Autor Wątek: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon  (Przeczytany 130607 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Kapral

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #495 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 10:40:17 »

Offline death_bird

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #496 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 12:13:35 »
Zmarł Darth Vader :(

No kurczy się niestety ekipa coraz bardziej...
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Online Cringer

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #497 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 12:38:51 »
Najnowszy odcinek Mandaloriana niestety powiela schemat obecnego sezonu. Mando udaje się na planetę gdzie odstaje informacje że musi się udać na inną planetę. No i tak nam mija cały sezon: udaj się na planetę X aby dostać informację, cameo postaci z universum SW, przerywnik w podróży, na planecie X Mando dowiaduje się że musi się udać na planetę Y, cameo postaci z universum SW,  przerywnik w podróży, na planecie Y dowiaduje się że musi się udać na planetę Z i cameo postaci z universum SW. Takie trochę monotonne to się robi.
Fabuła odcinka była taka se. Już ciekawszy był odcinek z kosmicznymi pająkami. Chociaż tam było coś ciekawszego, niż główny zły odcinka.
Spoiler: PokażUkryj
Walka Ahsoki z bosem odcinka niby ciekawa ale zastanawiam się czemu nie użyła Mocy (może coś mi tu umknęło)? Wystarczyło zepchnąć ją do wody i podtopić. Mando jak zwykle kosi wszystkich na lewo i prawo, więc tu zaskoczenia i stawki nie było żadnej. Niestety serial robi się nudny i dzieje się to czego się obawiałem, The Manadlorian staje się jedynie wymówką do przedstawienia postaci z animacji Clonów Wojny.

Pojedynki z użyciem mieczy świetlnych wypadły w tym jednym odcinku lepiej niż wszystkie z nowej trylogii. Genialna wymiana argumentów na miecze między paniami! Tak niewiele (dla niektórych reżyserów) potrzeba aby osiągnąć genialny efekt!
Muszę napisać że kompletnie się z tym nie zgadzam. Walki nie były złe, na pewno lepsze niż w prequelach
Spoiler: PokażUkryj
(samo starcie Mando i Ahsoki były świetne, jej pojedynek na samym początki z minionami złego też ciekawe)
tylko w nowej trylogii walki nie miały być piękne. Rei czy Kylo nie mieli świetnych nauczycieli walki mieczem jakich mieli Jedi z czasów Republiki. To bardziej siepacze niż wykwintni szermierze. W sumie jak sam Luke Skywalker w klasycznej trylogii. I to akurat w nowej trylogii było fajne.
W sumie głównym problemem jak dla mnie nowej trylogii był fakt że nie było tam pomysłu i wizji całości. To nawet prequele ratuje Zemsta Sithów. Liczę na to że jednak The Mandalorian ten pomysł i wizję ma, i serial pod koniec sezonu trochę się odbije od swojej monotonii.

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #498 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 13:39:08 »
   Mi osobiście też się podobały naprzykład ta ze spadkobiercami Karmazynowej Gwardii, fajnie to wyglądało z wyjątkiem tej w której Kylo walczył mieczem który zachowywał się jak normalny stalowy co było raczej idiotyczne. Ogólnie rzecz biorąc tak z perspektywy czasu, to z nieco większą sympatią spoglądam na disnejowską trylogię i zgadzam się z faktem, że głównym problemem był brak konceptu z wyjątkiem tej dosyć bzdurnej koncepcji że całość ma być i sequelem i rebootem jednocześnie.

Kapral

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #499 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 14:01:43 »
Lucas podobno też nie miał całościowej koncepcji, tylko że u niego tego nie widać. A u Disneya każdy film od sasa do lasa, jakby trzy razy zaczynali od początku.

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #500 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 14:13:06 »
  Coś tam musiał jednak mieć zaplanowane na wypadek sukcesu, Vader-Father itp. Gwiezdne Wojny pomimo tego, że absolutnie bronią się jako pojedynczy film, który nie potrzebuje żadnej kontynuacji to zostawiają jednak otwarte zakończenie. No cóż, Disney po prostu zaczynał trzy razy od początku.

Bender

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #501 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 14:14:51 »
Nie "jakby" tylko zaczynali za każdym razem od początku.

A co do Lucasa to ponoć miał koncept na sequele, w którym sytuacja miałaby się się trochę odwrócić. Resztki imperium miały być rebelią i odpowiedzią na nowy ład po Imperium, które nie okazał się idealny. W sumie ciekawe.

