Autor Wątek: The Last of Us  (Przeczytany 6780 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Harlequinka

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #45 dnia: Pn, 14 Kwiecień 2025, 21:56:41 »
Nie sądziłam że do tego dojdzie, [w każdym razie nie tak szybko] ale chyba doszłam do granicy i sama muszę skręcić mocno w prawo. 🤣🤣🤣Najprawdopodobniej zaliczam właśnie przesyt treściami ultra feministycznymi +LGBT...
Gdzie nie spojrzę obecnie, tam widzę multum fanartów całujących się; obmacujących facetów z facetami, dziewczyny z dziewczynami.
Cały tumblr i inne miejsca są tym zalane.
ROBI SIĘ TO JUŻ NUDNE.
Dziś obejrzałam nowy odcinek Last of US i ręce opadają.

Spoiler: PokażUkryj
 - Ellie; 19 nastka rozkłada na łopatki faceta 4 razy większego od siebie.
- Na baliku w kościele obsciskuje się ze swoją koleżanką. I to było tak na siłę i z dupy...Jezu.
Jakiś starszy gość nazywa je "lesb*mi"; Joel daje mu po pysku a Ellie drze papę na Joela.
Ona od początku była mega wkurzająca, ale teraz to już mnie wnerwia dokumentnie.
- Oczywiście we dwie dają radę z dwoma zombiakiami: No przecież my siame damy radę, my jestesmy takie silne; nie pozwolimy żeby faceci zrobili to za nas!
- jedyny motyw który mi się podobał to rozmowa psycholożki z Joelem i gra aktorska Pascala.[/i]

Reszta WIELKI ZIEW.
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

Offline michał81

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #46 dnia: Pn, 14 Kwiecień 2025, 23:44:36 »
@Harlequinka, ale wiesz ze sceny te o ktorych piszesz sa przeniesione bezposrednio z gry?

Offline Harlequinka

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #47 dnia: Pn, 14 Kwiecień 2025, 23:51:41 »
Michał, dowiaduję się od Ciebie. :D Ale bardzo dobrze że mówisz; na przyszłość będę pamiętać żeby grę o tym tytule też sobie odpuścić.
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

Offline Adolf

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #48 dnia: Wt, 15 Kwiecień 2025, 10:37:56 »
The Last of Us 2 przecież było niesamowitą gierką. Podobnie jak część pierwsza. Dlatego w końcu niesamowita seria dostała bardzo dobrą adaptację. W ogóle podchodzenie do serialu bez znajomości gry... Niby można, ale potem się czyta takie narzekania jak u koleżanki powyżej.

I teraz ja ponarzekam. Dla mnie problemem jest... wstępniak. OMG. Przecież to... Jeśli ktoś grał w drugą część, to wie dlaczego to jest niepotrzebne. To obdziera produkcje z całej tajemnicy, sprawia że z góry poznajemy już Abby i jej motywację. A to jest takie złe. Gra przeniosła to na drugą połowę, najpierw eksponując relacje Joela i Ellie, oraz jej traumę po sami wiecie jakim incydencie. Historia Abby właśnie dlatego była szokiem, że zestawiono ją z tym co było wcześniej. I dlatego odcinek u mnie stracił już na starcie. Cała reszta bardzo dobrze przeniesiona, łącznie z kultową sceną na potańcówce. Czuję jednak, że serial sporo stracił. Chcą pewnie casualom wytłumaczyć wszystko od początku, a w praktyce strzelili sobie w stopę.

Offline michał81

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #49 dnia: Wt, 15 Kwiecień 2025, 10:57:52 »
Trzeba pamiętać że film/serial działa na innych prawach niż gra. Co prawda The Last of Us jest grą bardzo filmową, ale tu nie będzie takiego mechanizmu, że widz będzie zmuszony sterować postacią Abby. Musieli to w serialu obejść inaczej, dlatego jej wprowadzenie w 1 odcinku drugiego sezonu, dajac jej prostą motywację związana z zemstą tak aby widzę nie czuł się zdezorientowany kim ta postać jest.

Offline HugoL3

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #50 dnia: Wt, 15 Kwiecień 2025, 11:25:47 »
The Last of Us 2 przecież było niesamowitą gierką. Podobnie jak część pierwsza. Dlatego w końcu niesamowita seria dostała bardzo dobrą adaptację. W ogóle podchodzenie do serialu bez znajomości gry... Niby można, ale potem się czyta takie narzekania jak u koleżanki powyżej.

