Autor Wątek: Titans  (Przeczytany 14693 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

John

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #75 dnia: Pt, 29 Listopad 2019, 15:17:08 »
Dzięki Michael, na Ciebie zawsze można liczyć. Adolf chyba dał sobie spokój z Tytanami, może woli Cloak and Dagger oglądać. Lub nawrócił się na jasną stronę mocy i ekscytuje się nowymi odcinkami Mandaloriana i Watchmen. Dzisiaj chyba finał Titans jak się nie mylę?

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #76 dnia: Pt, 29 Listopad 2019, 16:23:17 »
Veni, vidi, vici "Johnie". Zaiste, taką maksymą łacińską można by dzisiaj w nocy, bo to faktycznie będzie pora na finał drugiego sezonu "Titans", co pamiętam dokładnie, lub za kilka dni po obejrzeniu finałowego odcinka, gdy pojawią się polskie napisy, uczcić zwieńczenie sezonu "Titans". Martwię się jedynie losem Beast Boya i Superboya, oraz niejasną sytuacją projektu "Cadmus", gdzie Lex Luthor jest tylko nazwiskiem pojawiającym się w tle, przy dominującej Mercy Graves.

John

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #77 dnia: So, 30 Listopad 2019, 00:17:54 »
Z przykrością informuje że finał Tytanów został chyba napisany przez scenarzystów The CW. Jestem zaskoczony że pojawiły się takie bzdury i brak poszanowania dla postaci. Aż mi się nie chce pisać. Dobry sezon zwieńczony tak słabym i wypełnionym głupotkami finałem. Dobrze że nie oglądam trailerów do odcinków, bo teraz widzę że geniusze od marketingu DC Universe zaspoilerowali ważny wątek w zapowiedzi. Ciekawe co Michael_Korvac i Adolf napiszą... nie tego się spodziewałem, nie tak miało być.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #78 dnia: Wt, 03 Grudzień 2019, 11:02:24 »
"Titans", flagowy serial platformy streamingowej "DC Universe". Drugi sezon produkcji właśnie zakończył swój bieg, i nie był to aż nadto dynamiczny, zgodny z obietnicami twórców i oczekiwaniami fanów, finisz 13-odcinkowej serii, kolejnej, która tym razem miała zebrać zespół ,,abohaterów" - wykolejeńców losu zwanych wcześniej ,,Tytanami", do kupy - do roli bycia herosami. To był raczej długi 49-minutowy bieg, który nagle ni stąd ni zowąd, się zaciął, jakby w środku realizacji scenariusza w finałowym odcinku obecnego sezonu, samemu odcinkowi zabrakło paliwa. "Titans" może i nie skończyło się jakoś tragicznie, tak, że teraz to tylko pozostał nam płacz i zgrzytanie zębów, pieprz i sól oraz totalna rozpacz, chowanie się w kącie ze wstydu i ściskanie ulubionego pluszowego misia w nadziei, że w przyszłości będzie lepiej. To było zupełnie coś innego; po prostu scenarzyści "Titans" wiedzieli, jak chcą zakończyć drugi sezon widowiska, jednak nie zastanowili się nad tym, jak to zrobić, aby zarysować fanom oglądającym serial szkic fabuły na kolejny cykl odcinków, trzeci sezon. Źle pomyślany w zwieńczeniu serii drugiej był, choć widowiskowy, dynamiczny, mroczny, dobrze objęty kadrem, i zwarty, pojedynek Nightwinga z Deathstrokiem. Oponent Dicka został pokonany w prosty sposób: dwóch na jednego z odwróceniem uwagi ,,złola", i po sprawie. Deathstroke raczej nie zginął, rana nie musiała być letalna, tak bardzo ,,fatalistyczna"; możliwe, że w nowym sezonie zobaczymy R'as Al Ghula, który wskrzesi Slade'a Wilsona w Jamie Łazarza, a to by było coś. Podobnie głupio, okropnie niekonsekwentnie, twórcy "Titans" wyszli z postacią Mercy Graves, której Luthor nie umiał trzymać krótko na smyczy...Ale zaraz, gdzie był Lex?

