Autor Wątek: The Matrix Resurrections  (Przeczytany 6532 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online nori

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #45 dnia: Śr, 12 Styczeń 2022, 18:51:30 »
jotkwadrat

Spoiler: PokażUkryj
Ale wg trzeciego matrixa, także w realnym świecie posiadał moce
8studs blog o klockach LEGO, komiksach i filmach.

Offline Kandor

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #46 dnia: Śr, 12 Styczeń 2022, 19:44:34 »
SPOILERY - jak ktoś nie zdążył  obejrzeć od listopada 2003 roku - miał "moc" kontrolowania w pewnym zakresie maszyn w realnym świecie, a sprowadzało się to do wysadzania sentineli oraz do widzenia programów (widział je jako jasne światło) komputerowych maszyn wliczając w to program Smitha w ludzkim ciele. Prawdopodobnie była to dodatkowa zdolność pomagająca Neo spełnić swoją rolę jako the one/anomalii czyli obronić po raz kolejny niedobitki ludzkości a jednocześnie pomóc kontrolować ludzkość. To ostanie zostało wyjaśnione w pokrętnym monologu Architekta pod koniec drugiej części (gdzie zresztą po raz pierwszy manifestuje się "moc" w naszym świecie. Trudno zgadywać na jakiej niby zasadzie miałaby działać "moc" w realnym świecie, pewnie jakieś wykrywanie fal mózgowych "wybrańca" przez programy i to tworzyło sprzężenie zwrotne i Neo miał kontrolę i widział te programy - tylko zagaduję, sam próbowałbym to tak tłumaczyć. Oczywiście my to widzimy tak, że on widzi maszyny i świat maszyn ale domyślam się, że światło to programy operacyjne/mniej lub bardziej samoświadome maszyn bo pewnie każde urządzenie czy instalacja miało jakiś program/programy nimi sterujące. Ewentualnie widzi jeszcze energię, bo widzi kable z energią, z tego co pamiętam, ale tam też mogą być programy. Stawiam na to że widzi i programy i energię :-) Nie muszę dodawać, że twórcy nigdy za dużo nie tłumaczą :-) Latać, nie latał, nawet chyba nie tańczył :-)

Online Leyek

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #47 dnia: So, 02 Kwiecień 2022, 21:56:39 »
Dzizes, co ja za gówno właśnie obejrzałem...  w sumie to nawet nie obejrzałem bo poddałem się po 80 minutach i nawet nie jestem ciekaw co będzie dalej, ale 2 i 3 wyglądąja przy tym jak genialne filmy.

Ja obejrzałem wczoraj. I zgadzam się z pierwszym zdaniem.
Siadałem super pozytywnie nastawiony. Pierwszy Matrix (obejrzany w kinie jako gówniarz) zapadł w pamięć, tak, że w sumie nawet nigdy go nie powtórzyłem. Dwójkę i trójkę jakoś później widziałem, średnio-słabe. No i teraz powrót. Niby czytałem w negatywne recenzje, opinie, ale też jakieś pozytywne się przewijały. Myślałem, e tam nie znają się, nie widzą drugiego dnia, jacyś zjadacze popcornu to pisali co SF nie jest dla nich, itd.

Początek jeszcze, jeszcze utrzymywał moje zainteresowanie, ale potem, a szczególnie druga połowa to jedna wielka żenada. Walka, coś tam pogadamy, walka, drzwi podpieprzone z Incepcji, znowu walka. Udało mi się nie zasnąć, choć miałem ze 2-3 momenty, gdzie na chwilkę odleciałem i w sumie na końcu to już nawet nie widziałem skąd nagle znowu walka.

Zero jakiegoś przesłania, kwestii do przemyślenia, jedynie durna rozryweczka, wybuch, walka, jakieś efekty specjalne + wątek romantyczny. Zmarnowane 2,5 godziny. Dawno czegoś tak słabego nie widziałem. Jak bym miał oceniać to jakieś 2, może 3/10.

ukaszm84

  • Gość
Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #48 dnia: So, 02 Kwiecień 2022, 22:04:22 »
Ja obejrzałem wczoraj. I zgadzam się z pierwszym zdaniem.
Siadałem super pozytywnie nastawiony. Pierwszy Matrix (obejrzany w kinie jako gówniarz) zapadł w pamięć, tak, że w sumie nawet nigdy go nie powtórzyłem. Dwójkę i trójkę jakoś później widziałem, średnio-słabe. No i teraz powrót. Niby czytałem w negatywne recenzje, opinie, ale też jakieś pozytywne się przewijały. Myślałem, e tam nie znają się, nie widzą drugiego dnia, jacyś zjadacze popcornu to pisali co SF nie jest dla nich, itd.

