać i udawać, że jej nie było, zamiast tworzyć jej aktorską wersję.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 24 Sierpień 2023, 12:10:55
Kompletnie się nie zgadzam, to jest bardzo udana postać, a w clone warsach jej relacje z Anakinem nadawały jemu głębi i ludzkich uczuć (bo wątki z Amidalą były bardzo płaskie). W sumie bez clone warsów, a w samych filmach korupcja Anakina przez Palpatine'a była tak z dupy wyczarowana że można się było tylko łapać za głowę w jaki sposób przeszedł na ciemną stronę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 24 Sierpień 2023, 12:21:07
Udana, ale to jest postac, ktorej brak bytnosci w filmach trzeba magicznie wyjasniac jakimis wygnaniami.To jest typowy produkt nadpisywania czegos co juz bylo, co niekoniecznie dziala dobrze.

Btw jezeli jakis element filmu dziala tak, ze nie umiem sie bronic samodzielnie tylko potrzebuje do tėgo serialu, to jest to zly element.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Cz, 24 Sierpień 2023, 12:27:43
Też się nie odnoszę do postaci jako takiej, bo clone wars oglądałem tylko jakieś 2-3 sezony. Nie było tak dobrze moim zdaniem, ale może potem się wyrabia. Ale chodzi mi o to, że to była zbyt ważna postać żeby miała być tylko w jednym serialu i żeby to wyglądało wiarygodnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 24 Sierpień 2023, 12:57:40
Btw jezeli jakis element filmu dziala tak, ze nie umiem sie bronic samodzielnie tylko potrzebuje do tėgo serialu, to jest to zly element.

I dlatego Zemsta Sithów to była dla mnie najgorsza część prequeli.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Popiel w Cz, 24 Sierpień 2023, 13:05:25
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Czyli jednak ponowne dopowiadanie szczegółów, dopisywanie biografii szóstoplanowym postaciom i ogólnie mieszanie kijem błota w kałuży. Jednak nie przemęczę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: OokamiG w Cz, 24 Sierpień 2023, 13:24:20
Mi się podobało, było parę zgrzytów, szczególnie jeśli chodzi casting i sposób gry Hery albo Ashoki, bo Rosario nie do końca mi pasuje i lekku obu bohaterek czasami wygląda jak tani cosplay, ale muzyka tempo i fabuła przykryły te niedociągnięcia i ostatecznie mam pozytywne odczucia. Z kolei Sabine wypada bardzo fajnie jak aktorka i postać. Tak samo antagoniści. Czekam na kolejne epizody. Dobrze jest się spotkać ze starymi znajomymi :) .
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Gazza w Cz, 24 Sierpień 2023, 14:19:02
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Czyli jednak ponowne dopowiadanie szczegółów, dopisywanie biografii szóstoplanowym postaciom i ogólnie mieszanie kijem błota w kałuży. Jednak nie przemęczę.

Twoja strata. Tym bardziej, że podjęta pod wpływem niezbyt obiektywnych, moim zdaniem, opinii. Akurat uważam Ahsokę za jedną z najlepszych postaci tego uniwersum, a sezony 5-6-7 (CW) i jej wątki to jedne z najlepszych historii w uniwersum.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 24 Sierpień 2023, 14:58:02
Przeciez tcw to przez wiekszosc czasu procedural wojenny. Najlepsze sa odcinki odchodzace od schematu bitwy na planecie xyz, moje ulubione to ten z kenobim wsrod lowcow nagrod czy asohka na planecie trandishian.

Ma tez koszmarny model postaci, tak ogolnie jedna z najbardziej przecenianych produkcji sw.

Btw widze ze Ashoka podobnie jak Andor chce zrobic z Imperium powazne zagrozenie bo Thrawn. Sorry to juz zawsze beda Ci ktorym wpraly misie, a szturmowcy to symbol glupich mininikow. Imo Palpatine tez zadnym geniuszem nie byl, to tylko glupta jedi powolila mu troche porzadzic.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 24 Sierpień 2023, 15:06:33
Twoja strata. Tym bardziej, że podjęta pod wpływem niezbyt obiektywnych, moim zdaniem, opinii. Akurat uważam Ahsokę za jedną z najlepszych postaci tego uniwersum, a sezony 5-6-7 (CW) i jej wątki to jedne z najlepszych historii w uniwersum.

Nieobiektywna opinią nazwałbym bardziej chwalenie wszystkiego tylko dlatego, że to SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Cz, 24 Sierpień 2023, 16:13:05
Ale Gazza ma rację Ahsoka to naprawdę fajna postać, w CW widzimy całą jej ewolucję od młokosa wpadającego w tarapaty po dojrzałą kobietę kwestionującą autorytety, szukającą swojej drogi i zawstydzającą swoją postawą nie tylko mistrzów Jedi ale i dowódców oddziałów klonów.

@Pan M
Zgadzam się z twoją opinią że to na początku taki procedural i do tego wieczne złapali go i uciekł (Dooku), ale z biegiem sezonów są dłuższe story-arci które mi osobiście się bardzo przyjemnie oglądało, fajnie poszerzały uniwersum. Najgorsze były epizody z droidami nuda panie nuda.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: starcek w Cz, 24 Sierpień 2023, 20:14:33
To jest feministyczny manifest wypichcony z myślą o przyciągnięciu damskiej widowni. Nic dziwnego, że mi z tym wybitnie nie po drodze. Ale takiej opieki medycznej to bym sobie życzył. Dostajesz w bebechy zasadniczo, a potem już osóbka naprawiona. Litości...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 25 Sierpień 2023, 10:21:59
No niestety ja też nie kupuję wpisania Ahsoki do świata Star Wars. Pierwsze sezony clone wars oraz film animowany były raczej słabe, rozczarowujące, ale im bliżej końca tym było lepiej.
Rebels nie połknąłem, męczyłem się i jestem gdzieś w połowie pierwszego sezonu, ale mimo to rozpocząłem seans Ahsoki.
To już nie chodzi o nią, bo faktycznie zrobili jej genezę, dalsze losy, wygnanie, drugie wygnanie (xD). spotkanie z Mando, z Luke'iem itd itp.
Ale mnie już to wszystko męczy, zaraz się okaże, że więcej jedi przeżyło rozkaz 66 niż zginęło.
Druga sprawa, ten świat zaczyna nabierać cech znanych nam chociażby z komiksów Marvela albo DC. Na wszelki wypadek dam w spojler (dla IX, clone wars, rebels, mando, kenobiego oraz ahsoki).
Spoiler: PokażUkryj
Zginął Maul, wrócił w bajce. Zginął Palpatine, wrócił w kinówce. Zginął Boba, wrócił w serialach. Zginał Inkwizytor, zginęła Reva - wrócili jeszcze w tym samym sezonie i to bez większej rozkminy jak.
O co chodzi z tymi śmierciami? Ja wiem, że zaraz pojawią się filozoficzne rozważania o tym, że Qui Gonn i Kenobi opuścili swoje ciała i żyją jako dusze i jakieś inne bzdety. Do Ahsoki jakoś byłem w stanie sobie wytłumaczyć, że twórcy przyjęli, że wszyscy źli mogą wrócić BO TAK. Ale czemu wracają ludzie tacy jak
Spoiler: PokażUkryj
Boba, Sabine
to już nie ogarniam. Na tej zasadzie to zaraz wrócą
Spoiler: PokażUkryj
Vader, Kylo, a może jeszcze Grevious, Dooku i Asaj
. Nie kupuje tego i psuje mi to wrażenia z seansu.
Z tym
Spoiler: PokażUkryj
wysłaniem do innej galaktyki Ezry i Thrawna
podchodzę bez emocji bo animacja mnie nie porwała, ale czuję że to nie koniec głupot i będzie tego więcej.

Z innych spraw, trochę mnie boli że trzeci sezon Mando oraz ten pierwszy Ahsoki wyglądają gorzej niż poprzednie sezony: pierwszy Mando, pierwszy Kenobi... Ja rozumiem oszczędności, ale Syndulla wygląda naprawdę słabo, widać na maksa że to makijaż a nie naturalny kolor skóry.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 25 Sierpień 2023, 10:53:34
A propos map (ZNÓW map, tak btw...)

Spoiler: PokażUkryj
W antycznych ruinach ukryto mapę do galaktyki w której siedzi... dwóch gości, którzy się tam znaleźli kilka lat temu) wait.. what?

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 25 Sierpień 2023, 10:55:04
Hm, no ciekawe...Jakoś nikt nie narzeka że w Marvelu i DC wszyscy wracają zza grobu po 500 razy, wszystkie niemal śmierci/dramy można "odkręcić". Chyba tylko wujek Pajączka i rodzice Gacka są permanentnie martwi. Ale reszta? Postacie racają non stop i nobody gives a sh*t.
Podwójne standardy? ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 25 Sierpień 2023, 11:11:59
Jak to nikt nie narzeka? Masa ludzi na to narzeka, że przez to jakikolwiek dramatyzm przestał istnieć, bo wszytsko jest odkręcane.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 25 Sierpień 2023, 11:29:33
Hm, no ciekawe...Jakoś nikt nie narzeka że w Marvelu i DC wszyscy wracają zza grobu po 500 razy, wszystkie niemal śmierci/dramy można "odkręcić". Chyba tylko wujek Pajączka i rodzice Gacka są permanentnie martwi. Ale reszta? Postacie racają non stop i nobody gives a sh*t.
Podwójne standardy? ;)

Hm... Czyli skoro w Marvel/DC jest syf to implementowanie go do SW jest ok? Argument z okolic Księżyca.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 25 Sierpień 2023, 11:40:09
Już nie mówiąc o tym, że masa osób m.in. z tego powodu ciśnie bekę z Marvela i DC. (Edit: Nie zauważyłem, że Bender wcześniej to napisał).
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 25 Sierpień 2023, 11:53:09
Jest to bardzo irytujące.  W Phantom Menace, Qui gon zaliczył miecz w brzuch. W tym był dramatyzm. Tymczasem tu:

Spoiler: PokażUkryj
laska dostaje miecz w brzuch... i 5 minut później, tralala lece na misję, bede ćwiczyć etc...  A przez ułamek sekundy iskierka mi się zatliła... ooook, może jej śmierć będzie jakimś katalizotorem zdarzeń, wywoła jakieś emocje w Ahsoce, stanie sie cokolwiek. But, no.... trlalala.   Pomijam już, że skoro tak wykastrowali miecz świetlny w nowym kanonie, to antagoniści chyba MAJĄ TEGO ŚWIADOMOŚĆ czym włądają.  I zamiast zostawić tak laskę w Ahsoce czy tę druga w Obi-Wanie bad guy TYM BARDZIEJ powinien się upewnić, że sprawę doprowadził do końca 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pt, 25 Sierpień 2023, 12:20:09
Ale takiej opieki medycznej to bym sobie życzył. Dostajesz w bebechy zasadniczo, a potem już osóbka naprawiona. Litości...

Chyba, że jesteś smutny jak Padme. Wtedy medycyna jest bezsilna i umierasz na śmierć.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 25 Sierpień 2023, 12:27:39
Jest to bardzo irytujące.  W Phantom Menacja, Qui gon zaliczył miecz w brzuch. W tym był dramatyzm. Tymczasem tu:

Spoiler: PokażUkryj
laska dostaje miecz w brzuch... i 5 minut później, tralala lece na misję, bede ćwiczyć etc...  A przez ułamek sekundy iskierka mi się zatliła... ooook, może jej śmierć będzie jakimś katalizotorem zdarzeń, wywoła jakieś emocje w Ahsoce, stanie sie cokolwiek. But, no.... trlalala.   Pomijam już, że skoro tak wykastrowali miecz świetlny w nowym kanonie, to antagoniści chyba MAJĄ TEGO ŚWIADOMOŚĆ czym włądają.  I zamiast zostawić tak laskę w Ahsoce czy tę druga w Obi-Wanie bad guy TYM BARDZIEJ powinien się upewnić, że sprawę doprowadził do końca 


Miałem to samo.

I nie, mnie w Marvelu ani DC też nie kręcą reinkarnacje. Praktycznie do każdej historii siada się z wiedzą, że dana postać prędzej czy później wróci.
Może kiedy pierwszy raz zabito Capa to zapaliła się taka lampka, że to już koniec. Ale im bliżej końca tej historii tym bardziej byłem rozczarowany jak to poprowadzono, wszystkie tomy od razu wystawiłem na olx bo nie kupiłem tego prymitywnego wytłumaczenia :)
Teraz liczę tylko na to, że wróci stary dobry Frank, ale raczej dlatego, że zniszczono tę postać, ale gdyby go zabito to wolałbym żeby go nie reinkarnowano.

No i może jakimś cliffhangerem był dla mnie powrót Jasona Todda, ale teraz tego jest za dużo, a w świecie Star Wars tych powrotów w ostatnim czasie jest więcej niż przez wszystkie 6 epizodów. Właściwie w tych epizodach to nikt martwy nie wrócił. Tam od początku wiedzieliśmy, że ktoś zdołał uciec i wrócił (Yoda, Kenobi). A teraz wiecznie ktoś wraca i to nie ważne jakie rany odniósł. Jak dogadają się z SLJ to i on wróci, sam o tym mówił. Natalie Portman też chce wrócić do Star Wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:16:49
Ja rozumiem zarzuty wobec śmierci i rezurekcji w superhero, ale szczerze? Jak to niby inaczej miałoby działać? Batman byłby kuloodporny na promienie omega Darkseida? Albo w drugą stronę mieliby zabić najbardziej kultowe postaci na stałe i taki Wayne, Logan, czy Stark mieliby odejść na wieczny spoczynek? Patrząc jak dużo jest narzekania na legacy hero, którzy czasem na siłę, czasem naturalnie zastępują na jakiś czas klasycznych herosów, to po stałej śmierci jakiejkolwiek kultowej postaci byłby niesamowity gnój wsród fanow gatunku.

De facto DC i Marvel to telenowela działająca tyle dekad i na takich zasadach, ze ciężko w sumie znaleźć tutaj lepsze rozwiązanie.

