Autor Wątek: The Witcher [Netflix]  (Przeczytany 59775 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szekak

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #120 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 07:28:47 »
Wiedźmin wyglądający jak Superman i gadający jak Batman. ;D
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline komiksowe_warianty

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #121 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 16:02:45 »
Jak dla mnie kozacki serial. Wracam do oglądania, bo bawię się wyśmienicie.

Online isteklistek

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #122 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 16:06:20 »
Mieszanie w chronologii, to zawsze będzie problem, bo trzeba uważnie oglądać i być skupionym. Nagle coś umknie i koniec widz pogubiony. Wiedziałem, że ludzie piszą, że to może być problem. Niestety nie napisali o tym, co jest kłopotem, dlaczego i jak powinno mniej więcej wyglądać ... tak, więc w którym miejscu coś nie gra nie mam pojęcia. Chyba, że po prostu chodzi o standardowe dopiski: luki, niespójność scenariusza, bełkot. Jestem po 3 odcinkach i raczej nie ma problemu z ogarnięciem, co się dzieje. Intryga wydaje się powoli zmierzać do przodu i powoli wyjaśniają się pewne sprawy, dlatego z oceną, że coś się nie klei teraz i trzeba przekreślić serial bym jednak był ostrożny.
« Ostatnia zmiana: So, 21 Grudzień 2019, 16:09:19 wysłana przez isteklistek »

John

  • Gość
Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #123 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 16:31:53 »
Dzisiaj włączyłem 3 odcinek. Ależ ja się dobrze na tym bawie.
Oglądam z jeszcze większą przyjemnością niż Mandaloriana :o

Offline Gazza

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #124 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 17:15:24 »
Wczoraj zapodałem pierwszy odcinek. Spoko. Nie porwał mnie, ale tez nie zniechęcił. Może dalej będzie lepiej... Przyznaje się bez bicia, że Sapkowskiego nie przeczytałem - ilekroć brałem się za to - odbijałem się. Jakoś mnie nie przekonywał do siebie. Może serial to zmieni?

Offline Adolf

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #125 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 18:26:54 »
Oglądałem i byłem zachwycony. Czy był to serial idealny? Im bardziej o tym myślę, tym więcej dostrzegam wad. Przede wszystkim jestem zaznajomiony z materiałem źródłowym, wiem kto jest kto i oglądam przeniesienie znanych scen na ekranie. Jednak nowa osoba nie ma pojęcia o tym świecie. A pada tam wiele nazw geograficznych, które jednak nic nie mówią przeciętnemu widzowi.

Jednak największą trudność widzę w narracji. Prowadzone są dwa/trzy wątki, a dzieją się one w różnych okresach czasowych. Oczywiście, zabieg ten ma jakiś cel. Pokazuje nam wpierw finał (widzę rzeź Cintry), a potem widzimy jak do tego doszło. Widz musi pomyśleć nad tym co widział, ułożyć to sobie w całość. I tu serialowi się najbardziej oberwie.

Online isteklistek

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #126 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 19:24:06 »
Tylko czy można patrzeć na serial przez kompetencję widza do składania biegu wydarzeń? Jeżeli te wydarzenia w serialu będą źle złożone i wskażę się w nich niespójność w tym i w tym miejscu, to znaczy, że serial poległ, a to że wymaga się czegoś od widza ma przekreślać serial? Tak przekreślono BvS, może i Watchemn też spotkać ten los. Formalny zabieg może być zrealizowany bardzo dobrze i wszystko na końcu może się okazać płynne, gdy się do tego przysiędze.
Ja poczekam na konkretne zarzuty, argumenty, bo przerzucanie się, że ktoś nie dał rady się skupić i nie bardzo już kojarzy to, co było między 2, a 6 odcinkiem ciężko brać pod uwagę jak poważny zarzut, podobnie jak decyzję castingową - ktoś się może podobać, ktoś nie, ale jeżeli w tym argumencie twierdzi się, że podmianka na X załatwiła by spór, to chyba nie problem serialu?

Offline PJP

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #127 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 19:27:58 »
Jako niekoniecznie miłośnik Wiedźmina stwierdzam, że jest nieźle a nawet przyjemnie po ośmiu odcinkach. Są niestety nierówne. Początkowo szło niemrawo - dużo osób może odpaść po pierwszym odcinku, który jest drętwy jak gra aktorska wielu celebrytek. Czwarty przypasował mi najbardziej. Cavilla trudno mi ocenić. Nie pasuje mi do roli ale gra poprawnie. Razem z Jaskrem dają radę. Efekty są ok, chociaż widać pewne ograniczenia. Sceny walk też ok. Seks jest bo wiadomo, że musi być ;) I w zasadzie tyle mogę napisać. Myślałem, że będzie o wiele gorzej a czuję, że drugi sezon będzie lepszy. Są pewne mielizny dialogowe i dyskusyjne (czytaj: nudne) kreacje postaci lub ich teksty ale na szczęście idzie to przeżyć. Nie liczyłem osób z ciemną karnacją ani magicznych popularnych czterech literek powiązanych tęczowo :>

Offline Leyek

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #128 dnia: So, 21 Grudzień 2019, 23:43:00 »
Początkowo szło niemrawo - dużo osób może odpaść po pierwszym odcinku, który jest drętwy jak gra aktorska wielu celebrytek.

