Autor Wątek: The Batman  (Przeczytany 42526 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

John

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #15 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 18:29:26 »
Dzisiaj przeczytałem "plotkę" wg. której Mahersala Ali miałby być rozpatrywany do roli Komisarza Gordona. Ciężko mi w to uwierzyć, skoro ma wcielić się w Blade'a w MCU, a aktorzy wcielający się w główne role superbohaterów tego uniwersum, mają w kontrakcie klauzulę która zakazuje pracy przy filmach "konkurencji" (niedotyczy to zwykle aktorów którzy w MCU wcielają się w mniej ważne postaci, którzy jak dotąd spokojnie lawirują między filmami Marvela i DC). Jednak gdyby byłoby to faktycznie możliwe, co byście powiedzieli o takiej wersji słynnego dla fanów Batmana Komisarza Gordona?


Ale co ja tam mogę wiedzieć o kontrowersyjnych castingach, skoro moim wymarzonym Gordonem jest Nic Cage...

Syn Gotham

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #16 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 20:09:52 »
Na pewno byłby to ciekawy wybór, ale czy chciałbym? Sam nie wiem. Aktora bardzo lubię i nie mam wątpliwości że byłby świetnym Gordonem, jara mnie jego wybór na Blade, choć jestem przeogromnym fanem Snipesa i będę musiał się przyzwyczaić, ale chyba jednak wolałbym inną opcję. Moją wymarzoną byłby Bryan Cranston.

Offline Szekak

Odp: The Batman
« Odpowiedź #17 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 20:47:14 »
Czarny Gordon, czarna Catwoman...
Piękno jest w oczach patrzącego.

Itachi

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #18 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 20:50:26 »
Czarny Batman w komiksie...?

John

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #19 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 20:52:24 »
Nie było przecież żadnych przecieków że w Catwoman wcieli się czarnoskóra aktorka.
A jeśli, to mam doskonałą kandydatkę:



Lesley Ann Brandt.

Cytuj
Czarny Batman w komiksie...?

Jaki związek ma zastępca Batmana w obecnej serii komiksowej z produkowanym filmem kinowym?

Syn Gotham

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #20 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:03:35 »
Wszystkie dotychczasowe plotki mówiły o białoskórych aktorkach i dwóch latynoskach, ale nawet jakby miała być czarnoskóra to też żaden problem. Natomiast jeśli chodzi o panią u góry to nie miałbym nic przeciwko gdyby był jednak starszy Batman. Do Battinsona byłby to słaby wybór.

Natomiast komentarze w stylu "Czarny Gordon, czarna Catwoman..." jeśli w żaden sposób nie były napisane w żartobliwym tonie, są zwyczajnie debilne.

Offline Szekak

Odp: The Batman
« Odpowiedź #21 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:06:27 »
Nie było przecież żadnych przecieków że w Catwoman wcieli się czarnoskóra aktorka.
Coś tam było...
https://www.comicbookmovie.com/batman/the_batman/the-batman-matt-reeves-may-be-looking-for-a-woman-of-color-to-play-catwoman-in-the-movie-a170432

Co do kandydatki to dla mnie taka se, wolałbym kogoś ładniejszego. ;)
Piękno jest w oczach patrzącego.

John

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #22 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:08:42 »
Cytuj
Co do kandydatki to dla mnie taka se, wolałbym kogoś ładniejszego.

Ładniejszego od Ann?  :o To chyba jakaś istota niebieska z nieba musiałaby zagrać Catwoman. ;D


Syn Gotham

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #23 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:12:56 »
Szekak, ten artykuł to shit. Wystarczy spojrzeć jakie jest źródło. Heroich Hollywood nie jest wiarygodnym źródłem, to nie The Hollywood Reporter.

Offline Szekak

Odp: The Batman
« Odpowiedź #24 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:16:54 »
Ładniejszego od Ann?  :o To chyba jakaś istota niebieska z nieba musiałaby zagrać Catwoman. ;D


Kwestia gustu. Ja się zakochałem z Kobiecie Kot z Dark Knight Rises.
Piękno jest w oczach patrzącego.

John

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #25 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:28:51 »
Hathaway jako Selina była dobrze napisana, relacja z Batmanem taka jak powinna być, aktorka również dobrze dobrana. Tylko ten kostium, wyglądał w mojej ocenie komicznie na ekranie. Nolan chciał jak przy wszystkich innych postaciach urealnić jej wygląd, więc "kocie uszy" musiały mieć swój powód istnienia. A do takiej kobiety jak Selina Kyle nie trzeba takich quasi-realistycznych zabiegów, skoro to złodziejka kochająca błyskotki i gadżety, mogłaby przebierać się za kota przez sam kaprys. Cudowna, choć daleka od pierwowzoru, w tej roli jest Michelle Pfeiffer.



Scena, w której Catwoman składa pierwszą wizytę Pingwinowi w jego komnacie, to najlepszy Burton w Burtonie.

Syn Gotham

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #26 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:38:25 »
Nienawidzę Catwoman w wersji Anne Hathaway, ani moim zdaniem nie była dobrze napisana, ani jej relacje z tym pseudo Batmanem nie były dobre. I to nie tak, że nie lubię Anne, bo lubię jako aktorkę, tak samo lubię Bale'a ale tutaj byli dla mnie ohydni - zwłaszcza ona. Bale chociaż jeszcze był nie najgorszym Brucem, Hathaway nie była ani dobrą Sel, ani Cat.

Natomiast Michelle kocham, kocham także jej strój ale również takiej dziś w filmie bym nie kupił.

Najgorsza natomiast była Halle Berry, ale ona chociaż nie była Seliną. 

John

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #27 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2019, 21:45:23 »
O tej Catwoman z Halle Berry nigdy nie pamiętam tak jak i o Steelu granym przez Shaquilla O'Neala. I to nie z powodu że były to tragicznie fatalne filmy, ponieważ nie były nawet godne zapamiętania jako złe filmy. Do tego związek z postaciami komiksowymi na których się opierały były zerowe/znikome. Jeszcze w filmie z Berry pojawiło się zdjęcie Pfeiffer z Batman Returns, chyba tylko po to by fanów filmu Burtona do czerwoności doprowadzić. Tak jak i malutkie, niezauważlne logo Supermana na ramieniu "zbroi" Steela.

Syn Gotham

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #28 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2019, 01:22:17 »
Mówcie co chcecie ale niespotykane jest usłyszeć coś takiego od byłej, z którą rozstanie nie było z tych łatwych i przyjemnych.

Kristen Stewart przyznała, że Robert Pattinson to "najlepszy facet" do roli Batmana!

Offline Adolf

Odp: The Batman
« Odpowiedź #29 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2019, 13:55:59 »
Zostawcie Hally Berry w spokoju. Była idealną Catwoman w swoich czasach. Nie była to Selina, tylko kobieta naznaczona klątwą kocich kobiet, co jest idealnym wytłumaczeniem. Ten film to najlepsze co dały lata 00, gdzie rodziło się filmowe superhero. Obok Daredevila z Afleckiem i Punisherów to dla mnie top 3 filmów średnich, ale z klimatem tego okresu. Ten strój idealnie skrojony. Seksualizacja postaci, zmieszna z tym charakterystycznym mrokiem lat 00, to ciekawe połączenie. I szanuję Dr Strange'a za fajne nawiązanie do tego filmu.

A co do idealnej aktorki, to nie ma się co oszukiwać. Wiadomo, że jest nią Eiza Gonzales.
https://link.do/hQrHM