Sw to za to jednak nieco inna marka. Raz, ze młodsza a dwa tam jednak nie jest przyjęte, że te postaci mają sobie istnieć wiecznie, by cykl wydawniczy trwał ale jak umierały to wcześniej umierały i po prostu historia szła sobie bez nich, pojawiały się nowe generacje jedi itd.

Te powroty to są imo wplecione na siłę i pod trendy. Jakby wpierdzieli tam teraz multiwersum to tez byłoby pod trendy. Zresztą w rebels już jest jakiś swiat poza światami.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:18:12
Ja rozumiem zarzuty wobec śmierci i rezurekcji w superhero, ale szczerze? Jak to niby inaczej miałoby działać?

A to prawda, ten cały gatunek jest idiotyczny u samych swoich podstaw.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:23:24
A to prawda, ten cały gatunek jest idiotyczny u samych swoich podstaw.

Nie bardziej od jakiegokolwiek innego gatunku fantastyki, no dobra poza fantastyką naukową. SW też jednak ma idiotyzmy wpisane w ten świat, bez czerpania z trykotu. Przykłady? A bardzo proszę, debilizm szturmowców, którym wklepały prymitywne misie, imperium, które jest tak tępe, że trzy razy pod rząd klepie ten sam rodzaj gównianej broni masowego rażenia, którą łatwo zniszczyć,  szybkie skoki w nadprzestrzeń to z punktu widzenia nauki już głupota, że głowa mała.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:41:20
Nie bardziej od jakiegokolwiek innego gatunku fantastyki, no dobra poza fantastyką naukową. SW też jednak ma idiotyzmy wpisane w ten świat, bez czerpania z trykotu. Przykłady? A bardzo proszę, debilizm szturmowców, którym wklepały prymitywne misie, imperium, które jest tak tępe, że trzy razy pod rząd klepie ten sam rodzaj gównianej broni masowego rażenia, którą łatwo zniszczyć,  szybkie skoki w nadprzestrzeń to z punktu widzenia nauki już głupota, że głowa mała.

No to jest kwestia subiektywna, na czym w stanie jesteśmy zawiesić niewiarę. Poza tym spójność i logika muszą być w odniesieniu do świata przedstawionego, nie do świata rzeczywistego. W ramach fikcyjnego uniwersum szybkie skoki w nadprzestrzeń nie muszą być nielogiczne. Tak jak babcia żyjąca w domku na kurzej stópce. Za to koleś, który zakłada debilne rajtuzy i walczy ze złem może być wiarygodny w uniwersum imitującym świat rzeczywisty, jeśli to jest jeden przypadek (wynikający na przykład z traumy jak Zorro), to jak to wygląda w DC i Marvelu nie jest wiarygodne nijak. Ale tu wracam do pierwszego zdanie - jest to też subiektywne i mówię o swoich odczuciach.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:50:59
No to jest kwestia subiektywna, na czym w stanie jesteśmy zawiesić niewiarę. Poza tym spójność i logika muszą być w odniesieniu do świata przedstawionego, nie do świata rzeczywistego. W ramach fikcyjnego uniwersum szybkie skoki w nadprzestrzeń nie muszą być nielogiczne. Tak jak babcia żyjąca w domku na kurzej stópce. Za to koleś, który zakłada debilne rajtuzy i walczy ze złem może być wiarygodny w uniwersum imitującym świat rzeczywisty, jeśli to jest jeden przypadek (wynikający na przykład z traumy jak Zorro), to jak to wygląda w DC i Marvelu nie jest wiarygodne nijak. Ale tu wracam do pierwszego zdanie - jest to też subiektywne i mówię o swoich odczuciach.

Ale co tu jest niewiarygodne? Masowi heros i i heroiny? A dlaczego, skoro mamy masowo występujące mutacje, bogów, magię, speedforce, obce rasy itd.? Przecież tam bycie superhero nie jest wyłącznie wypadkową traum jak w przypadku Batmana, chociaż nieszczęśliwe wypadki też mają tam znaczący wpływ na to wszystko.

Jasne w sh jest masa tanich rozwiązań fabularnych, ale bardziej pije tu do mieszania z podróżami w czasie, czy właśnie tanimi chwytami powrotów zza grobu, albo idące w absurdy tworzenie co kolejnej turbo super potężnej istoty, gdzie jednak zaraz znajdzie się jeszcze jedna bardziej super turbo potęzna.

Samo założenie, ze masowo istnieja super herosi jest akurat imo jak najbardziej do obrony i jeżeli jest jakkolwiek problematyczne, to najmniej z całego gatunku.

Poza tym sorry ale Imperium, które według opowiadań ludzi jest super potężne w rzeczywistości ma nieudolnych idiotów w szeregach, którzy mają problem z celnym strzelaniem z broni, nie uczy się na błędach i ciągle klepie tą samą gównianą gówno broń łatwa do zniszczenia no to jest poważny problem spójności wewnętrznej świata.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:56:24
OK, ale umówmy się recykling gwiazdy śmierci to jeden z najgłupszych pomysłów nowej trylogii to się nigdy i nigdzie nie da obronić. Z tym że to problem idioty scenarzysty, albo execów którzy to w ogóle klepneli, a nie universum. :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: ukaszm84 w Pt, 25 Sierpień 2023, 15:56:33
Ale co tu jest niewiarygodne? Masowi heros i i heroiny? A dlaczego, skoro mamy masowo występujące mutacje, bogów, magię, speedforce, obce rasy itd.? Przecież tam bycie superhero nie jest wyłącznie wypadkową traum jak w przypadku Batmana, chociaż nieszczęśliwe wypadki też mają tam znaczący wpływ na to wszystko.

Dlatego, że to imituje świat rzeczywisty i mniej więcej współczesne czasy (większość). Strażnicy Galaktyki są wiarygodni w ramach tego świata, bo ganiają sobie gdzieś tam po obcych planetach, Ziemia jest co najwyżej wspominana. Jonah Hex jest wiarygodny, bo dzieje się "dawno temu i nieprawda". Spider-Man tłukący się z Hulkiem w Nowym Jorku, gdzie obok biega Punisher ścigający Juggernauta w garnku na głowie nie jest wiarygodny, bo traktujemy ten świat jak odbicie rzeczywistego i to nie pozwala zawiesić niewiary. Mi nie pozwala, większość nie ma z tym problemu jak sądzę.

I byłbym zapomniał - to nie jest najbardziej wybijający mnie z immersji element. Najgłupsze są motywacje bohaterów, którzy bronią świata. A w zasadzie ich brak poza takimi, że są "dobrzy". Dlatego wspomniałem, że to się sprawdzić może przy jednej postaci z traumą (bo wtedy można to zrozumieć, myślę że dlatego Batman i Punisher między innymi mogą być tak popularni). A nie przy innych postaciach, których motywacje są zerowe.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 25 Sierpień 2023, 16:01:45
Dlatego, że to imituje świat rzeczywisty i mniej więcej współczesne czasy (większość). Strażnicy Galaktyki są wiarygodni w ramach tego świata, bo ganiają sobie gdzieś tam po obcych planetach, Ziemia jest co najwyżej wspominana. Jonah Hex jest wiarygodny, bo dzieje się "dawno temu i nieprawda". Spider-Man tłukący się z Hulkiem w Nowym Jorku, gdzie obok biega Punisher ścigający Juggernauta w garnku na głowie nie jest wiarygodny, bo traktujemy ten świat jak odbicie rzeczywistego i to nie pozwala zawiesić niewiary. Mi nie pozwala, większość nie ma z tym problemu jak sądzę.

No to jest już kwestia tego, że nie kupujesz tej konwencji do czego masz pełne prawo. Sh tak działa przynajmniej to Marvela i DC, ze ma się dziać na ziemi, ale przecież to nie jest nasza ziemia, bo coś takiego jak Latveria, Metropolis, Gotham czy Madripoor nie istnieje na naszej kuli ziemskiej. Oni to wpletli w ziemie,  ludzkość bo takie było założenie, które się kupuje albo nie.



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: jotkwadrat w Pt, 25 Sierpień 2023, 16:44:28
Mnie zawsze bawi, ze te wszystkie fikcyjne państwa znajdują się w Europie, na bliskim wschodzie, ostatecznie w Ameryce Południowej lub na wyspach.
Jakoś nigdy nie w Ameryce Północnej. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 25 Sierpień 2023, 18:36:39
Chyba, że jesteś smutny jak Padme. Wtedy medycyna jest bezsilna i umierasz na śmierć.

Ot najlepszy dowód, ze sw to czysta baśń a nie żadne sc-fi. Anakin przeżył mimo przemiany we wrak człowieka a Padme umarła ze smutku.

Jakbym miał się bawić w adwokata diabła, to akurat pasuje do tej dziecięcej narracji sw na czele z debilowatymi pomagierami złych, zwycięskimi misiami i rodzeństwie co cudownie odnajduje się po latach.

Jasne złamane serce brzmi maksymalnie debilnie, ale dalej pamiętajmy czym sw jest a czym nie jest.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 25 Sierpień 2023, 19:01:33
To że SW to baśń to wiadomo już od pierwszych słów z '77
Cytuj
A long time ago in a galaxy far, far away
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 25 Sierpień 2023, 21:00:13
Oglądnąłem pierwszy odcinek Ahsoka, moje przemyślenia:
Wszystko co pokazali już było, mam na myśli wszystko, łącznie z konkretnymi scenami, już to widziałem normalnie déjà vu. To tak, jakby zaadoptowali lubiane sceny z innych filmów i złożyli z tego odcinek.

Czy to jest złe? Gdyby nie było takie rozwleczone i powolne, to może bym oglądał, lubię seksowne babki z mieczami, szkoda, że ta zielona pani generał, nie ma miecza.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 25 Sierpień 2023, 22:45:52
Jasne złamane serce brzmi maksymalnie debilnie, ale dalej pamiętajmy czym sw jest a czym nie jest.

A tu ciekawostka taka:
https://apteline.pl/artykuly/objawy-zlamanego-serca-choruja-glownie-kobiety
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 26 Sierpień 2023, 11:39:13
Mnie akurat nie przeszkadza czy coś w SW jest wiarygodne czy nie, ale jeśli ktoś stworzył w tamtym świecie zasady, które panują i mogą być lekko naciągane (odcinanie kończyn albo przebijanie ciała nie powoduje drastycznego rozlewu krwi). I oczywiście, że są tu babole fabularne oraz dziury w kanonie (nawet tym oryginalnym). Lucas sam wiele razy wracał do swoich filmów i wznawiał ich poprawione wersje, co zawsze wydawało mi się zabawne.
Ale to wciąż jest kilka półek niżej niż to, że od kiedy Disney przejął SW to postacie potrafią umrzeć i odrodzić się na przełomie... jednego odcinka. Tzn doprecyzuje - te postaci nie umarły, bo została im udzielona pomoc, ale odniesione rany sugerowały, że powinny paść jak muchy. I ja tego nie kupuję.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 26 Sierpień 2023, 12:12:50
@HugoL3 kto oglądał Krzyk VI ten ze Star Wars się nie śmieje. W najnowszym Scream bohaterowie robią brzuszki z dziurami w brzuchu, każdy ma jedną lub kilka, w niczym to nie przeszkadza. Także to nie jest domena wyłącznie Disneya. Według mnie to kwestia scenarzystów, którzy idą na łatwiznę, prościej jest zaskoczyć widza dając mu plaskacza w twarz, a potem przytulić, a następnie znowu plaskacza w twarz, niż coś bardziej wysublimowanego. Mówił o tym Bagiński, że współczesny widz to taki TikTokowiec, potrzebuje krótkich impulsów adrenaliny, emocje ponad logikę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 26 Sierpień 2023, 13:19:43
Ten sam Bagiński który wyprodukował Blood Origin? ;)

Also Bagiński:

(https://media.wired.com/photos/593252a1edfced5820d0fa07/master/w_2560%2Cc_limit/the-homer-inline4.jpg)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 26 Sierpień 2023, 13:26:00
Przecież Bagiński, to jest typ, który stworzył film wyglądający jak coś co mogło powstać w bardzo wczesnych latach 2000, który szurał po dnie box office, czyli Rycerze Zodiaku.

Bagiński, to typ, który wypróżnił się na wiedźmina i wspólnie z Lauren S. Hissrich współtworzył jeden z najgorszych seriali fantasy w historii.

Bagiński to owszem udany animator, ale w dziedzinie filmu to jest zero. No dobra "Legendy Allegro" były przyzwoite ale tylko tyle i mają jednak typowe bolączaki dla live action Baginskiego.

Bagiński nie ma żadnych kompetencji i praw, żeby z pozycji autorytety filmowego mówić ze wzgardą o współczesnym widzu, jako ktoś patrzący z góry, ktoś lepszy. W skrócie i wulgarnie. Bagiński może i nawet powinien zamknąć mordę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 26 Sierpień 2023, 14:07:02
Ten sam Bagiński który wyprodukował Blood Origin? ;)

Przecież Bagiński, to jest typ, który stworzył film wyglądający jak coś co mogło powstać w bardzo wczesnych latach 2000, który szurał po dnie box office, czyli Rycerze Zodiaku.

Bagiński, to typ, który wypróżnił się na wiedźmina i wspólnie z Lauren S. Hissrich współtworzył jeden z najgorszych seriali fantasy w historii.

Wiedziałem, że tak zareagujecie, w pewnym sensie Bagiński miał rację, emocje wzięły górę ;) Ja nie bronię Bagińskiego, ani się z nim nie zgadzam. Ja tylko przedstawiam pewien tok myślenia, żebyście zrozumieli, skąd takie pomysły. No właśnie z przekonania, że współczesny widz konsumuje tylko emocje i potrzebuje prostego przekazu opartego na plaskacza w twarz. Niezdolne do refleksji i logicznego myślenia zombie, łaknące świetlnych endorfin z VOD-owego vending machine. W rezultacie nie udaje się nawet skutecznie przekazać tych emocji, bo nadmierne uproszczenia fabuły wytrącają widza z seansu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 26 Sierpień 2023, 14:14:21
Wiedziałem, że tak zareagujecie, w pewnym sensie Bagiński miał rację, emocje wzięły górę ;) Ja nie bronię Bagińskiego, ani się z nim nie zgadzam. Ja tylko przedstawiam pewien tok myślenia, żebyście zrozumieli, skąd takie pomysły. No właśnie z przekonania, że współczesny widz konsumuje tylko emocje i potrzebuje prostego przekazu opartego na plaskacza w twarz. Niezdolne do refleksji i logicznego myślenia zombie, łaknące świetlnych endorfin z VOD-owego vending machine. W rezultacie nie udaje się nawet skutecznie przekazać tych emocji, bo nadmierne uproszczenia fabuły wytrącają widza z seansu.