Ten pierwszy odcinek nudny niczym drugi sezon Stranger Things. Niby bitwa, rzeź a emocji zero + drętwe dialogi. Jedynie sekwencja jak tych wieśniaków pod koniec powycinał nieźle zrobiona, ale to 30 sekund. Drugi odcinek już sobie odpuściłem i wolałem włączyć dwa odc. "Kleszcza" z Amazona. Może jeszcze z odc. czy dwa z ciekawości obejrzę, bo o dziwo drugiej połówce się podobało, ale wszystkich 8 pewnie nie zmęczę, szkoda czasu, lepiej poczytać zaległe komiksy :) Mimo wszystko samemu serialowi życzę popularności, bo akcje Platige od dłuższego czasu trzymam i mogłyby tak jak REDów rosnąć ;)

Offline gashu

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #129 dnia: Nd, 22 Grudzień 2019, 07:53:02 »
Jestem po pierwszym odcinku i niestety pachnie mi to mocno jak coś, co niegdyś określano jako: "budżetowa produkcja telewizyjna". Jednak szkoda, że za Wiedźmina nie wziął się np. Peter Jackson ;)
« Ostatnia zmiana: Nd, 22 Grudzień 2019, 08:10:44 wysłana przez gashu »

Offline Gieferg

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #130 dnia: Nd, 22 Grudzień 2019, 11:12:30 »
Ep. 4 - w porządku, choć chwilami trochę nazbyt humorystycznie nie w taki sposób jakiego bym oczekiwał. Wątek Yen z królową i dzieckiem taki sobie, choć same sceny akcji w nim w porządku. Oświetlenie w Brokilonie absurdalne i psuje sceny nakręcone w fajnej lokacji. 

Ep. 5 -  tu też w porządku ale chyba pominęli najlepszy motyw z opowiadania  (idź i wychędoż się sam), niemrawa orgia dodana w sumie nie wiadomo po co.

Ep.6 - a tu gorzej. Chyra był lepszym Borchem, Zerrikanki też mieliśmy fajniejsze, kilka zmian które tu zrobiono było zupełnie bez sensu (np [
Spoiler: PokażUkryj
ubicie Eycka i tym samym brak pojedynku ze smokiem
), rozwalił mnie motyw ze spotkanym w górach stworem, szkoda że złoty smok był (again!) rozczarowujący. Ekipa krasnoludów dość śmieszna, choć akurat to do przeżycia. Polska wersja lepiej oddawała klimat tego opowiadania jak dla mnie, choć sama końcówka (dialog z Borchem) lepsza tutaj, bo w polskim serialu w ogóle nie było wiadomo o co chodzi. 

Irytuje mnie strasznie ten czarny elf, między innymi przez niego cały wątek Ciri wciąż słabuje. Wszystko wskazuje też na to, że kilka rzeczy może być całościowo spapranych, ale to się okaże jak zobaczę ostatnie odcinki.

Odcinek 3 wciąż najlepszy, 4 i 5 w porządku, 6 najsłabszy jak dotąd.


Przy okazji parę słów o polskim serialu: http://filmozercy.com/wpis/nostalgiczna-niedziela-89-wiedzmin-2001-2002  który pod pewnymi względami wypada lepiej od wersji Netflixa.
« Ostatnia zmiana: Nd, 22 Grudzień 2019, 11:14:41 wysłana przez Gieferg »

Offline Mateusz

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #131 dnia: Nd, 22 Grudzień 2019, 17:10:32 »
Zapraszamy na https://Filmozercy.com - serwis z najnowszymi newsami ze świata kina oraz ciekawymi filmowymi i komiksowymi artykułami

Offline Marvelek

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #132 dnia: Nd, 22 Grudzień 2019, 18:36:24 »
Serial mi się nie podobał - fabuła prowadzona jest chaotycznie i dzięki Bogu, że czytałem Sapkowskiego, bo nie odnalazłbym się w tym bałaganie. Serial jest strasznie niespójny, dialogi są drętwe, świat kompletnie niezbudowany. Wątek Yennefer chyba najsłabiej prowadzony, choć i Ciri nie wypadł lepiej. Efektów się nie czepiam, bo wiadomo budżet.

Offline volker

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #133 dnia: Nd, 22 Grudzień 2019, 19:54:26 »
Mnie pasuje, jestem zadowolony, nie żal mi pieniędzy na Netflixa i oglądam dalej.

Online misiokles

Odp: The Witcher [Netflix]
« Odpowiedź #134 dnia: Nd, 22 Grudzień 2019, 20:31:46 »
Serial mi się nie podobał - fabuła prowadzona jest chaotycznie i dzięki Bogu, że czytałem Sapkowskiego, bo nie odnalazłbym się w tym bałaganie. Serial jest strasznie niespójny, dialogi są drętwe, świat kompletnie niezbudowany. Wątek Yennefer chyba najsłabiej prowadzony, choć i Ciri nie wypadł lepiej. Efektów się nie czepiam, bo wiadomo budżet.

Czasami wypada napisać zwykłe 'serial mi nie podszedł'. Gdyż czasami jak zaczyna się tłumaczyć, to pisze się takie kompletnie pozbawione inwencji frazesy tak tu powyżej :)