Początek jeszcze, jeszcze utrzymywał moje zainteresowanie, ale potem, a szczególnie druga połowa to jedna wielka żenada. Walka, coś tam pogadamy, walka, drzwi podpieprzone z Incepcji, znowu walka. Udało mi się nie zasnąć, choć miałem ze 2-3 momenty, gdzie na chwilkę odleciałem i w sumie na końcu to już nawet nie widziałem skąd nagle znowu walka.

Zero jakiegoś przesłania, kwestii do przemyślenia, jedynie durna rozryweczka, wybuch, walka, jakieś efekty specjalne + wątek romantyczny. Zmarnowane 2,5 godziny. Dawno czegoś tak słabego nie widziałem. Jak bym miał oceniać to jakieś 2, może 3/10.

Dawno nie widziałem czegoś, z czym aż tak bardzo bym się nie zgadzał ;) Moim zdaniem jest tam bardzo dużo do przemyślenia, wręcz trochę za dużo jak na film mainstreamowy, przez co cierpi akcja i widowiskowowść. Ale filozoficznie to jest konkretna i bardzo, moim zdaniem, przemyślana reinterpretacja tego, czym Matrix był w swoim pierwotnym zamyśle. Film totalnie autorski, czego się nie spodziewałem. Zgodzę się tylko, że druga połowa była sporo słabsza, przez co dałem tylko 6/10.

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #49 dnia: Nd, 03 Kwiecień 2022, 10:33:53 »
Dawno nie widziałem czegoś, z czym aż tak bardzo bym się nie zgadzał ;) Moim zdaniem jest tam bardzo dużo do przemyślenia, wręcz trochę za dużo jak na film mainstreamowy, przez co cierpi akcja i widowiskowowść. Ale filozoficznie to jest konkretna i bardzo, moim zdaniem, przemyślana reinterpretacja tego, czym Matrix był w swoim pierwotnym zamyśle. Film totalnie autorski, czego się nie spodziewałem. Zgodzę się tylko, że druga połowa była sporo słabsza, przez co dałem tylko 6/10.

"Zmartwychwstania" to ten film z Uniwersum Matrixa, który powinien (bez niektórych scen retrospekcji w nim zawartych - bo gdyby nie one...!) powstać zaraz po "Reaktywacji". Trzymam się tego zdania/opinii, i tak będzie do końca, że na jednym seansie najnowszej odsłony Matrixa się nie skończy; to kino, które przerosło samo siebie - zrozumienie każdego jego pojedynczego i bardzo istotnego elementu tworzącego tą całą wielowymiarową głębię w odbiorze, wymaga odrobiny cierpliwości i uważnego wpatrywania się w calutki film, scena po scenie...  i tak multum razy. Dlatego na dniach zamawiam wydanie płytowe UHD "Zmartwychwstania" w formie klimatycznego Steelbooka, w wersji polskiej... Pokatuje się trochę to filmowe coś Wachowskiej. Jakiś czas odpuszczę oglądanie i znowu później do filmu wrócę. Z czasem "Zmartwychwstania" nabiorą smaku. 8)

Offline grzegorz.cholewa

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #50 dnia: Pn, 04 Kwiecień 2022, 19:54:07 »
Matrix to tylko jedynka. Dwójka jeszcze ujdzie, ma coś jeszcze w sobie, poza tym to drugi najlepszy film Wachowskich w ich karierze lecz trójka i reszta ich filmów ( może poza debiutem ) nadaje się tylko do spuszczenia w kiblu.

sum41

  • Gość
Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #51 dnia: Pt, 01 Lipiec 2022, 14:39:32 »
Gdzies dawno temu minal mi jeden komiks z universum Matrixa ale nie wiedzialem ze tego az tyle wyszlo! Szkoda ze przy fimie nikt sie nie pokusil o wydanie tego.


Offline Harlequinka

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #52 dnia: Śr, 06 Lipiec 2022, 08:34:34 »
4 część jest tak oderwana poziomem od reszty, jakby robiła to zupełnie inna osoba. I w dużym stopniu tak jest...Za ten paździeż i autoobrazę twórczą to Lana Wachowska jakąś karę powinna dostać! Np. 2 seanse Zabojczej Opony pod rząd...Toby się może nauczyła, żeby takich rzeczy nie robić ludziom! ;D
“I have been awake since before the breaking of the First Silence.“

Offline jotkwadrat

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #53 dnia: Śr, 06 Lipiec 2022, 11:13:32 »
Nie no, zabójcza opona jest dużo lepsza od Matriksa 4

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #54 dnia: Cz, 07 Lipiec 2022, 21:13:15 »
4 część jest tak oderwana poziomem od reszty, jakby robiła to zupełnie inna osoba. I w dużym stopniu tak jest...Za ten paździeż i autoobrazę twórczą to Lana Wachowska jakąś karę powinna dostać! Np. 2 seanse Zabojczej Opony pod rząd...Toby się może nauczyła, żeby takich rzeczy nie robić ludziom! ;D

