Forum KOMIKSpec.pl
Pozostałe => Filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Leyek w Pt, 24 Wrzesień 2021, 01:35:37
-
Ja się jaram :)
„Super Mario Bros.” od Illumination oraz Nintendo wciąż powstaje. Film animowany zadebiutuje w przyszłym roku i dzisiaj poznaliśmy pełną obsadę produkcji. Korporacje nie oszczędzają i zatrudniły do współpracy wielkie gwiazdy.
„Super Mario Bros.” zadebiutuje 21 grudnia 2022 roku w Ameryce Północnej, ale możemy podejrzewać, że w tym samym czasie przygoda będzie dostępna również na całym świecie. Jest to wielka produkcja, za którą odpowiada nie tylko Nintendo, ale autorzy „Minionków” – Illumination ma na koncie wiele sukcesów i możemy liczyć na animację z najwyższej półki.
Założyciel Illumination, Chris Meledandri oraz Shigeru Miyamoto z Nintendo zajmują się produkcją filmu.
Tak prezentuje się obsada filmu (aktorzy podłożą głosy pod znanych bohaterów):
Chris Pratt – Mario
Anya Taylor-Joy – Princess Peach,
Charlie Day – Luigi
Jack Black – Bowser
Keegan Michael-Key – Toad
Seth Rogen – Donkey Kong
-
Mi tam w tym temacie w zupełności wystarczy film z Hoskinsem i Hopperem --->
https://filmozercy.com/wpis/nostalgiczna-niedziela-110-super-mario-bros
Nic lepszego i tak nie zrobią :P
-
Mi tez sie bardzo podoba ten film i nie rozumiem czemu on jest tak hejtowany?
-
Bo nie odzwierciedlał klimatu i fabuły <LOLz> gry :D
I całe szczęście.
-
Stara ekranizacja Mario Bros to film kultowy.
Lepszej jazdy po grzybkach już nikt nigdy nie stworzy.
-
Ja też bardzo lubię ten film z 1993 r. Kosztował 50 mln. a zarobił około połowę z tego. Dlatego nie dostaliśmy sequela, a zawsze chciałem by powstał. Co więcej jest to jedyny film na podstawie gry jaki mi się faktycznie podoba.
Wadą filmu była tylko chwilami przesadna głupkowatość ale tak to same zalety: dwóch bardzo fajnych bohaterów, Dennis Hooper, ciekawe miasto, pomysły, akcja, swój własny klimat a co za tym idzie inność względem innych filmów przygodowych. Lepsze to niż Mumia Sommersa.
Hoskins sam nazywał ten film gównem i najgorszą decyzją w wyborze roli w karierze.
-
Mi tez sie bardzo podoba ten film i nie rozumiem czemu on jest tak hejtowany?
James Rolfe dobrze powiedział, że gdyby film miałby inny tytuł to odbiór byłby lepszy i sam w sobie nie jest zły.
Przy okazji dość dobra recenzja pokazujące dobre strony filmu:
Bo nie odzwierciedlał klimatu i fabuły <LOLz> gry :D
I całe szczęście.
W tamtym czasie była jeszcze jedna adaptacja Mario, tym razem odzwierciedlająca klimat gry - The Super Mario Bros. Super Show! z Capt. Lou Albano. I była beznadziejna nawet za dzieciaka.
-
Bo nie odzwierciedlał klimatu i fabuły <LOLz> gry :D
I całe szczęście.
Bo ja wiem? Przy ogarniętym scenarzyście coś by mogło z tego być.
(https://lh3.googleusercontent.com/proxy/GME0txwzOYrct28vcTEykTbvUzrSGEblhRm5_6CY5wLhtzU0bYBtxDjXSECA7Vn2R3y7CU1M8MywkI0kHR_aWjfxJI2wcKWxXwOB42f_uSFTX-wu0fR6Z8RqaqxxPet5HjRuWjwngfI4FGb1JB93SmpWgJ_mmhibnba-8_o2LG2cq0x4GUXODi58DvZ1Q8LWifI)
-
W ciemno kupiłbym konwencję filmu w duchu historii z ostatniego Paper Mario: The Origami King. Gameplay'owo trochę kulała ta część (głównie walka, bo "łażenie" było bardzo przyjemne), ale scenariusz i jego pomysłowość to małe mistrzostwo (tylko tu było możliwe w ciągu 5 minut stoczenia pojedynku rewolwerowców na Dzikim Zachodzie, a zaraz potem udziału balecie.... z wielkim młotkiem).
Choć pewnie będzie bardziej zachowawczo, ale jeśli wielkie N będzie odpowiednio nadzorowało projekt to musi wyjść coś co najmniej dobrego.