Autor Wątek: The Batman  (Przeczytany 43238 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

sum41

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #270 dnia: Pt, 04 Marzec 2022, 13:56:57 »
“The Batman” posters by Francesco Francavilli



Offline Chmielu

Odp: The Batman
« Odpowiedź #271 dnia: So, 05 Marzec 2022, 15:36:04 »
Byłem wczoraj. Długo na to czekałem. Niestety - BIG FUCKING DISSAPOINTMENT.

Przy wszystkich zaletach tego filmu (a jest ich wiele), jak na półtoraroczne pieprzenie się przez Reevesa z samym scenariuszem, który szlifował i szlifował i szlifował, stwierdzam, że może wyszłoby lepiej gdyby zajął się stolarką. Kolejny po Nolanie zawodnik, który chce wszystko urealniać. Tak więc Riddler nie może być przestępcą z fetyszem gry w kotka i myszkę - nie, on musi mieć traumę. Intryga ma od cholery dziur logicznych, a Batman średnio wypada w roli detektywa.

Na plus:
1. Colin jako Cobblepot. Absolutna rewelacja, to powinien być Oscar za drugoplanową. Oza w wersji serialowej poproszę pronto.
2. Serkis, Turturro - fantastycznie obsadzeni, niestety za mało czasu na ekranie. Niemniej z tym co mieli wypadli fenomenalnie.
3. Saarsgard - mała rólka, ale pełnowymiarowa. Chyba obok Farrela i Dano najlepsza w filmie.
4. Dano - jak już pogodzimy sie z reeves'ową wizją Riddlera, to Dano wymiata.
5. Gotham - brudne, mroczne, w deszczu ;) Absolutna rewelacja.
6. Mroczny z racą w wodzie - może efekciarskie i pompatyczne, ale dla mnie nowy klasyk.
7. Ostatnia scena - masterpiece.

Poza tym Kravitz wygląda fenomenalnie [notabene Reeves i Warner nie zadbali o tęczowy syf w fabule i panna Zoe musiała to wziąć na siebie poza filmem ;D], zdjęcia są niezłe, muzyka takoż. Edward jak Bruce stanowczo nie - ten facet ma coś nie tak z fizjonomią [nie wiem gdzie te emo i milfy mają oczy], ale lepszy Pattison niż Hoult, to na pewno. I chyba najgłupsza w historii ekranizacji Batmana [od czasu "Batman i Robin] scena z podłogą i sprayem. Naprawdę, Mroczny Rycerzu, nie stać cię na tablicę i pisaki?

Generalnie dużo lepiej niż "Batman begins" i na równi z "Batman vs Superman". A liczyłem na więcej.


To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Offline Leyek

Odp: The Batman
« Odpowiedź #272 dnia: So, 05 Marzec 2022, 23:40:40 »

Offline freshmaker

Odp: The Batman
« Odpowiedź #273 dnia: Nd, 06 Marzec 2022, 22:19:39 »
zgadzam się z chmielem. dodam ze film przegadany i nudny. motywacje wayne-ów tez zupełnie bez sensu, szczególnie motyw thomasa waynea się nie trzyma kupy.

na plus aktorzy, muzyka, zdjęcia. sceny akcji nudnawe, zmarnowany potencjał farrela.

wolałem nolana.

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #274 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 11:02:07 »
"The Batman" Reevesa: brak słów, myśli, ba!, czegokolwiek, co mógłbym użyć aby opisać ten film. Potężny długi, bo fincherowsko zagadkowy, onieśmielający chyba każdego kto kocha kino byt kinematograficzny w każdym aspekcie; ciężki do odbioru, na pewno nie przeznaczony dla zwykłego zjadacza chleba i typa, który idzie do kina ,,na kolejny blockbuster superbohaterski z wielką nadzieją na to, że będzie się dobrze bawił". Nie, tak do tego obrazu nie powinno się podchodzić: wysmakowane kino konesera, z którym niektórzy z nas mogą sobie nie poradzić; cóż ja sam nie ochłonąłem po dopiero pierwszym seansie "The Batman". Co istotne, to wielkie filmowe coś, chowające klasyczną wizję superbohatera do kufra, który potem zamyka się w szafie. Istne arcydzieło - ale jak to arcydzieło, mające swoich zwolenników i przeciwników: budzące kontrowersje po obu stronach barykady. Tegorocznemu "The Batman" powinno gratulować się nie tylko artyzmu widocznego w wizualnej oprawie (ach, za dużo bym się upisał, aby to wszystko wymienić i ładnie opiąć w klamerkę. Najważniejsze: mieliśmy tu mięsisty czarny kryminał z elementami sci-fi noir niczym "Mroczne Miasto" z 1998 roku, a sam Mroczny Rycerz Pattinsona był diabelsko dobry: depresyjny, wściekły, rozdrażniony i rozdarty), ale i tego, co sam film sobą przekazuje, czym według mnie było: stop przemocy psychologicznej i fizycznej; stop korupcji i wyzyskowi. Mało powiedziane... O "The Batman" będzie się mówić w taki sposób, że owszem był to mroczny film, ale nie tak jak się zwykło mówić, bo mrok jest tu wszędzie, popatrzcie na Gotham nocą, Gotham z lotu ptaka, wysłuchajcie się w ścieżkę dźwiękową, z której wyraźnie zaznacza się odbijający o zniszczone asfaltowe drogi, rdzewiejące elementy mostu, o okiennice, parapety, czy cokolwiek innego deszcz. Gnijące od środka Gotham City dało się odczuć - jak to się mówi - na własnej skórze.