Nie ma takiej osoby. Lana Wachowska w przemyśle filmowym, przepraszam bardzo, ale nie istnieje, Lana Wachowski... to już tak.  ;) ;) Osobiście nie mam kompletnie nic do zarzucenia - w żadnym kinematograficznym aspekcie produkcji filmowej w Uniwersum Matrixa - rodzeństwu ,,Wachowski" za czwarty obraz w najsłynniejszym Uniwersum filmowym o wirtualnej rzeczywistości. "Zmartwychwstania" zestarzeje się wraz z upływem czasu po tej cholernej strzałce: od przeszłości ku przyszłości. Ten film będzie jak stare i bardzo dobre wytrawne wino. Nie będzie to bękart - tak jak wiele osób, krytyków popkultury, czy przedstawicieli ,,fandomowej myśli ludzkiej" uważało za takowego bękarta "Matrix 3". Obecnie trzecia część tego cyklu jest traktowana w miarę rozsądnie: "Rewolucje" po prostu się akceptuje. Na taką też akceptację i inne spojrzenie liczę w stosunku do "Zmartwychwstania" - czwóreczka Matrixa nie jest filmem dla typowego matrixowego widza; ostre cięgi i rozliczanie powinni zebrać ,,włodarze i białe kołnierzyki" z Warner Bros, którzy pozwolili Wachowski na pełną swobodę na całym etapie produkcji tego specyfiku. :D W końcu czas na zakup Steelbooka UHD - czwarta część Matrixa w tym wydaniu wygląda ultra-epicko.  8)

Offline Harlequinka

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #55 dnia: Pt, 08 Lipiec 2022, 12:09:58 »
Ten film będzie jak stare i bardzo dobre wytrawne wino.

Chyba tak samo jak Titanic 2 ;) (czwarta część Matrixa to nie prikłele SW). Tu nie ma praktycznie żadnej wartości dodanej. Zmartwychwstanie nie poszerza swojego świata. Nie tworzy świeżych, godnych zapamiętania postaci. Nie jest bogaty w nową, intrygującą treść. Nie prowokuje do zadawania nowych pytań czy choćby chęci do kolejnej, głębszej refleksji na wcześniej poruszane tematy. To ciężkostrawny, korpoprodukt bez duszy; obliczony tylko na wyciąganie kasy z fanów dla sentymentu. Do tego potwornie męczący zamulacz jeśli chodzi o akcję. No nijak to się nie może obronić. Imo na zawsze pozostanie takim rzepem co się przyczepił do Matriksowego ogona.  8)
“I have been awake since before the breaking of the First Silence.“

Offline R~Q

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #56 dnia: Cz, 14 Lipiec 2022, 13:48:26 »
To zabawne jak mało osób zrozumiało o co chodzi w Matriksie 4 :D

ukaszm84

  • Gość
Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #57 dnia: Cz, 14 Lipiec 2022, 13:52:06 »
To zabawne jak mało osób zrozumiało o co chodzi w Matriksie 4 :D

Też odnoszę takie wrażenie, obawiałem się bezpiecznej kontynuacji pod hajs, a dostałem dobrze przemyślaną i przepisaną na nowo mitologię tego świata. Dla mnie jedno z większych pozytywnych zaskoczeń, ale też z rozmów ze znajomymi wydaje mi się, że oni w ogóle nie kumają tego konceptu.

Online misiokles

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #58 dnia: Cz, 14 Lipiec 2022, 14:07:43 »
Wydaje mi się, że rozumiem koncept. Ale zrealizowano go dla mnie tak nieciekawymi narzędziami, że po seansie tylko wzruszyłem ramionami.

Offline Pan M

Odp: The Matrix Resurrections
« Odpowiedź #59 dnia: Cz, 14 Lipiec 2022, 17:24:13 »
Metakomentarz to za mało żeby uznać, że film nie jest zły. Dostaliśmy dziwne rozmazane sceny akcji, sceny z poprzednich filmów wtrącone w całość żeby widz się nie zgubił kto jest kim ::) i ten durny komentarz o samoświadomym byciu sequelem to ja traktuje jako desperackie wmówienie widzowi, że ten film ma jakieś ambicje. Właściwie to gdyby tego filmu nie było to nie czułbym różnicy. Przecież to nic nie wnosi. Rozumiem, że to ma być samoświadoma krytyka? To super, ale to nadal gówniany film. Dla niektórych może być celowo gównianym, by uświadamiać o wyciąganiu przez wytwórnie kasy. Ja tego nie kupuje. Poza tym dajcie spokój, sceny akcji z których zawsze słynął Matrix tutaj są absolutna padaka. Może po porostu nie było pomysłu na ten film więc zdecydowano się na niby autokrytyke żeby wcisnąć ludziom kit.