Dokładnie to wszystko robi Baginski,. Tworzy gówniane produkcje nastawione tylko na emocje. Więc powtarzam, niech zamknie mordę pan twórca wybitnej produkcji "rycerze zodiaku"

Poza tym to jest taki chłopski rozum przemawiający przez tego typka, że ręce opadają. Emocje nie są złe w kinie, wazniejsze jest jak się jej sprzedaje.

A wspomniałem już, żeby Bagiński zamknął mordę?  ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 26 Sierpień 2023, 14:22:22
Wiedziałem, że tak zareagujecie, w pewnym sensie Bagiński miał rację, emocje wzięły górę ;) Ja nie bronię Bagińskiego, ani się z nim nie zgadzam. Ja tylko przedstawiam pewien tok myślenia, żebyście zrozumieli, skąd takie pomysły. No właśnie z przekonania, że współczesny widz konsumuje tylko emocje i potrzebuje prostego przekazu opartego na plaskacza w twarz. Niezdolne do refleksji i logicznego myślenia zombie, łaknące świetlnych endorfin z VOD-owego vending machine. W rezultacie nie udaje się nawet skutecznie przekazać tych emocji, bo nadmierne uproszczenia fabuły wytrącają widza z seansu.

kof kof..House of the dragon... kof kof...  można? można, ludzie oglądają? oglądają. Ludzie zawesze chceli tych samych rzeczy, nie tylko dzisiaj. Ale jak będziesz szedł po najmniejszej linii oporu i serwował ludziom tylko to co WYDAJE IM SIĘ, że chcą, to jest prosta droga na manowce. Nie na tym polega twórczość, i nie tak sie robie wielkie rzeczy, które przetrwaja próbe czasu.

A emocje są moim zdaniem najwazniejsze.  Tylko rózróżnijmy emocje od warunkowych odruchów na proste impulsy, które zapominamy po sekundzie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 26 Sierpień 2023, 15:17:50
Dokładnie to wszystko robi Baginski,. Tworzy gówniane produkcje nastawione tylko na emocje. Więc powtarzam, niech zamknie mordę pan twórca wybitnej produkcji "rycerze zodiaku"

Poza tym to jest taki chłopski rozum przemawiający przez tego typka, że ręce opadają. Emocje nie są złe w kinie, wazniejsze jest jak się jej sprzedaje.

A wspomniałem już, żeby Bagiński zamknął mordę?  ;D

Jestem przekonany, że Bagiński sam tego wszystkiego nie wymyślił, pewnie są to najnowsze trendy branży filmowej, a on w to wierzy i dlatego się wymądrza.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 26 Sierpień 2023, 17:47:41
Jestem przekonany, że Bagiński sam tego wszystkiego nie wymyślił, pewnie są to najnowsze trendy branży filmowej, a on w to wierzy i dlatego się wymądrza.

Baginski gada to co mu pasuje do swojej wlasnej tezy. Nie kazdy serial fantasy to syf pokroju Wiedzmina Netflixa. Bender zapodal juz przyklad.
Ja sie na swiecie gry o tron nie znam w ogole, ale ten spinn off ma dobre opinie i zwyklej widowni, zawodwych krytykow i swietna ogladalnosc. Jak wyjdziemy poza fantasy to powstaja  seriale jak Peryfral,  Silos czy Fundacja. Boys, którzy tez z wierzchu sa tylko wuglarna satyra, to nie taki glupi serial, a inne kryttczne podejscie do superhero, ktore uderzylo w momemcie najwiekszego peaku gatunku w kinaxh
Nie kazdy serial to sciek. V

Wyjdzmy poza seriale, co mysle, ze nie jest az tak niemerytoryczne, po sposobie wypowiedzi sadze, ze Baginski moglby sie rozpedzic i powiedziec ze to dotyczy wszystkich medium. Jakos fantasy w grach radzi sobie duzo lepiej niz seriale o czym swiadczy powrot do izometrycznego rpg na czele z Pillars of eternity, Divinity czy najnowszy Baldur. No w jak wyjdziemy poza stricte fantasy to  tez sa takie perelki jak Disco Elysium. Dajace duzo mechanik, tekstu, jakosci i czasem nawet do myslenia gry.

Baginski to cynik,traktuje ludzi jak bydlo,wyglasza zgorzkniale uwagi i sam uczestniczy w produkcji syfu. Jest jak Diller co wie, ze sprzedaja ludziom lewy towar, który zabija i przy tym sie sam rozgrzesza, ze przeciez kazdy tėgo chce.Nawet nie ma przy tym calkowitej racji, ale idzie w zaparte, ze ma i dalej gardži ludzmi. Nie lubie, nie szanuje tėgo goscia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w So, 26 Sierpień 2023, 18:16:19
Dobra, tylko że to będzie kolejny serial Disneya o Star Wars, który podzieli fandom.
Do tej pory z KAŻDYM było tak samo, może pierwszy Mando trochę udobruchał wszystkich, ale od Book of Boba fett było już gorzej.
Czy kontrowersje naprawdę tak się opłaciły, skoro wiecznie Kennedy zbiera bęcki?

To już naprawdę fabuła gier Jedi Survivor jest zdecydowanie bardziej spójna niż to nad czym teraz pracują, z wcześniej znanymi postaciami.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 26 Sierpień 2023, 18:20:49
@Pan M No to się nie dogadamy, jeśli uważasz, że tylko Wiedźmin be. Fundację przestałem oglądać po pierwszym odcinku, bo byłem dość świeżo po audiobooku całości. Podobnie jak w Wiedźminie przerobili fabułę, a serial nie zebrał dużych cięgów zapewne dlatego, że fanów uniwersum jest mniej niż Wiedźmina. Wracając do SW, seriale Disneya Obi-Wan Kenobi był żenujący, a Mando w ostatnim sezonie też idzie na dno. To co pokazali w Ahsoka to już jest tylko kontynuacja rozumowania, że widz nie potrzebuje rozrywki na poziomie, bo i tak jest głupi, a może branża filmowa nie potrzebuje zdolnych i strajkujących scenarzystów, sam się już pogubiłem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 26 Sierpień 2023, 18:33:29
@Pan M No to się nie dogadamy, jeśli uważasz, że tylko Wiedźmin be. Fundację przestałem oglądać po pierwszym odcinku, bo byłem dość świeżo po audiobooku całości. Podobnie jak w Wiedźminie przerobili fabułę, a serial nie zebrał dużych cięgów zapewne dlatego, że fanów uniwersum jest mniej niż Wiedźmina. Wracając do SW, seriale Disneya Obi-Wan Kenobi był żenujący, a Mando w ostatnim sezonie też idzie na dno. To co pokazali w Ahsoka to już jest tylko kontynuacja rozumowania, że widz nie potrzebuje rozrywki na poziomie, bo i tak jest głupi, a może branża filmowa nie potrzebuje zdolnych i strajkujących scenarzystów, sam się już pogubiłem.

Be jest masa rzeczy, ale to dziadowate narzekanie, ze wszystko jest gówniane jest męczące, upraszczające rzeczywistość i cyniczne. Napisał gość po 30.

Dobra, tylko że to będzie kolejny serial Disneya o Star Wars, który podzieli fandom.
Do tej pory z KAŻDYM było tak samo, może pierwszy Mando trochę udobruchał wszystkich, ale od Book of Boba fett było już gorzej.
Czy kontrowersje naprawdę tak się opłaciły, skoro wiecznie Kennedy zbiera bęcki?

To już naprawdę fabuła gier Jedi Survivor jest zdecydowanie bardziej spójna niż to nad czym teraz pracują, z wcześniej znanymi postaciami.

No bo to jest opłakany stan sw made by Disney, który trwa od lat. To nie znaczy, że cała kultura jest ujowa, jak twierdzi stary cynik Bagiński. Tak wiem, że Baginski nie gadał o sw, ale ja się odnoszę do tego w jakim kontekście przywołał go Żwirek. Jasne kultura jest mocno przeżarta rakotwórczymi rzeczami, ale szkoda, ze pan krytyk tegoż sam się do tego dołożył. No i to nie jest tak, że dobre rzeczy nie powstają, bo powstają i wcale w nie tak małej liczbie.

Ba powiem dalej, że to co się dzieje z sw to jest bardziej też problem z Disneyem. Filmowy Marvel był też przez ludzi lubiany i to naprawdę przez długi czas, ba znam ludzi, którzy jak nie przepadają za sh na co dzień tak naprawdę lubią takie filmy jak Winter Solider czy Infinity War. Potem jednak Disneyowi się coś poprzestawiało we łbie i zaczął dawać zielone światło na takie twory jak She-hulk, Love and Thunder, Secret invasion itd. a to pewnie nie jest nawet jeszcze granica tego co najgorszego mogą zrobić z Marvelem co pewnie pokażą Marvels...

SW mialo akurat ten niefart po przejęciu przez Disney, ze od początku to zawalili, po czasie mając przebłyski w   postaci Mando-ale podobno trzeci sezon to ogromny spadek i tu się nie wypowiem osobiście bo nie oglądałem-czy Fallen Order, ale potem wspomniany Surviror odpechnął ludzi tragikomedią optymalizacji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w So, 26 Sierpień 2023, 20:13:06
Widz potrzebuje rozrywki na poziomie, cały czas są na gto dowody i to się nie zmieni, bo ludzie jednak nie głupieją. A nie wszyscy zyją tiktokiem. Wytwórnie stworzyły jakiś microcosmos idei, które przedkłądają nad jakość, innowacyjność, talent i zabrnęły w to głeboko i na kilku płaszczyznach. Teraz nie chcą stracic twarzy. Sytuacja Disneya jest opłakana. I mimo, że ponoć nawet tam na górze jest już głeboka frustraca woke polityką, to pewnie jeszcze przez jakis czas bedziemy jej skutki odczuwać. Wszelkie głosy krytyczne odbierane są jako rasism, szowinizm etc i jest to oczywiscie wygodne dla kompletnych dyletantów obsadzonych ideologicznie wszedzie gdzie się da, bo mają usprawiedliwienei dla swoich ciągłych porażek. Kupiona profesjonalna krytyka jest juz zupłenie niewiarygodna, a fanowska "toksyczna pozytywność" nie pomaga sprawie. Wystarczy właczyć miecz na ekranie, ale pokazać x-winga i prowadzący kanały typu reaction płączą z radości ściskajac pluszowego Grogu. Zgadzam się, Bagiński powien się zamknać, bo jest kompletnym dyletnatem, z oskarem trochę z przypadku i jako ciekawostka na koncie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w So, 26 Sierpień 2023, 22:01:07
Aktualnie trwa strajk scenarzystów, a wytwórnie wyszły z pomysłem, żeby aktorzy sprzedali im swój wizerunek, bo już myślą o wykorzystaniu go w generowaniu AI. Kolejnym etapem będzie moim zdaniem wysyp dzieł z pod algorytmów AI, więc nie byłbym taki pewien, że będzie lepiej. Na pewno będzie taniej, możliwe że postawią na ilość. Jeśli to całe AI wypali, to dostaniemy generowane scenariusze i hybrydę prawdziwego filmu ze sztucznym obrazem. Po prostu zaleją rynek serialami i filmami, co już zaczyna się dziać, bo taki Marvel produkuje co najmniej jeszcze raz tyle co kilka lat temu, skrócony czas produkcji uderza po jakości. Multiversum idealnie się w to wpisuje, bo można mieć Spider-mana dla każdej kultury i każdej grupy docelowej. Armagedon Fandomu, bo nikt tego już nie będzie ogarniał.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 28 Sierpień 2023, 12:51:19
. Multiversum idealnie się w to wpisuje, bo można mieć Spider-mana dla każdej kultury i każdej grupy docelowej. Armagedon Fandomu, bo nikt tego już nie będzie ogarniał.

Tylko, że to już zrobiły dwie czeście Spider-verse. Nie ma żadnego armagedonu, za to jest zachwyt krytyków, widzów, dobre wyniki w box office i pierwsza część dostała oscara za najlepsza animacje. Więc nie ogarniam o czym ty piszesz.

Multiwersum nie jest problemem i nigdy nie było. Co najwyżej sposób jego wykorzystania. To, ze dzbany z Disneya sobie wymyślił, że widocznie to będzie służyć wyłącznie nostalgicznym powrotom nie znaczy, że multiwersum nie można wykorzystać dobrze. W komiksach Marvela dzięki temu konceptowi dostaliśmy Marvel Ultimate, Old man Logan, Punisher max, Squadron Supreme, Days of Future past, Marvel Zombies czyli historie, które wyróżniały się innym podejściem, pomysłami, na które nie było miejsca w głównym kanonie.

Żaden fan superhero, nie ogarnia całościowo wszystkiego z czy to Marvela czy DC, bo tego jest po prostu po ludzku za dużo i już dekady temu stało sie zawiłą telenowelą.

Disney jakby sobie wymyślił, że np po Infinity Sadze pójdą w nie multiwersum a eksplorowanie kosmosu a odwalałby taką samą chałturę jak teraz pod kątem jakości tych filmów, to byłby taki sam problem.

Oni sobie mogą nawet wsiąść najlepsze pomysły z komiksów, tylko co z tego skoro zaraz to przekonwertują w gówno. Ktoś pamięta co zrobili z Ultronem w live action? No właśnie.