I teraz ja ponarzekam. Dla mnie problemem jest... wstępniak. OMG. Przecież to... Jeśli ktoś grał w drugą część, to wie dlaczego to jest niepotrzebne. To obdziera produkcje z całej tajemnicy, sprawia że z góry poznajemy już Abby i jej motywację. A to jest takie złe. Gra przeniosła to na drugą połowę, najpierw eksponując relacje Joela i Ellie, oraz jej traumę po sami wiecie jakim incydencie. Historia Abby właśnie dlatego była szokiem, że zestawiono ją z tym co było wcześniej. I dlatego odcinek u mnie stracił już na starcie. Cała reszta bardzo dobrze przeniesiona, łącznie z kultową sceną na potańcówce. Czuję jednak, że serial sporo stracił. Chcą pewnie casualom wytłumaczyć wszystko od początku, a w praktyce strzelili sobie w stopę.

Ale szczerze to te wątki LGBT+ nie były wcale takie nachalne w grze. Na pewno serial przebija gre w tym względzie. Przynajmniej z perspektywy 1 sezonu. Do drugiego nawet nie siadam, bo sam casting to dla mnie pomyłka.

Offline Harlequinka

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #51 dnia: Wt, 15 Kwiecień 2025, 17:01:49 »
W ogóle podchodzenie do serialu bez znajomości gry...

Ale co takiego może przekazywać w tym momencie gra; co uważasz za tak kluczowe; a czego niby nie robi serial?
Ellie jest taka silna bo odporna na jad zombie-grzybów? Ugryzienie zadziałało na zasadzie: "substancji; która jeśli Cię nie zabije to wzmocni?"
Jeśli tak to spoko. Poza tym pewna "nadsiła nastolatki" to imo akurat najmniejszy problem...Gdyby odcinek całościowo był ciekawy, pewnie nawet nie zwróciłabym na to uwagi.

Ale szczerze to te wątki LGBT+ nie były wcale takie nachalne w grze. Na pewno serial przebija gre w tym względzie.

Był wątek homoseksualny 2 facetów w 1 sezonie serialu, i to było coś świeżego; coś innego; byłam jedną z osób której się to podobało. Leżała mi dynamika; chemia. No i lubiłam obu tych kolesi. Pewnie ma to duże znaczenie w odbiorze.

Tutaj widzę Ellie; z pozą "babochłopa" tak uwypukloną że aż mnie to w oczy kole. Jej koleżaneczka; ot; postać "sympatycznej nastolatki" jakich na pęczki. Nie widzę tam w grze aktorskiej chemii; główna aktorka na moje oko jednak nie daje rady. Wiem że jest kochana przez fandom GoT. Ale obecnie nie jestem w stanie podzielać tej sympatii...

PS. A co do wątków LGBT+ też moje osobiste "zmęczenie materiału"...Jednego dnia trafiłam na fanarty gdzie Robotnik z Sonica trzyma na kolanach jakiegoś gościa o swoich gabarytach i się w niego wpija ustami.🤦‍♀️ Wyskakuje mi teoria fanowska w której ktoś utrzymuje że taniec Glindy z "Wicked" jest lesbijskim tańcem godowym. 🤔Do tego rysunki przedstawiające romantyczną randeczkę Legolasa z Gimlim. Na deser dwie animkowe siostry z "Arcane" obściskujące się w miłosnym uniesieniu...
Zemdliło mnie.

A na wieczór włączam "The Last of Us" na HBO i akcja w kościele...😵‍💫😵‍💫😵‍💫😵‍💫
Nosz kurzawa. Wszystko wszystkim; mam niby dość szerokie granice, ale co za dużo to niezdrowo.
Potrzebny mi detoks.🙄
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

Offline michał81

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #52 dnia: Wt, 15 Kwiecień 2025, 18:24:07 »
Był wątek homoseksualny 2 facetów w 1 sezonie serialu, i to było coś świeżego; coś innego; byłam jedną z osób której się to podobało. Leżała mi dynamika; chemia. No i lubiłam obu tych kolesi. Pewnie ma to duże znaczenie w odbiorze.
Były dwa wątki homoseksualne w 1 sezonie, ten o którym piszesz powyżej oraz drugi Ellie i Riley.