Kapral

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #502 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 14:32:02 »
Ta Rebelia u Disneya to jakoś żart. Tyle lat minęło od "Powrotu Jedi", a oni ciągle po lasach się kryją, chociaż nie wiadomo przed kim, skoro Imperium już nie ma, a Najwyższy Porządek to jakaś grupa rekonstrukcyjna. I z filmu na film coraz mniej tych rebeliantów, aż w końcu muszą chodzić z kapeluszem po jakichś planetach, chyba neutralnych, bo przecież nie podbitych przez Najwyższy Porządek. Bełkot to mało powiedziane.

Offline jotkwadrat

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #503 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 14:40:15 »
No właśnie. Też mnie zastanawiało kto właściwie rządzi galaktyką i kontroluje Coruscant, skoro cała pozostałość po siłach, które obaliły Imperium to góra kilkadziesiąt osób na kilku statkach, które najwyraźniej nie mogą liczyć na wsparcie nowych władz?

Kapral

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #504 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 14:49:40 »
Ruch oporu, ale przeciwko komu? Do tej pory nie wiem :)

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #505 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 15:36:25 »
No jak to przeciwko komu? Przeciwko Nowemu Porządkowi, który był starym porządkiem.

Offline Pan M

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #506 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 16:41:43 »
]Muszę napisać że kompletnie się z tym nie zgadzam. Walki nie były złe, na pewno lepsze niż w prequelach

IMO choreografia  walki w prequlach nie była zła, u założeń ta dynamika była świetna. Jeżeli nie brnięto tam w przesadę to wychodziły bardzo fajne sekwencje walki, z nawet momentem przestoju niczym w ot jak tutaj

Problem zaczynał się w momencie jak Lucasa ponosiło w takie obszary

https://media0.giphy.com/media/8IZCR0wzEIQms/source.gif

Popisówa to spory problem walk w tych filmach. Tylko, ze sequele też w pewnym sensie to trapi, nawet jak nie bezpośrednio co do walk to choćby w designie miecza Kylo. Tym świetlnym jelcem to sam by sobie krzywdę zrobił, ale ważne, że fajnie wygląda.

Kapral

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #507 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 17:07:23 »
No jak to przeciwko komu? Przeciwko Nowemu Porządkowi, który był starym porządkiem.

A ten Porządek czymś w ogóle rządził, poza tą swoją planeto-armatą? Bo z filmu to wynikało, że sami zachowywali się raczej jak partyzanci i tylko dokonywali rajdów. Czyli, że rebelia przerodziła się w ruch oporu przeciwko partyzantce? Super pomysł, taki logiczny :)

Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #508 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 17:40:20 »
  W/g mnie aż tak nielogiczne to nie było. Wyszło na to, że po Powrocie Jedi nikt tak naprawdę Galaktyką nie rządził, część planet założyła Nową Republikę, większość wogóle olała temat, a kilka zostało wiernych Imperium (mi się wydaje że tam była mowa o większej ilości niż ta gigantyczna haubica laserowa). Tak na zdrowy rozsądek po zniszczeniu drugiej GŚ musiało zostać im mimo wszystko sporo sprzętu i ludzi i nowe rządy niekoniecznie chciały się po jednej wojnie odrazu wikłać w drugą. Część się nie zgodziła na zawieszenie broni i dalej pozostała Ruchem Oporu prowadzącym walkę z pogrobowcami Imperium przekształcając się tym razem faktycznie w organizację terrorystyczną, sponsorowaną pod stołem przez jakieś pewnie waleczniejsze frakcje z Nowej Republiki. Taki trochę casus IIWŚ, Hitler też zaczął rozrabiać przed wybuchem wojny i nikt z tym nic nie robił dopóki się nie okazało, że pół Europy już jest pod jego kontrolą i się wszystkim sypią bomby na głowy.

Kapral

  • Gość
Odp: Uniwersum "Star Wars". Filmy, seriale, Stary i Nowy Kanon
« Odpowiedź #509 dnia: Nd, 29 Listopad 2020, 17:55:19 »
Tylko, że tego wszystkiego, o czym piszesz, w filmach po prostu NIE MA. Jest za to trwający 30 lat jakiś niezidentyfikowany okres przejściowy, w którym nic się nie wydarzyło, poza narodzinami Bena Solo.

Ta nowa trylogia w ogóle wiele obiecywała i niczego nie dała.
Jakaż to była tajemnica z Rycerzami Ren. I co? I nico.
To samo ze Snoke'iem. Co za fajna postać. I co? I nico.
Kapitan Phasma. Pffft...
Albo Luke. Po co on siedział na tej planecie? Żeby mieć drugiego Yodę.
O pochodzeniu Rey już nie wspomnę, bo to dziecinada rodem z zupełnie innych filmów Disneya.