Wystarczy właczyć miecz na ekranie, ale pokazać x-winga i prowadzący kanały typu reaction płączą z radości ściskajac pluszowego Grogu. Zgadzam się, Bagiński powien się zamknać, bo jest kompletnym dyletnatem, z oskarem trochę z przypadku i jako ciekawostka na koncie.


Tylko kto się na to nabiera poza najbardziej zaślepionymi fanami? To już nie są czasy zwiastuna ep VII, gdzie ludzie z sentymentu wzdychali do Hana i Chewiego w zwiastunie. Przez lata rolę sw w kinie przejął Marvel, teraz jak Marvel też traci, to mam wrażenie, że ludzie i tak radzą sobie bez tych filmowych marek. Wiele tutaj daje fakt, że dominacja kina bardzo mocno też się zawęża przez konkurencyjne gry wideo, które mimo bycia najmłodszym medium rozrywkowym rozwinęły się w ciągu kilkudziesięciu lat w naprawdę dynamiczny sposób, No i fakt, ze do gier co raz częściej ciągną znane nazwiska z Hollywood, aktorzy z wielką rozpoznawalnością też pokazuje gdzie teraz leży potencjał. Jasne gry, też trapi x problemów, niewydarzonych producentów, ich głupich decyzji, miliardy gówno dlc, ale raz, że tam jest potężny rynek gier indie, a dwa, że tam nawet jak gra jest spieprzona na starcie można ją naprawić latami pracy. Takie No man Sky uchodziło w roku premiery totalnie zasłużenie za gniot, a teraz po latach ciągłego dodawania contentu, poprawek to  gra, która ma wierne grono fanow i jest w zupełnie innym miejscu. Hollywood to nie jest miejsce, gdzie ktoś uderzy się w pierś, przeprosi za to co zrobili ze star wars, tym bardziej, że to jeszcze Disney, który jest problemem samym w sobie.

Nie chcę bawić się we wróżbitę, ale to co dzieje się teraz, czyli co raz większe problemy Disneya, strajk w Hollywod, spieprzenie lubianych marvek po latach- MCU, albo prowadzenie kultowych marek po wykupie od poczatku zle- Star Wars, streaming, ogromna konkurencja w tym sektorze, to wszystko może i nawet powinno solidnie przedefiniować ten filmowy światek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pn, 28 Sierpień 2023, 13:48:56
W tym poprawianiu gier na premierę coś jest, bo z filmem to nie wyjdzie, a nawet jeśli nazwijmy to, lud przemówi, że czeka na poprawki to w sumie i tak nie sprawi to, że widzowie zapomną.
Ja pamiętam tylko jeden taki przypadek a nazywał się Justice League. Później dostaliśmy Snyder Cut. I jakby teraz każdy film miał dostawać cut to ja wysiadam, bo dla mnie to kompletnie zbędne procesy.
Z grami hmm developerzy się rozleniwili, bo kiedyś nie było patchy do gier na konsolach i jak wyszło, tak się grało. Dzięki sieci zmieniono to (choć chyba stare japońskie nintendo miało dostęp do patcha poprzez kartę pamięci albo kanał w satelicie, coś mi świta).
Tylko, że z grami jest też tak: ja cyberpunka nie planowałem kupować na premierę. Koledzy co kupili byli bardziej niż rozczarowani. Tak samo było z Battlefrontem II. Po dwóch latach zainteresowałem się obiema grami - jedna kosztowała 70, druga 40 zł. Ale online żyje innym życiem niż film na vod :)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: starcek w Pn, 28 Sierpień 2023, 14:21:09
 Po Andorze myślałem, że w końcu zaczynają się odbijać od dna po którym szorowali, a tutaj znowu kolejny serial zapukał z jeszcze niższego poziomu. Przynajmniej jest więcej czasu na ksiązki i komiksy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pn, 28 Sierpień 2023, 20:14:41
Tylko, że to już zrobiły dwie czeście Spider-verse. Nie ma żadnego armagedonu, za to jest zachwyt krytyków, widzów, dobre wyniki w box office i pierwsza część dostała oscara za najlepsza animacje. Więc nie ogarniam o czym ty piszesz.

Multiwersum nie jest problemem i nigdy nie było. Co najwyżej sposób jego wykorzystania. To, ze dzbany z Disneya sobie wymyślił, że widocznie to będzie służyć wyłącznie nostalgicznym powrotom nie znaczy, że multiwersum nie można wykorzystać dobrze. W komiksach Marvela dzięki temu konceptowi dostaliśmy Marvel Ultimate, Old man Logan, Punisher max, Squadron Supreme, Days of Future past, Marvel Zombies czyli historie, które wyróżniały się innym podejściem, pomysłami, na które nie było miejsca w głównym kanonie.

Nie odnoszę się do samych filmów, ale do koncepcji i tego w jakim kierunku to zmierza.

Multiversum to nie jest po prostu elseworlds, to idzie o krok dalej, te uniwersa mogą się krzyżować i w tym widzę problem, nie w samych alternatywnych historiach. W drugiej części Spider-verse bohaterowie przeskakują między światami z taką łatwością, jak kiedyś między dzielnicami w mieście. W każdej dzielnicy rządził jakiś bohater, najczęściej nie wchodzili sobie w paradę, ale zdarzały się crossovery. Teraz bohater może wejść do innego świata i zamiast spotkać tam innego bohatera, spotyka samego siebie. Superbohaterowie są rozwadniani, nie będzie wiadomo, który jest tym prawdziwym, bo każdy będzie prawdziwy, a będzie ich legion.

Żaden fan superhero, nie ogarnia całościowo wszystkiego z czy to Marvela czy DC, bo tego jest po prostu po ludzku za dużo i już dekady temu stało się zawiłą telenowelą.
Kiedyś było to możliwe, byli fani Tolkiena, byli fani Star Wars (mam na myśli tylko filmy), Batman, a nawet Marvel do niedawna (cały czas mówię o filmach). Dziś masz też fanów Harrego Pottera (tutaj na razie jest stabilnie) i można było ogarniać wszystko, to było ekscytujące. Te historie i bohaterowie działały podobnie jak mity i legendy. Teraz mamy po prostu marketing, im więcej można wyprodukować figurek, tym lepiej. Nikt nie jest wstanie zebrać wszystkiego, nikt nie jest wstanie znać wszystkiego, a będzie jeszcze więcej.

Wiem, że coś podobnego już było w komiksach, nawymyślali setki superbohaterów, większość jest teraz na śmietniku historii. Tutaj sytuację trochę poratowały elseworlds, które są zamknięte. Reszta komiksów ma wysoki próg wejścia, nawet jeśli zaczynasz nową serię, to nadal potrafi się ona odwoływać do wydarzeń z innych komiksów. Moim zdaniem multiversum podniesie to wszystko do kwadratu, a twórcom nie będzie chodziło o stworzenie spójnego kanonu, albo archetypicznych bohaterów, a naprodukowanie ile wlezie, AI w tym pomoże, bo częściowo zautomatyzuje proces tworzenia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pn, 28 Sierpień 2023, 20:54:52
  Te multiversum zwłaszcza w marvelowskim wykonaniu to kompletnie poroniony pomysł, na dodatek taki który nie wymyślił koła czy ognia. W WKKDC był zeszyt w którym Flash spotyka Jaya Garricka z sześćdziesiątego któregoś tam roku i to był chyba pierwszy raz, multiverse go tylko przetwarza a raczej wypacza. Myśl, że Punisher Max może biegać z Moon Girl i jej Dinozaurem, do świata Staruszka Logana wpadną Avengers którzy mają brody a dziewczyna-wiewiórka obejrzy śmierć Elektry zabijanej przez Bullseye'a gdzie to wszystko skomentuje Deadpool, który powie żeby się nie przejmować bo to i tak tylko komiksy to kompletny flop. A ta animacja od Sony aczkolwiek całkiem fajna, tylko udowadnia że się tego nie da zrobić. Spider-man Noir w tym filmie to nie jest oryginalny Spider-Man ze świata Noir tylko jego parodia utworzona na potrzeby filmu. Pewnych zarówno konwencji jak i stylistyk nie da się ze sobą wymieszać.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pn, 28 Sierpień 2023, 23:02:58
Jak to mogło wyglądać w przypadku Marvela? Zastanawiali się jaka będzie przyszłość filmowego Marvela po Endgame. Jak zwiększyć zyski, bo zyski w korpo zawsze muszą rosnąć, nieważne ja dobrze idzie, musi być jeszcze lepiej - wynika to z tego, że nowe osoby na stanowiskach menadżerskich chcą odnieść sukces, żeby to zrobić, muszą zwiększyć zyski. Więc najprościej poprzez zwiększenie widowni. Można przyciągnąć mniejszości, albo grupy, do których filmy średnio trafiały. Jak to zrobić, nie tracąc obecnych fanów? Jeśli superbohater stanie się czarny, to białe dzieciaki nie będą się tak chętnie utożsamiać, podobnie jak teraz, czarne dzieciaki wolą Czarną Panterę od Iron Mana. Całe pokolenie dzieciaków stracone. No i wtedy ktoś z biznesu wpadł na pomysł multiversum, w jednym filmie umieścimy wiele wersji tego samego superbohatera i każdy będzie zadowolony.

DC szybko podłapał, podstawy już były, chociażby Flash, który może biegać w przyszłość, przeszłość i między wymiarami, cokolwiek.

Gwiezdne Wojny wybrały inną ścieżkę, to zawsze był jeden świat, ale za to ogromny i obcy, więc można go eksplorować. Nie można jednak pasożytować na ikonicznych bohaterach nie niszcząc ich legendy, trzeba stworzyć własnych, ale to wymaga czasu, całego pokolenia widzów. Więc Disney według mnie mota się, próbował wskrzeszać ikoniczne postaci, ale to nie pykło. Drugą opcją jest stworzenie nowych i to się prawie udało w przypadku Mando, przynajmniej do pewnego momentu. Andor, tutaj raczej brakuje wyrazistych bohaterów, wiele osób zarzucało temu serialowi, że głównego bohatera trudno polubić. Z resztą nawet nowa trylogia, nie była w stanie urodzić żadnego ikonicznego bohatera, bo niby kto? Kylo Ren jest tylko cieniem Vadera, z czego sam sobie zdaje sprawę. Rey chyba nikt do końca nie polubił, bo jest zbyt idealna. Finn przyszedł, zagrał, poszedł w sumie po co on tam był? Jest jeszcze ten, którego imienia nie pamiętam, taki wykastrowany Solo, bo musieli go wykastrować i jaja przyszyć Rey.

Ahsoka to kolejna postać stworzona od nowa i według mnie udana, ale w  filmie animowanym, całe pokolenie jest już wychowane na Wojnach Klonów (2008 rok). Czy fani Wojny Klonów pokochają serial Ahsoka? Czy sama Ahsoka jest w stanie pociągnąć tę franczyzę? Patrząc na ostatnie dokonania Disneya śmiem wątpić. W każdym razie franczyza SW pod wodzą Disneya według mnie podryguje, jak wisielec na gałęzi, niech ktoś w końcu go odetnie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 29 Sierpień 2023, 01:31:02
Tyle, ze multuwersum to nie jest tylko zabieg dla czarnoskorych, roznych etnicznie postaci ale tez wprowadzania zupelnie nowych konceptow. W Marvelu to byl chocby Squadron Supreme z Hiperionem na czele, w Dc w glownym kanonie w pewnym momencie zamieszkala Powergirl etc.

Jasne masa koncepcji to jest postac xyz w innej skorce ale poza tym multiwersum otwarlo drzwi na takie historie jak Dark Knight Returnes, Kindgom Come, Red Son czy New Frontier . Dzis to klasyka swietne historie, ktore byly bardzo inne od glownego kanonu i po prostu robily rzeczy w skrajnie inny sposob.

To,ze geniusze w zarzadzie doszli w  pewnym momencie do wniosku, ze do swiata Dc z Batmanem trzeba dorzucic  Authority i Watchmen pokazuje problem z korporacija jej glupim kapitalizowaniem czego sie i da i tyle.

Swoja droga ten komiksowy off top powinnen trafic gdzie indziej, wiec ja juz ten temat koncze.

Sw ma mase swietnych postaci poza kanonem filmowym. W growych kotorach jest galeria naprawde ciekawych postaci, Kyle Katarn czy nawet Mara Jade tez byli no jacys. To ze Disney chce wiecznie doic Vadera i reszte pokazuje ich plytkie podejscie do marki. Wcale bym tez nie glosil peanow nad Ashoka. Przeciez to jest znowu zerowanie, tylko w tym przypadku na bajkach. Niech sobie robia live action postacia z rebels, ale Disney podchodzi do tej marki tak wyrachowanie, ze tylko sie boje jak dalej sie to rozwinie.



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Śr, 06 Wrzesień 2023, 09:56:47
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 06 Wrzesień 2023, 15:10:09
No i jest dokładnie jak ten pan w filmiku mówi. Ten serial się ogląda jak wycinek większej całości, czyta jak komiksowy run od środka. Widać wyraźnie, że to jest ciąg dalszy całości, bardzo hermetyczny produkt adresowany do fanów animacji. Ja Rebeles oglądać zamiaru nie mam bo odrzuca mnie  design animacji i po obejrzeniu paru sezonów clone wars wiem, że nie jestem targetem tych rzeczy.

Disney nawet nie udawał, że stara się trafić do innego targetu. No ale na imdb średnia 8,0 od zaślepionych fanów tych bajek, co dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że to nie jest kompletny produkt. Ja się też łudziłem, że ten serial będzie miał jakiś sensowny próg wejścia.

To jest wręcz tak bezczelnie targetowane do fanów bajki, że aż po prostu czuje to plucie z góry Kennedy i reszty. Skąd u diabła widz nieoglądający tych gówno bajek ma wiedzieć kim jest Ezrra, czemu go szukają itd.