Offline HugoL3

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #53 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 15:11:53 »
Ale co takiego może przekazywać w tym momencie gra; co uważasz za tak kluczowe; a czego niby nie robi serial?
Ellie jest taka silna bo odporna na jad zombie-grzybów? Ugryzienie zadziałało na zasadzie: "substancji; która jeśli Cię nie zabije to wzmocni?"
Jeśli tak to spoko. Poza tym pewna "nadsiła nastolatki" to imo akurat najmniejszy problem...Gdyby odcinek całościowo był ciekawy, pewnie nawet nie zwróciłabym na to uwagi.

Był wątek homoseksualny 2 facetów w 1 sezonie serialu, i to było coś świeżego; coś innego; byłam jedną z osób której się to podobało. Leżała mi dynamika; chemia. No i lubiłam obu tych kolesi. Pewnie ma to duże znaczenie w odbiorze.

Tutaj widzę Ellie; z pozą "babochłopa" tak uwypukloną że aż mnie to w oczy kole. Jej koleżaneczka; ot; postać "sympatycznej nastolatki" jakich na pęczki. Nie widzę tam w grze aktorskiej chemii; główna aktorka na moje oko jednak nie daje rady. Wiem że jest kochana przez fandom GoT. Ale obecnie nie jestem w stanie podzielać tej sympatii...

PS. A co do wątków LGBT+ też moje osobiste "zmęczenie materiału"...Jednego dnia trafiłam na fanarty gdzie Robotnik z Sonica trzyma na kolanach jakiegoś gościa o swoich gabarytach i się w niego wpija ustami.🤦‍♀️ Wyskakuje mi teoria fanowska w której ktoś utrzymuje że taniec Glindy z "Wicked" jest lesbijskim tańcem godowym. 🤔Do tego rysunki przedstawiające romantyczną randeczkę Legolasa z Gimlim. Na deser dwie animkowe siostry z "Arcane" obściskujące się w miłosnym uniesieniu...
Zemdliło mnie.

A na wieczór włączam "The Last of Us" na HBO i akcja w kościele...😵‍💫😵‍💫😵‍💫😵‍💫
Nosz kurzawa. Wszystko wszystkim; mam niby dość szerokie granice, ale co za dużo to niezdrowo.
Potrzebny mi detoks.🙄

No dobra, ale w grze tego nie było. W serialu też tego nie potrzebowałem, bo mam gdzieś takie szczegóły - po prostu wystarczył mi domysł, że byli sobie bliscy.

W sumie to ciekawe, że na to poświęcili aż cały odcinek, a na to, co ciągnie się całą grę, czyli walka z zarażonymi, to praktycznie tyle co kot napłakał xD

No ta, w serialu Ellie ma pozę babochłopa, w grze tego nie było. W grze taką pozę miała Abby, ale to była silnie zbudowana kobieta. Aż boję się obejrzeć drugi sezon serialu, bo pewnie znowu wymyślili kogoś, kto bohaterki z gry nawet nie przypomina.

Czy w grze Ellie była taka mocna? Zależy jak na to spojrzeć. Była wyszkolona w operowaniu łukiem i nożem, siłą raczej z nikim nie miałaby szans. Ciekawe co tam wymyślą w tym drugim sezonie...

Offline michał81

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #54 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 15:29:34 »
Dla tych co to nie oglądają, ale piszą, że Ellie powaliła faceta. To była sesja treningowa i tam jest wyraźnie powiedziane że dają jej fory i zbyt mocno jej nie obijają na prośbę Joela, co ją tylko wkurza.

Zamiast łuku mamy karabin snajperski, ale w scenie jak załatwia jednego z klikaczy używa noża, najpierw się do niego podkradając.

Offline Dracos

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #55 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 16:59:26 »
Był wątek homoseksualny 2 facetów w 1 sezonie serialu, i to było coś świeżego; coś innego; byłam jedną z osób której się to podobało. Leżała mi dynamika; chemia. No i lubiłam obu tych kolesi. Pewnie ma to duże znaczenie w odbiorze.

