Tworzenie serialu o Ghost Riderze jest dość niezwykłym rozwiązaniem, zważywszy na to, co "Marvel Studios" dzięki filmom "Avengers 3 i 4" zrobiło w popkulturze, zwłaszcza w segmencie kultury komiksowej i superbohaterskiej. Produkcja ta, albo będzie luźnym widowiskiem, przedstawiającym losy mrocznego jeźdźca opętanego przez ducha zemsty, Zarathosa, albo wręcz przeciwnie, będzie solidnym trzonem fabularnych treści MCU. "Ghost Rider" od Hulu powinien nawiązać do losów jeźdźca z 4-ego sezonu serialu "Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.", gdzie odegrał on istotną rolę w powstrzymaniu doskonałego LMD, Aidy, i modelowanej przez nią ,,Struktury". Serial byłby kontynuacją tego, co dostaliśmy przy "Agentach TARCZY" bądź całkiem nową historią, lecz z tym samym aktorem grającym Ghost Ridera, co w najważniejszym dla MCU serialu. Jeśli produkcja od Hulu okaże się istotną składową MCU, to wielu fanów aż zaciera sobie ręce z myślą o jej nawiązaniach do "Avengers: Endgame", czy "Avengers: Infinity War".
Możliwe, że w serialu, który zapewne planuje "Marvel Television" wraz ze stacją "Hulu" zobaczymy Ghost Ridera, który ewoluuje; jako adaptacja komiksowych treści mógłby on, w jakiś powiązany z wydarzeniami z "Endgame" sposób, zamienić się w ,,kosmiczną wersję" siebie, tak, jak w serii komiksowej Catesa, w "Cosmic Ghost Riderze".