Ale ostatnią rolę w tym odgrywa kolor skóry części obsady.
To jest najmniej istotne. Przecież współcześnie powstaje mnóstwo filmów i seriali bez obsady czarnoskórej i nikomu to nie przeszkadza. Więc to nie jest jak opisujesz, że element konieczny, to jest tylko i wyłącznie wybór twórców.
Saga wiedźmińska Sapkowskiego, to jest idealny materiał, na współczesny serial:
- W książkach rasizm jest wszechobecny - szczególnie na elfach i ich kulturze.
- Jest wątek homoseksualny z główną bohaterką.
- Są silne kobiety u władzy, cała loża czarodziejek.
- Książka dotyka tematu wyidealizowanego i wiecznie młodego ciała - ciało odmładzane i poprawiane za pomocą magii, jest oznaką statusu społecznego czarodziejek.
- Jest wątek bezpłodności.
- Jest wątek singielstwa czy bycia samotnym, bo Yennefer i Geralt są przez większość czasu rozdzieleni.
- i jest motyw rodziny i to adopcyjnej! Bo pomimo życia przez większość czasu osobno, łączy ich miłość i troska o Ciri, razem tworzą rodzinę, chociaż przez większość czasu platoniczną, ale to daje siłę głównej bohaterce, bo w pewnym momencie Ciri motywowana jest troską o swoich przybranych rodziców.
Ech co ja będę pisał, trzeba naprawdę nie mieć za grosz talentu, żeby z takiej perełki zrobić taki shit jaki otrzymaliśmy od Netfliksa.