No problem w tym, że nie ma.
Akurat nie mam problemu żeby tak oglądać wiele filmów, czy nawet kreskówek z czasów dzieciństwa. Flash Gordon, He-Man z Lundgrenem, Żółwie Ninja, Gremliny, Crittersy, Wstrząsy, Rodzina Addamsów, Akademia Policyjna i masa innych (akurat E.T. mnie zawsze nudził - wolę Krótkie Spięcie), takie filmy oglądam, takie kupuję, o takich piszę:
CLICK Odwoływanie się do 80s nostalgii dobrze wyszło w "Bumblebee" ale Stranger Things to dla mnie męcząca, nudna buła, rozciągnięta i kompletnie bez pomysłu (wałkują to samo już trzeci sezon i będą dalej wałkować w czwartym), która niby chce i usilnie próbuje przemówić do 80s kids, ale na mnie w ogóle nie działa.
Za to genialnym serialem opartym na filmie z lat 80tych był
Dark Crystal, który obejrzałem już dwa razy.