Jakby to był serial o dwóch gejach w postapo to ok, odcinek nawet by miał ręce i nogi. Natomiast jako adaptacja The Last of Us był kompletnie wyciągniętym z kapelusza materiałem który #nikogo nie miał absolutnie żadnego znaczenia dla fabuły, cała sekwencja mogła być zamknięta w 15 min, a nie marnować cały odcinek primetime'u na perypetie ludzi którzy ani nic nie wnieśli do fabuły ani nie byli specjalnie interesujący, a w 2020+ roku też nie są specjalnie szokujący ergo byli kompletnie pomijalnym i zbędnym tematem który tylko zmarnował 45+min z życia widza.

Offline pMk_91

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #56 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 17:21:43 »
Jakby to był serial o dwóch gejach w postapo to ok, odcinek nawet by miał ręce i nogi. Natomiast jako adaptacja The Last of Us był kompletnie wyciągniętym z kapelusza materiałem który #nikogo nie miał absolutnie żadnego znaczenia dla fabuły, cała sekwencja mogła być zamknięta w 15 min, a nie marnować cały odcinek primetime'u na perypetie ludzi którzy ani nic nie wnieśli do fabuły ani nie byli specjalnie interesujący, a w 2020+ roku też nie są specjalnie szokujący ergo byli kompletnie pomijalnym i zbędnym tematem który tylko zmarnował 45+min z życia widza.
Oczywiście że ten trzeci odcinek pierwszego sezonu coś wniósł, był potrzebny i każdy średnio rozgarnięty szympans był w stanie to zrozumieć, ale jak ktoś ogląda serial z klapkami na oczach to choćbyś mu wprost wytłumaczył to nie zrozumie więc daruje sobie tą próbę.

Offline Harlequinka

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #57 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 19:10:24 »
To była sesja treningowa i tam jest wyraźnie powiedziane że dają jej fory i zbyt mocno jej nie obijają na prośbę Joela, co ją tylko wkurza.

Koleś się tak tłumaczył, jednak wyglądało to inaczej. Zostało to pokazane tak jakby Ellie faktycznie zyskała przewagę; a ten facet żeby nie wyjść głupio stwierdził że "dałem Ci fory".

Może się czepiam; ale ja to tak odebrałam.

Hugol 3; zgadzam się. Potrzeba tu więcej napieprzanki z grzyboludami. Oby dalsze odcinki nie były już tak emeryckie jeśli chodzi o tempo; napięcie I akcję.
« Ostatnia zmiana: Śr, 16 Kwiecień 2025, 19:13:56 wysłana przez Harlequinka »
Adar...Soul so pure...Perfect and beautiful. Yet still...A TRAITOR. Who the f...you think YOU ARE!? You think you can do ANYTHING YOU WANT!? KILL A GOD? A FU*KING GOD OF DARKNESS?! ARE YOU LOST YOUR MIND, BOY!?

Offline michał81

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #58 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 19:56:44 »
Koleś się tak tłumaczył, jednak wyglądało to inaczej. Zostało to pokazane tak jakby Ellie faktycznie zyskała przewagę; a ten facet żeby nie wyjść głupio stwierdził że "dałem Ci fory".

Może się czepiam; ale ja to tak odebrałam.
Zdecydowanie Joel troszczy się o Ellie, co pokazuje scena z gitarą oraz ta kiedy jeden z mieszkanców na koniec odcinka przyczepia się do Ellie i Diny, wtedy Joel reaguje brutalnie go popychając. Co potwierdza, że były chłopak Diny raczej mówił prawdę, a nie próbowała wyjść z tego z twarzą. Może po prostu oglądaj uważnie serial, a nie przywalasz się do wątków, które są dobrze napisane.

Offline Dracos

Odp: The Last of Us
« Odpowiedź #59 dnia: Śr, 16 Kwiecień 2025, 23:03:01 »
Oczywiście że ten trzeci odcinek pierwszego sezonu coś wniósł, był potrzebny i każdy średnio rozgarnięty szympans był w stanie to zrozumieć, ale jak ktoś ogląda serial z klapkami na oczach to choćbyś mu wprost wytłumaczył to nie zrozumie więc daruje sobie tą próbę.

jasne jasne w grę kolega nie grał bo by takich rzeczy nie pisał, a to że coś wniósł to chyba zawiera się w stwierdzeniu że można było sekwencję w 15 min zamknąć, ale jak się nie umie czytać ze zrozumieniem to już nie moja sprawa.