Nienawidzę sprzedawania rzeczy w ten sposób, no sorry ale sw to naprawdę pogrążą się jak w nie gównianych produktach to polityce hermetyczności. Krzyżyk na drogę star wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 06 Wrzesień 2023, 20:36:58
Kolejny odcinek, tym razem pełen akcji (wywołującej zero emocji) i masa bezsensów. Choreografia walk tragiczna. 
Plus: kilka niezłych renderów statków i dosłownie kilka momentów z Baylanem. Bo niestety 

Spoiler: PokażUkryj
w samej walce wiekszość, też słabo.

Nie mogło zabraknać "przytupu" w postaci cameo, w którym o dziwo prawdziwy Anakin, wygląda jak deef fake...


Jak można zrobić serial, który w pierwszych 4 odcnikach nie ma dosłownie JEDNEGO angażujacego dialogu??
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Śr, 06 Wrzesień 2023, 22:02:23
Jak można zrobić serial, który w pierwszych 4 odcnikach nie ma dosłownie JEDNEGO angażujacego dialogu??
Bo to jest serial skierowany do kobiet, zamiast dialogów są spojrzenia. Kobiety w komunikacji niewerbalnej są o lata świetlne dalej niż mężczyźni, jeśli czyta to jakaś kobieta, to niech potwierdzi ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Piterrini w Cz, 07 Wrzesień 2023, 20:02:50
Kobiety w komunikacji niewerbalnej są o lata świetlne dalej niż mężczyźni, jeśli czyta to jakaś kobieta, to niech potwierdzi ;)
Wszystkie potwierdziły... niewerbalnie :D

Tymczasem epizod piąty trafi do kin - epizod Ahsoki, nie filmów SW "oczywiście" :P
Link z lokalizacjami (USA). (https://gofobo.com/main/blp/QWhzb2thTWlkU2Vhc29uRmFuQ2VsZWJyYXRpb24=)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 14 Wrzesień 2023, 11:05:59
Ja po pierwszych dwóch odcinkach czułem mega zawód, głównie związany z tym jak zakończyła się scena walki i co było dalej...
Teraz jest nieźle, ale podobnie jak przedmówca napisał - serial dla mega fanów Rebels. Ja obejrzałem wszystkie sezony clone wars, ostatni był wyśmienity, ale do poprzednich zdecydowanie się zmuszałem, bo odpychał mnie sposób animacji i ogólnie sam fakt, że jest to animacja bo dzięki temu postacie robiły cuda na ekranie, których aktor czy nawet świetnie wyszkolony kaskader nie byliby w stanie powtórzyć...

Ostatnie dwa odcinki Ahsoki całkiem udane, ale osoby, które nie znają obu animacji mogą czuć się zagubione i tak pewnie będzie już do końca...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 14 Wrzesień 2023, 13:03:57
Ja po pierwszych dwóch odcinkach czułem mega zawód, głównie związany z tym jak zakończyła się scena walki i co było dalej...
Teraz jest nieźle, ale podobnie jak przedmówca napisał - serial dla mega fanów Rebels. Ja obejrzałem wszystkie sezony clone wars, ostatni był wyśmienity, ale do poprzednich zdecydowanie się zmuszałem, bo odpychał mnie sposób animacji i ogólnie sam fakt, że jest to animacja bo dzięki temu postacie robiły cuda na ekranie, których aktor czy nawet świetnie wyszkolony kaskader nie byliby w stanie powtórzyć...

Ostatnie dwa odcinki Ahsoki całkiem udane, ale osoby, które nie znają obu animacji mogą czuć się zagubione i tak pewnie będzie już do końca...

Dlatego ten serial nadaje się wyłącznie do zsypu.

To jest taki desperacki produkt, że ja pierdziele. Nie dość, że to jest bezczelna kontynuująca rebels to znowu nostalgic shit
Spoiler: PokażUkryj
 bo duch Anakina
. Fajnie, że Disney ma problemy, po tym co zrobili ze Star wars i jak poprowadzili MCU po odejściu braci Russo, zasłużyli na potężne problemy. Oby strajk scenarzystów wyczyścił to środowisko, a nawet jak tak się nie stanie to zawsze cieszą utrudnienia w produkcji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: sum41 w Pt, 15 Wrzesień 2023, 12:00:13
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 15 Wrzesień 2023, 13:44:03
Oględnie mówiąc imo 3 pirsze odc. to jakiś paździeź za który Kapelutek zwany dalej Filonim winien na klęczkach do Mordoru zapierniczać. 🥶

No bo sorry Winnetou, ja wiedziałam od zawsze że on jak nie trzyma się Papcia Lucasa za rączkę to zjeżdża momentalnie 3 poziomy niżej. Ale na miłość Garfielda do lazanii. Żeby Filoni nie potrafił nawet swej Aśki tzn. ukochanej waifu zaprezentować jak należy publice szerokiej???!😑😑😑😑
To jest kompromitacja co się zowie.🤕

Moje bolączki odnośnie Ahsoki epizodu 1-4:

- gra aktorska, albo szczątkowa albo brak stwierdzam
- chemii pomiędzy postaciami nie ma żadnej
- gapić to się postacie mogą, tyle że to TEŻ TRZEBA UMIEĆ. Polecam Filoniemu seans Rodu Smoka, gdzie dorosła Alicent się gapi na dorosłą Rhaenyrę, jaką to ma wagę, jaki ciężar, samo te, zdawałoby się - "gapienie".
- usypiające tempo lvl hard. Wolne też może być, ale patrz: Jak wyżej. A to się ciągnie jak wąż uroboros. Epizod trwający 30 minut zdaje się jakby trwał godzinę. Masakra.
- Ja rozumiem że Sabine ma być silną kobietą. I luz, bo ileż w SW mamy nienaturalnie silnych mężczyzn, prawda? I nikomu to nigdy nie przeszkadzało.😉 Tyle że nawet jeśli panna Wren by
Spoiler: PokażUkryj
przeżyła to jej rekonwalescencja mogła by trwać, bo ja wiem...TROCHĘ DŁUŻEJ???
A ta jej blizienka okrągła wygląda jakby przypaliła se boczek grubszym cygarem.🤭
CZO MNIE NIE ZABIJE TO MIĘ WEZMOCNI, JOŁ. ✌

- Ashoka która w tym ponczo zakłada ręce i robi miny jak wypisz wymaluj 95% polonistek tj. Wszystkowiedząca statua mundrości przy której Gandalf to niedouczony leszcz...Yghhhhh! 😬
- Postaci nie ciekawią. W ogóle.

JEDNAK.

Muszem przyznać że na widok mojego 3 męża fikcyjnego (z którym co prawda pozostawaliśmy w separacji und dość chłodnych stosunkach whatever😂😂😂) to mi serducho stanęło bo...

Spoiler: PokażUkryj
ANAKIŚ Z MINĄ NAJSŁODSZEGO ANIOŁKA EVER MÓWIĄCY DO AŚKI:"Cześć Smareczku!" ❤❤❤❤


🤯🤯🤯🤯🤯🥺🥺🥺🥺🥺😿😿😿😿
MÓJ BIEDNY MÓZG OD WZRUSZU, ZNIIIISZCZON!!!

Jakbym miała jeszcze szukać jakichś plusów poza pojawieniem się gębki
Spoiler: PokażUkryj
Anakina
to są to:
Spoiler: PokażUkryj

- bitewka w morskim porcie.
- któryś pojedynek był nawet spoko, ale nie pamiętam kogo z kim. : D
- ryciny w zapomnianej świątyni gdzie zlazła Aśka
- malunek przedstawiający Rebelsików i to chamskie nawiązanie do kreskówy. 😂
- no melodia na końcu odcinków jest Przepiękna, wywołuje ogrom nostalgii. (Acz do serialu tego nie pasuje na razie) .
- Imć Ś.P. Stevenson tutaj wyciąga ile może. Szkoda faceta bardzo, potencjał był potężny tutaj. Przynajmniej zdążył sobie spełnić marzenie swoje i setki tysięcy kolegów po fachu i w tych Star Warsach wystąpić...(już jakie by one nie były.)


Chciałabym, żeby chociaż ta druga połowa serialu weszła na wyższy level.
PS. Kto stawia kredyta że młoda
Spoiler: PokażUkryj
Sithówka przejdzie na Jasną i stworzy parkę z Sabiną?
   ;D
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 15 Wrzesień 2023, 15:30:12
Ale Ashoka to dalej jest live action Rebelsow, to ze
Spoiler: PokażUkryj
 wrzucili tam Haydena, który bez Lucas za kamera gra dobrze
to niestety ten sam cyniczny chwyt grania na nostalgii, który Disney praktykuje od zwiastuna VII.

Generalnie jak Disney nie potrafi robic nowych seriali sw bez tej gownianej hermetycznosci to wszystko jest jak krew w piach. Ostatecznie
Spoiler: PokażUkryj
wiez Anakina i Ashoki
bez podbudowy w postaci ogladania the clone wars nie ma zadnego wydzwieku dla ludzi, którzy tego serialu nie znaja.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 15 Wrzesień 2023, 16:32:33
Festiwal cameo. Nic więcej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Pt, 15 Wrzesień 2023, 23:30:34
Kolejny odcinek i kolejna nuda.
Na plus to jedynie
Spoiler: PokażUkryj
młoda Ahsoka, która była bardziej charyzmatyczna podczas swoich 5 minut, niż jej starsza wersja przez cały sezon.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 16 Wrzesień 2023, 12:12:06
Starsza wersja Ashoki to jest mem w tym serialu. Głównie robi zadumane miny, co by podkreślić, że jest poważnym i mądrym jedi, albo długo wpatruje się w jeden punkt/osobę.

To są jej jedyne cechy. Porównując do jedi takich jak Kenobi czy Luke no to jest nędza.

W ogóle ten serial to jest taki zjazd jakościowy po wyśmienitym Andorze, że to aż sprawia fizyczny ból. Niestety obawiam się, że Andor to był wypadek przy pracy, a brnięcie w nostalgiczne sztuczki jest na tyle działające, że Disney jeszcze długo tak może.

Ja w ogóle nie przepadam kiedy główną osią czegokolwiek jest bazowanie na nostalgii. Na przykładzie takiego mcu, o ile No way Home ogląda się przyjemnie to nie jest na pewno jeden z najlepszych filmów komiksowych jak wielu okrzyknęło go, bo złapali się na nostalgic bait.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w So, 16 Wrzesień 2023, 13:12:42
Mi star wars obrzydziły te bajki typu tcw i rebels tak więc cieszę się że nie miałem nieprzyjemności obcować z tą sagą od 2014 roku.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 22 Wrzesień 2023, 00:17:13
Ja naprawdę nie wiem co to ma być, ale to wszystko w tej Ahsoce jest tak denne i pozbawione emocji oraz logiki.
Ile nie było tego Thrawna i Ezry? Luke zdążył zostać rycerzem i pokonać Vadera, ruszyć na pomoc Mando....
Spoiler: PokażUkryj
i przez cały ten czas Thrawn był z całą swoją świta na jakiejś słabo zaludnionej planecie I nie wiedział, że Ezra zgadał się z miejscowymi kilkadziesiąt metrów dalej?
.
Gdzie jest ten feeling? Jakąś gesia skórka bo pojawił się potężny przeciwnik albo nadzieja na lepsze jutro. Obie postaci są żałosne. Thrawn wygląda jak niebieski Elon Musk pasujacy bardziej do świata Avatara.
Nawet jeśli Rebels jest must have, to nie łaskaw nakreślić, chociaż odrobinę, kim jest ten Thrawn i niby czemu mielibyśmy trząść przed nim portkami?
W ogole to tyle mieli czasu i zasobów, że mogliby sobie druga galaktykę podporządkować...
Miał być jakiś oryginalny pomysł, ale zaczyna to wszystko być jakimś fan sereisem spoza kanonu.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Pt, 22 Wrzesień 2023, 00:26:27
W wideo reakcjach i u krytyków jutubowych, wzdechy że Baylan to jedyna iskierka, bo w końcu jakiś testosteron i aktorstwo i och i ach.... Po tym odcinku niestety nie podpisuję się pod tym. Lubie Raya ale nawet on był czerstwy. Thrawna nawet nie skomentuje. Niebieski pan od matematyki. Tragedia.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pt, 22 Wrzesień 2023, 03:13:46
Jakosc tych animacji to jedno gdzie dwa pierwsze sezony tcw to straszna zmula, gorzej ze  fanbase tegoz znowu dal sie zbaitowac Disneyowi po 5 epizodzie Ashoki. Jakies snucie marzen o clone wars live action. Tėgo sie nie da powaznie traktowac. Ja juz rzygam wszystkim co ma zwiazek z czymkolwiek z okresu clone wars i rzadow imperium. Fajnie, ze byly kiedys czasy gdzie bioware robilo gry o starej republice, bo Disney bedzie baitowal ludzi tym samym powtarzalnym szajsem kolejne 40 lat. Inna kwestia, ze na najbardziej wyglodnialych fanow sw to dziala, wiec bėda dawac sie robic baitom na Thrawna, Anakina,gdzie co bardziej nawiedzeni to juz maja orgazm na widok niebieskiej mordy.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Śr, 27 Wrzesień 2023, 23:07:17
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 28 Wrzesień 2023, 17:52:49
Po najnowszym odcinku stwierdzam jedno. Ahsoka ruszajaca sie z gracja czolgu w trakcie treningu, czy biegnaca jak stara babcia w trakcie ucieczki to level mniej wiecej legendarnego biegu Stevena Segala. Jak to jest styl Filoniego w live action to ja juz mam dosc. Niech dorzuci inkwizytorow latajacych na mieczach jak w Rebels i w tle muzyke z Benny Hilla. Bedzie pasowac. Jakos sceny akcji wala okrpnym cringem.

No i Thrawn wyglada jak niebieski Musk i jest idiota, który przez x lat nie umial znalezc goscia majac go po nosem. Imperium jednak musi prezentowax poziom cofnietych w  rozwoju kalek a wielki zly plan niebieskiej mordy jest tak wielki i zly jak scenariusz tėgo dziecinnego gowna.