Ocena tej produkcji to tylko diablo formalność: 10/10. Bueno!

Offline Gieferg

Odp: The Batman
« Odpowiedź #275 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 12:38:11 »


Generalnie dużo lepiej niż "Batman begins" i na równi z "Batman vs Superman".


Jakiś kompletny absurd :P

Offline freshmaker

Odp: The Batman
« Odpowiedź #276 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 12:48:46 »
ścieżka dźwiękowa wg mnie wcale nie jest taka dobra - bardzo nachalny "theme" za każdym razem gdy pojawia się batman, po którymśtam razie jest po prostu słaby. catwoman niby też ma swój "theme" ale nie pasuje kompletnie do charakteru postaci.

FikoFaryzmWsteczny_DC

  • Gość
Odp: The Batman
« Odpowiedź #277 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 15:13:25 »
Ścieżka dźwiękowa (główne tło muzyczne) Giacchino, w tym to jego smętne, ciężkie minorowe ,,theme", jak dla mnie jest ogromnym atutem "The Batman" - czymś na miarę potężnego wzmacniacza właściwego odbioru wizji Gotham City, jak i roli Bruce'a Wayne'a jako zwykłego obywatela, i jako Batmana. Muzyka Giacchino dodaje smaku obrazowi i fabule, no i postaciom rzecz jasna, wszystkim! Bo to opowieść o upadającym mieście, które kiedyś miało swoje wartości i idee - mieście, które stało się wylęgarnią robactwa istną kloaką i rakiem, na które ,,batmanowska zemsta i chemioterapia" na razie nie wystarczają. Ach... cały ten film jest piekielnie ciężki w zrozumieniu, naprawdę jeden seans nie wystarczy - i nie ma mowy o właściwej jego ocenie, nawet jeśli w ewaluacji przeważają wartości subiektywne; na razie powinna być to umowna ocena. "The Batman" cholernie dojrzeje z czasem, i będzie dużo lepsze i bardziej wyraziste niż stare dobre wino.
 

Jeśli Bane C. Nolana, jak pamiętacie, ,,urodził się w mroku i się w nim wychował" (o czym sam Bane mówił Batmanowi w filmie), to Bruce Wayne/Batman Reevesa jest przygnębieniem, depresją, odkształcającym i deformującym rzeczywistość mrokiem, jego wykończeniem i esencją, czymś na pograniczu dwóch wymiarów: dobra i zła.

Offline freshmaker

Odp: The Batman
« Odpowiedź #278 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 16:01:08 »
ten nowy batman jest wg mnie max nieporadny - nie zauważa pewnych oczywistych powiązań i faktów. nie będę wymieniał, żeby nie spoilować. bardzo kiepsko jak na wytrawnego detektywa. emo scena ze sprayem już byla przytoczona przez chmiela.

główna scena akcji pościg za pingwinem - jaki był cel tej wycieczki? tego nie wie nawet sam batman. catwoman to złodziejka czy kelnerka? zero napięcia między kotką a nietoperzem.

film nie jest bardzo zły, ale bardzo średni. studzę zapał podhypowanych osób, żeby poźniej nie było doła.

Offline Dracos

Odp: The Batman
« Odpowiedź #279 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 16:18:35 »
Znaczy czekać trzeba 45 dni aż będzie na HBO Max 8)

Offline freshmaker

Odp: The Batman
« Odpowiedź #280 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 18:15:21 »
Cytuj
a sam Mroczny Rycerz Pattinsona był diabelsko dobry: depresyjny, wściekły, rozdrażniony i rozdarty

niestety potwierdzam. emo batman w pełnej krasie, szczególnie jak jezdzi na motorze po mieście z niewytartymi cieniami do powiek. miały racje osoby robiące bekę przy okazji trailera, że to będzie jednak zmierzchuś.

riddler za mało villianowy, jest dosłownie kalką i mixem siedem / piły / zodiaka.

Offline Leyek

Odp: The Batman
« Odpowiedź #281 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 21:32:26 »
z niewytartymi cieniami do powiek.

To piszesz na serio czy żartujesz? (nie oglądałem żadnego trailera itd. Kino superbohaterskie to dla mnie w większości zmiksowanie najgorszych cech komiksów + dodanie wybuchów, pompatycznej muzyczki. Batmany Nolana z naciskiem na pierwszego i początek MCU jeszcze ujdą)

Rzucę okiem może tego Batmana nowego na HBO, choć 3 godziny to pewnie zasnę gdzieś w połowie :) (z ostatnich 5 oglądanych SH - 3 zaśnięcia - Iron Man 2, Avengers z Ultronem, pierwszy Suicide Squad, chałę jaką jest WW 1984 tylko dlatego dooglądałem, bo zacząłem gdzieś od 30 min wpadając przypadkiem na HBO i bo leciał około 18 :) ).

Offline freshmaker

Odp: The Batman
« Odpowiedź #282 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 21:41:40 »
każdy batman malował oczy żeby dobrze wyglądały pod maska ale pattison ma depresje i nie wyciera tego makeupu w cywilu.

Offline SawiK

Odp: The Batman
« Odpowiedź #283 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 21:45:20 »
Leyek
The Batman znacząco odstaje od wymienionych przez Cb pozycji. Odstaje oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Freshmaker
Nie wyciera bo mu nie zależy by wyglądać i pachniec.

Offline freshmaker

Odp: The Batman
« Odpowiedź #284 dnia: Pn, 07 Marzec 2022, 22:03:40 »
no tak, emo