"Sony Pictures Entertainment dopiero co opublikowało na swoim oficjalnym profilu pierwsze 10 minut filmu i jeśli spodziewaliście się tam pod filmem fali negatywnych komentarzy, to muszę was rozczarować. Atmosfera wśród internautów jest doprawdy szampańska. Wszyscy wydają się w dobrym nastroju, gdy szydzą jak tylko można z "Morbiusa". Spójrzcie sobie na kilka szczególnie popularnych komentarzy:
Morbius jest filmem i zarobił morbimiliardy dolarów w box office. To dowodzi, że Morbius naprawdę jest jednym z filmów w całej historii kina.
Mam opinie na temat Morbiusa. Postacie zostały napisane, CGI wygenerowane, historia opowiedziana i cały film zrobiony. Moją ulubioną częścią było, jak bohater mówi: "It's Morbin' Time".
To jest zdecydowanie 10 minut z każdego filmu wszech czasów. Nic dziwnego, że zarobiło 999 morbimiliardów dolarów.
Ten film ma wszystkie elementy współczesnego arcydzieła - postacie, lokacje, ścieżkę muzyczną, efekty specjalne, nakręcono go za pomocą kamer. Naprawdę wierzę, że mamy tutaj do czynienia z czymś specjalnym.
To naprawdę najbardziej intensywne, szalone i inspirujące 10 minut w historii. Znajdowałem się na krawędzi fotela przez cały czas i teraz próbuję powstrzymać się przed erekcją. Doktor Michael Morbius jest najbardziej cool gościem i przypomina mi samego boga (...)"
Mem nie film. Gratulacje Sony