No ale wiecie
Spoiler: PokażUkryj
 byl c3po
wiec wyrachowane cwane bestie z Disneya czuja sie rozgrzeszone.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Bender w Cz, 28 Wrzesień 2023, 20:52:44
I niestety ten spoiler to byl żenujący moment.
RBM cudownie i bardzo trafnie podsumował Star Wars od Disneya. Dzisiejsze SW nie opowiada już o niczym, tylko samym Star Wars, niekończąca się self-reference. 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 28 Wrzesień 2023, 23:58:17
Też czuje duże rozczarowanie.
Przy tym Thrawnie i jego nieporadności już lepiej wypada imperator w epizodzie 9.
A to chyba naprawdę niziutko zawieszona poprzeczka.

Ta scena gdy Ahsoka turla się po tym, jak wysiadła ze swojego statku to materiał na mema. Tragicznie zrealizowane.
I tak, o ile Baylan mógł być wolny, tak dla 40-letniej Ahsoli (teoretycznie jej prime) nie ogarniam. Przecież Dawson i tak nie grała wszystkich tych scen, nie było bardziej sprawnych kaskaderów? To już Dooku i Imperator w epizodzie 3 ruszali się zwawiej (a tam ewidentne sceny z McDiarmidem są pocięte i tak wykadrowane, by wydawało się, że to on walczy przed całą scenę).

I jeszcze ten Ezra. To przecież jakiś żart. Do jakiej oni trafili galaktyki? Na tej planecie jest mniej życia niż w jakiekolwiek innej w Star Wars. Wygląda to na miejsce, które można obskoczyć na rowerze w ciągu jednego dnia. Z zaparkowana Chimera nikt się tam nie zainteresował co to za amatorzy? Jeśli dobrze kojarzę, to otrzymamy jeszcze jeden odcinek.
I w sumie kończmy już z tymi serialami. Zabijmy to uniwersum filoniego, przecież ono i tak nie ma sensu. Nie dopisujmy bajek do tych podróży między galaktykami, klonowania. Wyjaśnijmy tylko twist skąd się wziął Grogu.

Co do C3PO, bardzo na siłę, ale ciary większe niż gdy pokazano niebieskiego Muska i Taliba. Przecież to kompletnie nie jest ten Thrawn z Legend, ten to jakiś amator.
Szkoda, że te animacje w ogóle powstały i zostały na siłę wrzucone do tego kanonu.
Kiedyś było 6 epizodów, każdy miał swoje mocne i słabe strony. Na pewno w czasie premiery technicznie to był top. Dyskusyjne mogło być wymienienie lalek na w pełni cyfrowe wizerunki np Yody, ale aby zrealizować sceny walk to było jedyne wyjście.
A teraz mamy 12 filmów, 5 seriali aktorskich (jeden już doczekał się 3 za sezonów), 6 albo więcej seriali animowanych. Jeszcze Jessie tego więcej... i jedynym pozytywem na ten moment jest to, że Waiti nie zrobi jednak filmu o Star Wars.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Pt, 29 Wrzesień 2023, 08:26:03
i jedynym pozytywem na ten moment jest to, że Waiti nie zrobi jednak filmu o Star Wars.

Toś prawdę napisał, nawet nie chcę wyobrażać takiego produktu, a jakby jeszcze mu dali pisać scenariusz ;)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 05 Październik 2023, 00:20:09
Za nami finał Ahsoki. Duże rozczarowanie...
Na pewno pozytywnie podziałał na mnie
Spoiler: PokażUkryj
 brak Happy endu
. Ale nie mogłem się pogodzić z tym, że główne postaci
Spoiler: PokażUkryj
utknęły
na planecie z innej galaktyki, która poznaliśmy w poprzednich odcinkach.
Skąd na ich twarzach ten uśmiech i nadzieja?
Czemu zaorano
Spoiler: PokażUkryj
Baylana i Shin?

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Pt, 06 Październik 2023, 10:27:16
Moja opinia była na gorąco, na forum dość cicho, ale dopiszę jeden mini spojler, który totalnie mi umknął, z racji że leje na całe Clone Wars z wyjątkiem ostatniego sezonu.

Spoiler: PokażUkryj
Baylan stał na posągu Ojca czy jakiegoś tam innego bożka wymyślonego przez Filoniego i sporo osób poczuło z tej okazji ciary, ja tylko zażenowanie że pokazano go tak krótko.
Straszna szkoda, że tak to się kończy, bo przecież wiemy, że aktor odtwarzający tę postać zmarł, a recast jest praktycznie niemożliwy, zwłaszcza po tak dobrym występie, ale kto wie...

Mam wrażenie, że jak zwykle fandom został bardzo podzielony. Część osób domaga się więcej Anakina - nie biorę tego w spojler bo Hayden widnieje w obsadzie serialu, więc łatwo się domyślić, że jego bohater pojawia się w Ahsoce.
Tylko po co znowu grać ten temat? Jakiś wariat nawet chciał połączyć tę postać z wątkiem klonowania.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kadet w Nd, 08 Październik 2023, 15:30:23
dopiszę jeden mini spojler, który totalnie mi umknął, z racji że leje na całe Clone Wars z wyjątkiem ostatniego sezonu.

Spoiler: PokażUkryj
O, Mortis.
Jeden z konceptów, których najbardziej nie lubię w tej animacji CW. Supcio.

Tęsknię za czasami, gdy w "Gwiezdnych wojnach" nie stosowano Marvelowskiego podejścia do śmierci postaci...

Jeśli chodzi o Stevensona - widziałem gdzieś sugestię, że można w razie potrzeby pociągnąć jego wątek w jakiejś animacji. Ale nie wiadomo, jak to się ma do ich planów na sezon II...

Cóż, nie żebym miał w najbliższych planach oglądanie tego. Dopóki mogę sobie kupować na Allegro powieści ze starego EU z drugiej ręki w miarę rozsądnej cenie, mam swoją dawkę SW, takich, jakie lubię (no, przynajmniej większości powieści. Nie ma co ukrywać, że tam też bywały fałszywe kroki) ;)

Imperium jednak musi prezentowax poziom cofnietych w  rozwoju kalek

Porównanie raczej pozbawione wyczucia czy taktu, w mojej opinii.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Pn, 09 Październik 2023, 16:10:33
Finał nie jest taki zły. Jakaś akcja tam jest, chociaż to jest popsute tą choreografią walk Ahsoki, która rusza się no właściwie komicznie i kompletnie nieuzasadnienie. Wolne ruchy, teatralnie przyjmowane postawy, to wygląda wręcz tragicznie. Taki styl pasuje do Vadera z racji ciężaru a nie jego ex uczennicy, która powinna być szybka i gibka. Nie wiem czy problem jest tutaj z koncepcja Filoniego czy Dawson czy czymś jeszcze innym, ale nie działa to i tyle.

Thrawn dalej jest niebieskim Elonem Muskiem i mnie ta rola właściwie niczym nie zachwyciła. Wielu zachwala pod niebiosa, ale to jest bardziej efekt legendy tej postaci z kanonu pozafilmowego, podjarki, ze jest na ekranie. Sam Thrawn to jest kretyn i idiota, który przez x czasu nie umiał znaleźć jednego typa posiadając cały statek więc sorry, ale nie Thrawn nie ratuje honoru imperium a nawet gorzej. Przyzwyczaiłem się w sumie Imperium z sw jest trochę jak Rosja, niby potężne, ale wali tyle błędów strategicznych i ma żołnierzy robiących za takie mięcho armatnie, że po drodze wychodzi z tego mem.

Co do
Spoiler: PokażUkryj
 utknięcia Ahsoki i Sabine to i tak jest imo bullshitowa zagrywka. Wrócił Ezra, przedstawi co i jak i polecą im tam szybciutko pomocą tylko wieloryby najpierw się znajdą
Więc ja w tym żadnego napięcia nie widzę.

Spoiler: PokażUkryj
 Nawiązanie do Mortis wylądowało w odcinku, ale ta koncepcja podobnie jak ożywanie postaci imo jest zbyt inspirowana Marvelem i DC. Nie pasuje mi ten koncept, żeby z mocy robić jakieś personifikacje pokroju Lady Death z Marvela
Jakoś rozmywa to pojęcia samej mocy i robi jeszcze większy burdel pojęciowy czym ta moc  w uniwersum sw w końcu jest.
Spoiler: PokażUkryj
 Przy czym bardzo mi się nie podoba, że postać Stevensona  w tym odcinku ot pojawia się dosłownie na minutę, żeby zatesować coś związanego z Mortis, podobnie jego uczennica biegnie sobie do obozu tych złych i tyle
Strasznie mi się nie podoba co odwalono z tym duetem w finale, Filoni pewnie miał rozległe plany na ciąg dalszy dla tej dwójki w sezonie drugim, a tu los sobie zadrwił i niestety Stevenson zmarł. Swoją drogą szacunek do tego aktora za Rzym, Punishera i właśnie rolę w Ahsoce. Był jednym z lepszych aktorów w serialu, Christensen też spisał się naprawdę  dobrze i przy okazji potwierdził, ze to po prostu Lucas w prequelach ze swoją manierą prowadzenia aktorów kazał mu grać tak a nie inaczej. Niestety aktorsko serial  poza tą dwójką nie zachwyca, a przy Andorze gdzie przecież był Serkis, Skarsgard, Fiona Shaw i przewybornie poprowadzona Genevieve O'Reilly to jest nieszczególnie dobrze. O'Reilly też w Ahsoce mamy ale  tak mało i prowadzona tak w stylu Filoniego, że nic to nie zmienia.


Nie będę z rozrzewnieniem wspominał tej produkcji bo ma za dużo problemów i w rzeczywistości jest ciągiem dalszym animacji a nie autonomiczną historią. Mandalorian sezon pierwszy i Andor to naprawdę mocna czołówka seriali sw, szkoda, że reszta to przy tym jakieś pomyje. Ech człowiek sobie przypomina, ze przy Mando nastawił się na to jak to inne seriale sw będę wymiatać, że świetnie będzie zobaczyć live aciton uczennicy Anakina a wszystko to w rzeczywistości okazało się napompowanym balonkiem  z wyjątkiem Andora.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 28 Listopad 2023, 11:10:26
Dave Filoni otrzymał awans na dyrektora kreatywnego LucasFilm. Problem jest taki, że jeśli wziąć pod uwagę jego ostatnie produkcję: Mando sezon 3, Ahsoka, Bad Batch sezon 2 to kompletnie nie uważam tego, za zasłużony awans.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Pt, 15 Grudzień 2023, 19:20:07
Klony uchodzą za lepszych wojowników niż niesławni szturmowcy czy droidy tymczasem w samej Zemście sith byli mało skutecznymi wojownikami, podczas każdej filmowej potyczki było widać głównie ginące klony, na jednego zniszczonego droida przypadały 3 martwe klony.
Zawsze ciekawiło mnie czy to było celowe aby pokazać że są bliżsi nie tylko wyglądem ale także celnością do szturmowców czy tak wyszło przez przypadek.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Martin Eden w Pt, 26 Styczeń 2024, 14:26:02
Trafiłem dzisiaj poprzez audycję na kanale Film Threat (polecam) na metalowy wyrzut względem najnowszej trylogii SW. Muzyka jest kwestią gustu - mi się dobrze tego słucha, ale ważniejszy jest przekaz słowny, podsumowujący największe zarzuty względem tej trylogii. Pamiętajcie, że pokolenie 40-50 latków zza oceanu patrzy na to trochę inaczej niż my, ponieważ ich proces zapoznawania się z SW był nieco inny i mieli możliwość bardziej związać się tym światem.

Wrzucam video i poniżej tekst w oryginale.

My childhood became a lie the day the Luke Skywalker died from being tired
How the fuck do Jedi die from being tired?
My childhood became a lie the day that Han Solo just died and I didn’t cry
I should have cried, I should have cried when Han died

You took a shiit on everything  sacred when you
Killed these men, and with them any dream I ever had
And now Im stuck with nothing in my heart but pain,
Regrets it should have never been this way.
Kylo Ren’s a bitch
And why the fuck did Leia run past Chewie straight to fucking Rey?
I waited 30 fucking years
To watch a Jedi master slay not just drink blue fucking milk

Fuck you for killing everything I love
How the fuck do you even have a job?
You pissed all over something sacred now its time to pay
Your worse than Jar Jar worse than Hayden worse than anything



Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 26 Styczeń 2024, 21:08:51
worse than Hayden worse than anything

Wszystko ładnie pięknie, szkoda że ostatnie słowa wierszyka psują wrażenie. To naprawdę zabawne że te amerykańskie 50-60 letnie dziadki wciąż mają ból pupki o Christensena.

Bo o ile gorzkie żale o sequele jak najbardziej można zrozumieć, tak awersja do tego gościa jest bardzo przestarzałym i nieaktualnym trendem...I akurat młodsze pokolenie doskonale zdaje sobie sprawę jaką Anakin/Vader stanowi wartość dodaną. Jaką perełką świata Star Warsów jest kreacja Haydena.
(Bez przesady twierdzę że jeśli ktoś zachwyca się Filonim po Ahsoce, - niektórzy nazywają go nawet "zbawcą" SW Disneya, lol, - to w głównej mierze ze względu na 5 odcinek.) Zaś prequele są dziś uznawane za najlepszą trylogię z całej Sagi.

https://ibb.co/Wgthsfn
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 26 Styczeń 2024, 21:35:15
  Z jednej strony to taki trochę krzyk rozpaczy dziadersa co pewnie i tak by go nic nie zadowoliło. Śmierć Luke'a akurat była dobrym motywem, Markowi Hamillowi i tak stuknęła 70-tka i wiecznie mieczem by nie mógł wymiatać a  tak ładnie to się spięło z pierwszą częścią zrobił dla Rey to samo co Ben zrobił dla niego no i  w ten sposób przynajmniej było zaskakująco a Kylo Ren, był zajebisty. Z drugiej Hayden Christensen jest kiepskim aktorem,  to co robił w Ataku Klonów to koszmarek na poziomie polskiej opery mydlanej, w Zemście zdziebko lepiej. A prequele chociaż fajne to mogą zostać uznane za najlepsze chyba w jakiejś psychuszce.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 26 Styczeń 2024, 21:54:56
Kylo Ren, był zajebisty.

