Autor Wątek: The Witcher [Netflix]  (Przeczytany 59785 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline stachel

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #180 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 11:19:34 »
Jeśli opowiadania Ci nie podeszły to nie warto, bo to najlepsze co Sapkowski napisał imho. Zresztą serial (1 sezon) właśnie na tych opowiadaniach jest oparty, więcej nie potrzebujesz.

Offline Gieferg

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #181 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 12:35:08 »
No jasne, mam przeczytać osiem książek, żeby zrozumieć o co chodziło w nieudanym serialu. Uwielbiam takie porady od fanboyów :)

Tak to bywa, jak się nie kuma tego co się ogląda. Btw, dwie by wystarczyły.
Nieważne zresztą, recenzja ode mnie:

http://filmozercy.com/wpis/wiedzmin-2019-spoilerowa-recenzja-serialu

Offline Marvelek

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #182 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 12:47:24 »
Jeżeli fabuła filmu lub serialu nie jest do końca jasna dla widza, który nie czytał książek, to znaczy że w serialu coś zawodzi. Podawany tutaj za przykład wątek Renfri najlepiej tego dowodzi. Gdybym nie znał "Mniejszego zła" Sapkowskiego musiałbym stwierdzić, że Geralt stracił poczytalność a niechlubny przydomek rzeźnika przylgnął do niego nie bez powodu. Myślę, że pokazuje to podejście twórców do materiału bibliograficznego. Zupełnie tak jakby najważniejszym elementem tej historii była krwawa jatka z Wiedźminem w roli głównej.
Przemieszanie wątków też nie służy dobrze serialowi, bo dość mocno ogranicza komfort jego oglądania. Wątek Ciri, która przez kilka odcinków
Spoiler: PokażUkryj
 idzie przez las
jest żenujący. Rozumiem - wydarzyła się tragedia i jest
Spoiler: PokażUkryj
 uchodźcą
ale nie trzeba przewalać na to kilka odcinków pod rząd.
Pod względem opowiadania historii o niebo lepiej wypadały marvelowskie seriale Netlifixa, po które mógł spokojnie sięgnąć widz, który komiksu z Jessicą Jones czy Daredevilem nie trzymał nawet w ręku.
W serialu zawiodła mnie również scenografia - uboga, pusta, miejscami wręcz tandetna. Tak jak ktoś już napisał ma się wrażenie zlepienia kilku seriali w jeden przy jednoczesnym braku nadania spójności. Podobne wrażenie w tym względzie miałem przy Defenders, które w mojej opinii jest serialem równie słabym/przeciętnym co Wiedźmin.
Interesuje mnie jeszcze jedna kwestia. Odnosimy się do konkretnych zarzutów oraz prozy Sapkowskiego, ale jak serial ma się do gry komputerowej? Jako stary dziad, wiem że istnieje taka gra i że odniosła ogromny sukces na świecie, ale nigdy w nią nie grałem. Czy serial czerpie coś z gry komputerowej? Bo może serial został tak zrobiony nieprzypadkowo i jego odbiorcą ma być przede wszystkim miłośnik gier z Wiedźminem w roli głównej?

Offline misiokles

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #183 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 12:55:09 »
Serial jest ekranizacją opowiadań i nic nie czerpie z gier.

Offline Szekak

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #184 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 13:15:40 »
Mój brat jest fanem książek i stwierdził, że serial mu się podobał, ale uważa, że dla osób nieznających książek może być mało zrozumialy, więc te podśmiechujki z kaprala nie są na miejscu na to wygląda bo faktycznie jest coś na rzeczy. Serial to jest zamknięta, osobna całość i jako taki powinien być zrozumiały i się bronić, a czytałem już wiele głosów, że do końca zrozumiały nie jest dla osób nieznających książek, więc chyba scenarzyści zawalili trochę.
Piękno jest w oczach patrzącego.

John

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #185 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 13:29:05 »
7 odcinek właśnie skończony, jak na razie tylko czwarty uważam za słaby. Po obejrzeniu całości przeczytam recenzje Gieferga i obejrzę to omówienie Wiedźmina od Napisów Końcowych, żeby sobie porównać wrażenia. Ja nie czytałem książek (słuchałem tylko audiobooka do spania, ale jako że do spania, to usypiałem i nie pamiętam ;)). Chętnie w końcu zabiorę się za książki, jak będę miał luźniejszy okres w życiu. Przez serial mam na to ochotę.

Co do tej chronologii. Też na początku byłem zagubiony, ale już będąc na etapie 7 odcinka, wszystko jest dla mnie jasne. Myślę że bez znajomości książek też idzie się połapać samemu jeśli dojdzie się choćby do tego 7 chapteru. Mam nadzieje że Triss dostanie więcej czasu. Nie jestem fanem Yenefer, zbyt fałszywa, zbyt humorzasta. No i Triss jest grana przez iście zjawiskową aktorkę, miło byłoby na nią więcej popatrzeć, a nie tylko raz na kilka odcinków.

https://www.facebook.com/karczmapodbialymwilkiem/ - Kolega poprosił o podlinkowanie gdzieś.

Kapral

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #186 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 13:31:03 »
Mój brat jest fanem książek i stwierdził, że serial mu się podobał, ale uważa, że dla osób nieznających książek może być mało zrozumialy, więc te podśmiechujki z kaprala nie są na miejscu na to wygląda bo faktycznie jest coś na rzeczy.