W zwieńczeniu drugiej serii "Titans" podopieczna Luthora została pozostawiona, ot tak, po jej pokonaniu, na środku placu, przypominającego "Joker's Funhouse" - słynny psychodeliczny park rozrywki ,,najzabawniejszego śmieszka" wśród złoczyńców Uniwersum DC, który jako pole bitwy ,,niby-herosów" z Cadmusem i Deathstrokiem było jednym z najlepszych, jak dla mnie, elementów odcinka; kto wie, czy nie był to swego rodzaju easter egg do Kanonu komiksowego "DC Comics". Nie zapomnijmy o fatalnym rozwiązaniu wątku Rachel a. k. a. Raven: podróży na Themyscirę w nadziei, że Amazonki pomogą rozwiązać jej demoniczną aurę i moc Trigona w niej drzemiącą, jakby pragnącą się wydostać. W konsekwencji misja Rachel daje nam nic innego, jak kolejne rozdzielenie drużyny renegatów , mimo że teoretycznie wszyscy pozostaną ze sobą w kontakcie, z dodatkowym wsparciem Bruce'a Wayne'a. Komentować śmierci Wonder Girl się nawet nie opłaca; postać marudna, trochę zgaszona, pokazująca neutralny optymizm, niezbyt ,,kolorowa" dla cukierkowego serialowego Uniwersum superbohaterskiego. Prawdopodobnie los Donny Troy, którego byliśmy świadkiem, był spowodowany albo odejściem aktorki od roli tej postaci, albo kaprysem ,,białych kołnierzyków" z serca decyzyjnego platformy "DC Universe", którzy nie chcieli Donny w kolejnym sezonie "Titans". Nie opłaca się nawet zastanawiać, jak rozegrany fabularnie będzie 3 sezon "Titans". Czas pokaże, a moja ocena dla, finału drugiego sezonu "Titans" ma następującą wartość: 6,5/10.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #79 dnia: Wt, 27 Październik 2020, 11:38:56 »
Zaledwie kilka dni temu na Instagramie i Twitterze serialu "Titans" opublikowano tajemniczą zajawkę z logiem Red Hooda, datą 26.10.2020 oraz oznaczonymi pewnymi osobami, które odpowiedzialne są za kostiumy w różnych serialach DC. Szokujący news dotyczy postaci Jasona Todda, który przejdzie swego rodzaju ,,przemianę", stając się w materii tej produkcji ,,komiksowym" Red Hoodem; sęk w tym, że nie wiadomo, czy przemiana ta uwidoczni się już na początku 3-ego sezonu serialu, czy będzie to jego koniec, albo będzie tak, że Jason stanie się "Red Hoodem" (oby w nowej serii odcinków dali Jokera) na kilka ujęć, czy scen, któregoś z odcinków, i tyle, koniec kropka. Bądźmy dobrej myśli.


Premiera 3-ego sezonu "Titans" to pierwszy kwartał 2021 roku; platforma streamingowa: HBO Max

Powyższy design Red Hooda, to jeden z najoryginalniejszych designów strojów adwersarzy superbohaterów i herosów, z całego dorobku seriali adaptujących komiksowe realia superbohaterskie z przeciągu ostatnich 10 lat! Oh, Mein Gott! ❤