Ta wiecznie spocona&oryczana gęba, robienie nieustannego karpia czy wytrzeszcz oczu Drivera nazywasz zajebistym??
 ;D ;D

Cytuj
Z drugiej Hayden Christensen jest kiepskim aktorem,  to co robił w Ataku Klonów to koszmarek na poziomie polskiej opery mydlanej, w Zemście zdziebko lepiej. A prequele chociaż fajne to mogą zostać uznane za najlepsze chyba w jakiejś psychuszce.

Spoko, widzę że nadal tkwisz w swej dziaderskiej bańce, bezrefleksyjnie powtarzając banialuki modne 20 lat temu, wbrew faktom. Zdarza się. 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Pt, 26 Styczeń 2024, 22:05:46
Wszystko ładnie pięknie, szkoda że ostatnie słowa wierszyka psują wrażenie. To naprawdę zabawne że te amerykańskie 50-60 letnie dziadki wciąż mają ból pupki o Christensena.

No cóż, kobiety uwielbiają kreację Haydena, bo sentyment, bo wiele z nich się w nim podkochiwało. Jestem z pokolenia, które chodziło do kina w latach 80, wtedy była tylko jedna wersja Gwiezdnych Wojen. Druga trylogia była dla mnie meh, gorsza, ale do zaakceptowania. Zaś sam Hayden był jak dla mnie harlequinowaty, było sporo romantycznych scen z jego udziałem. Całkowite przeciwieństwo powierzchownej relacji Hana z Leią, która była na zasadzie czubienia się, a nie umizgiwania. Z perspektywy czasu jednak, ta druga trylogia zyskała w moich oczach, dziś traktuję ją jako udaną, nie tak dobrą jak legenda, do której mam duży sentyment, ale mogę podać dłoń nawet Haydenowi. Czy to jednak zasługa samej trylogii, czy może tego co otrzymaliśmy za trzecim razem?

Zapowiedziano kolejną trylogię (https://www.imdb.com/title/tt10300398/), kontynuację przygód Rey, za sterami stanie jako director Sharmeen Obaid-Chinoy (https://www.imdb.com/name/nm1581464/) "kanadyjsko-pakistańska dziennikarka, filmowczyni, działaczka polityczna znana ze swojej pracy w filmach, które podkreślają nierówność płci wobec kobiet." Która ma na swoim koncie taki hit jak mini-serial Ms. Marvel. Ciekawy jestem, kto będzie wzdychał do tych strong femin za dekadę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 26 Styczeń 2024, 22:11:25
  To nie jest żadna bańka a jedynym faktem w tej sprawie jest aktorska kariera Christensena i to jak wyglądały jego występy w tych trzech filmach na krzyż.
  Nie będzie żadnej trylogii o Rey tak samo jak nie będzie trylogii Rhiana-Johnsona.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Pt, 26 Styczeń 2024, 23:17:36
  To nie jest żadna bańka a jedynym faktem w tej sprawie jest aktorska kariera Christensena i to jak wyglądały jego występy w tych trzech filmach na krzyż.

Uwielbienie do tego gościa milionów fanów płci obojga, widoczne obecnie niemal w każdym zakątku internetu mówi coś zgoła przeciwnego. Christensen jest twarzą Star Warsów, kochaną przez ludzi, czy ci się to podoba czy nie.
A idąc twoim tokiem myślenia to Fisher i Hamill byli tragicznymi Leią i Lukiem, bo ich kariera filmowa urodziła się w Star Warsach, i w nich umarła.

Cytuj
Ciekawy jestem, kto będzie wzdychał do tych strong femin za dekadę.
.

Może z pięciu wielbicieli się znajdzie.  ;D

Cytuj
No cóż, kobiety uwielbiają kreację Haydena, bo sentyment, bo wiele z nich się w nim podkochiwało.

Heh, jest sporo takich które twierdzą że spodobał im się dopiero teraz w Ahsoce; jak już jest dobrze po 40 i ma zmarszczki. 8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Pt, 26 Styczeń 2024, 23:41:43
:D  Przejrzałem płyty, Christensen nie jest tam żadną twarzą Star Wars, może w jakichś dziwnych habitatach. No nie, moim tokiem myślenia jest to, że w każdym z trzech filmów na krzyż w których zagrał, wyglądał bardzo przeciętnie, więc nie jestem zdziwiony dlaczego zagrał w trzech na krzyż. Dlaczego kariera Carrie Fisher i Marka Hamilla nie potoczyła się inaczej, tego nie wiem bo jak ich widziałem poza Star Wars to były to właściwie same drugo lub bardziej nawet trzecioplanowe role więc raczej ciężko to ocenić, ale ich też nikt raczej nigdy nie zestawiał z Bette Davis czy Laurencem Olivierem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 27 Styczeń 2024, 00:38:43
:D  Przejrzałem płyty, Christensen nie jest tam żadną twarzą Star Wars, może w jakichś dziwnych habitatach. No nie, moim tokiem myślenia jest to, że w każdym z trzech filmów na krzyż w których zagrał, wyglądał bardzo przeciętnie, więc nie jestem zdziwiony dlaczego zagrał w trzech na krzyż. Dlaczego kariera Carrie Fisher i Marka Hamilla nie potoczyła się inaczej, tego nie wiem bo jak ich widziałem poza Star Wars to były to właściwie same drugo lub bardziej nawet trzecioplanowe role więc raczej ciężko to ocenić, ale ich też nikt raczej nigdy nie zestawiał z Bette Davis czy Laurencem Olivierem.

Nie no Hamill to poza SW jednak też ugrał coś w innej potężnej marce czyli oczywiście DC jako Joker gdzie zarówno w klasycznym Batman TAS i growej serii Arkham wypadł wyśmienicie. Nie jest to aktorska stricte robota, bo ograniczona do głosu ale jednak jakiś kawałek historii to jest.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: michał81 w So, 27 Styczeń 2024, 11:06:44
Z drugiej Hayden Christensen jest kiepskim aktorem,  to co robił w Ataku Klonów to koszmarek na poziomie polskiej opery mydlanej, w Zemście zdziebko lepiej. A prequele chociaż fajne to mogą zostać uznane za najlepsze chyba w jakiejś psychuszce.
Z tym czy jest kiepskim aktorem to bym się nie zgodził. Wybitnym na pewno nie jest, ale w przypadku Ataków Klonów to problemem raczej są gówniane dialogi Lucasa niż jego gra aktorska. Nawet wybitny aktor z gówna bata nie ukręci.

To nie jest żadna bańka a jedynym faktem w tej sprawie jest aktorska kariera Christensena i to jak wyglądały jego występy w tych trzech filmach na krzyż.
Tych 3 filmów na krzyż to nie było, raczej było to jakieś B klasowce, ale podobna sytuacja spotkała Hamilla po Star Wars, też gonił ogony w jakiś B klasowych filmach, albo zaliczając cameo. Tak naprawdę dopiero kiedy poszedł w dubbing animacji można powiedzieć, że został zauważony ponownie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 27 Styczeń 2024, 11:31:17
Christensen naprawdę ok zagrał w tej Ashoce i suma summarum jest jednym z lepszych elementów tego kiepskiego serialiku niegodnego stać obok Andora. Patrząc przez pryzmat tego serialu to ja jestem na 99% pewny, że w prequelach zawalił Lucas. Lucas świetnym kreatorem uniwersum jest, ale chłop nigdy nie miał ręki do dobrych dialogów. To jest góra materiał na memy, które już się z tego potworzyły a nie jakiś kanon kina. Ja rozumiem, że ludzie podchodza do tych filmów z sympatią ale bez jaj. Co tu dużo mówić u niego nawet tacy aktorzy jak Samuel L. Jacskon i Portman wypadają dziwacznie, Mcgregor się wybronił z tego najmocniej ale i tak czuć tam trochę dziwactw Lucasa.

Generalnie ja mam takie zdanie, że sw w ogóle nigdy nie słynęły ze szczególnie dobrego aktorstwa i to nie jest jakiś problem prequeli jako takich, ale ta seria w masie przypadków ma bardzo dużo takiego sobie, czasem czerstwego aktorstwa. Daisy Ridley nie jest dobra, Oscar Isaac jest po prostu zmarnowany na granie jakiś marginalnych pierdół, Boyega po prostu sobie jest, z tych nowych filmów tylko Driver i Hamill nadawali jakiegoś większego wymiaru swoim postaciom. W starej trylogii też rewelki nie było i opierała się na wyjątkach jak  Guinness. Co innego, że chociaż Andor coś tam aktorsko do tego jeszcze  dorzucił, bo to co zrobili w tym serialu Skarsgard, Serkis i O'Reilly to jak na standardy "tylko" star wars to jest naprawdę wspaniałe aktorstwo.


BTW Wracając do seriali sw. Wow Ahsoka ma imdb 7,6. Ciekawe za co? Z całym szacunkiem to kreacja Stevensona i jechanie na fanserwisie do też przesadnie hajpowanego serialu jak clone wars Filoniego- którego generalnie fenomenu nigdy nie rozumiałem bo to jest zaledwie taki wojenny procedural- to jest za mało. Do tego absolutnie beznadziejny Thrawn, dziwaczne drewniane ruchy Dawson w tytułowej roli co często niszczy jakąkolwiek poważną choreografię walk i w sumie fakt, ze ten serial po ludzku nie broni się jako autonomiczny serial, bo to tak naprawdę kolejny sezon Rebels, tylko tym razem live action. Ja rozumiem, że w przypadku uniwersów jak Star Wars historie przenikają się płynnie, nie można wymagać, że każda historia będzie stać  na własnych nogach w 100%, ale to jest przegięcie pały. Człowiek siada przed monitorem oczekując sensownego serialu a okazuje się, ze by coś zrozumieć musi obejrzeć 4 sezony baji, która jeszcze odrzuca go stylem animacji.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w So, 27 Styczeń 2024, 11:59:55
Co do Christensena to był dawno, dawno temu taki całkiem przyjemny (choć poleciał po jednej serii) serialik o szkole dla trudnych nastolatków i jedną z głównych ról grał tam przyszły Anakin. Wtedy wydawał się być niezłym aktorem - a przynajmniej mnie się wydawało, że dobrze podszedł do roli naburmuszonego, złego na cały świat i momentami rozdygotanego nastolatka. Niestety później okazało się, że to nie była kreacja aktorska tylko praktycznie cały zasób jego środków wyrazu. Oglądając prequele nie widziałem przyszłego Vadera tylko wciąż tego nabzdyczonego dzieciaka. Być może dlatego nie zrobił kariery - zwyczajnie nie potrafił zagrać niczego innego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w So, 27 Styczeń 2024, 13:25:32
Co do Christensena to był dawno, dawno temu taki całkiem przyjemny (choć poleciał po jednej serii) serialik o szkole dla trudnych nastolatków i jedną z głównych ról grał tam przyszły Anakin. Wtedy wydawał się być niezłym aktorem - a przynajmniej mnie się wydawało, że dobrze podszedł do roli naburmuszonego, złego na cały świat i momentami rozdygotanego nastolatka. Niestety później okazało się, że to nie była kreacja aktorska tylko praktycznie cały zasób jego środków wyrazu. Oglądając prequele nie widziałem przyszłego Vadera tylko wciąż tego nabzdyczonego dzieciaka. Być może dlatego nie zrobił kariery - zwyczajnie nie potrafił zagrać niczego innego.

No i tu się zaczyna główny problem, bo mało kto tak sobie wyobrażał przeszłość Anakina o którym Kenobi gadał jako o dobrym przyjacielu a dostaliśmy chłopaczka z dwubiegunówką. Pytanie co by było gdyby Dicaprio to  zagrał jak pierwotnie planowano.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Wt, 12 Marzec 2024, 11:47:14
https://www.ppe.pl/news/338071/star-wars-a-new-beginning-daisy-ridley-dzieli-sie-swoimi-spostrzezeniami-o-nowym-filmie-rey-bez-dzieci.html (https://www.ppe.pl/news/338071/star-wars-a-new-beginning-daisy-ridley-dzieli-sie-swoimi-spostrzezeniami-o-nowym-filmie-rey-bez-dzieci.html)

Dla mnie to jest zwyczajne pudrowanie trupa, ale co kto lubi.
 
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Harlequinka w Wt, 12 Marzec 2024, 12:00:39
Czyli nie podzieli losu Shmi ani Padme...Nie będzie miała Brayanka ani Alanka! Będzie za to Rey w pełnej krasie mentorki. A duch Kylo będzie krzyczał: 'TEACH ME, (SEX) MASTERKO!!! 😂😂😂
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Wt, 12 Marzec 2024, 13:28:15
Kolejne dzieło kierowane głównie do mężczyzn, gdzie obsadzamy w głównej roli silną kobietę (bez zrozumiałej podbudowy) i jeszcze dodajemy do tego warunek, że nie może ona mieć dzieci.
Przyrost naturalny nie lubi tego.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: chch w Wt, 12 Marzec 2024, 13:58:14
Niedawno odświeżyłem sobie sagę Lucasa i obejrzałem po raz pierwszy epizody VIi-IX. No cóż...
Pisano tu już wiele o ich jakości. Dodam jedynie, że tego co zrobiono z epizodem IX nie przewidziałem w najgorszych obawach.
Za to mandalorianie (dwa sezony na razie) i andor całkiem ok. Teraz oglądamy księgę Boby Fetta.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Rodrigues w Wt, 12 Marzec 2024, 23:53:46
Tak każe obyczaj  8)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: chch w Śr, 13 Marzec 2024, 15:15:27
Tak każe obyczaj  8)
Tak każe obyczaj!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: kknd2 w Śr, 13 Marzec 2024, 19:59:48
Tak każe obyczaj!
So say we all,. a nie wróć, Tak każe obyczaj!
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Kvothe w Wt, 19 Marzec 2024, 16:50:50

Najnowsza produkcja też wygląda nieciekawie, strasznie płasko. No nic, trzeba czekać na 2 sezon Andora.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Wt, 19 Marzec 2024, 17:22:39
 Galaktyka w/g Disnya. Wszyscy biali mężczyźni zginęli w eksplozji Gwiazdy Śmierci.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Wt, 19 Marzec 2024, 21:42:45

Najnowsza produkcja też wygląda nieciekawie, strasznie płasko. No nic, trzeba czekać na 2 sezon Andora.