Mnie niespecjalnie przeszkadza, że serial jest nieczytelny. Jeśli twórcy nie umieli albo nie chcieli mi czegoś pokazać, to nie mogę patrzeć na ich dzieło przez pryzmat czegoś co "potencjalnie" powinienem rozumieć. Mogę mówić tylko o tym, co tam widziałem. A widziałem niespójność i to mi przeszkadza:
https://forum.komikspec.pl/filmy-i-seriale/the-witcher-(netflix)/msg54652/#msg54652

Natomiast porady fanboyów, żebym przeczytał książki Sapkowskiego, bo dopiero wtedy docenię jak wspaniały był to serial, traktuję jako lokalny nerdowski folklor :)

Offline misiokles

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #187 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 13:40:14 »
Mój brat jest fanem książek i stwierdził, że serial mu się podobał, ale uważa, że dla osób nieznających książek może być mało zrozumialy, więc te podśmiechujki z kaprala nie są na miejscu na to wygląda bo faktycznie jest coś na rzeczy. Serial to jest zamknięta, osobna całość i jako taki powinien być zrozumiały i się bronić, a czytałem już wiele głosów, że do końca zrozumiały nie jest dla osób nieznających książek, więc chyba scenarzyści zawalili trochę.

Wydaje mi się, że ten serial jest tak skonstruowany, że im bliżej odcinka tym wszystko zaczyna się wyjaśniać, kto jest kim i w jakiej ramie czasowej funkcjonuje. Ale czytam też, że dużo czytaczy książek już na etapie 3 odcinka spoileruje i zaczyna tłumaczyć co, jak, gdzie i kiedy. No i dzięki temu, że spoilerują, nie ma tego efektu 'wow' z odkrycia "samemu" że te trzy wątki nie funkcjonują równocześnie, a właśnie w różnych timelime'ach. Coś jak w pierwszym sezonie Westworld.
Wniosek - czytacze książek zabili spoilerami ten sezon :)

Kapral

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #188 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 14:41:08 »
Bez przesady z tymi liniami czasowymi. Po akcji z jeżem można się zorientować, że
Spoiler: PokażUkryj
Ciri jest niespodzianką.

A dialog w karecie jasno wskazuje, że
Spoiler: PokażUkryj
Yennefer już od kilkudziesięciu lat jest czarownicą.

Nie trzeba być geniuszem, żeby to rozkminić.

Dużo bardziej niejasne od chronologii są motywacje bohaterów. Na przykład scena z Renfri jest kompletnie idiotyczna. Nie rozumiem też dlaczego Yennefer rzekomo w niecny sposób wykorzystała Geralta, a zrobiła to tylko po to, żeby
Spoiler: PokażUkryj
Wiedźmin obił ryje jakimś dwóm wsiokom.

Naprawdę wielka czarownica musiała w tym celu wykorzystywać wielkiego wiedźmina? Przecież to jest bullshit. A może to ja znów czegoś nie zrozumiałem, nie poczekałem do któregoś tam odcinka? No szczerze mówiąc, nie chce mi się już dłużej czekać i odkrywać, bo to nie są żadne tajemnice warte odkrywania. Nie zaciekawiły mnie i tyle.

Offline Gieferg

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #189 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 14:41:44 »
Cytuj
Mam nadzieje że Triss dostanie więcej czasu.
To zawsze (prócz gier) była drugoplanowa postać, którą można by wyciąć całkiem z małą szkodą dla całości. Tu i tam się pojawi (powinna być na początku drugiego sezonu trochę więcej), ale jeśli nie nawymyślają jej nowych wątków (a mogą nawymyślać bo już to robią, w trzecim odcinku nie powinno jej w ogóle być), to nigdy nie będzie to jakaś wielka rola.

Cytuj
No i Triss jest grana przez iście zjawiskową aktorkę,
Że jak?
Wygląda całkiem często na 15 lat starszą niż jest. Wolałbym żeby aktorka grająca Renfri dostała rolę Triss.
« Ostatnia zmiana: Wt, 24 Grudzień 2019, 14:47:03 wysłana przez Gieferg »

John

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #190 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 14:49:54 »
Ale się zamotałem. Myślałem że jest 13 odcinków, a tu właśnie skończyłem 8 i koniec. Gnoje, ja chce więcej!!!

Offline gashu

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #191 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 14:53:25 »
Ale dlaczego miałbym czytać akurat Sapkowskiego, skoro absolutnie mnie on nie interesuje jako autor? Czytałem kiedyś jego opowiadania i nie podeszły mi aż na tyle, żeby w to dalej brnąć. Czytałem też komiksy, z tym samym skutkiem.

Czy mógłbym zapytać, co skłoniło Cię w takim razie do tracenia czasu na (zgadzam się, że bardzo przeciętny) serial?

Kapral

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #192 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 15:15:00 »
Ciekawość, patriotyzm i nakręcony hype. Miałem nadzieję na coś fajnego :)
Wystarczy, czy jeszcze coś?

Tysonek

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #193 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 16:03:09 »
Jak dla mnie serial uczciwe 8/10, książek nie czytałem i nie miałem najmniejszych nawet problemów żeby ogarnąć całość. Naprawdę ktoś się musi postarać żeby nie zrozumieć.

Kapral

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #194 dnia: Wt, 24 Grudzień 2019, 16:05:58 »
Przekonaliście mnie. Teraz widzę swój błąd :) To jest na pewno genialny serial, może nawet lepszy od "Gry o tron" :) Daję mu 12/10 albo i 20/10 :)

Zadowoleni? No to Wesołych Świąt.