The Witcher [Netflix]

[komiks]

Na temat Regisa już oglądałem analizę i w większości negatywną, bo zmienili mu charakter, to nie jest ten sam Regis co w książce. Serialowy jest creepy, groźny, po prostu typowy wampir, jakiego można się spodziewać. Na dzień dobry wita drużynę stwierdzeniem, że jest najgroźniejszy w okolicy. Jest nawet scena akcji, w której Jaskier jest przerażony nowym towarzyszem. Książkowy Regis jest nietypowy jak na stereotyp wampira, wycofany, pielęgnujący ludzki pierwiastek, wręcz przyjacielski, skromny, sam o sobie mówi, że jest tchórzem. Drużyna - oprócz Geralta - przez długi czas nawet nie wie, że podróżuje z wampirem.

[OokamiG]

Najlepsze w Regisie było właśnie to, że starał się być najbardziej ludzki z całej tej hałastry w książkach. Wątek Yen, a jestem na 2 odcinku jest karykaturalny, dosłownie odhacza kolejne miejsca na mapie i punkty fabuły, żadnego związku przyczynowo skutkowego. Książek dawno, nie czytałem, ale pamiętam ogonie historie, watki, motywy, w serialu jest to tak chaotycznie podane, ze się ciągle gubię i tego powodu zaczynam się nużyć wątkami, które są dla mnie konfudujące, bo czasami nie nadążam co się dzieje i dokąd to zmierza. To jest tak fatalnie napisane w niektórych miejscach, ze masakra. A obsadzanie tak krasnoludów, to jest wręcz obraźliwe.

[komiks]

Ostatnio powtórzyłem sobie Wieżę Jaskółki, jako słuchowisko, niedawno się ukazało. Książkowa Ciri, to jest całkowicie inna osoba niż w serialu, w książce toczy wewnętrzną walkę dobra ze złem. Scena u Vysogoty, kiedy Ciri tłumaczy mu, jak według niej należy postępować ze złem, zagrana samym głosem, jest mistrzowska, aż ciary przechodzą.

[michał81]

Na temat Regisa już oglądałem analizę i w większości negatywną, bo zmienili mu charakter, to nie jest ten sam Regis co w książce. Serialowy jest creepy, groźny, po prostu typowy wampir, jakiego można się spodziewać. Na dzień dobry wita drużynę stwierdzeniem, że jest najgroźniejszy w okolicy. Jest nawet scena akcji, w której Jaskier jest przerażony nowym towarzyszem. Książkowy Regis jest nietypowy jak na stereotyp wampira, wycofany, pielęgnujący ludzki pierwiastek, wręcz przyjacielski, skromny, sam o sobie mówi, że jest tchórzem. Drużyna - oprócz Geralta - przez długi czas nawet nie wie, że podróżuje z wampirem.

Dlatego że Netflix kastruje z igrania Sapkowskiego z baśniami. On brał motywy jakiś baśni i wplatał je w swoją historię, ale w sposób zabawny, gdzie czytelnik wiedział do czego autor nawiązuje, ale był zaskoczony (pozytywnie najczęściej) jak zostało to przerobione i do czego prowadziło. Natomiast Netflix wyrzuca to wszystko do kosza, zastępując ogranymi schematami, które widz zna z miliona innych produkcji. Z tego co piszesz z Regisem zrobili to samo. Szkoda, bo obsadzili dobrego aktora, który mógłby się tą rolą pobawić na sposób Sapkowskiego.

Skończyłem na drugim sezonie i nie mam zamiaru wracać.

[Yorik]

Włącze z ciekawości ten jeden odcinek, by ocenić immersję z growym głosem Rozenka. Mam nadzieję że w takiej formie obejrzyjcie również Wy, bo oglądać z głosem Hemswortha to czyn antypolski! Może przez chwilę poczuję się jakbym grał w Wieśka. Oby tylko jakieś bluzgi się pojawiły 

[komiks]

Pierwszy sezon jeszcze dało radę oglądać.
Jeśli chcesz jeden odcinek akcji, to polecam pierwszy odcinek drugiego sezonu, można oglądać samodzielnie, to jest adaptacja opowiadania Ziarno prawdy, ma fajny horrorowy klimat.

[Yorik]

Na Gałęzi chwali spin-off o Szczurach:

[komiks]

W końcu jakaś pozytywna recenzja