Feige poczuł wezwanie przez samą Moc. Zapewne jej Jasna Strona wysłała ,,spirytualne" fluktuacje poprzez Galaktykę, które dotarły do innego Wszechświata, do Kinowego Uniwersum Marvela, gdzie pieczę nad tym gigantycznym organizmem sprawuje pan Feige właśnie. Prezes Marvel Studios odczuł potężne zakłócenia w Mocy i ruszył czym prędzej do galaktycznego Uniwersum od "Disney/Lucasfilm Ltd.". I tak dowiedział się o tym popkulturowy świat, i tak ta istotna dla popkultury osobistość przyjęła istotną posadkę w "Lucasfilm Ltd.". Ciekawe zatem, czy Kevin Feige, zajmując dość odpowiedzialne stanowisko producenta filmowego w "Lucasfilm Ltd.", obejmie kiedyś stery ,,naczelnego wodza" w tej wytwórni, firmie legendzie. Zdaje się, że Feige nie dałby rady realizować konkretnych wytycznych realizacyjnych, zarówno w "Marvel Studios" jak i w "Lucasfilm Ltd.". Z drugiej strony, z odpowiednimi ludźmi u boku, Feige w porozumieniu z "Disneyem" mógłby rozwijać oba Uniwersa. Jest to realne, a znając efektywność pracy Kevina, w ujęciu globalnym, ,,za ilością idzie jakość".