Prosta zasada - jak czegoś ne zamierzam oglądać, to stwierdzam to RAZ i opuszczam temat.
Prosta sprawa: Apasz coś napisał, ja Mu odpisałem. A Ty się wcinasz.
Odróżniasz bycie fanboyem od bycia zainteresowanym?
Jak ktoś używa Caps Lock`a z wykrzyknikiem i zmienia avatary z wiedźmaka na wiedźmaka to nabieram podejrzeń.
Daleko mi do fanboya, za to widzę tu jednego hejtera z bólem dupska, który w każdym poście jedynie podkreśla, że nie zamierza oglądać, bo aktorka ma odcień skóry, który przekracza jego próg tolerancji.
Doskonale wiesz, że tutaj chodzi o trzy istotne postacie z castingiem na zasadzie "ja im pokażę", ale spoko. Haters gonna hate. Od tego jesteśmy.

Podobnie rzecz się miała w przypadku takoż netflixowego "Death note". Chłopcy i dziewczęta od N. tak bardzo się starali a tymczasem fani... tzn. hejterzy ich zjechali. Banda niewdzięcznych niedobruchów.

No i muszę wycofać stwierdzenie o najmądrzejszym gadaniu
To aktorka wcielająca się w rolę Yennefer nie jest wg ciebie biała?
Nie obrażam się. Wg mnie widać wyraźnie korzenie hinduskie. Ale nie wnikając w roztrząsanie tego kto jest biały a kto nie (bo to skądinąd nie ma większego sensu) czy wg Ciebie to jest Yennefer opisywana jako "blada"? Bo wg mnie daleko jej do tego typu karnacji. Porównaj ją sobie choćby z taką E. Green na którą ludziska (z przeproszeniem) napalali się jako na potencjalną Yen. Green to jest mniej więcej ten typ. Jak dla mnie różnica spora.
Ludzie o czarnych włosach zazwyczaj mają ciemniejszą karnację, więc tutaj do niczego nie można się przyczepić.
Owszem, miewają. Ale tutaj chodzi o przypadkowych ludzi czy o dokładnie opisaną postać?

Gdy dowiedziałem się, że Wiedźmaka zrobi Netflix nie miałem wielkich oczekiwań, ale drżenie serca było. Po zapewnieniach Hissrich byłem w miarę zbudowany, ale z czasem wszystko poszło w drzazgi. Dziewczyny zajmujące się cosplay podchodzą do tego bardziej serio. Także i owszem. Po jakimś ćwierćwieczu z Sagą ciśnienie mi się podnosi.
I kto wie, może i Gieferg nawet ma rację - może powinienem sobie temat odpuścić. Ale jakoś nie potrafię. Za bardzo mi zależy. Mimo wszystko.