Jap... masakra, co badziewie :o to jest jakaś preprodukcja? Dali kamerę Chewbace?
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: xanar w Śr, 20 Marzec 2024, 00:47:58
Chyba coś nie pykło (kolejny raz)  ::)

(https://i.ibb.co/mh6Tbjg/aco.png) (https://ibb.co/p4Jwb75)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Marzec 2024, 06:47:43
Wycofali się rakiem z sw w kinach po 5 filmach, gdzie tylko jeden był faktycznie dobry -rouge one- ,drugi był takim nostalgicznym tripem jak ep VII a poztale trzy to ściek. Ciekawe kiedy odpuszcza seriale bo poza Andorem i 2 sezonami Mando seriale sw to podobny śmietnik. Niestety fani tak łykają te wszystkie ahsoki i inne filonizmy więc mogą nas tym gównem długo zarzucać. Dlatego liczę, że serialowy Warhammer 40 k z Amazonu będzie dobry, to samo serial osadzony w uniwersum Diuny od hbo. Cokolwiek co sprawi, że miny tych kretynów z Disneya zbledną. Ja wiem, że te patałachy głównie na hajs patrzą, ale nie wiem jak można spać spokojnie mając na sumieniu "Somehow palpatine returns" ....
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 20 Marzec 2024, 14:08:34
Z tego co słyszałem, to Disney kilka razy zmieniał wersję jeśli chodzi o zapowiedź Acolyte. Za pierwszym razem, że akcja dzieje się na 100 lat przed Mrocznym widmem, później że 50, teraz stanęło chyba na 20 latach.
Ale jeśli faktycznie tak jest, to co my właściwie widzimy? OK, świat Star Wars zawsze był różnorodny, ale jak patrzę na ten zwiastun to odnoszę wrażenie, że na tej planecie żyją tylko kobiety jedi, azjaci i potworki. Nie przeszkadza mi przewaga kobiet ani innych ras niż biała, ale po prostu próbuje połączyć kropki. Poza aktorką z Matrixa, której swoją drogą już dawno nie widziałem na ekranie, nikogo nie kojarzę. Dalej to wygląda jak kolejny tani kicz, tym razem beż jakichkolwiek easter eggów. Nie czekam.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Cringer w Śr, 20 Marzec 2024, 14:26:49
Nie przeszkadza mi przewaga kobiet ani innych ras niż biała, ale po prostu próbuje połączyć kropki.
::)
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Dracos w Śr, 20 Marzec 2024, 14:46:53
W zasadzie interesuje mnie tylko kiedy to się dzieje i żeby nie było żadnego fan serwisu w postaci nawiązywania do postaci z Trylogii 1-3 i 4-6. A czy warto będzie dać szansę to zdecyduję po jakichś recenzjach a nie po trailerze :) Byłbym za tym żeby machnęli coś z Old Republic, jak już muszą doić franczyzę SW.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Marzec 2024, 15:12:50
Po pierwsze Disney nie ma jaj i przeszedłbym z tym do porządku dziennego, gdyby się nie spinali, że jednak jaja mają. 100 lat wstecz to tyle co nic, miałko się to  ma do genialnego kotora dziejącego się 4 tysiące lat wcześniej. Na pewno będą wybiegi z nawiązywaniem do filmów i wcale się nie zdziwię jak w drugim zwiastunie pojawi się Yoda. Disney jest zbyt zachowawczy. Po drugie, w kwestii estetytki jakby pokazać niektóre fragmenty bez kontekstu to powiedziałbym, że to Black Panther 3. Jasne, że to różnorodna galaktyka pełna różnych ras, gatunków ale tu granie diversity wygląda jak typowe wbicie się w klucz współczesnych standardów na to.

Nie wierzę, że to będzie dobry serial bo Disney ubija wszelką kreatywność.Andor był świetny bo powstawał totalnie z boku i CEO nie mieli parcia na fanserwisowe gówno w takim natężeniu kosztem historii. Oczywiście jest tam  Mon mothma,wiadoma scena po napisach po finale sezonu ale to jest tyle co nic w porównaniu z mało zgrabnym fanserwisem z Ashoki, która to zresztą nie jest nawet samodzielna historia. To jest kontynuacja live action Rebels, przez co jest hermetyczna dla danej grupy, do tego ciąg dalszy The clone wars też bo sumie, w końcu to  tam debiutowała uczennica Anakina. Poza tym przeraża mnie myśl, że dojrzalszy Andor egzystuje równolegle w jednym świecie z dziecinną Ahsoką i nawet można by te projekty crossowac przez postać Mothmy....Matko bosko oby nie.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Śr, 20 Marzec 2024, 16:07:35
  Nie rozumiem co masz do Solo, to całkiem fajny film.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Śr, 20 Marzec 2024, 17:04:17
  Nie rozumiem co masz do Solo, to całkiem fajny film.

Tak fajny, że już nic z core fabuły nie pamiętam.Tak fajny, że to kolejny bazujący na nostalgii bait, bo Maul, bo ten słynny skok sokoła. Do tego wizualnie miałkie i bez polotu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Śr, 20 Marzec 2024, 19:13:20
OK, świat Star Wars zawsze był różnorodny, ale jak patrzę na ten zwiastun to odnoszę wrażenie, że na tej planecie żyją tylko kobiety jedi, azjaci i potworki. Nie przeszkadza mi przewaga kobiet ani innych ras niż biała,

Ja z kolei wychodzę z prostego założenia, że jeżeli jest przewaga kobiet i kolorowych to nie jestem grupą docelową tej produkcji. Skoro biali faceci nie są im potrzebni do zabawy to niech im to finansują kobitki i mniejszości. Przecież nie będę się pchał z kasą tam gdzie mnie nie chcą.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: chch w Śr, 20 Marzec 2024, 19:29:34
Tak fajny, że już nic z core fabuły nie pamiętam.Tak fajny, że to kolejny bazujący na nostalgii bait, bo Maul, bo ten słynny skok sokoła. Do tego wizualnie miałkie i bez polotu.
Postać darhomianina (czy jak sie tam nazywa ta rasa) byla niepotrzebna (chociaz wg mnie to nie maul, wygladal troche inaczej i jego miecz tez), ale oprocz tego jak sie calosciowo porowna ten film do ktorejkolwiek czesci trylogii o Rey to wg mnie solo wypada lepiej.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: SkandalistaLarryFlynt w Śr, 20 Marzec 2024, 19:30:25
  Zero nostalgii, jedną z głównych rzeczy przecież które zabiły ten film było to, że nikt go nie chciał. Nikomu łącznie ze mną, nie był potrzebny film o Hanie Solo. No dobra, może serduszko mocniej zabiło jak pokazali Sokoła po raz pierwszy w rytm tej przeróbki głównego motywu przez Johna Powella. No i wiadomo "Han strzela pierwszy", ale to była autentycznie zajebiaszcza scena. Maul, kompletnie wyciągnięty z tyłka w kinie aż się zaśmiałem.
  To jest autentycznie dobrze zrobiony film. Ron Howard to bardzo dobry reżyser i wycisnął z tego co miał co się dało. Film jest efektowny, scenariusz ma sens a obsada jest bardziej dobra niż bardzo dobra. Szczerze? Na nostalgii to już bardziej poleciał Rogue One ze swoją końcówką.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Zwirek w Śr, 20 Marzec 2024, 19:36:30
Chyba coś nie pykło (kolejny raz)  ::)

(https://i.ibb.co/mh6Tbjg/aco.png) (https://ibb.co/p4Jwb75)

Spokojnie, dopiero się rozkręca, zaraz zablokują licznik.

(https://i.imgur.com/H3wzvLq.png)

Po raz kolejny wierzyć, że tym razem będzie dobrze, trzeba mieć chyba syndrom sztokholmski. The Acolyte to jest kino skierowane do kobiet, gdzie stare baby naparzają się z młodymi babami. Plus jakiś biały patriarchalny samiec idiota, po którym będzie się ujeżdżać ku uciesze feministek. Tak to widzę. Na dodatek słabe zdjęcia, zasłanianie kadru postaciami, drętwa praca kamery, kadrowanie jakby robił to jednooki pirat, może to efekt wczesnej produkcji, ale zwiastun powinien zachęcać, a nie zniechęcać.

Co do Hana Solo, już zapomniałem o tym filmie. Solo z trylogii był świetny, bo Harrison Ford wykreował charyzmatycznego, brawurowego najemnika z poczuciem humoru. Han Solo z filmu o Solo, był do dupy, tutaj nie ma się co rozpisywać, ja nawet go nie polubiłem.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Alexandrus888 w Śr, 20 Marzec 2024, 20:51:57
Postać darhomianina (czy jak sie tam nazywa ta rasa) byla niepotrzebna (chociaz wg mnie to nie maul, wygladal troche inaczej i jego miecz tez)
Znając historię z Wojen Klonów: to Maul.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: chch w Śr, 20 Marzec 2024, 21:33:46
Znając historię z Wojen Klonów: to Maul.
Kiedyś oglądałem dwa pierwsze sezony.
Faktycznie wyczytałem w sieci że to jednak maul był w solo. Wydawało mi się że miecz w solo był trochę inny niż w MW, a ten zebrak miał więcej rogów niż maul... no cóż...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Śr, 20 Marzec 2024, 22:10:43
::)

Miałem na myśli, że skoro to się dzieje przed mrocznym widmem, to chyba w serialu dojdzie do jakiegoś wybicia wszystkich kobiet z tego zakonu. Przecież później było ich jak na lekarstwo. W Zakonie było ich kilka, ale bliżej poznaliśmy przecież dopiero Ahsoke.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Cz, 21 Marzec 2024, 05:52:11
Kubeł zimnej wody dla milośników Grzesia Pukasa, on popiera te chore rzeczy, które trawie tą markę
https://www.gry-online.pl/newsroom/george-lucas-staje-po-stronie-boba-igera-w-walce-o-disneya-i-uder/ze28a30
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 21 Marzec 2024, 09:41:23
Kubeł zimnej wody dla milośników Grzesia Pukasa, on popiera te chore rzeczy, które trawie tą markę
https://www.gry-online.pl/newsroom/george-lucas-staje-po-stronie-boba-igera-w-walce-o-disneya-i-uder/ze28a30

Jeżeli zachował sobie % od sprzedaży zabawek, o czym kiedyś się plotkowało, to wiadomo, że nie będzie hejtować i nawoływać do buntu.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: HugoL3 w Cz, 21 Marzec 2024, 09:50:32
Posłuchałem sobie kilku analiz i wbrew pozorom, poza tym tragicznym zwiastunem, może być całkiem nieźle, jeśli potwierdzi się kilka teorii.

Nie wrzucam w spojler bo to nawet nie są plotki, tylko teorie. No, może poza jedną, o której zacznę.

Spoiler: PokażUkryj
Niepotwierdzony występ Keanu Reevesa w uniwersum jako postać znana z legend - Reevan.


A poza tym to: przedstawienie postaci takich jak Darth Plagueis, początki Palpatine'a (jeśli Acolyte dzieje się 50 lat przed PM to miałby wtedy 3-5 lat), Dooku, Qui Gon, Yoda (to praktycznie pewniak ze względu na jego długowieczność). Nie wiem, może bali się pokazać coś więcej? Tylko, że na przykładzie Ahsoki sami wiedzą, że bez tych najbardziej znanych postaci (albo motywów) ciężko jest rozkręcić hype...
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Pan M w Cz, 21 Marzec 2024, 15:38:34
Lucas to miał przypisana przez fanów opozycyjność w stosunku do Disneya a tu proszę narracja się sypnęła. Prawda jest taka, że Lucas od lat to już bardziej biznesmen niż twórca, który robił masę rzeczy w filmach pod zabawki, uwielbiał podkreślac, że poszerzone uniwersum to nie jego sw co nie przeszkadzało mu dać stempelka na pozwolenie na ten projekt by czerpać z tego hajs.

Co do plotek o Acolyte,  Revan w serialu, który dzieje się na 100 lat przed epizodem I, to po prostu jedna wielka ironia. Mogliby dać zielone światło na serial o starej republice z 4000 lat wstecz  ale po co jak nie będzie tak można wrzucić 100 easter eggow do sagi. Revan niby może być ale pewnie jako duch, bo półśrodki to wszystko na co ich stac. Sw Disneya to zachowawczy syf z paroma wyjątkami jak cudowny Andor.

Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: starcek w Cz, 21 Marzec 2024, 16:49:48
Widzę, że marketingowcy w Disney'u obudzili się z azjatycką opcją, która przy Oscarach już od dobrych paru lat jest widoczna.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: death_bird w Pt, 22 Marzec 2024, 08:33:35
A poza tym to: przedstawienie postaci takich jak Darth Plagueis, początki Palpatine'a (jeśli Acolyte dzieje się 50 lat przed PM to miałby wtedy 3-5 lat), Dooku, Qui Gon, Yoda (to praktycznie pewniak ze względu na jego długowieczność). Nie wiem, może bali się pokazać coś więcej?

Mogą tam upchać i dziesiątki nawiązań tylko w niczym nie zmieni to prostego faktu, że zatrudniani tam "fachowcy" piszą scenariusze na poziomie kindergarten. W oparach maryśki. I z tezą. SW umarło i teraz po ekranach hasa sobie jakieś wygrzebane z ziemi zombie. Albo raczej zompir - bo kasę by ssał na potęgę.
Tytuł: Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
Wiadomość wysłana przez: Tymon Nadany w Pt, 22 Marzec 2024, 09:23:37
Stare Warsy zawsze było robione pod tezę typu demokracja jest super mega fajna  a jej brak  to  ultra mega faszyzm. Jedynie marne zdolności reżyserskie Grzesia Pukasa ukryły ten przekaz pod nawałą  kolorowych postaci  służących jako reklama  zabaweczek.