Offline Adolf

Odp: Titans
« Odpowiedź #80 dnia: Pt, 30 Październik 2020, 03:16:34 »
Gdybym oglądał 1 sezon i zobaczył zdjęcie Red Hooda, to ogarnęłaby mnie ekstaza. Niestety, drugi sezon Tytanów był tak okropnie napisany, że nie ufam już producentom tego czegoś. Serial zmienił się w kupę niczym z CW, na to już nic nie poradzę. Piękne stroje nic nie znaczą jeśli bohaterowie doświadczają kretynizmu. Aż się boję pomyśleć co może się stać z biednym Jasonem. Bo wątpię żeby zabił go Joker, serial nie pokazuje "dużych" postaci. Mieliśmy śmieszne akcje, że dano Superboya, a jego dwóch tatusiów (nawet postępowo) Lexa i Supermana tylko wspominano. I nie sądzę byśmy ich zobaczyli w przyszłości, dramat postaci zapewne rozwiążą zakulisowo, albo pominą, bo Jason będzie ważniejszy. Ot pojawi się płaczący Bruce, bo aż tyle można pokazać. Wonder Woman nawet pewnie nie pojawi się na pogrzebie swojej pomocnicy, ale to już nie dziwi. Dlatego szanowałem 1 sezon, bo akcja toczyła się z boku, fabuła nie szarżowała tak by sięgać po mentorów. Jednak bez pokazywania członków Ligi Sprawiedliwych ten serial traci sens.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #81 dnia: Pt, 30 Październik 2020, 18:06:30 »
Kredyt zaufania dla 3-ego sezonu "Titans" wciąż mam, wciąż wyrażam chęć oglądania tej produkcji, tym bardziej, że z powodu zapowiedzianego na nową serię odcinkową "Titans" kostiumu Jasona Todda a.k.a. Red Hooda (byłby to jedyny Cosplay, i to jak niesamowity, kostiumu/odzienia/zbroi Red Hooda, który mógłbym przyodziać - zaangażować się na poważnie w jego zaprojektowanie ,,po swojeku" i stworzenie), mój fanowski hype na nowy sezon "Titans" anno domini 2021, wzrasta ... i to dość znacznie, wręcz do ponadgranicznych limitów. 8) I tak, "HBO Max" się rozkręca, to samo w realizacji swych seriali superbohaterskich może powiedzieć stacja "CW" i "Netflix", czy inne platformy streamingowe: charakterystyczne tytuły superbohaterskicle, w które pokładam nadzieje na solidne ich rozwinięcie, jak m.in. drugi sezon "Stargirl", trzecia seria "The Umbrella Academy", i ponoć możliwe że wznawiany drugi sezon "Swamp Thing", niebawem ruszają lub w najbliższym czasie będą ruszać na plan zdjęciowy w swej realizacji, co i tak uzależnione jest od tego plugawego Koronawirusa. Ceep calm... ;)

Offline Cringer

Odp: Titans
« Odpowiedź #82 dnia: So, 07 Listopad 2020, 20:43:08 »
Serial zmienił się w kupę niczym z CW, na to już nic nie poradzę. Piękne stroje nic nie znaczą jeśli bohaterowie doświadczają kretynizmu... Jednak bez pokazywania członków Ligi Sprawiedliwych ten serial traci sens.
To nie pokazywanie Ligi jakoś mi nie przeszkadza ale w pełni się zgodzę że serial w 2 sezonie stał się strasznie nudny. Już chyba lepiej sobie obejrzeć Młodych Tytanów: Akcja!

mój fanowski hype na nowy sezon "Titans" anno domini 2021, wzrasta ... i to dość znacznie, wręcz do ponadgranicznych limitów.
mam wrażenie Michaele że tobie wszystko z logiem DC i Marvela się podoba.

Michael_Korvac

  • Gość
Odp: Titans
« Odpowiedź #83 dnia: So, 07 Listopad 2020, 21:49:18 »
To nie pokazywanie Ligi jakoś mi nie przeszkadza ale w pełni się zgodzę że serial w 2 sezonie stał się strasznie nudny. Już chyba lepiej sobie obejrzeć Młodych Tytanów: Akcja!
mam wrażenie Michaele że tobie wszystko z logiem DC i Marvela się podoba.
Nie jest do końca tak, aby wszystko, przez co przeziera Marvel i DC - wszystkie seriale i filmy, w których zawierają się adaptacje tych komiksowych światów było z mojej perspektywy z góry skazane na ,,niesamowity sukces". Utwierdzam się w przekonaniu, że to, co może mi się podobać, oglądam, nastawiając się do takiej produkcji pozytywnie; wiem, że to musi kupić moje gusta i spełnić oczekiwania. Bywa i tak, że oglądam jakąś superbohaterską adaptację czy ekranizację z realiów marvelowskiego ,,domu pomysłów" bądź jego konkurenta, tak aby tylko sprawdzić, ,,z czym to się je" - jak serial lub film wypadają aktorsko, wizualizacyjnie (efekty VFX, scenografia, kostiumy etc.), czy scenariuszowo: pod względem nawiązań do pierwowzoru etc. Wtedy bywa różnie; podchodząc tak do "Jessica Jones" od Netflixa i "Inhumans" nie przetrwałem pierwszego odcinka pierwszego sezonu, i to w obu tych przypadkach! Natomiast niesamowicie spodobał mi się, szokując mnie dogłębnie, serial "The Defenders", w którym rola Jessiki i innych Obrońców mnie fanowsko kupiły na maksa. Tak też, nie inaczej, jest z "Titans" - serial ma u mnie dużego plusa w każdym aspekcie produkcji; na jego sezon trzeci czekam z graniczną już cierpliwością, bo tak chcę go zacząć oglądać!