Obejrzałem udostępnione na tę chwilę odcinki 1-5 sezonu 3.
1 i 2 były fatalne, 3 i 4 już nieco lepsze. co nie znaczy, że dobre, niestety realizacja wciąż nędzna i bieda aż piszczy (a Margarita-spaślak to w ogóle śmiech na sali) ale jakoś się to oglądało, za to pozytywnie zaskoczył mnie odcinek 5, który choć wciąż fabularnie pozmieniany, to przynajmniej dało się odczuć klimat tych książkowych scen, które pokazywał. Po jego obejrzeniu z niecierpliwością czekam na finał sezonu.